drukuj    zapisz    Powrót do listy

6150 Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego 6391 Skargi na uchwały rady gminy w przedmiocie ... (art. 100 i 101a ustawy o samorządzie gminnym), Zagospodarowanie przestrzenne, Rada Miasta, Stwierdzono nieważność uchwały w części, IV SA/Wa 704/14 - Wyrok WSA w Warszawie z 2014-05-20, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

IV SA/Wa 704/14 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2014-05-20 orzeczenie nieprawomocne
Data wpływu
2014-04-07
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Alina Balicka
Anna Falkiewicz-Kluj /przewodniczący/
Piotr Korzeniowski /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6150 Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego
6391 Skargi na uchwały rady gminy w przedmiocie ... (art. 100 i 101a ustawy o samorządzie gminnym)
Hasła tematyczne
Zagospodarowanie przestrzenne
Sygn. powiązane
II OSK 2544/14 - Wyrok NSA z 2015-10-21
Skarżony organ
Rada Miasta
Treść wyniku
Stwierdzono nieważność uchwały w części
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 147 par. 1 art. 152
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodnicząca sędzia WSA Anna Falkiewicz-Kluj, Sędziowie sędzia WSA Alina Balicka, sędzia WSA Piotr Korzeniowski (spr.), Protokolant st. ref. Marcin Lesner, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 maja 2014 r. sprawy ze skargi G. G. i W. S. na uchwałę Rady miasta W. z dnia [...] września 2010 r. nr [...] w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego 1. stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały w § 5 ust. 1 pkt 2 lit. d tiret 1 w zakresie ograniczenia kąta nachylenia połaci dachowej dachów spadzistych do 30-40°; 2. stwierdza, że zaskarżona uchwała w zakresie wymienionym w pkt 1 nie podlega wykonaniu do czasu uprawomocnienia się niniejszego wyroku; 3. zasądza od Rady miasta W. solidarnie na rzecz skarżących G. G. i W. S. kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie

G.G. i W.S. (dalej: skarżący), skargą do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia [...] maja 2012 r. wnieśli o stwierdzenie nieważności uchwały nr [...] Rady Miasta W. (dalej: Rada, organ) z dnia [...] września 2010 r., w sprawie uchwalenia Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego [...] w rejonie ulicy [...] (dalej: plan).

Skargę poprzedziło wezwanie do usunięcia naruszenia prawa.

Zaskarżonej uchwale zarzucili naruszenie zasad ogólnych obowiązujących w procesie planowania i zagospodarowania przestrzennego wynikających z treści § 5 ust. 1 pkt 2 lit. d, tiret 1 planu, którego konsekwencją jest, ich zdaniem, ograniczenie ich prawa rozbudowy części dachu budynku jednorodzinnego wolnostojącego położonego w W. przy ul. [...] na działce nr ew. [...] obręb [...]. Skarżący kwestionują obowiązywanie wadliwego ich zdaniem, zapisu mówiącego o konieczności budowy dachu o kącie nachylenia 30-40°. Zgodnie z treścią § 5 ust. 1 pkt 2 lit. d, tiret 1 planu, ustalone zostały zasady ochrony i kształtowania ładu przestrzennego na obszarze planu polegające na ograniczeniu kąta nachylenia połaci dachowej dachów spadzistych do 30-40°. Skarżący chcą zrealizować inwestycję polegającą na przykryciu dachem tarasu znajdującego się nad garażem w ich budynku. Przylegająca do tarasu część budynku przykryta jest dachem o kącie nachylenia 56°. Przykrywając taras dachem, skarżący chcieliby nawiązać do kąta nachylenia już istniejącego dachu w taki sposób, aby dwie połączone części dachu posiadały jednolity kąt nachylenia.

Zdaniem skarżących, obowiązująca treść planu spowoduje, że przy rozbudowie istniejącego budynku (poprzez wydłużenie jego bryły) powstaną dwa różne kąty nachylenia dachu występujące obok siebie w jednym budynku. W ich ocenie zmienianie kąta nachylenia dachu projektowanej części budynku w znacznym stopniu zmieni architekturę i charakter bryły budynku, wpłynie niekorzystnie na estetykę przestrzeni publicznej, zakłóci funkcje użytkowe budynku poprzez konieczność likwidacji okna. Zapisy planu ograniczą funkcjonalność ich budynku oraz prawo do budowy pokrycia dachowego w celu zabezpieczenia mienia m.in. przed zalegającym śniegiem. W ocenie skarżących, autorzy planu nie uwzględnili kąta nachylenia dachu w budynkach sąsiednich. Zdaniem skarżących, najwłaściwszym podejściem powinno być poszukanie kompromisu między zachowaniem charakteru budynku, a koniecznością dostosowania jego parametrów do planu. Skarżący podnoszą także, że treść § 5 ust. 1 pkt 2 lit. d, tiret 1 nie jest czytelna. Ich zdaniem, użycie zwrotu "ograniczenie do" nakazuje wyznaczenie konkretnej granicy albo 30° albo 40°. Przywołują także definicję dachu spadzistego według słownika pojęć budowlanych, z której wynika, iż kąt nachylenia połaci, najczęściej waha się pomiędzy 20° a 60°. Według Nich, plan nie uwzględnia w ustaleniach szczegółowych dla terenu 8.20 MN(U) obiektów istniejących oraz ogranicza ich prawo do dysponowania nieruchomością. Wskazują, że na terenach objętych planem występuje bardzo dużo obiektów o dużym stopniu nachylenia połaci dachowych np. budynek sąsiedni, położony przy ulicy [...], który znajduje się w odległości ok. 50 m. od ich nieruchomości.

Skarżący powołują się na opinie architektów, według których połać dachowa powinna zachować tę samą płaszczyznę. Dostosowanie się do zapisów planu będzie natomiast wymagało przedłużenia kalenicy na długości ok. 2,5 -3,5 m i budowie zadaszenia nad tarasem o pow. 25 m2.

Skarżący podnoszą także, że plan ogranicza ich prawo do dysponowania nieruchomością. Treść § 5 ust. 1 pkt 2 lit. d, tiret 1 powoduje zdaniem skarżących, brak możliwości przedłużenia dachu nad powierzchnią tarasu oraz nie pozwala na funkcjonalne wykorzystanie tej powierzchni tarasu dla ich potrzeb życiowych.

Zrealizowanie planu rozbudowy dachu o powierzchni nie większej jak 10% od istniejącego stopnia nachylenia pozwoli na zachowanie harmonii budynku oraz ładu przestrzennego i nie wprowadzi elementów obcych architektonicznie.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o oddalenie skargi oraz o zasądzenie kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu odpowiedzi na skargę organ podniósł, że dążąc do osiągnięcia ładu przestrzennego wprowadził w planie szereg zapisów mających uporządkować zróżnicowaną zabudowę. Z tego powodu zdaniem organu, wprowadzone zostało ujednolicenie wysokości, zbliżona kolorystyka oraz ograniczenie kąta nachylenia połaci dachowej dachów spadzistych do 30-40°. Zdaniem organu, skarżący nie wykazali z jakiego przepisu prawa wywodzą swój interes prawny. Nie można w ocenie organu, stwierdzić czy interes ten jest interesem prawnym czy jedynie faktycznym. Odnosząc się do merytorycznych zarzutów zawartych w skardze, organ podniósł, iż wbrew twierdzeniom skarżących, przyjmując założenie, iż prawo swoje wywodzą z prawa własności, co nie zostało zdaniem organu udowodnione, plan nie ogranicza ich prawa do dysponowania nieruchomością, wprowadzone zaś w planie miejscowym zapisy regulujące kąt nachylenia dachów, nie ingerują w istotę prawa własności. Organ nie zgadza się ze stanowiskiem skarżących, iż zastosowane rozwiązanie spowoduje zniszczenie estetyki przestrzennej. Organ podkreśla w swoim stanowisku, że istotne znaczenie w sprawie miał dotychczasowy charakter istniejącej na tym terenie zabudowy. Zdaniem organu, powstająca tam sukcesywnie w ciągu ostatnich 50 lat zabudowa wykazuje bardzo zróżnicowany charakter. Budynki o różnej wysokości, z różną kolorystyką pokryte są dachami począwszy od płaskich po spadziste o różnym stopniu nachylenia w tym tzw. "góralskie". Przystępując do uchwalenia planu organ miał zatem do czynienia z bezładem przestrzennym. Zdaniem organu, jednym z celów jaki przyświecał twórcom planu było zatem uporządkowanie przestrzeni, zgodnie z wymaganiami ustawowymi. Dążąc do osiągnięcia owego ładu przestrzennego organ wprowadził w planie szereg zapisów mających uporządkować tak zróżnicowaną zabudowę. Z tych powodów według organu, wprowadzono m.in. ujednolicenie wysokości, zbliżoną kolorystykę, czy ograniczenie kąta nachylenia połaci dachowej dachów spadzistych do 30-40° (§ 5 ust. 1 pkt 2 lit. d planu). W ocenie organu budynek, którego dotyczy skarga jest budynkiem w kształcie litery "L" o dachu składającym się z kilku połaci o różnym stopniu nachylenia. Według organu, nie jest prawdą twierdzenie skarżących, iż w wyniku realizacji zapisów planu zmieni się charakter bryły budynku i wpłynie niekorzystnie na estetykę przestrzeni publicznej. Zdaniem organu, kwestionowany zapis planu w żaden sposób nie ingeruje w istotę prawa własności, a wprowadzony w wyniku realizacji zasady kształtowania ładu przestrzennego zapis stanowi jedynie konsekwencję wyważenia przez organ interesu publicznego i prywatnego. W ocenie organu, własność nie jest prawem absolutnym, ustawa może wprowadzać jej ograniczenia w zakresie, w jakim nie narusza istoty tego prawa. Właściciel według organu, musi zatem liczyć się z ograniczeniami wynikającymi z postanowień planu miejscowego, a ograniczenia te nie mogą być postrzegane jako niedopuszczalne. Zdaniem organu, przedmiotowy zapis planu nie narusza istoty prawa własności, a wprowadzone ograniczenia w zakresie kąta nachylenia dachu, będące jednym z instrumentów kształtowania na tak zróżnicowanym terenie ładu przestrzennego nie może być postrzegane jako nadużycie władztwa planistycznego. W odpowiedzi na skargę organ stwierdził jednocześnie iż po pierwsze zaskarżony plan sporządzony został i uchwalony na zasadach i w trybie określonym w u.p.z.p oraz w zgodzie z powszechnie obowiązującymi przepisami, po drugie działanie organu gminy w ramach tzw. władztwa planistycznego w odniesieniu do poruszonych w skardze kwestii mieści się w graniach wyznaczonych przepisami prawa.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Sąd rozpoznał skargę na uchwałę organu z racji sprawowania wymiaru sprawiedliwości, polegającego na kontrolowaniu działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem (art. 1 § 1 i § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych - Dz. U. nr 153, poz. 1269 ze zm.). Kontrola ta obejmuje m.in. orzekanie w sprawach skarg na akty prawa miejscowego jednostek samorządu terytorialnego (art. 3 § 2 pkt 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn.: Dz. U z 2012 r. poz. 270 ze zm., dalej: ustawa p.p.s.a.).

Skargę należało uwzględnić, albowiem zaskarżona uchwała w zakresie zakwestionowanym w skardze jest niezgodna z prawem.

Skarga została wniesiona w trybie przewidzianym wart. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 594 ze zm). Zgodnie z przywołanym przepisem każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. Zgodnie z art. 147 § 1 ustawy p.p.s.a., sąd uwzględniając skargę m.in. na akt, o którym mowa w art. 3 § 2 pkt 5 tej ustawy, stwierdza nieważność aktu w całości lub w części albo stwierdza, że akt ten wydany został z naruszeniem prawa, jeżeli przepis szczególny wyłącza stwierdzenie jego nieważności.

Skarżący spełnił wszystkie przewidziane prawem wymagania formalne, warunkujące dopuszczalność rozpoznania skargi, co do meritum.

Stosownie do powyższego:

1. Pismem z dnia [...] marca 2011 r. wezwali Radę do usunięcia naruszenia

prawa.

2. Skargę do Sądu wnieśli w terminie, o jakim mowa w art. 53 § 2 ustawy p.p.s.a. tj. przed upływem 60 dni od doręczenia Radzie wezwania do usunięcia naruszenia prawa, na które to wezwanie skarżący nie otrzymali odpowiedzi (skarga wpłynęła do Rady w dniu [...] maja 2012 r.).

3. Skarżący są uprawnieni do wniesienia skargi do Sądu, albowiem zaskarżona uchwała narusza ich interes prawny.

Źródłem interesu prawnego skarżących jest przysługujące im prawo własności nieruchomości której dotyczą ustalenia planu. Właściciel nieruchomości objętej planem jest uprawniony do ochrony swego interesu w postępowaniu planistycznym z tej racji, że zgodnie z art. 6 ust.1 u.p.z.p., ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego kształtują, wraz z innymi przepisami, sposób wykonywania prawa własności nieruchomości.

Argumentacja skargi daje podstawy do uznania, że kwestionowane przez skarżących postanowienie §5 ust.1 pkt 2 lit.d, tiret 1 narusza ich interes prawny.

Przez naruszenie interesu prawnego właściciela nieruchomości objętej planem miejscowym należy co do zasady rozumieć ograniczenie postanowieniami planu możliwości wykonywania w pewnym zakresie prawa własności co do ich nieruchomości (ograniczenie możliwości korzystania z nieruchomości). Wprawdzie poza sporem jest, że co do zasady postanowienia zaskarżonego planu stwarzają skarżącym szerokie możliwości korzystania z posiadanej przez nich nieruchomości (poprzez przeznaczenie nieruchomości na cele zabudowy mieszkaniowej), niemniej jednocześnie, kwestionowany skargą §5 ust.1 pkt 2 lit.d, tiret 1. planu przewiduje ograniczenia co do dopuszczalnego kąta nachylenia połaci dachowych.

Mają w związku z tym rację skarżący wywodząc, że ograniczenie to uniemożliwia im zagospodarowanie nieruchomości w dogodny, a jednocześnie usprawiedliwiony ich potrzebami sposób. W ocenie Sądu, powyższe upoważnia skarżących do powoływania się na naruszenie ich interesu prawnego postanowieniami planu (co nie jest automatycznie równoznaczne z bezprawnością tego naruszenia) i do żądania, w trybie uregulowanym w art. 101 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz.U. z 2013 r. poz. 594), aby sąd administracyjny dokonał kontroli, czy przedmiotowe naruszenie interesu prawnego skarżących nastąpiło w zgodzie z prawem, czy też z jego naruszeniem.

Zdaniem Sądu, przy uchwaleniu planu naruszono zasady jego sporządzania poprzez przekroczenie granic tzw. władztwa planistycznego oraz zasady równego traktowania - art. 28 ust. 1 w zw. z art. 3 ust. 1 u.p.z.p. Władztwo planistyczne to uprawnienie organu do władczego, ale nie swobodnego, czy dowolnego ustalenia zasad zagospodarowania. W związku z tym w każdym przypadku, gdy zainteresowany podmiot kwestionuje propozycję planistyczną gminy, to obowiązkiem organu jest wyjaśnienie, dlaczego projektuje w taki właśnie sposób. Brak należytego uzasadnienia przyjętych w planie rozwiązań stanowi podstawę do przyjęcia, iż w tym zakresie Rada przekroczyła granice władztwa planistycznego (tak też wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 28 listopada 2011 r., II SA/Kr 1458/11). W niniejszej sprawie zabrakło należytego uzasadnienia przez organ przyjętych rozwiązań planistycznych, racjonalnej argumentacji oraz uzasadnienia ich celowości. Zaprezentowany przez sąd pogląd znajduje potwierdzenie w orzecznictwie sądowo administracyjnym np. w wyroku NSA z dnia 11 września 2008 r., sygn. akt II OSK 215/08.

Nie zgadzając się ze stanowiskiem skarżących w odpowiedzi na skargę, organ niejako podzielił ich argumentację, twierdząc, że powstająca tam sukcesywnie w ciągu ostatnich 50 lat zabudowa wykazuje bardzo zróżnicowany charakter. Budynki o różnej wysokości, z różną kolorystyką pokryte są dachami począwszy od płaskich po spadziste o różnym stopniu nachylenia, w tym typu góralskiego. Zdaniem organu, uchwalenie planu miało przyczynić się do uporządkowania przestrzeni, zgodnie z wymaganiami ustawowymi. W ocenie Sądu wbrew stanowisku organu, to właśnie dotychczasowy charakter istniejącej zabudowy stoi w sprzeczności z treścią kwestionowanego przez skarżących zapisu planu.

Zdaniem Sądu, w istniejącym stanie faktycznym organ nie wyważył właściwie rozbieżnych interesów: publicznego i indywidualnego. Uchwalenie planu w stosunku do terenu, na którym występuje zabudowa o bardzo zróżnicowanym charakterze, obejmująca budynki o różnej wysokości z różną kolorystyką i o różnym stopniu nachylenia dachów wymagała od organu w sposób szczególny wyważenia interesu publicznego i indywidualnego w ramach zadania gminy obejmującego planowanie i zagospodarowanie przestrzenne. Wbrew stanowisku organu, w niniejszej sprawie mamy do czynienia z typowym przykładem sytuacji, w której nie został wyważony interes publiczny oraz interes indywidualny.

W procesie planowania i zagospodarowania przestrzennego powinniśmy mówić o konieczności ważenia interesów przez prawo chronionych i zachowania proporcji w korzystaniu przez gminę z władztwa planistycznego. Planowanie i zagospodarowanie przestrzenne jest systemem zadań organów administracji. Najważniejszą właściwością takiego systemu jest obecność w nim zadań integrujących, przewidujących racjonalne działania. Ważną cechą tych zadań jest także odpowiednia konstrukcja struktury celów związanych z planowaniem i zagospodarowaniem przestrzennym. Z funkcją tych zadań wiąże się także potrzeba hierarchizacji wartości, które należy uwzględnić w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (art. 1 ust. 2 u.p.z.p.). Ważne znaczenie ma rozkładanie ich w czasie oraz koncentrowanie środków na realizację wartości uznanych za najważniejsze i najpilniejsze dla zrealizowania celów wynikających z treści planu. Racjonalne planowanie i zagospodarowanie przestrzenne pozwala w szczególności na wybór wartości, którym należy zapewnić realizację w pierwszej kolejności. Skupienie decyzji na zasadniczych wartościach planowania i zagospodarowania przestrzennego, którym nadano priorytet zwiększa skuteczność wykonywania poszczególnych zadań gminy. Dzięki temu można z góry określić pożądaną kolejność realizacji wielu wartości w procesie tworzenia planów miejscowych. Prawodawca wyznaczył w art. 1 wprost hierarchię wartości w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. W polityce przestrzennej zadania publiczne są realizowane za pomocą tych wartości przy wykorzystaniu instrumentów prawnych (J. Goryński, Polityka przestrzenna, Warszawa 1982, s. 158 i n.). Należy pamiętać, że planowanie i zagospodarowanie przestrzenne powinno też zaspokajać potrzeby właściciela nieruchomości związane z jego życiem w przestrzeni. W ten sposób postanowienia planu są przedmiotem oczekiwań jednostki w stosunku do władz samorządowych. Planowanie i zagospodarowanie przestrzenne wchodzące w skład gospodarki przestrzennej jest niezbędne dla zaspokajania wielu dodatkowych potrzeb człowieka związanych także z wykonywaniem prawa własności. Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd stwierdza, że kwestionowany przez skarżących zapis planu dotyczący konta nachylenia dachu został wprowadzony w sposób nieracjonalny. Nie uwzględnia on dotychczasowego charakteru istniejącej zabudowy. Racjonalny prawodawca tworzący prawo miejscowe musi kierować się przede wszystkim uwarunkowaniami miejscowymi. Uporządkowanie przestrzeni nie może oznaczać dowolnej ingerencji w uprawnienie właścicieli nieruchomości związane z kształtowaniem zabudowy nawiązującej do istniejącego stanu.

Skarżący upatrują naruszenia wskazanych wyżej przepisów u.p.z.p. w przekroczeniu przez Radę władztwa planistycznego. Istota oraz zakres kompetencji gmin w zakresie kształtowania zasad zagospodarowania przestrzennego w planach miejscowych (władztwo planistyczne) jest przedmiotem licznych analiz doktryny prawa administracyjnego oraz orzecznictwa sądowego.

Warto w tym kontekście przytoczyć uwagi o charakterze generalnym, sformułowane przez NSA w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 października 2007 r., sygn. akt II OSK 1191/07: "Uprawnienia planistyczne gminy, doktrynalnie określane władztwem planistycznym, nie są nieograniczone i muszą znajdować podstawę ustawową. Zobowiązuje do tego regulacja art. 94 Konstytucji RP, stanowiąc, że organy samorządu terytorialnego ustanawiają akty prawa miejscowego, a do takich z mocy art. 14 ust. 8 ww. ustawy należy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, na podstawie i w granicach upoważnień zawartych w ustawie. Ustawą upoważniającą do podejmowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jest przywołana wyżej u.p.z.p. Przepisy tej ustawy dość szeroko określają granice, w jakich gmina może podejmować władne rozstrzygnięcia w sferze planowania przestrzennego. Ustawa czyni miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego instrumentem przyznanych jej uprawnień zwanych władztwem planistycznym. Władztwo to obejmuje kształtowanie i prowadzenie polityki przestrzennej na terenie gminy, w tym uchwalanie m.in. miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Oczywiście władztwo to nie jest i nie może być traktowane jako niczym nieograniczona ingerencja gminy w prawa właścicielskie. Ingerencja ta może się dokonywać wyłącznie na zasadzie poszanowania porządku prawnego i nie może prowadzić do nadużycia przysługujących gminie uprawnień. W orzecznictwie sądowoadministracyjnym podnosi się również, że: obowiązek uwzględnienia skargi na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego powstaje wówczas, gdy naruszenie interesu prawnego lub uprawnienia jest związane z jednoczesnym naruszeniem obiektywnego porządku prawnego. Obowiązku takiego nie ma wówczas, gdy naruszony zostaje interes prawny lub uprawnienie, ale dzieje się to w zgodzie z obowiązującym prawem, w granicach przysługującego gminie - ówcześnie z mocy art. 3 ust. 1 o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - władztwa planistycznego, w którego ramach rada gminy ustala przeznaczenie i zasady zagospodarowania terenów położonych na obszarze gminy. Współkształtowanie przez ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wraz z innymi przepisami prawa treści prawa własności stanowi przewidziane w art. 140 k.c. przedmiotowe ograniczenie w sposobie wykonywania tego prawa, poddając

korzystanie z nieruchomości rygorom wynikającym z treści miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

W ocenie Sądu takie działanie organu, który bez przekonywujących motywów wprowadza konieczność budowy dachu o kącie nachylenia 30-40° uniemożliwiając zabudowanie nieruchomości na dotychczasowych zasadach narusza prawa właścicielskie i stanowi naruszenie zasady zaufania do władz publicznych i zasady równego traktowania podmiotów wyrażonych w art. 32 Konstytucji i 8 k.p.a.

Ocena legalności kwestionowanego przez skarżących postanowienia planu prowadzi zatem do wniosku, że poprzez sztywne określenie dopuszczalnego kąta nachylenia połaci dachu, nie przewidującego odstępstw od tej regulacji w przypadku rozbudowy budynku, który został wybudowany jeszcze przed wejściem planu w życie i który posiada dach, nie spełniający wymagań określonych w nowym planie (odstępstwo to miałoby polegać na przyznaniu właścicielowi uprawnienia do dostosowania kąta rozbudowywanej części dachu do kąta dachu już istniejącego) Rada dopuściła się nadmiernej ingerencji w sposób wykonywania prawa własności w stosunku do przedmiotowej nieruchomości.

W związku z powyższym, działając na podstawie art. 147 §1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn.: Dz. U z 2012 r. poz. 270 ze zm., dalej: ustawa p.p.s.a.) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, jak w sentencji. O wstrzymaniu wykonania zaskarżonej uchwały w części objętej pkt 2 sentencji, orzeczono na podstawie art. 152 ustawy p.p.s.a. O zwrocie kosztów postępowania sądowego orzeczono na podstawie art. 200 tej ustawy.



Powered by SoftProdukt