drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego, Dostęp do informacji publicznej, Prezes Sądu, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 293/15 - Wyrok NSA z 2016-09-06, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 293/15 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2016-09-06 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-02-02
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Irena Kamińska /sprawozdawca/
Magdalena Józefczyk
Roman Ciąglewicz /przewodniczący/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SA/Sz 805/14 - Wyrok WSA w Szczecinie z 2014-11-19
Skarżony organ
Prezes Sądu
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 3 ust. 1 pkt. 1
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Dz.U. 1997 nr 78 poz 483 art. 61 ust. 1 i 3
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w dniu 25 maja 1997 r., podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca 1997 r.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Roman Ciąglewicz Sędziowie: Sędzia NSA Irena Kamińska (spr.) Sędzia del. WSA Magdalena Józefczyk Protokolant starszy sekretarz sądowy Magdalena Błaszczyk po rozpoznaniu w dniu 6 września 2016r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej R.S. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 19 listopada 2014 r. sygn. akt II SA/Sz 805/14 w sprawie ze skargi R.S. na decyzję Prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 25 lipca 2014 r. nr [...] w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Wnioskiem z dnia 9 czerwca 2014 r. R.S., powołując się na art. 61 Konstytucji RP oraz art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 ze zm.), zwrócił się do Prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie o przesłanie mu sprawozdań z wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych w latach 2005-2014, będących w okręgu podległym Prezesowi Sądu. Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie uznając, że żądana informacja jest informacją o charakterze przetworzonym, zgodnie z art.14 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji, pismem z dnia 16 czerwca 2014 r., wezwał R.S. do wskazania, w terminie 14 dni, szczególnie istotnego interesu publicznego. W odpowiedzi na ww. wezwanie R.S. wskazał, że w jego ocenie, informacja o którą wniósł nie ma charakteru informacji publicznej przetworzonej.

Decyzją z dnia 2 lipca 2014 r. Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie, na podstawie art. 3 ust. 1 pkt 1, art. 16 ust. 1 oraz art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, odmówił R.S. udostępnienia informacji publicznej. W ocenie Prezesa Sądu Okręgowego, wniosek R.S. dotyczy informacji, które wyczerpują znamiona informacji przetworzonej. Jak wskazał organ, już samo wyselekcjonowanie w jednym dużym zbiorze zawierającym sprawozdania z wizytacji i lustracji, zarówno zakładów karnych jak i aresztów śledczych sprawozdań dotyczących tylko wizytacji, jest czynnością czasochłonną. Protokoły wizytacji, będące obszernymi dokumentami zawierają dane osobowe podlegające ochronie. Dane te dotyczą osób, które podlegały kontroli i osób przebywających w zakładach karnych. Udostępnienie protokołów mogłoby nastąpić jedynie po usunięciu tych danych, bowiem zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych zabrania się przetwarzania danych dotyczących skazań, orzeczeń o ukaraniu i mandatów karnych, a także orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowym.

Wyszukanie sprawozdań, w tym także w archiwum, a następnie dokonanie ich szczegółowej i wnikliwej anonimizacji, powoduje konieczność zaangażowania pracowników sądu do dokonania czynności, które prowadzić miałyby do udostępnienia informacji, i które, w ocenie Prezesa, powodują uznanie, że mamy do czynienia z informacją przetworzoną.

R.S. nie wykazał natomiast szczególnego interesu publicznego uzasadniającego wytworzenie informacji publicznej przetworzonej i istnienia takiego interesu nie dopatrzył się również Prezes Sądu Okręgowego.

R.S. odwołał się od opisanej wyżej decyzji do Prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie wnosząc o jej uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi I instancji.

W wyniku rozpoznania sprawy na skutek wniesionego odwołania Prezes Sądu Apelacyjnego utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję Prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Uzasadniając treść podjętego rozstrzygnięcia Prezes Sądu Apelacyjnego stwierdził, że wniosek R.S. dotyczy informacji, które wyczerpują znamiona informacji przetworzonej.

Odwołując się do bogatego orzecznictwa sądowoadministracyjnego podał, że takie czynności jak selekcja dokumentów, ich analiza pod względem treści, czy anonimizacja, są zwykłymi czynnościami, które nie mają wpływu i nie dają podstawy do zakwalifikowania żądanych dokumentów jako informacji przetworzonej. W wyniku stosowania takich czynności organu nie powstaje bowiem żadna nowa informacja. Także czasochłonność oraz trudności organizacyjno-techniczne jakie wiążą się z przygotowaniem informacji publicznej, nie mogą w zasadzie zwalniać zobowiązanego podmiotu z tego obowiązku, a tym samym kwestie te nie mogą ograniczać prawa w uzyskaniu informacji publicznej.

Następnie Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie zauważył, że jednak w sytuacjach wyjątkowych, dopuszczono odstępstwo od tak rygorystycznego pojmowania definicji informacji przetworzonej. Wskazuje się bowiem, że jeżeli utworzenie zbioru informacji prostych wymaga takiego nakładu środków i zaangażowania pracowników, który negatywnie wpływa na tok realizacji ustawowych zadań nałożonych na zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej, a w szczególności, gdy wymaga to analizowania całego zasobu posiadanych dokumentów w celu wybrania tylko tych, których oczekuje wnioskodawca, to jest to informacji przetworzona (wyrok NSA sygn. akt I OSK 977/11).

Przenosząc te uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy Prezes Sądu Apelacyjnego uznał, że żądana przez R.S. informacja jest informacją przetworzoną. Zdaniem Prezesa, oczywiste jest, że dla udzielenia żądanej informacji, obejmującej sprawozdania za prawie 10 lat, w ilości około 10 protokołów rocznie, niezbędne byłoby zaangażowanie kilku pracowników i to na dłuższy okres, celem wyszukania spraw w archiwum i sporządzenia ich kopii, a następnie dokonania szczegółowej i wnikliwej anonimizacji. Podkreślenia, zdaniem Prezesa, wymaga, iż czynność usunięcia danych osobowych podlegających ochronie wykonywana jest ręcznie i wymaga bardzo uważnego przeczytania, nieraz wielostronicowych dokumentów, a następnie usunięcia danych podlegających anonimizacji. Dane te dotyczą osób, które podlegały kontroli i osób przebywających w zakładach karnych. Wszystkie te czynności wymagają zatem bardzo dużego nakładu pracy i przy obecnej obsadzie kadrowej Sądu Okręgowego w Szczecinie, faktycznie zdezorganizowałaby pracę któregoś z wydziałów. Nie zasługuje zatem na uwzględnienie zarzut odwołanie, ze zaskarżona decyzja zapadła z obrazą art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Całkowicie bezpodstawny, w ocenie Prezesa, jest także zarzut, że zaskarżona decyzja narusza art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, poprzez błędną wykładnię wyrażąjącą się w przyjęciu, że anonimizacja danych zawartych w sprawozdaniach z wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych nie uchroni od identyfikacji osób, których dane w nich zawarte widnieją. Wbrew sugestiom odwołującego się fakt, że żądana informacja zawiera dane osobowe podlegające ochronie na podstawie ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych nie stanowił podstawy odmowy jej udostępnienia. Uzasadnienie decyzji wskazuje jedynie, iż protokoły wizytacji zawierają takie dane, a udostępnienie dokumentów może nastąpić tylko po ich usunięciu, co wiąże się z koniecznością wykonania czasochłonnych czynności.

Skarżący, pomimo wezwania do wykazania okoliczności wskazujących na wystąpienie po jego stronie szczególnie istotnego interesu publicznego uzasadniającego udzielenie informacji przetworzonej, interesu takiego nie wykazał.

Zdaniem Prezesa, w tej sytuacji za oczywiście bezzasadny należało uznać zarzut R.S., iż zaskarżona decyzja została wydana z obrazą art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Powyższa decyzja została zaskarżona przez R.S. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Skarżący podkreślił, że takie czynności organu jak wybranie protokołów, ich analiza pod względem treści, anonimizacja, są zwykłymi czynnościami, które nie mają wpływu i nie dają podstaw do zakwalifikowania żądanych dokumentów jako informacji przetworzonych. Także czasochłonność oraz trudności organizacyjno-techniczne jakie wiążą się z przygotowaniem informacji publicznej, nie mogą zwalniać zobowiązanego podmiotu z tego obowiązku, a tym samym kwestie te nie mogą ograniczać prawa do uzyskania informacji publicznej.

Odpowiadając na skargę Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie podtrzymał argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie skargę oddalił.

Jak wskazał w uzasadnieniu, przedmiotem sporu, który wyłonił się na gruncie rozpoznawanej sprawy stało się udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy realizacja sformułowanego przez R.S. żądania udzielenia informacji w zakresie określonym przezeń we wniosku z dnia 9 czerwca 2014 r., ma postać informacji publicznej prostej, czy informacji publicznej przetworzonej. Rozstrzygnięcie tej kwestii wymaga rozważenia wszystkich okoliczności związanych z tymże wnioskiem i podmiotem go kierującym.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że w rozpatrywanej sprawie wątpliwości nie budzi, że zakres przedmiotowy żądania R.S. mieści się w kategorii informacji publicznych w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm.). Co do zasady, treść sprawozdań z wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych sporządzonych w latach 2005-2014, będących w okręgu podległym Prezesowi Sądu może stanowić przedmiot wniosku o udzielenie informacji publicznej. Zatem żądanie przez skarżącego przekazania mu treści ww. sprawozdań znajduje uzasadnienie oparte na prawie do informacji publicznej, wynikającym z art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a) ww. ustawy.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 ww. ustawy, prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do:

1) uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego,

2) wglądu do dokumentów urzędowych,

3) dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że żądanie przesłania wszystkich sprawozdań z wizytacji zakładów karnych i aresztów śledczych będących w okręgu Sądu Okręgowego w Szczecinie z lat 2005-2014, których ilość spraw, jak wynika z ustaleń Prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie, wynosi około 100, może istotnie wpłynąć na realizację zasadniczych celów orzeczniczych tegoż sądu. Jak zdaniem Sądu pierwszej instancji przekonująco przedstawił to Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, oczywiste jest, że dla udzielenia żądanej informacji niezbędne byłoby zaangażowanie kilku pracowników i to na dłuższy okres (kilkudziesięciu godzin), celem dokonania anonimizacji sprawozdań. Nie istnieje przy tym program komputerowy czynność tę wykonujący kompleksowo, a usunięcie wszystkich danych wrażliwych musi być dokonane przez konkretnego pracownika sądu.

Sąd pierwszej instancji wskazał ponadto, że art. 33 Kodeksu karnego wykonawczego określa zakres i sposób wykonywania nadzoru penitencjarnego stanowiąc, iż sędzia penitencjarny wizytuje zakłady karne, areszty śledcze oraz inne miejsca, w których przebywają osoby pozbawione wolności. Ma on prawo wstępu w każdym czasie, bez ograniczeń, do tych zakładów, aresztów i miejsc oraz poruszania się po ich terenie, przeglądania dokumentów i żądania wyjaśnień od administracji tych jednostek. Sędzia penitencjarny ma prawo przeprowadzania podczas nieobecności innych osób rozmów z osobami pozbawionymi wolności oraz badania ich wniosków, skarg i próśb.

W świetle powyższego, zdaniem WSA w Szczecinie, analiza każdego z anonimizowanych sprawozdań musi odbyć się bardzo starannie, ze względu na potencjalne skutki ujawnienia informacji wrażliwych, w tym również odszkodowawcze. Przy tak dużej liczbie sprawozdań z wizytacji przyjmując, że objętość każdego z nich sięga od kilku do kilkunastu stron, łączna ilość stron wyniesie co najmniej kilkaset. Wszystkie wymagałyby przeczytania celem anonimizacji bądź ochrony danych – przeprowadzonej specjalnie na potrzeby zadośćuczynienia oczekiwaniom skarżącego.

Biorąc pod uwagę taki zakres pracy oraz niewymagającą dowodzenia ilość spraw podlegających rozstrzyganiu przez sądy powszechne – których głównym celem jest sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, nie zaś pełnienie roli informacyjnej, zdaniem Sądu pierwszej instancji, realizacja wniosku o udzielenie informacji publicznej w zakresie ilościowym wskazanym przez skarżącego, zagrażałaby prawidłowemu funkcjonowaniu Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Jak wskazano w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji, realizacja celu jakiemu służyć mają przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej i wynikające z niej uprawnienia do żądania informacji o funkcjonowaniu i działalności organów władzy publicznej i podmiotów wykonujących zadania publiczne, nie może stać się przyczyną uniemożliwiającą normalne funkcjonowanie tych organów i podmiotów, działających na rzecz społeczeństwa. Z tego też względu, między innymi, prawodawca przewidział swego rodzaju ograniczenie w art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy, wskazując, że możliwe jest uzyskanie informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego.

Jak wynika z akt sprawy, Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie, zajmując trafne stanowisko co do oceny charakteru żądanej informacji jako przetworzonej, zwrócił się do skarżącego o wskazanie, w terminie 7 dni, szczególnie istotnego interesu publicznego, który przemawiałby za przygotowaniem i udzieleniem żądanej informacji. Wezwaniu temu jednak R.S. nie uczynił zadość. Rozpatrując sprawę w obu instancjach Prezes Sądu Okręgowego, jak i Prezes Sądu Apelacyjnego, mieli w ocenie WSA w Szczecinie podstawy uznać, że nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego udzielenie R.S. oczekiwanych przezeń informacji w zakresie określonym w złożonym wniosku. To natomiast skutkować musiało wydaniem decyzji o odmowie udzielenia informacji na podstawie art. 16 ust. 1 ustawy.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie wywiódł R.S. Postawił on w orzeczeniu dwa zarzuty.

Po pierwsze, naruszenie art. 7, art. 8 ust. 2, art. 61 ust. 1-3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji, art. 1, art. 3 ust. 1 pkt 1, art. 6 ust. 1 pkt 3, art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 10 ust. 1, art. 13 ust. 1, art. 16 ust. 1 u.d.i.p. przez przyjęcie takiej interpretacji art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p., która uniemożliwia uzyskanie informacji o działaniach władzy publicznej z uwagi na przyjęcie, że wnioskowana w sprawie informacja stanowi informację przetworzoną, a tym samym godząc w konstytucyjne prawo do informacji publicznej.

Po drugie, naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. oraz art. 151 p.p.s.a. przez nieuwzględnienie skargi, gdy z zebranego w sprawie materiału wynika, że doszło do naruszenia przepisów postępowania, w tym art. 7 k.p.a., przez naruszenie zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa, przez odmówienie obywatelowi informacji prostej w sytuacji, gdy w podobnej sprawie rozpatrzonej wyrokiem WSA w Łodzi o sygn. akt II SA/Łd 684/13 z dnia 10 października 2013 r. zapewniono udostępnienie informacji przez Prezesa Sądu Okręgowego w Płocki przez udostępnienie 222 wyroków wraz z uzasadnieniem jako informacji prostej.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie wniósł o jej oddalenie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 718 ze zm.), Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania. W sprawie nie występują, enumeratywnie wyliczone w art. 183 § 2 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, przesłanki nieważności postępowania sądowoadministracyjnego. Z tego względu, przy rozpoznaniu sprawy, Naczelny Sąd Administracyjny związany był granicami skargi kasacyjnej.

Pierwszy zarzut skargi kasacyjnej dotyczy w swej istocie naruszenia prawa materialnego tj. art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej w związku z przepisami konstytucyjnymi i ustawowymi, że wniosek skarżącego dotyczył udostępnienia informacji publicznej przetworzonej. W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że wniosek skarżącego dotyczy informacji publicznej.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 z późn. zm.), prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego. Informacja przetworzona podlega zatem udostępnieniu tylko w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego.

Jak zauważa się w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego, jakkolwiek "informacja publiczna przetworzona" nie posiada na gruncie obowiązującego prawa swojej definicji legalnej, to można wskazać, że charakter taki mogą mieć dane publiczne, które co do zasady wymagają dokonania stosownych analiz, obliczeń, zestawień statystycznych, ekspertyz, połączonych z zaangażowaniem w ich pozyskanie określonych środków osobowych i finansowych organu, innych niż te wykorzystywane w bieżącej działalności. Uzyskanie żądanych przez wnioskodawcę informacji wiązać się zatem musi z potrzebą ich odpowiedniego przetworzenia, co nie zawsze należy utożsamiać z wytworzeniem rodzajowo nowej informacji. Przetworzenie może bowiem polegać np. na wydobyciu poszczególnych informacji cząstkowych z posiadanych przez organ zbiorów dokumentów (które to zbiory mogą być prowadzone w sposób uniemożliwiający proste udostępnienie gromadzonych w nich danych) i odpowiednim ich przygotowaniu na potrzeby wnioskodawcy. Tym samym również suma informacji prostych, w zależności od wiążącej się z ich pozyskaniem wysokości nakładów, jakie musi ponieść organ, czasochłonności, liczby zaangażowanych pracowników – może być traktowana jako informacja przetworzona (zob. np. wyrok NSA z dnia 5 marca 2015 r., I OSK 863/14; wyrok NSA z dnia 4 sierpnia 2015 r., I OSK 1645/14). Przeczy to twierdzeniu zawartemu w skardze kasacyjnej, że "fakt czasochłonnego procesu odnajdywania i przygotowywania żądanej informacji, czy też jej porzadkowania, nie stanowi o przetworzeniu informacji publicznej, gdyż taka informacja nie jest informacją nową". W wyroku z dnia 9 sierpnia 2011 r. (I OSK 792/11) NSA wprost postawił tezę, że "w pewnych wypadkach szeroki zakres wniosku wymagający zgromadzenia, przekształcenia (zanonimizowania) i sporządzenia wielu kserokopii określonych dokumentów, może wymagać takich działań organizacyjnych i angażowania środków osobowych, które zakłócają normalny tok działania podmiotu zobowiązanego i utrudniają wykonywanie przypisanych mu zadań. Informacja wytworzona w ten sposób pomimo iż składa się z wielu informacji prostych będących w posiadaniu organu, powinna być uznana za informację przetworzoną bowiem powstały w wyniku wskazanych wyżej działań zbiór nie istniał w chwili wystąpienia z żądaniem o udostępnienie informacji publicznej."

Gdy zatem uwzględni się istotę informacji publicznej przetworzonej jako rezultatu określonego działania zmierzającego do jej przygotowania, to należy przyjąć, że przesłanka szczególnej istotności takiej informacji dla interesu publicznego stanowi podstawę dla podjęcia scharakteryzowanych wyżej działań przez podmiot zobowiązany do udzielenia informacji publicznej. Proces przetworzenia informacji publicznej w celu jej udostępnienia musi znajdować uzasadnienie w przesłance szczególnej istotności dla interesu publicznego. Niewątpliwie art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej będąc podstawą do uzyskania informacji publicznej przetworzonej, w istocie ogranicza do niej dostęp, wskazując na konieczność wykazania, że jej udzielenie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Ograniczenie to dokonane aktem rangi ustawowej odpowiada regulacji art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, jak również art. 61 ust. 1 Konstytucji RP, albowiem zgodnie z art. 61 ust. 4 Konstytucji RP tryb udzielania informacji o których mowa w ust.1 i 2 określają ustawy. Ustawodawca zaś, ograniczając w art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej dostęp do informacji przetworzonej, czyni to w zgodzie z zasadą proporcjonalności i nie można w tym przypadku mówić o łamaniu konstytucyjnych uprawnień obywatela, skoro przedkładając interes publiczny nad interes strony, prawodawca ma na względzie zapewnienie prawidłowego funkcjonowania organów Państwa i innych podmiotów zobowiązanych do udzielania informacji publicznej. Zwrócił na to uwagę Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 9 października 2010 r., I OSK 1737/12 podnosząc, że konstytucyjne prawo do informacji nie jest absolutne, i podkreślając jednocześnie, że nie chodzi o to, "by udzielenie informacji publicznej było jedynie istotne dla interesu publicznego, lecz ma być dla tego interesu publicznego szczególnie istotne. W przypadku bowiem informacji publicznej przetworzonej, jej udostępnienie poprzedzone jest procesem tworzenia nowej informacji, nieistniejącej w chwili skierowania wniosku w takim kształcie i w takiej postaci, jakiej oczekuje wnioskodawca". Pogląd ten został podzielony w wyroku z dnia 26 listopada 2014 r., I OSK 924/14, w sprawie z udziałem również R.S., zatem znany jest skarżącemu kasacyjnie.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że Sąd I instancji nie naruszył wskazanych przepisów, prawidłowo oceniając, że wniosek skarżącego dotyczy informacji przetworzonej, a nie prostej. Prawidłowo zaakceptował on ustalenia organu, że dla udzielenia żądanej informacji niezbędne byłoby zaangażowanie kilku pracowników i to na dłuższy okres (kilkudziesięciu godzin), celem dokonania anonimizacji sprawozdań. Skarżący kasacyjnie nie podważył twierdzenia, że nie istnieje przy tym program komputerowy czynność tą wykonujący kompleksowo, a usunięcie wszystkich danych wrażliwych musi być dokonane przez konkretnego pracownika sądu. Za zgodne z logiką, zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczeniem życiowym uznać należy również stwierdzenia Sądu pierwszej instancji, że objętość każdego ze sprawozdań sięga od kilku do kilkunastu stron, łączna ilość stron wyniesie co najmniej kilkaset. Wszystkie wymagałyby bardzo starannego przeczytania celem anonimizacji bądź ochrony danych – przeprowadzonej specjalnie na potrzeby zadośćuczynienia oczekiwaniom skarżącego. Właściwie Sąd pierwszej instancji skonstatował, że realizacja wniosku R.S. pochłonęłaby środki Sądu Okręgowego w Szczecinie w stopniu zaburzającym prawidłowe jego funkcjonowanie. Zresztą sam skarżący kasacyjnie przyznaje we wniesionym środku zaskarżenia, że "przygotowanie żądanej przez niego informacji publicznej może wymagać istotnie dużego nakładu czasu i pracy biurowej". Wbrew zapatrywaniu skarżącego kasacyjnie, taki zakres czynności nie może być uznany za "zwykły". Biorąc zatem pod uwagę zaabsorbowanie organu realizacją wniosku, zaakceptowanie stanowiska skarżącego kasacyjnie godziłoby w zasadę proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji).

Podkreślić należy, że bezskuteczne jest również odwołanie się przez skarżącego kasacyjnie do orzeczenia WSA w Łodzi w podobnej materii. Jak bowiem zauważa się na tle art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, nie można zaniechać indywidualnej klasyfikacji informacji publicznej w każdej konkretnej sprawie (zob. wyrok NSA z dnia 18 sierpnia 2016 r., I OSK 19/15). Niniejsza sprawa nie jest tożsama ze sprawą wskazaną w zarzucie skargi kasacyjnej, a zatem ani organ ani sądy nie były poczynionymi w niej ustaleniami związane.

Konkludując, na gruncie niniejszej sprawie wniosek o informację publiczną dotyczy informacji przetworzonej w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Uzyskanie informacji przetworzonej jest możliwe po wykazaniu przez wnioskodawcę – wezwanego do wykazania powodów, dla których spełnienie jego żądania udzielenia informacji publicznej będzie szczególnie istotne dla interesu publicznego - szczególnej istotności dla interesu publicznego udostępnienia żądanej informacji (art. 14 ust. 2 w związku z art. 3 ust. 1 pkt 1 ww. ustawy o dostępie do informacji publicznej). W związku z tym brak podstaw do udzielenia informacji publicznej przetworzonej podmiotowi, który nie wykazał, że zostanie ona realnie wykorzystana w celu ochrony interesu publicznego. W niniejszej zaś sprawie skarżący nie wykazał takiej okoliczności. W piśmie sformułowanym w dniu 23 czerwca 2015 r. ograniczył się jedynie do bezzasadnego podważania kwalifikacji żądanej informacji jako przetworzonej.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że skoro skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw, to podlega ona oddaleniu na podstawie art. 184 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi



Powered by SoftProdukt