Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6379 Inne o symbolu podstawowym 637, Finanse publiczne Kara administracyjna, Minister Finansów, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 2392/17 - Wyrok NSA z 2019-09-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II GSK 2392/17 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2017-07-06 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Andrzej Kuba Tomasz Smoleń Wojciech Kręcisz /przewodniczący sprawozdawca/ |
|||
|
6379 Inne o symbolu podstawowym 637 | |||
|
Finanse publiczne Kara administracyjna |
|||
|
VI SA/Wa 1138/16 - Wyrok WSA w Warszawie z 2016-12-21 | |||
|
Minister Finansów | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2004 nr 146 poz 1546 art. 228 ust. 1 pkt 3, art. 228 ust. 2b pkt 3 i art. 228 ust. 3 pkt 3 Ustawa z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych Dz.U. 2016 poz 718 art. 141 § 4 i art. 184 in fine Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity Dz.U. 2005 nr 183 poz 1537 art. 4 ust. 1 i ust. 2, art. 11 Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o nadzorze nad rynkiem kapitałowym. Dz.U. 2017 poz 196 art. 4 ust. 1 Ustawa z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym - tekst jedn. Dz.U. 2018 poz 800 art. 68 § 1i art. 70 § 1 Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa. |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Wojciech Kręcisz (spr.) Sędzia NSA Andrzej Kuba Sędzia del. WSA Tomasz Smoleń Protokolant Anna Fyda-Kawula po rozpoznaniu w dniu 20 września 2019 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej A. S.A. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 grudnia 2016 r. sygn. akt VI SA/Wa 1138/16 w sprawie ze skargi A. S.A. na decyzję Ministra Finansów z dnia [...] marca 2016 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za naruszenie przepisów prawa regulujących działalność funduszy inwestycyjnych 1. oddala skargę kasacyjną; 2. zasądza od A. S.A. na rzecz Ministra Finansów 8.100 (słownie: osiem tysięcy sto) złotych tytułem kosztów postępowania kasacyjnego. |
||||
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 21 grudnia 2016 r., sygn. akt VI SA/Wa 1138/16 oddalił skargę A. S.A. z siedzibą w B. na decyzję Ministra Finansów z dnia [...] marca 2016 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za naruszenie przepisów prawa regulujących działalność funduszy inwestycyjnych. W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji przedstawił na wstępie stan faktyczny sprawy, z którego wynikało, że w dniach od 9 marca do 10 lipca 2009 r. upoważnieni pracownicy Komisji Nadzoru Finansowego (dalej: KNF) przeprowadzili kontrolę działalności wykonywanej przez A. w wyniku której stwierdzono nieprawidłowości w działalności A. oraz zarządzanych przez nie funduszy inwestycyjnych, wskazane w protokole kontroli z 6 sierpnia 2009 r. W związku z dokonanymi podczas kontroli ustaleniami KNF po wszczęciu i przeprowadzeniu postępowania, decyzją z [...] czerwca 2010 r. nałożyła na skarżącą (wtedy: [...] S.A.) kary pieniężne w łącznej wysokości 800.000 zł za naruszenie przepisów prawa oraz interesów uczestników Funduszy, w zakresie wyceny aktywów i ustalania wartości aktywów netto na jednostkę uczestnictwa funduszy inwestycyjnych oraz za naruszenie przez Fundusze przepisów regulujących działalność funduszy inwestycyjnych, w zakresie zawieszenia odkupywania jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. Organ umorzył natomiast postępowanie administracyjne w części dotyczącej nałożenia na skarżącą sankcji z art. 228 ust. 1 i art. 228 ust. 1 w zw. z art. 228 ust. 2 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych (Dz. U. Nr 146, poz. 1546 ze zm.), w związku z podejrzeniem naruszenia przez A. przepisów regulujących działalność funduszy inwestycyjnych oraz nieprzestrzeganiem przepisów statutu, w zakresie: rozbieżności między księgami bilansowymi funduszu a rejestrami uczestników, działania kontroli wewnętrznej w A. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy KNF decyzją z [...] lutego 2011r. utrzymała w mocy powyższą decyzję w części dotyczącej nałożenia na skarżącą kar pieniężnych. W skutek wniesienia przez A. skargi sprawa była rozpoznawana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który wyrokiem z 13 października 2011 r . oddalił skargę na powyższą decyzję. Następnie po wniesieniu przez A. skargi kasacyjnej Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 7 sierpnia 2013 r., sygn. akt II GSK 567/12 uchylił powyższy wyrok Sądu I instancji oraz decyzję KNF z [...] lutego 2011 r. i poprzedzającą ją decyzję KNF z [...] czerwca 2010 r. z uwagi na możliwy brak bezstronności członków KNF posiadających jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego w postępowaniu, którego przedmiotem było m. in. ustalenie, czy doszło do naruszenia interesu uczestników funduszu inwestycyjnego. W konsekwencji wskazanego powyżej wyroku po podjęciu przez KNF postanowień z 21 stycznia 2014 r. oraz z 29 stycznia 2014 r. Prezes Rady Ministrów postanowieniem z 4 marca 2014 r., wyznaczył Ministra Finansów jako organ właściwy do załatwienia sprawy administracyjnej w przedmiocie zastosowania sankcji z art. 228 ust. 1 i art. 228 ust. 1 w zw. z art. 228 ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych wobec skarżącej. Minister Finansów po wszczęciu i przeprowadzeniu postępowania decyzją z [...] kwietnia 2015 r. nałożył na skarżącą kary pieniężne: - w wysokości 400.000 zł za naruszenie przez A. S.A. przepisów prawa oraz interesów uczestników funduszy inwestycyjnych [...], [...], [...], reprezentowanych przez A. S.A., w zakresie wyceny aktywów i ustalania wartości aktywów netto na jednostkę uczestnictwa funduszy inwestycyjnych; - w wysokości 400.000 zł za naruszenie przez A. S.A. przepisów prawa oraz interesów uczestników funduszy inwestycyjnych [...], [...], [...], reprezentowanych przez A. S.A., w zakresie zawieszania odkupowania jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. Organ umorzył z kolei postępowania w części nałożenia sankcji z art. 228 ust. 1 i art. 228 ust. 1 w zw. z art. 228 ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych na skarżącą w związku z podejrzeniem naruszenia przez A. S.A. przepisów prawa oraz interesów uczestników funduszy inwestycyjnych zarządzanych i reprezentowanych przez A. S.A. oraz w związku z podejrzeniem naruszenia przez fundusze inwestycyjne [...], [...], [...], przepisów regulujących działalność funduszy inwestycyjnych oraz nieprzestrzeganiem przepisów statutu, w zakresie: rozbieżności między księgami bilansowymi funduszu a rejestrami uczestników oraz działania kontroli wewnętrznej w A. S.A. W wyniku wniosku skarżącej o ponowne rozpatrzenie sprawy Minister Finansów decyzją z [...] marca 2016 r. utrzymał w mocy decyzję [...] kwietnia 2015 r. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia organ szczegółowo odniósł się do podniesionych przez skarżącą zarzutów wskazując m. in., że kary pieniężne nakładane przez KNF zgodnie z art. 11 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o nadzorze nad rynkiem kapitałowym (tekst jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 1537 ze zm.), stanowią dochód budżetu państwa i klasyfikuje się je, jako niepodatkowe należności budżetowe określone w art. 3 pkt 8 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r. poz. 613 ze zm.). Organ stwierdził, że zdarzenia będące podstawą nałożenia kary pieniężnej miały miejsce pod koniec 2009 r., tym samym KNF była uprawniona do ustalenia zobowiązania do końca 2012 r., a zatem doręczenie decyzji KNF odpowiednio w dniu 22 i 23 lipca 2010 r. skutecznie wykreowało powstanie ww. zobowiązania. Zdaniem organu, termin przedawnienia w tej sprawie należy liczyć od końca 2010 r., (w związku z wydaniem decyzji przez KNF w dniu [...] czerwca 2010 r.), co oznacza, iż pierwotnie termin przedawnienia upłynąłby pod koniec 2015 r., natomiast na skutek zawieszenia biegu terminu przedawnienia na okres 2 lat i 5 miesięcy (w związku z postępowaniem przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym oraz Naczelnym Sądem Administracyjnym) termin przedawnienia upłynie w maju 2018 r. Organ stwierdził następnie, że rozstrzygnięcie decyzji jest sformułowane jasno i precyzyjnie. W szczególności, w osnowie decyzji organu I instancji określono podstawę prawną rozstrzygnięcia, w tym m. in. przepis art. 228 § 1 oraz art. 228 § 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych, jednocześnie wskazując rodzaj naruszenia przepisów prawa przez skarżącą, kwalifikację prawną naruszenia oraz konsekwencje prawne tego naruszenia z podaniem wysokości sankcji. Zdaniem organu, A. winno dokonywać wyceny papierów zgodnie z treścią § 23 ust. 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 grudnia 2007 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych (Dz. U. Nr 249, poz. 1859, zwanego dalej: rozporządzeniem o rachunkowości). Przepis ten formułuje zasadę ogólną dokonywania wyceny aktywów funduszu inwestycyjnego, którą należy kierować się w każdym przypadku, o ile zastosowanie innej wskazanej w rozporządzeniu o rachunkowości metody wyceny jest niemożliwe bądź budzi wątpliwości. Przepis ten znajduje również zastosowanie w przypadku gdy wycena dokonana na podstawie innej metody wskazanej w tym rozporządzeniu (§ 25 ust. 1 pkt 1) byłaby nieadekwatna do istoty wycenianych aktywów. Z uwagi na fakt, iż papiery [...], [...] i [...] są dłużnymi papierami wartościowym z wbudowanymi instrumentami pochodnymi, zastosowanie wyłącznie § 25 ust. 1 pkt 1 nie zapewniłoby prawidłowej wyceny ich wartości godziwej. Organ wskazał, że papiery [...], [...] i [...] były skryptami dłużnymi indeksowanymi do zdarzeń kredytowych i winny zostać, zgodnie z § 25 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia o rachunkowości, zaklasyfikowane do kategorii nienotowanych na aktywnym rynku składników lokat innych niż dłużne papiery wartościowe i wycenione według wartości godziwej. Organ stwierdził, że stanowisko skarżącej, zgodnie z którym właściwą metodą wyceny dłużnych papierów wartościowych z wbudowanym instrumentem pochodnym, była metoda wyceny w skorygowanej cenie nabycia oszacowanej przy zastosowaniu efektywnej stopy procentowej stoi ponadto w sprzeczności z zapisami obowiązującej w A. Polityki rachunkowości (pkt [...] ppkt [...] oraz pkt [...] Polityki rachunkowości wersja [...] opisująca m.in zasady wyceny aktywów i pasywów funduszu/subfunduszu). Zdaniem organu, A. było świadome, iż od 2 stycznia 2005 r. wartość papierów wartościowych z wbudowanym instrumentem pochodnym powinna być wyznaczana według wartości godziwej, o czym świadczy korespodnencja elektroniczna pomiędzy Dyrektorem Departamentu Księgowości Funduszy, a Prezesem Zarządu oraz Wiceprezesem Zarządu A. Organ wskazał również, że w pismach z dnia [...] maja 2009 r. skierowanych do uczestników funduszy A. poinformowało, iż w związku z nieprawidłową wyceną wartości jednostek uczestnictwa funduszy [...] która miała miejsce w okresie od 19 września 2008 r. do 2 marca 2009 r., Zarząd podjął decyzję o wypłacie rekompensat na rzecz tych uczestników, którzy ponieśli straty w powyższych funduszach, wynikające z błędnej wartości aktywów netto na jednostkę uczestnictwa. A. dopuściło się nieprawidłowości określonych w art. 228 ust. 1 ustawy o funduszach inwestycyjnych w postaci naruszenia § 25 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia w sprawie rachunkowości funduszy oraz naruszenia interesu uczestników Funduszy poprzez nieprawidłową wycenę jednostki uczestnictwa Funduszy i nierzetelne wyliczenie rekompensat z tytułu strat poniesionych przez uczestników Funduszy w wyniku nieprawidłowej wyceny niektórych składników lokat Funduszy. Jednocześnie Fundusze dopuściły się nieprawidłowości określonej w art. 228 ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych w postaci naruszenia art. 89 ust. 4 pkt 2 tej ustawy, poprzez nieuprawnione zawieszenie odkupowania jednostek uczestnictwa. W powyższym stanie faktycznym zaistniały przesłanki do nałożenia na A. sankcji administracyjnej na podstawie obu wymienionych powyżej przepisów prawa. Ustalając wymiar kary organ wziął pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności charakter oraz stopień naruszenia interesów uczestników Funduszy zarządzanych przez A. i podejmowane przez A. działania. Ustalając wysokość kary Minister Finansów miał na uwadze funkcję, jaką sankcja ta ma spełniać z uwzględnieniem rodzaju, liczby oraz wagi skutków nieprawidłowości, których się dopuszczono. Podkreślił, że naruszenia te godzą w dobro szczególnie chronione, jakim jest interes uczestników Funduszy, które są zarządzane przez A. oraz bezpieczeństwo i przejrzystość rynku kapitałowego i uzyskują one szczególną rangę z uwagi na fakt, iż dopuścił się ich podmiot, od którego oczekuje się wysokiego profesjonalizmu, przejrzystości działania i gwarancji bezpieczeństwa środków, jakie powierzają im uczestnicy funduszy inwestycyjnych. W skardze na powyższą decyzję skarżąca zarzuciła naruszenie art. 21 § 1 pkt 2 w zw. z art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej, art. 107 § 1 k.p.a. oraz § 23 i § 25 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie szczegółowych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych. W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji. Na rozprawie w dniu 1 grudnia 2016 r. przed WSA w Warszawie pełnomocnik skarżącej sprecyzował, że skarga dotyczy tej części decyzji, którą organ utrzymał w mocy decyzję Ministra Finansów z dnia [...] kwietnia 2015 r. w zakresie pkt 1 i 2 nakładającego na skarżącą dwie kary po 400.000 zł. Pełnomocnik podkreślił również, że ponieważ brak jest przepisów dotyczących przedawnienia kar pieniężnych nakładanych w postępowaniu administracyjnym, to do sprawy mają odpowiednie zastosowanie przepisy regulujące postępowanie podatkowe. Pełnomocnik organu wniósł o oddalenie skargi. Sąd I instancji zaskarżonym wyrokiem oddalając skargę na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm., dalej: p.p.s.a.) stwierdził, że wydane przez Ministra Finansów rozstrzygnięcia są zgodne z art. 228 ust. 1 i 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych, przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego, a także z art. 68 Ordynacji podatkowej. W pierwszej kolejności Sąd I instancji odniósł się do zarzutu naruszenia art. 21 § 1 pkt 2 w zw. z art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej. Sąd przywołując poglądy wyrażane w orzecznictwie dotyczące możliwości stosowania do kar pieniężnych przepisów Ordynacji podatkowej, w tym w szczególności działu III, stwierdził, że kara będąca przedmiotem rozpoznawanej sprawy ma charakter niepodatkowej należności budżetu państwa w rozumieniu przepisu art. 2 § 1 pkt 1 w zw. z art. 3 pkt 8 Ordynacji podatkowej. W związku z tym, jak słusznie przyjął organ, do kar nakładanych w oparciu o art. 228 ust. 1 i 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych (jak w rozpoznawanej sprawie), winny mieć zastosowanie przepisy działu III Ordynacji podatkowej, w tym zapis art. 68 § 1 stanowiący, że zobowiązanie podatkowe, o którym mowa w art. 21 § 1 pkt 2, nie powstaje, jeżeli decyzja ustalająca to zobowiązanie została doręczona po upływie 3 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy. W rozpoznawanej sprawie decyzja organu I instancji nakładająca na skarżącą karę została wydana w dniu [...] kwietnia 2015 r., a doręczona skarżącej w dniu [...] kwietnia 2015 r., gdy tymczasem obowiązek powstał z końcem roku 2009. W ocenie Sądu I instancji, 3 letni termin, o którym stanowi art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej został przerwany poprzez wydanie decyzji zobowiązującej w dniu [...] czerwca 2010 r., a doręczonej w dniu [...] lipca 2010r. (decyzja z dnia [...] kwietnia 2015 r. nie była bowiem pierwszą decyzją wydaną w sprawie). Fakt, iż na skutek działań skarżącej m. in. wskazana powyżej decyzja została następnie wyeliminowana z obrotu prawnego wyrokiem NSA z dnia 7 sierpnia 2013 r., sygn. akt II GSK 567/12 nie niweczy faktu przerwania biegu terminu przedawnienia (wygaśnięcia możliwości wydania decyzji przez organ), o którym mowa w art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej. Uchylenie powoduje bowiem, jak słusznie wskazał organ, wyeliminowanie decyzji z obrotu prawnego ze skutkiem ex nunc, czyli od wydania wyroku przez NSA. Nie powoduje ono jednak wyeliminowania skutków jakie ta decyzja wywarła, w tym wypadku skutku w postaci przerwania okresu 3 letniego dla wydania decyzji zobowiązaniowej i rozpoczęcia nowego terminu przedawnienia z art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej, tj. 5 letniego terminu dla płatności zobowiązania. Słusznie przy tym organ wskazał, że 5 letni termin przedawnienia nie upłynął jeszcze, bowiem w myśl ust. 6 pkt 2 ww. przepisu bieg tego terminu podczas rozpoznawania sprawy przez sądy administracyjne podlegał zawieszeniu. Sąd nie podzielił przy tym poglądu skarżącej, że 3 letni termin, bez względu na późniejsze zdarzenia prawne, winien być ustalany i liczony od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy. Następnie Sąd I instancji stwierdził, że organ wykazał zaistnienie przesłanek zawartych art. 228 ust. 1 i art. 228 ust. 1 w zw. z art. 228 ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych, a także adekwatność zastosowanych środków nadzorczych, tj. kar finansowych. Nałożone sankcje nie przekraczają zaś maksymalnego pułapu określonego w wymienionych przepisach i ich wysokość w sposób dostateczny została uzasadniona w wydanych decyzjach. Wskazując na ziszczenie się przesłanki zawartej w ust. 1 wskazanego przepisu, organ wyjaśnił, że skarżąca dopuściła się naruszenia § 25 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia o rachunkowości oraz naruszenia interesu uczestników Funduszy poprzez: nieprawidłową wycenę jednostki uczestnictwa Funduszy, nierzetelne wyliczenie rekompensat z tytułu strat poniesionych przez uczestników Funduszy w wyniku nieprawidłowej wyceny niektórych składników lokat Funduszy, nierówne traktowanie uczestników Funduszy w zakresie wypłaty rekompensat z tytułu strat poniesionych przez uczestników Funduszy w wyniku nieprawidłowej wyceny niektórych składników lokat Funduszy. W zaskarżonej decyzji zostało wyjaśnione, że naruszenie interesów uczestników Funduszy w zakresie ustalenia wartości aktywów na jednostkę uczestnictwa polegało na tym, iż do dnia 2 marca 2009 r. uczestnicy funduszu nabywali jednostki uczestnictwa po zawyżonej cenie. Sąd zauważył przy tym, że zarzut dotyczący błędnej wyceny papierów wartościowych organ prawidłowo skierował do A., bowiem to skarżąca jako organ, który zarządza funduszem inwestycyjnym ma obowiązek dochowania należytej staranności w zakresie zagwarantowania właściwego zarządzania. Natomiast wykazane przez Ministra Finansów braki w tym w nadzorze, tj. zły przepływ informacji pomiędzy pracownikami zatrudnionymi u skarżącej, ich nierzetelność i brak profesjonalizmu (wynikające ze zgromadzonego materiału) spowodowały, że Fundusz zastosował niewłaściwą wycenę aktywów funduszu. Z kolei wskazując na występowanie nieprawidłowości określonej w art. 228 ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych organ podał, że Fundusze zarządzane przez A. dokonały nieuprawnionego zawieszenia odkupywania jednostek uczestnictwa. Organ odwołał się w tym zakresie do naruszenia art. 89 ust. 4 ustawy o funduszach inwestycyjnych, uznając przy tym, że powodem zawieszenia przez Fundusze w dniu 2 marca 2009 r. odkupywania jednostek uczestnictwa nie był brak możliwości dokonania wiarygodnej wyceny istotnej części aktywów funduszu z przyczyn niezależnych od funduszu, ale niemożliwość dokonania wiarygodnej wyceny była spowodowana okolicznościami, za które skarżąca odpowiada. W ocenie Sądu I instancji, organ prawidłowo uznał, że sankcją adekwatną do stwierdzonych nieprawidłowości w postaci naruszenia przepisów prawa oraz naruszenia interesu uczestników Funduszy jest kara pieniężna. Słusznie również organ przyjął, że uzasadnieniem dla nałożenia na A. kary pieniężnej jest także zachowanie skarżącej w toku prowadzonego postępowania. Stanowisko A. dotyczące metody wyceny Papierów Wartościowych stoi bowiem w sprzeczności z działaniami skarżącej podjętymi w związku ze zmianą metody wyceny Papierów Wartościowych od dnia 2 marca 2009 r. A., jak wynika z akt sprawy, dokonało szeregu działań mających na celu dostosowanie prowadzonej działalności do wymogów przewidzianych w przepisach prawa, wśród których były m.in. raporty bieżące do Komisji, informacje w sprawozdaniach finansowych oraz rekompensaty wypłacone uczestnikom Funduszu z tytułu powstałej szkody wynikającej ze sprzedaży jednostek uczestnictwa po zawyżonej cenie. Następnie jednak, w obliczu zagrożenia sankcją administracyjną A. zanegowało nie tylko celowość, ale także sens tych zachowań, usiłując nadać im zupełnie inny wymiar, co – jak słusznie podkreślił Sąd I instancji – nie mogło pozostawać bez wpływu na ocenę zgodności z prawem zaskarżonej decyzji. Sąd I instancji podzielił też stanowisko organu, zgodnie z którym papiery [...], [...] i [...] spełniają kryteria papierów wartościowych z wbudowanym instrumentem pochodnym. Wynika to bowiem z konstrukcji tych papierów oraz charakteru powiazań pomiędzy tymi papierami a instrumentami pochodnymi oraz wpływ tych instrumentów na ryzyko i wycenę papierów, a także z istoty umów towarzyszących tym papierom, które były zawierane. W wypadku Funduszy, instrumenty pochodne wbudowane w ww. papiery wartościowe nie stanowiły zabezpieczenia lecz dodatkowy element ryzyka, co wynika z faktu, że przy konstruowaniu tych papierów posłużono się opcją przedterminowego wykupu, przy realizacji której wyznacznikiem przepływów finansowych miały być umowy [...], których stronami były inne podmioty. Opcja przedterminowego wykupu nie zabezpieczała zatem Funduszy, lecz emitentów papierów wartościowych przed stratami. W związku z powyższym za bezzasadny Sąd uznał zarzut dotyczący nieprawidłowej interpretacji przepisów rozporządzenia o rachunkowości. Zdaniem Sądu organ prawidłowo przyjął, że A. winno dokonywać wyceny papierów wartościowych [...], [...] i [...] zgodnie z treścią § 23 ust. 2 wskazanego rozporządzenia, który określa, że aktywa funduszu wycenia się a zobowiązania funduszu ustala się według wiarygodnie oszacowanej wartości godziwej, z zastrzeżeniem § 25 ust.1 pkt 1 oraz § 26-28. Zasadnie bowiem przyjęto, że papiery [...], [...] i [...] były skryptami dłużnymi indeksowanymi do zdarzeń kredytowych. Ich złożona konstrukcja wynikająca z połączenia dłużnego papieru wartościowego i instrumentów pochodnych nie pozwala na zaklasyfikowanie ich do kategorii nienotowanych na aktywnym rynku dłużnych papierów wartościowych, o której mowa w § 25 ust.1 pkt 1 rozporządzenia o rachunkowości i w konsekwencji wycenianie ich w skorygowanej cenie nabycia oszacowanej przy zastosowaniu efektywnej stopy procentowej. Papiery te, jak słusznie przyjął organ, winny być zaklasyfikowane do kategorii nienotowanych na aktywnym rynku składników lokat innych niż dłużne papiery wartościowe, a co za tym idzie winny być wyceniane według wartości godziwej (zgodnie z § 25 ust. 1 pkt 2 ww. rozporządzenia). O nieprawidłowości przyjętej przez skarżącą wyceny świadczy również obowiązująca w A. Polityka rachunkowości. Zgodnie bowiem z tym dokumentem (wersja [...] dokumentu, pkt [...] ppkt [...]) opisującym m. in. zasady wyceny aktywów i pasywów funduszu/subfunduszu, określone zostało, że dłużne papiery wartościowe z wbudowanymi instrumentami pochodnymi winny być oszacowane przy zastosowaniu wartości godziwej. Tym samym dokonując wyceny w oparciu o § 25 ust.1 pkt 1 ww. rozporządzenia A. dokonywało błędnej wyceny, naruszając tym samym przepisy o rachunkowości oraz interesy uczestników Funduszy. W konkluzji Sąd I instancji stwierdził, że zaskarżona decyzja nie narusza art. 107 § 1 k.p.a., a jej wyczerpujące uzasadnienie odpowiada wymogom art. 107 § 3 k.p.a. i uwzględnia konieczność zagwarantowania przez A. bezpieczeństwa klientom funduszy. Dlatego skarga podlegała oddaleniu. W skardze kasacyjnej skarżąca zaskarżyła powyższy wyrok w całości, wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i wydanych w sprawie decyzji oraz umorzenie postępowania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i rozpoznanie skargi, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania WSA w Warszawie oraz zasądzenie kosztów postępowania i rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie. Zaskarżonemu wyrokowi skarżąca zarzuciła: 1) w granicach art. 174 pkt 1) p.p.s.a. naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. w zw. z art. 68 § 1, art. 21 § 1 pkt 2) i art. 4 Ordynacji podatkowej, polegające na nietrafnym przyjęciu, że na mocy decyzji Ministra Finansów z [...] kwietnia 2015 r. (znak [...]) - powstało zobowiązanie do zapłaty kary pieniężnej, w łącznej kwocie 800.000 PLN - pomimo tego, że decyzja I instancji MF została doręczona skarżącej po upływie 3 lat od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy (tu: zdarzenie będące podstawą do nałożenia kary pieniężnej miało miejsce w marcu 2009 r.); zgodnie z art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej, uprawnienie organu do doręczenia decyzji ustalającej (kształtującej) zobowiązanie podatkowe (tu: zobowiązanie do zapłaty kary pieniężnej za zdarzenia z marca 2009 r.) - wygasło 31 grudnia 2012 r.; decyzja I instancji MF z [...] kwietnia 2015 r., została doręczona skarżącej po tym terminie i dlatego nie mogła ustalić obowiązku zapłaty kary pieniężnej - gdyż podstawa do jej wymierzenia uległa przedawnieniu; 2) w granicach art. 174 pkt 1) p.p.s.a. naruszenie prawa materialnego, poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. w zw. z art. 68 § 1 oraz art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej, polegające na nietrafnym przyjęciu, że: "3 letni termin, o którym mowa we wskazanym powyżej przepisie art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej został przerwany poprzez wydanie decyzji zobowiązującej w dniu [...] czerwca 2010 r., a doręczonej w dniu [...] lipca 2010 r. (decyzja z dnia [...] kwietnia 2015 r. nie była bowiem pierwszą decyzją wydaną w sprawie. Fakt, iż na skutek działań skarżącej m. in. wskazana powyżej decyzja została następnie wyeliminowana z obrotu prawnego wyrokiem NSA z dnia 7 sierpnia 2013 r., sygn. II GSK 567/12 nie niweczy faktu przerwania biegu przedawnienia [...]", co zdaniem WSA prowadziło do: "[...] rozpoczęcia nowego terminu przedawnienia z art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej, tj. pięcioletniego terminu dla płatności"; niewłaściwe zastosowanie przepisów wynika z poglądu WSA, że 3 letni termin z art. 68 § 1 pkt 2) Ordynacji podatkowej może być "przerwany" - a nadto, że po takim "przerwaniu" ma zastosowanie art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej, podczas gdy, po pierwsze, ani powołany art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej, ani żaden inny przepis prawa nie przewiduje możliwości "przerwania biegu terminu" prawa do doręczenia decyzji ustalającej zobowiązanie podatkowe (tu: nakładającej obowiązek zapłaty kary pieniężnej); po drugie, art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej reguluje inny rodzaj przedawnienia - przedawnienie płatności istniejącego już zobowiązania podatkowego (tu: zobowiązania do zapłaty kary) - a nie przedawnienie prawa do ustalenia zobowiązania podatkowego; dlatego art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej nie ma zastosowania, gdyż zobowiązanie do zapłaty kary pieniężnej ustalone w decyzji I instancji KNF z [...] czerwca 2010 r. nie istnieje i dlatego nie można mówić o przedawnieniu jego płatności, zaś zobowiązanie do zapłaty kary na mocy decyzji I instancji MF nie powstało - gdyż bezskutecznie upłynął okres 3-lat z art. 68 § 1 Ordynacji podatkowej; 3) w granicach wskazanych w art. 174 pkt 1) p.p.s.a. naruszenie prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. w zw. z § 23 i § 25 ust. 1 pkt 1) i pkt 2) rozporządzenia Ministra Finansów z 24 grudnia 2007 r., w sprawie szczególnych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych w zw. z art. 228 ust. 1 i ust. 2 ustawy z 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych, która skutkowała uznaniem, że dłużne papiery wartościowe z wbudowanym instrumentem pochodnym - winny być wyceniane przy użyciu metody wartości godziwej (§ 25 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia MF) - a nie - przy użyciu metody skorygowanej ceny nabycia, oszacowanej przy zastosowaniu efektywnej stopy procentowej (§ 25 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia MF) i w konsekwencji, że Minister Finansów miał podstawę do nałożenia kary pieniężnej w oparciu o art. 228 ust. 1 i 2 ustawy o funduszach; 4) w granicach wskazanych w art. 174 pkt 2) p.p.s.a. naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 3 § 1, art. 141 § 4, art. 145 § 1 pkt 1) lit. a) i c) p.p.s.a. w zw. z art. 107 § 1 k.p.a., poprzez niezasadne przyjęcie - bez żadnego uzasadnienia - że decyzja Ministra Finansów kontrolowana przez WSA, spełnia wymagania, co do określoności i konkretności rozstrzygnięcia, jaka powinna charakteryzować decyzję administracyjną, podczas gdy przedmiotowa decyzja jest niekonkretna i niedookreślona, gdyż nie wynika z niej jakie składniki, w jakich funduszach, były wyceniane przy zastosowaniu wadliwej metody wyceny - a także, jakie interesy uczestników funduszów i w jaki sposób były naruszone. Argumentację na poparcie powyższych zarzutów skarżąca przedstawiła w uzasadnieniu skargi kasacyjnej. W piśmie z dnia 31 lipca 2017 r. Minister Rozwoju i Finansów wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Skarga kasacyjna nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Na wstępie przypomnienia wymaga, że zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania, a mianowicie sytuacje enumeratywnie wymienione w § 2 tego przepisu. Skargę kasacyjną, w granicach której operuje Naczelny Sąd Administracyjny, zgodnie z art. 174 p.p.s.a., można oprzeć na podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie oraz na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zmiana lub rozszerzenie podstaw kasacyjnych ograniczone jest natomiast, określonym w art. 177 § 1 p.p.s.a. terminem do wniesienia skargi kasacyjnej. Rozwiązaniu temu towarzyszy równolegle uprawnienie strony postępowania do przytoczenia nowego uzasadnienia podstaw kasacyjnych sformułowanych w skardze. Wywołane skargą kasacyjną postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym podlega więc zasadzie dyspozycyjności i nie polega na ponownym rozpoznaniu sprawy w jej całokształcie, lecz ogranicza się do rozpatrzenia poszczególnych zarzutów przedstawionych w skardze kasacyjnej w ramach wskazanych podstaw kasacyjnych. Istotą tego postępowania jest bowiem weryfikacja zgodności z prawem orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego oraz postępowania, które doprowadziło do jego wydania. Ze skargi kasacyjnej wynika, że spór prawny w rozpatrywanej sprawie dotyczy oceny prawidłowości stanowiska Sądu I instancji, który kontrolując zgodność z prawem decyzji Ministra Finansów w przedmiocie nałożenia kar pieniężnych w wysokości po 400.000 zł za naruszenie przepisów prawa regulujących działalność funduszy inwestycyjnych w zakresie wyceny aktywów i ustalania wartości aktywów netto na jednostkę uczestnictwa netto oraz w zakresie zawieszenia odkupowania jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych stwierdził, że decyzja ta nie jest niezgodna z prawem, co uzasadniało oddalenie wniesionej na nią skargi na podstawie art. 151 p.p.s.a. Podważając natomiast prawidłowość stanowiska Sądu I instancji, strona skarżąca – na gruncie stawianych w skardze kasacyjnej zarzutów – czyni to przede wszystkim z pozycji zmierzającej do wykazania braku prawnych podstaw do wydania wymienionej decyzji, a to w związku z upływem terminu, w jakim organ administracji miał prawo ją wydać, co ma – zdaniem strony – tę konsekwencję, że wraz z upływem terminu, o którym mowa w art. 68 § 1 ustawy – Ordynacja podatkowa organ utracił kompetencję do nałożenia kary pieniężnej, albowiem możliwość jej realizacji uległa przedawnieniu, zaś art. 70 § 1 przywołanej ustawy nie mógł mieć w sprawie znaczenia, jakie przypisał mu Sąd I instancji oraz organ administracji (pkt 1 i pkt 2 petitum skargi kasacyjnej), a ponadto z pozycji błędnej wykładni § 23 i § 25 ust. 1 pkt 1 – 2 rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie szczegółowych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych w związku z art. 228 ust. 1 i ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych (pkt 3. petitum skargi kasacyjnej) oraz naruszeń przepisów postępowania mogących mieć istotny wpływ na wynik sprawy (pkt 4 petitum skargi kasacyjnej). Odnosząc się na wstępie do najdalej idących zarzutów skargi kasacyjnej, a mianowicie do zarzutów stawianych w pkt 1 i pkt 2 jej petitum, należy zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego stwierdzić, że zarzuty te nie podważają prawidłowości stanowiska Sądu instancji, które wyraża się w ocenie, że kontrolowana przez ten Sąd decyzja nie jest niezgodna z prawem, w tym również z tego powodu, że organ administracji nie był pozbawiony prawa do wydania decyzji o nałożeniu kar pieniężnych. Za nie bez znaczenia dla wniosku odnośnie do braku skuteczności omawianych zarzutów kasacyjnych trzeba bowiem uznać wszystkie konsekwencje, które wynikają z art. 184 in fine, a mianowicie, że Naczelny Sąd Administracyjny oddala skargę kasacyjną również wtedy, gdy zaskarżone orzeczenie mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu. W rozumieniu tego przepisu sytuacja, w której zaskarżone orzeczenie mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu, ma miejsce wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu administracyjnego I instancji pozostaje w zgodności z treścią uzasadnienia i wnioskami wynikającymi z tego uzasadnienia, natomiast ewentualne błędy w nim zawarte dotyczą wykładni prawa, czy nawet podstawy prawnej, a nie ulega wątpliwości, że po ich usunięciu sentencja nie uległaby zmianie (por. w tej mierze np. wyroki NSA z dnia: 13 października 2009 r., sygn. akt I FSK 657/08; 19 czerwca 2012 r., sygn. akt II OSK 852/12; 11 marca 2015 r., sygn. akt II GSK 1334/13; 9 grudnia 2016 r., sygn. akt II OSK 682/15). Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że w odniesieniu do kwestii o zasadniczym znaczeniu w rozpatrywanej sprawie, Sąd I instancji opowiedział się za poglądem o dopuszczalności stosowanie w sprawach o nałożenie kar pieniężnych na podstawie ustawy o funduszach inwestycyjnych przepisów Działu III ustawy – Ordynacja podatkowa, w tym instytucji przedawnienia prawa do wydania decyzji o nałożeniu kary pieniężnej (art. 68 § 1), akceptując jednocześnie stanowisko organu administracji publicznej odnośnie do oceny konsekwencji uchylenia przez Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem w sprawie II GSK 567/12 decyzji KNF z dnia [...] lutego 2011 r. oraz poprzedzającej ją decyzji tego organu z dnia [...] czerwca 2010 r., którą nałożono (ustalono) karę pieniężną za naruszenie przepisów prawa regulujących działalność funduszy inwestycyjnych, to jest – najogólniej rzecz ujmując – odnośnie do braku znaczenia przywołanego orzeczenia NSA dla możliwości nałożenia na stronę kary pieniężnej, a to z uwagi po pierwsze, na "przerwanie biegu terminu", o którym mowa w art. 68 § 1, po drugie zaś, z uwagi na treść art. 70 § 1 przywołanej ustawy. Jakkolwiek omawiane zarzuty trafnie podważają prawidłowość stanowiska Sądu I instancji (a co za tym idzie również stanowiska Ministra Finansów) odnośnie do rozumienia oraz odnośnie do znaczenia dwóch odrębnych od siebie – co należy podkreślić – instytucji, o których mowa na gruncie przywołanych przepisów prawa, to mimo tego, że prezentowanej w ich uzasadnieniu argumentacji nie można odmówić racji, nie może ona jednak doprowadzić do skutku oczekiwanego przez stronę skarżącą, a mianowicie do uchylenia zaskarżonego wyroku. Wyrok ten, mimo błędnego uzasadnienia odpowiada bowiem prawu, a skoro tak, to skarga kasacyjna nie mogła być uwzględniona tylko z tego powodu, że odnośnie do wskazanych kwestii Sąd I instancji zajął błędne stanowisko. Zwłaszcza, że stanowisko to było konsekwencją z gruntu błędnego, zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, podejścia Sądu I instancji do kwestii dopuszczalności stosowania przepisów Działu III ustawy – Ordynacja podatkowa w sprawach o nałożenie kary pieniężnej, a więc do zagadnienia o zasadniczym znaczeniu w rozpatrywanej sprawie. Wbrew propozycji Sądu I instancji odnośnie do podejścia do omawianej kwestii – przy tym nie jest też tak, jak sugeruje to strona skarżąca, że nie była to kwestia sporna także w postępowaniu przed KNF, albowiem nic takiego nie wynika z decyzji tego organu z dnia [...] lutego 2011 r. – za nieuzasadnione trzeba uznać stanowisko dopuszczające możliwość stosowania przepisów Działu III ustawy – Ordynacja podatkowa w sprawach o nałożenia kary pieniężnej, w tym kary pieniężnej nakładanej na podstawie przepisów ustawy o funduszach inwestycyjnych. Stanowisku temu sprzeciwia się bowiem szereg argumentów, zwłaszcza – jeżeli nie przede wszystkim – argumentów natury systemowej, co znajduje także swoje potwierdzenie w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego (por. wyroki z dnia: 25 lutego 2014 r., sygn. akt II GSK 1524/12; 12 kwietnia 2018 r., sygn. akt II GSK 3767/17; 18 kwietnia 2019 r., sygn. akt II GSK 1248/17). W punkcie wyjścia należy podkreślić, że jeżeli do zadań organu, o którym mowa w art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym należy sprawowanie nadzoru określonego w art. 1 ust. 2 tej ustawy, którego zakres – jak wynika to z tego przepisu – obejmuje nadzór nad rynkiem kapitałowym sprawowany, między innymi, zgodnie z przepisami ustawy o funduszach inwestycyjnych, zaś celem nadzoru w świetle art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o nadzorze nad rynkiem kapitałowym jest zapewnienie prawidłowego funkcjonowania rynku kapitałowego, w szczególności bezpieczeństwa obrotu oraz ochrony inwestorów i innych jego uczestników, a także przestrzeganie reguł uczciwego obrotu, to za oczywiste należy uznać, że realizacji wymienionego celu głównego oraz (przykładowo) wskazanych celów szczegółowych może służyć tylko i wyłącznie tego rodzaju nadzór, który będzie nadzorem skutecznym. To zaś, stanowiąc jednocześnie miarę efektywności przyjmowanych w tej mierze rozwiązań prawnych, determinowane jest treścią szczegółowych zadań i kompetencji nadanych organowi nadzoru oraz rodzajem środków nadzorczych, których katalog – jak wynika to z ust. 2 art. 4 ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym – określa ta właśnie ustawa oraz – co trzeba podkreślić – przepisy odrębne. W świetle obowiązujących w omawianym zakresie regulacji prawnych już prima facie trzeba przyjąć, że u podstaw działania ustawodawcy legło aksjomatyczne wręcz założenie o potrzebie stworzenia warunków do wykonywania skutecznego nadzoru nad rynkiem kapitałowym. Można i należy o tym wnioskować na podstawie szczegółowych rozwiązań prawnych przyjętych w ustawie o funduszach inwestycyjnych, zwłaszcza zaś na podstawie przepisów Działu X – "Obowiązki informacyjne funduszy inwestycyjnych i nadzór Komisji Nadzoru Finansowego" – tej ustawy. Na ich podstawie organ nadzoru wyposażony został w kompetencje do stosowania wobec podmiotów nadzorowanych sankcji administracyjnych o zróżnicowanym charakterze – bo sankcji niepieniężnych, jak i pieniężnych – jako środków służących wykonywaniu nadzoru typu następczego wykorzystywanych w celu usunięcia rozbieżności między stanem rzeczywistym a postulowanym oraz – co należy podkreślić w odniesieniu do sankcji pieniężnej oraz jej wysokości – w celu prewencyjnego oddziaływania (w wymiarze indywidualnym, jak i generalnym) na zachowania podmiotów nadzorowanych, wobec których jest (może być) stosowana, i w odniesieniu do których ma wywoływać motywację do zachowań zgodnych z prawem i przeciwdziałać zachowaniom niepożądanym, z czym łączy się jednocześnie – a to wobec charakteru omawianych sankcji, który nie odbiega od ogólnego modelu kar administracyjnych – funkcja represyjna, albowiem sankcje te mają stanowić również adekwatną dolegliwość za czyn polegający na bezprawnym działaniu lub bezprawnym zaniechaniu podjęcia nakazanego działania skutkujący naruszeniem norm prawa administracyjnego i zagrożony sankcją administracyjną. Co więcej, z treści rozwiązań prawnych przyjętych na gruncie przepisów Działu X ustawy o funduszach inwestycyjnych wynika również, że skuteczność nadzoru – bo tak należy to właśnie ocenić – powiązana została przez ustawodawcę z przyznaniem organowi nadzoru uprawnienia do kumulatywnego nakładania sankcji administracyjnych na podmiot nadzorowany. Mianowicie, z przepisów art. 228 ust. 1 pkt 3, art. 228 ust. 2b pkt 3, art. 228 ust. 3 pkt 3 przywołanej ustawy wynika, że za określone nimi delikty administracyjne organ nadzoru może nałożyć na podmiot nadzorowany wskazaną w tych przepisach karę niepieniężną (odpowiednio: cofnięcie zezwolenia; zakaz określonej działalności w całości lub w części; cofnięcie zezwolenia na zarządzanie portfelami albo zezwolenia na wykonywanie doradztwa inwestycyjnego), albo karę pieniężną, albo – co trzeba podkreślić – zastosować łącznie obie wymienione sankcje, to jest sankcje, którymi z osobna, a także łącznie zagrożone są delikty administracyjne, których znamiona określone zostały przywołanymi przepisami prawa. Uwzględniając powyższe – a także ponownie podkreślając znaczenie tego aksjomatycznego założenia, którym jest potrzeba istnienia skutecznego systemu nadzoru nad rynkami kapitałowymi w celu prawidłowego ich funkcjonowania, w szczególności w celu zapewnienia bezpieczeństwa obrotu oraz ochrony inwestorów i innych jego uczestników, a także przestrzegania reguł uczciwego obrotu – trzeba więc odrzucić – jako nieuzasadnione – stanowisko odnośnie do możliwości i zarazem dopuszczalności stosowania przepisów Działu III ustawy – Ordynacja podatkowa w sprawach o nałożenie kary pieniężnej, w tym kary pieniężnej nakładanej na podstawie przepisów ustawy o funduszach inwestycyjnych. Jego przyjęcie – co nie jest możliwe już w świetle dotychczas przedstawionych argumentów – zniweczyłoby bowiem wszystkie konsekwencje wynikające z art. 4 ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym, jak również doprowadziłoby do zniweczenia znaczenia instytucji służących realizacji celów, o których mowa w tym przepisie, a mianowicie środków nadzoru ustanowionych w przepisach Działu X ustawy o funduszach inwestycyjnych. Jeżeli środki te służą realizacji tego samego celu głównego oraz tych samych celów szczegółowych, realizują tożsame – mimo zróżnicowanego charakteru tych środków – co do istoty funkcje (o czym mowa była powyżej), a ponadto mogą być stosowane – jak wynika to z kolei z przywołanych przepisów ustawy z dnia 27 maja 2004 r. – jako reakcja organu nadzoru na opisane w tych przepisach naruszenia prawa zamiennie lub – co trzeba podkreślić – łącznie, to nie może być tak, aby możliwość skutecznego stosowania środków nadzoru determinowana była ich rodzajem (sankcja administracyjna niepieniężna, sankcja administracyjna pieniężna) w ten sposób, że w odniesieniu do kary pieniężnej podlegałaby dodatkowo ocenie z punktu widzenia przepisów art. 68 § 1 ustawy – Ordynacja podatkowa. Wręcz w oczywisty sposób podważałoby to jednolitość systemu nadzoru oraz jednolitość stosowania środków nadzorczych niwecząc tym samym cele, którym ma służyć nadzór. Podkreślając, że ma być to nadzór skuteczny – a znaczenie tego aksjomatycznego założenia trzeba ponownie podkreślić, a to zważywszy na jego doniosłość w relacji do złożoności sfery, w której jest (ma być) on wykonywany – możliwość skutecznej reakcji organu nadzoru na naruszenie prawa nie może być więc z przedstawionych powodów ograniczana w sposób, w jaki oczekuje tego strona skarżąca wskazując w tej mierze na art. 68 § 1 ustawy – Ordynacja podatkowa oraz eksponując istotne, jej zdaniem, znaczenie tego przepisu prawa. Zwłaszcza, gdy w korespondencji do przedstawionych argumentów i formułowanych na ich podstawie wniosków, za uzasadnione należałoby również uznać stanowisko, że przepisy art. 21 § 1 pkt 1 i pkt 2 oraz art. 68 § 1 i art. 70 § ustawy – Ordynacja podatkowa, odnoszące się odpowiednio do sposobów powstania zobowiązania podatkowego, terminu przedawnienia prawa do ustalenia zobowiązania podatkowego oraz terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego, z uwagi na ich treść, siatkę pojęciową, którą na ich gruncie operuje ustawodawca oraz ich funkcje - które osadzone są na płaszczyźnie stosunków publicznoprawnych dotyczących świadczeń pieniężnych na rzecz budżetu państwa lub budżetu samorządowego – nie przystają również do specyfiki oraz funkcji towarzyszących pieniężnym sankcjom (karom) administracyjnym nakładanym w związku z deliktem administracyjnym. To zaś sprzeciwia się temu, aby wymienione kary pieniężne bezwarunkowo można było uznać za mieszczące się w pojęciu należności publicznoprawnych. Jakkolwiek więc, jak wynika to z art. 11 ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym, należności z tytułu nakładanych kar pieniężnych stanowią dochód budżetu państwa, to jednak nie mają one na celu zapewnienie wpływów do budżetu państwa. Ich celem jest bowiem – o czym mowa była już powyżej, i co w takim samym stopniu odnosi się także do sankcji niepieniężnych określonych ustawą o funduszach inwestycyjnych – prewencyjne, motywacyjne oraz represyjne oddziaływanie, jako środków nadzoru, do których stosowania wobec podmiotów nadzorowanych, w celach określonych w art. 4 ust. 1 przywołanej ustawy oraz w związku ze stwierdzonym naruszeniem prawa (deliktem administracyjnym), uprawniony został organ sprawujący nadzór nad rynkami kapitałowymi. Tym samym, z przywołanego art. 11 ustawy o nadzorze nad rynkiem kapitałowym nie sposób jest więc – jak uczynił to Minister Finansów i zaakceptował Sąd I instancji, a co sugeruje także strona skarżąca – wywodzić konsekwencje, które z przepisu tego nie wynikają. Z wszystkich przedstawionych powyżej powodów wymieniony przepis prawa nie może być więc uznawany za źródło rekonstrukcji normy prawnej odsyłającej do stosowania (czy to wprost, czy to odpowiednio) przepisów Działu III ustawy – Ordynacja podatkowa w sprawach o nałożenie kary pieniężnej, w tym rzecz jasna w sprawach, w których podstawą ich nakładania stanowią przepisy ustawy o funduszach inwestycyjnych. W korespondencji do powyższego należy odwołać się również do nie mniej istotnego argumentu natury posiłkowej. Chodzi mianowicie o konsekwencje zmian wprowadzonych z dniem 1 stycznia 2016 r. do art. 2 § 2 ustawy – Ordynacja podatkowa oraz art. 67 ustawy o finansach publicznych, które wyrażają się w tym, że do spraw dotyczących administracyjnych kar pieniężnych stosuje się przepisy ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego. W związku z powyższym, omawiane zarzuty kasacyjne należało uznać za nieskuteczne. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego za nieusprawiedliwiony należało uznać zarzut z pkt 4 petitum skargi kasacyjnej, na gruncie którego wadliwości zaskarżonego wyroku strona skarżąca upatruje w naruszeniu przez Sąd I instancji przepisów art. 3 § 1 i art. 141 § 4 p.p.s.a. oraz art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) p.p.s.a w związku z art. 107 § 1 k.p.a. Wbrew stanowisku strony skarżącej, w rozpatrywanej sprawie nie doszło do naruszenia art. 3 § 1 i art. 141 § 4 p.p.s.a. w sposób, w jaki przedstawiono to skardze kasacyjnej oraz w jej uzasadnieniu, a mianowicie w sposób mający polegać na wadliwości kontroli zaskarżonej decyzji Ministra Finansów, który miałby się wyrażać – wobec zarzucanych deficytów uzasadnienia wyroku Sądu I instancji – także w niewyjaśnieniu istoty sprawy i nierozpoznaniu istotnych zarzutów skargi. W punkcie wyjścia należy podnieść, że wadliwość uzasadnienia wyroku może stanowić przedmiot skutecznego zarzutu kasacyjnego z art. 141 § 4 p.p.s.a. zasadniczo wówczas, gdy uzasadnienie sporządzone jest w taki sposób, że niemożliwa jest kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku. Funkcja uzasadnienia wyroku wyraża się bowiem i w tym, że jego adresatem, oprócz stron, jest także Naczelny Sąd Administracyjny, co tworzy to po stronie wojewódzkiego sądu administracyjnego obowiązek wyjaśnienia motywów podjętego rozstrzygnięcia w taki sposób, który umożliwi przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia w sytuacji, gdy strona postępowania zażąda, poprzez wniesienie skargi kasacyjnej, jego kontroli. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego, uzasadnienie kontrolowanego wyroku sądu administracyjnego I instancji, gdy chodzi o analizę przedstawionych w nim argumentów, nie uniemożliwia przeprowadzenia kontroli prawidłowości tego orzeczenia i wolne jest od wskazywanych przez stronę wad i deficytów, co prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji uczynił zadość obowiązkowi jego sporządzenia w sposób uwzględniający konsekwencje wynikające z towarzyszącej uzasadnieniu każdego orzeczenia sądowego funkcji kontroli trafności wydanego rozstrzygnięcia. W tej mierze – co wymaga podkreślenia w kontekście podejmowanej na gruncie omawianego zarzutu kasacyjnego polemiki z merytorycznym stanowiskiem Sądu I instancji, której podjęcie, wbrew temu co na gruncie omawianego zarzutu kasacyjnego również sugeruje strona skarżąca, nie było jednak, jak się okazuje, ani niemożliwe, ani też utrudnione – zupełnie inną kwestią jest natomiast siła przekonywania zawartych w nim argumentów, co prowadzi do wniosku, że brak przekonania strony o trafności rozstrzygnięcia sprawy, w tym do przyjętego kierunku wykładni i zastosowania prawa – którego prawidłowość, aby mogła być oceniona wymaga postawienia innych zarzutów kasacyjnych – czy też odnośnie do oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, której rezultat nie koresponduje z oczekiwaniami strony, nie oznacza jeszcze wadliwości uzasadnienia wyroku i to w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Fakt więc, że stanowisko zajęte przez sąd administracyjny I instancji jest odmienne od prezentowanego przez wnoszącego skargę kasacyjną nie oznacza, iż uzasadnienie wyroku zawiera wady konstrukcyjne czy też, że jest wadliwe w stopniu uzasadniającym uchylenie wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Zwłaszcza w sytuacji, gdy tak jak w rozpatrywanej sprawie, stanowisko to zostało umotywowane w stopniu wystarczającym, aby podać je merytorycznej kontroli w postępowaniu wywołanym wniesioną skargą kasacyjną. W kontekście natomiast zasady braku związania zarzutami i wnioskami oraz powołaną podstawą skargi, w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego podkreśla się, że sąd administracyjny I instancji nie jest zobowiązany odnosić się w uzasadnieniu wydawanego orzeczenia do zarzutów i argumentacji niemających istotnego znaczenia dla oceny zgodności z prawem zaskarżonego aktu, albowiem pominięcie w uzasadnieniu wyroku rozważań dotyczących zarzutów niezasadnych nie stanowi naruszenia przepisów postępowania sądowoadministracyjnego o istotnym wpływie na wynik sprawy (por. np.: wyroki NSA z dnia: 5 grudnia 2018 r., sygn. akt II GSK 4421/16; 17 lutego 2011 r., sygn. akt I OSK 1824/10; 14 kwietnia 2010 r., sygn. akt I OSK 850/09; 9 grudnia 2010 r., sygn. akt II OSK 1766/10). Nie oznacza to jednak, że nie jest zobowiązany do przedstawienia i odniesienia się do tych zarzutów, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy i to w zakresie – co należy podkreślić – w jakim jest to konieczne dla rozstrzygnięcia danej sprawy oraz dla oceny prawidłowości tego rozstrzygnięcia. Okoliczność zatem, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie analizowano merytorycznie wszystkich zarzutów podniesionych w skardze może stanowić naruszenie art. 141 § 4 p.p.s.a., ale – co trzeba podkreślić – wyłącznie w sytuacji wykazania wpływu tego uchybienia na wynik sprawy (por. np. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia: 17 lutego 2011 r. sygn. akt I OSK 1824/10; 28 lipca 2015 r. w sprawie II OSK 851/15; 21 listopada 2014 r. w sprawie II OSK 1084/13; 28 czerwca 2016 r., sygn. akt II GSK 358/15). Tym samym, jakkolwiek brak odniesienia się wojewódzkiego sądu administracyjnego do niektórych zarzutów lub twierdzeń zawartych w skardze nie stanowi sam w sobie uchybienia skutkującego koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku, to jednak pominięcie zarzutów i argumentów istotnych oraz – co należy podkreślić – wykazanie w skardze kasacyjnej w sposób w jaki wymaga tego art. 174 pkt 2 w związku z art. 176 p.p.s.a. takiego właśnie ich charakteru, może stanowić uzasadnioną podstawę do uchylenia wyroku sądu administracyjnego I instancji. Uzasadnienie omawianego zarzutu kasacyjnego nie zawiera jednak wskazanego elementu, co w omawianym zakresie nie może również pozostawać bez wpływu na ocenę jego skuteczności. Jakkolwiek na s. 14 – 15 uzasadnienia skargi kasacyjnej, strona skarżąca wskazuje na pięć zagadnień, które jej zdaniem nie zostały albo w ogóle rozpatrzone przez Sąd I instancji, albo rozpatrzone w niedostatecznym stopniu, to jednak jednocześnie nie wyjaśnia w sposób, w jaki należałoby tego oczekiwać w świetle art. 174 pkt 2 w związku z art. 176 p.p.s.a., jakie jest znaczenie deficytów podejścia Sądu I instancji do tych zagadnień w relacji do znaczenia i ich doniosłości w sprawie, w tym zwłaszcza wpływu zarzucanego braku ich rozpatrzenia albo nierozpatrzenia w dostatecznym stopniu, na treść wydanego rozstrzygnięcia. Co więcej – a trzeba to stanowczo podkreślić – analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie usprawiedliwia tezy, że w odniesieniu do podnoszonych przez stronę zagadnień Sąd I instancji miałby nie zająć żadnego stanowiska. Ocena argumentacji prawnej zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – w tym przyjętego w tym uzasadnieniu sposobu narracji – nakazuje bowiem stwierdzić, że jest ona niczym innym, jak tylko odpowiedzią na stawiane przez stronę, a wymienione powyżej kwestie (por. ad. 1: s. 21 – 23, s. 25 – 26; ad. 2: s. 24 – 25; ad. 3: s. – 22; ad. 4: s – 22; ad. 5: s. 22 – 23 – w odniesieniu do tej też kwestii, a mianowicie zawieszenia odkupowania jednostek uczestnictwa należy podnieść, że co do zasady nie była ona kwestionowana w toku postępowania, zwłaszcza że źródłem jej ustalenia były również informacje pochodzące od strony; nie ma też wątpliwości co do początkowej daty zawieszenia odkupu, okres zaś tego zawieszenia wyznacza przepis 89 ust. 4 pkt 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych). Okoliczność zaś, że podejście Sądu I instancji do oceny oraz znaczenia tych zagadnień nie korespondowało z oczekiwaniami i stanowiskiem strony skarżącej nie uzasadnia wniosku o naruszeniu przez ten Sąd art. 141 § 4 p.p.s.a. Jednocześnie należy podnieść, że jakkolwiek faktem jest, że z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika, aby Sąd I instancji odnosił się do podnoszonej przez stronę skarżącą kwestii prawidłowości budowy osnowy kontrolowanej decyzji oraz decyzji ją poprzedzającej, to jednak tego rodzaju deficyt nie może uzasadniać stanowiska o potrzebie uchylenia zaskarżonego wyroku z tego właśnie powodu. W kontekście na wstępie poczynionych uwag dotyczących konsekwencji wynikających z art. 184 in fine p.p.s.a. za uzasadniony trzeba bowiem uznać wniosek, że w sytuacji, gdy wadliwości uzasadnienia zaskarżonego wyroku strona skarżąca upatruje w deficytach argumentacji prawnej, mającej świadczyć o naruszeniu przez Sąd I instancji art. 107 § 1 k.p.a. przez jego niewłaściwe zastosowanie, jako wzorca kontroli zgodności z prawem zaskarżonych decyzji, deficyty te traktować należy, jako podlegający usunięciu błąd uzasadnienia orzeczenia w przedstawionym powyżej tego rozumieniu. Zwłaszcza, że deficyty te nie są duże, a orzeczenie to odpowiada prawu, zaś jego uzasadnienie – jak powyżej podkreślono – w dostatecznym stopniu realizuje funkcję kontroli trafności wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Zwłaszcza, gdy podkreślić, że nie sposób jest zasadnie twierdzić o istnieniu tego rodzaju wadliwościach osnów kontrolowanych przez Sąd I instancji aktów, które podnosi strona skarżąca. Według Naczelnego Sądu Administracyjnego opis deliktów przypisanych stronie skarżącej, za które nałożono na nią kary pieniężne nie może być uznany za wadliwy przez to, że pozbawiony jest koniecznej cechy ich określoności, której brak miał powodować wątpliwości oraz niejasności odnośnie do wzorców działania, którym strona skarżącą miała uchybić. Jeżeli z zawartych w osnowach kontrolowanych decyzji opisów czynów (deliktów administracyjnych) wynika, że ich popełnienie polegało odpowiednio, na naruszeniu "przepisów prawa oraz interesów uczestników funduszy inwestycyjnych, w zakresie wyceny aktywów i ustalania wartości netto na jednostkę uczestnictwa funduszy inwestycyjnych" oraz, na naruszeniu "przepisów prawa oraz interesów uczestników postępowania, w zakresie zawieszenia odkupowania jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych", zaś stanowiący podstawę nałożenia sankcji administracyjnej art. 228 ust. 1 i ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych, w odniesieniu do znamion penalizowanego na jego gruncie deliktu, odwołuje się do naruszenia przepisów prawa regulujących działalność funduszy inwestycyjnych (także, do przepisów ustawy o nadzorze na rynkiem kapitałowym, przepisów ustawy o ofercie publicznej lub ustawy o obrocie instrumentami finansowymi; w tym również do przepisów statutu, warunków zezwolenia oraz, co również trzeba podkreślić postanowień prospektu informacyjnego) oraz do naruszenia interesów uczestników funduszu inwestycyjnego, a więc innymi słowy do (normatywnych) wzorów zachowania ustanawiających określone normy postępowania, w tym normy nakazu oraz zakazu adresowane do towarzystwa funduszy inwestycyjnych w związku z funkcjonowaniem funduszy inwestycyjnych, to za uzasadnione uznać należy twierdzenie, że opisy czynów przypisanych stronie skarżącej w stosunkowo jasny i precyzyjny sposób konkretyzowały te (normatywne) wzory zachowania, którym swoim postępowaniem strona skarżąca miała uchybić. Powyższe znajduje swoje potwierdzenie w tym argumencie, że w odniesieniu do pierwszego z deliktów przypisanych stronie, którego opis kwestionuje skarga kasacyjna, nie dość, iż ustawa o funduszach inwestycyjnych odsyła do przepisów ustawy o rachunkowości – a więc siłą rzeczy do wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych – to do ustawy tej oraz aktów wydanych na podstawie jej art. 81 ust. 2 pkt 1, a także krajowych i międzynarodowych standardów rachunkowości, w zakresie odnoszącym się do wyceny aktywów funduszy odsyła również prospekt informacyjny. W odniesieniu zaś do opisu drugiego deliktu, nie można tracić z pola widzenia tego wzorca działania adresowanego to towarzystwa funduszy inwestycyjnych, który wynika z art. 89 ust. 4 pkt 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych. Gdy chodzi natomiast o ten wspólny i towarzyszący opisom przypisanych stronie deliktów element, który odnosi się do naruszenia interesów uczestników funduszu inwestycyjnego, to w kontekście treści art. 228 ust. 1 przywołanej ustawy, który stanowi podstawę nałożenia sankcji administracyjnej za działanie opisane tym przepisem oraz art. 3 ust. 3 tej ustawy, który zobowiązuje fundusz inwestycyjny do prowadzenia opisanej w ust. 1 – 3 tego przepisu działalności, w sposób uwzględniający interesy uczestników z zaakcentowaniem potrzeby przestrzegania zasady ograniczenia ryzyka inwestycyjnego, nie może i nie powinno budzić żadnych wątpliwości, że przypisanie działania polegającego na "naruszeniu interesów uczestników" nie może z oczywistych wręcz względów abstrahować od ekonomicznego aspektu rozumienia pojęcia "interesów uczestników". Uwzględniając powyższe nie ma więc podstaw, aby twierdzić, że kontrolując zgodność z prawem decyzji Ministra Finansów Sąd I instancji naruszył – jako wzorzec kontroli ich legalności – art. 107 § 1 k.p.a. w stopniu uzasadniającym uchylenie zaskarżonego wyroku. Jeżeli bowiem, jak wynika to z przedstawionych argumentów, osnowy tych decyzji dostatecznie jasno i precyzyjnie – gdy chodzi o ich budowę – opisują i tym samym konkretyzują delikty przypisane stronie, to ocena znaczenia deficytów stanowiska Sądu I instancji w tym zakresie nie może pomijać konsekwencji wynikających z art. 184 in fine p.p.s.a., o czym mowa była powyżej. Za pozbawiony usprawiedliwionych podstaw należało również uznać zarzut z pkt 3 petitum skargi kasacyjnej, a mianowicie zarzut błędnej wykładni § 23 i § 25 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 rozporządzenia w sprawie szczególnych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych w związku z art. 228 ust. 1 i ust. 2 ustawy o funduszach inwestycyjnych. Podkreślając w punkcie wyjścia, że zarzut błędnej wykładni prawa materialnego to zarzut wadliwego zrekonstruowania normy prawnej, to jest mylnego zrozumienia treści przepisu przez sąd administracyjny I instancji, który wymaga - aby mógł być rozpatrzony - wykazania na czym dokładnie polegała błędna wykładnia przepisu, którego zarzut kasacyjny dotyczy oraz jaka powinna być jego wykładnia prawidłowa, co jednocześnie oznacza potrzebę podjęcia merytorycznej polemiki ze stanowiskiem wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odnośnie do tego rodzaju kwestii spornej, należy stwierdzić, że omawiany zarzut kasacyjny nie może odnieść skutku oczekiwanego przez stronę skarżącą. Sposób, w jaki ten zarzut kasacyjny został postawiony, zwłaszcza zaś uzasadniony, nie uzasadnia twierdzenia o naruszaniu wymienionych przepisów prawa materialnego przez błędną ich wykładnię. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika bowiem, aby w odniesieniu do rozumienia § 23 i § 25 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 rozporządzenia w sprawie szczególnych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych Sąd I instancji wyraził pogląd, który przypisuje mu strona skarżącą uznając go jednocześnie za nieprawidłowy. Sposób, w jaki Sąd I instancji odwołał się do przywołanych przepisów rozporządzenia (por. s. 25 uzasadnienia zaskarżonego wyroku) w żadnym stopniu, ani też zakresie nie potwierdza wniosku, że przepisy te stanowiły przedmiot jakichkolwiek zabiegów interpretacyjnych, których rezultat podważa strona skarżąca. Odwołanie się przez Sąd I instancji do wymienionych przepisów rozporządzenia nastąpiło bowiem – a jasno i wyraźnie wynika to ze sposobu narracji oraz toku argumentacji przyjętej w rozpatrywanej sprawie dla potrzeb odniesienia się do kwestii wyceny aktywów funduszu oraz oceny prawidłowości tej wyceny – w rekapitulacji wniosków końcowych. Co więcej – a trzeba to podkreślić – wniosków poprzedzonych akceptacją stanowiska organu odnośnie do oceny charakteru papierów [...], [...] i [...], jako spełniających kryteria papierów wartościowych z wbudowanym instrumentem pochodnym. W rezultacie wyraziło się to w stanowisku o zasadności stosowania wobec nich zasadniczej metody wyceny według wiarygodnie oszacowanej wartości godziwej (§ 23 ust. 2) i tym samym – wobec charakteru tych papierów – braku podstaw do stosowania metody określonej w § 23 ust. 1 przywołanego rozporządzenia (por. s. 24 – 25 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Jeżeli więc z przywołanego stanowiska Sądu I instancji wynika, że sprowadzało się ono do oceny prawidłowości stosowania przez organ administracji wymienionych przepisów rozporządzenia dokonywanej w oparciu o zaakceptowanie oceny organu odnośnie do charakteru wymienionych papierów, a w związku z tym potrzeby ich wyceny – z uwagi na ten właśnie ich charakter – według wiarygodnie oszacowanej wartości godziwej, co nastąpiło na gruncie przyjętych za podstawę wyrokowania w sprawie ustaleń faktycznych, których skarga kasacyjna nie kwestionuje, to okoliczność, że w § 23 ust. 2 przywołanego rozporządzenia zawarte jest zastrzeżenie odnośnie do stosowania innych metod wyceny dedykowanych dla sytuacji opisanych w § 25 ust. 1 pkt 1 oraz § 26 – 28, tym bardziej nie może oznaczać, że Sąd I instancji naruszył wymienione przepisy rozporządzenia w sposób, w jaki przedstawiono to w skardze kasacyjnej. Zwłaszcza zaś przez to, że nie uwzględnił konsekwencji mających wynikać z tego zastrzeżenia w sposób, w jaki oczekiwała tego stronę skarżącą. Wniosek ten uznać należy za tym bardziej uzasadniony, że strona skarżącą nie kwestionuje oceny organu administracji, ani też Sądu I instancji odnośnie do charakteru wymienionych papierów, jako papierów wartościowych z wbudowanym instrumentem pochodnym. Co więcej, z uzasadnienia skargi kasacyjnej jasno i wyraźnie wynika, że "[...] abstrahuje od dyskusji czy rzeczywiście wymienione papiery wartościowe miały wbudowany instrument pochodny". Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 184 p.p.s.a. orzeczono jak w punkcie 1 sentencji wyroku. O kosztach postępowania kasacyjnego w punkcie 2 sentencji wyroku orzeczono stosownie do art. 204 pkt 1 i art. 205 § 2 p.p.s.a. w zw. z § 14 ust. 1 pkt 2 lit. c) w zw. z § 14 ust. 1 pkt 1 lit. a) i § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). |