drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego, Dostęp do informacji publicznej, Komendant Policji, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 741/08 - Wyrok NSA z 2008-09-25, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 741/08 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2008-09-25 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2008-06-02
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Aleksandra Łaskarzewska
Małgorzata Pocztarek /sprawozdawca/
Marek Stojanowski /przewodniczący/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SA/Kr 1292/07 - Wyrok WSA w Krakowie z 2008-02-28
Skarżony organ
Komendant Policji
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 10 ust 1 i 2, art. 3 ust 1, art. 7
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Marek Stojanowski, Sędzia NSA Małgorzata Pocztarek (spr.), Sędzia del. WSA Aleksandra Łaskarzewska, Protokolant Kamil Wertyński, po rozpoznaniu w dniu 25 września 2008r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej G. T. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 28 lutego 2008 r. sygn. akt II SA/Kr 1292/07 w sprawie ze skargi G. T. na czynność Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie z dnia [...] października 2007 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, wyrokiem z dnia 28 lutego 2008 r. sygn. akt II SA/Kr 1292/07, oddalił skargę G. T. na czynność Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie z dnia [...] października 2007 r. nr [...], w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie, w piśmie z dnia [...] października 2007 r. nr [...], podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w piśmie z dnia [...] września 2007 r. nr [...], w którym poinformował G. T., że zgadza się na udostępnienie dokumentacji przetargowej dotyczącej fazy wykonania i odbioru związanej z wykonaniem zamówienia publicznego pod sygn. [...]. Jednocześnie odnośnie prośby możliwości obejrzenia wykonanego przedmiotu zamówienia wskazał, że jego zdaniem brak jest obowiązku realizacji takiego wniosku. Obejrzenie wykonanych mebli nie może zostać uznane za dostęp do informacji publicznej w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198).

W uzasadnieniu organ powołał się na wynikającą z art. 61 ust. 2 Konstytucji RP normę, uprawniającą do uzyskania informacji publicznej poprzez dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej, pochodzących z publicznych wyborów. Tryb udostępniania – w myśl Konstytucji – określa ustawa o dostępie do informacji publicznej. Stosownie do art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy, prawo dostępu obejmuje uzyskanie informacji, w tym informacji przetworzonej, a także dostęp do dokumentów urzędowych. W tym kontekście udostępnienie informacji publicznej nie może obejmować obejrzenia mebli wykonanych na rzecz Policji, albowiem nie stanowi to przetworzenia jakichkolwiek dokumentów urzędowych.

Powyższa czynność stała się przedmiotem skargi G. T. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.

Wojewódzki Komendant Policji w Krakowie, w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, względnie odrzucenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.

W powołanym na wstępie wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie. W ocenie Sądu dla rozstrzygnięcia sprawy konieczne jest dokonanie oceny, czy objęta wnioskiem skarżącego czynność, jaką miało być umożliwienie mu dokonania oględzin mebli, należy do zakresu informacji publicznej, czy też nie. Prawo dostępu do informacji publicznej ma rangę zasady konstytucyjnej – stosownie do art. 61 ust. 1 Konstytucji RP, obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, a prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Art. 61 ust. 2 Konstytucji RP wskazuje, że prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu, a stosownie do art. 61 ust. 3, jego ograniczenie może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Art. 61 ust. 4 Konstytucji przewiduje, że tryb udostępniania informacji określają ustawy szczególne.

Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji, informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych. Art. 3 ustawy wskazuje, że prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego, wglądu do dokumentów urzędowych, dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, a także uprawnienie do niezwłocznego uzyskania informacji publicznej zawierającej aktualną wiedzę o sprawach publicznych.

W ocenie Sądu brak jest w przepisach tak Konstytucji, jak i ustawy oparcia dla poglądu, że również w innym wypadku każdemu przysługuje prawo nie tylko do uzyskania informacji, ale również do bezpośredniego zetknięcia się z dowolną sprawą, mającą charakter sprawy publicznej.

Konstytucja RP oraz ustawa gwarantują każdemu udział w życiu publicznym oraz sprawowanie społecznej kontroli nad działalnością organów władzy poprzez możliwość dostępu do informacji, nie zaś do sprawowania kontroli w sposób bezpośredni i osobisty. Taka kontrola – polegająca na pozyskaniu wiedzy o sprawach publicznych poprzez bezpośrednie z nimi zetknięcie – nie odpowiada językowemu rozumieniu pojęcia "dostępu do informacji". Zarówno Konstytucja RP, jak i ustawa w kontekście informacji publicznej mówią właśnie o dostępie, nie zaś o prawie do pozyskiwania. Uprawnienie takie – jako wolność pozyskiwania informacji – jest gwarantowane art. 54 ust. 1 ustawy zasadniczej, jednakże norma ta – w odróżnieniu od regulacji, odnoszonych do informacji publicznej – nie jest powiązana z jakimikolwiek obowiązkami pozytywnego (czynnego) działania administracji publicznej.

Zdaniem Sądu zaprezentowanego w skardze, maksymalnie szerokiego rozumienia pojęcia dostępu do informacji publicznej nie da się również pogodzić z rezultatami wykładni funkcjonalnej. Taka interpretacja pojęcia dostępu do informacji mogłaby doprowadzić do całkowitego paraliżu funkcjonowania organów administracji publicznej, byłaby bowiem jednoznaczna z nałożeniem na nie obowiązku umożliwienia przeprowadzania osobistych, "prywatnych" działań kontrolnych przez nieograniczoną liczbę podmiotów.

W myśl art. 7 powołanej ustawy udostępnianie informacji publicznych następuje w drodze ogłaszania informacji publicznych, w tym dokumentów urzędowych, w Biuletynie Informacji Publicznej, udostępniania, o którym mowa w art. 10 i 11, a także wstępu na posiedzenia organów, o których mowa w art. 3 ust. 1 pkt 3, i udostępniania materiałów, w tym audiowizualnych i teleinformatycznych, dokumentujących te posiedzenia. Powołany w powyższym przepisie art. 10 wskazuje, że informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, jest udostępniana na wniosek, zaś jeżeli może być niezwłocznie udostępniona, jest udostępniana w formie ustnej lub pisemnej bez pisemnego wniosku. Zgodnie z art. 11, informacja publiczna może być udostępniana w drodze wyłożenia lub wywieszenia w miejscach ogólnie dostępnych, bądź przez zainstalowanie w miejscach, o których mowa w pkt 1, urządzenia umożliwiającego zapoznanie się z tą informacją.

W warunkach umowy zamówienia publicznego informacją publiczną może być sposób jego realizacji. Nie może to jednak oznaczać automatycznie możliwości dokonania kontroli takiej realizacji poprzez bezpośrednie oględziny, prowadzone przez każdego zainteresowanego. Taka kontrola stanowi realizację prawa nie dostępu, a pozyskiwania informacji o sprawie publicznej, co nie może nakładać na organy administracji publicznej obowiązków pozytywnych. W trybie ustawy zainteresowanemu przysługuje pozyskanie informacji na ten temat – jednakże w formie odpowiedzi, udzielonej przez podmiot obowiązany. Informacją publiczną w niniejszej sprawie może być zatem stan, jakość, sposób wykonania przedmiotu zamówienia publicznego, jednakże nie sam ów przedmiot, a sposobem udostępnienia informacji publicznej może być pisemna czy ustna wypowiedź organu, nie zaś oględziny przedmiotu, dokonywane przez żądającego informacji. Prawo dostępu obejmuje prawo otrzymania wiedzy na temat powyższych cech przedmiotu zamówienia, jednakże za pośrednictwem organu, który taką wiedzę będzie miał obowiązek przekazać.

Od powyższego wyroku skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniósł G. T., zaskarżając go w całości. Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego przez jego błędną wykładnię:

a) art. 1 w zw. z art. 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej przez przyjęcie wąskiego rozumienia pojęcia dostępu do informacji;

b) art. 7 w zw. z art. 10 i 11 powołanej ustawy przez ich błędną wykładnię

i w konsekwencji przyjęcie, że skarżącemu nie przysługuje uprawnienie do

obejrzenia wykonanego przedmiotu zamówienia publicznego.

Ponadto skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które to uchybienia miały istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm., zwanej dalej P.p.s.a.) w zw. art. 141 P.p.s.a. poprzez nieodniesienie się do wszystkich zarzutów skarżącego, a więc nierozpoznanie istoty sporu.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej skarżący wskazał, że Sąd dokonał błędnej i całkowicie nieuzasadnionej wykładni przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej i w konsekwencji uznał, iż skarżącemu nie przysługuje uprawnienie obejrzenia wykonanego przedmiotu zamówienia publicznego. Sąd nie wskazał jednak żadnego przepisu, z którego mogłoby wynikać, że skarżącemu nie przysługuje prawo do obejrzenia przedmiotu na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Również na wcześniejszym etapie postępowania organ administracyjny odmawiając dostępu do informacji publicznej nie wykazał podstawy prawnej, z której wynikałoby, że skarżącemu nie przysługuje legitymacja do realizacji uprawnienia, o które wnosił.

W ocenie skarżącego w myśl art. 1 w zw. art. 3 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej przysługuje mu prawo do obejrzenia wykonanego przedmiotu zamówienia publicznego. Skoro z art. 3 ust. 1 pkt 2 powołanej ustawy wynika, że uprawnieniem objęty jest wgląd do dokumentów urzędowych, natomiast w art. 3 ust. 1 pkt 1 mowa jest po prostu o uzyskaniu informacji publicznej oczywistym jest, iż

a contrario można wnioskować, że uzyskanie informacji nie polega tylko na dostępie do dokumentów. Skoro za informację nie uważa się tylko dokumentu, ale również przedmiot to w ocenie skarżącego "dostęp do informacji" jest równoznaczny z "dostępem do przedmiotu". Ponadto nie można pojęcia informacji publicznej interpretować tak, że jest to jedynie przekazanie wiedzy o pewnych faktach. Gdyby celem ustawodawcy było takie rozumienie ustawy, wyłączające z jej przedmiotowego zakresu możliwość obejrzenia przedmiotu nabytego za publiczne środki, to w ustawie, wyraźnie byłoby zaznaczone, że informacją są np. tylko wszelkie dokumenty dotyczące informacji publicznych. Stanowisko prezentowane przez skarżącego odnośnie szerokiego rozumienia znaczenia informacji publicznej jest zatem zgodne z celami jakie postawił ustawodawca przedmiotowemu aktowi prawnemu. Wykładnia literalna wprost wskazuje na możliwość bezpośredniego obejrzenia przedmiotu zamówienia publicznego poprzez m.in. przeciwstawienie w art. 3 powołanej ustawy dokumentów innym rodzajom "nośników" informacji publicznej.

Skarżący zarzucił, że Sąd nie rozpoznał istoty sprawy, bowiem w skardze podważał on także możliwość odmowy udostępnienia do oględzin przedmiotu zamówienia publicznego, które to uprawnienie skarżący wywodził z ustawy – Prawo zamówień publicznych. Jednak Sąd pominął w uzasadnieniu wyroku uprawnienie skarżącego wynikające z powyższej ustawy, odnosząc się tylko do zarzutów naruszenia ustawy o dostępie do informacji publicznej.

W ocenie skarżącego prawo obejrzenia wykonanego przedmiotu zamówienia publicznego przysługuje mu na podstawie art. 8 w zw. z art. 139 ustawy – Prawo zamówień publicznych. W art. 8 powołanej ustawy mowa jest o jawności postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Ponadto nie bez powodu ustawodawca odwołał się w tym zakresie w art. 139 ust. 3 powołanej ustawy do ustawy o dostępie do informacji publicznej. Ratio legis tej regulacji również wynika z celu ustawodawcy, jakim jest umożliwienie najszerszego dostępu do informacji związanych z wydatkowaniem środków publicznych.

W konkluzji skargi kasacyjnej skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Krakowie do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Małopolski Komendant Wojewódzki z siedzibą w Krakowie wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 174 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) – dalej w skrócie P.p.s.a., skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach:

1) naruszeniu prawa materialnego przez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie,

2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Naczelny Sąd Administracyjny jest związany podstawami skargi kasacyjnej, bowiem zgodnie z art. 183 § 1 P.p.s.a. rozpoznaje skargę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod uwagę jedynie nieważność postępowania. Związanie Naczelnego Sądu Administracyjnego podstawami skargi kasacyjnej wymaga prawidłowego ich określenia w samej skardze. Oznacza to konieczność powołania konkretnych przepisów prawa, którym uchybił Sąd pierwszej instancji, uzasadnienia zarzutu ich naruszenia, a w razie zgłoszenie zarzutu naruszenia prawa procesowego – wykazania dodatkowo, że to uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Innymi słowy obowiązkiem wnoszącego skargę kasacyjną jest precyzyjne wskazanie przepisów, które jego zdaniem zostały naruszone i wykazanie, na czym to naruszenie polegało. Skarga kasacyjna nieodpowiadająca tym wymaganiom, pozbawiona konstytuujących ja elementów treściowych uniemożliwia Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu ocenę jej zasadności (podobnie stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w orzeczeniach z dnia 31 marca 2004 r., OSK 59/04 (ONSAiWSA 2004, nr 1, poz. 10); z dnia 20 września 2005 r., I OSK 794/05, niepubl.; z dnia 20 października 2005 r., I OSK 163/05, Lex nr 188715; z dnia 19 grudnia 2005 r., II OSK 299/05, Lex nr 190971 oraz z dnia 17 stycznia 2006 r., II OSK 403/05, Lex nr 196461.

Odnosząc powyższe uwagi do zarzutów skargi kasacyjnej złożonej w rozpoznawanej sprawie, Naczelny Sąd Administracyjny zauważa, że zarzut naruszenia przepisów postępowania – art. 141 P.p.s.a. nie mógł podlegać kontroli kasacyjnej, a to wobec jego niedoprecyzowania.

Wymieniony przepis posiada rozbudowaną strukturę, składa się z czterech paragrafów, z których każdy stanowi odrębne uregulowanie prawne.

Autor skargi kasacyjnej nie określa o jaką jednostkę redakcyjną przepisu mu chodzi, podczas gdy powierzenie z mocy art. 175 § 1 P.p.s.a. obowiązku sporządzenia skargi adwokatowi lub radcy prawnemu, ma w swoim założeniu zapewnienie właściwego poziomu (także technicznego) tego środka zaskarżenia.

Z uzasadnienia skargi kasacyjnej można wyczytać, że jej autorowi chodzi o nieodniesienie się przez Sąd pierwszej instancji do wszystkich zarzutów skargi, co świadczy o nierozpoznaniu przez Sąd istoty sprawy.

Jednak skarga kasacyjna, nie dość że nie wskazuje jako naruszonego art. 141 § 4 P.p.s.a., to nie wykazuje także czy i jaki wpływ na rozstrzygnięcie sprawy mogło mieć zarzucane uchybienie, podczas gdy stosownie do art. 174 pkt 2 P.p.s.a. zarzut naruszenia przepisów postępowania jako podstawa skargi kasacyjnej musi pozostawać w związku i mieć istotne znaczenie dla wyniku sprawy.

W końcu autor skargi kasacyjnej stawiając Sądowi pierwszej instancji zarzut nierozpoznania istoty sprawy, nie powołuje żadnego, poza ogólnikowo wskazanym art. 141 P.p.s.a., przepisu ustawy, naruszonego w ten sposób przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Przepisem takim nie jest przytoczony w skardze kasacyjnej art. 2 P.p.s.a., zgodnie z którym do rozpoznawania spraw sądowoadministracyjnych powołane są sądy administracyjne.

Przytoczony przepis prawa określa zadania sądów administracyjnych, które powołane zostały do rozpoznawania spraw sądowoadministracyjnych. Powyższa norma prawna ma charakter ustrojowy i o jej naruszeniu można by było mówić wyłącznie w sytuacji, gdyby Sąd administracyjny uchylił się od obowiązku rozpoznania poddanej jego kontroli sprawy administracyjnej. Taka jednak sytuacja nie miała miejsca. Zarzucane w skardze kasacyjnej nierozpoznanie przez Sąd pierwszej instancji wszystkich zarzutów skargi nie oznacza nierozpoznania sprawy przez właściwy Sąd, może natomiast świadczyć o uchybieniach Sądu, które należało wykazać poprzez wskazanie konkretnych przepisów postępowania, naruszonych w ten sposób przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, a nadto wykazać potencjalny wpływ tych uchybień na wynik sprawy. Wobec braków skargi kasacyjnej w tym zakresie, Naczelny Sąd Administracyjny nie mógł dokonać oceny zasadności skargi kasacyjnej w zakresie jej podstawy określonej w art. 174 pkt 2 P.p.s.a.

Przechodząc do kontroli zarzutów skargi kasacyjnej związanych z naruszeniem przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie przepisów prawa materialnego – art. 1, 3, 7, 10 i 11 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.) zgodzić się trzeba ze skargą kasacyjną, iż prawo do informacji publicznej powinno być interpretowane szeroko.

Z art. 61 Konstytucji RP wynika, iż przedmiotem prawa do informacji jest wszelka działalność podjęta w celu realizacji zadań nałożonych prawem, jeżeli ma związek ze sprawowaniem władzy publicznej, gospodarowaniem mieniem komunalnym lub mieniem Skarbu Państwa.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do:

1) uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego,

2) wglądu do dokumentów urzędowych,

3) dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów.

Wynikający z cytowanego przepisu zakres w jakim prawo do informacji publicznej może być realizowane, oznaczony został przez ustawodawcę ściśle i w powiązaniu z regulacją art. 7 ustawy, przesądza o tym, że prawo do informacji publicznej nie obejmuje uprawnienia do oględzin przedmiotów, informacje, o których podmiot uprawniony otrzymał w ramach dostępu do informacji publicznej.

W rozpoznawanej sprawie skarżący, co jest bezsporne uzyskał żądaną informację publiczną, albowiem udostępniono mu wszystkie dokumenty związane z umową zawartą przez Wojewódzką Komendę Policji w Krakowie, a dotyczącą wykonania mebli.

Skarżący zrealizował przysługujące mu prawo dostępu do informacji publicznej w sposób określony w art. 3 ust. 1 pkt 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

W niniejszej sprawie sporne jest natomiast, czy w ramach prawa do informacji publicznej skarżący może żądać umożliwienia mu obejrzenia przedmiotu umowy – mebli.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego odpowiedź na to pytanie nie może być pozytywna.

Jak wynika z art. 10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej na wniosek udostępniana jest informacja publiczna, która nie została zawarta w Biuletynie Informacji Publicznej. Z żadnego przepisu ustawy o dostępie do informacji publicznej nie wynika, aby forma uzyskania informacji na wniosek była inna od tej, przy pomocy której określone podmioty z urzędu zobowiązane są do udostępniania informacji publicznej. W jednym i drugim przypadku chodzi o pisemne zapoznanie zainteresowanego z określonymi danymi.

W przypadku Biuletynu Informacji Publicznej następuje to poprzez zapoznanie się z danymi znajdującymi się w Internetowej bazie danych, w przypadku żądania udzielenia informacji, która nie została zawarta w Biuletynie Informacji Publicznej, zainteresowany uzyskuje informację na piśmie od zobowiązanego podmiotu. W obu przypadkach chodzi zatem o udostępnienie informacji publicznej w formie pisemnej, chyba że mamy do czynienia z informacją, która może być niezwłocznie udostępniona ustnie.

Powyższe potwierdza przepis art. 10 ust. 2 ustawy, w myśl którego informacja publiczna, która może być niezwłocznie udostępniona, jest udostępniona w formie ustnej lub pisemnej bez pisemnego wniosku.

Przywołany przepis przesądza zatem o formie udzielania informacji publicznej na wniosek, a w określonych sytuacjach bez wniosku. Formą tą jest udostępnianie informacji na piśmie lub ustnie.

Analiza przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej w związku z art. 61 Konstytucji RP, przemawia za przyjęciem poglądu, iż z przepisów tych nie wynika ani w sposób wyraźny, ani dorozumiany, aby udostępnienie informacji publicznej mogło przybrać formę okazania czy oględzin przedmiotu wytworzonego w wykonaniu umowy zawartej przez władze publiczne.

Z tych względów nie można Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Krakowie postawić zarzutu błędnej wykładni przywołanych w skardze kasacyjnej przepisów prawa materialnego, co na podstawie art. 184 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – uzasadniało oddalenie skargi.



Powered by SoftProdukt