drukuj    zapisz    Powrót do listy

6115 Podatki od nieruchomości, Podatek od nieruchomości, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną w części, uchylono zaskarżony wyrok w części, II FSK 254/17 - Wyrok NSA z 2019-01-31, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II FSK 254/17 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2019-01-31 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2017-02-06
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Aleksandra Wrzesińska- Nowacka
Jan Rudowski /przewodniczący/
Piotr Przybysz /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6115 Podatki od nieruchomości
Hasła tematyczne
Podatek od nieruchomości
Sygn. powiązane
I SA/Po 707/16 - Wyrok WSA w Poznaniu z 2016-11-10
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną w części, uchylono zaskarżony wyrok w części
Powołane przepisy
Dz.U. 2010 nr 95 poz 613 art. 3 ust. 1 pkt 1, art. 3 ust. 1 pkt 2, art. 3 ust. 3
Ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych - tekst jednolity.
Dz.U. 2005 nr 228 poz 1947 art. 88
Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. Prawo geologiczne i górnicze - tekst jednolity
Dz.U. 2017 poz 2126 art. 18 ust. 1
Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. - Prawo geologiczne i górnicze - tekst jedn.
Tezy

Wyrok sądowy ustanawiający prawo, o którym mowa w art. 88 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. Prawo geologiczne i górnicze, t.j. Dz.U. z 2005 r., Nr 228, poz. 1947 (analogiczne uprawnienie przewiduje art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze, t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 2126), nie może być w każdym przypadku uznawany za kreujący takie uprawnienie do nieruchomości po stronie przedsiębiorcy (kopalni), które zmusza do uznania tego przedsiębiorcy za posiadacza zależnego. Skutkiem takiego wyroku może być bowiem zarówno oddanie rzeczy przez właściciela (posiadacza samoistnego) przedsiębiorcy w posiadanie zależne, jak i przeniesienie posiadania samoistnego zgodnie z przepisem art. 348 Kodeksu cywilnego. Tak więc, jeśli tylko sposób władania odpowiada treści prawa własności, to podatnikiem w podatku od nieruchomości jest przedsiębiorca (kopalnia) jako posiadacz samoistny w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 2 i art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2010 r., nr 95, poz. 613 ze zm.).

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Jan Rudowski, Sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska - Nowacka, Sędzia WSA (del.) Piotr Przybysz (sprawozdawca), Protokolant Agata Milewska, po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2019 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 10 listopada 2016 r. sygn. akt I SA/Po 707/16 w sprawie ze skargi D. K. i J. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie z dnia 20 stycznia 2016 r. nr [...] w przedmiocie podatku od nieruchomości za 2012 r. 1. oddala skargę kasacyjną co do punktu 1 zaskarżonego wyroku, 2. uchyla punkt 2 zaskarżonego wyroku i zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie na rzecz D. K. i J. K. kwotę 4 800 (słownie: cztery tysiące osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania przed sądem I instancji, 3. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie na rzecz D. K. i J. K. kwotę 2 700 (słownie: dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 10 listopada 2016 r., sygn. akt I SA/Po 707/16, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a oraz art. 200 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.) – dalej: "p.p.s.a.", po rozpoznaniu sprawy ze skargi D. K. i J. K. (dalej "Skarżący") na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie (dalej: "Samorządowe Kolegium Odwoławcze") z dnia 20 stycznia 2016 r., nr [...], w przedmiocie podatku od nieruchomości za 2012 r. uchylił zaskarżoną decyzję oraz zasądził od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz Skarżących kwotę 6 171 zł (słownie: sześć tysięcy sto siedemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego. Wyrok ten, podobnie jak i pozostałe wyroki sądów administracyjnych przywołane poniżej, jest dostępny na stronie internetowej http://orzeczenia.nsa.gov.pl/.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że nie ma uzasadnionych podstaw do zarzucenia organom naruszenia przepisów postępowania, które skutkowałyby błędnym ustaleniem stanu faktycznego. Kluczowe znaczenie w rozpatrywanej sprawie ma natomiast ustalenie, czy – jak wywodzą Skarżący – mimo, że są oni właścicielami spornej nieruchomości, inny podmiot jest posiadaczem samoistnym i w rezultacie podatnikiem podatku od nieruchomości. Zdaniem Sądu pierwszej instancji Skarżący pozostają właścicielami, lecz nie dysponują posiadaniem samoistnym. Nie mogą być zatem uznani za podatników podatku od nieruchomości, gdyż zgodnie z art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (t.j. Dz.U. z 2010 r., nr 95, poz. 613 ze zm.) – dalej: "u.p.o.l.", jeżeli przedmiot opodatkowania znajduje się w posiadaniu samoistnym, obowiązek podatkowy w zakresie podatku od nieruchomości ciąży na posiadaczu samoistnym. Tak więc w zaskarżonej decyzji dokonano błędnego zastosowania art. 3 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 3 ust. 3 u.p.o.l., uznając, że w świetle prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Skarżący są podatnikami podatku od nieruchomości za 2012 r. w odniesieniu do spornej nieruchomości.

Od powyższego orzeczenia pełnomocnik Samorządowego Kolegium Odwoławczego wywiódł skargę kasacyjną (sprostowaną pismem procesowym datowanym na 27 marca 2018 r.) zarzucając zaskarżonemu wyrokowi naruszenie:

I. prawa materialnego:

1) art. 145 § 1 pkt 1) lit. a) p.p.s.a. w związku z art. 3 ust. 1 pkt 2) u.p.o.l. poprzez uznanie, że organ odwoławczy w zaskarżonej decyzji dokonał "błędnego zastosowania art. 3 ust. 1 pkt 2 (...) u.p.o.l.", gdy tymczasem Kolegium nie stosowało tego przepisu,

2) art. 145 § 1 pkt 1) lit. a) p.p.s.a. w związku z art. 3 ust. 3 u.p.o.l. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że Skarżący nie są podatnikami podatku od nieruchomości, a jest nim [...] Kopalnia [...] S.A. w K. (dalej jako: "Kopalnia") jako samoistny posiadacz, w sytuacji gdy Spółka posiada określone wyrokiem Sądu Okręgowego w K. z dnia 30 maja 2006 roku, sygn. akt [...], prawo wstępu na nieruchomość za wynagrodzeniem w celu prowadzenia prac wydobywczych, a więc jest posiadaczem zależnym, a fakt ten eliminuje możliwość przypisania takiemu posiadaczowi statusu podatnika podatku od nieruchomości, w rozumieniu art. 3 ust. 3 u.p.o.l., a w konsekwencji naruszenie art. 3 ust. 1 pkt 1) u.p.o.l.,

II. przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy:

1) art. 145 § 1 pkt 1) lit. c) w związku z art. 133 i 134 p.p.s.a., poprzez brak rozpatrzenia sprawy w jej całokształcie, a w konsekwencji naruszenie art. 141 § 4 tej ustawy przez wadliwe uzasadnienie wyroku,

2) art. 1 § 1 i § 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych, poprzez dokonanie błędnej kontroli zgodności z prawem decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie, co w konsekwencji spowodowało naruszenie i nieprawidłowe zastosowanie przez Sąd art. 145 § 1 pkt 1) lit. a) tej ustawy,

3) art. 145 § 1 pkt 1) lit. c) w związku z art. 151 p.p.s.a., poprzez uwzględnienie skargi pomimo jej bezzasadności, w okolicznościach sprawy uzasadniających jej oddalenie,

4) art. 145 § 1 pkt 1) lit. c) w związku z art. 200 i z art. 205 § 2 p.p.s.a., poprzez zasądzenie od organu odwoławczego na rzecz Skarżących zwrotu kosztów postępowania w zawyżonej wysokości,

5) art. 145 § 1 pkt 1) lit. c) w związku z art. 141 § 4 p.p.s.a., poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej zasądzenia zwrotu kosztów postępowania.

Zarzucając powyższe kasator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie skargi, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Poznaniu. Ponadto wniósł o zasądzenie na rzecz Samorządowego Kolegium Odwoławczego kosztów postępowania kasacyjnego, w tym zwrot kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pismem procesowym datowanym na 9 stycznia 2017 r. wniósł o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie.

Skarżący, reprezentowani przez radcę prawnego, w odpowiedzi na skargę kasacyjną wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie od organu na rzecz Skarżących kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pismem procesowym z 15 stycznia 2019r. Rzecznik Praw Obywatelskich (dalej: "RPO") zgłosił udział w postępowaniu w przedmiotowej sprawie i wniósł o oddalenie w całości skargi kasacyjnej. Zdaniem RPO skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ zaskarżony wyrok odpowiada prawu, na co wskazują wyniki wykładni celowościowej i postulat spójności aksjologicznej prawa.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 174 p.p.s.a. skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach: 1) naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie; 2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej zgodnie z art. 183 § 1 p.p.s.a., a zatem w zakresie wyznaczonym w podstawach kasacyjnych przez stronę wnoszącą omawiany środek odwoławczy, z urzędu biorąc pod rozwagę tylko nieważność postępowania, której przesłanki w sposób enumeratywny wymienione zostały w art. 183 § 2 tej ustawy, a które w niniejszej sprawie nie występują. Związanie podstawami skargi kasacyjnej polega na tym, że wskazanie przez stronę skarżącą naruszenia konkretnego przepisu prawa materialnego, czy też procesowego, określa zakres kontroli Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Związanie NSA podstawami skargi kasacyjnej wymaga prawidłowego ich określenia w samej skardze kasacyjnej. Przez przytoczenie podstawy kasacyjnej należy rozumieć podanie konkretnego przepisu (konkretnej jednostki redakcyjnej określonego aktu prawnego), który zdaniem strony został naruszony przez sąd I instancji (por. postanowienia NSA z dnia: 8 marca 2004r., sygn. akt FSK 41/04; 1 września 2004r., sygn. akt FSK 161/04; 24 maja 2005r., sygn. akt FSK 2302/04). Z kolei uzasadnienie skargi kasacyjnej winno zawierać rozwinięcie zarzutów kasacyjnych. Na autorze skargi kasacyjnej ciąży zatem obowiązek konkretnego wskazania, które przepisy prawa materialnego zostały przez sąd naruszone zaskarżanym orzeczeniem, na czym polegała ich błędna wykładnia i niewłaściwe zastosowanie oraz jaka powinna być prawidłowa wykładnia i właściwe zastosowanie (art. 174 pkt 1 p.p.s.a.). Podobnie przy naruszeniu prawa procesowego należy wskazać przepisy tego prawa, które zostały naruszone przez sąd i wpływ naruszenia na wynik sprawy tj. treść orzeczenia (art. 174 pkt 2 p.p.s.a.). Naczelny Sąd Administracyjny nie jest uprawniony do uzupełniania, czy innego korygowania wadliwie postawionych zarzutów kasacyjnych. Nie może też samodzielnie ustalać podstaw, kierunków, jak i zakresu zaskarżenia.

Wynikającym z przepisu art. 176 p.p.s.a. obowiązkiem strony wnoszącej skargę kasacyjną jest więc nie tylko wskazanie podstaw kasacyjnych, lecz również ich uzasadnienie, co w odniesieniu do zarzutu naruszenia przepisów postępowania powinno się wiązać z uprawdopodobnieniem istnienia wpływu zarzucanego naruszenia na wynik sprawy. Autor skargi kasacyjnej zobowiązany jest więc uzasadnić, że następstwa zarzucanych uchybień były na tyle istotne, że kształtowały lub współkształtowały treść kwestionowanego orzeczenia, a w sytuacji, gdyby do nich nie doszło, wyrok sądu administracyjnego I instancji byłby inny.

W skardze kasacyjnej jest kwestionowana prawidłowość: i) rozstrzygnięcia co do zasadności skargi oraz ii) rozstrzygnięcia co do wysokości kosztów postępowania zasądzonych od organu odwoławczego na rzecz Skarżących. W pierwszej kolejności zostaną rozpatrzone zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji co do zasadności skargi, przy czym najpierw zostaną rozpatrzone zarzuty naruszenia przepisów postępowania zgodnie z zasadą, że gdy w skardze kasacyjnej zarzuca się zarówno naruszenie przepisów prawa materialnego, jak i przepisów postępowania, to w pierwszej kolejności należy rozpoznać ten drugi z zarzutów.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 1) lit. c) w związku z art. 133 i 134 p.p.s.a., poprzez brak rozpatrzenia sprawy w jej całokształcie, a w konsekwencji naruszenie art. 141 § 4 tej ustawy przez wadliwe uzasadnienie wyroku, w pierwszej kolejności należy wskazać na to, że w uzasadnieniu skargi kasacyjnej skonkretyzowano ww. zarzut wskazując na naruszenie art. 133 § 1 i art. 134 § 1 p.p.s.a.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 133 § 1 p.p.s.a. należy wskazać na różnicę pomiędzy poddaniem sądowej kontroli działalności administracji publicznej na podstawie innego materiału niż akta sprawy, a wydaniem wyroku na podstawie akt sprawy, z przyjęciem odmiennej oceny materiału dowodowego zawartego w tych aktach.

Uwzględnienie zarzutu naruszenia art. 133 § 1 p.p.s.a. mogłoby nastąpić, gdyby sąd wojewódzki orzekł opierając się na dowodach spoza akt sprawy, albo gdyby sąd ten przedstawił stan sprawy w oderwaniu od materiału dowodowego zebranego przez orzekające w sprawie organy (wyrok NSA z dnia 25 maja 2018 r., sygn. akt I OSK 1684/16). Zarzut pominięcia przez sąd części materiału dowodowego nie może być skutecznie podnoszony w ramach zarzutu naruszenia art. 133 § 1 p.p.s.a. (wyrok NSA z dnia 5 września 2018 r., sygn. akt I FSK 1126/18). Przepis art. 133 § 1 p.p.s.a. nie może służyć kwestionowaniu ustaleń i oceny przyjętego w sprawie stanu faktycznego. Przepis art. 133 § 1 p.p.s.a. nie służy również zwalczaniu wniosków, jakie zostały wyprowadzone z materiału aktowego, lecz nakazuje sądowi pewne konkretne zachowania przy wyrokowaniu.

Naczelny Sąd Administracyjny zauważa w tym miejscu, że Sąd pierwszej instancji, wbrew twierdzeniom kasatora, w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie pominął faktu wydania przez Sąd Okręgowy w K. wyroku z dnia 30 maja 2006 r., sygn. akt [...]. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, na mocy tego wyroku skarżący zostali pozbawieni faktycznego władztwa nad nieruchomością, nie mają żadnego wpływu na sposób korzystania z nieruchomości i nie mogą spowodować zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przez inny podmiot na jej terenie. W rezultacie Sąd pierwszej instancji przyjął, że Skarżący nie dysponują posiadaniem samoistnym (strony 10-11 uzasadnienia wyroku).

Autor skargi kasacyjnej nie podnosi w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, że Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie innego materiału niż akta sprawy, ale polemizuje z oceną materiału dowodowego zebranego w sprawie, to jest z oceną znaczenia wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 30 maja 2006 r. dla określenia charakteru posiadania nieruchomości przez skarżących oraz przez Kopalnię i wywodzi, że wyrok ten nie miał żadnego wpływu na obowiązek podatkowy i osobę podatnika. Mówiąc inaczej, zdaniem kasatora treść tego wyroku jednoznacznie przemawia za niezasadnością twierdzenia Sądu pierwszej instancji o posiadaniu przez Kopalnię statusu posiadacza samoistnego. To, że dokonana przez Sąd I instancji ocena znaczenia ww. wyroku Sądu Okręgowego w K. dla rozstrzygnięcia nie jest zbieżna z oceną strony skarżącej kasacyjnie, nie może być jednak podnoszone w ramach zarzutu naruszenia art. 133 § 1 p.p.s.a.

Przepis art. 134 § 1 p.p.s.a. stanowi, że Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną, z zastrzeżeniem art. 57a. Tak więc sąd administracyjny pierwszej instancji zobowiązany jest do badania zaskarżonego aktu w granicach sprawy bez względu na podniesione zarzuty. Przepis art. 134 § 1 p.p.s.a. można naruszyć wykraczając poza granice sprawy bądź ograniczając się wyraźnie wyłącznie do zgłoszonych przez skarżącego zarzutów (wyrok NSA z dnia 11 października 2018 r., sygn. akt I OSK 2712/16). Należy dodać, że sąd, rozstrzygając sprawę w granicach określonych w art. 134 § 1 p.p.s.a., nie jest obowiązany do odniesienia się do wszelkich aspektów sprawy, podnoszonych przez strony, jeżeli w jego ocenie nie mają one istotnego znaczenia dla jej rozpoznania.

Kasator zarzuca Sądowi pierwszej instancji naruszenie art. 134 § 1 p.p.s.a., ale w uzasadnieniu skargi kasacyjnej nie przedstawiono uzasadnienia tego zarzutu, to jest nie wskazano, że Sąd pierwszej instancji wykroczył poza granice sprawy albo że ograniczył się do rozpatrzenia wyłącznie zarzutów zgłoszonych przez stronę skarżącą. W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny nie może odnieść się do zarzutu naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a.

Autor skargi kasacyjnej wywodzi, że zaskarżony wyrok narusza art. 133 § 1 i 134 § 1 p.p.s.a., poprzez brak rozpatrzenia sprawy w jej całokształcie, a w konsekwencji narusza art. 141 § 4 tej ustawy przez wadliwe uzasadnienie wyroku i niezasadne uchylenie zaskarżonej decyzji w sytuacji, gdy skarga podlegała oddaleniu.

Należy zauważyć w tym miejscu, że jeżeli autor skargi kasacyjnej postrzega naruszenie art. 141 § 1 p.p.s.a. jako konsekwencję naruszenia art. 133 § 1 i 134 § 1 p.p.s.a., to niestwierdzenie naruszenia tych przepisów winno skutkować brakiem podstaw do stwierdzenia naruszenia art. 141 § 1 p.p.s.a. Dokonując natomiast oceny zarzutu naruszenia art. 141 § 1 p.p.s.a. w sposób niezależny od oceny zasadności zarzutów naruszenia art. 133 i art. 134 p.p.s.a. przypomnieć należy, że zgodnie z art. 141 § 4 zdanie pierwsze p.p.s.a. uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowisk pozostałych stron, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie.

Zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. może być skutecznie postawiony w dwóch przypadkach: gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera wszystkich elementów, wymienionych w tym przepisie i gdy w ramach przedstawienia stanu sprawy, wojewódzki sąd administracyjny nie wskaże, jaki i dlaczego stan faktyczny przyjął za podstawę orzekania (wyrok NSA z dnia 11 stycznia 2019 r., sygn. akt I OSK 1808/18). Ponadto, aby zarzut taki mógł stanowić samodzielną podstawę skargi kasacyjnej, wskazana wada uzasadnienia musi być na tyle istotna, że uniemożliwia kontrolę kasacyjną zaskarżonego wyroku (wyrok NSA z dnia 21 listopada 2018 r., sygn. akt I FSK 1814/18). Należy podkreślić, że w drodze zarzutu naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. można kwestionować kompletność uzasadnienia, a nie jego prawidłowość merytoryczną (wyrok NSA z dnia 20 grudnia 2018 r., sygn. akt II FSK 2502/18).

Nie ma podstaw, aby twierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku jest wadliwe w stopniu uzasadniającym uchylenie wydanego w sprawie rozstrzygnięcia, zwłaszcza zaś z tego powodu, że jak podnosi to skarga kasacyjna, nie odniesiono się w nim do wszystkich twierdzeń organu. Naczelny Sąd Administracyjny nie dostrzega, aby uzasadnienie kontrolowanego orzeczenia było obarczone wadami konstrukcyjnymi dającymi podstawę do uwzględnienia skargi kasacyjnej. Ponadto, z punktu widzenia oceny trafności i skuteczności zarzutów adresowanych wobec uzasadnienia kontrolowanego wyroku nie można tracić z pola widzenia i tego, że brak przekonania strony o trafności rozstrzygnięcia sprawy, w tym do przyjętego kierunku wykładni i zastosowania prawa, czy też odnośnie do oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, której rezultat nie koresponduje z oczekiwaniami strony, nie przesądza o naruszeniu art. 141 § 4 p.p.s.a. i to w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Okoliczność, że stanowisko zajęte przez sąd administracyjny pierwszej instancji jest odmienne od prezentowanego przez wnoszącego skargę kasacyjną, nie oznacza, iż uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wady konstrukcyjne, nie poddaje się kontroli kasacyjnej, czy też, że jest wadliwe w stopniu uzasadniającym uchylenie wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Poprzez zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. nie można bowiem skutecznie zwalczać ani prawidłowości przyjętego za podstawę orzekania stanu faktycznego, ani stanowiska sądu co do wykładni bądź zastosowania prawa (por. np.: wyrok NSA z dnia 26 listopada 2014 r., sygn. akt II OSK 1131/13; wyrok NSA z dnia 20 stycznia 2015 r., sygn. akt I FSK 2081/13; wyrok NSA z dnia 12 marca 2015 r., sygn. akt I OSK 2338/13; wyrok NSA z dnia 18 marca 2015 r., sygn. akt I GSK 1779/13).

W tych okolicznościach zarzut naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. nie może być uwzględniony.

Kasator nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. zarówno w związku z art. 133 i art. 134 oraz art. 141 § 4 p.ps.a. (punkt II.1 petitum skargi kasacyjnej), jak i w związku z art. 151 p.p.s.a. (punkt II.3 petitum skargi kasacyjnej). Naczelny Sąd Administracyjny nie jest zatem w stanie odnieść się do tych zarzutów. Na marginesie należy wyjaśnić, że art. 145 § 1 pkt 1 lit. c oraz art. 151 p.p.s.a. nie mogą stanowić samodzielnej podstawy skargi kasacyjnej, gdyż błąd w postaci uwzględnienia lub oddalenia skargi sąd pierwszej instancji popełnia w fazie wcześniejszej, niż etap orzekania, czyli w fazie kontroli zaskarżonego aktu lub czynności poprzedzającej wydanie orzeczenia. Podstawą skargi kasacyjnej, wymienioną w art. 174 pkt 2 p.p.s.a., mogą być jedynie przepisy regulujące proces dochodzenia do rozstrzygnięcia, a nie przepisy określające samo rozstrzygnięcie. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy sąd nadał rozstrzygnięciu inną formułę, niż przewidziana w przepisie. Taka sytuacja nie ma jednak miejsca w rozpoznawanej sprawie.

Brak podstaw do uznania za uzasadniony zarzutu naruszenia art. 1 § 1 i § 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych. Skoro przepis art. 1 § 1 i § 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych jako przepis ustrojowy, a nie procesowy, wskazuje w § 2 podstawowe kryterium sprawowania kontroli administracji publicznej przez sądy administracyjne, to przepis ten mógłby stanowić samodzielną i skuteczną podstawę kasacyjną tylko wówczas, gdyby sąd przyjął inne, niż legalność, kryterium kontroli. Zarzucając naruszenie tego przepisu strona powinna zatem bądź to wskazać konkretny przepis prawa, który Sąd I instancji powinien uwzględnić, a czego nie zrobił dokonując kontroli legalności działania organów administracji, bądź ewentualnie przepis wskazujący inne kryterium kontroli (wyrok NSA z dnia 18 maja 2018 r., sygn. akt I OSK 1648/16). Tego rodzaju zarzutów autor skargi kasacyjnej jednak nie postawił. Należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji rozpoznał sprawę przez pryzmat wskazanych w uzasadnieniu wyroku przepisów, a zatem jako kryterium kontroli przyjął kryterium zgodności z prawem. To, czy ocena legalności zachowania organu była prawidłowa czy też błędna, nie może być utożsamiane z naruszeniem przepisu art. 1 § 1 i 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych.

Przechodząc do zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.ps.a. w związku z art. 3 ust. 1 pkt 2 u.p.o.l. należy stwierdzić, że przepis art. 3 ust. 1 u.p.o.l. został poddany analizie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i analiza ta stanowi element procesu rozumowania, który doprowadził Samorządowe Kolegium Odwoławcze do rozstrzygnięcia o określonej treści. Nie ulega zatem wątpliwości, że przepis ten został zastosowany przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, zaś ocena sposobu jego zastosowania mogła być przeprowadzona przez sąd administracyjny. Zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.ps.a. w związku z art. 3 ust. 1 pkt 2 u.p.o.l. nie może zatem zostać uznany za zasadny.

Autor skargi kasacyjnej uzasadnia zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w związku z art. 3 ust. 3 u.p.o.l. tym, że nie ma podstaw do przyjęcia, że Kopalnia jest posiadaczem samoistnym i jako taki jest podatnikiem podatku od nieruchomości w stosunku do przedmiotowej nieruchomości. Zdaniem kasatora istnieją natomiast podstawy do przyjęcia, że Skarżący są posiadaczami samoistnymi.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego źródłem sporu jest odmienna ocena znaczenia wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 30 maja 2006 roku, sygn. akt [...]. Samorządowe Kolegium Odwoławcze stoi na stanowisku, że skoro z mocy tego wyroku Kopalnia uzyskała prawo wstępu na nieruchomość za wynagrodzeniem w celu prowadzenia prac wydobywczych, to jest ona w konsekwencji posiadaczem zależnym. Sąd pierwszej instancji uznał natomiast, że na mocy tego wyroku Skarżący zostali pozbawieni faktycznego władztwa nad nieruchomością, która została zajęta przez inny podmiot - Kopalnię, który realizuje na niej działalność wydobywczą niezależnie od woli i zgody Skarżących. Tym samym, w ocenie Sądu pierwszej instancji, Kopalnia jest posiadaczem samoistnym.

Ustawa z 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych nie zawiera definicji "posiadacza". Oceny, czy strona skarżąca jest posiadaczem nieruchomości, należy zatem dokonać na podstawie przepisów ustawy z 1964 r. Kodeks cywilny, albowiem przepisy art. 336 i następne Kodeksu cywilnego regulują instytucję posiadania.

Nie ulega wątpliwości, że na posiadanie składają się elementy: fizyczny (corpus possessionis) oraz psychiczny (animus rem sibi habendi). Te dwa elementy bywają też określane jako odpowiednio zewnętrzny i wewnętrzny. Zasadniczo władztwo faktyczne polega na efektywnym korzystaniu z posiadanej rzeczy bądź na realnej, obiektywnej możliwości takiego korzystania. Psychiczny, subiektywny element posiadania oznacza zaś wolę posiadacza wykonywania względem rzeczy określonego prawa dla siebie albo inaczej - we własnym imieniu. Ta wola posiadania ze swej istoty jest czynnikiem wewnętrznym, a w związku z tym jej istnienie, treść można przyjąć tylko o tyle, o ile urzeczywistniła się ona wobec otoczenia. Wola posiadania wyraża się w takim postępowaniu posiadacza z rzeczą, które wyraźnie manifestuje otoczeniu, że uważa się on za osobę mającą do rzeczy określone prawo.

Posiadaczem samoistnym jest ten, kto rzeczą faktycznie włada jak właściciel (art. 336 Kodeksu cywilnego). Wobec tego posiadacz samoistny musi mieć wolę władania rzeczą cum animo domini i wyrażać na zewnątrz wolę korzystania z rzeczy w takim właśnie zakresie, a zatem jak właściciel. W razie zaistnienia uzasadnionych wątpliwości, należy pamiętać o treści art. 339 Kodeksu cywilnego, który ustanawia domniemanie posiadania o charakterze samoistnym. (por. Kodeks cywilny, Komentarz pod red. Z. Resicha, Wydawnictwo Prawnicze 1972 do art. 336 i nast. Kodeksu cywilnego).

Najczęściej jest tak, że właściciel nieruchomości jest jednocześnie jej samoistnym posiadaczem, a więc stan prawny idzie w parze ze stanem faktycznym. Należy podkreślić, że posiadacz samoistny nie traci posiadania przez to, że oddaje drugiemu rzecz w posiadanie zależne. Jednak prawo cywilne dopuszcza sytuacje, w których właściciel nieruchomości nie ma ich w samoistnym posiadaniu. Tytułem przykładu należy wskazać umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie. Umowa ta była wielokrotnie przedmiotem analizy Sądu Najwyższego, między innymi w sprawie o sygn. akt V CSK 360/10, w której wyjaśniono, że przewłaszczenie na zabezpieczenie jest umową zawieraną na podstawie art. 353[1] Kodeksu cywilnego pomiędzy dłużnikiem - właścicielem rzeczy a jego wierzycielem, stosownie do której dłużnik przenosi na wierzyciela własność rzeczy w celu zabezpieczenia wykonania jakiegoś zobowiązania. Szerzej o charakterze tej umowy wypowiedział się Sąd Najwyższy w motywach orzeczeń z 19 listopada 1992 r., sygn. akt II CRN 87/92 (OSNCP 1993, Nr 5, poz. 89) i z 5 maja 1993 r., sygn. akt III CZP 54/93 (OSP 1994, Nr 10, poz. 176). Zawarcie umowy przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie powoduje przeniesienie prawa własności, stosownie do art. 155 § 1 Kodeksu cywilnego. W umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie strony mogą postanowić, że dłużnik (zbywca) zatrzyma przewłaszczoną rzecz, oznaczoną co do tożsamości, w swoim posiadaniu i będzie z niej korzystał w sposób uzgodniony z wierzycielem (por. wyrok SN z 19 listopada 1992 r., sygn. akt II CRN 87/92, OSNC 1993, Nr 5, poz. 89). Przeniesienie prawa własności na podstawie umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie nie ma na celu definitywnego zbycia nieruchomości przez dotychczasowego właściciela, a jej istota sprowadza się do zabezpieczenia roszczeń nabywcy wobec zbywcy nieruchomości z tytułu zawarcia innej umowy, która dała asumpt do zawarcia z kolei umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, zrodziła potrzebę ustanowienia takiego zabezpieczenia. Przewłaszczenie na zabezpieczenie, właśnie z powodu wyłącznie gwarancyjnego celu tej umowy, zwykle nie prowadzi do zmian w stanie posiadania, a strony takiej umowy mogą, stosownie do swego uznania i oczywiście w granicach prawa, określić zakres posiadania przysługującego każdej z nich. Oznacza to, że z chwilą zawarcia umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie dochodzi do przeniesienia własności nieruchomości, ale utrata prawa własności nieruchomości nie może być automatycznie utożsamiana z utratą prawa władania nieruchomością jako posiadacz samoistny. Jeżeli z chwilą zawarcia umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie nic się nie zmieniło w stanie posiadania i dotychczasowy właściciel po przeniesieniu prawa własności nieruchomości na Spółkę pod tytułem przewłaszczenia na zabezpieczenie kontynuował posiadanie pozostając w przekonaniu, że sprawuje je we własnym imieniu, dla własnej korzyści, w takim samym zakresie, jak to miało miejsce do momentu zawarcia umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, a zatem jak właściciel, zaś stan utraty prawa własności traktował jako sytuację przejściową, wyłącznie do czasu spłaty pożyczki, to jest on nadal posiadaczem samoistnym.

Z powyższych wywodów, dokonanych na gruncie prawa cywilnego, należy wyprowadzić zasadniczą wskazówkę istotną dla sądowej kontroli legalności zaskarżonej decyzji, a mianowicie że jak najbardziej dopuszczalna jest sytuacja, w której właściciel nieruchomości nie jest jej posiadaczem samoistnym, zaś posiadaczem samoistnym jest inny podmiot posiadający określone uprawnienie do nieruchomości. Tak więc kwestia, kto jest samoistnym posiadaczem nieruchomości w realiach każdej konkretnej rozpatrywanej sprawy, wymaga wnikliwego, wszechstronnego i rzetelnego wyjaśnienia.

Przechodząc do okoliczności rozpoznawanej sprawy należy wskazać, że Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 30 maja 2006 r., sygn. akt [...], uwzględnił roszczenie Kopalni oparte na treści art. 88 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. Prawo geologiczne i górnicze (t.j. Dz.U. z 2005 r., Nr 228, poz. 1947 – dalej: "pr.g.g."). Przepis ten stanowi w ustępie 1, że jeżeli cudza nieruchomość lub jej część jest niezbędna do wykonywania działalności regulowanej ustawą, przedsiębiorcy służy roszczenie o ograniczenie prawa własności tej nieruchomości lub jej części za wynagrodzeniem. Jeżeli na skutek ograniczenia tego prawa nieruchomość lub jej część nie nadaje się do wykorzystania na dotychczasowe cele, podlega na wniosek właściciela wykupowi. Zgodnie z ustępem 2 art. 88 pr.g.g. ograniczenie prawa własności może nastąpić na czas oznaczony. Analogiczne uprawnienie przewiduje art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze (t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 2126 – dalej: "n.p.g.g."), zgodnie z którym, jeżeli cudza nieruchomość lub jej część jest niezbędna do wykonywania działalności regulowanej ustawą, przedsiębiorca może żądać umożliwienia korzystania z tej nieruchomości lub jej części przez czas oznaczony, za wynagrodzeniem. Powyższe uprawnienie z art. 18 ust. 1 n.p.g.g. uzależnione jest od spełnienia przesłanki niezbędności nieruchomości do wykonywania działalności regulowanej ustawą, a ma na celu umożliwienie przedsiębiorcy górniczemu realizację przysługującego mu uprawnienia do poszukiwania, rozpoznawania bądź wydobycia kopalin albo do innego rodzaju korzystania z zasobów wnętrza ziemi.

W literaturze wskazano, że art. 88 ust. 1 pr.g.g. nie określa charakteru prawa powstałego wskutek przymusowej realizacji roszczenia z art. 88 ust. 1 pr.g.g. Generalnie wydaje się, że sąd, uwzględniając okoliczności konkretnego przypadku, może wtedy bądź to orzec o ustanowieniu prawa nazwanego (znanego kodeksowi cywilnemu) o charakterze czy to rzeczowym, czy obligacyjnym, bądź to zezwolić na korzystanie z cudzej nieruchomości, w określony sposób wyznaczając granice takiego korzystania. Wydaje się również, że w ostatnio wymienionym przypadku mogłoby także zostać ustanowione prawo o charakterze rzeczowym, odbiegające treścią od tych praw, które znane są kodeksowi cywilnemu (zob. art. 244 § 1 k.c.). Wyrok sądowy ustanawiający prawo, o którym mowa w art. 88 pr.g.g., nie zawsze zapewne w pełni ukształtuje zakres praw i obowiązków przedsiębiorcy i właściciela rzeczy (Lipiński, Aleksander i Mikosz, Ryszard. Art. 88. W: Ustawa Prawo geologiczne i górnicze. Komentarz, wyd. II. ABC, 2003).

Z powyższego wynika wniosek, że wyrok sądowy ustanawiający prawo, o którym mowa w art. 88 pr.g.g., nie może być w każdym przypadku uznawany za kreujący takie uprawnienie do nieruchomości po stronie przedsiębiorcy (kopalni), które zmusza do uznania tego przedsiębiorcy za posiadacza zależnego. Mówiąc inaczej, skutkiem takiego wyroku może być zarówno oddanie rzeczy przez właściciela (posiadacza samoistnego) przedsiębiorcy w posiadanie zależne, jak i przeniesienie posiadania samoistnego zgodnie z przepisem art. 348 Kodeksu cywilnego. Tak więc, jeśli tylko sposób władania odpowiada treści prawa własności, to spełnia cechy posiadania samoistnego, a okoliczności uzyskania władania rzeczą nie mają znaczenia dla jego oceny jako posiadania samoistnego.

Nie jest przedmiotem sporu pomiędzy stronami to, że na mocy wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 30 maja 2006 r. Skarżący zostali pozbawieni faktycznego władztwa nad nieruchomością. Element fizycznego władania rzeczą występuje zarówno w konstrukcji posiadania samoistnego, jak i zależnego (art. 336 k.c.), a zgodnie z art. 338 k.c. jest także niezbędnym elementem dzierżenia (art. 338 k.c.). Szeroki zakres władztwa nie przesądza zatem o samoistności posiadania, do stwierdzenia którego konieczny jest jeszcze dodatkowy element w postaci tzw. animus rem sibi habendi, o którym była mowa powyżej, oznaczający wolę władania rzeczą jak właściciel i niezależnie od innych osób.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że skarżący nie mają żadnego wpływu na sposób korzystania z nieruchomości i nie mogą spowodować zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej przez Kopalnię na jej terenie. Kopalnia włada przedmiotową nieruchomością, decyduje o jej przeznaczeniu i sposobie jej wykorzystania w prowadzonej działalności gospodarczej. Działania Kopalni są niezależne od woli skarżących. Z tych względów Kopalnia została uznana za posiadacza samoistnego przedmiotowej nieruchomości. Skarżący kasacyjnie wywodzi natomiast, że: "(...) sam fakt fizycznego władztwa nad rzeczą nie jest wystarczający dla przypisania Spółce posiadania samoistnego. Konieczne jest istnienie woli władania rzeczą tak, jak czyni to właściciel, gdyż wszystkie dyspozycje posiadacza muszą swą treścią odpowiadać dyspozycjom właściciela. Posiadacz musi uważać się za uprawnionego do rozporządzania rzeczą, bez liczenia się z uprawnieniami właścicielskimi innej osoby. Władanie rzeczą jak właściciel oznacza wykonywanie uprawnień składających się na treść prawa własności. Zdaniem Kolegium, na taki charakter władania rzeczą w żadnym razie nie wskazuje treść wyroku Sądu Okręgowego w K., skoro Sąd wyznaczył granice tego władania, polegające na wejściu na nieruchomość i prowadzenia prac wydobywczych węgla brunatnego przez oznaczony czas, za zapłatą wynagrodzenia. Zatem treść tego wyroku jednoznacznie podważa tezę WSA w Poznaniu o przypisaniu Spółce statusu posiadacza samoistnego, skoro niewątpliwie musiała ona liczyć się z granicami władania, wyznaczonymi przez Sąd Okręgowy w K. Oznacza to, że Spółka, nawet władając rzeczą, nie mogła uważać się za uprawnioną do rozporządzania nieruchomością jak właściciel."

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego wystąpienie przez Kopalnię do sądu powszechnego o zgodę na zajęcie nieruchomości oraz uzyskanie takiej zgody jednoznacznie wskazywałoby na wolę posiadania nieruchomości jak podmiot posiadający inne, niż prawo własności, prawo do nieruchomości, czyli jako posiadacz zależny (art. 336 kodeksu cywilnego) wówczas, gdyby Kopalnia zamierzała jedynie korzystać z nieruchomości w ograniczonym zakresie, zaś w pozostałym zakresie nieruchomość pozostawałaby we władaniu Skarżących. Nie można natomiast mówić o posiadaniu zależnym, jeżeli dochodzi do przejęcia całości władztwa nad nieruchomością, a przy tym podmiot władający nieruchomością niezależnie od woli właścicieli nieruchomości podejmuje decyzje co do sposobu wykorzystania nieruchomości prowadzące do istotnej zmiany całości nieruchomości. W takiej sytuacji nie można przyjmować, że podmiot władający nieruchomością posiada ją "na rzecz" czy "w interesie" właściciela nieruchomości.

Zewnętrznym przejawem woli Kopalni posiadania przedmiotowej nieruchomości "dla siebie" jest składanie przez nią deklaracji na podatek od nieruchomości oraz uiszczanie przez nią podatku od nieruchomości w okresie od czasu ograniczenia przysługującego Skarżącym prawa własności nieruchomości w związku z postępowaniem mającym miejsce przed Sądem Okręgowym w K. do dnia wydania decyzji z dnia 3 kwietnia 2013 r. Nie można przyjmować, że zamiarem Kopalni było jedynie uiszczanie podatku za Skarżących jako właścicieli i równocześnie posiadaczy samoistnych. Gdyby istotnie Kopalnia nie uznawała się za posiadacza samoistnego, to bezprzedmiotowe byłoby składanie przez nią deklaracji na podatek od nieruchomości. Skoro zaś Kopalnia uważała się za posiadacza samoistnego i składała stosowne deklaracje, to tym samym uznawała się za podatnika podatku od nieruchomości (organy podatkowe nie kwestionowały tego przekonania Kopalni), wobec czego zapłata podatku przez Kopalnię była zapłatą dokonaną przez podatnika, a nie przez osobę trzecią, i prowadziła do realizacji zobowiązania podatkowego i tym samym do jego wygaśnięcia.

Autor skargi kasacyjnej przywołuje wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 14 maja 2015 r., sygn. akt I SA/Po 127/15, wydany w sprawie ze skargi Skarżących na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koninie z dnia 28 lipca 2014 r., w przedmiocie odmowy stwierdzenia nieważności decyzji ustalającej wysokość zobowiązania pieniężnego w podatku od nieruchomości za 2013 r. W wyroku tym Sąd wskazał, że "Spółka posiada określone wskazanym wyrokiem prawo wstępu na nieruchomość za wynagrodzeniem w celu prowadzenia prac wydobywczych. W żadnym zaś razie, Spółka ta nie zyskała prawa dysponowania przedmiotową nieruchomością we wskazanej części jak właściciel. Powyższe świadczy o posiadaniu zależnym, a nie samoistnym Spółki".

Wskazać zatem należy, że Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 5 grudnia 2017r., sygn. akt II FSK 3092/15, wydanym po rozpoznaniu skargi kasacyjnej Skarżących od ww. wyroku WSA w Poznaniu z dnia 14 maja 2015 r., stwierdził, że ocena tego, czy Kopalnia jest czy nie jest posiadaczem samoistnym w rozumieniu art. 3 ust. 3 u.p.o.l., to w istocie ocena stanu faktycznego i materiału dowodowego zebranego w trakcie postępowania podatkowego. Możliwość ustalenia innego stanu faktycznego oraz innej jego oceny, aniżeli zostały dokonane i przyjęte w decyzji podatkowej, dopuszczalna jest w postępowaniu w przedmiocie ustalenia bądź określenia wysokości zobowiązania podatkowego. A zatem, w sprawie dotyczącej trybu nadzwyczajnego postępowania administracyjnego, tj. trybu stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej, nie jest dopuszczalne powtórne, merytoryczne rozpoznanie sprawy.

Powyższej wypowiedzi zawartej w ww. wyroku WSA w Poznaniu z dnia 14 maja 2015 r. nie można zatem oceniać jako będącej dokonaną przez Sąd oceną charakteru posiadania nieruchomości przez Kopalnię, stanowiącą wynik weryfikowania ustaleń faktycznych dokonanych przez organ podatkowy w postępowaniu wymiarowym.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji zasadnie uznał, że Skarżący są wprawdzie właścicielami spornej nieruchomości, lecz nie można przypisać im posiadania samoistnego. Posiadanie samoistne pozostaje w gestii innego podmiotu, który bezspornie włada rzeczą i postępuje tak, jak czyniłby to jej właściciel. W rezultacie Skarżący nie mogą być uznani za podatników podatku od nieruchomości.

W tym stanie rzeczy nie ma podstaw do uznania za uzasadniony zarzutu naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w związku z art. 3 ust. 3 u.p.o.l. poprzez niewłaściwe zastosowanie.

Odnosząc się do zarzutów naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c w związku z art. 200 i z art. 205 § 2 p.p.s.a., poprzez zasądzenie od organu odwoławczego na rzecz Skarżących zwrotu kosztów postępowania w zawyżonej wysokości (punkt II.4 petitum skargi kasacyjnej) oraz naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c w związku z art. 141 § 4 p.p.s.a., poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej zasądzenia zwrotu kosztów postępowania (punkt II.5 petitum skargi kasacyjnej) należy wskazać, że w niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji wydając orzeczenie w przedmiocie wysokości kwoty zasądzonej od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz Skarżących tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego wskazał jako podstawę prawną rozstrzygnięcia w tym zakresie wyłącznie art. 200 p.p.s.a., a nadto orzeczenie to nie zostało uzasadnione. Wskazać w tym miejscu należy także na rozbieżność pomiędzy kwotą określoną cyframi, to jest: 6 171,- zł, a kwotą określoną słownie, to jest: sześć tysięcy sto siedemdziesiąt złotych. W tym stanie rzeczy powyższe zarzuty skargi kasacyjnej należy uznać za zasadne.

Naczelny Sąd Administracyjny uchylając zaskarżone rozstrzygnięcie w przedmiocie zwrotu kosztów postępowania uznał, że stosownie do treści art. 188 p.p.s.a. istota sprawy w tym zakresie jest dostatecznie wyjaśniona i pozwala na rozstrzygnięcie w przedmiocie wysokości kwoty zasądzonej od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz Skarżących tytułem zwrotu kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

Wskazać zatem należy, że zgodnie z art. 200 p.p.s.a. w razie uwzględnienia skargi przez sąd pierwszej instancji przysługuje skarżącemu od organu, który wydał zaskarżony akt lub podjął zaskarżoną czynność albo dopuścił się bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania, zwrot kosztów postępowania niezbędnych do celowego dochodzenia praw. Natomiast stosownie do art. 205 § 1 i § 2 p.p.s.a. do niezbędnych kosztów postępowania prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem lub radcą prawnym, zalicza się poniesione przez stronę koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub pełnomocnika oraz równowartość zarobku lub dochodu utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie (§ 1). Do niezbędnych kosztów postępowania strony reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego zalicza się ich wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata lub radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (§ 2).

Z akt sprawy wynika, że skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, datowana na 29 lutego 2016r., sporządzona przez pełnomocnika Skarżących – radcę prawnego, wpłynęła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w dniu 15 marca 2016 r. W skardze jako wartość przedmiotu zaskarżenia wskazano kwotę 45.120,00 zł. W skardze zawarto wniosek o przyznanie prawa pomocy i zwolnienie Skarżących od ponoszenia kosztów sądowych w całości. Starszy referendarz sądowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego postanowieniem z dnia 1 lipca 2016r. zwolnił Skarżących od kosztów sądowych. Oznacza to, że kwota zasądzonych przez Sąd I instancji od organu na rzecz Skarżących kosztów postępowania powinna obejmować jedynie wynagrodzenie ich pełnomocnika.

Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym została unormowana przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804, ze zm.). Zgodnie z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 1667), które weszło w życie z dniem 27 października 2016 r., do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji. Zgodnie zaś z § 14 ust. 1 pkt 1 lit. a w związku z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym w dacie wszczęcia postępowania w rozpoznawanej sprawie stawka minimalna wynosi 4800 zł przy wartości przedmiotu sprawy powyżej 10 000 zł do 50 000 zł.

W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że art. 200 p.p.s.a. wyraźnie odnosi się do zwrotu kosztów postępowania niezbędnych do celowego dochodzenia praw. W orzecznictwie zwraca się uwagę, że chodzi tu o prawa związane z kontrolą legalności zaskarżonego aktu, a nie wszystkie czynności i działania podejmowane w ramach prowadzenia sprawy administracyjnej przez strony postępowania sądowoadministracyjnego, w szczególności przed uruchomieniem takiego postępowania (zob. wyrok WSA w Lublinie z dnia 29 kwietnia 2014 r., III SA/Lu 923/13; postanowienie NSA z dnia 17 lipca 2014 r., II FZ 1075/14).

Powszechny w orzecznictwie jest pogląd, że jeżeli nakład pracy pełnomocnika nie jest zdecydowanie ponadprzeciętny, to wynagrodzenie powinno odpowiadać wysokości jedynie stawki minimalnej (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 31 stycznia 2013 r., II AKa 252/12, LEX nr 1286550; postanowienie NSA z dnia 17 października 2012 r., II FZ 878/12). Podkreślenia wymaga, że sąd ma możliwość miarkowania wynagrodzenia pełnomocnika, ale tylko wtedy, gdy strona wnosi o przyznanie tego wynagrodzenia w kwocie stanowiącej wielokrotność stawki minimalnej.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w niniejszej sprawie nakład pracy pełnomocnika Skarżących nie odbiegał od przeciętnego, a charakter sprawy nie odznaczał się szczególnym stopniem skomplikowania tak pod względem prawnym, jak i faktycznym. Ponadto pełnomocnik Skarżących nie złożył wniosku o przyznanie Skarżącym zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie stanowiącej wielokrotność stawki minimalnej. W tej sytuacji należało zasądzić kwotę 4800 zł od organu na rzecz Skarżących tytułem zwrotu kosztów postępowania przed sądem pierwszej instancji.

Reasumując, wyrok Sądu pierwszej instancji w punkcie pierwszym, wbrew stanowisku autora skargi kasacyjnej, nie narusza przepisów prawa. Z tych przyczyn na podstawie art. 184 p.p.s.a. skargę kasacyjną należało oddalić w tym zakresie. Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 188 p.p.s.a., uchylając punkt drugi sentencji zaskarżonego wyroku ustalił wysokość kwoty zasądzonych od organu na rzecz Skarżących kosztów postępowania na 4800 zł.

O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 204 pkt 2 w zw. z § 14 ust. 1 pkt 2 lit. a w związku z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych - w brzmieniu obowiązującym w dacie wszczęcia postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Zasądzona kwota stanowi 75% stawki minimalnej – za sporządzenie i wniesienie odpowiedzi na skargę kasacyjną oraz udział w rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.



Powered by SoftProdukt