drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Uchylono zaskarżoną decyzję, VI SA/Wa 112/11 - Wyrok WSA w Warszawie z 2011-06-16, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 112/11 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2011-06-16 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-01-17
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Andrzej Czarnecki /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 166, art. 131 ust. 2 pkt 1, art. 132 ust. 2 pkt 2-3
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Andrzej Czarnecki (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Magdalena Maliszewska Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki Protokolant st. sekr. sąd. Paulina Paczkowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 czerwca 2011 r. sprawy ze skargi S.S.A. z siedzibą w L. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] czerwca 2010 r. nr [...] w przedmiocie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy "[...]" 1. uchyla zaskarżoną decyzję; 2. stwierdza, że uchylona decyzja nie podlega wykonaniu; 3. zasądza od Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz skarżącej S.S.A. z siedzibą w L. kwotę 1617 (jeden tysiąc sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] czerwca 2010 r. Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 166 w związku z art. 131 ust. 2 pkt 1, art. 132 ust. 2 pkt 2 i pkt 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (j.t. Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.) – dalej jako p.w.p. – oddalił wniosek S. s.a. z siedzibą w L. o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny "CLEOPATRA" nr [...] przeznaczonego do oznaczania usług w zakresie działalności gastronomicznej, zarejestrowanego na rzecz B. prowadzącego działalność gospodarczą w L. pod nazwą R..

Decyzję wydano w następujących ustaleniach;

W dniu 23 lipca 2008 r. S. s.a. złożyła wniosek o unieważnienie znaku towarowego "Cleopatra" nr [...], podając jako podstawę prawną art. 132 ust. 2 pkt 2 i art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. Wnioskodawca podkreślał, że jest uprawniony z prawa ochronnego z wcześniejszym pierwszeństwem do znaku słowno-graficznego SPHINX nr [...], przeznaczonego do oznaczania szeregu towarów i usług w tym usług gastronomicznych i usług prowadzenia barów. W ocenie wnioskodawcy sporny znak jest w warstwie graficznej podobny do jego znaku służącego do oznaczania tych samych usług i funkcjonującego na rynku od 18 lat, przez co stał się znakiem renomowanym i powszechnie znanym. Podobieństwo obu znaków może spowodować ryzyko ich kojarzenia przez przeciętnego konsumenta jako mających to samo pochodzenie. Ponadto wnioskodawca zarzucił zgłoszenie spornego znaku w złej wierze, gdyż uprawniony wiedział o funkcjonowaniu na ryku znaku wnioskodawcy i chciał wykorzystać w swojej działalności tę okoliczność.

Uprawniony ze znaku "CLEOPATRA" wnosił o oddalenie wniosku zarzucając brak po stronie wnioskodawcy interesu prawnego w unieważnieniu jego znaku. Ponadto podkreślał, że w płaszczyźnie znaczeniowej i fonetycznej znaki się różnią.

W płaszczyźnie wizualnej znaki również się różnią, zdaniem uprawnionego. Znak wcześniejszy zawiera postać sfinksa (twarz mężczyzny przypominającą starożytną rzeźbę) a znak sporny przedstawia twarz kobiety (Kleopatry). Zatem oba znaki zarówno w warstwie słownej i graficznej są różne, a oznaczanie nimi tych samych usług nie wystarcza dla ustalenia istnienia ryzyka wspólnego ich pochodzenia. W tym zakresie powołał się na dotychczasowe bezkolizyjne funkcjonowanie obu znaków na rynkach w P. i w L.. Nadto wskazał na posługiwanie się postacią Sfinksa do oznaczania przez innych przedsiębiorców swoich restauracji. Zdaniem uprawnionego znak zgłosił w dobrej wierze nie wymuszając jakichkolwiek ustępstw finansowych od innych przedsiębiorców lub nakłaniania ich do zawarcia umów licencyjnych.

W piśmie procesowym z 18 lutego 2009 r. wnioskodawca uzasadniał swój interes prawny możliwością wprowadzenia w błąd klientów ze względu na podobieństwo znaków, co może występować szczególnie dlatego, że jego znak już jest znany na rynku i w związku z tym posiada większą siłę odróżniającą . W ocenie wnioskodawcy uprawniony zgłosił swój znak w złej wierze z zamiarem wykorzystania powszechnej znajomości znaku wnioskodawcy przez co znak uprawnionego sugeruje wspólne pochodzenie od jednego podmiotu. Na renomę i powszechną znajomość swojego znaku wnioskodawca przedłożył wydruk przedstawiający wzrost liczby restauracji [...] w latach 1995 – 2008 oraz raport z badania Omnibus sporządzony przez M. SMG/KRC dla [...] sp. z o.o. z kwietnia 2006 r. Na rozprawie w dniu 15 stycznia 2010 r. podkreślał używanie znaku od 1995 r. w związku z czym obecnie jego znak jest już znany w 45 miastach polskich jako świadczący o jakości usług. Jest to pierwszy znak nawiązujący do kultury egipskiej i w 2007 r. marka Sfinks zastała wyróżniona w rankingu najmocniejszych polskich marek wg "Rzeczypospolitej".

Uprawniony podtrzymał swoje stanowisko kwestionując renomę i powszechną znajomość znaku przeciwstawionego podkreślając, że korzystający z usług oznaczanych oboma znakami nie wybierają tych usług pod wpływem impulsu.

W tych warunkach została wydana wymieniona na wstępie decyzja administracyjna.

W ocenie Urzędu Patentowego [...] s.a. wykazała interes prawny w żądaniu unieważnienia spornego znaku towarowego.

Wskazując na przepis art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Urząd Patentowy podkreślał, że zastosowanie tego przepisu może mieć miejsce w przypadku kumulatywnego spełnienia trzech przesłanek: zachodzi podobieństwo lub identyczność oznaczeń, identyczność towarów lub usług oraz istnieje ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów lub usług oznaczonych tym znakami.

W ocenie organu administracji należy uznać za bezsporne, że usługi oznaczane oboma znakami są identyczne. Znaki przeciwstawione służą do oznaczania takich samych usług – usługi gastronomiczne.

Analizując podobieństwo lub identyczność oznaczeń organ podkreślał, że oceny tej należy dokonywać mając na uwadze całościowy charakter znaków (całościowym wrażeniu jaki wywołują u przeciętnego odbiorcy) w płaszczyźnie wizualnej, fonetycznej i konceptualnej w szczególności z uwzględnieniem ich elementów o charakterze dystynktywnym i dominującym.

Porównując znaki według powyższych kryteriów Urząd Patentowy doszedł do wniosku o braku ich podobieństwa zarówno w płaszczyźnie słownej, jak i znaczeniowej. Znak wcześniejszy w warstwie słownej zawiera słowo "Sphinx" czyli słowo "sfinks" kojarzone z używanym w sztuce starożytnego Egiptu motywem przedstawiającym stworzenie w postaci lwa z głową człowieka (barana lub ptaka) oraz z potworem pojawiającym się w mitologii greckiej. Oznaczenie "Cleopatra" natomiast kojarzy się ze starożytną królową Egiptu Kleopatrą VII.

Na płaszczyźnie semantycznej oznaczenie te łączy więc jedynie skojarzenie ze starożytnym Egiptem, co nie jest, w ocenie organu, wystarczające dla stwierdzenia podobieństwa znaków przeciwstawionych.

Dokonując oceny podobieństwa wizualnego obu znaków organ stwierdził, że znak nie jest przedstawieniem postaci sfinksa, gdyż tak jak znak uprawnionego zawiera jedynie wizerunek głowy ludzkiej (męskiej - faraona i kobiecej – królowej) przybranej w symboliczną dla władców egipskich chustę. Te elementy znaków w połączeniu ze zbliżonym kolorem ich tła nie jest jednak, zdaniem organu administracji, wystarczające dla stwierdzenia podobieństwa obu znaków, gdyż tylko wówczas można by mówić o ich podobieństwie, gdyby pozostałe elementy znaków nie miały znaczenia w całościowym ich postrzeganiu. Wówczas na podstawie jednego powtarzającego się elementu w obu znakach można by stwierdzić ich podobieństwo. Te okoliczności jednak zdaniem Urzędu Patentowego w sprawie nie występują.

Dla przeciętnego odbiorcy usług gastronomicznych w znaku "SPHINX" decydującym elementem będzie warstwa słowna. Odbiorca tych usług będzie postrzegał znak przede wszystkim przez to wyrażenie, jako "klucz" dla rozpoznania lokali gastronomicznych prowadzonych przez wnioskodawcę.

W spornym znaku wyrażenie "Cleopatra" nie będzie się kojarzyło z wyrażeniem "Sphinx" lecz, przez uzupełnienie wizerunkiem głowy kobiety, z królową Kleopatrą. Zatem poza wspólną konotacją odniesienia do kultury staroegipskiej, brak jest jakichkolwiek istotnych cech podobieństwa pomiędzy znakami w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.

Oceniając stopień ryzyka pomyłek odbiorców usług oferowanych przez strony postępowania, Urząd Patentowy zwrócił uwagę na krąg odbiorców tych usług. Klienci lokali gastronomicznych nie działają pod wpływem impulsu tak jak klienci sklepów. Przy wyborze lokalu kierują się jego znajomością lub rekomendacją (reklamą), a więc przede wszystkim będą zwracali uwagę na szyld konkretnego lokalu. Zatem to warstwa słowna (nazwa lokalu) będzie miała istotne znaczenie dla jego wyboru, a nie element graficzny. Wobec braku jakiegokolwiek odniesienia w znaku spornym do wyrażenia "Sphinx" lub podobnego, ryzyko pomyłki lokalu (wprowadzenie konsumentów w błąd) nie będzie występowało.

Omawiając zarzut złej wiary w zgłoszeniu znaku spornego Urząd Patentowy stwierdził brak tej przesłanki. Wobec braku podobieństwa obu oznaczeń nie można uznać zasadności tego zarzutu zmierzającego niejako do "zawłaszczenia" przez wnioskodawcę skojarzeń z kulturą staroegipską. Jeżeli nawet przyjąć, że w dacie zgłoszenia uprawniony wiedział o funkcjonowaniu na rynku znaku "SPHINX", to nie można zarzuć mu działania w złej wierze przez ogłoszenie znaku "CLEOPARTA" z zamiarem naruszenia praw wnioskodawcy do jego znaku.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez uprawnionego ze znaku "CLEOPARTA" renomy znaku "SPHINX" Urząd Patentowy stwierdził, że wnioskodawca nie przedłożył w tym zakresie żadnych materiałów dowodowych na poparcie renomy swojego znaku. Wszystkie materiały przedstawione przez wnioskodawcę odnoszą się do restauracji S. prowadzonych przez niego, a nie do konkretnej postaci znaku "SPHINX".

Na decyzję S. s.a. z siedzibą w L. złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę z wnioskiem o uchylenie decyzji i zasądzenie kosztów postępowania. Decyzji zarzucono naruszenie art. 132 ust. 2 pkt 2 i pkt 3 p.w.p. przez uznanie, że pomiędzy znakami przeciwstawionymi nie zachodzi kolizyjne podobieństwo, a rejestracja znaku przez B. nie przyniosła uprawnionemu ze znaku "CLEOPATRA" nienależytych korzyści ze szkodą dla znaku "SPHINX" oraz naruszenie art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. przez jego błędną wykładnię i niezastosowanie wobec zgłoszenia znaku spornego w złej wirze. Zarzucono również naruszenie przepisów postępowania przez nierozpoznanie sprawy w zakresie wszechstronnym.

Skarżąca podkreślała, że jej znak jest znakiem mocnym, gdyż jako pierwszy nawiązywał do kultury starego Egiptu. W jej ocenie największy wpływ na podobieństwo kolizyjne znaków mają wizerunki twarzy egipskich, jako elementy największe w obu znakach i położone w ich centrum. Obie kompozycje graficzne są niezwykle w przeciwstawionych znakach podobne odwołując się do tych samych wyobrażeń, co świadczy o podobieństwie znaczeniowym obydwu znaków. Ta warstwa graficzna, jako wysuwająca się na pierwszy plan, decyduje o podobieństwie znaków. Natomiast wyrażenia słowne użyte w obu oznaczeniach jedynie potwierdzają to podobieństwo, jako odnoszące się do kompozycji graficznych.

Uzasadniając ryzyko wprowadzenie w błąd potencjalnych odbiorców usług oferowanych przez skarżącego i uprawnionego ze znaku "CLEOPATRA" podkreślano błędne przyjęcie przez Urząd Patentowy, że usługi te (gastronomiczne) nie są nabywane także pod wpływem impulsu. Chodzi bowiem również o takich odbiorców tych usług, którzy w codziennym zabieganiu rzadko zwracają uwagę na wszystkie szczegóły szyldu lokalu gastronomicznego. Ze względu więc na podobieństwo grafiki obu znaków chociażby część klientów może być potencjalnie narażona na pomyłki. Skarżąca posiada już sieć 78 lokali w całym kraju, co może powodować, że potencjalny klient może pomylić lokal uprawnionego ze znaku "CLEOPATRA" z jednym z lokali skarżącego, tym bardziej, że usługi oferowane przez skarżącego i uprawnionego ze spornego znaku są takie same. Zdaniem skarżącego podobieństwo znaków może prowadzić do uznania przez odbiorców usług oferowanych przez strony do przekonania, że między przedsiębiorcami istnieje jakieś powiązanie prawno-ekonomiczne.

W ocenie skarżącego Urząd Patentowy nieprawidłowo, kierując się wyłącznie brakiem podobieństwa pomiędzy znakami, uznał brak złej wiary uprawnionego w zgłoszeniu znaku "CLEOPATRA".

Zdaniem skarżącego, za pośrednictwem przedłożonych materiałów, wykazał w postępowaniu administracyjnym renomę swojego znaku "SPHINX". W przypadku bowiem tych samych usług odwoływał się do renomy swoich restauracji, które posługują się tym znakiem. Znak ten widnieje w witrynach okien lokali, nakładany jest na menu i używany jest na stronie internetowej. Badania rynku wykazały, w ocenie skarżącego, sukces i dobrą opinię konsumentów restauracji posługujących się tym oznaczeniem. Jest zatem oczywiste, jak podkreślała spółka, że sukces i prestiż restauracji przeniósł się na znak towarowy. Powszechnie jest wiadome, że usługi gastronomiczne typu Fast-Food oznaczane znakiem skarżącego, są odróżnialne od innych tego typu usług.

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej wnosił o jej oddalenie, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje;

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz.1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Chodzi więc o kontrolę aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywaną pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.

Sprawy należące do właściwości sądów administracyjnych rozpoznają, w pierwszej instancji, wojewódzkie sądy administracyjne (art. 3 § 1 ww. ustawy).

W myśl art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz.1270 ze zm.), Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Rozpoznając skargę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, iż jest ona zasadna, aczkolwiek nie z przyczyn wskazanych w skardze.

Przed Sądem na rozprawie w dniu 3 czerwca 2011 r. pełnomocnik skarżącej podniosła, że nie była obecna na rozprawie w dniu 16 czerwca 2010 r. w Urzędzie Patentowym z tego powodu, iż zawiadomienie o tej rozprawie otrzymała na godzinę 11.00, a rozprawa odbyła się o godzinie 10.00, przez co reprezentowana przez tego rzecznika patentowego strona nie była nie z własnej winy należycie reprezentowana nie mogąc złożyć dowodów, na które chciała się powołać. Rzecznik patentowy przedłożyła kopie dwóch zawiadomień o rozprawie z 16 czerwca 2010 r. w sprawach [...] i [...] (sprawa będąca przedmiotem skargi) oba na godzinę 11.00. Pełnomocnik uczestnika postępowania oświadczyła, że "z jej własnych notatek wynika, iż rozprawa została wyznaczona w dniu 16 czerwca 2010 r. na godz. 10.00, jednakże zawiadomienia o rozprawie nie ma przy sobie".

Z protokółu rozprawy z dnia 16 czerwca 2010 r. nie wynika, o której godzinie rozprawa się rozpoczęła i zakończyła. Natomiast w protokóle rozprawy z dnia 14 maja 2010 r. (bezpośrednio poprzedzającej rozprawę z 16 czerwca 2010 r.) znajduje się postanowienie Przewodniczącej, w którym podano: "termin następnej rozprawy wyznaczyć na dzień 16 czerwca 2010 r., godz. 10.00, sala nr 1 – obecna strona należycie zawiadomiona o terminie rozprawy". Tą stroną obecną na tej rozprawie była tylko rzecznik patentowy uczestnika postępowania – uprawnionego do znaku CLEOPATRA, natomiast zgodnie z adnotacją w tym protokóle "za wnioskodawcę nikt się nie stawił" nie była obecna pełnomocnik spółki S..

Z powyższego wynika, że rzecznik patentowy spółki S., otrzymując zawiadomienie o rozprawie na dzień 16 czerwca 2010 r. godz. 11.00, nie z własnej winy na tej rozprawie (bezpośrednio poprzedzającej wydanie zaskarżonej decyzji) nie była obecna, a więc strona przez nią reprezentowana tej reprezentacji została pozbawiona. Okoliczność ta spełnia przesłankę z art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. będącą podstawą do wznowienia postępowania.

W tych warunkach Wojewódzki Sąd Administracyjny, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. b) i art. 152 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji wyroku, postanawiając o kosztach postępowania w oparciu o art. 200 w związku z art. 205 § 4 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt