drukuj    zapisz    Powrót do listy

6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603, Uprawnienia do wykonywania zawodu Ruch drogowy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 2988/15 - Wyrok NSA z 2017-01-24, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 2988/15 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2017-01-24 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-10-20
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Dorota Dąbek
Janusz Drachal /przewodniczący sprawozdawca/
Mirosław Trzecki
Symbol z opisem
6038 Inne uprawnienia  do  wykonywania czynności  i zajęć w sprawach objętych symbolem 603
Hasła tematyczne
Uprawnienia do wykonywania zawodu
Ruch drogowy
Sygn. powiązane
III SA/Wr 274/15 - Wyrok WSA we Wrocławiu z 2015-07-10
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 1137 art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym - tekst jednolity
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Janusz Drachal (spr.) sędzia NSA Mirosław Trzecki sędzia del. WSA Dorota Dąbek Protokolant Anna Wojtowicz-Hess po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2017 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej T.J. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 10 lipca 2015 r. sygn. akt III SA/Wr 274/15 w sprawie ze skargi T.J. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w L. z dnia [...] marca 2015 r. nr [...] w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

I.

Pismem z dnia 4 sierpnia 2014 r. Prezydent Miasta Legnicy poinformował Starostę Jaworskiego o nieprawidłowym wykonaniu przez T. J. (dalej jako Skarżący lub Strona) w dniu 21 lipca 2014 r. badania technicznego pojazdu marki Opel Vectra o numerze rejestracyjnym [...] i nieprawidłowym wydaniu zaświadczenia z przeprowadzonego okresowego badania technicznego tego pojazdu, w którym nie odnotowano, że pojazd posiada zamontowaną instalację gazową, co potwierdza zapis w dowodzie rejestracyjnym pojazdu z dnia 8 czerwca 2009 r. Wskazane postępowanie diagnosty stoi w sprzeczności z § 2 ust. 1 pkt 2 i ust. 1a rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach (Dz. U. z 2012 r., poz. 996 - dalej jako rozporządzenie), zgodnie z którym okresowe badanie pojazdu obejmuje nie tylko sprawdzenie dodatkowego wyposażenia pojazdu ale także sprawdzenie cech identyfikacyjnych oraz ustalenie i porównanie zgodności faktycznych danych pojazdu z danymi zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie.

Starosta Jaworski został również poinformowany przez Prezydenta Miasta Legnicy, że w dniu 2 października 2014 r. została przeprowadzona roczna kontrola Podstawowej Stacji Kontroli Pojazdów prowadzonej przez [...] w Legnicy, podczas której badanie okresowe pojazdu marki Autosan H-9 o numerze rejestracyjnym [...] przeprowadzał Skarżący. W jego toku nie wykonał jednak czynności do jakich był zobowiązany na podstawie załącznika Nr 1 do rozporządzenia, a polegających na sprawdzeniu zadymienia pojazdu, sprawdzeniu zawieszenia kół osi tylnej, sprawdzeniu ustawienia świateł pojazdu, sprawdzeniu spadku ciśnienia w układzie hamulcowym, sprawdzenia skuteczności działania hamulca ręcznego na urządzeniu rolkowym. W wyniku tego badania wystawił zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym Nr [...], które nie wskazywało wyniku badania jako pozytywny lub negatywny, a wpisane usterki nie zostały oznaczone kodami.

II.

Decyzją z dnia [...] stycznia 2015 r., nr [...] wydaną na podstawie art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm. dalej jako p.r.d.), działający z upoważnienia Starosty Jaworskiego - Naczelnik Wydziału Komunikacji i Drogownictwa cofnął Skarżącemu uprawnienia diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów Nr [...], wydane przez Starostę Jaworskiego.

III.

Po rozpatrzeniu odwołania, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy decyzją z dnia [...] marca 2015 r., nr [...] utrzymało w mocy decyzję organu I instancji.

W uzasadnieniu organ wskazał, iż uprawnienie do wykonywania badań technicznych cofa się diagnoście, jeżeli w wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania, a także w przypadku wydania przez diagnostę zaświadczenia albo dokonania wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.

Powołując się na § 2 ust. 1 i 4 rozporządzenia organ odwoławczy wyjaśnił także, że dokonując badania okresowego pojazdu diagnosta zobowiązany jest sprawdzić i ocenić prawidłowość działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu i nie może przerwać badania po stwierdzeniu tylko niektórych usterek, pomijając przeprowadzenie oceny innych zespołów i układów pojazdu wskazanych w rozporządzeniu. Stosownie do § 4 ust. 4 rozporządzenia, uprawniony diagnosta po zakończeniu badania technicznego pojazdu dokonuje wpisu o wyniku tego badania do rejestru badań technicznych pojazdów, a także dokonuje wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz wystawia zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.

Skarżący, w trakcie badania przeprowadzonego w dniu 2 października 2014 r., nie wykonał pomiaru zadymienia pojazdu, nie sprawdził zawieszenia osi tylnej na urządzeniu do wymuszani szarpnięć kołami, nie sprawdził ustawienia świateł pojazdu, nie dokonał sprawdzenia spadku ciśnienia w układzie hamulcowym oraz sprawdzenia skuteczności działania hamulca ręcznego na urządzeniu rolkowym, a więc nie dokonał sprawdzenia zespołów i układów pojazdu wskazanych w § 2 ust. 1 rozporządzenia ograniczając się, co wynika z zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu, do wykazania usterek w postaci luzu na drążku poprzecznym, słabszego działania lewego tylnego hamulca oraz wycieku oleju z silnika. Zdaniem SKO, o ile można przyjąć, że w wyniku przeprowadzonego badania Skarżący pomimo, że nie dokonał odpowiedniej adnotacji we właściwej rubryce zaświadczenia, określił wynik badania okresowego jako negatywny wobec stwierdzonych usterek, to w wydanym zaświadczeniu wbrew powołanym wyżej przepisom nie zakwalifikował tych usterek do odpowiedniej ich kategorii. W konsekwencji nie wpisał w wystawionym z okresowego badania technicznego pojazdu zaświadczeniu, czy usterki te są drobne i ich stwierdzenie skutkuje pozytywnym wynikiem badania, czy są to usterki istotne, których stwierdzenie skutkuje negatywnym wynikiem badania, obowiązkiem ich usunięcia i ponownym przeprowadzeniem badania technicznego zespołów i układów, w których stwierdzono usterki w zakresie ich usunięcia, czy też były to usterki stwarzające zagrożenie, których stwierdzenie skutkuje negatywnym wynikiem badania i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.

W odniesieniu do badania okresowego z dnia 21 lipca 2014 r., w ocenie organu odwoławczego nie budziło wątpliwości, że w jego wyniku Skarżący nie wpisał w wydanym zaświadczeniu, wbrew § 2 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia, iż dokonał sprawdzenia dodatkowego wyposażenia pojazdu w zakresie zamontowanej w nim instalacji gazowej, pomimo że informacja o takim wyposażeniu została wyszczególniona w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Organ nie dał wiary wyjaśnieniom Skarżącego, iż brak wpisu w wydanym zaświadczeniu o przeprowadzonym okresowym badaniu technicznym spowodowany był awarią komputera, a właściciel pojazdu został poproszony o odbiór zaświadczenia następnego dnia, skoro jak twierdzi organ I instancji, to dopiero po jego interwencji diagnosta dokonał powtórnego badania technicznego i wydał zaświadczenie potwierdzające zamontowanie w pojeździe instalacji gazowej, co było skutkiem analizy przedstawionego przez właściciela pojazdu dowodu rejestracyjnego. Jeżeli w istocie wydanie prawidłowego zaświadczenia utrudnione byłoby awarią komputera, to diagnosta nie powinien wydać zaświadczenia z dnia 21 lipca 2014 r. Tymczasem zaświadczenie takie stwierdzające spełnianie przez pojazd w nim wskazany wymagań technicznych, z podpisem diagnosty oraz bez wskazania na dodatkowe wyposażenie pojazdu zostało wydane i stanowiło podstawę do ubiegania się o wydanie przez właściciela pojazdu nowego dowodu rejestracyjnego.

IV.

Wyrokiem z dnia 10 lipca 2015 r., sygn. akt III SA/Wr 274/15 Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę.

WSA wyjaśnił, iż art. 84 ust. 3 p.r.d. ma charakter bezwzględnie obowiązujący i stwierdzenie określonych uchybień skutkuje zastosowaniem przewidzianej w nim sankcji w postaci cofnięcia uprawnień diagnosty.

Z przepisów rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wynika zakres okresowego badania technicznego pojazdu. Dokonując badania okresowego pojazdu diagnosta zobowiązany jest zatem dokonać sprawdzenia i oceny prawidłowości działania poszczególnych zespołów i układów pojazdu i nie może przerwać badania po stwierdzeniu tylko niektórych usterek, pomijając przeprowadzenie oceny innych zespołów i układów pojazdu wskazanych w rozporządzeniu. Przeprowadzenie badania okresowego ma bowiem na celu ustalenie czy poszczególne zespoły i układy pojazdu są we właściwym stanie technicznym, a jeżeli nie to należy w trakcie badania technicznego ocenić ich rodzaj poprzez zakwalifikowanie do jednej z grup wskazanych w § 2 ust. 4 rozporządzenia, czyli do: usterek drobnych niemających istotnego wpływu na bezpieczeństwo ruchu drogowego i ochrony środowiska; do usterek istotnych mogące naruszać bezpieczeństwo ruchu drogowego i ochrony środowiska oraz do usterek stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska w stopniu uniemożliwiającym używanie pojazdu w ruchu drogowym, niezależnie od okoliczności.

W każdym przypadku, stosownie do § 4 ust. 4 rozporządzenia, uprawniony diagnosta po zakończeniu badania technicznego pojazdu dokonuje wpisu o wyniku tego badania do rejestru badań technicznych pojazdów, a także dokonuje wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz wystawia zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu.

Z akt administracyjnych wynika, że w dniu 2 października 2014 r. Skarżący przeprowadził badanie techniczne pojazdu marki Autosan H-9 o numerze rejestracyjnym [...], które odbywało się w trakcie kontroli prowadzanej na tej stacji przez upoważnionych pracowników Prezydenta Miasta Legnicy oraz inspektora Transportowego Dozoru Technicznego. Z części VII protokołu z kontroli, dotyczącej prawidłowości wykonania i udokumentowania badań technicznych wynika, że w trakcie badania technicznego przedmiotowego pojazdu przeprowadzający je diagnosta nie wykonał pomiaru zadymienia pojazdu, nie sprawdził zawieszenia osi tylnej na urządzeniu do wymuszania szarpnięć kołami, nie sprawdził ustawienia świateł pojazdu, nie dokonał sprawdzenia spadku ciśnienia w układzie hamulcowym oraz sprawdzenia skuteczności działania hamulca ręcznego na urządzeniu rolkowym, a więc nie dokonał sprawdzenia zespołów i układów pojazdu wskazanych w § 2 ust. 1 rozporządzenia ograniczając się, co wynika z zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu, do wykazania usterek w postaci luzu na drążku poprzecznym, słabszego działania lewego tylnego hamulca oraz wycieku oleju z silnika. Należy zgodzić się z organem, że o ile można przyjąć, że w wyniku przeprowadzonego badania Skarżący pomimo, że nie dokonał odpowiedniej adnotacji we właściwej rubryce zaświadczenia, określił wynik badania okresowego jako negatywny wobec stwierdzonych usterek, to w wydanym zaświadczeniu wbrew powołanym wyżej przepisom nie zakwalifikował tych usterek do odpowiedniej ich kategorii. W konsekwencji nie wpisał w wystawionym z okresowego badania technicznego pojazdu zaświadczeniu, czy usterki te są drobne i ich stwierdzenie skutkuje pozytywnym wynikiem badania, czy są to usterki istotne bądź stwarzające zagrożenie, których stwierdzenie skutkuje negatywnym wynikiem badania.

W odniesieniu do badania pojazdu Opel Vectra o numerze rejestracyjnym [...], przeprowadzonego w dniu 21 lipca 2014 r. nie budziło wątpliwości WSA, że w jego wyniku skarżący nie wpisał w wydanym zaświadczeniu, wbrew obowiązkowi wynikającemu z § 2 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia, iż dokonał sprawdzenia dodatkowego wyposażenia pojazdu, w zakresie zamontowanej w nim instalacji gazowej, pomimo że informacja o takim wyposażeniu została zawarta w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, organ zasadnie nie dał wiary wyjaśnieniom Skarżącego, iż brak wymaganego przepisami wpisu w wydanym zaświadczeniu spowodowany był awarią komputera, a właściciel pojazdu został poproszony o odbiór zaświadczenia następnego dnia, skoro dopiero po interwencji organu I instancji diagnosta dokonał powtórnego badania technicznego i wydał zaświadczenie potwierdzające zamontowanie w pojeździe instalacji gazowej, co było skutkiem analizy przedstawionego przez właściciela pojazdu dowodu rejestracyjnego, o którego zmianę ten się ubiegał. Jeżeli w istocie wydanie prawidłowego zaświadczenia utrudnione było awarią komputera, to diagnosta nie powinien był wydać zaświadczenia, podczas gdy zaświadczenie stwierdzające spełnianie przez pojazd w nim wskazany wymagań technicznych, z podpisem diagnosty oraz bez wskazania na dodatkowe wyposażenie pojazdu zostało jednak wydane i stanowiło podstawę do ubiegania się o wydanie nowego dowodu rejestracyjnego.

Oceniając zakres udowodnionych naruszeń jakich dopuścił się Skarżący przy wydawaniu zaświadczeń na okoliczność przeprowadzenia badań technicznych w dniu 21 lipca 2014 r. oraz w dniu 2 października 2014 r., polegających, w pierwszym przypadku na braku odnotowania, iż pojazd posiada zamontowaną instalację LPG oraz w drugim przypadku na braku wskazania czy pojazd spełnia wymogi techniczne, a także braku oznaczenia kategorii usterek, nie można uznać za oczywiste omyłki.

WSA podzielił stanowisko organu, że nie można za oczywistą omyłkę przyjąć faktu, iż w wydanym zaświadczeniu z dnia 21 lipca 2014 r. nie wskazano w ogóle na wyposażenie pojazdu w instalację LPG, a w zaświadczeniu z dnia 2 października 2014 r. nie określono stanu technicznego pojazdu i nie zakwalifikowano stwierdzonych usterek pojazdu do odpowiedniej kategorii. Należy też zwrócić uwagę, że kwestionując decyzję organu I instancji w odwołaniu Skarżący, w przypadku zaświadczenia dotyczącego badania pojazdu marki Opel Vectra, wskazał na całkiem inną okoliczność wydania zaświadczenia bez odnotowania wpisu o zamontowaniu w tym pojeździe instalacji gazowej, a mianowicie na awarię komputera.

Decyzja w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty ma charakter związany i nie jest oparta na uznaniu administracyjnym o czym świadczy użyty przez ustawodawcę zwrot "cofa". W przypadku stwierdzenia w toku kontroli nieprawidłowości przy przeprowadzaniu badania okresowego organ zobowiązany jest do wydania decyzji cofającej te uprawnienia. Nie ma przy tym znaczenia charakter nieprawidłowości, bowiem organ nie ma obowiązku badania czy są one istotne czy też nie. W orzecznictwie przyjmuje się nadto, że przepisy p.r.d. nie dopuszczają żadnego wyjątku, który wyłączałby wydanie decyzji w sprawie cofnięcia uprawnień diagnoście, w szczególności decyzja ta nie jest uzależniona od motywów, którymi kierował się diagnosta naruszając art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 tej ustawy. Jednocześnie zauważyć należy, że przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 p.r.d. nie daje organowi prawa do miarkowania konsekwencji, co oznacza, że uchybienia o dużym ciężarze gatunkowym są traktowane na równi z uchybieniami o mniejszych skutkach.

Ratio legis przepisu art. 84 ust. 3 p.r.d. jest odsunięcie od czynności diagnostycznych nierzetelnych diagnostów. Diagnosta decyduje bowiem o dopuszczeniu pojazdu do ruchu drogowego. W sytuacji gdy dopuszcza do ruchu pojazd o niesprawdzonym stanie technicznym powoduje tym zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu pojazdów na drogach. Diagnosta pełni więc funkcję publiczną i w związku z tym wymagana jest od niego szczególna staranność w wykonywaniu czynności oraz przestrzeganie obowiązujących w tym zakresie przepisów. Skoro zatem od pracy diagnosty zależy bezpieczeństwo w ruchu drogowym to w sytuacji gdy dopuszcza się on uchybień, o których mowa w art. 84 ust. 3 p.r.d., to tym samym stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Konsekwencje tych uchybień są zatem znaczne a więc i sankcja winna być stosowna. W przekonaniu WSA, nie można uznać, że zachwiana została proporcja pomiędzy konsekwencjami uchybień diagnosty, o których mowa w art. 84 ust. 3 pkt. 1 i 2 p.r.d. a skutkiem takich uchybień jakim jest cofnięcie uprawnienia diagnoście.

V.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wywiódł T. J., zaskarżając to rozstrzygnięcie w całości.

Na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm. - dalej jako p.p.s.a.) orzeczeniu WSA we Wrocławiu zarzucono naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. poprzez jego nieprawidłową wykładnię i przyjęcie, że w stosunku do Skarżącego zachodzą przesłanki uzasadniające cofnięcie uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów, podczas gdy taka wykładnia przepisu (zgodna wprawdzie z literalnym brzmieniem) budzi uzasadnione wątpliwości co do jego zgodności z Konstytucją RP, a w szczególności z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji jako przepisu, który w sposób automatyczny i nazbyt daleki ingeruje w swobodę wykonywania zawodu nie spełniając jednocześnie zasady proporcjonalności rozumianej jako zachowanie rozsądnej równowagi między spodziewanymi korzyściami uzasadniającymi podjęcie określonych działań a wynikającymi z niego dolegliwościami i obciążeniami dla jednostki.

Wskazując na powyższe strona skarżąca kasacyjnie wniosła o:

1. uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, uchylenie decyzji SKO w Legnicy z dnia [...] marca 2015, a także poprzedzającej ją decyzję Starosty Jaworskiego z dnia [...] stycznia 2014 w przedmiocie cofnięcia T. J. uprawnień diagnosty;

2. zasądzenie od SKO kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

ewentualnie:

3. na podstawie art. 125 ust. 1 p.p.s.a. strona wniosła o zawieszenie postępowania w sprawie i wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego na podstawie art. 193 Konstytucji RP z pytaniem prawnym w przedmiocie zgodności art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. z Konstytucją RP i po uzyskaniu stanowiska TK uchylenie zaskarżonego orzeczenia.

W uzasadnieniu podniesiono, iż WSA we Wrocławiu stosując art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. dokonał jego niewłaściwej wykładni, co godzi w treść art. 31 ust. 3 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. Tego rodzaju literalna wykładnia przepisu bez uwzględnienia praw i wartości chronionych przez Ustawę Zasadniczą nie może zyskać akceptacji. Podobne stanowisko prezentuje Rzecznik Praw Obywatelskich (zob. pismo RPO z dnia 9 grudnia 2014 r. dostępne pod adresem, https://www.rpo.gov.pl/pl/content/do-miir-ws-odpowiedzialnosci-zawodowej-diagnostow-samochodowych).

Skarżący kasacyjnie wskazał również, iż z orzecznictwa wynika, że decyzja o cofnięciu uprawnień w świetle art. 84 ust. 4 p.r.d. pociąga za sobą niemożność wydania przez organ osobie zainteresowanej ponownego uprawnienia wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu uprawnień stała się ostateczna. W tym zakresie jest ona w skutkach równoważna orzeczeniu przez sąd powszechny środka karnego zakazu wykonywania określonego zawodu, lub pełnienia funkcji. Powyższe nakazuje ostrożność przy wykładni art. 84 ust. 3 p.r.d.

Strona zwróciła również uwagę, iż cofnięcie uprawnień de facto stanowi odpowiednik znanej z postępowań dyscyplinarnych kary wydalenia z zawodu, przy czym katalog kar jest w tych postępowaniach uzależniony od m.in. charakteru i stopnia zawinienia. Podkreślono w związku z tym potrzebę odpowiedniego rozumienia przepisów określających sankcję jaką orzeka organ względem diagnosty.

W skardze kasacyjnej zwrócono także uwagę, iż diagnosta samochodowy w ramach obowiązków zawodowych wykonuje szereg czynności o różnych skutkach i znaczeniu. Tymczasem przepisy p.r.d. przewidują za każde naruszenie obowiązków zawodowych diagnosty jedną sankcję - cofnięcie uprawnień, która skutkuje brakiem możliwości ponownego ubiegania się o ich nadanie przez 5 lat. Brak zamieszczenia w przepisach p.r.d. odpowiednio zróżnicowanego katalogu sankcji wyklucza możliwość dostosowania środków stosowanych przez organ administracyjny do indywidualnego przypadku i tym samym narusza zasadę proporcjonalności.

W ocenie Skarżącego kasacyjnie, rolą i zadaniem WSA była taka wykładnia przepisu, która pozwała na realizację zasady współmierności sankcji do wagi, charakteru i stopnia ewentualnego przewinienia. Podkreślić należy, że nawet jeżeli przyjąć, że Skarżący naruszył przepisy § 2 ust. 1 rozporządzenia poprzez brak kontynuacji czynności sprawdzenia stanu technicznego i specyfikacji wszystkich dostrzeżonych usterek technicznych autobusu marki Autosan H-9, to kluczowy w sprawie, uwzględniając nadrzędną zasadę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, pozostaje fakt, że diagnosta określił wynik badania okresowego jako negatywny, nie dopuszczając autobusu do ruchu. Okolicznością wskazującą na brak możliwości kontynuowania badania pojazdu jest z kolei uszkodzenie w trakcie badania autobusu jednego z elementów wyposażenia stacji tzw. "szarpaka kół", co spowodowało krótkotrwałe jej zamknięcie. Okoliczność ta była bezsporna, jednakże nie stanowiła przedmiotu jakiejkolwiek analizy Sądu pierwszej instancji.

WSA niewłaściwe odniósł się także do analizy drugiego z zarzucanych przypadków naruszeń, mających mieć miejsce w dniu 21 lipca 2014 r. w trakcie badania pojazdu Opel Vectra wyposażonego w instalację gazową. W rzeczywistości diagnosta nie odnotował, iż pojazd posiada instalację gazową. Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił jednakże okoliczności sprawy, z której wynikało, że diagnosta zorientował się, że pojazd posiada instalację LPG już po wydaniu zaświadczenia, po czym przystąpił do sprawdzenia stanu technicznego instalacji. Po sprawdzeniu instalacji diagnosta nie mógł wystawić zaświadczenia wskutek tzw. "zawieszenia" komputera, o czym natychmiast zawiadomił informatyka zatrudnionego w SKP. Uprawniony diagnosta wydał zaświadczenie w przedmiocie kontroli stanu instalacji gazowej po tym, jak właściciel badanego pojazdu ponownie zgłosił się do Stacji.

W ocenie Skarżącego, w obu przypadkach brak spełnienia wszystkich wymogów proceduralnych wynikał z awarii sprzętu, przy czym diagnosta każdorazowo informował o zaistniałej sytuacji przełożonych, jak i właściwe służby serwisowe. Dokonując oceny zaistniałych zdarzeń nie można stwierdzić, że diagnosta nie uchybił nałożonym na niego obowiązkom. Jednakże owo naruszenie obowiązków miało niewielki ciężar gatunkowy, a przede wszystkim nie spowodowało dopuszczenia do ruchu pojazdów wadliwych, niesprawnych, zagrażających bezpieczeństwu innych użytkowników dróg.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

VI.

Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.

Naczelny Sąd Administracyjny w pierwszej kolejności wskazuje, iż na mocy art. 183 § 1 p.p.s.a. jest związany granicami skargi kasacyjnej wywiedzionej przez stronę. Bierze jednakże z urzędu pod rozwagę przesłanki nieważności postępowania sądowoadministracyjnego, enumeratywnie określone w § 2 tego przepisu. Analiza niniejszej sprawy wskazuje, iż nie zachodzą w niej okoliczności, które mogłyby świadczyć o nieważności postępowania prowadzonego przez WSA we Wrocławiu.

Zauważyć także trzeba, iż środek odwoławczy formułuje jeden zarzut, dotyczący naruszenia przepisów prawa materialnego, poprzez nieprawidłową wykładnię art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. w kontekście zgodności tego przepisu z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji RP oraz z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. Powyższe oznaczałoby zatem, iż strona nie kwestionuje dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Przeczy temu jednakże uzasadnienie skargi kasacyjnej, w którym w istocie zwalczana jest przyjęta przez WSA ocena faktów i dowodów. Strona kontestuje bowiem zaakceptowanie przez Sąd pierwszej instancji stanowiska organów. W powyższej sytuacji, Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje, iż uwzględniając motywy oraz znaczenie uchwały pełnego składu tego Sądu z dnia 26 października 2009 r. (sygn. akt I OPS 10/09), przy badaniu sensu zarzutu skargi kasacyjnej wziął również pod uwagę twierdzenia strony wyrażone w uzasadnieniu tego środka, co do oceny dowodów i poczynienia określonych ustaleń faktycznych.

Odnosząc się do ustaleń wskaujących na wadliwe przeprowadzenie badań technicznych samochodu Opel Vectra i autobusu marki Autosan, należy wskazać, iż są one prawidłowe.

Na podstawie dowodów zgromadzonych w sprawie nie budzi wątpliwości Sądu, iż diagnosta nie dokonał sprawdzenia instalacji LPG, pomimo stosownego wpisu zawartego w dowodzie rejestracyjnym. Strona nie przedłożyła do akt, poza swoim twierdzeniem, jakiegokolwiek innego dowodu wskazującego, iż awaria komputera mogła mieć rzeczywiście miejsce. Nie wnioskowała także o przesłuchanie właściciela Opla Vectry na tę okoliczność, jak i pracownika stacji zajmującego się serwisem sprzętu teleinformatycznego. W końcu nie przedłożyła np. dowodu księgowego wskazującego kwotę pobraną za badanie wskazanego pojazdu. Zgodnie bowiem z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 29 września 2004 r. w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów (Dz. U. nr 223, poz. 2261 ze zm.), należność za badanie pojazdu bez instalacji LPG i z taką instalacją jest różna (por. L.p. 1.2 i 1.15 załącznika do rozporządzenia w zw. z jego § 3 ust. 2). Pobranie opłaty jak za badanie pojazdu zasilanego gazem mogłoby więc uprawdopodabniać wersję prezentowaną przez diagnostę.

Z uwagi na powyższe Sąd nie znalazł powodów, z uwagi na które stanowisko organów, wskazujące iż zaświadczenie zostało poprawione dopiero na skutek interwencji pracownika dokonującego czynności przerejestrowania pojazdu, byłoby błędne.

Niewątpliwe jest także uchybienie diagnosty przy badaniu autobusu. Okoliczność, iż w jego następstwie, pomimo uchybień, nie doszło jednak do dopuszczenia tego pojazdu do ruchu nie powoduje, iż niewłaściwe działanie diagnosty ma charakter marginalny. Naczelny Sąd Administracyjny wskazuje, iż diagnosta ma obowiązek sprawdzić wszystkie wymagane prawem elementy pojazdu i jego wyposażenia (o ile oczywiście jest to możliwe z uwagi na stan pojazdu lub urządzeń kontrolnych). Strona zdaje się jednak nie dostrzegać sensu takiej regulacji. Zdaniem Sądu, okoliczność iż pojazd nie został dopuszczony do ruchu i jednocześnie nie przeprowadzono wszystkich, a tylko niektóre procedury kontrolne, może prowadzić do sytuacji, iż przy ponownym badaniu technicznym, prowadzonym na skutek wcześniejszego badania, w ramach którego stwierdzono niektóre usterki, skontrolowane zostaną ponownie tylko te elementy, które zakwestionowano w pierwotnym badaniu. W tym tkwi zatem ratio legis obowiązku przeprowadzenia badania w sposób pełny i kompleksowy. Nie ma wątpliwości, iż do sprawdzenia zadymienia pojazdu szarpak kół nie jest niezbędny. Tym samym zarzut, iż nie uwzględniono jego awarii jest chybiony.

Odnosząc się do zarzutu nieprawidłowej wykładni art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. Sąd zauważa, iż przepis ten spełnia funkcję zapobiegawczą i sankcyjną jednocześnie. Jego celem jest więc odsunięcie nierzetelnych diagnostów od czynności kontroli stanu technicznego pojazdów. Wydanie przez diagnostę zaświadczenia niezgodnego ze stanem faktycznym lub przepisami, jak i przeprowadzenie wadliwego badania może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego, a przez to godzić w życie i zdrowie ludzkie. Ważkość obowiązków i odpowiedzialność spoczywające na diagnoście pozostaje zatem w proporcjonalnym związku z sankcją za ich uchybienie. Surowość prawa w tym zakresie, odnoszona właśnie do wskazanych obowiązków i skutków ich zaniedbania przez diagnostę, a przez to możliwych następstw takiego działania, na tle niniejszej sprawy nie przemawia za prezentowanym przez stronę skarżącą stanowiskiem. Przepis art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. nie pozostawia wątpliwości co do obligatoryjnego charakteru cofnięcia uprawnień, w sytuacji stwierdzenia opisanych w nim uchybień. Naczelny Sąd Administracyjny zwraca także uwagę, iż na ocenę meritum sprawy nie ma wpływu rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny pytanie prawne dotyczące art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 p.r.d. (sprawa o sygn. akt P 16/16). Istotna jest tu bowiem ważkość naruszonych obowiązków.

Reasumując, Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną działając na podstawie art. 184 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt