drukuj    zapisz    Powrót do listy

6138 Utrzymanie czystości i porządku na terenie gminy 6391 Skargi na uchwały rady gminy w przedmiocie ... (art. 100 i 101a ustawy o samorządzie gminnym), Prawo miejscowe Czystość i porządek, Rada Miasta, Stwierdzono nieważność zaskarżonego aktu, II SA/Łd 1078/14 - Wyrok WSA w Łodzi z 2015-04-24, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Łd 1078/14 - Wyrok WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2015-04-24 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-11-14
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Anna Stępień /przewodniczący/
Barbara Rymaszewska /sprawozdawca/
Joanna Sekunda-Lenczewska
Symbol z opisem
6138 Utrzymanie czystości i porządku na terenie gminy
6391 Skargi na uchwały rady gminy w przedmiocie ... (art. 100 i 101a ustawy o samorządzie gminnym)
Hasła tematyczne
Prawo miejscowe
Czystość i porządek
Sygn. powiązane
II OSK 1978/15 - Wyrok NSA z 2017-03-30
II OZ 1375/14 - Postanowienie NSA z 2015-01-08
Skarżony organ
Rada Miasta
Treść wyniku
Stwierdzono nieważność zaskarżonego aktu
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 391 art. 6k ust. 2 pkt 4, art. 6r ust. 3 i 4
Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach - tekst jednolity
Dz.U. 2013 poz 21 art. 3 pkt 7 i pkt 12
Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach
Dz.U. 2013 poz 594 art. 101 ust. 1
Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym - tekst jednolity.
Dz.U. 2012 poz 270 art. 53 par. 2, art. 147 par. 1, art. 152, art. 200, art. 205 par. 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Sentencja

Dnia 24 kwietnia 2015 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział II w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia NSA Anna Stępień Sędziowie Sędzia WSA Barbara Rymaszewska (spr.) Sędzia WSA Joanna Sekunda-Lenczewska Protokolant st. specjalista Lidia Porczyńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2015 roku sprawy ze skargi D. M. na uchwałę Rady Miejskiej w Radomsku z dnia 31 stycznia 2013 roku nr XXXIV/279/13 w przedmiocie dodatkowych usług świadczonych przez gminę w zakresie odbierania odpadów komunalnych 1. stwierdza nieważność § 2 pkt 2 zaskarżonej uchwały; 2. stwierdza, że zaskarżona uchwała w części określonej w pkt 1 wyroku nie podlega wykonaniu do dnia uprawomocnienia się wyroku; 3. zasądza od Rady Miejskiej w Radomsku na rzecz D. M. kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania. LS

Uzasadnienie

D. M. zaskarżyła do sądu administracyjnego uchwałę Rady Miejskiej w R. z dnia [...], nr [...], w sprawie dodatkowych usług świadczonych przez gminę w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów oraz wysokości cen za te usługi (Dz. Urz. Woj. Łódzkiego z dnia 6 marca 2013r., poz. 1291), w części § 2 tej uchwały określającego dodatkowe usługi świadczone przez gminę.

Skarżąca wyjaśniła, że jest właścicielką nieruchomości położonej w R., a zaskarżona uchwała naruszyła prawo wynikające z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wobec tego w dniu 12 sierpnia 2014r. wezwała Radę Miasta do usunięcia naruszenia prawa. W odpowiedzi na jej wezwanie, w dniu [...] została podjęta uchwała nr [...], którą odmówiono uwzględnienia jej żądania.

Odpowiedź powyższą skarżąca otrzymała w dniu 25 września 2014 roku. W dniu [...] skarga na uchwałę Rady Gminy nr [...] została złożona bezpośrednio do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który w dniu 14 października 2014 roku przekazał ją do Rady Miejskiej w R..

W ocenie skarżącej zaskarżona uchwała, podjęta na podstawie art. 6 r ust. 4 ustawy o czystości i porządku w gminach, nie może normować, jako dodatkowe, świadczenie usług przez gminę odbioru odpadów zielonych. Odpad zielony jest odpadem komunalnym zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 12 ustawy z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach i obligatoryjnie powinien być odbierany w zamian za opłatę od gospodarowania odpadami komunalnymi uiszczaną przez właściciela nieruchomości. Ustalenie dodatkowej usługi na to, do czego gmina jest zobowiązana poprzez ustawę o czystości i porządku w gminach, stanowi przekroczenie zakresu uprawnień. Obowiązek odbioru odpadów komunalnych, w tym również odpadów zielonych, wynika z samej ustawy i nie powinien być wykluczony z odbioru obligatoryjnego. W zaskarżonej uchwale nastąpiło zatem rażące naruszenie przepisów art. 6r ust. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, który nie daje podstaw do naliczania dodatkowych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, wynikającymi z samej ustawy, lecz daje możliwość wprowadzenia innych usług, które mogłyby ułatwić właścicielom nieruchomości realizację celu ustalonego w ustawie.

Na tej podstawie skarżąca wniosła o stwierdzenie nieważności ww. uchwały w zaskarżonej części oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

W odpowiedzi na skargę Rada Miejska w R. wyjaśniła, że w dniu 12 września 2014r. opublikowano w Biuletynie Informacji Publicznej tekst uchwały w przedmiocie udzielenia odpowiedzi na wezwanie skarżącej do usunięcia naruszenia prawa. Skarżąca zatem ze względu na zasadę jawności działania Rady Miejskiej miała możliwość zapoznania się z jej decyzją już w dniu jej uchwalenia, a z całą pewnością w dniu 12 września 2014r. Tym samym należy uznać, że poprzez błędne nadanie skargi bezpośrednio do sądu skarga została złożona po terminie, co powinno skutkować odrzuceniem skargi. Przekazanie treści uchwały miało bowiem jedynie charakter techniczny i nie może stanowić o zdarzeniu, od którego należy liczyć termin na wniesienie skargi. Każda decyzja Rady Miejskiej jest bowiem decyzją podjętą na jawnym posiedzeniu, a decyzje Rady są powszechnie znane. Przepisy nie wymagają doręczania uchwał skarżącemu, stąd też ich doręczenie ma znaczenie techniczne.

Natomiast odnosząc się merytorycznie do zarzutów skargi Rada Miejska wskazała na orzecznictwo sądów administracyjnych, z których wynikało, że rada gminy nie posiada uprawnienia do limitowania ilości odbieranych odpadów komunalnych w zamian za opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi na podstawie uchwały wydanej na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, a zatem gmina zobowiązana jest w zamian za pobieraną opłatę odbierać wszystkie odpady komunalne od danego właściciela i nie dopuścił rozwiązania, aby za część odpadów komunalnych (odbieranych ponad limit) gmina pobierała dodatkową opłatę (cenę) ustaloną w uchwale wydanej na podstawie art. 6r ust. 3 ww. ustawy.

Rada Miejska powołała się również na poglądy doktryny, wg których podjęcie uchwały na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest obligatoryjne, choć rozdział 3a tej ustawy zawiera podstawy do podejmowania zarówno uchwał obligatoryjnych, jak i fakultatywnych. W piśmiennictwie trafnie jednak zwrócono uwagę, że nie jest jasne, co taka uchwała powinna zawierać. Ustawodawca tylko w sposób przykładowy wylicza treść uchwały, używając zwrotu "w szczególności". Wskazano także, że w istocie uchwała podejmowana na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie jest niczym innym, jak regulaminem świadczenia usług. Zatem miejsce tego przepisu powinno być nie w rozdziale dotyczącym gospodarowania odpadami komunalnymi, a w przepisie dotyczącym regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie. Ustawodawca doprowadził do dualizmu, iż dwie uchwały będą regulowały zagadnienia, które w istocie powinny być ujęte w jednej uchwale. Odrębnie bowiem będzie funkcjonował regulamin utrzymania czystości i porządku, a odwrotnie uchwała podjęta na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy. Uchwała podejmowana na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy powinna określać ilość odpadów odbieranych od właściciela. Jednak klauzula taka jest zupełnie irracjonalna, skoro właściciel nieruchomości zobowiązany jest pozbywać się wszystkich odpadów komunalnych, a nie tylko niektórych z nich. Ustawodawca nie przewiduje również jakiejkolwiek limitacji przy odbieraniu odpadów komunalnych przez przedsiębiorców. Zatem określenie ilości odpadów jest całkowicie irracjonalne. Argumentując powyższe stanowisko należy też zwrócić uwagę na koncepcję opłaty za świadczenie usług, która ma charakter ryczałtowy, natomiast przy ryczałtowym określeniu opłaty ilość nie odgrywa żadnej roli. Po to właśnie jest ryczałt, aby uniknąć uzależniania wysokości opłaty od ilości odpadów komunalnych. Częstotliwość odbierania odpadów powinna być przedmiotem regulacji w regulaminie utrzymania czystości i porządku, a zatem regulowanie tychże zagadnień w uchwale podejmowanej na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy jest zbędne.

Podniesiono także, że z art. 6r ust. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ustawodawca nie sprecyzował, o jakie dodatkowe usługi chodzi. Świadczenie tych dodatkowych usług nie jest obowiązkiem gminy objętym samą opłatą za gospodarowanie odpadami komunalnymi, dlatego właściciele nieruchomości finansują je dodatkowo nie w formie odrębnej opłaty, lecz po prostu ceny.

Stanowisko Ministerstwa Środowiska jest już jednak odmienne. Taki zresztą zakładano sens zapisów art. 6r ust. 3 i 4 ustawy, aby umożliwiały one limitowanie odbieranych odpadów za opłatę, przy jednoczesnym wprowadzeniu opłaty dodatkowej, zatem z przepisów art. 6r ust. 3 i ust. 4 ustawy właśnie ten sens należy wydobyć.

Rada Gminy zarzuciła wadliwą konstrukcję przepisów art. 6r ust. 3 i ust. 4 ustawy, przede wszystkim w kontekście pozostałych regulacji ustawy. Ich znaczenie językowe jest bowiem oczywiste tyle, że to językowe brzmienie w żadnym stopniu nie koreluje z pozostałymi przepisami znowelizowanej ustawy. Nie może to jednak oznaczać, że z tego powodu uchwała z art. 6r ust. 3 nie może zawierać limitów odbieranych odpadów, a uchwała z art. 6r ust. 4 cen za odpady odbierane przez gminę za odpady ponad limit zbierane przez właściciela. Gdyby przyjąć odmienne stanowisko, to powstaje pytanie po co i w ogóle co reguluje (czyli jakie prawa i obowiązki kreuje) uchwała wydana na podstawie art. 6r ust. 3 i 4 ustawy. Nie jest już regulaminem, bo regulamin jest wydawany na podstawie art. 4 ustawy. A skoro uchwała z art. 6r ust. 3 ustawy musi zostać podjęta, to musi coś kreować. Podstawową zasadą wykładni prawa jest zasada racjonalnego ustawodawcy, z której wynika, że żaden przepis prawa nie jest zbędny, tylko ma jakieś konkretne znaczenie. Z tej zasady wynika zatem, że przepisy art. 6r ust. 3 i ust 4 ustawy muszą czemuś służyć. Podstawowym natomiast rodzajem wykładni jest wykładnia językowa. Jeśli zatem w upoważnieniu ustawowym art. 6r ust. 3 ustawy napisano, że określa się ilości odpadów odbieranych przez gminę, to należy uwzględnić literalnie sformułowaną wolę ustawodawcy i określić te ilości odpadów. Jeśli natomiast prawodawca nakazał określić te ilości, to znaczy że dał również swobodę organowi stanowiącemu do ustalenia limitów, a tym samym i rodzajów odpadów jakie gmina odbiera od właściciela nieruchomości w zamian za opłatę.

Rada Miejska dodała, że art. 6r ust. 3 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach rzeczywiście i systemowo wpisuje się w cała konstrukcje opłaty, jako opłaty pobieranej za konkretne obowiązki gminy, kreuje bowiem obowiązki gminy - jej zadania publiczne względem właściciela nieruchomości. Z kolei regulamin z art. 4 ustawy kształtuje obowiązki właściciela nieruchomości. Otóż na podstawie tej uchwały właściciel nieruchomości może wymagać, żeby "takie to a takie" rodzaje odpadów były w "takiej to a takiej" ilości odbierane, "z taką to a taką" częstotliwością. Częstotliwość z regulaminu oznacza częstotliwość, z jaką właściciel ma pozbywać się odpadów, a częstotliwość z uchwały z art. 6r ust. 3 ustawy oznacza jak często gmina ma wykonywać te obowiązki; tego wszystkiego oczywiście trzeba się domyślać (należy to wyinterpretować) i nie jest to wyrazie napisane ani w art. 4, ani w art. 6r ustawy. Uchwała z art. 6r ust. 3 ustawy to nic innego jak część "umowy" gminy z właścicielem nieruchomości. Wraz z uchwałą w sprawie stawek opłat natomiast tworzy całą "umowę (porozumienie) publicznoprawną". Tym samym w uchwale wydanej na podstawie art. 6r ust. 4 ustawy należy ustalić ceny za usługi nie objęte zakresem podstawowym, czyli np. odbieranie odpadów ponad limit określony w uchwale wydanej na podstawie art. 6r ust. 3 ustawy lub odbieranie konkretnych rodzajów odpadów, nieobjętych usługą odbierania na podstawie uchwały wydawanej w oparciu o art. 6r ust. 3 ustawy.

Powyższa interpretacja art. 6r ust. 3 i 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach odpowiada zdaniem Rady Miejskiej również wykładni celowościowej. Celem i założeniem ustawodawcy było bowiem minimalizowanie negatywnych skutków powstałych odpadów, w tym minimalizowanie ilości ich powstawania (a minimalizowanie ilości i rodzajów odbieranych odpadów w zamian za opłatę temu będzie służyć). Ponadto, wpisuje się to również w podstawową zasadę gospodarowania odpadami w ogóle: zasadę minimalizowania ilości powstających odpadów.

W ocenie Rady Miejskiej sprawiedliwym i w sumie praktycznym rozwiązaniem jest limitowanie takich ilości lub rodzajów odpadów. Ryczałt w postaci opłaty dotyczyć zatem będzie ilości minimalnych i konkretnych rodzajów odpadów. A jeśli ktoś wytworzy większą ilość odpadów, to poniesie z tego powodu większe koszty ich gospodarowania. Gmina i tak bowiem odbierze te pozostałe odpady komunalne, odbierane ponad limit, tyle że za dodatkową cenę. Konstrukcja ta pozostaje jedynie w nieznacznej sprzeczności z pozostałymi regulacjami, z których wynikałoby, że gmina odbiera wszystkie odpady, w zamian za opłatę. Wg Rady Miejskiej największy błąd nie tkwi jednak w sformułowaniu art. 6r ust. 3 czy 4 ustawy (choć również i te zapisy nie są pozbawione błędów), ale w treści pozostałych przepisów. Żaden jednak z pozostałych przepisów w sposób wyraźny, w tym również art. 6r ust. 2 ustawy nie wskazuje, że gmina odbiera wszystkie odpady komunalne w zamian za opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Przenosząc powyższe rozważania na płaszczyznę argumentacji zawartej w skardze uznać należy, że jest ona bezzasadna. Podkreślenia bowiem wymaga, że zgodzić się należy ze skarżącą, iż odbieranie odpadów zielonych jest obowiązkiem gminy - i to właśnie gmina czyni. Odbiera wszystkie odpady, w tym zielone. Za odbiór odpadów zielonych pobiera jednak dodatkową opłatę - na podstawie uchwały wydanej w oparciu o art. 6r ust. 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Powyższe uzasadniają ww. przepisy. Powyższe uzasadnia jednak również (jak zostało wyżej wskazane) zasada "zanieczyszczający płaci". Odpady zielone nie są wytwarzane przez wszystkich właścicieli nieruchomości. Gros nieruchomości pozbawionych jest terenów zielonych, stąd też odpady takie tam nie powstają. Niesprawiedliwym i niesłusznym byłoby zatem, aby właściciele tacy ponosili koszty odbioru i zagospodarowania odpadów za właścicieli wytwarzających takie odpady - w tym skarżącą.

Z uwagi na powyższe Rada Miejska wniosła o odrzucenie skargi, ewentualnie jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga jest uzasadniona. Zaskarżona uchwała została podjęta na podstawie art. 6r ust.4 ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. 2012 poz. 391 ze zm., dalej jako ustawa), mocą którego to przepisu rada gminy może określić, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, rodzaje dodatkowych usług świadczonych przez gminę w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów oraz wysokość cen za te usługi.

Podstawę wniesionej skargi stanowi zatem art. 101 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. ustawa o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 594, zwana w skrócie u.s.g.). Zgodnie z jego treścią każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego.

W pierwszej kolejności sąd zobowiązany jest zbadać, czy wniesiona skarga podlega rozpoznaniu przez sąd administracyjny i czy spełnia wymogi formalne, do których w niniejszej sprawie zaliczyć należy: 1) zaskarżenie uchwały z zakresu administracji publicznej, 2) wcześniejsze bezskuteczne wezwanie do usunięcia naruszenia interesu prawnego lub uprawnienia, 3) zachowanie terminu do wniesienia skargi do sądu administracyjnego.

Jak wskazano wcześniej, kwestionowana uchwała jest aktem prawa miejscowego, zatem aktem z zakresu administracji publicznej.

Skarżąca wystosowała również wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, które okazało się bezskuteczne.

Wbrew zarzutom organu, skarżąca zachowała termin do złożenia skargi. Stosownie do regulacji art. 53 § 2 p.p.s.a. skargę wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie sześćdziesięciu dni od dnia wniesienia wezwania o usunięcie naruszenia prawa.

Należy podkreślić, że zupełnie nietrafnie organ odwołuje się do opublikowania uchwały zawierającej odpowiedź na wezwanie D. M. do usunięcia naruszenia prawa i wiązania z datą tej publikacji jakichkolwiek skutków prawnych dla biegu terminu do wniesienia skargi. Brzmienie art. 53 § 2 p.p.s.a. nie pozostawia najmniejszych wątpliwości, że termin do wniesienia skargi biegnie od dnia doręczenia odpowiedzi. Odpowiedź na wezwanie do usuniecie naruszenia prawa jest aktem indywidualnym, skierowanym do ściśle określonego adresata. Brak podstaw do wniosku, że tożsame z doręczeniem jest opublikowanie odpowiedzi na stronie internetowej urzędu.

Skarżąca otrzymała odpowiedź organu z dnia 10 września w dniu 25 września 2014 roku. Ten dzień otwierał jej trzydziestodniowy termin do wniesienia skargi (art.53 2 p.p.s.a.) Za datę złożenia skargi należy przyjąć dzień 14 października 2014 roku, w którym to dniu jej skarga została nadana przez sąd do organu. Niewłaściwe było wniesienie skargi bezpośrednio do sądu, z pominięciem organu, ale w takim przypadku zgodnie z utrwalonym już poglądem orzecznictwa datą wniesienia skargi jest data przekazania jej organowi przez sąd. Z powyższego wynika, że skarga została wniesiona w terminie, a wniosek o odrzucenie pozbawiony jest uzasadnionych podstaw.

Reasumując tę część rozważań stwierdzić należy, ze spełnione zostały warunki formalne do zaskarżenia spornej uchwały Rady Miejskiej w R.

Zarzuty skargi są uzasadnione. Stosownie do art. 6r ust. 3 ustawy obowiązkiem rady gminy jest określenie, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, szczegółowego sposób i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów, w zamian za uiszczoną przez właściciela nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w szczególności ilość odpadów komunalnych odbieranych od właściciela nieruchomości, częstotliwość odbierania odpadów komunalnych od właściciela nieruchomości i sposób świadczenia usług przez punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Z kolei art. 6r ust. 4 ustawy wynika, że

Z powyższego wynika, że ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przewiduje dwa rodzaje uchwał. Obligatoryjne (art. 6r ust. 3) i fakultatywne (art. 6r ust. 4). Pierwsza z nich dotyczy obowiązków gminy w zakresie odbierania odpadów komunalnych w zamian za podstawową opłatę, natomiast druga dotyczy usług dodatkowych, za które pobierana jest dodatkowa opłata.

Punktem wyjścia zatem do oceny zaskarżonej uchwały jest ustalenie, czy odbieranie odpadów zielonych jest obowiązkiem gminy, czy też jest nie mieści się w ramach podstawowych obowiązków i z tej przyczyny gmina może dobrowolnie nałożyć na siebie taki obowiązek w zamian za dodatkową opłatę. Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w ustawie o odpadach. Zgodnie bowiem z art. 3 pkt 7 ustawy o odpadach przez odpady komunalne - rozumie się odpady powstające w gospodarstwach domowych, z wyłączeniem pojazdów wycofanych z eksploatacji, a także odpady niezawierające odpadów niebezpiecznych pochodzące od innych wytwórców odpadów, które ze względu na swój charakter lub skład są podobne do odpadów powstających w gospodarstwach domowych; zmieszane odpady komunalne pozostają zmieszanymi odpadami komunalnymi, nawet jeżeli zostały poddane czynności przetwarzania odpadów, która nie zmieniła w sposób znaczący ich właściwości. Z kolei art. 3 pkt 12 definiuje bezpośrednio odpady zielone, jako odpady komunalne stanowiące części roślin pochodzących z pielęgnacji terenów zielonych, ogrodów, parków i cmentarzy, a także z targowisk, z wyłączeniem odpadów z czyszczenia ulic i placów. Dla uściślenia co wchodzi w zakres odpadów komunalnych należy sięgnąć do rozporządzenia w sprawie katalogu odpadów, który kwestie te szczegółowo określa, kwalifikując odpady zielone jako jeden z rodzajów odpadów komunalnych (o kodzie 20) pod kodem 20 02 tj. odpady z ogrodów i parków (w tym z cmentarzy) jak również odpady "zielone" ulegające biodegradacji (20 02 01).

Z powyższego niezbicie wynika, że odpady zielone to odpady komunalne, a skoro tak, to sposób i zasady ich odbioru winny zostać uregulowane w trybie art. 6r ust.3 ustawy o czystości i utrzymaniu porządku w gminach.

Tym samym, skoro odbiór odpadów komunalnych stanowi ustawowy obowiązek gminy , nie można go zakwalifikować jako dodatkowe zadanie gminy, które może ona ale nie musi na siebie przyjąć. Nie będzie to z pewnością dodatkowa usługa, o której stanowi art. 6r ust. 4 ustawy.

Przyjęte przez organ rozwiązanie narusza tym samym interes prawmy skarżącej, która jako właścicielka nieruchomości jest uprawniona do egzekwowania od gminy obowiązków związanych z odbiorem wszystkich odpadów komunalnych w ramach ustalonych w trybie art. 6r ust.3 ustawy , a więc w ramach zadań obligatoryjnych gminy i w ramach ustalonej tym przepisem opłaty.

Podkreślić należy, w związku z podnoszonymi przez organ zastrzeżeniami, dotyczącymi konieczności określenia limitów odpadów zielonych z uwagi na ich specyfikę wskazać trzeba, ze czym innym jest określenie limitu odbioru odpadów, czym innym zaś wyłączenie odpadów zielonych z kategorii odpadów komunalnych, co sporną uchwałą osiągnęła gmina. W dacie podejmowania spornej uchwały odbiór odpadów komunalnych nie był limitowany, wytwórca płacił niezależnie od ilości wytworzonych odpadów tego rodzaju. Brak było podstaw prawnych do nakładania na wytwórców odpadów zielonych dodatkowych opłat, innych niż opłaty za odbiór odpadów komunalnych.

Odnosząc się do szerokiej argumentacji zawartej w odpowiedzi na skargę, należy zauważyć, że zawiera ona postulaty de lege ferenda, a więc skierowane do ustawodawcy, a nie odnoszące się do meritum kwestionowanej uchwały. Wyrażane obawy co do obciążenia odpłatnością za odbiór odpadów zielonych osób, które takowych odpadów nie wytwarzają nie stanowi wystarczającej przesłanki przyjętego przez organ rozwiązania. Na marginesie jedynie można zaznaczyć, że rozwiązaniem problemu wydaje się być art. 6k ust. 2 pkt 4 ustawy, który stanowi, że rada gminy ustalając opłaty za odpady może określić przypadki, w których właściciele nieruchomości wytwarzają odpady nieregularnie, w szczególności to, że na niektórych nieruchomościach odpady komunalne powstają sezonowo. Wydaje się, że odpady zielone są raczej odpadem sezonowym, powstającym w okresie od wiosny do jesieni. W pozostałym okresie te odpady raczej nie powstają. Nie zmienia to jednak faktu, że opłata za odbiór tego typu odpadów powinna mieścić się w ramach odbioru odpadów komunalnych .

Z powyższych uwag wynika, że pozbawione podstaw prawnych było uregulowanie w odrębnym trybie niż odpady komunalne zasad odbioru odpadów zielonych i związanych z tym odpłatności. Określenie zasad dotyczących odbioru odpadów zielonych trybie art., 6r ust.4 ustawy jako dodatkowej usługi sprawia, że uchwała w sposób rażący narusza prawo, kreując odpady zielone jako odrębną niż komunalne kategorię odpadów i sprawia, że uchwała przekracza upoważnienie ustawowe.

Konsekwencją działania organu było pozbawienie skarżącej możliwości oddawania odpadów zielonych w ramach opłaty ustalonej za odbiór odpadów komunalnych, co narusza jej uprawnienia jako właścicielki nieruchomości położonej na terenie, którego uchwała dotyczy.

Z uwagi na powyższe na podstawie art. 147 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012r. poz. 270 ze zm., dalej p.p.s.a.) sąd orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.

O wykonalności uchwały orzeczono na zasadzie art. 152 p.p.s.a.

Stosownie do art. 200 oraz art. 205 § 1 p.p.s.a. sąd zasądził na rzecz skarżącej koszty postępowania.

ms



Powered by SoftProdukt