Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6030 Dopuszczenie pojazdu do ruchu, Drogi publiczne, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 714/13 - Wyrok NSA z 2014-11-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
I OSK 714/13 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2013-04-02 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Joanna Runge - Lissowska /przewodniczący/ Przemysław Szustakiewicz Wiesław Morys /sprawozdawca/ |
|||
|
6030 Dopuszczenie pojazdu do ruchu | |||
|
Drogi publiczne | |||
|
II SA/Gl 885/12 - Wyrok WSA w Gliwicach z 2012-12-17 | |||
|
Samorządowe Kolegium Odwoławcze | |||
|
Oddalono skargę kasacyjną | |||
|
Dz.U. 2005 nr 108 poz 908 art. 72 ust. 1 pkt. 1, art. 73 ust. 1 Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym - tekst jednolity |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Joanna Runge - Lissowska Sędziowie: Sędzia NSA Wiesław Morys (spr.) Sędzia del. WSA Przemysław Szustakiewicz Protokolant st. inspektor sądowy Tomasz Zieliński po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2014 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej J. K. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 17 grudnia 2012 r. sygn. akt II SA/Gl 885/12 w sprawie ze skargi J. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Częstochowie z dnia [...] maja 2012 r. nr [...] w przedmiocie odmowy rejestracji pojazdu oddala skargę kasacyjną. |
||||
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę na opisaną w sentencji decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Częstochowie. Jak wynika z jego uzasadnienia zaskarżoną decyzją utrzymano w mocy decyzję Prezydenta Miasta Częstochowa z dnia [...] lutego 2012 r. o odmowie rejestracji samochodu marki [...], nr rej. [...], o co zwrócił się wnioskiem z dnia 19 grudnia 2011 r. J. K., dołączając doń zaświadczenie o badaniu technicznym pojazdu wraz z dokumentem identyfikacyjnym, wystawioną w języku włoskim fakturę wraz z tłumaczeniem, wystawiony w Niemczech dowód rejestracyjny wraz z tłumaczeniem oraz zaświadczenie o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Dokumenty te stały się podstawą czasowej rejestracji samochodu. W dniu 20 grudnia 2011 r. organ I instancji uzyskał informację, że pojazd ten figuruje w Systemie Informacyjnym Schengen jako pojazd zaginiony, skradziony lub przywłaszczony. Strona przedłożyła postanowienie Prokuratora Rejonowego Prokuratury Częstochowa – Północ z dnia [...] września 2011 r., wedle którego ów pojazd pochodzi z kradzieży, nadto roszczenia do niego zgłosiła firma Leasingowa [...], poza tym pojazd został scedowany na wskazaną tamże firmę ubezpieczeniową. Strona nie przedstawiła, mimo wezwania, innego dowodu własności pojazdu, w szczególności orzeczenia sądu ustalającego prawo własności. Uznając, że złożone dokumenty nie spełniają wymagań z art. 72 ust. 1 pkt 1 i art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz. 908 ze zm.) orzekł jak w osnowie. Organ odwoławczy nie uwzględnił odwołania J. K. od tej decyzji, w którym zakwestionował on stanowisko Prezydenta Częstochowy w zakresie oceny wiarygodności dowodów oraz zarzucił naruszenie prawa materialnego. Podzielił bowiem ustalenia i wnioski organu I instancji, wedle których strona nie wykazała prawa własności spornego pojazdu. Przedłożona faktura z dnia [...] października 2009 r. w świetle zarejestrowania samochodu w systemie SIS w dniu 10 października 2009 r. nie jest wiarogodna. W systemie tym umieszcza się dane pojazdów, które są poszukiwane w celu ich zajęcia lub wykorzystania w postępowaniu karnym jako dowody. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach J. K. domagał się uchylenia zaskarżonej decyzji, przytaczając poprzednio zaprezentowane zarzuty, nadto dowodząc uchybienia przez organ II instancji przepisom procedury. Podważył zasadność rozumowania opartego wyłącznie na informacji z systemu SIS, podczas gdy pozostaje ono w opozycji do domniemania mocy dowodowej dokumentu wynikającego z art. 341 k.c. Wpisy do SIS stanowią jedynie odnotowanie faktu zgłoszenia podejrzenia wystąpienia zdarzeń zdefiniowanych w tym systemie. Nie toczy się natomiast żadne postępowanie w Polsce dotyczące tego pojazdu, a w związku z tym nie można wskazać, kto jest jego właścicielem. W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, i uznając ją za bezzasadną podtrzymał dotychczasowe stanowisko. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach doszedł do przekonania, że skarga jest nieuzasadniona. Rzeczą organu rejestrowego jest zbadanie przesłanek z art. 73 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym, w tym ustalenie danych osobowych właściciela pojazdu zgłoszonego do rejestracji. Potwierdza to brzmienie przepisu § 2 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (Dz. U. z 2007 r. Nr 1867, poz. 1322 ze zm.), wedle którego wnioskodawca składa m.in. dowód własności pojazdu. Jest nim w szczególności umowa sprzedaży, zamiany, darowizny, dożywocia, faktura VAT potwierdzająca nabycie pojazdu, orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności. Obowiązkiem organu jest zbadanie mocy dowodowej złożonych dokumentów. Tym wymogom organy orzekające w sprawie, zdaniem Sądu meriti, sprostały. Faktura VAT z dnia [...] października 2009 r. potwierdzająca wpłatę na rzecz włoskiej firmy [...] kwoty 20000 euro wystawiona została 26 miesięcy przed złożeniem wniosku o rejestrację, z naniesionej w języku niemieckim adnotacji nie wynikało czy pojazd był wcześniej zarejestrowany we Włoszech, a podpis na niej złożył W. O., na którego nazwisko wystawiono również niemiecki dowód rejestracyjny wydany w dniu [...] lutego 2010 r. w D. Te okoliczności słusznie skłoniły organ do wystąpienia z zapytaniem do systemu SIS, z którego uzyskano informację potwierdzającą wątpliwości co do pochodzenia pojazdu i legalności jego zakupu. Zważył Sąd nadto, że skarżący nie powiadomił organu o toczącym się wcześniej postępowaniu przygotowawczym, w którym on i W. O. byli podejrzanymi o popełnienie przestępstwa paserstwa, a powinien to uczynić, mimo że zakończyło się ono umorzeniem. Na podstawie włoskiego dowodu rejestracyjnego można ustalić, że sporny samochód został we Włoszech zarejestrowany w dniu [...] czerwca 2008 r. i nosił nr rej. [...], natomiast samochód wpisany jako skradziony do SIS nosił nr rej. [...]. Roszczenia do pojazdu zgłosiły trzy zagraniczne firmy. W tych okolicznościach Sąd I instancji uznał, iż organy orzekające w sprawie prawidłowo skonstatowały, iż prawo własności tego samochodu nie zostało w sposób jednoznaczny wykazane, bo skarżący nie udowodnił nabycia go w sposób wymagany przepisami o rejestracji pojazdów. A skoro nie przedłożył wymaganego w takich wypadkach orzeczenia sądu powszechnego, odmowa uwzględnienia jego wniosku o rejestrację była zgodna z prawem. Dlatego na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), dalej P.p.s.a., orzekł jak w sentencji. Skargę kasacyjną od tego wyroku wniósł J. K., zaskarżając go w całości i domagając się jego uchylenia przy zasądzeniu kosztów postępowania, zarzucając mu: 1) naruszenie przepisu postępowania administracyjnego, a to art. 77 § 1 K.p.a., przez błędne jego zastosowanie polegające na uznaniu informacji SIS za dowód kradzieży pojazdu, a przez to odmowie mocy dowodowej dokumentów dołączonych do wniosku o rejestrację pojazdu, 2) naruszenie prawa materialnego, a to art. 72 i art. 73 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym oraz § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów wskutek ich błędnej wykładni i przyjęcia, że dokumenty nimi wymagane nie są wystarczające dla rejestracji pojazdu wówczas, gdy został on wpisany do systemu SIS. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej te zarzuty umotywowano, dowodząc wadliwości oparcia się wyłącznie na informacji z systemu SIS, nadto tego, że dołączone przez stronę dokumenty dostatecznie wykazywały prawo własności spornego samochodu. W konsekwencji czego uznał zaskarżony wyrok i zapadłe w sprawie decyzje za chybione. Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Skarga kasacyjna pozbawiona jest usprawiedliwionych podstaw. Na wstępie godzi się wyjaśnić, że stosownie do brzmienia art. 183 § 1 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznając sprawę na skutek wniesienia skargi kasacyjnej związany jest granicami tej skargi, a z urzędu bierze pod rozwagę tylko nieważność postępowania, która zachodzi w wypadkach określonych w § 2 tego przepisu. Podstaw nieważnościowych w niniejszej sprawie nie stwierdzono. Oznacza to, że przytoczone w skardze kasacyjnej przyczyny wadliwości prawnej zaskarżonego orzeczenia determinują zakres kontroli dokonywanej przez Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd ten – inaczej niż wojewódzkie sądy administracyjne - zobligowany jest jedynie do zbadania zasadności zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej. Podstawy, na których można oprzeć skargę kasacyjną, zostały określone w art. 174 P.p.s.a. Przepis art. 174 pkt 1 tej ustawy przewiduje dwie postacie naruszenia prawa materialnego, a mianowicie błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Błędna wykładnia oznacza nieprawidłowe zrekonstruowanie treści normy prawnej wynikającej z konkretnego przepisu, czyli mylne rozumienie określonej normy prawnej, natomiast niewłaściwe zastosowanie to dokonanie wadliwej subsumcji przepisu do ustalonego stanu faktycznego, czyli niezasadne uznanie, że stan faktyczny sprawy odpowiada hipotezie określonej normy prawnej. Również druga podstawa kasacyjna wymieniona w art. 174 pkt 2 P.p.s.a. - naruszenie przepisów postępowania - może przejawiać się w tych samych postaciach, co naruszenie prawa materialnego, przy czym w tym wypadku ustawa wymaga, aby skarżący nadto wykazał istotny wpływ wytkniętego uchybienia na wynik sprawy. Oparcie skargi kasacyjnej na obu podstawach wymusiło rozpoznanie w pierwszej kolejności zarzutów procesowych, gdyż zarzuty materialnoprawne mogą zostać zbadane tylko wówczas, gdy przesądzony jest stan faktyczny, w jakim orzekał Sąd meriti i poprawność procedowania. Zarzut prezentowany w tych ramach nie mógł odnieść skutku przede wszystkim dlatego, iż został wadliwie postawiony. Zaczepiono w niej przepis kodeksu postępowania administracyjnego, którego to aktu prawnego nie stosują sądy administracyjne. Kodeks ten normuje przepisy postępowania przed organami administracyjnymi, natomiast sądy administracyjne procedują wedle przepisów zawartych w cytowanej wyżej ustawie Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Nie mógł więc Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchybić przepisowi art. 77 § 1 K.p.a. Nadto autor skargi kasacyjnej nie wskazał, a więc też nie wykazał, aby naruszenie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Co prawda posłużył się zwrotem "co miało bezpośredni wpływ na wynik sprawy", wszak nie jest on tożsamy z istotnym wpływem na ów wynik. Niemniej jednak uwzględniając uchwałę pełnego składu Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 października 2009 r., sygn. akt I OPS 10/09 (ONSAiWSA z 2010 r., nr 1, poz. 1) i oceniając okoliczności podniesione w tych granicach w motywach skargi kasacyjnej, trzeba odeprzeć pogląd o naruszeniu zaskarżonym wyrokiem przepisów postępowania. Przede wszystkim dlatego, że rację ma Sąd I instancji, iż postępowanie dowodowe przeprowadzone przez organ i wysnuta z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego konkluzja przez organy, są prawidłowe. Organy oparły się przecież nie tylko na informacji z systemu SIS, ale oceniły całokształt okoliczności dokładnie opisanych w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, wypełniając tym samym dyrektywy zawarte w przepisie art. 80 K.p.a. Skutkiem czego uznały złożone przez stronę dokumenty za niewiarygodne. Trafnie przeto Sąd meriti to stanowisko przyjął za legalne. Godzi się przypomnieć, że rejestracja pojazdu oznacza nie tylko dopuszczenie go do ruchu, ale też precyzuje jego właściciela. Okoliczności sprawy przekonują do poglądu, wedle którego prawo własności spornego pojazdu nie zostało w sposób niewątpliwy wykazane. Organy administracyjne nie mają możliwości prawnej dokonywania ustaleń ponad to, co wynika z treści dokumentów przedłożonych przez stronę. Nabierając wątpliwości co do tego aspektu, słusznie zatem skierowały skarżącego kasacyjnie na drogę postępowania przed sądem powszechnym, z której ten jednak nie skorzystał. Nota bene sam skarżący kasacyjnie w skardze stwierdził, iż w tym stanie rzeczy nie można ustalić osoby właściciela pojazdu. W konsekwencji tego wywodu Naczelny Sąd Administracyjny uznał ustalony stan faktyczny za przesądzony i na jego podstawie ocenił zasadność zarzutu dotyczącego sfery materialnoprawnej. Jednakowoż i ta podstawa kasacyjna okazała się nietrafna. Jak to wyżej wskazano strona nie wykazała jednoznacznie prawa własności spornego samochodu, która to konkluzja uprawniała organy do wydania decyzji odmownej. W tych okolicznościach Sąd I instancji trafnie ją zaakceptował. Nie uchybił więc wskazanym w skardze kasacyjnej przepisom art. 72 i art. 73 Prawa o ruchu drogowym. Co mając na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny, na zasadzie art. 184 P.p.s.a., orzekł jak w sentencji niniejszego wyroku. ----------------------- 1 |