drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 274/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-04-14, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 274/10 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2010-04-14 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-02-08
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Halina Emilia Święcicka /przewodniczący/
Małgorzata Grzelak /sprawozdawca/
Maria Jagielska
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 869/10 - Wyrok NSA z 2011-10-25
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 151
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 129 ust. 1 pkt 2, art. 130
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Halina Emilia Święcicka Sędziowie Sędzia WSA Małgorzata Grzelak (spr.) Sędzia WSA Maria Jagielska Protokolant Eliza Mroczek po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2010 r. sprawy ze skargi P. S.A. z siedzibą w B. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] listopada 2009 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy [...] oddala skargę

Uzasadnienie

Przedmiotem skargi wniesionej przez P. SA z siedzibą w B. jest decyzja Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] listopada 2009 r. Nr [...] utrzymująca w mocy decyzję tego organu z dnia [...] lutego 2009 r. o odmowie udzielenia prawa ochronnego na zgłoszony w dniu [...] marca 2005 r. za numerem [...] znak towarowy "[...]" z powodu nieposiadania przez zgłoszone oznaczenie dostatecznych znamion odróżniających, a tym samym uznania, że nie jest ono zdolne do odróżniania towarów określonego przedsiębiorstwa od towarów tego samego rodzaju innych podmiotów gospodarczych (art. 129 ust. 1 pkt. 2 i art. 129 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej -Dz. U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117 ze zm. zwaną dalej p.w.p.) Znak został zgłoszony do oznaczania towarów w klasie 29 "wędliny, wędzonki, wyroby podrobowe". W uzasadnieniu rozstrzygnięcia, odwołując się do treści przepisów wskazanych na podstawie prawnej decyzji organ stwierdził, że znak towarowy musi być tego rodzaju, aby w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógł być postrzegany przez odbiorców jako oznaczenie, według którego można dany towar (usługę) zindywidualizować co do źródła pochodzenia, od jednego konkretnego podmiotu gospodarczego. Znak towarowy jest znakiem odróżniającym, wówczas gdy stanowi związek towaru i przedsiębiorstwa z oznaczeniem, które utkwiło w świadomości odbiorcy jako wskazanie, że towar (usługa) tak oznaczony, pochodzi zawsze z tego samego źródła. Konsekwencją tego jest niedopuszczalność udzielenia prawa ochronnego na oznaczenia, które wskazują jedynie na rodzaj towaru (nazwa rodzajowa towaru), jego jakość lub informują o składzie, właściwościach i przeznaczeniu towarów, do oznaczania których są przeznaczone. Zakaz ten jest uzasadniony tym, że do używania tego typu oznaczeń uprawnieni są wszyscy uczestnicy obrotu gospodarczego. Znak towarowy nie powinien się bezpośrednio kojarzyć z towarem i usługą, do oznaczenia których jest przeznaczony, jak również musi to być nazwa, do używania której można przyznać wyłączność tylko jednemu podmiotowi, gdyż tylko wtedy znak towarowy może stać się prawidłową wskazówką, że towar (usługa) tak oznaczony pochodzi zawsze z jednego i tego samego źródła. Znak towarowy prawidłowo spełnia swoją funkcję, gdy jego stosunek do towarów lub usług, do oznaczania których jest przeznaczony jest abstrakcyjny lub fantazyjny. Wyróżniający charakter znaku towarowego, polega na tym, że znak towarowy musi mieć cechy, które mogą utkwić w świadomości przeciętnego odbiorcy, jako wskazanie, że towary oznaczone w ten sposób pochodzą od konkretnego przedsiębiorstwa. Pozbawione są znamion odróżniających wszelkie oznaczenia, które nie pozwalają na zindywidualizowanie danego towaru na rynku pod względem źródła pochodzenia, tzn. oznaczenia składające się tylko i wyłącznie z elementów, które wskazują na rodzaj towaru, przydatność, jakość, właściwości, skład, kształt, sposób wytworzenia itp., mające charakter informacyjny.

Przenosząc powyższe rozważania teoretyczne na grunt rozpoznawanej sprawy organ stwierdził, że do pozbawionych znamion odróżniających należy zaliczyć przedmiotowe oznaczenie słowne "[...]". Organ podkreślił, że zgłoszony do rejestracji znak towarowy nie zawiera żadnej odróżniającej grafiki, ani oznaczenia firmy, przez co pozbawione jest dostatecznych znamion, które pozwoliłyby na zindywidualizowanie źródła pochodzenia towarów określonego przedsiębiorstwa, od towarów tego samego rodzaju pochodzących z innych przedsiębiorstw, w związku z czym zdaniem Urzędu zgłoszony znak nie posiada zdolności rejestrowej. Przedmiotowe oznaczenie w całości składa się z napisu "dębowa mocno wędzona". Mimo, że jak twierdzi zgłaszający oznaczenie nie jest opisowe tylko sugerujące z uwagi na to, że współczesny proces technologiczny wędzenia nie opiera się na wędzeniu dębiną, treść jaką niesie przedmiotowe oznaczenie powoduje, że nie ma ono jakiejkolwiek właściwości, która mogłaby sprawić, że znak jako całość umożliwiłby właściwemu odbiorcy odróżnienie towarów Zgłaszającego, od towarów tego samego rodzaju pochodzących od innych podmiotów gospodarczych. Podmiotów produkujących wędzone wędliny jest z pewnością więcej niż jeden i niewykluczone, że korzystają z różnych technologii wędzenia wędlin - wędzenie z wykorzystaniem drewna dębowego oraz wędzenie koncentratami dymu płynnego. W pierwszym przypadku umieszczanie na tych produktach oznaczenia "dębowa mocno wędzona" będzie wskazywać wprost na sposób wytworzenia, natomiast w drugim przypadku nie będzie wskazywać wprost - będzie sugerować, lecz to nie oznacza, że w tym przypadku oznaczenie stanie się fantazyjne, indywidualizujące.

Zgłoszony znak towarowy nie wykazuje żadnej cechy pozwalającej na pełnienie podstawowej funkcji znaku towarowego względem towarów, których dotyczy wniosek o udzielenie prawa ochronnego. A zatem w żaden sposób nie nawiązuje do źródła pochodzenia towaru, nie ma żadnego elementu, na podstawie którego można go przypisać do konkretnego producenta, nie zawiera odróżniającej grafiki, dlatego też powyższe oznaczenie nie nadaje się do odróżniania w obrocie towarów, dla których zostało zgłoszone. Dlatego też udzielenie prawa ochronnego na przedmiotowe oznaczenie na rzecz tylko jednego podmiotu byłoby sprzeczne z bezwzględnymi przesłankami rejestracyjnymi, które określa ww. ustawa albowiem uniemożliwiłoby to stosowanie tego typu określeń przez innych uczestników obrotu gospodarczego prowadzących podobną działalność gospodarczą. Należy pamiętać, iż " żeby oznaczenie słowne mogło pełnić rolę znaku towarowego, musi być na tyle abstrakcyjne, ażeby samo w sobie, poprzez swój indywidualny charakter zapewniło związek towaru z oznaczeniem będących łącznie wskazówką dla odbiorcy o ich pochodzeniu. Oznaczenie musi zatem wskazywać cechy wystarczająco różniące się od określeń, które używane są w obrocie zwyczajowo, czasem nawet automatycznie. Musi to więc być taki zestaw słów, który oddziałuje na potencjalnych odbiorców wywołując jednoznaczne skojarzenia towaru z oznaczeniem z punktu widzenia jego pochodzenia, czyli indywidualizowania towaru na rynku spośród innych towarów takich samych lub podobnych oferowanych przez inne firmy na rynku. "Dębowa mocno wędzona" opisuje sposób wytworzenia towaru. Nie jest to zatem określenie, które prawidłowo spełni podstawową funkcję znaku towarowego, czyli oznaczenie pochodzenia towarów. Bez zastosowania charakterystycznej grafiki nie spełnia roli wystarczająco odróżniającej towaru jednego przedsiębiorstwa od towarów tego samego rodzaju innych podmiotów gospodarczych, zatem nie spełnia funkcji oznaczenia pochodzenia, co stanowi bezwzględną przesłankę przemawiającą za odmową udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy. Ponadto Urząd Patentowy rozpatrując przedmiotowe oznaczenie skupił swoją uwagę na znaku jako całości, nie zaś na znaczeniu pojedynczych słów w nim zawartych, w związku z czym twierdzenie pełnomocnika Zgłaszającego dotyczące braku opisowego charakteru poszczególnych słów zawartych w znaku jest być może warte zastanowienia, jednakże w całości przedstawiony znak jak najbardziej nabiera charakteru opisowego. Urząd Patentowy nie podziela również zdania pełnomocnika Zgłaszającego, iż przeciętny odbiorca nie zastanawia się w jaki sposób, czy z użyciem jakiego drewna wędlinę uwędzono. Fakt,, że słowo "dąb" ma wydźwięk mocny, silny nie ma w omawianej sytuacji znaczenia. Ponadto należy stwierdzić, że przeciętny odbiorca (bowiem dla takiego odbiorcy przeznaczone są usługi oferowane przez właścicieli wszystkich ww. znaków), zgodnie z orzecznictwem i doktryną, nie analizuje zazwyczaj szczegółowo elementów znaku, lecz odbiera znak na podstawie ogólnego wrażenia, w którym decydujące znaczenie mają główne i zbieżne elementy. Odnosząc się do twierdzenia pełnomocnika zgłaszającego, że Urząd udzielił praw ochronnych na inne według niego opisowe znaki towarowe dla towarów mięsnych czy wędliniarskich organ podniósł, że przywołane przykłady nie mogą znaleźć odzwierciedlenia w przedmiotowej sprawie, z uwagi na odmienność stanów faktycznych wszystkich wskazanych znaków towarowych.

Odnosząc się do dowodu w postaci zestawień sprzedaży organ stwierdził, że nie stanowi on materiału dowodowego na okoliczność posiadania przez zgłoszony znak zdolności odróżniającej, wtórnej czy też pierwotnej. Fakt, że z tych zestawień wynika wzrost sprzedaży w poszczególnych latach nie ma znaczenia dla sprawy. Zgłoszone oznaczenie słowne "[...]" stanowi zestawienie określonej kombinacji słów, które w odniesieniu do towarów, do oznaczania których zostało przeznaczone nie jest fantazyjne, ale niesie konkretne informacje i będzie odbierane przez przeciętnego odbiorcę jako oznaczenie zwykłe, informacyjne, bez związku z konkretną firmą, a tym samym nie będzie realizowało funkcji jaką powinien spełniać znak towarowy. Dołączone do wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy dowody świadczące zdaniem strony o nabyciu przez zgłoszone oznaczenie wtórnej zdolności rejestrowej nie są w ocenie organu na tyle mocne, żeby można było stwierdzić, że przedmiotowy znak w następstwie jego używania nabył wtórną zdolność odróżniającą.

Urząd podkreślił, że stoi na stanowisku, iż oznaczenie informacyjne może występować obok znaku towarowego, ale samodzielnie nie może być znakiem towarowym. Ponadto jest to oznaczenie, które ze względu na swoją użyteczność informacyjną powinno być dostępne dla innych uczestników rynku wprowadzających nań towary tego samego rodzaju co Zgłaszający. Udzielenie prawa ochronnego na pozbawione zdolności odróżniającej oznaczenie, które w istocie pełniłoby jedynie funkcję informacyjną ograniczałoby prawa innych podmiotów na rynku gdyż ograniczyłoby swobodę działania innych uczestników obrotu gospodarczego, a tym samym uniemożliwiłoby normalne funkcjonowanie rynku.

P. SA z siedzibą w B. w skardze do Sądu zarzuciła powyższej decyzji naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy a mianowicie

1) naruszenie art. 129 ust.2 pkt 2 p.w.p. poprzez przyjęcie, że zgłoszone oznaczenie "[...]" składa się wyłącznie z elementów wskazujących na sposób wytworzenia towarów podczas, gdy oznaczenie to nie jest wyłącznie opisowe i jako takie zasługuje na ochronę;

2) Naruszenie art. 130 p.w.p. poprzez nieuwzględnienie przy ocenie, czy zgłoszone oznaczenie posiada dostateczne znamiona odrózniajace w szczególności zestawien sprzedaży towarów wskazujących na długotrwałe , intensywne i ogólnopolskie używanie znaku.

Ponadto zarzucono naruszenie art. 8 k.p.a oraz art. 7, 77 § 1 k.p.a w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy poprzez niewskazanie dlaczego Urząd Patentowy uznał znaki (zawierające elementy opisowe) przywołane przez stronę we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy za dystynktywne a także niedostateczne wyjaśnienie czy zgłoszone oznaczenie posiada dostateczne znamiona odróżniające zwłaszcza, czy nabyło wtórną zdolność odróżniającą.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Ocena działalności organów administracji publicznej dokonywana przez właściwy wojewódzki sąd administracyjny sprowadza się do kontroli prawidłowości zarówno materialnych jak i procesowych aspektów stosunku administracyjnoprawnego, skonkretyzowanego w zaskarżonej decyzji. Dla wyeliminowania z obrotu prawnego zaskarżonego aktu niezbędne jest stwierdzenie, że doszło w nim do naruszenia bądź przepisu prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, bądź przepisu postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, albo przepisu prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania (art. 145 § 1 pkt 1 lit. a-c Ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi , zwaną dalej p.p.s.a. (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm ).

Rozpatrując sprawę w świetle powyższych kryteriów uznać należy, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, choć nie ze wszystkimi stwierdzeniami zawartymi w zaskarżonej decyzji należy się zgodzić.

W niniejszej sprawie Sąd oceniał legalność decyzji Urzędu Patentowego o odmowie udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy słowny "[...]" z powodu nieposiadania przez zgłoszone oznaczenie dostatecznych znamion odróżniających. Znak został zgłoszony w dniu w dniu [...] marca 2005 r. a więc do oceny tego znaku, jak słusznie wskazał organ, właściwe były przepisy ustawy Prawo własności przemysłowej.

Zgodnie z art. 129 ust.1 pkt 2 p.w.p. nie udziela się praw ochronnych na oznaczenia, które nie mają dostatecznych znamion odróżniających. Stosownie do art. 129 ust.2 pkt 2 p.w.p. z zastrzeżeniem art. 130 p.w.p. nie mają dostatecznych znamion odróżniających oznaczenia, które składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia , sposobu wytwarzania , składu, funkcji lub przydatności. Z kolei art. 130 p.wp. stanowi, że ocenie, czy oznaczenie ma dostateczne znamiona odróżniające, należy uwzględnić wszystkie okoliczności związane z oznaczaniem nim towarów w obrocie. Odmowa udzielenia prawa ochronnego na podstawie przepisu art. 129 ust. 1 pkt 2 nie może nastąpić w szczególności, jeżeli przed datą zgłoszenia znaku towarowego w Urzędzie Patentowym znak ten nabrał, w następstwie jego używania, charakteru odróżniającego w przeciętnych warunkach obrotu.

W rozpatrywanej sprawie, jak już wyżej wskazano, odmowa udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy słowny "[...]" nastąpiła z powodu uznania przez organ, że zgłoszone oznaczenie nie ma dostatecznych znamion odróżniających, gdyż składa się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania w szczególności sposobu wytwarzania towaru mającego być oznaczonym tym znakiem. Stanowisko Urzędu Patentowego w tym zakresie należy podzielić. Przedmiotowy znak został zgłoszony z przeznaczeniem do oznaczania towarów w klasie 29 tj. wędlin, wędzonki, wyrobów podrobowych. Zdaniem Sądu, prawidłowy jest pogląd organu, że zgłoszone oznaczenie nie jest oznaczeniem fantazyjnym, lecz niosącym konkretne informacje. Opisuje ono bowiem sposób wytworzenia towaru. Słusznie organ przyjął, że co prawda sam wyraz "dębowa" nie wskazuje na szczególne właściwości wędlin jednakże wespół z wyrazami "mocno wędzona" nabiera zupełnie innego znaczenia. Należy podkreślić, że choć dozwolone - a nawet pożądane - jest dokonanie oceny poszczególnych wyrazów zgłoszonego oznaczenia ( zob. podobnie wyrok Sądu z dnia 27 lutego 2002 r. w sprawie T-79/00 Rewe-Zentral przeciwko OHIM (LITE), Rec. str.II-705, pkt 27 w przypadku znaku towarowego złożonego z kilku elementów należy, dla celów oceny jego charakteru odróżniającego, rozpatrywać go jako całość, co nie stoi na przeszkodzie sukcesywnemu badaniu poszczególnych elementów, z których znak ten jest złożony. ) tym niemniej nie zwalniało to organu od dokonania całościowej oceny zgłoszonego oznaczenia. W niniejszej sprawie taką całościową ocenę Urząd Patentowy RP prawidłowo przeprowadził, słusznie dokonując oceny przy uwzględnieniu towarów do oznaczania których przeznaczone jest sporne oznaczenie. Należy podkreślić, że zgłaszająca spółka nie zanegowała w istocie twierdzenia organu, iż w procesie technologicznym wędzenia nie jest wykluczone stosowanie dębiny. Kwestia czy metoda wędzenia z użyciem drewna dębowego jest opłacalna np. dla dużych zakładów wędliniarskich nie ma na gruncie niniejszej sprawy znaczenia, gdyż istotne jest ustalenie, że jedną z używanych technologii wędzenia wędlin jest wędzenie z wykorzystaniem drewna dębowego. W tym ostatnim przypadku zgłoszone oznaczenie będzie wskazywać wprost na sposób wytworzenia produktu. W tym stanie rzeczy organ słusznie przyjął, że zgłoszone oznaczenie "dębowa mocno wędzona", wbrew twierdzeniom spółki P., nie jest znakiem sugerującym ale należy uznać je za znak opisowy.

W ocenie Sądu, organ nie naruszył także przepisu art. 130 p.w.p., który nie zezwala na odmowę udzielenia prawa ochronnego w szczególności, gdy znak ten nabrał w następstwie jego używania charakteru odróżniającego w przeciętnych warunkach obrotu. Obowiązek wykazania, że zgłoszone oznaczenie nabyło tzw. wtórną zdolność odróżniającą ciąży na zgłaszającym. Kwestia nabycia wtórnej zdolności odróżniającej rozpatrywana jest przy uwzględnieniu wszelkich okoliczności świadczących o obecności oznaczenia na rynku w tym takich jak: udział w rynku, intensywność, zasięg geograficzny oraz okres używania znaku, poczynione inwestycje na reklamę, jak wysoki jest odsetek odbiorców relewantnego kręgu, którzy rozpoznają dane oznaczenie jako wskazówkę pochodzenia z określonego przedsiębiorstwa etc. (v. pkt 49, 51 wyroku w sprawie Chiemsee). Dowody te muszą pochodzić z okresu sprzed daty zgłoszenia. Przy czym w praktyce wspólnotowej dla wykazania wtórnej zdolności odróżniającej dopuszcza się również dowody pochodzące z okresu po dacie zgłoszenia, jeśli wynika z nich, że wtórna zdolność odróżniająca istniała już w tej dacie.

Zdaniem Sądu, w rozpatrywanej sprawie organ słusznie uznał, że skarżąca nie wykazała, iż sporne oznaczenie nabyło wtórną zdolność odróżniającą. Jak wynika z akt sprawy, jednymi dowodami przedłożonymi przez skarżącą na okoliczność nabycia przez sporne oznaczenie wtórnej zdolności odróżniającej były zestawienia sprzedaży wyrobów oznaczonych spornym oznaczeniem poczynając od stycznia 2005 r. Tymczasem wzmiankowane zestawienia sprzedaży wskazują wyłącznie na wzrost sprzedaży w poszczególnych latach poczynając od stycznia 2005 r. Natomiast wzrost sprzedaży w poszczególnych latach nie świadczy np. o tym jaki udział w rynku w adekwatnym okresie tj. do daty zgłoszenia, miał asortyment opatrzony spornym oznaczeniem. Innymi słowy, zaoferowane dowody nie mogły by przydatne do wykazania wtórnej zdolności odróżniającej oznaczenia "dębowa mocno wędzona" skoro nie można na ich podstawie ustalić jaka była na dzień zgłoszenia obecność oznaczenia na rynku i jak wysoki jest odsetek odbiorców odpowiedniego kręgu, którzy rozpoznają to oznaczenie jako wskazówkę pochodzenia towaru z przedsiębiorstwa zgłaszającego i odróżniają ten towar od towarów z innych przedsiębiorstw. Należy bowiem zaakcentować, że w przypadku wtórnej zdolności odróżniającej, ta zdolność identyfikowania komercyjnego pochodzenia towaru jest zawsze skutkiem używania znaku w obrocie.

Sąd nie podziela przy tym stanowiska organu, że "udzielenie prawa ochronnego na pozbawione zdolności odróżniającej oznaczenie, które w istocie pełniłoby jedynie funkcję informacyjną ograniczałoby prawa innych podmiotów na rynku (...) Prowadziłoby do monopolizacji określenia "dębowa mocno wędzona" (v. strona 7 zaskarżonej decyzji, gdzie omyłkowo podano brzmienie przedmiotowego określenia jako "szynka na biesiadę" zamiast"dębowa mocno wędzona"). Powyższe twierdzenie organu przeczy możliwości stosowania art. 130 p.w.p. stanowiącego przecież wyjątek od zasady zakazu rejestracji oznaczeń nieposiadających dostatecznych znamion odróżniających, tym niemniej, zawarcie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji powyższego błędnego poglądu, wobec prawidłowej oceny zgłoszonego oznaczenia a więc zarówno w aspekcie pierwotnej jak i wtórnej zdolności odróżniającej nie może prowadzić do uwzględnienia skargi spółki P.

Mając na uwadze powyższe, skargę należało oddalić.na podstawie art. 151 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt