drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 2376/14 - Wyrok NSA z 2015-04-09, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 2376/14 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2015-04-09 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-09-04
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Małgorzata Jaśkowska /przewodniczący sprawozdawca/
Roman Ciąglewicz
Zbigniew Ślusarczyk
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SAB/Kr 139/14 - Wyrok WSA w Krakowie z 2014-06-06
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 149
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Małgorzata Jaśkowska (spr.), Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk, Sędzia del. NSA Roman Ciąglewicz, Protokolant starszy sekretarz sądowy Magdalena Błaszczyk, po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2015 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej T. S.A. w Krakowie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 6 czerwca 2014 r. sygn. akt II SAB/Kr 139/14 w sprawie ze skargi L. G. na bezczynność T. S.A. w Krakowie w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną: 2. odstępuje od zasądzenia od T.S.A. w Krakowie na rzecz L. G. kosztów postępowania kasacyjnego w całości.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2014 r., sygn. akt II SAB/Kr 139/14 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w sprawie ze skargi L. G. na bezczynność spółki T. S.A. w Krakowie w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej stwierdził, że bezczynność w załatwieniu wniosku skarżącej L. G. z dnia [...] miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa i wymierzył T. S.A. w Krakowie grzywnę w wysokości 200 zł (dwieście złotych). W pozostałym zakresie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie umorzył postępowanie sądowe, a także zasądził od T. S.A. w Krakowie na rzecz skarżącej L. G. kwotę 357 zł (trzysta pięćdziesiąt siedem złotych), tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Wyrok ten zapadł na tle następującego stanu faktycznego i prawnego sprawy.

Pismem z dnia 13 czerwca 2013 r. L. G. wezwała T.S.A. z siedzibą w Krakowie do zawarcia umowy w przedmiocie ustanowienia odpłatnej służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa, dotyczącej posadowionych urządzeń elektroenergetycznych na działce nr [...]. Wystąpiła również o wypłatę stosownego wynagrodzenia z tytułu bezpodstawnego, bezumownego korzystania z tej nieruchomości za okres od dnia 20 marca 2003 r. do dnia 20 marca 2013 r.

Jednocześnie skarżąca zwróciła się o udostępnienie wszelkich ewentualnych decyzji administracyjnych i innych stosownych dokumentów dotyczących budowy, posadowienia i przebudowy wspomnianych urządzeń, w tym protokołów z odbioru budowanych linii przesyłowych oraz planów z mapkami na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 5 i ust. 3, art. 6 ust. 1 pkt 3 lit a tiret pierwszy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (aktualnie Dz. U. z 2014 r., poz. 782 ze zm. – powoływanej dalej jako ustawa o dostępie do informacji publicznej) pod rygorem podjęcia kroków prawnych określonych w art. 21 i art. 23 wspomnianej ustawy.

W odpowiedzi z dnia 17 lipca 2013 r. T.S.A. Oddział w Krakowie podał, że urządzenia posadowione na działce w miejscowości Ł. stanowią fragment linii napowietrznej średniego napięcia wybudowanej w roku 1968 na podstawie ówcześnie obowiązujących przepisów. Ich użytkowanie przez tak długi okres oznacza, że T.S.A. nabył w odniesieniu do nich na podstawie art. 172 w zw. z art. 292 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (aktualnie Dz. U. z 2014 r., poz. 121 ze zm.) służebność gruntową odpowiadającą treści służebności przesyłu. W związku z powyższym wszelkie roszczenia związane z ponoszeniem przez spółkę jakichkolwiek kosztów związanych z wynagrodzeniem za korzystanie z nieruchomości są bezpodstawne.

Pismem z dnia 24 sierpnia 2013 r. L. G. ponownie wezwała T.S.A. do udostępnienia informacji publicznej poprzez przesłanie kserokopii dokumentacji technicznej i prawnej stanowiącej podstawę lokalizacji, budowy, przebudowy, remontu i eksploatacji urządzeń infrastruktury przesyłowej na przedmiotowej działce, w szczególności do przedłożenia wszelkich ewentualnych decyzji stanowiących podstawę lokalizacji, budowy, przebudowy, remontu i eksploatacji tych urządzeń oraz innych dokumentów techniczno-prawnych (protokołów odbiorów technicznych i przekazania do eksploatacji, protokołów zdawczo-odbiorczych środków trwałych przekazania na rzecz ówczesnego państwowego przedsiębiorstwa przesyłowego, dzienników budów, decyzji wydanych przez ówczesne organy administracji publicznej np. Urzędy Wojewódzkie, Burmistrzów Miast, Wojewódzkich Zarządów Rozbudowy Miast i Osiedli itp. ustalających miejsce i warunki realizacji budowy i lokalizacji urządzeń przesyłowych, decyzji zatwierdzających plan inwestycyjny w zakresie budowy i lokalizacji urządzeń przesyłowych wraz z planem realizacyjnym obejmującym część opisową i graficzną wybudowanych urządzeń przesyłowych, planów z mapkami). Jednocześnie wnioskodawczyni zobowiązała się pokryć koszt wykonania i przesłania objętych wnioskiem kserokopii.

W piśmie z dnia 10 października 2013 r. T.S.A. podał, że treść wniosku o udostępnienie informacji publicznej jest zbyt ogólna, co uniemożliwia spółce zajęcie stanowiska w przedmiocie ewentualnego udostępnienia informacji publicznej. Do chwili dokładnego wskazania przedmiotowych dokumentów (ze wskazaniem nazwy organu, który wydał dany dokument oraz daty jego wydania, ewentualnie wskazania poprzedników prawnych wnioskodawców, będących właścicielami nieruchomości w chwili budowy urządzeń energetycznych oraz ówczesnego oznaczenia tejże nieruchomości) nie jest możliwym stwierdzenie czy spółka posiada jakiekolwiek dokumenty, których dotyczy wniosek. Nie jest również możliwe zajęcie stanowiska w przedmiocie udostępnienia lub nieudostępnienia informacji publicznej.

L. G. w dniu 17 kwietnia 2014 r. złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na bezczynność T.S.A. z siedzibą w Krakowie polegającą na nieudostępnieniu informacji publicznej na wniosek z dnia 13 czerwca 2013 r. w terminie wskazanym w art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej przy jednoczesnym niewydaniu rozstrzygnięcia w sprawie odmowy udostępnienia informacji publicznej zgodnie z art. 17 ust. 1 tej ustawy. W związku z powyższym wniosła o stwierdzenie bezczynności spółki oraz zobowiązanie jej do udzielenia informacji w żądanym zakresie i w żądanej formie.

Pismem z dnia 28 kwietnia 2014 r. T.S.A. z siedzibą w Krakowie przesłała wnioskodawczyni odszukane w zasobach Spółki dokumenty stanowiące informacje publiczną: kserokopie decyzji z dnia 17 lipca 1967 r. o lokalizacji szczegółowej nr 62 i map dotyczących inwestycji. Poza tym spółka wskazała, że nie posiada innych dokumentów urzędowych związanych z posadowieniem infrastruktury elektroenergetycznej na działce 1619 w miejscowości Ł..

W odpowiedzi na skargę T.S.A. wniosła o umorzenie postępowania z racji wyeliminowania stanu bezczynności poprzez udostępnienie informacji publicznej. Podała, że w piśmie z dnia 28 kwietnia 2014 r. została skarżącej udostępniona informacja publiczna w postaci decyzji z dnia 17 lipca 1967 r. o lokalizacji szczegółowej nr 62 oraz map dotyczących inwestycji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w zaskarżonym wyroku stwierdził, że na przedsiębiorstwie energetycznym, do którego skarżąca wystąpiła z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej, ciążył obowiązek rozpoznania go w przewidzianej prawem formie w zależności od tego, czy wnioskowana informacja miała charakter informacji publicznej.

W ocenie Sądu I instancji, bez wątpienia dokumenty opisane we wniosku skarżącej, a mające stanowić podstawę realizacji posadowienia urządzeń służących działalności w zakresie dystrybucji energii elektrycznej, stanowią informację publiczną w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Zdaniem Sądu I instancji wniosek skarżącej zainicjował postępowanie w sprawie udzielenia informacji publicznej. Spółka T. S.A. Oddział w Krakowie powinna zatem zakończyć to postępowanie w sposób przewidziany prawem, tj. udzielić informacji publicznej albo wydać decyzję o odmowie jej udzielenia, o ile podmiot wskazany we wniosku jako adresat znajduje się w posiadaniu żądanych informacji. W rozpatrywanej sprawie żądana informacja została udzielona, ale już po wniesieniu skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Skoro wniosek strony skarżącej został ostatecznie załatwiony w sposób wskazany w ustawie, to postępowanie sądowe w tym zakresie należało umorzyć na podstawie art. 161 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm. – powoływanej dalej jako "p.p.s.a.").

Jednakże nadal wymagała oceny kwestia, czy przed wniesieniem skargi organ pozostawał w bezczynności i czy stwierdzona bezczynność organu miała charakter rażący. Zgodnie bowiem z art. 149 § 1 zdanie 2 p.p.s.a. sąd, uwzględniając skargę na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania przez organy jednocześnie stwierdza, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa.

Zdaniem Sądu I instancji nie ulega wątpliwości, że wniosek strony nie został załatwiony w terminie. W dacie wniesienia skargi organ pozostawał w bezczynności, która w ocenie Sądu, miała rażący charakter. Stwierdzenie to wynika z oceny okoliczności sprawy, uwzględniającej specyfikę postępowania w sprawach o udostępnienie informacji publicznej oraz z faktu, że prezentowane przez T.poglądy dotyczące informacji publicznej były już poddane negatywnej ocenie sądów administracyjnych w bardzo wielu sprawach. Sąd I instancji uwzględnił także to, że odpowiedzi na kolejne pisma skarżącej udzielano w terminach daleko odbiegających od określonych ustawą o dostępie do informacji publicznej, a żądanie "sprecyzowania wniosku" było oczywiście nieuzasadnione, skoro spółka znała położenie i dane ewidencyjne nieruchomości.

W związku z tym Sąd I instancji stwierdził, że bezczynność T. S.A. miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa oraz wymierzył spółce grzywnę w wysokości 200 zł.

Skargą kasacyjną z dnia 14 lipca 2014 r. Spółka T.S.A w Krakowie zaskarżyła na podstawie art. 173 w związku z art. 176 p.p.s.a. w części, tj. w zakresie punktu pierwszego i drugiego wspomniany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.

Zaskarżonemu wyrokowi Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie zarzucono naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 149 § 1 w związku z art. 149 § 2 p.p.s.a. poprzez stwierdzenie, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa i wymierzenie grzywny, podczas gdy umorzenie postępowania powinno skutkować niemożnością rozstrzygania przez Sąd w zakresie punktów I i II wyroku; względnie w razie przyjęcia odmiennego stanowiska przez Sąd, poprzez stwierdzenie, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa i wymierzenie grzywny na podstawie dokonania niewłaściwej oceny i przyjęcia, że prezentowane przez uczestnika poglądy były poddawane negatywnej ocenie sądów administracyjnych już w bardzo wielu sprawach, a także że żądanie sprecyzowania wniosku było oczywiście nieuzasadnione, podczas gdy znajduje ono uzasadnienie w orzecznictwie sądów administracyjnych, a niepodzielanie przez Sąd I instancji poglądów uczestnika w sprawach innych niż niniejsza, nie powinno stanowić przesłanki negatywnej dla oceny jego postępowania.

Z uwagi na tak sformułowany zarzut na podstawie art. 176 p.p.s.a. w zw. z art. 189 p.p.s.a. wniesiono o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w zakresie punktu pierwszego i drugiego oraz umorzenie postępowania w tym zakresie.

W uzasadnieniu zarzutu skargi kasacyjnej podniesiono, że skoro nie było merytorycznej podstawy do uwzględnienia skargi przez zobowiązanie uczestnika do załatwienia sprawy w terminie wyznaczonym przez sąd, nie było również możliwe sformułowanie w orzeczeniu elementu rozstrzygnięcia zawierającego ocenę, o której mowa w art. 149 § 1 zdanie drugie p.p.s.a. (tj. stwierdzenie, iż bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa). Treść art. 149 § 1 p.p.s.a. wskazuje, że przedmiotem oceny, o której mowa w zdaniu drugim omawianego przepisu, jest stan bezczynności stwierdzony w tej części orzeczenia, która zawiera zobowiązanie do załatwienia sprawy w terminie określonym przez sąd. Skoro zatem Sąd I instancji nie miał podstaw do uwzględnienia skargi przez zobowiązanie organu do załatwienia sprawy w terminie wyznaczonym w wyroku, nie było również podstaw do sformułowania oceny przewidzianej w art. 149 § 1 zdanie drugie p.p.s.a.

Poza powyższym podniesiono, że w związku z udzieleniem skarżącej informacji publicznej po wniesieniu skargi, nie zaistniały podstawy do stwierdzenia, iż bezczynność uczestnika miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa oraz do wymierzenia uczestnikowi grzywny, o której mowa w art. 149 § 2 p.p.s.a. Zdaniem spółki, liczba spraw z jej udziałem oraz ocena jej stanowiska procesowego przez sądy administracyjne nie może w żadnym przypadku stanowić uzasadnienia dla oceny zachowania uczestnika jako rażącego naruszenia prawa i w konsekwencji do wymierzenia grzywny w niniejszej sprawie, tym bardziej, że Sąd I instancji bardzo ogólnie uzasadnił, które poglądy w zakresie informacji publicznej są negatywnie oceniane, a sformułowanie wskazujące na domniemanie, że dotyczy to poglądów kasatora we wszystkich jego sprawach w przedmiocie informacji publicznej, jest - w jego ocenie - zbyt daleko idące. Ponadto zachowanie spółki, polegające na żądaniu doprecyzowania wniosku o udostępnienie informacji publicznej miało na celu dążenie do kompleksowego i precyzyjnego załatwienia sprawy.

W konkluzji stwierdzono, że nie można twierdzić, że spółka nie udostępniła żadnych informacji publicznych, bowiem w prowadzonej korespondencji informowała skarżącą o tym, jakie urządzenia posadowione są na wskazanej we wniosku nieruchomości i o związanych z tym okolicznościach, nie przekazując jedynie dokumentów, o których doprecyzowanie zwracała się spółka i których odszukanie, bądź ustalenie, że spółka ich nie posiada, ułatwiłoby podanie stosownego uszczegółowienia.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną z dnia 11 sierpnia 2014 r. pełnomocnik skarżącej wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej jako bezpodstawnej i zasądzenie na rzecz skarżącej kosztów postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu odpowiedzi na skargę kasacyjną podnoszono, że żądanie udostępnienia decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy urządzeń elektroenergetycznych dotyczy "sprawy publicznej" i nakłada na przedsiębiorstwo energetyczne obowiązek udzielenia informacji dotyczącej tej sprawy.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Zarzuty skargi kasacyjnej wniesionej w niniejszej sprawie nie zasługują na uwzględnienie.

W postępowaniu kasacyjnym obowiązuje wynikająca z art. 183 § 1 p.p.s.a. zasada związania Naczelnego Sądu Administracyjnego podstawami i granicami zaskarżenia, wskazanymi w skardze kasacyjnej. Przytoczone w tym środku prawnym przyczyny wadliwości kwestionowanego orzeczenia determinują zakres kontroli dokonywanej w ramach nadzoru judykacyjnego. Do podjęcia działań z urzędu Naczelny Sąd Administracyjny zobowiązany jest jedynie w sytuacjach określonych w art. 183 § 2 p.p.s.a., które w tej sprawie nie występują.

Na wstępie wypada wyjaśnić, że sądowi kasacyjnemu z urzędu znana jest znaczna ilość podobnych spraw prowadzonych wcześniej z udziałem spółki T.. W związku z tym należy wskazać, że ma rację autor skargi kasacyjnej twierdząc, że każdy wyrok sądowy wiąże w sprawie, w której został wydany. Niemniej jednak ze sposobu rozstrzygnięcia poprzednich spraw spółka mogła wyciągnąć określone wnioski dotyczące podobnych zagadnień prawnych. Poglądy prawne wyrażane we wcześniej rozpatrzonych tego typu sprawach mogą podlegać również akceptacji lub brakowi akceptacji Sądu rozstrzygającego niniejszą sprawę. Nie oznacza to jednak, na co wskazuje pełnomocnik spółki, że niepodzielanie przez sądy I instancji poglądów spółki w sprawach innych niż niniejsza, stanowi przesłankę negatywnej oceny jego postępowania w tej sprawie. Sąd I instancji dokonał bowiem w zaskarżonym wyroku samodzielnej oceny prawnej bezczynności spółki w indywidualnej sprawie administracyjnej wywołanej wnioskiem skarżącej z dnia 13 czerwca 2013 r.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia w zaskarżonym wyroku art. 149 § 1 w związku z art. 149 § 2 p.p.s.a. poprzez stwierdzenie, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa i wymierzenie grzywny, podczas gdy umorzenie postępowania powinno skutkować niemożnością rozstrzygania przez Sąd w zakresie punktów I i II wyroku Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje, że kwestia ta jest przedmiotem ugruntowanej i stabilnej linii orzeczniczej sądów administracyjnych, którą Sąd kasacyjny w niniejszym składzie w pełni podziela.

Zgodnie bowiem z art. 149 § 1 p.p.s.a. Sąd uwzględniając skargę na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania przez organy w sprawach określonych w art. 3 § 2 pkt 1-4a, zobowiązuje organ do wydania w określonym terminie aktu lub interpretacji lub dokonania czynności lub stwierdzenia albo uznania uprawnienia lub obowiązku wynikających z przepisów prawa. Jednocześnie Sąd stwierdza, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania administracyjnego miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Przyjmuje się jednak, że uwzględnienie skargi na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania polega nie tylko na zobowiązaniu organu do wydania aktu w określonym terminie, ale także na rozstrzygnięciu o tym, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa albo nie miały takiego charakteru. Określenie zatem, czy bezczynność lub przewlekłość postępowania miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa, nie ma charakteru akcesoryjnego w stosunku do rozstrzygnięcia sądu zobowiązującego organ do podjęcia określonego działania (por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 lipca 2012 r. sygn. akt II OSK 1031/12; z dnia 4 stycznia 2013 r. sygn. akt I OSK 2325/12; z dnia 15 stycznia 2013 r. sygn. akt II OSK 2390/12; z dnia 26 listopada 2013 r. sygn. akt I OSK 1771/13 - dostępne w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl).

Należy zatem stwierdzić, że wymienione w art. 149 p.p.s.a. podstawy orzekania przez sąd administracyjny wyznaczają kolejność (porządek) badania przez sąd administracyjny elementów stanu sprawy. O ile więc wydanie przez organ (podmiot zobowiązany) w dacie orzekania przez Sąd żądanego rozstrzygnięcia sprawy, w tym udzielenia stosownych informacji, czyni z natury rzeczy niemożliwym zobowiązanie organu do podjęcia określonego działania, o tyle nie zwalnia to Sądu z obowiązku zbadania, czy w sprawie doszło do bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania administracyjnego, a następnie oceny, czy miała ona miejsce z rażącym naruszeniem prawa oraz rozważenia, czy zachodzą podstawy do wymierzenia organowi grzywny (art. 149 § 1 i 2 p.p.s.a.).

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w sytuacji, gdy po wniesieniu skargi na bezczynność, organ (podmiot zobowiązany) udzieli żądanych informacji lub wyda stosowną decyzję administracyjną, co do której pozostawał w bezczynności, zastosowanie w powyższym zakresie znajdzie art. 161 § 1 pkt 3 p.p.s.a. Niemniej jednak, nie zwalnia to Sądu I instancji z obowiązku zbadania, czy zachowanie spółki T. w niniejszej sprawie nie nosiło znamion bezczynności, a następnie oceny tego zachowania pod kątem występowania ewentualnych przesłanek rażącego naruszenia prawa oraz podstaw do wymierzenia organowi grzywny.

W związku z tym należy stwierdzić, że Sąd I instancji był zobowiązany w warunkach rozpatrywanej sprawy do oceny, czy bezczynność w załatwieniu wniosku skarżącej z dnia 13 czerwca 2013 r. miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa i zbadania sprawy pod kątem istnienia podstaw do wymierzenia spółce grzywny, w pozostałym zaś zakresie do umorzenia postępowania sądowego.

Pełnomocnik organu (podmiotu zobowiązanego) podnosi w skardze kasacyjnej, że nie można w niniejszej sprawie mówić o rażącym naruszeniu prawa, ponieważ wnioskodawczyni nie uczyniła zadość wezwaniu spółki do sprecyzowania wniosku, zaś linia orzecznicza sądów administracyjnych odnosząca się do tego zagadnienia nie jest jednolita.

Odnosząc się do sformułowanego w ten sposób zarzutu kasacyjnego Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje na wstępie, że rażącego naruszenia prawa w rozpatrywanej sprawie należy upatrywać przede wszystkim w działaniu organu (podmiotu zobowiązanego), dalece odbiegającym od standardów demokratycznego państwa prawnego i realizacji zasady budowania i pogłębiania zaufania obywateli do organów publicznych.

W tym miejscu wypada bowiem wspomnieć, że w sprawach z zakresu dostępu do informacji publicznej ustawę z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 267 ze zm.) stosuje się jedynie w sytuacji wydawania przez podmiot zobowiązany decyzji administracyjnej w przedmiocie odmowy udzielenia informacji publicznej. Niemniej jednak Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje, że niektóre zasady obowiązujące w ogólnym postępowaniu administracyjnym, takie jak m.in. zasada działania w sposób pogłębiający zaufanie obywateli do organów prowadzących postępowanie mogą być wywodzone wprost z zasady demokratycznego państwa prawnego przewidzianej na gruncie art. 2 Konstytucji RP. Zatem działanie spółki w niniejszej sprawie powinno być oceniane w kontekście realizacji przez nią jako podmiot zobowiązany do udzielenia informacji, standardów państwa prawnego, w szczególności w zakresie rzetelnego i terminowego załatwienia wniosku skarżącej.

W świetle powyższego należy wskazać, że już pierwszy wniosek skarżącej z dnia 13 czerwca 2013 r. (strona nr 9 akt sądowych) był sformułowany w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego wystarczająco precyzyjnie, aby spółka mogła na jego podstawie udostępnić stosowne dokumenty. Skarżąca zwróciła się, bowiem o udostępnienie wszelkich ewentualnych decyzji administracyjnych i innych stosownych dokumentów dotyczących budowy, posadowienia i przebudowy wymienionych wcześniej urządzeń, w tym protokołów z odbioru budowanych linii przesyłowych oraz planów z mapkami.

W kolejnym zaś wniosku z dnia 24 sierpnia 2013 r. (strona nr 13 akt sądowych) skarżąca ponownie wezwała spółkę do udostępnienia w terminie 14 dni informacji publicznej poprzez przesłanie kserokopii dokumentacji technicznej i prawnej stanowiącej podstawę lokalizacji, budowy, przebudowy, remontu i eksploatacji urządzeń infrastruktury przesyłowej na przedmiotowej działce, w szczególności do przedłożenia wszelkich ewentualnych decyzji stanowiących podstawę lokalizacji, budowy, przebudowy, remontu i eksploatacji tych urządzeń oraz innych dokumentów techniczno-prawnych (protokołów odbiorów technicznych i przekazania do eksploatacji, protokołów zdawczo-odbiorczych środków trwałych przekazania na rzecz ówczesnego państwowego przedsiębiorstwa przesyłowego, dzienników budów, decyzji wydanych przez ówczesne organy administracji publicznej np. Urzędy Wojewódzkie, Burmistrzów Miast, Wojewódzkie Zarządy Rozbudowy Miast I Osiedli itp. ustalających miejsce i warunki realizacji budowy i lokalizacji urządzeń przesyłowych, decyzji zatwierdzających plan inwestycyjny w zakresie budowy i lokalizacji urządzeń przesyłowych wraz z planem realizacyjnym obejmującym część opisową i graficzną wybudowanych urządzeń przesyłowych, planów z mapkami). Jednocześnie wnioskodawczyni zobowiązała się pokryć koszt wykonania i przesłania objętych wnioskiem kserokopii.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosek skarżącej z dnia 24 sierpnia 2013 r. był bardzo precyzyjnie sformułowany, wskazywała w nim bowiem w miarę swoich możliwości i stanu wiedzy jakiego rodzaju dokumenty i decyzje mogą ewentualnie znajdować się w posiadaniu spółki. W ocenie Sądu kasacyjnego przedstawianie przez skarżącą jeszcze bardziej szczegółowych informacji nie wydaje się ani celowe, ani konieczne z punktu widzenia rzetelnego rozpatrzenia jej wniosku.

Spółka zaś w piśmie z dnia 10 października 2013 r. (strona nr 14 akt sądowych) odpowiadając na pismo skarżącej z dnia 24 sierpnia 2013 r. wezwała ją do sprecyzowania wcześniejszego wniosku poprzez wskazanie nazw organów, które wydały dokumenty dotyczące jej nieruchomości, a także dat ich wydania oraz wskazanie poprzedników prawnych wnioskodawców, będących właścicielami nieruchomości w momencie budowy infrastruktury energetycznej oraz ówczesnego oznaczenia nieruchomości.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, żądane przez skarżącą informacje (wskazane we wnioskach z dnia 13 czerwca i 24 sierpnia 2013 r.) mogły być bez przeszkód udostępnione w terminie przewidzianym na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Organ (podmiot zobowiązany) odwlekał zaś załatwienie sprawy, a żądane przez skarżącą dokumenty (decyzja z dnia 17 lipca 1967 r. o lokalizacji szczegółowej nr 62 i mapy dotyczące inwestycji) udostępnił dopiero wraz z pismem z dnia 28 kwietnia 2014 r. (strona nr 31 akt sądowych). Zatem udzielenie informacji nastąpiło po blisko roku od momentu złożenia wszczynającego postępowanie wniosku z dnia 13 czerwca 2013 r. i było niejako wymuszone złożeniem przez skarżącą skargi na bezczynność spółki (podmiotu zobowiązanego) do sądu administracyjnego, a co za tym idzie - groźbą poniesienia przez nią określonych konsekwencji prawnych i finansowych. Skarga na bezczynność organu została bowiem złożona w rozpatrywanej sprawie w dniu 22 czerwca 2014 r. Skoro zatem organ mógł udostępnić żądane przez skarżącą dokumenty w ciągu 6 dni od złożenia skargi na bezczynność, to mógł też uczynić to znacznie wcześniej wywiązując się z obowiązującego w tym zakresie terminu 14 dni przewidzianego na gruncie art. 13 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Poza tym jeżeli organ faktycznie posiadałby jakiekolwiek wątpliwości, które mogłyby być rozwiane jedynie przez doprecyzowanie wniosku przez skarżącą, powinien udostępnić dokumenty, co do których nie miał wątpliwości, a następie wskazać, że wniosek zostanie załatwiony w pozostałym zakresie po przedstawieniu przez skarżącą dodatkowych danych, czy informacji.

Reasumując, Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje, że Sąd I instancji prawidłowo ocenił zarówno stan bezczynności podmiotu zobowiązanego, jak też okoliczność rażącego naruszenia prawa i istnienie podstaw do ukarania spółki grzywną.

W związku z tym Naczelny Sąd Administracyjny nie mógł uznać zarzutu naruszenia art. 149 § 1 w związku z art. 149 § 2 p.p.s.a. i powołanej na jego poparcie argumentacji prawnej za uzasadnioną.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 p.p.s.a., oddalił skargę kasacyjną.

Jednocześnie Naczelny Sąd Administracyjny odstąpił w całości od zasądzenia kosztów postępowania kasacyjnego, ponieważ odpowiedź na skargę kasacyjną wniesiona w niniejszej sprawie stanowi w istocie powielenie odpowiedzi składanych przez tego samego pełnomocnika w innych sprawach, zaś sformułowane w niej argumenty nie odnoszą się precyzyjnie do zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej. W związku z tym odnośnie do kosztów postępowania kasacyjnego Naczelny Sąd Administracyjny skorzystał z możliwości przewidzianej na gruncie art. 207 § 2 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt