drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Komendant Policji, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 617/14 - Wyrok NSA z 2015-01-30, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 617/14 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2015-01-30 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-03-11
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Irena Kamińska /przewodniczący sprawozdawca/
Monika Nowicka
Sławomir Pauter
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
IV SAB/Wr 177/13 - Wyrok WSA we Wrocławiu z 2013-11-27
Skarżony organ
Komendant Policji
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 13 ust. 1
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Irena Kamińska (spr.) sędzia NSA Monika Nowicka sędzia del. WSA Sławomir Pauter Protokolant asystent sędziego Aleksander Jakubowski po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2015 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej M. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 27 listopada 2013 r. sygn. akt IV SAB/Wr 177/13 w sprawie ze skargi M. na bezczynność Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną; 2. zasądza od M. na rzecz Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wnioskiem z dnia 13 listopada 2011r. adresowanym do Komendy Miejskiej we Wrocławiu, "M." sp. z o.o. w D. zwróciła się o udostępnienie w formie pisemnej informacji w zakresie notatki policyjnej z miejsca zdarzenia drogowego, które miało miejsce w dniu [...] października 2010 r. na drodze krajowej nr 8 na trasie Konierzyce–Magnice.

Komendant Miejski Policji we Wrocławiu decyzją z dnia 23 lipca 2012 r., [...] odmówił spółce "M." udostępnienia żądanej informacji z tym uzasadnieniem, że notatka policyjna nie stanowi informacji publicznej, zawiera bowiem jedynie informacje dotyczące przebiegu indywidualnego zdarzenia, w którym brały udział konkretne osoby oraz opisuje interwencję Policji, podjętą na miejscu tego zdarzenia.

Spółka M. odwołała się od powyższej decyzji, podnosząc, że notatka policyjna z miejsca zdarzenia jest związana z wykonywaniem władzy publicznej w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego na drogach publicznych i tym samym powinna być uznana za informację publiczną.

W toku postępowania odwoławczego organ II instancji zwrócił się do uczestników zdarzenia drogowego z dnia [...] października 2010 r. o wyrażenie zgody na udostępnienie swoich danych osobowych, na co nie uzyskał zgody wspomnianych osób.

Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu decyzją z dnia [...] października 2012 r. Nr [...] utrzymał w mocy decyzję organu I instancji. W ocenie organu odwoławczego skoro notatka policyjna stanowi dokument, sporządzany przez Policję w trybie i na podstawie odrębnych przepisów, to należy uznać, że mieści się ona w kategorii dokumentów urzędowych, o których mowa w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. Nr 112, poz. 1198 ze zm., dalej u.d.i.p.). W związku z tym niezasadnie organ I instancji przyjął, że notatka służbowa z miejsca kolizji nie jest informacją publiczną, która podlega udostępnieniu. Jednocześnie jednak organ II instancji zwrócił uwagę na to, że udostępnienie jej mogłoby prowadzić do naruszenia prywatności osób fizycznych, o której to mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Organ odwoławczy wskazał na przepis art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. Nr 133, poz. 883 ze zm., dalej u.o.d.o.), który przewiduje przypadki w których przetwarzanie danych jest w ogóle możliwe. Według organu II instancji w niniejszej sprawie zastosowanie może znaleźć przesłanka przetwarzania danych, jakim jest "usprawiedliwiony cel" odbiorcy danych, albowiem uczestnicy zdarzenia drogowego z dnia [...] października 2010 r. nie wyrazili zgody na udostępnienie danych osobowych. Natomiast – zdaniem organu odwoławczego – Spółka M. nie wykazała w sposób dostateczny, że kieruje się swoim "usprawiedliwionym celem". Samo bowiem podanie, że M.F. była pasażerem jednego z pojazdów uczestniczących w kolizji drogowej, bez podania dalszych okoliczności, z których wywodzi swoje ewentualne uprawnienia, organ uznał w okolicznościach niniejszej sprawy za niewystarczające.

Spółka z o.o. M. z siedzibą w D. wniosła skargę na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, który wyrokiem z dnia 21 marca 2013 r. sygn. akt IVSA/Wr 833/12 uchylił obie wydane w sprawie decyzje. W motywach swojego orzeczenia Wojewódzki Sąd Administracyjny w pełni podzielił stanowisko zarówno organu odwoławczego, jak i strony skarżącej w zakresie stwierdzenia, że żądanie przez skarżącą udostępnienia informacji, poprzez przekazanie kopii notatki służbowej z miejsca zdarzenia drogowego, które miało miejsce w dniu 4 października 2010 r. na drodze krajowej nr 8 – jest informacją publiczną w rozumieniu w rozumieniu art. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, mieszczącą się w kategorii dokumentów urzędowych, o jakich mowa w art. 6 ust. 2 tej ustawy. Zwrócił uwagę na to, że uregulowania zawarte w art. 156 § 5 i 5a ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555 ze zm.), dotyczą akt spraw będących w toku, a nie dotyczą akt spraw postępowań zakończonych, co prowadzi do wniosku, że podlegają one regulacjom ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jednakże przy nieograniczonym dostępie do informacji publicznej, organ interpretując zapisy ustawowe powinien mieć na względzie ograniczenia w jej udostępnianiu określone w art. 5 ust.1 i 2 u.d.i.p., zgodnie z którym prawo do takiej informacji podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych, a także ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy, przy czym to ostatnie ograniczenie nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa. W konkluzji Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu stwierdził, że na organie ciążył obowiązek udostępnienia skarżącej Spółce żądanej informacji z ograniczeniami wynikającymi z art.5 ust. 2 u.d.i.p.

Pismem z dnia 29 maja 2013 r. adresowanym do "M." spółki z o.o. w D., Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, działający z upoważnienia Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, przesłał zanonimizowaną notatkę policyjną [...] ze zdarzenia drogowego z dnia [...] października 2010 r., o którą spółka wystąpiła wnioskiem z dnia 13 listopada 2011 r.

W dniu 10 września 2013 r. "M." spółka z o.o. w D. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu na bezczynność Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu, domagając się zobowiązania tego organu do udostępnienia informacji publicznej, o jaką wystąpiła wnioskiem z dnia 13 listopada 2013 r. W ocenie strony skarżącej odpowiedź Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu nie jest odpowiedzią na jej wniosek, ponieważ organ przesłał wzór formularza notatka z miejsca zdarzenia, a nie notatkę ze zdarzenia. Tym samym trudno uznać, że ta wymijająca odpowiedź jest odpowiedzią na złożony wniosek.

W odpowiedzi na skargę Komendant Miejski Policji we Wrocławiu wniósł o jej oddalenie, podnosząc, że Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu, w którego dyspozycji znalazła się dokumentacja związana z przedmiotowym wnioskiem, rozpatrzył go we własnym zakresie i pismem z dnia 29 maja 2013 r. udzielił skarżącemu żądanej informacji poprzez udostępnienie kopii notatki informacyjnej o zaistniałej kolizji drogowej z dnia 4 października 2010 r. Przy czym stosownie do art. 5 ust. 2 u.d.i.p. zakres informacji został ograniczony poprzez usunięcie danych mogących doprowadzić do identyfikacji uczestników kolizji. Wobec tego Komendant Miejski Policji we Wrocławiu nie miał żadnych podstaw do podejmowania jakichkolwiek dalszych czynności w związku z wnioskiem skarżącego z dnia 13 listopada 2011 r., który został pozytywnie załatwiony przez organ wyższego stopnia.

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił ww. skargę wyrokiem z dnia 27 listopada 2013 r. o sygn. akt IV SAB/Wr 177/13.

Jak wskazał Sąd pierwszej instancji, z materiału aktowego badanej sprawy wynika, że po doręczeniu orzekającemu w niniejszej sprawie organowi II instancji odpisu wyroku tutejszego Sądu (wraz z uzasadnieniem) z dnia z dnia 21 marca 2013 r. sygn. akt IV SA/Wr 833/12, działający z upoważnienia Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu przesłał stronie skarżącej pismem z dnia 29 maja 2013 r. kserokopię zanonimizowanej notatki policyjnej o nr [...] ze zdarzenia drogowego z dnia 4 października 2010 r., o którą spółka wystąpiła przedmiotowym wnioskiem z dnia 13 listopada 2011 r. W związku z tymi nowymi, ujawnionymi okolicznościami rozpatrywanej sprawy i niekwestionowanymi przez żadną ze stron, rozważenia – w kontekście wywiedzionej skargi na bezczynność – wymagała w ocenie WSA kwestia, czy Komendant Miejski Policji we Wrocławiu pozostaje wobec skarżącej spółki w bezczynności w załatwieniu przedmiotowego wniosku, w sytuacji, gdy udostępniono jej kserokopię wnioskowanej notatki z kolizji drogowej z ograniczeniami wynikającymi z art.5 ust. 2 u.d.i.p.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że wbrew wywodom skargi – poza przedmiotem rozważań należy pozostawić kwestię waloru przydatności dla strony skarżącej zakresu informacji wynikającej z zanonimizowanej – z uwagi na ochronę danych osobowych – notatki służbowej z kolizji drogowej. W praktyce bowiem ochrona prywatności osoby fizycznej polega na nieudostępnieniu informacji publicznych, które zawierają informacje odnoszące się do sfery prywatności, lub też anonimizacji danych osobowych w udostępnianiu informacji publicznej. Co do zasady ochrona prywatności w zakresie realizacji prawa dostępu do informacji publicznej charakteryzuje się dążeniem do poddania anonimizacji konkretnego dokumentu, co jest równoznaczne z eliminacją danych osobowych pozwalających na zidentyfikowanie konkretnej osoby fizycznej. Tego rodzaju działanie postrzega się jako pozbawienie dokumentu cech indywidualizujących, a tym samym identyfikujących konkretną osobę fizyczną w sposób, który mógłby stanowić naruszenie jej prywatności (zob. Mariusz Jabłoński, Udostępnianie informacji publicznej w formie wglądu do dokumentu, Wrocław 2011, s. 135). Na podstawie ustawowej definicji danych osobowych, zawartej w art. 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926), należy stwierdzić, ochronie podlegają wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. A zatem nie ograniczają się wyłącznie do anonimizacji danych osobowych, ale muszą przybrać postać wyeliminowania tych elementów stanu faktycznego, które w prosty sposób mogłyby doprowadzić do identyfikacji konkretnej osoby bądź osób. Wobec tego udostępniony po anonimizacji dokument jest niewątpliwie udostępnieniem innego dokumentu niż ten, który możemy identyfikować z dokumentem oryginalnym. Z tego też względu, zdaniem WSA we Wrocławiu, nie mógł odnieść zamierzonego skutku zarzut skargi kwestionujący formę, w jakiej udzielono mu wnioskowaną notatkę służbową.

Przechodząc zatem do zarysowanego na wstępie zagadnienia dotyczącego bezczynności Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu Sąd pierwszej instancji rozważył, czy podmiot ten był zobowiązany do udzielenia skarżącej spółce informacji publicznej w formie przez nią wskazanej (kserokopia notatki informacyjnej o zaistniałej kolizji drogowej) w sytuacji, gdy wspomnianą wyżej kserokopię w zanonimizowanej postaci otrzymała ona już od Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu przed zainicjowaniem postępowania sądowo-administracyjnego. WSA w pierwszej kolejności odwołał się do przedmiotowego zakresu dostępu do informacji publicznej określonego w art. 3 ust.1 u.d.i.p., który konkretyzuje katalog uprawnień przysługujących podmiotowi domagającemu się dostępu do informacji publicznej. Na tle zawartych w art. 3 ust.1 u.d.i.p., postanowień wskazał, że podmiot żądający takiej informacji ma prawo: 1) do uzyskania informacji publicznej, 2) uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego, 3) wglądu do dokumentu urzędowego, 4) dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z wyborów powszechnych, 5) do niezwłocznego uzyskania informacji publicznej, zawierającej aktualną wiedzę o sprawach publicznych.

Jak wskazał WSA, z punktu widzenia żądania objętego przedmiotowym wnioskiem wymaga bliższego zidentyfikowania – na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej – treść uprawnienia wglądu do dokumentu urzędowego. Ustawodawca wprowadził bowiem odmienne niż na gruncie procedury regulowanej Kodeksem postępowania administracyjnego (art. 73–74 k.p.a.) zasady wglądu do akt sprawy i zawartych tam dokumentów. Z treści art.12 ust.2 u.d.i.p. wynika, że podmiot zobowiązany do udostępnienia informacji publicznej ma obowiązek zapewnić możliwość kopiowania informacji publicznej albo jej wydruk lub przesłania informacji publicznej albo przeniesienia jej na odpowiedni, powszechnie stosowany nośnik informacji. A zatem obejmuje ono m.in. żądanie sporządzenia kopii dokumentu urzędowego za pośrednictwem dostępnych środków technicznych (np. ksero, skaner). Sąd pierwszej instancji zauważył, że w przeciwieństwie do art. 73 § 2 k.p.a. przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej nie przewidują uprawnienia do żądania odpisów z dokumentów urzędowych, a także wydania z akt sprawy uwierzytelnionych odpisów. Z tego powodu, a także ze względu na konieczność uwzględniania przesłanek, stanowiących podstawy ograniczenia dostępu do informacji publicznych, o których mowa w art. 5 u.d.i.p., podmiot zobowiązany do udzielania takiej informacji powinien każdorazowo redefiniować zakres dostępu do konkretnego dokumentu urzędowego.

Zdaniem WSA we Wrocławiu z taką sytuacją mamy do czynienia w analizowanej sprawie, bowiem skarżąca spółka uzyskała od organu będącego w owym czasie w posiadaniu informacji publicznej (Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu) żądaną informację w postaci kserokopii zanonimizowanej – z uwagi na ochronę danych osobowych – notatki policyjnej. W tych okolicznościach na Komendancie Miejskim Policji we Wrocławiu nie spoczywał już obowiązek udostępnienia informacji publicznej, albowiem była ona już w posiadaniu podmiotu wnioskującego o jej udostępnienie. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że w przypadku wcześniejszego udzielenia wnioskowanej informacji publicznej przez dysponenta informacji, nie będącego adresatem wniosku, dalsze żądanie dotyczące takiej samej informacji jest niezasadne i nie rodzi obowiązku jego załatwienia przez podmiot zobowiązany. Takie żądanie nie zmierza bowiem w jego ocenie do uzyskania pewnych informacji, a więc wykracza poza przedmiot i cel ustawowej regulacji o dostępie do informacji publicznej. WSA zwrócił uwagę, że również w orzecznictwie sądowoadministracyjnym ugruntowany jest pogląd, według którego wniosek zainteresowanego informacją publiczną tworzy po stronie dysponenta obowiązek jej udostępnienia tylko wtedy, gdy informacja ta nie została wcześniej udostępniona i nie funkcjonuje w publicznym obiegu (zob. wyrok NSA z 20 listopada 2003 r. sygn. akt II SAB 372/03, "Wokanda" 2004, z. 5, s. 33, wyrok NSA z 28 sierpnia 2002 r., sygn. akt II SAB 107/02, Lex nr 101092 ). Skoro zatem skarżąca spółka pozyskała żądaną informację w inny sposób, bez zaangażowania Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu, to – zdaniem Sądu pierwszej instancji – nie był on zobowiązany do jej udostępnienia, a zatem nie pozostawał w bezczynności.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła M. Sp. z o.o. z siedzibą w D. Zaskarżając orzeczenie w całości, zarzuciła mu:

– po pierwsze, naruszenie art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych przez uznanie, że przesłanie pismem z dnia 29 lipca 2013 r. przez KWP we Wrocławiu zanonimizowanej notatki policyjnej odpowiadającej formą jedynie formularzowi notatki – nie narusza uprawnienia poszkodowanego (pełnomocnika) – wynikającego z przepisu prawa, jakim jest w przedmiotowej sprawie działanie w imieniu poszkodowanego przez M. Sp. z o.o. w celu zebrania dokumentacji niezbędnej do dochodzenia roszczeń od sprawcy zdarzenia drogowego;

– po drugie art. 13 ust. 1 u.d.i.p. przez uznanie, iż organ dokonał wszystkich niezbędnych czynności i nie pozostał w bezczynności przez ustawowy okres 14 dni na udzielenie informacji publicznej, w sytuacji gdy organ nie udzielił skarżącemu w przewidzianym przepisem terminie żądanej informacji publicznej, której wnioskujący nie otrzymał wobec przekazania przez Komendanta Wojewódzkiego Policji pismem z dnia 29 maja 2013 r. jedynie zanonimizowanej notatki policyjnej;

– po trzecie art. 233 k.p.a. w zw. z art. 106 § 5 p.p.s.a. polegające na braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, w szczególności przez pominięcie, iż wniosek o udzielenie informacji złożony przez M. Sp. z o.o. służy wyłącznie realizacji prawa poszkodowanego do zebrania dokumentacji pozwalającej na uzasadnienie dochodzenia roszczeń od sprawy wypadku przed innymi organami, a działanie spółki jako brokera jest prawnie dopuszczalne poprzez regulacje dotyczące możliwości uzyskania licencji i działania jako pośrednik/pełnomocnik.

W uzasadnieniu skarżąca kasacyjnie zwróciła uwagę m.in. na przepisy prawa ograniczające ochronę danych osobowych osoby uczestniczącej w wypadku drogowym (art. 44 ust. 1 pkt 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym).

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Komendant Miejski Policji we Wrocławiu wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego. Organ zaznaczył, że w sprawie został wydany wyrok, w którym Sąd wyraźnie zaznaczył ograniczenia w dostępie do informacji publicznej związane z prywatnością jednostki. Odnośnie zaś argumentacji kasatora podkreślił, że skarżąca w żaden sposób nie wykazała, iż działa jako pełnomocnik konkretnej, poszkodowanej w wypadku drogowym osoby. Do wniosku o informację publiczną nie dołączono żadnego upoważnienia czy pełnomocnictwa.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania. W sprawie nie występują wyliczone w art. 183 par. 2 p.p.s.a. przesłanki nieważności, wobec czego granice rozpoznania niniejszej sprawy wyznaczone zostały przez zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej.

Zarzuty te dotyczą zarówno naruszeń prawa materialnego jak i procesowego, a w pierwszej kolejności należy w tej sytuacji rozważyć zarzuty odnoszące się do naruszenia przepisów postępowania w postaci art. 233 k.p.c. w zw. z art. 106 § 5 p.p.s.a. Art. 106 § 5 stanowi, że do postępowania dowodowego o którym mowa w § trzecim stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Norma, do której przepis ten zawiera odesłanie, tj. art. 106 § 3 p.p.s.a. wyznacza ścisłe granice dopuszczalności wykorzystania nowych dowodów w postępowaniu sądowoadministracyjnym i stwierdza, że sąd może z urzędu lub na wniosek stron przeprowadzić dowody uzupełniające z dokumentów jeżeli jest to niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie. W orzecznictwie przyjmuje się, że pojecie dokumentu w postępowaniu sądowoadministracyjnym należy interpretować w kontekście art. 244 i 245 k.p.c., które mówią o dokumencie urzędowym i dokumencie prywatnym. Zarzut ten można byłoby zatem postawić sądowi I instancji, gdyby w postępowaniu przed tym sądem nie został przeprowadzony dowód uzupełniający z dokumentów, o którego przeprowadzenie wnioskowała strona, lub którego przeprowadzenie było konieczne z urzędu dla dostatecznego wyjaśnienia sprawy.

Skarżący kasacyjnie nie zarzuca jednak, że w postępowaniu sądowoadministracyjnym pominięto konieczny do przeprowadzenia dowód, naruszenie natomiast art. 106 § 5 p.p.s.a. wiąże z naruszeniem art. 233 k.p.c. Przepis ten zawiera dwie jednostki redakcyjne i która z nich stała się przedmiotem naruszenia skarżący nie wskazuje, należy jednak uznać, że chodzi o paragraf pierwszy, zgodnie z którym sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zdaniem skarżącego kasacyjnie Sąd oceniając materiał dowodowy nie uwzględnił tego, że wniosek o udzielenie informacji publicznej służył wyłącznie realizacji prawa poszkodowanego do zebrania dokumentacji pozwalającej poszkodowanemu dochodzenia roszczeń od sprawcy wypadku.

Zarzut ten uznać należy za całkowicie bezpodstawny. Na wstępie trzeba wskazać, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie służy do uzyskiwania informacji przydatnych w indywidualnych sprawach, których celem jest dochodzenie określonych roszczeń. Gdyby Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę cel pozyskania informacji powinien był oddalić skargę, ponieważ do wniosków dotyczących spraw indywidualnych, w których stroną jest lub może być wnioskodawca, nie stosuje się ustawy o dostępie do informacji publicznej. Natomiast wnioskodawca nie wyjaśnił powodów, dla których wnioskuje o udostępnienie wskazanych informacji, wobec czego trafnie rozpoznano sprawę na gruncie wskazanej wcześniej ustawy. W ramach tak zakreślonego rozpoznania Sąd I instancji w pełni ocenił zebrany materiał dowodowy biorąc pod uwagę wszystkie występujące w sprawie okoliczności i trafnie uznał, że w sprawie brak jest znamion bezczynności.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszeń prawa materialnego należy również uznać je za nieusprawiedliwione.

Artykuł 13 ust. 1 u.d.i.p., którego naruszenie zarzuca skarżący kasacyjnie stanowi, że udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Wniosek w omawianej sprawie złożony został 13 listopada 2011 r. W wyniku rozbieżności istniejących w ocenie charakteru żądanej informacji Wojewódzki Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 21 marca 2013 r. w sprawie o sygn. IV SA/Wr 833/12 przesądził o tym, że żądana informacja jest informacją publiczną. Informacja w postaci zanonimizowanej udzielona została wnioskodawcy w dniu 29 maja 2013 r., a więc po upływie okresu niezbędnego dla uprawomocnienia się wyroku i zwrotu akt do organu administracji publicznej. Nie można w tej sytuacji mówić o bezczynności.

Również niezasadny jest zarzut naruszenia art. 23 ust. 1 pkt. 2 ustawy o ochronie danych osobowych. Przepis ten legalizuje przetwarzanie, a więc również udostępnianie danych osobowych wtedy gdy jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa. Uzyskanie żądanych danych w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej nie było niezbędne dla zrealizowania uprawnienia osoby poszkodowanej w wypadku drogowym, a nawet jak wskazano wcześniej w trybie tej ustawy niemożliwe. Gdyby jak wyjaśnił pełnomocnik organu na rozprawie przed NSA, skarżąca spółka dysponowała pełnomocnictwem osoby poszkodowanej i wskazała cel pozyskania informacji, zostałyby one, tak jak w wielu innych sprawach, udzielone. Tym samym osoba ta mogłaby realizować swoje uprawnienia, a uzyskanie informacji w sposób wybrany przez skarżącą nie było do tego niezbędne.

Ponieważ skarga na bezczynność skierowana jest przeciwko Komendantowi Miejskiemu Policji we Wrocławiu, a informację przesłał Komendant Wojewódzki zgodzić się trzeba z Sądem I instancji, że w przypadku wcześniejszego udzielenia wnioskowanej informacji przez dysponenta informacji, nie będącego adresatem wniosku, dalsze żądanie dotyczące takiej samej informacji jest niezasadne i nie rodzi obowiązku jego załatwienia przez podmiot zobowiązany.

Mając wszystko to na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 p.p.s.a. oddalił skargę kasacyjną.

Podstawą orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego był przepis art. 204 pkt 1 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt