drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, I OSK 1455/13 - Wyrok NSA z 2013-11-15, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 1455/13 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2013-11-15 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2013-06-25
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Agnieszka Miernik
Monika Nowicka
Wiesław Morys /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SAB/Wa 1/13 - Wyrok WSA w Warszawie z 2013-03-06
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Powołane przepisy
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art 1 ust 1 i 2, art 2 ust 1, art 4 ust 1 pkt 5, art 6 ust 1 pkt 2 i 3
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Dz.U. 2010 nr 127 poz 857 art 7 ust 1
Ustawa z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie.
Dz.U. 2012 poz 270 art 149, art 185 § 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący sędzia NSA Wiesław Morys (spr.), Sędzia NSA Monika Nowicka, Sędzia del. WSA Agnieszka Miernik, Protokolant asystent sędziego Łukasz Mazur, po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2013 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Polskiego Z. z siedzibą w Warszawie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r. sygn. akt II SAB/Wa 1/13 w sprawie ze skargi Klubu Sportowego z siedzibą w Rybniku, Uczniowskiego Klubu J. z siedzibą w Warszawie, Okręgowego Związku z siedzibą w Łodzi, Klubu Sportowego z siedzibą w Radomiu, Górniczego Klubu Sportowego z siedzibą w Bytomiu, Amatorskiego Związku Sportowego w Poznaniu z siedzibą w Poznaniu na bezczynność Polskiego Z. z siedzibą w Warszawie w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1) uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania 2) odstępuje od zasądzenia zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargę sprecyzowanych w sentencji klubów i związków sportowych na bezczynność Polskiego Z. i zobowiązał go do rozpatrzenia wniosków skarżących z dnia [...] października 2012 r. oraz 23 października 2012 r. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, w terminie 14 dni od doręczenia prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy, nadto stwierdził iż bezczynność nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa i orzekł o kosztach postępowania.

Jak wynika z jego uzasadnienia rozstrzygnięcie to zapadło w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy: wnioskiem z dnia [...] października 2012 r. wnioskodawcy domagali się udostępnienia szczegółowo opisanych tamże informacji dotyczących m.in. aktualnych członków Polskiego Z. uprawnionych do głosowania z dniu 30 września 2012 r., członków regulujących składki członkowskie w latach 2009-2012, którzy otrzymali mandaty członkowskie, przyjętych do Związku w okresie od stycznia 2009 r. do września 2012 r., a także listy klubów uczestniczących w ostatnim Kongresie Związku, protokołów z posiedzeń organów Związku, dokumentów finansowych związanych z wydatkami poniesionymi przez Związek w hotelu Orbis we Wrocławiu podczas tegoż Kongresu w roku 2012. Natomiast wnioskiem z dnia 23 października 2012 r. wniesiono o udzielenie informacji m. in. dotyczących wydatków poniesionych podczas Mistrzostw Europy w Judo w Opolu w 2012 r., kto je obsługiwał, nadto kserokopii protokołów posiedzeń organów Związku w tej materii, podania czy organizacja tych Mistrzostw objęta była dotacją, i wszelkich dokumentów jej dotyczących, a nadto dokumentów związanych z wykorzystywaniem samochodów służbowych w okresie od stycznia 2009 r. do października 2012 r., wreszcie udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące kart płatniczych w Związku, zakupu biletów lotniczych i kopii dokumentów dotyczących zawodów bliżej we wniosku sprecyzowanych, w tym w zakresie rozliczeń i list imiennych osób w nich uczestniczących.

W odpowiedzi Polski Z. zażądał wskazania podstawy prawnej wniosków i wyjaśnił, iż nie jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej w rozumieniu art. 4 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.), zwłaszcza że informacje będące przedmiotem owych wniosków nie dotyczą dotacji pochodzących ze środków publicznych. Nadto podał, iż członkowie Związku są uprawnieni do kontroli jego działalności za pośrednictwem odpowiednich organów statutowych.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, zarzucającej Polskiemu Z. bezczynność polegającą na niezałatwieniu powyższych żądań, skarżący domagali się zobowiązania Związku do udostępnienia tych danych, dowodząc wypełnienia przesłanek podmiotowych i przedmiotowych cytowanej powyżej ustawy z dnia 6 września 2001 r. W ich ocenie Związek wykonuje zadania publiczne, co wynika z treści § 9 Statutu, poza tym sprawy sportu mieszczą się w dziale kultura fizyczna, będącym jednym z działów administracji rządowej. Przedmiotowe informacje dotyczą jego działalności, zatem podlegają upublicznieniu.

W odpowiedzi na skargę Związek postulował jej oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko, przede wszystkim kwestionujące charakter żądanych informacji, które w jego opinii nie stanowią informacji publicznej w rozumieniu przywołanej wyżej ustawy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, rozważając zasadność skargi, przedstawił najpierw granice swej kognicji, a następnie reguły udostępniania informacji publicznej oraz pojęcie bezczynności w tej materii, dalej wskazał na strony podmiotową i przedmiotową dostępu do informacji publicznej, wynikające odpowiednio z przepisów art. 1 ust. 1 i art. 6 ust. 1 pkt 2 i 3 oraz art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Na tej podstawie skonkludował, iż Polski Związek Judo jest podmiotem obowiązanym do udostępnienia informacji publicznej w tym trybie, gdyż po myśli art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz. U. Nr 127, poz. 857 ze zm.) został utworzony w celu organizowania i prowadzenia współzawodnictwa w sporcie, co może być przedmiotem dotacji ministra właściwego do spraw kultury fizycznej (art. 29 ust. 1 tej ustawy). Poza tym, jak głosi art. 29 ust. 7 tej ustawy, ów minister może zlecać związkom sportowym realizację zadań publicznych w tym zakresie. Pogląd ten Sąd wzmocnił przytoczeniem brzmienia § 9 pkt 1 Statutu Związku, wedle którego celem Związku jest realizacja zadań publicznych w materii kultury fizycznej i sportu. Tym bardziej, gdy Związek nie kwestionował, że wykonuje zadania publiczne, otrzymuje dotacje oraz dofinansowanie zadań związanych z przygotowaniem kadry narodowej. Wywód, że czyni to wyłącznie w zakresie rozliczania dofinansowania, dotacji lub zadań zleconych, Sąd meriti uznał za błędny. Podzielił stanowisko zajęte przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 12 września 2003 r., sygn. akt II SAB 91/13, wedle którego stowarzyszenia, które realizują cele i zadania publiczne mają obowiązek udzielania informacji publicznej. Związki sportowe w sprawach nieuregulowanych ustawą o sporcie podlegają przepisom ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. o stowarzyszeniach (Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 855 ze zm.). Ta konkluzja, zdaniem Sądu I instancji, przesądza, że żądana w sprawie informacja jest informacją publiczną, gdyż dotyczy samego podmiotu oraz zasad jego funkcjonowania (art. 6 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej). Prawo do jej uzyskania ma każdy, toteż w przekonaniu tego Sądu, chybiony jest argument, że członkowie Związku mogą żądane dane otrzymać w trybie postępowania wewnętrznego. Wobec tego uwzględnił skargę, uznając jednocześnie, że stwierdzona bezczynność nie miała charakteru rażącego naruszenia prawa, bo Związek w terminie odpowiedział na żądanie, wychodząc z błędnego założenia wynikającego z wadliwej wykładni prawa. Co mając na uwadze, na zasadzie art. 149 i art. 200 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.) – dalej P.p.s.a. – orzekł jak w sentencji.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniósł Polski Z., zaskarżając go w całości, i zarzucając mu:

1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

art. 149 § 1 P.p.s.a. polegające na błędnym przyjęciu, że Związek ten pozostawał w bezczynności w zakresie obu wniosków,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego przez jego niewłaściwe zastosowanie, a to:

- art. 4 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej poprzez uznanie, że Polski Z. jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej w rozumieniu przepisów tej ustawy w zakresie obu wniosków,

- art. 1 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej poprzez uznanie, że żądane przez skarżących informacje stanowią informację publiczną w odniesieniu do całego zakresu działalności Związku.

Na tych podstawach skarżący kasacyjnie domagał się uchylenia tegoż wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie oraz zasądzenia kosztów postępowania.

W jej uzasadnieniu wskazano na gołosłowność twierdzenia Sądu I instancji o braku udzielenia informacji żądanej w opisanych na wstępie wnioskach, gdyż Związek udzielił wyjaśnień, że nie jest podmiotem zobowiązanym do uwzględnienia żądania, zatem odmówił udzielenia informacji. W jego ocenie Sąd I instancji dokonał merytorycznej oceny zasadności żądania, do czego nie był uprawniony. Następnie wyraził pogląd, wedle którego sprawami publicznymi są tylko te, które dotyczą władzy publicznej i podmiotów gospodarujących mieniem publicznym. Zatem nie są nimi wewnętrzne sprawy tych podmiotów niemające związku z wykonywaniem zadań publicznych. Zdaniem autora skargi kasacyjnej podmioty wykonujące zadania publiczne niebędące władzą publiczną, nie mogą być tak samo traktowane na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej, jak organy władzy. Zwłaszcza stowarzyszenia, które są dobrowolnymi związkami członków. Zatem obowiązek udzielenia informacji publicznej istnieje jedynie wówczas, gdy wykonują one zadania publiczne. Stąd, zdaniem skarżącego kasacyjnie, niepodobna zgodzić się z twierdzeniem o konieczności udostępnienia danych dotyczących kosztów Kongresu Związku czy regulowania składek członkowskich. Nie każdy aspekt wykonywanej przezeń działalności podlega zatem upublicznieniu. Tym bardziej, gdy w jego przekonaniu, błędnie zinterpretował Sąd meriti pojęcie zasad funkcjonowania organu, bo nie wszystkie żądane dane należało tak zakwalifikować. Poza tym zaakcentowano, że dostęp do informacji publicznej jest wyłączony na podstawie przywołanej wyżej ustawy wówczas, gdy istnieje możliwość jej uzyskania w innym specjalnym trybie, czyli na gruncie postępowania wewnętrznego. Z tych powodów wyrok uważał za wadliwy.

Odpowiadając na skargę kasacyjną wniesiono o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania, dowodząc prawidłowości zaskarżonego wyroku. W szczególności podniesiono, że Związek nie kwestionował, iż jest podmiotem wykonującym zadania publiczne, a wnioski inicjujące postępowanie w sprawie dotyczyły głownie aspektów związanych z funkcjonowaniem Związku. Przy czym żądano informacji, a nie dokumentów. Dlatego zaskarżony wyrok uznano za trafny.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje:

Skarga kasacyjna zawiera usprawiedliwioną podstawę w postaci naruszenia przepisów postępowania, zatem mimo, iż jej argumentacja nie jest w całości zasadna, podlegała uwzględnieniu. Na wstępie trzeba wyjaśnić, że stosownie do brzmienia art. 183 § 1 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznając sprawę na skutek wniesienia skargi kasacyjnej związany jest granicami tej skargi, a z urzędu bierze pod rozwagę tylko nieważność postępowania, która zachodzi w wypadkach określonych w § 2 tego przepisu. Podstaw nieważnościowych w niniejszej sprawie nie stwierdzono. Oznacza to, że przytoczone w skardze kasacyjnej przyczyny wadliwości prawnej zaskarżonego orzeczenia determinują zakres kontroli dokonywanej przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Podstawy, na których można oprzeć skargę kasacyjną, zostały określone w art. 174 P.p.s.a. Przepis art. 174 pkt 1 tej ustawy przewiduje naruszenie prawa materialnego, przy czym reguluje dwie jego postacie, a mianowicie błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Błędna wykładnia oznacza nieprawidłowe zrekonstruowanie treści normy prawnej wynikającej z konkretnego przepisu, czyli mylne rozumienie określonej normy prawnej, natomiast niewłaściwe zastosowanie to dokonanie wadliwej subsumcji przepisu do ustalonego stanu faktycznego, czyli nietrafne uznanie, że stan faktyczny sprawy odpowiada hipotezie określonej normy prawnej. Również druga podstawa kasacyjna wymieniona w art. 174 pkt 2 P.p.s.a. - naruszenie przepisów postępowania - może przejawiać się w tych samych formach, co naruszenie prawa materialnego, przy czym w tym wypadku ustawa wymaga, aby skarżący kasacyjnie nadto wykazał istotny wpływ wytkniętego uchybienia na wynik sprawy.

Skargę kasacyjną rozpatrywaną w niniejszej sprawie oparto o obie podstawy, stąd w pierwszej kolejności rozważenia wymagają zarzuty naruszenia prawa procesowego. Okazały się one częściowo uzasadnione. Autor skargi kasacyjnej dowodzi wadliwego odniesienia normy zawartej w art. 149 § 1 P.p.s.a. do ustalonego przez Sąd I instancji stanu faktycznego. Nadto wyraża pogląd, że prawidłowe zastosowanie tego przepisu winno doprowadzić do oddalenia skargi w całości. Zatem konstrukcja skargi kasacyjnej jest w tej materii dostatecznie poprawna. Co prawda istotą tego konkretnego zarzutu jest podważenie poprawności przyjęcia przez Sąd I instancji bezczynności Związku z powodu udzielenia przezeń informacji, co jest oczywiście konkluzją błędną, lecz jego dalsze uzasadnienie pozwalało na dokonanie oceny zaskarżonego wyroku jako przedwczesnego i naruszającego tym samym ów przepis z innego powodu. Nie ma racji (a przynajmniej nie ma jej w całości, choć to obecnie trudno przesądzić) skarżący kasacyjnie twierdząc, że nie pozostawał w bezczynności, bo udzielił w związku z wnioskami skarżących wyjaśnień. Przedmiotem badania w niniejszej sprawie jest wszak nie tylko fakt udzielenia odpowiedzi, ale też udzielenia odpowiedzi właściwej (p. m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10). Nie jest przecież wykonaniem obowiązku ustawowego udzielenie jakiejkolwiek odpowiedzi. Sądy administracyjne są władne i zobligowane do oceny zarówno samej czynności udzielenia informacji, jak i jej prawidłowości, a więc w tym również tego czy została ona udzielona zgodnie z przepisami ustawy o dostępie do informacji publicznej. I nie oznacza to merytorycznej oceny zasadności żądania, której w sprawie ze skargi na bezczynność się nie dokonuje. Bowiem nawet stwierdzając bezczynność sąd zobowiązuje tylko do załatwienia wniosku, nie wskazując i nie przesądzając sposobu tego działania. Jest to stanowisko utrwalone w orzecznictwie. Niemniej jednak na wstępie tego postępowania konieczne jest ustalenie przede wszystkim treści żądania, a więc zakresu przedmiotowego, jak też podmiotowego wniosku, czyli przymiotu danego podmiotu statuującego go jako zobowiązanego do udostępnienia żądanej informacji. A co za tym idzie niezbędne jest ustalenie właściwego reżimu prawnego jego załatwienia, w tym co do oparcia żądania o przepisy cytowanej ustawy o dostępie do informacji publicznej. W tych granicach bowiem zamyka się kognicja sądu administracyjnego w sprawach ze skarg na bezczynność w tej materii. Przy czym przyjęcie rozpatrzenia sprawy na gruncie tej ustawy (spełnienie przesłanki przedmiotowej) wymusza wydanie decyzji odmownej w przypadku, gdy żądanie zostanie skierowane do podmiotu, który nie jest zobowiązany do jej udzielenia, albo gdy dotyczy informacji chronionej. W odmiennym wypadku należy wnioskodawcę poinformować pismem o braku podstaw prawnych do uwzględnienia żądania.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie opisanym wyżej wymogom nie sprostał, toteż zastosowanie przezeń przepisu art. 149 § 1 P.p.s.a. nasuwa istotne zastrzeżenia. Jest tak dlatego, że potraktował żądania zwarte w obu wnioskach jednolicie (en bloc), podczas gdy dotyczą one zróżnicowanych pod względem charakteru i materii danych. Ich łączne (zbiorcze) rozpoznanie skutkowało wadliwą oceną poszczególnych elementów, bo nie zawsze przystaje ona do każdego z nich jednakowo. Istotą informacji publicznej w ujęciu przedmiotowym jest fakt, że mieszczą się w katalogu przykładowo sformułowanym w art. 6 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, a generalnie należą do materii informacji o sprawach publicznych (art. 1 ust. 1 tej ustawy). Rzeczą Sądu było więc pogrupowanie części składowych spornego żądania w zależności od ich wspólnych cech. Czym innym bowiem są dane osobowe członków, czym innym dane dotyczące korzystania z pojazdów, kart kredytowych, czym innym rozliczenie wydatków, czy dotacji, zwłaszcza na działalność statutową, wreszcie czym innym jest treść zawartych umów cywilnoprawnych. Przede wszystkim jest istotne to, czy dotyczą działań Związku podejmowanych w ramach wykonywania zadań publicznych, przeto czy dotyczą spraw publicznych. Dopiero wówczas, gdy przesądzony zostanie przedmiot sprawy, można badać stronę podmiotową, czyli obowiązek udostępnienia danych tym bardziej, że spoczywa on na każdym zobowiązanym, który informację publiczną posiada. Samo zaś udostępnienie jest jeszcze innym zagadnieniem, bo do głosu dojść mogą przepisy chroniące określone dane czy podmioty. Zatem przedwcześnie wywiódł Sąd I instancji, że skoro Polski Z. jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej, to przesądzony jest charakter żądania – jego przedmiotem jest informacja publiczna. Jak się bowiem wydaje nie wszystkie żądane dane stanowiły informację o podmiotach, o których mowa w art. 4 ust. 1, i zasadach ich funkcjonowania w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 2 i 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zaliczenie Polskiego Z. do podmiotów zobowiązanych do udostępnienia informacji publicznej budzi zastrzeżenia, bo stanowisko Sądu meriti wyrażone w tej materii nie jest przekonujące. Organizowanie i prowadzenie współzawodnictwa sportowego (art. 7 ust. 1 ustawy o sporcie) raczej nie stanowi wykonywania zadań publicznych, nawet gdy dostrzec, że kultura fizyczna jest jednym z działów administracji rządowej. Natomiast cel Związku ujęty w statucie Związku (§ 9 ust. 1) wymaga precyzyjnego rozważenia zwłaszcza w świetle charakteru prawnego owego zapisu. Inną rzeczą jest natomiast realizowanie zleconych zadań publicznych, czy wszelkie formy dysponowania majątkiem publicznym. W takiej sytuacji Związek byłby podmiotem zobowiązanym w rozumieniu art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Jeżeli zatem żądane dane stanowiłyby informację podlegającą udostępnieniu, jako że dotyczyłyby spraw publicznych, to związek sportowy nieczyniący zadość wnioskowi o ich udzielenie, byłby bezczynny w załatwieniu spornego żądania. Podmiotami zobowiązanymi są po myśli art. 4 ust. 1 władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne. Zatem w tym aspekcie akcent położony jest na stronę przedmiotową – wykonywanie zadań publicznych (p. przykładowo postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 września 2013 r., sygn. akt I OZ 811/13, oraz wyroki tego Sądu: z dnia 26 września 2013 r., sygn. akt I OSK 831/13, z dnia 18 sierpnia 2010 r., sygn. akt I OSK 851/10). W tym miejscu odnotować wypadnie stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego zajęte w odniesieniu do Stowarzyszenia Architektów Polskich (p. postanowienie z dnia 19 kwietnia 2010 r., sygn. akt I OSK 125/10), uznające ten podmiot za zobowiązany do udostępnienia informacji publicznej, wszak z powodu po pierwsze wykonywania zadań publicznych, po wtóre z uwagi na brzmienie art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Podobne stanowisko zajął ten Sąd w wyroku z dnia 29 grudnia 2011r. (sygn. akt I OSK 1845/11) w stosunku do Aeroklubu Polskiego, akcentując wykonywanie przezeń zadań publicznych i dysponowanie majątkiem publicznym, wszak dostrzegając potrzebę ochrony danych osobowych (imienna lista) członków stowarzyszenia. Tych okoliczności wszak Sąd I instancji nie wyjaśnił dostatecznie.

W powyższym ujęciu, jakkolwiek uprawnienie do żądania informacji publicznej w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej przysługuje każdemu (art. 2 ust. 1), niepodobna pominąć utrwalonego orzecznictwa wypracowanego na gruncie art. 1 ust. 1 ustawy. Jak wiadomo nie jest ona traktowana jako akt prawny zawierający przepisy o charakterze szczególnym w stosunku do przepisów innych ustaw, lecz oba zakresy muszą być kompatybilne. W tym znaczeniu możliwość skorzystania z innej drogi dostępu ma pierwszeństwo (p. przykładowo uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 11 kwietnia 2005 r., sygn. akt I OPS 1/05, czy wyrok tego Sądu z dnia 10 października 2012 r., sygn. akt I OSK 1499/12 i cytowane tam postanowienie). Poza tym przepisy tej ustawy nie mogą stanowić podstawy prawnej dla dochodzenia wszelkich możliwych roszczeń i naprawy szerokiego kręgu wadliwości w życiu publicznym, a tym bardziej poza nim (tak też Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 19 stycznia 2011 r., sygn. akt I OSK 8/11). Przeto w niniejszej sprawie należało rozważyć dodatkowo, czy i ewentualnie które z żądań mogło być dochodzone w trybie statutowym, wewnętrznym, a dopiero pozostałe poprzez zastosowanie przepisów przywołanej ustawy. W tym aspekcie sprawa nie została wyjaśniona.

Z tych powodów zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu, a sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Konkluzja ta uzasadnia stanowisko o przedwczesności rozważań dotyczących zarzutów naruszenia prawa materialnego (poza tymi aspektami, które w ujęciu procesowym zostały tu podniesione). Niepodobna bowiem analizować możliwości zastosowania i wykładni przepisów prawa materialnego w sprawie niewyjaśnionej pod względem faktycznym. Byłoby to oczywiście przedwczesne. Zatem szersze wywody w tej materii należało pozostawić na uboczu.

W toku ponownego rozpatrzenia sprawy rzeczą Sądu będzie analiza treści żądania skarżących i ocena ich charakteru, a następnie ponowne rozważenie statusu Polskiego Z., a to w aspekcie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Pozwoli to, przy uwzględnieniu powyższych wywodów, na wyjaśnienie, czy i w jakich aspektach żądania Związek ten był bezczynny, a w konsekwencji na właściwe rozpoznanie skargi i rozstrzygnięcie co do jego bezczynności.

Z tych przyczyn, na zasadzie art. 185 § 1 i art. 207 § 2 P.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji niniejszego wyroku.

Wszystkie cytowane orzeczenia publikowane są w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych (www.orzeczenia.nsa.gov.pl).

-----------------------

9



Powered by SoftProdukt