Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 1646/13 - Wyrok NSA z 2013-11-22, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
I OSK 1646/13 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2013-07-15 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Ewa Kwiecińska /sprawozdawca/ Maria Wiśniewska /przewodniczący/ Wojciech Mazur |
|||
|
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658 |
|||
|
Dostęp do informacji publicznej | |||
|
II SAB/Lu 156/13 - Wyrok WSA w Lublinie z 2013-05-09 | |||
|
Inne | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Maria Wiśniewska sędzia NSA Wojciech Mazur sędzia del. WSA Ewa Kwiecińska (spr.) Protokolant sekretarz sądowy Małgorzata Kamińska po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2013 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej [...] S. A. z siedzibą w L. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 9 maja 2013 r. sygn. akt II SAB/Lu 156/13 w sprawie ze skargi G. C. na bezczynność [...] S. A. z siedzibą w L. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza od [...] S. A. z siedzibą w L. na rzecz G. C. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego. |
||||
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w L. wyrokiem z dnia 9 maja 2013 r., sygn. akt II SAB/Lu 156/13, po rozpatrzeniu skargi G.C. na bezczynność [...] Spółki Akcyjnej z siedzibą w L. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, zobowiązał [...]Spółkę Akcyjną z siedzibą w L. do załatwienia wniosku G.C. z dnia [...] stycznia 2013 r. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej w terminie 14 dni od daty zwrotu akt administracyjnych po uprawomocnieniu się wyroku oraz orzekł, że bezczynność nie miała charakteru rażącego naruszenia prawa. W uzasadnieniu wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny przedstawił następujący stan faktyczny sprawy. W dniu 10 kwietnia 2013 r. wpłynęła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w L. skarga G. C. na bezczynność [...]S.A. w L. polegającą na nieudostępnieniu skarżącemu informacji publicznej żądanej we wniosku z dnia [...] stycznia 2013 r. Skarżący wskazał, że pismem z dnia [...] stycznia 2013 r. wystąpił do [...]S.A. w L. o udostępnienie dokumentacji techniczno-prawnej stanowiącej podstawę lokalizacji i budowy linii energetycznej i słupów energetycznych na działkach o numerach ewidencyjnych [...],[...] i [...] w miejscowości S. Pomimo prowadzonej ze Spółką korespondencji, aż do dnia sporządzenia skargi, skarżący nie otrzymał wnioskowanych dokumentów w żądanej formie ani rozstrzygnięcia o odmowie udostępnienia informacji publicznej czy też o umorzeniu postępowania o udostępnienie informacji publicznej. Zdaniem skarżącego, żądana przez niego dokumentacja stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, a zatem przedsiębiorstwo energetyczne miało obowiązek jej udostępnienia. W oparciu o powyższe skarżący wniósł o zobowiązanie Spółki do udzielenia informacji zgodnie z jego wnioskiem. W odpowiedzi na skargę [...]S.A. w L. wniosła o odrzucenie skargi, ewentualnie o jej oddalenie. Spółka zarzuciła, że żądane przez skarżącego informacje nie mają charakteru informacji publicznej w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej, gdyż nie zostały dostatecznie zindywidualizowane oraz wiążą się z dochodzonym przez skarżącego roszczeniem cywilnoprawnym. Spółka nie jest podmiotem, o jakim mowa w art. 4 ustawy o dostępie do informacji publicznej, zobowiązanym do udzielania informacji publicznej, gdyż jej działalność nie obejmuje wykonywania administracji publicznej, lecz ma charakter cywilnoprawny, choć podlega znacznej reglamentacji ze strony Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Zdaniem Spółki nawet, gdyby uznać, że żądane przez skarżącego dokumenty są informacją publiczną, a Spółka stanowi podmiot obowiązany do ich udzielenia, to w niniejszej sprawie należało stosować przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dotyczące udostępnienia dokumentów, w tym art. art. 248 tej ustawy. Udostępnienie żądanych informacji naruszałoby interes prawny Spółki, gdyż skutkowałoby narażeniem jej na dodatkowe koszty, którymi ostatecznie obciążeni zostaliby odbiorcy energii elektrycznej. Udostępnieniu skarżącemu żądanych informacji sprzeciwiają się więc względy ochrony publicznego interesu odbiorców energii elektrycznej. W ocenie Spółki, żądane dokumenty mają charakter informacji chronionych tajemnicą przedsiębiorstwa, których udostępnienie zostało wyłączone z mocy art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Spółka objęta jest regulacją rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 października 2010 r. w sprawie wykazu przedsiębiorców o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym. Ponadto udostępnienie tych dokumentów winno odbywać się w trybie udostępnienia informacji przetworzonej, a skarżący nie spełnił wymogów udzielenia tego rodzaju informacji, gdyż nie uprawdopodobnił szczególnej istotności swego żądania dla interesu publicznego. Niezależnie od powyższego, zdaniem Spółki, skarga jest przedwczesna, bo skarżący nie wyczerpał środków zaskarżenia w postaci wezwania do usunięcia naruszenia prawa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w L. uznał, że skarga zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności Sąd Wojewódzki wskazał, że, wbrew stanowisku Spółki [...]S.A., skarga jest dopuszczalna. Dla dopuszczalności skargi na bezczynność w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej nie jest bowiem wymagane poprzedzenie jej jakimkolwiek środkiem zaskarżenia na drodze administracyjnej ani wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa, o jakim mowa w art. 52 § 3 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (por. wyrok NSA z 24 maja 2006 r., sygn. akt I OSK 601/05, LEX nr 236545). Następnie Sąd I instancji wyjaśnił, że bezczynność zachodzi wówczas, gdy w prawnie ustalonym terminie właściwy organ lub inny podmiot wykonujący zadania publiczne (jak to w rozpatrywanej sprawie ma miejsce na gruncie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, Dz. U. Nr 112, poz. 1198, ze zm.) nie podjął żadnych czynności w sprawie lub wprawdzie prowadził postępowanie, ale mimo istnienia ustawowego obowiązku nie zakończył go wydaniem w terminie decyzji, postanowienia lub też innego aktu lub nie podjął stosownej czynności określonej w art. 3 § 2 pkt 1-4a ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Sąd I instancji rozpoznając skargę na bezczynność w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej uznał, że zobowiązany jest zbadać, czy sprawa mieści się w zakresie podmiotowym ustawy o dostępie do informacji publicznej. Dopiero bowiem stwierdzenie, że podmiot, do którego zwrócili się skarżący, był zobowiązany do udzielenia informacji publicznej na mocy tej ustawy, pozwala na dokonanie oceny, czy w konkretnej sprawie można skutecznie zarzucić wskazanemu podmiotowi bezczynność. Rozpatrując tę kwestię Sąd I instancji przywołał treść art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, który stanowi, iż do udostępniania informacji publicznej obowiązane są w szczególności osoby prawne, w których Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego posiadają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. nr 50, poz. 331 ze zm.), a także podmioty reprezentujące inne niż państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne. Dalej WSA w L. wyjaśnił, iż, zgodnie z art. 4 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, pozycję taką ma podmiot, który posiada kontrolę nad przedsiębiorcą, wyrażającą się m.in. w dysponowaniu bezpośrednio lub pośrednio większością głosów na walnym zgromadzeniu. Treść powyższego przepisu Sąd I instancji odniósł do struktury kapitałowej [...] S.A. w W., z której wynika, że Skarb Państwa jest akcjonariuszem posiadającym większość głosów na Walnym Zgromadzeniu [...] S.A. w W. (61,89% – s. 36 sprawozdania Zarządu za okres zakończony [...] września 2012 r., opubl.: [...]_Sprawozdanie_ Zarzadu_z_dzialalnosci_[...].pdf). Z kolei Spółka ta jest jednym akcjonariuszem [...]S.A. w L.. Na tej podstawie Sąd I instancji ustalił, że Skarb Państwa dysponuje większością głosów na walnym zgromadzeniu [...]S.A. w L.. Niezależnie od powyższego WSA w L. wyjaśnił, iż nawet gdyby uznać [...]S.A. w L. za podmiot niezależny od Skarbu Państwa, to Spółka ta, będąc przedsiębiorstwem energetycznym, stanowi przedsiębiorstwo użyteczności publicznej, wykonujące zadania publiczne, które jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej (wyrok NSA z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10, niepubl.). Nadto WSA w L. uznał, że wymienione w art. 9c ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r. poz. 1059) obowiązki operatora systemu dystrybucyjnego oraz działalność przedsiębiorstwa energetycznego w tym zakresie dotyczą spraw publicznych w rozumieniu art. 4 ustawy. Toteż zawsze, gdy przedsiębiorstwo energetyczne wypełnia zadania operatora systemu dystrybucyjnego, wymienione w art. 9c ust. 3 ustawy Prawo energetyczne, realizuje ono zadania publiczne, a zatem informacje odnoszące się do tych zadań są informacjami publicznymi. Ponadto przedsiębiorstwo energetyczne ma obowiązek udzielenia informacji na temat sprawy nie mieszczącej się w katalogu wymienionym w art. 9c ust. 3 ustawy Prawo energetyczne, gdy dotyczy ona "sprawy publicznej" w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy (wyrok NSA z dnia 4 kwietnia 2013 r., sygn. akt I OSK 102/13, niepubl. oraz wyrok WSA w Krakowie z dnia 17 kwietnia 2013 r., sygn. akt II SAB/Kr 21/13, niepubl.). W konsekwencji, w ocenie Sądu I instancji, żądane przez skarżącego informacje mają charakter informacji publicznej w rozumieniu przepisów ustawy. W tym zakresie WSA w L. przywołał treść art. 1 ust. 1 oraz art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a tiret pierwsze tej ustawy i stwierdził, że bezsporne jest, że skarżący domaga się udostępnienia "treści aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć", o których mowa w tym właśnie przepisie. Jednocześnie Sąd I instancji wyjaśnił, że udzielenie informacji publicznej następuje w drodze czynności materialno-technicznej. Żaden przepis prawa nie nakłada na dysponenta takiej informacji obowiązku nadawania tejże czynności szczególnej formy. Skarżący we wniosku wskazał, iż domaga się udostępnienia decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy linii elektroenergetycznych na wskazanych działkach. Obowiązkiem Spółki było zatem udostępnienie informacji publicznej we wskazanym przez skarżącego zakresie, o ile podmiot ten był w posiadaniu żądanych dokumentów. Sąd nie podzielił przy tym stanowiska Spółki, iż zawarte we wniosku z dnia [...] stycznia 2013 r. żądanie udostępnienia wskazanych dokumentów nie może być oceniane w oparciu o przepisy ustawy, albowiem dokumenty te wiążą się z dochodzeniem przez skarżącego od Spółki roszczeń cywilnoprawnych. W tej części uzasadnienia WSA w L. zwrócił uwagę, że, jak wynika z art. 61 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, prawo dostępu do informacji publicznej ma konstrukcję publicznego prawa podmiotowego, a prawu temu odpowiada obowiązek udzielania obywatelom informacji publicznych przez podmioty wskazane w ustawie, do których to podmiotów zalicza się [...]S.A. Ograniczenie zaś tego prawa i kryteria ważenia kolidujących ze sobą wartości w postaci ochrony wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochrona porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego Państwa podlegają ocenie z punktu widzenia zasady proporcjonalności określonej w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP Z powyższego twierdzeń Sąd I instancji wyprowadził wniosek, że skoro konkretny dokument ma charakter informacji publicznej, to nie może być on tej cechy pozbawiony wówczas, gdy jego udostępnienie mogłoby mieć negatywne konsekwencje dla tego podmiotu w ewentualnym przyszłym procesie cywilnym. W ocenie Sądu I instancji, przyjęcie odmiennego stanowiska na gruncie rozpoznanej sprawy naruszałoby istotę prawa podmiotowego do informacji publicznej, a także godziłoby w zasadę równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP). Sąd I instancji odmówił również zasadności twierdzeniom Spółki, wedle których żądane informacje nie mogły zostać udostępnione z uwagi na objęcie ich tajemnicą przedsiębiorstwa. WSA w L. zwrócił przy tym uwagę, że w związku z tym, że pojęcie "tajemnicy przedsiębiorcy" nie zostało zdefiniowane na gruncie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej należy posiłkowo odwołać się do rozumienia "tajemnicy przedsiębiorstwa" na gruncie ustawy o zwalczeniu nieuczciwej konkurencji. Ustawa ta w art. 11 ust. 4 stanowi, że tajemnica przedsiębiorcy oznacza "nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności". Tajemnice te podlegają ochronie w zakresie, w jakim ich ujawnienie mogłoby zagrażać lub naruszać interes indywidualnego przedsiębiorcy (art. 11 ust. 1 powyższej ustawy). Jednakże Sąd podkreślił, że dla uznania określonej informacji za tajemnicę przedsiębiorcy, o jakiej mowa w art. 5 ust. 2 tejże ustawy, należy więc wykazać, że przedsiębiorca podjął niezbędne kroki mające na celu zachowanie jej w poufności. Natomiast Spółka nie wykazała w żaden sposób, by informacje, o których udostępnienie wystąpił skarżący, miały być poufne z uwagi na to, że przedsiębiorca podjął działania w celu zachowania ich poufności. Nie ulega przy tym wątpliwości, że informacje te, z uwagi na swój charakter, nie podlegają ze swej istoty utajnieniu, albowiem co do zasady treść decyzji administracyjnych nie stanowi tego rodzaju informacji. Sąd I instancji nie podzielił też pozostałych wniosków i wywodów Spółki. I tak, Sąd stwierdził, że żądane przez skarżącego informacje zostały wystarczająco oznaczone. Skarżący wskazał, że wnosi o udostępnienie mu decyzji administracyjnych, które dotyczą precyzyjnie określonych nieruchomości, na jakich posadowione są urządzenia przesyłowe. Spółka w swoim piśmie z dnia [...] lutego 2013 r. potwierdziła zresztą fakt istnienia należącej do niej infrastruktury energetycznej na wskazanych przez skarżącego działkach ewidencyjnych. Według Sądu I instancji, oznacza to, że treść wniosku skarżącego pozwala na jednoznaczne skonkretyzowanie zakresu jego żądania. Ponadto WSA w L. nie uwzględnił zawartego w odpowiedzi na skargę wniosku Spółki o przeprowadzenie dowodu "poprzez zobowiązanie Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki do złożenia dokumentu zawierającego ustosunkowanie się do powołanej okoliczności w postaci realizacji zadań publicznych jedynie przez organy powołane w treści norm ustawy Prawo energetyczne, nie zaś przez przedsiębiorstwa energetyczne". Jako podstawę prawną takiego kierunku rozpoznania wniosku nie uwzględnienia powyższego wniosku Sąd powołał przepis art. 106 § 3 P.p.s.a. Sąd wyjaśnił, że przepis ten dopuszcza bowiem możliwość przeprowadzenia przez Sąd dowodów uzupełniających z dokumentów, ale wyłącznie wówczas, gdy okaże się to "niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie". Zdaniem Sądu I instancji, takie okoliczności w rozpoznawanej sprawie nie miały miejsca, a wskazany przez Spółkę dokument stanowiłby w istocie pismo zawierające stanowisko opisanego organu centralnego co do wykładni powszechnie obowiązujących przepisów prawa. Dlatego też wniosek o przeprowadzenie tego dowodu jest niezasadny, gdyż wykładni prawa dokonuje w sprawie samodzielnie Sąd rozpoznający skargę. Ze wskazanych powodów Sąd I instancji uznał, że [...]S.A. nie załatwiła wniosku skarżącego w sposób określony w ustawie. W tej zaś sytuacji wniosek skarżącego z dnia [...] stycznia 2013 r. powinien być rozpoznany przez Spółkę w trybie określonym w powyższych przepisach. Żądane bowiem przez skarżącego informacje mają charakter informacji publicznej, a podmiot, do którego się zwróciła jest zobowiązany do udzielenia tej informacji. O ile Spółka jest w posiadaniu wskazanych przez skarżącego dokumentów, winna zakończyć wszczęte tym wnioskiem postępowanie w sposób przewidziany prawem, udzielając informacji publicznej albo wydając decyzję o jej odmowie, gdyby zaistniały przesłanki do wydania takiej decyzji. Skargę kasacyjną od tego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do Naczelnego Sądu Administracyjnego złożyła Spółka [...]S.A. w L.. W złożonej skardze zarzuciła kwestionowanemu rozstrzygnięciu naruszenie: 1) przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.: – art. 3 § 2 pkt 8 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270, dalej: P.p.s.a.) poprzez rozpoznanie kompetencji orzeczniczej, gdy brak jest po temu podstaw z uwagi na brak po stronie Spółki uprawnienia do podejmowania czynności z zakresu administracji publicznej w ramach obowiązków wynikających z przepisów prawa, – art. 25 § 1 i 3 w zw. z art. 32 i art. 134 § 1 P.p.s.a. poprzez przypisanie jednostce organizacyjnej (oddziałowi osoby prawnej) przymiotu strony, co winno skutkować odrzuceniem skargi, także wobec jej zakresu i treści oraz art. 58 § 1 pkt 1, 5 i 6 P.p.s.a., tj. wobec przedwczesności postępowania i braku skierowania żądania do Spółki, – art. 106 § 3 i 4, art. 113 § 1 i art. 133 § 1 w zw. z art. 141 § 4 P.p.s.a. poprzez brak wyjaśnienia całości okoliczności faktycznych sprawy, także z pominięciem złożonego wniosku dowodowego i brakiem właściwej oceny zadań Spółki w kontekście kompetencji Prezesa URE, jak również pominięcie wykazania podstawy prawnej dla przyjęcia tezy o powierzeniu Spółce przez ustawodawcę realizacji zadań publicznych, 2) prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie poprzez: – przypisanie żądanym przez Skarżących informacjom przymiotu informacji publicznej, co stanowi o błędnej wykładni oraz w konsekwencji niewłaściwym zastosowaniu art. 1 ust. 1 i 2, w związku z art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a tiret pierwsze ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198, ze zm., dalej u.d.i.p.) oraz art. 61 ust. 1 Konstytucji RP, – przyjęcie, że [...]S.A. jest obowiązana do udostępnienia informacji publicznej (w szczególności jej Oddział – wobec skierowania żądania tylko do tej jednostki organizacyjnej, brak jest więc żądania, o którym mowa w art. 28 k.p.a.), co stanowi o błędnej wykładni normy art. 4 ust. 1 zdanie pierwsze oraz art. 4 ust. 1 pkt 5, w związku z art. 1 ust. 1 i § 3 ust. 2 u.d.i.p. – na skutek braku możliwości przypisania Spółce wykonywania zadań publicznych, a jedynie podejmowanie przez nią działań o takiej treści, – niewłaściwe zastosowanie (poprzez pominięcie w przyjętej podstawie orzekania) norm ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 1059, dalej jako "PE") określających zakres pozytywnych obowiązków Spółki jako przedsiębiorstwa energetycznego, które zasadniczo sprowadzają się do zapewnienia dostępu do usługi dystrybucyjnej oraz utrzymywania zdolności urządzeń do realizacji wspomnianej usługi, tj. art. 4 ust. 1 i 2 oraz art. 8 ust. 1 i 2 oraz art. 9c ust. 3 PE – w związku z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. – które nie mieszczą się w pojęciu zakresu bądź zadań administracji publicznej oraz wobec kompetencji organu administracji – Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (art. 21 ust. 1 i art. 23 ust. 1 oraz 2 pkt 1-22 PE), – niewłaściwe zastosowanie (poprzez pominięcie w przyjętej podstawie orzekania) normy art. 49 § 1 k.c. - w związku z art. 1 ust. 1 u.d.i.p. – wskazującego, w związku z wyżej powołanym zarzutem, zakres ewentualnej informacji, którą Spółka winna posiadać w dyspozycji (tj. informacje nt. wyłącznie urządzeń służących do transportu energii), z zastrzeżeniem ochrony tajemnic przedsiębiorstwa, a w konsekwencji naruszenie art. 149 § 1 zd 1 P.p.s.a. poprzez jego zastosowanie mimo braku przesłanek do wydania w stanie niniejszej sprawy opartego na nim rozstrzygnięcia oraz mimo wystąpienia przesłanek do odrzucenia skargi (skierowanie żądania tylko do oddziału, nie do Spółki), ewentualnie jej oddalenia (brak przesłanek do objęcia Spółki obowiązkami wynikającymi z u.d.i.p.). Mając powyższe zarzuty na uwadze skarżący kasacyjnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i odrzucenie skargi ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w L. do ponownego rozpoznania oraz przyznanie Spółce zwrotu poniesionych kosztów postępowania zgodnie z treścią art. 203 pkt 2 w związku z art. 205 § 2 P.p.s.a. W obszernym uzasadnieniu skargi kasacyjnej strona skarżąca przedstawiła poszerzoną argumentację na poparcie zasadności postawionych w skardze kasacyjnej zarzutów. W odpowiedzi na skargę kasacyjną, pełnomocnik G. C. wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Uzasadniając tak zajęte stanowisko, pełnomocnik powtórzył motywy rozstrzygnięcia Sądu I instancji dotyczące statusu przedsiębiorstw energetycznych jako podmiotów zobowiązanych do udostępnienia informacji publicznej. Podniósł również, że skarżący kasacyjnie formułując zarzut naruszenia art. 58 §1 pkt 1 i 5 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sadami administracyjnymi przemilczał kwestię, że wniosek o dostęp do informacji publicznej został skierowany bezpośrednio do Spółki [...]S.A., a nie do oddziału tej Spółki. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. z 2012 r. Dz. U. poz. 270 ze zm.) Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc pod uwagę z urzędu jedynie nieważność postępowania. W przedmiotowej sprawie nie zachodzą przesłanki nieważności postępowania określone w art. 183 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Naczelny Sąd Administracyjny kontroluje więc zgodność zaskarżonego orzeczenia z prawem materialnym i procesowym w granicach skargi kasacyjnej. Skarga kasacyjna nie zawiera uzasadnionych zarzutów. Wojewódzki Sąd Administracyjny dokonał bowiem właściwej i prawidłowej wykładni przepisów prawa powołanych w uzasadnieniu wydanego rozstrzygnięcia oraz nie naruszył powołanych w skardze kasacyjnej przepisów postępowania. W niniejszej sprawie skarżący oparł skargę kasacyjną na obu podstawach kasacyjnych wskazanych w art. 174 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, przy czym zarówno zarzuty naruszenia prawa procesowego, jak i materialnego zmierzają do podważenia stanowiska Sądu I instancji co do kwalifikacji żądanych przez skarżących dokumentów jako informacji publicznej w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz uznania, że Spółka [...]S.A. w L. jest podmiotem zobowiązanym do udostępniania informacji publicznej. Rozpatrując podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty należy w pierwszej kolejności ustalić status prawny Spółki [...]S.A. w L. Jak prawidłowo podkreślił to Sąd Wojewódzki, pogląd, że przedsiębiorstwo energetyczne w sprawach związanych z dystrybucją energii elektrycznej oraz innymi zadaniami przezeń wykonywanymi, noszącymi znamiona "sprawy publicznej" w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej jest zobowiązane do przekazywania określonych informacji w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, jest powszechnie aprobowany w orzecznictwie sądów administracyjnych (np. wyrok NSA z 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10; wyrok NSA z 17 lipca 2013 r., sygn. akt I OSK 642/12, a także wyrok NSA z dnia 2 października 2013 r., sygn. akt I OSK 816/13, publ. w Centralnej Bazie Orzeczeń i Informacji o Sprawach (CBOIS) pod adresem internetowym: https://cbois.nsa.gov.pl). Z treści art. 4 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej wynika, że obowiązek udostępnienia informacji publicznej nałożony został na "władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne". Dostęp do zasobów energetycznych ma podstawowe znaczenie z punktu widzenia zarówno poszczególnych jednostek, jak i całego społeczeństwa, w tym także z perspektywy suwerenności i niepodległości państwa (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 lipca 2006 r., sygn. akt P 24/05, OTK-A 2006/7/87). Obowiązkiem władz publicznych jest zatem zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, przy czym zadanie to jest realizowane zarówno przez organy administracji publicznej, jak i inne podmioty. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela pogląd wyrażony w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10, że termin "zadania publiczne" jest pojęciem szerszym od terminu "zadania władzy publicznej" (art. 61 Konstytucji RP). Pojęcia te różnią się przede wszystkim zakresem podmiotowym, bowiem zadania władzy publicznej mogą być realizowane przez organy tej władzy lub podmioty, którym zadania te zostały powierzone w oparciu o konkretne unormowania ustawowe. Pojęcie "zadanie publiczne" użyte w art. 4 ustawy o dostępie do informacji publicznej zamiast pojęcia "zadanie władzy publicznej" użytego w art. 61 Konstytucji RP ignoruje element podmiotowy i oznacza, że zadania publiczne mogą być wykonywane przez różne podmioty niebędące organami władzy i bez konieczności ustawowego przekazywania tych zadań. Tak rozumiane "zadanie publiczne" cechuje powszechność i użyteczność dla ogółu a także sprzyjanie osiąganiu celów określonych w Konstytucji lub ustawie. Wykonywanie zadań publicznych zawsze wiąże się z realizacją podstawowych publicznych praw podmiotowych obywateli. Przedsiębiorstwa energetyczne w związku z powierzeniem im zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego kraju są przedsiębiorstwami użyteczności publicznej i wykonują zadania publiczne w rozumieniu art. 4 powołanej ustawy. Sąd I instancji dokonał zatem trafnej wykładni i właściwie zastosował przepis art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Interpretując zawarte w tym przepisie pojęcie podmiotu realizującego zadania publiczne uznał, że do tak rozumianych zadań publicznych należą zadania postawione przed przedsiębiorstwami energetycznymi w ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne. Nie tylko obowiązki operatora systemu dystrybucyjnego wymienione w art. 9c ust. 3 Prawa energetycznego, ale także dystrybucja energii elektrycznej i inne zadania wykonywane przez przedsiębiorstwa energetyczne, ze względu na znaczenie energii elektrycznej dla rozwoju cywilizacyjnego i poziomu życia obywateli, a tym samym urzeczywistniania dobra wspólnego, o którym mowa w art. 1 Konstytucji RP, są zadaniami publicznymi. Tak rozumiane dysponowanie zasobami energetycznymi państwa jest wykonywaniem zadania publicznego (powołany wyrok TK z dnia 25 lipca 2006 r., sygn. akt P 24/05, publ. OTK-A 2006/7/87; wyrok NSA z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10; wyrok NSA z dnia 4 kwietnia 2013 r., sygn. akt I OSK 102/13, publ. w CBOIS). Skarżąca kasacyjnie Spółka jest takim przedsiębiorcą energetycznym. Prawidłowo zatem Sąd I instancji zastosował wobec niej przepis art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej i zaliczył ją do podmiotów wykonujących zadania publiczne, a co za tym idzie do podmiotów zobowiązanych do udostępnienia informacji publicznej. Należy także podkreślić, że budowa i utrzymywanie przewodów i urządzeń służących do przesyłania lub dystrybucji energii elektrycznej, a także innych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń stanowi cel publiczny w rozumieniu art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jednolity z 2010 r. Dz. U. Nr 102, poz.651, ze zm.). Treść wniosku złożonego przez skarżących determinowała więc kwalifikację danej sprawy jako wniosku o udostępnienie informacji publicznej i zarzuty skargi kasacyjnej w tym względzie nie zasługiwały na uwzględnienie. Fakt, że skarżąca kasacyjnie Spółka jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej oznacza, że spółka ta była zobowiązana do załatwienia wniosku skarżących w sposób określony w ustawie o dostępie do informacji publicznej poprzez: 1) dokonanie czynności materialno-technicznej, jaką jest udzielenie informacji publicznej, lub 2) wystosowanie pisma informującego, że wezwany podmiot nie jest zobowiązany do udzielenia informacji, gdyż nie jest to informacja publiczna, nie dysponuje informacją albo nie jest podmiotem, od którego można jej żądać, lub 3) wystosowanie pisma informującego, że istnieje odrębny tryb dostępu do żądanej informacji. Ustawa o dostępie do informacji publicznej przewiduje również przypadki, które wymagają załatwienia sprawy w drodze decyzji administracyjnej, o czym mowa w art. 16 ust. 1 tej ustawy. Przepis ten stanowi, że odmowa udostępnienia informacji oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji w przypadku określonym w jej art. 14 ust. 2 następują w tej właśnie formie. Zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego niepodjęcie przez podmiot zobowiązany do udzielenia informacji publicznej stosownych czynności, tj. nieudostępnienie informacji ani niewydanie decyzji o odmowie jej udzielenia w terminie wskazanym w art. 13 powołanej ustawy oznacza, że pozostaje on w bezczynności (por. wyrok NSA z dnia 24 maja 2006 r., sygn. akt l OSK 601/05, publ. LEX nr 236545). Termin określony w art. 13 ust. 1 cytowanej ustawy wynosi – z wyjątkami w nim wymienionymi – 14 dni od dnia złożenia wniosku. Treść wniosku skarżącego pozwala na jednoznaczne skonkretyzowanie zakresu jego żądania. Skarżący we wniosku domagał się bowiem udostępnienia dokumentacji techniczno – prawnej stanowiącej podstawę lokalizacji i budowy infrastruktury elektroenergetycznej w postaci linii i słupów energetycznych posadowionych na działkach o numerach ewidencyjnych: [...],[...],[...], opisanych w prowadzonych przez Sąd Rejonowy w P. [...] Wydział Ksiąg Wieczystych KW nr [...], będących jego własnością, przy czym w końcowej treści wniosku skarżący wskazał, że wniosek dotyczy udostępnienia decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy linii energetycznych. Skarżący domagał się więc udostępnienia "treści aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć", o jakich mowa w powołanym przepisie art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a tiret pierwsze ustawy o dostępie do informacji publicznej. Obowiązkiem Spółki było zatem udostępnienie informacji publicznej we wskazanym przez skarżących zakresie, o ile podmiot ten był w posiadaniu żądanych dokumentów. Sąd nie podziela argumentacji Spółki, że zawarte we wniosku żądanie udostępnienia dokumentów nie może być oceniane w oparciu o przepisy powołanej ustawy, albowiem dokumenty te mogą wiązać się z dochodzeniem przez skarżących od Spółki roszczeń cywilnoprawnych. O zaliczeniu informacji do informacji publicznej decyduje bowiem spełnienie przesłanek z art. 1 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, przy odczytaniu których pomocny jest katalog zawarty w art. 6 ust. 1 tej ustawy, nie zaś ewentualny możliwy sposób wykorzystania pozyskanych informacji. Decyzje administracyjne, stanowiące podstawę do lokalizacji przez przedsiębiorstwo sieci energetycznej na nieruchomościach innych podmiotów, ze swej istoty stanowią przedmiot informacji publicznej. W świetle utrwalonego orzecznictwa sądowego dokumentacja związana z procesami inwestycyjnymi (w tym decyzje administracyjne, operaty szacunkowe i inne dokumenty) są dokumentami, do których dostęp gwarantuje ustawa, jeżeli znajdują się one w posiadaniu podmiotu, do którego kierowany jest wniosek o taką informację (wyroki WSA w Krakowie: z dnia 15 stycznia 2013 r. II SAB/Kr 184/12, z dnia 28 stycznia 2013 r., sygn. akt II SAB/Kr 212/12 oraz z dnia 17 kwietnia 2013 r., sygn. akt II SAB/Kr 21/13, publ. w CBOIS, wyroki WSA w Poznaniu: z dnia 29 maja 2008 r. sygn. akt IV SA/Po 545/07, LEX nr 516697 oraz z dnia 19 grudnia 2007 r., sygn. akt IV SA/Po 652/07, LEX nr 460751). Przyjęcie, jak chciałaby tego Spółka [...]S.A., że tego rodzaju dokumenty urzędowe będące w posiadaniu przedsiębiorstwa energetycznego "tracą" charakter informacji publicznej w przypadku, gdy ich udzielenia domaga się osoba fizyczna pozostająca lub mogąca pozostawać w sporze cywilnoprawnym z tym przedsiębiorstwem, jest nie tylko sprzeczne z duchem regulacji ustawowych i konstytucyjnych dotyczących dostępu do informacji publicznej, ale nadto byłoby nielogiczne. Ocena, czy określona informacja stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy nie może być odmienna w zależności od tego, jaki wnioskodawca ubiegać się będzie o jej udostępnienie. Rozpatrując wniosek o udostępnienie informacji publicznej właściwy podmiot nie jest zresztą upoważniony do badania interesu prawnego ani nawet faktycznego wnioskodawcy (art. 2 ust. 2 ustawy). Jeżeli konkretny dokument ma charakter informacji publicznej, to nie może być on tej cechy pozbawiony wówczas, gdy jego udostępnienie, zdaniem przedsiębiorstwa, mogłoby mieć negatywne konsekwencje dla tego podmiotu w ewentualnym procesie cywilnym. W ocenie składu orzekającego w niniejszej sprawie, odmienna wykładnia powołanych przepisów naruszałaby istotę prawa podmiotowego do informacji publicznej, a także godziłaby w zasadę równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP). Niezasadne jest również stanowisko Spółki, że żądane przez skarżących informacje nie mogą zostać udostępnione, gdyż obejmują one informacje stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa. Prawo do dostępu do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych. W szczególności prawo to ograniczone jest ze względu na ochronę "tajemnicy przedsiębiorcy". Pojęcie "tajemnicy przedsiębiorcy" nie zostało zdefiniowane na gruncie przepisów omawianej ustawy. Definicję legalną zbliżonego terminu "tajemnicy przedsiębiorstwa" zawierają natomiast przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, która w art. 11 ust. 4 stanowi, że oznacza ono "nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności". Tajemnice te podlegają ochronie w zakresie, w jakim ich ujawnienie mogłoby zagrażać lub naruszać interes indywidualnego przedsiębiorcy (art. 11 ust. 1 powyższej ustawy). W doktrynie wskazuje się, że pojęcia te w istocie stanowią synonimy, a zatem dokonując wykładni zawartego w art. 5 ust. 2 omawianej ustawy terminu "tajemnica przedsiębiorcy" należy posiłkowo odwołać się do rozumienia "tajemnicy przedsiębiorstwa" na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznej w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s. 78). Dla uznania określonej informacji za tajemnicę przedsiębiorcy, o jakiej mowa w art. 5 ust. 2 ustawy, należy więc wykazać, że przedsiębiorca podjął niezbędne kroki mające na celu zachowanie jej w poufności. Skarżąca kasacyjnie Spółka nie wykazała natomiast w żaden sposób, by informacje, o których udostępnienie wystąpili skarżący, miały być poufne z uwagi na to, że przedsiębiorca podjął działania w celu zachowania ich poufności. Nie ulega przy tym wątpliwości, że informacje te, z uwagi na swój charakter, nie podlegają ze swej istoty utajnieniu, albowiem co do zasady treść decyzji administracyjnych nie stanowi tego rodzaju informacji. Za nieuzasadniony Naczelny Sąd Administracyjny uznał również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 25 § 1 i 3 w związku z art. 32 i art. 134 § 1 oraz art. 58 § 1 pkt 1, 5 i 6 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi poprzez przypisanie jednostce organizacyjnej (oddziałowi osoby prawnej) przymiotu strony, a także wobec przedwczesności postępowania i braku skierowania żądania do Spółki. Skład orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażony w wyroku z dnia 4 kwietnia 2013 r. (sygn. akt I OSK 102/13, publ. CBOIS), zgodnie z którym na gruncie procedury obowiązującej przed sądami administracyjnymi zdolność sądowa regulowana jest w art. 25 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Jak wynika z § 1 tego artykułu osoba fizyczna i osoba prawna ma zdolność występowania przed sądem administracyjnym jako strona (zdolność sądowa). W rozpoznanej sprawie WSA w Lubnie prawidłowo ustalił, że wniosek o dostęp do informacji publicznej został skierowany do osoby prawnej, a mianowicie [...]S.A. z siedzibą w L. pod adresem ul. [...],[...] L., zgodnie z oznaczeniem adresu siedziby Spółki zamieszczonym w Krajowym Rejestrze Sądowym nr KRS [...]. Sąd I instancji, wbrew twierdzeniom autora skargi kasacyjnej, nie przypisał przymiotu strony oddziałowi osoby prawnej. Za nieuzasadniony uznać również należy zawarty w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia przez Sąd Wojewódzki art. 106 § 3 i 4, art. 113 § 1 i art. 133 § 1 w związku z art. 141 § 4 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Sąd I instancji w sposób wystarczający wykazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał podstawę do uznania zasadności złożonej w sprawie skargi na bezczynność [...]S.A. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej. Zgodnie z treścią tego przepisu Sąd może z urzędu lub na wniosek stron przeprowadzić dowody uzupełniające z dokumentów, jeżeli jest to niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie. Jest to zatem uprawnienie Sądu a nie jego obowiązek. Regułą obowiązującą w postępowaniu sądowym jest zatem, że Sąd rozpoznaje i rozstrzyga sprawę na podstawie akt sprawy przedstawionych przez organ administracji publicznej (art. 133 § 1 powołanej ustawy). Przeprowadzenie dowodów uzupełniających i to jedynie z dokumentów (nie może więc być mowy o tym, żeby Sąd I instancji samodzielnie dokonywał jakichkolwiek dodatkowych ustaleń w sprawie) jest zatem wyjątkiem dopuszczalnym tylko w przypadku, gdy ustalenia stanu faktycznego w zakresie przesądzającym o prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy budzą istotne wątpliwości (np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 listopada 2012 r., sygn. akt I OSK 1200/11). Zakres postępowania dowodowego jest bowiem wyznaczony przez podstawową funkcję sądowej kontroli administracji, tj. ocenę z punktu widzenia legalności zaskarżonego aktu lub czynności. Sąd administracyjny nie może zatem dokonywać ustaleń, które mogłyby służyć merytorycznemu rozstrzyganiu sprawy. Zgodzić należy się ze stanowiskiem Naczelnego Sądu Administracyjnego zawartym w wyroku z dnia 7 lutego 2006 r., sygn. akt II GSK 359/05, że celem postępowania dowodowego, o którym stanowi art. 106 § 3, nie jest ponowne ustalenie stanu faktycznego sprawy administracyjnej, lecz ocena, czy właściwe w sprawie organy ustaliły ten stan zgodnie z regułami obowiązującymi w procedurze administracyjnej, a następnie czy prawidłowo zastosowały przepisy prawa materialnego do poczynionych ustaleń. Odnośnie zaś postawionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia przez Sąd Wojewódzki art. 106 § 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi stwierdzić należy, że zarzut ten nie został w żaden sposób uzasadniony. Ani z jego treści, ani z treści uzasadnienia skargi kasacyjnej nie sposób wywieść, jakich to zdaniem skarżącego kasacyjnie powszechnie znanych faktów Sąd I instancji nie wziął pod uwagę. Tak sformułowany zarzut uniemożliwia zatem jego merytoryczną ocenę przez Naczelny Sąd Administracyjny. Uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, a także stanowisk stron i podstawę prawną rozstrzygnięcia wraz z jej wyjaśnieniem. Wszystkie wymagane prawem elementy znalazły się w zaskarżonym wyroku. Sąd I instancji wyjaśnił w sposób adekwatny do celu, jaki wynika z art. 141 § 4 powołanej ustawy, dlaczego stwierdził, że w rozpatrywanej sprawie skarżący kasacyjnie pozostaje w bezczynności. Prawidłowe uwzględnienie ustaleń leżących u podstaw wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie może więc być trafnym zarzutem kasacyjnym. Stąd należy uznać, że wbrew zarzutom skargi kasacyjnej, Sąd I instancji nie naruszył przywołanych w niej przepisów postępowania przed sądami administracyjnymi. Przedstawiona argumentacja prowadzi do wniosku, że sprawa co do istoty została prawidłowo rozpatrzona, a dokonana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w L. ocena zasadności złożonej skargi w pełni odpowiada prawu. Wniosek skarżących powinien bowiem być rozpoznany przez skarżącą kasacyjnie Spółkę w trybie określonym w przepisach ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, a nie został. Żądane przez skarżących informacje mają charakter informacji publicznej, a podmiot, do którego się zwrócili jest zobowiązany do udzielenia tej informacji. O ile Spółka jest w posiadaniu wskazanych przez skarżących dokumentów, winna zakończyć wszczęte tym wnioskiem postępowanie w sposób przewidziany prawem, udzielając informacji publicznej albo wydając decyzję o jej odmowie, gdyby zaistniały przesłanki do wydania takiej decyzji. Okoliczności wskazywane przez Spółkę nie usprawiedliwiają jej bezczynności. Słusznie zatem Sąd I instancji stwierdził, że skarga na bezczynność, polegającą na nierozpoznaniu wniosku o udzielenie informacji publicznej w formie przewidzianej w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej jest zasadna. Podnoszone w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa, jako niezasadne, nie mogły zatem odnieść oczekiwanego skutku. Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 184 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. z 2012 r. Dz. U. poz. 270) Sąd orzekł jak w sentencji. O kosztach orzeczono na podstawie art. 204 pkt 1 P.p.s.a. w zw. z § 14 ust. 2 pkt 2 lit. b rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 490). |