drukuj    zapisz    Powrót do listy

6010 Pozwolenie na budowę, użytkowanie obiektu lub jego części,  wykonywanie robót budowlanych innych niż budowa obiektu, prz, Budowlane prawo, Wojewoda, Oddalono sprzeciw, II SA/Ke 104/20 - Wyrok WSA w Kielcach z 2020-02-28, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Ke 104/20 - Wyrok WSA w Kielcach

Data orzeczenia
2020-02-28 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2020-01-15
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach
Sędziowie
Sylwester Miziołek /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6010 Pozwolenie na budowę, użytkowanie obiektu lub jego części,  wykonywanie robót budowlanych innych niż budowa obiektu, prz
Hasła tematyczne
Budowlane prawo
Skarżony organ
Wojewoda
Treść wyniku
Oddalono sprzeciw
Powołane przepisy
Dz.U. 2018 poz 2096 art. 138 § 2, art. 8, art. 5
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jedn.
Dz.U. 2019 poz 2325 art. 64e, art. 134 § 1, art. 151a § 2
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - t.j.
Dz.U. 1994 nr 89 poz 414 art. 35 ust. 1 pkt 1, ust. 3
Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Sylwester Miziołek po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 28 lutego 2020 r. sprawy ze sprzeciwu [...] od decyzji Wojewody z dnia [...] w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę oddala sprzeciw.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] Wojewoda uchylił decyzję Prezydenta Miasta nr [...] w przedmiocie odmowy zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w następującym stanie faktycznym i prawnym:

A. B. złożył w dniu 26.02.2019 r. wniosek wraz z załącznikami, domagając się wydania pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego wraz z wewnętrznymi instalacjami wod.-kan., c.o., gazu oraz elektrycznymi na terenie obejmującym działkę nr ewid. [...], w [...].

Postanowieniem z dnia 16.04.2019 r. organ I instancji nałożył na inwestora obowiązek usunięcia braków i nieprawidłowości w przedłożonym projekcie budowlanym, poprzez:

1) sporządzenie projektu zagospodarowania działki na aktualnej mapie do celów projektowych,

2) przedłożenie decyzji Miejskiego Zarządu Dróg na lokalizację zjazdu indywidualnego z ul.[...],

3) uzupełnienie projektu budowlanego o ekspertyzę stanu technicznego istniejącego budynku,

4) uzupełnienie projektu budowlanego o analizę przesłaniania i nasłonecznienia.

W odpowiedzi z dnia 17.09.2019 r. inwestor przedłożył cztery uzupełnione egzemplarze projektu budowlanego.

Po sprawdzeniu zgodności projektu budowlanego z decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, zgodności projektu zagospodarowania działki z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi oraz kompletności projektu budowlanego Prezydent Miasta decyzją z dnia [...] odmówił zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia A. B. pozwolenia na budowę ww. budynku mieszkalnego jednorodzinnego wraz z wewnętrznymi instalacjami wod.-kan., c.o., gazu oraz elektrycznymi na terenie obejmującym działkę nr ewid. [...], w [...]. W podstawie prawnej powołano art. 35 ust. 3 ustawy z dnia 7.07.1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2019 r. poz. 1186 ze zm.), zwanej dalej ustawą. W uzasadnieniu swojej decyzji organ wskazał, że projektowany budynek mieszkalny jednorodzinny nie został zlokalizowany z zachowaniem wyznaczonej w decyzji o warunkach zabudowy obowiązującej linii zabudowy, która stanowiłaby kontynuację istniejącej linii zabudowy na działkach sąsiednich przy ul.[...].

W złożonym odwołaniu A. B. wskazał, że:

- pojęcia typu: obowiązująca linia nowej zabudowy, obowiązująca linia zabudowy oraz nieprzekraczalna linia zabudowy nie posiadają definicji ustawowej i jednoznaczne określenie co one oznaczają nie jest możliwe i zależy wyłącznie od indywidualnej interpretacji;

- w polskim orzecznictwie nie występuje prawo precedensowe, zatem powoływanie się na orzecznictwo dotyczące konkretnych, innych przypadków jest bezpodstawne i nieuzasadnione;

- twierdzenie organu, że wzdłuż ul.[...] wykształciła się utrwalona linia zabudowy: budynki mieszkalne zlokalizowane, tak jak teren inwestycji, po jej wschodniej stronie usytuowane są w odległości ok. 2,80 m od zewnętrznej krawędzi jezdni, jest nieprawdziwe i nie można na tym twierdzeniu opierać odmowy usytuowania budynku według przedłożonych planów;

- zabudowa ul.[...] nie jest ciągła tzn. w linii zabudowy znajdują się luki w zabudowie, które stanowią np. płoty lub też wjazdy na posesję;

- niezrozumiałe jest stanowisko organu, który nakazuje uzupełnić braki w dokumentacji, a następnie odmowa wydania pozwolenia na budowę w oparciu o fakt, o którym wcześniej w ogóle nie wspomniał – należało bowiem poinformować inwestora o konieczności usytuowania fasady w linii zabudowy i zmianie projektu.

Wojewoda, wydając na podstawie art. 138 § 2 K.p.a. opisane na wstępie rozstrzygnięcie, wskazał że przed wydaniem decyzji organ I instancji powinien był wezwać inwestora do doprowadzenia projektu do zgodności z zapisami decyzji o warunkach zabudowy, tj. do zlokalizowania budynku mieszkalnego jednorodzinnego z zachowaniem obowiązującej linii zabudowy wyznaczonej w decyzji o warunkach zabudowy. Natomiast odmowa udzielenia pozwolenia na budowę bez uprzedniego wezwania strony do uzupełnienia nieprawidłowości nie znajduje oparcia w art. 35 ust. 3 ustawy. Nieprawidłowości, do których uzupełnienia organ nie wzywał w postanowieniu, nie mogą bowiem stanowić podstawy odmowy zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę i to także wówczas, gdy dotyczą elementów projektu wymienionych w art. 35 ust. 1 Prawa - budowlanego. Brak takiego postanowienia stanowi o istotnej wadzie postępowania poprzedzającego wydanie decyzji o odmowie pozwolenia na budowę, jako że jedyną podstawę prawną do wydania takiej decyzji stanowi art. 35 ust. 3 ustawy. Odnosząc się do zarzutów odwołania organ stwierdził, że projekt budowlany przedmiotowej inwestycji narusza ustalenia decyzji o warunkach zabudowy w zakresie lokalizacji budynku. W pkt 3 tego rozstrzygnięcia znajdują się ustalenia dotyczące warunków i wymagań kształtowania ładu przestrzennego, w tym określające linie zabudowy:

- od ul.[...] - obowiązującą linię zabudowy wyznaczoną istniejącą zabudową na działkach sąsiednich, tj. w odległości ok. 2,80 m od zewnętrznej krawędzi jezdni - zgoda MZD, wyrażona w piśmie z dnia 27.10.2016 r.;

- od ul. [...] - nieprzekraczalną linię zabudowy, w odległości 38,0 m od zewnętrznej krawędzi jezdni.

Wojewoda stwierdził, że nieprzekraczalna linia zabudowy ma na celu ochronę przestrzeni publicznie dostępnej, znajdującej się przed ścianą frontową budynku. Natomiast pojęcie obowiązującej linii zabudowy powinno być stosowane w celu ochrony i kształtowania ładu przestrzennego. Reasumując, podzielono stanowisko organu I instancji o tym, że projektowany budynek mieszkalny jednorodzinny nie został zlokalizowany z zachowaniem wyznaczonej w decyzji o warunkach zabudowy, obowiązującej linii zabudowy – ponieważ obiekt został zaplanowany tylko fragmentem ściany garażu w obowiązującej linii zabudowy, natomiast pozostała jego część została zlokalizowana w głębi działki inwestora. Taka lokalizacja narusza przepis art. 35 ust. 1 pkt 1 ustawy. Mając na uwadze treść art. 35 ust. 3 ustawy organ odwoławczy wskazał, że w toku ponownie prowadzonego postępowania należy wezwać inwestora do doprowadzenia projektu budowlanego do zgodności z prawem, tj. do zgodności z ustaleniami decyzji o warunkach zabudowy w kwestii lokalizacji projektowanego budynku. Dopiero, gdy w zakreślonym terminie inwestor tego nie uczyni, dopuszczalne jest wydanie decyzji odmownej na podstawie art. 35 ust. 3 ustawy.

Sprzeciw od ww. decyzji organu odwoławczego do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach wniósł A. B., argumentując że pojęcia obowiązującej linii nowej zabudowy, obowiązującej linii zabudowy oraz nieprzekraczalnej linii zabudowy nie posiadają definicji ustawowej a ich określenie zależy wyłącznie od indywidualnej interpretacji organów – którą strona kwestionuje, zwłaszcza że nie uwzględniono jej zarzutów co do przedłożenia z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy mapy, na której jest kilka budynków, których fronty są oddalone od ww. linii od ok. 2 do nawet ok. 10 m. Ponadto inwestor sprawdził, ile posesji na ul.[...] posiada fronty oddalone od linii zabudowy. Są to po wschodniej stronie ul.[...] numery (całkowite oddalanie budynku): [...]: (częściowe, oddalenie ok. 1/3 frontu budynku): 11, 33. Po zachodniej stronie ul.[...] całkowite oddalenie frontu posiadają budynki o numerach: [...]. Tym samym w przypadku strony wschodniej na ok. 38 budynków, 10 jest oddalonych od linii zabudowy - co mówi o ok. 28% zabudowy całkowitej. Natomiast w przypadku strony zachodniej na ok. 43 budynki, 8 jest oddalonych od linii zabudowy - co stanowi ok 18% zabudowy całkowitej. W rezultacie stanowisko organów co do stanu faktycznego na ul.[...] skarżący uznał za bezprawne i nieuzasadnione. Zdaniem inwestora interpretowanie przez organ powyższych definicji "pod swoją decyzję" jest dlań krzywdzące i łamie jego prawo do swobodnego, w granicach rozsądku, rozporządzania swoim mieniem, odbierając inwestorowi prawo do postawienia budynku w swoim guście, zgodnie z poczuciem estetyki i komfortu. Ponadto planowany budynek nie łamie ładu przestrzennego, gdyż zabudowa na ul.[...] nie jest ciągła i nie ma tu mowy o zabudowie pierzejowej, która mogłaby ewentualnie uzasadniać podjętą decyzję. Rejon ten nie stanowi żadnej historycznej wartości, a tutejsze zabudowania są zróżnicowane architektonicznie: od drewnianych i to murowane, od parterowych po kilkukondygnacyjne, z dachem płaskim i z dachem padowym o różnych nachyleniach, z fasadą w linii zabudowy i z fasadą oddaloną od linii zabudowy. Skarżący zarzucił, że w podjętych decyzjach przytoczono niekorzystne dlań orzeczenia, nie odnosząc się do wyroków przytoczonych w odwołaniu, z których wynika że:

- budynki mogą być sytuowane w różnej odległości od linii zabudowy, która jest jedynie nieprzekraczalną granicą od strony pasa drogowego;

- inwestor może odsunąć planowany obiekt od frontu działki pod warunkiem zachowania wszystkich innych prawnych wymogów;

- wyznaczenie obowiązującej linii nowej zabudowy w przypadku braku planu miejscowego nie oznacza konieczności zlokalizowania planowanej inwestycji wzdłuż lej linii, oznacza bowiem wytyczenie w tym zakresie potencjalnego terenu inwestycji, stanowiącego część nieruchomości inwestora, znajdującą się po przeciwnej stronie linii zabudowy niż pas drogowy, przy czym prawem inwestora jest wybór miejsca planowanej inwestycji na tym terenie;

- brak jest wymogu by obowiązująca linia zabudowy została wyznaczona jako przedłużenie linii istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich;

- organ wydający pozwolenie na budowę nie może oceniać lokalizacji planowanego obiektu pod kątem ładu przestrzennego;

- linia zabudowy nie jest jedyną linią, wzdłuż której mogą być wzniesione frontony budynków, a budynki te mogą pozostawać w zróżnicowanej relacji przestrzennej (odległości) do linii zabudowy.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Sprzeciw nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 3 § 1 ustawy z dnia 30.08.2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2019 r. poz. 2325 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a., wojewódzkie sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem. Regulacja dotycząca złożonego w niniejszej sprawie sprzeciwu od decyzji została zawarta w dziale III rozdziale 3 a p.p.s.a. (art. 64a - 64 e). W myśl art. 64a p.p.s.a. sprzeciw przysługuje od decyzji, o której mowa w art. 138 § 2 K.p.a., tj. od decyzji organu odwoławczego uchylającej w całości decyzję organu I instancji i przekazującej sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. Zakres sądowej kontroli decyzji kasacyjnej ustawodawca określił w art. 64e p.p.s.a. Na podstawie tego przepisu sąd rozpoznając sprzeciw od decyzji, ocenia jedynie istnienie przesłanek do wydania decyzji, o której mowa w art. 138 § 2 K.p.a. Instytucja sprzeciwu służy skontrolowaniu przez niezależny i niezawisły sąd administracyjny, czy decyzja kasatoryjna organu II instancji została oparta na art. 138 § 2 K.p.a. Uwzględniając sprzeciw od decyzji, sąd uchyla decyzję w całości, jeżeli stwierdzi naruszenie art. 138 § 2 K.p.a. (art. 151a § 1 zd. 1 p.p.s.a.). Natomiast w przypadku nieuwzględnienia sprzeciwu od decyzji sąd oddala sprzeciw (art. 151a § 2 p.p.s.a.). Jednocześnie, od wyroku uwzględniającego sprzeciw, nie przysługuje środek odwoławczy o czym stanowi art. 151a § 3 p.p.s.a. Reasumując podkreślić należy, że tylko niezaistnienie w sprawie przesłanek wydania decyzji kasacyjnej przez organ odwoławczy, będzie uprawniać sąd do uwzględnienia sprzeciwu.

Kontrolą sądowoadministracyjną w niniejszej sprawie została objęta decyzja Wojewody, którą uchylono w całości decyzję Prezydenta Miasta z dnia [...] o odmowie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego wraz z instalacjami i przekazano sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji.

Rozpatrując sprzeciw w ramach tak zakreślonej kognicji Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dopatrzył się naruszeń prawa skutkujących koniecznością uchylenia bądź stwierdzenia nieważności decyzji organu odwoławczego.

Mając na względzie charakter prawny instytucji sprzeciwu, wyraźnie zawężający zakres sądowej kontroli rozstrzygnięć organów administracji, wskazać należy, że w myśl art. 138 § 2 K.p.a. organ odwoławczy może uchylić zaskarżoną decyzję w całości i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji, gdy decyzja ta została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Przekazując sprawę, organ ten powinien wskazać, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy. W orzecznictwie wskazuje się, że organ odwoławczy może wydać decyzję kasacyjną, gdy organ I instancji przy rozpatrywaniu sprawy nie przeprowadził w ogóle postępowania wyjaśniającego lub naruszył przepisy postępowania w stopniu uzasadniającym uznanie sprawy za niewyjaśnioną i przez to niekwalifikującą się do merytorycznego rozstrzygnięcia przez organ II instancji. Żadne inne wady postępowania pierwszoinstancyjnego ani wady decyzji w tym postępowaniu podjętej nie upoważniają organu odwoławczego do wydania decyzji kasacyjnej tego typu. Wydanie decyzji, o jakiej mowa w art. 138 § 2 K.p.a. jest dopuszczalne wyjątkowo i stanowi wyraźny wyłom od zasady merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez organ odwoławczy (wyrok NSA z dnia 30.06.2016 r., sygn. II OSK 2653/14, wyrok NSA z dnia 24.08.2016 r. sygn. akt II OSK 2958/14, dostępne w internetowej bazie orzeczeń CBOSA). Natomiast konieczność uzupełnienia postępowania dowodowego w niewielkim zakresie – przez przeprowadzenie określonego dowodu, mieści się w kompetencjach organu odwoławczego do uzupełnienia postępowania, wyłączając dopuszczalność decyzji kasacyjnej (wyroki NSA z 14.02.2017r., II OSK 1386/15 oraz z dnia 15.12.2016 r., II OSK 1427/16, dostępne j.w.). Stosownie bowiem do przepisu art. 136 K.p.a. organ odwoławczy może przeprowadzić dodatkowe postępowanie w celu uzupełnienia dowodów i materiałów w sprawie albo może zlecić przeprowadzenie tego postępowania organowi, który wydał decyzję. Jeżeli organ odwoławczy nie ma wątpliwości co do stanu faktycznego i prawnego sprawy, a stwierdził potrzebę przeprowadzenia dowodu, ma obowiązek przeprowadzić taki dowód w ramach swoich uprawnień z art. 136 K.p.a. zamiast uchylać decyzję i przekazywać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji. Istotne przy tym jest, że postępowanie odwoławcze nie może zostać ograniczone jedynie do kontroli decyzji zaskarżonej w toku instancyjnym.

Odnosząc się do zarzutów złożonego sprzeciwu zauważyć trzeba, że strona w zaskarżonej decyzji kasacyjnej nie upatruje naruszenia art. 138 § 2 K.p.a., zasadniczo kwestionując stanowisko organów obu instancji o tym, że projektowany budynek mieszkalny jednorodzinny nie został zlokalizowany z zachowaniem wyznaczonej w decyzji o warunkach zabudowy obowiązującej linii zabudowy. Jak zgodnie wskazano w wydanych w sprawie decyzjach ww. obiekt został zaplanowany fragmentem ściany garażu w obowiązującej linii, natomiast pozostała jego część została zlokalizowana w głębi działki inwestora (okoliczności niesporne, znajdujące potwierdzenie w aktach sprawy). Jak wynika natomiast z pkt 3 udzielonej inwestorowi decyzji o warunkach zabudowy w zakresie lokalizacji ww. budynku co do warunków i wymagań kształtowania ładu przestrzennego, ustalono:

- od ul.[...] - obowiązującą linię zabudowy wyznaczoną istniejącą zabudową na działkach sąsiednich, tj. w odległości ok. 2,80 m od zewnętrznej krawędzi jezdni - zgoda MZD, wyrażona w piśmie z dnia 27.10.2016 r.;

- od ul. [...] - nieprzekraczalną linię zabudowy, w odległości 38,0 m od zewnętrznej krawędzi jezdni.

W tym miejscu należy zaakcentować, że szczególną cechą odróżniającą sprzeciw od skargi w postępowaniu sądowoadministracyjnym jest ograniczony zakres kontroli sądu dotyczący decyzji objętej sprzeciwem. Analiza przepisów Rozdziału 3a p.p.s.a. wskazuje bowiem, że wprowadzenie instytucji sprzeciwu do procedury sądowoadministracyjnej miało na celu uproszczenie postępowania przed sądami administracyjnymi i przyspieszenie kontroli sądowoadministracyjnej decyzji kasacyjnymi, o których mowa w art. 138 § 2 K.p.a. Jak wynika z art. 64e p.p.s.a. sąd, rozpoznając sprzeciw od decyzji, ocenia jedynie istnienie przesłanek do wydania decyzji kasacyjnej, nie zaś – jak w przypadku skarg – rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc związanym zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 p.p.s.a.). Kontrola zgodności z prawem decyzji objętej sprzeciwem – jak już to wyżej wskazano – oznacza konieczność dokonania przez sąd oceny, czy w realiach konkretnej sprawy organ odwoławczy w uzasadniony sposób skorzystał z możliwości wydania decyzji kasacyjnej, czy też bezpodstawnie uchylił się od załatwienia sprawy co do jej istoty. Podstawowym obowiązkiem sądu administracyjnego rozpoznającego sprzeciw od decyzji kasacyjnej jest zatem ustalenie, czy zachodziły przesłanki do zastosowania art. 138 § 2 K.p.a., a zatem czy doszło od odstąpienia od zasady ogólnej ponownego, merytorycznego rozpoznania sprawy albo zakończenia jej w inny sposób.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy nie budzi wątpliwości Sądu, że Wojewoda nie dopuścił się naruszenia art. 138 § 2 K.p.a., które uzasadniałoby uchylenie zaskarżonej decyzji kasacyjnej. U podstaw podjęcia zaskarżonego rozstrzygnięcia legła bowiem stwierdzona przez organ odwoławczy przedwczesna, niezgodna z obowiązującymi przepisami, odmowa zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia skarżącemu pozwolenia na budowę. W tym zakresie w uchylonej decyzji Prezydent Miasta powołał się na okoliczność, że projektowany budynek mieszkalny jednorodzinny nie został zlokalizowany z zachowaniem wyznaczonej w decyzji o warunkach zabudowy obowiązującej linii zabudowy. Tymczasem, jak trafnie wskazał Wojewoda, przed wydaniem decyzji organ I instancji powinien był wezwać inwestora do doprowadzenia projektu do zgodności z zapisami decyzji o warunkach zabudowy, tj. do zlokalizowania budynku mieszkalnego jednorodzinnego z zachowaniem obowiązującej linii zabudowy wyznaczonej w decyzji o warunkach zabudowy. W tym miejscu zaznaczyć trzeba, że takie – precyzyjne – wezwanie nie zostało zawarte w treści postanowienia z dnia 16.04.2019 r., którym Prezydent Miasta nałożył na inwestora szczegółowe obowiązki usunięcia braków i nieprawidłowości w przedłożonym projekcie budowlanym. Tymczasem art. 8 K.p.a. ustanawia zasadę pogłębiania zaufania uczestników postępowania do władzy publicznej. W konsekwencji przed wydaniem negatywnej dla inwestora decyzji należało wezwać stronę do doprowadzenia projektu architektoniczno-budowlanego do zgodności z zapisami decyzji o warunkach zabudowy w zakresie ww. linii zabudowy. Dopiero wówczas – po prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu – Sąd w toku kontroli decyzji organu odwoławczego mógłby merytorycznie odnieść się do budzących zastrzeżenia skarżącego kwestii stwierdzeń organu co do nieprawidłowej lokalizacji budynku. Natomiast odniesienie się do tych zagadnień na obecnym etapie postępowania byłoby przedwczesne, zwłaszcza że pozytywne merytorycznie rozstrzygnięcie organu odwoławczego (jakiego oczekuje skarżący) nie może sanować uchybień, do jakich doszło w postępowaniu przed organem I instancji. Godziłoby to bowiem w fundamentalną zasadę dwuinstancyjności postępowania administracyjnego (art. 15 K.p.a.). Odmowa udzielenia pozwolenia na budowę przez Prezydenta Miasta– bez uprzedniego precyzyjnego wezwania strony do uzupełnienia nieprawidłowości – nie znajduje bowiem oparcia w art. 35 ust. 3 ustawy z dnia 7.07.1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2019 r. poz. 1186 ze zm.). Przepis ten stanowi, że w razie stwierdzenia naruszeń, w zakresie określonym w ust. 1, organ administracji architektoniczno-budowlanej nakłada postanowieniem obowiązek usunięcia wskazanych nieprawidłowości, określając termin ich usunięcia, a po jego bezskutecznym upływie wydaje decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę. Natomiast nieprawidłowości, do których uzupełnienia organ nie wzywał w postanowieniu, w żadnym razie nie mogą stanowić podstawy odmowy zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę i to także wówczas, gdy dotyczą elementów projektu wymienionych w art. 35 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego. Stosownie do tego przepisu przed wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę lub odrębnej decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego organ administracji architektoniczno-budowlanej sprawdza zgodność projektu budowlanego m. in. z ustaleniami decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu, zagospodarowania przestrzennego. Brak takiego szczegółowego postanowienia stanowi o istotnej wadzie postępowania poprzedzającego wydanie decyzji o odmowie pozwolenia na budowę, jako że jedyną podstawę prawną do wydania tego rozstrzygnięcia stanowi art. 35 ust. 3 ustawy. Zgodnie z tym przepisem w razie stwierdzenia naruszeń, w zakresie określonym w ust. 1, organ administracji architektoniczno-budowlanej nakłada postanowieniem obowiązek usunięcia wskazanych nieprawidłowości, określając termin ich usunięcia, a po jego bezskutecznym upływie wydaje decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę. Decyzja odmowna, wydawana w powyższym trybie musi być bardzo precyzyjna, organ powinien niemal z matematyczną dokładnością wskazać, które punkty postanowienia, zawierające nałożone obowiązki dotyczące usunięcia nieprawidłowości stwierdzonych w projekcie budowlanym nie zostały wykonane i dlaczego, oraz wskazać podstawę prawną dla każdego z tych punktów i uzasadnić, że obowiązek określony w każdym z tych punktów był wymagany. W sytuacji, gdy organ I instancji nie wzywał inwestora do doprowadzenia projektu budowlanego do zgodności z wyznaczoną w decyzji o warunkach zabudowy obowiązującą linię zabudowy, nie można następnie wydać decyzji odmownej z powołaniem się na przepis art. 35 ust. 3 Prawo budowlane. Zaznaczyć zarazem trzeba, że postanowienie wydawane w trybie art. 35 ust. 3 Prawa budowlanego nie jest postanowieniem zaskarżalnym, a zatem tym bardziej organ administracji powinien dołożyć wszelkich starań aby jego treść eliminowała wszelkie wątpliwości co do poprawności nałożonych tym postanowieniem obowiązków.

Mając na uwadze powyższe Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach orzekł jak w sentencji wyroku – na podstawie art. 151a § 2 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt