drukuj    zapisz    Powrót do listy

6136 Ochrona przyrody, Ochrona przyrody, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, oddalono skargę, II SA/Kr 1194/10 - Wyrok WSA w Krakowie z 2010-12-14, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Kr 1194/10 - Wyrok WSA w Krakowie

Data orzeczenia
2010-12-14 orzeczenie nieprawomocne
Data wpływu
2010-10-14
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
Sędziowie
Aldona Gąsecka-Duda /sprawozdawca/
Joanna Tuszyńska /przewodniczący/
Kazimierz Bandarzewski
Symbol z opisem
6136 Ochrona przyrody
Hasła tematyczne
Ochrona przyrody
Sygn. powiązane
II OSK 2696/14 - Wyrok NSA z 2014-12-04
II OSK 917/11 - Postanowienie NSA z 2014-09-23
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2004 nr 92 poz 880 art. 85 , 86, 88 , 89
Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody
Sentencja

Sygn. akt IISA/Kr 119410 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 14 grudnia 2010 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Joanna Tuszyńska Sędziowie WSA Kazimierz Bandarzewski Aldona Gąsecka-Duda / spr. / Protokolant Dorota Solarz po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 grudnia 2010 r. sprawy ze skargi S.Z. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia 9 sierpnia 2010 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary za wycięcie drzew bez zezwolenia skargę oddala

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] marca 2010 r, znak [...] Prezydent Miasta K. wymierzył S.Z. administracyjną karę pieniężną w wysokości 51341,51 zł. za usunięcie 2 szt. Drzew - gatunek żywotnik (tuja), bez wymaganego zezwolenia W podstawie prawnej decyzji wskazał art. art. 88 ust. 1 pkt 2, art. 89 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody (Dz. U. Nr 151, póz. 1220 z późn. zm.) oraz § 2 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz. U. Nr 228, póz. 2306 ze zm.) w związku z obwieszczeniem Ministra Środowiska z 14 października 2008 r. w sprawie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów oraz kar za zniszczenie zieleni na rok 2009. ( M. P. nr 82, póz. 725), jak również art. 104 k.p.a.

Orzekając w ten sposób podał, że dnia 22 września 2009 r. do Wydziału Kształtowania Środowiska UMK wpłynęło pismo Straży Miejskiej Miasta K. z załączoną notatką urzędową strażnika M.J. w sprawie kontroli z dnia 4 września 2009 r, Interwencja miała miejsce na terenie nieruchomości przy ul. [...] i dotyczyła usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia. Na miejscu strażnik odnalazł dwa pniaki po usuniętych drzewach ozdobnych (gatunek tuja), dokonał pomiaru średnicy pniaków ściętych drzew, sporządził także notatkę urzędową i wykonał dokumentację fotograficzną.

W związku z powyższym, w dniu 2 października 2009 r. wszczęto postępowanie w sprawie usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia z nieruchomości przy ul. [...] i ustalono termin oględzin na dzień 21 października 2009 r. Na oględziny stawił się S.Z. , właściciel tej nieruchomości. Podczas oględzin stwierdzono pniaki po usuniętych dwóch drzewach, gatunek żywotnik (tuja). Średnica pniaka pierwszego drzewa na wysokości ścięcia w najwęższym miejscu wynosiła 22 cm (na pniaku stwierdzono 17 widocznych słoi przyrostu rocznego), a średnica pniaka drugiego drzewa w najwęższym miejscu wynosiła 16 cm (stwierdzono 16 widocznych słoi przyrostu rocznego). Podczas oględzin S.Z. wyjaśnił, że drzewa zostały usunięte, gdyż wystąpiła konieczność wyrównania i ogrodzenia terenu oraz nasadzenia potem nowych drzewek wzdłuż ogrodzenia, celem zmniejszenia uciążliwości sąsiedniej piekarni. Z oględzin sporządzono protokół zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 22 września 2004 r. w sprawie trybu nakładania administracyjnych kar pieniężnych za usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia oraz za zniszczenie terenów zieleni, zadrzewień albo drzew i krzewów oraz wykonano dokumentację fotograficzną.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono , że w dniu 4 września 2009 r. w K. z działek nr 1 i 2 obr. [...], przy ul. [...], zostały usunięte 2 sztuki drzew ozdobnych, gatunek żywotnik (tuja), o średnicy pniaków na wysokości ścięcia w najwęższym miejscu 22 cm i 16 cm, w wieku odpowiednio co najmniej 17 i 16 lat. Wyżej wymienione drzewa zostało usunięte przez osoby wynajęte przez właściciela nieruchomości do usunięcia tych drzew.

Pismem z dnia 28 października 2009 r. strona została powiadomiona o możliwości wypowiedzenia się, co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań Korzystając z uprawnień S.Z. podał, że działkę na której rosło drzewo (dzika tuja) kupiła w 2001 r. od Urzędu Miasta K., , a był to nieregularny pas ziemi zarośnięty chwastami, między którymi rosła przedmiotowa tuja. Z uwagi na fakt, że granica działki przesunęła się o ten pas był on zmuszony uporządkować teren pod ogrodzenie, które planowane jest w przyszłości, a przedmiotowy krzew stanowiłby przeszkodę na granicy ogrodzenia. Został on usunięty nieświadomie, w przekonaniu, że drzewa owocowe i krzewy ozdobne nie znajdują się pod ochroną.

Zgodnie z art. 83 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody (zwanej dalej ustawą), usunięcie drzew z terenu nieruchomości może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Z treści art. 83 ust.6 ustawy wynika, że nie jest wymagane uzyskanie zezwolenia na usunięcie drzew: w lasach; owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody - na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową; na plantacjach drzew i krzewów; których wiek nie przekracza 5 lat; usuwanych w związku z funkcjonowaniem ogrodów botanicznych lub zoologicznych; usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu z obszarów położonych między linią brzegu a wałem przeciwpowodziowym lub naturalnym wysokim brzegiem, w który wbudowano trasę wału przeciwpowodziowego, z wałów przeciwpowodziowych i terenów w odległości mniejszej niż 3 m od stopy wału; które utrudniaj ą widoczność sygnalizatorów i pociągów, a także utrudniaj ą eksploatację urządzeń kolejowych albo powoduj ą tworzenie na torowiskach zasp śnieżnych, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; stanowiących przeszkody lotnicze, usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu; usuwanych na podstawie decyzji właściwego organu ze względu na potrzeby związane z utrzymaniem urządzeń melioracji wodnych szczegółowych.

Żywotniki (tuje) są drzewami zakwalifikowanymi do kategorii drzew ozdobnych, zatem niewątpliwie na ich usunięcie wymagane jest zezwolenie, gdyż wiek tych drzew przekraczał 5 lat. Żywotniki mogą występować w formie krzewu lub drzewa. Krzewy nie tworzą pnia i korony, lecz rozgałęziają się wskutek silnego wzrostu równorzędnych pędów bocznych. Miejsce krzewienia znajduję się u podstawy pędu głównego tuż nad ziemią lub pod ziemią. Pęd główny zachowuje się tylko u młodych siewek, a następnie szybko zanika. W ten sposób nadziemna część rośliny silnie się rozrasta i zagęszcza przyjmując charakterystyczny krzaczasty pokrój. Drzewa natomiast odznaczają się wyraźnie wykształconym pniem i osadzoną na nim koroną.

Podczas oględzin stwierdzono pniaki po usuniętych drzewach, gatunek żywotnik, o średnicy pniaków w najwęższym miejscu, na wysokości ścięcia odpowiednio 22 cm i 16 cm, zaś na nich odpowiednio 17 i 16 widocznych słoi przyrostu rocznego. Były to dwa pniaki różnych drzew, a niejedno drzewo rozwidlające się. Także na zdjęciach wykonanych przez strażnika miejskiego widać kłody ściętych drzew, a nie roślinę o krzaczastym pokroju. Wobec powyższego, były to dwa drzewa a nie jeden krzew, jak niekiedy ocenia to strona.

Przedmiotowe drzewa rosły na granicy działek nr 1 i nr 2, obr. [...]. Właścicielem tych nieruchomości jest S.Z. . W przedmiotowej sprawie strona była zatem posiadaczem mogącym wystąpić z wnioskiem o zezwolenie na usunięcie drzew, lecz z odpowiednim wnioskiem nie wystąpiła. Jak wynika z wyjaśnień, powodem usunięcia drzew było to, że po kupieniu działki granica nieruchomości przesunęła się o ten pas, zaś S.Z. był zmuszony uporządkować teren pod ogrodzenie, które planowane jest w przyszłości, a ten krzew stanowiłby przeszkodę na granicy ogrodzenia. Istniała również konieczność nasadzenia nowych drzewek, celem zmniejszenia uciążliwości sąsiedniej piekarni, przy czym wyżej wymieniony nie był świadoma tego, że na usuniecie tych drzew wymagane jest zezwolenie.

Przedstawione przez stronę wyjaśnienia nie są jednak podstawą umożliwiającą usunięcie przedmiotowych drzew bez wymaganego zezwolenia, nawet gdyby uciążliwości stanowiły zagrożenie dla zdrowia. Posiadacz nieruchomości odpowiada za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia. W myśl obowiązujących przepisów odpowiedzialność ta została zobiektyzowana, a do jej ponoszenia wystarczy wykazanie związku przyczynowego między działaniem określonego podmiotu a usunięciem drzew. Przedmiotowe drzewa zostały usunięte przez osoby wynajęte przez właściciela nieruchomości w celu usunięcia drzew. Za skutki tychże działań w pełni odpowiada strona. Usunięcie drzew nie zostało bowiem dokonane przez osobę trzecią, o której działaniu posiadacz nie wiedział i za którą nie może ponosić odpowiedzialności.

Ustawa nie wprowadza jednocześnie możliwości nie karania osób fizycznych, osób prawnych lub innych jednostek organizacyjnych, dopuszczających się usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia. Na podstawie bowiem art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy, wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężną za usuwanie drzew bez wymaganego zezwolenia. Zapis taki oznacza obowiązek po stronie organu administracyjnego do wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej, w przypadku zaistnienia faktu usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia. W ustawie przyjęto zasadę, wedle której decyzje w przedmiocie kary pieniężnej za usunięcie drzew bez zezwolenia mają charakter decyzji związanych, tzn. uznanie organu ogranicza się jedynie do etapu wyprowadzania wniosków z określonego stanu faktycznego sprawy. W przypadku wystąpienia przesłanek do wymierzenia kary, wydanie przez organ decyzji staje się obligatoryjne.

Wyliczenia kary dokonano na podstawie art. 89 ust.3 ustawy, zgodnie, z którym, jeżeli ustalenie obwodu zniszczonego lub usuniętego bez zezwolenia drzewa jest niemożliwe, z powodu braku kłody, obwód do wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej ustala się, przyjmując najmniejszy promień pnia i pomniejszając wyliczony obwód o 10%. Podczas oględzin stwierdzono pniaki po ściętych drzewach, brak natomiast było kłód przedmiotowych drzew. Średnica pniaka usuniętego drzewa gatunek żywotnik w najwęższym miejscu na wysokości ścięcia wynosiła 22 cm, najmniejszy promień wynosi 1/2 średnicy, czyli 11 cm, obwód wynosi 2 x 3,14 x 11 cm = 69,1 cm. Pomniejszony obwód o 10 % wynosi 62,1 cm , w zaokrągleniu 62 cm. Średnica pniaka usuniętego drzewa gatunek żywotnik w najwęższym miejscu na wysokości ścięcia wynosiła 16 cm, najmniejszy promień wynosi 1/2 średnicy, czyli 8 cm, obwód wynosi 2x3,14x8cm = 50,2 cm, pomniejszony obwód o 10 % wynosi 45,2 cm , w zaokrągleniu 45 cm.

Zgodnie z art. 89 ust. 1 ustawy, administracyjną karę pieniężną, o której mowa w art. 88 ust. 1, ustala się, w wysokości trzykrotnej opłaty za usunięcie ustalonej na podstawie stawek, o których mowa w art. 85 ust.4 - 6. Wobec wydania na podstawie art. 85 ust. 4 i art. 85 ust. 8 ustawy przepisów wykonawczych, dla obliczenia kary stosuje się przepisy rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska z dnia 13 października 2004r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz. U. z 2004r, Nr 228, póz. 2306 ze zm.). Stawki te są zawarte w obwieszczeniu Ministra Środowiska z 14 października 2008 r. w sprawie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów oraz kar za zniszczenie zieleni na rok 2009.

W końcowej części uzasadnienia decyzji Prezydent Miasta K. przedstawił preliminarz obrazujący sposób jej wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej.

Od decyzji Prezydenta Miasta K. z dnia [...] marca 2010 r., znak [...] S.Z. wniósł w terminie odwołanie, w którym domagał się jej uchylenia i umorzenie postępowania w sprawie.

W uzasadnieniu wskazywał, że organ pierwszej instancji w prowadzonym postępowaniu pominął fakt, że usunięta tuja znajdowała się w części nieruchomości graniczącej z sąsiednią nieruchomością, na której znajduje się piekarnia. Sąsiedztwo to jest bardzo uciążliwe ze względu na hałas i zapylenie. Z tego powodu konieczne jest utworzenie w pasie granicznym poza ogrodzeniem także pasa zieleni, które zmniejszy dolegliwości wynikające z pracy piekarni. Tuja, która została wycięta uniemożliwiała zarówno budowę ogrodzenia, jak i wykonanie planowanych nasadzeń.

S.Z. podkreślał, że nasadzenia drzew i krzewów na całej długości granicy z piekarnią zostaną wykonane w bieżącym roku. Ilość nasadzeń zrekompensuje skutki usunięcia przedmiotowej tui.

Nadto, naliczenie kary z założeniem, że zostały wycięte dwa drzewa było niezgodne ze stanem faktycznym. Usunięte drzewa były jednym drzewem, a nie dwoma odrębnymi, jak przyjął Prezydent Miasta K. Wprawdzie drzewo wytworzyło dwa konary, ale posadzone było jako jedna roślina. Konary pochodziły z jednej bryły korzeniowej, a powstanie drugiego z nich było samoistne. Oznacza to, że tylko jeden pień powinien zostać uwzględniony w naliczaniu kary.

Skarżący zarzucał też, że wymierzona kara jest niewspółmierna do popełnionego czynu oraz nie uwzględnia jego możliwości finansowych. Podnosił, że jest osobą samotną, utrzymuję się z renty rodzinnej i wynajmu nieruchomości przy ul. [...] w K. , a jego dochody uniemożliwiają zapłatę wymierzonej kary.

Po rozpoznaniu powyższego odwołania, decyzją z dnia [...] sierpnia 2010 r., znak [...], na podstawie art. 88 ust. 1 pkt 2, art. 89 ust. 1, ust. 3, ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. - o ochronie przyrody (tekst jednol. Dz.U. z 2009r., Nr 151, póz. 1220 z późn. zm.), § 2 rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz. U. Nr 228, póz. 2306 ze zm.) w związku z obwieszczeniem Ministra Środowiska z 14 października 2008 r. w sprawie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów oraz kar za zniszczenie zieleni na rok 2009 (MP nr 82, póz. 725), oraz na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję.

Po przedstawieniu dotychczasowego przebiegu postępowania wskazało, że aktem prawnym, mającym zastosowanie w przedmiotowej sprawie jest ustawa z dnia 16 kwietnia 2004r. o ochronie przyrody. Regulacja z art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy wskazuje, że wójt, burmistrz albo prezydent miasta wymierza administracyjną karę pieniężną za usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia. Nie ulega wątpliwości, że kary za usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia mają charakter obligatoryjny. Sformułowanie przytoczonego powyżej przepisu nakazują przyjąć, że odpowiedzialność za zniszczenie drzew lub krzewów spowodowana określonymi działaniami (delikt administracyjny) będzie dotykać każdej osoby, która dopuściła się usunięcia drzewa bez uprzedniego uzyskania wymaganego zezwolenia. Oznacza to, iż ukaranie administracyjną karą pieniężną w opisanej powyżej sytuacji możliwe będzie wówczas, gdy na usunięcie drzew lub krzewów wymagane było uprzednie uzyskanie zezwolenia. Do ponoszenia odpowiedzialności karno - administracyjnej za usunięcie drzew i krzewów bez zezwolenia wystarczy samo wykazanie związku przyczynowego między działaniem określonego podmiotu, a usunięciem takowych drzew lub krzewów. Nie ma znaczenia też z punktu widzenia prawa kto fizycznie dokonał wycięcia. Ustawa nie wprowadza jednocześnie możliwości nie karania osób dopuszczających się usunięcia drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia, które zakwalifikować można do drzew lub krzewów rozrośniętych, chorych, bądź wręcz obumarłych.

W przypadku nakładania kar pieniężnych za usunięcie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia, w pierwszej kolejności organ administracji powinien dokonać ustaleń czy podmiot, który usunął drzewa lub krzewy, mógłby uzyskać zezwolenie na ich usunięcie, a zatem czy jest posiadaczem nieruchomości, na której one rosły. Tylko bowiem taki podmiot może ponosić odpowiedzialność za usunięcie drzew lub krzewów bez zezwolenia. Skoro bowiem nikt inny nie mógłby uzyskać" zezwolenia, to oczywiście również nikt inny nie może ponosić odpowiedzialności za ich usunięcie bez zezwolenia. Odpowiedzialność w tym przypadku została zobiektywizowana, a do jej ponoszenia wystarczy - jak już wyżej wskazano -wykazanie związku przyczynowego między działaniem określonego podmiotu, a zniszczeniem drzew lub krzewów.

Posiadacz nieruchomości ponosi odpowiedzialność za usunięcie drzew bez zezwolenia przez osoby trzecie, którym zlecił dokonanie wycinki drzew. Za delikt administracyjny z art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody odpowiada zawsze posiadacz nieruchomości, który nie ma wymaganego zezwolenia, ale nie tylko wtedy, gdy sam usuwa drzewo, lecz również wtedy, gdy drzewo to usuwa jakakolwiek osoba za wiedzą i choćby domniemaną jego zgodą. Za taką osobę posiadacz zawsze odpowiada. Posiadacz nie odpowiada tylko wtedy, gdy ktoś usunął drzewo bez jego wiedzy i zgody, gdyż w takiej sytuacji posiadacz jest po prostu pokrzywdzonym. Odpowiedzialność posiadacza nieruchomości ma przy tym charakter obiektywny i nie zależy od jego winy.

Zdaniem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. , nie ma racji skarżący, że ilość drzew wyciętych bez zezwolenia została błędnie ustalona albowiem organ pierwszej instancji przeprowadził w tym zakresie postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego uzyskano wszystkie wymagane dane na temat usuniętych bez zezwolenia drzew, z wymienieniem ich gatunku i wieku. Znajdujący się w aktach sprawy na karcie [...]protokół z oględzin działki nr 1 i nr 2 szczegółowo opisuje ustalenia organu dotyczące ilości drzew, ich gatunku oraz średnice poszczególnych pni, ilość widocznych słoi przyrostu rocznego, a w materiale fotograficznym został dodatkowo uwidoczniony stan działki oraz każdy z pni po wyciętych drzewach, jak również pozostałości po usuniętych drzewach. Ustalenia organu odnośnie daty, miejsca i okoliczności wycinki przedmiotowych drzew oraz osób, które jej dokonały są zbieżne z treścią notatki urzędowej sporządzonej w dniu 16 września 2009 r. przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej Miasta K. po interwencji jaka miała miejsce na działce przy ul. [...] w dniu 16 września 2009 r. i nie budzą wątpliwości. Ponadto, organ pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji dokonał kompleksowej oceny zebranego materiału dowodowego, uwzględniając wyjaśnienia S.Z. odnośnie okoliczności usunięcia drzew. Na podstawie pozostałych zebranych dowodów dokonał weryfikacji faktów spornych, przedstawiając w uzasadnieniu swe ustalenia i wnioski, poparte dodatkowo wiedzą z literatury fachowej - w tym tabel wiekowych drzew. Okoliczności powyższe ustalono podczas wizji w terenie na działce nr 1 i nr 2 , obr. [...] przy ul. [...] w K. w dniu 21 października 2009r., przeprowadzonej z udziałem pracowników Wydziału Kształtowania Środowiska UMK i S.Z. . S.Z. w wyjaśnieniach do protokołu oględzin podał jako przyczynę usunięcia drzew konieczność wyrównania i ogrodzenia terenu, by następnie nasadzić nowe drzewa i w ten sposób odgrodzić się od uciążliwej piekarni.

Z akt sprawy wynika, że po zawiadomieniu z dnia 17 września 2009 r. organu pierwszej instancji przez Straż Miejską Miasta K. zostało wszczęte w dniu 2 października 2009 r. postępowanie administracyjne w sprawie usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia, o czym zawiadomiono stronę. Po dokonaniu oględzin z udziałem strony i sporządzeniu protokołu, S.Z. pismem z 25 listopada 2009 r. złożył dodatkowe wyjaśnienia oraz podniósł, iż działał w nieświadomości, że był zmuszony usunąć drzewo by uporządkować teren pod ogrodzenie, które planuje w przyszłości-na granicy, a nadto iż nie wiedział, że drzewa-owocowe i krzewy ozdobne znajdują się pod ochroną. Fakty te nie mają jednakże wpływu na odpowiedzialność właściciela działki za usunięcie drzew bez zezwolenia, a wobec wyjaśnień strony oraz ustaleń organu pierwszej instancji zarzuty odwołania, dotyczące w szczególności liczby wyciętych drzew, nie zasługują na uwzględnienie.

Podzielając stanowisko organu pierwszej instancji co do charakteru odpowiedzialności za usuniecie drzew bez zezwolenia, a także wobec nie budzącego wątpliwości stanu faktycznego sprawy Samorządowego Kolegium Odwoławcze w K. nie stwierdziło konieczności dalszego prowadzenia postępowania wyjaśniającego. Zarówno ustalenia organu pierwszej instancji, jak i fakty wskazane w odwołaniu świadczące o tym, że odwołujący się planował nasadzenie nowych drzew celem zrekompensowania skutków przeprowadzonej wycinki bez zezwolenia oraz fakt, iż tuje kolidowały z ogrodzeniem . Nie mają one jednak wpływu na rozstrzygnięcie sprawy i treść decyzji.

Organ pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny okoliczności faktycznych uznając, że karą winien być obciążony właściciel nieruchomości, na której rosły drzewa, a więc podmiot, który mógł wystąpić o zezwolenie. Organ ustalił, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, w tym na podstawie wyjaśnień strony, iż fizycznego usunięcia drzew opisanych w zaskarżonej decyzji dokonały inne osoby na zlecenie S.Z. , a wobec czego za skutki tych działań w pełni odpowiada odwołujący się.

Ustalono ponad wszelką wątpliwość, że w dniu 4 września 2009 r., na zlecenie S.Z. usunięto z należących do niego działek dwa drzewa ozdobne, gatunek żywotnik (tuja), o średnicy pniaków na wysokości ścięcia w najwęższym miejscu 22 cm i 16 cm, w wieku odpowiednio co najmniej 17 i 16 lat.

Organ pierwszej instancji przytoczył również wyjaśnienia S.Z. z których wynikało, że zakupiona w 2001 r. przez odwołującego się działka była porośnięta drzewem (dziką tują), a z uwagi na przesunięcie granicy działki o pas porośnięty chwastami, w tym m.in. przedmiotową tują, był on zmuszony uporządkować teren pod planowane przyszłe ogrodzenie. Tym co zadecydowało, że w niniejszym przypadku usunięte tuje zostały zaliczone do drzew, a nie krzewów, był fakt, że posiadały one wyraźnie wykształcony pień oraz koronę. Organ pierwszej instancji ustalił, na podstawie oględzin - co także odzwierciedlono w protokole i na zgromadzonych zdjęciach, że na działce S.Z. znajdują się dwa pniaki (o średnicy 22 cm i 16 cm), a także, że na działce znajdowały się dwie kłody po ściętych drzewach. Obecność dwóch pniaków i dwóch kłód drzewa jak również, widoczne na 'zdjęciach wyraźnie wykształcone pień i korona drzew wskazały na to, że przedmiotem dokonanej wycinki są dwa drzewa, a nie jeden krzew.

Mając na uwadze te ustalenia organ pierwszej instancji prawidłowo uznał, że na usunięcie przedmiotowych żywotników S.Z. powinien uzyskać

stosowne zezwolenie. W sprawie nie zachodziły również okoliczności wskazujące na to by możliwe było zwolnienie z obowiązku usunięcia drzewa bez konieczności uzyskania wcześniejszego zezwolenia. Zezwolenie na usunięcie drzewa było również konieczne w przypadkach gdy drzewo, które ma być usuwana zagraża bezpieczeństwu lub jest obumarłe. Organ pierwszej instancji prawidłowo wskazał również, że wymierzenie administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzewa nie jest objęte uznaniem administracyjnym, wobec czego istnieje obowiązek nałożenia na osobę usuwającą drzewo wspomnianej kary. Wysokość kary została ustalona na podstawie przepisów art. 89 ustawy o ochronie przyrody oraz przepisów rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska z dnia 14 października 2004 r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew.

Nie zgadzając się z argumentacją odwołania Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. podkreśliło, że uznaje ustalenia przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji za prawidłowe.

Za niezasadny uznało w szczególności zarzut, że przedmiotem usunięcia było jedno drzewo. Ustawa o ochronie przyrody nie zawiera definicji drzewa, i w związku z tym ustalając ich znaczenie zgodnie z ogólnymi regułami interpretacyjnymi należy sięgnąć do języka potocznego oraz nauk przyrodniczych. W dendrologii przyjmuje się, że aby można było mówić o występowaniu drzewa powinno ono posiadać pień, koronę, bryłę korzeniową oraz być rośliną wieloletnią. Ustawa jednak w sposób normatywny przesądza o tym w jaki sposób należy potraktować drzewa połączone jedną bryłą korzeniową i pniem, następnie się rozwidlające. Zgodnie bowiem z art. 85 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody, jeżeli drzewo rozwidla się na wysokości poniżej 130 cm, każdy pień traktuje się jako odrębne drzewo. W niniejszym przypadku drzewa rozwidlały się na poziomie bryły korzeniowej i na powierzchni ziemi występowały wyraźnie jako dwa odrębne drzewa, po których po wycięciu zostały dwa oddalone od siebie pniaki. Skoro zatem do rozwidlenia doszło na poziomie poniżej 130 cm, każdy pień należało potraktować jako osobne drzewo. Tym samym organ pierwszej instancji w sposób prawidłowy potraktował tą sytuację jako wycięcie dwóch drzew a nie jednego w konsekwencji naliczył karę za usunięcie dwóch drzew.

Co do zarzutu odwołania niewspółmierności wymierzonej kary podało , że nie ma możliwości odstąpienia od kary w przypadkach, w których stwierdzono usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia. Nie ma również możliwości obniżenia tej kary np. z uwagi na szczególną sytuację usuwającego drzewo. Co więcej, przepisy ustawy o ochronie przyrody nie uzależniają nałożenia kary za naruszenie przepisów obowiązujących od ustalenia winy sprawcy wycięcia drzew, czy też motywacji jaka nim kierowała. Podobnie fakt, że odwołujący się planował dokonanie nasadzeń następczych, nie zwalniał go z obowiązku uzyskania wcześniejszego zezwolenia na usunięcie drzew. Jeśli natomiast sytuacja odwołującego się jest taka, że nie pozwala mu na zapłatę wymierzonej kary, wówczas można zastosować środki przyznane w art. 88 ustawy o ochronie przyrody. W ust. 7 tego przepisu przewidziano uprawnienie do złożenia w terminie 14 dni od dnia, w którym decyzja o wymierzeniu kary stała się ostateczna, wniosku o rozłożenie kary na raty na okres nie dłuższy niż 5 lat. Wniosek ten należy złożyć do Prezydenta Miasta K. . Decyzja wymierzająca karę stanie się ostateczna z chwilą, gdy nie będą od niej przysługiwało odwołanie w administracyjnym toku. instancji (art. 16 k.p.a.). Na skutek wydania niniejszej decyzji w sprawie, o treści wskazanej na wstępie, decyzja o wymierzeniu odwołującemu się kary stała się ostateczna. Od chwili doręczenia niniejszej decyzji rozpocznie bieg termin, w którym odwołujący się będzie mógł zatem złożyć wniosek o rozłożenie kary na raty.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. wskazało dalej, że z przepisów ustawy (art. 88 ust. 1 pkt 1 i 3 oraz pkt 2 w zw. z art. 83 ust. 4 pkt 6 i nast. ustawy) wynika, że kary pieniężne za naruszanie zawartych w rozdziale 4 przepisów służących ochronie terenów zieleni i zadrzewień związane są z gospodarowaniem terenem, zaś odpowiedzialność za usunięcie drzew bez zezwolenia ma charakter obiektywny w tym sensie, że nie zależy ona od winy posiadacza nieruchomości, bowiem analizowana regulacja nie wprowadza dodatkowych przesłanek jego odpowiedzialności za usunięcie drzew oraz nie odsyła w tym zakresie do innych gałęzi prawa. Posiadacz może ponosić odpowiedzialność nie tylko za działania własne, ale także za usunięcie drzew bez zezwolenia przez podmioty pozostające z nim w określonym stosunku prawnym. Nie jest natomiast dopuszczalne nakładanie na niego kar pieniężnych za zdarzenia niezwiązane z wykonywanymi aktami władania nieruchomością, w szczególności zaś za usuwanie drzew w innych celach niż gospodarcze, przez osoby trzecie (dewastacja, zabór w celu przywłaszczenia). Ewentualne dochodzenie roszczeń od wykonawcy, który przekroczył zakres zlecenia może być rozpatrywane na drodze cywilnoprawnej. Kolegium nie podzieliło przy tym stanowiska, iż właściciel nieruchomości nie odpowiada za usunięcie drzewa przez osoby które pracowały na jego nieruchomości, za jego wiedzą i zgodą zwłaszcza, gdy zlecono czynności odnośnie zabiegów przycięcia drzewa.

Zgodnie z regulacją zawartą w art. 89 ust. 1 ustawy, administracyjną karę pieniężną, o której mowa w art. 88 ust. 1, ustala się w wysokości trzykrotnej opłaty za usunięcie drzew lub krzewów ustalonej na podstawie stawek, o których mowa w art. 85 ust. 4-6 ustawy. W myśl art. 85 ust. 1 ustawy, opłatę za usunięcie drzew ustala się na podstawie stawki zależnej od obwodu pnia oraz rodzaju i gatunku drzewa. Wobec wydania przepisów wykonawczych na podstawie art. 85 ust. 4 i art. 85 ust. 8 ustawy, dla obliczenia wysokości kary za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia stosuje się przepisy rozporządzenia Ministra Ochrony Środowiska z dnia 13 października 2004r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew. Stawki te wynikają z aktualnie obowiązującego obwieszczenia Ministra Środowiska. W dniu podjęcia decyzji było to obwieszczenie Ministra Środowiska z dnia z dnia 14 października 2008r. w sprawie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów oraz kar za niszczenie zieleni na rok 2009.

Regulacja art. 89 ust. 1 i nast. ustawy o ochronie przyrody przewiduje, że podstawą ustalenia wysokości kar pieniężnych są: obwód pnia zniszczonego drzewa mierzony na wysokości 130 cm (art. 89 ust. 2), bądź informacje zebrane w toku postępowania administracyjnego, w przypadku wykarczowania pnia i braku kłody powiększona o 50% (art. 89 ust. 2), a w przypadku braku możliwości ustalenia wielkości zniszczonego drzewa z powodu braku kłody przyjmuje się najmniejszy promień pnia, pomniejszając wyliczony obwód o 10% (art. 89 ust. 3). Regułą winno być przyjmowanie za podstawę ustalenia wysokości kary wielkości pnia zniszczonego drzewa (art. 89 ust. 2). W przepisie tym ustawodawca wskazał wprost, iż dopiero w przypadku wykarczowania pnia i braku kłody znajdują zastosowanie pozostałe metody ustalenia wielkości usuniętych drzew.

W tych przypadkach, gdy drzewo zostało zniszczone lub usunięte i brak jest kłody lecz pozostał pniak po ściętym drzewie - podczas oględzin stwierdzono w rozważnej sprawie pniaki po ściętych drzewach, brak było kłód drzew - przyjmuje się najmniejszy promień pnia, pomniejszając wyliczony obwód o 10%. Tak też przyjęto w rozważnej sprawie, na podstawie pomiarów dokonanych podczas wizjj w dniu 21 października 2009r. . Dodać należy, iż wyliczony obwód pni pomniejszony o 10 % wyniósł w zaokrągleniu dla poszczególnych drzew (numeracja z tabeli decyzji): dla

drzewa nr 1 (żywotnik) 62cm, dla drzewa nr 2 (żywotnik) 45cm, co pozostaje zasadniczo zbieżne z ustaleniami i pomiarami dokonanymi przez straż miejską podczas interwencji w dniu 4 września 2009r. Przy wyliczeniu wysokości opłaty zastosowano właściwe, obowiązujące w dniu wycinki drzew stawki za 1 cm obwodu pnia drzewa (gat. żywotnik), określone w załączniku nr 2, w sprawie obwieszczenia Ministra Środowiska z dnia 14 października 2008r. w sprawie stawek za usunięcie drzew i krzewów oraz kar za zniszczenie zieleni w 2009 r., tj. 79,64zł. Ustalono też współczynnik różnicujący stawki, w zależności od obwodu pni. Współczynnik ten, zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 r. w sprawie opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew wyniósł dla drzewa nr 1 - 2,37, dla drzewa nr 2 --1,51. Wyliczenie kary odzwierciedlono w preliminarzu zawartym w zaskarżonej decyzji, gdzie w sposób zgodny z przywołanymi przepisami określono w rezultacie wysokość kary pieniężnej, jako trzykrotność wyliczonej opłaty, l tak kwota kary wyniosła 51.341,51zł. Ustalenia te nie budzą wątpliwości i zgromadzony materiał dowodowy jest wystarczający do rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy.

Orzekający w przedmiotowej sprawie organ pierwszej instancji przeprowadził postępowanie wyjaśniające zgodnie ze wskazaniami rozporządzenia, tj. stwierdził usunięcie drzew po przeprowadzeniu oględzin w terenie, z której to czynności sporządzono wymagany prawem protokół podpisany przez wszystkich uczestników oraz materiał fotograficzny, a nadto po złożeniu pisemnych wyjaśnień przez S.Z. . Ustalenia organu i wyjaśnienia strony są zbieżne oraz uzupełniają się wzajemnie. Nie budzą one wątpliwości, podobnie jak ustalone na ich podstawie okoliczności faktyczne sprawy, które jednoznacznie wynikają także z pozostałych przeprowadzonych przez organ czynności dowodowych.

Odnosząc się do zarzutów odwołania Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. Kolegium podkreśliło, że organ pierwszej instancji w sposób prawidłowy przyjął za podstawę obliczeń nałożonej kary - wobec braku kłód drzew - najmniejszy promień pnia każdego usuniętego drzewa i pomniejszył obwód o 10%. Natomiast na podstawie wielości pierścieni przyrostów rocznych, tzw. słojów widocznych na pniach usuniętych poszczególnych drzew ustalił, że wiek drzew znacznie przekraczał 5 lat. Okoliczności te pozwoliły następnie na ustalenie obwodów ściętych drzewa oraz w konsekwencji obliczenie kary. Ponadto, w protokole z oględzin zawarto ustalenia merytoryczne, w tym oświadczenie S.Z. , a wydając rozstrzygnięcie ustosunkowano się do tych wyjaśnień.

Tym samym przyjąć należy, że zarówno działania zmierzające do wydania decyzji, jak też samo obliczenie kary uznane musi zostać za prawidłowe.

Opisane wyżej okoliczności sprawy nie są kwestionowane w odwołaniu. Zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy jest wystarczający i nie wymaga uzupełnienia na zasadzie art. 136 k.p.a., zaś argumenty podnoszone w odwołaniu nie mogą mieć wpływu na treść rozstrzygnięcia. Ustawodawca nie pozostawił organom administracji orzekającym w sprawach z niniejszego zakresu swobody w stosowania takich, bądź innych kar i ich wysokości, jak również możliwości ich miarkowania, czy też odstąpienia od ich nałożenia. Stosowana regulacja opiera się o konstrukcję tzw. "decyzji związanej", kiedy to orzekający w sprawie organ administracji wobec ustalenia określonego stanu faktycznego, wypełniającego normę przepisu ustawy, zobligowany jest do zastosowania określonej tymże przepisem sankcji administracyjno - prawnej. Tym samym nawet dając wiarę treści odwołania, co do nieświadomości działania S.Z. nie ma podstaw do wydania innej decyzji.

Organ pierwszej instancji zawarł w uzasadnieniu rozstrzygnięcia szczegółowy opis dokonanego wyliczenia kary oraz wcześniejszych pomiarów. Działania takie pozostawały w zgodzie z obowiązującymi w dacie orzekania przepisami. W sprawie zapewniono też stronom czynny udział w każdym stadium postępowania powiadamiając o jego wszczęciu, o terminie oględzin, a przed wydaniem decyzji umożliwiono wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań, czym wypełniono zasadę wyrażoną w art. 10§1 k.p.a.

Wnosząc w terminie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...] sierpnia 2010 r., znak [...] S.Z. domagał się jej uchylenia w całości jako naruszającej prawo oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Skarżący zarzucał naruszenie przepisów art. 7 oraz 77 k.p.a. poprzez wydanie orzeczenia w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w sposób niewyczerpujący w zakresie niezbędnym dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. Wskazywał też na naruszenia przepisów prawa materialnego : poprzez błędne zastosowanie art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody, polegające na wykonaniu dyspozycji normy zawartej w tym przepisie, w ramach stanu faktycznego, którego okoliczności nie spełniały treści hipotezy normy; poprzez zaniechanie obligatoryjnego zbadania przesłanek realizacji normy wynikającej z przepisu art. 88 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody, w przedmiocie odroczenia orzeczonej kary administracyjnej; poprzez zastosowanie art. 88 ust 1 w związku z art. 5 p. 21 ustawy o ochronie przyrody w sytuacji, gdy do nieruchomości skarżącego nie można stosować przepisów wymienionej ustawy.

W uzasadnieniu skargi S.Z. kwestionował w różnych aspektach racjonalność rozwiązań zawartych w aktach normatywnych dotyczących ochrony zieleni.

Zgadzając się ze stanowiskiem organów, iż odpowiedzialność z tytułu usunięcia drzewa jest zobiektywizowana zwracał jednak uwagę na konieczność właściwego zinterpretowanie pojęcia czynności "usunięcia drzewa", przez którą należy rozumieć dokonanie każdej czynności faktycznej skutkującej zaprzestaniem istnienia drzewa, tj. ustaniem jego funkcji organicznych. W tym kontekście wskazywał, że skarżący pomimo radykalnego skrócenia pnia tui rosnącej na jego nieruchomości nie dokonał czynności realizującej znamiona czynności "usunięcia drzewa" w rozumieniu art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody. Tuja nawet w wypadku radykalnego przycięcia ma bowiem możliwość odrostu i odnowy. Zgodnie zaś z art. 88 ust. 3 ustawy, termin płatności kar wymierzonych na podstawie ust. 1 odracza się na okres 3 lat, jeżeli stopień uszkodzenia drzew lub krzewów nie wyklucza zachowania ich żywotności oraz możliwości odtworzenia korony drzewa i jeżeli posiadacz nieruchomości podjął działania w celu zachowania żywotności tych drzew lub krzewów. Tymczasem organy administracji nie zebrały materiału dowodowego w celu ustalenia, czy hipoteza tego przepisu została zrealizowana.

Następnie, S.Z. obszernie uzasadniał zarzuty dotyczący naruszenia systemowych zasadach stosowania przepisów prawa administracyjnego. W tym zakresie wywodził, że art. 88 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody został zamieszczony w rozdziale zatytułowanym "Ochrona terenów zieleni i zadrzewień", a kary za usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia mogą dotyczyć jedynie sytuacji, gdy drzewo zostało usunięte z terenu zieleni w rozumieniu art. 5 pkt. 21 ustawy. Tymczasem skarżący dokonał czynności w obszarze własnej nieruchomości nie objętej zakresem tego terminu. Dodatkowo powołał się na przepisy art. 21 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Wskazywał, że Konstytucja nie przewiduje możliwości ograniczenia prawa własności ze względu na ochronę przyrody. Uznawał również, że rozpatrując okoliczności niniejszej sprawy Sąd powinien zastosować art. 8 ust. 2 Konstytucji i uznać załącznik do rozporządzenia Ministra Środowiska za niezgodny z prawem w zakresie, w jakim zalicza wszystkie gatunki żywotnika do drzew, ponieważ Minister Środowiska przekroczył zakres upoważnienia i pośrednio poprzez wyliczenie gatunków roślin zaliczanych do drzew, zdefiniował termin "drzewo", pomimo, że w ustawie o ochronie przyrody brak takiej definicji.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. wniosło o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko prezentowane w zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Zgodnie z treścią art. 1 § 1 - 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych ( Dz. U. Nr 153, póz. 1269 z późn. zm. ) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę zgodności z prawem działalności administracji publicznej, która w myśl art. 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r.- Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ( Dz.U. Nr 153,póz. 1270 z późn. zm. - oznaczana dalej jako p.p.s.a. ) odbywa się na zasadach określonych w przepisach tej ustawy. W ramach kontroli działalności administracji publicznej, przewidzianej w art. 3 p.p.s.a. sąd uprawniony jest do badania, czy przy wydaniu zaskarżonego aktu nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania, nie będąc przy tym związanym zarzutami i wnioskami skargi oraz powołana podstawą prawną (art. 134 § 1 p.p.s.a. ), zaś jednym ograniczeniem w tym zakresie jest zakaz przewidziany w art. 134 § 2 p.p.s.a. Orzekanie w granicach sprawy ( art. 135 p.p.s.a. ) oznacza sprawę będącą przedmiotem kontrolowanego postępowania administracyjnego, w której został wydany zaskarżony akt lub czynność, jako pochodną określonego stosunku administracyjnoprawnego i odbywa się z uwzględnieniem ówcześnie obowiązujących przepisów prawa.

Mając na uwadze treść powołanych na wstępie orzeczeń oraz okoliczności wynikające z przedstawionych akt administracyjnych w zakresie zgromadzonego materiału i przebiegu postępowania należy uznać, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie. Zarzuty skargi są bezzasadne, zaś przeprowadzona w dalej idącym zakresie kontrola przedmiotowego postępowania administracyjnego i wydanych w nim decyzji nie wykazała wad uzasadniających ich eliminację z obrotu prawnego.

Rozpoznając niniejszej sprawie zarzuty skargi Wojewódzki Sąd Administracyjny prezentujące do zasady takie same poglądy prawne, jak wyrażone w prawomocnym wyroku z dnia 30 kwietnia 2009 r., sygn. akt II SA/Kr 256/09 (Lex Omega nr 536036), na gruncie zbliżonego stanu faktycznego.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do sformułowanych w uzasadnieniu skargi zarzutów i postulatów natury konstytucyjnej należy wskazać, że stosownie do treści art.8 ust 2 Konstytucji RP, jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Zasada ta oznacza, że ustawę zasadniczą można stosować bezpośrednio tylko wtedy, gdy nie istnieje przepis ustawy regulujący materię objętą orzekaniem, czyli luka w prawie. W rozpatrywanej sprawie przypadek taki nie zachodzi. Kwestionowane w skardze rozstrzygnięcie opiera się bowiem na przepisach rangi ustawowej. Niezrozumiałe jest zatem żądanie zastosowania przez Sąd bezpośrednio art. 8 ust. 2 Konstytucji i uznanie, że powołany w kontrolowanych decyzjach załącznik do rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 13 października jest niezgodny z prawem.

Nadto, bezpośredniość stosowania Konstytucji nie daje sądom kompetencji do kontroli konstytucyjności obowiązującego ustawodawstwa. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego sąd nie jest uprawniony do badania zgodności ustaw z Konstytucją, ponieważ jest to prerogatywa zastrzeżona do właściwości Trybunału Konstytucyjnego. W rezultacie sąd administracyjny nie może odmówić zastosowania przepisu ustawy, choćby uznał go za niekonstytucyjny. Chociaż w art. 8 ust. 2 Konstytucji RP wyrażono zasadę bezpośredniego jej stosowania, to jednak dopóki niekonstytucyjny przepis nie zostanie wyeliminowany z obrotu prawnego skutkiem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, podlega stosowaniu. Dlatego też nie jest uzasadniony wniosek skarżącej przyjęcia za podstawę rozstrzygnięcia przepisu art. 8 Konstytucji (por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z 26 września 2007 roku, sygn. akt II FSK 1013/06, Lex Omega nr 377511 i z 12 lipca 2006 roku, sygn. akt II OSK 548/06, Lex Omega nr 275509).

Zgodnie z przepisem art. 21 ust.1 Konstytucji, którego naruszenie skarżący zarzucił, Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia. W rozdziale II Konstytucji, zatytułowanym "Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela", w art.31 ust.3 statuowano ogólną zasadę, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Uzupełnieniem tej normy jest przepis art. 64 ust.3 Konstytucji stanowiący, że własność może być ograniczona tylko w drodze ustawy i tylko w zakresie, w jakim nie narusza ona istoty prawa własności. Ograniczenia mogą być ustanowione tylko w ustawie oraz tylko wtedy gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla ochrony wskazanych wartości (bezpieczeństwo państwa lub porządek publiczny, ochrona środowiska, zdrowia i moralności publicznej, wolności i praw innych osób), przy czym nie mogą naruszać istoty danej wolności lub prawa. Jak zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 10 lipca 2008 roku (P 15/08, OTK-A 2008/6/105, Dz. U. z 2008 roku, Nr 131, póz. 838)) "wymóg "konieczności w demokratycznym państwie" oznacza nakaz zachowania zasady proporcjonalności. Z zasady tej wynikają nakazy stosowania środków, które umożliwiają skuteczną realizację zamierzonych celów; stosowania środków niezbędnych, tzn. środków najmniej uciążliwych dla jednostki oraz zachowania odpowiedniej proporcji między korzyścią, którą przynoszą zastosowane środki, a ciężarem nałożonym na jednostkę."

Analizując przepis art.64 ust.3 Konstytucji Trybunał podkreślał wielokrotnie, iż ochrona własności nie ma charakteru absolutnego, albowiem samo prawo własności nie może być traktowane jako ius infinitum (zob. orzeczenie z 28 maja 1991 roku, K. 1/91, OTK w 1991 r., póz. 4 oraz orzeczenie z 31 stycznia 1996 roku, K. 9/95, OTK ZU Nr 1/1996, póz. 2). Tak więc przepis art. 31 ust. 3 Konstytucji RP stanowi jednoznaczną i wyraźną konstytucyjną podstawę dla wprowadzania ograniczeń prawa własności, w tym - co jest istotne dla rozpatrywanej sprawy - ograniczeń koniecznych dla ochrony środowiska. Konstytucja do problematyki ochrony środowiska nawiązuje kilkakrotnie. W art. 5 , zamieszczonym w rozdziale l Konstytucji "Rzeczpospolita", postanawia, że Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju. W art. 74 Konstytucja stanowi, że ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych.

Z uwagi na wagę tej problematyki ochronę środowiska Konstytucja traktuje także w kategorii obowiązku obywatelskiego. Zgodnie bowiem z art. 86 Konstytucji każdy jest obowiązany do dbałości o stan środowiska i ponosi odpowiedzialność za spowodowane przez siebie jego pogorszenie. Zasady tej odpowiedzialności określa ustawa.

Wobec powyższego, w nawiązaniu do zarzutów skargi, stwierdzić należy, że ograniczeń w korzystaniu z prawa własności poszukiwać należy w ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska. Artykuł 3 pkt 39 i pkt 50 ustawy zawiera definicje ustawowe pojęć "środowisko" i "zrównoważony rozwój". Zgodnie z nimi przez "środowisko" rozumie się ogół elementów przyrodniczych, w tym także przekształconych w wyniku działalności, człowieka, a w szczególności powierzchnię ziemi, kopaliny, wody, powietrze, krajobraz, klimat oraz pozostałe elementy różnorodności biologicznej, a także wzajemne oddziaływania pomiędzy tymi elementami, a przez "zrównoważony rozwój" - rozumie się taki rozwój społeczno-gospodarczy, w którym następuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych, z zachowaniem równowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodniczych, w celu zagwarantowania możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb poszczególnych społeczności lub obywateli zarówno współczesnego pokolenia, jaki przyszłych pokoleń.

W myśl art. 81 cytowanej ustawy ochrona zasobów środowiska realizowana jest na podstawie ustawy oraz przepisów szczególnych. Szczegółowe zasady ochrony drzew, krzewów i zieleni - określają przepisy ustawy o ochronie przyrody. Stosownie do art. 127 ust. 2 pkt 6 ustawy o ochronie środowiska, ochrona roślin polega m.in. na ograniczaniu możliwości wycinania drzew i krzewów oraz likwidacji terenów zieleni. W przepisach ustawy o ochronie środowiska przewidziano również możliwość pobierania opłat i kar za usuwanie drzew i krzewów (art.402 ust.5). W przepisach ustawy o ochronie środowiska nie ograniczono zatem zasad ochrony drzew i krzewów do terenów publicznych.

Z kolei w przepisach ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody w rozdziale pierwszym ustawy "Przepisy ogólne" w art. 2 przewidziano, że ochrona przyrody polega na zachowaniu, zrównoważonym użytkowaniu oraz odnawianiu zasobów, tworów i składników przyrody, w tym zieleni w miastach i wsiach oraz zadrzewień. Stosownie do słowniczka ustawowego "tereny zieleni" to tereny wraz z infrastrukturą techniczną i budynkami funkcjonalnie z nimi związanymi, pokryte roślinnością, znajdujące się w granicach wsi o zwartej zabudowie lub miast, pełniące funkcje estetyczne, rekreacyjne, zdrowotne lub osłonowe, a w szczególności parki, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne, zoologiczne, jordanowskie i zabytkowe oraz cmentarze, a także zieleń towarzyszącą ulicom, placom, zabytkowym fortyfikacjom, budynkom, składowiskom, lotniskom oraz obiektom kolejowym i przemysłowym (art.5 pkt 21), a przez "zadrzewienie" rozumie się drzewa i krzewy w granicach pasa drogowego, pojedyncze drzewa lub krzewy albo ich skupiska niebędące lasem w rozumieniu art. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 roku o lasach, wraz z terenem, na którym występują, i pozostałymi składnikami szaty roślinnej tego terenu, spełniające cele ochronne, produkcyjne lub społeczno-kulturowe (art. 5 pkt 27).

W rozdziale czwartym ustawy zatytułowanym "Ochrona terenów zieleni i zadrzewień" zamieszczony został podstawowy, w aspekcie ustawowego ograniczenia w korzystaniu z prawa własności, przepis art. 83. Wprowadza on zasadę, że usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić wyłącznie po uzyskaniu zezwolenia. W zezwoleniu takim ustala się również wysokość opłaty za usunięcie drzew lub krzewów. W tym samym rozdziale znajdują się, będące podstawą prawną decyzji, przepisy art. 88 ust.1 pkt 2 i art. 89 ust.1 i 3 ustawy o ochronie przyrody. Pierwszy z nich stanowi, że administracyjną karę pieniężną wymierza się za usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia. Drugi, że karę tę ustala się w wysokości trzykrotnej opłaty za usunięcie drzew lub krzewów ustalonej na podstawie stawek, o których mowa w art. 85 ust. 4 -6.

Przedstawiona systematyka przepisów Konstytucji, ustawy Prawo ochrony środowiska i ustawy Prawo o ochronie przyrody wskazuje, że zarzut skargi, iż Konstytucja nie przewiduje możliwości ograniczania prawa własności ze względu na ochronę przyrody, jest niezasadny.

Nie zasługuje również na aprobatę stanowisko, że - mając na uwadze miejsce zamieszczenia przepisów art.88 ust.1 pkt 2 i art.89 ust.1 i 3 ustawy oraz definicje ustawowe "terenów zieleni" i "zadrzewień" - zakaz usuwania drzew bez zezwolenia odnosi się jedynie do tych drzew, które znajdują się na terenach zieleni lub wchodzą w obręb zadrzewienia, czyli na terenach publicznych.

W związku z dokonaną w skardze wykładnią art. 88 ustawy o ochronie przyrody podnieść należy, że właściwe stosowanie prawa nie może ograniczać się wyłącznie do stosowania literalnej wykładni przepisu (uchwała 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 maja 2000 roku ONSA 2001, nr 1 póz. 2). Wykładnia gramatyczna jest tylko jednym ze sposobów wykładni przepisu i winna być ona uzupełniania w zależności od charakteru danej regulacji wykładnią historyczną, systemową, funkcjonalną oraz celowościową.

Trafny jest także pogląd wyrażony w doktrynie przez Wojciecha Jakimowicza, że "w prawie administracyjnym wykładnia językowa nie powinna prowadzić do rezultatów, które byłyby sprzeczne nie tylko z efektami wykładni systemowej, ale również z efektami wykładni celowościowej. Upatrywanie w metodzie wykładni celowościowej znaczenia tylko w sytuacji, gdy wykładnia językowa nie prowadzi do jednoznacznych rezultatów, jest w prawie administracyjnym niewystarczające. Ranga kryterium celu publicznego w prawie administracyjnym nie pozwala absolutyzować znaczenia wykładni językowej" ("Wykładnia w prawie administracyjnym", Zakamycze, 2006).

Powyższe prowadzi to do wniosku, że w działaniach organów administracji szczególną rolę powinna odgrywać wykładnia systemowa, a wykładnia językowa winna być dokonywana z dużą ostrożnością. Metoda wykładni systemowej opiera się na założeniu, że prawo powinno być spójną, niesprzeczną wewnętrznie całością i że pojedyncze przepisy nie powinny naruszać tego całościowego porządku. Zgodnie z nią analiza danego przepisu powinna obejmować również jego związek z innymi przepisami danej ustawy. Nadto, wykładnia danego przepisu powinna być dokonywana na podstawie całokształtu obowiązujących przepisów dotyczących określonej sprawy, a nie na podstawie jednego przepisu w oderwaniu od innych. Organy administracji, przy rozstrzyganiu indywidualnej sprawy administracyjnej, zawsze winny mieć na względzie to, by poprzestanie na wykładni językowej przepisu nie doprowadziło do absurdu.

Przy wykładni przepisów będących podstawą prawną zaskarżonej decyzji pomocne również będą wyjaśnienia, jakich udzielił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 23 października 2007 r., sygn. akt P 28/07 (OTK-A 2007/9/106). Wskazał on, że horyzontalna niespójność przepisów nie jest przedmiotem oceny Trybunału. Przy kontroli ustaw Trybunał rozstrzyga jedynie kwestię ich zgodności z' normami konstytucyjnymi, a nie rozstrzyga kwestii konfliktów "poziomych" pomiędzy normami o tej samej randze. To pozostawione jest sądom stosującym ustawy przy rozstrzyganiu konkretnych spraw (tak w wyroku z 24 maja 1999 roku, sygn. P 10/98, OTKZUnr4/1999, póz. 77).

W tym kontekście należy stwierdzić, że wykładnia art. 88 i 89 ustawy o ochronie przyrody dokonana w zestawieniu z innymi przepisami zamieszczonymi w rozdziale 4 ustawy pozwala na przyjęcie tezy, że dotyczą one również usunięcia drzew z terenu, który nie może być zaliczony ani do terenów zieleni, ani do terenu zadrzewień. Jak wynika z art. 83 ust.1 ustawy usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości może nastąpić tylko po uzyskaniu zezwolenia. Jeżeli, według ustępu 4 tego przepisu, wniosek o wydanie zezwolenia powinien zawierać imię i nazwisko posiadacza i właściciela nieruchomości, to zakaz usuwania drzew nie może nie dotyczyć nieruchomości będących własnością prywatną. Nadto, skoro w art. 85 ust. 6 ustawy przewidziano podwyższoną o 100 % opłatę za usunięcie drzew lub krzewów z terenu uzdrowisk, obszaru ochrony uzdrowiskowej, terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz terenów zieleni, to oznacza, że opłaty w wysokości podstawowej należne są za usuwanie drzew z innych terenów, w tym prywatnych. Ponadto, nawet literalna wykładnia przepisu art.88 ust.1 ustawy wskazuje, że określenie "usuwanie drzew lub krzewów" nie zostało ograniczone do usuwania ich z terenów zieleni lub zadrzewień. Jak wyżej wskazano, również postulat ochrony drzew i krzewów zawarty w art. 127 ust. 1 pkt 6) ustawy o ochronie środowiska dotyczy wszystkich nieruchomości. Błędem jest dokonywanie wykładni przepisów tylko w odniesieniu do tytułu rozdziału w jakim zostały umieszczone.

Z cytowanych przepisów jednoznacznie wynika, że pierwszoplanowym celem unormowania przewidzianego w art. 89 ust.1 ustawy Prawo ochrony jest zapewnienie w sferze stosunków podlegających przepisom tej ustawy stanu zgodności z prawem, zaś ograniczenie praw majątkowych jest konsekwencją działań z tym prawem niezgodnych. Można więc postawić tezę, że skoro Konstytucja nakazuje władzom publicznym zapewnić ochronę środowiska a jednocześnie nakłada na obywateli obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej (art. 83) oraz dbałości o stan środowiska, to w granicach zakreślonych przez konstytucję ustawodawcy przysługuje swoboda określenia sankcji związanych z niedopełnieniem tego obowiązku. Sankcja przewidziana w art. 89 ust.1 ustawy Prawo o ochronie przyrody służy zapobieganiu sytuacjom łamania prawa i dlatego stanowi normę o charakterze prewencyjnym. Jednocześnie, jak wynika z art. 402 ust.5 ustawy Prawo ochrony środowiska wpływy z tytułu opłat i kar za usuwanie drzew i krzewów stanowią w całości dochód budżetu gminy, z której terenu usunięto drzewa lub krzewy. Powyższe nakazuje zaś uznać, że unormowanie przewidziane w przepisie art. 89 ust.1 ustawy o ochronie przyrody nie prowadzi do naruszenia istoty prawa własności. Obowiązek uiszczenia administracyjnej kary pieniężnej jest bowiem konsekwencją uprzedniego sprzecznego z prawem zachowania obywatela.

Nadto, w ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w składzie rozpoznającym sprawę, kara pieniężna musi być wielokrotnie wyższa od opłat za zezwolenie, aby nie opłacało się ponosić ryzyka nieprzestrzegania prawa. Wydaje się, że wprowadzając instytucję administracyjnej kary pieniężnej ustawodawca nie przekroczył ram wyznaczonych treścią art. 31 ust. 3 Konstytucji, w szczególności zaś postulatu adekwatności. Dlatego też Sąd nie podzielił wątpliwości skarżącego co do zgodności z Konstytucją wskazanych przepisów ustawy o ochronie przyrody.

Jak już wcześniej wskazano, wysokość administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzew powiązana została z wysokością opłaty za ich usunięcie zgodne z prawem. W art.85 ust.1 ustawy przewidziano, że opłatę za usunięcie drzew ustala

się na podstawie stawki zależnej od obwodu pnia oraz rodzaju i gatunku drzewa, przy czym przepisem rangi ustawowej (art.85 ust.2) ustalono stawki maksymalne tych opłat. W art.85 ust. 4 ustawy minister właściwy do spraw środowiska został upoważniony do określenia, w drodze rozporządzenia, stawki dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew oraz współczynników różnicujących stawki w zależności od obwodu pnia drzewa. W wykonaniu tej delegacji Minister Środowiska w dniu 13 października 2004 r. wydał rozporządzenie w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz. U. z 2004 r. , Nr 228, póz. 2306 z późn. zm.). Stawki dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew oraz współczynniki różnicujące stawki w zależności od obwodu pnia określone zostały w załączniku do rozporządzenia. Według tego załącznika dla wszystkich gatunków, żywotnika stawkę za 1 cm obwodu pnia mierzonego na wysokości 130 cm ustalono na 79,64 zł., a współczynnik różnicujący stawkę w przypadku ustalonego obwodu pnia (36 cm i 48 cm) na 1,51. Bezzasadny jest przy tym zarzut przekroczenia przy wydaniu tego aktu upoważnienia wynikającego z ustawy.

Dla ustalenia zakresu obowiązywania przepisu art. 85 ust.4 ustawy niezbędne jest określenie pojęcia drzewa. Ustawa o ochronie przyrody definicji takiej nie zawiera. Dlatego też zasadnym jest posłużenie się definicją naukową. Na gruncie dendrologii przyjmuje się, że drzewem jest roślina posiadająca pień i koronę. (B. Sękowski, Pomologia systematyczna, t. l, Warszawa 1993, s. 9 i n.). Istotne jest, by elementy te występowały w którymś stadium rozwoju rośliny.

W świetle powyższego nie można podzielić zarzutu, jakoby organy administracji dopuściły się naruszenia art. 7 i 77 k.p.a. nie ustalając właściwie gatunku wyciętego żywotnika, co skutkowało zakwalifikowaniem przedmiotowych żywotników do drzew i wymierzeniem kary wg stawek przewidzianych za usunięcie dwóch drzew, a nie ewentualnie jednego krzewu.

Przede wszystkim stwierdzić należy, że naruszenie przez organ przepisów postępowania tylko wtedy może być podstawą uwzględnienia skargi, jeżeli mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a.). W związku z tym należało ocenić, czy nieustalenie gatunku żywotnika spełnia tę przesłankę. W tym zakresie należy zauważy, że sam skarżący podawał w toku postępowania, iż doszło do usunięcia drzewa (pismo z 23 listopada 2009 roku, k. [...]). To, że zdaniem skarżącego niektóre gatunki żywotnika mogą być krzewami, nie powodowało konieczności prowadzenia dalej idącego postępowania dowodowego albowiem zgromadzony i powołany w obu decyzjach, a także oceniony właściwie materiał potwierdza jednoznacznie prawidłowość dokonanych przez organy obu instancji ustaleń Uwzględniając, że prawidłowe jest ustalenie iż skarżący dokonał usunięcia drzewa, zarzuty o przekroczeniu zakresu delegacji ustawowej przy wydaniu rozporządzenia z dnia 13 października 2004 roku w niniejszej sprawie są nadto bezprzedmiotowe. Na marginesie pozostaje tylko odnotować, że cytowane rozporządzenie ani nie definiuje, ani nie określa "co uznaje się za drzewo". Akt ten nie zawiera żadnej definicji. W rozporządzeniu wymieniono jedynie gatunki zgodne z podaną wyżej definicją naukową. Dlatego też Sąd nie podzielił wątpliwości odnośnie niezgodności tego rozporządzenia z ustawą o ochronie przyrody.

W związku z treścią zarzutów podnoszonych w odwołaniu podkreślić należy, ze unormowania zawarte w art. 86 ust.1 pkt 1-13 ustawy o ochronie przyrody nie określają okoliczności, w których zezwolenie nie jest wymagane, a normują sytuacje, w których nie pobiera się opłaty za usunięcie drzew lub krzewów w związku z uzyskaniem zezwolenia, o którym mowa w art. 88 ust.1 pkt 2 ustawy. Wynika to wprost z przepisów art.84 ust. 1-3 ustawy o ochronie przyrody. Tak więc przepis art.86 ust.1 pkt 4 ustawy, według którego nie pobiera się opłat za usunięcie drzew, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych, nie zwalnia od obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie takich drzew. Zwolnienie takie nie wynika także z przepisu art.86 ust.1 pkt 9 ustawy o ochronie przyrody, w myśl którego nie pobiera się opłat za usunięcie drzew, które obumarły lub nie rokują szansy na przeżycie z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości. Za taką wykładnią przepisów art.86 ust.1 ustawy, a co za tym idzie za brakiem przeszkód do zastosowania art.88 ust.1 pkt 2 ustawy i wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej w przypadkach określonych w art.86 ust.1 ustawy, opowiada się orzecznictwo i piśmiennictwo (wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 31 stycznia 2008 roku, sygn. akt II OSK 1970/06, Lex Omega nr 437687 i z 12 lutego 2008 roku, sygn. akt II OSK 2034/06, Lex Omega nr 453869).

Niezasadne są również zarzuty, jakoby skarżący nie dokonał usunięcia spornych drzew. Opierają się one na podkreślaniu z jednej strony właściwości żywotnika (tui), który pozwala na jej odżycie nawet po radykalnym przycięciu, z drugiej strony zaś faktu, że skarżący nie usunął pni drzew. Z akt postępowania administracyjnego wynika jednak jednoznacznie, że do dokonania czynności doszło 4 kwietnia 2009 r., tj. niedługo przed ujawnieniem faktu usunięcia drzew. Nie usunięcie pni nie wyklucza zatem tego, iż skarżący miał zamiar usunąć je i usunął w późniejszym terminie. Zgromadzony materiał dowodowy obrazuje nie radykalne przycięcie drzew, które dotyczyłoby ich korony, lecz ścięcie drzew. Nadto, w toku postępowania administracyjnego skarżący wskazywał konsekwentnie, że działania podjęte na jego zlecenie zmierzały do usunięcia istniejącej przeszkody w budowie ogrodzenia, jaką stanowiły rosnące drzewa, nie zaś podjęcie innych czynności - np. zabiegów pielęgnacyjnych lub podobnych prowadzących do korekty lokalizacji drzew w przestrzeni, nie skutkujących ich eliminacją . Taki odmienny do opisywanego w skardze stan rzeczy wynika z dokonanych w sprawie prawidłowo przez organu obu instancji ustaleń. Skarżący nie twierdził przy tym, w żadnej fazie postępowania administracyjnego by podjął działania mające na celu zachowanie przez ścięte drzewa żywotności, co jest warunkiem koniecznym dla zastosowania art. 88 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody. Przepis ten stanowi bowiem, wprost że termin płatności kar wymierzonych na podstawie ust. 1 odracza się na okres 3 lat, jeżeli stopień uszkodzenia drzew lub krzewów nie wyklucza zachowania ich żywotności oraz możliwości odtworzenia korony drzewa i jeżeli posiadacz nieruchomości podjął działania w celu zachowania żywotności tych drzew lub krzewów.

Mając powyższe na uwadze Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł o oddaleniu skargi -jak w sentencji wyroku, biorąc za podstawę art. 151 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt