drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 1100/07 - Wyrok WSA w Warszawie z 2007-12-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 1100/07 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2007-12-18 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2007-07-03
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Izabela Głowacka-Klimas
Maria Jagielska /sprawozdawca/
Olga Żurawska-Matusiak /przewodniczący/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 246 i 247 ust. 2 w zw. z art. 315 ust. 3
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 1, art. 9 ust. 1 pkt 1 i 2
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Olga Żurawska-Matusiak Sędziowie Sędzia WSA Izabela Głowacka-Klimas Sędzia WSA Maria Jagielska (spr.) Protokolant Marcin Just po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 grudnia 2007 r. sprawy ze skargi M. Corporation w O., USA na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] grudnia 2006 r. nr Sp.[...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę

Uzasadnienie

Firma M. Corporation z O. w Stanach Zjednoczonych, działając przez swego pełnomocnika – adwokata E. T., skierowała do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] grudnia 2006r. oddalającej wniosek tej firmy o unieważnienie znaku towarowego MacCoffee.

Do wydania decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym.

W odpowiedzi na zgłoszenie Firmy F. PTE LTD z Singapuru z dnia [...] czerwca 2000r. Urząd Patentowy RP decyzją z dnia [...] lutego 2004r. udzielił na rzecz zgłaszających prawa ochronnego na słowno-graficzny znak towarowy MacCoffee przeznaczony do oznaczania towarów w klasie 30 klasyfikacji nicejskiej tj. kawy, mieszanki kawy ( kawa, cukier, śmietanka/śmietana ), herbaty, mieszanki herbaty ( herbata, cukier, i ekstrakty soków owocowych ), napojów czekoladowych, śniadaniowych wyrobów mącznych, kawy-cappuccino. Znak został zarejestrowany pod numerem R-152166.

Dnia 29 kwietnia 2005r. do Urzędu Patentowego RP wpłynął wniosek firmy M. Corporation stanowiący sprzeciw wobec prawomocnej decyzji o udzieleniu ochrony na wskazany wyżej znak. Wnoszący sprzeciw stwierdził, iż posiada prawo ochronne na m.in. dziesięć znaków towarowych zarejestrowanych z różną, ale wcześniejszą od daty udzielenia ochrony znakowi spornemu, datą pierwszeństwa. Znaki te - BIG MAC, MCCHICKEN, FISH MAC, M MCDONALD`S, EGG MCMUFFIN, MC PIZZA, MC BURGER, McDONALDLAND, McBACON mają w wykazie towarów, dla których oznaczania są przeznaczone towary w klasie 30: kawę, czekoladę, substytuty kawy, herbatę, herbatniki, ciasta, ciastka, wyroby cukiernicze. Zdaniem sprzeciwodawcy rejestracja znaku MacCoffee nastąpiła z naruszeniem art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985r. o znakach towarowych ( Dz. U. Nr 5 poz. 17 ze zm. ) - dalej uzt., bowiem znak ten jest podobny w takim stopniu do zarejestrowanych z wcześniejszym pierwszeństwem znaków firmy M., że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. Podobieństwo pomiędzy wskazanymi znakami wnoszącego sprzeciw, a znakiem MacCoffee wynika:

1. z podobieństwa oznaczeń i z podobieństwa towarów do oznaczania, których są przeznaczone ( towary są identyczne lub tego samego rodzaju, a podobieństwo oznaczeń wynika z występowania identycznego lub podobnego członu w znaku MacCoffee i w znakach sprzeciwodawcy – człon Mac lub Mc wymawianych identycznie bez względu na pisownię),

2. powszechnej znajomości w/w znaków towarowych ( znaki FISH MAC, BIG MAC, M McDONAL`S, EGG MCMUFFIN, MC PIZZA, MC BURGER, McDONALDLAND, MCCHICKEN, RONALD MC DONALD są znakami powszechnie znanymi, cieszącymi się wysoką renomą ).

Powołując się na tezę z dnia 21 kwietnia 1993r. wypracowaną przez Komisję Odwoławczą w sprawie odw. 1526/92, że "niebezpieczeństwo mylenia znaków przez odbiorców jest tym większe, im bardziej znany jest znak, z tego względu, iż pamięć odbiorców kieruje się szczególnie łatwo ku znakom dobrze znanym na rynku. To z kolei może spowodować błędne uznanie nowego znaku za stary znak", wnoszący sprzeciw stwierdził, że pojawienie się na rynku kolejnego znaku, w którym do członu Mac dopisano człon Coffee może spowodować, że w opinii odbiorców oznaczenie to będzie uznane za kolejną odmianę zarejestrowanych już i powszechnie znanych znaków firmy M. Dodatkowo, firma M. posiada inne chronione znaki na towary i usługi inne, niż w klasie 30, a we wszystkich człon Mac/Mc jest wyeksponowany w podobny sposób, co w znakach wyżej już wymienionych. Powyższe świadczy o tym, że firma M. konsekwentnie tworzyła, używała i utrwalała w świadomości odbiorców, iż znaki z członem Mac/Mc są jej własnością.

W odpowiedzi na sprzeciw, uprawniony, działając przez swego pełnomocnika rzecznika patentowego M. A., uznał sprzeciw za bezzasadny. Stwierdził, że aby można było mówić o niedopuszczalnej rejestracji znaku towarowego na mocy art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 uzt. konieczne jest by zachodziły kumulatywnie trzy przesłanki niezbędne do jego zastosowania tj. jednorodzajowość towarów, podobieństwo znaków towarowych i niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów, co w przedmiotowej sprawie nie ma miejsca.

Po pierwsze, znak sporny i znaki wnoszącego sprzeciw wywołują na potencjalnym odbiorcy zupełnie odmienne wrażenie ogólne. Znaki te różnią się pod względem wizualnym, fonetycznym i znaczeniowym. Znak sporny jest znakiem słowno-graficznym zapisanym charakterystyczną fantazyjną czcionką, gdzie litera M jest największa, jednak różni się wyraźnie od sposobu zapisania litery M w znakach towarowych firmy M., bowiem ma formę prostokątną, podczas gdy litera ta u sprzeciwodawcy jest złożona z dwóch łuków i posiada łagodny, zaokrąglony kształt. Znaczeniowo, znaki towarowe Firmy M to kombinacja przedrostka Mc oraz serwowanego w jej restauracjach dania – MC BURGER, MC PIZZA, MCCHICKEN, EGG MCMUFFIN. Żaden znak nie odnosi się do prostego składnika czy napoju jak to jest w przypadku kwestionowanego znaku towarowego. Mimo, że znaki przeciwstawione odnoszą się do tej samej klasy rodzajowej towarów, towary do oznaczania których są przeznaczone są towarami innego rodzaju i służą innym celom.

Po drugie uprawniony nie zgodził się z twierdzeniem wnoszącego sprzeciw, iż znaki towarowe EGG MCMUFFIN, MC PIZZA, Mc BECON są powszechnie znane w Polsce. Znakiem niewątpliwie wykazującym tę cechę jest znak towarowy M Mc DONALD`S czy znak przedstawiający żółte łuki tworzące charakterystyczną dla wnioskodawcy literę M. Natomiast określenia Mac czy Mc występujące samodzielnie nie są znakami towarowymi powszechnie znanymi i nie kojarzą się konsumentom tylko i wyłącznie z firmą M. Corporation. Firma ta nie ma wyłączności na używanie tych wyrazów nie tylko w klasie 30, ale też w innych klasach towarowych, a takie prawa rości sobie sprzeciwiając się udzieleniu prawa ochronnego na znak MacCoffee. Jako dowód na brak wyłączności, gdy idzie o rejestrację i używanie przedrostów Mc oraz Mac w klasie 30, uprawniony wskazał rejestracje takich znaków towarowych jak: MACDOR, MACGROVIT, MAC MIX, REN MAC, MCVITIE`S, mc MCCORMICK, MCVITIE`S JAFFA CAKES czy McVITIE`S DIGESTIVE. Podał, że istnieją także rejestracje znaków towarowych z tymi wyrazami w klasach, w których zarejestrowane są znaki towarowe wnoszącego sprzeciw: Mc, MCA, MACWORLD, MACCRYSTAL, MAC MAGIC. Podsumowując uprawniony nie zgodził się z twierdzeniem, że tylko firmie M. przysługuje prawo używania przedrostków Mac czy Mc; nie identyfikują one firmy wnoszącego sprzeciw i nie są kojarzone przez konsumentów natychmiast i jednoznacznie z tą firmą. Takiego zdania był Urząd Patentowy Kanady, który orzekając w sprawie M. Corporation przeciwko S. Ltd. stwierdził, że firma M. nie może sobie rościć prawa do monopolu na używanie sylab Mc lub Mac zarówno występujących samodzielnie, jak też w połączeniu z innymi wyrazami.

Na rozprawie przed Urzędem Patentowym, pełnomocnik wnioskodawcy podtrzymał sprzeciw, rozszerzając jego podstawę o art. 8 pkt 1 uzt. Stwierdził, iż uprawniony naruszył zasady współżycia społecznego, zgłaszając znak łudząco podobny do znaków wnioskodawcy chcąc korzystać z renomy tych znaków i czerpać korzyści z nakładów finansowych firmy M. na promocję oznaczeń. Przyznał równocześnie, że firma M. nie ma monopolu na oznaczenia Mac czy Mc ale w klasie 30 to właśnie ona rozpowszechniła i rozsławiła te przedrostki. Dla wielu znaki wnioskodawcy są powszechnie znane i renomowane, a na na dowód powszechnej znajomości tych znaków pełnomocnik wnioskodawcy przedłożył nagrane na płycie CD spoty reklamowe.

Ustosunkowując się do złożonego na rozprawie dowodu, pełnomocnik uprawnionego podniósł, iż żadna z reklam nie dotyczy towarów, na które został zgłoszony znak uprawnionego tj. kawy.

Decyzją nr [...] z dnia [...] grudnia 2006r. Urząd Patentowy RP, na podstawie art. 8 pkt 1, art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985r. o znakach towarowych ( Dz. U. nr 5, poz. 17 ze zm. ) – dalej uzt. w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000r. - Prawo własności przemysłowej ( Dz. U z 2003r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) – dalej pwp., oddalił wniosek o unieważnienie prawa ochronnego do znaku towarowego MacCoffee. Organ za nieuzasadniony uznał zarzut naruszenia art. 9 ust. 1 uzt. przy udzieleniu prawa ochronnego na sporny znak. Stwierdził, iż niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów jest wypadkową podobieństw towarów ( usług) i podobieństwa oznaczeń. Przeciwstawione znaki i znak sporny, są zdaniem organu, przeznaczone do oznaczania towarów tego samego rodzaju, lecz nie są do siebie podobne w stopniu mogącym wprowadzać w błąd potencjalnych odbiorców co do pochodzenia towarów znakami tymi oznaczonych. Kolegium nie podzieliło przekonania wnoszącego sprzeciw, ze zbieżność fonetyczna przewodnich elementów znaków porównywanych "Mac" i "Mc" wymawianych jak "MAK" przesądza o zaistnieniu ich podobieństwa. Człony "Mac"/"Mc" nie posiadają zdolności odróżniającej, są bowiem stosowane w branży spożywczej przez różne, niezależne podmioty i jako takie nie powinny zostać zawłaszczone przez żaden z nich. Wyrazem tego jest praktyka rejestracji, tak w krajowym, jak w międzynarodowym systemie, znaków zawierających omawiane człony a rzecz różnych podmiotów. Organ zauważył, że nawet sprzeciwodawca przyznał na rozprawie przed Urzędem Patentowym, iż nie posiada monopolu na oznaczenia "Mac" czy "Mc". Organ, przyznając iż firma M. jest firmą znaną na polskim rynku, podkreślił, że przedmiotem analizy w ramach zarzutu naruszenia art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt. jest kolizja ze znakami, nie z firma sprzeciwodawcy. Skutkiem tego znajomość firmy nie musi skutkować automatycznie znajomością znaku, którym przedsiębiorca się posługuje w obrocie. Okoliczność szerokiej znajomości znaku na rynku trzeba należycie wykazać. W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości szeroka znajomość tylko jednego przeciwstawionego znaku towarowego, mianowicie M McDonald's R-57358. Okoliczność ta została także przyznana przez drugą stronę. Powyższe oznaczenie jest przy tym znakiem firmowym. Jednakże już pobieżna analiza względem znaku McCoffee prowadzi do wniosku, że oba znaki nie są podobne i wywołują całkowicie odmienne ogólne wrażenie. Jest to widoczne nie tylko w płaszczyźnie fonetycznej i semantycznej, ale także wizualnej (znak wnoszącego sprzeciw składa się z charakterystycznej litery M występującej w kształcie łuków oraz wplecionego w nią napisu McDonald's, natomiast znak sporny występuje w postaci napisu, barwy czarnej, wyrażonego inną czcionką niż w przypadku znaku przeciwstawionego). W związku z powyższym sam fakt, iż znak M McDonald`s jest znany na rynku samoistnie nie może przesądzać o istnieniu kolizji.

W innych znakach nawiązujących do firmy wnoszącego sprzeciw są oznaczenia RONALD MCDONALD R-57361, McDONALDLAND R-68315; W znakach tych dominującym elementem jest określenie "DONALD", a nie człon "Mc".

Zasadnicze różnice widoczne są także w przypadku porównania znaku spornego McCoffee z oznaczeniami BIG MAC R-57356 oraz FISH MAC R-100982 z uwagi na fakt, że człon "Mac" występujący w obu znakach przeciwstawionych znajduje się na końcu, a więc w odwrotnej kolejności niż ma to miejsce w oznaczeniu spornym. Analizując pozostałe znaki wnoszącego sprzeciw (MCCHICKEN R-68313,EGG MCMUFFIN R-57528, MC PIZZA R80719, MC BURGER R-101404,McBACON R-144980) organ zauważył, że są to znaki słabe, posiadające minimalną zdolność odróżniającą (składają się z powszechnie używanego w branży spożywczej członu Mc/Mac oraz nazwy o charakterze ogólnoinformacyjnym, nie zawierają przy tym żadnej grafiki). Zdaniem Urzędu powyższe oznaczenia powinny korzystać z bardzo ograniczonej ochrony, a w tym miejscu powołał wyrok WSA w Warszawie z dnia 8 czerwca 2005 r. (sygn. akt VI SA/Wa 2241/04), w którym Sąd ten stwierdził, iż "ochrona wynikająca z udzielonego prawa wyłącznego (prawa z rejestracji) winna być (...) w znacznym stopniu osłabiona i w konsekwencji ograniczona wyłącznie do przypadków ewidentnego naruszenia zasad uczciwej konkurencji, poprzez zastosowanie w obrocie oznaczeń identycznych, czy też podobnych w stopniu wyraźnie wprowadzającym odbiorców w błąd".

A contrario, jak dalej stwierdził organ, im mniejsza zdolność odróżniająca znak tym wyższy stopień podobieństwa musi zachodzić między tym oznaczeniem, a znakiem późniejszym by zachodziło ryzyko wprowadzenia w błąd potencjalnego odbiorcy. Na tym tle organ zauważył, iż znak kwestionowany korzysta z bardzo ograniczonej ochrony o czym świadczy fakt, iż nie stanowił on przeszkody w zarejestrowaniu na rzecz wnoszącego obecny sprzeciw znaku McCafe R-167917, mimo późniejszego pierwszeństwa tego ostatniego oznaczenia. W ocenie organu podobieństwo między znakiem MacCoffee i zarejestrowanym po spornej rejestracji znakiem McCafe jest zdecydowanie wyraźniejsze niż w analizowanej obecnie sytuacji.

Urząd Patentowy uznał również, iż w przedmiotowej sprawie nie zachodzi ryzyko wprowadzenia w błąd przeciętnego odbiorcy co do pochodzenia towarów z konkretnego źródła. Organ wziął tu pod uwagę wypracowany w orzecznictwie ETS model przeciętnego konsumenta, który jest dobrze poinformowany, uważny i racjonalny (zob. Np. wyrok ETS z dnia 16 lipca 1998 r. w sprawie C-210/96, Gut Springenheide, Zb. Orz. Z 1998 r., s. 1-4657, pkt 31).

Dodatkowo organ uznał, iż istotnym czynnikiem wpływającym na ocenę ryzyko wprowadzenia w błąd potencjalnych odbiorców są rzeczywiste warunki zbytu towarów opatrzonych przeciwstawionymi znakami. Jak ustalono w toku postępowania, towary opatrzone kwestionowanym znakiem oferowane są w sklepach, natomiast produkty pochodzące w punktach usługowych typu fast food należących firmy M. Na rozprawie w dniu 7 grudnia 2007 r. wnoszący sprzeciw przyznał, iż firma amerykańska nie oferuje swoich produktów w sklepach, lecz wyłącznie we własnych lokalach (barach szybkiej obsługi). Jakkolwiek sprzeciwodawca stwierdził jednocześnie, że w przyszłości może rozszerzyć swoją działalność także na sklepy, jednak stanowiska tego nie udokumentował w żaden sposób, zaś dotychczasowa, wieloletnia historia rozwoju firmy wskazuje, że zakres jej ekspansji dotyczy wyłącznie prowadzenia wyżej wymienionej działalności usługowej. W tej sytuacji trudno przyjąć by potencjalni odbiorcy, mogli zostać wprowadzeni w błąd co do pochodzenia towarów, opatrzonych analizowanymi znakami.

Za bezpodstawny organ uznał kolejny zarzut udzielenia prawa wyłącznego na sporny znak z naruszeniem art. 8 pkt 1 u.z.t. Jak stwierdził, zgodnie z art. 8 pkt 1 u.z.t. niedopuszczalna jest rejestracja znaku, który jest sprzeczny z obowiązującym prawem lub zasadami współżycia społecznego.

Powołując się na doktrynę i praktykę orzeczniczą, organ stwierdził, że uznaje się za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego zgłoszenie i rejestrację znaku towarowego czerpiącego w sposób niedozwolony z renomy innego znaku. Zdaniem organu w przedmiotowej sprawie nie zachodzi ryzyko naruszenia renomy jakiegokolwiek ze znaków należących do wnoszącego sprzeciw.

Powołując się na argumentację przytoczoną w zakresie naruszenia art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. Kolegium uznało, iż ochrona spornego znaku nie może szkodzić żadnemu ze znaków przeciwstawionych (BIG MAC R-57356, MCCHICKEN R-68313, FISH MAC R-100982, M McDONALD'S R-57358, RONALD MCDONALD'S R-57361, EGG MCMUFFIN R-57528, MC PIZZA R-80719, MC BURGER R-101404, McDONALDLAND R-68315), bowiem nie jest do nich podobny w wymaganym stopniu, co znajduje potwierdzenie w orzecznictwie np. wyroku z dnia 27 września 2005 r. (sygn. akt VI SA/Wa 1002/05) Wojewódzki Sąd Administracyjny w sprawie naruszenia renomy znaku DOVE przez rejestrację znaku DAFNE wyraźnie stwierdził, iż skoro znaki nie są podobne w sposób mylący, to nie można mówić o naruszeniu renomy.

Niezależnie od powyższego, opierając się na zgromadzonym materiale Kolegium Orzekające stwierdziło, że wnoszący sprzeciw nie wykazał by którykolwiek ze znaków zgłoszonych w sprawie korzystał z renomy. Nie udowodniono również twierdzenia, by funkcjonowanie w obrocie znaku spornego szkodziło jakiemukolwiek ze znaków wnioskodawcy. Organ uznał, że przedstawione przez sprzeciwodawcę materiały dowodowe ( lista reklam emitowanych w polskiej telewizji ) nie mogą samodzielnie świadczyć o istnieniu renomy, a dodatkowo połowa spotów reklamowych pochodzi z okresu po dacie zgłoszenia spornego znaku do rejestracji, stąd ich wartość dowodową Urząd uznał za znikomą. W ocenie organu niezbędną, dominującą cechą renomowanego oznaczenia jest dobra opinia o towarach opatrywanych tym znakiem, panująca wśród odbiorców, która powoduje, że znak taki jest istotnym, często samoistnym elementem przyciągającym adresatów. Oznaczenie takie jest zazwyczaj postrzegane przez klientów jako swoisty gwarant wysokiej jakości towarów. Wskazane dowody rozpatrywane w połączeniu z twierdzeniami o dużej ilości punktów sprzedaży (około 180 w dacie zgłoszenia), mogą jedynie wskazywać, że firma M. aktywnie działa na rynku polskim i jest bardzo znana

Urząd Patentowy stwierdził również brak podstaw do przyjęcia naruszenia art. 9 ust. 1 pkt 2 ustawy o znakach towarowych, zgodnie z którym niedopuszczalna jest rejestracja znaku dla towarów tego samego rodzaju, jeżeli jest podobny w takim stopniu do znaku towarowego powszechnie znanego w Polsce jako znaku dla towarów, pochodzących z innego przedsiębiorstwa, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów.

W uzasadnieniu rozpatrywanego zarzutu wnoszący sprzeciw powołał się na podobieństwo kwestionowanego oznaczenia do znaków FISH MAC, BIG MAC, M McDONALD'S, EGG MCMUFFIN, MC PIZZA, MC BURGER, McDONALDLAND, MCCHIKEN, RONALD MC DONALD.

W ocenie Kolegium Orzekającego oznaczenie sporne nie jest podobne do żadnego z powyższych znaków towarowych w takim stopniu, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby zachodzić ryzyko wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. W tym zakresie powtórzono argumentację przytoczoną odnośnie zarzutu naruszenia art. 9 ust. 1 pkt 1 u.z.t. Wnoszący sprzeciw nie wykazał, że którykolwiek ze znaków należących do M. Corporation, był znakiem powszechnie znanym, w zakresie towarów objętych ochroną znaku spornego, określonych w klasie 30. Z materiałów zgromadzonych w sprawie wynika, że M. jest wiodącą firmą w branży usługowej, stąd jest postrzegany i kojarzony nie tyle jako producent towarów (np. kawy, czekolady), ile podmiot świadczący usługi związane z prowadzeniem usług restauracyjnych typu fast food. Potwierdzeniem tego jest fakt, iż w ramach swojej działalności wnoszący sprzeciw oferuje towary niekoniecznie produkowane przez wnioskodawcę (np. napoje coca cola, sprite), z czego niewątpliwie zdają sobie sprawę odbiorcy jego usług. Sam wnoszący sprzeciw wielokrotnie podkreślał, że jest znanym na świecie liderem w sektorze restauracji szybkiej obsługi, co oznacza że postrzega siebie jako podmiot świadczący usługi (np. pismo z dnia 7 grudnia 2006 r.). Na poparcie tego twierdzenia przytoczył on zresztą dane dotyczące liczby restauracji (66 w 1996 r., 180 w 2000 r.), poziomu zatrudnienia w tych restauracjach (4 tysiące pracowników w 1996 r., 6629 w 2000 r.), jak również przychody uzyskiwane z usług gastronomicznych (obroty wynosiły odpowiednio 198 milionów złotych w 1996 r. oraz prawie 600 milionów w 2000 r.). Analiza zgromadzonych na płycie CD, załączonej do sprawy, przekonała organ, że reklamowana była tak naprawdę restauracja i jej usługi a niejako akcesoryjnie sprzedawane tam produkty (w przypadku części reklam w ogóle nie mówi się o produktach, lecz wyłącznie o restauracji M.).

W złożonej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skardze firma M., dalej zwana skarżącym, zarzuciła decyzji naruszenie prawa materialnego tj. art. 8 pkt 1 i pkt 2 uzt., art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 uzt. oraz naruszenie prawa procesowego tj. art. 6, art. 7, art. 8, art. 9, art. 77 § 1, art. 80 i art. 107 § 3 Kpa. w związku z art. 256 ust. 1 pwp. i na tej podstawie domagała się uchylenia decyzji Urzędu Patentowego w całości. W uzasadnieniu skargi wskazała, że podstawowym błędem popełnionym w trakcie postępowania spornego w sprawie unieważnienia decyzji o udzieleniu prawa ochronnego nr 152166 było niewykorzystanie w wystarczającym stopniu przez Kolegium Orzekające przepisów Pierwszej Dyrektywy Rady z dnia 21 grudnia 1988 roku mającej na celu zbliżenie ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do znaków towarowych nr 89/104/EWG (Dz. U. UE L z dnia 11 lutego 1989 roku) oraz związanego z tą Dyrektywą orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Kolegium Orzekające odwołało się co prawda w swoim orzeczeniu do orzecznictwa ETS, ale zrobiło to wybiórczo, natomiast nie dokonało kompleksowej wykładni przepisów art. 8 i 9 u. z. t. w oparciu o acquis communautaire. W przedmiotowej sprawie ma wprawdzie zastosowanie ustawa o znakach towarowych, nie znaczy to jednak, że dokonując wykładni tej ustawy można pomijać acquis communautaire. Wręcz przeciwnie. Z art. 68 i 69 Układu Europejskiego wynika obowiązek interpretacji tej ustawy w oparciu o prawo wspólnotowe, co było wielokrotnie podkreślane przez Naczelny Sąd Administracyjny (np. wyrok NSA z dnia 8 czerwca 2005 roku, sygn. akt II GSK 74/05). W związku z powyższym należy stwierdzić, że dokonanie wykładni przepisów ustawy o znakach towarowych w oderwaniu od acquis communautaire stanowi naruszenie art. 68 i 69 Układu Europejskiego. Naruszenie to jest o tyle istotne, iż dokonanie wykładni art. 8 i 9 u. z. t. w oparciu o przepisy prawa Unii powinno było doprowadzić organ do innych wniosków, niż te, które wynikają z zaskarżonej decyzji.

Organ dokonał błędnej wykładni art. 8 pkt. 1 oraz art. 9 ust. 1 pkt. 1 i 2 u. z. t., a pomijając przepisy. Pierwszej Dyrektywy i związane z nimi orzecznictwo, naruszył art. 6 k. p. a. Z istoty postępowania spornego wynika, że Urząd Patentowy nie jest zobowiązany do samodzielnego gromadzenia dowodów, jednak brak obowiązku do samodzielnego gromadzenia dowodów nie oznacza, że Urząd Patentowy w ogóle jest zwolniony z obowiązków wynikających z art. 7, art. 8, art. 9 i art. 77 § 1 oraz art. 80 i art. 107 § 3 k. p. a., tj. przede wszystkim z wyczerpującego zbadania okoliczności faktycznych przedstawionych przez strony, a następnie z przedstawienia i uzasadnienia swoich wniosków, które legły u podstawy wydanej decyzji. W przedmiotowej sprawie Urząd Patentowy nie ustosunkował się do całego przedstawionego materiału dowodowego, ani nie wyjaśnił motywów podjętej decyzji. Ponadto, chociaż Urząd Patentowy RP działający w trybie postępowania spornego jest związany podstawą prawną wniosku, to w sytuacji, gdy argumentacja strony w pełni wyczerpuje inny przepis niż powołany we wniosku, Urząd Patentowy powinien wyjaśnić kwestię podstawy prawnej, na jakiej wnioskodawca opiera swój wniosek, jeśli tego nie zrobi narusza art. 9 k. p. a. (np. wyrok NSA z dnia 8 czerwca 2005 roku Sygn. akt II GSK 74/05). W przedmiotowej sprawie, choć strona nie wskazała jako podstawy wniosku art. 8 ust. 2 u. z. t, to jej argumentacja w pełni wyczerpywała przepis art. 8 pkt. 2 u. z. t. Skarżący w przedstawionej argumentacji podniósł, iż zarzuca spornemu znakowi towarowemu naruszenie jej firmy, jako że znak towarowy McDonald's jest jednocześnie firmą strony. Zgodnie z art. 551 k. c. oznaczenie indywidualizujące przedsiębiorstwo (firma) jest składnikiem przedsiębiorstwa i stanowi wartość majątkową, dlatego też naruszenia takiego oznaczenia będzie naruszało prawo majątkowe jego właściciela. Podobne stanowisko zajmuje w swoim orzecznictwie Naczelny Sąd Administracyjny (np. wyrok NSA z dnia 26 kwietnia 2006 roku Sygn. akt. II GSK 31/06).

Odnosząc się do naruszenia art. 8 pkt. 1 u. z. t. Urząd Patentowy stwierdził, iż naruszenie takie w przedmiotowej sprawie mogłoby polegać na czerpaniu w sposób niedozwolony z renomy znaku towarowego. Należy podkreślić, że renoma nie była pojęciem znanym poprzednio obowiązującej ustawie, stąd naruszenie renomy mogło być tylko rozpatrywane w związku z art. 8 ust. 1 u. z. t. Brak ustawowej definicji renomy nie oznacza, że Urząd Patentowy może dla swoich celów pojęcie to interpretować dowolnie, tym bardziej, iż pojęcie "renomy" zostało opisane w orzecznictwie. Oznaczenie może być uważane za renomowane z uwagi na swoją rzadkość w obrocie i ekskluzywny charakter oznaczanych nim towarów czy usług, a z drugiej strony z uwagi na szczególną powszechność występowania i popularny charakter towarów czy usług nim oznaczanych. W tym drugim przypadku oznaczenie będzie cieszyło się renomą przede wszystkim z uwagi na swoje funkcje gwarancyjne - jako stanowiące symbol pewnej stałej (choć niekoniecznie wysokiej) jakości, korzystnej ceny, szczególnych walorów smakowych itp. Pośrednio dał temu wyraz ETS w jednym z orzeczeń stwierdzając, że "choć niektóre znaki towarowe sieci restauracji typu fast food cieszą się niepodważalną renomą, nie są one - co do zasady i w braku dowodów przeciwnych - kojarzone ze szczególnym prestiżem czy wysoką jakością, ponieważ sektor restauracji typu fast food kojarzy się raczej z innymi cechami, takimi jak szybkość obsługi i dostępność, a także - w pewnym stopniu - młodość, jako że do tego typu miejsc przychodzi wielu młodych ludzi." (T-215/03 Sigla S.A. v. OH/M, wyrok z dnia 22 marca 2007 r" niepubl., pkt 57). W zaskarżonej decyzji Urząd z jednej strony stwierdził, iż firma M. jest bardzo znana, a z drugiej odmówił używanym przez te firmę oznaczeniom waloru znaków renomowanych, przyjmując tym samym stereotypową definicję pojęcia renomy znaku.

Analizując naruszenie art. 9 ust. 1 pkt. 1 u. z. t. Urząd Patentowy prawidłowo rozpoczął tę analizę od sprawdzenia, czy towary oferowane przez skarżącego oraz uprawnionego z rejestracji znaku są podobne. Kolegium Orzekające doszło do wniosku, że towary te są niemal identyczne, ale w związku z innym rodzajem dystrybucji tych towarów, nie zachodzi niebezpieczeństwo pomylenia znaków. Wniosek jest błędny, gdyż Kolegium Orzekające nie uwzględniło faktu, iż restauracje skarżącego nie są typowymi restauracjami. Posiłki oferowane przez te restauracje są bowiem w dużej części spożywane poza jej lokalem, a zatem tak naprawdę to przedsiębiorstwo oprócz świadczenia usług w postaci wydawania gotowych posiłków, świadczy usługi detalicznej sprzedaży żywności. Działa więc na tym samym rynku, co właściciel spornego znaku towarowego. Dokonując oceny podobieństwa znaków towarowych Urząd Patentowy przekroczył granice swobodnej oceny dowodów i dokonał analizy podobieństwa znaków towarowych w sposób zupełnie dowolny w oderwaniu od przedstawionych faktów. Przede wszystkim nie znajdują oparcia w faktach twierdzenie, że przedrostek "Mc" nie ma zdolności odróżniającej. Jeśli nawet na początku istnienia spółki M. wyraz "Mc" nie miał zdolności odróżniającej to nabył ją poprzez długoletnie używanie. Zatem wydaje się oczywiste, że konsument słysząc nazwę Mac Coffee będzie naturalnie przypisywał ją do przedsiębiorstwa M.. Zatem wbrew twierdzeniom Urzędu Patentowego w warstwie fonetycznej znaki te są podobne. Jeśli chodzi o warstwę znaczeniową to podobieństwo jest oczywiste. Mamy angielskojęzyczną nazwę kawy oraz wyróżnik "Mac" sugerujący, że kawa pochodzi od spółki M. Skarżący podniósł także, że grafika znaku spornego, choć nie jest identyczna z grafiką używaną przez spółkę M. będzie sugerować, że oznaczony nią produkt pochodzi od spółki M. Oceniając podobieństwo pomiędzy znakami towarowymi i możliwość pomylenia tych znaków przez konsumentów Urząd Patentowy powinien oprzeć się na wytycznych wypracowanych przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości (vide: sprawa C-251/95 SABEL BV v Puma AG, ECR 1997 str. 1-06191). Europejski Trybunał Sprawiedliwości niejednokrotnie podnosił, że znak towarowy należy oceniać jako całość i brać w szczególności pod uwagę jego dominujące i wyróżniające elementy, które odgrywają główną rolę przy postrzeganiu znaku przez przeciętnego konsumenta.

Organ w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko przedstawione w zaskarżonej decyzji. Podkreślił, że podstawowym powodem nieuwzględnienia analizowanego zarzutu był brak podobieństwa między przeciwstawionymi oznaczeniami, stąd istnienie renomy (lub jej brak) w zakresie znaków należących do wnoszącego sprzeciw miało drugorzędne znaczenie. Dodał, ze podtrzymuje swoje stanowisko, że przy ocenie renomy należy uwzględniać nie tylko elementy ilościowe, ale także (w przeważającej mierze) czynniki jakościowe, który to pogląd jest zgodny z postulatami doktryny jak i najnowszym orzecznictwem sądowo-administracyjnym; znak o uznanej renomie jest symbolem jakości towarów czy usług, w odniesieniu do których jest używany (w ten sposób m.in. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 listopada 2006 r., sygn. akt II GSK 181/06).

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 1 § 1 i § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Kontrolowana pod tym kątem decyzja odpowiada prawu, a więc skarga podlega oddaleniu.

Przedmiotem kontroli sądowej jest decyzja nr Sp. [...] Urzędu Patentowego RP z dnia [...] grudnia 2007r. oddalająca wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy MacCoffee R-152166 przyznane decyzją tego organu z dnia [...] lutego 2004r. na wniosek firmy F. PTE LTD w Singapurze złożony 27 czerwca 2000r.

Stosownie do art. 247 wp. Jeżeli uprawniony ze znaku , co do którego wniesiony został sprzeciw na m.in. udzielenie prawa ochronnego, podniesie zarzut, że sprzeciw jest bezzasadny, sprawa zostaje skierowana do postępowania spornego i rozpatrywana w tym trybie na podstawie art. 255 pkt 9 pwp.

Na wstępie należy stwierdzić, iż Urząd Patentowy, badając, czy przy udzieleniu prawa ochronnego z rejestracji przedmiotowego znaku towarowego zachowane zostały warunki dla jej udzielenia, prawidłowo zastosował przepisy ustawy o znakach towarowych, co znajduje podstawę w art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000r. Prawo własności przemysłowej ( Dz. U. z 2003r. Nr 119, poz. 1117 ze zm. ) – dalej pwp. Zgodnie z tym przepisem ustawowe warunki wymagane do uzyskania patentu, prawa ochronnego albo prawa z rejestracji ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu zgłoszenia (...) znaku towarowego (...) w Urzędzie Patentowym. Jak już wyżej zauważono, zgłoszenie znaku MacCoffee do Urzędu Patentowego RP nastąpiło dnia 27 czerwca 2000r. tj. w czasie obowiązywania ustawy o znakach towarowych i ta ustawa jest właściwa dla badania zdolności rejestrowej spornego znaku.

Skarżący zarzucił, że Urząd Patentowy zaskarżoną decyzją naruszył art. 8 pkt 1 i pkt 2 uzt, art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 tej ustawy. Z zarzutem tym zgodzić się nie można. Przede wszystkim należy zauważyć, że postępowanie sporne jest postępowaniem wszczętym z inicjatywy podmiotu, który próbuje podważyć przyznane innemu podmiotowi prawo. Do niego, jako do strony atakującej, należy postawienie zarzutów i dowodów na ich poparcie. Zgodnie z art. 255 ust. 4 pwp. Urząd Patentowy rozstrzyga sprawy w trybie postępowania spornego w granicach wniosku i jest związany podstawą prawną wskazaną przez wnioskodawcę. Podstawa ta może zostać wskazana w dwojaki sposób albo jednoznaczny przez podanie naruszonego przepisu lub poprzez omówienie tego naruszenia. W przedmiotowej sprawie, skarżący nie wskazał w żaden sposób naruszenia art. 8 pkt 2 uzt. i w tej kwestii twierdzenia skargi o należy uznać za chybione. Mając na uwadze cyt. wyżej przepis art. 255 ust. 4 pwp. Urząd Patentowy nie może z własnej inicjatywy, korzystając z przepisu art. 7 i art. 77 § 1 Kpa. w związku z art. 256 ust. 1 pwp. a więc ustalając prawdę obiektywną, wyjść poza wniosek o unieważnienie i poza wskazaną w nim postawę prawną. Inne rozumowanie prowadziłoby do wniosku, że przepis art. 255 ust. 4 pwp. nie niesie dla wnioskodawcy żadnych obowiązków, a dla organu żadnych rygorów i jest wyłącznie ozdobnikiem. Argumentacja skarżącego, że należący do niej znak towarowy ma wartość majątkową oraz że znak jest znakiem firmowym nie może uzasadniać zarzutu o naruszeniu przez organ art. 8 pkt 2 uzt. przez pominięcie. W zasadzie każdy znak niesie ze sobą jakąś wartość majątkową i należy zgodzić się z organem, który w odpowiedzi na skargę podał, iż tak postawiony zarzut prowadziłby do konieczności rozprawiania się z ewentualnym naruszeniem art. 8 pkt 2 uzt. w każdej sprawie.

Kolejnym zarzutem skargi było niewykorzystanie przez organ w wystarczającym stopniu Pierwszej Dyrektywy Rady z dnia 21 grudnia 1988r. mającej na celu zbliżenie ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do znaków towarowych, wybiórcze odwołanie się do orzecznictwa ETS i niedokonanie kompleksowej wykładni przepisów art. 8 i art. 9 uzt. Wywody skargi nie są w tym zakresie dostatecznie jasne, nie precyzują bowiem czym wyraziło się niezastosowanie wskazanej Dyrektywy, która nie obowiązywała w dacie zgłoszenia znaku do ochrony, zaś która została implementowana do obowiązującej w dacie wydania zaskarżonej decyzji ustawy Prawo własności przemysłowej. Jak już wyżej zostało powiedziane, ustawowe warunki wymagane do uzyskania prawa ochronnego znaku spornego oceniono na podstawie przepisów ustawy o znakach towarowych. Organ dokonał kompleksowej oceny zdolności rejestrowej znaku pod kątem wskazanych przez skarżącego przepisów, a Sąd nie dopatrzył się naruszenia prawa w działaniu organu. Stosownie do treści art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt. za niedopuszczalną należy uznać rejestrację znaku dla towarów tego samego rodzaju, jeżeli znak jest podobny w takim stopniu do znaku towarowego zarejestrowanego na rzecz innego przedsiębiorstwa, że w zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. W zaskarżonej decyzji organ uznał, że znaki nie są do siebie podobne. Stanowisko organu jest prawidłowe i zostało w sposób dostateczny wyjaśnione. Aby można było mówić o możliwości konfuzji należy ustalić, że znaki są do siebie podobne, a warunki obrotu gospodarczego stwarzają ryzyko błędu. Podobieństwo musi dotyczyć znaków zarejestrowanych dla towarów tego samego rodzaju. W przedmiotowej sprawie nie jest sporne, że towary dla których oznaczania przeznaczony jest znak sporny i znaki przeciwstawione są tego samego rodzaju. Skarżący twierdzi jednak, że znaki są do siebie podobne, a ryzyko konfuzji stwarza fakt, iż restauracje skarżącego są szczególnego rodzaju, ponieważ sprzedawane tam produkty oznaczone znakami przeciwstawionymi spożywane są na zewnątrz ( sprzedaż detaliczna żywności ), co upodabnia warunki obrotu.

Nie można zgodzić się z wywodami skargi. Po pierwsze, skarżący nie wskazał w czym upatruje podobieństwa znaków spornego i przeciwstawionych, można wnosić jedynie, że źródła podobieństwa skarżący upatruje w sylabie "Mac" użytej w spornym znaku, twierdząc iż jest to element dominujący i wyróżniający znaku MacCoffee. Należy zauważyć, że skarżący, powołując się na orzecznictwo ETS, stwierdza, iż znak towarowy należy oceniać jako całość i brać pod uwagę jego dominujące i wyróżniające elementy, które odgrywają główną rolę przy postrzeganiu znaku przez przeciętnego konsumenta. Kierując się właśnie tą zasadą, nie można w kwestionowanym znaku nie zauważyć, że tworzą go dwa wyrazy: jeden jest to nie posiadające znaczenia słowo, a naprawdę sylaba "Mac", a drugi to "Coffee" jednoznacznie rozumiane. Te dwa wyrazy połączone w jedno fantazyjne słowo, któremu nadano oszczędną, surową ale wyrazistą grafikę, nie kojarzącą się z grafiką znaków skarżącego tworzą znak towarowy, w którym trudno jest z całą pewnością wskazać element dominujący. Zakładając jednak, że słowo "Mac" jako rozpoczynające znak jest tym elementem wyróżniającym, to nie do przyjęcia jest stwierdzenie, że wyłącznie przez to znak sporny jest podobny do znaków skarżącego, a jeśli tak to jego rejestracja nastąpiła z naruszeniem art. 9 ust. 1 pkt 1 uzt. Zastrzeżenie używania sylaby "Mac" dla jednego podmiotu gospodarczego, niezależnie od formy graficznej przedstawienia tej sylaby, a w szczególności pierwszej jej litery charakterystycznej dla skarżącego, nie może znaleźć racjonalnego uzasadnienia. Sylaby "Mac" lub "Mc" są elementami wielu znaków zarejestrowanych dla różnych podmiotów Polsce i na świecie ( również dla towarów tego samego rodzaju, co w rozpoznawanej sprawie ) i czasami sylaby te związane są z np. nazwiskiem właściciela firmy, a czasami źródło umieszczenia tego elementu jest inne. Przyznanie jednej firmie prawa wyłącznego używania określonej sylaby mogłoby prowadzić do braku możliwości posługiwania się nią przez podmioty, które w nazwie swego przedsiębiorstwa ( z różnych względów ) mają już ją zastrzeżoną lub do uniemożliwienia używania jakiegokolwiek znaku z taką sylabą, choćby znak ten używany był i jako całość znany od dawna i kojarzony z określonym producentem i jego towarem. Podobieństwa znaków towarowych nie można opierać wyłącznie na tożsamej sylabie w nich występującej, dodatkowo musi występować inny wspólny element słowny lub graficzny zbliżający znaki do siebie. Brak takiego elementu, przy istnieniu wspólnej sylaby, nie posiadającej żadnego konkretnego znaczenia, nie może prowadzić do wniosku, że znaki są do siebie podobne, tym samym do unieważnienia prawa z rejestracji późniejszej. Powyższe rozumowanie należy odnieść również do znaków powszechnie znanych, skarga zarzucała bowiem, naruszenie przedmiotową rejestracją przepisu art. 9 ust. 1 pkt 2 uzt. Również w tym przypadku, musi zostać stwierdzone podobieństwo znaków towarowych. Brak tego podobieństwa, a ponadto różne warunki zbytu towarów oznaczonych znakiem spornym i znakami przeciwstawionymi prowadzą do wniosku, że ryzyko konfuzji gdy idzie o pochodzenie towarowo znakami tymi oznaczonych nie istnieje. Organ prawidłowo przyjął ( i jest to wyraz uwzględnienia dorobku wspólnotowego, o którym traktuje skarga ), iż odbiorca towarów, w rozumieniu art. 9 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 uzt. ( obecnie art. 132 ust. 2 pkt 2 pwp. ) to konsument dobrze poinformowany, uważny i racjonalny. Osoba taka, kupując w jakimkolwiek sklepie spożywczym produkt oznaczony znakiem towarowym MacCoffee w takiej formie w jakiej został on zarejestrowany, nie powiąże tego produktu z firmą M. kojarzącą się wyłącznie z siecią restauracyjną i przygotowanymi do spożycia, przede wszystkim na miejscu, daniami typu fastfood.

Za prawidłowe co do zasady należy również uznać rozumowanie organu, który nie zgodził się z zarzutem naruszenia art. 8 pkt 1 uzt. Stosownie do tego przepisu niedopuszczalna jest rejestracja znaku, który jest sprzeczny z obowiązującym prawem lub zasadami współżycia społecznego. Renoma znaku wypracowywana jest przez jego właściciela, który w sposób nieprzerwany dba o wysoki poziom towarów lub usług nim oznaczonych i idzie w parze z przekonaniem klientów towarów oznaczonych znakiem renomowanym o szczególnych walorach towaru oznakowanego ( patrz: Prawo własności przemysłowej; praca zbiorowa pod red. Urszuli Promińskiej, Difin, Warszawa 2004r. str. 225 ). Poza nielicznymi przypadkami znaków powszechnie znanych jako renomowane, twierdzenie, iż dany znak jest renomowany musi zostać udowodnione. Urząd w zaskarżonej decyzji jednoznacznie stwierdził, że skarżący nie udowodnił renomy któregokolwiek z przeciwstawionych nabytej przed datą zgłoszenia znaku MacCoffee do ochrony i stwierdzenie to znajduje oparcie w materiale dowodowym. Nakłady na promocję, w szczególności na reklamy telewizyjne, nie mogą być wyłącznym świadectwem renomy. Sąd nie zgodził się do końca z konstatacją organu, że zgłaszający sprzeciw nie udowodnił renomy z uwagi na brak podobieństwa porównywanych oznaczeń, bowiem wypracowanie renomy znaku jest odrębną kwestią od ewentualnego dokonywania w późniejszym czasie porównania znaku renomowanego ze znakiem, który tę renomę chce wykorzystać. Znak może nie być podobny do renomowanego ale może w wyraźny sposób nawiązywać do takiego znaku i w razie stwierdzenia takiego faktu zastosowanie znajduje art. 8 pkt 1 uzt.

Mając powyższe na uwadze Sąd, na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270), oddalił skargę jako nieuzasadnioną.



Powered by SoftProdukt