drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 185/08 - Wyrok NSA z 2008-06-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 185/08 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2008-06-18 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2008-01-04
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Janusz Drachal /sprawozdawca/
Stanisław Biernat /przewodniczący/
Tadeusz Cysek
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 708/07 - Wyrok WSA w Warszawie z 2007-08-14
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 141 par. 4, art. 145 par. 1 pkt 1 lit. c
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 77 par. 1, art. 80
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 11, art. 29
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Stanisław Biernat Sędziowie NSA Tadeusz Cysek Janusz Drachal (spr.) Protokolant Piotr Mikucki po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2008 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej P. P. S. "P." w W. S.A. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 14 sierpnia 2007 r. sygn. akt VI SA/Wa 708/07 w sprawie ze skargi P. P. S. "P." w W. S.A. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] lutego 2007 r. nr [...] w przedmiocie odmowy unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. wyrokiem z dnia 14 sierpnia 2007 r., sygn. akt VI SA/Wa 708/07, oddalił skargę P. P. S. "P." w W. S.A. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] lutego 2007 r., nr [...], w przedmiocie odmowy unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy.

Sąd dokonał ustaleń na podstawie następującego stanu faktycznego.

Decyzją z dnia [...] stycznia 2002 r. Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej udzielił na rzecz F. W. P. Ł. S.A. w Ł., dalej: P. Ł., prawa ochronnego na słowno-graficzny znak towarowy: "Spirytus Rektyfikowany PŁ 1784 Polmos Łańcut S.A." [...]. Powyższy znak przeznaczony był do oznaczania spirytusu, według klasyfikacji nicejskiej za numerem 33.

Z wnioskiem o unieważnienie tego prawa ochronnego wystąpiło P. P. S. "P." w W. S.A., dalej: P. W., podnosząc, że przysługuje jej prawo ochronne na znak towarowy słowno-graficzny "SPIRYTUS REKTYFIKOWANY" [...] zgłoszony dnia [...] stycznia 1988 r., nr [...] przez P. P. S. "P." w W. ul. [...]. Znak został nabyty przez spółkę w drodze licytacji przeprowadzonej w dniu [...] lipca 1999 r. Spółka argumentowała, że przysługujący jej znak oraz znak "Spirytus Rektyfikowany PŁ 1784 Polmos Łańcut" [...] są do siebie podobne ze względu na treść napisu na porównywanych etykietach, przy czym należący do niej znak nr [...] był znakiem powszechnie znanym z uwagi na używanie na rynku od kilkudziesięciu lat, na skutek czego nabył wtórną zdolność odróżniającą.

Spółka wskazała ponadto, że przedsiębiorstwa biorące udział w przetargu, w wyniku którego spółka P. W. nabyła znak nr [...], porozumieniem z dnia [...] czerwca 1999 r. zobowiązały się nie używać w swoich znakach części składowych innych znaków towarowych zakupionych przez inne przedsiębiorstwa grupy P. W jej ocenie P. Ł. świadomie naśladował wspomniany znak towarowy, aby przez wprowadzenie w błąd odbiorców pozyskać klientelę.

W odpowiedzi na wniosek spółka P. Ł. podniosła, że sam fakt rejestracji znaku [...] nie dawał spółce P. W. wyłączności do korzystania ze słów "spirytus rektyfikowany", gdyż stanowiłoby to zawłaszczenie nazwy rodzajowej. Wskazała również, iż znak nr [...] nie nabył wtórnej zdolności odróżniającej, ponieważ do 2000 r. był on wykorzystywany przez wszystkie zakłady grupy P.s i z tą grupą był kojarzony przez klientów. Ponadto podniosła, że różnice pomiędzy obydwoma znakami były oczywiste i widoczne, wobec czego nie zachodziła możliwość ich mylenia przez odbiorców towarów.

Decyzją z dnia [...] lutego 2007 r., nr [...] Urząd Patentowy RP oddalił wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na powyższy słowno-graficzny znak towarowy. W uzasadnieniu podał m. in., że napis "spirytus rektyfikowany" w znaku wnioskodawcy nie mógł uzyskać wtórnej zdolności odróżniającej, ponieważ znamiona odróżniające zawierały się nie w tym określeniu, lecz w przyjętym kroju liter napisu, jego układzie, kolorystyce znaku i stylizowanym napisie P. Organ stwierdził, że nie można było uznać, iż porównywane etykiety były podobne w rozumieniu art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 ze zm.), dalej: u.z.t., tylko dlatego, że w warstwie słownej zawierały nazwę rodzajową spirytusu (rektyfikowany), przy czym w obu etykietach napis "spirytus rektyfikowany" figurował w innym układzie przestrzennym, zapisany inną czcionką i innym kolorem.

Organ uznał ponadto, że porównywane znaki diametralnie różniły się w warstwie wizualnej z uwagi na charakterystyczność znaku wnioskodawcy. Przede wszystkim użyty w nim zielony kolor odróżniał go od znaku przeciwstawionego. Organ wskazał także, że w etykiecie wnioskodawcy u góry widnieje stylizowany napis Polmos (znak wspólny podmiotów wywodzących się z P. - państwowego monopolisty) a w etykiecie uprawnionego widnieje nazwa Polmos Łańcut S.A. Jednocześnie Urząd Patentowy przyznał, że znak wnioskodawcy używany był przez jego prawnego poprzednika od kilkudziesięciu lat i posiadał walory znaku powszechnie znanego, jednakże kojarzony był z P. jako państwowym monopolistą, a nie z konkretnym zakładem produkcyjnym.

Odnosząc się do zarzutu wnioskodawcy dotyczącego niedopuszczalności rejestracji znaku spornego z uwagi na jego sprzeczność z zasadami współżycia społecznego wynikającą z naruszenia postanowień "Porozumienia przedsiębiorstw przemysłu spirytusowego grupy P. w sprawie podziału [...] znaków towarowych" z dnia [...] czerwca 1999 r. Urząd Patentowy RP wskazał, że słowa "spirytus rektyfikowany", zamieszczone w znaku spółki uprawnionej, nie stanowiły i nie mogły stanowić [...] znaku towarowego wnioskodawcy. Stanowiły bowiem nierejestrowalne, ogólnoinformacyjne określenie opisowe, nazwę rodzajową spirytusu. Zamieszczenie więc tych słów w znaku spornym także nie naruszyło zasad współżycia społecznego.

Rozważając zarzut korzystania z renomy znaku [...] organ podniósł, że wskazany znak był powszechnie znany w dacie zgłoszenia ([...] stycznia 1988 r.) jako używany już od 1945 r., zaś jeszcze w roku 2000 niektóre ze spółek grupy P. używały znaku wnioskodawcy do oznaczania swoich wyrobów. Powyższe, w ocenie Urzędu Patentowego, prowadzi do wniosku, iż na renomę znaku wnioskodawcy zapracowały przedsiębiorstwa grupy P. łącznie, a nie sam wnioskodawca. Używanie znaku [...] przez wszystkie przedsiębiorstwa grupy P. spowodowało, że w odczuciu przeciętnego odbiorcy wyroby nim oznaczane wywodziły się od wszystkich producentów grupy P., a nie wyłącznie od wnioskodawcy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. oddalając skargę uznał, że w rozpoznawanej sprawie nie było podstawy do stwierdzenia, iż Urząd Patentowy nie dokonał oceny, na podstawie całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, że okoliczności powołane w przepisach art. 4, art. 6-9 i art. 31 u.z.t. nie zostały przez skarżącą udowodnione. Podobnie brak było podstaw do uznania, iż organ administracji nie dokonał oceny, stosownie do art. 80 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2000 r., Nr 98, poz. 1071), dalej: k.p.a., czy zgodnie z art. 43 u.z.t., zgłoszony znak odpowiada ustawowym warunkom rejestracji oraz czy nie narusza praw osób trzecich. Co do wszystkich tych okoliczności Urząd Patentowy przeprowadził w sposób prawidłowy postępowanie administracyjne w szczególności zgodnie z art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a., uzasadniając kwestionowane rozstrzygnięcie według zasad wskazanych w art. 107 § 3 k.p.a.

Odnosząc się do zarzutów opartych na przepisach prawa materialnego, Sąd pierwszej instancji wskazał, że istota stanowiska skarżącej sprowadza się do stwierdzenia, że wyrażenie słowne "spirytus rektyfikowany", obojętnie w jakiej formie przedstawieniowej wyrażone, jest na tyle dystynktywne, że posiada zdolność rejestracyjną. Bez znaczenia jest również, zdaniem spółki, forma graficzna znaku towarowego, albowiem wprowadzenie w nim samego wyrażenia "spirytus rektyfikowany" decyduje o naruszeniu prawa skarżącej.

W ocenie Sądu nietrafne jest twierdzenie skarżącej, iż przeciętny odbiorca towarów mógł kojarzyć znak [...] jako jej własność, a w konsekwencji przypuszczać, że znak P. Ł. jest odmianą znaku skarżącej lub, że pomiędzy tymi przedsiębiorstwami istnieją jakieś powiązania prawne, organizacyjne lub innego rodzaju, mogące mieć wpływ na jakość towarów oznaczanych oboma znakami, ponieważ nie zawierał on identyfikacji spółki, zaś jedynym napisem mogącym informować o producencie był stylizowany napis "Polmos", stanowiący oznaczenie dawnego monopolisty, który przejęły wszystkie powstałe po nim przedsiębiorstwa tzw. grupy P. Wskazany napis nie identyfikował zatem towarów pochodzących wyłącznie od skarżącej. Z uwagi na powyższe Sąd za chybione uznał także powoływanie się przez P. W. na nabycie przez znak [...] wtórnej zdolności odróżniającej.

Wojewódzki Sąd Administracyjny oceniając podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych zgodnie z metodą normatywną doszedł do przekonania, że znaki te nie są podobne.

Podzielając argumentację organu w zakresie braku dostatecznych znamion odróżniających wyrażenia "spirytus rektyfikowany" (podobnie jak nie posiada takich znamion wyrażenie "woda destylowana"), dominującego na obu etykietach, Sąd stwierdził, że przy badaniu podobieństwa znaków towarowych należy je pominąć. Za cechy odróżniające przeciwstawione znaki słowno-graficzne uznał natomiast kolory znaków, układy graficzne oraz pozostałe napisy występujące na etykietach. W znaku skarżącej to zastrzeżone kolory: zielony, biały, czarny i popielaty oraz stylizowane (biało szare) tło etykiety w zielonej ramce. W znaku P. Ł. to również zastrzeżone kolory: srebrny, biały, czerwony, czarny, niebieski, złoty i popielaty oraz "herb" z napisem "PŁ" z liczbą 1784 i wizerunek instalacji przemysłowej na białym tle będącym tłem całej etykiety ograniczonym u góry i na dole podwójną szarą ramką.

Porównując zatem oba znaki słowno-graficzne (etykiety) w całości, Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, iż Urząd Patentowy zasadnie uznał, że pomiędzy tymi znakami nie zachodzi podobieństwo, w szczególności takie, które mogłoby przeciętnego odbiorcę towarów oznaczanych oboma znakami towarowymi wprowadzać w błąd co do pochodzenia towarów.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. podał ponadto, że znak towarowy "Spirytus Rektyfikowany PŁ 1784 Polmos Łańcut S.A." [...] nie został zgłoszony w złej wierze oraz nie naruszał zasad współżycia społecznego. Uprawniony zgłosił i zarejestrował omawiany znak towarowy wyłącznie w celu oznaczania nim własnych towarów wprowadzanych na rynek celem identyfikacji ich pochodzenia z własnego przedsiębiorstwa i nie towarzyszyły temu zgłoszeniu inne zamiary. Wskazuje na to fakt umieszczenia na etykiecie inicjałów "PŁ" oraz napisu "Polmos Łańcut S.A.", identyfikujących przedsiębiorcę, lecz nie miejsce wytworzenia produktu. Podobnych inicjałów oraz napisu nie zawiera znak skarżącej, zatem nie można mówić o tym, by spółka z Ł. miała zamiar, przez rejestrację swojego znaku, wykorzystać znak skarżącej.

W skardze kasacyjnej P. P. S. "P." w W. S.A. wniosło o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wydanemu przez WSA w W. orzeczeniu na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej: p.p.s.a., zarzuciła naruszenie prawa materialnego, tj.: art. 7, art. 8 pkt 1 i 2, art. 9 ust. 1 pkt 1 i 2 i art. 15 u.z.t. oraz art. 353 i 354 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), dalej: Kodeks cywilny, przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.

Jako naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy (art. 174 pkt 2 p.p.s.a.), kasator wskazał naruszenie:

1) art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a., poprzez niewłaściwe ustalenie stanu faktycznego, w wyniku pełnej akceptacji błędnych, dokonanych z naruszeniem art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a., tj. bez wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego, ustaleń Urzędu Patentowego, w tym naruszenia art. 11 u.z.t. poprzez pominięcie obowiązującej zasady pierwszeństwa do uzyskania prawa z rejestracji znaku;

2) art. 141 § 4 p.p.s.a. poprzez brak w uzasadnieniu uwzględnienia wszystkich zarzutów podniesionych w skardze.

Rozwijając w uzasadnieniu skargi kasacyjnej sformułowane zarzuty, podniesiono m.in., że znak "SPIRYTUS REKTYFIKOWANY" [...], jak i pozostałe [...] znaki towarowe, będące przedmiotem przetargu zostały podzielone w ten sposób, że na rzecz każdego z przedsiębiorstw grupy P., zostały zarejestrowane te znaki, które przypadły im w wyniku podziału. Nabycia dokonano odpłatnie, na przetargu zorganizowanym przez Ministra Skarbu Państwa, uwzględniając wypracowanie przez wszystkie przedsiębiorstwa grupy P. renomy poszczególnych znaków. Uczestnik postępowania zakupił np. znak "P.", na którego renomę pracował również skarżący. Na tej samej zasadzie nastąpiło nabycie znaku towarowego "W." i "L.", o wtórnej zdolności odróżniania.

Spółka stwierdziła ponadto, iż uznając brak podobieństwa spornych znaków Sąd ocenił tylko elementy je różniące, zakładając a priori, że nazwa "spirytus rektyfikowany" nie ma zdolności odróżniającej. Zdaniem spółki Sąd powinien natomiast porównać znaki w trzech płaszczyznach: wizualnej, znaczeniowej i fonetycznej, przy czym do przyjęcia podobieństwa przeciwstawionych znaków wystarczająca jest zasadniczo zbieżność na jednej z nich.

Autor skargi kasacyjnej za niezrozumiałe uznał porównanie znaku towarowego "SPIRYTUS REKTYFIKOWANY" z wyrażeniem "woda destylowana", albowiem wyrażenie to nigdy nie było używane jako znak towarowy, lecz jako nazwa informująca o rodzaju wody, przez co wskazana nazwa nie mogła nabrać wtórnej zdolności odróżniania.

W ocenie kasatora Sąd pierwszej instancji dokonał błędnej interpretacji art. 7 u.z.t., polegającej na zaliczeniu do nazw słownych, wymienionych w tym artykule, również obrazów i grafiki występujących w znakach towarowych. Ograniczając się do stwierdzenia, że nazwa "spirytus rektyfikowany" nie ma - jako znak ogólnoinformacyjny - zdolności odróżniającej Wojewódzki Sąd Administracyjny nie odniósł się do spornego oznaczenia konkretnego towaru, ani nie wypowiedział w kwestii konkretnej zdolności odróżniającej znaku skarżącej w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego.

Sąd nie ustosunkował się ponadto do zarzutów skarżącej, która wskazywała, że nazwa "spirytus rektyfikowany" nie jest używana (poza uczestnikiem postępowania) przez żadne z przedsiębiorstw grupy P., które rejestrują i zgłaszają do ochrony znaki towarowe na spirytus butelkowany pod innymi nazwami.

Ponadto Sąd pominął całkowicie obowiązki uczestników obrotu w zakresie zawartych umów, co stanowi naruszenie przepisów art. 353 i 354 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 8 pkt 1 i 2 u.z.t. uznając, że przy rejestracji znaku uczestnika postępowania nie nastąpiło naruszenie prawa, zasad współżycia społecznego ani praw osób trzecich. Zdaniem skarżącej uczestnik postępowania ma do dyspozycji wiele innych oznaczeń dla określenia swojego towaru, zwłaszcza, że po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej obowiązuje w Polsce rozporządzenie Rady (EWG) nr 1576/89 z dnia 29 maja 1989 r. ustanawiające ogólne zasady definicji, opisu i prezentacji napojów spirytusowych (Dz. Urz. UE L 160 z dnia 12 czerwca 1989 r., str. 1). Obowiązujące według tych przepisów nazwy rodzajowe dla wyrobów spirytusowych to: destylat pochodzenia rolniczego, alkohol etylowy pochodzenia rolniczego, napój spirytusowy, spirytus. Również w Polskim Monopolu Spirytusowym do oznaczenia spirytusu butelkowanego używano nazw spirytus oraz spirytus czysty. Z uwagi na powyższe nazwa "spirytus rektyfikowany" nie jest dla spirytusu butelkowanego nazwą o charakterze informacyjnym, ale znakiem towarowym, odnoszącym się do konkretnego wyrobu butelkowanego, produkowanego przez skarżącą spółkę.

W wyroku Sąd nie uwzględnił, zdaniem skarżącej, celu rejestracji znaku "SPIRYTUS REKTYFIKOWANY" przez uczestnika postępowania (który zarejestrował i wprowadza na rynek spirytus butelkowany pod bezkolizyjnym i niewprowadzającym w błąd co do pochodzenia towarów znakiem "SPIRYTUS ŁAŃCUCKI" [...]), mającego na celu, w ocenie autora skargi kasacyjnej, ewentualne wykorzystanie lub zagrożenie renomy cudzego znaku, a więc naruszając zasady współżycia społecznego oraz prawa osób trzecich.

Wojewódzki Sąd Administracyjny pominął także fakt, iż strony sporu łączył szczególny stosunek zaufania, będący ideą zawarcia porozumienia z dnia [..] czerwca 1999 r., w którym przedsiębiorstwa grupy P. zobowiązały się nie używać znaku towarowego ani jego odmiany, która zawiera jako część składową inny [...] znak towarowy, zakupiony przez konkretne przedsiębiorstwo ww. grupy. Wskazana okoliczność może, zdaniem skarżącej spółki, uzasadniać zarzut, iż zgłoszenie kwestionowanego znaku nastąpiło w złej wierze.

Sąd pierwszej instancji nie ustosunkował się również do zarzutu naruszenia art. 11 u.z.t., stwierdzając jedynie ogólnie, że organowi administracji nie można zarzucić, iż nie uwzględnił tej okoliczności. Zdaniem kasatora, gdyby organ uwzględnił zarzut z art. 11 u.z.t., wówczas nie dokonałby rejestracji znaku podobnego zgłoszonego z późniejszym pierwszeństwem, nie orzekając co do rejestracji znaku skarżącej zgłoszonego z wcześniejszym pierwszeństwem.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną F. W. "P. Ł." S.A. w Ł. wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pismami z dnia [...] marca 2008 r. oraz [...] marca 2008 r. P. P. S. "P." w W. S.A. uzupełniło złożoną skargę kasacyjną podając, że dnia [...] października 2007 r. uzyskała w Urzędzie Patentowym USA rejestrację słownego znaku towarowego "spirytus rektyfikowany" nr [...]. Kasator wskazał, iż zasady rejestrowania znaków towarowych o wtórnej zdolności odróżniania są takie same w Polsce, jak i w innych krajach świata, w tym w USA. Spółka podała ponadto, że nazwa "rektyfikowany" w Stanach Zjednoczonych nie jest w praktyce używana do oznaczania wyrobu, jakim jest spirytus, chociaż każdy spirytus jest poddawany procesowi rektyfikacji. Dla rejestracji znaku towarowego z nazwą "rektyfikowany" wymagane jest jednak, aby taki znak uzyskał wtórną zdolność odróżniania, co miało miejsce przy rejestracji w USA słownego znaku "spirytus rektyfikowany" nr [...].

W piśmie opatrzonym późniejszą datą autor skargi kasacyjnej podał, że zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 110/2008 z dnia 15 stycznia 2008 r. w sprawie definicji, opisu, prezentacji, etykietowania i ochrony oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych oraz uchylającym rozporządzenie Rady (EWG) na 1574/89 ustalające ogólne zasady definicji, opisu i prezentacji napojów spirytusowych, nazwa "rektyfikowany" nie występuje przy ustalaniu nazw informacyjnych dla napojów spirytusowych i półproduktów do ich wytwarzania.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Na wstępie zauważyć należy, iż stosownie do treści art. 183 § 1 p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje konkretną sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania, która zachodzi w przypadkach przewidzianych w § 2 tego artykułu. W badanej sprawie nie występuje jednak żadna z wad wymienionych we wspomnianym przepisie, która powodowałyby nieważność postępowania prowadzonego przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w W.

W związku z powyższym możliwa jest merytoryczna ocena zarzutów skargi kasacyjnej, które - jak wskazuje ich treść - nawiązują do obydwu podstaw przewidzianych w art. 174 p.p.s.a. tj. skarżący zarzuca Sądowi I instancji zarówno naruszenie prawa materialnego (ust. 1), jak i naruszenie przepisów proceduralnych (ust. 2). To z kolei, przy uwzględnieniu treści i sensu regulacji przewidzianej w art. 188 p.p.s.a., nakazuje w pierwszej kolejności zbadanie zarzutów naruszenia przez WSA w W. przepisów postępowania, a dopiero następnie (w razie stwierdzenia bezzasadności podnoszonych uchybień proceduralnych), zarzutu naruszenia prawa materialnego.

W ocenie NSA, zarzuty proceduralne są chybione.

Po pierwsze, naruszenia w tym zakresie skarżąca dopatruje w niewłaściwym ustaleniu przez Sąd I instancji stanu faktycznego, w wyniku pełnej akceptacji błędnych ustaleń organu [uchybienie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. w zw. z art. 77 § 1 i 80 k.p.a.], z jednoczesnym pominięciem zasady wynikającej z art. 11 u.z.t. (pierwszeństwa do uzyskania prawa z rejestracji znaku).

Odnosząc się zatem do powyższego należy zauważyć, iż WSA w W. w sposób prawidłowy ocenił i zaakceptował stan faktyczny sprawy przedstawiony w zaskarżonej decyzji przez organ administracyjny. Jak wskazuje uzasadnienie wydanego orzeczenia (str. 12-13), Sąd I instancji zbadał działanie Urzędu Patentowego pod kątem naruszenia gwarancji procesowych strony wynikających m.in. z art. 77 § 1 k.p.a. (obowiązek wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego) oraz z art. 80 k.p.a. (zasada swobodnej oceny zgromadzonych dowodów). W wyniku tego nie stwierdził uchybień proceduralnych, które dyskwalifikowałyby decyzję wydaną przez ten organ. Podkreślenia przy tym wymaga, iż kwestionowanie procesowych czynności tak organu, jak i sądu administracyjnego, podjętych w zakresie oceny materiału dowodowego sprawy, nie może być sprowadzone wyłącznie do zaprezentowania własnej, odmiennej od przyjętej, oceny konkretnych dowodów i faktów z nich wynikających. To, że dowód został oceniony niezgodnie z intencją strony skarżącej nie oznacza, że organ naruszył zasadę ich swobodnej oceny, zaś WSA niewłaściwie tę kwestię skontrolował. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga bowiem wykazania uchybienia zasadom logicznego i legalnego rozumowania przy ocenie dowodów. Nie jest natomiast wystarczające - jak już wspomniano - samo przekonanie strony o innym niż przyjęte rozumieniu i ocenie danych środków dowodowych.

W ramach tego zarzutu chybione jest również powoływanie się przez stronę skarżącą na naruszenie zasady pierwszeństwa do uzyskania prawa z rejestracji znaku - art. 11 u.z.t. Pomijając fakt, iż uczyniony w tym zakresie zarzut nie został w sposób należyty sformułowany, przez co narusza wymagania stawiane skardze kasacyjnej (w ocenie NSA w niniejszej sprawie przepis art. 11 u.z.t. nie mógł stanowić formalnej podstawy kasacyjnej), to dodatkowo zauważyć należy, iż przepis art. 11 u.z.t. nie mógł w ogóle znaleźć w sprawie zastosowania. Prowadzone przez organ administracyjny postępowanie miało charakter postępowania w przedmiocie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy - art. 29 u.z.t. Jeżeli tak, to wyłącznie przyczyny wymienione w tym artykule (poprzez odesłanie do właściwych przepisów), mogły być przez organ rozpatrywane. W hipotezie art. 29 u.z.t. w zw. z art. 8 pkt. 1 u.z.t., nie mieści się natomiast naruszenie zasady pierwszeństwa określonej w art. 11. Pogląd taki został już uprzednio wyrażony w orzeczeniu NSA z dnia 28 lipca 2004 r. sygn. akt GSK 639/04 (publ. ONSAiWSA 2005/2/39 oraz LEX nr 144496), zaś obecny skład w pełni go podziela.

Po drugie, P. W. zarzuca Sądowi I instancji uchybienie treści art. 141 § 4 p.p.s.a., poprzez brak odniesienia się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich zarzutów podniesionych w skardze.

Przywołując zatem treść art. 141 § 4 p.p.s.a. zauważyć należy, iż uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowisk pozostałych stron, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie, a w określonych przypadkach wskazania dla organu, co do dalszego postępowania. Wyłącznie literalna wykładnia tego przepisu nie nakazuje więc wprost odnoszenia się przez sąd do zarzutów skargi. Jednakowoż funkcja uzasadnienia orzeczenia sądowego, a w szczególności jego rola, z założenia mająca polegać na przekonywaniu strony skarżącej o prawidłowości wydanego orzeczenia, wskazuje na potrzebę odniesienia się i oceny zarzutów zawartych w skardze. Wyrażenie przez sąd administracyjny pierwszej instancji stanowiska w kwestii sformułowanych w skardze zarzutów nie jest jednakże sformalizowane i nie może być utożsamiane z obowiązkiem wyraźnego zasygnalizowania w danym miejscu uzasadnienia i omówienia, niejako "krok po kroku", każdego z zarzutów. Choć takie działanie sądu administracyjnego jest możliwe, to jednak zaznaczyć należy, iż odniesienie się do zarzutów może nastąpić również w inny sposób np. poprzez podanie przez sąd i szczegółowe wyjaśnienie podstawy prawnej rozstrzygnięcia danej sprawy w jej konkretnym stanie faktycznym, czym zakwestionowane bądź zaakceptowane zostanie stanowisko strony wyrażone w skardze. W kontekście powyższego trudno jest więc dostrzec po stronie WSA w W. uchybienie zasadom sporządzania uzasadnień wyroków.

Analiza złożonej skargi kasacyjnej pod kątem sformułowanego w niej zarzutu naruszenia prawa materialnego wskazuje, iż P. W. akcentuje przede wszystkim fakt, że znak słowno-graficzny "SPIRYTUS REKTYFIKOWANY" ma wystarczającą zdolność odróżniającą. Nadto skarżąca wskazuje, iż zarejestrowany na rzecz P. Ł. znak towarowy narusza zasady współżycia społecznego i prawa osób trzecich - P. W. W ocenie NSA zarzut ten jest jednak niezasadny.

Zauważyć wypada, iż w powszechnym mniemaniu pojęcie "REKTYFIKACJI", czyli destylacji frakcyjnej, rozumiane jest jako wiążące się z procesem pozyskiwania produktu (w tym przypadku spirytusu), w drodze wielopoziomowej destylacji, w której każdy kolejny etap procesu bazuje na produkcie etapu poprzedniego. W ujęciu technologicznym natomiast, rektyfikacja jest procesem jednostkowym, w którym dana ciecz jest rozdzielana na określone frakcje. Bez względu jednak na zakres rozumienia pojęcia "REKTYFIKACJI", jest ono powszechnie znane i kojarzone z pewnego rodzaju procesem technologicznym, nie jest to zaś określenie fantazyjne. W związku z tym powyższe pojęcie, odczytywane łącznie z dodanym do niego rodzajem produktu poddanego procesowi rektyfikacji (spirytus), nie ma samo w sobie wystarczającej zdolności dystynktywnej. W tym też kontekście ocena podobieństwa dwóch znaków zawierających wspomniany zwrot nie może polegać na stwierdzeniu, że znaki te są do siebie podobne z powodu użycia w nich pojęć ogólnych, informujących o rodzaju produktu i procesie jego pozyskiwania. Jak słusznie zauważył Urząd Patentowy RP, a zaakceptował WSA w W., całościowa ocena spornych znaków P. Ł. i P. W., nie daje podstaw do stwierdzenia, aby były one do siebie podobne w sposób, który wprowadzałby w błąd odbiorców towarów nimi oznaczonych. NSA w niniejszym składzie podziela powyższe stanowisko. Oba oceniane znaki są znakami słowno-graficznymi, zatem istotą kontroli tak Urzędu Patentowego jak i sądów administracyjnych, jest to czy w całym swoim zakresie (oceniane całościowo) są do siebie podobne w stopniu mogącym wprowadzić konsumenta w błąd.

Przypomnieć jedynie należy, iż znak P. W. stanowi etykietę na butelkę i zawiera treść słowną "Spirytus Rektyfikowany", zaś sama etykieta jest w kolorach: zielonym, białym, czarnym i popielatym. Natomiast znak P. Ł. zawiera treść słowną "Spirytus Rektyfikowany PŁ 1784 Polmos Łańcut S.A.", u góry zamieszczone jest logo firmy z literami "PŁ", wskazaniem roku "1784", i umieszczonym poniżej napisem "POLMOS ŁAŃCUT S.A." W centralnej części znaku widnieje napis "SPIRYTUS" (duże, czerwone litery), bezpośrednio pod nim kolejny, tym razem ukośny napis małymi czarnymi literami "Rektyfikowany". W tle tych napisów widnieje wizerunek instalacji przemysłowej. Cały znak jest w kolorach srebrnym, białym, czerwonym, czarnym, złotym i popielatym, uwidocznionym na białym tle etykiety.

W ocenie NSA tak widziany znak P. Ł. nie może wprowadzić konsumenta w błąd. Uzasadniony jest raczej pogląd, iż w życiu codziennym produkty opatrzone omawianymi znakami, wzbudzą w dobrze poinformowanym konsumencie (bo taki konsument stanowi wzór porównawczy przy ocenie wprowadzającego w błąd podobieństwa znaków) zainteresowanie, co do źródła pochodzenia towaru. Mając do dyspozycji oba produkty: P. W. i Ł., o zupełnie odmiennej szacie graficznej, które zawierają w nazwie zwrot "Spirytus Rektyfikowany", konsument zwróci uwagę na inne cechy wyróżniające znaków.

Dodatkowo zauważyć trzeba, iż - jak mówiono - użyte w obu znakach sformułowanie "Spirytus Rektyfikowany" nie stanowi nazwy fantazyjnej dla produkty pozyskanego w danym procesie, a jedynie określa rodzaj tego produkt wynikającego z rektyfikacji. W związku z tym użycie tej nazwy w innym znaku nie może być oceniane jako użycie części znaku w złej wierze, niezgodnie z prawem, czy zasadami współżycia społecznego.

Nieprawidłowe jest również twierdzenie, iż znak towarowy zarejestrowany na rzecz P. Ł. narusza zasady współżycia społecznego i prawa P. W., wynikające - jak w istocie wskazuje skarżąca - z treści § 6 ust. 1 porozumienia przedsiębiorstw przemysłu spirytusowego grupy P. w sprawie podziału [...] znaków towarowych z dnia [...] czerwca 1999 r. Nie można w niniejszej sprawie mówić o użyciu przez P. w Ł. w swoim znaku towarowym części znaku przysługującego P. w W. (słowno-graficzny znak "Spirytus Rektyfikowany"). Oceniany niejako samodzielnie i w oderwaniu od pozostałych elementów znaku, zwrot "Spirytus Rektyfikowany", z uwagi na brak wystarczających znamion odróżniających, nie mógł być uznany za część znaku zarejestrowanego na rzecz P. w W. NSA podziela w tym zakresie pogląd WSA w W.

W tym stanie rzeczy, Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 p.p.s.a oddalił skargę kasacyjną, nie znajdując podstaw do jej uwzględnienia.



Powered by SoftProdukt