drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego 658, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 131/15 - Wyrok NSA z 2016-01-27, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 131/15 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2016-01-27 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-01-16
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jan Paweł Tarno
Jerzy Krupiński
Zbigniew Ślusarczyk /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
658
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SAB/Kr 253/14 - Wyrok WSA w Krakowie z 2014-09-29
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 1 ust. 2, art. 4 ust. 1 i ust. 3, art. 9 b ust. 1
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Dz.U. 2011 nr 123 poz 698 art. 16 ust. 1 . art. 35 ust. 3 i art. 36 ust. 3
Ustawa z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach - tekst jednolity.
Dz.U. 2002 nr 167 poz 1375 § 10 ust. 1
Rozporządzenie Ministra Kultury z dnia 16 września 2002 r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk (spr.) Sędziowie: Sędzia NSA Jan Paweł Tarno Sędzia del. NSA Jerzy Krupiński Protokolant asystent sędziego Katarzyna Kudrzycka po rozpoznaniu w dniu 27 stycznia 2016r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej [...] S.A. w K. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 29 września 2014 r. sygn. akt II SAB/Kr 253/14 w sprawie ze skargi B.D. i K.D. na bezczynność [...] S.A. w K. w przedmiocie udzielenia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną; 2. zasądza od [...] S.A. z siedzibą w K. solidarnie na rzecz K.D. i B.D. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 29 września 2014 r. sygn. akt II SAB/Kr 253/14 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, po rozpoznaniu skargi B.D. i K.D. na bezczynność [...] S.A. z siedzibą w K. (dalej jako spółka), zobowiązał [...] S.A. z siedzibą w K. do wydania w terminie 14 dni aktu lub podjęcia czynności w przedmiocie udzielenia informacji publicznej na wniosek skarżących z dnia 18 marca 2013 r. oraz stwierdził, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa.

W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał, że pismem z dnia 9 lipca 2014 r. B.D. i K.D. wnieśli skargę na bezczynność spółki polegającą na nieudostępnieniu informacji publicznej, poprzez udostępnienie w przypadku ich istnienia, kserokopii decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy linii energetycznych, na ich wniosek z dnia 18 marca 2013 r. przy jednoczesnym niewydaniu rozstrzygnięcia w sprawie odmowy udostępnienia informacji publicznej lub umorzeniu postępowania o udostępnienie informacji publicznej zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. Nr 112, poz. 1198 ze zm., dalej u.d.i.p.). W skardze wskazano, że stosownie do art. 1 pkt 5 u.d.i.p. do udzielania informacji publicznej zobowiązane są podmioty niebędące organami władzy publicznej wykonujące zadania publiczne, przy czym zadania te nie muszą zostać przekazane. Skarżący podkreślili, że wykonywanie zadań publicznych zawsze wiąże się z realizacją podstawowych publicznych praw podmiotowych obywateli. Dystrybucja energii elektrycznej i inne zadania wykonywane przez przedsiębiorstwo energetyczne ze względu na znaczenie energii elektrycznej dla rozwoju cywilizacyjnego i poziomu życia obywateli, a tym samym urzeczywistniania dobra wspólnego, o którym mowa w art. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej są "zadaniami publicznymi". W świetle powyższych rozważań, żądanie udostępnienia decyzji stanowiących podstawę lokalizacji i budowy linii energetycznych dotyczy "sprawy publicznej" i nakłada na przedsiębiorstwo obowiązek udzielenia informacji. Skarżący podkreślili, że uzależnienie przez spółkę rozpatrzenia wniosku z dnia 18 marca 2013 r. od przedstawienia szczegółowego wykazu dokumentów, o które wnioskują skarżący, bez wskazania jakie dokumenty posiada spółka, jest de facto ograniczeniem prawa skarżących do uzyskania informacji publicznej, gdyż warunkiem jego wykonania, jest posiadanie wiedzy o zasobach archiwalnych spółki.

W odpowiedzi na skargę [...] S.A. z siedzibą w K. wskazała, że budowa urządzeń energetycznych na nieruchomości skarżących miała miejsce w latach 40-tych oraz na przełomie lat 70-tych i 80-tych XX w. Podkreśliła, że dokumenty wytwarzane przy tej okazji stanowią w chwili obecnej państwowy zasób archiwalny w rozumieniu przepisu art. 15 ust. 1 pkt 1 i 3 w związku z art 1 ust. 1 ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (Dz.U. z 2011 r. Nr 123, poz. 698 ze zm., dalej u.n.z.a.). Z kolei trybem właściwym dla udostępnienia tego rodzaju informacji publicznej jest tryb przewidziany w ustawie o narodowym zasobie archiwalnymi. Zasób archiwalny, jak i składnica akt ma służyć potrzebom uczestnika. Udostępnienie zawartej w nich dokumentacji może nastąpić za zezwoleniem kierownika jednostki organizacyjnej, zaś wnioskodawcy nigdy o wyrażenie takiej zgody nie występowali. Zdaniem spółki, skoro w ustawie o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach przewidziany został tryb dokumentacji będącej w posiadaniu uczestnika (co nie przesądza jeszcze o posiadaniu przez uczestnika jakichkolwiek dokumentów dotyczących niniejszej sprawy), przepisy o dostępie do informacji publicznej winny ustąpić pierwszeństwa regulacjom szczególnym. Ponadto, w myśl art. 4 ust. 3 u.d.i.p. do udostępnienia informacji publicznej są zobowiązane podmioty, które są faktycznie w jej posiadaniu, tymczasem w chwili obecnej - bez sprecyzowania poprzez wskazanie o udostępnienie jakich dokumentów wnoszą wnioskodawcy - nie jest możliwym stwierdzenie czy uczestnik takie dokumenty posiada. Spółka pokreśliła też, że stosowanie do § 10 Rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 16 września 2002 r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych, jednostki organizacyjne przekazują materiały archiwalne do właściwego archiwum państwowego nie później niż po upływie 25 lat od ich wytworzenia, czyli w stanie faktycznym niniejszej sprawy przekazanie takie mogło nastąpić dawno temu. Skoro spółka nie wie jakie dokumenty są przedmiotem wniosku, to nie jest w stanie sprawdzić czy dokumenty te są w jej posiadaniu, a zatem - bez sprecyzowania wniosku - nie może przesłać stosownej informacji wnioskodawcom. Użyte we wniosku sformułowanie "wszelkie ewentualne decyzje" jest bowiem nieprecyzyjne i wskazuje, że również skarżący nie są w stanie jednoznacznie wskazać, że jakiekolwiek decyzje administracyjne zostały w tej kwestii kiedykolwiek wydane. Bowiem w przypadku inwestycji liniowych (a taką jest budowa linii energetycznych) dokumenty zawierające stanowiska organów administracji wydawane są dla całej inwestycji obejmującej nieraz kilkaset działek, a nie dla pojedynczej działki. Dokumenty te były wydawane w przeszłości przez różnego rodzaju organy administracji (w tym również już nieistniejące), a inwestorami i wykonawcami inwestycji (zwłaszcza w okresie przed 1989 r.) były różnego rodzaju podmioty (w szczególności tzw. jednostki gospodarki uspołecznionej), a nie tylko poprzednicy prawni spółki. Na przestrzeni lat zmieniało się oznaczenie działki, jak również jej właściciele. Spółka nie dysponuje zaś takimi informacjami i nie ma możliwości ich pozyskania z uwagi na uregulowania dotyczące ochrony danych osobowych. Z kolei danymi takimi mogą dysponować skarżący. Dlatego też bez uzupełnienia tych informacji nie jest możliwym rozstrzygnięcie wniosku.

Zobowiązując spółkę do wydania w terminie 14 dni aktu lub podjęcia czynności w przedmiocie udzielenia informacji publicznej na wniosek skarżących z dnia 18 marca 2013 r. oraz stwierdzając, że bezczynność miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa, na podstawie art. 149 § 1 oraz § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm., dalej p.p.s.a.) wymienionym na wstępie wyrokiem, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wskazał, że kwestia czy żądane przez skarżących informacje mają charakter informacji publicznej, jak również czy spółka jest podmiotem zobowiązanym do udzielania informacji publicznych, była już przedmiotem rozważań Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie i została przesądzona w wyroku tego Sądu z dnia 30 sierpnia 2013 r., sygn. akt II SAB/Kr 115/13. Stanowisko wyrażone w uzasadnieniu tego wyroku jako nadal aktualne, w całości zyskało aprobatę składu orzekającego w niniejszej sprawie. Sąd zaznaczył, że w orzecznictwie sądowowadministracyjnym podkreśla się, że pojęcie "zadania publiczne" jest szersze od zakresu pojęcia "zadania władzy publicznej". Zadania publiczne są realizowane powszechnie i są użytecznie dla ogółu, służąc zarazem osiąganiu celów wskazanych w Konstytucji RP i ustawach.

W ocenie Sądu [...] S.A. realizuje (wykonuje) określone zadania publiczne, w przedstawionym wyżej rozumieniu, gdyż zarówno dystrybucja energii elektrycznej, jak również inne zadania wykonywane przez przedsiębiorstwo energetyczne, ze względu na znaczenie energii elektrycznej dla rozwoju cywilizacyjnego i poziomu życia obywateli, a tym samym urzeczywistnianie dobra wspólnego, o którym mowa w art. 1 Konstytucji RP - są zadaniami publicznymi, o których mówi powołany wyżej przepis. W konsekwencji na przedsiębiorstwie energetycznym ciąży obowiązek udzielenia informacji dotyczącej sfery związanej z wykonywaniem przez to przedsiębiorstwo zadań publicznych. Ponadto zdaniem Sądu, decyzje i dokumenty dotyczące budowy infrastruktury elektroenergetycznej są dokumentami, w posiadaniu których pozostaje inwestor, a jeżeli inwestorem jest podmiot realizujący zadania publiczne, to i decyzje te i dokumenty służą realizowaniu zadań publicznych przez taki podmiot. Zaś dokumentacja związana z procesami inwestycyjnymi, w tym decyzje administracyjne, operaty szacunkowe i inne dokumenty, są dokumentami, do których dostęp gwarantuje ustawa o dostępie do informacji publicznej jeżeli znajdują się one w posiadaniu organu, do którego kierowany jest wniosek o taką informację.

Sąd wyjaśnił również, że rozpoznanie wniosku o udostępnienie informacji publicznej może przybrać następujące formy: czynności materialno-technicznej, jaką jest udzielenie informacji publicznej; pisma informującego, że wezwany podmiot nie dysponuje żądaną informacją albo nie jest to informacja publiczna, bądź też nie jest podmiotem, od którego można jej żądać oraz formę decyzji. W sytuacji odmowy udostępnienia informacji względnie umorzenia postępowania o udostępnienie informacji adresat wniosku zobowiązany jest do wydania decyzji administracyjnej przewidzianej w art. 16 ust. 1 u.d.i.p. Zatem spółka zobowiązana była do rozpoznania wniosku skarżących albo poprzez udzielenie informacji publicznej i udostępnienie kserokopii dokumentacji dotyczącej urządzeń usytuowanych na nieruchomości skarżących albo wydanie decyzji o odmowie udzielenia informacji, bądź też w razie stwierdzenia, że żądana informacja nie znajduje się w posiadaniu spółki – udzielenie wnioskodawcom odpowiedzi w formie zwykłego pisma. W ocenie Sądu zakres wniosku skarżących, wbrew stanowisku spółki, został sformułowany w sposób jasny i niebudzący wątpliwości, co do zakresu żądanej informacji. Skarżący wskazali, o jaki rodzaj dokumentów im chodzi, zaznaczając równocześnie, że interesują ich dokumenty dotyczące wyłącznie konkretnej nieruchomości. Użyte przez skarżących we wniosku sformułowanie "wszelkie ewentualne decyzje" dotyczy więc nie dokumentacji związanej z realizacją całej inwestycji, obejmującej kilkaset działek, lecz wyłącznie działki stanowiącej własność skarżących. W tej sytuacji brak było podstaw do domagania się uszczegółowienia wniosku skarżących.

Sąd uznał także, że w niniejszej sprawie nie mają zastosowania przepisy ustawy o narodowym zasobie archiwalnym I archiwach. Stwierdził, że ustawa o dostępie do informacji publicznej nie miałaby zastosowania w sytuacji, gdyby strona postępowania administracyjnego wystąpiła w trybie tej ustawy do organu administracyjnego o uzyskanie informacji publicznej pochodzącej z akt postępowania administracyjnego, w którym przysługiwał lub przysługuje jej status strony. W takiej sytuacji dostęp do dokumentacji, a tym samym informacji zalegających w aktach sprawy regulowałby przepis art. 73 § 1 k.p.a. W rozpoznawanej sprawie skarżący nie wystąpili jednakże o udostępnienie informacji publicznej do organu administracji, ani też państwowego archiwum lecz do [...] S.A. z siedzibą w K.. Ponadto Sąd zaznaczył, że z akt sprawy nie wynika aby jakiekolwiek dokumenty odnoszące się do infrastruktury zlokalizowanej na nieruchomości skarżących spółka przekazała do zasobu archiwalnego lub że dokumenty związane z tą infrastrukturą znajdują się w tym zasobie.

Sąd uznał dodatkowo, że bezczynność w niniejszej sprawie miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Powyższa ocena wynika z faktu, że zgodnie z art. 13 ust. 1 u.d.i.p. udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust. 2 i art. 15 ust. 2. W przedmiotowej sprawie od dnia złożenia wniosku (18 marca 2013 r.) do dnia rozprawy upłynęło 19 miesięcy. Tak długi okres załatwienia sprawy, jednoznacznie musi oznaczać rażące naruszenie prawa.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniósł [...] S.A. z siedzibą w K. zaskarżając go w całości, oraz domagając się jego zmiany i odrzucenia skargi, ewentualnie zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia skargi, lub też uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów postępowania kasacyjnego według norm przepisanych.

W skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a. poprzez jego niezastosowanie i nieodrzucenie skargi, art. 106 § 5 p.p.s.a. w związku z art. 232 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, iż spółka dysponuje informacją publiczną w niniejszej sprawie oraz uznanie, że wnioskodawcy nie mają innej możliwości uzyskania żądanych informacji, art. 134 § 1 p.p.s.a. poprzez jego niezastosowanie i brak rozpoznania istoty sprawy, art. 149 § 1 p.p.s.a. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zobowiązanie uczestnika do wydania aktu lub dokonania czynności.

W skardze kasacyjnej zarzucono, także naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 1 ust. 2 u.d.i.p. w związku z art 16 ust. 1 u.n.z.a. poprzez ich niezastosowanie i uwzględnienie skargi, art. 1 u.d.i.p. w związku z art. 35 ust. 3 art. 36 ust. 3 u.n.z.a. poprzez ich niezastosowanie i uwzględnienie skargi, art. 4 ust. 3 u.d.i.p. w związku z § 10 rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 16 września 2002 r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że uczestnik dysponuje informacją publiczną w niniejszej sprawie.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej spółka podniosła zarzuty zawarte już w odpowiedzi na skargę na bezczynność. Ponownie stwierdziła, że przedmiotowa skarga powinna była zostać odrzucono, gdyż dokumenty, tj. decyzje związane z lokalizacją i budową infrastruktury energetycznej na nieruchomości, stanowią w chwili obecnej państwowy zasób archiwalny w rozumieniu przepisu art. 15 ust. 1 pkt. 1 i 3 w związku z art. 1 ust. 1 u.n.z.a. Zaś trybem właściwym dla udostępnienia tego rodzaju informacji publicznej jest tryb przewidziany w ustawie o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, a nie tryb przewidziany w ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Zdaniem spółki, nawet jeśli żądanie odrzucenia skargi nie jest zasadne, to skarga ta powinna zostać oddalona. Spółka podkreśliła, że nie jest w stanie ustalić czy posiada żądane informacje, a stosowanie do art. 4 ust. 3 u.d.i.p. do udzielenia informacji publicznej zobowiązane są tylko podmioty ją posiadające. Podkreśliła także, że nie może, na podstawie danych zawartych we wniosku, ustalić o jakie decyzje chodzi. Wnioskodawcy podali bowiem aktualne oznaczenie działki, a nie oznaczenie, jakie działka ta nosiła w chwili budowy (dokumentacja z okresu budowy będzie zaś odnosiła się do ówczesnego numeru działki), nie uwzględnili, że data budowy może pochodzić z dokumentacji finansowo-księgowej (która co do zasady nie stanowi informacji publicznej) i odnosić się do daty przyjęcia danego składnika (aktywów i środków trwałych) do majątku spółki. Ponadto, ze względu na fakt, że inwestorem budującym poszczególne urządzenia mógł być każdy (w tym również i poprzednicy prawni wnioskodawców), a nie tylko zakład energetyczny, a w konsekwencji adresatem ewentualnych decyzji związanych z budową urządzeń energetycznych mógł być ich inwestor, a nie zakład energetyczny, nie jest obecnie możliwe jednoznaczne ustalenie (bez sprecyzowania wniosku) czy spółka dysponuje jakąkolwiek informacją publiczną w niniejszej sprawie.

Za błędny, autor skargi kasacyjnej, uznał także pogląd wyrażony przez Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku, że przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, powinny być w każdym przypadku stosowane w pierwszej kolejności, przed przepisami innych ustaw. Pogląd ten, zdaniem autora skargi kasacyjnej, niezgodny jest z utrwaloną linią orzeczniczą. Uwzględnienie skargi może nastąpić tylko w przypadku, gdy skarżący wykażą, że podejmowali próby uzyskania informacji publicznej w innym trybie a próby te nie odniosły spodziewanego rezultatu. Spółka zaznaczyła, że w niniejszej sprawie informacja publiczna może zostać udzielona w innym trybie niż tylko tryb określony w ustawie o dostępie do informacji publicznej, tj. w trybie ustawy o narodowym zasobie archiwalnym.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną B.D. i K.D. wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, podzielając stanowisko Sądu pierwszej instancji.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania. W sprawie nie występują, enumeratywnie wyliczone w art. 183 § 2 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, przesłanki nieważności postępowania sądowoadministracyjnego. Z tego względu, przy rozpoznaniu sprawy Naczelny Sąd Administracyjny związany był granicami skargi kasacyjnej.

Skarga kasacyjna nie została oparta na usprawiedliwionych podstawach, zarówno w zakresie postawionych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, jak i przepisów postępowania.

Przy formułowaniu zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego i naruszenia przepisów postępowania, autor skargi kasacyjnej wskazał, że w "szczególności" zarzuca naruszenie wymienionych przepisów. Naczelny Sąd Administracyjny związany granicami skargi kasacyjnej nie może wyprowadzać podstaw kasacyjnych innych niż określonych w skardze kasacyjnej i rozpoznać sprawy w zakresie innym niż określono w skardze kasacyjnej. Z tych względów Sąd rozpoznał sprawę w granicach wyznaczonych skargą kasacyjną zarzutów tj. ograniczonych tylko do wymienionych w nich przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania.

Nie są zasadne zarzuty naruszenia art. 1 ust. 2 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej w związku z art. 16 ust. 1 oraz z art. 35 ust. 3 i art. 36 ust. 3 ustawy z 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach oraz art. 4 ust. 3 u.d.i.p. w zw. z § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Kultury z 16 września 2002 r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych. Strona skarżąca wyprowadza naruszenie przepisów prawa materialnego z relacji pomiędzy ustawą o dostępie do informacji publicznej a ustawą o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, wywodząc dla obowiązku ograniczenie przedmiotowe i podmiotowe. Zgodnie z art. 1 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej "Przepisy ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw określających odmienne zasady i tryb dostępu do informacji będących informacjami publicznymi, pod warunkiem, że nie ograniczają obowiązków przekazywania informacji publicznej do centralnego repozytorium informacji publicznej, o którym mowa w art. 9b ust. 1. u.d.i.p. Ograniczenie przedmiotowe wyprowadzono z zastrzeżenia, że ustawa o dostępie do informacji publicznej daje pierwszeństwo regulacji szczególnej, która zawarta jest w ustawie o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, która w art. 16 ust. 1 określa, że materiały archiwalne udostępnia się jednostkom organizacyjnym i obywatelom dla potrzeb nauki, kultury, techniki oraz gospodarki.

Ograniczenie podmiotowe wyprowadzono z regulacji art. 35 ust. 3 i art. 36 ust. 3 ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, w której przyjęto, że zasób archiwalny archiwów zakładowych służy potrzebom jednostek, w których archiwa te zostały utworzone. Do korzystania z tego zasobu przez osoby trzecie konieczne jest zezwolenie kierownika jednostki organizacyjnej, w której istnieje archiwum zakładowe (art. 35 ust. 3 tej ustawy). Artykuł 36 ust. 3 ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwum reguluje dostęp do składnicy akt, stanowiąc, że "Dokumentacja przechowywana w składnicach akt służy potrzebom jednostek, w których składnice te zostały utworzone. W wyjątkowych wypadkach jest ona udostępniana osobom trzecim za zezwoleniem kierownika jednostki organizacyjnej, w której istnieje składnica akt". Powołano się także na ograniczenie wynikające z regulacji art. 4 ust. 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej, który stanowi, że: "Obowiązane do udostępniania informacji publicznej są podmioty, o których mowa w ust. 1 i 2, będące w posiadaniu takich informacji" w związku z § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Kultury z 16 września 2002 r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych.

W sprawie niniejszej, z regulacji przyjętej w ustawie o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach oraz z powołanego rozporządzenia nie można wyprowadzić zasadności skargi kasacyjnej. Ustawa o dostępie do informacji publicznej wprowadza dwa zasadnicze etapy rozpatrzenia przez władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne (art. 4 ust. 1 tej ustawy) wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Obowiązane są najpierw ocenić, czy dana informacja mieści się w zakresie przedmiotowym informacji publicznej, a następnie rozpatrzyć czy nie występują negatywne przesłanki udostępnienia wnioskowanych danych. Jeżeli żądane informacje mają charakter informacji publicznej (art. 1 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej), a podmiot jest w posiadaniu wskazanych dokumentów, to powinien zakończyć podjęte czynności w sposób przewidziany prawem, to jest udzielić informacji publicznej, albo wydać decyzję o odmowie udostępnienia informacji lub o umorzeniu postępowania, jeżeli zaistniały przesłanki do wydania takich rozstrzygnięć. W pozostałych przypadkach załatwienie sprawy dostępu do informacji publicznej ma formę pisma skierowanego do wnioskodawcy, w którym zawiadamia się o tym, że: 1) adresat wniosku nie jest zobowiązany do udostępnienia żądanych danych, gdyż nie jest to informacja publiczna lub że nie dysponuje on przedmiotową informacją albo nie jest podmiotem, od którego można takich danych żądać, 2) w zakresie żądanej informacji publicznej przepisy prawa (ustawy szczególne) wprowadzają odrębny tryb dostępu.

Zgodnie z art. 4 ust. 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej obowiązane są do udostępniania informacji publicznej władze oraz inne podmioty wykonujące administrację publiczną, będące w posiadaniu takich informacji. Oznacza to, że dla realizacji obowiązku udostępnienia informacji publicznej istotne jest czy podmiot będący adresatem wniosku posiada te informacje. Brak posiadania żądanych informacji wypełnia przesłankę negatywną, która jest podstawą do negatywnego rozpatrzenia żądania. W wyroku z 9 stycznia 2015 r. o sygn. akt I OSK 638/14 (https://cbois.nsa.gov.pl) Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił "(...) aby można było uznać, że nie zachodzi bezczynność w zakresie udzielenia informacji publicznej (także tej, której organ nie posiada w całości), podmiot zobowiązany do jej udostępnienia, powinien wyraźnie powiadomić o tym wnioskodawców. Zatem podmiot, który zamierza zawiadomić stronę, że nie posiada jakichkolwiek wnioskowanych informacji, powinien po pierwsze w tym zakresie złożyć wobec strony oświadczenie, a po drugie twierdzenie takie w całości uwiarygodnić. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że strona nie może domniemywać intencji adresata wniosku oraz samodzielnie domyślać się czy dysponuje on żądanymi informacjami, czy też danych tych, nawet w części nie posiada. Tym samym oświadczenie musi być jednoznaczne w swojej treści. Adresat wniosku musi więc wprost wypowiedzieć się nie tyle, że nie posiada np. kompletnej dokumentacji, lecz że nie ma żadnych z wnioskowanych dokumentów. Ponadto powiadomienie wnioskodawców o nieposiadaniu żądanej informacji musi odbywać się z zachowaniem ogólnych, powszechnie akceptowanych standardów, w tym zasad "dobrej administracji". Winno więc ono zawierać dane pozwalające na ocenę neutralności takiego twierdzenia. Wnioskodawcy nie mogą być w tym zakresie pozbawieni należnej im ochrony, a mogłoby to mieć miejsce, gdyby samo ogólnikowe twierdzenie zobowiązanego podmiotu zwalniałoby go z zarzutu bezczynności. W orzecznictwie trafnie więc akceptuje się, że powiadomienie wnioskodawców o nieposiadaniu żądanych dokumentów należy rozpatrywać w kontekście zasad przewidzianych w art. 8, art. 9 i art. 11 k.p.a., a tym samym powiadomienie winno zawierać informację, dlaczego organ nie posiada żądanej informacji, Sąd powinien między innymi móc ustalić czy informacja ta jest związana z zakresem tego działania i kompetencji (por. wyrok NSA z dnia 24 listopada 2009 r. sygn. akt I OSK 851/09, Lex 5704/09 oraz z dnia 27 marca 2012 r. sygn. akt I OSK 156/12, Lex 12645750). Tylko przy zachowaniu powyższych zasad możliwe jest zapewnienie wnioskodawcom realnej ochrony i zabezpieczenia ich przed arbitralnymi działaniami podmiotu, który z różnych przyczyn może dążyć do nieujawnienia posiadanych informacji publicznych.

W rozpoznawanej sprawie spółka do czasu wydania zaskarżonego wyroku ze skargi na bezczynność nie udostępniła wnioskowanych dokumentów ani nie poinformowała w piśmie odpowiadającym wymogom wyżej wskazanym o negatywnych przesłankach odmowy uwzględnienia wniosku, w tym nie zawiadomiła, że nie posiada żądanych decyzji i innych dokumentów dotyczących budowy i przebudowy urządzeń elektroenergetycznych na wskazanej nieruchomości. Odmienne twierdzenie nie znajduje oparcia w dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy. Korespondencja spółki z wnioskodawcami ograniczyła się do trzech pism. Pierwsze, to pismo z dnia 24 kwietnia 2013 r. odsyłające wnioskodawców do "właściwych archiwów". Drugie to pismo z dnia 5 września 2013 r. w którym spółka uzależniła rozpoznanie wniosku od przedstawienia szczegółowego wykazu dokumentów o które wnioskujący wnosili bez wskazania jakie dokumenty spółka posiada. Trzecie to pismo z 20 grudnia 2013 r. w którym spółka podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko. Taka informacja nie może być traktowana jako zawiadomienie strony, że spółka nie posiada jakichkolwiek z wnioskowanych dokumentów dotyczących przedmiotowej inwestycji. Spółka w korespondencji kierowanej do strony nie zakwestionowała okoliczności, że wnioskowaną informację posiada. Zgodzić należy się z Sądem I instancji, że wezwanie do sprecyzowania wniosku nie było zasadne. Treść wniosku skarżących była wystarczająco jasna i pozwalała na ustalenie treści żądania. Skarżący zwrócili się bowiem o udostępnienie wszelkiej posiadanej dokumentacji technicznej i prawnej stanowiącej podstawę lokalizacji, budowy, przebudowy, remontów i eksploatacji urządzeń infrastruktury energetycznej znajdującej się na ich konkretnie wskazanej działce. Skarżący żądanie swoje ograniczyli do działki nr [...] położonej w miejscowości [...]. Wywody spółki nie świadczą o tym, że spółka rzeczywiście nie posiada ani decyzji, ani innych dokumentów dotyczących omawianych urządzeń na terenie nieruchomości wnioskodawców. Takie działania spółki nie odpowiadają rozpoznaniu wniosku o udostępnienie informacji publicznej, znosząc stan bezczynności. Stanu bezczynności nie zniosła także odpowiedź na skargę. Odpowiedź na skargę w ogóle nie może sanować bezczynności organu. Adresat wniosku zobowiązany był udzielić bezpośrednio wnioskodawcom konkretnej, rzeczowej i wiarygodnej odpowiedzi na wniosek o udostępnienie informacji publicznej.

Wskazywane w skardze kasacyjnej fakty notoryjne, w postaci odmiennych od obecnych uregulowań prawnych i okoliczność, że spółka nie wytwarzała dokumentów związanych z lokalizacją i budową sieci energetycznych, lecz inwestorzy, a inwestycję prowadzono wiele lat temu, nie dowodzą faktu nieposiadania wnioskowanych danych. Także sugestie spółki, że prawdopodobnym jest, iż nie dysponuje już żądaną informacją publiczną, bo być może została przekazana do archiwum, są w tej mierze niewystarczające. W sprawie brak jest bowiem oświadczenia, że spółka nie dysponuje dokumentami dotyczącymi budowy i lokalizacji przedmiotowych urządzeń elektroenergetycznych na działce skarżących, ani wskazań, gdzie konkretnie mogą oni uzyskać żądane dane i czy spółka posiada wiedzę, w czyim posiadaniu przedmiotowa dokumentacja rzeczywiście się znajduje.

Podsumowując powyższe, spółka nie podjęła czynności powiadomienia wnioskodawców, że nie posiada wnioskowanych danych ani nie uwiarygodniła twierdzenia, co do nieposiadania żądanej od niej informacji. Z tych względów zasadnie w zaskarżonym wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził stan bezczynności spółki. Spółka do dnia rozpoznania sprawy przez Sąd nie udzieliła wnioskodawcom żądanej informacji ani nie powiadomiła o negatywnych przesłankach wykluczających możliwość udzielenia informacji. W zaskarżonym wyroku Sąd nie przesądził treści czynności spółki, zobowiązał wyłącznie do rozpatrzenia wniosku B.D. i K.D. o udostępnienie informacji publicznej, celem podjęcia przez spółkę działań w formie i na zasadach przewidzianych ustawą o dostępie do informacji publicznej. Czyni to także niezasadnym zarzut naruszenia poprzez niezastosowanie art. 149 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Dodać tu także należy, iż powyższy przepis ma charakter ogólny (blankietowy) i nie może stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej. Autor skargi kasacyjnej chcąc powołać się na zarzut naruszenia tego przepisu (podobnie jak np. samego art. 151 p.p.s.a.) jest zobowiązany bezpośrednio powiązać ten zarzut z zarzutem naruszenia konkretnych przepisów, którym – jego zdaniem – uchybił Sąd pierwszej instancji w toku rozpoznania sprawy. W przypadku, gdy z wyroku wynika, że Sąd pierwszej instancji stwierdził bezczynność organu w załatwieniu sprawy i uwzględnił skargę, nie można Sądowi zarzucić naruszenia art. 149 §1 p.p.s.a., gdyż tego rodzaju rozstrzygnięcie jest zgodne z dyspozycją zastosowanej przez Sąd pierwszej instancji normy prawnej. Naruszenie wymienionego przepisu jest następstwem uchybienia innym przepisom, czy to procesowym, czy też materialnym, których w skardze kasacyjnej w niniejszej sprawie bezpośrednio w powiązaniu ze stawianym zarzutem naruszenia art. 149 § 1 p.p.s.a. nie powołano. Nieprawidłowe rozstrzygnięcie jest zawsze następstwem błędu zasadniczego, polegającego na wadliwym wykonaniu funkcji kontrolnej. Należy zatem z art. 149 § 1 p.p.s.a. powiązać właściwy przepis prawa materialnego lub procesowego, którym Sąd – zdaniem strony skarżącej kasacyjnie – miał uchybić, wykazując jednocześnie, jaki wpływ na treść rozstrzygnięcia miało zarzucane naruszenie.

Tytułem uzupełnienia wskazać dodatkowo należy, iż z art. 1 ust. 2 u.d.i.p. wynika, że w przypadku kolizji ustaw pierwszeństwo nad przepisami ustawy mają przepisy ustaw szczególnych, ale tylko w przypadku odmiennego uregulowania zasad i trybu dostępu do informacji publicznych. Wymaga to skrupulatnego badania przedmiotu wniosku oraz zakresu odrębnej regulacji. Odrębna regulacja dotyczy bowiem tylko tego, co wyraźnie wynika z ustawy szczególnej. Ponadto zasadą jest, że dostęp do informacji publicznej następuje na zasadach i w trybie przewidzianym w przepisach u.d.i.p. Strona bez rzeczywistych podstaw nie może być pozbawiona praw, które ustawodawca zawarł w Konstytucji RP. Dlatego przepisy stanowiące wyjątek od ustawy o dostępie do informacji publicznej winny być wykładane w sposób ścisły i stosowane wówczas, gdy zapewniają one realny dostęp do informacji w innym trybie. Zgodnie z art. 4 ust. 3 u.d.i.p., obowiązek informacyjny obciąża podmioty, o których mowa w ust. 1 i ust. 2, będące w posiadaniu informacji publicznych. Z literalnego brzmienia art. 4 ust. 3 u.d.i.p. oraz z wykładni celowościowej i systemowej tego przepisu, w myśl której informacją publiczną jest każda informacja istniejąca i będąca w posiadaniu organu, wynika, że informacji publicznej można domagać się od podmiotu, który ją posiada. Decydujące znaczenie ma przede wszystkim, to czy spółka posiada przedmiotowe informacje związane z realizacją przez nią zadań publicznych, a nie to, w jaki sposób weszła w ich posiadanie oraz w jaki sposób są one przechowywane i gromadzone. Skoro zasadą jest udostępnienie informacji, a ograniczenie tego prawa jest wyjątkiem, to na podmiocie zobowiązanym do udzielenia informacji spoczywa ciężar wykazania przesłanek uniemożliwiających jej udostępnienie, także z powodu ograniczenia stosowania ustawy o dostępie do informacji publicznej. Stanowisko spółki, że warunkiem uwzględnienia przez Sąd pierwszej instancji skargi na bezczynność organu winno być uprzednie wykazanie przez B.D. i K.D., iż podejmowali próby uzyskania informacji publicznej w innym trybie, niż ustawa o dostępie do informacji publicznej i nie odniosły one oczekiwanego rezultatu, jest zatem niezasadne.

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd pierwszej instancji nie był uprawniony ani zobowiązany do wyjaśniania przyczyn zaistniałego stanu rzeczy oraz ustalania, czy spółka posiada wnioskowane informacje oraz czy w sprawie rzeczywiście może wchodzić w rachubę inny tryb i zasady udostępniania informacji, zwłaszcza, że spółka na takie okoliczności w pismach skierowanych do wnioskodawców rzeczowego stanowiska nie przedstawiła. Oznacza to, że na dotychczasowym etapie postępowania nie miały i nie mogły mieć zastosowania ani przepisy art. 16 ust. 1, art. 35 ust. 3 i art. 36 ust. 3 ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, ani § 10 rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 16 września 2002r. w sprawie postępowania z dokumentacją, zasad jej klasyfikowania i kwalifikowania oraz zasad i trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych. Z tego względu zarzuty naruszenia wskazanych przepisów oraz powiązanych z nimi przepisów art. 1 ust. 2 i art. 4 ust. 3 u.d.i.p. są niezasadne.

Nie są też trafne zarzuty naruszenia przepisów postępowania. Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 106 § 5 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w związku z art. 232, art. 227 i art. 233 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego. Przepis art. 106 § 5 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi stanowi, że do postępowania dowodowego, o którym mowa w § 3 powołanego artykułu stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Artykuł 106 § 3 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi reguluje dopuszczalność dowodów w postępowaniu sądowoadministracyjnym, stanowiąc, że sąd może z urzędu lub na wniosek stron przeprowadzić dowody uzupełniające z dokumentów, jeżeli jest to niezbędne dla wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie. Zatem jedynie w przypadku przeprowadzenia takiego postępowania, czyli postępowania dowodowego w zakresie wyznaczonym w art. 106 § 3 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, mogą mieć zastosowanie przepisy Kodeksu postępowania cywilnego i art. 106 § 5 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

W sprawie Sąd rozpoznał skargę na bezczynność w rozpoznaniu wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Sąd nie mógł przejąć rozpoznania wniosku, a zatem prowadzić postępowania dowodowego. Brak zatem ustaleń stanu faktycznego nie prowadzi do dopuszczalności prowadzenia postępowania dowodowego, a tylko dla usunięcia wątpliwości w ustaleniach stanu faktycznego, Sąd może prowadzić ustalenia na podstawie dokumentów. W stanie faktycznym sprawy Sąd nie mógł prowadzić uzupełniającego postępowania dowodowego, a zatem stosować przepisów art. 106 § 3 w związku z art. 106 § 5 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi i powołanych przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Jeżeli Sąd nie stosował powołanych przepisów postępowania przy rozpoznaniu sprawy, to nie mógł tych przepisów naruszyć. Ponadto zauważyć należy, iż autor skargi kasacyjnej za pomocą tych norm nie mógł skutecznie zwalczać stanowiska Sądu pierwszej instancji wyrażonego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Nie znajduje także usprawiedliwionych podstaw zarzut naruszenia art. 58 § 1 pkt 6 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Nie wystąpiły bowiem przeszkody materialne w zakresie właściwości sądu, jak i formalne uzasadniające odrzucenie skargi. Naczelny Sąd Administracyjny w składzie orzekającym w niniejszej sprawie w pełni podziela stanowisko wyrażone przez ten Sąd w postanowieniu z dnia 24 stycznia 2006 r. sygn. akt I OSK 928/05, LEX nr 167166, w którym przyjęto, że strona ma prawo kwestionowania bezczynności organu w przypadku, gdy uznaje, iż żądane informacje są informacjami publicznymi i powinny być udzielone w trybie wnioskowym na podstawie u.d.i.p. W razie takiej skargi Sąd dokonuje kwalifikacji żądanych informacji i w zależności od ich charakteru podejmuje stosowne rozstrzygnięcie. Stwierdzając lub niestwierdzając bezczynność organu w zakresie informacji publicznej, ocenia wówczas prawidłowość kwalifikacji wniosku dokonanej przez organ. Oznacza to, że w analizowanych przypadkach wojewódzki sąd administracyjny zobowiązany jest rozpoznać skargę merytorycznie, przesądzając najpierw czy wnioskowane informacje są, czy nie są informacjami publicznymi w rozumieniu u.d.i.p. Po przesądzeniu powyższej kwestii, Sąd powinien ocenić, czy organ wykonał wynikający z przepisów omawianej ustawy obowiązek wszczęcia postępowania i podjęcia stosownych działań, a następnie czy wywiązał się ze swych powinności w nakazanym prawem terminie. Skoro ocena kwalifikacji żądanej informacji wymaga merytorycznego rozstrzygnięcia, to brak jest podstaw do odrzucenia skargi na bezczynność organu, nawet w przypadku, gdy Sąd stwierdzi, że organ nie pozostawał w bezczynności, albowiem ze względu na charakter wnioskowanych danych nie miał obowiązku jej udzielenia (por. także postanowienia NSA z dnia 30 maja 2012 r., sygn. akt I OSK 1049/12 i z dnia 21 czerwca 2012 r., sygn. akt I OSK 1392/12). Skoro w rozpoznawanej sprawie nie zachodziła niedopuszczalność drogi sądowej, o której mowa w art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a., to zarzut naruszenia tego przepisu jest nietrafny.

Brak jest również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 134 § 1 p.p.s.a. Zgodnie z treścią tego przepisu, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną. Sąd pierwszej instancji może więc naruszyć powołany przepis, gdy nie zauważy niewskazanego w skardze naruszenia prawa przez organy administracji orzekające w sprawie, albo rozpozna sprawę, wykraczając poza jej granice. W rozpoznawanej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca, zaś twierdzenia skarżącej kasacyjnie spółki o braku rozpoznania sprawy co do istoty, z uwagi na brak odniesienia się do przepisów ustawy o narodowym zasobie archiwalnym są niezasadne. Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika bowiem, że Sąd pierwszej instancji wystarczająco jasno wyjaśnił, dlaczego w sprawie nie mogły mieć zastosowania przepisy powołanej wyżej ustawy, podnosząc, w szczególności iż spółka nie wykazała, aby wnioskowane przez skarżących dokumenty, jako materiał archiwalny zostały przekazane do archiwum.

W tym stanie rzeczy, skoro skarga kasacyjna nie została oparta na usprawiedliwionych podstawach, na mocy art. 184 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Naczelny Sąd Administracyjny ją oddalił.

O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 204 pkt 2 p.p.s.a. w zw. z § 14 ust. 2 pkt 2 lit. b) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490).



Powered by SoftProdukt