drukuj    zapisz    Powrót do listy

6480, Dostęp do informacji publicznej, Inne, Oddalono skargę, II SA/Wa 1631/16 - Wyrok WSA w Warszawie z 2017-04-11, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Wa 1631/16 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2017-04-11 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2016-09-20
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Adam Lipiński
Sławomir Antoniuk
Stanisław Marek Pietras /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6480
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Skarżony organ
Inne
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2015 poz 2058 art. 4 ust. 1, art. 6
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - tekst jednolity
Dz.U. 2016 poz 718 art. 151, art. 132
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA – Stanisław Marek Pietras (spraw.) Sędzia WSA – Sławomir Antoniuk Sędzia WSA – Adam Lipiński Protokolant specjalista – Sylwia Mikuła po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2017 r. sprawy ze skargi M.H. redaktora naczelnego portalu [...] na decyzję Szefa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] sierpnia 2016 r. nr [...] w przedmiocie informacji publicznej - oddala skargę -

Uzasadnienie

Pismem z dnia [...] czerwca 2016 r. do Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przesłanym droga elektroniczną, skarżący M. H. zwrócił się, na podstawie art 3a Prawa prasowego i ustawy o dostępie do informacji publicznej o udzielenie mu informacji, poprzez przesłanie na wskazany adres elektroniczny, na temat listy (imiona i nazwiska) wszystkich ułaskawionych osób przez Prezydenta RP, począwszy od Prezydenta RP L. W. aż do Prezydenta RP A. D. (do dnia odpowiedzi na wniosek) z podaniem dat ułaskawień oraz z podziałem na kadencje poszczególnych Prezydentów RP.

Zastępca Dyrektora Biura Prawa i Ustroju Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pismem z dnia [...] lipca 2016 r. poinformowała skarżącego, że treść powyższego wniosku jest identyczna z treścią wniosku złożonego do Kancelarii Prezydenta RP w dniu [...] października 2015 r. na który Kancelaria Prezydenta RP udzieliła odpowiedzi w dniu 2 grudnia 2015 r., przy czym informacje w zakresie danych statystycznych dotyczących kadencji Prezydenta RP A. D. zostały udzielone za okres do dnia 16 listopada 2015 r. Następnie Kancelaria Prezydenta RP ustosunkowała się do części wniosku o dostęp do informacji publicznej w zakresie listy (imion i nazwisk) wszystkich ułaskawionych osób, poczynając od Prezydenta RP L. W. aż do Prezydenta RP A. D. (do dnia odpowiedzi na wniosek), wydając decyzję w dniu [...] stycznia 2016 r. nr [...], mocą której odmówiono udostępnienia żądanej informacji, zaś po wniesieniu przez skarżącego wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, decyzją z dnia [...] lutego 2016 r. nr [...] utrzymano w mocy zaskarżoną decyzję. Po wniesieniu skargi do Sądu, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie postanowieniem z dnia z dnia 5 maja 2016 r. sygn. akt II SA/Wa 395/16, odrzucił skargę. Powyższe zaś oznacza, że wydana w powyższej sprawie decyzja jest objęta zasadą trwałości decyzji administracyjnych, wyrażoną w art. 16 k.p.a. Wydanie kolejnej decyzji w sprawie w tym zakresie, w którym złożono tożsamy wniosek z wnioskiem z dnia [...] października 2015 r. rozpoznanym już wskazaną decyzją spowodowałoby, że byłaby ona nieważna na podstawie art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a., gdyż naruszona zostałaby zasada res iudicata. Wobec powyższego udzielono informacji za okres nie objęty poprzednio złożonym wnioskiem tj. za okres od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 14 lipca 2016 r. wskazując, że w tym czasie Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej A. D. zastosował prawo łaski wobec 5 osób (postanowienia z dnia [...] stycznia 2016 r. – 1 osoba, z dnia [...] marca 2016 r. – 3 osoby oraz z dnia [...] lipca 2016 r. – osoba.

Pismem z dnia 26 lipca 2016 r. skarżący odpowiedział, że w zakresie wniosków o udostępnienie informacji publicznej z dnia [...] października 2015 r. i z dnia [...] czerwca 2016 r. nie zachodzi tożsamość treści, bowiem to ostatnie żądanie dotyczy innego okresu, a po drugie nie ma również zastosowania zasada res iudicata, bowiem Sąd nie rozstrzygnął co do istoty sprawy.

Następnie Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej decyzją z dnia [...] lipca 2016 r. nr [...], działając na podstawie art. 16 ust. 1 w zw. z art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2015 r., poz. 2058, ze zm.), odmówił udostępnienia informacji publicznej w postaci podania imion i nazwisk osób ułaskawionych przez Prezydenta A. D. w okresie od dnia 16 listopada 2015 roku do dnia 14 lipca 2016 roku. W uzasadnieniu – wskazując na opisany powyżej stan faktyczny – podał, że zgodnie z art. 61 Konstytucji RP, prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne jest prawem każdego obywatela, obejmującym między innymi dostęp do dokumentów. Żądanie dostępu do informacji publicznej nie oznacza jednak automatycznie, iż adresat wniosku o udostępnienie takowej informacji jest bezwzględnie zobowiązany do jej ujawnienia. Organ jest zobowiązany dokonać oceny, czy w sprawie nie występują przesłanki ograniczenia dostępu do informacji publicznej, określone w art. 5 ust. 2 ustawy w myśl prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne lub mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji oraz w przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca zrezygnują z przysługującego im prawa. Dalej podano, że z art. 61 ust. 1 Konstytucji oraz art. 5 ust. 2 zdanie drugie ustawy o dostępie do informacji publicznej wynika, że ograniczenie prawa do informacji ze względu na prywatność osoby fizycznej jest wyłączone w zakresie informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania tych funkcji oraz w przypadku gdy osoba fizyczna rezygnuje z przysługującego jej prawa. Wyłączenie to jest więc wyjątkiem od zasady ochrony prywatności i jako takie musi być wykładane ściśle. Takie rozumienie styku prawa do prywatności oraz prawa dostępu do informacji publicznej jest rezultatem tego, że obie wartości są chronione konstytucyjnie. Obok ustanowionego w art. 61 ust. 1 Konstytucji prawa dostępu do informacji publicznej, istnieje wszak konstytucyjne prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym (art. 47 Konstytucji) oraz autonomia informacyjna jednostki, przewidziana w art. 51 ust. 1 i 2 Konstytucji. Skoro prawo do ochrony danych osobowych zostało zagwarantowane w normach konstytucyjnych, to ewentualne ograniczenie tego prawa, może być uzasadnione jedynie względami wyjątkowymi, odnoszącymi się do praw i wolności obywatelskich, wymienionymi w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Tymczasem osoby, wobec których Prezydent RP zastosował prawo łaski, są podmiotem aktu Prezydenta, jako osoby prywatne. Odwołując się do istoty prerogatywy Prezydenta RP, w zakresie zastosowania prawa łaski oraz aspektów proceduralnych związanych z jej wykonywaniem, nie sposób bowiem dopatrzyć się związku pomiędzy zastosowaniem prawa łaski (jako faktem z życia prywatnego), a funkcjonowaniem osoby (której dotyczy ten fakt) w instytucji publicznej, w kontekście znaczenia tego faktu dla ukształtowania się poglądu o sposobie funkcjonowania tej instytucji. W tym kontekście znaczenie może mieć fakt czy dana osoba jest osobą karaną, a nie fakt ułaskawienia. Informacja o ułaskawieniu nie jest informacją w zakresie karalności danej osoby i są to dwie różne informacje. Co więcej, w tych przypadkach, w których nastąpiło już zatarcie skazania i wykreślono zapis o karalności z Krajowego Rejestru Karnego, ujawnienie informacji o ułaskawieniu danej osoby (z imienia i nazwiska) niejako automatycznie łączy się z ujawnieniem informacji o karalności tej osoby, choć w świetle prawa, ta osoba nie jest już osobą karaną. Stąd też publikacja imienia i nazwiska osoby ułaskawionej, unicestwiłaby, w takich przypadkach, ochronę jej prywatności i podważała istotę łaski. Istotna w niniejszej sprawie jest również okoliczność, że postępowanie o ułaskawienie ma charakter szczególny, bowiem dotyczy indywidualnej sprawy osoby prywatnej. Nadto, ma związek z prerogatywami Prezydenta RP. Jawność tego postępowania, zarówno na etapie czynności sądowych i prokuratorskich, jak i na etapie postępowania przed Prezydentem RP, jest ograniczona nawet w stosunku do stron postępowania. W rezultacie, postępowanie o ułaskawienie jest postępowaniem o ograniczonej jawności, w którym niektóre dokumenty nie są dostępne dla stron i dla każdego, w rozumieniu art. 1 ust. 1 ustawy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Prezydent RP nie ma obowiązku uzasadniania swoich decyzji, jednakże realizując społeczną potrzebę informacji o działalności Prezydenta RP, w zakresie stosowania prawa łaski, od dnia 23 kwietnia 2001 r. wydawane są komunikaty prasowe, w których podawane są m.in. dane o liczbie rozpatrzonych wniosków Prokuratora Generalnego, liczbie osób ułaskawionych (i odmowach), trybie prowadzonego postępowania, opinii sądów i Prokuratora Generalnego, kwalifikacji prawnej czynu osób ułaskawionych (uprzednio skazanych), głównych motywach ułaskawienia. Wobec powyższego, udostępnienie skarżącemu danych osobowych osób ułaskawionych przez Prezydenta RP w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 14 lipca 2016 r. w postaci ich imion i nazwisk, uwzględniając że dane te, w zaistniałych okolicznościach faktycznych, niewątpliwie podlegają ochronie wynikającej z ustawy o ochronie danych osobowych, udostępnienie tych danych w sposób oczywisty naruszałoby prawo do prywatności tych osób i osoby, wobec których Prezydent zastosował prawo łaski są podmiotem aktu Prezydenta jako osoby prywatne a organ nie dysponuje oświadczeniem tych osób o rezygnacji z przysługującego im prawa do prywatności i w związku z tym nie zachodzą okoliczności wskazane w art. 5 ust. 2 zd. 2 ustawy, zostałoby dokonane z naruszeniem powyższego przepisu. Jednocześnie stanowisko swoje organ oparł na stanowisku judykatury.

We wniosku do Kancelarii Prezydenta RP o ponowne rozpatrzenie sprawy, skarżący wskazał, że cytowane wyroki nie mają w zasadzie związku z przedmiotem tego sporu, bowiem organ rozważając sprawę winien dokonać ważenia dóbr pomiędzy prawem do informacji, a przesłankami jego wyłączenia. Nie może stanowić natomiast argumentu uzasadniającego odmowę udostępnienia informacji ograniczenie jawności postępowania o ułaskawienie w stosunku do jego stron, bowiem w przedmiotowej sprawie zwrócił się o udostępnienie informacji w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Rozważania poczynione zaś w cytowanym przez organ wyroku NSA z dnia 5 marca 2015 r. (sygn. akt I OSK 1948/14) dotyczyły dostępu do dokumentów postępowania o ułaskawienie, tj. wniosku Prokuratora Generalnego, składanego w trybie przepisów Kodeksu postępowania karnego (Dz.U. 1997 r. Nr 89 poz. 555 z późn. zm.), a nie do udostępnienia informacji o imieniu i nazwisku osoby ułaskawionej. Ponadto nie ma również znaczenia fakt, iż w zakresie zastosowania prawa łaski wydawane są komunikaty prasowe, skoro dane w nich zawarte nie obejmują imion i nazwisk osób, co do których zastosowano procedurę ułaskawienia, a wniosek złożony w niniejszej sprawie właśnie takiej informacji dotyczył. Jednocześnie, czym innym w świetle przepisów prawa jest instytucja zatarcia skazania, a czym innym zastosowanie procedury ułaskawienia, a zatem żądane informacje powinny zostać udostępnione na podstawie przepisów wskazanej wyżej ustawy.

Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej decyzją z dnia [...] sierpnia 2016 r. nr [...], mając za podstawę art. 138 § 1 pkt 2 w zw. z art. 127 § 3 k.p.a., uchylił zaskarżoną decyzję w zakresie odmowy udostępnienia informacji publicznej w postaci podania imion i nazwisk osób ułaskawionych przez Prezydenta A. D. w dniu [...] listopada 2015 r. i w tej części umarzył postępowanie administracyjne, natomiast w pozostałym zakresie utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy. W uzasadnieniu – wskazując na opisany powyżej stan faktyczny oraz na argumenty zawarte w zaskarżonej decyzji – podał, że uchylając w części zaskarżoną decyzją i umarzając w tej części postępowanie administracyjne uszło uwadze organu, że dzień [...] listopada 2015 r. był objęty treścią decyzji z dnia [...] stycznia 2016 r. nr [...] o odmowie udostępnienia informacji publicznej oraz decyzji z dnia [...] lutego 2016 r., utrzymującej w mocy decyzję z dnia [...] stycznia 2016 r. Powyższa decyzja jest objęta zasadą trwałości decyzji administracyjnych, stosownie do art. 16 k.p.a. W związku z tym decyzja z dnia [...] lipca 2016 r., w zakresie obejmującym swym rozstrzygnięciem dzień [...] listopada 2015 r., dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną. Innymi słowy, decyzja w tym zakresie jest obarczona wadą określoną w art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a. i w związku z powyższym, zgodnie z art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a., konieczne było uchylenie zaskarżonej decyzji we wskazanym wyżej zakresie i umorzenie w tej części postępowania administracyjnego, bowiem w trakcie postępowania odwoławczego organ odwoławczy nie może orzekać na podstawie art. 156 k.p.a. Organ powinien bowiem rozpatrzyć odwołanie i wydać decyzję zgodnie z treścią art. 138 k.p.a., to jest dokonując merytorycznej i prawnej oceny zasadności zaskarżonej decyzji. Z kolei podejmując decyzję o utrzymaniu w mocy zaskarżonej decyzji, w zakresie nie objętym uchyleniem i umorzeniem postępowania administracyjnego, organ ma na względzie wytyczne płynące z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 lutego 2016 r., sygn. akt. II OSK 1496/14 w którym wskazano, że organ odwoławczy, uchylając zaskarżoną decyzję w części, winien wydać nowe rozstrzygnięcie w zakresie uchylonym dotyczącym tylko części decyzji organu pierwszoinstancyjnego, jak również konieczne jest orzeczenie co do pozostałej części decyzji, nieuchylonej, bowiem tylko wówczas sprawa rozpoznawanego odwołania wniesionego od całej decyzji będzie odnosiła się do całego rozstrzygnięcia organu pierwszej instancji. W dalszej części wskazano, że w uzasadnieniu wniosku skarżący powołuje się na art. 10 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz art. 54 ust. 1 i art. 61 Konstytucji RP wskazując, że prawo do informacji zapewnia możliwość publicznej debaty o działaniach władz publicznych, która opiera się na rzeczywistych informacjach uzyskanych od tych władz, a uprawnienie to nie może być stopniowalne. Tymczasem organ nie kwestionuje i nie kwestionował nigdy twierdzenia, iż prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne jest konstytucyjnym prawem obywateli, które swoje dookreślenie znajduje w ustawie. Prezydent RP oraz Kancelaria Prezydenta RP podlegają w pełni tym uregulowaniom i z poszanowaniem konstytucyjnych oraz ustawowych ograniczeń zapewniają obywatelom dostęp do informacji publicznej. Jednakże uprawnienie do kontroli społecznej, realizujące się w prawie dostępu do informacji publicznej, nie ma charakteru bezwzględnego, a jego granice wyznaczone są m.in. przez konieczność respektowania praw i wolności innych podmiotów, w tym przez konstytucyjnie gwarantowane prawo do ochrony życia prywatnego (art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji). Nie można też tracić z pola widzenia faktu, że prawo do prywatności ma charakter szczególny w systemie praw i wolności konstytucyjnych (art. 233 ust. 1 Konstytucji). Dalej dodano, że wykładni pojęcia "osoby pełniącej funkcje publiczną" dokonał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 20 marca 2006 roku, sygn. K 17/05, oceniając konstytucyjność art. 5 ust. 2 zd. 2 ustawy, w którym stwierdził, że konstytucyjność tego przepisu nie przyznał prawu do informacji publicznej prymatu nad wynikającym z art. 47 Konstytucji prawem do prywatności. Trybunał Konstytucyjny, formułując ogólną dyrektywę wykładni przepisów ustanawiających wyjątki od prawa do prywatności uznał, że nie można też tracić z pola widzenia faktu, że prawo do prywatności ma charakter szczególny w systemie praw i wolności konstytucyjnych (art. 233 ust. 1 Konstytucji). Jak podkreślił Trybunał w wyroku w sprawie K 41/02, nawet stan wojenny i wyjątkowy nie zezwalają ustawodawcy na złagodzenie przesłanek, przy spełnieniu których można wkroczyć w sferę życia prywatnego, nie narażając się na zarzut niekonstytucyjnej arbitralności. Z uwzględnieniem tych ogólnych wskazań, płynących z umiejscowienia i rangi prawa do prywatności wśród praw gwarantowanych konstytucyjnie, należy też oceniać regulacje ustanawiające wyjątki od chronionej prywatności. Rozpatrując pojęcie "osoby pełniącej funkcję publiczną" Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że powinna ona być osobą, która związana jest formalnymi więzami z instytucją publiczną (organem władzy publicznej). Sprawowanie funkcji publicznej wiąże się z realizacją określonych zadań w urzędzie, w ramach struktur władzy publicznej lub na innym stanowisku decyzyjnym w strukturze administracji publicznej, a także w innych instytucjach publicznych. Chodzi zatem o podmioty, którym przysługuje co najmniej wąski zakres kompetencji decyzyjnej w ramach instytucji publicznej. Ponadto możliwość ingerencji w prawo do prywatności ma znacznie szerszy zakres w stosunku do osób pełniących funkcje publiczne, niż do pozostałych osób. Trybunał nie wyłączył jednak, a priori, ochrony prywatności osób pełniących funkcje publiczne. Rozważając konstytucyjność wyłączenia, o którym mowa w art. 5 ust. 2 ustawy Trybunał wskazał, że podstawowym problemem jest określenie związku między życiem prywatnym takiej osoby, a działalnością publiczną. Jego istnienie oznacza, że informacja powinna się wiązać z funkcjonowaniem instytucji, w szczególności mogłaby mieć znaczenie dla ukształtowania się poglądu o sposobie jej funkcjonowania. Wskazuje się też, że w każdym konkretnym przypadku należy ważyć obie chronione prawem wartości. Nie jest możliwe bowiem precyzyjne i jednoznaczne określenie sytuacji istnienia związku między życiem prywatnym a ograniczeniem prawa do prywatności z uwagi na obowiązek udzielania informacji publicznej i skorelowane z nim prawo podmiotowe. Nie można przy tym przyjąć nieskrępowanej swobody interpretacyjnej. W każdym wypadku musi istnieć wyraźne powiązanie określonych faktów z życia prywatnego z funkcjonowaniem osoby, której dotyczą, w instytucji publicznej. Tylko wtedy więc, jeśli ujawnione zdarzenia oddziaływają na sferę publicznego funkcjonowania podmiotu, usprawiedliwiona będzie ingerencja w sferę życia prywatnego. Trybunał Konstytucyjny stoi jednocześnie na stanowisku, że wkraczanie w sferę prywatności, również tam, gdzie w wyraźny sposób styka się ona ze sferę publiczną, musi być dokonywane w sposób ostrożny i wyważony, z należytą oceną racji, które przemawiają za taką ingerencją. Mamy bowiem do czynienia z dobrami równorzędnymi. Ograniczenia dotyczące pewnych praw chronionych konstytucyjnie mogą być wprowadzane z uwagi na dobro wspólne. Do praw takich, zdaniem Trybunału, należy prawo do prywatności. Nie zawsze jednak dobro wspólne przeważa nad interesem indywidualnym. Należy zaznaczyć, że umożliwienie przez ustawodawcę w stosunku do osób publicznych szerszej ingerencji w sferę prywatności nie powinno prowadzić do jej zupełnego unicestwienia. Wobec powyższego, udostępnienie danych osobowych osób, wobec których wydano postanowienie o zastosowaniu prawa łaski, zostałoby dokonane z naruszeniem wskazanych dóbr w art. 5 ust. 2 ustawy. Zwrócono też uwagę, że udostępnienie imion i nazwisk osób ułaskawionych prowadzi jednocześnie do ujawnienia danych wrażliwych, których ujawnienie, bez zgody osób ułaskawionych, stanowiłoby naruszenie przepisów ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, w szczególności art. 27 tej ustawy.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, skarżący M. H. wniósł o uchylenie zaskarżonej i poprzedzającej ją decyzji oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych zarzucając naruszenie art. 61 ust. 1 i 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zw. z art. 10 Europejskiej Konwencji o ochronie Praw Człowieka i podstawowych wolności (Dz.U. 1993 Nr 61, poz. 284 ze zm.), art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2014 poz. 782). W uzasadnieniu – wskazując na opisany powyżej stan faktyczny – podał, że w niniejszym postępowaniu zastosowania nie może mieć zasada res iudicata, bowiem powaga rzeczy osądzonej nie znajduje zastosowania przy odrzuceniu skargi i w konsekwencji decyzja z dnia [...] lipca 2016 r. nie jest objęta jest zasadą trwałości decyzji administracyjnych. Decyzje wydane w dniach [...] stycznia oraz [...] lutego 2016 r. dotyczyły sprawy zainicjowanej odrębnym wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej, który nie jest tożsamy z wnioskiem wniesionym w tej sprawie w dniu [...] czerwca 2016 r. Dalej wskazał, że zgodnie z art. 139 Konstytucji RP Prezydentowi RP przysługuje prerogatywa do zastosowania prawa łaski. Uprawnieniu Prezydenta RP przypisuje się zatem charakter szczególny przede wszystkim z uwagi na jego uregulowanie w najwyższym akcie, tj. w Konstytucji RP. Dodatkowo, stosując prawo łaski. Prezydent nie jest skrępowany żadnymi przepisami określającymi wymogi formalne tego aktu. Jednocześnie akt ułaskawienia nie wymaga nawet uzasadnienia. Oczywistym jest w świetle art. 144 ust. 3 pkt. 18 Konstytucji RP, iż uprawnienie Prezydenta RP wskazane w tym przepisie nie podlega kontroli instytucjonalnej. Prezydent RP jest jednak organem o szczególnym znaczeniu dla państwa, dlatego też jego decyzje muszą być podejmowane w trosce o jego suwerenność oraz bezpieczeństwo. Nawet jeżeli o skorzystaniu z procedury prawa łaski Prezydent decyduje swobodnie, to decyzja ta może spotkać się z oceną opinii publicznej. Taka kontrola społeczna wydaje się być natomiast niezbędnym elementem demokratycznego państwa prawnego. Informacje związane z wykonywaniem prerogatyw Prezydenta RP są związane z działalnością organu władzy publicznej, tj. Prezydenta RP oraz organu pomocniczego, jakim jest Kancelaria Prezydenta RP. Procedura korzystania z prawa łaski dotyczy spraw publicznych, a co za tym idzie, obywatelom przysługuje prawo do gromadzenia wiedzy w tym zakresie. Jednocześnie, jeżeli do opinii publicznej trafia przekaz, iż Prezydent RP zastosował prawo łaski, wskazując przy tym imię i nazwisko tej osoby, to też trudno dziwić się zainteresowaniem obywateli w przedmiocie informacji o pozostałych osobach, których dotyczył akt ułaskawienia. W orzecznictwie oraz doktrynie utrzymuje się tendencja do traktowania prawa do informacji jako zasady, zaś wszelkie wyjątki powinny być zatem interpretowane zawężająco, w myśl reguły exceptiones non sunt extendae. Na takie stanowisko wpływa już samo literalne brzmienie art. 61 Konstytucji RP, jak również art. 6 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, formułujący jedynie przykładowy katalog informacji publicznej. Jednocześnie przesłanka ograniczająca dostęp do informacji publicznej została błędnie powiązana przez organ bezpośrednio z przepisami ustawy i w tym miejscu powołał się na wyrok WSA w Gdańsku z dnia 19 sierpnia 2015 r. sygn. akt II SA/Gd 373/15 w którym stwierdzono, że "Art. 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej nie wprowadza jako przesłanki ograniczenia prawa do informacji ochrony danych osobowych (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 30 lipca 2013 r., II SA/Kr 395/13, dostępny na stronie https://orzeczenia.nsa.gov.pl). Nie oznacza to jednak, że na gruncie ustawy o dostępie do informacji publicznej relacje między dostępem do informacji oraz ochroną danych osobowych nie występują, ale należy je oceniać w oparciu o prywatność, o której mowa w art. 5 ust. 2 ww. ustawy, a dopiero następnie to rozwiązanie odnieść do przepisów ustawy o ochronie danych osobowych (por. G. Sibiga, glosa do wyroku SN z 8 listopada 2012r., I CSK190/12, Monitor Prawniczy 20013/8/59-62)" (...) "W orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego wyrażano pogląd, że podstawowe dane osobowe człowieka (nazwisko i imię) są jego dobrem osobistym, ale jednocześnie są dobrem powszechnym w tym znaczeniu, iż istnieje publiczna zgoda na posługiwanie się nimi w życiu społecznym (towarzyskim, urzędowym, handlowym itp.). Dopóki więc dane osobowe człowieka są używane zgodnie z regułami społecznymi, nie można mówić ani o bezprawności działań innych osób, ani o zagrożeniu dóbr osobistych tymi działaniami (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 15 marca 1996r., I AC 33/96, publ. OSA 1996/7-8/31, podobnie Sąd Najwyższy w/ wyroku z 19 listopada 2003r., I PK 590/02, publ. OSNP 2004/20/351)". Zatem wnioskowane informacje nie powinny korzystać z ochrony prywatności osoby fizycznej, bowiem wniosek dotyczył informacji związanych z aktem ułaskawienia, który niewątpliwie należy do sfery kompetencyjnej przyznanej Prezydentowi RP. Co za tym idzie, informacje związane ze sferą przysługującego mu prawa winny podlegać udostępnieniu. Przedstawiając pojęcie osoby pełniącej funkcje publiczne oraz powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego (sygn. akt K 17/05) organ nie poddał pod ocenę statusu osób, których, w jego ocenie, ochrona prywatności stała się konieczna. Poza sferą rozważań organu znalazło się zatem właściwe wyważenie dwóch konstytucyjnie zagwarantowanych praw, tj. prawa do prywatności i prawa do informacji.

W odpowiedzi na skargę Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wniósł o jej oddalenie, a wskazując na dotychczasowe ustalenia faktyczne i prawne dodał, że skoro tożsamość osoby fizycznej można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na jeden lub kilka specyficznych czynników, określających cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne tej osoby, to podanie imion i nazwisk osób ułaskawionych może prowadzić do bezpodstawnego naruszenia konstytucyjnie gwarantowanej wartości, jaką jest ochrona prywatności. Biorąc bowiem pod uwagę charakter aktu, jakim jest stosowanie prawa łaski, skutki tego aktu na życie prywatne osób, których dotyczy oraz ich najbliższych, konsekwencji na działalność zawodową i ocenę społeczną, udostępnienie takich informacji mogłoby prowadzić do nieuzasadnionego stygmatyzowania osób, a tym samym naruszenia ich dóbr osobistych. W okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy, podanie imion i nazwisk osób ułaskawionych oznacza jednocześnie, iż ujawniona zostanie informacja o tym, że dana osoba została skazana, a takie rozpowszechnienie informacji o skazaniu miałoby charakter dodatkowej dolegliwości dla tych osób i bezprawnie wkraczałoby w sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, zastrzeżonego dla sądów. Dalej wskazano, że Trybunału w wyroku z dnia 20 marca 2006 r. sygn. akt K 17/05, nie wyłączył jednak a priori ochrony prywatności osób pełniących funkcje publiczne wskazując, że podstawowym problemem jest określenie związku między życiem prywatnym takiej osoby, a działalnością publiczną. Jego istnienie oznacza, że informacja powinna się wiązać z funkcjonowaniem instytucji, w szczególności mogłaby mieć znaczenie dla ukształtowania się poglądu o sposobie jej funkcjonowania. Wskazuje się też, że w każdym konkretnym przypadku należy ważyć obie chronione prawem wartości. Nie jest możliwe bowiem precyzyjne i jednoznaczne określenie sytuacji istnienia związku między życiem prywatnym a ograniczeniem prawa do prywatności z uwagi na obowiązek udzielania informacji publicznej i skorelowane z nim prawo podmiotowe. Nie można przy tym przyjąć nieskrępowanej swobody interpretacyjnej. W każdym wypadku musi istnieć wyraźne powiązanie określonych faktów z życia prywatnego z funkcjonowaniem osoby, której dotyczą, w instytucji publicznej. Tylko wtedy więc, jeśli ujawnione zdarzenia oddziaływają na sferę publicznego funkcjonowania podmiotu, usprawiedliwiona będzie ingerencja w sferę życia prywatnego. Trybunał Konstytucyjny stoi jednocześnie na stanowisku, że wkraczanie w sferę prywatności, również tam, gdzie w wyraźny sposób styka się ona ze sferę publiczną, musi być dokonywane w sposób ostrożny i wyważony, z należytą oceną racji, które przemawiają za taką ingerencją. Mamy bowiem do czynienia z dobrami równorzędnymi. Ograniczenia dotyczące pewnych praw chronionych konstytucyjnie mogą być wprowadzane z uwagi na dobro wspólne. Do praw takich, zdaniem Trybunału, należy prawo do prywatności. Nie zawsze jednak dobro wspólne przeważa nad interesem indywidualnym. Umożliwienie przez ustawodawcę w stosunku do osób publicznych szerszej ingerencji w sferę prywatności nie powinno prowadzić do jej zupełnego unicestwienia. Osoby, wobec których Prezydent RP zastosował prawo łaski, są podmiotem aktu Prezydenta, jako osoby prywatne. Odwołując się do istoty prerogatywy Prezydenta RP, w zakresie zastosowania prawa łaski oraz aspektów proceduralnych związanych z jej wykonywaniem, nie sposób bowiem dopatrzyć się związku pomiędzy zastosowaniem prawa łaski (jako faktem z życia prywatnego) a funkcjonowaniem osoby (której dotyczy ten fakt) w instytucji publicznej, w kontekście znaczenia tego faktu dla ukształtowania się poglądu o sposobie funkcjonowania tej instytucji. W tym kontekście znaczenie może mieć fakt czy dana osoba jest osobą karaną, a nie fakt ułaskawienia. Informacja o ułaskawieniu nie jest informacją w zakresie karalności danej osoby. To dwie różne informacje. Co więcej, w momencie, gdy nastąpiło już zatarcie skazania i wykreślono zapis o karalności z Krajowego Rejestru Karnego, ujawnienie informacji o ułaskawieniu danej osoby (z imienia i nazwiska) niejako automatycznie łączy się z ujawnieniem informacji o karalności tej osoby, choć w świetle prawa, ta osoba nie jest już osobą karaną i ma ona prawo do składania oświadczeń o swojej niekaralności. Publikacja imienia i nazwiska osoby ułaskawionej zatem, unicestwiłaby w tym zakresie ochronę jej prywatności i podważała istotę łaski.

Powyższe rozważania odniesiono również do przepisów ustawy o ochronie danych osobowych zwracając uwagę, iż zgodnie z art. 27 ust. 1 tej ustawy, informacje o skazaniu należą do kategorii danych szczególnie wrażliwych i co do zasady ustawa o ochronie danych osobowych zabrania ich przetwarzania. Dane o skazaniu, jako dane wrażliwe, są objęte szczególną ochroną, zaś Kancelaria Prezydenta RP nie została wyposażona przez ustawodawcę w szczególną kompetencję określającą wyjątek od tej reguły i dającą podstawę do przetwarzania takich danych, tak jak to uczynił ustawodawca w art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji. Co więcej, w przypadku niektórych służb wykonujących pewne funkcje policyjne, nie przewiduje się żadnej okresowej weryfikacji przydatności zgromadzonych danych osobowych (Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Wywiadu, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Służba Wywiadu Wojskowego, a nawet straże gminne). Ponadto ustawa o Krajowym Rejestrze Karnym w art. 19 wskazuje katalog zamknięty podmiotów uprawnionych do występowania o udzielenie informacji o osobie na podstawie zgromadzonych w Rejestrze danych osobowych. Ponadto Trybunał Konstytucyjny w wyroku o sygn. akt K I7/05 zwrócił uwagę, że, informacje, których natura i charakter może naruszać interesy i prawa innych osób, nie mogą wykraczać poza niezbędność określoną potrzebą transparentności życia publicznego, ocenianą zgodnie ze standardami przyjętymi w demokratycznym państwie. W tym przypadku udostępnienie informacji publicznej znacznie wykraczałoby poza cel ustawy polegający na możliwości wglądu w działalność organów publicznych z korzyścią dla znacznego kręgu podmiotów. Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy o ochronie danych osobowych, przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych. Wobec powyższego udostępnienie danych osobowych wszystkich osób ułaskawionych przez Prezydenta RP pomiędzy 17 listopada 2015 r. a 14 lipca 2016 r., w postaci ich imion i nazwisk, uwzględniając że dane te, w zaistniałych okolicznościach faktycznych, niewątpliwie podlegają ochronie wynikającej z ustawy o ochronie danych osobowych, udostępnienie tych danych w sposób oczywisty naruszałoby prawo do prywatności tych osób, osoby wobec których Prezydent zastosował prawo łaski są podmiotem aktu Prezydenta jako osoby prywatne oraz w sytuacji, gdy organ nie dysponuje oświadczeniem tych osób o rezygnacji z przysługującego im prawa do prywatności, zostałoby dokonane z naruszeniem dobra wskazanego, w art. 5 ust. 2 ustawy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z brzmieniem art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1066), sąd administracyjny sprawuje wymiar sprawiedliwości m.in. poprzez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem. Innymi słowy, wojewódzki sąd administracyjny nie orzeka co do istoty sprawy w zakresie danego przypadku, lecz jedynie kontroluje legalność rozstrzygnięcia zapadłego w tym postępowaniu, z punktu widzenia jego zgodności z prawem materialnym i obowiązującymi przepisami prawa procesowego.

Skarga analizowana pod tym kątem pod tym kątem podlega oddaleniu, bowiem zaskarżona decyzja została wydana zgodnie z prawem. Konstytucja RP w art. 61 ust. 1 stanowi, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu (ust. 2). Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego Państwa (ust. 3). W ustępie 1 powołanego przepisu zostało określone powszechne obywatelskie prawo dostępu do informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Obejmuje ono także uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Korelatem tego prawa podmiotowego jest spoczywający przede wszystkim na organach władzy publicznej obowiązek udzielania obywatelom określonych informacji o działalności instytucji. Obowiązek ten polega zatem nie tyle na dostępności określonych informacji dla odbiorcy, ile przynajmniej – co do zasady – oznacza konieczność aktywnego działania ze strony organu udzielającego informacji, które polega na dostarczeniu osobie zainteresowanej, na jej żądanie, pewnego zakresu informacji. Formy realizacji obywatelskiego prawa do informacji publicznej Konstytucja RP określa w ust. 2 tegoż przepisu, wskazując na możliwość dostępu do dokumentów urzędowych oraz wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów (z możliwością rejestracji obrazu i dźwięku). Artykuł 61 ust. 3 Konstytucji RP wyznacza granice dopuszczalnego ograniczenia tego prawa: ograniczenie może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego Państwa. Z kolei art. 61 ust. 4 stanowi, że tryb udzielania informacji publicznej określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu, ich regulaminy. Oznacza to, że obywatelskie prawo do informacji nie ma charakteru bezwzględnego i że ustawodawca ogranicza dostęp do informacji publicznej, respektując konieczność ważenia zasady (dostęp do informacji publicznej) i wartości wskazanych w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP, jako dopuszczalnych kryteriów ograniczenia zasady dostępności (interes jednostki, interes Państwa).

Ograniczenia dostępności informacji publicznej i kryteria ważenia kolidujących ze sobą wartości podlegają ocenie z punktu widzenia mechanizmu proporcjonalności. Określając bowiem konstytucyjne wolności i prawa obywatela, prawodawca dostrzega potrzebę wprowadzania ograniczeń tych dóbr. Przedkłada jedno dobro konstytucyjne nad drugie, wytyczając tym samym granice korzystania z wolności i praw, tworząc swoistą hierarchię dóbr, mieszczącą się w ich konstytucyjnych relacjach. Ograniczając pewną sferę wolności konstytucyjnej obywatela, przepis ustawy musi czynić to w sposób, który przede wszystkim nie naruszy jej istoty i nie spowoduje zachwiania relacji konstytucyjnego dobra, które jest ograniczane (prawo do informacji publicznej) do celu, jaki temu przyświeca (ochrona tajemnicy przedsiębiorcy, ochrona prywatności), który to cel musi być także kwalifikowany w kategoriach wartości konstytucyjnej (interes jednostki, interes Państwa). Chodzi zatem o prawidłowe wyważenie proporcji, jakie muszą być zachowane, by przyjąć, że dane ograniczenie wolności obywatelskiej nie narusza konstytucyjnej hierarchii dóbr (zasada proporcjonalności).

Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 2958 ze zm.), służy realizacji konstytucyjnego prawa dostępu do wiedzy na temat funkcjonowania organów władzy publicznej. Używając w art. 2 ust. 1 pojęcia "każdemu", ustawodawca precyzuje zastrzeżone w Konstytucji obywatelskie uprawnienie, wskazując, że każdy może z niego skorzystać na określonych w tej ustawie zasadach. Ustawa ta reguluje zasady i tryb dostępu do informacji, mających walor informacji publicznych, wskazuje, w jakich przypadkach dostęp do informacji publicznej podlega ograniczeniu oraz kiedy żądane przez wnioskodawcę informacje nie mogą zostać udostępnione. Oczywiście ustawa znajduje zastosowanie jedynie w sytuacjach, gdy spełniony jest jej zakres podmiotowy i przedmiotowy.

Stosownie do treści art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tekst jedn. Dz. U. z 2015, poz. 2058), obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności:

1) organy władzy publicznej;

2) organy samorządów gospodarczych i zawodowych;

3) podmioty reprezentujące zgodnie z odrębnymi przepisami Skarb Państwa;

4) podmioty reprezentujące państwowe osoby prawne albo osoby prawne samorządu terytorialnego oraz podmioty reprezentujące inne państwowe jednostki organizacyjne albo jednostki organizacyjne samorządu terytorialnego;

5) podmioty reprezentujące inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.

Ponadto w myśl ust. 2 tegoż przepisu, obowiązane do udostępnienia informacji publicznej są organizacje związkowe i pracodawców, reprezentatywne w rozumieniu ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego (Dz. U. poz. 1240), oraz partie polityczne. Zatem Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej, jest podmiotem obowiązanym do udostępnienia informacji publicznej na podstawie cytowanego już wyżej art. 4 ust. 1 pkt 1 ustawy z o dostępie do informacji publicznej. Stąd też została spełniona przesłanka przedmiotowa z powyższej ustawy.

W dalszej części wskazać należy, że stosownie do brzmienia art. 6 ust. 1 pkt 3 lit. e) i d) tejże ustawy, udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o zasadach funkcjonowania podmiotów, o których mowa w art. 4 ust. 1, w tym o sposobach przyjmowania i załatwiania spraw oraz o stanie przyjmowanych spraw, kolejności ich załatwiania lub rozstrzygnięcia. Skoro zatem skarżący M. H. zwrócił się o udzielenie mu informacji publicznej w postaci listy (imiona i nazwiska) wszystkich ułaskawionych osób przez Prezydenta RP, począwszy od Prezydenta RP L. W. aż do Prezydenta RP A. D. (do dnia odpowiedzi na wniosek) z podaniem dat ułaskawień oraz z podziałem na kadencje poszczególnych Prezydentów RP, to tym samym została spełniona przesłanka przedmiotowa ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Natomiast stosownie do treści art. 5 ustawy, prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa. Zatem z przepisu tego wynika, że prywatność osoby fizycznej stanowić może – co do zasady – podstawę odmowy udzielenia informacji publicznej. Ograniczenie prawa do prywatności nie dotyczy jednak informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji. W świetle wskazanego przepisu, jeżeli informacja dotyczy osoby pełniącej funkcje publiczne i ma związek z wykonywanymi przez nią zadaniami i sprawowaną funkcją, to dostęp do niej nie może być ograniczony ze względu na ochronę prywatności lub tajemnicę przedsiębiorcy.

Prywatność podlega ochronie dlatego, że przyznaje się każdej osobie prawo do wyłącznej kontroli tej sfery życia, która nie dotyczy innych, a w której wolność od ciekawości innych jest swoistą conditio sine qua non swobodnego rozwoju (vide: M. Safjan, Prawo do ochrony życia prywatnego, Szkoła Praw Człowieka, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2006, s. 211 i n.). Prawo do prywatności podlega ochronie przewidzianej w Rozdziale II Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej "Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela". Art. 47 Konstytucji stanowi, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Przez życie prywatne należy przy tym rozumieć takie wydarzenia, które nie są bezpośrednio związane z wykonywaniem przez daną osobę zadań i kompetencji organów władzy publicznej, czy też innej działalności o publicznym znaczeniu (vide: P. Winczorek "Komentarz do Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej", Warszawa 2008, str. 114; wyrok SN – Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 3 października 2002 r. sygn. akt III RN 89/2002, OSNP 2003/18 poz. 426). Z art. 51 Konstytucji wynika natomiast, że nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby (ust. 1) oraz że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym (ust. 2). Nadanie określonym w tym rozdziale uprawnieniom miana "wolności" oznacza, że odpowiada im po stronie władz publicznych i każdej osoby obowiązek powstrzymania się od jakichkolwiek ingerencji w sferę tych wolności.

W rozpoznawanej sprawie udostępniając skarżącemu dane co do zastosowania prawa łaski przez Prezydenta RP z podaniem ilości tych aktów i dat wydanych w tym zakresie postanowień, słusznie organ zauważa, że określenie tożsamości osoby fizycznej wobec której zastosowano prawo łaski bezpośrednio poprzez podanie jej imienia i nazwiska, prowadzi do naruszenia konstytucyjnie zagwarantowanej wartości, jaką jest ochrona prywatności. Nie można bowiem nie zauważyć, iż ujawnienie tych osób z imienia i nazwiska, jednocześnie i jednoznacznie prowadzi do ujawnienia faktu o ich skazaniu, a więc zdarzenia ze sfery ich życia prywatnego. Ponadto zadośćuczynienie żądaniu skarżącego prowadziłoby w rzeczywistości do obejścia prawa, bowiem w momencie ułaskawienia i w konsekwencji zatarcia skazania oraz wykreślenia zapisu o karalności z Krajowego Rejestru Karnego, ujawnienie informacji o ułaskawieniu osoby z podaniem imienia i nazwiska oznacza automatycznie podanie informacji o karalności tej osoby, mimo że w świetle prawa nie jest już ona osobą karaną. Rzeczą oczywistą zatem jest, że takie działanie byłoby niezgodne z prawem i dotyczyłoby ono zarówno osoby pełniącej, jak i nie pełniącej funkcji publicznej, wobec których zastosowano instytucję ułaskawienia. Niezależnie od powyższego zauważyć należy, że jawność postępowania w sprawie ułaskawienia jest ustawowo ograniczona, co do pozytywnych opinii, nawet dla stron postępowania (vide: art. 560 § 4 Kodeksu postępowania karnego).

Co zaś się tyczy udostępnienia żądanej informacji poprzez udostępnienie wszystkich ułaskawionych osób przez Prezydenta RP, począwszy od Prezydenta RP L. W. aż do Prezydenta RP A. D. (do dnia odpowiedzi na wniosek) z podaniem dat ułaskawień oraz z podziałem na kadencje poszczególnych Prezydentów RP, to słusznie organ zauważa, że Kancelaria Prezydenta RP w dniu 2 grudnia 2015 r. udzieliła już skarżącemu odpowiedzi na jego identyczny wniosek z dnia [...] października 2015 r., za okres do dnia 16 listopada 2015 r. Następnie w zakresie imion i nazwisk wszystkich ułaskawionych osób, poczynając od Prezydenta RP L. W. aż do Prezydenta RP A. D. (do dnia odpowiedzi na wniosek), wydano decyzję z dniu [...] stycznia 2016 r. nr [...], mocą której odmówiono udostępnienia żądanej informacji, zaś po wniesieniu przez skarżącego wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, decyzją z dnia [...] lutego 2016 r. nr [...], utrzymano w mocy zaskarżoną decyzję.

Natomiast stosownie do treści art. 16 k.p.a. (zasada trwałości decyzji), decyzje od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, są ostateczne. Uchylenie lub zmiana takich decyzji, stwierdzenie ich nieważności oraz wznowienie postepowania może nastąpić tylko w przypadkach przewidzianych w kodeksie lub w ustawach szczególnych. Z kolei w myśl art. 156 § 1 pkt 3) organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji która dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inna decyzją ostateczną. Zatem ten ostatni przepis pełni funkcję gwarantującą zasadę trwałości decyzji ostatecznej.

Analizując rozpoznawaną sprawę stwierdzić zatem należy, że wniosek z dnia [...] czerwca 2016 r. w zakresie wyżej wskazanym, został już rozstrzygnięty co do istoty sprawy, o czym mowa wyżej i charakteryzował się tożsamością co do wniosku z dnia [...] października 2015 r. Zatem wydanie kolejnej decyzji w tej sprawie spowodowałoby, że byłaby ona nieważna, zaś skarżący błędnie przyjmuje w skardze, że stanowisko organu dotyczy postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 5 maja 2016 r. sygn. akt II SA/Wa 395/16.

W tym stanie rzeczy, na podstawie art. 151 w zw. z art. 132 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 718), należało orzec jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt