drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego, Dostęp do informacji publicznej, Prokurator, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 2456/14 - Wyrok NSA z 2016-04-28, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 2456/14 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2016-04-28 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-09-11
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Bożena Popowska
Jerzy Bortkiewicz
Zbigniew Ślusarczyk /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
II SA/Wa 1390/13 - Wyrok WSA w Warszawie z 2014-06-17
Skarżony organ
Prokurator
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 33 § 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art.1 ust.2 , art. 2 ust. 1, art. 5 ust. 2, art. 10 ust. 1 , art. 13 ust. 1, art. 14 ust. 1, art. 16 ust. 2
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.
Dz.U. 2011 nr 43 poz 224 art. 4 pkt 5
Ustawa z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim - tekst jednolity
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk (spr.) Sędziowie NSA Bożena Popowska del. WSA Jerzy Bortkiewicz Protokolant asystent sędziego Dominika Sasin-Knothe po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2016 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skarg kasacyjnych Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa oraz A., B. i L. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 czerwca 2014 r. sygn. akt II SA/Wa 1390/13 w sprawie ze skargi P.S. i I.J. na decyzję Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z dnia [...] maja 2013 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej 1. oddala skargę kasacyjną Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa; 2. odrzuca skargę kasacyjną A., B. i L.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2014 r. sygn. akt II SA/Wa 1390/13 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po rozpoznaniu skargi P.S. i I.J. uchylił decyzję Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z dnia [...] maja 2013 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej w części utrzymującej w mocy poprzedzającą ją decyzję z dnia [...] kwietnia 2013 r. w zakresie dotyczącym punktu 1 i 2 oraz decyzję z dnia [...] kwietnia 2013 r. w zakresie dotyczącym punktu 1 i 2.

W uzasadnieniu Sąd pierwszej instancji wskazał, że wnioskiem z dnia 21 lutego 2013 r., działając na podstawie art. 2 ust. 1 oraz art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. Nr 112, poz. 1198 ze zm., dalej u.d.i.p.), skarżący wystąpili do Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa o udostępnienie informacji publicznej w postaci kopii wszystkich wyroków arbitrażowych wydanych w latach 2000 - 2012 w postępowaniach arbitrażowych z udziałem Rzeczypospolitej Polskiej toczących się na podstawie umów o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji.

Decyzją z dnia [...] kwietnia 2013 r. a podstawie art. 16 ust. 1 i 2 i art. 5 ust. 2 u.d.i.p., Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa odmówił udostępnienia kopii orzeczenia Trybunału Arbitrażowego z dnia 14 lutego 2012 r. w sprawie L., B., A. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej poza oznaczeniem orzeczenia (s. 1) oraz rozdz. VIII pkt 674-679 zawierającym rozstrzygnięcie (s. 190) za wyjątkiem znajdującej się w pkt 676 nazwy produktu, którego dotyczyło postępowanie; kopii orzeczenia Trybunału Arbitrażowego z dnia 5 września 2012 r. w sprawie T. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie pkt 1 - 6 (s. 1- 2), pkt 8 (s. 2), pkt 46 (s. 9) oraz pkt 61-237 (s. 13 - 70) a także w części tablicy skrótów - rozwinięcia skrótów: Consortium Agreement, December 1996 Resolution, February 1997 Resolution, GAL, November 1997 Resolution, Offer, PKB, Privatisation Agreement, TRAPO oraz TRAPO Article on Associaton; kopii orzeczenia Trybunału Arbitrażowego z dnia 9 lipca 2010 r. w sprawie M. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie pkt 3 - 4 (s. 3 - 13), pkt 7 częściowo (s. 14, s. 15, s. 18-19).

Jednocześnie organ przesłał wnioskodawcom kopię orzeczenia Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego z dnia 26 sierpnia 2011 r. w sprawie T. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej oraz zanonimizowane kopie fragmentów orzeczenia Trybunału Arbitrażowego z dnia 14 lutego 2012 r. w sprawie L., B., A. (dalej także jako: "grupa S.") przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej; fragmentów orzeczenia Trybunału Arbitrażowego z dnia 5 września 2012 r. w sprawie T. (dalej także jako: "T.") przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej; fragmentów orzeczenia Trybunału Arbitrażowego z dnia 9 lipca 2010 r. w sprawie M. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.

W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że Prokuratoria prowadziła cztery sprawy dotyczące roszczeń z umów o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji. Wyjaśnił także, że sprawa zakończona orzeczeniem wydanym przez Instytut Arbitrażowy Sztokholmskiej Izby Handlowej w Sztokholmie z dnia 22 grudnia 2011 r. w sprawie M. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej nie toczyła się na podstawie umowy o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji, lecz na podstawie traktatu Karta Energetyczna zatem to orzeczenie nie mieści się w zakresie wniosku.

Ponadto zdaniem organu wymienione w decyzji orzeczenia powinny zostać potraktowane jako informacje stanowiące tajemnicę przedsiębiorstwa, gdyż dotyczą indywidualnych przedsiębiorstw w zakresie ich działania, które to informacje nie zostały ujawnione przez te podmioty. Organ podkreślił także, że ze względu na ogólna zasadę poufności postępowania arbitrażowego wyrażoną w art. 32 ust. 5 reguł arbitrażowych Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Międzynarodowego Prawa Handlowego przyjętych przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych na mocy uchwały 31/98 z dnia 15 grudnia 1976 r., ma on obowiązek zapewnić ochronę informacji dotyczących tajemnicy przedsiębiorstwa, które udzielone mu zostały w toku postępowania arbitrażowego.

We wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy P.S. i I.J. zarzucili organowi naruszenie art. 5 ust. 1, 2, 3 i 4, art. 6 ust. 3 lit. a, d, e, ust. 4 lit. a tiret 1, ust. 4 lit. c, art. 16 ust. 1 u.d.i.p., art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. Nr 152, poz. 1503, dalej u.z.n.k.) oraz art. 7 w zw. z art. 107 § 3 k.p.a., zarzucając w szczególności, że udostępnienie żądanych informacji nie powinno podlegać ograniczeniu.

Zaskarżoną decyzją, wydaną na podstawie art. 16 ust. 1, art. 5 ust. 2 u.d.i.p. oraz art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa utrzymał w mocy swoje wcześniejsze orzeczenie. Organ wyjaśnił, że w sprawie nie zostały naruszone przepisy art. 5 ust. 1, 3 i 4 u.d.i.p., bowiem nie stanowiły one podstawy wydania zaskarżonej decyzji. Nie został też naruszony art. 6 u.d.i.p., bowiem w zaskarżonej decyzji nie wskazano, że wyroki Trybunałów Arbitrażowych nie stanowią informacji publicznej w pewnej części, lecz przyjęto, że wyroki te objęte są ustawą o dostępie do informacji publicznej, jednak z uwagi na treść art. 5 ust. 2 u.d.i.p., ich udostępnienie podlega ograniczeniu z uwagi na tajemnicę przedsiębiorcy. Zdaniem organu niezrozumiałym jest zarzut naruszenia art. 16 ust. 1 u.d.i.p., z tego względu, że odmowa udostępnienia informacji publicznej nastąpiła w formie zgodnej z tym przepisem oraz zarzut naruszenia art. 11 ust. 4 u.z.n.k., bowiem żądane informacje, stosownie do reguł postępowania arbitrażowego, objęte są poufnością. Za nieuzasadniony uznany został także zarzut naruszenia art. 107 § 3 k.p.a., bowiem uzasadnienie zaskarżonej decyzji zawiera pełne wyjaśnienie podstaw faktycznych i prawnych rozstrzygnięcia. Jednocześnie organ ponownie uznał, że skoro nieudostępnione fragmenty orzeczeń zawierają wprost albo pośrednio informacje stanowiące tajemnice przedsiębiorstw, to na podstawie art. 5 ust. 2 u.d.i.p. wyroki te mogły zostać udostępnione jedynie w minimalnym zakresie.

Skargę na powyższą decyzję wnieśli P.S. oraz I.J. zarzucając jej naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7, art. 77 § 1, art. 80, art. 107 § 3 w zw. z art. 6 i art. 8 k.p.a. w szczególności poprzez ogólne przyjęcie przez organ, że informacje zawarte w orzeczeniach arbitrażowych stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa podmiotów występujących z powództwem przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej w sytuacji, gdy określenie czy dana informacja ma charakter informacji chronionej tajemnicą przedsiębiorstwa wymaga zbadania, czy ta informacja została zastrzeżona jako poufna. Zarzucili także naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 5 ust. 2 u.d.i.p. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że informacje zawarte w żądanych przez skarżących orzeczeniach arbitrażowych objęte są tajemnicą przedsiębiorstwa podmiotów, które wystąpiły z powództwem przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej oraz naruszenie. art. 11 ust. 4 u.z.n.k. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że dana informacja chroniona jest tajemnicą przedsiębiorstwa bez względu na to, czy informacja ta została zastrzeżona jako poufna oraz czy dotyczy kwestii technicznych, technologicznych, organizacyjnych przedsiębiorstwa, a także czy posiada wartość gospodarczą.

Zdaniem skarżących w przypadku orzeczeń Trybunału Arbitrażowego z dnia 5 września 2012 r. oraz z dnia 9 lipca 2010 r. organ w ogóle nie zbadał czy zachodzą przesłanki uznania danej informacji za informację objętą tajemnicą przedsiębiorstwa. Nie zbadał czy zastrzeżono poufność, jakiego rodzaju są to informacje oraz czy posiadają one wartość gospodarczą. Jedynie w odniesieniu do wyroku Trybunału Arbitrażowego z dnia 14 lutego 2012 r. organ zbadał czy w toku postępowania powodowie zastrzegli, że żądane informacje mają charakter poufny. Ponadto skarżący podnieśli, że nie sposób uznać, iż ustalenia faktyczne i prawne dokonane przez Trybunał Arbitrażowy stanowiły same w sobie wartość gospodarczą, handlową, czy know-how pozwalające na osiągnięcie jakichkolwiek korzyści majątkowych. Zawarte w decyzji opisy orzeczeń nie wskazują, aby orzeczenia te zawierały informacje, które chronione są tajemnicą przedsiębiorstwa.

W odpowiedzi na skargę Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa wniósł o jej oddalenie i podtrzymał stanowisko przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Dodatkowo organ wyjaśnił, że w niniejszej sprawie znajduje zastosowanie wyłączenie przewidziane w art. 1 ust. 2 u.d.i.p. Bowiem umowy o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji określające zasady postępowania arbitrażowego prowadzonego przeciwko państwu z powództwa inwestora, należy uznać za akty rangi ustawowej. Udostępnienie kopii wyroków arbitrażowych określają zatem odrębne przepisy - w szczególności art. 32 ust. 5 reguł arbitrażowych Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Międzynarodowego Prawa Handlowego, przyjętych przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych na mocy uchwały 31/98 z dnia 15 grudnia 1976 r.

W piśmie procesowym z dnia 17 lutego 2014 r. pełnomocnik uczestników postępowania - przedsiębiorstw z grupy S. - wniósł o oddalenie skargi.

Pismem z dnia 10 marca 2014 r. skarżący cofnęli skargę na decyzję Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z dnia [...] maja 2013 r. w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej w zakresie pkt 3 decyzji Prezesa Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z dnia [...] kwietnia 2013 r., tj. w zakresie odmowy udostępnienia kopii orzeczenia wydanego przez Trybunał Arbitrażowy z dnia 9 lipca 2010 r. w sprawie M. przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie pkt 3-4 (s. 3 - 13), pkt 7 częściowo (s.14, s.15, s. 18 - 19).

Uchylając zaskarżoną decyzję w części oraz uchylając w części poprzedzającą ją decyzję z dnia [...] kwietnia 2013 w , na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r. poz. 270 ze zm., dalej p.p.s.a.), wymienionym na wstępie wyrokiem, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odnosząc się do kwestii podniesionej w skardze wyjaśnił, że abstrahując od rangi aktów na które powołuje się organ, umowa między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji, podpisana w Paryżu w dniu 14 lutego 1989 r. (Dz. U. z 1990 r. Nr 38, poz. 220) w art. 8 ust. 2 stanowi jedynie, że jeśli spór nie będzie rozstrzygnięty polubownie (...) zostanie on na wniosek którejkolwiek strony przedłożony do rozstrzygnięcia przez arbitraż. Jest on rozstrzygany definitywnie, zgodnie z regułami arbitrażowymi Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego, przyjętymi przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych na mocy uchwały 31/98 z dnia 15 grudnia 1976 r. Zgodnie zaś z art. 11 ust. 2 umowy między Polską Rzecząpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji sporządzoną w Warszawie w dniu 10 listopada 1989 r. (Dz. U. z 1991 r. Nr 27, poz. 116) jeżeli spór taki nie zostanie rozstrzygnięty polubownie (...) wówczas inwestor ma prawo przedłożenia go albo właściwym sądom drugiej Umawiającej się Strony, albo międzynarodowemu trybunałowi arbitrażowemu. Nie sposób więc zdaniem Sądu uznać, że w powołanych wyżej przepisach (zawierających tzw. klauzule arbitrażowe), zostały uregulowane odmienne zasady i tryb dostępu do informacji będących informacjami publicznymi w rozumieniu art. 1 ust. 2 u.d.i.p. Natomiast powołany przez organ przepis art. 32 ust. 5 Regulaminu Arbitrażowego UNCITRAL w wersji z 1976 r. mającej zastosowanie do przedmiotowych w sprawie wyroków Trybunału Arbitrażowego stanowi tylko, że wyrok może zostać podany do wiadomości publicznej wyłącznie za zgodą obu stron. Powyższego zapisu w ocenie Sądu Wojewódzkiego nie można utożsamiać ze sformułowaniem odmiennych zasad i trybu dostępu do informacji publicznej w rozumieniu art. 1 ust. 2 u.d.i.p. Skoro tak, to w sprawie znajduje zastosowanie ustawa o dostępie do informacji publicznej, określająca zasady i tryb dostępu do informacji posiadających walor informacji publicznych.

Sąd uznał ponadto, że w niniejszej sprawie niemożliwym jest dokonanie oceny zaskarżonej decyzji w związku z brakiem tłumaczenia żądanych wyroków Trybunału Arbitrażowego na język polski. Sąd wyjaśnił, że zgodnie z art. 27 Konstytucji RP językiem urzędowym w Rzeczypospolitej Polskiej jest język polski. W tym właśnie języku funkcjonują wszystkie organy państwowe, wydawane są akty prawne, toczy się życie publiczne. Ponadto stosownie do art. 4 i art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim (Dz. U. z 2011 r. Nr 43, poz. 224 ze zm., dalej ustawa o języku polskim) podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dokonują wszelkich czynności urzędowych oraz składają oświadczenia woli w języku polskim, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Sąd zaznaczył, że czynności urzędowe to wszelkie czynności organów i instytucji powołanych do realizacji określonych zadań publicznych, związane z realizacją ich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji, chyba że z istoty tych czynności wynika konieczność posłużenia się językiem obcym. Zatem czynności procesowe winny być dokonane w języku polskim, w tym w języku polskim powinno zostać przeprowadzone postępowanie dowodowe mające miejsce w toku postępowania administracyjnego. Uchybienie obowiązkowi wykonywania czynności urzędowych w języku polskim stanowi naruszenie przepisów postępowania administracyjnego mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W konsekwencji, Sąd stwierdził, że Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa jako podmiot wykonujący zadania publiczne winien był prowadzić postępowanie administracyjne - zakończone wydaniem zaskarżonej decyzji - w języku polskim. Wymóg ten dotyczy całego postępowania, w tym także postępowania dowodowego (art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a.), którego kluczowymi elementami były przedmiotowe wyroki Trybunału Arbitrażowego. Ponadto brak tłumaczenia tych wyroków, niezależnie od tego, iż wskazuje na naruszenie przez organ powołanych wyżej przepisów postępowania administracyjnego, uniemożliwiał Sądowi zweryfikowanie stanowiska organu odnośnie odmowy udostępnienia żądanych informacji z przyczyn określonych w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Zaskarżona decyzja, z uwagi na brak tłumaczenia wymienionych dokumentów na język polski, nie poddaje się kontroli Sądu.

Skargi kasacyjne w niniejszej sprawie wnieśli Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa oraz uczestnicy postępowania – L., B., A.

Prezes Prokuratorii zaskarżył wyrok w całości, domagając się jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. W skardze kasacyjnej zarzucił Sądowi pierwszej instancji naruszenie przepisów postępowania tj.: 141 § 4 p.p.s.a. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na braku wskazania przepisu, na podstawie którego organ w toku wyjaśniania czy dokument, którego udostępnienia domaga się wnioskodawca zawiera tajemnice przedsiębiorstwa, obowiązany jest stosować ustawę o języku polskim oraz k.p.a., przez co zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej, co samo w sobie przesądza o konieczności uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Organ zarzucił także naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w zw. z art. 1 ust. 2 u.d.p. w zw. z § 8 ust. 2 tiret drugie oraz ust. 3 umowy między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji w związku z art. 32 ust. 5 regułami arbitrażowymi Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego oraz art. 11 ust. 2 umowy między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji w związku z art. 32 ust. 5 regułami arbitrażowymi Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego przez błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, iż z reguł UNCITRAL nie wynikają odrębne zasady udostępniania dokumentów, co z kolei doprowadziło do nieprawidłowego uznania, iż do sprawy niniejszej mają zastosowanie przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej, co z kolei doprowadziło do błędnego uznania, iż zaskarżone decyzje miały podstawę prawną,

- art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 4 w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim w związku z art. 1 ust. 1, art. 4 ust. 1 oraz art. 19 ust. 1 ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że Prezes Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa jest jednym z podmiotów, o których mowa art. 4 ustawy o języku polskim i dlatego ma obowiązek dokonywać czynności urzędowych wyłącznie w języku polskim, zwłaszcza, gdy dokument sporządzony jest poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej,

- art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim w zw. z art. 16 ust. 2 w zw. z art. 17 ust. 1 u.d.i.p. w zw. z art. 1 k.p.a. przez błędną wykładnię polegającą na uznaniu, iż czynności poprzedzające odmowę udostępnienia informacji publicznej stanowią czynności urzędowe i tym samym muszą być przeprowadzone w języku polskim,

- art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim w zw. z art. 75 § 1 k.p.a. w zw. z art. 16 ust. 2 w zw. z art. 17 ust. 1 u.d.i.p. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że nie może być dowodem w sprawie nieprzetłumaczony na język polski dokument,

- art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 11 ust. 4 u.z.n.k. w zw. z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. przez niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż pojęcie "tajemnicy przedsiębiorstwa" jest tożsame z pojęciem "tajemnicy przedsiębiorcy".

Uczestnicy postępowania (z grupy S.) zaskarżyli przedmiotowy wyrok w całości domagając się jego uchylenia i rozpoznania skargi, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, oraz zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. W skardze kasacyjnej zarzucili Sądowi naruszenie prawa materialnego, tj.: art. 5 ust. 2 ud.i.p. w zw. z art. 11 ust. 4 u.z.n.k. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu istnienia po stronie organu kompetencji do zakwalifikowania bądź niezakwalifikowania określonej informacji jako posiadającej charakter tajemnicy przedsiębiorcy w sytuacji, gdy uznanie danej informacji za tajemnicę przedsiębiorcy należy do przedsiębiorcy; art. 5 ust. 2 u.d.i.p. polegające na uznaniu przez Sąd, iż odmowa udostępnienia przez organ informacji, zawartych w wyroku Trybunału Arbitrażowego powinna zostać poprzedzona analizą tłumaczenia wyroku na język polski i pozytywnym przesądzeniem przez organ o charakterze informacji, stanowiących tajemnicę przedsiębiorcy, co doprowadziło do rozstrzygnięcia sprawy z pominięciem kopii wyroku Trybunału Arbitrażowego, a w konsekwencji do niedokonania kontroli merytorycznej zaskarżonej decyzji oraz naruszenie art. 4 i art. 5 ustawy o języku polskim w zw. z art. 11 umowy międzynarodowej w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji, zawartej między Polską a Republiką Francuską w Paryżu dnia 14 lutego 1989 roku, polegające na pominięciu przepisu szczególnego, umożliwiającego rozstrzygnięcie sprawy w języku innym niż język polski, a w konsekwencji na uznaniu, iż tłumaczenie wyroku Trybunału Arbitrażowego było niezbędne dla przeprowadzenia postępowania administracyjnego i wydania rozstrzygnięcia przez organ.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 15 § 1 pkt 1 p.p.s.a. w związku z art. 183 § 1 p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje środki odwoławcze od orzeczeń wojewódzkich sądów administracyjnych w granicach ich zaskarżenia, a z urzędu bierze jedynie pod rozwagę nieważność postępowania. W niniejszej sprawie Naczelny Sąd Administracyjny nie dostrzegł okoliczności mogących wskazywać na nieważność postępowania, stąd też kontrola instancyjna ograniczała się do zbadania zasadności zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej.

W pierwszej kolejności należy odnieść się co do dopuszczalności skargi kasacyjnej podmiotów z grupy S. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego po stronie skarżących kasacyjnie podmiotów grupy S. nie można dopatrzeć się istnienia interesu prawnego w rozumieniu art. 33 § 1 p.p.s.a. a tym samym uprawnienia do wniesienia skargi kasacyjnej wynikającego z art. 173 § 2 p.p.s.a. w sprawie toczącej się z wniosku innych osób o udostępnienie informacji publicznej. Przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej mają charakter lex specialis w stosunku do przepisów k.p.a. Ustawa o dostępie do informacji publicznej jest regulacją o charakterze szczegółowym, dotyczącą materialnych i procesowych kwestii udostępniania informacji publicznej, która odnosi się do szerokiego katalogu podmiotów, mających swoje odrębne kompetencje wynikające z innych ustaw, w zakresie udzielania przez te podmioty informacji publicznej. Tym samym wyznacza ona określony i szczególny sposób działania tych podmiotów, jak również autonomicznie reguluje status podmiotów wnioskujących o udzielenie informacji publicznej oraz mechanizmy ochrony tych podmiotów przed uchylaniem się adresatów ich wniosków od zajęcia stanowiska w przedmiocie udzielenia informacji publicznej. Ustawa o dostępie do informacji publicznej jako regulacja szczegółowa – zgodnie z dyrektywą wykładni, według której regulacja szczególna ma pierwszeństwo przed regulacją ogólną (lex specialis derogat legi generali) – wyłącza tym samym dopuszczalność stosowania w sprawach o udostępnienie informacji publicznej regulacji o charakterze ogólnym, do których zaliczają się przepisy k.p.a.

Z przepisów ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej tj. art. 2 ust. 1, art. 10 ust. 1, a także art. 14 ust. 1 wynika, że stroną postępowania o dostęp do informacji publicznej, wszczynanego na wniosek, jest wyłącznie wnioskodawca, co powoduje, że w sprawach tych nie znajduje zastosowania art. 28 k.p.a. (taki pogląd wyrażono m.in. w sprawach o sygn. akt I OSK 1860/12, I OSK 298/13, II SA/Kr 1517/14, II SA/Po 133/12, IV SA/Po 1117/12, II SA/Gd/13, II SA/Kr 41/15). W konsekwencji nie można uznać, by ktokolwiek, poza podmiotem, któremu odmówiono informacji publicznej w drodze decyzji, miał interes prawny uprawniający do złożenia skargi na tę decyzję.

Przepisem szczególnym wobec przepisu art. 28 k.p.a. jest art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, w myśl którego każdemu przysługuje, z zastrzeżeniem art. 5, prawo dostępu do informacji publicznej, przy czym od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego (art. 2 ust. 2 ustawy). Przepisy k.p.a. nie mają więc zastosowania do całości postępowania toczącego się z wniosku o dostęp do informacji publicznej. Przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej expressis verbis odsyłają do k.p.a. tylko w niektórych przypadkach, odnoszących się zazwyczaj do decyzji wydanej w postępowaniu o udzielenie tej informacji np. zgodnie art. 16 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej przepisy k.p.a. stosuje się do decyzji o odmowie udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenia postępowania administracyjnego o udostępnienie informacji publicznej w przypadku określonym w art. 14 ust. 2 przez organ władzy publicznej.

Źródła interesu prawnego podmiotów z grupy S. nie można również upatrywać w treści art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Zgodnie z tym przepisem prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy, przy czym za tajemnicę przedsiębiorcy w rozumieniu art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej uznawane są informacje znane jedynie określonemu kręgowi osób i związane z prowadzoną przez przedsiębiorcę działalnością, wobec których podjął on wystarczające środki ochrony w celu zachowania ich poufności. W takim przypadku organ rozpatrujący wniosek o udzielenie informacji publicznej ma obowiązek tak przetworzyć informację, aby znalazły się w niej wyłącznie informacje, które nie są zastrzeżone przez przedsiębiorcę. Ewentualne naruszenie tej zasady może skutkować odpowiedzialnością karną czy również odszkodowawczą organu, nie skutkuje natomiast przyznaniem przedsiębiorcy statusu strony w postępowaniu o udzielenie informacji publicznej na wniosek innego podmiotu. W takim przypadku przedsiębiorca ma wyłącznie interes faktyczny w postępowaniu, w którym rozpatrywany jest wniosek o udzielenie informacji pozostającej z nim w jakimkolwiek związku.

Nie można więc uznać, aby ktokolwiek poza podmiotem, któremu odmówiono informacji publicznej w drodze decyzji (w tym także podmiot którego informacja ta pośrednio dotyczy) miał interes prawny uprawniający do złożenia skargi na tę decyzję. Za powyższym poglądem przemawiają również argumenty natury pragmatycznej. Zasadą postępowania toczącego się na skutek złożenia wniosku o udzielenie informacji publicznej jest to, że informację publiczną, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej, a której udostępnienia żąda wnioskodawca, zgodnie z art. 10 ust. 2 ustawy udostępnia się niezwłocznie w formie ustnej lub pisemnej bez pisemnego wniosku. Biorąc pod uwagę powyższą regulację trudno byłoby sobie wyobrazić sytuację, w której organ wykonując niezwłocznie nałożony przepisem art. 10 ust. 2 u.d.i.p. obowiązek, zmuszony byłby włączać do udziału w postępowaniu o udzielenie informacji publicznej inne, poza wnioskodawcą podmioty. Także w przypadku o którym mowa w art. 13 ust. 1 u.d.i.p., gdzie udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, z zastrzeżeniem ust. 2 tego przepisu i art. 15 ust. 2 powołanej ustawy, za nieracjonalne należałoby uznać dopuszczanie do udziału w postępowaniu wszystkich podmiotów, których żądana przez wnioskodawcę informacja publiczna może w jakikolwiek sposób dotyczyć. Przykładowo może to dotyczyć sytuacji, w której wnioskodawca żąda udostępnienia w trybie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej treści wyroków sądowych. Przyjęcie stanowiska, zgodnie z którym status strony w rozumieniu art. 28 k.p.a. uzyskiwałyby również wszystkie podmioty, które brały udział w sprawach objętych wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej prowadziłoby do sytuacji, w której uzyskanie żądanej informacji byłoby na tyle utrudnione, że wręcz niewykonalne. Zatem w sprawach o udostępnienie informacji publicznej wszczętych na wniosek nie znajduje zastosowania art. 28 k.p.a.

Ze względu na przedstawioną wyżej argumentację, Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela poglądów o dopuszczalności udziału w charakterze strony w postępowaniu o udostępnienie informacji publicznej, podmiotów niebędących wnioskodawcami, prezentowanym przez część judykatury ( np. w sprawach sygn. akt I OSK 2560/12, I OSK 2143/13, I OSK 2810/13).

Mając na uwadze powyższe względy Naczelny Sąd Administracyjny uznał, iż skarga kasacyjna L., B., A. z uwagi na brak przymiotu strony podmiotów ją wnoszących i związanym z tym brakiem legitymacji skargowej, jest niedopuszczalna, dlatego na podstawie art. 180 w zw. z art. 178 p.p.s.a. ją odrzucił.

Przechodząc do oceny skargi kasacyjnej Prezesa Prokuratorii Generalnej SP, przede wszystkim nie można zgodzić się z najdalej idącym zarzutem zmierzającym do uznania kontrolowanych decyzji za nieważne jako bezzasadnie wydanych w oparciu o przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Stosowne do treści art. 1 ust. 2 u.d.i.p. przepisy tej ustawy nie naruszają przepisów innych ustaw określających odmienne zasady i tryb dostępu do informacji będących informacjami publicznymi. Zatem co do zasady przepisy szczególne w rozumieniu tego przepisu aby zyskały pierwszeństwo nad "zwykłym" trybem dostępu do informacji publicznej, powinny określać zasady i tryb dostępu do danych publicznych. Z uwagi na znaczenie u.d.i.p. w zakresie dostępu do informacji publicznych, jej przepisów nie stosuje się jedynie wówczas, gdy nie są one do pogodzenia z przepisami ustaw szczególnych.

Zgodzić się należy z Prezesem Prokuratorii, że umowy o ochronie i wzajemnym popieraniu inwestycji określające zasady postępowania arbitrażowego prowadzonego przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej z powództwa inwestora, należy uznać za akty rangi ustawowej. Próżno jednak doszukać się w tych umowach przepisów, które regulowałyby odmiennie niż u.d.i.p. dostęp do informacji publicznej. W zarzucie tym skarżący kasacyjnie organ wskazuje jedynie na przepisy § 8 ust. 2 umowy między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej a Rządem Republiki Francuskiej w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji, podpisanej w Paryżu w dniu 14 lutego 1989 r. (Dz. U. z 1990 r. Nr 38, poz. 220) i art. 11 ust. 2 umowy między Polską Rzeczpospolitą Ludową a Republiką Federalną Niemiec w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji sporządzonej w Warszawie w dniu 10 listopada 1989 r. (Dz. U. z 1991 r. Nr 27, poz. 116) a w uzasadnieniu tego zarzutu nie podał ich treści ani żadnej argumentacji, która przeciwstawiałaby się stanowisku Sądu pierwszej instancji. Sąd ten prawidłowo wskazał, że wymieniona jako pierwsza umowa z dnia 14 lutego 1989 r. w art. 8 ust. 2 stanowi jedynie, że jeśli spór nie będzie rozstrzygnięty polubownie (...) zostanie on na wniosek którejkolwiek strony przedłożony do rozstrzygnięcia przez arbitraż. Jest on rozstrzygany definitywnie, zgodnie z regułami arbitrażowymi Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego, przyjętymi przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych na mocy uchwały 31/98 z dnia 15 grudnia 1976 r. Z kolei zgodnie z art. 11 ust. 2 drugiej z wymienionych umów - z dnia 10 listopada 1989 r., jeżeli spór taki nie zostanie rozstrzygnięty polubownie (...) wówczas inwestor ma prawo przedłożenia go albo właściwym sądom drugiej Umawiającej się Strony, albo międzynarodowemu trybunałowi arbitrażowemu. Oczywiste jest, że te zapisy nie regulują dostępu do informacji publicznej. Przepisy tych umów uprawniają strony sporu do poddania sporu pod rozstrzygnięcie sądu arbitrażowego, który rozstrzygnie spór w oparciu o reguły arbitrażowe Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego, przyjętymi przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych na mocy uchwały 31/98 z dnia 15 grudnia 1976 r. Zatem, po pierwsze o zastosowaniu międzynarodowych "reguł arbitrażowych" decydują strony, co zdaje się wyklucza uznanie ich za ustawę szczególną w rozumieniu art. 1 ust. 2 u.d.i.p. Po wtóre, nie można zgodzić się z organem, że art. 32 ust. 5 reguł arbitrażowych stanowiący, że wyrok może zostać podany do wiadomości publicznej wyłącznie za zgodą obu stron, można utożsamiać ze sformułowaniem odmiennych zasad i trybu dostępu do informacji publicznej w rozumieniu art. 1 ust. 2 u.d.i.p. Zapis ten mógłby być co najwyżej brany pod rozwagę przy ograniczeniu dostępu do żądanych wyroków na podstawie art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Organ także w tym zakresie nie przedstawia żadnej argumentacji. Nie sposób zatem podjąć ze stanowiskiem organu rzeczowej polemiki, która mogłaby podważyć trafny w ocenie NSA pogląd Sądu pierwszej instancji. W rezultacie nietrafny jest zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 2 p.p.s.a. w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. w zw. z art. 1 ust. 2 u.d.p. i w zw. ze wskazanymi wyżej przepisami umów międzynarodowych.

Jak się wydaje podstawowe zarzuty Prezesa Prokuratorii koncentrują się wokół błędnego według niego stanowiska Sądu, że organ powinien zastosować się do wymogu prowadzenia postępowania dowodowego w języku polskim i w konsekwencji na potrzeby tego postępowania przetłumaczyć żądane wyroki na język polski.

Nie ulega wątpliwości, że podstawą ograniczenia dostępu do wnioskowanej informacji publicznej był art. 5 ust. 2 u.d.i.p. tj. tajemnica przedsiębiorcy. W związku z tym Sąd pierwszej instancji zobowiązany był do oceny czy działanie organu było w tym zakresie uprawnione. W tym celu konieczne jest zapoznanie się przez Sąd z materiałami źródłowymi tj. dokumentami jakimi są wnioskowane wyroki i co wydaje się oczywiste, przetłumaczonymi na język polski. Jak to wskazał Sąd pierwszej instancji (wbrew temu co twierdzi organ), tłumaczenie tych dokumentów nie zastępuje tych dokumentów sporządzonych w języku obcym jako dowodów w sprawie, służy jedynie ustaleniu jaka jest treść tych dokumentów. Brak tłumaczenia żądanych orzeczeń na język polski, po pierwsze poddaje w wątpliwość rzetelność dokonanej przez organ oceny ich zawartości pod kątem zawartych w nich danych objętych tajemnicą przedsiębiorcy i po wtóre oczywiście uniemożliwia dokonanie kontroli zaskarżonej decyzji przez Sąd. Organ będąc świadom wyżej wskazanych wymogów postępowania administracyjnego i sądowoadministracyjnego twierdzi, że nie jest zobowiązany do przetłumaczenia żądanych orzeczeń, jednak nie wskazuje, kto miałby tego dokonać. Powoływał się początkowo na brak środków budżetowych aby następnie stanąć na takim oto stanowisku, że nie jest podmiotem zobowiązanym do stosowania języka polskiego, bowiem nie wynika to z uregulowań ustawy o języku polskim. W tym miejscu przypomnieć należy Prezesowi Prokuratorii Generalnej Rzeczpospolitej Polskiej, że nie należy mylić procedury stosowanej w postępowaniu arbitrażowym, które toczyło się pomiędzy Rzeczpospolitą Polską reprezentowaną przez Prokuratorię a podmiotami trzecimi, z postępowaniem prowadzonym w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, w którym to postępowaniu podmiotowo zobowiązanym jest Prezes Prokuratorii. Stosowanie języka polskiego w tym drugim postępowaniu nie powinno budzić wątpliwości. Skoro jednak Prezes Prokuratorii Generalnej RP prezentuje odmienne stanowisko, Sąd pierwszej instancji zobowiązany był do przedstawienia na poparcie swojego stanowiska stosownego wywodu prawnego. Sąd takowy obszernie przedstawił, a Naczelny Sąd Administracyjny w całości go podziela i przyjmuje za własny. Przy czym należy tu podkreślić, że potrzeba przetłumaczenia żądanych orzeczeń na język polski nie wynika z treści wniosku, bo żądanie nie dotyczy orzeczeń przetłumaczonych na język polski, lecz w celu zapoznania się z zawartością tych orzeczeń przez organ i sądy administracyjne celem ustalenia, czy zawierają one dane objęte tajemnicą przedsiębiorcy w rozumieniu art. 5 ust. 2 u.d.i.p.

Celem uszczegółowienia stanowiska Sądu pierwszej instancji co do obowiązku stosowania przez Prezesa Prokuratorii języka polskiego, należy przypomnieć, że zgodnie z art. 27 Konstytucji RP w Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski. Zatem w języku polskim funkcjonują wszystkie organy państwowe, wydawane są akty prawne i toczy się życie publiczne. Tą regulację precyzuje ustawa o języku polskim. Z treści art. 4 tej ustawy wynika, że język polski jest językiem urzędowym konstytucyjnych organów państwa (pkt 1) i organów, instytucji i urzędów podległych organom konstytucyjnym państwa (pkt 5) powołanych w celu realizacji zadań tych organów. Takim organem podmiotu wykonującego zadania publiczne polegające na reprezentowaniu Skarbu Państwa w rozumieniu art. 4 ust. 1 pkt 3 u.d.i.p. jest Prezes Prokuratorii. Stosownie do art. 1 ust. 1 i 2 ustawy o Prokuratorii Generalnej SP, którą kieruje jej Prezes (art. 19 ust. 1 tej ustawy) została ona utworzona w celu zapewnienia ochrony prawnej i interesów Skarbu Państwa i jest państwową jednostką organizacyjną. Nadzór nad Prokuratorią Generalną sprawuje Minister właściwy do spraw Skarbu Państwa (art. 1 ust 3 tej ustawy) ale polecenia może jej wydawać także Prezes Rady Ministrów (art. 8 c tej ustawy). Zarówno Premier jak i Minister Skarbu Państwa są organami konstytucyjnymi, co wynika z art. 147 ust. 1 i 2 , art. 148 i 149 ust. 1 Konstytucji RP. Dla potrzeb niniejszej sprawy, wystarczające jest wskazanie na te regulacje aby w świetle art. 4 pkt 5 ustawy o języku polskim, uznać Prezesa Prokuratorii za organ, którego językiem urzędowym jest język polski a nie jak by tego chciał ten organ, język angielski.

Pozostaje także do wyjaśnienia podnoszona w skardze kasacyjnej kwestia stosowania w postępowaniu dowodowym prowadzonym przez Prezesa Prokuratorii przepisów k.p.a. Stosownie do treści art. 16 ust. 2 u.d.i.p. do decyzji dotyczącej odmowy udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenia postępowania stosuje się przepisy k.p.a. z tym, że odwołanie rozpoznaje się w terminie 14 dni a ich uzasadnienie powinno posiadać dodatkowe elementy. W judykaturze nie budzi wątpliwości, że odesłanie z art. 16 ust. 2 u.d.i.p., jak to trafnie przyjął Sąd pierwszej instancji, nie odnosi się tylko do decyzji jako formy rozstrzygnięcia ale jest to nakaz stosowania przepisów pozostających w związku z wydaniem decyzji, w szczególności regulujących postępowanie dowodowe. Tym samym, skoro Prezes Prokuratorii w postępowaniu dowodowym był zobowiązany do stosowania przepisów art. 7, 77 § 1 i 80 k.p.a., które jako czynności urzędowe w rozumieniu art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim (stanowiącym że podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium RP dokonują wszelkich czynności urzędowych w języku polskim), na co jak podano wyżej, wykazał już Sąd pierwszej instancji - powinny być przeprowadzone w języku polskim. Zatem dowody jakimi są żądane orzeczenia, Prezes Prokuratorii powinien przetłumaczyć na język polski.

W rezultacie za nietrafne należało uznać zarzuty naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 4 w zw. z art. 5 ust. 1 ustawy o języku polskim w związku z art. 1 ust. 1, art. 4 ust. 1, art. 19 ust. 1 ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, art. 16 ust. 2 w zw. z art. 17 ust. 1 u.d.i.p. w zw. z art. 1 k.p.a. i art. 75 § 1 k.p.a.

Chybiony jest także zarzut naruszenia art. 145 § 1 pkt 1 lit. a p.p.s.a. w zw. z art. 11 ust. 4 u.z.n.k. w zw. z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. przez niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, iż pojęcie "tajemnicy przedsiębiorstwa" jest tożsame z pojęciem "tajemnicy przedsiębiorcy". Przede wszystkim Sąd pierwszej instancji nie stosował przepisu art. 11 ust. 4 u.z.n.k. ponieważ uznał, że z uwagi na wadliwości postępowania o charakterze formalnoprawnym, brak jest podstaw do merytorycznej oceny zaskarżonej decyzji. Zatem nie mógł naruszyć przepisu art. 11 ust. 4 u.z.n.k. Odnosząc się jednak do stanowiska Prezesa Prokuratorii należy wskazać, że zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego przy wykładni niezdefiniowanego pojęcia "tajemnica przedsiębiorcy" zawartego w art. 5 ust. 2 u.d.i.p., posiłkować należy się art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. nr 153, poz. 1503, ze zm.), który stanowi, że tajemnicą przedsiębiorstwa są nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności. W orzecznictwie wskazuje się, że tajemnica przedsiębiorcy i tajemnica przedsiębiorstwa w zasadzie pokrywają się zakresowo, choć tajemnica przedsiębiorcy w niektórych sytuacjach może być rozumiana szerzej. Tajemnicę przedsiębiorcy stanowią więc informacje znane jedynie określonemu kręgowi osób i związane z prowadzoną przez przedsiębiorcę działalnością, wobec których podjął on wystarczające środki ochrony w celu zachowania ich poufności (nie jest wymagana przesłanka gospodarczej wartości informacji jak przy tajemnicy przedsiębiorstwa) (wyroki NSA z dnia 18 października 2013 r., sygn. akt I OSK 1483/13; z dnia 5 kwietnia 2013 r., sygn. akt I OSK 193/13, i wyroki WSA w Warszawie: z dnia 24 czerwca 2014 r., sygn. akt II SA/Wa 622/14, z dnia 26 czerwca 2014 r., sygn. akt II SA/Wa 690/14). Tajemnica przedsiębiorcy w istocie zawiera się w tajemnicy przedsiębiorstwa, a jedyna różnica polega na złagodzeniu wymogów formalnych tajemnicy poprzez brak konieczności wystąpienia przesłanki jej gospodarczego znaczenia dla przedsiębiorcy. Tak rozumiana tajemnica przedsiębiorcy zawiera dwa elementy: materialny (np. szczegółowy opis sposobu wykonania usługi, jej koszt) oraz formalny - wola utajnienia danych informacji.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. wskazać należy, że Sąd pierwszej instancji przytoczył szeroką argumentację przemawiającą za tym, że organ w toku postępowania jest zobowiązany do stosowania języka polskiego. Przywołał art. 27 Konstytucji i art. 4 i 5 ust. 1 ustawy o języku polskim. Rzeczywiście Sąd nie podał wyraźnie, który z przepisów art. 4 tej ustawy ma zastosowanie w niniejszej sprawie. Jednak biorąc pod uwagę trafność stanowiska Sądu pierwszej instancji w tym zakresie i przedstawione wyżej przez Naczelny Sąd Administracyjny uszczegółowienie tej kwestii, uchybienie to nie miało istotnego wpływu na wynik sprawy, co stosownie do treści art. 174 pkt 2 p.p.s.a. jest wymogiem koniecznym do uwzględnienia skargi kasacyjnej.

Mając na względzie powyższe wywody, skargę kasacyjną jako niemającą usprawiedliwionych podstaw, Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 p.p.s.a. oddalił.



Powered by SoftProdukt