drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 600/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-07-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 600/10 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2010-07-20 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-03-19
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Pamela Kuraś-Dębecka /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
II GSK 1378/10 - Wyrok NSA z 2011-12-16
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 2; art. 235 ust. 2; art. 153 ust. 1;
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 7; art. 8 ; art. 77 par 1;
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Piotr Borowiecki Sędziowie Sędzia WSA Pamela Kuraś – Dębecka (spr.) Sędzia WSA Magdalena Maliszewska Protokolant Katarzyna Smaga po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lipca 2010 r. sprawy ze skargi L. Sp. z o.o. [...]. z siedzibą w L. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] stycznia 2010 r. nr [...] w przedmiocie udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę

Uzasadnienie

Syqn. akt VISA/Wa 600/10

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] stycznia 2010 r. Urząd Patentowy RP - działając na podstawie art. 245 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119 z późniejszymi zmianami- dalej jako p.w.p.), po rozpoznaniu wniosku L. S.A. o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją Urzędu Patentowego RP dnia [...] maja 2009 r. o odmowie udzielenia prawa ochronnego y na znak towarowy PUCHATEK CHOCO zgłoszony w dniu 14 lutego 2007 r. - utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

Do wydania tej decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym:

W dniu 14 lutego 2007 r. L. S.A z siedzibą w L. (skarżąca, obecnie L. sp. z o.o. S.) zwróciła się do Urzędu Patentowego RP z wnioskiem o udzielenie prawa ochronnego na oznaczenie słowno-graficzne PUCHATEK CHOCO, przeznaczonego do oznaczania następujących towarów: wyroby na bazie zbóż, wyroby zbożowe ekstrudawane, chrupki zbożowe o smaku czekoladowym, chrupki zbożowe, płatki zbożowe, przekąski na bazie zbóż, wyroby piekarnicze i cukiernicze, płatki kukurydziane, wyroby zbożowe z czekoladą, wyroby zbożowe z witaminami, wyroby zbożowe z miodem, płatki owsiane, produkty z mąki, płatki jęczmienne, płatki owsiane, czekolada, kakao, miód, słodycze, batony czekoladowe z płatkami zbożowymi, muesli (ki. 30).

Decyzją z dnia [...] maja 2009 r. Urząd Patentowy RP odmówił udzielenia prawa ochronnego na przedmiotowy znak towarowy. Za podstawę prawną wydania ww. decyzji przyjęto art. 132 ust. 2 pkt. 2 p.w.p., zaś powodem odmowy udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy, było stwierdzenie przez Urząd Patentowy RP, iż przedmiotowe oznaczenie jest podobne do pięciu wcześniej zarejestrowanych na rzecz firmy pod nazwą M. sp. z o.o. i S. w W. znaków towarowych takich jak:

1. znaku towarowego słownego PUCHATEK o numerze A z pierwszeństwem od 22 września 1997 r., przeznaczonego do oznaczenia towarów z klasy 30;

2. znaku towarowego słowno-graficznego PUCHATEK o numerze B z pierwszeństwem od 23 czerwca 1998 r., przeznaczonego do oznaczenia towarów z klasy 30;

3. znaku towarowego słowno-graficznego PUCHATEK o numerze C z pierwszeństwem od 8 lipca 1998 r., przeznaczonego do oznaczenia towarów z klasy 30;

4. znaku towarowego słowno-graficznego PUCHATEK o numerze D z pierwszeństwem od dnia 21 listopada 2005 r. przeznaczonego do oznaczenia następujących towarów z klasy 30 oraz towarów z klasy 29 oraz 32;

5. znaku towarowego słowno-graficznego PUCHATEK 1 o numerze E z pierwszeństwem od dnia 21 listopada 2005 r. przeznaczonego do oznaczenia towarów z klasy 30 oraz towarów z klasy 29 i 32.

W decyzji z dnia [...] maja 2009 r. Urząd Patentowy RP stwierdził, że porównywane znaki towarowe są do siebie podobne, a w związku z tym zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, co do pochodzenia oznaczanych nimi towarów. W przedmiotowej sprawie podobieństwo, a częściowo nawet identyczność towarów nie budzi wątpliwości. Towary zawarte w rozpatrywanym zgłoszeniu tj.: wyroby na bazie zbóż, wyroby zbożowe ekstrudowane, chrupki zbożowe o smaku czekoladowym, chrupki zbożowe, płatki zbożowe, przekąski na bazie zbóż, wyroby piekarnicze i cukiernicze, płatki kukurydziane, wyroby zbożowe z czekoladą, wyroby zbożowe z witaminami, wyroby zbożowe z miodem, płatki owsiane, produkty z mąki, płatki jęczmienne, płatki owsiane, czekolada, kakao, miód, słodycze, batony czekoladowe z płatkami zbożowymi, muesli, są już zastrzeżone dla wszystkich powyższych towarów, ich ochrona obejmuje różnego rodzaju preparaty zbożowe, płatki słodycze, kakao i napoje czekoladowe, wyroby cukiernicze i piekarnicze itd.

Urząd Patentowy RP uznał, że, bezsporna jest również kwestia podobieństwa samych oznaczeń. Najbardziej odróżniającym elementem wszystkich przeciwstawionych znaków jest fantazyjny wyraz "Puchatek" oraz postać misia na żółtym tle. W decyzji odmawiającej udzielenie prawa ochronnego organ nie podzielił stanowiska zgłaszającego, że w związku z załączeniem przez niego listu zgody rejestracja przedmiotowego oznaczenia jest dopuszczalna. Według Urzędu Patentowego RP zgłaszający jest odrębnym podmiotem prawa niż uprawniony do znaków przeciwstawionych. List zgody nie jest podstawą do rejestracji bardzo podobnych znaków na rzecz różnych podmiotów. Nie likwiduję on także ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd, co do pochodzenia towarów. Urząd Patentowy RP bierze pod uwagę, nie tylko interes konkurentów oceniając kolizyjne znaki. Uwzględniany jest również interes odbiorców, którzy odróżniają pochodzenie towarów od konkretny przedsiębiorców często wyłącznie na podstawie znaków towarowych. Pomimo zgody wcześniejszego uprawnionego na rejestrację przedmiotowego znaku, ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, co do źródła pochodzenia, nadal istnieje. Konsumenci traktują towary opatrzone znakiem PUCHATEK jako pochodzące od jednego uprawnionego. Ustawodawca polski przewiduje zastosowanie instytucji listów zgody tylko w stosunku do znaków, na które prawa ochronne już wygasły. W takim przypadku z istoty rzeczy wykluczone jest bowiem równoległe oznaczanie takimi samymi znakami towarów dwóch różnych podmiotów. W obowiązującym stanie prawnym nie jest natomiast możliwe analogiczne dopuszczenie instytucji listów zgody w stosunku do znaków, które nadal chronione są prawem ochronnym i nadal używane są w obrocie. Urząd Patentowy RP zaznaczył, że takie rozwiązanie wydaje się być słuszne, gdyż powiązania między podmiotami z natury rzeczy nie są trwałe. Stosowanie instytucji listów zgody w takim przypadku potencjalnie powodowałoby problemy z ewentualnym odwoływaniem tych listów w przypadku rozwiązywania współpracy pomiędzy podmiotami. Powyższe stanowisko potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 grudnia 2007r. sygn. akt II GSK 279/07.

We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy strona podniosła, iż nie brak jest podstaw prawnych do odmowy udzielenia prawa ochronnego z uwagi na przesłanki wskazane w art. 132 ust. 2 pkt. 2 p.w.p. W szczególności nie zachodzi niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorcy w błąd, co do pochodzenia produktu z uwagi na to, że uprawniony z rejestracji znaków wcześniejszych, spółka M. sp. z o.o. S. oraz spółka L. S.A. pozostają w związku kapitałowym i gospodarczym. Zdaniem zgłaszającego należy przyjąć szerokie rozumienie źródła pochodzenia produktu, mając na względzie obecne warunki rynkowe i dokonywanie oceny całościowej produktu znajdującego się w obrocie wraz z obligatoryjnymi informacjami wynikającymi z przepisów dotyczących znakowania produktów. Jedną z obligatoryjnych informacji jest wskazanie producenta. W omawianym przypadku gdyby konsument założył, że znaki pochodzą od spółek współpracujących, nie zostanie wprowadzony w błąd, gdyż uprawnionym z prawa ochronnego na przeciwstawione przez Urząd Patentowy RP znaki towarowe "Puchatek" posiada 86,76 % akcji spółki L. S.A. Na potwierdzenie powyższego zgłaszający dołączył do wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy oświadczenie Zarządu L. S.A. i wyciąg z księgi akcyjnej. Zgłaszający podniósł także, że produkty firmy M. oraz L. S.A. oznaczone są znakiem towarowym w postaci charakterystycznego logo, złożonego z inicjałów "MW" oraz grafiki w postaci rysunku kolibra. Znak ten identyfikuje wszystkie produkty oferowane przez grupę firm współpracujących. W związku z tym przeciętny odbiorca nie zostaje wprowadzony w błąd, co do źródła pochodzenia towarów i nie powstanie niebezpieczeństwo kolizji czy też pomyłki wśród odbiorców. Ponadto zgłoszony znak towarowy PUCHATEK CHOCO, jest zbudowany z dwóch słów "Puchatek" i wyeksponowanego słowa "choco" oraz posiada własną indywidualną grafikę.

W wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy Urząd Patentowy RP utrzymał w mocy decyzję z dnia [...] maja 2009 r. o odmowie udzielenia prawa ochronnego. Ustosunkowując się do zarzutów strony skarżącej organ stwierdził, iż aby odbiorca nie został wprowadzony w błąd, co do źródła pochodzenia towaru, tj. co do przedsiębiorcy, towar ten musi pochodzić z jednego źródła, od jednego podmiotu. W przedmiotowej sprawie przesłanka tożsamości źródła nie jest spełniona. Znaki wcześniejsze zarejestrowane są na rzecz firmy M. natomiast kwestionowany znak został zgłoszony przez firmę L. S.A z L. Są to dwa różne podmioty. Zdaniem organu, w takiej sytuacji konsument zostanie wprowadzony w błąd, co do źródła z którego pochodzi towar. Załączony do sprawy list zgody podmiotu legitymującego się wcześniejszym prawem do znaków PUCHATEK na rejestrację znaku podobnego nie likwiduje tej przeszkody rejestracyjnej. Także załączone do wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy oświadczenie Zarządu spółki L. S.A. oraz wyciąg z księgi akcyjnej akcji spółki L. S.A. stanowiące dowody na powiązania kapitałowe dwu podmiotów nie dają podstawy do udzielenia prawa ochronnego na zgłoszony znak towarowy. Nie eliminują one ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd, co do źródła pochodzenia towaru. Podmioty oferujące swoje towary pod podobnymi znakami są nadal różne, a przeciętny odbiorca tych towarów nie musi wiedzieć o powiązaniach między podmiotami. Wszelkie powiązania pomiędzy firmami, które umożliwiają korzystanie z chronionych już znaków mogą być jedynie podstawą do udzielenia licencji na używanie znaków wcześniejszego uprawnionego lub być podstawą do ustanowienia wspólnego prawa ochronnego lub zbycia tychże oznaczeń na rzecz jednego podmiotu. Ponadto organ ponownie podkreślił, że powiązania między podmiotami nie są z natury rzeczy stałe i niezmienne, zaś procentowy udział kapitału może ulec zmianie. Istnieje także instytucja wspólnego znaku towarowego uregulowana w art. 122 p.w.p.

Następnie Urząd Patentowy RP stwierdził, że co prawda art. 133 p.w.p. dotyczy instytucji listów zgody lecz zgoda uprawnionego do znaku wcześniejszego może wyeliminować przeszkodę rejestracyjną z art. 132 ww. ustawy jedynie w zakresie kolizji ze znakiem już wygasłym. Natomiast ustawodawca nie przewidział podobnej instytucji odnoszącej się do znaków pozostających w mocy. W ocenie organu norma zakazu jest jasna i nie pozostawia wątpliwości (art. 132 ust. 1 i ust 2 ww. ustawy), a wyjątek od tej normy przewidziany w art. 133 ww. ustawy ma bardzo ograniczony zakres i nie należy interpretować go rozszerzające Dla poparcia swojej argumentacji organ przywołał wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 grudnia 2007 r. , sygn. akt II GSK 279/07, z którego wynika, że "Przepis ten nie został implementowany do polskiego prawa, dlatego bezskuteczne jest powoływanie się na jego naruszenie... zgoda taka nie ma ... skuteczności prawnej w prawie polskim". W przedmiotowej sprawie nie ma zastosowania art. 133 p.w.p. Przeciwstawione przez Urząd Patentowym RP znaki towarowe nie są znakami wygasłymi, pozostają w mocy, dlatego też przedstawione dowody w postaci listu zgody, oświadczenia zarządu oraz wyciągu z księgi akcyjnej nie zostały uwzględnione.

Przechodząc do oceny zgłoszonego znaku organ podzielił swoje poprzednie stanowisko, że w sprawie ma zastosowanie art. 132 ust. pkt. 2 p.w.p. Urząd Patentowy RP przeciwstawił zgłoszonemu znakowi PUCHATEK CHOCO pięć znaków towarowych ze słowem PUCHATEK i z charakterystycznym misiem na żółtym tle. Organ podkreślił , że porównywane oznaczenia zawierają słowo" Puchatek", a także posiadają wizerunek misia na żółtym tle. Zdaniem organu słowo "Puchatek" jest charakterystyczne i stanowi element dystynktywny wszystkich porównywanych znaków, zatem podobieństwo między znakami jest, więc oczywiste i niewątpliwe. Biorąc pod uwagę ogólne wrażenie z uwzględnieniem grafiki i określenia słownego należy przyjąć, że znaki są identyczne i będą wywoływać na odbiorcach zbieżne wrażenia. Występuje także podobieństwo i po części identyczność towarów dla oznaczania, których zgłoszone zostały przedmiotowe znaki towarowe. Towary wskazane w znaku zgłoszonym takie jak: wyroby na bazie zbóż, wyroby zbożowe ekstrudawane, chrupki zbożowe o smaku czekoladowym, chrupki zbożowe, płatki zbożowe, przekąski na bazie zbóż, wyroby piekarnicze i cukiernicze, płatki kukurydziane, wyroby zbożowe z czekoladą wyroby zbożowe z witaminami, wyroby zbożowe z miodem, płatki owsiane, produkty z mąki, płatki jęczmienne, płatki owsiane, czekolada, kakao, miód, słodycze, batony czekoladowe z płatkami zbożowymi, muesli, stanowią towary, które chronione są już wcześniejszymi prawami ochronnymi zgłoszonymi na identyczne oznaczenia. Zdaniem organu ponieważ przy tożsamości oznaczeń oraz identyczności i podobieństwie towarów prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd jest wysokie, zatem istniejące powiązania między podmiotami oferującymi bardzo podobne towary pod znakiem PUCHATEK nie wyeliminują tego ryzyka. Natomiast odnośnie poruszanej we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy kwestii wspólnego logo, Urząd Patentowy RP stwierdził, że porównywane znaki nie zawierają takiego oznaczenia.

Od powyższej decyzji Urzędu Patentowego RP spółka L. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, zarzucając naruszenie: przepisu prawa materialnego - art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz przepisów postępowania, tj. art. 7, 8, 75, 77, k.p.a. w zw. z art. 256 ust. 1 p.w.p. poprzez niewłaściwe zastosowanie, w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji strona podtrzymała swoje stanowisko w sprawie. Uzupełniająco wskazała, że błędne jest twierdzenie organu wykluczające w istocie w sposób bezwzględny możliwość zarejestrowania znaku podobnego zgłoszonego dla towarów identycznych i podobnych, wyłącznie z tego powodu, że znak ten zgłasza inna osoba (inny podmiot prawa) niż zgłaszający znak z wcześniejszym pierwszeństwem. Zdaniem skarżącej dla odmowy rejestracji znaku podobnego konieczne jest jeszcze zaistnienie dodatkowej przesłanki w postaci powstania ryzyka wprowadzenia w błąd odbiorców. Natomiast ocena ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. nie może być dokonywana in abstracto, jak to uczynił Urząd Patentowy RP, ale uwzględniać realne warunki rynkowe.

Oceniając ten aspekt sprawy strona wskazała, iż odbiorcy mają świadomość, że firmy działające na rynku tworzą często grupy kapitałowe, holdingi, oferujące towary pod tą samą marką. W tej sytuacji założenie, że konsument utożsamia źródło pochodzenia towarów z konkretnym zakładem produkcyjnym jest niezgodne z doświadczeniem życiowym. Jako przykłady wskazano np. "produkty C.", "produkty N." oraz "produkty M.". Ponadto, w świetle obecnie obowiązujących przepisów rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 lipca 2007 r. ( Dz. U. 2007, nr 137, poz. 966) nie ma obowiązku podawania na każdym produkcie danych jego producenta, wystarczające jest natomiast podanie tylko danych podmiotu będącego dystrybutorem produktu. Strona wywodzi, że w praktyce towary w ramach Grupy M. W. są produkowane w oparciu o ujednolicone procedury i z wykorzystaniem jednakowych technologii i składników, wykorzystując w tym zakresie wspólne dla obu firm know-how. Zatem produkty obu podmiotów są tożsame i jednocześnie oznaczane charakterystycznym logo ww. Grupy M. W. W związku z tym w rzeczywistych warunkach rynkowych nie zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorcy w błąd co do pochodzenia towarów.

Zdaniem skarżącej nie jest przekonywująca argumentacja organu, że używanie przedmiotowego znaku podobnego przez zgłaszającego mogłoby zgodnie z prawem nastąpić wyłącznie na podstawie licencji oraz teza o nietrwałości i zmienności powiązań między zgłaszającym oraz uprawnionym.

Uzasadniając zarzut naruszenia przepisów postępowania skarżąca wskazała, że Urząd Patentowy RP skoncentrował się ma wykazaniu, że list zgody nie stanowi przesłanki umożliwiającej rejestrację znaku podobnego przez innego przedsiębiorcę krajowego, uznając bezzasadnie, że nie istotne są przedłożone przez zgłaszającego argumenty i dowody na okoliczność związków między zgłaszającym i uprawnionym do wcześniej zgłoszonego znaku. Jeżeli organ uznałby za niewystarczające przedstawione przez zgłaszającego argumenty i dowody dotyczące jego powiązań gospodarczych z uprawnionym do znaku zgłoszonego ze wcześniejszym pierwszeństwem, to winien celem dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy przeprowadzić uzupełniające postępowanie dowodowe z urzędu. Ponadto organ naruszył zasadę wynikającą z art. 8 k.p.a. bowiem wielokrotnie w zbieżnym stanie faktycznym udzielił prawa ochronnego na znaki towarowe na podstawie listów zgody. Powyższa argumentacja strony została rozwinięta w załączniku do protokołu.

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy RP - podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko wniósł o oddalenie skargi.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1269) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.

W świetle powołanego przepisu ustawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną z punktu widzenia jej zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tej decyzji.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (vide: art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz.U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm.- dalej jako p.p.s.a.).

W ocenie Sądu analizowana pod tym kątem skarga nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja Urzędu Patentowego RP oraz utrzymana nią w mocy decyzja tego organu z dnia [...] maja 2009 r. - nie naruszają prawa.

Zdaniem Sądu odmawiając udzielenia prawa ochronnego na zgłoszony przez skarżącą spółkę znak towarowy, Urząd Patentowy RP nie dopuścił się zarówno naruszenia przepisów ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. - Prawo własności przemysłowej, w tym w szczególności art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., jak również nie uchybił przepisom postępowania w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy.

W ocenie Sądu, Urząd Patentowy RP słusznie uznał, że brak było uzasadnionych podstaw faktycznych i prawnych do uwzględnienia wniosku o rejestrację. Nie budzi wątpliwości Sądu zarówno ustalony stan faktyczny, jak też prawidłowość zastosowanych przepisów prawa.

Zarzuty skargi sprowadzają się w głównej mierze do kwestionowania stanowiska Urzędu Patentowego RP, iż w sprawie zachodzi niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorcy w błąd, co do pochodzenia produktu. Skarżąca uważa, że rejestracja znaków wcześniejszych PUCHATEK na rzecz spółki M., z którą spółka L. S.A pozostaje w związku kapitałowym i gospodarczym wręcz likwiduje to niebezpieczeństwo. Na poparcie tej tezy skarżąca przywołuje przykłady oznaczania produktów koncernów C. oraz N. wywodząc, że w tym wypadku, w rzeczywistych warunkach rynkowych, nie zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorcy w błąd co do pochodzenia towarów.

W ocenie Sądu poglądu tego nie można podzielić. Według ustalonego orzecznictwa, podstawowa funkcja znaku towarowego polega na zagwarantowaniu konsumentowi lub użytkownikowi finalnemu identyczności pochodzenia oznaczonego towaru lub oznaczonej usługi, przez umożliwienie mu odróżnienia tego towaru lub tej usługi od towarów lub usług o innym pochodzeniu (vide: wyrok ETS z dnia 29 września 1998 r., w sprawie C-39/97, Canon, pkt 28, czy też wyrok z dnia 4 września 2001 r., C-517/99, Merz i Krell, pkt22).

Wyróżniający charakter znaku polega na wyposażeniu znaku w takie cechy, które w świadomości uczestników obrotu gospodarczego w sposób niebudzący wątpliwości wskazują, że towar w ten sposób oznaczony pochodzi od określonego, tego samego przedsiębiorstwa (tak np. /w:/ wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 22 marca 2002 r., sygn. akt II SA 3847/01, Monitor Prawniczy z 2002, nr 10,.poz. 436). W związku z tym niewątpliwie trafna jest konstatacja Urzędu Patentowego RP, że zgłaszający musi być odrębnym podmiotem prawa (oddzielnym przedsiębiorcą) niż uprawniony do znaków przeciwstawionych, uznanych za podobne. Natomiast list zgody nie jest podstawą do rejestracji bardzo podobnych znaków na rzecz różnych podmiotów. W przypadku ustawy p.w.p. jest to instytucja funkcjonująca wyłącznie w stosunku do znaków już wygasłych.

Należy zwrócić też uwagę na zwyczajowe używanie znaków towarowych ze względu na percepcję relewantnych odbiorców, którymi są przeciętni konsumenci, a więc konsumenci należycie poinformowani, uważni i racjonalni (vide: m.in. wyrok ETS z dnia 22 czerwca 1999 r., C-342/97, Lloyd Schuhfabrik Meyer, pkt 26).

Nie można odrywać się też od innych przepisów ustawy p.w.p., które stanowią potwierdzenie prawidłowości stanowiska Urzędu Patentowego RP. W szczególności art. 235 ust. 2 p.w.p. stanowiący, że stroną w postępowaniu przed Urzędem Patentowym RP w sprawie uzyskania patentu, prawa ochronnego albo prawa z rejestracji jest zgłaszający. Przepis art. 153 ust. 1 p.w.p. wypowiada podstawową zasadę, że przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Cytowane przepisy przewidują, że ocena zgłoszonego oznaczenia musi nastąpić z uwzględnieniem oceny podmiotu, który składa wniosek o rejestrację. W przedmiotowej sprawie wniosku takiego nie zgłosiła ani firma M. sp. z o.o. i S. w W. właściciel przeciwstawionych znaków, ani też wskazywana w toku postępowania "Grupa M.", której członkiem z uwagi na powiązania kapitałowej jest skarżąca. Ponadto Grupa M. nie jest odrębnym przedsiębiorcą zarejestrowanym w Krajowym Rejestrze Sądowym. W konsekwencji fakt produkowania w ramach Grupy M. towarów w oparciu o ujednolicone procedury i z wykorzystaniem jednakowych technologii i składników oraz oznaczanie tych towarów charakterystycznym logo mającym postać kolibra pozostaje bez wpływu na końcowe rozstrzygnięcie.

Wbrew twierdzeniom skargi przy udzielaniu prawa ochronnego na dany znak towarowy Urząd Patentowy RP nie bada w jaki sposób znaki te używane są na rynku za wyjątkiem renomy, powszechnej znajomości znaku lub przypadku wtórnej zdolności odróżniającej. Należy zatem podzielić stanowisko organu, iż badanie zgłoszonego oznaczenia następuje in abstracto czyli w oderwaniu od sytuacji rynkowej.

Sądu zgadza się z Urzędem Patentowym RP, że porównywane znaki towarowe są do siebie podobne, a w związku z tym zachodzi ryzyko skojarzenia znaku ze znakami wcześniejszymi w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., należącymi do innego uprawnionego. Ten sam znak czy znak doń podobny nie może być zarejestrowany na rzecz innej osoby dla takich samych towarów czy dla podobnych rodzajowo towarów, jeżeli spowodowałoby to niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów.

W tej sytuacji - w ocenie Sądu - nie sposób zarzucić organowi obrazę unormowań procedury administracyjnej, wyrażonych w art. 7 i 77 § 1 k.p.a. Również całkowicie niezrozumiały jest zarzut naruszenia przez organ przepisu art. 8 k.p.a. bowiem strona nie wskazała konkretnej sprawy rozpatrywanej przez Urząd Patentowy RP w której zapadły decyzje uwzględniające podobne wnioski o udzielenie ochrony.

Ponadto oceniając zaskarżone decyzje Sąd nie stwierdził żadnych innych uchybień, których istnienie powinien uwzględnić z urzędu.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.



Powered by SoftProdukt