drukuj    zapisz    Powrót do listy

6032 Inne z zakresu prawa o ruchu drogowym, , Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono decyzję I i II instancji, VII SA/Wa 2622/17 - Wyrok WSA w Warszawie z 2018-08-01, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VII SA/Wa 2622/17 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2018-08-01 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2017-11-16
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Jolanta Augustyniak-Pęczkowska
Karolina Kisielewicz /sprawozdawca/
Wojciech Sawczuk /przewodniczący/
Symbol z opisem
6032 Inne z zakresu prawa o ruchu drogowym
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono decyzję I i II instancji
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Wojciech Sawczuk, Sędziowie sędzia WSA Jolanta Augustyniak-Pęczkowska, asesor WSA Karolina Kisielewicz (spr.), Protokolant ref. staż. Katarzyna Dorota Wielgosz, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 1 sierpnia 2018 r. sprawy ze skargi K. L. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia [...] lipca 2017 r. znak [...] w przedmiocie ustalenia wysokości kosztów powstałych w związku z dyspozycją usunięcia pojazdu I. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję organu pierwszej instancji; II. umarza postępowanie administracyjne; III. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. na rzecz skarżącej K. L. kwotę 100 zł (sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie

K. L. zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z [...] lipca 2017 r. (znak: [...]), którą organ odwoławczy utrzymał w mocy decyzję Prezydenta [...] z [...] kwietnia czerwca 2017 r. (nr [...]) o ustaleniu kosztów powstałych w związku z wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu.

Z okoliczności faktycznych sprawy ustalonych i przyjętych przez organy za podstawę rozstrzygnięcia wynika, że organ I instancji decyzją z [...] kwietnia 2017 r., wydaną na podstawie art. 130a ust. 2a, ust. 10h, ust. 10j oraz ust. 6 i 6a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.) ustalił skarżącej koszty w wysokości 478 zł., w związku z wydaniem przez strażnika miejskiego w dniu 19 listopada 2013 r. dyspozycji usunięcia pojazdu skarżącej (marki [...] o nr rejestracyjnym [...]) zaparkowanego przy ul. W. w W., w miejscu obowiązywania znaku B-36 z tabliczką T-24, wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela i wezwał do ich zapłaty w terminie 30 dnia, w którym decyzja stanie się ostateczna.

Organ podał, że wydanie przez strażnika miejskiego dyspozycji usunięcia pojazdu skarżącego spowodowało powstanie kosztów. Strażnik miejski zgłosił dyspozycję odstąpienia od usunięcia pojazdu już po wyjeździe holownika. W związku z tym zachodziły podstawy do ich ustalenia w wysokości określonej w załączniku nr 2 uchwały nr [...] Rady [...] z [...] grudnia 2012 r. (Dz. Urz. Woj. [...] z [...] r., poz. [...]).

W odwołaniu od tej decyzji K. L. podniosła, że miejsce, w którym się zatrzymała "zaledwie kilka dni wcześniej zostało oznaczone zakazem zatrzymywania się". Odwołująca się podkreśliła, że nie została ukarana mandatem karnym. K. L. dodała, że z informacji które uzyskała w straży miejskiej wynika, że pojazd holowniczy przejechał 1 km i ewentualne obciążenie jej kosztami powinno uwzględniać ten dystans, dodała, że jest emerytką i obciążenie jej kosztami w wysokości określonej w zaskarżonej decyzji, nie jest zgodne z prawem.

Po rozpoznaniu odwołania skarżącej, Samorządowe Kolegium Odwoławcze decyzją z [...] lipca 2017 r. utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Organ odwoławczy w uzasadnieniu decyzji powołał przepisy prawa będące podstawą rozstrzygnięcia i podkreślił, że wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu spowodowało powstanie kosztów. Z informacji zawartych w notatce służbowej strażnika miejskiego, wynika, że "zostały podjęte czynności dotyczące usunięcia pojazdu".

K. L. w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z [...] lipca 2017 r. podniosła, że zgodnie z fakturą wystawioną przez firmę holującą [...] Sp. z o.o., pojazd holujący pokonał jedynie 1 km i koszty z tego tytułu wynoszą 26,90 zł. Skarżąca dodała, że nie została ukarana mandatem karnym.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. w odpowiedzi na skargę wniosło o jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Z przepisu art. 134 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2018 r., poz. 1302) wynika, że Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną w skardze podstawą prawną. Oznacza to, że w ramach kontroli zaskarżonego aktu Sąd jest obowiązany do badania jego zgodności z prawem w pełnym zakresie, nie ograniczając się do zarzutów skargi. Uwzględnia więc z urzędu naruszenia prawa, których nie podniosła strona wnosząca skargę. Skarga może być zatem uwzględniona niezależnie od zasadności podniesionych w niej zarzutów. Z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie - zaskarżona decyzja oraz poprzedzająca ją decyzja organu I instancji naruszają prawo, choć w inny sposób, niż wskazany przez skarżącą w skardze do Sądu.

Podstawą prawną ustalenia skarżącej kosztów w związku z wydaniem dyspozycji usunięcia jej pojazdu był art. 130a ust. 2a ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z tym przepisem, od usunięcia pojazdu odstępuje się, jeżeli przed wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu lub w trakcie usuwania pojazdu ustaną przyczyny jego usunięcia. Jeżeli jednak wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu spowodowało powstanie kosztów, do ich pokrycia obowiązany jest właściciel pojazdu (...).

Należy przypomnieć, że w zaskarżonej do Sądu decyzji, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. podzieliło stanowisko organu I instancji co do tego, że zachodziły podstawy do obciążenia skarżącej kosztami powstałymi w związku z wydaniem dyspozycji usunięcia jej pojazdu, zaparkowanego w miejscu obowiązywania znaku B-36 z tabliczką T-24, wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela. Organ podał, że wprawdzie dyspozycja usunięcia pojazdu została cofnięta, ale wywołała koszty, wynikające z wyjazdy pojazdu - holownika na miejsce wezwania (potwierdza to faktura VAT wystawiona przez firmę holującą i załącznik do faktury).

W ocenie Sądu, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, znajdujących potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, nie było podstaw prawnych do zastosowania art. 130a ust. 2a ustawy i obciążenia skarżącej kosztami usunięcia pojazdu.

Trzeba podkreślić, że samo wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu na podstawie art. 130a ust. 2a ustawy - Prawo o ruchu drogowym nie stanowi podstawy do obciążania właściciela pojazdu jakimikolwiek kosztami. Obowiązek taki powstaje dopiero wówczas, gdy wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu, następnie cofniętej, spowodowało powstanie kosztów. W orzecznictwie sądowym podkreśla się, że nie można w tej materii stosować swego rodzaju automatyzmu, tj. przyjmować, że skoro wydano dyspozycję, to choć została ona cofnięta, wywołała określone koszty. W takim przypadku należy bowiem ustalić, czy takie koszty rzeczywiście powstały (por. np. wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 19 lipca 2017 r., VII SA/Wa 2017/16 i z 20 grudnia 2017 r., VII SA/Wa 562/17, dostępne w centralnej bazie orzeczeń sądów administracyjnych). Zatem, w sprawie należało ustalić, czy wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu spowodowało podjęcie rzeczywistych działań zmierzających do jej wykonania i jakie koszty z tym się wiązały, w szczególności zaś, czy pojazd holujący wyjechał na wezwanie i jaką odległość pokonał w związku z tym wezwaniem, do chwili odwołania wezwania.

Z akt sprawy wynika, że dyspozycja usunięcia pojazdu została skierowana przez strażnika miejskiego do firmy holującej 19 listopada 2013 r. o godz. 16:22. Z tego samego dokumentu sporządzonego przez strażnika wynika, że dyspozycję odwołano o godz. 16:25 (potwierdza to notatka urzędowa tego strażnika). Zlecenie holowania wydane przez firmę holującą informuje, że dyspozycję usunięcia pojazdu firma otrzymała o godz. 16:24. Dyspozycja wyjazdu interwencyjnego dotarła do kierowcy holownika o godz. 16:25, holownik wyjechał zaś o godz. 16;26 (czas włączenia przełącznika). Czas wyjazdy holownika o godz. 16:26 znajduje potwierdzenie w raporcie drogowym sporządzonym dla tego pojazdu holowniczego.

Czasowa sekwencja zdarzeń związanych z tą sprawą wskazuje, że pojazd holowniczy wyruszył w celu wykonania dyspozycji odholowania pojazdu po jednej minucie od odwołania przez strażnika miejskiego tej dyspozycji i przejechał około 1 kilometr. Jeżeli więc nawet pojazd holowniczy pokonał pewną odległość w celu wykonania zlecenia holowania, ale nastąpiło to już po odwołaniu zlecenia, to zdaniem Sądu, tych kosztów nie można zarachować na poczet kierowcy pojazdu, który miał być usunięty. Te koszty zostały bowiem spowodowane spóźnioną reakcją firmy holującej na odwołanie dyspozycji usunięcia pojazdu. Przepis art. 130a ust. 2a ustawy stanowi co prawda, o obciążeniu kierowcy pojazdu kosztami spowodowanymi wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu. Niemniej jednak za źródła tych kosztów mogą być uznane jedynie działania podjęte w czasie, w którym ta dyspozycja była aktualna. Nie chodzi tu bowiem o koszty związane wyłącznie z wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu lecz koszty rzeczywiście poniesione w celu wykonania tej dyspozycji. Prowadzi to do wniosku, że za koszty związane z dyspozycją usunięcia pojazdu (art. 130a ust. 2a ustawy Prawo o ruchu drogowym), nie mogą być uznane koszty powstałe po odwołaniu dyspozycji odholowania pojazdu, ponieważ wówczas przestaje istnieć związek pomiędzy wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu, a przejazdem pojazdu holowniczego.

Z tego wynika, że zaskarżona decyzja oraz decyzja organu I instancji zostały wydane z naruszeniem przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy.

Zarzuty skargi nie są uzasadnione. Zobowiązanie do poniesienia kosztów związanych z usunięciem pojazdu jest przede wszystkim rodzajem rekompensaty z tytułu podjęcia działań zmierzających do usunięcia pojazdu niewłaściwie zaparkowanego, noszącej pewne cechy odpowiedzialności administracyjnej. Nie jest to odpowiedzialność karnoadministracyjna za wykroczenie. Ta odpowiedzialność, tak jak odpowiedzialność administracyjna, ma charakter obiektywny i jest niezależna od winy kierującego pojazdem. Kierującego pojazdem obciąża się kosztami, o których mowa w art. 130a ust. 2a ustawy, niezależnie od tego, jaka była rzeczywista wysokość tych kosztów związanych z podjęciem czynności zmierzających do usunięcia pojazdu i bez względu na okoliczności, którymi kierował się naruszający prawo, a także czy został ukarany za wykroczenie polegające na parkowaniu w miejscu niedozwolonym. W świetle powołanego przepisu ustawy oraz uchwały Rady [...] z [...] grudnia 2012 r. wydanej na podstawie i w granicach upoważnienia ustawowego (art. 130a ust. 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym), nie jest dopuszczalne "miarkowanie" wysokości kosztów. Są one ustalane w wysokości ściśle określonej w uchwale, wyłącznie z uwzględnieniem masy całkowitej pojazdu (w przypadku samochodów osobowych).

Jak już powiedziano, zaskarżona decyzja oraz decyzja organu I instancji zostały wydane z naruszeniem przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy. W związku z tym, Sąd na podstawie art. 145 § 3 p.p.s.a. uchylił decyzje organów obu instancji i umorzył postępowanie administracyjne w tej sprawie. O zwrocie skarżącej wpisu od skargi Sąd orzekł na podstawie art. 200 powołanej ustawy.



Powered by SoftProdukt