drukuj    zapisz    Powrót do listy

6112 Podatek dochodowy od osób fizycznych, w tym zryczałtowane formy opodatkowania, Podatek dochodowy od osób fizycznych, Minister Finansów, uchylono interpretację, I SA/Kr 620/10 - Wyrok WSA w Krakowie z 2010-05-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I SA/Kr 620/10 - Wyrok WSA w Krakowie

Data orzeczenia
2010-05-18 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-04-19
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
Sędziowie
Beata Cieloch
Jarosław Wiśniewski
Maja Chodacka /przewodniczący sprawozdawca/
Piotr Głowacki
Symbol z opisem
6112 Podatek dochodowy od osób fizycznych, w tym zryczałtowane formy opodatkowania
Hasła tematyczne
Podatek dochodowy od osób fizycznych
Sygn. powiązane
II FSK 2200/10 - Wyrok NSA z 2012-05-25
Skarżony organ
Minister Finansów
Treść wyniku
uchylono interpretację
Powołane przepisy
Dz.U. 2000 nr 14 poz 176 art. 22 ust. 1, art. 23 ust. 1 pkt 23
Ustawa z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych - tekst jednolity
Sentencja

Sygn. akt I SA/Kr 620/10 | | W Y R O K W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 18 maja 2010 r., Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, w składzie następującym:, Przewodniczący Sędzia: WSA Maja Chodacka (spr.), Sędzia: WSA Paweł Dąbek, Sędzia: WSA Piotr Głowacki, Protokolant: Aleksandra Osipowicz, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 maja 2010 r., sprawy ze skargi T. K., na indywidualną interpretację Ministra Finansów, z dnia 22 grudnia 2009 r. Nr [...], w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych I. uchyla zaskarżoną interpretację indywidualną, II. określa, że zaskarżona interpretacja nie może być wykonana w całości, III. zasądza od organu na rzecz skarżącego 457, 00 zł (czterysta pięćdziesiąt siedem złotych), tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

W dniu 8 października 2009r. do Dyrektora Izby Skarbowej, działającego z upoważnienia Ministra Finansów, wpłynął wniosek skarżącego – T. K. o udzielenie interpretacji indywidualnej w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych.

We wniosku przedstawiono zdarzenie przyszłe, z którego wynikało, iż skarżący jest wspólnikiem spółki komandytowej świadczącej usługi prawne oraz w zakresie doradztwa podatkowego. W ramach współpracy z kontrahentami lub potencjalnymi kontrahentami (klientami, dostawcami towarów i usług, innymi partnerami biznesowymi) spółka zaprasza przedstawicieli kontrahentów na spotkania, bądź przedstawiciele spółki są zapraszani na takie spotkania przez kontrahentów. W zależności od okoliczności spotkania takie odbywają się w siedzibie spółki, w siedzibach kontrahentów, bądź na gruncie neutralnym, często w restauracjach. W czasie spotkań omawiane są różnego rodzaju sprawy biznesowe, np. możliwości lub zasady współpracy, propozycje i oferty, zakończone, trwające lub możliwe w przyszłości projekty i transakcje itp. Zapraszając kontrahenta na spotkanie do restauracji spółka ponosi koszt posiłku (np. lunchu, obiadu czy kolacji), co jest zwyczajowo przyjęte w naszym kręgu kulturowym. Regułą jest zamawianie posiłków z menu oferowanego przez restaurację. Spotkania nie mają charakteru szczególnie uroczystego, wytwornego czy okazałego, ich celem nie jest okazanie przepychu, czy imponowanie kontrahentom wystawnością, lecz omówienie bieżących spraw biznesowych na neutralnym gruncie. Wydatki dotyczące spotkań z kontrahentami są dokumentowane rachunkami lub fakturami VAT wystawionymi na spółkę oraz opisywane przez przedstawicieli spółki w sposób umożliwiający ustalenie kontrahenta (partnera biznesowego) oraz celu spotkania.

W związku z powyższym zadano pytanie, czy stanowią koszty uzyskania przychodów wydatki ponoszone w związku z zapraszaniem kontrahentów na spotkania w restauracjach itp., o ile spotkania takie służą załatwianiu spraw służbowych i nie mają charakteru uroczystego, wytwornego czy okazałego, lecz polegają na zapewnieniu jedynie standardowego poczęstunku, zwyczajowo przyjętego w takich okolicznościach?

Zdaniem skarżącego wydatki ponoszone w związku z zapraszaniem kontrahentów na spotkania w restauracjach itp., o ile spotkania takie służą załatwianiu spraw służbowych i nie mają charakteru uroczystego, wytwornego czy okazałego, lecz polegają na zapewnieniu jedynie standardowego poczęstunku, zwyczajowo przyjętego w takich okolicznościach, stanowią koszty uzyskania przychodów.

Zgodnie z art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm. - dalej: u.p.d.o.f.) kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem kosztów wymienionych w art. 23. W art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f. z kosztów uzyskania przychodów ustawodawca wyłączył koszty reprezentacji, w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych.

U.p.d.o.f. ani żadna inna ustawa nie definiuje pojęcia reprezentacji. Pojęcie to posiada natomiast definicje słownikowe oddające jego znaczenie w języku powszechnym, a także doczekało się wielu prób wykładni w doktrynie prawa podatkowego, interpretacjach organów podatkowych oraz w orzecznictwie sądowym.

Zgodnie z definicją słownikową ("Słownik języka polskiego" pod red. M. Szymczaka, Wydawnictwo PWN, Warszawa 1992) "reprezentacja" oznacza okazałość, wystawność, wytworność w czyimś sposobie życia, związaną ze stanowiskiem, pozycją społeczną. W opinii skarżącego z art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f. wynika, że wydatkami o charakterze reprezentacyjnym są jedynie wydatki ponoszone na działania, które - ze względu ich okazałość, wystawność itp. cechy - odbiegają od powszechnie przyjętych (przeciętnych w danych okolicznościach) standardów podejmowania kontrahentów. Reasumując, zdaniem skarżącego należy podkreślić, że ponoszenie przedmiotowych wydatków przez spółkę służy nie realizacji celów konsumpcyjnych, towarzyskich, wizerunkowych czy rozrywkowych, lecz osiąganiu konkretnych celów biznesowych - omówieniu możliwości lub zasad współpracy, propozycji, ofert, zakończonych, trwających lub możliwych w przyszłości projektów i transakcji, itp. Spółka uważa, że ponoszone przez nią wydatki nie mają charakteru reprezentacyjnego. Zaproszenie na obiad w restauracji nie jest działaniem o charakterze wystawności i okazałości, zmierzającym do zaimponowania kontrahentowi i budowania wizerunku spółki, jako firmy zasobnej, o wyjątkowej pozycji. Jest to powszechna praktyka, a tego typu spotkania w restauracji nie są obecnie dla przeciętnego uczestnika zdarzeniem nadzwyczajnym. W opinii skarżącego, wydatki na organizację takich spotkań powinny stanowić koszt uzyskania przychodu. Na potwierdzenie swojego stanowiska skarżący powołał interpretacje indywidualne oraz wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 24 lutego 2009r. oraz z dnia 12 czerwca 2008r.

Pismem z dnia 22 grudnia 2009r. nr [...] stanowiącym indywidualną interpretację Dyrektor Izby Skarbowej, działający, jako organ upoważniony przez Ministra Finansów do wydania interpretacji, stwierdził, iż stanowisko skarżącego przedstawione we wniosku jest nieprawidłowe.

W uzasadnieniu interpretacji organ przywołał te same przepisy u.p.d.o.f. oraz przyznał za skarżącym, że u.p.d.o.f. nie definiuje pojęcia "reprezentacja", dlatego też należy posłużyć się wykładnią językową zawartą w słowniku języka polskiego.

Przenosząc definicję pojęcia reprezentacji na grunt ustawy podatkowej, organ uznał, że reprezentacja to przede wszystkim każde działanie skierowane do istniejących lub potencjalnych kontrahentów podatnika lub osoby trzeciej zmierzające do stworzenia oczekiwanego wizerunku podatnika w celu ułatwienia zawarcia umowy lub stworzenia korzystnych warunków jej zawarcia. Wydatki na reprezentację to koszty, jakie ponosi podatnik w celu wykreowania swojego pozytywnego wizerunku, uwypuklenia swojej zasobności, profesjonalizmu. Wydatki te jednocześnie w sposób pośredni promują firmę. Pojęcie reprezentacji dotyczy kontaktów podatnika w stosunkach z innymi podmiotami.

Organ jednocześnie zaznaczył, iż prawidłowe zaliczenie wydatku do kosztów uzyskania przychodów uwarunkowane jest wykazaniem jego celowości i związku z przychodem, jak i prawidłowym udokumentowaniem. Trzeba pamiętać, że to na podatniku ciąży obowiązek wykazania związku poniesionych wydatków z przychodami, bo to on wywodzi skutki prawne w postaci zmniejszenia zobowiązania podatkowego.

Odnosząc powyższe do przedstawionego we wniosku stanu faktycznego stwierdzono, iż rozstrzygnięcie czy wydatki, o których mowa, mogą stanowić koszty uzyskania przychodów zależy od tego, czy dotyczą one reprezentacji, tj. czy wydatki poniesione na lunch, obiad czy kolację podawane podczas spotkań z kontrahentami organizowanymi w restauracjach ukierunkowane są na reprezentowanie firmy oraz budowanie jej prestiżu (wizerunku). Złożony wniosek dotyczy oceny charakteru wydatków ponoszonych w związku z odbywaniem spotkań z kontrahentami lub potencjalnymi kontrahentami, które odbywają się poza firmą, tj. w restauracji.

W ocenie organu wydatki na kawę, lunch, obiad czy kolację podawaną podczas spotkań z kontrahentami organizowanymi w restauracjach, wiążą się z tworzeniem i utrwalaniem pozytywnego wizerunku firmy. Pomimo tego, że w czasie spotkań z kontrahentami (potencjalnymi kontrahentami), omawiane są zasady współpracy, negocjowane kontrakty itp., to wątpliwości budzi miejsce takiego spotkania, tj. poza siedzibą firmy. Spotkania biznesowe mogą być bowiem organizowane w każdym innym miejscu, zwłaszcza w siedzibach podmiotów gospodarczych. Trudno wykazać zatem inny niż reprezentacja cel poniesienia tych wydatków. W kontekście zdefiniowanego wyżej pojęcia "reprezentacja" oraz z analizy przytoczonego art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f., jednoznacznie wynika, iż wskazane we wniosku wydatki na zorganizowanie spotkań biznesowych poza siedzibą firmy są wydatkami na reprezentację i jako takie nie mogą być zaliczane do kosztów uzyskania przychodów. Ich charakter bezsprzecznie świadczy o kreowaniu pozytywnego wizerunku firmy, czyli kształtowaniu lepszego postrzegania firmy na zewnątrz. Powoływanie się w tym kontekście przez skarżącego na okoliczność, że zorganizowanie spotkań z kontrahentami poza siedzibą firmy, m.in. w restauracjach ma na celu omówienie bieżących spraw biznesowych na neutralnym gruncie, nie odbiera wyżej wymienionym czynnościom cech reprezentacji.

Reasumując w przedstawionym zdarzeniu przyszłym wydatki na kawę, lunch, obiad czy kolację, podawany podczas spotkań z kontrahentami organizowanymi w restauracjach są wydatkami na reprezentację i wobec tego nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów w myśl art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f.

Pismem z dnia 4 stycznia 2010r. skarżący działając na podstawie art. 52 § 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm. - dalej: p.p.s.a.) wezwał Dyrektora Izby Skarbowej, działającego z upoważnienia Ministra Finansów do usunięcia naruszenia prawa.

Pismem z dnia 27 stycznia 2010r., stanowiącym odpowiedź na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa Dyrektor Izby Skarbowej, działający z upoważnienia Ministra Finansów, stwierdził brak podstaw do zmiany wydanej w sprawie indywidualnej interpretacji przepisów prawa podatkowego.

W skardze złożonej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie na pisemną indywidualną interpretację z dnia 22 grudnia 2009r. wniesiono o uchylenie zaskarżonej interpretacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Zaskarżonej interpretacji zarzucono naruszenie art. 23 ust. 1 pkt 23 w związku z art. 22 ust. 1 u.p.d.o.f., poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie skutkujące uznaniem, że wydatki ponoszone w związku z zapraszaniem kontrahentów na spotkania w restauracjach w sytuacji, gdy spotkania takie służą załatwianiu spraw służbowych i nie mają charakteru uroczystego, wytwornego lub okazałego, polegają zaś jedynie na zapewnieniu standardowego poczęstunku, zwyczajowo przyjętego w danych okolicznościach, stanowią koszty reprezentacji w rozumieniu art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f., a w konsekwencji nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów.

W uzasadnieniu zarzutów wskazano, iż sposób interpretacji pojęcia reprezentacji, dokonanej przez organ prowadzi do konkluzji, że wszelkie działania podejmowane przez podatników "na zewnątrz", w stosunku do kontrahentów lub potencjalnych kontrahentów, w tym działania o charakterze reklamowym, informacyjnym itp. stanowią reprezentację, a w konsekwencji nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów.

Tymczasem wymaga podkreślenia, że nie wszystkie działania podejmowane na zewnątrz, a zmierzające do tworzenia i utrwalenia pozytywnego wizerunku firmy, kształtowania lepszego jej postrzegania, powinny być traktowane jako reprezentacja. W tak określonych działaniach mieszczą się również inne przedsięwzięcia z zakresu marketingu, reklamy, promocji, public relations itd.

Dla uznania, że działanie ma charakter reprezentacji, zdaniem skarżącego, konieczne jest, aby głównym celem takiego działania było zaprezentowanie wystawności, okazałości, wysokiego standardu itp. cech. Konsekwentnie, wydatkami o charakterze reprezentacyjnym są jedynie wydatki ponoszone na działania, które cechują się tymi przymiotami. Odnosząc powyższe do kosztów związanych z opisanymi we wniosku spotkaniami powiązanymi z konsumpcją, za reprezentację należy uznać te spotkania z kontrahentami lub potencjalnymi kontrahentami, które ze względu ich okazałość, wystawność, ekskluzywność itp. cechy odbiegają od powszechnie przyjętych, przeciętnych standardów podejmowania kontrahentów lub potencjalnych kontrahentów.

Zaproszenie kontrahenta lub potencjalnego kontrahenta na obiad do restauracji może, lecz nie musi być działaniem o charakterze reprezentacji. Kwalifikacja zależy od okoliczności i charakteru spotkania, tj. tego, czy można mu przypisać przymiot okazałości, wystawności, ekskluzywności itp. Spotkania, o których pisał skarżący we wniosku o interpretację zostały przedstawione jako nie mające charakteru szczególnie uroczystego, wytwornego czy okazałego. W ocenie skarżącego, takie spotkania nie są działaniem o charakterze reprezentacyjnym. Przeciętny, standardowy posiłek spożywany w restauracji nie jest "okazały" ani "wykwintny", a powodem organizacji spotkania w restauracji nie jest chęć zaimponowania kontrahentowi okazałością czy wystawnością.

Zatem nie w każdym przypadku koszt usługi gastronomicznej jest kosztem reprezentacji. To zależy od charakteru i okoliczności spotkania. Ocena charakteru i okoliczności spotkania nie jest możliwa w postępowaniu o wydanie interpretacji indywidualnej w trybie przepisów Ordynacji podatkowej. Jednak w tym trybie jest możliwe potwierdzenie prawidłowego sposobu interpretacji art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f. Zdaniem Skarżącego, takim prawidłowym sposobem wykładni art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f. jest uznanie, że nie można automatycznie wykluczać z kosztów uzyskania przychodów wszystkich wydatków ponoszonych na usługi gastronomiczne związane ze spotkaniami z kontrahentami lub potencjalnymi kontrahentami. Bowiem w określonych sytuacjach, gdy spotkania nie cechują się okazałością, wystawnością, ekskluzywnością itp. przymiotami, takie koszty, co do zasady mogą stanowić koszt uzyskania przychodu.

W odpowiedzi na skargę Dyrektor Izby Skarbowej, działający z upoważnienia Ministra Finansów podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł o oddalenie skargi. Na potwierdzenie prezentowanego stanowiska organ przywołał orzeczenie WSA w Warszawie z dnia 27 listopada 2009r.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zważył, co następuje.

Skarga zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 1 § 1 oraz art. 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) sąd administracyjny sprawuje wymiar sprawiedliwości poprzez m. in. kontrolę administracji publicznej. Kontrola ta jest sprawowana pod względem zgodności z prawem wydawanych przez nią decyzji, postanowień bądź innych aktów.

Stosownie zaś do art. 3 § 1 i § 2 pkt 4a p.p.s.a. kontrola działalności administracji publicznej przez sądy administracyjne obejmuje orzekanie w sprawach skarg m. in. na pisemne interpretacje przepisów prawa podatkowego wydawane w indywidualnych sprawach. Sąd uwzględniając skargę na pisemną interpretację przepisów prawa podatkowego uchyla taką interpretację (art. 146 § 1 p.p.s.a.).

Rozpoznając skargę w tak zakreślonej kognicji, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził, iż w niniejszej sprawie doszło do naruszenia przez organ przepisów prawa materialnego, a to art. 23 ust. 1 pkt 23 w związku z art. 22 ust. 1 u.p.d.o.f., co upoważniało Sąd do uchylenia zaskarżonej interpretacji indywidualnej.

Na wstępie należy podkreślić – czego nie kwestionuje skarżący – że każdorazowo to na podatniku ciąży obowiązek wykazania związku poniesionych wydatków z przychodami. Jak wskazał sam skarżący ocena charakteru i okoliczności spotkania nie jest możliwa w postępowaniu o wydanie interpretacji indywidualnej. Trafnie jednak wskazano, iż w tym trybie jest możliwe potwierdzenie prawidłowego sposobu interpretacji art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f.

Wobec powyższego należy stwierdzić, iż interpretacja art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f. dokonana przez organ w stanie faktycznym niniejszej sprawy nie zasługuje na aprobatę. W ocenie Sądu trafne w niniejszej sprawie są zarzuty skargi dotyczące tego, iż organ w stanie faktycznym sprawy za szeroko interpretuje pojęcie reprezentacji zawarte w treści art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f.

W rozpoznawanej sprawie, mając na względzie rozwiązania prawne przyjęte na gruncie u.p.d.o.f., chodzi o rozgraniczenie wydatków (kosztów) na cele reprezentacji, te bowiem na mocy wspomnianego art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f., nie są uważane za koszty uzyskania przychodów.

To, czy wydatki ponoszone w związku z zapraszaniem kontrahentów na spotkania w restauracjach stanowią koszty reprezentacji, wywołuje kontrowersje, przede wszystkim z uwagi – na dostrzeżony także w niniejszej sprawie - brak ustawowej definicji pojęcia reprezentacji.

Skoro ustawodawca nie zdecydował się na sformułowanie w przepisach podatkowych legalnej definicji pojęcia "koszty reprezentacji", punktem wyjścia przy podejmowaniu starań zmierzających do określenia jego zakresu, musi pozostać rozumienie terminu "reprezentacja" w języku potocznym, a więc jego definicja słownikowa. Skądinąd obie strony sporu w swej argumentacji powołują się właśnie na definicję słownikową wyrazu "reprezentacja" - rozumianego w tym ujęciu, jako "okazałość, wystawność w czyimś w sposobie życia, związana ze stanowiskiem, pozycją społeczną", wywodząc wszak z tej samej definicji odmienne wnioski w odniesieniu do analizowanej sprawy.

Można wskazać na określone działania, które zarówno w piśmiennictwie podatkowym, jak też w dotychczasowym orzecznictwie sądowym, uznane zostały za typowe przejawy reprezentacji. Należą do nich, m.in. wydatki, w tym zwłaszcza na usługi gastronomiczne, związane z wystawnym podejmowaniem kontrahentów, koszty prezentów wręczanych obecnym lub potencjalnym partnerom handlowym, itd. Chodzi więc o takie działania, u podłoża których leży ułatwienie nawiązywania i podtrzymanie kontaktów handlowych, także poprzez budowanie osobistych relacji i których zasadniczym celem jest kształtowanie wizerunku przedsiębiorcy, jako zasobnego, godnego zaufania partnera biznesowego.

Wydatkami na reprezentację będą wydatki ponoszone na rzecz ewentualnych lub istniejących kontrahentów, mające poprzez zbudowanie pozytywnego wizerunku firmy - zachęcić kontrahentów do nawiązania, podtrzymania lub rozszerzenia kontaktów handlowych. Zdaniem Sądu nie tylko cel poniesienia kosztów, ale i ich wystawny charakter decyduje o uznaniu wydatków za koszty reprezentacyjne. Jeśli wyłącznym bądź dominującym celem ponoszonych kosztów jest właśnie wykreowanie takiego obrazu podatnika, to koszty te mają z pewnością charakter reprezentacyjny.

W związku z tym nie można uznać, iż każda relacja (spotkanie) podatnika z jego kontrahentami lub potencjalnymi kontrahentami, skutkiem której jest poniesienie wydatku związanego ze spożyciem posiłku w restauracji (jak w stanie niniejszej sprawy) mieści się w dyspozycji art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f., a w konsekwencji nie stanowi kosztu uzyskania przychodów.

Nie zawsze bowiem wydatki poniesione na usługi gastronomiczne mają charakter reprezentacyjny. Aby wydatki te zostały uznane za reprezentację, muszą wychodzić poza ustalone normy czy zwyczaje, mieć charakter wytworności i wystawności. Także cel spotkania ma znaczenie. Inny charakter ma spotkanie w celu załatwienia spraw służbowych, celów biznesowych, a innych spotkanie w celu zachęcenia kontrahentów do nawiązania, podtrzymania lub rozszerzenia kontaktów handlowych.

W przedstawionym stanie sprawy, który powinien ocenić organ, skarżący jednoznacznie wskazał, iż wydatki ponoszone w związku z zapraszaniem kontrahentów na spotkania w restauracjach itp., o ile spotkania takie służą załatwianiu spraw służbowych i nie mają charakteru uroczystego, wytwornego czy okazałego, lecz polegają na zapewnieniu jedynie standardowego poczęstunku, zwyczajowo przyjętego w takich okolicznościach, stanowią koszty uzyskania przychodów.

Organ – mimo przywołania słownikowego pojęcia reprezentacji - zdaje się nie rozgraniczać sytuacji, gdzie wydatki na usługi gastronomiczne są związane z wystawnym podejmowaniem kontrahentów od sytuacji, gdzie wydatki te polegają na zapewnieniu poczęstunku zwyczajowo przyjętego.

Należy wskazać, iż w realiach życia gospodarczego, z uwzględnieniem charakteru działalności spółki, której wspólnikiem jest skarżący, spożywanie lunchu, czy innego posiłku, także w restauracji jest normą, standardem i z założenia nie świadczy w wystawności, wytworności, a przez to nie wypełnia dyspozycji pojęcia reprezentacji. W świetle powyższego nie można także zaakceptować poglądu organu, iż sam fakt, że spotkania odbywają się poza siedzibą firmy, tj. w restauracji, samoistnie oznacza reprezentację.

Przedstawione przez skarżącego okoliczności uzasadniają, w ocenie Sądu, przyjęcie, iż opisane we wniosku spotkania w restauracjach, które polegają na załatwianiu spraw służbowych i nie mają charakteru uroczystego, wytwornego czy okazałego, lecz mają na celu zapewnieniu jedynie standardowego poczęstunku, zwyczajowo przyjętego w takich okolicznościach wykracza poza ramy pojęcia reprezentacja, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 23 u.p.d.o.f. Spotkania takie nie wykraczają bowiem poza przyjęte, standardowe relacje z kontrahentami i nie ma w nich cech właściwych dla reprezentacji.

Mając na uwadze powyższe, Sąd na podstawie art. 146 § 1 w związku z art. 152 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 200 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt