Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych, Ochrona danych osobowych, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Oddalono skargę, II SA/Wa 2073/19 - Wyrok WSA w Warszawie z 2020-02-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II SA/Wa 2073/19 - Wyrok WSA w Warszawie
|
|
|||
|
2019-09-12 | |||
|
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie | |||
|
Piotr Borowiecki /przewodniczący sprawozdawca/ | |||
|
647 Sprawy związane z ochroną danych osobowych | |||
|
Ochrona danych osobowych | |||
|
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych | |||
|
Oddalono skargę | |||
|
Dz.U. 2018 poz 1000 art. 2 ust. 1 Ustawa z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych |
|||
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Izabela Głowacka – Klimas, Sędzia WSA Piotr Borowiecki (spr.), Asesor WSA Karolina Kisielewicz, Protokolant referent stażysta Adrianna Siniarska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 stycznia 2020 r. sprawy ze skargi O. G. na decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r. nr [...] w przedmiocie przetwarzania danych osobowych oddala skargę |
||||
Uzasadnienie
Zaskarżoną decyzją z dnia [...] czerwca 2019 r., nr [...], Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (dalej także: "Prezes UODO" lub "organ nadzorczy"), działając na podstawie art. 105 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz. U. z 2018 r., poz. 2096 ze zm. - dalej także: "k.p.a.") oraz art. 57 ust. 1 lit. f, art. 85 ust. 1-2 i art. 17 ust. 3 lit. a rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) (Dz. Urz. UE L 119 z dnia 4 maja 2016, str. 1, Dz. Urz. UE L 127 z dnia 23 maja 2018, str. 2 - dalej także: "RODO") w związku z art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2018 r., poz. 1000 ze zm. - dalej także "u.o.d.o."), umorzył postępowanie w przedmiocie przetwarzania danych osobowych O. G. (dalej także: "skarżący" lub "strona skarżąca") przez [...] z siedzibą w [...] (dalej także: "uczestnik postępowania" lub "spółka"). Zaskarżona decyzja została wydana w następującym stanie faktycznym. Do Biura Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych wpłynęła skarga O. G. z dnia [...] września 2018 r., w której skarżący zarzucił niezgodne z prawem przetwarzanie jego danych osobowych w postaci wizerunku przez spółkę [...] z siedzibą w [...]. W treści skargi strona skarżąca wskazała, że w dniu [...] sierpnia 2018 r. [...] opublikowała artykuł prasowy we [...] wydaniu Gazety [...] zatytułowany: "[...]", podkreślając, że wskazana publikacja została również zamieszczona na stronie internetowej [...] Skarżący podniósł, że wyżej wskazany artykuł zawierał dane osobowe skarżącego, w tym m.in. jego wizerunek. Skarżący zarzucił, że wizerunek ten został pozyskany, bez wiedzy skarżącego, w trakcie rozmowy skarżącego z dziennikarzem telewizji publicznej w kwietniu 2018 r. w Sądzie Okręgowym [...], która dotyczyła sprawy karnej, w której skarżący występował jako obrońca. W związku z powyższym, skarżący wystąpił do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych o nakazanie spółce [...] usunięcia wizerunku skarżącego w formie cyfrowej i papierowej ze wszystkich zasobów tej spółki, a także o udzielenie wyjaśnień skarżącemu dotyczących spełnienia żądania oraz podjęcia rozsądnych działań, w tym z uwzględnieniem środków technicznych, by poinformować administratorów przetwarzających te dane osobowe, że osoba, której dane dotyczą żąda, aby administratorzy ci usunęli wszelkie łącza do tych danych, ich kopii i replikacji. Jednocześnie, skarżący - powołując się na przepisy art. 58 ust. 2 lit. d i lit. f RODO - wystąpił do Prezesa UODO z wnioskami o nakazanie spółce [...] dostosowania operacji przetwarzania do przepisów RODO oraz zakazanie tej spółce przetwarzania jego danych osobowych. Wskazując z kolei na art. 83 RODO, skarżący wniósł o nałożenie na spółkę [...] skutecznej, proporcjonalnej i odstraszającej kary administracyjnej. W wyniku przeprowadzenia postępowania administracyjnego, działając na postawie zgromadzonego materiału dowodowego, w tym przede wszystkim wyjaśnień obu stron, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych ustalił, że sporne zdjęcie skarżącego zostało wykonane w [...] sądzie, podczas wypowiedzi skarżącego dla mediów do artykułu prasowego: "[...]", celem ilustracji artykułu prasowego toczącej się przed sądem sprawy, w której pełnomocnikiem jednej ze stron był skarżący. Ponadto, organ nadzorczy - opierając się na wyjaśnieniach spółki [...] - ustalił, że spółka ta pozyskała wizerunek skarżącego w celu przygotowania i sporządzenia artykułu prasowego, a więc - jak wskazała - do prowadzonej przez nią działalności dziennikarskiej. Jednocześnie, spółka poinformowała organ nadzorczy, że - jej zdaniem - nie ulega wątpliwości, że wizerunek skarżącego jest immamentnym elementem artykułu prasowego, służącym lepszemu "zobrazowaniu" tekstu. Ponadto, spółka [...] wskazała, że podstawą prawną pozyskania oraz przetwarzania danych skarżącego w postaci jego wizerunku jest przepis art. 2 ust. 1 u.o.d.o., z którego wynika, że do działalności dziennikarskiej nie mają zastosowania przepisy art. 5 - 9 RODO. Spółka [...] poinformowała Prezesa UODO, że dane osobowe skarżącego w postaci jego wizerunku spółka archiwizuje obecnie w płatnym, elektronicznym archiwum, jako integralną część materiału redakcyjnego, a celem archiwizacji jest z jednej strony wykonywanie działalności dziennikarskiej, a z drugiej zagwarantowanie dostępu do informacji (w tym informacji archiwalnej) możliwie najszerszemu kręgowi odbiorców. Spółka stwierdziła, że możliwość archiwizowania materiałów zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej jest prawem wydawcy, a polski porządek prawny przewiduje, że co do zasady internetowe archiwa mediów nie powinny być modyfikowane. Spółka wskazała ponadto, że archiwalne publikacje internetowe stanowią zasoby o istotnym znaczeniu publicznym i jako takie powinny pozostać kompletne, spójne i stale dostępne na stronie internetowej. Spółka [...] wyjaśniła, że podstawę prawną odmowy wstrzymania przetwarzania danych osobowych w postaci wizerunku skarżącego stanowi art. 17 ust. 3 lit. a i d RODO. Jednocześnie, spółka - wyjaśniając swoje stanowisko - zauważyła, że skarżący nie sprzeciwia się powszechnej dostępności jego wizerunku, lecz tylko rozpowszechnianiu go w kontekście kandydowania na [...], co - w ocenie spółki - uzasadnia, że korzystając z art. 17 ust. 1 RODO, chce on nie tyle chronić swoją prywatność, lecz ograniczyć zasób informacji o kandydowaniu przez niego na jedno z najwyższych stanowisk w państwie. Z kolei, na podstawie wyjaśnień skarżącego, organ nadzorczy ustalił, że - według skarżącego - spółka [...] mogła pozostawić treść publikacji prasowej nienaruszonej i jedynie usunąć z niej jego wizerunek. Ponadto, jak podkreślił skarżący, poprzez dodanie do publikacji zdjęcia wyrwanego z kontekstu, spółka [...] nie korzystała z prawa do wolności wypowiedzi i informacji, gdyż od samego początku nie miała praw do rozpowszechniania zdjęcia w arbitralnie wybranym przez spółkę materiale. Skarżący podkreślił jednocześnie, że ewentualna dorozumiana zgoda dotyczyła jedynie pierwotnego artykułu dotyczącego postępowania karnego, do którego zdjęcie skarżącego zostało wykonane. Skarżący poinformował ponadto Prezesa UODO, że zgodnie z art. 17 ust. 1 RODO, "m.in. gdy dane osobowe były przetwarzane niezgodnie z prawem lub gdy osoba, której dane dotyczą, cofnęła zgodę, na której opiera się przetwarzanie, zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a lub art. 9 ust. 2 lit. a rozporządzenia 2016/679, i nie ma innej podstawy prawnej przetwarzania", administrator ma obowiązek bez zbędnej zwłoki usunąć dane osobowe osoby, która złożyła żądanie. Ponadto, skarżący podniósł, że "art. 17 ust. 3 lit. a rozporządzenia 2016/679, nie stanowi przecież kolejnej podstawy prawnej przetwarzania danych i nie sanuje bezprawnego przetwarzania danych - zamknięty katalog znajduje się w art. 6 ust. 1 rozporządzenia 2016/679, dlatego też twierdzę, iż Administrator nie może się powołać na żadną z przesłanek legalizujących przetwarzanie mojego wizerunku". W wyniku analizy całości zgromadzonego materiału dowodowego, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, działając na podstawie art. 105 § 1 k.p.a. oraz art. 57 ust. 1 lit. f, art. 85 ust. 1-2 i art. 17 ust. 3 lit. a RODO w związku z art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych, wydał w dniu [...] czerwca 2019 r. decyzję nr [...], którą umorzył postępowanie w przedmiocie przetwarzania danych osobowych skarżącego O. G. przez [...] z siedzibą w [...]. W uzasadnieniu decyzji Prezes UODO wskazał, że z ustaleń wynika, iż spółka [...] przetwarza dane osobowe skarżącego, będąc wydawnictwem prasowym. Organ zauważył, że przedmiotem przeważającej działalności tej spółki jest wydawanie gazet - [...]. W tej sytuacji, mając na uwadze art. 4 pkt 7 RODO normujący definicję "administratora", Prezes UODO stwierdził, że spółkę [...] należy uznać za administratora danych, która samodzielnie lub wspólnie z innymi ustala cele i sposoby przetwarzania danych osobowych. Organ zauważył także, że z wyjaśnień spółki wynika, iż pozyskała zdjęcie skarżącego w celu przygotowania i sporządzenia artykułu prasowego, czyli do prowadzonej przez nią działalności dziennikarskiej. Prezes UODO, powołując się na brzmienie art. 85 ust. 1 i 2 RODO - stwierdził, że zgodnie z tym przepisem państwa członkowskie przyjmują przepisy pozwalające pogodzić prawo do ochrony danych osobowych na mocy niniejszego rozporządzenia z wolnością wypowiedzi i informacji, w tym do przetwarzania dla potrzeb dziennikarskich oraz do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej. Organ wskazał, że dla przetwarzania do celów dziennikarskich lub do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej państwa członkowskie określają odstępstwa lub wyjątki od rozdziału II (Zasady), rozdziału III (Prawa osoby, której dane dotyczą), rozdziału IV (Administrator i podmiot przetwarzający), rozdziału V (Przekazywanie danych osobowych do państw trzecich lub organizacji międzynarodowych), rozdziału VI (Niezależne organy nadzorcze), rozdziału VII (Współpraca i spójność) oraz rozdziału IX (Szczególne sytuacje związane z przetwarzaniem danych), jeżeli są one niezbędne, by pogodzić prawo do ochrony danych osobowych z wolnością wypowiedzi i informacji. Ponadto, Prezes UODO odwołał się do brzmienia przepisu art. 2 ust. 1 u.o.d.o., który stanowi, że do działalności polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych, w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (tekst jednolity Dz. U. z 2018 r., poz. 1914 - dalej także: "Prawo prasowe"), a także do wypowiedzi w ramach działalności literackiej lub artystycznej nie stosuje się przepisów art. 5-9, art. 11, art. 13-16, art. 18-22, art. 27, art. 28 ust. 2-10 oraz art. 30 RODO. Organ nadzorczy wskazał, w świetle art. 7 ust. 2 pkt 1 Prawa prasowego, termin "prasa" oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą, a w szczególności: dzienniki i czasopisma, serwisy agencyjne, stałe przekazy teleksowe, biuletyny, programy radiowe i telewizyjne oraz kroniki filmowe; prasą są także wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania, w tym także rozgłośnie oraz tele- i radiowęzły zakładowe, upowszechniające publikacje periodyczne za pomocą druku, wizji, fonii lub innej techniki rozpowszechniania; prasa obejmuje również zespoły ludzi i poszczególne osoby zajmujące się działalnością dziennikarską. Mając powyższe na uwadze, odnosząc się do stanu faktycznego rozpatrywanej sprawy, Prezes UODO stwierdził, że nie ma wątpliwości, że opublikowany w [...] wydaniu Gazety [...] artykuł prasowy zatytułowany: "[...]" z dnia [...] sierpnia 2018 r. oraz na stronie internetowej tej gazety, zawierający zdjęcie skarżącego, odpowiada wskazanej wyżej definicji prasy i stanowi przejaw dziennikarskiej działalności prasowej. W tej sytuacji, odnosząc się do wniosku skarżącego w zakresie usunięcia jego danych osobowych (zdjęcia), Prezes UODO zauważył, że zgodnie z art. 17 ust. 1 RODO osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania od administratora niezwłocznego usunięcia dotyczących jej danych osobowych, a administrator ma obowiązek bez zbędnej zwłoki usunąć dane osobowe, jeżeli wystąpi jedna z okoliczności, o których mowa w tym przepisie lit. a-f. Jednocześnie, Prezes UODO wskazał, że z uprawnienia niezwłocznego usunięcia danych osobowych może skorzystać osoba, o ile nie zaistnieje żadna z okoliczności wskazanych w art. 17 ust. 3 lit. a-e RODO. W tej sytuacji, jak podniósł organ nadzorczy, wystąpienie choćby jednej z okoliczności wskazanych w tym przepisie sprawia, że administrator nie ma obowiązku usunięcia przetwarzanych danych, nawet jeżeli żąda tego osoba, której te dane dotyczą, co oznacza, że stanowią one przesłanki wyłączające uprawnienie do żądania usunięcia danych osobowych. Ponadto, organ nadzorczy wskazał na treść art. 17 ust. 1 lit. d RODO, który stanowi, że osoba, której dane dotyczą, może domagać się usunięcia danych, jeżeli twierdzi, że administrator przetwarza dane z naruszeniem prawa, tzn. gdy administrator nie legitymuje się odpowiednią podstawą prawną uprawniającą go do przetwarzania danych. Jednakże, organ zaznaczył, że ustalenie zaistnienia ww. przesłanki wymagałoby od Prezesa UODO przeprowadzenia w niniejszej sprawie czynności wyjaśniających w zakresie legalności przetwarzania przez spółkę [...] danych osobowych skarżącego w oparciu o art. 5 i art. 6 RODO. Niemniej, jak zauważył organ nadzorczy, przepisów tych nie można stosować dla przetwarzania danych do celów dziennikarskich, na mocy art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Mając na względzie powyższe, Prezes UODO stwierdził, że nie posiada materialno-prawnej podstawy do ustalenia okoliczności faktycznej warunkującej spełnienie przesłanki z art. 17 ust. 1 lit. d RODO. Reasumując, Prezes UODO stwierdził, że skoro do działalności polegającej m.in. na opublikowaniu materiału prasowego wraz z wizerunkiem skarżącego - tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie - nie stosuje się przepisów RODO, wskazanych w art. 2 ust. 1 u.o.d.o. w związku z art. 85 ust. 2 RODO, w tym m. in. art. 6 stanowiącego o przesłankach legalności przetwarzania danych osobowych, to Prezes UODO nie ma podstaw prawnych do badania tych przesłanek w celu spełnienia żądania skarżącego, w tym m. in. w zakresie nakazania spółce [...] usunięcia jego wizerunku, czy też nałożenia na spółkę administracyjnej kary pieniężnej. W związku z powyższym, Prezes UODO uznał, że postępowanie stało się bezprzedmiotowe, w związku z czym należało je umorzyć na podstawie art. 105 § 1 k.p.a. W ocenie organu nadzorczego, nie ma wątpliwości, iż w razie stwierdzenia bezprzedmiotowości postępowania organ prowadzący to postępowanie obligatoryjnie je umarza, albowiem nie ma wówczas podstaw do rozstrzygnięcia sprawy co do istoty. W piśmie z dnia [...] sierpnia 2019 r. skarżący, reprezentowany przez adwokata, wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na powyższą decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r. Strona skarżąca zarzuciła Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych: I. naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, w tym: 1. naruszenie art. 17 ust. 1 lit. d RODO - poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż badanie zgodności przetwarzania danych osobowych z prawem ogranicza się wyłącznie do badania przesłanek legalizujących w art. 6 i art. 9 RODO, podczas gdy zgodnie z prawidłową wykładnią tego przepisu organ powinien był zbadać zgodność przetwarzania ze wszystkimi powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, 2. naruszenie art. 2 ust. 1 u.o.d.o. - poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że organ nie posiadał materialnoprawnej podstawy do ustalenia okoliczności faktycznej warunkującej spełnienie przesłanki art. 17 ust. 1 lit. d RODO, podczas gdy organ powinien był zbadać zgodność przetwarzania wizerunku skarżącego w oparciu o wszystkie przepisy prawa znajdujące zastosowanie, zgodnie z dyspozycją art. 17 ust. 1 RODO; 3. naruszenie art. 81 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz art. 14 ustawy - Prawo prasowe - poprzez ich niezastosowanie, podczas gdy organ powinien przyjąć, iż dla legalizacji przetwarzania danych osobowych skarżącego w postaci jego wizerunku konieczna jest jego zgoda; II. naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik postępowania administracyjnego, w tym: 1. naruszenie art. 105 § 1 k.p.a. - poprzez uznanie postępowania za bezprzedmiotowe i nierozstrzygnięcie sprawy co do istoty, podczas gdy organ powinien uznać, że postępowanie to nie było bezprzedmiotowe i rozstrzygnąć je merytorycznie, nakazując spółce [...] spełnienie żądań skarżącego oraz nakładając na ten podmiot administracyjną karę pieniężną, 2. naruszenie art. art. 7, art. 77 i art. 80 k.p.a. - polegające na niewyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całego materiału dowodowego, a w konsekwencji niepodjęcie wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy, 2. naruszenie art. 81 k.p.a. w zw. z art. art. 35 § 1 i art. 36 § 1 k.p.a. w zw. z art. 62 u.o.d.o. - poprzez niezawiadamianie skarżącego o każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie i niepodanie przyczyn zwłoki, a w konsekwencji wywołanie mylnego wrażenia, jakoby sprawa była szczególnie skomplikowana, podczas gdy organ powinien był informować stronę o stanie sprawy i przeprowadzanych w jej toku czynnościach oraz wydać decyzję administracyjną w terminie bez zbędnej zwłoki, nie później niż w ciągu miesiąca od dnia wszczęcia postępowania. Mając na uwadze powyższe zarzuty, strona skarżąca wniosła: - na podstawie art. 54 § 3 P.p.s.a. o uwzględnienie skargi przez Prezesa UODO w zakresie swojej właściwości w całości, w trybie autokontroli, - na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 w zw. z art. 145a § 1 P.p.s.a. o uchylenie skarżonej decyzji w całości oraz o zobowiązanie organu do wydania decyzji, wskazując sposób załatwienia sprawy lub jej rozstrzygnięcie, w terminie 60 dni od dnia prawomocnego uchylenia decyzji, - o zasądzenie od organu na rzecz skarżącego zwrotu kosztów postepowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu skargi strona skarżąca wskazała, że Prezes UODO powinien był, na podstawie obowiązujących i mających zastosowanie przepisów prawa materialnego, merytorycznie rozstrzygnąć przedmiotową sprawę, a nie umarzać postępowanie. W szczególności, zdaniem skarżącego, organ nadzorczy zobowiązany był do zbadania, czy dane osobowe były przetwarzane zgodnie z prawem oraz czy istniała zgoda skarżącego na ich przetwarzanie. Skarżący zwrócił uwagę, iż ograniczenie stosowania przepisów RODO do działalności związanej z materiałami prasowymi, działalności literackiej, artystycznej oraz wypowiedzi akademickich nie dotyczy przepisu art. 17 RODO, którego treścią umotywowane było żądanie skarżącego, i który zawiera zamknięty katalog przesłanek pozwalający na wydanie przez organ decyzji administracyjnej. Skarżący wskazał, że przesłanka uprawniająca podmiot danych do żądania od administratora ich usunięcia określona w art. 17 ust. 1 lit. d RODO dotyczy niezgodności z prawem przetwarzania danych, zaś osoba, której dane dotyczą, może domagać się usunięcia danych, jeżeli twierdzi, że administrator przetwarza dane z naruszeniem prawa. Skarżący podniósł, że w przepisie tym chodzi o naruszenia, w których niezgodność z prawem dotyczy niedopuszczalności przetwarzania danych, tzn. sytuacji, gdy administrator nie legitymuje się odpowiednią podstawą uprawniającą go do przetwarzania danych (vide: Fajgielski, Ogólne rozporządzenie o ochronie danych. Ustawa o ochronie danych osobowych. Komentarz, Wolters Kluwer Polska, 2018, art. 17 RODO, nb. 8). Skarżący stwierdził, że - co do zasady - przesłanek legalizujących przetwarzanie danych należy szukać w art. 6 oraz w art. 9 RODO. Z uwagi jednak na treść przepisu polskiej ustawy, to jest art. 2 u.o.d.o., wprowadzonego do polskiego porządku prawnego w oparciu o upoważnienie zawarte w art. 85 ust. 1 i 2 RODO, przepisy art. 6 i art. 9 RODO nie znajdują zastosowania. Zdaniem skarżącego, nie oznacza to jednak, że postępowanie administracyjne należało umorzyć, jako bezprzedmiotowe, lecz raczej należało ustalić inne kryteria zgodnego z prawem przetwarzania danych w oparciu o zasady, które znajdą zastosowanie do podmiotu prowadzącego działalność prasową. Skarżący uznał, że art. 17 ust. 1 lit. d RODO nie odnosi się wyłącznie do art. 6 i art. 9 RODO, lecz stanowi o "niezgodności z prawem", którą w przypadku braku możliwości przeanalizowania przesłanek zawartych w art. 6 i art. 9 RODO należy rozumieć szerzej. Zdaniem skarżącego, nie można pogodzić się z sytuacją, w której w demokratycznym państwie prawa nie można przeprowadzić testu legalności przetwarzania danych osobowych przez podmiot zajmujący się działalnością prasową, a do tego posiadający dominującą pozycję na rynku. Tymczasem, jak zauważył skarżący, w konsekwencji wydania decyzji umarzającej postępowanie, jako bezprzedmiotowe, Prezes UODO usankcjonował sytuację, w której jakoby nie istniały przesłanki legalizujące przetwarzanie danych przez podmioty prowadzące działalność prasową, a w konsekwencji nie jest możliwe skontrolowanie, czy takie podmioty przetwarzają dane zgodnie z prawem. Skarżący stwierdził, że przyjęcie, iż organ nadzorczy nie ma podstaw prawnych do badania przesłanek legalności przetwarzania danych osobowych tylko dlatego, że nie może się on posłużyć przepisami art. 6 i art. 9 RODO, jest nieuzasadnione. Według skarżącego, skoro organ nadzorczy nie był w stanie zastosować tych przepisów, to Prezes UODO był zobowiązany szukać przesłanek legalizujących wśród innych norm prawnych. W tym miejscu, skarżący zauważył, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Prawa autorskiego, rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Z koeli, jak podniósł skarżący, zgodnie z art. 14 ust. 1 Prawa prasowego, publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informacji. Na marginesie, skarżący wskazał, iż uprawnienie do żądania usunięcia danych, w przypadku, gdy są one przetwarzane niezgodnie z prawem, nie jest polskiemu porządkowi prawnemu całkowicie nowe, albowiem zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt 6 nieobowiązującej już ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, każdej osobie przysługiwało prawo do kontroli przetwarzania danych, które jej dotyczą, zawartych w zbiorach danych, a zwłaszcza prawo do żądania czasowego lub stałego wstrzymania ich przetwarzania lub ich usunięcia, jeżeli zostały zebrane z naruszeniem ustawy. Skarżący zauważył, że dorozumianą zgodę na przetwarzanie jego wizerunku przez spółkę [...],jako administratora danych, spółka ta otrzymała dla publikacji prasowej dotyczącej sprawy prowadzonej przez dział do spraw [...] Prokuratury Rejonowej dla [...] w [...] o sygnaturze akt [...], na co wskazuje także opis przy zdjęciu ("[...]"). Zdaniem skarżącego, zgoda taka nigdy nie została natomiast udzielona na publikację wizerunku skarżącego przy innych materiałach prasowych wspomnianego administratora i to niezależnie od tego, jakiej tematyki dotyczyły. Skarżący wskazał, iż nie wyraził zgody na umieszczenie swojego wizerunku przy artykule prasowym dotyczącym jego kandydatury do [...], ale też w ramach żadnego innego artykułu o nim, który nie byłby związany ze sprawą karną o wyżej wymienionej sygnaturze. Skarżący zauważył, że poinformował administratora o braku tej zgody i zwrócił się z żądaniem usunięcia wizerunku z jednego, konkretnego artykułu, w którym wizerunek ten był wyrwany z kontekstu - przed zainicjowaniem postępowania administracyjnego przed Prezesem UODO - jednakże bezskutecznie. Z daleko idącej ostrożności skarżący wskazał jednocześnie, że w jego ocenie, nie mają w niniejszej sprawie zastosowania wyjątki legalizujące przetwarzanie wizerunku skarżącego przez administratora - ani wynikający z art. 81 ust. 2 Prawa autorskiego, ani z art. 17 ust. 3 RODO. Skarżący wskazał, że po pierwsze, nie jest osobą powszechnie znaną, zaś po drugie, nawet gdyby był osobą powszechnie znaną, utrwalenia jego wizerunku nie dokonano w związku z pełnieniem przez niego funkcji publicznych, gdyż wykonywanie zawodu zaufania publicznego nie jest tożsame z pełnieniem funkcji publicznych. Ponadto, skarżący zauważył, że przetwarzanie jego wizerunku nie było i nie jest niezbędne do korzystania z prawa do wolności wypowiedzi i informacji (lit. a) oraz do celów archiwalnych w interesie publicznym zgodnie z art. 89 ust. 1 RODO, gdyż nie jest prawdopodobne, że prawo do usunięcia danych uniemożliwi lub poważnie utrudni realizację celów takiego przetwarzania (lit. d). Według skarżącego, "niezbędność" należy rozumieć jako konieczność, nieodzowność danej operacji przetwarzania (w tym wypadku: publikacji wizerunku) do tego, żeby prawo do wolności wypowiedzi i informacji było zachowane (lit. a), lub do tego, by cele archiwalne w interesie publicznym zostały osiągnięte, o ile usunięcie danych uniemożliwi lub poważnie utrudni realizację celów archiwalnych (lit. d). Skarżący wskazał, że jego żądanie dotyczyło wyłącznie zaprzestania przetwarzania wizerunku i nie odnosiło się w żadnym stopniu do modyfikacji treści publikacji prasowej. W tej sytuacji, jak uznał skarżący, należy postawić pytanie, czy przetwarzanie jego wizerunku było niezbędne, tj. czy administrator nie mógł się obejść bez umieszczania wizerunku skarżącego w przedmiotowej publikacji. Skarżący stwierdził, że wizerunek nie był niezbędny do korzystania przez administratora z prawa do wolności wypowiedzi i informacji. Według skarżącego, wizerunek ten został utrwalony w kontekście całkowicie innej publikacji prasowej, dotyczącej innego zagadnienia. Skarżący stwierdził, że administrator nie miał prawa przetwarzać jego danych osobowych w postaci wizerunku od samego początku, a więc wizerunek nigdy nie powinien się znaleźć przy przedmiotowej publikacji prasowej. Ponadto, jak zauważył skarżący, administrator mógł pozostawić treść publikacji prasowej nienaruszoną, i jedynie usunąć wizerunek skarżącego. Mając powyższe na względzie, skarżący zarzucił, że poprzez dodanie do publikacji zdjęcia wyrwanego z kontekstu administrator w żadnym wypadku nie korzystał z prawa do wolności wypowiedzi i informacji, gdyż od samego początku nie miał on prawa do rozpowszechniania zdjęcia w arbitralnie wybranym przez siebie materiale, albowiem ewentualna dorozumiana zgoda dotyczyła jedynie pierwotnego artykułu dotyczącego postępowania karnego, do którego zdjęcie to zostało wykonane. Ponadto, skarżący stwierdził, że jeśli chodzi o wyjątek zawarty w art. 17 ust. 3 lit. d RODO, z którego wynika, iż jakoby przetwarzanie wizerunku skarżącego było niezbędne do osiągnięcia celów archiwalnych w interesie publicznym, nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie. Przede wszystkim skarżący uznał, że niezrozumiałe jest to, dlaczego nielegalne przetwarzanie jego wizerunku miałoby leżeć w interesie publicznym, skoro - w jego ocenie - w interesie publicznym dużo większe znaczenie ma to, by znaczący na polskim rynku prasowym podmiot przetwarzał dane osobowe zgodnie z zasadami ich ochrony przewidzianymi przez RODO i nie uciekał się do metod publikacji sprzecznych z literą prawa. Ponadto, zdaniem skarżącego, usunięcie jego wizerunku nie uniemożliwi ani poważnie nie utrudni realizacji celów archiwalnych, albowiem dostęp archiwalny do publikacji w dalszym ciągu będzie umożliwiony. Skarżący zauważył bowiem, że czytelnicy przeszukujący archiwa będą mogli znaleźć je w tym właśnie materiale archiwalnym, przy którym wizerunek skarżącego uwidoczniony jest w prawidłowym kontekście. Jednocześnie, skarżący wskazał również, iż na mocy art. 89 RODO przetwarzanie do celów archiwalnych w interesie publicznym winno podlegać odpowiednim zabezpieczeniom dla praw i wolności osoby, której dane dotyczą. Według skarżącego, zabezpieczenia te polegają na wdrożeniu środków technicznych i organizacyjnych zapewniających poszanowanie zasady minimalizacji danych. Jeżeli cele te można zrealizować w drodze dalszego przetwarzania danych, które nie pozwalają albo przestały pozwalać na zidentyfikować osoby, której dane dotyczą, cele należy realizować w ten sposób. Zdaniem skarżącego, administrator jednak celowo i usilnie trwa w błędnym przekonaniu, że nie może zredukować przetwarzanych danych osobowych w archiwalnej publikacji o wizerunek skarżącego, mimo że zasada minimalizacji sprzyja interpretacji, zgodnie z którą należy archiwizować jak najmniej danych, jeżeli nie są one niezbędne do osiągnięcia celów archiwalnych w interesie publicznym. Przechodząc do wyjaśnienia zarzutów naruszenia prawa procesowego, skarżący wskazał, że organ nadzorczy naruszył przede wszystkim przepis art. 105 § 1 k.p.a. poprzez uznanie postępowania za bezprzedmiotowe, co w konsekwencji doprowadziło do wadliwego nierozstrzygnięcia sprawy co do istoty. Zdaniem skarżącego, Prezes UODO nie powinien był umorzyć postępowania, gdyż jest to niezgodne z prawem uchylanie się od merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Ponadto, według skarżącego, organ nadzorczy naruszył przepisy art. art. 7, art. 77 i art. 80 k.p.a., albowiem w sposób niewyczerpujący zebrał materiał dowodowy i nie podjął wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego i załatwienia sprawy. Skarżący zarzucił, że Prezes UODO nie tylko nie podjął żadnych czynności, aby wyjaśnić stan faktyczny i wydać merytoryczną decyzję, ale także zaniechał rozpatrzenia zebranego materiału dowodowego i dokonania na jego podstawie oceny, czy dane osobowe skarżącego były przetwarzane przez administratora niezgodnie z prawem, oraz czy skarżący udzielił zgody na ich przetwarzanie przez skarżącego. Ponadto, skarżący zarzucił, iż Prezes UODO sprzeniewierzył się naczelnej zasadzie postępowania administracyjnego wyrażonej w art. 8 § 1 k.p.a., prowadząc postępowanie w sposób niebudzący zaufania jego uczestników do władzy publicznej, a to poprzez naruszenie art. 35 § 1 i art. 36 § 1 k.p.a. w zw. z art. 62 ustawy o ochronie danych osobowych, poprzez niezawiadamianie skarżącego o każdym przypadku niezałatwienia sprawy w terminie i niepodanie przyczyn zwłoki, a w konsekwencji wywołanie mylnego wrażenia, jakoby sprawa była szczególnie skomplikowana, podczas gdy organ nadzorczy powinien był informować stronę o stanie sprawy i przeprowadzanych w jej toku czynnościach oraz wydać decyzję administracyjną w terminie bez zbędnej zwłoki, nie później niż w ciągu miesiąca od dnia wszczęcia postępowania. Konkludując, skarżący zarzucił, że umarzając postępowanie z naruszeniem przepisów postępowania, organ nadzorczy postąpił w sposób niedopuszczalny i niemogący ostać się w demokratycznym państwie prawa. Zdaniem skarżącego, wydając sporną decyzję, Prezes UODO pośrednio potwierdził, iż administrator, będący medialnym gigantem, może swobodnie i bez konsekwencji naruszać powszechnie obowiązujące przepisy prawa, podczas gdy jego urząd, mający za zadanie chronić podstawowe prawa i wolności obywateli w postaci danych osobowych, bezczynnie sankcjonuje taki stan rzeczy. W odpowiedzi na skargę Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wniósł o jej oddalenie, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Ustosunkowując się do zarzutów strony skarżącej, Prezes UODO stwierdził, że błędna jest ocena skarżącego, jakoby w okolicznościach niniejszej sprawy organ nadzorczy wydał nieprawidłowe rozstrzygnięcie, dokonując nieprawidłowej wykładni art. 17 ust. 1 lit. d RODO w związku z art. 6 i art. 9 RODO oraz art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Prezes UODO stwierdził, że skoro do działalności polegającej m.in. na opublikowaniu materiału prasowego wraz z wizerunkiem skarżącego - nie stosuje się przepisów RODO wskazanych w art. 2 ust. 1 u.o.d.o. w związku z art. 85 ust. 2 RODO, w tym m. in. art. 6 RODO, stanowiącego o przesłankach legalności przetwarzania danych osobowych, to organ nadzorczy nie miał podstaw prawnych do badania tych przesłanek w celu spełnienia żądania skarżącego, w tym m. in. w zakresie nakazania tej spółce usunięcia jego wizerunku, czy nałożenia na spółkę administracyjnej kary pieniężnej. Organ nadzorczy stwierdził, że postępowanie stało się bezprzedmiotowe, gdyż Prezes UODO nie posiadał materialno-prawnej podstawy do ustalenia okoliczności faktycznej warunkującej spełnienie przesłanki z art. 17 ust. 1 lit. d RODO. W związku z powyższym, organ nadzorczy uznał, że - w świetle art. 105 § 1 k.p.a. - był zobligowany do umorzenia postępowania. Jednocześnie, mając na uwadze reguły postępowania, Prezes UODO stwierdził, że - wbrew zarzutom strony skarżącej - przeprowadził sporne postępowanie dowodowe zgodnie z obowiązującymi przepisami k.p.a. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje. Zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (tekst jednolity Dz. U. z 2019 r., poz. 2167 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. W świetle powołanych przepisów cyt. ustawy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, w zakresie swojej właściwości, ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną, postanowienie, czy też inny akt lub czynność z zakresu administracji publicznej dotyczącą uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa, z punktu widzenia ich zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tego aktu lub podjęcia spornej czynności. Chodzi więc o kontrolę aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywaną pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności, czy też zgodności z zasadami współżycia społecznego. Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (vide: art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity Dz. U. z 2019 r., poz. 2325, dalej także: "P.p.s.a."). Należy jednocześnie wyraźnie zaznaczyć, że od dnia wejścia w życie Traktatu Akcesyjnego z dnia 16 kwietnia 2003 r. (Dz. U. z 2004 r. Nr 90, poz. 864), na mocy, którego Polska stała się państwem członkowskim Unii Europejskiej, kontrola sądu administracyjnego obejmuje również zgodność rozstrzygnięć organów administracji publicznej z prawem europejskim (prawem Unii Europejskiej), rozumianym, jako całokształt dorobku prawnego Unii Europejskiej (acquis communautaire), w tym zasad ogólnych prawa europejskiego, interpretowanych oraz stosowanych w sposób jednolity na całym obszarze Unii Europejskiej. Należy zauważyć, że zgodnie z zasadą pierwszeństwa, prawo Unii Europejskiej ma wartość nadrzędną nad prawem krajowym państw członkowskich Unii Europejskiej. Nie ulega wątpliwości, że zasada pierwszeństwa dotyczy wszystkich aktów wspólnotowych, które mają moc wiążącą. W konsekwencji, państwa członkowskie UE nie mogą więc stosować przepisu krajowego, który jest niezgodny z prawem UE, gdyż zasada pierwszeństwa gwarantuje jednolitą ochronę prawną obywateli na całym terytorium UE. Jednocześnie, nie ulega wątpliwości, że sądy krajowe muszą czuwać nad przestrzeganiem zasady pierwszeństwa. Warto również zwrócić uwagę na zasadę bezpośredniego skutku prawa UE, która umożliwia podmiotom indywidualnym powoływanie się bezpośrednio na prawo unijne przed sądami i to niezależnie od tego, czy w prawie krajowym istnieją podobne regulacje prawne. W ten sposób zasada bezpośredniego skutku gwarantuje stosowanie i skuteczność prawa unijnego w krajach UE. Zasada bezpośredniego skutku dotyczy nie tylko prawa pierwotnego zawartego w Traktatach UE, ale także aktów prawa wtórnego, a więc aktów przyjętych przez instytucje Unii Europejskiej na podstawie wspomnianego prawa traktatowego. W tym miejscu, należy jednak wyraźnie zauważyć, że zakres bezpośredniego skutku zależy od rodzaju danego aktu. W świetle zarówno przepisów traktatowych, jak i dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, pełny skutek bezpośredni mają przepisy rozporządzeń, które są bezpośrednio stosowane w państwach członkowskich UE. W tej sytuacji, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, dokonując oceny legalności zaskarżonej decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r., zobowiązany był zbadać również jej zgodność z przepisami prawa europejskiego, w tym przede wszystkim regulacjami zawartymi w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych - zwane także: "RODO"; publikowane /w:/ Dz. Urz. UE L 119 z dnia 4 maja 2016 r.). W ocenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, analizowana pod tym kątem skarga O. G. nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych z dnia [...] czerwca 2019 r., nr [...] - nie narusza w sposób istotny obowiązujących przepisów prawa. Sąd uznał, że Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, wydając sporną decyzję z dnia [...] czerwca 2019 r., nie dopuścił się naruszenia zarówno wiążących Polskę przepisów prawa europejskiego, jak i regulacji prawa krajowego, w stopniu mającym istotny wpływ na końcowy wynik sprawy zakończonej wydaniem wspomnianej decyzji. Przede wszystkim, przyjąć należy, iż umarzając postępowanie administracyjne zainicjowane skargą O. G. z dnia [...] września 2018 r., Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nie naruszył przepisu art. 105 § 1 k.p.a., albowiem - wbrew zarzutom strony skarżącej - prawidłowo przyjął, iż w niniejszej sprawie zachodzi sytuacja, w której organ nadzorczy nie miał podstaw do rozstrzygnięcia sprawy zgodnie z wnioskiem skarżącego, co w konsekwencji oznaczało bezprzedmiotowość tego postępowania. Ponadto, w wyniku przeprowadzenia analizy stanowiska organu nadzorczego zaprezentowanego w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, Sąd stwierdził, że - wbrew zarzutom skargi - Prezes UODO, wydając w dniu [...] czerwca 2019 r. sporne rozstrzygnięcie, nie dopuścił się - mogącego mieć zasadniczy wpływ na wynik sprawy - naruszenia przepisów procedury administracyjnej, a w szczególności art. 7 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 80 k.p.a., a także art. 107 § 3 k.p.a. w zw. z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych, albowiem wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla prawidłowego i pełnego rozstrzygnięcia sprawy, a także dokonał właściwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, przeprowadzając jednocześnie ową ocenę w kontekście właściwie zastosowanych przepisów prawa materialnego. W działaniu Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, jako organu administracji publicznej wydającego sporną decyzję, Sąd nie dopatrzył się jakichkolwiek istotnych nieprawidłowości, zarówno, gdy idzie o ustalenie stanu faktycznego sprawy, jak i o zastosowanie do jego oceny przepisów prawa materialnego. Ponadto, Sąd uznał, że w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji Prezesa UODO wyjaśnione zostały w sposób dostatecznie jasny i przekonywujący motywy jej podjęcia, zaś przytoczona w tym zakresie argumentacja jest wyczerpująca i w pełni odnosząca się do stanowiska strony skarżącej. W konsekwencji, zdaniem Sądu, organ nadzorczy nie dopuścił się również naruszenia przepisów prawa materialnego, w tym mających kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy przepisów art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych oraz art. 85 i art. 17 ust. 3 lit. a RODO. Tym samym, Sąd uznał, że Prezes UODO, wydając zaskarżoną decyzję administracyjną - nie dopuścił się w powyższym zakresie istotnego naruszenia zasady praworządności wyrażonej w przepisach art. 6 k.p.a. i art. 7 in principio k.p.a. oraz art. 7 Konstytucji RP. Przechodząc do merytorycznej oceny legalności spornej decyzji z dnia [...] czerwca 2019 r., należy na wstępie wyraźnie wskazać, że Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych jest organem właściwym w sprawie ochrony danych osobowych (art. 34 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych) i jednocześnie organem nadzorczym, w rozumieniu rozporządzenia 2016/679 (art. 34 ust. 2 u.o.d.o.). Jak stanowi przepis art. 57 ust. 1 RODO, bez uszczerbku dla innych zadań określonych na mocy niniejszego rozporządzenia, każdy organ nadzorczy na swoim terytorium monitoruje i egzekwuje stosowanie niniejszego rozporządzenia, m.in. rozpatrując skargi wniesione przez osobę, której dane dotyczą. Nie ulega wątpliwości, że rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) stanowi kompleksową regulację dotyczącą ochrony danych osobowych, która nie wymaga implementacji ustawą krajową, aby mogła być stosowana w danym państwie. Jednocześnie, państwom członkowskim Unii Europejskiej pozostawiono jednak pewien zakres swobody w zakresie regulacji na poziomie krajowym, aby niektóre zagadnienia doprecyzować (np. w przypadku organu nadzorczego, czy odpowiedzialności za naruszenie zasad ochrony danych osobowych), czy też dostosować zasady wprowadzone przez RODO do innych obowiązujących w danym porządku prawnym zasad. Przyjmuje się, że RODO, mimo swojego szerokiego zastosowania do praktycznie każdej sfery działalności, w której mamy do czynienia z przetwarzaniem informacji, nie może ingerować w absolutnie każdą sferę życia i w niektórych dziedzinach, takich jak właśnie wypowiedzi dziennikarskie, czy też działalność artystyczna, słusznie wyłączono część obowiązków typowych dla "klasycznego" przetwarzania danych osobowych. W szczególności, zgodnie z art. 85 RODO, państwa członkowskie zostały zobowiązane do przyjęcia przepisów, które pozwalają zachować zgodność RODO z krajowymi regulacjami w zakresie wolności wypowiedzi i informacji. Warto wskazać, że w motywie 153 preambuły RODO wyjaśniono, iż prawo państw członkowskich powinno godzić przepisy regulujące wolność wypowiedzi i informacji, w tym wypowiedzi dziennikarskiej, akademickiej, artystycznej lub literackiej, z prawem do ochrony danych osobowych na mocy rozporządzenia. Przetwarzanie danych osobowych jedynie do celów dziennikarskich lub do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej powinno podlegać wyjątkom lub odstępstwom od niektórych przepisów rozporządzenia, jeżeli jest to niezbędne, by pogodzić prawo do ochrony danych osobowych z prawem do wolności wypowiedzi i informacji, przewidzianymi w art. 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej z dnia 7 grudnia 2000 r. (Dz. Urz. UE z 2016 r., C 202, s. 1 - dalej także: "KPP"). Powinno mieć to zastosowanie w szczególności do przetwarzania danych osobowych w dziedzinie audiowizualnej oraz w archiwach i bibliotekach prasowych. Państwa członkowskie powinny więc przyjąć akty prawne określające odstępstwa i wyjątki niezbędne do zapewnienia równowagi między tymi prawami podstawowymi. W tym miejscu, warto zauważyć, że pomiędzy prawem do ochrony danych osobowych a wolnością wypowiedzi i informacji istnieje nieuchronny konflikt przejawiający się tym, że egzekwowanie wymogów ochrony danych osobowych ogranicza w znacznym stopniu możliwość swobodnego przetwarzania danych, natomiast gromadzenie i rozpowszechnianie informacji może naruszać przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Pociąga to za sobą konieczność godzenia tych dwóch praw i wolności tak, aby umożliwić ich koegzystencję. Dostrzegając ten problem, prawodawca unijny upoważnił państwa członkowskie do przyjmowania przepisów szczególnych w tym zakresie i wprowadzania ograniczeń dotyczących ochrony danych na rzecz zapewnienia swobody wypowiedzi i wolności informacyjnej (por. P. Fajgielski, Komentarz do rozporządzenia nr 2016/679 w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) [w:] Ogólne rozporządzenie o ochronie danych. Ustawa o ochronie danych osobowych. Komentarz, WKP 2018). Nie ulega wątpliwości, że kluczowym przepisem regulującym relacje między ochroną danych osobowych a wolnością wypowiedzi i informacji jest art. 85 RODO, który stanowi w ust. 1, że państwa członkowskie przyjmują przepisy pozwalające pogodzić prawo do ochrony danych osobowych na mocy niniejszego rozporządzenia z wolnością wypowiedzi i informacji, w tym do przetwarzania dla potrzeb dziennikarskich oraz do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej. Z kolei, art. 85 ust. 2 RODO przewiduje, że dla przetwarzania do celów dziennikarskich lub do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej państwa członkowskie określają odstępstwa lub wyjątki od rozdziału II (Zasady), rozdziału III (Prawa osoby, której dane dotyczą), rozdziału IV (Administrator i podmiot przetwarzający), rozdziału V (Przekazywanie danych osobowych do państw trzecich lub organizacji międzynarodowych), rozdziału VI (Niezależne organy nadzorcze), rozdziału VII (Współpraca i spójność) oraz rozdziału IX (Szczególne sytuacje związane z przetwarzaniem danych), jeżeli są one niezbędne, by pogodzić prawo do ochrony danych osobowych z wolnością wypowiedzi i informacji. W art. 85 ust. 1 RODO wskazane zostały cztery typowe obszary, w których konieczna jest regulacja prawna pozwalająca godzić prawo do ochrony danych z wolnością wypowiedzi i informacji. Dotyczą one przetwarzania danych osobowych m.in. dla potrzeb dziennikarskich. Należy podkreślić, że potrzeby dziennikarskie są ściśle związane z wolnością prasy. Prawodawca unijny wyszedł z założenia, że dziennikarz przy gromadzeniu i wykorzystywaniu danych osobowych powinien być zwolniony z niektórych wymogów dotyczących ochrony danych, gdyż konieczność spełniania wymogów mogłaby istotnie ograniczać swobodę wykonywania zawodu i realizacji misji z tym związanej. Warto zauważyć, że pojęcie potrzeb dziennikarskich powinno być odnoszone do prasy w szerokim tego słowa znaczeniu, jako prasy tradycyjnej (czasopism), ale także radia, telewizji i innych mediów elektronicznych, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (tekst jednolity Dz. U. z 2018 r., poz. 1914 - dalej także: "Pr.pras."). Z kolei, w ust. 2 art. 85 RODO wskazane zostały przepisy, których stosowanie może zostać ograniczone lub wyłączone w odniesieniu do przetwarzania danych do celów dziennikarskich lub do celów wypowiedzi akademickiej, artystycznej lub literackiej. Jednak, co warto podkreślić, prawodawca unijny wymaga, aby odstępstwa lub wyjątki wprowadzone w prawie krajowym były niezbędne do tego, by pogodzić prawo do ochrony danych osobowych z wolnością wypowiedzi i informacji. Ograniczenia i wyłączenia mogą dotyczyć: 1) zasad przetwarzania danych (rozdział II); 2) praw osoby, której dane dotyczą (rozdział III); 3) obowiązków administratora i podmiotu przetwarzającego (rozdział IV); 4) przekazywania danych osobowych do państw trzecich lub organizacji międzynarodowych (rozdział V); 5) niezależnych organów nadzorczych (rozdział VI); 6) współpracy i spójności (rozdział VII) oraz 7) szczególnych sytuacji związanych z przetwarzaniem danych (rozdział IX). Przyjęta konstrukcja prawna oznacza brak możliwości całkowitego wyłączenia stosowania komentowanego rozporządzenia (zagadnienia dotyczące zakresu jego stosowania zawarte zostały w rozdziale I, który nie został wskazany wśród przepisów możliwych do wyłączenia czy ograniczenia), a jedynie możliwość wprowadzenia wyłączeń lub ograniczenia stosowania konkretnych przepisów. Wskazać należy jednocześnie, iż biorąc pod uwagę wynikający wprost z przepisu art. 85 RODO zamysł pogodzenia prawa do ochrony danych osobowych z wolnością wypowiedzi, trzeba równocześnie mieć na względzie to, że zarówno prawo do ochrony danych osobowych, jak i wolność wypowiedzi należą w Polsce do konstytucyjnie gwarantowanych wolności i praw. Konstytucja RP w art. 51 określa bowiem zespół uprawnień składających się na prawo do ochrony danych osobowych, a w art. 54 - gwarancje dla wolności wypowiedzi poprzez wskazanie, iż każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (ust. 1) oraz zakaz cenzury prewencyjnej środków społecznego przekazu oraz koncesjonowania prasy z odstępstwem wyłącznie na rzecz dopuszczalności ustawowego wprowadzenia obowiązku uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej (ust. 2). Na tym tle oczywiste jest, że wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji obejmuje zbieranie i rozpowszechnianie danych (w tym danych osobowych) z dowolnych sfer życia o wszelkich podmiotach wszelkimi prawnie dopuszczalnymi sposobami. Nie odpowiadają jej wprawdzie żadne obowiązki innych podmiotów do dostarczania informacji, jednak gwarantowana tu ochrona prawna dotyczy wolności, która jest kategorią znacznie szerszą niż prawo do uzyskiwania informacji. W tej sytuacji, istnienie konstytucyjnych gwarancji wyrażonych w przywołanych wyżej przepisach wywołuje istotne skutki co do sposobu i zakresu stanowienia prawa krajowego w wykonaniu dyspozycji art. 85 RODO, ponieważ w procesie balansowania uprawnień informacyjnych wynikających z wolności wypowiedzi oraz z kształtujących prawo do ochrony danych osobowych respektowane być muszą zasady ustanawiania ograniczeń w korzystaniu z konstytucyjnych wolności lub praw określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, zgodnie z którym mogą one być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób, przy czym ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Warto również podkreślić, że prawo do ochrony danych osobowych z założenia zostało zaprojektowane jako takie, które nie ma charakteru absolutnego. Dobrze to widać przy analizie art. 51 Konstytucji RP, gdzie kilkakrotnie zastrzega się możliwość ograniczenia korzystania z gwarantowanych w nim uprawnień. Teza ta pozostaje aktualna także w odniesieniu do RODO, zważywszy na treść wspomnianego art. 85 oraz motywu 153 preambuły do tego rozporządzenia unijnego. Analogiczny wniosek wynika również m.in. z art. 8 Karty Praw Podstawowych UE, do której też bezpośrednio odwołuje się RODO w motywie 153 wspomnianej preambuły. W art. 52 ust. 1 KPP stwierdza się wręcz, że wszelkie ograniczenia w korzystaniu z praw i wolności uznanych w KPP muszą być przewidziane ustawą i szanować istotę tych praw i wolności, przy czym z zastrzeżeniem zasady proporcjonalności, ograniczenia mogą być wprowadzone wyłącznie wtedy, gdy są konieczne i rzeczywiście odpowiadają celom interesu ogólnego uznawanym przez Unię Europejską lub potrzebom ochrony praw i wolności innych osób (por. Ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Komentarz, pod red. dr M. Sakowskiej-Baryła, wyd. 1, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2018). Polski prawodawca skorzystał z możliwości przewidzianej w art. 85 RODO i wyłączył stosowanie części przepisów tego unijnego rozporządzenia w zakresie działalności dziennikarskiej, literackiej, artystycznej i wypowiedzi akademickiej. Zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych, do działalności polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. z 2018 r. poz. 1914), a także do wypowiedzi w ramach działalności literackiej lub artystycznej nie stosuje się przepisów art. 5-9, art. 11, art. 13-16, art. 18-22, art. 27, art. 28 ust. 2-10 oraz art. 30 rozporządzenia 2016/679. Powyższe oznacza, że w świetle art. 2 ust. 1 u.o.d.o., wyłączenia dotyczące działalności prasowej oraz wypowiedzi literackiej i artystycznej obejmują następujące przepisy unijnego rozporządzenia: art. 5 - zasady dotyczące przetwarzania danych osobowych; art. 6 - podstawy dopuszczalności przetwarzania danych osobowych; art. 7 - warunki wyrażania zgody przez osobę, której dane dotyczą; art. 8 - warunki wyrażania zgody przez dziecko w przypadku usług społeczeństwa informacyjnego; art. 9 - przetwarzanie szczególnych kategorii danych osobowych; art. 11 - przetwarzanie niewymagające identyfikacji; art. 14 - informacje podawane w przypadku pozyskiwania danych osobowych w sposób inny niż od osoby, której dane dotyczą; art. 15 ust. 1 i 2 - prawo dostępu przysługujące osobie, której dane dotyczą; art. 16 - prawo do sprostowania danych; art. 18 - prawo do ograniczenia przetwarzania; art. 19 - obowiązek powiadomienia odbiorcy danych o sprostowaniu lub usunięciu danych osobowych lub o ograniczeniu przetwarzania; art. 20 - prawo do przenoszenia danych; art. 21 - prawo do sprzeciwu; art. 22 - zautomatyzowane podejmowanie decyzji w indywidualnych sprawach, w tym profilowanie; art. 27 - przedstawiciele administratorów lub podmiotów przetwarzających niemających jednostki organizacyjnej w Unii; art. 28 ust. 2-10 - obowiązki podmiotu przetwarzającego; art. 30 - rejestrowanie czynności przetwarzania. Niemniej, co należy wyraźnie podkreślić, wyłączenie stosowania wskazanych powyżej przepisów nie oznacza, że dziennikarze, pisarze i artyści nie mają obowiązku chronić osoby, których dane przetwarzają, a jedynie, że ochrona została ukształtowana inaczej. Działalność prasowa podlega regulacji prawa prasowego i tam ukształtowane są odmienne konstrukcje mające służyć ochronie osób, których dane są przetwarzane (por. P. Fajgielski, Komentarz do ustawy o ochronie danych osobowych /w:/ Ogólne rozporządzenie o ochronie danych. Ustawa o ochronie danych osobowych. Komentarz, WKP 2018). Zdaniem Sądu, nie ulega wątpliwości, że uwzględnienie w art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych tzw. "wyjątku dziennikarskiego" (czy też tzw. "klauzuli prasowej") stanowi realizację art. 85 RODO regulującego przetwarzanie danych osobowych w kontekście wolność wypowiedzi i informacji. Ważne jest również to, że regulując tzw. "wyjątek dziennikarski" ustawodawca krajowy nie mógł pominąć w swych rozważaniach motywu 153 preambuły RODO, odwołującego się do Karty Praw Podstawowych UE, a więc interpretując przepis art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych, nie wolno zapominać, że przetwarzanie danych osobowych jedynie do celów dziennikarskich powinno podlegać wyjątkom i odstępstwom od przepisów RODO w zakresie niezbędnym do pogodzenia prawa do ochrony danych z prawem do wolności wypowiedzi i informacji przewidzianym właśnie w Karcie Praw Podstawowych UE. Realizując wyżej przytoczony obowiązek oparty na art. 85 RODO, w art. 2 ustawy o ochronie danych osobowych przewidziano, że do działalności dziennikarskiej polegającej na redagowaniu, przygotowywaniu, tworzeniu lub publikowaniu materiałów prasowych, w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe, nie stosuje się znacznej części obowiązków przewidzianych w RODO. Warto w tym miejscu zauważyć, że wyłączenie stosowania przepisów o ochronie danych osobowych wobec określonych typów działalności, w tym wobec działalności dziennikarskiej, czy też artystycznej, nie jest nowością. Otóż, na mocy art. 3a ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (tekst jednolity Dz. U. z 2016 r., poz. 922 ze zm. - dalej także: "u.o.d.o. z 1997 r."), ustawy tej w przeważającej części nie stosowało się do prasowej działalności dziennikarskiej oraz do działalności literackiej lub artystycznej. Wyłączenie to jednak nie było bezwzględne, albowiem ustawa z 1997 r. musiała być stosowana w przypadku, gdyby wolność wyrażania swoich poglądów i rozpowszechniania informacji istotnie naruszała prawa i wolności osoby, której dane dotyczą. Należało więc ważyć każdorazowo, czy nie powstaje konieczność zastosowania zasad ochrony danych osobowych do np. działalności dziennikarskiej. Tymczasem, przepis art. 2 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych nie przewiduje konieczności dokonywania takiego ważenia - po prostu określa zakres wyłączeń i bezwzględnie podchodzi do wyłączenia stosowania niektórych przepisów RODO (por. M. Gawroński, K. Kloc, K. Kunda, "Wyjątek dziennikarski", wypowiedzi literackie i artystyczne oraz wypowiedzi akademickie w świetle nowej polskiej ustawy o ochronie danych osobowych, LEX/el. 2018). W ocenie Sądu, podkreślić należy również, że wolność prasy jest w polskim porządku prawnym jedną z koronnych zasad ustrojowych. Zgodnie z art. 14 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Umieszczenie tego przepisu w rozdziale "Rzeczpospolita" wskazuje, jak dużą wagę przykłada do niej ustawodawca. Przepis ten uzupełnia art. 54 Konstytucji RP, zgodnie z którym każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Ze swojej natury wolność prasy oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji koliduje z prawem do ochrony danych osobowych, również będącym prawem rangi konstytucyjnej. Niemniej, fakt, iż w ramach działalności prasowej - w imię wolności konstytucyjnych i dobra społecznego - wyłączone zostały ogólne zasady ochrony danych osobowych, takie jak zasada zgodności z prawem, przejrzystości i rzetelności, zasada ograniczenia celu przetwarzania danych, minimalizacji danych, prawidłowości, ograniczenia przechowywania, integralności i poufności oraz rozliczalności, nie oznacza jednak, że do publikowania informacji o osobach w ramach działalności dziennikarskiej nie stosuje się żadnych zasad, które chronią prawa osób, o których pisze prasa. Ogólne zasady przetwarzania danych z RODO zastąpione zostały bowiem ochroną praw osób udzielaną przez Prawo prasowe. W tej sytuacji, stwierdzić należy, że podstawa oraz zasady przetwarzania danych osobowych przez dziennikarzy w ramach działalności dziennikarskiej wynikają z ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe, zgodnie z którą przewidziano m.in., że dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystywaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło, oraz chronić dobra osobiste, a ponadto interesy działających w dobrej wierze informatorów i innych osób, które okazują mu zaufanie (art. 12 ust. 1 i 2 Pr.pras.). Ponadto, dziennikarz nie może opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej zastrzegła to ze względu na tajemnicę zawodową (art. 14 ust. 5 Pr.pras.), a także nie może bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby (art. 14 ust. 6 Pr.pras.). Przechodząc do oceny niniejszej sprawy, wskazać należy, iż w art. 7 ust. 2 pkt 1 Pr.pras. przewidziano, iż termin "prasa" oznacza publikacje periodyczne, które nie tworzą zamkniętej, jednorodnej całości, ukazujące się nie rzadziej niż raz do roku, opatrzone stałym tytułem albo nazwą, numerem bieżącym i datą, a w szczególności: dzienniki i czasopisma, serwisy agencyjne, stałe przekazy teleksowe, biuletyny, programy radiowe i telewizyjne oraz kroniki filmowe; prasą są także wszelkie istniejące i powstające w wyniku postępu technicznego środki masowego przekazywania, w tym także rozgłośnie oraz tele- i radiowęzły zakładowe, upowszechniające publikacje periodyczne za pomocą druku, wizji, fonii lub innej techniki rozpowszechniania; prasa obejmuje również zespoły ludzi i poszczególne osoby zajmujące się działalnością dziennikarską. W świetle powyższego, nie ma wątpliwości, że opublikowany w [...] wydaniu Gazety [...] artykuł prasowy zatytułowany: "[...]" z dnia [...] sierpnia 2018 r. oraz na stronie internetowej: [...], zawierający zdjęcie skarżącego, odpowiada ww. definicji prasy i stanowi przejaw dziennikarskiej działalności prasowej. W tej sytuacji, z uwagi na to, że wskazane szczegółowo w art. 2 ust. 1 u.o.d.o. przepisy RODO zostały wyłączone w całości w stosunku do podmiotów objętych tym przepisem cyt. ustawy, organ nadzorczy - nawet w przypadku wniesienia skargi przez osobę, której dane dotyczą - nie był uprawniony do nakazania administratorowi danych wykonania obowiązków lub umożliwienia skorzystania z praw przez osobę, której dane dotyczą, albowiem wspomniany przepis art. 2 ust. 1 u.o.d.o. znajduje zastosowanie do spółki [...]., jako administratora spornych danych osobowych skarżącego. Owszem, skarżący słusznie podniósł zarówno w toku postępowania, jak i w złożonej do Sądu skardze, że zakres wyłączeń zawartych w przepisie art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych nie obejmuje art. 17 RODO, który przewiduje prawo do usunięcia danych (tzw. "prawo do bycia zapomnianym"). Zauważyć należy, że zgodnie z art. 17 ust. 1 RODO, osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania od administratora niezwłocznego usunięcia dotyczących jej danych osobowych, a administrator ma obowiązek bez zbędnej zwłoki usunąć dane osobowe, jeżeli wystąpi jedna z okoliczności, o których mowa w tym przepisie (vide: przypadki szczegółowo wymienione w art. 17 ust. 1 lit. a-f). Niemniej, przepis art. 17 ust. 3 RODO przewiduje, że ze wskazanego wyżej uprawnienia niezwłocznego usunięcia danych osobowych może skorzystać osoba, o ile nie zaistnieje żadna z okoliczności wskazanych w art. 17 ust. 3 lit. a-e cyt. rozporządzenia 2016/679. W konsekwencji, przyjmuje się, że wystąpienie choćby jednej z okoliczności wskazanych w art. 17 ust. 3 RODO sprawia, że administrator nie ma obowiązku usunięcia przetwarzanych danych, nawet jeżeli żąda tego osoba, której te dane dotyczą. Podkreślić jednak należy również to, że przepis art. 17 ust. 1 RODO wzmacnia pozycję osoby względem prasy i uzupełnia słabo funkcjonującą instytucję sprostowania, o której mowa w rozdziale 5 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe, zapewniając obok lub w miejsce sprostowania (w zależności od preferencji żądającego) możliwość skorzystania z domagania się usunięcia nieścisłych lub nieprawdziwych danych osobowych (wiadomości) na swój temat. Nie oznacza to jednak, że dziennikarz (prasa) zawsze ma obowiązek usunąć dane konkretnej osoby, jeśli ta zgłosi się do niego z takim żądaniem. Otóż usunięcie takie będzie musiało nastąpić jedynie wtedy, gdy w ten czy inny sposób odpadną wszystkie powody, dla których zasadna była publikacja danej informacji, a będzie tak wówczas, gdy od początku wiadomość była nieprawdziwa. Z taką sytuacją nie mieliśmy jednak do czynienia w niniejszej sprawie. Ponadto, warto zauważyć, co wydaje się w niniejszej sprawie kluczowe, że - w świetle art. 17 ust. 3 lit. a RODO - prawo do bycia zapomnianym nie znajdzie zastosowania, jeżeli przetwarzanie danych jest niezbędne do korzystania z prawa do wolności wypowiedzi i informacji. W tej sytuacji, odnosząc się do zarzutów strony skarżącej dotyczących naruszenia art. 17 ust. 1 lit. d rozporządzenia 2016/679, który stanowi, że osoba, której dane dotyczą, może domagać się usunięcia danych, jeżeli twierdzi, że administrator przetwarza dane z naruszeniem prawa, tzn. gdy administrator nie legitymuje się odpowiednią podstawą prawną uprawniającą go do przetwarzania danych, wskazać należy, że ustalenie zaistnienia ww. przesłanki wymagałoby od Prezesa UODO przeprowadzenia w niniejszej sprawie czynności wyjaśniających w zakresie legalności przetwarzania przez spółkę [...] danych osobowych skarżącego w oparciu o art. 5 i art. 6 RODO. Tymczasem, nie ulega wątpliwości, że przepisów tych nie można jednak stosować dla przetwarzania danych do celów dziennikarskich, o czym wyraźnie stanowi art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. W tej sytuacji, oznacza to, że organ nadzorczy nie posiadał materialno-prawnej podstawy do ustalenia okoliczności faktycznej warunkującej spełnienie przesłanki z art. 17 ust. 1 lit. d RODO, a tym samym nie miał podstaw prawnych do badania tych przesłanek w celu spełnienia żądania skarżącego, w tym m. in. w zakresie nakazania spółce [...] usunięcia jego wizerunku, czy też nałożenia na tego administratora kary pieniężnej. W konsekwencji, stwierdzić należy, że organ nadzorczy słusznie przyjął, że postępowanie stało się bezprzedmiotowe, w związku z czym należało je umorzyć na podstawie art. 105 § 1 k.p.a. Zdaniem Sądu, nie ulega wątpliwości, że związanie rygorami procedury administracyjnej oznacza, że Prezes UODO jest obowiązany m.in. do przestrzegania zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów praworządnego Państwa (art. 8 § 1 k.p.a.). Organ nadzorczy, uwzględniając powyższą zasadę, zobowiązany jest przede wszystkim dokładnie wyjaśnić okoliczności sprawy, konkretnie ustosunkować się do żądań i twierdzeń strony skarżącej oraz uwzględnić w decyzji zarówno interes społeczny, jak i słuszny interes strony skarżącej. Organ nadzorczy jest ponadto obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i ocenić cały materiał dowodowy (art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a.) oraz uzasadnić swoje rozstrzygnięcie według wymagań określonych w przepisie art. 107 § 3 k.p.a. Mając powyższe na uwadze, należy uznać, że wydając sporną decyzję administracyjną z dnia [...] czerwca 2019 r., Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nie dopuścił się w toku postępowania jakichkolwiek istotnych uchybień formalnych, które uniemożliwiłyby Sądowi dokonanie prawidłowej oceny zarzutów skargi i wypowiedzenie się co do legalności podjętego rozstrzygnięcia. Sąd uznał, że uzasadnienie zaskarżonej decyzji spełnia wymogi przewidziane przez ustawodawcę w przepisie art. 107 § 3 k.p.a., gdyż w jej treści organ wyraźnie wskazał, dlaczego - pomimo podniesionych przez stronę skarżącą argumentów i przedłożonych materiałów dowodowych - w wyniku przetwarzania danych dotyczących skarżącego nie doszło jednak do naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych. Zdaniem Sądu, wbrew twierdzeniom skarżącego, ustalenie przez Prezesa UODO zaistnienia przesłanki, o której mowa w art. 105 § 1 k.p.a., zobowiązywało go do umorzenia postępowania, gdyż nie miał podstaw do rozstrzygnięcia sprawy co do istoty, a dalsze prowadzenie postępowania w takim przypadku stanowiłoby o jego wadliwości, mającej istotny wpływ na wynik sprawy. Biorąc powyższe pod uwagę, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie - działając na podstawie art. 151 P.p.s.a. - orzekł, jak w sentencji wyroku. |