drukuj    zapisz    Powrót do listy

652 Sprawy ubezpieczeń zdrowotnych, Ubezpieczenia, Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, Uchylono zaskarżoną decyzję, VI SA/Wa 2387/15 - Wyrok WSA w Warszawie z 2016-02-29, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 2387/15 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2016-02-29 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-09-15
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Aneta Lemiesz /przewodniczący sprawozdawca/
Dorota Wdowiak
Grażyna Śliwińska
Symbol z opisem
652 Sprawy ubezpieczeń zdrowotnych
Hasła tematyczne
Ubezpieczenia
Skarżony organ
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Powołane przepisy
Dz.U. 2013 poz 267 art. 7, art. 8, art. 11, art. 77 § 1, art. 80, art. 86, art. 107 § 3, art. 156 § 1
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2008 nr 164 poz 1027 art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e, art. 69 ust. 1, art. 109 ust. 6
Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - tekst jednolity.
Dz.U. 1997 nr 78 poz 483 art. 2
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w dniu 25 maja 1997 r., podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca 1997 r.
Dz.U. 2012 poz 749 art. 14 § 4, art. 121 § 1
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa - tekst jednolity.
Dz.U. 1998 nr 137 poz 887 art. 13 pkt 2
Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych.
Dz.U. 2014 poz 121 art. 65 § 2, art. 627-646, art. 734-750
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny - tekst jednolity.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Aneta Lemiesz (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Grażyna Śliwińska Sędzia WSA Dorota Wdowiak Protokolant sekr. sąd. Jarosław Kielczyk po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 lutego 2016 r. sprawy ze skarg W. w W. oraz Z. W. na decyzję Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia [...] lipca 2015 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia podlegania obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego 1. uchyla zaskarżoną decyzję; 2. zasądza od Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia na rzecz skarżącej W. w W. kwotę 457 zł (słownie: czterysta pięćdziesiąt siedem złotych) oraz na rzecz skarżącego Z. W. kwotę 457 zł (słownie: czterysta pięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] lipca 2015 r., nr [...], Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia (dalej także: "Prezes NFZ"), działając na podstawie art. 102 ust. 5 pkt 24 w zw. z art. 109 ust. 5 oraz art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 ze zm. - dalej także: "ustawa o świadczeniach") oraz art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 267 ze zm. - dalej: "k.p.a.") - po rozpatrzeniu odwołania W. w W. oraz Z.W. (dalej także: "skarżąca", "skarżący", "strona skarżąca" lub "W. w W. ") od decyzji Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia (dalej także: "Dyrektor DOW NFZ") z dnia [...] czerwca 2014 r., nr [...], ustalającej, że skarżący Z.W. podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu wykonywania zawartych z płatnikiem (W w W) umów, co do których stosuje się przepisy kodeksu cywilnego o umowie zlecenia w okresie od dnia 6 marca 2008 r. do dnia 30 czerwca 2008 r. oraz od dnia 1 października 2008 r. do dnia 30 września 2009 r. - utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

Do wydania zaskarżonej decyzji Prezesa NFZ doszło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Pismem z dnia [...] kwietnia 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W. zwrócił się do [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia z wnioskiem o ustalenie obowiązku podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu Z.W. z tytułu wykonywania umów cywilnoprawnych, zawartych z W. w W. w okresie od dnia 6 marca 2008 r. do dnia 30 czerwca 2008 r. oraz od dnia 1 października 2008 r. do dnia 30 września 2009 r. Do wniosku Zakład Ubezpieczeń Społecznych dołączył:

- kopię zawartych przez strony umów;

- protokół kontroli przeprowadzonej u płatnika składek w części dotyczącej ubezpieczonego,

- pełną wersję protokołu kontroli przeprowadzonej u płatnika składek z dnia 27 września 2011 r.;

- rachunki oraz listę płac za okres od listopada 2003 r. do grudnia 2004 r. oraz za lata 2008, 2009, 2010;

- zastrzeżenia płatnika składek do ustaleń protokołu kontroli - pismo z dnia 7 października 2011 r.;

- informację o sposobie rozpatrzenia zastrzeżeń do protokołu kontroli - pismo z dnia 6 grudnia 2011 r.;

- protokoły z przyjętych wyjaśnień oraz prowadzonych przesłuchań;

- pismo pełnomocnika płatnika składek z dnia 16 listopada 2011 r. skierowane do ZUS Oddział w W. o wycofaniu wniosku o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków wymienionych w przedmiotowym piśmie;

- pismo płatnika składek z dnia 17 listopada 2011 r. skierowane do ZUS wraz z płytą CD zawierającą materiały dydaktyczne opracowane przez strony postępowania oraz autorskie sylabusy.

Organ stwierdził, ze z umów zawartych przez Z.W. z W. w W. wynikało, że ich przedmiotem było:

- "przygotowanie i zaprezentowanie słuchaczom W. wykładów z zakresu praktycznej nauki języka portugalskiego i kultury Portugalii, opracowanie tematów, zadań i testów do sprawdzianów oraz ich przeprowadzenie według wskazówek i zaleceń Zamawiającego, przeprowadzenie zaliczeń i egzaminów według wskazówek i zaleceń Zmawiającego, przeprowadzenie zaliczeń i egzaminów zgodnie z harmonogramem roku akademickiego 2007/2008, z którym Autor zapoznał się w momencie podpisania umowy"; (umowa z dnia 6 marca 2008 r.) oraz "przygotowanie i zaprezentowanie słuchaczom W. wykładów z zakresu gramatyki opisowej i gramatyki kontrastywnej, opracowanie tematów, zadań i testów do sprawdzianów wiedzy i egzaminów oraz ich przeprowadzenie i sprawdzenie według wskazówek i zaleceń Uczelni w terminach wynikających z harmonogramu roku akademickiego 2008/2009, z którym autor zapoznał się w momencie podpisania umowy (umowa z dnia 1 października 2008 r.)";

Decyzją z dnia [...] czerwca 2014 r. nr [...] Dyrektor [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, działając na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e, art. 109 ust. 1 i 4 ustawy o świadczeniach w związku z art. 104 k.p.a., orzekł, że Z.W. podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu jako osoba wykonująca umowę o świadczenie usług, w rozumieniu art. 750 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (t. j.: Dz. U. z 2014 r., poz. 121 ze zm.), zawartą z W. w W., w okresie od dnia 6 marca 2008 r. do dnia 30 września 2008 r. oraz od dnia 1 października 2008 r. do dnia 30 września 2009 r.

W motywach decyzji organ stwierdził, że umowy zawarte pomiędzy W. w W. a Z.W. nie mogą zostać uznane za umowy o dzieło dotyczą bowiem wyłącznie starannego działania wykonawcy umowy.

Organ podkreślił, że w niniejszej sprawie przedmiotem kontraktu były usługi, a nie rezultat usługi. Ponadto, realizacja umowy nastąpiła na rzecz podmiotu, który stale i w zakresie swojej działalności zajmuje się czynnościami danego rodzaju (kształceniem studentów w celu zdobywania i uzupełniania wiedzy oraz umiejętności niezbędnych w pracy zawodowej, prowadzenia studiów podyplomowych, kursów i szkoleń – co wynika z § 2 Statutu Uczelni, będącego załącznikiem do pisma pełnomocnika płatnika składek z dnia 10 grudnia 2013 r.). Czynności realizowanych przez Z.W. w ramach przedmiotowego zobowiązania nie można określić jako czynności twórczych, prowadzących do jakichkolwiek indywidualnie oznaczonych rezultatów, w konsekwencji czego nie można także przyjąć, iż stanowiły one utwór, w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t. j.: Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm.).

Powyższą decyzję W. w W. oraz Z.W. uczynili przedmiotem odwołania do Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

Wskazaną na wstępie decyzją Prezes NFZ utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy, nie znajdując podstaw do uwzględnienia żadnego z wniesionych odwołań.

Prezes NFZ stwierdził, że Z.W. wykonywał obowiązki, które mieszczą się w ramach prac edukacyjnych. Przy tego rodzaju czynnościach, w istocie zmierzających do wdrożenia i realizacji programu z zakresu praktycznej nauki języka portugalskiego i kultury Portugalii oraz z zakresu gramatyki opisowej i gramatyki kontrastywnej, na który składało się m.in. przygotowanie i zaprezentowanie wykładów, trudno uznać, że zawarta umowa polegała na dostarczeniu określonych wyników pracy w postaci dzieła - w myśl przepisów o umowie o dzieło zawartych w Kodeksie cywilnym. Zatem przyjęcie, że strony łączyła umowa o dzieło - podczas gdy z jej treści i sposobu wykonania wynikają cechy właściwe dla umów o świadczenie usług - byłoby niezgodne z właściwością stosunku prawnego. O kwalifikacji prawnej danego stosunku prawnego decydują bowiem jego elementy przedmiotowo istotne. Organ stanął więc na stanowisku, że elementy określone w treści umowy o prowadzenie wykładów, która zobowiązywała Z.W. do praktycznej nauki języka portugalskiego i kultury Portugalii oraz z zakresu gramatyki opisowej i gramatyki kontrastywnej,, opracowania sylabusa, opracowania tematów, zadań i testów do sprawdzianów oraz ich przeprowadzenia, nie mogą być uznane za wykonywanie umowy o dzieło, bowiem nie dochodzi w jej efekcie do wytworzenia konkretnego zindywidualizowanego rezultatu. W konsekwencji Prezes NFZ nie znalazł podstaw do uchylenia decyzji organu I instancji.

W. w W., reprezentowana przez radcę prawnego, wniosła do Wojewódzkiego sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na ww. decyzję Prezesa NFZ. Wnosząc o stwierdzenie nieważności bądź ewentualnie uchylenie zarówno zaskarżonej decyzji, jaki i poprzedzającej ją decyzji organu pierwszej instancji, strona skarżąca zarzuciła:

1) naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, w szczególności:

- naruszenie przepisów art. 8 pkt 1 lit. e), art. 11 oraz art. 11, art. 1a pkt 1 ustawy z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz.U. Nr 28 poz. 153 ze zm.), jak również przepisów z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137 poz. 887 ze zm.), jak również przepisów art. art. 102 ust. 5 pkt 24, 107 ust. 5 pkt 16, art. 109 oraz art. 66 ust. 1 lit. c) ustawy o świadczeniach w związku z art. 107 § 1 k.p.a. oraz art. 6 k.p.a. polegające na wydaniu przez organ I oraz organ II instancji decyzji o stwierdzeniu podlegania przez ubezpieczoną ubezpieczeniu zdrowotnemu w okresach w nich wskazanych bez materialnoprawnej podstawy umożliwiającej ich wydanie, w sytuacji, gdy podleganie lub nie temu ubezpieczeniu wynika wprost z przepisów prawa, a ani organ I, ani organ II instancji nie są ustawowo uprawnione do wydawania takich decyzji, co stanowi przesłanki nieważności decyzji, określone w art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności:

- naruszenie art. 627 k.c. - poprzez jego niezastosowanie przy stwierdzaniu przez organ administracji rodzaju umowy cywilnoprawnej, z tytułu zawarcia której płatnik dokonuje zgłoszenia i obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego osób wykonujących realizację procesu dydyaktycznego w oparciu o umowę o dzieło;

- naruszenie art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 353¹ k.c. - przez błędną wykładnię woli stron zawartej w umowie o dzieło, polegającą na niedostatecznym rozważeniu woli stron wyrażonej w treści umowy, a mianowicie w postaci rezultatu umowy polegającego na stworzeniu koncepcji cyklu wykładów i jej zaprezentowaniu studentom, jak również stworzeniu materiałów dydaktycznych, sylabusów do wykładów, opracowaniu recenzji i przygotowaniu studentów do obrony prac dyplomowych,

- naruszenie art. 734 k.c. oraz 750 k.c. - przez ich zastosowanie i błędne uznanie, że umowa zawarta między W. w W. a ubezpieczonym była umową o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu,

- naruszenie art. 66 ust. 1 pkt e, art. 69 ust. 1 oraz art. 107 ust. 5 pkt 16 i art. 109 ustawy o świadczeniach - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że osoba wykonująca czynności w ramach umowy o dzieło podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, tak jak osoba wykonująca pracę w oparciu o umowę zlecenia,

- naruszenie art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt 2 ustawy systemowej poprzez błędną ich wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, iż zgodnie z przepisami ustawy systemowej należałoby stwierdzić obowiązek płatnika w zakresie zgłoszenia i obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego osób będących autorami wykładów akademickich w oparciu o umowę o dzieło, podczas gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów skutkowałaby wnioskiem przeciwnym.

3) naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, w szczególności:

- naruszenie art. 109 ust. 4 zd. 1 ustawy o świadczeniach w zw. z art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. poprzez jego niezastosowanie polegające na wydaniu i utrzymaniu w mocy decyzji wydanej po upływie ustawowego i niepodlegającego przedłużeniu terminu 30 dni od dnia wniesienia wniosku przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W.,

- naruszenie art. 7 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 78 § 2 k.p.a. i art. 80 k.p.a. w zw. z art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. - polegające na niewyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całokształtu materiału dowodowego i niepodjęciu wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy, w szczególności poprzez odmowę dopuszczenia dowodu z umów o dzieło Pani E.A. i decyzji ZUS w sprawie Pani E.A., protokołu kontroli ZUS z 2008 r., z przesłuchania świadka Pana N.M., Z.W. oraz przesłuchania stron,

- naruszenie art. 8 k.p.a. w zw. z art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. - poprzez naruszenie zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów administracji publicznej, z uwagi na wydanie decyzji z pominięciem ustaleń protokołu kontroli ZUS przeprowadzonego w okresie od 12 kwietnia 2011 r. do 27 września 2011 r. prezentujących odmienne stanowiska organu przy tożsamych stanach faktycznych i prawnych, zwłaszcza w zakresie treści i charakteru prawnego umów zawieranych przez płatnika z innymi ubezpieczonymi oraz z ubezpieczonego Z.W.,

- naruszenie art. 10 § 1 k.p.a. w zw. z art. 78 § 2 k.p.a. oraz 86 k.p.a. w zw. z art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. - poprzez uniemożliwienie stronie skarżącej czynnego udziału w sprawie z uwagi na pominięcie dowodu z przesłuchania stron, czym naruszył jej prawo do czynnego uczestnictwa w każdym stadium postępowania i wypowiedzenia się co do zgromadzonego materiału dowodowego,

- naruszenie art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. - polegające na bezzasadnym utrzymaniu decyzji wydanej przez Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie ustalenia, że Z.W. podlega obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w sytuacji, gdy prawidłowe winno być uchylenie przedmiotowej decyzji i umorzenie postępowania;

Ponadto, strona skarżąca wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z wyroków tut. Sądu, tj. z dnia 1 czerwca 2015 r. w sprawie o sygn. akt VI SA/Wa 4084/14 oraz z dnia 10 kwietnia 2015 r. w sprawie o sygn. akt VI SA/Wa 2438/14.

Skarżąca W. w W., powołując się na przepis art. 200 p.p.s.a., wniosła również o zasądzenie kosztów postępowania i kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Także Z.W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł do Sądu skargę na ww. decyzję Prezesa NFZ.

Powyższej decyzji skarżąca zarzucił:

1) naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 65 § 2 k.c. - polegające na jego błędnym zastosowaniu poprzez dokonanie oceny rodzaju umów łączących skarżącą z W. w W. w pierwszej kolejności na dosłownym brzmieniu umowy z pominięciem zgodnego zamiaru stron i celu umowy,

2) naruszenie przepisów postępowania, a to art. 7, art. 75, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. w związku z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach poprzez niewyczerpujące zebranie i rozpatrzenie całokształtu materiału dowodowego w sprawie i nie podjęcie wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy i nie dopuszczenie następujących dowodów zawnioskowanych przez strony:

a) dowodu z przesłuchania skarżącego,

b) dowodów z przesłuchania świadka K.P. - księgowej W. w W.,

c) dowodu z dokumentu - protokołu kontroli z dnia 15 kwietnia 2008 r. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W., która odbyła się w W. w W.,

d) dowodu z dokumentu - umowy E.A.,

e) dowodu z dokumentu - decyzji ZUS Oddział w W. z dnia [...] maja 2013 r. wydanej w sprawie E.A.;

3) naruszenie art. 10 § 1 k.p.a. w zw. z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach poprzez uniemożliwienie ubezpieczonemu i jego pełnomocnikowi końcowe wypowiedzenie się co do materiału zgromadzonego w sprawie na skutek nie poinformowania o zakończeniu postępowania i zamiarze wydania decyzji w sytuacji, gdy ubezpieczony jeszcze podczas przesłuchania świadka prof. dr. hab. N.M. oraz wyjaśnień Kanclerza płatnika składek poprzedzających jej wydanie ponawiał swoje wnioski o przeprowadzenie dowodów i trwał w przekonaniu, że postępowanie dowodowe jeszcze się nie zakończyło;

4) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 80 k.p.a. w związku z art. art. 6, art. 7, art. 8 i art. 77 k.p.a. w związku z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach - poprzez błędne zastosowanie polegające na dokonaniu wybiórczej oraz dowolnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, prowadzące w konsekwencji do błędnych ustaleń faktycznych, a wyrażające się w szczególności w:

a) błędnym ustaleniu, że w odniesieniu do umów objętych kontrolą brak jest ściśle określonego wytworu a celem zawartych umów było jedynie wykonanie określonej czynności,

b) błędnym ustaleniu, że W. w W. zajmuje się nauką języka, a cykl wykładów skarżącej obejmował "wykłady z języka", podczas gdy W. w W. prowadzi studia filologiczne (o języku), a warunkiem umożliwiającym odbywanie ich jest już posiadana znajomość danego języka obcego, co doprowadziło do błędnego utożsamienia wyższej uczelni filologicznej ze szkołą prowadzącą kursy języków obcych,

c) błędnym ustaleniu, że to skarżący świadczył usługi edukacyjne, podczas, gdy to W. w W., jako instytucja, świadczy usługi edukacyjne stanowiące "proces prowadzący do uzyskania dyplomu oparty na organizacji nauki, jej metodologii wobec studenta",

d) błędnym ustaleniu, że celem zawartych umów było wykonywanie czynności edukacyjnych i nauczenie (wyedukowanie) studentów określonej problematyki, podczas gdy skarżąca nie ponosiła (i obiektywnie nie mogła ponosić) odpowiedzialności za tak określony cel, zaś celem była sama autorska, naukowa i niepowtarzalna koncepcja cyklu zajęć jako taka i jej zaprezentowanie studentom, co pozwalało studentom na kształtowanie już posiadanych przez nich: wiedzy, umiejętności i kompetencji,

e) błędnym ustaleniu, że wykonując umowy cywilnoprawne skarżący miał wdrożyć i realizować program nauczania języka, podczas gdy nie istnieją jakiekolwiek programy nauczania, czy choćby wytyczne naukowe dla studiów wyższych formułowane przez jakikolwiek podmiot zewnętrzny, czy przez W. w W., a zadaniem skarżącego było właśnie stworzyć koncepcję cyklu wykładów i zaprezentować je studentom, przy czym materia ta nie dotyczyła języka jako takiego, ale językoznawstwa co jest skalsyfikowane jako dyscyplina naukowa,

f) błędnym ustaleniu, że materiały dydaktyczne, koncepcje przeprowadzenia autorskich cyklów wykładów, sylabusy, tematy, ćwiczenia i zadania egzaminacyjne i ich dobór mają jedynie charakter techniczny, przygotowawczy i funkcjonują jako pomoc naukowa dla wykładowcy, podczas gdy mają byt samoistny i niezależny, odzwierciedlają koncepcje stworzone przez skarżącego,

g) błędnym ustaleniu, że stawka godzinowa stanowiła podstawę ustalania wynagrodzenia skarżącej, podczas gdy zawierając umowę strony porozumiały się co do całej kwoty za realizację całego dzieła, a stawkę godzinową (ustaloną jako iloraz tej kwoty i przewidywanego czasu niezbędnego na realizację umowy) wykorzystywały do rozliczania wynagrodzenia tak, aby wypłacane było w stosunku do tej części dzieła, która już została zrealizowana przez skarżącego,

h) błędnym ustaleniu, że skarżący w ramach zawartych umów nie mógł liczyć na daleko idącą swobodę, podczas gdy wykonując zawarte umowy cywilnoprawne samodzielnie decydował o doborze treści, metodologii, formie zaprezentowania dobranych treści, miejscu i czasie realizacji umowy,

i) błędnym ustaleniu, że W. w W. miała prawo nadzoru nad pracą skarżącego, podczas gdy uczelnia ta nie mogła narzucić skarżącej treści, metodologii, formy zaprezentowania dobranych treści, miejsca i czasu realizacji umowy,

j) pominięciu, że skarżący nie był odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady dzieła w sytuacji, gdy brak było jakichkolwiek ustaleń organu pierwszej i drugiej instancji w tym zakresie, a skarżący w istocie odpowiedzialność taką ponosił, zaś W. w W. korzystała z narzędzi kontroli jakości takich, jak między innymi wizytacje, hospitacje, ankiety, które umożliwiały dochodzenie uprawnień z rękojmi za wady,

k) błędnym ustaleniu, że celem zawartej umowy było obejście przepisów prawa w zakresie ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego, podczas gdy tak sformułowany cel jest sprzeczny ze stanowiskami stron przedstawionymi w toku sprawy, nie jest poparty jakimikolwiek dowodami, a w istocie strony kierując się zasadą swobody umów zawarły umowę o dzieło, która odpowiada naturze nawiązanego stosunku cywilnoprawnego, skoro w jego ramach skarżący miał zrealizować niematerialne, aczkolwiek dzieło wyrażające się w stworzeniu koncepcji cyklu wykładów (ucieleśnionej w formie sylabusa) i jej zaprezentowaniu studentom (prawidłowość tej oceny potwierdził zresztą Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W. w protokole swej kontroli z 2008 r.).

5) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 107 § 3 k.p.a. w związku z art. 8 i art. 11 k.p.a., w związku z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach - poprzez jego niezastosowanie i pomięcie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wskazania faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej,

6) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 8 k.p.a. w związku z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach - poprzez wydanie rozstrzygnięcia niekorzystnego dla skarżących, mimo że strony (Z.W. i W. w W.) działały w zaufaniu do stanowiska Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w W. wyrażonemu w protokole kontroli z 2008 r. co do rodzaju stosowanej umowy cywilnoprawnej i skutków z tym związanych w sferze podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu,

7) naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 750 k.c. w związku z art. 734 - 749 k.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na ich zastosowaniu do umów będących przedmiotem niniejszej sprawy, które ze względu na swoje essentialia negotti, jak i accidentalia negotti objęte umową stron są umowami o dzieło,

8) naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 627 - 646 k.c. - poprzez ich niezastosowanie w odniesieniu do umów będących przedmiotem niniejszej sprawy, które ze względu na swoje essentialia negotti, jak i accidentalia negotti objęte umową stron są umowami o dzieło,

9) naruszenie przepisów art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, jak i art. 69 ust. 1 ustawy o świadczeniach w związku z art. 13 pkt. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że w realiach niniejszej sprawy zaistniały przesłanki do objęcia skarżącej obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym z tytułu umów cywilnoprawnych zawartych z W. w W., a będących przedmiotem oceny w niniejszej sprawie.

Strona skarżąca wniosła o o uchylenie w całości zaskarżonej decyzji Prezesa NFZ oraz decyzji organu I instancji.

Ponadto, skarżący Z.W. wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na skargi Prezes NFZ wniósł o ich oddalenie, podtrzymując swoje dotychczasowe stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Powyższe skargi - po wpłynięciu do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Warszawie - zostały zarejestrowane pod następującymi sygnaturami akt:

- VI SA/Wa 2387/15 (skarga W. w W.) oraz

- VI SA/Wa 2388/15 (skarga Z.W.).

Na rozprawie w dniu 29 lutego 2016 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, działając na podstawie przepisu art. 111 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), postanowił połączyć obie ww. sprawy celem wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia oraz prowadzić je dalej pod wspólną sygnaturą VI SA/Wa 2387/15.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2014 r. poz. 1647), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.

W świetle powołanych przepisów cyt. ustawy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną z punktu widzenia jej zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tej decyzji.

Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm., dalej "p.p.s.a.").

W ocenie Sądu, obie wniesione skargi - analizowane pod ww. kątem - zasługują na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia narusza prawo w stopniu uzasadniającym wyeliminowanie jej z obrotu prawnego.

Zdaniem Sądu, Prezes NFZ - wydając przedmiotową decyzję - dopuścił się przede wszystkim - mogącej mieć zasadniczy wpływ na ostateczny wynik sprawy - obrazy przepisów postępowania administracyjnego, a w szczególności art. 7 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 80 k.p.a., a także art. 107 § 3 k.p.a. - polegającej na niewyjaśnieniu wszystkich okoliczności istotnych dla prawidłowego i pełnego rozstrzygnięcia sprawy oraz dokonaniu dowolnej oceny dowodów, bez wyraźnego wskazania przyczyn nieuwzględnienia twierdzeń i zarzutów strony skarżącej.

Według Sądu, uchybienia proceduralne organu przy rozpoznawaniu tej sprawy polegały przede wszystkim na tym, że organ odwoławczy, rozstrzygając w niniejszej sprawie, nie wyjaśnił w sposób dostatecznie jasny, na jakiej podstawie przyjął, iż sporne umowy cywilnoprawne zawarte pomiędzy skarżącą W. w W. a skarżącym Z.W. stanowią umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy kodeksu cywilnego dotyczące zlecenia (art. 750 k.c.), a w konsekwencji - dlaczego, pomimo nieprzeprowadzenia jednoznacznych ustaleń - przyjął, że w sprawie niniejszej zachodzą podstawy do uznania, że Z.W. podlegał, w okresach szczegółowo wskazanych w decyzji, obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu na podstawie przepisu art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach.

Naruszenie wspomnianych przepisów procedury administracyjnej mogło mieć - w ocenie Sądu - istotny wpływ na ostateczny wynik sprawy, a więc stanowi dostateczną podstawę prawną do uchylenia przez sąd administracyjny zaskarżonej decyzji Prezesa NFZ z dnia [...] lipca 2015 r.

Należy wskazać, iż podstawę prawną zaskarżonej decyzji Prezesa NFZ oraz poprzedzającej ją decyzji Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego NFZ, jako organu pierwszej instancji, stanowił przede wszystkim przepis art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach.

Zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) cyt. ustawy, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, lub osobami z nimi współpracującymi.

Z kolei, w świetle przepisu art. 69 ust. 1 ustawy o świadczeniach, obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego powstaje i wygasa w terminach określonych w przepisach o ubezpieczeniach społecznych.

Zgodnie z brzmieniem art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowemu ubezpieczeniu podlegają osoby wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy od dnia oznaczonego w umowie, jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Ustalając obowiązek podlegania przez skarżącego Z.W. - wykładowcę na W. w W., ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu wykonywanych umów cywilnoprawnych zawartych ze skarżącą uczelnią, zarówno Dyrektor Oddziału Wojewódzkiego NFZ, jak i Prezes NFZ, mając na względzie przepisy art. 627-646 k.c. oraz art. 734-750 k.c. - uznali, że umowy, jakie zawarł skarżący Z.W. ze skarżącą W. w W., są umowami o świadczenie usług, nie zaś - jak twierdzą obie strony tych kontraktów - umowami o dzieło.

W tej sytuacji - zdaniem Sądu - należy uznać, że Prezes NFZ, jak i Dyrektor Oddziału Wojewódzkiego Funduszu, dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego, w tym przede wszystkim spornych umów, przedłożonych przez ZUS Oddział w W., zobowiązani byli w sposób jednoznaczny ustalić, czy w świetle obowiązujących unormowań prawnych, a więc głównie powołanych wyżej przepisów Kodeksu cywilnego, zachodzą podstawy do uznania, że analizowane umowy cywilnoprawne zawarte pomiędzy skarżącą uczelnią wyższą a skarżącym Z.W., wbrew ich dosłownemu brzmieniu oraz stanowisku obu skarżących stron, dają jednoznaczną podstawę do przyjęcia tezy, iż Z.W. podlegał, we wskazanych przez organy okresach, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach, zaś skarżąca uczelnia była w tych okresach zobowiązana, jako płatnik, do obliczania i pobierania składek z dochodu osoby ubezpieczonej na podstawie art. 85 ust. 4 ustawy o świadczeniach.

Należy zauważyć, iż wydając zaskarżoną decyzję Prezes NFZ, powołując się na przepis art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) oraz na unormowania zawarte w przepisach art. 627-646 k.c. oraz art. 734-750 k.c. - stwierdził m.in., iż wykonywanie przez skarżącego Z.W. umowy było ciągiem określonych czynności starannego działania zmierzającego do osiągnięcia skutku w postaci nauczenia/wytłumaczenia zagadnień związanych z wykładaną materią. Innymi słowy, jak stwierdził organ odwoławczy, zawarte umowy były umowami o świadczeniu usług dydaktycznych polegających na wdrożeniu i realizacji programu nauczania z zakresu praktycznej nauki języka portugalskiego i kultury Portugalii oraz z zakresu gramatyki opisowej i gramatyki kontrastywnej, na który składało się m.in. przygotowanie i zaprezentowanie wykładów. Prezes NFZ zauważył ponadto, że umowy zawarte pomiędzy skarżącym Z.W. a skarżącą W. w W. nie są umowami o dzieło, gdyż nie zobowiązywały zleceniobiorcy do wykonania ściśle określonego wytworu - dzieła. Jednocześnie, Prezes NFZ wskazał, że nauczanie w szkole, nawet jeżeli jest to uczelnia wyższa, ma zawsze charakter pracy dydaktyczno-pedagogicznej, której nie można wykonywać w ramach umowy o dzieło, gdyż nie prowadzi do dającego się sprecyzować dzieła. Organ odwoławczy uznał, że nie można określić rezultatu w postaci nauczenia, jako konkretnego, ściśle określonego dzieła, co w konsekwencji oznacza, że sporne umowy, zawarte pomiędzy wyżej wskazanymi podmiotami, były umowami starannego działania.

Wskazać należy, że zgodnie z art. 627 k.c., przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Elementami przedmiotowo istotnymi umowy o dzieło są określenie dzieła, do którego wykonania zobowiązany jest przyjmujący zamówienie, a także, z uwzględnieniem regulacji art. 628 w zw. z art. 627 k.c., wynagrodzenia, do którego zapłaty zobowiązany jest zamawiający. Umowa o dzieło jest umową o "rezultat usługi".

Rezultat, o który umawiają się strony, musi być obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Celem umowy o dzieło nie jest bowiem czynność (samo działanie) lub zaniechanie, które przy zachowaniu określonej staranności prowadzić ma do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie tego rezultatu, pozostające poza zakresem obowiązków świadczącego. Przy umowie o dzieło chodzi o coś więcej, o osiągnięcie określonego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie, w wypadku nieosiągnięcia celu umowy, jest więc odpowiedzialnością za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności. Przedmiotem umowy o dzieło, w ujęciu Kodeksu cywilnego, jest więc przyszły, z góry określony, samoistny, materialny lub niematerialny, lecz obiektywnie osiągalny i w danych warunkach pewny rezultat pracy i umiejętności przyjmującego zamówienie, którego charakter nie wyklucza możliwości zastosowania przepisów o rękojmi za wady (por. A. Brzozowski, /w:/ System prawa prywatnego, Prawo zobowiązań - część szczegółowa, Tom 7, wydanie 3, pod red. J. Rajskiego, Wydawnictwo C.H. Beck - Instytut Nauk Prawnych PAN, Warszawa 2011, s. 390-391).

Z kolei, jak stanowi przepis art. 750 k.c., do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

W tej sytuacji ustalenie, że jakaś konkretna umowa i stosunek zobowiązaniowy jest "umową o świadczenie usług, która nie jest regulowana innymi przepisami", pociąga za sobą obowiązek wykonania nakazu z art. 750 k.c., a więc obowiązek odpowiedniego zastosowania przepisów o zleceniu. Przy czym należy wskazać, iż subsumcja zawartej umowy pod przepis art. 750 k.c. nie czyni takiej umowy umową zlecenia, w rozumieniu art. 734 k.c. (vide: L. Ogiegło, /w:/ System prawa prywatnego, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, Tom 7, s. 573 i nast.).

Należy przy tym wyraźnie zaznaczyć, iż bardzo istotna przesłanka zastosowania art. 750 k.c. wyraża się w tym, że umowa o świadczenie usług nie może być umową, której celem byłoby osiągnięcie rezultatu, pozwalającego na jej zakwalifikowanie, jako umowy o dzieło. Innymi słowy umowy o osiągnięcie rezultatu stanowiącego dzieło, w rozumieniu przepisów art. 627 i nast. k.c. dotyczących umowy o dzieło, nie mogą zostać zakwalifikowane, jako umowy o świadczenie usług. Oznacza to, że z zakresu art. 750 k.c. wyłączone są nie tylko umowy o dzieło, ale także inne umowy nazwane, których celem jest osiągnięcie określonego rezultatu, zarówno takie, do których przepisy o umowie o dzieło znajdują odpowiednie zastosowanie, jak i takie, które mają regulację ustawową niezawierającą takiego odesłania. Ponadto należy zauważyć, iż wyłączone spod dyspozycji art. 750 k.c. są również umowy nienazwane, których istota wykazuje zbieżność z umową o dzieło, uzasadniającą stosowanie przepisów o tej umowie w drodze analogii (np. nieodpłatne wykonanie dzieła). Również, jeśli chodzi o przypadek tzw. umów mieszanych, przepis art. 750 k.c. znajduje zastosowanie w zakresie, w jakim umowa dotyczy świadczenia usług, nieuregulowanych innymi przepisami, albo do których nie znajdą zastosowania w drodze analogii przepisy odnoszące się do którejkolwiek umowy nazwanej, mającej za przedmiot świadczenie usług. Dotyczy to zarówno umów, których przedmiotem jest zobowiązanie do świadczenia usług, obejmujących dokonywanie czynności faktycznych i prawnych (por. m.in. M. Nesterowicz /w:/ J. Winiarz (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, t. II, 1989, s. 692), jak i umów łączących elementy umowy o świadczenie usług z elementami umowy o dzieło.

Choć w postępowaniu jurysdykcyjnym obowiązek dokonania ustaleń faktycznych spoczywa na prowadzącym je organie, ustawa procesowa przyznała również pewne uprawnienia stronie, która może tym samym doprowadzić do udowodnienia swoich twierdzeń. Stąd też art. 77 § 1 k.p.a. stanowi, że żądanie strony dotyczące przeprowadzenia dowodu należy uwzględnić, jeżeli przedmiotem dowodu są okoliczności mające znaczenie dla sprawy, chyba że okoliczności te stwierdzone są wystarczająco innym dowodem. Należy podkreślić, że zawarte w tym przepisie sformułowanie "chyba że okoliczności te stwierdzone są wystarczająco innym dowodem" odnosi się do sytuacji, gdy żądanie dotyczy tezy dowodowej już stwierdzonej na korzyść strony. Jeżeli dowód dotyczy tezy odmiennej powinien być przeprowadzony. Odmienna interpretacja prowadziłaby do pozbawienia strony instrumentu, za pomocą którego realizuje prawo do czynnego udziału w sprawie. Ma to szczególne znaczenie, jeżeli ciężar dowodzenia spoczywa na stronie (zob. wyrok NSA z dnia 27 czerwca 2012 r., sygn. akt I FSK 1344/11, LEX nr 1217330).

Przenosząc powyższe rozważania do realiów rozpoznawanej sprawy należy wskazać, że oboje skarżący wnosili m.in. o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron postępowania na okoliczność zgodnego zamiaru stron i celu umowy. Strona skarżąca, kwestionując stanowisko Prezesa NFZ wyrażone w zaskarżonej decyzji zarzuciła, że nie sposób się zgodzić z tezą, iż do rozstrzygnięcia kwalifikacji prawnej zawartych umów i ustalenia rzeczywistego zamiaru stron tych kontraktów cywilnoprawnych nie jest wymagany dowód z przesłuchania stron, nawet, gdy - w ocenie organu - interesy stron są zbieżne. W ocenie strony skarżącej, takie stanowisko jest nieprawidłowe i prowadzi do oceny i kwalifikacji umowy w oparciu jedynie o literalną treść umowy z pominięciem zbadania rzeczywistego zamiaru stron w tym zakresie.

Zarówno w judykaturze, jak i w literaturze przyjmuje się, że kwestia prawidłowej kwalifikacji umowy może być w praktyce znacznie utrudniona, albowiem, o ile w odniesieniu do prostych sytuacji faktycznych i prawnych nazwanie faktycznej umowy o dzieło w inny sposób nie powoduje wielkich trudności w ustaleniu rzeczywistej konstrukcji umowy, o tyle w wypadku umów bardziej złożonych zasadne jest rozważenie, czy wola stron w tym zakresie (nazwanie umowy w określony sposób, odesłanie do określonych przepisów) nie powinna być podstawą rozstrzygnięcia wątpliwości (tak m.in. G. Kozieł /w:/ A. Kidyba (red.), Z. Gawlik, A. Janiak, K. Kopaczyńska-Pieczniak, G. Kozieł, E. Niezbecka, T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX 2010, komentarz do art. 627 k.c., t. 36).

W ocenie Sądu, zasadność inicjatywy dowodowej stron w powyższym zakresie można ocenić w odniesieniu do podjętych już czynności dowodowych - ich zakresu oraz wyników. Wypada zatem zauważyć, że w toku postępowania organy obu instancji przeprowadzały ustalenia faktyczne na podstawie zgromadzonych przez siebie dowodów. Wskazać również należy, że czynności te miały doprowadzić do ustalenia rzeczywistego charakteru zawartych umów, aby dokonać ich kwalifikacji na gruncie prawa cywilnego. Organy nie uwzględniły wniosku skarżących w ww. zakresie odwołując się do treści art. 86 k.p.a.

Stosownie do tego przepisu, jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub z powodu ich braku pozostały nie wyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, organ administracji publicznej dla ich wyjaśnienia może przesłuchać stronę. Wprawdzie art. 86 k.p.a. pozostawia ocenę potrzeby przeprowadzenia tego postępowania organowi, jednak swoboda tej oceny jest ograniczona treścią zasady prawdy obiektywnej, z której wypływa dla organu orzekającego obowiązek skorzystania z tego środka dowodowego, jeśli nie będzie można ustalić stanu faktycznego z braku innych środków dowodowych. Skoro zatem nie przeprowadzono dowodu z przesłuchania stron, oznacza to, iż w niniejszej sprawie Prezes NFZ posiadał wystarczające środki dowodowe na okoliczność zamiaru stron. Prezes NFZ stwierdził wyraźnie, że nie przeprowadzono dowodów na okoliczność zgodnego zamiaru stron i celu spornych umów o dzieło zawartych przez Z.W. z W. w W., bowiem zgodny zamiar stron i cel umów jest organowi znany już na podstawie zgromadzonej dokumentacji.

Ta kwestia ma szczególne znaczenie w tym konkretnym postępowaniu, bo strony postępowania administracyjnego to jednocześnie strony czynności prawnej, która podlegała ocenie organów w tym postepowaniu. Organy nie mogą czynić ze swego prawa do swobodnej oceny dowodów instrumentu służącego nadawaniu łączącemu strony stosunkowi zobowiązaniowemu treści dowolnie przyjętej - bo bez przeprowadzenia dowodu na tę okoliczność zgodnie z art. 65 § 2 k.c. Treść bowiem czynności prawnej i zamiar stron powinny być ustalone i tłumaczone według zasad określonych w art. 65 k.c., a § 2 tego artykułu nakazuje przy interpretacji oświadczenia woli brać pod uwagę "okoliczności, w których ono zostało złożone", a na tym tle raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na dosłownym jej brzemieniu. Nie można zaś tych okoliczności ustalić bez przesłuchania osób bezpośrednio zainteresowanych. Oczywiście, taki dowód co do zgodnego zamiaru stron stanowi przedmiot oceny w postępowaniu administracyjnym na ogólnych zasadach w ramach swobodnej oceny dowodów, niedopuszczalne jednak jest dyskwalifikowanie ww. dowodu jeszcze przed jego przeprowadzeniem z powodu zainteresowania stron zawartych umów w określonej ich kwalifikacji. Organ prowadzący postępowanie obowiązany jest przecież zebrać materiał dowodowy dotyczący wszystkich okoliczności, z którymi wiążą się skutki prawne. Niezebranie kompletnego materiału dowodowego - lub w przypadku zebrania, nieodniesienie się do wszystkich dowodów - narusza powyższy przepis w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Organ nie może bowiem prowadzić postępowania w sposób jednostronny tj. ukierunkowany na z góry założony cel i gromadzić tylko te dowody, które mu ten cel przybliżają. Gromadzenie dowodów z wielu źródeł daje większą szansę na realizację zasady prawdy obiektywnej. Natomiast pominięcie jakiegokolwiek dowodu może nasuwać wątpliwości co do zgodności z rzeczywistością ustalonego stanu faktycznego oraz może wzbudzić wątpliwości co do trafności oceny innych dowodów. Zgromadzenie materiału dowodowego wpływa bezpośrednio na obiektywizm prowadzonego postępowania dowodowego. Natomiast aby dojść do prawdy obiektywnej, organy nie mogą ograniczać zakresu środków dowodowych.

Sąd uważa zatem, że zastosowanie przepisów ustawy o świadczeniach powinna poprzedzić rzetelna analiza rzeczywistości gospodarczej z punktu widzenia zawartych w niej elementów prywatnoprawnych. Później dopiero powinna nastąpić ich ocena prawna uwzględniająca - obok tez orzeczeń sądów powszechnych przywołanych obszernie przez organ odwoławczy - także pogląd prawny zawarty w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2014 r., sygn. akt II UK 420/13, że "Możliwa jest umowa o dzieło, nieobjęta obowiązkiem ubezpieczenia społecznego, której przedmiotem jest wygłoszenie wykładu, pod warunkiem jednak, że wykładowi można przypisać cechy utworu. Te warunki spełnia tylko wykład naukowy (cykl wykładów) o charakterze niestandardowym, niepowtarzalnym, wypełniający kryteria twórczego i indywidualnego dzieła naukowego" (por. także art. 1 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 sierpnia 2013 r., sygn. akt II UK 26/13, Monitor Prawa Pracy z 2014 nr 1, s. 2). Organ powinien także mieć na względzie, że w piśmiennictwie wyrażono m.in. stanowisko, że za umowę o dzieło uznaje się umowę o napisanie skryptu lub konspektu na potrzeby kursu szkoleniowego, a umowa zobowiązująca jednocześnie do napisania skryptu i wygłoszenia wykładu na podstawie tego skryptu może mieścić w sobie dwie umowy, tj. umowę o dzieło oraz umowę z art. 750 k.c. (por. komentarz do art. 627 k.c. [w:] Kodeks Cywilny. Komentarz. Tom II, (red.) J. Ignatowicz, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1972)

W ocenie Sądu, w przypadku rozpatrywanej sprawy właściwa (pełna) ocena charakteru przedmiotowych umów, a więc prawidłowego stanu faktycznego sprawy, będzie możliwa tylko wtedy, gdy organ przeprowadzi postępowanie dowodowe z pełnym uwzględnieniem materiałów dydaktycznych stanowiących efekt materialny pracy skarżącego.

W tym zakresie Sąd wskazuje na niedostateczne wyjaśnienie przez organ kwestii związanych z sylabusami opracowywanymi przez Z.W.. Wskazać należy, że o tych materiałach mowa jest tylko w jednej umowie, tj. tej z dnia 1 października 2008 r. dotyczącej wykładów z zakresu gramatyki opisowej i gramatyki kontrastywnej. W aktach znajdują się wydruki z CD zawierającego dokumenty opracowane przez wykładowców ze skarżącej Szkoły. Ww. wydruki zawierają opis założeń sporządzony przez Z.W. w zakresie gramatyki opisowej języka hiszpańskiego i drugi - w zakresie gramatyki kontrastywnej. Organ powinien - przy współudziale skarżących - ustalić, czy skarżący Z.W. opracowywał sylabusy w związku z każdą umową wiążącą go ze Szkołą (mimo że umowa z dnia 6 marca 2008 r. nie przewidywała takiego obowiązku) oraz wyjaśnić rozbieżność pomiędzy przedmiotem jego wykładów wynikających z zawartych ze Szkołą umów - zasadniczo odnoszących się do języka portugalskiego – a wydrukowanym sylabusem odnoszącym się do gramatyki opisowej języka hiszpańskiego.

O tyle to ma znaczenie, że dowody te - w kontekście poglądów orzecznictwa i piśmiennictwa prawniczego przedstawionego powyżej – mogą stanowić istotne elementy realizacji zawartej umowy o dzieło i potwierdzać intencje stron zawarcia takiej właśnie umowy.

Należy bowiem zauważyć, iż w literaturze przyjmuje się, iż rzeczywista wola stron stanowi priorytetową regułę wykładni oświadczeń składanych innej osobie. Oczywiście Sąd, rozstrzygając wątpliwości, nie może zadowolić się stwierdzeniem, co strony w ogóle chciały osiągnąć, lecz musi uzyskać odpowiedź na pytanie, jaki sens wiązały one z użytym w oświadczeniu woli zwrotem lub innym zachowaniem znaczącym. Jeżeli w procesie sądowym strona przedstawi wykładnię umowy niezgodną ze sposobem wykonywania jej przez nią samą, to raczej przyjmuje się, że ta wykładnia nieprawdziwie relacjonuje o tym, jak faktycznie rozumiała treść umowy ta strona. Także inne zachowania niż wykonanie umowy przejawione ex post mogą wskazywać na sposób rozumienia złożonego oświadczenia woli (tak m.in. Z. Radwański /w:/ System prawa prywatnego, Prawo cywilne – część ogólna, Tom 2, pod red. Z. Radwańskiego, Wydawnictwo C.H. Beck - Instytut Nauk Prawnych PAN, Warszawa 2002, s. 58 i nast. oraz cyt. tam orzecznictwo).

Generalnie należy przyjąć, iż organ administracji publicznej nie powinien mieć podstaw, aby dokonywać ustaleń co do rodzaju umowy, jaka łączy strony, wbrew wyraźnej woli tych stron. Jednakże należy przyjąć jednocześnie, że tego typu ingerencja byłaby jednak możliwa, gdyby charakter wykonywanej pracy stał w sprzeczności z cechami umowy, jaką oznaczyły strony, co w przedmiotowej sprawie nie zostało jednak wykazane w uzasadnieniu decyzji administracyjnej.

W ocenie Sądu, skoro zatem sporne staje się, na podstawie jakiego stosunku prawnego następowały wzajemne świadczenia stron, to zgodnie z treścią art. 65 § 2 k.c. i ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, w takiej sytuacji kwalifikacji prawnej umowy łączącej strony należy dokonać za pomocą metody typologicznej, tj. przez rozpoznanie i wskazanie jej cech dominujących (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 449). Wykładnia umowy nie może bowiem pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie. Użyte (napisane) sformułowania i pojęcia, a także sama systematyka i struktura aktu umowy, są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i oceni. Przez zgodny zamiar stron, w świetle art. 65 § 2 k.c., trzeba więc rozumieć uzgodnienie istotnych okoliczności bądź w samej umowie, bądź poza nią (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 250/08). Przy takiej ocenie istotne są nie tylko okoliczności zawarcia umowy, lecz również zachowanie stron już po jej zawarciu oraz sposób wykonania przez nie umowy, który może jednoznacznie przesądzać, co było wolą stron (tak również: Sąd Najwyższy /w:/ wyrok z dnia 26 listopada 2008 r., III CSK 163/08).

Mając na względzie powyższe, należy - zdaniem Sądu - uznać niestety, iż wbrew ustawowemu obowiązkowi dokładnego wyjaśnienia sprawy, w decyzji Prezesa NFZ na próżno szukać szczegółowej analizy cech dominujących spornych umów zawartych przez skarżącą W. w W. ze skarżącym Z.W.

Tak więc należy na gruncie dotychczas dokonanych ustaleń uznać, iż nie sposób jednoznacznie przyjąć, jak stwierdził organ odwoławczy, że w toku postępowania oraz w uzasadnieniu decyzji wykazano obowiązek podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu przez Z.W. z tytułu umów łączących go ze skarżącą uczelnią.

Na gruncie k.p.a. postępowanie dowodowe oparte jest wszak na zasadzie oficjalności, a rola organu nie jest ograniczona tylko do oceny faktów, które przedstawił ZUS Oddział w W.

Zaznaczyć należy, że skarżąca W. w W. dokładnie z tych samych dokumentów, co organ odwoławczy, wyciągnęła korzystne dla siebie skutki co do oceny umów wiążących ją z Z.W. Organ przyjął jednak, że stronę skarżącą ze wspomnianym wykładowcą łączyły umowy o świadczenie usług, do których stosuje się regulacje dotyczące zlecenia, określone w art. 734 - art. 750 k.c., zaś skarżąca uczelnia twierdziła, że były to umowy o dzieło określone w art. 627 - art. 646 k.c.

Kwestia ta była istotna, gdyż w myśl art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegały osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są: osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, lub osobami z nimi współpracującymi. Natomiast osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło opisywanemu obowiązkowi nie podlegały.

W tej sytuacji, przyjąć trzeba, że w wyniku uchybień formalnoprawnych polegających na braku wszechstronnego wyjaśnienia sprawy i ustosunkowania się do poszczególnych zarzutów strony skarżącej, zaskarżona decyzja administracyjna narusza także art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach.

Sąd uznał, że Prezes NFZ, dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego, nie powinien był ograniczać się tylko i wyłącznie do ogólnego przedstawienia doktrynalnych różnic pomiędzy konkretnymi rodzajami umów cywilnoprawnych (w tym przypadku wymieniania ogólnych cech umowy o dzieło i umowy zlecenia w kontekście umów wymienionych w art. 750 k.c.), lecz powinien dokonać szczegółowej i pełnej oceny istotnych cech konkretnych umów zawartych przez skarżącą uczelnię, przeprowadzając tą analizę w kontekście wszystkich zarzutów i okoliczności podnoszonych w toku postępowania zarówno przez skarżącą W. w W., jak i skarżącego Z.W., a następnie - nie tylko przedstawić ewentualne dowody przeciwne do twierdzeń obu wspomnianych stron spornych umów, ale również szczegółowo i precyzyjnie uzasadnić, dlaczego podważają one stanowisko skarżących.

W rezultacie, Sąd uznał, że wydając skarżoną decyzję Prezes NFZ dopuścił się naruszenia przepisów postępowania w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy. Naruszenia te, oprócz wskazanych powyżej, polegały na naruszeniu art. 107 § 3 k.p.a. w związku z art. 8 i art. 11 k.p.a. w związku z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach, poprzez jego niezastosowanie i pomięcie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wskazania faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

W szczególności podkreślić trzeba fakt wydania przez organ rozstrzygnięcia niekorzystnego dla skarżących, mimo że strony działały w zaufaniu do stanowiska ZUS Oddział w W., wyrażonemu w protokole kontroli z 2008 r. co do rodzaju stosowanej umowy cywilnoprawnej i skutków z tym związanych w sferze podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu, przy niezmienionym stanie prawnym.

Jest to ważny aspekt tej sprawy związany z przywoływanym już kilkakrotnie wcześniej obowiązkiem organu pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa (art. 8 k.p.a.). Także w postępowaniu podatkowym ważnym prawem obywatela jest prowadzenie postępowania przez organy tak, aby budzić zaufanie do organów podatkowych (art. 121 § 1 Ordynacji podatkowej). Interpretacja tego przepisu z Ordynacji podatkowej obrosła bogatym orzecznictwem NSA. Zdaniem Sądu argumentację wynikającą z tych orzeczeń, choć dotyczą spraw podatkowych, to z uwagi na tożsamą istotę gwarancji procesowych z art. 8 k.p.a. oraz z 121 § 1 Ordynacji podatkowej, można wykorzystać także w tej sprawie.

I tak, w wyroku z dnia 12 kwietnia 2011 r. sygn. akt I FSK 262/11, NSA zaakcentował, że zgodnie z art. 121 § 1 Ordynacji podatkowej postępowanie podatkowe powinno być prowadzone w sposób budzący zaufanie do organów podatkowych. Norma ta, choć ujęta ogólnie, nie może być traktowana jedynie jako postulat odnoszący się do sposobu prowadzenia postępowania. Jest to bowiem przepis, do którego przestrzegania organy zobowiązane są na równi z innymi przepisami zawierającymi wytyczne co do ich działań. Źródła tej zasady należy upatrywać w art. 2 Konstytucji RP, czyli w zasadzie demokratycznego państwa prawnego. Organy są w świetle tej zasady zobowiązane do takiego zachowania, niepowodującego ujemnych skutków dla strony postępowania, która działa w dobrej wierze, ma zaufanie do aktów danego organu i je wykonuje.

W wyroku z dnia 4 grudnia 2000 r., sygn. akt I SA/Ka 1414/99 (ONSA 2002/1/29, M. Podat. 2001/7/3, Glosa 2001/5/35, POP 2002/3/82) NSA wskazał, że w świetle art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483) podatnik nie może ponosić negatywnych konsekwencji, gdy zastosował się do błędnej informacji udzielonej mu przez urząd skarbowy w trybie art. 14 § 4 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. Nr 137, poz. 926 ze zm.).

W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że na możliwość bezpośredniego stosowania Konstytucji wskazuje jej art. 8, który stanowi, że Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Oznacza to, że sądy, w tym Naczelny Sąd Administracyjny, mają prawo przy dokonywaniu interpretacji przepisów prawa podatkowego do posługiwania się zasadami zawartymi w Konstytucji. Podobny pogląd wyrażono w wyroku NSA z dnia 9 października 1998 r. sygn. akt II SA 1246/98 ("Glosa" 1999, nr 3, s. 29). (...) Przepis art. 2 Konstytucji stanowi, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Z tej normy prawnej wynika zasada pewności prawa podatkowego oraz zasada sprawiedliwości. Pewność prawa jest często traktowana jako bezpieczeństwo prawne rozpatrywane z punktu widzenia ochrony praw jednostki i jest współcześnie uznawana za jeden z najistotniejszych czynników funkcjonowania prawa w społeczeństwie. Wyrazem pewności prawa jest możliwość jego jednolitego rozumienia i stosowania. W dalszej części uzasadnienia powołano się na wyrok NSA z dnia 12 maja 2000 r. sygn. akt III SA 957-958/99 (G. Borkowski: Konstytucja broni podatnika, "Glosa" 2000, nr 9, s. 33-35), w którym wyrażono pogląd, że zasada państwa prawnego wyklucza możliwość obciążenia podatnika skutkami błędu spowodowanego przez pracownika urzędu skarbowego. Tym bardziej dotyczy to sytuacji, gdy ekonomiczny rozmiar skutków wielokrotnie przewyższa rozmiar błędu.

Także C. Kosikowski, H. Dzwonkowski i A. Huchla, autorzy Komentarza do Ordynacji podatkowej ("Dom Wydawniczy ABC" 2000), uważają, że dotychczasowy dorobek orzecznictwa w kwestii skutków udzielenia błędnych informacji wskazuje, iż nie może to obciążać podatnika, który z nich skorzystał. Bez względu na to, jaki jest zakres odpowiedzialności i komu się ją przypisuje, najistotniejszy problem stanowi kwestia odpowiedzialności za skutki niewłaściwej informacji. "Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem NSA podatnik nie może ponosić niekorzystnych konsekwencji w związku z udzieloną przez organ informacją" (wyrok NSA z dnia 23 maja 1997 r. sygn. akt SA/Lu 2249/95, "Temida", Gdańsk 2000). Dotyczy to w szczególności uzyskania w urzędzie informacji nieprawidłowej, wprowadzającej w błąd (wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 1996 r. sygn. akt SA/Wr 1931/95, "Glosa" 1997, nr 8, s. 32). (...) Orzecznictwo słusznie uważało, że bez znaczenia są przyczyny, które powodują niewłaściwą informacje. Wyrazem tego jest stanowisko, iż "nie można skutecznie twierdzić, że negatywne skutki zmiany wykładni powinny dotykać podatnika" (wyrok NSA z dnia 28 listopada 1997 r. sygn. akt I SA/Wr 744/96, "Temida", Gdańsk 2000). (...) Przestrzegać należy także zasady wyrażonej w wyroku NSA z dnia 25 listopada 1995 r. sygn. akt III SA 234/95 ("Monitor Podatkowy" 1996, nr 4), że udzielenie podatnikowi przez urząd skarbowy błędnych wyjaśnień uzasadnia rozważenie możliwości zaniechania poboru podatku w odpowiednim zakresie, podatnik bowiem nie może ponieść szkody na skutek stosowania się do znanego mu stanowiska organów podatkowych, choćby było ono błędne (wyrok NSA z dnia 25 kwietnia 1996 r. sygn. akt SA/Bk 375/95, "Temida", Gdańsk 2000). Dotyczy to zwłaszcza podatnika, który działa w dobrej wierze i w zaufaniu do treści otrzymanej decyzji administracyjnej (wyrok NSA z dnia 9 listopada 1987 r. sygn. akt III SA 702/87, ONSA 1987, nr 2, poz. 79).

W rozpatrywanej sprawie skarżąca W w W. poddana została w 2008 r. kontroli, podczas której nie zakwestionowano kwalifikowania zawieranych z wykładowcami umów jako umowy o dzieło. W dalszej działalności W. w W. kierowała się wskazówkami wynikającymi z protokołu kontroli z 2008 r., jako że wyjaśnienia w tym zakresie pochodziły od organu kompetentnego do oceny istotnych w sprawie okoliczności i płatnik mógł zakładać, że przyjęta przez niego kwalifikacja umów jest prawidłowa.

Tak więc W. w W. miała prawo pozostawać w przekonaniu, że stosuje właściwą wykładnię przepisów prawa cywilnego i w tej sytuacji nie powinna ponosić jakichkolwiek negatywnych konsekwencji z tym związanych. Szczególnie jest to istotne w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej, gdy przedsiębiorca musi mieć pewność co do obciążeń publicznoprawnych podejmując, bądź kontynuując działalność gospodarczą.

Podstawą normatywną nakazu uwzględniania pewności prawa w wykładni prawa są art. 2 (samodzielnie) Konstytucji RP i art. 8 k.p.a. Pozytywizacja (w tym konstytucjonalizacja) tego nakazu jest przejawem inkorporowania przez prawo podstawowych standardów moralnych.

Okazuje się bowiem, że postulat wykładania przepisów prawa w sposób urzeczywistniający pewność prawa nie jest niewiążącym zaleceniem, którego realizacja pozostaje w sferze dyskrecjonalności, uzależniona od dobrej woli urzędnika, lecz prawnym nakazem (H. Filipczyk, Postulat pewności prawa w wykładni operatywnej prawa podatkowego, LEX Wolters Kluwer, Warszawa 2013, s. 63).

Nie przekonują podnoszone w tym względzie argumenty organu o niewiążącym dla tej sprawy charakterze protokołu kontroli z 2008 r. Jak podnosi strona (a Sąd tych okoliczności nie weryfikował uznając, że najpierw powinien odnieść się do tej kwestii organ) umowy podlegające ocenie w niniejszym postępowaniu odpowiadały w istocie tym, które zostały poddane przez ZUS kontroli w 2008 r. (obie sporne umowy w tym postępowaniu również pochodzą z 2008 r.) i organ ten nie wzniósł zastrzeżeń do ich kwalifikacji prawnej jako umów o dzieło. Fakt, że kontrolę w 2008 r. przeprowadził i w jej toku oceny dokonał odrębny od Prezesa NFZ organ jest bez znaczenia. Oba te organy - choć nie są organami administracji publicznej w rozumieniu ustrojowym - posiadają uprawnienie a zarazem obowiązek rozstrzygania spraw indywidulanych w zakresie i na zasadach prawem określonych w ślad za tym korzystają wobec płatnika składek z władztwa administracyjnego. Występują one zatem w takiej sytuacji wobec skarżących jako nosiciele imperium Państwa, bez znaczenia więc jest że jeden organ nie zgadza się z oceną prawną okoliczności faktycznych dokonaną przez inny organ. Pomiędzy działaniem tych organów zachodzi bowiem szczególna zależność, jeżeli bowiem decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostanie stwierdzone, że dana osoba, podlegała w określonym czasie obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, to skutkiem tego jest - co do zasady - objęcie tej osoby także ubezpieczeniem zdrowotnym.

Nie można też uznać, że ustalenia kontroli ZUS odnosiły się do innego okresu, skoro kontrola dotyczyła m.in. umów zawieranych w 2008 r., a z tego okresu pochodzą obie sporne w tym postępowaniu umowy.

Tak samo bez znaczenia w świetle powyższych uwag o zasadzie zaufania i pewności prawa pozostaje także fakt braku uzasadnienia w protokole zaakceptowania przyjętej przez W. w W. kwalifikacji zawieranych z wykładowcami umów jako umów o dzieło.

Słusznie zatem wywodzi strona skarżąca, że bez przekonywującego wyjaśnienia zmiany stanowiska organów administracji w powyższym zakresie, wydane rozstrzygnięcie narusza istotnie zasadę zaufania do organów władzy publicznej.

Z tej przyczyny należy uznać, iż uchybienia formalne poczynione w toku niniejszego postępowania przez organ, uniemożliwiły Sądowi prawidłowe ustosunkowanie się do zarzutów skargi i wypowiedzenie się co do zasadności podjętego rozstrzygnięcia pod względem materialnoprawnym.

Należy ponadto zauważyć, że w skardze szkoły wniesiono także o stwierdzenie nieważności skarżonej, z uwagi na przesłanki z art. 156 § 1 k.p.a., ewentualnie o uchylenie w całości decyzji Prezesa NFZ. Szkoła wskazała przy tym na naruszenie przepisów z art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, jak również przepisów art. 102 ust. 5 pkt 24, art. 109 oraz art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach w związku z art. 107 § 1 k.p.a. oraz art. 6 k.p.a. polegające na wydaniu przez organ drugiej instancji decyzji o stwierdzeniu podlegania przez skarżącą ubezpieczeniu zdrowotnemu w okresach w niej wskazanych, bez materialnoprawnej podstawy umożliwiającej jej wydanie, w sytuacji, gdy podleganie lub nie temu ubezpieczeniu wynika wprost z przepisów prawa, a organ drugiej instancji nie jest ustawowo uprawniony do wydawania takich decyzji, co stanowi przyczyny określone w art. 156 § 1 k.p.a.

W ocenie Sądu, z powołanych wyżej przepisów wskazanych przez skarżących nie wynika, że obowiązek opłaty składek na ubezpieczenie społeczne zawsze i bez żadnych wyjątków, z mocy samego prawa, powoduje wprost podleganie ubezpieczeniu zdrowotnemu. Wręcz przeciwnie ustawodawca zróżnicował sytuację prawną i związane z nią obowiązki ponoszenia danin publicznych w zależności od rodzaju wykonywanych czynności i świadczonej pracy. Inne stanowisko pozostawałoby w sprzeczności z zasadą racjonalnego ustawodawcy, skoro ustawodawca w zależności od rodzaju umowy i charakteru świadczonych na rzecz zamawiającego czynności, nakłada obowiązek płacenia składek zdrowotnych (umowy zlecenia, agencyjne) bądź przewiduje brak tego obowiązku (umowa o dzieło). W związku z powyższym Sąd nie podzielił argumentacji skarżącej odnośnie wystąpienia przesłanek nieważności skarżonej decyzji.

Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 109 ust. 4 zd. 1 ustawy o świadczeniach, zgodnie z którym dyrektor oddziału wojewódzkiego NFZ rozpatruje indywidualne sprawy z zakresu ubezpieczenia zdrowotnego w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia ich wniesienia. Wskazać bowiem należy, że ww. termin 30 dni na wydanie decyzji ma jedynie charakter terminu instrukcyjnego, tak więc jego przekroczenie pozostaje - co do zasady - bez wpływu na wynik sprawy.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ powinien uwzględnić uwagi Sądu co do możliwości kwalifikacji prawnej umów dotyczących przeprowadzenia wykładów jako umów o dzieło, stosowania zasady zaufania do organów Państwa i pewności co do prawa w kontekście prowadzonej przez Szkołę działalności gospodarczej.

Biorąc powyższe pod uwagę, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, jak w sentencji wyroku, działając na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) Orzekając o zwrocie kosztów postępowania sądowego, Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na przepisach art. 200 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt