drukuj    zapisz    Powrót do listy

6259 Inne o symbolu podstawowym 625, Opłaty administracyjne, Minister Infrastruktury, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 208/14 - Wyrok NSA z 2015-03-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 208/14 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2015-03-12 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-01-28
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Dariusz Dudra /sprawozdawca/
Małgorzata Grzelak
Marzenna Zielińska /przewodniczący/
Symbol z opisem
6259 Inne o symbolu podstawowym 625
Hasła tematyczne
Opłaty administracyjne
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 1927/13 - Wyrok WSA w Warszawie z 2013-10-17
Skarżony organ
Minister Infrastruktury
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2005 nr 85 poz 728 art. 2 ust. 2 i ust. 4 oraz art. 5 ust. 3
Ustawa z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych
Dz.U. 2012 poz 270 art. 174 pkt 1 i pkt 2
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Marzenna Zielińska Sędzia NSA Dariusz Dudra (spr.) Sędzia del. WSA Małgorzata Grzelak Protokolant Paweł Gorajewski po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2015 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej D.K. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 17 października 2013 r. sygn. akt VI SA/Wa 1927/13 w sprawie ze skargi D.K. na decyzję Ministra Infrastruktury z dnia [...] marca 2011 r. nr [...] w przedmiocie nakazu rejestracji odbiorników telewizyjnych i ustalenia opłaty za używanie niezarejestrowanych odbiorników telewizyjnych 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza od D.K. na rzecz Ministra Administracji i Cyfryzacji 1200 (tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 października 2013 r. sygn. akt VI SA/Wa 1927/13 Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. oddalił skargę D.K. (dalej: skarżący) na decyzję Ministra Infrastruktury z dnia [...] marca 2011 r., nr [...] w przedmiocie nakazu rejestracji odbiorników telewizyjnych i ustalenia opłaty za używanie niezarejestrowanych odbiorników telewizyjnych.

Ze stanu faktycznego sprawy przyjętego przez Sąd I instancji wynika, że w wyniku kontroli wykonania obowiązku rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych przeprowadzonej w dniu 30 września 2010 r. w lokalu użytkowym zajmowanym przez skarżącego prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą "M." w K., stwierdzono fakt używania 22 odbiorników telewizyjnych w pokojach hotelowych, co stanowiło podstawę do nakazania rejestracji używanych 22 sztuk odbiorników telewizyjnych oraz nałożenia opłaty za używanie niezarejestrowanych 22 odbiorników telewizyjnych. Kontrolowany nie posiadał dowodu zarejestrowania odbiorników telewizyjnych. Kontrola została przeprowadzona w obecności menagera kontrolowanego lokalu – E.C., która odmówiła podpisania protokołu kontroli ze względu na brak upoważnienia. W protokole kontroli stwierdzono, że "E.C. oświadczyła, że pokoje sztuk 22 są wyposażone w TV i są sprawne. Nie było możliwości sprawdzenia i wpisania marki TV. W pokojach przebywali goście. Wszystkie pokoje były zajęte".

Działający z upoważnienia Dyrektora Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej S.A. Kierownik Działu Obsługi Abonamentu RTV w dniu [...] stycznia 2011 r. wydał decyzję Nr [...] nakazującą rejestrację używanych 22 sztuk odbiorników telewizyjnych oraz ustalającą opłatę za używanie 22 sztuk niezarejestrowanych odbiorników telewizyjnych w kwocie 11.220,00 zł.

W wyniku odwołania skarżącego Minister Infrastruktury decyzją z dnia [...] marca 2011 r. Nr [...] działając na podstawie art. 5 ust. 1 i 3 oraz art. 7 ust. 7 ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych (Dz. U. Nr 85, poz. 728 ze zm.), zwanej dalej: u.o.a. oraz art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.), zwanej dalej: k.p.a., utrzymał w mocy decyzję organu I instancji. W uzasadnieniu stwierdził, że kontrola wykazała rzeczywiste posiadanie przez skarżącego 22 odbiorników będących w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu. Skarżący nie skorzystał z prawa do złożenia stosownych dowodów i wyjaśnień w sprawie. Oświadczenia E.C. znajduje potwierdzenie w ofercie usługowej hostelu zamieszczonej na jego stronie internetowej, z której wynika zarówno ilość pokoi, jak i ich wyposażenie m.in. w odbiorniki telewizyjne. Oświadczenie menagera na okoliczność ilości pokoi i ich wyposażenia w sprawne odbiorniki telewizyjne zostało ujęte w protokole kontrolnym i dało podstawę do domniemania z art. 2 ust. 2 u.o.a. Zdaniem organu, art. 77 i nast. ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j.: Dz. U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447 ze zm.), zwanej dalej: s.d.g., nie mają zastosowania, gdyż kontrola wykonywania obowiązku rejestracji odbiorników RTV jest dokonywana na mocy przepisów ustawy o opłatach abonamentowych, a te nie nakładają na organ kontroli obowiązku zawiadomienia przedsiębiorcy o zamiarze wszczęcia kontroli.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. wyrokiem z dnia 14 lipca

2011 r. sygn. akt VI SA/Wa 1042/11 po rozpoznaniu skargi skarżącego uchylił powyższą decyzję oraz utrzymaną nią w mocy decyzję z dnia [...] stycznia 2011 r. uznając, że organ kontroli uchybił przepisom rozdziału 5 s.d.g. w zakresie niepowiadomienia przedsiębiorcy o zamiarze wszczęcia kontroli. Uchybienie zasadzie zawiadomienia przedsiębiorcy o zamiarze wszczęcia kontroli skutkowało także naruszeniem art. 80 ust. 1 s.d.g. Organ nie wyjaśnił też jaki jest status E.C. "jako osoby biorącej udział w kontroli". Naruszenia te mają charakter istotny i skutkują tym, że dowody przeprowadzone w toku kontroli nie mogą stanowić dowodu w postępowaniu administracyjnym. W rozpoznawanej sprawie doszło także do naruszenia przepisów postępowania, to jest art. 7 i art. 77 k.p.a. poprzez zaniechanie przez organy kontroli wzięcia pod uwagę całokształtu przepisów regulujących dane zagadnienie.

W wyniku skargi kasacyjnej wniesionej przez Ministra Infrastruktury od powyższego wyroku Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 9 kwietnia

2013 r. sygn. akt II GSK 92/12 uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji podzielając stanowisko organu, zgodnie z którym przepisy art. 77 ust. 2, art. 79 ust. 1 oraz art. 80 ust. 1 s.d.g. nie mają zastosowania w odniesieniu do kontroli wykonania obowiązku rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych przeprowadzanej na podstawie art. 7 ust. 1 u.o.a. NSA zauważył, że kwestia opłat abonamentowych za używanie odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych była przedmiotem orzekania przez Trybunał Konstytucyjny, który w wyroku z 9 września 2004 r. sygn. akt K 2/03 (opubl. w: OTK-A 2004/8/83), wypowiedział się na temat charakteru tej opłaty. NSA zgodził się z wnoszącym skargę kasacyjną, że przeprowadzona w tej sprawie kontrola nie była kontrolą działalności gospodarczej skarżącego, o jakiej mowa w art. 77 ust. 1 w zw. z art. 2 s.d.g. Kontrola ta dotyczyła bowiem przestrzegania obowiązku rejestracji odbiorników RTV, który jest nałożony na każdego, kto użytkuje taki odbiornik, niezależnie od tego, czy jest on wykorzystywany w działalności gospodarczej, czy też służy do użytku osobistego. Obowiązek wnoszenia opłat abonamentowych został w ustawie o opłatach abonamentowych powiązany z obowiązkiem rejestracji odbiorników i ta konstrukcja umożliwia określenie kręgu podmiotów zobowiązanych. Ustawa o opłatach abonamentowych jest adresowana do wszystkich podmiotów, które posiadają i używają odbiorniki telewizyjne lub radiofoniczne, a obowiązek rejestracji odbiorników, który ma umożliwić zidentyfikowanie zobowiązanych do wnoszenia opłaty abonamentowej, tak samo jak sama opłata, ma charakter powszechny i dotyczy wszystkich obywateli. Dodatkowym argumentem świadczącym, że do kontroli przestrzegania obowiązków wynikających z ustawy o opłatach abonamentowych nie mają zastosowania przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej jest treść ustawy z 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2009 r. Nr 18, poz. 97, zwanej dalej: ustawą o zmianie, która m.in. wprowadziła obowiązek uprzedzania przedsiębiorcy o zamiarze dokonania kontroli (art. 79 ust. 1 s.d.g.). Pośród wymienionych w ustawie o zmianie ustaw, w których wprowadzono obowiązek dokonywania kontroli zgodnie z rozdziałem 5 s.d.g. nie wymieniono ustawy o opłatach abonamentowych. Nie było więc zamiarem ustawodawcy, aby kontrola rejestracji odbiorników, nawet użytkowanych w działalności gospodarczej odbywała się w trybie s.d.g. Dlatego w sprawie nie miały zastosowania kwestionowane w skardze kasacyjnej przepisy s.d.g. NSA stwierdził, że skoro zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego przez błędne zastosowanie okazał się zasadny, zasadne są również zarzuty naruszenia przepisów postępowania. Sąd I instancji wadliwie przyjął, że organy dopuściły się naruszenia przepisów w zakresie kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy nie powiadamiając go o zamiarze wszczęcia postępowania oraz przeprowadzenia kontroli podczas nieobecności strony, co skutkowało tym, że - w rozumieniu art. 77 ust. 6 s.d.g. - dowody przeprowadzone w toku kontroli nie mogły stanowić dowodu w postępowaniu administracyjnym.

Po ponownym rozpatrzeniu sprawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. zaskarżonym wyrokiem oddalił skargę na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), zwanej dalej: p.p.s.a. Na wstępie Sąd zaznaczył, że zgodnie z art. 190 p.p.s.a. związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez NSA. Odnosząc się do zarzutów skargi Sąd stwierdził, że organy prawidłowo ustaliły stan faktyczny sprawy i zastosowały do jego oceny przepisy prawa, wyjaśniły motywy podjętego rozstrzygnięcia, nakazując skarżącemu rejestrację używanych 22 sztuk odbiorników telewizyjnych i nakładając na skarżącego opłatę za używanie niezarejestrowanych 22 odbiorników telewizyjnych w kwocie 11220 zł., a przytoczona na ten temat argumentacja jest wyczerpująca.

Sąd I instancji powołując się na treść art. 2 ust. 1, ust. 2, ust. 4 i ust. 5, art. 5 ust. 1, 3 i art. 7 ust. 1, 2, 6 i 7 u.o.a. stwierdził, że ich adresatem jest posiadacz odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego, który w sytuacji jego używania, zobowiązany jest do uiszczania opłaty abonamentowej. Posiadanie w rozumieniu u.o.a. zostało określone, jako stan faktyczny rozpatrywany w oderwaniu od prawa własności, natomiast "używanie" objęte jest domniemaniem zakładającym, że w sytuacji, gdy odbiornik znajduje się w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, to jest on używany przez jego posiadacza. W przypadku stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika radiofonicznego lub telewizyjnego pobiera się opłatę w wysokości stanowiącej trzydziestokrotność miesięcznej opłaty abonamentowej obowiązującej w dniu stwierdzenia używania niezarejestrowanego odbiornika. Podstawą prowadzenia kontroli wykonania obowiązku rejestracji odbiorników RTV jest art. 7 u.o.a. oraz rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2008 r. w sprawie określania jednostek operatora publicznego przeprowadzających kontrolę wykonania obowiązków rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych oraz uiszczania opłat abonamentowych za ich używanie, wzoru upoważnienia do wykonania czynności kontrolnych oraz zasad i trybu wydawania tych upoważnień (Dz. U. nr 178, poz. 1100).

Zdaniem Sądu I instancji, brak jest podstaw do odmowy wiarygodności oświadczeniu menagera kontrolowanego hostelu E.C. odnośnie wyposażenia od sierpnia 2010 r. pokoi hotelowych w odbiorniki telewizyjne i ich technicznych możliwości odbioru programów. Osoba ta - jako pełniąca kierowniczą funkcję w kontrolowanym obiekcie - zatem co najmniej dostatecznie rozeznana w jego funkcjonowaniu, świadoma celu kontroli, w której brała udział, stanowiła pełnowartościowe źródło dowodowe, na którego podstawie możliwe było dokonywanie ustaleń stanu faktycznego sprawy i zastosowanie art. 2 ust. 2 u.o.a. Dodatkową moc dowodową jej oświadczenia potwierdza oferta usługowa tego hostelu umieszczona na jego stronie internetowej, z której wynika zarówno ilość pokoi, jak i wyposażenie go w odbiorniki telewizyjne. O ile skarżący nie zgadzałaby się z ustaleniami protokołu kontroli, który stanowi dokument urzędowy, miał możliwość obalenia domniemania i przedstawienia własnego stanu faktycznego, czego nie uczynił. Zasadnie organy ustaliły więc opłatę za używanie niezarejestrowanych odbiorników. Również wysokość ustalonej opłaty jest prawidłowa.

Zdaniem Sądu I instancji, zasadniczo, jedynie w toku kontroli skarżący miał możliwość wpływu na ocenę, czy doszło do używania niezarejestrowanego odbiornika. Protokół obrazuje stan faktyczny, który później może być trudny do odtworzenia i jako taki stanowi podstawowy dowód w sprawie. W protokole kontroli utrwala się bowiem przebieg i wyniki kontroli. Sporządzony jest on przez kontrolującego, a w sytuacji, gdy w czynnościach kontrolnych bierze udział przedstawiciel podmiotu kontrolowanego - przedstawia się go do podpisu tej osobie. Taki protokół kontroli, zdaniem Sądu, zaliczyć należy do kategorii dowodów wymienionych w art. 75 § 1 k.p.a. Zaliczenie go do dokumentów urzędowych w rozumieniu art. 76 § 1 k.p.a. wyklucza według Sądu fakt, że jego sporządzenie nie znajduje wprost umocowania w przepisach u.a.o. W rozpoznawanej sprawie protokół został sporządzony i podpisany przez kontrolerów legitymujących się upoważnieniami do wykonywania czynności kontrolnych udzielonymi przez Dyrektora Centrum Obsługi Finansowej, tj. organ powołany do kontroli wykonywania obowiązku rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych - co uzasadnia przyjęcie go za wiarygodny dowód w sprawie. Moc dowodową sporządzonego protokołu zwiększa również fakt, że został on bez zastrzeżeń podpisany przez przedstawiciela podmiotu kontrolowanego, co potwierdza prawdziwość zawartych w nim ustaleń. W kontroli uczestniczyła E.C. posiadająca wiedzę w przedmiocie ilości sprawnych odbiorników telewizyjnych i mimo braku jej podpisu – należy uznać, że brała ona udział w kontroli. Skarżący nie kwestionował jej ustaleń. Żaden przepis u.o.a. nie wymaga, by w toku kontroli udział brały osoby wchodzące w skład organów podmiotów kontrolowanych. W toku kontroli osoby biorące w niej udział nie składają oświadczeń woli wymagających dla swej skuteczności działania organów uprawnionych do ich reprezentacji, lecz składają oświadczenia wiedzy dotyczące przedmiotu kontroli.

Mając powyższe na uwadze Sąd I instancji stwierdził, że organy w toku postępowania wyczerpująco zbadały wszystkie istotne okoliczności faktyczne oraz przeprowadziły dowody służące ustaleniu stanu faktycznego zgodnie z zasadami prawdy obiektywnej (art. 7 i art. 77 k.p.a.), oparły swoje rozstrzygnięcia na materiale dowodowym prawidłowo zebranym w toku kontroli, dokonując jego wszechstronnej oceny oraz uzasadniły swoje stanowisko w decyzjach w sposób wymagany przez art. 107 § 3 k.p.a.

W skardze kasacyjnej D.K. zaskarżył powyższy wyrok w całości, wnosząc o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił na podstawie art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a.:

I. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 2 ust. 2 i 4 oraz art. 5 ust. 3 u.o.a. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w szczególności przez błędne uznanie za prawidłowe zastosowania domniemania faktycznego jako podstawy domniemania prawnego wynikającego z art. 2 ust. 2 i 4 u.o.a., w sytuacji gdy powołane domniemanie używania odbiorników w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu wymaga pozytywnego stwierdzenia przez organ faktu posiadania nie zarejestrowanych odbiorników, ich liczby oraz odpowiedniego stanu technicznego, aby możliwe było zastosowanie opłaty podwyższonej;

II. naruszenie przepisów postępowania, mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy ponieważ doprowadziło do naruszenia art. 3 § 1 i § 2 pkt 1) p.p.s.a., tj. dokonania wadliwej kontroli postępowania przeprowadzonego przez organy administracji obu instancji, skutkującego niezastosowaniem art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) lub c) p.p.s.a., podczas gdy w stanie faktycznym i prawnym sprawy istniały podstawy do jego zastosowania, a w konsekwencji wadliwe zastosowanie art. 151 p.p.s.a. powodujące oddalenie skargi, a także naruszenie art. 141 § 4 p.p.s.a. polegające na błędnym ustaleniu i przytoczeniu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności stanu faktycznego sprawy, przy jednoczesnym niedostrzeżeniu przez Sąd, że zarówno organ I instancji jak i organ II instancji naruszyły:

1) art. 7, art. 75 i art. 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a., poprzez:

- ograniczenie postępowania dowodowego do odebrania oświadczenia od E.C., niebędącej ani stroną postępowania, ani osobą upoważnioną przez stronę, ani też świadkiem lecz osobą niemającą dostatecznych informacji w przedmiocie złożonego oświadczenia,

- zaniechanie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony postępowania,

- zaniechanie dokonania oględzin "domniemanych" odbiorników telewizyjnych,

- zaniechanie przeprowadzenia kontroli korygującej, bądź przeprowadzenia innych dowodów, w wyniku czego błędnie ustalono, że skarżący posiada 22 niezarejestrowane odbiorniki telewizyjne, w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, co w konsekwencji skutkowało wydaniem decyzji nakazującej rejestrację odbiorników oraz nakładającej opłatę w wysokości 11.200,00 zł;

2) art. 7 w zw. z art. 68 k.p.a. poprzez:

- błędne przyjęcie, że wadliwie przeprowadzona kontrola, w wyniku której został sporządzony wadliwy protokół, stanowi odzwierciedlenie rzeczywistego stanu rzeczy, - ogólne stwierdzenia zawarte w protokole, brak istotnych informacji, podpisu osoby upoważnionej w protokole powoduje, że nie spełnia on wymogów stawianych takim dokumentom i czyni tym samym wysoce wątpliwymi ustalenia w nim zawarte,

- błędne powołanie treści protokołu przez Sąd, który jednocześnie w uzasadnieniu wyroku (z przyczyn nieznanych skarżącemu) ustalił, że domniemane odbiorniki telewizyjne są zainstalowane w pokojach hotelowych od czerwca 2003 r., podczas gdy z wpisanego do treści protokołu oświadczenia E.C. wynika, że chodzi o sierpień 2010 r.,

- błędne przyznanie przez Sąd większej mocy dowodowej protokołu, wynikającej z faktu podpisania przez przedstawiciela kontrolowanego podmiotu, co w tej sprawie zgodnie z treścią protokołu kontroli nie miało miejsca, gdyż - jak wyraźnie zaznaczono w protokole – E.C. odmówiła złożenia podpisu z powodu braku upoważnienia;

3) art. 75, art. 77 § 4 w zw. z art. 136 oraz art. 138 § 2 k.p.a. poprzez niewyjaśnienie podstaw przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego przez organ II instancji, w zakresie treści reklam przedsiębiorstwa skarżącego, przy braku ustalenia prawdziwości reklamy, oraz nieuprawnionym uznaniu treści reklamy z Internetu jako faktu powszechnie znanego niewymagającego dowodu. W wyniku tak przeprowadzonego uzupełniającego postępowania dowodowego, skarżący został pozbawiony możliwości czynnego udziału w postępowaniu, tj. możliwości wypowiedzenia się co do treści reklamy, a tym samym nie było możliwe skuteczne zaprzeczenie prawdziwości informacji zawartych w reklamie z Internetu, co skutkowało naruszeniem art. 10 § 1 k.p.a.

Argumenty na poparcie powyższych zarzutów zostały przedstawione w uzasadnieniu skargi kasacyjnej.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Minister Administracji i Cyfryzacji wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, co oznacza, że Sąd jest związany podstawami określonymi przez ustawodawcę w art. 174 p.p.s.a. i wnioskami skargi zawartymi w art. 176 p.p.s.a.

Związanie podstawami skargi kasacyjnej polega na tym, że wskazanie przez stronę skarżącą naruszenia konkretnego przepisu prawa materialnego, czy też procesowego, określa zakres kontroli Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zatem sam autor skargi kasacyjnej wyznacza zakres kontroli instancyjnej wskazując, które normy prawa zostały naruszone. Naczelny Sąd Administracyjny nie ma obowiązku ani prawa do domyślania się i uzupełniania argumentacji autora skargi kasacyjnej (por. wyrok NSA z dnia 6 września 2012 r., sygn. akt I FSK 1536/11, LEX nr 1218336).

Przy skorzystaniu w skardze kasacyjnej z podstawy określonej w art. 174 pkt 1 p.p.s.a. zakres oceny Sądu jest ograniczony do badania, czy wskazane przepisy prawa materialnego zostały naruszone przez ich błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie i na czym to naruszenie polegało. Natomiast w myśl art. 174 pkt 2 p.p.s.a. Sąd kontroluje, czy w trakcie orzekania przed sądem pierwszej instancji nie doszło do naruszenia przepisów postępowania sądowoadministracyjnego w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Sąd nie może więc samodzielnie konkretyzować zarzutów skargi kasacyjnej ani uściślać bądź w inny sposób ich korygować. Dodać należy, iż zasada związania granicami skargi kasacyjnej nie dotyczy jedynie nieważności postępowania, o której mowa w art. 183 § 2 p.p.s.a.

Skarga kasacyjna jest środkiem zaskarżenia znacząco sformalizowanym. Aby mogła odnieść skutek w postaci jej uwzględnienia niezbędne jest jej sporządzenie w sposób zgodny z regułami ją normującymi, w szczególności podstawy kasacyjne muszą być tak skonstruowane, ażeby była możliwość odniesienia się poprzez ich treść do zaskarżonego orzeczenia.

W orzecznictwie NSA zarysowała się linia orzekania, z której wynika, że w sytuacji, kiedy skarga kasacyjna zarzuca naruszenie prawa materialnego oraz naruszenie przepisów postępowania, w pierwszej kolejności rozpoznaniu podlega zarzut naruszenia przepisów postępowania. Do kontroli subsumcji danego stanu faktycznego pod zastosowany przepis prawa materialnego można przejść dopiero wówczas, gdy okaże się, że stan faktyczny przyjęty w zaskarżonym wyroku jest prawidłowy albo nie został skutecznie podważony (por. np. wyrok z dnia 27 czerwca 2012 r., sygn. akt II GSK 819/11, LEX nr 1217424 oraz wyrok z dnia 26 marca

2010 r., sygn. akt II FSK 1842/08, LEX nr 596025).

W ramach podstawy skargi kasacyjnej wynikającej z art. 174 pkt 2 p.p.s.a., skarżący ma obowiązek powołać przepisy postępowania sądowoadministracyjnego, którym uchybił sąd, uzasadnić ich naruszenie i wykazać, że wytknięte uchybienia mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy. (por. wyrok NSA z dnia 18 września

2007 r., sygn. akt II FSK 1007/06, LEX nr 377587).

Z bogatego orzecznictwa NSA wynika, że zwrot normatywny "mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy" zawarty w art. 174 pkt 2 p.p.s.a. należy wiązać z hipotetycznymi następstwami uchybień przepisom postępowania (por. postanowienie NSA z dnia 19 stycznia 2012 r., sygn. akt II GSK 2409/11, LEX nr 1110162). Podstawą skargi kasacyjnej z art. 174 pkt 2 p.p.s.a. może być tylko naruszenie przez sąd pierwszej instancji przepisów postępowania, w sposób, który mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy. A zatem między uchybieniem procesowym, a wydanym w sprawie wyrokiem podlegającym zaskarżeniu musi istnieć związek przyczynowy wskazujący na potencjalną możliwość innego wyniku postępowania sądowego. Ponadto wymagane jest, aby skarżący wykazał, że następstwa stwierdzonych wadliwości postępowania były tego rodzaju lub rangi, że kształtowały lub współkształtowały treść kwestionowanej w sprawie decyzji (por. wyrok NSA z dnia 26 października 2011 r., sygn. akt I OSK 513/11, LEX nr 1069664, wyrok NSA z dnia 26 lutego 2014 r., sygn. akt II GSK 1868/12, wyrok NSA z dnia 7 maja 2014 r., sygn. akt I GSK 1021/12, wyrok NSA z dnia 21 marca 2014 r., sygn. akt I GSK 681/12, wyrok NSA z dnia 2 kwietnia 2014 r., sygn. akt II GSK 161/13, - wszystkie dostępne na: www.nsa.gov.pl).

Nie wystarczy zatem samo stwierdzenie, że Sąd I instancji dokonał wadliwej kontroli postępowania przeprowadzonego przez organy skutkującej niezastosowaniem art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) p.p.s.a., podczas gdy istniały podstawy do jego zastosowania.

Niezbędne jest przedstawienie wywodu, że gdyby nie dane konkretne naruszenie wskazanego przepisu, to wyrok Sądu mógłby zawierać inne rozstrzygniecie, że naruszenie to mogło spowodować wydanie przez organ błędnej decyzji, że decyzja ta miałaby inną treść.

Brak takiego wywodu w zakresie wskazanego naruszenia prawa procesowego uniemożliwia dokonanie kontroli legalności orzeczenia poprzez pryzmat tak skonstruowanego zarzutu.

Przypomnieć w kontekście zaistniałego stanu sprawy należy, że Naczelny Sąd Administracyjny nie jest uprawniony do uzupełniania, czy innego korygowania wadliwie postawionych zarzutów kasacyjnych. Nie może też samodzielnie ustalać podstaw, kierunków jak i zakresu zaskarżenia (por. wyrok NSA z dnia 26 marca

2014 r., sygn. akt I GSK 1047/12, LEX nr 1487688 oraz wyrok NSA z dnia 29 sierpnia 2012 r., sygn. akt I FSK 1560/11, LEX nr 1218337).

Nieskuteczność zarzutów procesowych powoduje, że stan faktyczny ustalony przez organy i zaakceptowany przez Sąd I instancji jest wiążący dla NSA. Brak możliwości uwzględnienia zarzutów w zakresie naruszenia przepisów postępowania skutkuje uznaniem, iż stan faktyczny ustalony i oceniony przez organy, a także przez sąd pierwszej instancji nie został skuteczne podważony i mógł stanowić podstawę do oceny zarzutów skargi kasacyjnej w zakresie naruszenia prawa materialnego (por. wyrok NSA z dnia 9 października 2012 r., sygn. akt II FSK 583/11, M.Prawn. 2012/21/1120 oraz wyrok NSA z dnia 15 listopada 2011 r., sygn. akt II GSK 1194/10, LEX nr 1096797).

Przyjąć wobec powyższego należy w ramach podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, że w badanym obiekcie znajdowały się 22 niezarejestrowane sprawne telewizory. Taki stan rzeczy należy zatem uwzględnić przy rozpoznawaniu zarzutu naruszenia prawa materialnego.

W zakresie podstawy kasacyjnej z art. 174 pkt 1 p.p.s.a. zauważyć przede wszystkim należy, że skarżący kasacyjnie w jej części odnosi się do elementów stanu faktycznego w postaci: posiadania niezarejestrowanych odbiorników, liczby tych odbiorników oraz ich stanu technicznego.

Zarzut naruszenia prawa materialnego nie może być skutecznie uzasadniony próbą zwalczania poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych (por. wyrok NSA z dnia 28 stycznia 2014 r., sygn. akt I OSK 178/13, LEX nr 1501745). Z utrwalonego już orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że na drodze podnoszenia zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego nie można podważać wadliwości w zakresie ustalania stanu faktycznego (por. wyrok NSA z dnia 26 listopada 2009 r., sygn. akt I OSK 601/09, LEX nr 586418, wyrok NSA z dnia 31 marca 2004 r., OSK 59/04, ONSAiWSA 2004, nr 1, poz. 10.; wyrok NSA z dnia 13 października 2004 r., FSK 548/04, LEX nr 147685; wyrok NSA z dnia 14 października 2004 r., FSK 568/04, ONSAiWSA 2005, nr 4, poz. 67; wyrok WNSA z dnia 21 lutego 2005 r., GSK 1045/04, LEX nr 187142; wyrok NSA z dnia 3 marca 2005 r., GSK 974/04, LEX nr 186875; wyrok NSA z dnia 3 września 2008 r., II GSK 293/08, LEX nr 470457).

W związku z niepodważeniem ustalonego stanu faktycznego, czyli posiadaniem przez skarżącego kasacyjnie w dacie kontroli 22 niezarejestrowanych odbiorników telewizyjnych sprawnych technicznie zarzut naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 2 ust. 2 i ust. 4 oraz art. 5 ust. 3 u.o.a. jest nieusprawiedliwiony.

Nie bacząc jednak na formalną wadliwość skargi kasacyjnej, w ocenie NSA, mając na względzie stan faktyczny sprawy zasadnie organy a w ślad za nimi Sąd I instancji uznały, że odbiorniki telewizyjne należało zarejestrować, a opłata za brak rejestracji była należna.

Zgodnie z art. 2 ust. 2 u.o.a. domniemywa się, że osoba, która posiada odbiornik radiofoniczny lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu, używa tego odbiornika. Zdaniem NSA w okolicznościach faktycznych sprawy zasadnie uznano, że skarżący kasacyjnie posiadał 22 odbiorniki telewizyjne gotowe do odbioru programu.

Przekonuje do takiego stanowiska reklama internetowa hotelu zawierająca zdjęcie budynku wraz ze zdjęciami pokoi z telewizorami, jak również potwierdzenie takiego stanu rzeczy przez osobę, która uczestniczyła w kontroli - menadżera E.C. Osoba ta oświadczyła, że 22 pokoje są wyposażone w telewizory, które są sprawne. Nie było możliwości sprawdzenia i wpisania marki odbiorników, gdyż w pokojach w trakcie kontroli przebywali goście. Wszystkie pokoje były zajęte. Wypada zauważyć, że menadżer to zgodnie z definicją zawartą w słownikach języka polskiego osoba zarządzająca przedsiębiorstwem lub jego częścią (por. Nowy Słownik Języka Polskiego, pod red. E. Sobol, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1995, s. 448, także Słownik Języka Polskiego, Lidia Drabik, Elzbieta Sobol, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 245). Nie powinno budzić wątpliwości, że osoba menadżera zarządzająca hotelem czy hostelem, jest osobą kompetentną do zawierania umów dotyczących wynajmowania pokoi, tj. do podejmowania działań stanowiących istotę działalności hotelarskiej, także udzielenia informacji związanych z prowadzeniem tej działalności. Informacje na temat ilości pokoi z telewizorami i sprawności tych odbiorników są informacjami o charakterze podstawowym. Podkreślić należy, że na żadnym etapie postępowania administracyjnego, jak i sądowoadministracyjnego nie zakwestionowano faktu bycia przez E.C. menadżerem hostelu, nie wskazywano też, aby podała ona podczas kontroli nieprawdziwe informacje co do ilości i sprawności technicznej odbiorników telewizyjnych. Nie podano też powodów, dla których mogła ona przedstawić nierzeczywiste dane. Zgodzić się należy z twierdzeniem organów i Sądu I instancji, że złożyła ona w omawianym zakresie jedynie oświadczenie wiedzy. Wynajęcie pokoi przez gości hotelowych przekonuje nie tylko do braku możliwości przeprowadzenia kontroli odbiorników, co do ich sprawności technicznej, ale również do stanowiska, że telewizory te były sprawne technicznie – pokoje te były przecież wynajęte. Doświadczenie życiowe wskazuje, że w ramach działalności hotelarskiej, co do zasady, wynajmuje się pokoje ze sprawnymi telewizorami. Nie jest możliwe, aby telewizory w wynajmowanych pokojach były niesprawne technicznie. W toku postępowania administracyjnego nie przedstawiono żadnych konkretnych dowodów ich niesprawności, choćby jednej faktury dowodzącej ich naprawy. Godzi się podnieść, że strona znała ustalenia faktyczne organów i na jakich dowodach oparły one swoje stanowisko. Wiedzę na ten temat uzyskała najpóźniej w dniu doręczenia jej decyzji organu pierwszej instancji. Miała zatem możliwości procesowe wynikające z przysługującego jej odwołania, jak i możliwości wypływające z toczącego się postępowania odwoławczego, aby przedstawić stosowne konkretne dowody – nie poprzestając na ogólnikowych twierdzeniach – które podważałyby ustalenia faktyczne organów.

Wobec powyższego Naczelny Sąd Administracyjny uznał zarzuty skargi kasacyjnej za nieusprawiedliwione i oddalił skargę kasacyjną na podstawie art. 184 p.p.s.a. Natomiast o kosztach postanowił w oparciu o art. 204 pkt 1 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt