drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 48/14 - Wyrok NSA z 2014-09-17, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 48/14 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2014-09-17 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-01-07
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Agnieszka Miernik
Irena Kamińska
Jolanta Rajewska /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SAB/Gd 143/13 - Wyrok WSA w Gdańsku z 2013-10-02
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art.1,4,6 i 5 ust.2
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Jolanta Rajewska (spr.) Sędziowie NSA Irena Kamińska del. WSA Agnieszka Miernik Protokolant starszy asystent sędziego Joanna Ukalska po rozpoznaniu w dniu 17 września 2014 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej [...] S.A. z siedzibą w [...] od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 2 października 2013 r. sygn. akt II SAB/Gd 143/13 w sprawie ze skargi G. P. na bezczynność [...] S.A. z siedzibą w [...] w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza od [...] S.A. z siedzibą w [...] na rzecz G. P. kwotę 120 (słownie: sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 2 października 2013 r. sygn. akt II SAB/Gd 143/13, zobowiązał [...] S.A. z siedzibą w [...] do rozpoznania wniosku G. P. z dnia 20 grudnia 2012 r., uzupełnionego pismem z dnia 20 marca 2013 r., o udostępnienie informacji publicznej w terminie 14 dni od daty doręczenia prawomocnego wyroku. Jednocześnie Sąd stwierdził, że bezczynność organu miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa oraz zasądził od [...] S.A. z siedzibą w [...] na rzecz skarżącej zwrot kosztów postępowania sądowego.

Wyrok zapadł w następujących okolicznościach prawnych oraz faktycznych sprawy.

G. P. wnioskiem z dnia 20 grudnia 2012 r. wezwała [...] S.A. w [...] do zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu urządzeń elektroenergetycznych posadowionych na działkach nr [...] w [...] . Ponadto, powołując się na przepisy art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.- dalej "u.d.i.p."), zażądała udostępnienia decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy linii energetycznych na jej działkach. W kolejnym piśmie

z dnia 20 marca 2013 r. G. P. domagała się udostępnienia jej przez [...] S.A. w [...] kserokopii dokumentacji techniczno-prawnej,a także kserokopii decyzji oraz dokumentów stanowiących podstawę lokalizacji i budowy urządzeń elektroenergetycznych na jej działkach. Spółka, odpowiadając na to wystąpienie, w piśmie z dnia 9 kwietnia 2013 r. poinformowała, że nie ma obowiązku udostępnienia żądanych informacji.

Pismem z dnia 23 maja 2013 r. G. P. złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku skargę na bezczynność [...] S.A. w [...], zarzucając, że strona przeciwna nie udostępniła jej żądanych dokumentów oraz nie wydała rozstrzygnięcia w sprawie odmowy udostępnienia informacji publicznej lub o umorzeniu postępowania. W uzasadnieniu skargi skarżąca stwierdziła, że żądana przez nią dokumentacja stanowi informację publiczną, a Spółka jest zobowiązana do udostępnienia informacji publicznej, gdyż taki obowiązek dotyczy nie tylko władz publicznych, ale również innych podmiotów wykonujących zadania publiczne. Do dnia wniesienia skargi nie udostępniono jej wnioskowanych dokumentów, ani nie rozstrzygnięto w inny sposób jej wniosku.

W odpowiedzi na skargę [...] S.A. w [...] wniosła o jej oddalenie, wskazując, że Spółka nie jest organem władzy publicznej, organem wykonującym zadania publiczne, ani podmiotem dysponującym mieniem publicznym, a zatem nie jest ona zobowiązana do udzielenia żądanej przez skarżącą informacji publicznej.

Powołanym na wstępie wyrokiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, działając na mocy art. 149 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm. - dalej w skrócie "P.p.s.a."), zobowiązał [...] S.A. z siedzibą w [...] do rozpoznania wniosku G. P. z dnia 20 grudnia 2012 r., uzupełnionego pismem z dnia 20 marca 2013 r., o udostępnienie informacji publicznej.

W pisemnych motywach swego orzeczenia Sąd I instancji wyjaśnił, że skarga jest dopuszczalna, bowiem wniesienie skargi na bezczynność w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej nie musi być poprzedzone jakimkolwiek środkiem zaskarżenia na drodze administracyjnej, ani wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa, o których mowa w art. 52 P.p.s.a.

Następnie WSA w Gdańsku stwierdził, że dla oceny, czy [...] S.A. z siedzibą w [...] pozostaje w bezczynności w rozpoznaniu wniosku skarżących niezbędne jest ustalenie czy Spółka ta jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej oraz czy żądane dokumenty stanowią informację publiczną. Zgodnie z art. 1 ust. 1 u.d.i.p., informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych, która podlega udostępnieniu i ponownemu wykorzystaniu na zasadach oraz w trybie określonym w ustawie. Stosownie do art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a u.d.i.p., udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o danych publicznych, w tym treści i postaci dokumentów urzędowych, między innymi treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć. Informację publiczną stanowi każda wiadomość wytworzona przez szeroko rozumiane władze publiczne oraz osoby pełniące funkcje publiczne, a także inne podmioty, które realizują władzę publiczną lub gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Treść dokumentów wytworzonych przez organy władzy publicznej i podmioty niebędące organami administracji publicznej (niezależnie, do jakiego podmiotu są one kierowane i jakiej sprawy dotyczą) uznaje się za informację publiczną. Oznacza to, że żądane przez skarżących dokumenty, jako stanowiące treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć, należą do informacji o sprawach publicznych i stanowią informację publiczną w rozumieniu przepisów u.d.i.p.

Z art. 4 ust. 1 u.d.i.p. wynika, że zobowiązanymi do udostępnienia informacji publicznej - oprócz organów władzy publicznej - są również podmioty wykonujące zadania publiczne, niebędące organami władzy publicznej. Kategoria "osób lub jednostek organizacyjnych wykonujących zadania publiczne" jest inna niż "osoby lub jednostki organizacyjne, które dysponują majątkiem publicznym". Kategoria ta nie jest również tożsama z kategorią "osób prawnych", w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą.

W świetle art. 3 pkt 25 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r., poz. 1059), [...] S.A. z siedzibą w [...] - jako operator systemu dystrybucyjnego, jest przedsiębiorstwem energetycznym, a więc przedsiębiorstwem zajmującym się dystrybucją paliw gazowych lub energii elektrycznej. Obowiązki operatora systemu dystrybucyjnego wymienia art. 9 c ust. 3 ustawy - Prawo energetyczne, a działalność przedsiębiorstwa energetycznego w tym zakresie dotyczy spraw publicznych w rozumieniu art. 4 u.d.i.p. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 25 lipca 2006 r. sygn. akt P 24/05 (OTK-A 2006/7/87, Dz.U.2006/141/1012, Lex nr 198687) podkreślił, że dostęp do zasobów energetycznych ma podstawowe znaczenie z punktu widzenia istnienia społeczeństwa i poszczególnych jednostek, suwerenności i niepodległości państwa a także zapewnienia wolności oraz praw człowieka i obywatela. Dysponowanie zasobami energetycznymi warunkuje możliwość urzeczywistnienia dobra wspólnego, o którym mowa w art. 1 Konstytucji RP, i ma związek z zapewnieniem bezpieczeństwa obywateli oraz zasadą zrównoważonego rozwoju, o której mowa w art. 5 Konstytucji RP. Obowiązkiem władzy publicznej jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju, a więc dążenie do zaspokojenia istniejących, jak i przewidywanych potrzeb energetycznych. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10 zauważył natomiast, iż obowiązki operatora systemu dystrybucyjnego zostały wymienione w art. 9 c ust. 3 ustawy - Prawo energetyczne oraz że działalność przedsiębiorstwa energetycznego w tym zakresie dotyczy z spraw publicznych w rozumieniu art. 4 u.d.i.p. Sąd ten podkreślił również, że zawarte w powołanym przepisie sformułowanie "zadania publiczne" ma szerszy zakres od pojęcia "zadania władzy publicznej". Pojęcia te różnią się przede wszystkim zakresem podmiotowym, bowiem zadania władzy publicznej mogą być realizowane przez organy tej władzy lub podmioty, którym zadania te zostały powierzone w oparciu o konkretne unormowania ustawowe. Zadania publiczne mogą być wykonywane przez różne podmioty niebędące organami władzy. Cechuje je powszechność i użyteczność dla ogółu, a także sprzyjanie osiąganiu celów określonych w Konstytucji lub ustawie.

Poglądy zawarte we wskazanych wyrokach Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego pozostają aktualne również w świetle obecnego brzmienia ustawy - Prawo energetyczne oraz w regulacji obowiązującej Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/72/WE dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej i uchylającej dyrektywę 2003/54/WE (Dz. U. UE L z dnia 14 sierpnia 2009 r., nr 211, poz. 55). Stosownie do tych uregulowań, mimo rozdzielenia usług sprzedaży od usług związanych z dystrybucją energii elektrycznej, przedsiębiorstwa energetyczne nadal mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego, bowiem to właśnie te podmioty wykonują działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania, przetwarzania, magazynowania, przesyłania, dystrybucji paliw albo energii lub obrotu nimi. Wykonywanie takiej działalności gospodarczej zostało obwarowane wieloma obowiązkami, jakie podmioty te muszą wykonywać, a które przekładają się na odpowiedni poziom bezpieczeństwa energetycznego. Bezpieczeństwo energetyczne zaliczane jest do szeroko rozumianego bezpieczeństwa ekonomicznego, ponieważ energia i surowce energetyczne stanowią produkty strategiczne mające realny wpływ na wszystkie elementy prawidłowego funkcjonowania państwa. Są zatem determinantą działania organów państwa nie tylko na polu gospodarczym, lecz także politycznym, ekologicznymi i społecznym.

Wykonywanie zadań publicznych zawsze wiąże się z realizacją podstawowych publicznych praw podmiotowych obywateli. Budowa oraz utrzymywanie przewodów i urządzeń służących do przesyłania lub dystrybucji energii elektrycznej, a także innych obiektów czy urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń stanowi cel publiczny w rozumieniu art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r., Nr 102, poz. 651 ze zm.). Zatem przedsiębiorstwo energetyczne, jakim jest [...] S.A. z siedzibą w [...] , wykonuje zadania publiczne w rozumieniu art. 4 u.d.i.p. i w związku z tym jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej w trybie omawianej ustawy.

Skoro Spółka jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej, a żądane przez skarżącą dokumenty dotyczące lokalizacji i budowy infrastruktury elektroenergetycznej stanowią informację publiczną, to [...] S.A. zobowiązana była do załatwienia wniosku w sposób i w formie określonej w przepisach u.d.i.p. Jeżeli Spółka zamierzała powołać się na tajemnicę przedsiębiorstwa, to mogła wydać decyzję o odmowie udostępnienia z tej przyczyny informacji publicznej. Wymóg wydania decyzji w takich przypadkach wynika z art.5 ust.2 i art.16 ust.1 w zw. z art.17 ust.1 u.d.i.p.

W ocenie Sądu I instancji okoliczność, że skarżąca jest właścicielką nieruchomości, na której zlokalizowana jest infrastruktura przedsiębiorstwa, nie wyłącza jej prawa do żądania udzielenia informacji publicznej. Fakt posiadania interesu w uzyskaniu informacji związanych z prawem własności nieruchomości zabudowanej urządzeniami wykorzystywanymi do realizacji celów publicznych nie wyłącza uprawnień do uzyskania informacji w trybie przepisów u.d.i.p. Możliwość uzyskania informacji publicznej od innego podmiotu także nie stanowi podstawy do odmowy udzielenia informacji przez adresata wniosku posiadającego informację publiczną i zobowiązanego do jej udzielenia, nawet jeżeli informacja ta nie została przez niego wytworzona.

Udostępnienie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminach określonych w art. 13 ust. 1 i 2 u.d.i.p. Informację publiczną na wniosek udostępnia się w sposób i w formach zgodnych z wnioskiem, chyba że środki techniczne, którymi dysponuje podmiot zobowiązany do udostępnienia, nie umożliwiają udostępniania informacji w sposób i w formach określonych we wniosku (art. 14 ust. 1 u.d.i.p.).

W niniejszej sprawie postępowanie o udzielenie informacji publicznej zostało wszczęte wnioskiem z dnia 20 grudnia 2012 r. i powinno zakończyć się w sposób przewidziany przepisami u.d.i.p., tj. Spółka powinna udzielić żądanej informacji, albo wydać decyzję o odmowie udostępnienia żądanej informacji, albo decyzję o umorzeniu postępowania, bądź zawiadomić wnioskodawczynię, że informacji tej nie posiada. Spółka jednak nie załatwiła wniosku w żadnej z wyżej wskazanych form. Dlatego skargę na bezczynność Spółki należało uznać za uzasadnioną.

Spółka po otrzymaniu wniosku z dnia 20 grudnia 2012 r. dopiero w dniu 11 marca 2013 r. wystosowała do skarżącej pismo, które nie stanowiło odpowiedzi na wniosek. W piśmie tym spółka wezwała stronę do sprecyzowania swego żądania. Po otrzymaniu odpowiedzi pismem z dnia 9 kwietnia 2013 r. G. P. powiadomiono jedynie, że Spółka nie jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej. Stan prawnej bezczynności strony przeciwnej trwa zatem ponad 9 miesięcy, co należy ocenić jako rażące naruszenie prawa.

Od powyższego wyroku skargę kasacyjną złożyła [...] S.A. w [...] , wnosząc o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości oraz zasądzenie od skarżącej na rzecz strony przeciwnej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono: 1) mogące mieć wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 183 § 2 pkt 1 P.p.s.a., art. 58 § 1 pkt 6 P.p.s.a., art. 58 § 1 pkt 1 P.p.s.a., art. 52 § 3 i § 4 P.p.s.a., art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a. oraz art. 149 § 1 P.p.s.a.; 2) naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 1 ust. 1, art. 4 ust. 1, art. 6 ust. 1 lit a) tiret pierwsze u.d.i.p. oraz 3) niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 5 ust. 2 u.d.i.p.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wyrażono pogląd, że sprawa w ogóle nie należy do właściwości sądu administracyjnego. Skarga na bezczynność przysługuje wyłącznie w sprawach, w których są wydawane pisemne interpretacje przepisów prawa podatkowego, decyzje i postanowienia oraz mogą być podejmowane inne akty lub czynności określone w art. 3 § 2 pkt 4 P.p.s.a. Niniejsza sprawa nie mieści się w katalogu wymienionym w art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a., wobec tego nie było podstaw do zastosowania przez Sąd I instancji art.149 § 1 zd.2 P.p.s.a., bowiem wniesiona skarga powinna zostać odrzucona na podstawie art. 58 § 1 pkt 1 P.p.s.a. Skarga podlegała odrzuceniu także na podstawie art. 58 § 1 pkt 6 P.p.s.a., gdyż skarżący przed jej wniesieniem nie złożyli wezwania do usunięcia naruszenia prawa.

Zdaniem skarżącej kasacyjnie Spółki nie można ponadto zgodzić się z twierdzeniem Sądu, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. [...] S.A. nie tylko nie zaniechała przekazania sądowi skargi, odpowiedzi na skargę i akt sprawy, ale uczyniła to w przepisanym prawem terminie, wywiązując się tym samym z ciążącego na niej obowiązku.

Uzasadniając zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego, skarżąca kasacyjnie podała, że nie była zobowiązana do udostępnienia skarżącej żądanych informacji. G. P. chodziło bowiem o uzyskanie informacji niezbędnych w sprawie dotyczącej ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem. Żądania realizacji wniosków w sprawach indywidualnych nie można uznać za żądanie udzielenia informacji publicznej. Konkretne indywidualne sprawy danej osoby, zwłaszcza o charakterze prywatnym, nie są sprawami publicznymi. Prawo do uzyskania informacji zostało wyraźnie powiązane z działalnością organów władzy publicznej, osób pełniących funkcje publiczne oraz innych podmiotów, jeżeli wykonują zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. [...] S.A. w [...] nie spełnia powyższych przesłanek, gdyż jest spółką prawa handlowego kontrolowaną przez spółkę [...] S.A. (100 % akcji). Właścicielem akcji spółki [...] S.A. jest Skarb Państwa (ok. 82%). Ponadto [...] nie jest podmiotem dysponującym majątkiem publicznym i nie wykonuje zadań władzy publicznej. Jej działalność ogranicza się tylko do zadań operatora dystrybucyjnego systemu elektroenergetycznego. Oznacza to, że WSA w Gdańsku dokonał nieprawidłowej wykładni przepisu art. 4 ust. 1 u.d.i.p., na skutek czego błędnie uznał, że Spółka jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznych. Dodatkowo zauważyć należy, że sprawa dotyczy udostępnienia dokumentów znajdujących się w aktach sprawy administracyjnej prowadzonej przez właściwy organ administracji. Zatem od tego organu administracji skarżąca winna domagać się uzyskania żądanej informacji publicznej. Zdaniem Spółki niedopuszczalne jest stosowanie przepisów u.d.i.p. wówczas, gdy żądane informacje, mające charakter informacji publicznych, osiągalne są w innym trybie lub też są w posiadaniu organu, który je wytworzył.

W sprawie powinien ponadto być zastosowany przepis art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Informacje, których udostępnienia domagają się skarżący stanowią bowiem tajemnicę przedsiębiorcy, a prawo do takich informacji podlega ograniczeniu.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną G. P. wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje:

Skarga kasacyjna złożona w niniejszej sprawie nie zawiera usprawiedliwionych podstaw i z tego względu nie zasługuje na uwzględnienie.

Chybiony jest przede wszystkim zarzut naruszenia art. 58 § 1 pkt 1 i pkt 6 w związku z art. 52 § 1-4 P.p.s.a. Ustawa - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w art. 52 § 1 stanowi, że skargę można wnieść po wyczerpaniu środków zaskarżenia, jeżeli służyły one skarżącemu w postępowaniu przed organem właściwym w sprawie, chyba że skargę składa prokurator lub Rzecznik Praw Obywatelskich. Środki zwalczania bezczynności organów administracji wskazuje art. 37 K.p.a., który przyznaje stronie prawo złożenia do organu administracji publicznej wyższego stopnia zażalenia na niezałatwienie sprawy w terminie określonym w art. 35 lub ustalonym w myśl art. 36 K.p.a. Tak więc w zasadzie tam, gdzie stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, skarga na bezczynność powinna być poprzedzona zażaleniem, o którym mowa w art. 37 § 1 K.p.a. Należy jednak mieć na uwadze, że ustawa o dostępie do informacji publicznej jest ustawą szczególną, regulującą w sposób kompleksowy kwestie związane z prawem dostępu do informacji publicznej. Wobec tego jej uregulowania decydują o trybie postępowania w tych sprawach, a Kodeks postępowania administracyjnego znajduje zastosowanie tylko wtedy gdy przepisy u.d.i.p. tak stanowią. Ustawa o dostępie do informacji publicznej odsyła do przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego jedynie w art. 16 ust. 2, a więc należy wyłączyć stosowanie przepisów tego Kodeksu do faz poprzedzających wydanie decyzji. Tym samym w przypadku bezczynności przy udzielaniu informacji publicznej przepis art. 37 K.p.a. nie może w ogóle znaleźć zastosowania. Środków zaskarżenia w razie bezczynności nie przewiduje też ustawa o dostępie do informacji publicznej. Oznacza to, że w postępowaniu o udostępnienie informacji przepisy art. 52 § 1 i 2 P.p.s.a. nie mają zastosowania. Ta ostatnia uwaga dotyczy również art. 52 § 3 i 4 P.p.s.a., gdyż tryb przewidziany w tych przepisach odnosi się do aktów i czynności, a nie bezczynności podmiotu zobowiązanego. Orzecznictwo w tym zakresie od wielu lat jest jednolite i powinno być znane profesjonalnemu pełnomocnikowi strony skarżącej kasacyjnie.

Zarzut naruszenia art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a. wymyka się spod kontroli kasacyjnej, gdyż pozbawiony jest jakiejkolwiek argumentacji jurydycznej. Stanowi to istotny mankament rozpatrywanej skargi kasacyjnej. W takim środku zaskarżenia strona nie może ograniczyć się do wyliczenia przepisów, które jej zdaniem miały być złamane zaskarżonym orzeczeniem. Zobowiązana jest także wykazać, dlaczego uważa, że w sprawie doszło do takich uchybień i na czym dokładnie polegało naruszenie każdego z kwestionowanych przepisów. Sąd kasacyjny nie jest uprawniony ani zobowiązany do zastępowania strony oraz uzupełniania za nią podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienia. Także w niniejszej sprawie Naczelny Sąd Administracyjny nie może domniemywać intencji autora skargi kasacyjnej i domyślać się w czym dopatrywał się on złamania przez Sąd I instancji art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a.

Informacyjnie można jedynie wskazać, że zgodnie z art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a. kontrola działalności administracji publicznej sprawowana przez sądy administracyjne obejmuje między innymi orzekanie w sprawach skarg na bezczynność organów lub przewlekłe prowadzenie postępowania w przypadkach określonych w art. 3 § 2 pkt 1 – 4 a P.p.s.a. W przypadku skargi na bezczynność przedmiotem kontroli nie jest określony akt lub czynność organu administracji publicznej lecz obowiązek ich wydania. W orzecznictwie zwraca się uwagę na to, że organ pozostaje w bezczynności w każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie określonym w art. 35 K.p.a., jeżeli nie dopełnił czynności określonych w art. 36 K.p.a. lub nie podjął innych działań wynikających z przepisów procesowych mających na celu usunięcie przeszkody w wydaniu decyzji. Z bezczynnością mamy do czynienia między innymi, gdy organ nie dokona w prawnie ustalonym terminie żadnych czynności w sprawie lub gdy prowadzonego postępowania nie zakończy wydaniem w terminie decyzji, postanowienia lub też innego aktu, ani innej czynności (wyrok NSA z dnia 19 lutego 1999 r., sygn. akt IV SAB 153/98 - LEX nr 48688). Dla zasadności skargi na bezczynność nie mają znaczenia okoliczności, z jakich powodów określone działanie nie zostało podjęte, a w szczególności, czy bezczynność została spowodowana zawinioną czy też niezawinioną opieszałością organu. Wniesienie skargi jest uzasadnione nie tylko w przypadku niedotrzymania terminu załatwienia sprawy, ale także w razie odmowy podjęcia określonego działania, mimo istnienia w tym względzie ustawowego obowiązku, choćby organ mylnie sądził, że zachodzą okoliczności, które uwalniają go od obowiązku prowadzenia postępowania w konkretnej sprawie i zakończenia go wydaniem decyzji administracyjnej lub innego aktu czy czynności.

Wniosek o udostępnienie informacji publicznej podlega rozpatrzeniu w drodze czynności materialno-technicznej, w rozumieniu art. 3 § 2 pkt 4 P.p.s.a. lub decyzji administracyjnej (art. 3 § 2 pkt 1 P.p.s.a. i art. 16 u.d.i.p.). Oczywistym zatem jest, że w przypadku niepodjęcia przez adresata wniosku takich prawnych form działania, strona może zwalczać stan bezczynności w drodze skargi na bezczynność organu w trybie art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a. Strona ma prawo kwestionowania bezczynności organu zawsze, gdy uznaje, że żądane przez nią informacje są informacjami publicznymi i powinny być jej udzielone w trybie wnioskowym na podstawie ustawy d.i.p. W przypadku takiej skargi sąd dokonuje kwalifikacji żądanych informacji i w zależności od ich charakteru podejmuje stosowne rozstrzygnięcie. Stwierdzając lub nie stwierdzając bezczynności organu w zakresie informacji publicznej ocenia wówczas prawidłowość dokonania przez organ kwalifikacji wniosków, zapewniając stronie niezbędną ochronę sądową w zakresie dostępu do informacji publicznej.

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego, zauważyć należy, że pojęcie "informacji publicznej" ustawodawca określił w przepisach art. 1 ust. 1 i art. 6 u.d.i.p., wskazując, że informacją tą jest każda informacja o sprawach publicznych, a w szczególności o sprawach wymienionych w art. 6 ust. 1 i 2, przy czym dokumentem urzędowym, w rozumieniu przepisów omawianej ustawy, jest treść oświadczenia woli lub wiedzy utrwalona i podpisana w dowolnej formie przez funkcjonariusza publicznego w ramach jego kompetencji, skierowana do innego podmiotu lub złożona do akt sprawy. Ponieważ sformułowania zawarte w art. 6 ust. 1 ustawy d.i.p. nie są zbyt jasne, przy ich wykładni należy kierować się treścią art. 61 Konstytucji RP, zgodnie z którym obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych podmiotów w zakresie, w jakim wykonują one zadania publiczne i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Zgodnie z ust. 2 art. 61 Konstytucji RP prawo do uzyskiwania informacji dotyczy również dostępu do dokumentów. Ograniczenie tego prawa może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w odrębnych ustawach przesłanki dotyczące ochrony wolności i praw innych osób oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa (art. 61 ust. 3 Konstytucji RP). W myśl art. 61 ust. 4 Konstytucji RP tryb udzielania informacji, o których mowa w tym artykule, określają ustawy i realizację powyższego przepisu stanowi właśnie ustawa o dostępie do informacji publicznej.

W świetle powołanych przepisów ustawy d.i.p. oraz Konstytucji RP pojęcie informacji publicznej musi być rozumiane szeroko. W orzecznictwie i piśmiennictwie powszechnie zatem przyjmuje się, że za informację publiczną należy uznać każdą wiadomość wytworzoną przez szeroko rozumiane władze publiczne, a także inne podmioty sprawujące funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub mieniem Skarbu Państwa. Charakter informacji publicznej mają również informacje niewytworzone przez wskazane podmioty lecz do nich się odnoszące. Informację publiczną stanowi zatem treść wszelkiego rodzaju dokumentów nie tylko bezpośrednio zredagowanych i wytworzonych przez wskazany podmiot. Przymiot taki posiada także treść dokumentów, których podmiot używa do zrealizowania powierzonych mu prawem zadań. Bez znaczenia przy tym jest, w jaki sposób dokumenty znalazły się w posiadaniu danego organu. Ważne bowiem jedynie jest to, by dokumenty takie służyły realizowaniu zadań publicznych i odnosiły się do niego bezpośrednio. Sąd I instancji słusznie zatem uznał, że żądane przez G. P. dokumenty i decyzje dotyczące budowy linii elektroenergetycznych, z których to dokumentów i decyzji Spółka wywodzi swoje prawa do linii elektroenergetycznych, są w rozumieniu ustawy d.i.p. informacjami publicznymi, do udostępnienia których zastosowanie ma tryb przewidziany w tej ustawie. Tym samym zarzut naruszenia art. 1 i art. 6 ust. 1 lit. a tiret pierwsze także uznać należy za chybiony.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego niezasadny jest również zarzut dotyczący naruszenia przez WSA w Gdańsku przepisu art. 4 ust.1 u.d.i.p. Przepis ten stanowi, że obowiązek udostępnienia informacji spoczywa na władzach publicznych oraz innych podmiotach wykonujących zadania publiczne. Oznacza to, że ustawodawca rozróżniając te dwie kategorie podmiotów, świadomie zdecydował, aby obowiązkiem informacyjnym obciążyć każdą z tych grup. Zatem fakt, że Spółka nie kwalifikuje się do władz publicznych w rozumieniu powołanego przepisu w sprawie nie ma znaczenia. Przepis art. 4 ust. 1 ustawy d.i.p. do podmiotów zobowiązanych zalicza bowiem również inne podmioty wykonujące zadania publiczne, których przykładowe wyliczenie zawierają punkty od 1 do 5. Spółka Akcyjna [...] w [...] podlega tej regulacji, gdyż – jak wynika z samych tylko twierdzeń strony – jest ona osobą prawną, w której Skarb Państwa ma pozycję dominującą. Jeżeli bowiem przyjąć, że 100 % akcji posiada w niej [...] S.A., w której większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa dysponujący 82% udziałów, to w takim samym ułamku jest on współwłaścicielem pierwszej ze spółek. Posiada więc pozycję dominującą w rozumieniu art. 4 pkt 10 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. Nr 50, poz. 331 ze zm.). W orzecznictwie przyjmuje się bowiem, że udział Skarbu Państwa przekraczający 40 % w spółce akcyjnej pozwala na przypisanie mu takiej cechy (por. wyroki NSA z dnia 9 sierpnia 2011 r. sygn. akt I OSK 877/11 i z dnia 18 października 2013 r. sygn. akt I OSK 1680/13). Niezależnie od tego w judykaturze jednolicie uznaje się, że przedsiębiorstwa energetyczne należą do kategorii podmiotów wykonujących "zadania publiczne" w rozumieniu wynikającym z art. 4 ust. 1 u.d.i.p. oraz że powyższe pojęcie ma szersze znaczenie od zwrotu "zadania władzy publicznej" zawartego w art. 61 Konstytucji RP. W tej materii należy w całości podzielić stanowisko Sądu I instancji wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Dokonana tam interpretacja zwrotu "zadań publicznych" jest bezbłędna. Jeżeli bowiem zadania danego podmiotu mają na celu zaspokojenie powszechnych potrzeb obywateli i są istotne z punktu widzenia celów państwa, to nie podobna odmówić im przymiotu zadań publicznych (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 25 lipca 2006 r. sygn. akt P 24/05 i wyroki NSA z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10 oraz z dnia 15 października 2013 r. sygn. akt I OSK 830/13). A skoro tak, to bez względu na fakt, czy przedsiębiorstwo energetyczne wykonuje zadania w zakresie produkcji energii, czy jej przesyłania, obrotu, czy dystrybucji albo sprzedaży, mimo iż zadania te zostały odrębnie ujęte w ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne, takie przedsiębiorstwo winno być traktowane jako wykonujące zadania publiczne w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej. W konsekwencji nie może budzić wątpliwości, że Spółka [...] objęta jest zakresem podmiotowym u.d.i.p.

W takiej zatem sytuacji obowiązkiem strony skarżącej kasacyjnie było udzielenie wnioskodawczyni żądanych przez nią informacji, jeżeli są one w posiadaniu Spółki (przez czynność materialno-techniczną), bądź powiadomienie pismem, że takich informacji w ogóle nie posiada, bądź wydanie decyzji o odmowie udostępnienia informacji, gdy podlegają one ochronie prawnej. Zaniechanie takich działań uzasadniało podjęcie rozstrzygnięcia jak w zaskarżonym wyroku.

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego Sądowi I instancji nie można też skutecznie zarzucić naruszenia art. 5 u.d.i.p., gdyż przepis ten na obecnym etapie rozpoznawanej sprawy nie miał jeszcze zastosowania. Strona przeciwna przed złożeniem skargi na jej bezczynność twierdziła jedynie, że nie ma w ogóle obowiązku udostępnienia wnioskowanych informacji. Nie wydała natomiast decyzji o odmowie udostępnienia informacji z uwagi na ewentualne ograniczenia przewidziane w powołanym przepisie omawianej ustawy. W konsekwencji WSA w Gdańsku nie oceniał legalności decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej, lecz rozpoznawał skargę na bezczynność Spółki w sprawie skierowanego do niej wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Rozpoznając taką skargę, Sąd I instancji prawidłowo uznał ją za zasadną, trafnie przesądzając przy tym, że przedmiotowe informacje stanowią informacje publiczne podlegające udostępnieniu w trybie i na zasadach przewidzianych w przepisach u.d.i.p. oraz że strona skarżąca kasacyjnie nie jest wyłączona z kręgu podmiotów przewidzianych w art. 4 ust. 1 u.d.i.p. Zobowiązanie do rozpoznania wniosku o udostępnienie informacji publicznej w trybie i na zasadach określonych w omawianej ustawie - co zasady- nie oznacza bezwzględnego nakazu uwzględnienia zgłoszonego żądania. Przyjęcie, że dane informacje stanowią informację publiczną nie wyklucza, że w treści poszczególnych, wnioskowanych dokumentów znajdą się informacje, których ujawnienie na podstawie u.d.i.p. podlegać będzie wyłączeniu. W zależności od wyników przeprowadzonego postępowania adresat wniosku może zatem załatwić wniosek pozytywnie (udostępniając informację publiczną) albo negatywnie, odmawiając udostępnienia informacji ze względu na ograniczenia wskazane w art. 5 u.d.i.p. lub umorzyć postępowanie na podstawie art. 14 ust. 2 u.d.i.p. Należy przy tym mieć na uwadze, że nie wszystkie informacje publiczne z uwagi na ich charakter mogą podlegać utajnieniu. Do tego rodzaju informacji zalicza się między innymi treść decyzji administracyjnych (por. między innymi wyrok NSA z dnia 20 grudnia 2013 r. sygn. akt I OSK 1988/13 pub/Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych).

W związku z powyższym Naczelny Sąd Administracyjny, działając na podstawie art. 184 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, oddalił skargę kasacyjną.

O zwrocie kosztów postępowania Naczelny Sąd Administracyjny orzekł na podstawie art.204 pkt. 2 P.p.s.a w zw. z § 14 ust. 2 pkt.2 lit. a rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013, poz.490).



Powered by SoftProdukt