drukuj    zapisz    Powrót do listy

6110 Podatek od towarów i usług, , Dyrektor Izby Celnej, Odmówiono przywrócenia terminu, I SA/Łd 807/08 - Postanowienie WSA w Łodzi z 2008-08-26, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I SA/Łd 807/08 - Postanowienie WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2008-08-26  
Data wpływu
2008-06-09
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Joanna Tarno /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6110 Podatek od towarów i usług
Skarżony organ
Dyrektor Izby Celnej
Treść wyniku
Odmówiono przywrócenia terminu
Sentencja

Dnia 26 sierpnia 2008 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi - Wydział I w składzie następującym: Sędzia WSA Joanna Tarno po rozpoznaniu w dniu 26 sierpnia 2008 roku na posiedzeniu niejawnym wniosku Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowo-Usługowego A G. K. spółka jawna z siedzibą w A. o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi w sprawie ze skargi na decyzję Dyrektora Izby Celnej w Ł. z dnia [...] Nr [...] w przedmiocie odmowy uchylenia decyzji ustalającej prawidłową wysokość podatku od towarów i usług z tytułu importu towarów postanawia: odmówić skarżącej spółce przywrócenia terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi.

Uzasadnienie

I SA/Łd 807/08

Uzasadnienie

Spółka PPHU A Sp. j. w A. złożyła do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Łodzi skargę na decyzję Dyrektora Izby Celnej w Ł. z dnia [...] w przedmiocie odmowy uchylenia decyzji ustalającej prawidłową wysokość podatku od towarów i usług z tytułu importu towarów. Zarządzeniami Przewodniczącego Wydziału I Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 10 czerwca 2008 r. strona skarżąca wezwana została do uiszczenia wpisu sądowego oraz do złożenia dokumentu wskazującego umocowanie do wniesienia skargi i określającego sposób reprezentacji strony skarżącej przez G.K. (aktualny odpis z Krajowego Rejestru Sądowego), w terminie 7 dni pod rygorem odrzucenia skargi. Wezwania doręczone zostały stronie w dniu 23 czerwca 2008 r. Wpis sądowy uiszczony został w dniu 25 czerwca 2008 r. Natomiast odpis z Krajowego Rejestru Sądowego, wskazujący na umocowanie G.K. do reprezentowania skarżącej spółki, złożony został w Sądzie w dniu 4 lipca 2008 r., a więc po upływie zakreślonego w wezwaniu terminu. Wraz z odpisem z KRS G.K. złożył wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi. Wskazał, że spółka jest obecnie stroną około 90 postępowań przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Łodzi. Spowodowało to trudności organizacyjne. Ponadto on, jako wspólnik reprezentujący spółkę, znajduje się w trudnej sytuacji rodzinnej, ponieważ jego żona cierpi na chorobę nowotworową. W ostatnich dniach przeprowadzała liczne badania i wyznaczono termin operacji. Konieczność częstego uczęszczania na badania, stres, niepewność wyników sprawiły, że wspólnik nie był w stanie poświęcać sprawom spółki tyle czasu, co zwykle. Sam również jest osobą schorowaną. Ostatnio nie bywał w spółce codziennie i nie był w stanie kontrolować bieżącej działalności. Został jedynie poinformowany przez pracowników o konieczności uiszczenia wpisu sądowego. Nie widział natomiast osobiście przesłanych z Sądu pism i nie miał świadomości, że braki formalne obejmują także żądanie złożenia odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego. Z pismami sądowymi zapoznał się dopiero w dniu 3 lipca 2008 r.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi zważył, co następuje:

W myśl art. 86 § 1 w związku z art. 87 § 1 i 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), w razie uchybienia przez stronę terminu procesowego, stronie przysługuje prawo do wnioskowania o przywrócenie takiego terminu, o ile wniosek złoży w terminie 7 dni od dnia ustania przeszkody, wykonując jednocześnie czynność, której uchybiła, a przyczyny uchybienia terminu były niezawinione.

Strona uczyniła zadość warunkom dopuszczalności wniosku, ponieważ złożyła go z zachowaniem siedmiodniowego terminu od dnia ustania przeszkody do złożenia takiego żądania. Dopełniła również czynności, której przekroczony termin dotyczy, ponieważ złożyła żądany przez Sąd odpis z Krajowego Rejestru Sądowego. Spełnione zatem zostały warunki formalne. Natomiast w ocenie Sądu okoliczności przedstawione we wniosku nie uprawdopodabniają braku winy strony w uchybieniu terminu.

O braku zawinienia strony w uchybieniu terminu można mówić wyłącznie wówczas, gdy skarżący przekracza termin, pomimo dochowania należytej staranności w dbałości o własne sprawy i przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Zaznaczyć przy tym należy, że należytą staranność rozumie się jako przedsiębranie wszystkich niezbędnych sił i środków do obrony procesowej (por. postanowienie NSA z dnia 2 października 2002 roku, sygn. akt V SA 793/03, Mon. Praw. 2002/23/1059). Jeżeli nadto strona jest przedsiębiorcą, obrona ta musi być wykonywana z dozą profesjonalizmu przynależnego każdemu prowadzącemu działalność gospodarczą. W sytuacji, gdy przedsiębiorca zatrudnia pracowników dla uprawdopodobnienia braku zawinienia w uchybieniu terminu nie wystarczy wskazać, że występowała niemożliwość samodzielnego działania, ale również że wykonanie pochodzącego od Sądu zarządzenia nie było możliwe poprzez posłużenie się innymi osobami (por. wyrok NSA z dnia 3 sierpnia 2001 roku, sygn. akt I SA/Wr 676/99, niepubl.).

W niniejszej sprawie strona podnosi, jako okoliczności mające świadczyć o braku zawinienia w uchybieniu terminu, fakt ciężkiej choroby żony wspólnika uprawnionego do reprezentacji spółki oraz związane z tym stres i konieczność wykonania długotrwałych badań, własne problemy zdrowotne, a także braki organizacyjne wynikające z dużej liczby prowadzonych postępowań sądowoadministracyjnych i nieświadomość zakresu wystosowanego przez Sąd wezwania.

W ocenie Sądu twierdzenia G.K. odnoszące się do braku świadomości o konieczności uzupełnienia braku skargi, polegającego na złożeniu odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, nie są usprawiedliwione. G.K. osobiście odebrał wezwanie do uzupełnienia braków skargi (własnoręczny podpis na zwrotnym potwierdzeniu odbioru wezwania). Nie zasługują zatem na akceptację argumenty, że nie mógł poznać wcześniej treści wezwania, skoro otrzymał je do rąk własnych. Wspólnik uzyskał możliwość zapoznania się z pismem sądowym. Co więcej - dbałość o sprawy spółki bezsprzecznie takiego postępowania od wspólnika wymagała.

Nie zasługują również na uwzględnienie argumenty dotyczące stanu zdrowia G.K.. Wspólnik nie podał żadnych konkretnych okoliczności świadczących o uniemożliwieniu samodzielnego działania wskutek choroby w okresie objętym wnioskiem. Wprawdzie w postępowaniu z wniosku o przywrócenie terminu nie wymaga się od strony udowodnienia podawanych okoliczności, to jednak twierdzenia wnioskodawcy nie mogą same w sobie prowadzić do uwzględnienia wniosku. Strona winna bowiem zmierzać do uprawdopodobnienia zaistniałej sytuacji faktycznej. Tymczasem wspólnik nie wskazał na żadne konkretne problemy zdrowotne, które mogły prowadzić do zahamowania podejmowanych przez niego czynności.

Jeżeli zaś chodzi o chorobę żony G.K., to trzeba podkreślić że nie jest to okoliczność dotycząca osoby wspólnika. Z całą pewnością choroba osoby bliskiej powoduje stres, jednakże nie może to usprawiedliwiać strony skarżącej. Choroba żony nie wyłączała G.K. możliwości funkcjonowania. Nawet jeżeli utrudniała swobodne działanie, to nie stanowiła leżącej po stronie wspólnika przeszkody tamującej prowadzenie działalności. W szczególności zaś nie zwalniała z obowiązku dbałości o sprawy spółki. Co więcej, z uzasadnienia wniosku wynika, że okoliczności dotyczące choroby żony wspólnika nie były nagłymi, lecz związane były z długotrwałym, planowanym w czasie leczeniem.

Ponadto, co istotniejsze, spółka stanowi przedsiębiorstwo. Z treści wniosku wynika, że spółka zatrudnia pracowników. Nie jest przedsiębiorcą jednoosobowym. Pomimo problemów prywatnych skarżącego spółka zachowała ciągłość działania. Wobec tego przyjąć należy, że G.K., nawet jeżeli przejściowo zajęty był innymi sprawami, dysponował osobami, którymi mógł się posłużyć dla wykonania wezwania Sądu w zakreślonym terminie. Przesłanie do Sądu odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego nie stanowiło przy tym czynności wymagającej osobistego działania wspólnika. Warto zaznaczyć, że drugi z wymienionych w wezwaniach braków (wpis od skargi) został przez stronę uzupełniony w terminie. Świadczy to zatem o tym, że istniały realne możliwości po stronie skarżącej spółki do niezakłóconego działania, a konsekwencji także i wywiązania się z obowiązków procesowych.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 86 § 1 w związku z art. 87 § 2 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzeczono jak w sentencji.

LF



Powered by SoftProdukt