drukuj    zapisz    Powrót do listy

6010 Pozwolenie na budowę, użytkowanie obiektu lub jego części,  wykonywanie robót budowlanych innych niż budowa obiektu, prz, Budowlane prawo, Inspektor Nadzoru Budowlanego, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, II OSK 1197/10 - Wyrok NSA z 2011-06-29, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OSK 1197/10 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2011-06-29 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2010-06-02
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Andrzej Jurkiewicz /przewodniczący/
Małgorzata Stahl
Marzenna Linska - Wawrzon /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6010 Pozwolenie na budowę, użytkowanie obiektu lub jego części,  wykonywanie robót budowlanych innych niż budowa obiektu, prz
Hasła tematyczne
Budowlane prawo
Sygn. powiązane
VII SA/Wa 683/09 - Wyrok WSA w Warszawie z 2010-03-10
Skarżony organ
Inspektor Nadzoru Budowlanego
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 185 par. 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2006 nr 156 poz 1118 art. 35 ust. 6 i 8
Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane - tekst jednolity
Tezy

1. Podjęcie decyzji w przedmiocie pozwolenia na budowę nie sprawia, że ustaje działanie normy z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego, gdy następnie wskutek złożonego odwołania dochodzi do wydania przez organ wyższego stopnia decyzji kasacyjnej powodującej przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji.

2. Ze względów celowościowych uprawnione jest założenie, że sankcja przewidziana za nieterminowe rozpoznanie wniosku o pozwolenie na budowę powinna być stosowana zarówno przy pierwszym, jak i przy ponownym rozpoznawaniu sprawy przez organ architektoniczno-budowlany w razie gdy organ odwoławczy orzekł na podstawie art. 138 par. 2 k.p.a.

3. Ustanowiony przepisem art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego termin 65-dniowy, wiążący organ pierwszej instancji również przy ponownym rozpatrywaniu sprawy, rozpoczyna swój bieg w dacie zwrotu akt sprawy przez organ odwoławczy.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Andrzej Jurkiewicz sędzia NSA Małgorzata Stahl sędzia del. WSA Marzenna Linska-Wawrzon (spr.) Protokolant Karolina Kubik po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2011 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej Prezydenta Miasta Krakowa od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 10 marca 2010 r. sygn. akt VII SA/Wa 683/09 w sprawie ze skargi Prezydenta Miasta Krakowa na postanowienie Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia [...] lutego 2009 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za zwłokę przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie, 2. zasądza od Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego na rzecz Prezydenta Miasta Krakowa kwotę 700 (słownie: siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 10 marca 2010 r., sygn. akt VII SA/Wa 683/09, po rozpoznaniu skargi Prezydenta Miasta Krakowa, uchylił zaskarżone postanowienie Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia z dnia 24 lutego 2009 r., w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za zwłokę przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę.

Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym:

Prezydent Miasta Krakowa, po rozpatrzeniu wniosku inwestora z dnia 16 marca 2007 r., wydał decyzję odmawiającą zatwierdzenia projektu i wydania pozwolenia na budowę, która następnie została uchylona decyzją Wojewody Małopolskiego z dnia 27 lipca 2007 r., a sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania. Akta sprawy zostały przekazane do Urzędu Miasta Krakowa w dniu 2 sierpnia 2007 r., a ponowna decyzja o udzieleniu pozwolenia na budowę została wydana przez Prezydenta Miasta Krakowa w dniu 10 października 2007 r., po upływie 69 dni.

Wojewoda Małopolski postanowieniem z dnia 2 stycznia 2009 r. wymierzył Prezydentowi Miasta Krakowa karę w wysokości 2000 zł. za cztery dni zwłoki w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego.

W uzasadnieniu organ stwierdził, że do obliczenia terminu załatwienia sprawy ma zastosowanie art. 35 ust. 6 ustawy z dnia 7 lipca 2006 r. Prawo budowlane (Dz. U. Nr 156, poz. 1118 z późn. zm., dalej zwana "Prawo budowlane"). Przepis ten ma również zastosowanie do spraw rozpatrywanych ponownie przez organ I instancji w wyniku uchylenia decyzji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez organ II instancji w trybie art. 138 § 2 K.p.a. W tej sytuacji bieg terminu liczony jest od dnia wpływu do organu I. instancji decyzji przekazującej sprawę do ponownego rozpatrzenia wraz z aktami sprawy.

Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego, po rozpatrzeniu zażalenia Prezydenta Miasta Krakowa, postanowieniem z dnia 24 lutego 2009 r., utrzymał w mocy postanowienie Wojewody Małopolskiego z dnia 2 stycznia 2009 r.

W uzasadnieniu podniesiono, że organ I instancji prawidłowo określił początek biegu terminu wynikającego z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego na dzień 2 sierpnia 2007 r. Wtedy bowiem wpłynęła do Kancelarii Urzędu Miasta Krakowa decyzja uchylająca zaskarżoną decyzję i przekazująca sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji.

Prawidłowo ustalono również, że ponowna decyzja w sprawie pozwolenia na budowę (z dnia 10 października 2007 r.) wydana została z 4 dniowym przekroczeniem terminu wynikającego z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego. Wskazane przekroczenie spowodowało zasadne wymierzenie kary pieniężnej w kwocie 2000 zł.

Zdaniem organu odwoławczego termin wynikający z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego wiąże organ również w trakcie ponownego rozpatrywania sprawy. Rozpoczyna on jednak swój bieg z chwilą wpływu do organu I instancji decyzji organu wyższego stopnia przekazującej sprawę do ponownego rozpatrzenia. Taka wykładnia ww. przepisu znalazła akceptację w orzecznictwie sądowym (por.wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 listopada 2006 r. sygn. akt VII SA/Wa 1271/06).

Prezydent Miasta Krakowa w skardze na postanowienie Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego podniósł, że literalna wykładnia art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego jak również jego praktyczne zastosowanie przemawiają za stwierdzeniem, iż art. 35 ust. 6 nie znajduje zastosowania do postępowań w przedmiocie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę prowadzonych ponownie w związku z uchyleniem przez organ odwoławczy wydanej już w tej sprawie decyzji organu I instancji. To powinno prowadzić do wniosku, że w ponownie prowadzonym przed organem I instancji postępowaniu w przedmiocie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę znaleźć powinny zastosowanie przepisy kodeksu postępowania administracyjnego dotyczące terminowości załatwiania spraw tj. art. 35 i nast. kpa. Przepisy te nie dają jednak podstaw do nakładania sankcji w postaci kar pieniężnych za każdy dzień zwłoki przy ponownym wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę, tak jak stanowi art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie i podtrzymał swoją dotychczasową argumentację.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku podniósł, że postępowanie prowadzone w trybie art. 35 ust. 6 i 8 Prawa budowlanego jest postępowaniem odrębnym od postępowania w przedmiocie pozwolenia na budowę. Orzecznictwo sądowe wskazuje jednoznacznie, iż art. 35 ust. 6 powinien mieć zastosowania wyłącznie wówczas gdy organ właściwy do wydania pozwolenia na budowę dysponując kompletnym wnioskiem o pozwolenie na budowę pozostaje w bezczynności. Z kolei przepis art. 35 ust. 8 Prawa budowlanego określa okoliczności, które usprawiedliwiają zwłokę organu w wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę, a okres ich trwania podlega odliczeniu od terminu 65 – dniowego wskazanego w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego. Ustawodawca wskazał, że do terminu o którym mowa nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa do dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu. Zdaniem Sądu do takich przyczyn (niezależnych od organu) zaliczyć należy te z powodu których organ nie dysponuje aktami sprawy. Fakt, iż akta znajdują się w dyspozycji organu odwoławczego uniemożliwia bowiem organowi I instancji tak procedowanie jak i podjęcie rozstrzygnięcia.

Sąd wskazał, że początkiem biegu terminu przewidzianego w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego jest data wpływu wniosku o wydanie decyzji pozwalającej na budowę. W przepisie tym nie użyto sformułowania "od daty wszczęcia postępowania", nie uzależniono też początku biegu przedmiotowego terminu od tego czy wniosek ten był kompletny czy też nie (por. m.in. wyrok NSA z dnia 5 marca 2009 r. sygn. akt II OSK 305/08 - Lex nr 529960).

Nie mają więc racji organy twierdząc, że termin ten rozpoczyna swój bieg z chwilą wpływu do organu I instancji decyzji organu wyższego stopnia przekazującej sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Reasumując Sąd stwierdził, że:

1) Jeśli organ w terminie przewidzianym w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego wydał decyzję odmawiającą zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę i decyzja ta została uchylona to okres pomiędzy datą wydania tej decyzji a datą zwrotu akt sprawy organowi I instancji przez organ odwoławczy winien być odliczony od terminu wskazanego w ww. przepisie (art. 35 ust. 8 Prawa budowlanego),

2) Początkiem biegu terminu przewidzianego w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego jest w każdym przypadku data wpływu wniosku o wydanie decyzji pozwalającej na budowę,

3) Artykuł 35 ust. 6 Prawa budowlanego znajduje zastosowanie do postępowań, których przedmiotem jest wydanie decyzji o pozwolenie na budowę także wówczas kiedy są one prowadzone przez organ ponownie w następstwie uchylenia przez organ odwoławczy wydanej uprzednio decyzji organu I instancji.

Pogląd przeciwny prowadziłby do wniosku, iż wydanie przez organ jakiejkolwiek decyzji, nawet takiej, która jest oczywiście błędna, skutkowałoby prawną niemożliwością nałożenia kary przewidzianej w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego i to także wówczas gdyby ta błędna decyzja została uchylona w toku instancji.

Sąd zaznaczył, że inwestor ma prawo oczekiwać załatwienia swojego wniosku o pozwolenie na budowę w terminie zakreślonym przez ustawodawcę. To, że termin ten jest obiektywnie krótki nie uzasadnia takiej wykładni art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego, która wypaczałaby jego sens. Ponadto organy nadzoru budowlanego zatrudniają fachowców z dziedziny prawa budowlanego. Ich obowiązkiem jest więc takie załatwianie spraw, które odpowiada współczesnym standardom związanym ze sprawnością postępowania, a znajdującym oparcie w przepisach prawa rangi ustawowej. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy obowiązkiem organu będzie uwzględnienie powyższych uwag. Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd wskazał art. 145 § 1 pkt 1 lit.c p.p.s.a.

Prezydent Miasta Krakowa w skardze kasacyjnej od powyższego wyroku wniósł o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie na rzecz skarżącego kosztów postępowania według norm przepisanych.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił błędną wykładnię art. 35 ust. 8 w zw. z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego polegającą na stwierdzeniu, iż art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego znajduje zastosowanie do postępowań, których przedmiotem jest wydanie decyzji o pozwolenie na budowę także wówczas kiedy są one prowadzone przez organ ponownie, w następstwie uchylenia przez organ odwoławczy wydanej uprzednio decyzji organu I instancji.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podniesiono, że stosując art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego przy ponownym rozpoznawaniu sprawy przez organ I instancji, dochodziłoby do sytuacji, w której organ ten z góry skazany byłby na wydawanie decyzji z przekroczeniem ustawowego terminu 65 dni, bądź dochodziłoby do znacznego skrócenia tego terminu w sytuacji, gdy pierwsza decyzja w sprawie wydana byłaby w 65 dniu od złożenia wniosku lub w końcowej fazie 65-dniowego terminu.

Powyższe prowadzi do wniosku, że w ponownie prowadzonym postępowaniu przed organem pierwszej instancji znaleźć powinny zastosowanie przepisy k.p.a. dotyczące terminowości załatwiania spraw.

Pełnomocnik podniósł, że przyjęcie dokonanej przez Sąd I instancji wykładni art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego narażałoby organ na nieuzasadnione i niezawinione ponoszenie kosztów finansowych takiego postępowania, bądź zmuszałoby organ do znacznego skracania w/w terminu, co z kolei uniemożliwiałoby prawidłowe rozpoznanie złożonego przez inwestora wniosku.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna zasługiwała na uwzględnienie.

Stosownie do art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153 poz. 1270 ze zm., zwanej p.p.s.a.) Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod uwagę wyłącznie nieważność postępowania, która w niniejszej sprawie nie występuje.

Skarga podlegająca rozpoznaniu oparta została na podstawie kasacyjnej z art. 174 pkt 1 p.p.s.a. Jako słuszny należało uznać zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 35 ust. 6 i art. 35 ust. 8 Prawa budowlanego, lecz nie w takim znaczeniu jak zarzut został sformułowany, ale z uwagi na argumentację zawartą w uzasadnieniu skargi kasacyjnej.

Mianowicie nietrafnie autor skargi kasacyjnej zakwestionował stanowisko Sądu Wojewódzkiego, iż art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego znajduje zastosowanie do postępowań w sprawie pozwolenia na budowę także wówczas, kiedy są one prowadzone ponownie w następstwie uchylenia przez organ odwoławczy wydanej uprzednio decyzji organu pierwszej instancji.

Zgodnie z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego, w przypadku gdy właściwy organ nie wyda decyzji w sprawie pozwolenia na budowę w terminie 65 dni od dnia złożenia wniosku o wydanie takiej decyzji, organ wyższego stopnia wymierza temu organowi karę.

Przyznać należy, że wymieniony przepis rodzi wątpliwości interpretacyjne, których nie da się usunąć na gruncie wykładni językowej.

Samo literalne brzmienie art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego może wskazywać, że jego znaczenie jest takie, jak przedstawił to autor skargi kasacyjnej wywodząc, że wymierzenie grzywny jest możliwe tylko przy pierwszym rozpoznawaniu sprawy przez organ pierwszej instancji, natomiast w ponownie prowadzonym postępowaniu pierwszo instancyjnym zastosowanie znajdują przepisy kodeksu postępowania administracyjnego o terminach załatwiania spraw.

Jednak takie wnioskowanie interpretacyjne trudne jest do zaakceptowania, jeśli się zważy cel wprowadzenia omawianej regulacji do ustawy Prawo budowlane.

Zaznaczyć bowiem należy, że ustawodawca dostrzegł potrzebę, aby w określonych sprawach budowlanych, oprócz instytucji zawartych w przepisach k.p.a., stworzyć dodatkowe instrumenty służące realizacji zasady szybkości postępowania.

Celem wprowadzenia przepisu art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego było więc wyeliminowanie występujących przypadków nieuzasadnionego wydłużania przez organy administracji architektoniczno-budowlanej postępowania w sprawie wydawania pozwolenia na budowę.

Należy przyjąć, że cel tej szczególnej regulacji jest aktualny przez cały czas trwania postępowania, aż do jego ostatecznego zakończenia.

Podjęcie decyzji w przedmiocie pozwolenia na budowę nie sprawia, że ustaje działanie normy z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego, gdy następnie wskutek złożonego odwołania dochodzi do wydania przez organ wyższego stopnia decyzji kasacyjnej, powodującej przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji.

Ze względów celowościowych uprawnione jest założenie, że sankcja przewidziana za nieterminowe rozpoznanie wniosku o pozwolenie na budowę powinna być stosowana zarówno przy pierwszym, jak i przy ponownym rozpoznawaniu sprawy przez organ architektoniczno-budowlany w razie gdy organ odwoławczy orzekł na podstawie art. 138 § 2 k.p.a.

Niewątpliwie omawiana regulacja nabiera większego znaczenia wówczas, gdy postępowanie administracyjne wydłuża się wskutek wydania wadliwej decyzji przez organ pierwszej instancji.

Nieuzasadnione byłoby w takiej sytuacji złagodzenie skutków nieterminowego załatwienia sprawy przy ponownym jej rozpoznawaniu, poprzez stosowanie regulacji k.p.a. w miejsce unormowania szczególnego z ustawy Prawo budowlane.

Wobec powyższego, wbrew twierdzeniom zawartym w skardze kasacyjnej należało zaaprobować wykładnię przepisu art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego, dokonaną w omówionym zakresie przez Sąd Wojewódzki.

Wskazane trudności interpretacyjne, które pojawiły się w niniejszej sprawie, uzasadniały bowiem skorzystanie z wykładni systemowej i funkcjonalnej.

Podkreślenia wymaga, że zasada pierwszeństwa wykładni językowej i pomocniczości wykładni systemowej oraz funkcjonalnej jest powszechnie akceptowana w orzecznictwie sądowym i w doktrynie.

Przyjmuje się, że pomocniczość wykładni systemowej i funkcjonalnej polega przede wszystkim na tym, iż służy do rozstrzygania wątpliwości, których nie usuwa wykładnia językowa, a w szczególności pozwala uzasadnić wybór między różnymi możliwymi interpretacjami językowymi danego przepisu (por. Lech Morawski Zasady wykładni prawa Wyd. TNOiK Toruń 2010 str. 74-77).

Powyższe uwagi należało również zastosować do rozstrzygnięcia drugiego zagadnienia, a mianowicie liczenia terminu 65-dniowego, przewidzianego w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, przyjęta w zaskarżonym wyroku interpretacja wymienionego przepisu, w tym aspekcie nie zasługiwała na akceptację.

Sąd Wojewódzki kontrolując zaskarżoną decyzję niesłusznie zakwestionował stanowisko organów obu instancji, według którego w razie ponownego rozpatrywania sprawy przez organ pierwszej instancji termin 65-dniowy rozpoczyna swój bieg z chwilą wpływu do tego organu decyzji wydanej w postępowaniu odwoławczym w trybie art. 138 § 2 k.p.a.

W ocenie Sądu Wojewódzkiego początkiem biegu terminu przewidzianego w art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego jest w każdym przypadku data wpływu wniosku o wydanie decyzji pozwalającej na budowę, natomiast okres pomiędzy datą wydania decyzji organu odwoławczego a datą zwrotu akt sprawy do organu pierwszej instancji podlega odliczeniu na podstawie art. 35 ust. 8 Prawa budowlanego.

Takie rozumienie obu wymienionych przepisów, oparte wyłącznie na rezultatach wykładni językowej, nie gwarantuje ich prawidłowego zastosowania w praktyce, a przede wszystkim nie uwzględnia odmiennych wniosków wynikających z reguł systemowych.

Zgodnie z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego, termin maksymalny (65 dni) przewidziany dla właściwego organu na wydanie decyzji w sprawie pozwolenia na budowę liczony jest od dnia złożenia wniosku o wydanie takiej decyzji.

Takie rozwiązania wyznaczające datę złożenia wniosku jako początek biegu omawianego terminu niewątpliwie dostosowane jest do sytuacji typowej, a więc takiej gdy ma miejsce pierwsze rozpoznawanie sprawy przez organ architektoniczno-budowlany.

Jeżeli jednak ze względów głównie celowościowych przyjęte zostało w drodze wykładni, że regulacja art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego znajduje zastosowanie również w trakcie ponownego rozpatrywania sprawy przez organ pierwszej instancji, to odpowiednio konieczne jest zmodyfikowanie normy w zakresie biegu 65-dniowego terminu maksymalnego przez przyjęcie, że nie jest to data złożenia wniosku, lecz data przekazania organowi pierwszej instancji akt wraz z decyzją organu odwoławczego.

Taki sposób liczenia spornego terminu jest bowiem niezbędny dla zapewnienia organowi architektoniczno-budowlanemu właściwego wypełniania ustawowych obowiązków orzeczniczych oraz związanych z tym czynności kontrolnych w zakresie przestrzegania przepisów prawa budowlanego.

Według natomiast koncepcji Sądu Wojewódzkiego procedowanie organu w sprawie pozwolenia na budowę zdeterminowane byłoby głównie przez zasadę szybkości postępowania, co w efekcie doprowadziłoby do ograniczeń czasowych nie pozwalających na należytą realizację merytorycznych celów postępowania administracyjnego.

Jak słusznie podniósł autor skargi kasacyjnej, przy przyjętym przez Sąd Wojewódzki sposobie liczenia biegu terminu dochodziłoby do tego, że organ już na etapie przystąpienia do ponownego rozpoznania przekroczyłby ustawowy termin 65 dni, bądź dysponowałby znacznie skróconym terminem przewidzianym na załatwienie sprawy.

Sąd Wojewódzki zakładając ciągłość biegu omawianego terminu pominął w swoich rozważaniach kwestię wykorzystania w części lub całkowicie terminu 65-dniowego przez organ rozpoznający sprawę po raz pierwszy.

Mimo niekwestionowanej potrzeby zapobiegania przewlekłości postępowania we wszystkich sprawach administracyjnych, a w sprawach budowlanych w szczególności, trudno byłoby dopuścić rozwiązanie, wskutek którego organowi pierwszej instancji przy ponownym rozpoznawaniu sprawy nie przysługiwałby termin maksymalny z art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego.

Zaakcentować w tym miejscu należy, że wszelkie instytucje i sankcje dyscyplinujące organy administracji do załatwienia spraw w określonych terminach muszą być realizowane nie tylko z poszanowaniem zasady szybkości postępowania, ale też innych ogólnych zasad postępowania administracyjnego.

Z tych względów należało przyjąć, że w rozpoznawanej sprawie organy administracji, orzekając w przedmiocie kary pieniężnej za zwłokę przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę prawidłowo określiły początek biegu ustawowego 65-dniowego terminu, przewidzianego na załatwienie sprawy.

Ponadto trzeba dostrzec, że koncepcja Sądu Wojewódzkiego w zakresie zdarzenia rozpoczynającego bieg omawianego terminu wprowadzałaby niepewność co do okresu, jaki pozostał organowi pierwszej instancji na ponowne rozpatrzenie sprawy.

Zarówno organ administracji, jak i strony postępowania mogłyby mieć wątpliwości chociażby w przedmiocie odliczania terminów na mocy art. 35 ust. 8 Prawa budowlanego.

Niewskazane byłoby, aby to organ pierwszej instancji musiał dokonywać obliczania terminu pozostałego mu na załatwienie sprawy, bez gwarancji, że uczyni to w sposób prawidłowy.

Tymczasem z uwagi na grożącą organowi pierwszej instancji sankcję za nieterminowe wydanie decyzji kończącej sprawę pożądane jest, aby określenie początku biegu terminu wprowadzonego ustawą odnosiło się do daty konkretnego zdarzenia.

Jeżeli z przyczyn wcześniej omówionych nie może być to data złożenia wniosku, jako nieadekwatna do rozważanego etapu postępowania, to należy przyjąć, że powinna być to data przekazania akt sprawy przez organ wyższego stopnia.

W konsekwencji uprawniona staje sie teza, że ustanowiony przepisem art. 35 ust. 6 Prawa budowlanego termin 65-dniowy, wiążący organ pierwszej instancji również przy ponownym rozpatrywaniu sprawy, rozpoczyna swój bieg w dacie zwrotu akt sprawy przez organ odwoławczy.

Przyjęcie przez Sąd Wojewódzki innego znaczenia interpretowanego przepisu sprawiło, że uzasadniony okazał się zarzut skargi kasacyjnej oraz wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy celem ponownej kontroli legalności zaskarżonego postanowienia, przy uwzględnieniu uwag wyżej przedstawionych.

W rezultacie orzeczono jak w sentencji, zgodnie z art. 185 § 1 p.p.s.a.

O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto stosując odpowiednio przepis art. 203 pkt 1 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt