drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Wójt Gminy, Zobowiązano do dokonania czynności, II SAB/Łd 69/15 - Wyrok WSA w Łodzi z 2015-07-10, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SAB/Łd 69/15 - Wyrok WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2015-07-10 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-04-28
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Grzegorz Szkudlarek /sprawozdawca/
Joanna Sekunda-Lenczewska
Jolanta Rosińska /przewodniczący/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Skarżony organ
Wójt Gminy
Treść wyniku
Zobowiązano do dokonania czynności
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 149 § 1, art. 200, art. 205 § 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 2014 poz 782 art. 5 ust. 2, art. 14 ust. 2, art. 16
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - tekst jednolity
Sentencja

Dnia 10 lipca 2015 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział II w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia WSA Jolanta Rosińska Sędziowie Sędzia WSA Joanna Sekunda-Lenczewska Sędzia NSA Grzegorz Szkudlarek (spr.) Protokolant st. specjalista Lidia Porczyńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 lipca 2015 roku sprawy ze skargi Z. R. na bezczynność Wójta Gminy N. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej 1. zobowiązuje Wójta Gminy N. do załatwienia wniosku skarżącej z dnia 24 marca 2015 roku w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku; 2. stwierdza, że bezczynność nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa; 3. zasądza od Wójta Gminy N. na rzecz Z. R. kwotę 100 (sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania. a.tp.

Uzasadnienie

Z. R. wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi skargę na bezczynność Wójta Gminy N. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej dotyczącej wydatkowania pieniędzy publicznych. Autorka skargi wniosła o uznanie, że informacja nie została jej udostępniona i nakazanie udzielenia wnioskowanej informacji. Strona w motywach skargi wyjaśniła, iż pismem z dnia 24 marca 2015 roku wystąpiłam do Wójta Gminy N. z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej poprzez wgląd od umowy cywilnoprawnej zawartej z I. R. oraz wgląd do rachunku, jaki ta osoba wystawiła gminie. Organ nie okazał stronie tych dokumentów, ale udostępnił ich kserokopie, w których usunięte zostały informacje, na jaką kwotę wójt zawarł umowę zlecenia i na jaką kwotę wystawiony był rachunek. Sposób udzielenia tych informacji oraz usunięcie kwot – zdaniem autorki skargi – są niezgodne z ustawą z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 885 ze zm., dalej jako: "u.f.p.") oraz ustawą z dnia 6 września 2001 roku o dostępie do informacji publicznej (tekst jedn. Dz. U. z 2014 roku, poz. 782 ze zm., dalej jako: "u.d.i.p."). Przepis art. 34 ust. 1 pkt 5 lit. "c" u.f.p. stanowi, iż zasada jawności gospodarowania środkami publicznymi jest realizowana przez podawanie do publicznej wiadomości przez jednostki sektora finansów publicznych zasad odpłatności za świadczone usługi. Z tej zasady nie zostały wyłączone usługi wykonywane na podstawie umowy zlecenia, zatem informacja o wysokości kwoty, na jaką zawarto umowę zlecenie oraz wysokość kwoty wypłaconej osobie wykonującej usługę lub kwoty, jaką wójt zamierza zapłacić, jest jawna i powinna być podana do publicznej wiadomości. Zdaniem skarżącej, sposób udzielenia informacji jest niezgodny z u.d.i.p., bowiem to wnioskujący określa tenże sposób, zatem Wójt nie mógł odmówić okazania skarżącej oryginalnych dokumentów i zastąpić ich kserokopią. W sprawie naruszono także art. 2 ust. 1, art. 3 ust. 1 pkt 2 i art. 16 ust. 1 u.d.i.p.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie i obciążenie skarżącej kosztami postępowania argumentując, iż w dniu 26 marca 2015 roku udostępnił skarżącej wnioskowane informacje poprzez okazanie umowy zlecenia z dnia 10 lutego 2015 roku i rachunku z dnia 6 marca 2015 roku do tej umowy. Jak wskazał organ, z uwagi na konieczność ochrony danych wrażliwych zawartych we wskazanych dokumentach oraz z uwagi na niewyrażenie zgody na ich udostępnienie przez osobę, której bezpośrednio dotyczą, dane te zostały przez organ zanonimizowane. Wnioskowane do udostępnienia dokumenty zostały wydane w kserokopii bowiem nie ma możliwości odbioru przez skarżącą oryginału żądanego dokumentu. Po udostępnieniu żądanych dokumentów, w dniu 30 marca 2015 roku, Z. R. wniosła skargę na bezczynność Wójta Gminy N. polegającą na nieudzieleniu informacji publicznej.

Ustosunkowując się do zarzutu skarżącej organ wyjaśnił, iż na gruncie u.d.i.p. bezczynność organu polega na tym, że organ będąc właściwym w sprawie i zobowiązanym do zareagowania na wniosek o udostępnienie informacji publicznej w sposób przewidziany ustawą – wbrew przepisom prawa – nie udostępnia w nakazanym terminie w drodze czynności materialno – technicznej żądanej informacji, ani nie wydaje decyzji o odmowie udostępnienia informacji. Udostępnienie informacji następuje w drodze czynności materialno – technicznej. O bezczynności organu administracji możemy mówić wówczas, gdy w prawnie ustalonym terminie organ nie podejmuje żadnych czynności w sprawie lub wprawdzie prowadząc postępowanie, mimo istnienia ustawowego obowiązku nie kończy go wydaniem w terminie decyzji, postanowienia lub innego aktu, czy też nie podejmuje innej stosownej czynności. Na gruncie u.d.i.p. organ może udzielić informacji publicznej w formie czynności materialno – technicznej, poinformować wnioskodawcę, że jego wniosek nie znajduje podstawy w przepisach u.d.i.p. (gdy żądanie nie dotyczy informacji publicznej lub gdy organ nie jest dysponentem tych informacji), odmówić udostępnienia informacji lub umorzyć postępowanie, czego dokonuje w formie decyzji administracyjnej. Dopiero brak podjęcia przez organ któregokolwiek ze wskazanych działań, uzasadnia podniesienie zarzutu bezczynności. Taka okoliczność – w ocenie organu – w sprawie nie miała miejsca.

W sprawie wnioskowana przez skarżącą informacja została jej udzielona, ponieważ w dniu 26 marca 2015 roku uzyskała ona kserokopię dokumentów wskazanych we wniosku z dnia 24 marca 2015 roku. Natomiast okoliczność, że część informacji zawartych w przedstawionych materiałach została zanonimizowana pozostaje bez wpływu na fakt, że organ podjął działanie w sprawie.

Organ zaakcentował również, że zgodnie z art. 5 ust. 2 u.d.i.p., prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz w przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa. W świetle tego przepisu, prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie udostępniania danych osobowych z zastrzeżeniem, że wspomniane ograniczenie nie znajduje zastosowania w przypadku zgody osoby, której sfera prywatności ma zostać naruszona, bądź w razie zaistnienia związku między informacjami ze sfery życia prywatnego a pełnieniem funkcji publicznej przez daną osobę. Żadne z tych wyłączeń – w ocenie organu – w sprawie nie miało miejsca. Dla organu nie jest wątpliwe, iż w sprawie nie mamy do czynienia z osobą pełniącą funkcję publiczną, ani z osobą mającą związek z pełnieniem tejże funkcji (nie zajmuje stanowiska urzędowego), co stanowi bezpośrednią przyczynę odmowy udzielenia informacji publicznej w drodze decyzji, zaś na etapie przed wydaniem decyzji – daje organowi podstawę do zanominizowania danych wrażliwych osoby, której wniosek dotyczy. Dodatkowo osoba, której wniosek dotyczy, nie wyraziła zgody na udostępnienie stronie skarżącej danych mogących naruszyć jej prywatność.

W sprawie nie można również pominąć okoliczności, iż w sytuacji gdy w treści informacji publicznej zawarte są dane osobowe, prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu. Ustawa o ochronie danych osobowych stanowi lex specialis w stosunku do u.d.i.p. Przewidziane w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. ograniczenie prawa do informacji publicznej nie oznacza bezwzględnego zakazu udostępnienia informacji zawierających tzw. dane wrażliwe. Dane te mogą zostać udostępnione w kserokopii, z której usuwa się takie elementy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga zasługuje na uwzględnienie.

Stosownie do treści art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) w zw. z art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 roku, poz. 270 ze zm., dalej jako: "P.p.s.a."), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości poprzez kontrolę działalności administracji publicznej. Wspomniana kontrola sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Obejmuje ona między innymi orzekanie w sprawach skarg na bezczynność i na przewlekłe prowadzenie postępowania przez organy w przypadkach określonych w pkt 1 – 4a (art. 3 § 2 pkt 8 P.p.s.a.).

Powyższe determinuje zakres kontroli sądu, sprowadzającej się w tym wypadku do oceny, czy sprawa podlega załatwieniu przez organ w drodze określonego przez ustawodawcę aktu administracyjnego lub czynności. W myśl bowiem art. 149 P.p.s.a., sąd uwzględniając skargę na bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania przez organy w sprawach określonych w art. 3 § 2 pkt 1 – 4a, zobowiązuje organ do wydania w określonym terminie aktu lub interpretacji lub dokonania czynności lub stwierdzenia albo uznania uprawnienia lub obowiązku wynikających z przepisów prawa. Jednocześnie sąd stwierdza, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Sąd może ponadto orzec z urzędu albo na wniosek strony o wymierzeniu organowi grzywny w wysokości określonej w art. 154 § 6 P.p.s.a. (art. 149 § 2 P.p.s.a.).

Skarga w sprawie niniejszej opiewa na zarzut bezczynności organu – Wójta Gminy N. w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej, o którą pismem z dnia 24 marca 2015 roku wnioskowała skarżąca.

Merytoryczna ocena zasadności skargi w sprawie dotyczącej bezczynności organu w zakresie dostępu do informacji publicznej przebiega dwuetapowo. W pierwszej kolejności określić należy z jakim żądaniem i do kogo występuje wnioskodawca oraz ustalić, czy żądanie to stanowi informację publiczną w rozumieniu przepisów powołanej już wcześniej ustawy o dostępie do informacji publicznej, a podmiot, do którego strona się zwróciła jest zobowiązany do udzielenia tejże informacji. W przypadku uznania, że przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej mają zastosowanie, możliwe jest przystąpienie do kolejnego etapu, czyli oceny czy zachodzi bezczynność organu.

W pierwszej kolejności wyjaśnić wypada, iż do udostępniania informacji publicznej zobowiązane są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności organy władzy publicznej, a więc i Wójt Gminy (art. 4 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p.), co w sprawie nie jest kontestowane.

Wobec tego, iż obowiązek organu do udostępnienia informacji publicznej nie jest wątpliwy w sprawie należy dokonać oceny, czy wnioskowane przez skarżącą dane stanowią informację publiczną podlegającą udostępnieniu w trybie ustawy.

Wywody sądu winna rozpocząć uwaga, iż każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną (art. 1 ust. 1 u.d.i.p.). Tę ogólną definicję doprecyzowuje art. 6 ust. 1 u.d.i.p., który wymienia rodzaje spraw, jakich mogą dotyczyć informacje o charakterze informacji publicznych, czyniąc to w sposób otwarty, czemu służy zwrot "w szczególności". Doktryna oraz orzecznictwo sądowe, w oparciu o ogólną formułę ustawy, a także konstytucyjną konstrukcję prawa do informacji zawartą w art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji, przyjmuje szerokie rozumienie pojęcia "informacja publiczna". Za takową bowiem uznaje się wszelkie informacje wytworzone przez władze publiczne oraz osoby pełniące funkcje publiczne, a także inne podmioty, które wykonują funkcje publiczne lub gospodarują mieniem publicznym (komunalnym bądź Skarbu Państwa), jak również informacje odnoszące się do wspomnianych władz, osób i innych podmiotów, niezależnie od tego, przez kogo zostały wytworzone (por. wyroki NSA: z dnia 30 października 2002 roku, II SA 181/02; z dnia 20 października 2002 roku, II SA 1956/02 oraz z dnia 30 października 2002 roku, II SA 2036-2037/02; za: M. Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, str. 28). Wobec tego pojęcie informacji publicznej odnosi się do wszelkich spraw publicznych, również wówczas, gdy informacja nie została wytworzona przez podmioty publiczne, a jedynie się do nich odnosi.

Powracając na grunt wniosku skarżącej przypomnieć wypada, iż wnioskowała ona – po pierwsze – o udostępnienie treści umowy zawartej przez gminę z imiennie wskazaną osobą bądź firmą, którą reprezentuje ta osoba za okres od grudnia 2014 roku do marca 2015 roku, a po drugie – o udostępnienie faktury wystawionej do tejże umowy.

W sprawie – zdaniem składu orzekającego – nie ulega wątpliwości, iż umowa zawarta przez podmiot publiczny (w tym przypadku gminę) i rachunek wystawiony do tejże umowy, stanowią informację publiczną, zatem podlegają udostępnieniu w drodze ustawy, co nie stanowi jednak w sprawie istoty sporu. Od razu zastrzec wypada, iż czym innym jest udostępnienie pełnej treści tej umowy. Zasadniczy bowiem spór w sprawie sprowadza się do oceny czy organ udostępniając informację publiczną w postaci umowy cywilnoprawnej i rachunku do niej wystawionego, miał prawo dokonać jej anonimizacji w zakresie określenia kwoty wynagrodzenia ustalonego w tejże umowie.

W sprawie – jak wskazano wcześniej – organ udostępniając umowę i rachunek do niej wystawiony dokonał anonimizacji kwot wynagrodzenia ustalonego w umowie powołując się na treść art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Przepis ten stanowi, iż prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy, ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa. W aktach administracyjnych odnotować wypada obecność oświadczenia osoby, z którą gmina zawarła umowę, iż nie wyraża ona zgody na udostępnienie danych wrażliwych zawartych w umowie i rachunku do tejże umowy.

Jednakże, dla składu orzekającego, nie jest wątpliwe, iż w razie uznania, że istnieje potrzeba ochrony prywatności określonej osoby, to wówczas organ, do którego skierowano wniosek o udostępnienie informacji publicznej, winien – w oparciu o art. 16 u.d.i.p. – wydać decyzję administracyjną odmawiającą udostępnienia informacji publicznej, powodując się na ograniczenia zawarte w art. 5 ust. 1 i 2 u.d.i.p. (por. np. wyroki WSA: w Łodzi z dnia 6 sierpnia 2014 roku, II SA/Łd 537/14; w Krakowie: z dnia 20 marca 2014 roku, II SA/Kr 127/14 i z dnia 5 marca 2014 roku, II SA/Kr 188/14; w Poznaniu: z dnia 12 marca 2013 roku, II SAB/Po 47/13 i z dnia 7 marca 2013 roku, II SA/Po 47/13 i inne; wszystkie powołane orzeczenia sąd dostępne w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl).

W sprawie tymczasem organ udostępnił skarżącej wnioskowane dokumenty w formie zanonimizowanych kserokopii. Jednakże – zdaniem sądu – dokonanie anonimizacji dokumentów udostępnianych w trybie u.d.i.p. nie może być utożsamiane z odmową udzielenia informacji publicznej z uwagi na ochronę informacji niejawnych lub innych tajemnic ustawowo chronionych. Odmowa udostępnienia informacji z powodów określonych w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. powinna przybrać formę decyzji wydanej na podstawie art. 16 u.d.i.p., a nie dokonania anonimizacji dokumentów. W sprawie niezbędne było wydanie decyzji także z tego powodu by strona mogła polemizować ze stanowiskiem organu wnosząc odwołanie, a następnie skargę do sądu administracyjnego.

Lektura akt pozwala odnotować również, iż strona skarżąca w treści wniosku o udostępnienie informacji publicznej określiła formę przekazania informacji wskazując, iż chciałaby uzyskać dostęp do informacji w siedzibie urzędu w dniu 26 marca 2015 roku w godzinach pracy urzędu. Tymczasem, organ udostępnił skarżącej zanonimizowane dokumenty, co stanowi nieuprawnioną zmianę określonej przez stronę formy udostępnienia informacji publicznej. Zagadnienie formy udostępnienia informacji publicznej reguluje przepis art. 14 u.d.i.p., który w ust. 1 wskazuje, iż udostępnienia informacji publicznej na wniosek następuje w sposób i w formie zgodnej z wnioskiem. Natomiast – stosownie do art. 14 ust. 2 u.d.i.p. – gdy informacja publiczna nie może być udostępniona w sposób lub w formie określonych we wniosku, podmiot obowiązany do udostępnienia powiadamia pisemnie wnioskodawcę o przyczynach braku możliwości udostępnienia informacji zgodnie z wnioskiem i wskazuje, w jaki sposób lub w jakiej formie informacja może być udostępniona niezwłocznie. W takim przypadku, jeżeli w terminie 14 dni od powiadomienia wnioskodawca nie złoży wniosku o udostępnienie informacji w sposób lub w formie wskazanych w powiadomieniu, postępowanie o udostępnienie informacji umarza się. Analizując tok czynności podjętych przez organ, dostrzec wypada, iż organ nie podjął działań określonych w art. 14 ust. 2 u.d.i.p. samowolnie dokonując zmiany formy udostępnienia wnioskowanej informacji.

Konkludując powyższe uwagi dostrzec wypada, iż ponownie rozpoznając sprawę organ uznając, że w sprawie prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu stosownie do art. 5 ust. 2 u.d.i.p., będzie zobowiązany do wydania stosownej decyzji zgodnie z art. 16 u.d.i.p. Niewątpliwie organ w sprawie nie wydał takowej decyzji, co świadczy o tym, iż powołując się na okoliczności art. 5 ust. 2 u.d.i.p. pozostaje w bezczynności.

Instytucja skargi na bezczynność organu ma na celu ochronę strony poprzez doprowadzenie do załatwienia sprawy. Innymi słowy, celem skargi na bezczynność jest zobligowanie organu do wydania aktu lub dokonania wynikającej z przepisów prawa czynności w sprawie wszczętej żądaniem strony. Badając zasadność skargi na bezczynność sąd czyni to według stanu prawnego i na podstawie akt sprawy, istniejących w dniu wydania orzeczenia.

W orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalił się bowiem pogląd, że skargę na bezczynność w postępowaniu o udzielenie informacji publicznej można złożyć nie tylko wobec "milczenia" podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej, ale również w sytuacji, w której powstał spór między wnioskodawcą a adresatem wniosku, co do charakteru żądanej informacji, sposobu jej udostępnienia, zakresu jej udostępnienia. Tym samym sąd administracyjny, do którego trafiła skarga na bezczynność, pełni rolę arbitra, który ma przede wszystkim przesądzić, czy wnioskodawca żąda informacji, o której mowa w art. 1 ust. 1 ustawy i tym samym, czy ustawa ta znajduje zastosowanie. Skarga na bezczynność w tego rodzaju sprawach chroni wnioskodawcę przed arbitralnym stanowiskiem podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej, które uniemożliwia uzyskanie żądanej informacji (por. np. wyroki NSA: z dnia 7 lipca 2010 roku, sygn. akt I OSK 592/10; z dnia 6 października 2011 roku, sygn. akt I OSK 1510/11).

Wyjaśnić także należy, iż bezczynność organu na gruncie przepisów ustawy polega na tym, że organ zobowiązany do podjęcia czynności materialno – technicznej, czyli do udostępnienia informacji publicznej, takiej czynności nie podejmuje, nie wydaje także decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej, ani na piśmie nie udziela odpowiedzi, że żądanej informacji publicznej nie posiada.

Z uwzględnieniem przez sąd skargi na bezczynność ustawodawca połączył powinność sądu do stwierdzenia, czy dostrzeżona bezczynność postępowania miała cechy rażącego naruszenia prawa (art. 149 § 1 zd. II P.p.s.a.). Przystępując zatem do oceny, czy bezczynność organu miała charakter rażący, wobec braku definicji ustawowej, podjąć należy próbę zdefiniowania pojęcia "rażącego naruszenia prawa". Zdaniem składu orzekającego, rażącym naruszeniem prawa będzie stan, w którym wyraźnie, ewidentnie, bezdyskusyjnie i drastycznie naruszono treść obowiązku wynikającego z przepisu prawa. W orzecznictwie akcentuje się, iż rażącym naruszeniem prawa będzie stan, w którym bez żadnej wątpliwości i wahań można stwierdzić, że naruszono prawo w sposób oczywisty. Kwalifikacja naruszenia jako rażące musi posiadać pewne dodatkowe cechy w stosunku do stanu określanego po prostu jako naruszenie, bądź zwykłe naruszenie. Podkreśla się także, iż dla uznania rażącego naruszenia prawa nie jest wystarczające samo przekroczenie przez organ ustawowych obowiązków, czyli także terminów załatwienia sprawy. Wspomniane przekroczenie musi więc być znaczne i niezaprzeczalne. Rażące opóźnienie ma być oczywiście pozbawione jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia. Skład orzekający w niniejszej sprawie podziela w pełni przywołane poglądy, czyniąc je własnym stanowiskiem w sprawie (por. np. wyrok NSA z dnia 21 czerwca 2012 roku, I OSK 675/12; postanowienie NSA z dnia 27 marca 2013 roku, II OSK 468/13 oraz wyroki WSA: we Wrocławiu z dnia 10 kwietnia 2014 roku, II SAB/Wr 14/14; w Poznaniu z dnia 11 października 2013 roku, II SAB/Po 69/13; w Szczecinie z dnia 16 maja 2013 roku, II SAB/Sz 34/13 i inne).

Ocena, czy w stanie faktycznym niniejszej sprawy mamy do czynienia z rażącym naruszeniem prawa, powinna być dokonana w kontekście regulacji art. 13 ustawy, który to przepis zobowiązuje organ do udostępniania informacji publicznej na wniosek bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Podkreślić należy, że w pierwszej kolejności organ ma obowiązek udzielić informacji publicznej bez zbędnej zwłoki, czyli bez niepotrzebnego opóźnienia. Po drugie, udostępnienie informacji publicznej nie powinno trwać dłużej niż 14 dni.

Powracając na grunt zawisłej sprawy powtórzyć po raz kolejny należy, iż skarżąca wniosek o udostępnienie informacji publicznej skierowała do organu dnia 24 marca 2015 roku. Już w dniu 26 marca 2015 roku otrzymała zanonimizowane kserokopie dokumentów. Lektura akt pozwala zatem stwierdzić, iż wniosek strony w sprawie nie pozostał bez odpowiedzi. Niewątpliwie organ pozostał w bezczynności, ale – w ocenie składu orzekającego – owa bezczynność nie miała charakteru rażącego.

Uzupełniając powyższe sąd wyjaśnia, że z uwagi na stwierdzenie, iż bezczynność nie miała charakteru rażącego, sąd nie znalazł także podstaw do nałożenia na organ grzywny w trybie art. 149 § 2 P.p.s.a.

Reasumując, sąd orzekł w punkcie pierwszym wyroku zobowiązując organ do załatwienia wniosku skarżacej w zakreślonym terminie, w oparciu o treść art. 149 § 1 P.p.s.a. W drugim punkcie wyroku sąd stwierdzając, iż bezczynność nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa, orzekł na mocy art. 149 § 1 P.p.s.a. O zwrocie kosztów sąd postanowił w punkcie trzecim wyroku czyniąc za podstawę przepis art. 200 i art. 205 § 1 P.p.s.a.

B.A.



Powered by SoftProdukt