drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 650/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-12-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 650/10 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2010-12-20 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-03-25
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Urszula Wilk /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 1195/11 - Wyrok NSA z 2012-09-25
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 1 i 2, art. 9 ust. 1 pkt 1 i 2
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Dz.U.UE.L 1994 nr 11 poz 1 art. 8 ust. 1 lit. b
Rozporządzenie RADY (WE) Nr 40/94 z dnia 20 grudnia 1993 r. w sprawie wspólnotowego znaku towarowego.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Danuta Szydłowska Sędziowie Sędzia WSA Urszula Wilk (spr.) Sędzia WSA Henryka Lewandowska-Kuraszkiewicz Protokolant st. sekr. sąd. Paulina Paczkowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 grudnia 2010 r. sprawy ze skargi P. z siedzibą w D., Stany Zjednoczone Ameryki na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] września 2009 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy [...] oddala skargę

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] września2009 r. ([...]) Urząd Patentowy RP po rozpoznaniu wniosku P. z siedzibą D., Stany Zjednoczone Ameryki z dnia 17 listopada 2003 r. o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy PIONER [...] udzielonego na rzecz B. A/S z siedzibą w L., Dania działając na podstawie art. 9 ust. 1 pkt 1, art. 9 ust. 1 pkt 2, art. 8 pkt 1 oraz art. 8 pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17 ze zm.) w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jedn. Dz. U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117 ze zm.) oraz art. 98 kpc w związku z art. 256 ust. 2 ustawy Prawo własności przemysłowej oddalił wniosek i przyznał spółce B. A/S z siedzibą w L., Dania od spółki P. z siedzibą w D., Stany Zjednoczone Ameryki kwotę 1600 zł (słownie: jeden tysiąc sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania w sprawie.

Znak towarowy PIONER [...] został zgłoszony [...] października 1996 r. Jest znakiem sławnym, przeznaczonym do sygnowania towarów w klasie 1 – nawozów.

Decyzją z dnia [...] marca 2000 r. znak ten został zarejestrowany.

Zdaniem wnioskodawcy prawo ochronne na znak towarowy PIONER [...] zostało udzielone z naruszeniem przepisów art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 oraz art. 8 pkt 1 i pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.

W uzasadnieniu swego żądania wnioskodawca podniósł, że jest firmą z ogromnymi tradycjami w branży rolniczej specjalizującą się w produkcji hodowlano-nasiennej, która od wczesnych lat 80-tych prowadzi działalność w Polsce, a od 1986 r. posiada przedstawicielstwo w Polsce. Firma ta jest uprawniona w Polsce z rejestracji trzech znaków towarowych PIONEER chronionych pod numerami [...], [...] oraz [...], które przeznaczone są do oznaczania towarów w klasie 31. Znak towarowy PIONEER [...] przeznaczony jest do sygnowania "ziarna siewnego", znak towarowy PIONEER [...] przeznaczony jest do sygnowania "naturalnych produktów rolnych zawierających kultury drobnoustrojów", zaś znak towarowy PIONEER [...] przeznaczony jest do sygnowania "nasion, ziarna i strączków, naturalnych produktów rolnych zawierających kultury drobnoustrojów, kultur drobnoustrojów stosowanych przy fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt". Stwierdził, iż sporny znak towarowy PIONER jest podobny w stopniu stwarzającym niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców co do źródła pochodzenia towarów do ww. trzech znaków towarowych PIONEER. Argumentował, iż kolizyjne znaki są niemalże identyczne w warstwie słownej (brak jednej litery E w znaku PIONER nie będzie postrzegane jako jego odmienność), a także przeznaczone są do oznaczania tej samej grupy towarów, tj. produktów rolnych, które przeznaczone są dla tej samej grupy odbiorców - rolników i sprzedawane są w tych samych specjalistycznych sklepach dla rolników. Podniósł także, że dzięki długoletniej obecności w Polsce, znaczącemu udziałowi w rynku, a także intensywnej kampanii informacyjno-promocyjnej znak towarowy PIONEER był znakiem renomowanym i powszechnie znanym wśród specjalistycznej grupy, odbiorców, tj. rolników i producentów rolniczych przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego, a zgłoszenie do ochrony niemalże identycznego znaku PIONER [...] miało na celu wykorzystanie oznaczenia znanego, aby spowodować wśród odbiorców przekonanie, że mają do czynienia z kolejnym produktem znanego i renomowanego amerykańskiego przedsiębiorstwa kojarzonego z wysoką jakością towarów rolniczych lub przedsiębiorstwa powiązanego z nim organizacyjnie. Stwierdził także, iż stanowiące podstawowy element nazwy jego przedsiębiorstwa oznaczenie PIONEER było używane na polskim rynku z wcześniejszym pierwszeństwem, a tym samym prawo ochronne na sporny znak towarowy narusza jego prawa osobiste i majątkowe.

Uprawniony wniósł o oddalenie przedmiotowego wniosku podnosząc, ze wnioskodawca nie wykazał interesu prawnego w domaganiu się unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy PIONER [...]. Stwierdził także, iż pomiędzy towarami do oznaczania których przeznaczone są kolizyjne znaki nie występuje jednorodzajowość. Towary te należą do innych klas, ponadto inne są zasady ich użytkowania, inny sposób wytwarzania oraz inne efekty zastosowania, a także zaspokajają one odmienne potrzeby odbiorców. Towary te przeznaczone są także dla innych grup odbiorców. Argumentował, że towary wnioskodawcy przeznaczone są do oznaczania produktów używanych wyłącznie w dziale rolnictwa, natomiast produkty oznaczone spornym znakiem przeznaczone są dla ogrodnictwa (warzywnictwo, sadownictwo, kwiaciarstwo) i adresowane są do specjalistycznych gospodarstw ogrodniczych ze szczególnym uwzględnieniem upraw pod osłonami, np. pomidory, ogórki, gerbera, róża na podłożu naturalnym i sztucznym.

Decyzją z dnia [...] lipca 2006 r. Urząd Patentowy oddalił wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy PIONER [...].

Decyzja ta, wobec jej zaskarżenia przez P. ze Stanów Zjednoczonych Ameryki, została uchylona prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 31 maja 2007 r., sygn. akt VI SA/Wa 2242/06.

W uzasadnieniu wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, iż interes prawny P.., spółki używającej znaków towarowych PIONEER został wykazany. Skarżąca podnosiła, że towary oznaczane jej znakiem i towary P. B. A/S oznaczane znakiem PIONER są jednorodzajowe, a co najmniej uzupełniające się (komplementarne). Znaki PIONEER i PIONER są, w ocenie skarżącej, identyczne, a w związku z tym używanie znaku PIONER narusza prawa do nazwy firmy P. która w nazwie swojego przedsiębiorstwa zawiera element Pionier i w tym zakresie skarżąca wskazała, jako podstawę prawną roszczenia art. 8 pkt 1 i 2 u.z.t. Jednocześnie spółka P. wywodziła swój interes prawny z art. 9 ust. 1 pkt 1 i 2 u.z.t. powołując się na to, że używanie znaku PIONER dla jednorodzajowych (podobnych) towarów oznaczanych oboma identycznymi (podobnymi) znakami może wprowadzać w błąd odbiorców tych towarów co do ich pochodzenia, tym bardziej, że znak PIONEER, w ocenie skarżącej, jest znakiem powszechnie znanym i renomowanym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zobowiązał także Urząd Patentowy do ustalenia warunków zbytu towarów oznaczonych kolizyjnymi znakami towarowymi oraz tego czy w dacie zgłoszenia znaku PIONER do rejestracji ([...] października 1996 r.) towary spółki P.. oznaczone znakiem PIONEER faktycznie były ogólnie dostępne na rynku polskim. Ponadto f Sąd zobowiązał Urząd do odniesienia się, stosowanie do art. 107 § 3 kpa, do dowodów przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy oraz okoliczności wskazywanych przez uprawnionego dotyczących braku pozwolenia na prowadzenie przez spółki wymienione w zezwoleniach Ministra Handlu Zagranicznego i Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą sprzedaży towarów przed zgłoszeniem znaku towarowego PIONER oraz tego, iż powiązania spółki P.. z innymi spółkami, wynikające z przedłożonego przez wnioskodawcę affidavit dowodziły braku podstaw do stawiania uprawnionemu zarzutu naruszenia praw osobistych wnioskodawcy oraz nie uzasadniały twierdzenia wnioskodawcy o dokonywaniu przez niego sprzedaży towarów oznaczonych znakiem PIONEER przed zgłoszeniem do rejestracji znaku PIONER.

Ponownie rozpoznając sprawę Urząd Patentowy RP powołując się na art. 153 ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi i ocenę dokonaną przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 31 maja 2007 r. uznał, iż wnioskodawca ma interes prawny w domaganiu się unieważnienia prawa ochronnego na sporny znak towarowy zgodnie z wymogiem przewidzianym w art. 164 pwp.

Organ wskazał też, że w świetle art. 315 ust. 3 pwp miarodajnymi przepisami dla oceny ustawowych warunków wymaganych do udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy są przepisy obowiązujące w dacie dokonania zgłoszenia znaku towarowego. Znak towarowy PIONER [...] został zgłoszony w dniu [...] października 1996 r., a więc pod rządami przepisów ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych, a zatem przepisy tej ustawy będą stanowiły podstawę do oceny ustawowych warunków koniecznych do uzyskania prawa wyłącznego.

Powołując art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy o znakach towarowych Urząd Patentowy RP wskazał, że sporny znak towarowy [...] jest znakiem słownym składającym się ze słowa PIONER. Także dwa znaki towarowe wnioskodawcy, tj. [...] oraz [...] są znakami słownymi składającymi się ze słowa PIONEER natomiast znak towarowy wnioskodawcy [...] jest znakiem słowno-graficznym, którego dominującym i wyróżniającym elementem jest również słowo PIONEER. Znak ten składa się bowiem z umieszczonego w centralnej części sześciokąta o zaokrąglonych rogach, wykonanego pogrubionymi dużymi drukowanymi literami, napisu PIONEER nad którym znajduje się umieszczony w trapezie o zaokrąglonych rogach stylizowany motyw roślinny.

Kolizyjne znaki towarowe PIONER oraz PIONEER różnią się w warstwie słownej jedynie jedną literą E, która dodatkowo występuje w znakach towarowych wnioskodawcy. Różnica ta, w ocenie Kolegium Orzekającego, jest jednakże nieznaczna. Znaki te w pozostałym zakresie zbudowane są bowiem z tych samych liter, umieszczonych w tym samym porządku, tj. P, I, O, N, E i R co sprawia, że są łudząco podobne zarówno w warstwie wizualnej jak i fonetycznej. Znaki te, pomimo podwojonej litery E w znakach wnioskodawcy będą wymawiane przez polskich odbiorców tak samo, tj. jako słowo PIONER. Zarówno znak PIONER jak i znaki towarowe PIONEER nie posiadają żadnego konkretnego znaczenia w języku polskim. Znaki te wykazują jednak bardzo duże podobieństwo do polskiego słowa PIONIER oznaczającego m.in. tego kto toruje nowe drogi w jakiejś dziedzinie oraz osadnika zagospodarowującego nowe tereny (za Słownikiem Języka Polskiego Wydawnictwa Naukowego PWN, dostępnym pod adresem www.pwn.pl) w związku z czym mogą w świadomości polskich odbiorców budzić takie same skojarzenia.

Urząd Patentowy RP wskazywał też, że sporny znak towarowy PIONER [...] przeznaczony jest do sygnowania nawozów w klasie 1, natomiast znak towarowy PIONEER [...] przeznaczony jest do sygnowania ziarna siewnego (klm. 31), znak towarowy PIONEER [...] przeznaczony jest do sygnowania naturalnych produktów rolnych zawierających kultury drobnoustrojów (klm. 31), zaś znak towarowy PIONEER [...] przeznaczony jest do sygnowania nasion, ziarna i strączków, naturalnych produktów rolnych zawierających kultury drobnoustrojów, kultur drobnoustrojów stosowanych przy fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt (klm 31).

W ocenie Urzędu Patentowego RP z zestawienia zakresów ochrony kolizyjnych znaków towarowych wynika, że są one przeznaczone do oznaczania towarów innego rodzaju, o innym przeznaczeniu. Nawozy objęte zakresem ochrony spornego znaku towarowego PIONER [...] są to substancję, których celem jest utrzymanie lub zwiększenie zawartości w glebie składników pokarmowych potrzebnych roślinom oraz poprawienie właściwości chemicznych, fizykochemicznych, fizycznych, a także biologicznych gleby. Natomiast ziarno i ziarno siewne objęte zakresem ochrony znaków towarowych wnioskodawcy PIONEER [...] oraz [...] oraz nasiona objęte zakresem ochrony znaku towarowego wnioskodawcy PIONEER [...] są to generatywne części roślin służące do rozmnażania. Naturalne produkty rolne zawierające kultury drobnoustrojów objęte zakresem ochrony znaków towarowych wnioskodawcy PIONEER [...] oraz [...] są to płody ziemi, produkty hodowli i rybołówstwa oraz bezpośrednio związane z nimi produkty pierwszego stopnia przetworzenia zawierające kultury drobnoustrojów służące do spożycia przez ludzi. Strączki objęte zakresem ochrony znaku towarowego wnioskodawcy [...] są to także płody ziemi służące do spożycia przez ludzi. Natomiast kultury drobnoustrojów objęte zakresem ochrony znaku towarowego wnioskodawcy [...] są to wyselekcjowane szczepy bakterii, które - jak zostało wskazane w wykazie - przeznaczone są do fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt. Towary te są konkurencyjne względem siebie. Nawozy nie mogą bowiem zostać zastąpione przez ziarno, ziarno siewne, nasiona, strączki, naturalne produkty rolne zawierające kultury drobnoustrojów czy też kultury drobnoustrojów stosowane przy fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt.

Zdaniem organu towary te nie są także komplementarne. Fakt, iż nawozy i ziarno, w tym ziarno siewne czy nasiona są częścią produkcji rolnej w ujęciu całościowym nie uzasadnia podobieństwa tych towarów zważywszy m.in. na ich inny rodzaj i przeznaczenie oraz brak konkurencyjności.

Urząd Patentowy RP wywodził, że zarówno nawozy objęte zakresem ochrony spornego znaku towarowego jak i takie towary jak: nasiona, ziarno, ziarno siewne, kultury drobnoustrojów stosowane przy, fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt objęte zakresem ochrony znaków towarowych wnioskodawcy przeznaczone są dla producentów rolnych. Natomiast takie towary jak strączki oraz naturalne produkty rolne zawierające kultury drobnoustrojów objęte zakresem ochrony dwóch znaków towarowych wnioskodawcy, tj. [...] oraz [...] przeznaczone są dla ogółu polskich konsumentów.

Wskazywał też, że zarówno nawozy jak i nasiona, ziarno, ziarno siewne, kultury drobnoustrojów stosowane przy fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt mogą być dystrybuowane tymi samymi kanałami dystrybucji. Nawozy oraz nasiona, ziarno, ziarno siewne w ilościach hurtowych są zazwyczaj sprzedawane odbiorcom bezpośrednio przez producentów, tj. firmy nasienne jeśli chodzi o nasiona, ziarno, ziarno siewne oraz zakłady chemiczne jeśli chodzi np. o nawozy chemiczne W mniejszych ilościach, zwłaszcza na potrzeby własne odbiorców towary te mogą być jednakże sprzedawane przez tych samych dystrybutorów (przedsiębiorstwa handlowe, hurtowników, detalistów, itp.).

Sposób dystrybucji ww. towarów nie stanowi jednak, w ocenie organu, rozstrzygającej wskazówki co do pochodzenia towarów. Jedna i ta sama grupa odbiorców, w tym przypadku producentów rolnych może bowiem potrzebować towarów o bardzo różnym pochodzeniu i rodzaju, które mogą być dystrybuowane tymi samymi kanałami dystrybucji, którym odbiorcy ci nie przypisują automatycznie tego samego pochodzenia.

Mając powyższe na uwadze, jak również to, że towary do oznaczania których przeznaczone są kolizyjne znaki towarowe są innego rodzaju, o innym przeznaczeniu, a także nie konkurują ze sobą, ani też się nie uzupełniają Urząd Patentowy RP stwierdził, iż nie istnieje niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorców w błąd, co do źródła pochodzenia tych towarów pomimo tego, że kolizyjne znaki towarowe są podobne zarówno w warstwie wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej.

Urząd Patentowy wskazał także, iż z załączonego przez wnioskodawcę do akt sprawy zezwolenia Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą z dnia [...] maja 1991 r. Nr [...] wynika, iż odział austriackiej spółki P. w P., wbrew twierdzeniu uprawnionego, był uprawniony do prowadzenia w Polsce działalności handlu zagranicznego. Z przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy materiałów, w szczególności kopii kontraktów, faktur i innych dokumentów finansowo-handlowych, kopii wzorów worków, katalogów rozpatrywanych łącznie wynika także, iż różne odmiany kukurydzy (MONA MELINA, MALTA, DEA, CONTESSA) pakowane w worki oznaczone znakiem towarowym PIONNER były ogólnie dostępne na polskim rynku przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. W latach 1993-1995 towary te były sprzedawane w Polsce przez A. s.c. z P..

Organ wskazał jednak, iż powyższe ustalenie nie mogło wpłynąć na odmienną ocenę, co do braku niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd odbiorców, co do źródła pochodzenia towarów oznaczonych kolizyjnymi znakami towarowymi. Organ wywodził, iż warunkiem niezbędnym powstania niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd jest bowiem jednorodzajowość towarów do sygnowania których przeznaczone są kolizyjne znaki towarowe która jak ustalono nie istnieje w przedmiotowej sprawie.

Urząd Patentowy RP wskazał, że znaki towarowe PIONEER zostały zarejestrowane pod numerami [...], [...] oraz [...], a tym samym podlegają ochronie z tytułu rejestracji. W tej sytuacji, w ocenie organu, zbędne było ustalanie, czy znaki te cieszą się przymiotem powszechnej znajomości, a tym samym podlegają ochronie na podstawie art. 9 ust. 1 pkt 2 uzt także z tytułu powszechnej znajomości.

Organ podkreślił też, że zakres ochrony znaku towarowego powszechnie znanego na podstawie art. 9 ust. 1 pkt 2 uzt jest co do treści zbieżny z zakresem ochrony na podstawie art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt w przypadku znaku towarowego zarejestrowanego. Tym samym dla zastosowania art. 9 ust. 1 pkt 2 uzt konieczna jest nadal jednorodzajowości towarów, która w ocenie organu w przedmiotowej sprawie nie występuje.

Nadto, w ocenie Urzędu Patentowego RP, wnioskodawca nie wykazał aby jego znaki towarowe PIONEER [...], [...] oraz [...] cieszyły się powszechną znajomością na terytorium Polski w dacie zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego, tj. w 1996 r.

W ocenie Urzędu Patentowego RP z całokształtu materiałów dowodowych przedłożonych przez wnioskodawcę do akt sprawy w toku postępowania wynika, iż austriacka spółka P., która jest powiązana kapitałowo z P.., założyła w Polsce przedstawicielstwo prowadzone do dnia dzisiejszego przez jej następcę prawną austriacką spółkę P., która aktualnie działa pod nazwą P. Przedstawicielstwo to prowadziło w Polsce różnego rodzaju działania marketingowe w postaci:

- cyklicznego wydawania katalogów zawierających ofertę austriackiej spółki P.i jej następcy prawnego;

- uczestnictwa w Międzynarodowych Targach Rolniczych Polagra, na których to targach w 1985 r. uzyskało złoty medal za odmianę kukurydzy pastewnej Mona;

- organizowania tzw. Dni Kukurydzy oraz bezpośrednich spotkań z rolnikami;

- współpracy z ośrodkami badawczymi i akademickimi w dziedzinie doświadczeń z nowymi produktami oraz współpracy w zakresie produkcji nasiennej.

Powyższe działania marketingowe podjęte przez przedstawicielstwo austriackiej spółki P.oraz jej następcę prawnego, zdaniem organu, nie potwierdzają znajomości znaków towarowych PIONEER nie tylko wśród ponad połowy grupy polskich producentów rolnych, ale także wśród znacznej ich części Urząd Patentowy RP wskazywał, że z ogólnie dostępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego z Powszechnego Spisu Rolnego w 1996 roku wynika, iż w 1996 roku liczba samych tylko indywidualnych gospodarstw rolnych wynosiła w Polsce ponad 2 miliony, a dokładnie 2.041,1 tys., zaś liczba ludności związanej z rolnictwem sięgała prawie 11 milionów, natomiast w wyniku ww. działań marketingowych podjętych przez przedstawicielstwo, w ocenie organu, zaledwie kilkanaście tysięcy producentów rolnych mogło zaznajomić się z tymi znakami. Zdaniem organu, to stanowczo za mało, aby stwierdzić, że znaki towarowe PIONEER cieszyły się powszechną znajomością w Polsce wśród producentów rolnych.

Powołując art. 8 pkt 1uzt organ wskazywał, że w doktrynie i orzecznictwie ugruntowane jest także stanowisko, iż ze względu na zasady współżycia społecznego wyłączona jest rejestracja znaku, gdy ta rejestracja zmierza do wykorzystania renomy cudzego znaku towarowego, bądź stanowi zagrożenie tej renomy.

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem dla spełnienia przesłanki dotyczącej renomy znak towarowy powinien być znany znacznej części danego kręgu odbiorców z uwagi na oznaczone nim towary.

W ocenie Urzędu Patentowego RP wnioskodawca nie zaprezentował takich materiałów dowodowych, które potwierdzałyby, że jego znaki towarowe PIONEER były znane w 1996 r. znacznej części polskich producentów rolnych. Tym samym brak jest podstaw do uznania aby znaki te cieszyły się renomą w Polsce, a co za tym idzie, aby rejestracja spornego znaku towarowego stała w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, o których mowa w art. 8 pkt 1 uzt.

Odnosząc się do art. 8 pkt 2 uzt organ powołując orzecznictwo NSA podniósł, iż z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, iż przedmiotem działalności gospodarczej wnioskodawcy jest hodowla i sprzedaż nasion kukurydzy, soi, lucerny, słonecznika, sorgo, pszenicy i rzepaku oraz produkcja i sprzedaż produktów mikrobiologicznych, w szczególności inokulentów do zakiszania i probiotyków stosowanych w żywieniu zwierząt podczas gdy sporny znak towarowy przeznaczony jest do sygnowania nawozów. Odmienny jest zatem przedmiot działalności wnioskodawcy w stosunku do zakresu ochrony udzielonej na sporny znak towarowy. Zdaniem organu wnioskodawca nie zaprezentował także takich materiałów dowodowych, które potwierdzały renomę jego firmy w Polsce w 1996 r. Tym samym, w ocenie organu, trudno mówić o kolizji spornego znaku towarowego z nazwą wnioskodawcy i w konsekwencji o naruszeniu prawa wnioskodawcy do nazwy poprzez używanie spornego znaku towarowego.

Uzasadniając decyzję w zakresie kosztów postępowania Urząd Patentowy RP powołał art. 98 kpc w zw. z art. 256 ust. 2 pwp, a także § 8 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 grudnia 2003 r. w sprawie opłat za czynności rzeczników patentowych (Dz. U. Nr 212, poz. 2076), tj. 1600 zł.

Skargę na powyższą decyzję wniosła P. zarzucając jej:

- naruszenie art. 9 ust. 1 pkt 1, art. 9 ust 1 pkt 2 oraz art. 8 pkt. 1 i 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 roku o znakach towarowych (Dz. U. z 1985 r. Nr 5 poz. 17 ze zm.) zwanej dalej jako uzt, w zw. z art. 315 ust. 3 pwp, poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie,

- naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy poprzez naruszenie art. 7 i 77 § 1 kpa polegające na braku wyczerpującego zbadania sprawy a także pominięciu szeregu istotnych okoliczności mających wpływ na rozstrzygnięcie decyzji, art. 80 kpa polegające na przekroczeniu przez organ zasady swobodnej oceny dowodów, a ponadto naruszenie art. 107 § 3 kpa polegające na braku prawidłowego uzasadnienia faktycznego i prawnego decyzji.

Skarżąca żądała uchylenia zaskarżonej decyzji i zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania.

Zdaniem skarżącej wadliwość decyzji Urzędu Patentowego wynika z szeregu błędów poczynionych przy rozstrzyganiu sprawy, w konsekwencji których został stwierdzony brak konfuzyjnego podobieństwa pomiędzy spornym znakiem towarowym PIONER oraz znakami skarżącego PIONEER nr [...] oraz nr [...] i [...].

Skarżąca podnosiła, że ustalenie wysokiego stopnia podobieństwa oznaczeń nie sprowokowało organu do poczynienia dalszych rozważań odnośnie możliwości wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów, a mianowicie organ nie wziął pod uwagę wpływu swoich ustaleń na konieczność zaostrzenia ryzyka konfuzji.

Skarżąca powołując się na orzecznictwo wspólnotowe wywodziła, że nawet niewielkie podobieństwo towarów może zostać zrekompensowane wysokim stopniem podobieństwa znaków towarowych.

W ocenie skarżącej organ nieprawidłowo ocenił brak podobieństwa towarów. Zdaniem skarżącej przytaczanie słownikowych czy encyklopedycznych definicji towarów dla potrzeb uzasadnienia tezy o ich różnorodzajowości, nie stanowi uzasadnienia dla prawidłowej analizy w zakresie ich podobieństwa. Odnośnie wielu towarów pochodzących z różnych klas towarowych można by przytoczyć odmienne definicje, niemniej jednak nie o nazewnictwo czy definicje tu chodzi lecz o ustalenie ich wspólnych cech wskazywanych w doktrynie i orzecznictwie takich jak przeznaczenie, kanały zbytu, czy też tożsami odbiorcy.

Skarżąca podkreślała, iż sam organ ustalił, że towary do oznaczania których zostały przeznaczone przeciwstawione znaki są przeznaczone dla tych samych odbiorców (producentów rolnych) oraz mogą być dystrybuowane tymi samymi kanałami dystrybucji.

Skarżąca zarzucała brak spójności w zakresie twierdzeń organu, który jednocześnie ustalił, że kolizyjne towary nie są konkurencyjne względem siebie, ponieważ nie mogą zastępować się wzajemnie, ani również nie są komplementarne.

Skarżąca powoływała się na komplementarność kolizyjnych towarów wynikającą z ich funkcji wzajemnego uzupełnienia się i wskazywała na błędną w jej ocenie interpretację pojęcia podobieństwa towarów przyjętą przez organ.

Powołując się na orzecznictwo wspólnotowe oraz poglądy doktryny skarżąca wywodziła, iż stanowisko Urzędu Patentowego, iż nasiona oraz nawozy nie są towarami komplementarnym należy uznać za błędne, gdyż stanowią ewidentny przykład towarów uzupełniających się.

Skarżąca podnosiła też, że w sprawie zaistniały wszystkie przesłanki zastosowania art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt bowiem w sprawie występuje ryzyko wprowadzenia w błąd, bowiem w zwykłych warunkach obrotu takimi towarami jak nawóz i nasiona, ci sami odbiorcy mogą je kupować w tych samych punktach sprzedaży, a na ich opakowaniach widnieją niemalże identyczne oznaczenia.

Skarżąca podnosiła też, że żaden z przepisów ustawy o znakach towarowych nie wskazuje na okoliczność, że uprawniony do powszechnie znanego znaku towarowego będącego jednocześnie znakiem zarejestrowanym nie może żądać unieważnienia znaku do niego podobnego na podstawie art. 9 ust.1 pkt 2 uzt. Z jej przepisów wynikało bowiem, że znak powszechnie znany podlegał ochronie według art. 24 tamtej ustawy nawet, gdy nie był zarejestrowany. Taki sam wniosek jest w pełni aktualny na tle Konwencji Paryskiej i art. 6 bis, który w żaden sposób nie pozbawia praw uprawnionego do znaku powszechnie znanego, który znak ten zarejestrował.

Skarżąca zarzucała też naruszenie art. 8 pkt 1 uzt. Zdaniem skarżącej ustalenia organu wskazujące, że wnioskodawca nie zaprezentował takich materiałów dowodowych, które potwierdzałyby, że jego znaki towarowe PIONEER były znane w 1996 r. znacznej części polskich producentów rolnych świadczą o braku wnikliwej analizy zgromadzonego materiału dowodowego.

Zdaniem skarżącej przedłożony do akt sprawy materiał dowodowy w postaci badań rynku, potwierdzający udział w rynku, nagrody, obecność na targach rolniczych oraz zakrojona na szeroka skalę, a także bezpośrednia działalność promocyjna związana z nasionami kukurydzy PIONEER, a także przedstawiający konkretne liczby i dane mogące pomóc ocenić pozycje rynkowa znaku, potwierdzają, że znak towarowy PIONEER powinien być tym samym uznany za znak renomowany.

Stąd skarżąca twierdziła, że organ wydający decyzję dokonał wadliwiej interpretacji przesłanek ochrony renomowanych znaków towarowych, a także wadliwie rozpoznał sprawę i nieprawidłowo uzasadnił swoją decyzje w tym zakresie nie wskazując, dlaczego przedstawione dowody nie pozwalają ustalić renomowanego charakteru znaku towarowego PIONEER, czego konsekwencją była odmowa wydania decyzji w oparciu o art. 8 pkt 1 uzt.

Skarżąca zarzucała też naruszenie art. 8 pkt 2 uzt podnosząc, że oznaczenie PIONER jest w obrocie identyfikowane z firmą skarżącej o czym świadczy fakt jego wykorzystywania jako znaku towarowego oraz jako identyfikatora przedsiębiorstwa.

Skarżąca podnosiła, że towary oznaczane kolizyjnymi oznaczeniami uznać należy za komplementarne, stąd, wadliwa jest teza organu, że odmienny jest przedmiot działalności spółki Pioneer stosunku do zakresu ochrony udzielonej na sporny znak towarowy.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym ta kontrola stosownie do § 2 powołanego artykułu sprawowana jest pod względem zgodności z prawem. Sąd w ramach swojej właściwości dokonuje zatem kontroli aktów z zakresu administracji publicznej z punktu widzenia ich zgodności z prawem materialnymi jak i prawem procesowym.

Sąd rozstrzyga przy tym w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zw. dalej p.p.s.a. - Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.).

Stosownie do art. 145 § 1 p.p.s.a. Sąd uwzględnia skargę tylko wówczas, jeżeli stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy (1a), naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego (1b), inne naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy (1c), a także wówczas, gdy stwierdza nieważność decyzji (postanowienia) z przyczyn określanych w art. 156 k.p.a. lub w innych przepisach bądź z tych przyczyn stwierdza wydanie decyzji (postanowienia) z naruszeniem prawa.

Podkreślenia wymaga również, iż stosownie do powołanych wyżej przepisów Sąd nie bada zaskarżonej decyzji pod względem jej celowości czy słuszności.

Badając skargę wg powyższych kryteriów Sąd uznał, iż nie zasługuje ona na uwzględnienie, bowiem zaskarżona decyzja i decyzja utrzymana nią w mocy nie naruszają prawa w sposób uzasadniający ich uchylenie.

Zgodnie z art. 164 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (j. t. Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) - zwanej dalej p.w.p. -prawo ochronne na znak towarowy może być unieważnione, w całości lub w części, na wniosek każdej osoby, która ma w tym interes prawny, jeżeli wykaże ona, że nie zostały spełnione ustawowe warunki wymagane do uzyskania tego prawa.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 31 maja 2007r. sygn akt VI SAM/A 2242/06 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że interes prawny P. spółki używającej znaków towarowych PIONEER został wykazany.

Zgodnie z dyspozycją art. 153 ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia.

Prawidłowo zatem organ rozpoznając przedmiotowy wniosek przyjął istnienie po stronie wnioskodawczyni interesu prawnego w żądaniu unieważnienia spornego znaku towarowego.

W myśl art. 315 ust. 3 p.w.p. ustawowe warunki wymagane do uzyskania patentu, prawa ochronnego albo prawa z rejestracji ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu zgłoszenia wynalazku, wzoru użytkowego, znaku towarowego albo topografii układów scalonych w Urzędzie Patentowym.

Kwestionowany znak towarowy PIONER [...] został zgłoszony do rejestracji w dniu [...] października 1996 r., tj. w okresie obowiązywania ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz. U. Nr 5, poz. 17) - dalej zwanej uzt. Zatem ustawa ta ma zastosowanie w rozpoznawanej sprawie.

Zdaniem wnioskodawczyni rejestracja przedmiotowego znaku towarowego nastąpiła z naruszeniem art.8 pkt 1 i 2 uzt oraz art.9 ust.1 pkt 1 i 2 uzt.

Zgodnie z art. 8 pkt 1 i 2 uzt niedopuszczalna jest rejestracja znaku, który:

1) jest sprzeczny z obowiązującym prawem lub zasadami współżycia społecznego;

2) narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 pkt 1 i 2 uzt. niedopuszczalna jest rejestracja znaku dla towarów tego samego rodzaju, jeżeli:

1) jest podobny w takim stopniu do znaku towarowego zarejestrowanego na rzecz innego przedsiębiorstwa, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów,

2) jest podobny w takim stopniu do znaku towarowego powszechnie znanego w Polsce jako znaku dla towarów pochodzących z innego przedsiębiorstwa, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów.

Wykładnia przepisów ustawy o znakach towarowych obowiązujących w dacie zgłoszenia przedmiotowego oznaczenia winna być dokonywana z uwzględnieniem przepisów Pierwszej Dyrektywy Rady z dnia 21 grudnia 1988 r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do znaków towarowych (89/104/EWG) oraz orzecznictwa organów Wspólnot Europejskich, a w szczególności Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS). Zgodnie bowiem ze stanowiskiem Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 8 stycznia 2003, sygn. akt III RN 239/01) przy dokonywaniu wykładni obowiązujących przepisów, istotne znaczenie mają zobowiązania międzynarodowe Polski, a w szczególności obowiązek dostosowania prawa polskiego do prawa Wspólnoty Europejskiej. Dostosowanie prawa polskiego winno, zdaniem Sądu Najwyższego, być realizowane także poprzez interpretację obowiązujących przepisów w taki sposób, by służyło uzyskaniu rezultatu zbieżnego z dyspozycjami norm prawa wspólnotowego.

Sporny znak towarowy PIONER jako znak słowny został przeznaczony do oznaczania towarów w klasie 1 klasyfikacji nicejskiej – nawozów.

Zostały mu przeciwstawione trzy znaki skarżącej PIONEER zarejestrowane pod numerami [...], [...] i [...], które przeznaczone są do oznaczania towarów w klasie 31 klasyfikacji nicejskiej:

- ziarna siewnego,

- naturalnych produktów rolnych zawierających kultury drobnoustrojów,

- nasion, ziarna i strączków, naturalnych produktów rolnych zawierających kultury drobnoustrojów, kultur drobnoustrojów stosowanych przy fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt.

Rozpoznając przedmiotową sprawę Urząd Patentowy RP uznał, że przeciwstawione znaki są łudząco podobne zarówno w warstwie wizualnej, jak i fonetycznej w związku z czym mogą w świadomości polskich odbiorców budzić takie same skojarzenia.

Zasadniczą przesłanką oddalenia wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy PIONER [...] było ustalenie przez Urząd Patentowy RP, iż przeciwstawione znaki towarowe przeznaczone są do oznaczania towarów innego rodzaju, o innym przeznaczeniu.

Prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd zakłada jednoczesne istnienie identyczności lub podobieństwa pomiędzy znakiem zgłaszanym a znakiem wcześniejszym oraz identyczność lub podobieństwo pomiędzy towarami i usługami, dla których dokonuje się zgłoszenia, a tymi, dla których zarejestrowany został wcześniejszy znak towarowy. Przesłanki te powinny być spełnione kumulatywnie. Tak więc w braku jednej z przesłanek niezbędnych do zastosowania art. 9 ust. 1 u.z.t., nie może występować prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd.

Organ dokonał szczegółowej analizy towarów do oznaczania, których zostały przeznaczone przeciwstawione znaki. Między innymi wskazał, że nawozy objęte zakresem ochrony spornego znaku towarowego PIONER [...] są to substancje, których celem jest utrzymanie lub zwiększenie zawartości w glebie składników pokarmowych potrzebnych roślinom oraz poprawienie właściwości chemicznych, fizykochemicznych, fizycznych, a także biologicznych gleby. Natomiast ziarno i ziarno siewne objęte zakresem ochrony znaków towarowych wnioskodawcy PIONEER [...] oraz [...] oraz nasiona objęte zakresem ochrony znaku towarowego wnioskodawcy PIONEER [...] są to generatywne części roślin służące do rozmnażania. Naturalne produkty rolne zawierające kultury drobnoustrojów objęte zakresem ochrony znaków towarowych wnioskodawcy PIONEER [...] oraz [...] są to płody ziemi, produkty hodowli i rybołówstwa oraz bezpośrednio związane z nimi produkty pierwszego stopnia przetworzenia zawierające kultury drobnoustrojów służące do spożycia przez ludzi. Strączki objęte zakresem ochrony znaku towarowego wnioskodawcy [...] są to także płody ziemi służące do spożycia przez ludzi. Natomiast kultury drobnoustrojów objęte zakresem ochrony znaku towarowego wnioskodawcy [...] są to wyselekcjonowane szczepy bakterii, które - jak zostało wskazane w wykazie – przeznaczone są do fermentacji pasz dla zwierząt, jako dodatek do pasz oraz do karmienia zwierząt.

Organ stanął na stanowisku, że towary te nie są konkurencyjne ani komplementarne względem siebie. Zdaniem organu fakt, iż nawozy i ziarno są częścią produkcji rolnej w ujęciu całościowym nie uzasadnia podobieństwa towarów zważywszy na ich inny rodzaj i przeznaczenie.

Organ dokonał też analizy towarów do oznaczenia których zostały przeznaczone sporne znaki pod kątem ich odbiorców wskazując, iż towary te mogą mieć ten sam krąg odbiorców, jak również mogą być dystrybuowane tymi samymi kanałami dystrybucji. Jednak sposób dystrybucji nie stanowił w ocenie Urzędu Patentowego RP rozstrzygającej wskazówki co do pochodzenia towarów. Jedna i ta sama grupa odbiorców, w tym przypadku producentów rolnych może bowiem potrzebować towarów o bardzo różnym pochodzeniu i rodzaju, które mogą być dystrybuowane tymi samymi kanałami dystrybucji, którym odbiorcy ci nie przypisują automatycznie tego samego pochodzenia.

Zdaniem Sądu ocena podobieństwa towarów dokonana przez organ nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów zakreślone normami kpa w zw. z art. 256 ust. 1 pwp.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem przy ocenie podobieństwa towarów i usług należy mieć na uwadze wszystkie istotne czynniki, które charakteryzują wzajemny stosunek tych towarów i usług. Czynniki te obejmują między innymi charakter towarów, ich przeznaczenie, sposób użytkowania, jak również to czy konkurują ze sobą, czy też wzajemnie się uzupełniają (tak m.in. wyrok Sądu Pierwszej Instancji z dnia 23 października 2002 r. w sprawie T-388/00 Institut fur Lernsysteme v. OHIM, Rec. Str. 114301, pkt 51).

Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 9 kwietnia 2008 r. sygn. akt II GSK 439/07 (Lex nr 480204):

1. Zaklasyfikowanie towaru do określonej klasy jest oparte, co do zasady, na kryterium funkcji lub przeznaczenia towaru. Oznacza to, że towary zaklasyfikowane do różnych klas nie są, z punktu widzenia tych kryteriów, towarami tego samego rodzaju. W każdym razie do podważenia tej tezy nie wystarczy ustalenie, że jeden z nich może być wykorzystany do wytworzenia drugiego, zwłaszcza jeżeli ten pierwszy może być również użyty do innych celów.

2. Sam fakt używania znaku towarowego identycznego lub podobnego do nazwy firmy innego przedsiębiorcy nie stanowi o naruszeniu prawa do firmy, a więc nie jest przeszkodą udzielenia ochrony, przewidzianą w art. 8 pkt 2 u.z.t.

W ocenie Sądu organ w przedmiotowej sprawie prawidłowo dokonał badania podobieństwa towarów. Organ nie poprzestał na stwierdzeniu, że towary do oznaczenia, których zostały przeznaczone przeciwstawione znaki należą do różnych klas klasyfikacji nicejskiej. Organ dokonał szczegółowej analizy uwzględniając kryteria dotyczące samych towarów, jak charakter towaru, jego przeznaczenie, sposób wykorzystania, możliwości wzajemnej substytucji i uzupełniania oraz kryteria rynkowe tj. formy i miejsca dystrybucji porównywanych towarów.

Zdaniem Sądu ocenie tej nie można zarzucić dowolności. Organ prawidłowo i gruntownie uzasadnił swoje stanowisko. Argumenty podniesione w skardze stanowią jedynie polemikę ze stanowiskiem organu. Skarżąca wskazując na powiązania między towarami w zakresie powiązania ich z produkcją rolną i szeroko pojętej komplementarności, zbieżnych kanałów dystrybucji i jednorodnych odbiorców usiłuje postawić tezę o jednorodzajowości przedmiotowych towarów.

W ocenie Sądu wszystkie przytaczane argumenty stanowią polemikę ze stanowiskiem organu i nie zmieniają poprawności oceny podobieństwa towarów dokonanej przez organ.

Bardzo szeroko pojęta komplementarność towarów wykazywana przez to, iż towary te wykorzystywane są do produkcji rolnej, nie zmienia faktu, że towary te nie są tego samego rodzaju, co prawidłowo przyjął organ. Wywodzenie jednorodzajowości towarów jedynie z ich komplementarności i jednorodnych kanałów dystrybucji dla swej skuteczności musiałoby być oparte na bardzo ścisłym, niemalże nierozerwalnym powiązaniu między ocenianymi towarami, którego akademickim przykładem są np. buty i sznurowadła. W przedmiotowej sprawie tego rodzaju powiązanie między ocenianymi towarami nie zachodzi. W szczególności mogą one funkcjonować osobno i być wykorzystywane przy produkcji rolnej niezależnie od siebie. Są to towary o innym charakterze i przeznaczeniu, a także zaspokajają inne potrzeby producentów rolnych.

O jednorodzajowości tych towarów nie świadczy także to, iż są one przeznaczone dla tego samego kręgu odbiorców, jak również mogą być sprzedawane w tych samych punktach handlowych. Jedna i ta sama grupa odbiorców, w tym przypadku producentów rolnych może bowiem potrzebować towarów o bardzo różnym pochodzeniu i charakterze, które mogą być dystrybuowane tymi samymi kanałami dystrybucji, a którym odbiorcy ci nie przypisują automatycznie tego samego pochodzenia.

Wobec stwierdzonego braku jednorodzajowości towarów do sygnowania których przeznaczone są kolizyjne znaki towarowe Urząd Patentowy RP zasadnie uznał, iż w rozpatrywanej sprawie nie zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd. Używanie bowiem nawet identycznych oznaczeń dla towarów niepodobnych nie wywołuje ryzyka wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów (patrz R. Skubisz, Prawo znaków towarowych. Komentarz). Stanowisko takie znajduje potwierdzenie w ugruntowanym orzecznictwie europejskim, w którym przyjmuje się, iż również w przypadku identyczności zgłoszonego oznaczenia z oznaczeniem o szczególnie silnym charakterze odróżniającym, wciąż jeszcze konieczne jest ustalenie istnienia podobieństwa między towarami bądź usługami oznaczonymi kolidującymi znakami towarowymi, ponieważ prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd w rozumieniu art. 8 ust. 1 lit. b rozporządzenia nr 40/94, który jest odpowiednikiem art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt, zakłada istnienie identyczności lub podobieństwa między oznaczanymi towarami lub usługami (postanowienie ETS z dnia 9 marca 2007 r. w sprawie C-196/06 P Alecansan przeciwko OHIM, podobnie wyrok ETS z dnia 29 września 1998 r. w sprawie C-39/97 Canon, Rec. s. 1-5507, pkt 22).

W zaskarżonej decyzji, wbrew twierdzeniu skarżącej, Urząd Patentowy nie uznał aby fakt rejestracji znaków towarowych skarżącej PIONEER pozbawił je ewentualnego przymiotu powszechnej znajomości. Urząd Patentowy stwierdził jedynie, że wykazanie powszechnej znajomości tychże znaków towarowych nie miało w sprawie znaczenia w sytuacji, gdy skarżącej służyła ochrona z art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt. Stanowisko takie znajduje potwierdzenie m.in. w Wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 marca 2007 r. sygn. akt II GSK 341/06 (Lex nr 321307), który wskazał, że wykazanie powszechnej znajomości znaku nie ma znaczenia w sytuacji, gdy określonemu podmiotowi służy ochrona z art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że brak jednorodzajowości towarów wyklucza udzielenie ochrony zarówno z pkt 1, jak i pkt 2, art. 9 ust. 1 uzt.

Organ dokonał też oceny powszechnej znajomości znaków towarowych skarżącej i uznał, że nie została ona wykazana. Organ ocenił przedstawione przez stronę dowody wskazując, iż z przedłożonych przez skarżącą do akt sprawy dokumentów handlowych zamówień i faktur wynika jedynie, iż różne odmiany kukurydzy (MONA MELINA, MALTA, DEA, CONTESSA) pakowane w worki oznaczone znakiem towarowym PIONEER były ogólnie dostępne na polskim rynku przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. W latach 1993-1995 towary te były sprzedawane w Polsce przez A. s.c. z P.. Z materiałów tych nie wynika jednak, aby przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego do obrotu w Polsce zostały wprowadzone znaczne ilości ziaren kukurydzy oznaczonych znakami towarowymi skarżącej, a tym samym aby znaki towarowe skarżącej były intensywnie używane na Polskim rynku przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. Przedłożone przez skarżącą do akt sprawy biuletyny, katalogi oraz raporty z działalności w Polsce przedstawicielstwa austriackiej spółki P., której następcą prawnym jest inna austriacka spółka P., która aktualnie działa pod nazwą P. potwierdzają natomiast, iż przedstawicielstwo to prowadziło w Polsce różnego rodzaju działania informacyjno-promocyjne dotyczące głównie takich produktów jak mieszańce kukurydzy. Podjęte przez to przedstawicielstwo formy działań informacyjno-promocyjnych, takie jak: wydawanie katalogów czy broszur, organizowanie cyklicznej imprezy pod nazwą Dni Kukurydzy, bezpośrednie spotkania u rolników, czy też udział w targach, które ze swej istoty są działaniami o ograniczonym zasięgu oddziaływania nie dowodzą jednak tego, iż znaczna część polskich producentów rolnych zaznajomiła się ze znakami towarowymi skarżącej.

Zdaniem Sądu, dokonana przez Urząd Patentowy ocena dowodów w tym zakresie również nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów zakreślone normami kpa i pwp.

Prawidłowo też Urząd Patentowy RP przyjął, iż znajomość znaku towarowego jest przesłanką przyjęcia jego renomy. Stanowisko takie znajduje potwierdzenie w orzecznictwie, w którym przyjmuje się, iż dla spełnienia przesłanki dotyczącej renomy znak towarowy powinien być znany znacznej części danego kręgu odbiorców z uwagi na oznaczone nim towary (patrz m.in. wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 września 1999 r. w sprawie C-375/97 - Chevy, z dnia 27 listopada 2008 r. w sprawie C-252/07 - Intel, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 lipca 2008 r. w sprawie II GSK 1111/08 w sprawie Tiffany).

Skarżąca dla wykazania powszechnej znajomości jej znaków towarowych i ich renomy przedstawiła te same dowody, które zostały szczegółowo ocenione przez organ. Jak wskazano wyżej nie wykazały one powszechnej znajomości znaku skarżącej, ani nie dały podstaw do przyjęcia, że przed datą zgłoszenia spornego znaku do rejestracji znaki towarowe skarżącej były znane relewantnej grupie odbiorców, co z kolei nie pozwala przyjąć, że znaki te cieszyły się renomą. Zasadnie wskazywał organ, że z przedłożonego przez skarżącą do akt sprawy oświadczenia z dnia [...] września 2005 r. dyrektora ww. przedstawicielstwa – T. S. nie wynika jakie konkretnie środki finansowe zostały przeznaczone na reklamę i promocję produktów oznaczonych znakami towarowymi skarżącej przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. Także wskazane w tym oświadczeniu dane dotyczące udziału w polskim rynku mieszańców kukurydzy Pioneer przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego nie znajdują potwierdzenia w żadnych innych materiałach dowodowych zgromadzonych w aktach sprawy.

Przedłożone natomiast przez skarżącą do akt sprawy badania rynku nasion kukurydzy w Polsce przeprowadzone przez firmę A. przedstawiają dane dotyczące udziału w rynku nasion kukurydzy skarżącej w latach 1997-1998, a więc z okresu po dacie zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego. Tym samym badania te nie odzwierciedlają sytuacji jaka istniała przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego.

W ocenie Sądu niezasadniony jest także zarzut naruszenia art. 8 pkt 2 uzt. Jak wskazuje Naczelny Sąd Administracyjny (m.in. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 kwietnia 2006 r., sygn. akt II GSK 13/06; z dnia 15 stycznia 2008 r., sygn. akt II GSK 298/07) o naruszeniu prawa do nazwy przedsiębiorstwa jako przesłanki unieważnienia prawa z rejestracji znaku towarowego na podstawie art. 8 pkt 2 p.w.p. nie przesądza samo zarejestrowanie identycznego lub podobnego znaku towarowego na rzecz innego przedsiębiorstwa. Wyłączność prawa do nazwy nie jest bowiem zupełna. Jej granice wyznacza zasięg terytorialny i przedmiotowy faktycznej działalności używającego nazwy. Tylko w tych granicach może dojść do kolizji pomiędzy identycznymi lub podobnymi: nazwą i znakiem towarowym. Jeżeli więc ze względu na odrębność zakresów działania uprawnionego do nazwy i uprawnionego z rejestracji znaku towarowego nie istnieje niebezpieczeństwo wprowadzenia ich klientów w błąd co do tożsamości przedsiębiorstw albo też np. uprawniony z późniejszego znaku towarowego nie wykorzystuje renomy związanej z wcześniejszą identyczną lub podobną nazwą przedsiębiorstw, to trudno mówić o kolizji tych dwóch praw i w konsekwencji o naruszeniu wcześniejszego prawa do nazwy przez późniejszy znak towarowy.

Skład orzekający w przedmiotowej sprawie w pełni podziela powyższy pogląd wskazując, iż organ zasadnie przyjął, że z materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie nie wynika renoma nazwy skarżącej w Polsce przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego.

Biorąc wszystkie powyższe względy pod uwagę, Sąd stanął na stanowisku, że organ wydając zaskarżoną decyzję nie dopuścił się naruszeń prawa materialnego, które miałyby wpływ na wynik sprawy, ani uchybień formalnoprawnych w stopniu, w jakim mogłoby to mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W ocenie Sądu, organ wyczerpująco zbadał wszystkie istotne okoliczności faktyczne (art. 7 i art. 77 § 1 K.p.a.). Ostatecznie zatem za niezasadny należy też uznać zarzut naruszenia art.80 k.p.a., a także 107 § 3 K.p.a.

W tym stanie rzeczy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt