drukuj    zapisz    Powrót do listy

6192 Funkcjonariusze Policji, Policja, Komendant Policji, Oddalono skargę, II SA/Wa 528/17 - Wyrok WSA w Warszawie z 2017-11-09, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Wa 528/17 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2017-11-09 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2017-04-05
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Andrzej Góraj
Iwona Maciejuk /sprawozdawca/
Maria Werpachowska /przewodniczący/
Symbol z opisem
6192 Funkcjonariusze Policji
Hasła tematyczne
Policja
Sygn. powiązane
I OSK 967/18 - Wyrok NSA z 2018-08-02
I OSK 528/17 - Postanowienie NSA z 2017-07-28
I OZ 1113/17 - Postanowienie NSA z 2017-07-27
I OSK 1871/15 - Wyrok NSA z 2016-11-30
II SAB/Kr 363/14 - Wyrok WSA w Krakowie z 2015-01-15
Skarżony organ
Komendant Policji
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 1782 art. 41 ust. 2 pkt 5
Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Maria Werpachowska, Sędziowie WSA Andrzej Góraj, Iwona Maciejuk (spr.), , Protokolant specjalista Monika Gieroń, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 listopada 2017 r. sprawy ze skargi S. C. na rozkaz personalny Komendanta Głównego Policji z dnia [...] lutego 2017 r. nr [...] w przedmiocie zwolnienia ze służby w Policji – oddala skargę –

Uzasadnienie

Komendant [...] Policji rozkazem personalnym z dnia [...] grudnia 2016 r. nr [...], na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 5 w związku z art. 45 ust. 1 ustawy z dnia

6 kwietnia 1990 roku o Policji (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1782), zwolnił S. C. z dniem [...] grudnia 2016 r. ze służby w Policji. Rozkazowi temu, na podstawie art. 108 § 1 k.p.a., nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

W uzasadnieniu wskazał, że z wnioskiem o zwolnienie S. C. – policjanta Wydziału [...], ze służby na wskazanej wyżej podstawie prawnej, wystąpił Zastępca Naczelnika Wydziału [...]. Komendant [...] Policji pismem z dnia [...] listopada 2016 r. poinformował Przewodniczącego Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów [...] o wszczęciu postępowania i wniósł o wyrażenie przez tę organizację związkową w przedmiotowej sprawie opinii w formie uchwały w terminie 7 dni od dnia otrzymania tego pisma. Komendant [...] Policji wskazał, że w dniu [...] listopada 2016 roku do Wydziału Kadr [...] wpłynęły materiały z Komendy Rejonowej Policji [...] dotyczące wydarzenia nadzwyczajnego zaistniałego w dniu [...] listopada 2016 roku w [...] z udziałem [...] S. C. Komendant podał, że z notatki urzędowej policjantki oraz protokołu przesłuchania policjanta, którzy przeprowadzali interwencję w dniu [...] listopada 2016 roku o godz. 0.35 w [...] podczas przejazdu na skrzyżowaniu [...] z [...] wynika, iż zatrzymał ich kierowca. Mężczyzna oświadczył, że widział pojazd marki [...] (wskazał początkowy numer), który jechał slalomem, zmieniał pasy ruchu nie sygnalizując tego kierunkowskazem oraz gwałtownie hamował. Pojazd ten poruszał się [...] w kierunku [...]. Mężczyzna poinformował ich, że właśnie dzwonił w tej sprawie na Policję. Wymienieni funkcjonariusze udali się na poszukiwania i zobaczyli przedmiotowy samochód na skrzyżowaniu [...] z ul. [...]. Kierujący pojazdem marki [...], jadąc [...] nie mieścił się w wyznaczonych pasach ruchu. Przez rondo [...] przejechał prawie na wprost, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe jadącego za nim radiowozu. Samochód zatrzymał się dopiero na wysokości budynku [...], przy wjeździe na wiadukt. Jadący za nimi mężczyzna, który poinformował ich o zajściu, oświadczył, że to właśnie ten pojazd widział wcześniej. Od kierującego samochodem marki [...] wyczuwalna była woń alkoholu z ust, mówił bełkotliwie. Oświadczył, że nie ma żadnych dokumentów. W pojeździe znajdowali się również dwaj inni funkcjonariusze, znajdujący się w stanie wskazującym na nietrzeźwość. Wszystkie osoby znajdujące się w pojeździe poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu urządzeniem alcosensor (kierujący 1,17 mg/l i 1,01 mg/l, S. C. 0,60 mg/l, drugi pasażer 0,65 mg/l). Kierowca przyznał, że spożywał alkohol. Dodał, że jest policjantem, ale nie ma przy sobie legitymacji służbowej. Osoby, które znajdowały się w pojeździe potwierdziły dane osobowe kierującego, jak i fakt, że cała trójka jest funkcjonariuszami Wydziału [...]. Pasażerowie posiadali przy sobie legitymacje służbowe. Po badaniach na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu pasażerów pojazdu zwolniono.

Organ wskazał, że S. C. w piśmie z dnia [...] listopada 2016 r. nazwanym "odwołanie" a stanowiącym ustosunkowanie się do materiału dowodowego w tej sprawie, podniósł, iż w dniu [...] października 2016 roku, od godz. 19:00, na terenie dzielnicy [...] w [...], w czasie wolnym od pełnienia obowiązków służbowych, spożywał alkohol wraz ze swoim kolegą z pracy. Następnie postanowili odwiedzić ich wspólnego kolegę (...). Gdy policjanci dotarli na miejsce (...) na [...], kolega wyszedł do nich przed budynek bloku, w którym mieszkał. Panowie nie spożywali w tym czasie alkoholu. Podczas krótkiej rozmowy wymieniony nie stwierdził u kolegi stanu wskazującego na spożycie alkoholu. Według wymienionego nie widać było po nim najmniejszych oznak spożycia, gdyż wypowiadał się w sposób wyraźny, nienaganny i nie czuć było od niego woni alkoholowej. Po zakończeniu rozmowy kolega zaproponował im podwiezienie do najbliższej stacji metra. Auto, którym jechali zostało zatrzymane do kontroli przez patrol Policji. Badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu został poddany kierujący pojazdem. Wówczas okazało się, że jest on nietrzeźwy. Następnie badaniu zostali poddani pasażerowie pojazdu. [...] S. C. wskazał, że nie podjął działań udaremniających kierowanie pojazdem mechanicznym przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, ponieważ nie wystąpiły żadne przesłanki mogące świadczyć o tym, że prowadzący pojazd spożywał wcześniej alkohol. Ponadto nadmienił, że gdyby posiadał wiedzę, czy chociażby najmniejsze podejrzenie, że mający zamiar prowadzić kolega spożywał przed ich przybyciem alkohol, jako że jest funkcjonariuszem Policji, z pewnością by ten zamiar w porę udaremnił. Organ wskazał też na treść notatki służbowej (karta nr 39 akt postępowania administracyjnego).

Komendant [...] Policji stwierdził, że styl jazdy samochodem marki [...] jednoznacznie wskazał, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości. Z materiałów sprawy niezbicie wynika, że pojazd marki [...], którym poruszali się funkcjonariusze pokonał znaczny odcinek drogi

(z [...] do [...]), zanim został zatrzymany. Podczas próby zatrzymania kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, nie zatrzymał się do kontroli. Zatem [...] S. C., jako pasażer wymienionego pojazdu musiał być świadomy, że kierowca samochodu jest pod wpływem alkoholu, kierując tymże pojazdem łamie przepisy. Ponadto musiał mieć on świadomość tego, że jadący za nimi radiowóz, używający sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbuje ich zatrzymać do kontroli, a jednak nie reagował i był bierny.

Organ stwierdził, że wymieniony swoim biernym postępowaniem dopuścił do kierowania samochodem przez innego funkcjonariusza Policji, znajdującego się w stanie nietrzeźwości. Ponadto akceptował on i tolerował takie naganne zachowanie.

Organ podniósł, że powyższe świadczy o nieodpowiedzialnym i wysoce nagannym etycznie zachowaniu [...] S. C., dalekim od ogólnie przyjętego wzorca etycznego, jakim powinien cechować się policjant, zwłaszcza

w aspekcie przestrzegania norm i zasad dotyczących trzeźwości i bezpieczeństwa

w ruchu drogowym, a co za tym idzie o utracie przez niego przymiotu nieposzlakowanej opinii. Organ podkreślił, że S. C. jest funkcjonariuszem Wydziału [...], a zatem niewątpliwie legitymuje się wiedzą na temat prawidłowego zachowania się na drodze. Wobec powyższego [...] S. C. miał znacznie większą niż przeciętny obywatel świadomość zagrożeń, jakie niesie za sobą tego typu zdarzenie w ruchu drogowym, w stanie nietrzeźwości.

W ocenie organu powyższe świadczy o utracie przez wymienionego nieposzlakowanej opinii niezbędnej do wykonywania zawodu policjanta. Jego zachowanie rażąco godzi w wyżej wymienione dobra, stanowiące wartość społeczną. Działanie takie ma niekorzystny wpływ na wizerunek i dobre imię Policji, a także nie sprzyja budowaniu autorytetu tej formacji i jej funkcjonariuszy. Sprawne działanie tej formacji opiera się na zaufaniu społecznym.

Organ powołując się na zasady logiki i doświadczenia życiowego, wskazał, że S. C., który przemieszczał się pojazdem, który nie mieścił się w wyznaczonych pasach ruchu, jechał slalomem, zmieniał pasy ruchu nie sygnalizując tego kierunkowskazem, gwałtownie hamował, przez rondo [...] przejechał prawie na wprost, podczas próby zatrzymania nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe oraz nie zatrzymał się do kontroli - zdawał sobie sprawę, że umożliwia kierowanie samochodem nietrzeźwemu koledze. Nie ulega zatem wątpliwości, że sytuacja, kiedy funkcjonariusz Policji, znajdując się w stanie nietrzeźwości, będąc pasażerem pojazdu akceptuje i toleruje, aby w jego obecności znajdujący się w stanie nietrzeźwości inny funkcjonariusz kierował tym pojazdem, naraża dobre imię Policji, podważając zaufanie obywateli do jej organów. Takie działanie uznać zatem należy za sprzeczne z ważnym interesem służby, gdyż ma on niekorzystny wpływ na wizerunek i dobre imię Policji, a także nie sprzyja budowaniu autorytetu tej formacji

i jej funkcjonariuszy. Taki policjant nie daje gwarancji posiadania nieposzlakowanej opinii, a także, że będzie strzec honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegał zasad etyki zawodowej.

W ocenie organu pozostawienie w służbie [...] S. C. jest sprzeczne z interesem społecznym, tożsamym z interesem służby, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa obywateli poprzez prawidłowe wykonywanie zadań ustawowych przez wszystkich policjantów. W ocenie organu zaszła potrzeba dokonania zwolnienia [...] S. C. ze służby na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji, wynikająca z przyjętego modelu funkcjonowania Policji, uwzględniającego konieczność prawidłowej i skutecznej realizacji ustawowych zadań Policji przez jej funkcjonariuszy. Rygor natychmiastowej wykonalności organ uzasadnił charakterem zaistniałego zdarzenia oraz faktem niemożności pogodzenia działania [...] S. C. z etosem służby w Policji, powołując się przy tym na konieczność przedłożenia interesu służby nad interes indywidualny policjanta.

W odwołaniu pełnomocnik strony podniósł, że [...] S. C. nie był naocznym świadkiem spożywania przez kierującego alkoholu, nie wiedział, że jego kolega znajdował się pod wpływem alkoholu, gdyż nie wystąpiły żadne przesłanki mogące za tym przemawiać. Zarzucił, że organ nie przeprowadził żadnego dowodu na okoliczność, czy osoba znajdująca się pod wpływem alkoholu (0,60 mg/l) jest w stanie zauważyć, że kierowca prowadził samochodów w sposób odbiegający od normalnej jazdy oraz czy znajdował się pod wpływem alkoholu. Podniósł, że 250 metrów stanowi drogę "(...) spokojnego hamowania ze średniej prędkości". Zarzucił nieprzeprowadzenie dowodów w postaci przesłuchania kierującego pojazdem oraz naocznych świadków zdarzenia.

Komendant Główny Policji rozkazem personalnym z dnia [...] lutego 2017 r. nr [...], na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., utrzymał w mocy rozkaz personalny organu I instancji. W uzasadnieniu organ wskazał, ze zgodnie z art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji, policjanta można zwolnić ze służby w przypadku, gdy wymaga tego ważny interes służby. Na podstawie tego przepisu dokonuje się zwolnień takich funkcjonariuszy, którzy w ocenie przełożonych nie powinni z przyczyn pozamerytorycznych pełnić dalej służby w Policji.

KGP wskazał, że w przedmiotowej sprawie na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono, że w dniu [...] listopada 2016 r. około godz. 0.35 na skrzyżowaniu ulic [...] i [...] w [...] policjanci Wydziału [...] Komendy Rejonowej Policji [...] pełniący służbę w patrolu zmotoryzowanym radiowozem oznakowanym zostali powiadomieni przez nieznanego kierowcę, że osoba kierująca pojazdem marki [...] porusza się po jezdni slalomem, ostro hamuje oraz zmienia pasy ruchu bez uprzedniego zasygnalizowania takiego zamiaru. Policjanci udali się za wskazanym pojazdem, którego kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe i zatrzymali kierującego na ulicy [...]. W pojeździe funkcjonariusze zastali kierowcę oraz dwóch pasażerów - wszystkie znajdujące się w aucie osoby to funkcjonariusze Policji. Wymienionych poddano badaniom na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikami: kierowca - 1,17 mg/l i 1,01 mg/l; [...] S. C. - 0,60 mg/l i drugi pasażer - 0,65 mg/l.

Organ podkreślił, iż w wielu zawodach, zwłaszcza wymagających zaufania społecznego - a do takich należy zaliczyć zawód policjanta - pewne zachowania, nawet niezwiązane ze służbą, powodują, że nie można pozostawić takiego funkcjonariusza w służbie. Stwierdził, że samo znalezienie się w sytuacji poruszania się pojazdem wraz z nietrzeźwym kierującym policjantem jest zachowaniem nagannym w odbiorze społecznym i nie licuje z honorem, godnością i dobrym imieniem służby. Nie do zaakceptowania pozostaje bowiem fakt tolerowania przez funkcjonariusza Policji prowadzenia pojazdu mechanicznego po drodze publicznej przez nietrzeźwego kierowcę. Takie zachowanie funkcjonariusza, świadczy

o całkowitym lekceważeniu obowiązujących norm prawnych oraz lekceważeniu formacji, w której służy. Organ podniósł, że jednym z podstawowych zadań Policji jest ochrona bezpieczeństwa obywateli, w tym również ochrona wszystkich uczestników ruchu drogowego. W ocenie Komendanta Głównego Policji udział skarżącego w omawianym zdarzeniu oraz jego zachowanie były naganne w stopniu, który wpływa na wiarygodność Policji. Odbiór społeczny takiego zachowania może być tylko jeden - dezaprobata i podważenie zaufania do Policji jako służby mającej za zadanie stać na straży porządku i bezpieczeństwa obywateli.

Za niewiarygodne organ uznał wyjaśnienia [...] S. C.

i jego pełnomocnika. Odnosząc się do wyjaśnień strony, jakoby kierujący miał podwieźć jego i kolegę do najbliższej stacji metra organ stwierdził, że zgromadzony materiał dowodowy przeczy danej tezie. Co do twierdzeń pełnomocnika strony, jakoby niewiarygodne było, że kierujący pojazdem nie zatrzymywał się mimo wyraźnych znaków patrolu Policji, a przejechanie przez niego 250 metrów stanowiło "drogę spokojnego hamowania ze średniej prędkości", organ wskazał, iż nie znajdują one odzwierciedlenia w rzeczywistości. Powołał się na dane Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Odnosząc się do kwestii przesłuchania

w charakterze świadków: kierującego pojazdem, osoby zgłaszającej funkcjonariuszom fakt kierowania przez niego pojazdem w sposób budzący wątpliwości co do stanu trzeźwości, a także zatrzymujących funkcjonariuszy organ podkreślił, że zostało bezsprzecznie ustalone, iż kierujący [...] znajdował się w stanie nietrzeźwości (1,17 mg/l, 1,01 mg/l) oraz nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Fakt "(...) w jaki sposób osoba zgłaszająca zapamiętała całą sytuację" pozostaje w niniejszym postępowaniu sprawą drugorzędną, niewątpliwie bowiem, skoro zgłosiła patrolowi zachowanie kierowcy odbiegające od normy, musiała takie zachowanie zaobserwować i bez znaczenia pozostaje, czy kierowca "jechał slalomem" czy też zachowywał się w inny sposób budzący podejrzenie co do stanu jego trzeźwości. Brak jest także podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego poprzez przesłuchanie w charakterze świadków funkcjonariuszy Komendy Rejonowej Policji [...], pełnomocnik nie wskazał bowiem żadnych okoliczności, które na podstawie danej czynności mogłyby zostać udowodnione.

KGP wskazał też, że pełnomocnik strony pomija, iż kierujący samochodem [...] został poddany pomiarom zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem: o godz. 00:48 - 1,17 mg/l i o godz. 1:24 - 1,01 mg/l, co daje odpowiednio zawartość ok. 2,46 %o i 2,12 %o we krwi. Powyższe wartości są tak znaczne i niemal dwukrotnie wyższe niż pomiary dokonane u [...] S. C., że nie sposób dać wiary, iż strona mogła nie dostrzec, w jakim stanie znajduje się kierujący, nawet w przypadku, gdy sama spożywała wcześniej alkohol. Skoro natomiast przy takich wartościach kierujący prowadził pojazd mechaniczny, to [...] S. C., mający w organizmie stężenie niemal dwukrotnie mniejsze, wbrew twierdzeniom pełnomocnika, musiał mieć świadomość, że jego kolega narusza przepisy ruchu drogowego.

Organ wskazał, że do podstawowych zadań tej formacji, w myśl art. 1 ust. 2 cytowanej ustawy, należy między innymi ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia, ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego, a ponadto wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie ich sprawców. KGP stwierdził, że iż policjant który umożliwia prowadzenie pojazdu osobie, która spożywała alkohol traci autorytet oraz wiarygodność w odbiorze społecznym, które to elementy są niezbędne do właściwego i skutecznego wykonywania obowiązków łączących się ze służbą

w organach ścigania. Stąd też pozostawanie w służbie policjanta, który nie legitymuje się wskazanymi przymiotami, narusza ważny interes służby. Pozostawienie wymienionego w służbie w Policji jest niemożliwe, albowiem mogłoby pozbawić

tę formację wiarygodności w oczach opinii publicznej oraz wpłynąć demoralizująco na innych policjantów. Organ wskazał, że Komendant [...] Policji w dniu

[...] listopada 2016 r. wystąpił do Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów [...] celem wydania opinii, który jednak do dnia [...] grudnia 2016 r. nie udzielił w danym zakresie żadnej odpowiedzi. Podniósł, że zasadnie rozkazowi personalnemu nadano rygor natychmiastowej wykonalności uzasadniając to interesem społecznym.

Rozkaz personalny Komendanta Głównego Policji z dnia [...] lutego 2017 r.

nr [...] stał się przedmiotem skargi S. C., reprezentowanego przez adwokata, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości i orzeczenie o nie zwalnianiu ze służby w Policji [...] S. C., względnie umorzenie postępowania; ewentualnie uchylenie zaskarżonej decyzji w całości i przekazanie organowi II instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przewidzianych, pełnomocnik zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

- art. 77 k.p.a. w zw. z art. 80 k.p.a. poprzez nieprzydanie odpowiedniej mocy dowodowej wyjaśnieniom S. C. oraz jego pełnomocnika, uznając je za niespójne i sprzeczne z prawdą, podczas gdy wyjaśnienia te są w pełni spójne

i logiczne, co powoduje, iż należne jest przydanie im stosownej mocy dowodowej, co w przedmiotowej sprawie nie miało miejsca, co w konsekwencji spowodowało dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów przez organ,

- art. 77 §1 k.p.a. w zw. z art. 78 k.p.a. w zw. z art. 107 §3 k.p.a. poprzez uznanie organu II instancji, iż brak jest podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego poprzez przesłuchanie świadków funkcjonariuszy Komendy Rejonowej Policji [...] w wyniku braku wskazania okoliczności, które miałyby zostać w ten sposób udowodnione, podczas gdy przedmiotowe podstawy zostały wskazane przez pełnomocnika, co w konsekwencji doprowadziło do wydania decyzji opartej na niepełnym materiale dowodowym.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji poprzez jego błędne zastosowanie polegające na przekroczeniu granic uznania administracyjnego i błędne przyjęcie, iż zachowanie polegające na niepowstrzymaniu osoby kierującej samochodem pod wpływem alkoholu, mimo braku wiedzy oraz posiadania podejrzeń co do nietrzeźwości kierowcy powoduje możliwość zastosowania tego przepisu podczas gdy w takich okolicznościach nie powstaje naruszenie ważnego interesu służby, gdyż w żaden sposób nie narusza to skuteczności ani wizerunku całej formacji.

W obszernym uzasadnieniu pełnomocnik podkreślił przede wszystkim,

że S. C. wskazał, iż nie zauważył by jego kolega (kierujący pojazdem) spożywał alkohol bowiem mówił w sposób wyraźny i zrozumiały oraz nie miał problemów z poruszaniem się. Nie dostrzegł więc żadnych oznak tego, iż jego kolega spożywał alkohol. Powyższy fakt wynikać może z tego, jak podniósł pełnomocnik skarżącego, że skarżący również był pod wpływem alkoholu. Nie mógł więc w pełni

i dokładnie ocenić stanu trzeźwości kierującego samochodem. Mężczyźni nie spożywali razem alkoholu, co powoduje, że skarżący nie miał przesłanek do tego by sądzić, że jego kolega jest po wpływem alkoholu. Pełnomocnik podniósł, że skarżący nie zdawał sobie sprawy z faktu, iż kierowca był pod wpływem alkoholu. S. C. nie widział jak kolega, który kierował samochodem spożywał alkohol, nie zauważył w jego zachowaniu elementów, które mogłyby świadczyć o tym, że jest pod wpływem środków odurzających, tj. niewyraźnej mowy czy problemu z poruszaniem się. Nie można więc wymagać od skarżącego, że za każdym razem wsiadając do samochodu jako pasażer będzie sprawdzał czy kierowca jest trzeźwy, nawet jeśli

nie ma przesłanek by podejrzewać, że tak nie jest.

Pełnomocnik podniósł, że skarżący jest funkcjonariuszem Policji, jednakże nie jest osobą, która zawsze musi być w pełni gotowa do pełnienia tejże roli. Wymaganie od niego zachowania tak szczególnej ostrożności jak podczas pełnienia służby spowodowałoby, że nie mógłby on być całkowicie prywatną osobą.

Odnosząc się do argumentacji organu w sprawie reakcji na konieczność zatrzymania się pojazdu do kontroli pełnomocnik wskazał, że skarżący nie był kierowcą. Nadto, kierowca, żeby zatrzymać się do kontroli najpierw musiał zauważyć, iż to rzeczywiście do niego kierowane są odpowiednie znaki dźwiękowe i świetlne, następnie nie mógł po prostu zahamować i zatrzymać się na środku drogi, gdyż takim zachowaniem stworzyłby zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.

Pełnomocnik skarżącego uzasadniając zarzut naruszenia art. 77 §1 k.p.a.

w zw. z art. 78 k.p.a. w zw. z art. 107 §3 k.p.a. podniósł, że w niniejszej sprawie konieczne jest dokładne ustalenie przebiegu zdarzenia by móc ustalić, czy skarżący rzeczywiście miał wiedzę i świadomość, iż jechał samochodem z osobą nietrzeźwą.

Pełnomocnik wskazał, że policjanci, którzy przeprowadzili kontrolę mają wiedzę na temat reakcji skarżącego na fakt, iż kierowca był pod wpływem alkoholu, mogliby więc dokładnie opisać przebieg zdarzenia nie tylko do strony kolejno następujących po sobie wydarzeń, ale mogliby wskazać okoliczności, które nie zostały opisane w notatkach służbowych ze zdarzenia, które niewątpliwie pozwolą lepiej ocenić postawę skarżącego, to czy miał świadomość co do kierowania pojazdu przez osobę nietrzeźwą, czy godził się na to i jaki był jego stosunek do tych informacji.

Za niesłuszne pełnomocnik uznał twierdzenie organu, że "samo znalezienie się w sytuacji poruszania się pojazdem wraz z nietrzeźwym kierującym policjantem jest zachowaniem nagannym w odbiorze społecznym i nie licuje z honorem, godnością i dobrym imieniem służby" bowiem takie uznanie wymagałoby niejako od funkcjonariusza Policji posiadania pewnego rodzaju wszechwiedzy i wręcz czytania w myślach innych osób. Podkreślił, że skarżący również był pod wpływem alkoholu (co nie stanowi żadnego naruszenia, miał bowiem swój czas wolny) nie był w stanie wyczuć alkoholu u kolegi zamierzającego prowadzić samochód. Nie mógł więc,

z powyżej wskazanych przyczyn, mieć wiedzy i świadomości, a nawet podejrzeń

o nietrzeźwości kierującego samochodem.

Komendant Główny Policji, reprezentowany przez radcę prawnego,

w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, odnosząc się do zarzutów skargi

i uznając je za niezasadne. Pełnomocnik podkreślił, że stan upojenia alkoholowego kierowcy był tak duży, że nie sposób twierdzić, iż nawet osoba nietrzeźwa z o połowę mniejszym stężeniem alkoholu we krwi nie była w stanie stwierdzić, że kierowca nie może prowadzić pojazdu mechanicznego. Poza tym, jak wynika z materiału dowodowego pojazd nie trzymał się pasów jezdni, gwałtownie hamował oraz wykonywał manewry bez wymaganej przepisami sygnalizacji światłami kierunkowymi. To oznacza, że skarżący w czasie jazdy miał możliwość oceny sposobu prowadzenia tego pojazdu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje.

Skarga nie została uwzględniona, albowiem zarówno zaskarżony rozkaz personalny, jak i rozkaz personalny organu I instancji odpowiadają prawu. Sąd nie stwierdził naruszenia prawa materialnego, jak również prawa procesowego

w stopniu, który miałby wpływ na wynik niniejszej sprawy.

Rozstrzygnięcie organu w niniejszej sprawie podjęte zostało na podstawie przepisu prawa, tj. art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji

(t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1782), zgodnie z którym, policjanta można zwolnić ze służby w przypadku, gdy wymaga tego ważny interes służby. Istotą sprawy było zatem dokonanie przez organ Policji ustalenia, czy pozostawienie S. C. w służbie narusza ważny interes służby i uzasadnia jego zwolnienie ze służby. Organy dokonały w tej sprawie prawidłowej wykładni i właściwie zastosowały przepis art. 41 ust. 2 pkt 5, jak też art. 43 ust. 3 ustawy o Policji,

w sposób wyczerpujący uzasadniając przy tym podjęte rozstrzygnięcia, co pozwoliło Sądowi stwierdzić, iż ocena zgromadzonego materiału dowodowego nie była dowolna. Zaznaczyć należy przy tym, że choć organ nie wydał postanowienia

o odmowie przeprowadzenia dowodów wnioskowanych przez stronę, zasadnie uznał, że zarówno stan nietrzeźwości skarżącego, jak również kierującego pojazdem są bezsporne. Bezsporne są również okoliczności dotyczące toru jazdy samochodu, którego skarżący był pasażerem, jak też okoliczności zatrzymania tego samochodu. Treść notatki policjantki, jak i zeznanie policjanta, którzy przeprowadzali interwencję w dniu [...] listopada 2016 r. nie były kwestionowane i nie pozostawiają żadnych wątpliwości, co do faktów. Zasadnie organ przyjął zatem w decyzji, iż nie zachodziła konieczność przeprowadzenia dowodów wnioskowanych przez stronę. Zarzuty naruszenia art. 77 § 1 w zw. z art. 78 i art. 107 § 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 23 ze zm.), zwanej dalej k.p.a. Sąd uznał tym samym za nietrafne. Za niezasadny Sąd uznał również zarzut naruszenia art. 77 k.p.a. w zw. z art. 80 k.p.a., albowiem dokonana przez organ ocena wyjaśnień skarżącego i pełnomocnika nie była dowolna. W istocie zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalał przyjąć za wiarygodne twierdzeń zawartych w piśmie strony z dnia [...] listopada 2016 r. Nadto, kwestia tego,

czy skarżący i kierujący samochodem spożywali alkohol razem czy osobno nie ma znaczenia w niniejszej sprawie. Zasadnie organ nie dał przy tym wiary twierdzeniom skarżącego, że jako pasażer nie mógł ocenić stanu trzeźwości kierującego samochodem. Trafnie organ wskazał, że biorąc pod uwagę różnicę wartości stężenia alkoholu we krwi kierującego pojazdem i skarżącego jako pasażera, skarżący nie mógł nie zauważyć, że kierowca nie powinien prowadzić pojazdu mechanicznego. Także sposób poruszania się samochodu po drodze publicznej, tak przed samym zatrzymaniem przez patrol Policji, jak i wcześniej, kiedy inny uczestnik ruchu drogowego zgłosił policjantom fakt istotnych nieprawidłowości w poruszaniu się tego samochodu po drodze publicznej – które to okoliczności są bezsporne – nie pozwala przyjąć, że skarżący nie zdawał sobie sprawy, w jakim stanie znajdował się kierowca. Nie sposób podważyć ustalenia organu, że skarżący w istocie akceptował fakt kierowania samochodem przez nietrzeźwego kolegę, także policjanta.

Na podstawie materiału dowodowego należy stwierdzić, że organy Policji miały prawo – w stanie faktycznym tej sprawy – zastosować przepis art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji.

Ustawa o Policji nie definiuje pojęcia ważnego interesu służby, jednakże jest bezsporne, że należy ten interes rozumieć i rozpatrywać w kontekście celów i zadań Policji, jako formacji uzbrojonej, przeznaczonej do ochrony bezpieczeństwa, ochrony osób i mienia przed bezprawnym zamachem. Nie sposób podważyć twierdzenia organu o nieodpowiedzialnym i nagannym etycznie zachowaniu skarżącego jako policjanta, zwłaszcza w aspekcie przestrzegania norm i zasad dotyczących trzeźwości i bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Stąd też organ – w okolicznościach sprawy – miał podstawy, aby stwierdzić utratę przez skarżącego nieposzlakowanej opinii. Organ uznał, że ważny interes służby jest tożsamy w tej sprawie z interesem społecznym i jest to, na gruncie tej sprawy, niepodważalne. Brak reakcji na fakt kierowania pojazdem przez osobę, która z uwagi na zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym samochodu prowadzić nie powinna, nie daje się pogodzić z interesem społecznym. Okoliczność, że kierujący samochodem też był policjantem

nie usprawiedliwia skarżącego, tak jak i to, że sam znajdował się pod wpływem alkoholu (v. wyrok NSA z dnia 8 czerwca 2017 r. sygn. akt I OSK 1083/16, wyrok NSA z dnia 10 stycznia 2017 r. sygn. akt I OSK 2416/15, orzeczenia.nsa.gov.pl).

Odnosząc się do twierdzenia skargi, że skarżący jest funkcjonariuszem Policji, "jednakże nie jest osobą, która zawsze musi być w pełni gotowa do pełnienia tejże roli" Sąd wskazuje, że w stanie faktycznym tej sprawy nie było konieczne podjęcie działań, jakich wymaga się od policjanta na służbie. Funkcjonariusz Policji ma jednakże służyć społeczeństwu, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli

(art. 27 ust. 1 ustawy o Policji). Tak w służbie, jak i poza nią powinien być zawsze gotowy do niesienia pomocy w zakresie zapobieżenia, czy zminimalizowania skutków wszelkich zachowań i zdarzeń wymierzonych przeciwko obywatelom (v. wyrok NSA

z dnia 6 czerwca 2014 r. sygn. akt I OSK 673/13, orzeczenia.nsa.gov.pl).

Obojętność skarżącego, brak reakcji, wobec zachowania, zdarzenia niosącego ze sobą potencjalne niebezpieczeństwo w ruchu drogowym, zasadnie oceniona została przez Komendanta [...] Policji i Komendanta Głównego Policji jako naruszająca ważny interes służby. W stanie faktycznym tej sprawy organ Policji miał podstawy, aby przyjąć, że spełniona została przesłanka ważnego interesu służby uniemożliwiająca pozostawienie skarżącego w tej służbie. Konieczność zapewnienia prawidłowego wykonywania zadań ustawowych przez funkcjonariuszy Policji, pozwalała organom na podjęcie rozstrzygnięcia na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji. Nie sposób zakwestionować twierdzenia Komendanta Głównego Policji, że policjant, który umożliwia prowadzenie pojazdu osobie będącej pod wpływem alkoholu, nie reaguje, akceptuje ten stan, traci autorytet oraz wiarygodność w odbiorze społecznym, które to elementy są niezbędne do właściwego

i skutecznego wykonywania obowiązków w organach ścigania. Organy Policji wystarczająco wyczerpująco uzasadniły, że dalsze pozostawanie skarżącego

w Policji nie jest możliwe.

Podkreślić należy, że sąd administracyjny nie dokonuje kontroli prowadzonej przez organ policji polityki kadrowej. Do sądu administracyjnego należy dokonanie oceny, czy działanie organu i podjęte w jego ramach rozstrzygnięcia nie były dowolne, czy organ rozważył wszechstronnie wszystkie okoliczności istotne w tej sprawie oraz czy wybrał prawnie dopuszczalny sposób rozstrzygnięcia. To biorąc pod uwagę Sąd stwierdził, że organy Policji miały podstawy do zastosowania art. 41 ust. 2 pkt 5 ustawy o Policji i przepis ten został zastosowany prawidłowo. W sprawie tej Komendant [...] Policji wypełnił także obowiązek nałożony na niego przez ustawodawcę w art. 43 ust. 3 ustawy o Policji, tj. wystąpił o opinię organizacji zakładowej związku zawodowego policjantów (v. wyrok NSA z dnia 9 stycznia 2015 r. sygn. akt I OSK 2149/13). Nadany rozkazowi rygor natychmiastowej wykonalności był – w stanie faktycznym tej sprawy – uzasadniony. Interes skarżącego, choć zrozumiały, nie przeważa w tej sprawie nad interesem służby.

Z tych względów, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.) orzekł, jak w wyroku.



Powered by SoftProdukt