drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę kasacyjną, II GSK 91/10 - Wyrok NSA z 2011-02-08, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 91/10 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2011-02-08 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-01-19
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jan Bała /przewodniczący sprawozdawca/
Krystyna Józefczyk
Maria Myślińska
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 337/09 - Wyrok WSA w Warszawie z 2009-07-15
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 1985 nr 5 poz 17 art. 8 pkt 2
Ustawa z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Bała (spr.) Sędzia del. WSA Krystyna Józefczyk Sędzia NSA Maria Myślińska Protokolant Grzegorz Heleniak po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2011 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej A. A. von L. – M. P. P. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 15 lipca 2009 r. sygn. akt VI SA/Wa 337/09 w sprawie ze skargi A. A. von L. – M. P. P. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] czerwca 2008 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2009 r., sygn. akt VI SA/Wa 337/09, Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. oddalił skargę A. A. von L. M. P. P. w U. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] czerwca 2008 r., nr [...], w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy M. P. W. nr [...].

Sąd I instancji za podstawę rozstrzygnięcia przyjął następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 14 września 2005 r. B. M. P. Sp. z o.o. z siedzibą w W. (dalej także wnioskodawca) złożyła do Urzędu Patentowego RP wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy M. P. W. o numerze [...] udzielonego na rzecz M. P. A. A. von L. z N. B. w U. (dalej także skarżąca).

Decyzją z [...] czerwca 2008 r., sygn. akt [...], Urząd Patentowy RP unieważnił prawo ochronne na znak towarowy M. P. W. o numerze[...], w uzasadnieniu wskazując, że wnioskodawca prawidłowo wykazał istnienie kolizji w rozumieniu art. 8 pkt 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1985 r. o znakach towarowych (Dz.U. Nr 5, poz. 17 ze zm.) pomiędzy prawem ochronnym na sporny znak towarowy a przysługującym mu, wcześniejszym prawem do nazwy, której istotną i zasadniczą częścią jest wyrażenie "M. P.". Organ wyjaśnił, że zgodnie z art. 8 pkt 2 ww. ustawy niedopuszczalna jest rejestracja znaku towarowego, który narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich. Rejestracja znaku towarowego, odpowiadającego oznaczeniu innego przedsiębiorstwa, używanemu przez niego przed zarejestrowaniem znaku, narusza dobra osobiste tego przedsiębiorstwa. Przyjął, że elementem istotnym i wystarczającym do odróżniania osoby wnioskodawcy, jest wyrażenie "M. P.". Spółka ta bowiem od początku swojego istnienia, corocznie organizowała ogólnokrajowe konkursy piękności pod tą nazwą, w związku z czym w świadomości społecznej utrwalone zostało skojarzenie pomiędzy oznaczeniem M. P. a przedsiębiorstwem "B. M. P." Sp. z o.o. W świetle powyższego organ stwierdził, że sporny znak towarowy zawiera, jako zasadniczą część warstwy słownej, element bezpośrednio odnoszący się do dóbr osobistych wnioskodawcy, a konkretnie taką część jego nazwy, która oceniana samodzielnie, pozwala na identyfikowanie osoby wnioskodawcy. Element "M. P." w sposób zasadniczy dominuje w warstwie słownej tego oznaczenia i ma decydujące znaczenie dla osób spotykających się z tym oznaczeniem w obrocie.

Oddalając skargę A. A. von L. M. P. P. w U. na powyższą decyzję WSA w W. stwierdził, iż istota sporu w niniejszej sprawie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, któremu prawu należy dać pierwszeństwo - prawu z długoletniego używania znaku M. P. – tj. od 1991 roku, tradycji uczestnika postępowania organizowania konkursu M. P., czy prawu z rejestracji znaku M. P. W. W ocenie Sądu sprzeczne z zasadami słuszności, o których mowa w art. 8 ustawy o znakach towarowych byłoby uznanie pierwszeństwa rejestracji znaku M. P. W.

Sąd I instancji nie dopatrzył się nieprawidłowości w działaniu organu, które miałyby istotny wpływ na wynik sprawy, w zakresie ustalenia stanu faktycznego, jak i nieprawidłowości mających wpływ na wynik sprawy w zakresie materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia. W ocenie Sądu Urząd Patentowy RP prawidłowo ocenił także, iż po stronie wnioskodawcy istnieje interes prawny do żądania unieważnienia prawa z rejestracji znaku towarowego. Wywiedziony został z faktu prowadzenia przez wiele lat działalności polegającej na organizowaniu konkursów piękności przy używaniu w obrocie częściowej nazwy firmy – oznaczenia "M. P.".

Zdaniem Sądu I instancji znak skarżącej M. P. W. zawiera w sobie używane wcześniej oznaczenie M. P. w nazwie firmy B. M. P. Sąd stwierdził, że skarżąca w swoim znaku towarowym korzysta z wcześniej już istniejącego w obrocie prawnym, gospodarczym i, z uwagi na jego charakter, obrocie medialnym, oznaczenia M. P., które to oznaczenie określa i wyróżnia Biuro spółki - uczestniczki postępowania. Z tego względu, w ocenie WSA w W., zarejestrowany na rzecz uprawnionej znak towarowy M. P. W. naruszał przepis art. 8 pkt 2 ustawy o znakach towarowych stanowiący o niedopuszczalności rejestracji znaku towarowego naruszającego prawa osobiste firmy B. M. P., nazwy występującej w obrocie handlowym i medialnym już od 1991 r.

Sąd I instancji wskazał nadto, że prawo do firmy jest naruszone, jeżeli zarejestrowanie kolizyjnego znaku zakłóca korzystanie z tego prawa, podkreślając w tym zakresie, że obie firmy prowadzą tożsamą działalność gospodarczą – szeroko rozumianą działalność organizującą i promującą konkurs piękności kobiet i przy uwzględnieniu podnoszonej różnicy terytorialnej prowadzonej działalności, poza sporem pozostaje, że znaki te służą do odróżniania identycznych towarów.

Skargę kasacyjną od wyroku WSA w W. z dnia 25 czerwca 2009 r., sygn. akt VI SA/Wa 337/09, wniosła A. A. von L. M. P. P. w U. Zaskarżyła powyższy wyrok w całości, żądając jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenia na rzecz skarżącej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm., powoływanej dalej jako p.p.s.a.) strona zarzuciła naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię, to jest:

1) art. 8 ust. 2 ustawy o znakach towarowych w związku z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (tekst jedn. Dz.U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) poprzez nietrafne przyjęcie, że rejestracja znaku towarowego słowno-graficznego narusza prawa osobiste do firmy osoby prawnej w sytuacji, gdy elementy słowne zbieżne w znaku towarowym i firmie są wyłączone od możliwości zawłaszczenia przez jednego z konkurentów i jednocześnie zawarte są w nazwie podmiotu uprawnionego z rejestracji znaku towarowego, przez co nie zachodzi wprowadzenie w błąd co do tożsamości przedsiębiorców;

2) art. 8 ust. 2 ustawy o znakach towarowych w związku z art. 315 ust. 3 Prawa własności przemysłowej poprzez nietrafne przyjęcie, że rejestracja znaku towarowego M. P. W. o numerze [...] powoduje naruszenie praw osobistych do firmy osoby prawnej B. M. P. sp. z o.o.;

3) art. 30 ust. 1 ustawy o znakach towarowych poprzez nietrafne przyjęcie, że wnioskodawca ma interes prawny, ponieważ posługiwanie się przez niego nazwą firmy B. M. P. dla oznaczania konkursów piękności było kwestionowane przez skarżącą, a to naruszało zasadę wolności gospodarczej.

Na podstawie art. 174 pkt 2 p.p.s.a. strona zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, to jest:

1) art. 133 § 1 oraz art. 141 § 4 p.p.s.a. w związku z art. 7, art. 77 § 1 oraz art. 107 § 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz.U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm., dalej k.p.a.), poprzez przyjęcie wadliwych ustaleń faktycznych nieznajdujących oparcia w materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy polegających na uznaniu, iż posługiwanie się przez wnioskodawcę nazwą firmy B. M. P. dla oznaczania konkursów piękności było kwestionowane przez skarżącą, co miało istotny wpływ na wynik sprawy;

2) art. 133 § 1 oraz art. 141 § 4 p.p.s.a w związku z art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., polegające na wadliwym uznaniu, że skarżąca i wnioskodawca prowadzą tożsamą działalność gospodarczą i że znaki służą do odróżniania de facto identycznych towarów, co w sposób istotny wpłynęło na wynik sprawy;

3) art. 133 § 1 oraz art. 141 § 4 p.p.s.a w związku z art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., polegające na wadliwym uznaniu, że zarejestrowanie znaku słowno-graficznego M. P. W. w klasach towarowych: klasa 16 – afisze, fotografie, kalendarze, papeteria, nalepki, wieczne pióra, kartki okolicznościowe; klasa 25 – odzież, koszulki, czapeczki, krawaty, opaski na głowę, apaszki, szale; klasa 35 – usługi w zakresie prowadzenia agencji reklamowych, usługi reklamowania w pełnym zakresie, reklamy radiowe, telewizyjne, prasowe, organizacja wystaw reklamowych; klasa 41 – organizowanie imprez artystycznych i estradowych, pokazy mody – przez podmiot, który ma w swojej nazwie słowa M. P., zakłóca korzystanie z prawa do firmy B. M. P. spółka z o.o. poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości skarżącej i wnioskodawcy, pomimo braku dowodów na tę okoliczność, co w sposób istotny wpłynęło na wynik sprawy;

4) art. 145 § 1 ust. 1 lit. c/ p.p.s.a. poprzez niezastosowanie tego przepisu w sytuacji wydania przez Urząd Patentowy decyzji z naruszeniem art. 7, art. 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a., co w sposób istotny wpłynęło na wynik sprawy.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, iż Sąd I instancji błędnie uznał, że rejestracja przedmiotowego znaku towarowego narusza prawo do firmy wnioskodawcy, ponieważ elementy słowne M. i P. zbieżne w znaku towarowym i firmie są jednocześnie zawarte w nazwie skarżącej, przez co nie pełnią w wystarczającym stopniu funkcji indywidualizującej osobę prawną i nie umożliwiają jednoznacznej identyfikacji w obrocie gospodarczym.

W ocenie kasatora Sąd I instancji w ogóle nie zauważył, że wnioskodawca nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczność, iż używanie przez skarżącą, należącego do niej znaku towarowego powoduje u osób trzecich mylne przekonanie, że towary i usługi oznaczone tym znakiem są oferowane lub organizowane przez wnioskodawcę.

Wskazano nadto, że warstwa słowna znaku zawiera dodatkowo słowo W., którego nie ma w firmie wnioskodawcy i które jest elementem istotnym w znaku M. P. W. Słowo W. powoduje, że nie można uznać, iż zasadniczą częścią spornego znaku są słowa M. P., lecz trzeba uznać, że zasadniczą częścią znaku są słowa M. P. W.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną, pismem z dnia 23 grudnia 2009 r., B. M. P. Sp. z o.o. w W. wniosła o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna została oparta na obydwu podstawach wymienionych w art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. Strona skarżąca zarzucając naruszenie przepisów postępowania, a to art. 133 § 1 oraz art. 141 § 4 p.p.s.a. w związku z art. 7, 77 § 1 i art. 107 § 3 k.p.a. podała, iż ustalenia faktyczne polegające na uznaniu, że posługiwanie się przez wnioskodawcę nazwą firmy B. M. P. dla oznaczeń konkursów piękności było kwestionowane przez skarżącą, miało istotny wpływ na wynik sprawy. W tym zakresie Sąd I instancji ograniczył się do stwierdzenia, że "(...) Z ustaleń faktycznych dokonanych przez Urząd Patentowy wynika, że posługiwanie się przez B. M. P. nazwą firmy dla oznaczenia organizowanych konkursów piękności było kwestionowane przez skarżącą (...)".

Tymczasem Urząd Patentowy w zaskarżonej decyzji odnosząc się do twierdzenia uprawnionej, jakoby nie sprzeciwiała się używaniu przez wnioskodawcę oznaczenia "M. P." podał, iż twierdzenie to "(...) pozostaje w sprzeczności z pismem jej pełnomocnika z dnia 21 kwietnia 2006 r. skierowanym do Urzędu Patentowego w sprawie [...] (k. 39), w którym powołując się między innymi na sporne prawo sprzeciwiła się udzieleniu na rzecz wnioskodawcy prawa ochronnego na znak towarowy »M. Po.« (...)". Tak więc istotnie strona skarżąca nie sprzeciwiała się – jak to przyjął Sąd I instancji – używaniu przez uczestnika nazwy firmy, a jedynie udzieleniu mu prawa ochronnego na znak towarowy "M. P.". Rzecz jednak w tym, iż nazwa firmy wnioskodawcy zawierała również określenie "M. P.". Poza tym okoliczność, czy skarżąca sprzeciwiła się, czy też nie używaniu przez uczestnika postępowania nazwy firmy, zawierającej część składową w postaci określenia "M. P." nie miało istotnego wpływu na wynik sprawy (art. 174 pkt 2 i art. 145 § 1 lit. c/ p.p.s.a.), gdyż uczestnik postępowania miał prawo do ochrony nazwy swojej firmy oraz interes prawny do złożenia wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy zawierający nazwę tej firmy, o czym będzie mowa w dalszej części niniejszych rozważań.

Z kolei jeżeli chodzi o zarzut, iż Sąd I instancji wadliwie uznał, że skarżąca i wnioskodawca prowadzą tożsamą działalność gospodarczą, to stwierdzić należy, iż Sąd I instancji przyjął, że obie firmy (skarżącej i wnioskodawcy) prowadzą tożsamą działalność gospodarczą – szeroko rozumianą działalność organizującą i promującą konkurs piękności kobiet przy czym przedmiot działalności wnioskodawcy został określony szeroko i obejmuje swym zakresem w szczególności prowadzenie wszelkiej działalności wytwórczej, usługowej, handlowej na rachunek własny i w pośrednictwie z partnerami krajowymi i zagranicznymi. Stanowisko Sądu I instancji w tym zakresie znajduje pełne potwierdzenie w ustaleniach poczynionych przez Urząd Patentowy w oparciu o zebrany materiał dowodowy (dokumenty znajdujące się w aktach administracyjnych). W sprawie tej wypowiedział się również Naczelny Sąd Administracyjny (wyrok NSA z dnia 30 marca 2006 r. sygn. akt II GSK 15/05), który stwierdził, że "B. M. P." występujące w obrocie handlowym pod tą nazwą od 1991 r. prowadziło przez wiele lat działalność polegającą na organizowaniu konkursów piękności i do 2001 r. zorganizowało 11 konkursów. Znak słowno-graficzny M. P. W. dotyczył zaś klas towarowych ściśle związanych z organizowaniem konkursów piękności dla pań. Tak więc ze względu na podobne zakresy działania uprawnionego do nazwy i uprawnionego z rejestracji znaku towarowego istniało niebezpieczeństwo wprowadzenia ich klientów w błąd co do tożsamości przedsiębiorstw lub też, czy uprawniony z późniejszego znaku nie wykorzystuje np. renomy związanej z wcześniejszą podobną nazwą przedsiębiorstwa.

Wbrew zarzutom zawartym w skardze kasacyjnej okoliczność, iż wnioskodawca nie przedstawił dowodów na okoliczność, iż używanie przez skarżącą, należącego do niej znaku towarowego powoduje u osób trzecich mylne przekonanie, że towary i usługi oznaczone tym znakiem są oferowane lub organizowane przez wnioskodawcę, nie daje podstaw do przyjęcia, iż Sąd I instancji błędnie zaakceptował ustalenia UP, mimo że sprawa nie została należycie i wyczerpująco wyjaśniona. Przy stwierdzeniu naruszenia art. 8 pkt 2 u.z.t. nie ma bowiem znaczenia, czy wystąpiły konkretne fakty konfuzji w obrocie, tj. wprowadzenie klientów w błąd co do tożsamości firmy i znaku. Wystarczy tu ustalenie potencjalnej możliwości wystąpienia takiej konfuzji, która w sytuacji prowadzenia przez obydwie firmy zbieżnej działalności (jak to miało miejsce w rozpoznawanej sprawie) wydaje się nieunikniona.

Również zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego należy uznać za pozbawione podstaw.

Jeżeli chodzi o zarzut, iż Sąd I instancji wadliwie przyjął, że wnioskodawca posiadał interes prawny do złożenia wniosku o unieważnienie prawa ochronnego do spornego znaku, to stwierdzić należy, że rejestracja znaku towarowego zapewnia posiadaczowi prawa ochronnego wyłączność używania tego znaku uniemożliwiając wnioskodawcy z prawem pierwszeństwa (w tym przypadku B. "M. P.") korzystanie z nazwy, której elementem wyróżniającym jest ten znak. W tej sytuacji rejestracja znaku naruszała niewątpliwie interes prawny wnioskodawcy. Dlatego nawet gdyby skarżąca nie kwestionowała posługiwania się przez wnioskodawcę nazwą swojej firmy, to okoliczność ta nie mogła mieć decydującego znaczenia do przyjęcia, iż wnioskodawca nie posiadał interesu prawnego do złożenia przedmiotowego wniosku.

Wyrok Sądu I instancji nie narusza też art. 8 pkt 2 u.z.t. Zgodnie z tym przepisem niedopuszczalna jest rejestracja znaku towarowego, który narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich. Nazwa firmy, pod którą przedsiębiorca prowadzi przedsiębiorstwo pełni taką funkcję jak nazwisko osoby fizycznej i należy do katalogu dóbr osobistych chronionych prawem (art. 23 i art. 24 k.c.). Równocześnie nazwa jest niemajątkowym składnikiem przedsiębiorstwa traktowanego jako podmiot własności i innych praw majątkowych, o czym stanowi art. 551 pkt 1 k.c. Brak jest racjonalnych argumentów przemawiających za tym, by uznawać, że w przypadku funkcjonowania w obrocie prawnym znaku towarowego podobnego do nazwy przedsiębiorstwa naruszenie praw osobistych i majątkowych do firmy mogło zachodzić tylko w przypadkach pełnej zbieżności całego znaku z nazwą przedsiębiorstwa. Zagrożenie dla dóbr osobistych lub majątkowych przedsiębiorcy może stanowić również wprowadzenie do obrotu towarów opatrzonych znakiem myląco podobnym do firmy. Stąd też Sąd I instancji trafnie uznał, iż okoliczność, że sporny znak towarowy oprócz słów "M. P." (zbieżnych z częściową nazwą firmy wnioskodawcy) zawierał słowo "W.", nie pozbawiło wnioskodawcy ochrony do nazwy jako dobra osobistego, gdyż tworzące część nazwy oznaczenie "M. P." posiadało dostateczną moc dystynktywną pozwalającą na identyfikację wnioskodawcy i odróżnienie go od innych podmiotów. Pogląd Sądu I instancji w tym zakresie jest zgodny z ustalonym orzecznictwem sądowym (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 1998 r., II CKN 25/98, OSNC 1999, nr 4, poz. 80 oraz aprobujące glosy W. Włodarczyka, PiP 2000, z. 8, s. 109 i R. Stefanickiego, PPH 2000, nr 12, s. 43).

Z kolei jeżeli chodzi o zarzut, iż Sąd I instancji naruszył art. 8 pkt 2 u.z.t. poprzez nietrafne przyjęcie, że rejestracja znaku towarowego narusza prawa osobiste do firmy osoby prawnej w sytuacji, gdy elementy słowne zbieżne w znaku towarowym i firmie są wyłączone od możliwości zawłaszczenia przez jednego z konkurentów i jednocześnie zawarte są w nazwie podmiotu uprawnionego z rejestracji znaku towarowego przez co nie zachodzi wprowadzenie w błąd co do tożsamości przedsiębiorców, to stwierdzić należy, iż okoliczność, że słowa M. i P. jako oznaczenia należą do domeny publicznej miałoby znaczenie przy ocenie podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych na gruncie art. 9 ust. 1 pkt 2 u.z.t., czemu dał wyraz Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 marca 2006 r. sygn. akt II GSK 15/05. W niniejszej sprawie nie chodziło natomiast o ocenę zdolności odróżniającej spornego znaku towarowego, lecz – jak już o tym była mowa na wstępie niniejszych rozważań – o ocenę naruszeń praw osobistych i majątkowych o jakich mowa w art. 8 pkt 2 u.z.t.

Z przytoczonych powodów Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w wyroku na mocy art. 184 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt