drukuj    zapisz    Powrót do listy

6271 Ochrona cudzoziemca, w tym nadawanie statusu uchodźcy, azyl, zezwolenie na pobyt tolerowany i ochrona czasowa, Cudzoziemcy, Inne, Oddalono skargę, IV SA/Wa 974/14 - Wyrok WSA w Warszawie z 2015-03-16, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

IV SA/Wa 974/14 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2015-03-16 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-05-09
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Katarzyna Golat /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6271 Ochrona cudzoziemca, w tym nadawanie statusu uchodźcy, azyl, zezwolenie na pobyt tolerowany i ochrona czasowa
Hasła tematyczne
Cudzoziemcy
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 680 art 13, 15,19
Ustawa z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Katarzyna Golat (spr.), sędzia WSA Piotr Korzeniowski, sędzia WSA Marta Laskowska-Pietrzak, Protokolant sekr. sąd. Marek Lubasiński, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 marca 2015 r. sprawy ze skargi D. B. na decyzję Rady do Spraw Uchodźców z dnia [...] marca 2014 r. nr [...] w przedmiocie odmowy nadania statusu uchodźcy oddala skargę

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z [...] marca 2014 r. nr [...] Rada do Spraw Uchodźców utrzymała w mocy decyzję Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców z [...] stycznia 2014 r. nr [...] w przedmiocie odmowy A. B. nadania statusu uchodźcy, odmowy udzielenia mu ochrony uzupełniającej oraz o wydaleniu go z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wobec stwierdzenia braku przesłanek do udzielenia zgody na pobyt tolerowany. Powyższe decyzje obejmowały swym zakresem również żonę wnioskodawcy tj. D. B. oraz ich małoletnie dzieci.

W zaskarżonej decyzji organ przedstawił następujący stan faktyczny:

A. B. - obywatel [...], narodowości [...] [...] czerwca 2013 r. złożył wniosek o nadanie mu statusu uchodźcy. We wniosku oświadczył, że pracował jako taksówkarz. Zaczęto go prześladować, został zatrzymany nocą przez dwóch ludzi w maskach, wywieźli go za miasto, zaczęli wypytywać i bić. Z wniosku wynika ponadto, że nie brał udziału w działaniach wojennych. A. B. nie należał do żadnej partii politycznej lub innej organizacji. Stosowano wobec niego przemoc fizyczną lub psychiczną, co uzasadnił następująco: "byłem bity po ciele i głowie przez ludzi, którzy twierdzili, że rekrutuję mężczyzn walczących przeciwko [...]". Oświadczył, że nie był nigdy zatrzymywany lub aresztowany. Nie był skazany wyrokiem sądu; nie było prowadzone wobec niego postępowanie sądowe lub administracyjne. Kraj pochodzenia opuścił [...] maja 2013 r., na podstawie paszportu, wydanego przez władze kraju pochodzenia [...] maja 2013 r. Z przekroczeniem granicy nie miał żadnych problemów. Wnioskodawca przed wyjazdem z kraju pochodzenia mieszkał w [...], w miejscowości [...] od [...] kwietnia 2005 r. do [...] maja 2013 r.

Po złożeniu wniosku, nie czekając na zakończenie procedury uchodźczej wnioskodawca razem z rodziną nielegalnie udał się do [...]. W związku z powyższym Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców decyzją z [...] lipca 2013 r. nr [...] umorzył postępowanie w sprawie o nadanie A. B. statusu uchodźcy. Wnioskiem z [...] sierpnia 2013 r., wnioskodawca zwrócił się o wznowienie procedury w sprawie o nadanie statusu uchodźcy. W tej sytuacji Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców decyzją z [...] sierpnia 2013 r. uchylił decyzję o umorzeniu postępowania i podjął postępowanie na nowo.

W trakcie przeprowadzonego wywiadu statusowego w dniu [...] stycznia 2014 r., wnioskodawca oświadczył, że mieszkał i był zameldowany w [...] w [...]. Ukończył 6 klas, pracował jako taksówkarz od 2004 r. do czasu wyjazdu do Polski. Wcześniej handlował na bazarze częściami zamiennymi. Zapytany o przyczyny wyjazdu z kraju pochodzenia odpowiedział, że pewnego dnia otrzymał wezwanie z korporacji od 3 młodych mężczyzn, których wcześniej podwoził do [...] w góry. To było w kwietniu 2013 r. Następnego dnia zauważył, że jeździ za nim samochód [...], z którego wysiadło dwóch mężczyzn, którzy wykręcili mu ręce i wsadzili do samochodu. Wypytywali o podwiezionych przez wnioskodawcę młodych mężczyzn. Twierdzili, że skarżący często ich podwoził, że oni wyjechali do [...]. Chcieli uzyskać o nich informacje, a skarżący ich nie znał. Następnie bili go rękami, nogami, uderzyli też po głowie kolbą pistoletu - wnioskodawca stracił przytomność (nikt tego nie widział, bo wszystko działo się na peryferiach). Gdy skarżący się ocknął tych ludzi już nie było. Pojechał do domu. Po dwóch dniach przyszli do niego do domu i straszyli, że go zabiorą do siebie, jeśli nie powie, kto jest dowodzącym tej grupy. W ocenie skarżącego nachodzący go mężczyźni byli z jakichś struktur specjalnych (mieli dobrą broń automatyczną). Zagrozili mu, że jeszcze go znajdą. W związku z powyższym skarżący wyjechał do ciotki do [...], gdzie był tydzień, dwa. Żona z dziećmi została w domu. Potem krewni doradzili mu, aby wyjechał za granicę. Pomogli wyrobić paszporty. Wyjechał z rodziną pod koniec maja. Cofali ich kilkakrotnie na granicy, w końcu przepuścili. Chciał pojechać do hotelu, ale inny [...] poradził mu, aby wyjechał do [...]. Wnioskodawca został zatrzymany na granicy i zaprowadzony na policję [...] i dalej do obozu dla uchodźców. Skarżący zdecydował się wyjechać do Polski. Następnie wrócił do [...] po rodzinę gdzie dowiedział się, że żona z dziećmi została deportowana do Polski. Skarżący wrócił więc do Polski sam. Na temat prześladowań w kraju pochodzenia powiedział, że czuł się prześladowany przez ludzi z jakichś struktur, którzy go podejrzewali o pomoc jakiejś grupie bojowników. Dodał, że od brata przez telefon dowiedział się, że byli w listopadzie w domu i pytali o niego, pytali dokąd wyjechał. Mówili, że pojechał do [...]. Brat powiedział, że skarżący jest w [...] i pokazał zdjęcia z [...] przysłane mu przez skarżącego. Poinformowali, że wciągną wnioskodawcę na listą poszukiwanych federalnie, jak wróci. Oświadczył, że nikomu nie zgłaszał żadnych skarg na pobicie, bo się bał. Zeznał też, że w 2003 r. [...] zatrzymali go w czasie zaczystki. Potem nie był zatrzymywany ani sądzony. Nie brał udziału w działaniach wojennych, nie pomagał też nikomu. Nie należał do żadnej partii ani innej organizacji. Obawia się, że w razie powrotu do kraju znowu mogą po niego przyjść i go zabrać. Na temat rozbieżności odnośnie do twierdzenia we wniosku, że zaczęto go prześladować tydzień po tym, jak podwiózł tych mężczyzn i w czasie wywiadu, gdy zeznał, że zaczęto go prześladować dwa dni po tym zdarzeniu odpowiedział, że "tak jak teraz mówię to prawda". Odnośnie przyczyn wyjazdu jego żony z kraju pochodzenia odpowiedział: "moja żona wyjechała po prostu ze mną. Jeśli mnie prześladowali, to ją też". Wnioskodawca nie zgłosił żadnych dowodów jak również nie zażądał przesłuchania żadnych świadków.

Przesłuchana przez organ I instancji żona wnioskodawcy D. B., oświadczyła, że przyjechała z mężem, który miał problemy. On woził pasażerów jako taksówkarz. Raz zatrzymali go jacyś ludzie w maskach i zarzucali mu, że wozi [...], bili go na drodze i zostawili pobitego. To było w kwietniu 2013 r. Mąż nie pomagał nikomu, jednak bał się później i nie mieszkał w domu. Ci ludzie, którzy zatrzymali męża przyszli potem w nocy do ich domu i pytali męża o tych [...], grozili mu. Od momentu zatrzymania do przyjścia tych ludzi do domu minął jakiś tydzień. Oświadczyła, że osobiście nie miała żadnych problemów, ale jak grozili jej mężowi, to mówili, że zabiją mu żonę, rodzinę. Podała, że nie była poddawana przemocy, nie była zatrzymywana ani sądzona, nie brała udziału w konflikcie zbrojnym. Nie była członkiem żadnej organizacji.

Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców decyzją z [...] stycznia 2014 r. nr [...] postanowił odmówić nadania wnioskodawcy statusu uchodźcy, powołując się na art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2012 r., poz. 680, dalej: ustawa)

W uzasadnieniu decyzji stwierdził, że wnioskodawca nie spełnia przesłanek, o których mówi Konwencja Genewska dotycząca statusu uchodźców. Stwierdził też, że w przypadku wnioskodawcy brak jest przesłanek do udzielenia ochrony uzupełniającej jak i zgody na pobyt tolerowany i postanowił wydalić go z terytorium RP.

W odwołaniu od ww. decyzji wnioskodawca zarzucił organowi I instancji naruszenie art. 13 ust. 1, art. 15 pkt 2 oraz art. 97 ust. 1 pkt 1 ustawy poprzez bezzasadną odmowę nadania mu statusu uchodźcy, odmowę udzielenia mu ochrony uzupełniającej oraz stwierdzenie, że nie zachodzą okoliczności uzasadniające udzielenie mu zgody na pobyt tolerowany pomimo, iż organ ustalił, iż w kraju pochodzenia był poddany prześladowaniom, przemocy, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu.

Rada do Spraw Uchodźców decyzją z [...] marca 2014 r. nr [...] utrzymała w mocy decyzję organu I instancji. W ocenie organu odwoławczego zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że wnioskodawca nie wykazał, aby w jego indywidualnym przypadku istniało realne zagrożenie prześladowaniem z powodów wskazanych w ustawie.

W uzasadnieniu decyzji podniósł, iż zarówno we wniosku o nadanie statusu uchodźcy, jak i w trakcie wywiadu statusowego wnioskodawca jednoznacznie oświadczył, że nigdy nie był zatrzymywany, aresztowany, skazany wyrokiem sądu, nie było prowadzone wobec niego postępowanie sądowe lub administracyjne. Nie brał udziału w działaniach wojennych, nie pomagał bojownikom, nie należał też do żadnej partii politycznej lub innej organizacji. Nigdy nie stawiano mu żadnych zarzutów, które świadczyłyby o posądzaniu go o jakąś wrogą działalność wobec władz. W trakcie całego postępowania wnioskodawca podniósł tylko jedną okoliczność, która skłoniła go do wyjazdu z kraju pochodzenia, mianowicie fakt, że w kwietniu 2013 r. po przewiezieniu taksówką trzech młodych ludzi był nachodzony przez dwóch mężczyzn. Mężczyźni ci pobili go i grozili mu. Zdaniem organu powoływane przez wnioskodawcę oświadczenia nie mogą stanowić podstawy do nadania mu statusu uchodźcy, bowiem wnioskodawca w żaden sposób nie tylko nie udowodnił, ale nawet nie uprawdopodobnił, że takie zdarzenie miało miejsce. Podał, że wprawdzie żona wnioskodawcy potwierdziła zeznania męża odnośnie faktu, że został on pobity na ulicy przez nieznanych ludzi, jednakże nie była ona świadkiem tego zdarzenia. Co najwyżej mogła o tym wiedzieć na podstawie relacji męża, który jednoznacznie zeznał, że nikt nic nie widział, bo wszystko działo się na peryferiach. Odnosząc się do wizyty nieznanych mu ludzi w jego domu podniósł, że relacje wnioskodawcy i jego żony różnią się w przedmiotowym zakresie, co podważa ich wiarygodność. Organ wskazał, że wnioskodawca powiedział, iż dwa dni po incydencie na drodze, ci nieznani mu ludzie przyszli do jego domu i wypytywali go o podwiezionych taksówką młodych ludzi i straszyli, że jeżeli nie powie kto jest ich przywódcą, zabiorą go do siebie. Jego żona natomiast zeznała, że ci ludzie jakiś tydzień po incydencie na drodze przyszli w nocy, wypytywali o osoby podwiezione taksówką i straszyli męża, że zabiją mu żonę, rodzinę. Ponadto stwierdził, że gdyby rzeczywiście wnioskodawca czuł się zagrożony, z pewnością starałby się też chronić swoją rodzinę. Tymczasem on zeznał, że bezpośrednio po zaistniałym zdarzeniu wyjechał do swojej ciotki, natomiast żona z dziećmi została w domu. O braku realnego zagrożenia świadczy też fakt, że sam nie pomyślał o opuszczeniu kraju pochodzenia - według jego zeznań namówili go to tego jego krewni. Organ zaznaczył także, że wnioskodawca nie wie, kim byli ludzie, którzy go pobili i przyszli do domu - to tylko niczym niepotwierdzone przypuszczenie wnioskodawcy, że groźby kierowali członkowie struktur siłowych, reprezentujący władze kraju pochodzenia. W związku z powyższym, zdaniem Rady, opisane przez wnioskodawcę wydarzenia, o ile w ogóle miały miejsce, mogą być rozpatrywane wyłącznie w kategoriach działania jakichś osób poza porządkiem prawnym kraju pochodzenia, nie są to jednak okoliczności uzasadniające nadanie statusu uchodźcy.

Zdaniem Rady wnioskodawca nie był osobą, bezpośrednio zagrożoną prześladowaniem z przyczyn, jakie określa Konwencja Genewska dotycząca statusu uchodźców. Wnioskodawca nie był poszukiwany przez władze, otrzymał paszport zagraniczny i bez przeszkód podróżował po terytorium [...] co potwierdza, że nie był on obiektem zainteresowania władz [...] i nie był osobą, stanowiącą zagrożenie dla interesów tego państwa.

W ocenie Rady, w świetle materiału dowodowego sprawy, należało przyjąć, iż powodem opuszczenia przez wnioskodawcę kraju pochodzenia nie było poczucie osobistego prześladowania, ale wyłącznie próba zapewnienia lepszych warunków do życia dla swojej rodziny. O rzeczywistych powodach opuszczenia przez wnioskodawcę kraju pochodzenia świadczy też fakt, iż nie czekając na rozstrzygnięcie organu I instancji, nielegalnie przedostał się do [...]. Zdaniem Rady, takie zachowanie potwierdza tezę, iż wnioskodawca zamierzał znaleźć lepsze warunki do życia, a nie ubiegać się o udzielenie międzynarodowej ochrony.

Organ wyjaśnił także, że negatywna decyzja w sprawie o nadanie wnioskodawcy statusu uchodźcy nie wynikała z braku wiedzy o sytuacji w jego kraju pochodzenia i stanie przestrzegania w tym regionie praw człowieka, lecz wyłącznie z oceny sytuacji osobistej wnioskodawcy i wiarygodności jego zeznań. Podkreślił, iż nie podważa tezy, że sytuacja w regionie [...] jest napięta i dynamiczna, ale rzadko dotyka przeciętnego mieszkańca tego regionu. Mając powyższe na względzie, obawy wnioskodawcy, wyrażone w odwołaniu, co do zagrożenia w przypadku powrotu do kraju pochodzenia, nie znajdują żadnego uzasadnienia.

Odnosząc się do możliwości udzielenia wnioskodawcy ochrony uzupełniającej organ stwierdził, że analiza materiału dowodowego nie wskazuje na żadne zindywidualizowane zagrożenie dla wnioskodawcy. Zwrócił także uwagę, że w [...] nie stosuje się powszechne przemocy wobec ludności cywilnej w sytuacji międzynarodowego lub wewnętrznego konfliktu zbrojnego. W związku z powyższym nie ma podstaw do udzielania wnioskodawcy ochrony uzupełniającej.

Odnosząc się natomiast do możliwości udzielenia wnioskodawcy zgody na pobyt tolerowany organ podniósł, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że w przypadku powrotu do kraju pochodzenia wnioskodawca nie będzie narażony na prześladowanie ani innego rodzaju represje. Wnioskodawca nie wskazał przesłanek znalezienia się w sytuacji rzeczywistego ryzyka wystąpienia zagrożeń wymienionych w art. 97 ust. 1 pkt 1, czy 1a ustawy w zw. z postanowieniami Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 r. Organ podał, że nie jest przy tym wystarczające samo stwierdzenie, że prawa człowieka są łamane w kraju pochodzenia, lecz Strona musi wykazać, że obawy w jej przypadku są uzasadnione i że powrót do kraju pochodzenia istotnie wiązałby się z zagrożeniem. Nie ma podstaw by sądzić, że wnioskodawcy mogłoby grozić aresztowanie, ukaranie bez podstawy prawnej czy nieludzkie traktowanie w rozumieniu przytoczonej Konwencji Rzymskiej. Żywione przez niego obawy, szczególnie w świetle jego zeznań, można jedynie rozpatrywać w kategoriach domniemania, które nie zostało potwierdzone faktami opartymi na materiałach dowodowych zgromadzonych w niniejszej sprawie.

W ocenie Rady nie ma żadnego klarownego związku między sytuacją wnioskodawcy, a zagrożeniami któregokolwiek z praw wyszczególnionych w ww. przepisie. Przeanalizowane raporty i źródła na temat sytuacji w kraju pochodzenia odnotowują wprawdzie określone naruszenia praw człowieka, ale ani nie jest to zagrożenie nieselektywne, tj. dotykające każdego obywatela tego państwa, ani w zgromadzonym materiale dowodowym nie ma takich wskazań, które sugerowałyby, że Stronę można zaliczyć do grup zagrożonych.

Rada podkreśliła, że zgoda na pobyt tolerowany nie może być traktowana jako konsekwencja ogólnej niestabilności, niedostatków praworządności czy nawet ogólnego poczucia braku bezpieczeństwa w państwie pochodzenia. Przedmiotem oceny, jest w dalszym ciągu sytuacja Cudzoziemca, a nie jego ojczyzny. Aby rozstrzygnięcie było pozytywne materiał dowodowy musi dawać podstawy do twierdzenia, że te generalne zagrożenia przełożą się na indywidualne położenie Cudzoziemca i będą skutkować zagrożeniami, które art. 97 ww. ustawy wymienia. Zdaniem Rady takich okoliczności w niniejszym postępowaniu nie można stwierdzić.

Odnosząc się zaś do sytuacji dzieci wnioskodawcy Rada zwróciła uwagę, że fakt niestabilnej sytuacji w kraju pochodzenia nie przesądza w żadnym stopniu, że organy orzekające w sprawie o nadanie statusu uchodźcy są zobowiązane do niewydalania rodziców i dzieci do tego kraju. Ewentualne wydalenie wnioskodawcy wiązać się będzie również z wydaleniem całej rodziny, zatem nie zostanie naruszona zasada jedności rodziny. Dobro dziecka i budowanie relacji rodzinnych zależy w pierwszej kolejności od warunków stworzonych mu przez rodzinę, a nie od miejsca jego wychowywania. Podniosła także, że przepisy prawa polskiego i międzynarodowego nie przewidują odrębnych przesłanek przyznania statusu uchodźcy, ochrony uzupełniającej czy zgody na pobyt tolerowany dla dzieci, innych niż dla osób pełnoletnich. Przesłanki te są identyczne i tak jak nie spełnia ich wnioskodawca, tak nie spełniają ich jego małoletnie dzieci.

Na powyższą decyzję Rady do Spraw Uchodźców z [...] marca 2014 r. skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego złożyła żona wnioskodawcy D. B. Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji wraz z poprzedzająca ją decyzją organu I instancji.

Zaskarżonej decyzji zarzuciła naruszenie:

art. 7 i art. 77 ustawy z 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2013 r., poz. 267, dalej: K.p.a.) poprzez niewłaściwe i niewyczerpujące przeprowadzenie postępowania dowodowego i niewłaściwe zbadanie okoliczności zagrożenia dla praw i wolności wnioskodawcy oraz skarżącej jak również ich dzieci w kraju pochodzenia;

art. 80 K.p.a. oraz art. 107 § 3 K.p.a. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów w odniesieniu do zeznań A. B. - męża skarżącej - oraz zeznań samej skarżącej dotyczących obaw przed prześladowaniami jakich doświadczyli w kraju pochodzenia, jak również poprzez błędne uzasadnienie faktyczne decyzji w tym zakresie,

art. 48 ust. 1 i 2, w zw. z art. 13 ust. 1, art. 15, art. 97 ust. 1 ustawy poprzez orzeczenie o wydaleniu skarżącej i jej małoletnich dzieci z terytorium RP w następstwie nieudzielenia skarżącej i jej dzieciom jednej z form ochrony na terytorium RP pomimo, iż spełniali oni warunki do udzielenia im jednej z form ochrony,

art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. 1997 Nr 78 poz. 483, z późn. zm., dalej: Konstytucja) poprzez pozbawienie skarżącej i jej małoletnich dzieci konstytucyjnego prawa do sądu w ten sposób, że Rada utrzymała w mocy decyzję Szefa UdSC zobowiązującą skarżącą i jej małoletnie dzieci do opuszczenia terytorium RP przed zakończeniem postępowania i sądowoadministracyjnego co skutkowało wykonaniem zaskarżonej decyzji na podstawie art. 95 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 czerwca 2013 r. o cudzoziemcach (Dz. U. z 2011 r. Nr 264, poz. 1573, z późn. zm.), zanim skarżąca mogła skutecznie skorzystać z jej prawa do sądu.

Na wstępie skargi podkreśliła, że [...] marca 2014 r. przebywając w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców złożyła kolejny wniosek o nadanie jej statusu uchodźcy, który obejmował także przebywające z nią jej małoletnie dzieci. We wniosku tym podniosła okoliczności zagrożenia jej przemocą ze strony jej męża. Postępowanie to nadal prowadzone jest przez Szefa UdSC pod numerem [...].

Następnie uzasadniając zarzuty skargi podniosła, że organ nie dopełnił obowiązków sformułowanych w powyższych przepisach. Naruszenie owych przepisów nastąpiło poprzez dokonanie niewłaściwej oceny stanu faktycznego dotyczącego skarżącej i jej małoletnich dzieci. Wskazała, że jako [...] kobieta, znajdowała się w szczególnej sytuacji, którą organ powinien zbadać. Padła ona ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej ze strony swojego męża A. B. Przemoc ta miała miejsce zarówno w trakcie pobytu w kraju pochodzenia jak i po jego opuszczeniu. Polegała ona na biciu jej, grożeniu zabraniem dzieci. Niejednokrotnie świadkami tej przemocy były jej dzieci. Przemoc, której doświadczyła spowodowała u niej poważne problemy psychiczne. Ponadto w wyniku pobicia przez jej męża podczas pobytu na terytorium [...] wszczęte zostało postępowanie karne przeciwko A. B. Była ona zagrożona przemocą ze strony władz jej kraju pochodzenia, jako członek rodziny osoby postrzeganej przez władze jako udzielającej pomocy bojownikom.

Na potwierdzenie powyższego powołała się na:

- wniosek o nadanie skarżącej statusu uchodźcy z 13 marca 2014 r.,

- konsultację psychiatryczną sporządzoną podczas pobytu w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców przez lekarza psychiatrę z [...] stycznia 2014 r.,

- dokumenty sporządzone podczas postępowania karnego prowadzonego przez [...] policję przeciwko A. B. w związku ze znęcaniem się nad skarżącą,

opinię psychiatryczną sporządzoną podczas pobytu skarżącej w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców przez psycholog w dniu [...] marca 2014 r.

Ponadto wskazała, że jej indywidualne zagrożenie znajduje odzwierciedlenie w informacjach dotyczących generalnej sytuacji w kraju jej pochodzenia, a w szczególności informacjach dotyczących przemocy wobec kobiet.

Podała, że wg raportu Departament Stanu Stanów Zjednoczonych o przestrzeganiu praw człowieka w 2013 r., w okresie tym na terenie [...] zwiększył się poziom przemocy fizycznej wobec kobiet, jak również liczba honorowych zabójstw kobiet. [...] przywódca R. K. miał stwierdzić, że kobiety o "luźnej moralności" powinny być zabijane przez męskich krewnych. Także w raporcie z 2012 r. Komitet Przeciwko Torturom ONZ wyraził zaniepokojenie przypadkami przemocy wobec kobiet na [...]. Według Komitetu przemoc ta polegała na zabójstwach kobiet, w tym także tzw. zabójstwach honorowych, oraz porywaniu ich w celach matrymonialnych. Komitet podkreślał, że tego rodzaju działania naruszają przepisy Konwencji przeciwko Torturom ONZ. Wg natomiast informacji podanej przez [...] władze imigracyjne ([...]) [...] kobiety obawiają się rozwodów ze względu na to, że tradycyjnie dzieci po rozwodzie pozostają ze swoim ojcem i jego rodziną. Niektóre kobiety wnosiły sprawy do sądu w celu ustalenia kontaktów z dziećmi i konkretnych terminów. Jednak pomimo wygrywania tego rodzaju spraw, decyzje te są często ignorowane.

Z uwagi na powyższe, w ocenie skarżącej, organ nie badając sytuacji skarżącej, jako [...] kobiety i zagrożenia grożącą jej przemocą, w świetle wiarygodnych informacji dotyczących sytuacji [...] kobiet nie przeprowadził w sposób wszechstronny postępowania dowodowego i nie ustalił w sposób prawidłowy stanu faktycznego, co stanowi naruszenie art. 7 i 77 K.p.a..

Jednocześnie zwróciła uwagę, że po wydaniu zaskarżonej decyzji wyszły na jaw nowe okoliczności faktyczne i nowe dowody wskazujące, iż skarżąca była poddana przemocy ze strony jej męża podczas pobytu w kraju pochodzenia, jak i po wyjeździe z niego, jak również że zachodzi zagrożenie, że po powrocie do kraju pochodzenia akty przemocy mogą się powtarzać, a mąż może odebrać jej dzieci (dokumenty z postępowania karnego prowadzonego w [...]), opinia psychiatryczna, jak również kolejny wniosek o nadanie skarżącej statusu uchodźcy oraz opinia psychologiczna, zostały sporządzone po wydaniu zaskarżonej decyzji, jednakże dotyczyły okoliczności istniejące w dniu wydania zaskarżonej decyzji).

Uzasadniając zarzut naruszenia art. 80 i art. 107 § 3 K.p.a. podała, że Rada w swojej decyzji dokonała odmiennej oceny dowodów w postaci zeznań wnioskodawcy A. B. oraz skarżącej w odniesieniu do okoliczności prześladowań A. B. na terytorium [...]. Szef UdSC uznał, że zeznania A. B. oraz skarżącej co do faktów prześladowania go w [...] w związku z pomocą udzielaną bojownikom są ze sobą spójne i wiarygodne. W ten sposób ustalił stan faktyczny i stwierdził, że wnioskodawca był poddany przemocy na terytorium [...]. Tymczasem Rada do Spraw Uchodźców dokonała odmiennej oceny zeznań złożonych przez A. B. i skarżącą stwierdzając, że zeznania te były rozbieżne i niczym nie poparte. Rada wskazała także, że złożone przez skarżącego odwołanie stanowiło chybioną próbę wyolbrzymienia przez skarżącego jego sytuacji.

Zdaniem skarżącej Rada do Spraw Uchodźców nie uzasadniła we właściwy sposób dlaczego, w odróżnieniu od Szefa UdSC, odmówiła wiarygodności zeznaniom wnioskodawcy. Wbrew twierdzeniom Rady do Spraw Uchodźców zeznania zarówno wnioskodawcy A. B., jak i skarżącej były ze sobą w przeważającej mierze zgodne. Istotnie zeznania skarżącej są ogólniejsze, jednak da się to uzasadnić jej stanem psychicznym w jakim składała zeznania (o czym świadczą załączone opinie psychiatryczna i psychologiczna). Ponadto w złożonym odwołaniu skarżący w żadnym wypadku nie wyolbrzymiał swojej sytuacji, a jedynie oparł się o ustalony przez Szefa UdSC stan faktyczny i wskazał właściwy sposób jego interpretacji.

Z uwagi na powyższe, w ocenie skarżącej, należy uznać, że Rada do Spraw Uchodźców dokonała dowolnej, a nie swobodnej ocena dowodów, w postaci zeznań A. B. i skarżącej w zakresie prześladowań, jakich doznał on w kraju pochodzenia, co stanowiło naruszenie art. 80 K.p.a.. Naruszenie to miało wpływ na treść zaskarżonej decyzji w ten sposób, że gdyby Rada do Spraw Uchodźców oceniła ww. dowody we właściwy sposób, to wówczas uznałaby, że istotnie skarżący został poddany przemocy na terytorium [...] i w związku z tym powinien zostać objęty, a wraz z nim także skarżąca i małoletnie dzieci, jedną z form ochrony międzynarodowej na terytorium RP.

Ponadto skarżąca uzasadniając zarzutu naruszenia art. 48 ust. 1 i ust. 2 art. 13 ust. 1, art. 15 oraz art. 97 ust. 1 ustawy stwierdziła, że jako osoba zagrożona przemocą ze strony swojego męża oraz zabraniem jej dzieci przez męża powinna zostać uznana za osobę prześladowaną z powodu przynależności do grupy społecznej - kobiet [...]. Podkreśliła, że przemoc wobec kobiet stanowi przestępstwo i w sytuacji, gdy stanowi ona kulturowo usankcjonowany zwyczaj oraz spotyka się z brakiem reakcji ze strony władz (a nawet władze wręcz zachęcają do stosowania przemocy) stanowi ona naruszenie praw człowieka i akt prześladowania, który powinien skutkować udzieleniem ochrony międzynarodowej. Wskazała także, że obawia się prześladowań w kraju pochodzenia, ze względu na bycie żoną osoby oskarżonej przez lokalne władze [...] o pomoc bojownikom.

W opinii skarżącej spełnia ona również przesłanki do udzielenia jej ochrony uzupełniającej na terytorium Rzeczypospolitej z uwagi na niezwykle wysokie prawdopodobieństwo, iż po powrocie do kraju pochodzenia narażona będzie na ryzyko doznania poważnej krzywdy, tj. aktów przemocy ze strony jej męża, jak i osób, które oskarżyły jej męża o pomoc bojownikom.

Ponadto stwierdziła, że w niniejszej sprawie zachodzą również przesłanki udzielenia skarżącej zgody na pobyt tolerowany. Zgoda na pobyt tolerowany w przypadku skarżącej jest uzasadniona, gdyż wydalenie jej do [...] zagraża jej prawu do wolności od tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania o których mowa w art. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP podniosła, że Rada utrzymując w mocy decyzję o wydaleniu oraz nakazującą wnioskodawcy A. B. oraz skarżącej i ich małoletnim dzieciom, opuszczenie terytorium RP w ciągu 30 dni od uprawomocnienia się decyzji Szefa UdSC, pozbawiła ją - jak i jej małoletnie dzieci - skutecznej ochrony sądowej. Stwierdziła, że przymusowe wykonanie decyzji o wydaleniu wraz z zobowiązaniem jej do opuszczenia terytorium RP w ciągu 30 dni od doręczenia jej decyzji Rady do Spraw Uchodźców, w przypadku jej wcześniejszego zwolnienia ze strzeżonego spowodowało naruszenie przysługującego skarżącej prawa do sądu.

Końcowo podniosła, że w niniejszej sprawie zachodzi konieczność zbadania zgodności z Konstytucją RP art. 48 ust. 2 ustawy stanowiącego podstawę wydania decyzji o wydaleniu cudzoziemca z terytorium RP w sytuacji negatywnego rozpatrzenia złożonego przez niego wniosku o nadanie statusu uchodźcy. Podała, że decyzja ta, na podstawie art. 95 ust. 1 pkt 1 ustawy o cudzoziemcach, może być wykonana wobec cudzoziemca przebywającego w strzeżonym ośrodku bezzwłocznie po doręczeniu decyzji ostatecznej w tym przedmiocie, bez zapewnienia cudzoziemcowi skorzystania z prawa do sądu. Natomiast na podstawie tej decyzji cudzoziemiec, nie przebywający w strzeżonym ośrodku, zobowiązany jest do opuszczenia terytorium RP w ciągu 30 dni od dnia doręczenia jej doręczenia (na podstawie art. 48 ust. 4 pkt 1 ustawy). Wzorce konstytucyjne, z jakimi powinny zostać zbadane te przepisy to: art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji RP statuujące prawo do sądu. W ocenie skarżącej od odpowiedzi na przywołane pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie niniejszej sprawy toczącej się przed Sądem w ten sposób, że od tej odpowiedzi uzależnione będzie uwzględnienie przedstawionego wyżej zarzutu naruszenia przepisów Konstytucji RP poprzez wydanie zaskarżonych decyzji zawierających także decyzję o wydaleniu (wykonalną natychmiast po jej doręczeniu) oraz obowiązek opuszczenia terytorium RP. Ponadto stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP zaskarżonych przepisów spowoduje uchylenie zaskarżonych decyzji w tym także uchylenie decyzji o wydaleniu oraz obowiązku opuszczenia przez skarżącą i jej dzieci terytorium RP. W realiach niniejszej sprawy teoretycznie oznaczać to będzie, że skarżąca będzie mogła ewentualnie powrócić na terytorium RP i wziąć udział w postępowaniu o nadanie jej statusu uchodźcy. Co prawda UdSC czy Rada do Spraw Uchodźców na podstawie art. 42 ust. 1 pkt 4, po przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania są zobligowane do umorzenia postępowania w sprawie o nadanie statusu uchodźcy wobec skarżącej (z tego względu, że opuściła ona terytorium RP, choć sporne jest także, czy przymusowe wydalenie można traktować w ten sposób), to jednak na podstawie art. 42 ust. 2 tej ustawy skarżąca może po ewentualnym powrocie złożyć wniosek o uchylenie decyzji o umorzeniu i o podjęcie postępowania o nadanie jej statusu uchodźcy na nowo.

W odpowiedzi na skargę Rada do Spraw Uchodźców wniosła o oddalenie skargi, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

W ocenie organu bezpodstawne są zarzuty zawarte w skardze, że Rada nie zbadała sytuacji, w której znajdowała się skarżąca. Podniósł, że skarżąca na żadnym etapie postępowania toczącego się na wniosek jej męża nie podnosiła okoliczności, z których wynikałoby, że była poddana przemocy ze strony męża. Skarżąca została przesłuchana przed organem I instancji. Po zakończonym przesłuchaniu oświadczyła, że wszystkie pytania zrozumiała, nie wniosła o przeprowadzenie żadnych dodatkowych dowodów. Nie zgłosiła zastrzeżeń co do sposobu przeprowadzenia przesłuchania, treści protokołu i tłumaczenia. Została pouczona o treści art. 10 K.p.a. i treści art. 73 § 1 K.p.a. Na etapie postępowania przed organem odwoławczym skarżąca również została pouczona o treści art. 10 K.p.a., ale mimo tego, nie zgłosiła żadnych dowodów czy wniosków, w tym, nie wspomniała o konsultacji psychiatrycznej w dniu [...] stycznia 2014 r. Zwrócił także uwagę, że w czasie tej konsultacji skarżąca wspomniała, że pożycie się nie układało, a w czasie pobytu w [...] skarżyła się na złe traktowanie, a jednocześnie wskazała, że tęskni za mężem, że dzieci się kłócą, że są w trudnej sytuacji, bo nie ma przy nich ojca. Skarżąca także podała, że byłaby spokojniejsza, gdyby mąż przy niej był - powiedziała, że boi się zostawać sama i prosi o obecność w pokoju inne osoby, "gdyby był mąż - to mąż by przy niej siedział". Organ odnosząc się do wszczętego w [...] postępowania karnego przeciwko A. B. wskazał, że skarżąca nie wspomniała o tym wydarzeniu w czasie postępowania przed organami obydwu instancji, dlatego organy nie miały możliwości odniesienia się do tej okoliczności i uwzględnienia jej w ustalonym stanie faktycznym. A i wywody, na temat honorowych zabójstw kobiet, w kontekście traktowania kobiet o "luźnej moralności", nie znajdują uzasadnienia w niniejszej sprawie. Podał, że niezależnie od powyższego, to jednostkowe zdarzenie, w świetle późniejszych zeznań skarżącej, złożonych w czasie przesłuchania, nie uzasadnia udzielenia międzynarodowej ochrony, ponieważ nie ma istotnego wpływu na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy. Natomiast twierdzenie, że skarżąca w przypadku powrotu do kraju pochodzenia będzie zagrożona ze strony męża i że mąż zabierze jej dzieci, to tylko domniemanie, które nie znajduje uzasadnienia w materiale dowodowym sprawy.

Zdaniem organu podobnie należy odnieść się do okoliczności podniesionych w kolejnym wniosku, złożonym już po wydaniu przez Radę decyzji i do opinii z [...] marca 2014 r., również sporządzonej po wydaniu tej decyzji, jako niemających istotnego wpływu na rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy. Stwierdził, że okoliczności podniesione w drugim wniosku powinny być ocenione w drugim postępowaniu. Jeśli zaś chodzi o przedstawioną opinię trzeba mieć na uwadze, że opinia psychologa, który nie jest biegłym lekarzem, nie może być dowodem. Taka opinia ma walor dokumentu prywatnego.

Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 80 i 107 § 3 K.p.a. podał, że zgodnie z art. 15 K.p.a. oraz utrwalonym orzecznictwem, zasady dwuinstancyjności postępowania nie należy rozumieć w sposób formalny. Zasada dwuinstancyjności postępowania oznacza, że organ odwoławczy obowiązany jest ponownie rozpoznać i rozstrzygnąć sprawę rozstrzygniętą decyzją organu I instancji. Aby wymieniona zasada została zrealizowana nie wystarczy zatem stwierdzenie, że w sprawie zapadły dwa rozstrzygnięcia dwóch organów różnych stopni. Rada nie tylko więc była uprawniona, ale zobowiązana do ponownego rozpatrzenia materiału dowodowego i jego oceny. Dlatego Rada wnikliwie przeanalizowała cały materiał dowodowy i na jego podstawie dokonała ustalenia stanu faktycznego sprawy i jego oceny, a uzasadnienie jej decyzji przedstawia argumentację podjętego rozstrzygnięcia zarówno w zakresie przesłanek do nadania statusu uchodźcy, ochrony uzupełniającej, jak i zgody na pobyt tolerowany. Mając na uwadze dyspozycję art. 80 K.p.a., że Rada w świetle zgromadzonego materiału dowodowego była uprawniona do oceny, że w sprawie nie zachodziły przesłanki do uznania skarżącej za uchodźcę, nie zaistniały też przesłanki do udzielenia ochrony uzupełniającej czy zgody na pobyt tolerowany. W tym zakresie, wbrew twierdzeniom skarżącej, Rada dokonała prawidłowych ustaleń stanu faktycznego i odpowiednio zastosowała przepisy zarówno prawa materialnego, jak też postępowania administracyjnego. Ocena faktów dokonana przez Radę różni się od oceny skarżącej, ale ocena ta była swobodna, a nie dowolna i nie doszło do naruszenia przepisu art. 80 K.p.a.

Odnosząc się do odmowy udzielenia skarżącej zgody na pobyt tolerowany organ uznał, że skarżąca nie wskazała przesłanek znalezienia się w sytuacji rzeczywistego ryzyka wystąpienia zagrożeń wymienionych w art. 97 ust. 1 pkt 1, czy 1a ustawy w związku z postanowieniami Europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 r. Podał, że nie jest przy tym wystarczające samo stwierdzenie, że prawa człowieka są łamane w kraju pochodzenia, lecz Strona musi wykazać, że obawy w jej przypadku są uzasadnione i że powrót do kraju pochodzenia istotnie wiązałby się z zagrożeniem. Nie ma podstaw by sądzić, że skarżącej mogłoby grozić aresztowanie, ukaranie bez podstawy prawnej czy nieludzkie traktowanie w rozumieniu przytoczonej Konwencji Rzymskiej. Żywione przez nią obawy, szczególnie w świetle jej zeznań, można jedynie rozpatrywać w kategoriach domniemania, które nie zostało potwierdzone faktami opartymi na materiałach dowodowych zgromadzonych w niniejszej sprawie.

W piśmie procesowym z 18 lutego 2015 r. skarżąca podniosła, że istotnie - podczas postępowania skarżąca nie podnosiła, aby padła ofiarą przemocy ze strony męża, jednak należy zwrócić uwagę, iż przedstawiona okoliczność przemocy i świadczące o niej dowody są istotne, wyszły na jaw po dniu wydania decyzji, a jednocześnie okoliczność przemocy istniała w dniu wydania tej decyzji.

W ocenie skarżącej, przemoc jakiej doznała skarżąca ze strony swojego męża jest istotną elementem w sprawie o nadanie statusu uchodźcy, bowiem może być podstawą do nadania statusu uchodźcy ze względu na przynależność do określonej grupy społecznej - kobiet [...] i ze względu na prześladowania ze strony podmiotów prywatnych, tj. członków rodziny stosujących przemoc. W orzecznictwie NSA wskazuje się, że przemoc domowa może być zakwalifikowana jako prześladowanie w rozumieniu Konwencji Genewskiej (w tym zakresie powołała się wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 maja 2008 r., sygn. akt II OSK 237/07). Wywodziła, że stosowanie przemocy wobec skarżącej przez jej męża jest okolicznością, która powinna zostać zbadana jako istotna przez organ w trakcie postępowania w sprawie o nadanie statusu uchodźcy.

Ponadto zwróciła uwagę, iż przemoc, jakiej doznała nie miała charakteru jednostkowego. Co prawda dokumenty z postępowania karnego prowadzonego w [...] dotyczą jednostkowego zdarzenia (pobicia [...] czerwca 2013 r.), to jednak z zeznań skarżącej zawartych w kolejnym wniosku o nadanie statusu uchodźcy, jak i z opinii psychologicznej wynika, że przemoc ta miała charakter szerszy i nie był to jednostkowy przypadek.

W czasie rozprawy, która odbyła się 3 marca 2015 r. Sąd na podstawie art. 106 § 3 i § 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 1270, ze zm.), zwanej dalej P.p.s.a., dopuścił jako dowód w sprawie dokumenty dołączone do skargi.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył co następuje.

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Uprawnienia wojewódzkich sądów administracyjnych, określone przepisami m.in. art. 1 § 1 i § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269) oraz art. 3 § 1 P.p.s.a. sprowadzają się do kontroli działalności organów administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, tj. kontroli zgodności zaskarżonego aktu z przepisami postępowania administracyjnego, a także prawidłowości zastosowania i wykładni norm prawa materialnego. Przy czym w myśl art. 134 P.p.s.a. Sąd rozstrzygając w granicach danej sprawy nie jest związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Dokonując kontroli legalności zaskarżonej decyzji w oparciu o powołane przepisy i w granicach sprawy Sąd doszedł do przekonania, że skarga nie jest zasadna, bowiem zaskarżona decyzja Rady nie naruszyła przepisów obowiązującego prawa w sposób skutkujący koniecznością wyeliminowania jej z obrotu prawnego. W pierwszej kolejności należy zauważyć, że przedmiotem zaskarżenia jest decyzja Rady do Spraw Uchodźców nr [...] wydana została [...] marca 2014 r., utrzymująca w mocy decyzję Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców z [...] stycznia 2014 r. nr [...] w przedmiocie odmowy A. B. nadania statusu uchodźcy, odmowy udzielenia mu ochrony uzupełniającej oraz o wydaleniu go z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wobec stwierdzenia braku przesłanek do udzielenia zgody na pobyt tolerowany. Powyższe decyzje obejmowały swym zakresem również żonę wnioskodawcy tj. D. B. oraz ich małoletnie dzieci. Odwołując się na wstępie do zaistnienia w niniejszej sprawie przesłanek decydujących o przyznaniu statusu uchodźcy, należy wskazać, że nie zasługują na aprobatę zarzuty niewłaściwego ustalenia przez organy stanu faktycznego sprawy, jak również nieprawidłowej interpretacji relewantnych przepisów. Co do statusu uchodźcy, to - wywodząc a contrario z art. 19 ust. 1 pkt 1 i zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy - cudzoziemcowi nadaje się status uchodźcy, jeżeli na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem w kraju pochodzenia z powodu rasy, religii, narodowości, przekonań politycznych lub przynależności do określonej grupy społecznej nie może lub nie chce korzystać z ochrony tego kraju. W tym miejscu Sąd wyjaśnia, iż zgodnie z art. 1 lit. A pkt 2 Konwencji dotyczącej statusu uchodźców sporządzonej w Genewie 28 lipca 1951 r. (Dz. U. z 1991 r. Nr 119, poz. 515, ze zm.) - uchodźcą jest osoba, która na skutek uzasadnionej obawy przed prześladowaniem z powodu swojej rasy, religii, narodowości, przynależności do określonej grupy społecznej lub z powodu przekonań politycznych, przebywa poza granicami państwa, którego jest obywatelem i nie może lub nie chce z powodu tych obaw korzystać z ochrony tego państwa. Konwencja zawiera więc zamknięty katalog przyczyn, które uzasadniają nadanie statusu uchodźcy i istotnym jest, że nie obejmuje on ofiar wojen, klęsk żywiołowych, głodu, sytuacji rodzinnej, braku pracy i możliwości nauki, czy biedy. Za uchodźcę uznaje się osobę, spełniającą kryteria zawarte w przytoczonej definicji, której kluczowy element stanowi "uzasadniona obawa przed prześladowaniem", wskazujący podstawowe cechy uchodźcy. Stosownie do motywu 29 Konwencji dotyczącej statusu uchodźców podpisanej w Genewie 28 lipca 1951 r., ze zmianami wprowadzonymi przez protokół nowojorski z dnia 31 stycznia 1967 r. jednym z warunków kwalifikowania się do otrzymania statusu uchodźcy w rozumieniu art. 1 lit. A konwencji genewskiej jest związek przyczynowy między powodami prześladowania takimi jak rasa, religia, narodowość, przekonania polityczne lub przynależność do szczególnej grupy społecznej, a aktami prześladowania lub brakiem ochrony przed takimi aktami. Ocena, czy obawa cudzoziemca przed prześladowaniem jest uzasadniona, musi być więc dokonana w odniesieniu do indywidualnego przypadku i na tle ogólnej sytuacji społeczno-prawnej i polityczno-ekonomicznej kraju pochodzenia cudzoziemca ubiegającego się o status uchodźcy. Przepisy art. 13 ust. 3 ustawy precyzują, że prześladowanie musi, ze względu na swoją istotę lub powtarzalność, stanowić poważne naruszenie praw człowieka, w szczególności praw, których uchylenie jest niedopuszczalne zgodnie z art. 15 ust. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. lub być kumulacją różnych działań lub zaniechań, w tym stanowiących naruszenie praw człowieka, których oddziaływanie jest równie dotkliwe, jak prześladowania, o których mowa powyżej. Prześladowanie może polegać w szczególności na: użyciu przemocy fizycznej lub psychicznej w tym seksualnej, zastosowaniu środków prawnych, administracyjnych, policyjnych lub sądowych w sposób dyskryminujący lub o charakterze dyskryminującym, wszczęciu lub prowadzeniu postępowania karnego albo ukaraniu, w sposób, który ma charakter nieproporcjonalny lub dyskryminujący, braku prawa odwołania się do sądu od kary o charakterze nieproporcjonalnym lub dyskryminującym, wszczęciu lub prowadzeniu postępowania karnego albo ukaraniu z powodu odmowy odbycia służby wojskowej podczas konfliktu, jeżeli odbywanie służby wojskowej stanowiłoby zbrodnię lub działania, o których mowa w art. 19 ust. 1 pkt 3 ww. ustawy, czynach skierowanych przeciwko osobom ze względu na ich płeć lub małoletniość (art. 13 ust. 4 ustawy). Co do kwestii dowodowych wskazać należy, że osoba ubiegająca się o status uchodźcy winna w sposób nie budzący wątpliwości zasadność tej obawy wykazać. Skarżący kwestionując sposób dokonywania ustaleń faktycznych przez organy administracji w tej sprawie nie dostrzega, że zgodnie z art. 37 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy, na składającym wniosek o nadanie statusu uchodźcy spoczywa obowiązek przedstawienia informacji niezbędnych do ustalenia stanu faktycznego sprawy oraz udostępnienia posiadanych dowodów potwierdzających okoliczności wskazane w uzasadnieniu wniosku. Obowiązki te w żaden sposób nie wyłączają wymogu dążenia przez organ administracji do wyjaśnienia prawdy materialnej (art. 7 i art. 77 § 1 K.p.a.), niemniej jednak oznaczają, że cudzoziemiec składający wniosek powinien aktywnie współdziałać z organem, w celu ustalenia wszystkich okoliczności sprawy. W rozpoznawanej sprawie Sąd – wbrew twierdzeniom skarżącej - nie miał podstaw do przyjęcia, że organy w sposób niewłaściwy wywiązały się z wymogu dążenia do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności ustalenia tych faktów, z którymi wiąże się obowiązek udzielenia cudzoziemcowi składającemu wniosek o status uchodźcy ochrony.

Ponadto kryteria oceny działania organów są następujące:

1. po pierwsze - ustalenie statusu uchodźcy wymaga oceny oświadczeń ubiegającego się, przy czym oświadczenia te nie mogą być rozważane w oderwaniu od sytuacji, która je określa. Termin "uzasadniona obawa" łączy bowiem element subiektywny i obiektywny, i oba - jak wskazane zostało w podręczniku pt. "Zasady i tryb ustalania statusu uchodźcy" Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do Spraw Uchodźców (Genewa, styczeń 1992 r.) - muszą być brane pod uwagę w procedurze ustalania statusu,

2. po drugie – zgodnie z art. 4 ust. 5 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/95/UE z dnia 13 grudnia 2011 r. w sprawie norm dotyczących kwalifikowania obywateli państw trzecich lub bezpaństwowców jako beneficjentów ochrony międzynarodowej, jednolitego statusu uchodźców lub osób kwalifikujących się do otrzymania ochrony uzupełniającej oraz zakresu udzielanej ochron, gdy niektóre treści oświadczeń wnioskodawcy nie są poparte dokumentami ani innymi dowodami, potwierdzenie takich treści nie jest konieczne pod następującymi warunkami: wnioskodawca poczynił rzeczywisty wysiłek, aby uzasadnić swój wniosek; wszystkie właściwe elementy, będące w posiadaniu wnioskodawcy zostały przedstawione oraz złożono zadowalające wyjaśnienia co do braku innych istotnych elementów; oświadczenia wnioskodawcy zostały uznane za spójne i wiarygodne i nie są sprzeczne z dostępnymi szczegółowymi i ogólnymi informacjami mającymi znaczenie dla sprawy wnioskodawcy; wnioskodawca wystąpił o udzielenie ochrony międzynarodowej w najwcześniejszym możliwym terminie, chyba że może on wskazać zasadny, powód, dlaczego tego nie zrobił; oraz stwierdzono ogólną wiarygodność wnioskodawcy.

Kryterium przedstawienia niespójnych, sprzecznych i nieprawdopodobnych lub niewystarczających wyjaśnień, które czynią w sposób oczywisty nieprzekonującym wniosek w odniesieniu do tego, że był obiektem prześladowań zastosowane zostało w Dyrektywnie Rady 2005/85/WE z dnia 1 grudnia 2005 r. w sprawie ustanowienia minimalnych norm dotyczących procedur nadawania i cofania statusu uchodźcy w Państwach Członkowskich (Dz.U.UE L z dnia 13 grudnia 2005 r.).

W rozpatrywanej sprawie zasadnie organy uznały wyjaśnienia w zakresie istnienia pozytywnych przesłanek do przyznania statusu uchodźcy za niewystarczające. Brak jest podstaw do odmiennego uznania, że biorąc pod uwagę rozbieżności w zeznaniach, ogólnikowość twierdzeń formułowanych przez A. B. i D. B., czy brak świadków tego zajścia. Sprzeczności dotyczą zasadniczych kwestii, tak jak przebieg okoliczności, z którymi należało – w ocenie wnioskującego – upatrywać spełnienia przesłanek do nadania statusu uchodźcy. Jednocześnie słusznie zauważył organ, że jednostkowy przypadek przemocy, nie poparty zeznaniami świadków (nikt nie widział zajścia pobicia przez nieznanych sprawców, ponieważ miało się ono odbyć na peryferiach) nie wyczerpuje przesłanek do nadania statusu ochrony. Słusznie zatem organ ocenił, że nie można przedstawionego przez wnioskodawcę zdarzenia, ocenić jako pozytywnej przesłanki do nadania skarżącej statusu uchodźcy.

Skarżąca w toku postępowania (przesłuchanie z 9 stycznia 2014 r., karta 95 akt sprawy) oświadczyła, że osobiście nie miała żadnych problemów, ale jak grozili jej mężowi, to mówili, że zabiją mu żonę, rodzinę. Podała, że nie była poddawana przemocy, nie była zatrzymywana ani sądzona, nie brała udziału w konflikcie zbrojnym. Nie była członkiem żadnej organizacji. Z akt postepowania, zawierających w szczególności jej przesłuchanie nie wynika aby w kraju pochodzenia była zatrzymywana, aresztowana lub sądzona, nigdy nie stawiano jej żadnych zarzutów, mogących świadczyć o posądzaniu ją o jakąś wrogą działalność. Z akt sprawy nie wynika, by należała do partii czy organizacji.

Skarżąca nie zwracała się o pomoc do właściwych organów krajowych, co może być istotne zarówno dla oceny wiarygodności jej twierdzeń, jak i dla stwierdzenia braku podstaw do uznania, że wyczerpała dostępne w kraju pochodzenia drogi ochrony prawnej. W rezultacie prawidłowy jest wniosek Rady, że wnioskodawca bezpodstawnie uznał się za osobę prześladowaną.

Podobnie za niezasadny należy uznać zarzut naruszenia prawa materialnego w przedmiocie przyznania innego instrumentu z zespołu środków ochrony cudzoziemców, tj. opisanego w art. 15 ustawy. Zgodnie z tym przepisem cudzoziemcowi, który nie spełnia warunków do nadania statusu uchodźcy, udziela się ochrony uzupełniającej, w przypadku gdy powrót do kraju pochodzenia może narazić go na rzeczywiste ryzyko doznania poważnej krzywdy przez:

1) orzeczenie kary śmierci lub wykonanie egzekucji,

2) tortury, nieludzkie lub poniżające traktowanie albo karanie,

3) poważne i zindywidualizowane zagrożenie dla życia lub zdrowia wynikające z powszechnego stosowania przemocy wobec ludności cywilnej w sytuacji międzynarodowego lub wewnętrznego konfliktu zbrojnego - i ze względu na to ryzyko nie może lub nie chce korzystać z ochrony kraju pochodzenia.

Organy prawidłowo przyjęły, że nie mają zastosowania przesłanki wymienione w powyższym przepisie. W szczególności brak jest podstaw do uznania, że zaistniała taka zindywidualizowana sytuacja, która świadczy o narażeniu na rzeczywiste ryzyko doznania poważnej krzywdy przez tortury, nieludzkie lub poniżające traktowanie albo karanie ze strony władz lub innych podmiotów w przypadku powrotu do kraju pochodzenia. W trakcie postępowania uchodźczego nie powoływano się na obawę orzeczenia kary śmierci lub obawę przed wykonaniem egzekucji. Organ szczegółowo odniósł się do powoływanych w trakcie postępowania administracyjnego przyczyn, w których upatrywano potencjalnego źródła zagrożenia wskazując, że są one bezpodstawne. Jednocześnie ani wnioskodawca, ani skarżąca nie podważyli tego twierdzenia, podając szczegółowe informacje, które mogłyby dawać podstawę do uznania, że po powrocie do kraju grozi im rzeczywiste niebezpieczeństwo.

Nie udowodniono, jak też nie uprawdopodobniono, że władze kraju pochodzenia bądź inne podmioty wymienione w art. 15 ust. 1 pkt 2-3 u.u.c.o. podejmowały i mogłyby podejmować w przyszłości wobec niego jakiekolwiek działania krzywdzące na tle jego rasy, religii, narodowości, przynależności do określonej grupy społecznej, czy poglądów politycznych.

W czasie rozprawy, która odbyła się 3 marca 2015 r. Sąd, na podstawie art. 106 § 3 i § 5 P.p.s.a., dopuścił jako dowód w sprawie dokumenty dołączone do skargi. Należy wskazać, że przepis ten zezwala w drodze wyjątku na przeprowadzenie przez sąd administracyjny dowodu uzupełniającego z dokumentów, bowiem obowiązek wydania wyroku na podstawie akt sprawy, statuowany w art. 133 ust. 1 P.p.s.a. oznacza zakaz wyjścia poza materiał znajdujący się w aktach sprawy. Obowiązek dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz zebrania i wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego, w postępowaniu administracyjnym, spoczywa na organie, zaś sąd administracyjny nie może zastąpić organu administracji publicznej w wykonaniu tego obowiązku, gdyż do kompetencji sądu orzekającego należy jedynie kontrola legalności decyzji wydanej na podstawie stanu faktycznego ustalonego w postępowaniu administracyjnym.

Z treści przywołanej regulacji wynika, że zakres postępowania dowodowego w postępowaniu sądowoadministracyjnym determinowany jest fundamentalną funkcją tego postępowania, czyli oceną z punktu widzenia zgodności z prawem procesu konkretyzacji norm prawa administracyjnego materialnego w określonym stanie faktycznym (por. H. Knysiak-Molczyk [w:] T. Woś, H. Knysiak-Molczyk, M. Romańska, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2005, str. 358, K. Sobieralski, Z problematyki postępowania rozpoznawczego przed sądem administracyjnym, Samorząd Terytorialny 2002 nr 7-8 str. 57).

Przeprowadzenie dowodu przez sąd administracyjny służy nie ustaleniu stanu faktycznego sprawy, co należy do obowiązków organu administracyjnego, lecz ocenie tego, czy organy ustaliły ten stan zgodnie z regułami procedury administracyjnej, a następnie dokonały jego właściwej kwalifikacji prawnej (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 kwietnia 2010 r., sygn. akt II GSK 539/09, LEX nr 596920). Orzekanie "na podstawie akt sprawy" oznacza, że sąd przy ocenie legalności zaskarżonej decyzji bierze pod uwagę okoliczności, które z akt tych wynikają i które legły u podstaw jej wydania. Regułą obowiązującą w postępowaniu sądowym jest zatem, rozpoznawanie i rozstrzygnie sprawy przez Sąd na podstawie akt sprawy przedstawionych przez organ administracji publicznej (art. 133 § 1 powołanej ustawy). Jak trafnie ujął to NSA w wyroku z 7 lutego 2006 r., II GSK 359/05, LEX nr 216130 "Celem postępowania dowodowego, o którym stanowi art. 106 § 3 P.p.s.a., nie jest ponowne ustalenie stanu faktycznego sprawy administracyjnej, lecz ocena, czy właściwe w sprawie organy ustaliły ten stan zgodnie z regułami obowiązującymi w procedurze administracyjnej, a następnie czy prawidłowo zastosowały przepisy prawa materialnego do poczynionych ustaleń". Ustalenia oparte na dowodach spóźnionych, nie spełniają zaś tego kryterium, gdyż stanowią faktyczną podstawę do wysunięcia wniosków, które wykraczają poza ocenę, czy materiał dowodowy zebrany w toku postępowania odpowiada wymaganiom stawianym przez przepisy.

W rozpatrywanej sprawie Sąd dopuścił dokumenty, aby porównać ich treść z materiałami znajdującymi się w aktach sprawy, w tym z treścią przesłuchania skarżącej i stwierdził, że przedłożone dowody nie nasunęły uzasadnionej podstawy do twierdzenia, że ustalenia stanu faktycznego w zakresie przesądzającym o prawidłowości rozstrzygnięcia sprawy budzą istotne wątpliwości.

Skarżąca na żadnym etapie postępowania toczącego się na wniosek jej męża nie podnosiła bowiem okoliczności, z których wynikałoby, że była poddana przemocy ze strony męża. Skarżąca w trakcie przesłuchania nie wskazywała na zdarzenia, które mogłyby zostać zakwalifikowane jako przemoc domowa. Po zakończonym przesłuchaniu oświadczyła, że wszystkie pytania zrozumiała, nie wniosła o przeprowadzenie żadnych dodatkowych dowodów. Nie zgłosiła zastrzeżeń co do sposobu przeprowadzenia przesłuchania, treści protokołu i tłumaczenia. Została pouczona o treści art. 10 K.p.a. i treści art. 73 § 1 K.p.a. Na etapie postępowania przed organem odwoławczym nie wspomniała ani o konsultacji psychiatrycznej w dniu [...] stycznia 2014 r., ani o postępowaniu karnym.

Z uwagi na bierność skarżącej na etapie postępowania administracyjnego i formułowanie wniosków przeciwnych do twierdzeń skargi i popierających ją dokumentów, przy jednoczesnym zapewnieniu przez organ procesowych standardów postępowania wynikających z K.p.a. i zapewniających możliwość ochrony interesu strony nie można skutecznie podważyć prawidłowości działania organu w zakresie dokonywania ustaleń faktycznych.

Rada, zgodnie z wymogami wynikającymi z art. 7 oraz art. 77 § 1 K.p.a., podjęła wszelkie niezbędne kroki do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy, w kontekście aktualnej sytuacji w kraju pochodzenia cudzoziemca. Dopełniła także obowiązku wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego, nie naruszając – wbrew twierdzeniom skarżącego ani art. 8 ani art. 11 K.p.a.

Rada do Spraw Uchodźców nie naruszyła art. 80 K.p.a. stanowiącego, że organ administracji publicznej na podstawie całokształtu materiału dowodowego ocenia, czy dana okoliczność została udowodniona. Zaskarżona decyzja (jej uzasadnienie) odpowiada treści art. 107 § 3 K.p.a., wymagającego, by uzasadnienie faktyczne decyzji zawierało wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Rada zajęła stanowisko co do wszystkich zarzutów skarżącego, podniesionych w odwołaniu. Sąd w całości podziela argumentację organu odwoławczego.

Sąd, badając zachowanie tych wymogów, nie dopatrzył się w działaniach organów orzekających w sprawie istotnego naruszenia przepisów postępowania administracyjnego, a tylko naruszenie o tym charakterze mogłoby uzasadniać uchylenie zaskarżonej decyzji. Skoro organy dokonały prawidłowej wykładni prawa oraz zgodnych z procedurą ustaleń w zakresie stanu faktycznego i prawidłowej subsumcji tego stanu faktycznego do właściwych norm prawa, to brak jest podstaw do stwierdzenia wadliwości decyzji.

W piśmiennictwie i orzecznictwie sądowym prezentowane jest również odmiennego stanowisko, zgodnie z którym art. 145 § 1 pkt 1 lit. b P.p.s.a. wymaga dokonania podziału przesłanek wznowienia postępowania administracyjnego na takie, które są tożsame z "naruszeniem prawa" i na przesłanki, którym nie da się przypisać tej cechy. Tylko pierwsza z tak wyodrębnionych grup przesłanek jest miarodajna dla działania sądu administracyjnego i daje mu możliwość uchylenia decyzji. Pozostałe przesłanki nie mogą stanowić podstawy do uchylenia decyzji administracyjnej przez sąd, gdyż uchylenie takie byłoby niezgodne nie tylko z analizowanym przepisem, ale i z ogólnym celem działania sądów administracyjnych (por. wyrok NSA z 17 stycznia 2008 r., I FSK 157/07, LEX nr 466073, wyrok NSA z 12 maja 2005 r., FSK 2045/04, LEX nr 172161, wyrok NSA z 3 listopada 2011 r.; J. Zimmermann, Glosa do wyroku NSA z 6 stycznia 1999 r., III SA 4728/97, OSP 2000/1/16; A. Kabat [w:] B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2009, s. 392). Przeciwne stanowisko do przedstawionego przez Radę do Spraw Uchodźców również procentowane jest w judykaturze (gwoli przykładu wskazać można J. P. Tarno, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2009, s. 341-342; M. Jagielska, J. Jagielski, R. Stankiewicz (w:) R. Hauser, M. Wierzbowski (red.), Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2011, s. 529; B. Adamiak, J. Borkowski, Metodyka pracy sędziego w sprawach administracyjnych, Warszawa 2009, s. 233-234; M. Romańska, Skuteczność orzeczeń sądów administracyjnych, Warszawa 2010, s. 278-279).

Niezależnie od przyjętego poglądu prawnego (tj. uznania, że stwierdzenie przez sąd przesłanki wznowienia, o której mowa w art. 145 § 1 pkt 5 K.p.a. nie może stanowić wyłączonej podstawy do uchylenia decyzji ostatecznej, albowiem wyjście na jaw istotnych dla sprawy nowych okoliczności faktycznych lub nowych dowodów istniejących w dniu wydania decyzji, a nie znanych organowi, który wydał decyzję, nie jest równoznaczne z dopuszczeniem się przez tenże organ naruszenia prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania, albo przyjęcia, że naruszenie prawa w rozumieniu art. 145 § 1 pkt 1 lit. b P.p.s.a. powinno być pojmowane w sposób bardziej zobiektywizowany, tj. że każda podstawa wznowieniowa jest tożsama z naruszeniem prawa i powinna być brana pod uwagę w toku sądowej kontroli decyzji), w ocenie Sądu należałoby uwzględnić jeszcze jeden aspekt sprawy. Otóż uznanie niezależności podstaw do uchylenia decyzji na podstawie art. 145 § 1 pkt 5 K.p.a. od uprzedniego stwierdzenia naruszenia prawa przez organ w sprawie, w której dopiero na etapie skargi nastąpiło przedłożenie dokumentów, którymi strona dysponowała w toku postępowania administracyjnego i - mimo możliwości ich przedłożenia – nie informowała organu o nich, jednocześnie formułując w trakcie tegoż postępowania twierdzenia przeciwne do zawartych w tych dokumentach, mogłoby prowadzić do uzyskania instrumentu do przedłużania postępowania.

Dodatkowo Sąd wskazuje, że 13 marca 2014 r. Skarżąca złożyła kolejny wniosek o nadanie jej statusu uchodźcy, który obejmował także przebywające z nią jej małoletnie dzieci, podnosząc w nim okoliczności zagrożenia jej przemocą ze strony jej męża.

Sąd nie aprobuje zarzutu naruszenia art. 2, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP poprzez utrzymanie w mocy decyzji o wydaleniu oraz nakazującą wnioskodawcy A. B. oraz skarżącej i ich małoletnim dzieciom, opuszczenie terytorium RP w ciągu 30 dni od uprawomocnienia się decyzji Szefa UdSC, czym pozbawiono skarżącą - jak i jej małoletnie dzieci - skutecznej ochrony sądowej. Skarżąca wywiodła bowiem skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w terminie, co stanowi wyraz skorzystania z istniejącej realnie możliwości złożenia tego środka, a zatem nienaruszenia przysługującego skarżącej prawa do sądu.

Z art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 z późn. zm.) oraz art. 193 Konstytucji RP wynika, że każdy sąd może przedstawić Trybunałowi pytanie prawne co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Z samego brzmienia tych przepisów jasno wynika, że nie obliguje on sądu, a jedynie umożliwia sądowi przedstawienie Trybunałowi pytania prawnego, i to w sytuacji, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Sąd w związku z podanymi przez skarżącą wzorcami konstytucyjnymi nie powziął wątpliwości uzasadniających wystąpienie z wnioskowanym pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. Dla skutecznego wniesienia pytania do Trybunału Konstytucyjnego wymagany jest związek przedstawionego zagadnienia zgodności aktu normatywnego z Konstytucją RP (ustawą lub ratyfikowaną umową międzynarodową) z rozstrzygnięciem sprawy w toczącym się postępowaniu sądowym. Realizacja tej przesłanki jest możliwa wówczas, jeżeli od odpowiedzi zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Taka sytuacja, z uwagi na zrealizowanie prawa do sądu poprzez wniesienie skargi - w przedmiotowej sprawie nie wystąpiła.

Mając powyższe na uwadze, wobec nieuznania zarzutów skargi i niedostrzeżenia błędów z urzędu, na podstawie art. 151 P.p.s.a. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt