drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargę, VI SA/Wa 211/11 - Wyrok WSA w Warszawie z 2011-07-29, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 211/11 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2011-07-29 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-01-27
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Piotr Borowiecki /przewodniczący/
Waldemar Śledzik
Zbigniew Rudnicki /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 132 ust. 2 pkt 3
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Piotr Borowiecki Sędziowie Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki (spr.) Sędzia WSA Waldemar Śledzik Protokolant st. sekr. sąd. Jan Czarnacki po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 lipca 2011 r. sprawy ze skargi V. Sp. z o.o. z siedzibą w T. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] sierpnia 2010 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...] sierpnia 2010 r. Nr [...], na podstawie art. 246, 247 ust. 2 w zw. z art. 132 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz.U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.; dalej: p.w.p.), po rozpoznaniu sprzeciwu uznanego za bezzasadny wniesionego przez S. S. A. z siedzibą w B. (dalej: wnioskodawca, uczestnik), Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej (dalej: organ, UP RP) unieważnił prawo ochronne na znak towarowy Raffaello Spumante Dolce Sweet Spumante QUALITA SOPERIORE [...] udzielone na rzecz T. Sp. z o. o. z siedzibą w T. (obecnie V. Sp. z o. o.) – dalej: uprawniona, skarżąca.

Do wydania zaskarżonej decyzji doszło w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Dnia [...] listopada 2007 r. wnioskodawca złożyła sprzeciw wobec decyzji UP RP z dnia [...] października 2006 r. o udzieleniu prawa ochronnego na słowno-graficzny znak towarowy Raffaello Spumante Dolce Sweet Spumante QUALITA SOPERIORE przeznaczony do oznaczania towarów z klasy 33: wina, wina musujące, napoje alkoholowe uznając, iż decyzja ta została wydana z naruszeniem art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. (sporny znak jest podobny do renomowanych znaków towarowych z serii RAFFAELLO zarejestrowanych na rzecz wnioskodawcy), art. 131 ust. 2 pkt 1 p.w.p. (zgłoszenie zostało dokonane w złej wierze) oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. (znak ten jest podobny do znaków towarowych wnioskodawcy w stopniu wywołującym ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, co do pochodzenia towarów). Jednocześnie wskazała na sześć należących do niej renomowanych znaków towarowych: RAFFAELLO nr [...] (słowny, data zgłoszenia [...].01.1999r.), RAFFAELLO nr [...] (słowno-graficzny; data rejestracji międzynarodowej [...].01.2000r.), RAFFAELLO nr [...] (słowny, data pierwszeństwa [...].01.2000r.), RAFFAELLO nr [...] (słowno-graficzny, data pierwszeństwa [...].01.2000r.), RAFFAELLO nr [...] (słowny, data zgłoszenia [...].09.1998r.) oraz CONFETTERIA RAFFAELLO FERRERO nr [...] (słowno-graficzny, data zgłoszenia [...].09.1998r.). Wnosząca sprzeciw podkreśliła, iż jest świadoma istnienia praw uprawnionej do słownego znaku towarowego RAFFAELLO nr [...] zgłoszonego do rejestracji w 1993 r. oraz późniejszych słowno-graficznych znaków towarowych, które zawierają w swej warstwie słownej słowo "Raffaello", z tym, że znaki te nie zawierały w warstwie graficznej elementów ewidentnie wspólnych z warstwą graficzną wskazanych przez nią znaków towarowych. Dlatego też nie sprzeciwiała się ona współistnieniu na polskim rynku pralinek RAFFAELLO i wina musującego opatrzonego etykietami z wyrazem RAFFAELLO. Natomiast w spornym znaku towarowym wykorzystano logotyp RAFFAELLO w wersji graficznej łudząco podobnej do używanego przez nią konsekwentnie od wielu lat logotypu na opakowaniach pralinek RAFFAELLO poprzez użycie praktycznie identycznej czcionki oraz rozjaśnienie kolorystyki naklejek, co upodobniło wygląd tego znaku do znaków stosowanych do oznaczania pralinek produkowanych przez [...], do której to grupy należy wnioskodawca. W jej ocenie współistnienie na rynku spornego znaku w zmienionej wersji graficznej będzie zatem szkodliwe zarówno dla renomy, jak i odróżniającego charakteru jej znaków towarowych, jak również pozwoli uprawnionej nieuczciwie "podszywać się" pod renomę jej znaków towarowych bez ponoszenia kosztów na reklamę i promocję. Na dowód renomy swoich znaków towarowych wnosząca sprzeciw przedstawiła: kopię raportu z badania opinii publicznej pt. "Rozpoznawalność Marki RAFFAELLO" przeprowadzonego w dniach [...]-[...] lutego 2005 r. przez [...]oraz kopię raportu pt. "Rozwój rynku pralin w Polsce" firmy [...] dotyczącego sektora rynku słodyczy w Polsce w okresie od lutego 2003 r. do stycznia 2005 r., z których wynika, iż marka RAFFAELLO znajdowała się w ścisłej czołówce najbardziej popularnych marek słodyczy w Polsce, reklama pralinek RAFFAELLO była jedną z najbardziej zapamiętywanych i kojarzonych reklam pralinek, jak również pralinki RAFFAELLO znajdowały się w grupie 10 najczęściej kupowanych i konsumowanych pralinek w przeciągu 6 miesięcy poprzedzających datę przeprowadzenia badania. Wnioskodawca przedstawiła również tabelaryczne zestawienie całościowych wydatków na reklamę i promocję produktów RAFFAELLO w Polsce, jakie zostały poniesione przez [...] od 2001 do 2005 r., oraz tabelaryczne zestawienie dotyczące ilościowych wyników sprzedaży pralinek RAFFAELLO za okres od lutego 2001 r. do lutego 2006 r., opracowane na podstawie danych zebranych przez firmę [...] na zlecenie F. Sp. z o.o. Dane te wskazują, iż wnioskodawca nieustannie poszerzała i udoskonalała linię produktów RAFFAELLO ponosząc przy tym rosnące nakłady finansowe na przeprowadzane intensywne kampanie marketingowe i reklamę, dzięki czemu popyt na jej produkty stale rośnie.

Dlatego też sporny znak towarowy będzie wprowadzał przeciętnych odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów, gdyż odbiorca kierując się identycznością nazwy oraz zbieżnością czcionki i zastosowanych barw z pewnością może uznać, iż towar opatrzony spornym znakiem jest produktem wnioskodawcy. Należy zatem uznać, iż zgłoszenie spornego znaku zostało dokonane w celu wykorzystania renomy i odróżniającego charakteru znaków towarowych z serii RAFFAELLO i jako takie zostało dokonane w złej wierze.

Wnioskodawca podkreśliła również, iż jak wynika z przedstawionych badań, 87 % mieszkańców Polski kojarzy kształt kokosowej kuleczki z pralinkami RAFFAELLO , a zatem uprawniona zapewne zdawała sobie sprawę z ogromnej popularności produktów wnioskodawcy, a tym samych nie tylko wybór nazwy ale i olbrzymie zbliżenie spornego znaku towarowego, który w większości swych elementów (czcionka, barwa) łudząco imituje elementy używane na opakowaniach słynnych pralinek RAFFAELLO było świadomym działaniem tej spółki. Ponadto uprawniona zgłosiła do oznaczania swoich towarów dwa inne znaki towarowe, których warstwa słowna jest identyczna ze znakami towarowymi wnioskodawcy, tj. znak słowny MON CHERI i słowno-graficzny Mon Cheri CHERRY & BRANDY Delicious 18 High Quality, co świadczy o całkowicie świadomym i zamierzonym działaniu mającym na celu wykorzystywanie renomowanych znaków towarowych.

W odpowiedzi na sprzeciw uprawniona uznała sprzeciw za bezzasadny wskazując, iż towary wnioskodawcy, tj. pralinki, i jej własne, tj. wina nie są identyczne ani podobne, dlatego też nie zachodzi niebezpieczeństwo wprowadzenia odbiorców w błąd. W jej ocenie czcionki zastosowane w spornym znaku towarowym i w znakach przeciwstawionych są zdecydowanie różne zarówno jeśli chodzi o krój liter, jak i proporcje. Jednocześnie wskazała, iż jest producentem wina musującego Raffaello co najmniej od 1993 r., tj. od momentu zgłoszenia słownego znaku towarowego RAFFAELLO [...], natomiast znaki towarowe wnoszącej sprzeciw zostały zgłoszone od ochrony później. Zdaniem uprawnionej przedstawione przez wnioskodawcę dowody nie pozwalają uznać, że produkowane przez nią pralinki Raffaello cieszą się renomą, jak również nie wskazała ona żadnych okoliczności mogących świadczyć o zgłoszeniu do ochrony spornego znaku towarowego w złej wierze.

Wobec uznania sprzeciwu za bezzasadny sprawa została przekazana przez organ działający w trybie postępowania spornego, jako sprawa o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy.

W piśmie z dnia [...] czerwca 2009 r. uprawniona podtrzymała w całości twierdzenia zawarte w odpowiedzi na sprzeciw i wskazała ponadto, iż w latach 1994-2008 wyprodukowała i wprowadziła do obrotu łącznie 4 118 527 butelek wina marki Raffaello, a średnioroczna sprzedaż tego produktu wynosi 280 000 butelek. Marka ta promowana jest przez uprawnioną od kilkunastu lat i zyskała dużą rozpoznawalność, a w branży produktów alkoholowych kojarzona jest jednoznacznie ze spółką V. Jej zdaniem oznaczenie RAFFAELLO pochodzi prawdopodobnie od imienia włoskiego, a ponadto jest używana również przez inne podmioty na rynku do sygnowania np. usług w zakresie sprzedaży tkanin, farb, felg samochodowych, galanterii skórzanej, a także stanowi używaną powszechnie nazwę ciasta biszkoptowego. Uprawniona zakwestionowała również moc dowodową i wiarygodność dowodów przedstawionych przez wnioskodawcę mających świadczyć o renomie jej znaków towarowych z uwagi na brak korelacji czasowej między datą dokonania zgłoszenia spornego znaku ([...] grudnia 2004 r.) a datą przeprowadzenia wskazanych badań, przyjęcie jako kryterium doboru respondentów dolnej granicy wieku 15 lat, co wypacza obraz badań, gdyż osoby w przedziale wiekowym 15-18 lat nie mogą spożywać i nabywać napojów alkoholowych, jak również faktu, iż badania dotyczyły jedynie marki RAFFAELLO jako takiej (warstwa słowna) i wyglądu pralinki, a nie szaty graficznej etykiet czy opakowania produktów. Ponadto w związku z używaniem na polskim rynku przez nią nazwy Raffaello na długo przed wnoszącą sprzeciw nie można przypisać jej złej wiary. Czcionka, jaką zastosowano w spornym znaku, jest typową, powszechnie dostępna czcionką, jak również występuje szereg graficznych odmienności, jeśli zaś chodzi o kolorystykę, to uprawniona wprowadziła sporną etykietą nową paletę barw będącą nawiązaniem do odpowiednika wina RAFFAELLO – wina pod nazwą Söhnlein Brillant, jakie G., do której należy uprawniona sprzedaje w Europie od dziesięcioleci. Zwróciła także uwagę na odmienne warunki sprzedaży obydwu kategorii towarów.

W piśmie z dnia [...] sierpnia 2009 r. wnioskodawca wskazała, iż w rozpatrywanej sprawie zachodzi podobieństwo nie tylko pomiędzy znakami ale również pomiędzy towarami do oznaczania których te znaki są przeznaczone. Jej zdaniem dodatkowe elementy słowne użyte w spornym znaku (obok wyrazu RAFFAELLO) mają charakter jedynie opisowy, zaś ich rolą nie jest indywidualizowanie towarów ze względu na ich pochodzenie handlowe lecz stanowią one informację o ich cechach. Jednocześnie przedstawiła dodatkowe dowody świadczące o renomie jej znaków towarowych, tj: raport [...] wraz z oświadczeniem o autentyczności, oświadczenie o autentyczności raportów "Rozpoznawalność marki Raffaello" oraz "Pralinki. Prezentacja z II fali badania typu Omnibus dla F.", raport [...] "Pralinki prezentacja z II fali badania typu Omnibus dla Ferrero Polska", artykuł z Wiadomości handlowych pt. "Rynek słodyczy", raport [...] "Rozpoznawalność marki Raffaello, artykuł pt. "Reklama jako zjawisko kulturowe" oraz wydruki ze stron internetowych zawierające opinie internautów o pralinkach Raffaello. Podkreśliła ona również, iż opakowania pralinek Raffaello, w których towary te sprzedawano od 1993 r. były zawsze utrzymane w tej samej jasnej tonacji i posiadały tożsame cechy charakterystyczne, zaś zmiany opakowania na przestrzeni długoletniej obecności na rynku miały jedynie charakter kosmetyczny i nie dotyczyły elementów indywidualizujących produkt ze względu na jego pochodzenie handlowe. W jej ocenie istnieje także korelacja czasowa między przedstawionym i badaniami a datą zgłoszenia spornego znaku, gdyż wskazują one na znajomość marki Raffaello oraz reklamy tych pralinek przez znaczną część respondentów już przynajmniej od 2003 r. i utrzymywanie się tej sytuacji na przestrzeni lat. W ocenie wnoszącej sprzeciw nie ma również znaczenia fakt, iż wyraz Raffaello stanowi włoskie imię oraz, że jest używany przez inne podmioty czy wykorzystywany jako synonim ciasta kokosowego, a wprost przeciwnie, świadczy to o chęci wykorzystywania renomy pralinek Raffaello i zwiększenia sprzedaży własnych wyrobów. Z uwagi na renomę znaków towarowych Raffaello istnieje również obawa, iż odbiorcy, poprzez pozytywne skojarzenia z pralinkami Raffaello, mogą wybierać spośród wielu win produkt uprawnionego, a zatem udzielenie prawa ochronnego pozwoli mu na czerpanie nienależnych korzyści.

Przy piśmie z dnia [...] listopada 2009 r. wnosząca sprzeciw przedłożyła do dodatkowe materiały dowodowe na okoliczność istnienia w dacie zgłoszenia do ochrony spornego znaku towarowego renomy produktu Raffaello i znaków towarowych indywidualizujących go na rynku, tj: zestawienie wydatków na reklamę pralinek Raffaello poniesionych w latach 2001-2004, zdjęcia opakowań pralinek Raffaello, oświadczenie członka zarządu i dyrektora generalnego F. Sp. z o. o. p. L. C., wyciąg z raportu [...] pt. "Zwyczaje kupowania i konsumpcji pralinek", wyciąg z raportu [...] pt. "Kategoria pralinki, nawyki i postawy konsumenckie & pozycja rynkowa i ocena potencjału dla marek: Raffaello, Ferrero Rocher, Mon Cheri".

Uprawniona, w piśmie z dnia [...] listopada 2009 r., podtrzymała w całości twierdzenia zawarte w poprzednich swoich pismach wskazując jednocześnie, iż wnioskodawca miała świadomość i tolerowała przez kilkanaście lat istnienie praw i używanie przez nią wcześniejszych znaków towarowych, w szczególności znaku towarowego słownego RAFFAELLO zarejestrowanego z pierwszeństwem od [...] grudnia 1993 r. W ocenie uprawnionej renoma powinna odnosić się do konkretnego znaku towarowego a nie marki jako takiej, natomiast wnioskodawca nie wskazała do jakich konkretnych znaków towarowych odnoszą się badania stanowiące przedłożone dowody w sprawie. Jej zdaniem chodzi raczej o samo słowo "RAFFAELLO" a nie szatę graficzną stanowiąca meritum niniejszego sporu. Podniosła również, iż produkty alkoholowe i słodycze nie są raczej kojarzone jako spożywane równocześnie, gdyż do słodyczy podaje się kawę lub herbatę, a nie wino. Dlatego też, w jej ocenie, nie sposób wykazać szkody dla ewentualnej renomy czy odróżniającego charakteru znaków towarowych wnoszącej sprzeciw.

W piśmie z dnia [...] stycznia 2010 r. uprawniona podtrzymała w całości swoje twierdzenia zawarte w poprzednich pismach.

Także wnosząca sprzeciw, w piśmie z dnia [...] stycznia 2010 r. podtrzymała swoje argumenty i twierdzenia przytaczane w trakcie postępowania.

Decyzją z dnia [...] sierpnia 2010 r. UP RP unieważnił prawo ochronne na sporny znak towarowy W ocenie organu przedstawione przez wnioskodawcę materiały dowodzą renomy znaków wnioskodawcy. Pralinki RAFFAELLO są obecne na polskim rynku co najmniej od 1995 r. a wielkość ich sprzedaży na przestrzeni lat, tj. od 2001 do 2004 r. wzrosła niemal podwójnie (jak wynika z oświadczenie członka Zarządu i Dyrektora Generalnego F. Sp. z o. o.). Nakłady wnioskodawcy na reklamę i promocję tych pralinek w 2004 r. osiągnęły 11 178 005 złotych, co stanowi niemalże podwojenie wydatków z roku 2001 (jak wynika z zestawienia wydatków na reklamę pralinek Raffaello poniesionych w latach 2001-2004 przygotowane przez C. Sp. z o. o.), z przedstawionych zaś raportów wynika, iż już w 2003 r. znajomość reklam pralinek Raffaello deklarowało 56 % konsumentów, a 90 % deklarowało, iż zna markę Raffaello. Z badań tych wynika również, iż konsumenci postrzegali Raffaello jako bardzo dobrą markę, zaś pralinki Raffaello jako produkt o wysokiej jakości (74%), dobrym smaku (67%), wyśmienitym nadzieniu (63%), oryginalnym smaku (61%), eleganckim opakowaniu (61%), utożsamiany z delikatnością (50%), elegancją (42%) i luksusem (33%).

W ocenie organu wskazane okoliczności, tj. kilkuletnia obecność na polskim rynku pralinek Raffaello przed datą zgłoszenia spornego znaku towarowego, wielkość sprzedaży oraz procentowo udowodniona wysoka rozpoznawalność oznaczenia Raffaello i jego moc odróżniająca, która jest dziełem zarówno oryginalnej formy przedstawieniowej, jak i nakładów na promocję i reklamę potwierdzają renomę pralinek Raffaello i znaków towarowych indywidualizujących je na rynku. Organ podkreślił, iż pralinki te były wprowadzane do obrotu w opakowaniu, które na przestrzeni lat podlegało jedynie drobnym zmianom z zachowaniem kolorystyki oraz czcionki jaką zapisane jest słowo Raffaello. Opakowanie ich jest natomiast opatrzone znakami towarowymi słowno-graficznymi tożsamymi ze znakami będącymi podstawą sprzeciwu, w szczególności słowno-graficznym znakiem towarowym Raffaello nr [...] oraz słowno-graficznym znakiem towarowym CONFETTERIA Raffaello FERRERO [...]. W konsekwencji pralinki te są indywidualizowane przez odbiorców nie tylko przez oznaczenie słowne Raffaello, ale również przez ww. oznaczenia słowno-graficzne. Zdaniem organu wysoka pozycja rynkowa pralinek Rafaello oraz pozytywne wyobrażenia o tym produkcie, istniejące w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego, przekładają się także na renomę co najmniej wyżej wskazanych znaków towarowych, którymi opakowania pralinek Raffaello są konsekwentnie oznaczane od kilkunastu lat, tym bardziej, że opakowanie tych pralinek jest jednym z czynników decydujących o ich wyborze (jak wynika z raportu G. Sp. z o. o.). Wiarygodności raportu nie podważa fakt, że ogranicza się on jedynie do pralinek, gdyż renoma znaku towarowego winna być wykazana właśnie w odniesieniu towarów oznaczonych tym znakiem i przyjmować jako punkt widzenia sposób postrzegania tego znaku przez odbiorców towarów nim oznaczonych. Badając renomę znaku towarowego ocenia się stosunek znaku do towarów nim oznaczonych, a nie relację między znakiem towarowym renomowanym, a znakiem, który tę renomę narusza.

W ocenie organu istnieje również korelacja czasowa między wynikami badań z przedstawionych raportów a zgłoszeniem do ochrony spornego znaku, gdyż badania zostały przeprowadzone w okresie od kwietnia 2003 r. do maja 2003 r. a więc przed datą zgłoszenia do ochrony spornego znaku.

W dalszej kolejności organ wskazał, iż sporny znak towarowy jest podobny do znaków towarowych wnoszącej sprzeciw w takim stopniu, że odbiory skojarzą te znaki ze sobą. Należy bowiem zauważyć, iż posiadają one wspólny element słowny Raffaello zapisany łudząco podobną czcionką, który jest wyeksponowany w grafice obu tych znaków w stosunku do pozostałych elementów słownych, mających jedynie charakter opisowy. Fakt, iż użyta w spornym znaku czcionka, jaką zapisano słowo Raffaello, jest czcionką powszechnie dostępną nie ma znaczenia, gdyż użycie jej upodobniło w znacznym stopniu ten znak do widniejącego na pralinkach Raffaello znaku wnioskodawcy. Dlatego tez odbiorcy w pierwszej kolejności zwrócą uwagę właśnie na ten element dominujący, gdyż rolą pozostałych wyrazów nie jest indywidualizowanie towaru ze względu na jego pochodzenie handlowe, lecz poinformowanie odbiorców o cechach tego towaru (spumante – wino musujące, dolce, sweet – słodkie, qualita superiore – produkt najwyższej jakości). Ponadto w spornym znaku towarowym wykorzystano podobną kolorystykę jak w znaku wnoszącej sprzeciw [...].

Również, w ocenie organu, towary do sygnowania których przeznaczone są przeciwstawione znaki towarowe, tj. alkohole i słodycze wykazują wiele cech wspólnych, gdyż w szczególności nie są spożywane w celach odżywczych, ale dla przyjemności, mogą być produkowane przez jedną firmę, jak również mogą być sprzedawane w zestawie, bądź spożywane łącznie, co sprawia, iż potencjalni odbiorcy mogą skojarzyć wino musujące Raffaello z pralinkami Raffaello.

Dlatego też organ uznał, iż sporny znak, ze względu na swoją postać, będzie przykuwać uwagę konsumentów znających wcześniejsze znaki wnoszącej sprzeciw i towar, w związku z którym znaki te są używane. W rezultacie uprawniona uzyska nienależną korzyść polegająca przede wszystkim na wywołaniu efektu zainteresowania towarami i usługami oznaczonymi tym znakiem, bez konieczności ponoszenia jakichkolwiek nakładów na promocję tych towarów i usług.

UP RP podkreślił również, iż fakt posiadania przez uprawnioną wcześniejszej rejestracji znaków towarowych Raffaello dla win nie upoważniało jej do nadania etykietom tych towarów takiej postaci, która zbliża je do renomowanych znaków towarowych Raffaello wnoszącej sprzeciw i czerpać w związku z tym korzyści polegającej na tym, że odbiorcy widząc wino Raffaello skojarzą je z produktami oferowanymi przez wnioskodawcę cieszącymi się wśród kupujących dobrą opinią.

W ocenie organu uprawniona nie wykazała również żeby inne podmioty używające oznaczenia "Raffaello" do sygnowania własnych towarów i usług stosowały czcionkę i kolorystykę łudząco podobną do wykorzystywanej w znakach wnoszącej sprzeciw.

Z uwagi na fakt, iż naruszenie przepisu art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. jest samodzielną podstawą wystarczającą do unieważnienia prawa ochronnego na sporny znak towarowy, organ nie dokonywał analizy, czy sporny znak towarowy jest także podobny do znaków wnoszącej sprzeciw na podstawie art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., a także czy został zgłoszony do ochrony w złej wierze.

Na powyższą decyzję skargę złożyła V. Sp. z o.o., wnosząc o jej uchylenie. Przedmiotowej decyzji zarzuciła naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. oraz naruszenie prawa procesowego polegającego na nieprawidłowych ustaleniach faktycznych poprzez błędne uznanie, iż pralinki Raffaello i znaki towarowe indywidualizujące je na rynku cechuje renoma, błędne uznanie, iż sporny znak towarowy jest podobny, lub co najmniej nawiązuje do wcześniejszych znaków towarowych wnoszącej sprzeciw, oraz nieuwzględnieniu skutków wcześniejszej rejestracji i używania przez nią znaków towarowych, w szczególności słownego znaku towarowego "RAFFAELLO" nr [...].

Zdaniem skarżącej z przedstawionych materiałów dowodowych nie wynika, iż znaki towarowe wnioskodawcy cechuje renoma. Przede wszystkim raporty z badań nie są skorelowane czasowo ze zgłoszeniem spornego znaku, gdyż badanie [...] przeprowadzono w dniach [...]-[...] lutego 2005 r., a zatem prawie dwa miesiące po dokonaniu zgłoszenia, tj. [...] grudnia 2004 r., badanie G. Sp. z o. o. przeprowadzono w okresie [...].04.2003 r. – [...].05.2003 r., tj. ponad półtora roku przed datą zgłoszenia, badanie [...] w grudniu 2008 r., a więc cztery lata po zgłoszeniu spornego znaku. Może mieć to kluczowe znaczenie dla oceny renomy znaku towarowego, gdyż renoma jest funkcja czasu i może podlegać zmianom. Jednocześnie przyjęcie jako kryterium doboru respondentów dolnej granicy wieku 15 lat wypacza obraz badań, gdyż osoby w przedziale wiekowym 15-18 lat nie mogą spożywać i nabywać napojów alkoholowych, a zatem nie mogły mieć świadomości istnienia wina Raffaello, Fakt zaś, iż w badaniach odpowiedzi respondentów były ukierunkowane na rozpoznawalność marki Raffaello jedynie w odniesieniu do słodyczy powoduje, iż nie mogli oni wskazać znajomości wina musującego marki Raffaello czy innych produktów występujących na rynku i oznaczanych tą nazwą. Ponadto skarżąca podkreśliła, iż badania dotyczyły jedynie warstwy słownej marki Raffaello i wyglądu pralinki, nie zaś szaty graficznej etykiet czy opakowań produktów. W ocenie skarżącej również właściwości pralinek, na które powołuje się wnioskodawca, tj. oryginalny smak, lekkość, elegancja, delikatność, ładne opakowanie, eleganckie opakowanie są cechami charakterystycznymi dla większości pralinek, zaś wnosząca sprzeciw nie wykazała, a organ błędnie przyjął, iż te cechy występowały w przypadku pralinek RAFFAELLO ze szczególna intensywnością.

Zdaniem skarżącej renoma powinna odnosić się do konkretnych znaków a nie marki jako takiej, zaś wnosząca sprzeciw nie wskazała w toku postępowania do jakich konkretnych znaków towarowych odnoszą się badania stanowiące przedłożone przez nią dowody w sprawie. Wynika z nich raczej, że chodzi o samo słowo "RAFFAELLO" nie zaś szatę graficzną, która stanowi meritum sporu.

Skarżąca stwierdziła również, iż marka Raffaello promowana przez uczestnika postępowania nie mogła uzyskać renomy w kontekście wcześniejszego używania przez skarżącą chronionego na jej rzecz słownego znaku towarowego "RAFFAELLO".

Niezasadne, zdaniem skarżącej, jest także uznanie przez organ podobieństwa znaków towarowych jej i wnioskodawcy, gdyż sporny znak składa się z wielu elementów słownych, zaś jej prawo do używania słowa "Raffaello" wynika bezpośrednio z prawa z rejestracji tego znaku, natomiast pozostałe elementy słowne nie powinny zostać uznane jedynie jako opisowe, trudno bowiem uznać, aby przeciętny odbiorca miał świadomość znaczenia słowa "SUPERIORE". Wyrazy te zostały zaprojektowane przy użyciu specyficznego kroju pisma i kolorystyki, co w połączeniu z innymi elementami graficznymi, tworzy oryginalną i niepowtarzalną całość. Natomiast czcionka użyta w wyrazie "Raffaello" jest typową, powszechnie dostępną czcionką w programach komputerowych. Skarżąca wskazała również, iż występuje szereg graficznych odmienności projektów graficznych, m.in. dwuskładnikowy sporny znak, tj. etykieta główna i krawatka, jak również charakterystyczny zarys budowli, ornamentów, ozdobnych linii czy też ogólnie kształtu i kolorystyki.

W ocenie skarżącej UP RP błędnie również uznał, iż towary, do oznaczania których są przeznaczone sporny i przeciwstawiane znaki towarowe wykazują wiele cech wspólnych, gdyż z natury są one towarami niepodobnymi, odmienne są warunki ich sprzedaży, natomiast okoliczność przeznaczenia tych towarów do zaspokajania rzekomo podobnych potrzeb nie zachodzi i nie ma znaczenia w przedmiotowej sprawie. Dlatego też nie można mówić o nienależnej korzyści płynącej z rzekomego skojarzenia z pralinkami wnoszącej sprzeciw, gdyż produkty alkoholowe i słodycze nie są raczej kojarzone jako spożywane równocześnie. Z tych też względów nie można wykazywać szkody dla ewentualnej renomy czy odróżniającego charakteru znaków towarowych wnioskodawcy.

W odpowiedzi na sprzeciw organ wniósł o oddalenie skargi, podtrzymując w całości swoją argumentację przedstawiona w zaskarżonej decyzji.

W piśmie z dnia [...] lipca 2011 r. uczestnik postępowania w odpowiedzi na skargę wniósł o jej oddalenie, uznając za bezzasadne zarzuty skarżącej odnośnie oceny dowodów dokonanych przez organ. Ponadto podkreślił, iż nie można "odrywać" samego znaku od opakowania pralinek, gdyż wspólnie budują one i tworzą markę Raffaello. Z uwagi zaś na fakt, iż oznaczenia indywidualizujące pralinki Raffaello, w tym ich opakowanie podlegały na przestrzeni lat jedynie drobnym, kosmetycznym zmianom i zawsze były utrzymywane w tej samej, jasnej tonacji oraz posiadały tożsame cechy charakterystyczne, zaś słowne i słowno-graficzne znaki towarowe stanowiące podstawę sprzeciwu wykorzystywane są w intensywnie prowadzonych przez uczestnika kampaniach reklamowych należy uznać, iż pralinki Raffaello są indywidualizowane przez odbiorców nie tylko poprzez oznaczenie słowne Raffaello, lecz również przez konsekwentnie stosowaną od blisko 15 lat szatę graficzną.

Na rozprawie pełnomocnik skarżącej wskazał, iż w jego ocenie, została naruszona w postępowaniu zasada swobodnej oceny dowodów, co doprowadziło do nieprawidłowych ustaleń faktycznych. Organ wybiórczo potraktował przedstawione dowody oraz nie wyjaśnił, dlaczego przyjął renomę przeciwstawionego znaku towarowego przedkładając renomę marki na konkretne znaki towarowe. Nie uzasadnił także dlaczego nie uznał w toku oceny renomy wcześniejszej rejestracji i używania znaku towarowego słownego Raffaello przez skarżącą.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj w grę kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów odnoszących się do słuszności rozstrzygnięcia.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r.- Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm., zwanej dalej p.p.s.a.).

Zdaniem skarżącej organ przede wszystkim dokonał błędnej oceny zebranego w toku sprawy materiału dowodowego, co w rezultacie doprowadziło do mylnego uznania przedstawionych przez uczestnika jego znaków towarowych za renomowane, a w konsekwencji nieprawidłowo organ przyjął, iż używanie przez skarżącą spornego znaku może jej przynieść nienależną korzyść.

Dokonując analizy przedmiotowej sprawy Sąd uznał, iż zarzuty skarżącej są niezasadne i nie zasługują na uwzględnienie, gdyż rozstrzygnięcie dokonane przez Urząd Patentowy RP jest prawidłowe i nie narusza obowiązującego w tym zakresie prawa, a argumenty zawarte w skardze zasadności tego rozstrzygnięcia nie podważają.

Przede wszystkim należy zauważyć, iż zgodnie z art. 256 ust. 1 p.w.p. do postępowania spornego przed Urzędem Patentowym w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Naczelną zasadą postępowania administracyjnego jest, wyrażona w art. 7 k.p.a. zasada prawdy obiektywnej, w myśl której organy administracji publicznej podejmują wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy. Mają one zatem obowiązek dokonać wszechstronnej oceny okoliczności konkretnej sprawy na podstawie analizy całego materiału dowodowego i swoje stanowisko wyrazić w uzasadnieniu podjętej decyzji (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 17 października 2001 r., sygn. I SA 1110/01). Realizację tej zasady zapewniają zaś przepisy regulujące postępowanie dowodowe. Zgodnie z art. 77 § 1 k.p.a. organ administracji publicznej jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzeć cały materiał dowodowy. Dokładne ustalenie stanu faktycznego możliwe jest tylko na podstawie wszystkich istotnych dowodów i poprzez wyjaśnienie wszystkich nasuwających się w sprawie wątpliwości. Jednocześnie należy zauważyć, iż obowiązek organu wyjaśnienia okoliczności sprawy nie jest sprzeczny z zasadą, iż ciężar dowodu spoczywa na tym, kto z określonego faktu wywodzi skutki prawne. Zebranie całego materiału dowodowego, to zebranie dowodów dotyczących wszystkich mających znaczenie prawne dla sprawy faktów. Dlatego też realizując zasadę prawdy obiektywnej organ jest wprawdzie zobowiązany do wyczerpującego zbadania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego, jednakże strona nie jest zwolniona od współdziałania w wyjaśnianiu okoliczności faktycznych sprawy. Na podstawie całokształtu zebranego materiału dowodowego organ ocenia następnie, czy dana okoliczność została udowodniona (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 października 1988 r., sygn. akt II SA 1947/87, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 lipca 2011 r., sygn. akt II GSK 701/10).

Jednocześnie należy zauważyć, iż art. 80 k.p.a. wprowadza zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą organ prowadzący postępowanie ocenia według swojej wiedzy, doświadczenia oraz wewnętrznego przekonania wartość dowodową poszczególnych środków dowodowych i nie jest skrępowany żadnymi formalnymi regułami dotyczącymi wskazania jak ma dowody oceniać. Jednocześnie zasada ta nie oznacza, iż organ jest uprawniony do oceny dowodów dowolnie, lecz musi oprzeć swoją ocenę na przekonujących podstawach i dać temu wyraz w uzasadnieniu decyzji (por. B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks postępowania administracyjnego, Komentarz, Wydanie 7, Wydawnictwo C.H.Beck, Warszawa 2005, s. 410).

Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu, Urząd Patentowy dokonał wszechstronnego wyjaśnienia sprawy i zbadania przedstawionych dowodów, zaś ich analiza i ocena doprowadziła do prawidłowego uznania, iż znaki towarowe uczestnika są znakami renomowanymi.

Podkreślenia wymaga, iż przepisy ustawy prawo własności przemysłowej nie zawierają legalnej definicji renomowanego znaku towarowego, dlatego też należy w tym zakresie odnieść się do stanowiska wypracowanego przez orzecznictwo i doktrynę. W orzeczeniu Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 września 1999 r. nr C-375/97 w sprawie Chevy po raz pierwszy została sformułowania definicja renomowanego znaku towarowego. W wyroku tym Trybunał wskazał, iż znakiem renomowanym jest znak, który jest dobrze znany wśród relewantnej grypy odbiorców, jako mający dobrą opinię, cieszący się dobrą reputacją. W zależności od sprzedawanego towaru renomowany znak musi być znany znacznej części odbiorców towaru lub usługi, tj. odbiorcom w ogólności bądź odbiorcom bardziej wyspecjalizowanym, zależnie od tego, kto jest odbiorcą towarów sygnowanych określonym znakiem. Jednocześnie oceniając, czy wymaganie to jest spełnione należy wziąć pod uwagę wszystkie istotne elementy stanu faktycznego, w szczególności, udział znaku towarowego w rynku, intensywność, zasięg geograficzny i okres używania znaku, a także wielkość inwestycji poniesionych przez przedsiębiorstwo na jego promocję.

W doktrynie wskazuje się, iż renoma znaku towarowego zależy przede wszystkim od jakości towarów nim opatrzonych, nakładów finansowych poczynionych przez przedsiębiorcę na promocję znaku w mediach oraz upływu określonego czasu umożliwiającego powiązanie przez klientów określonej jakości ze znakiem nakładanym na towary – znakiem owej (wysokiej) jakości (rozpoznawalność towaru sygnowanego znakiem towarowym na rynku). Upływ czasu potrzebny dla powstania renomy znaku towarowego jest różny dla towarów z różnych branż. Okres zaś kształtowania się renomy danego znaku zależy od wielu czynników, w szczególności od intensywności przekazów reklamowych towarzyszących wprowadzeniu na rynek towaru opatrzonego danym znakiem. Ponadto poprzez wytworzenie się renomy znaku wzmocnieniu ulega także funkcja reklamowa znaku, bowiem taki znak w większym stopniu zachęca klientów do nabywania towarów nim opatrzonych. Funkcja reklamowa znaku jest rezultatem rozłożonego w czasie procesu używania znaku towarowego przez uprawniony podmiot i powiązania – w świadomości odbiorców – znaku z pozytywnym skojarzeniami, w szczególności odnośnie do jakości, przydatności towaru, opłacalności jego nabycia i innych cech mających znaczenie dla odbiorców towarów sygnowanych tym znakiem. Renomowany znak towarowy, to zatem znak korzystający z dobrej sławy (goodwill) utrwalonej w świadomości odbiorców towarów sygnowanych takim znakiem (por. Marcin Andrzejewski, Prawo własności przemysłowej, Komentarz pod redakcją Piotra Rostańskiego, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2010 r., s. 644).

Również w orzecznictwie krajowym podkreśla się, iż na renomę znaku towarowego składają się: stopień znajomości znaku, terytorialny i czasowy zasięg używania tego znaku, udział w rynku towarów nim oznaczonych, rozmiar nakładów poniesionych przez uprawniony podmiot w związku z promocją znaku, zasięg i długotrwałość reklamy produktu sygnowanego danym oznaczeniem, licencje udzielane na używanie znaku (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 maja 2008 r., sygn. akt II GSK 506/07, wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 lutego 2008 r., sygn. akt II GSK 359/07).

Biorąc pod uwagę powyższe wskazania, w ocenie Sądu organ, na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego prawidłowo uznał, iż znaki uprawnionego są znakami renomowanymi. Przede wszystkim z dowodów przedstawionych przez wnioskodawcę wynika, iż kilkuletnia obecność na polskim rynku pralinek Raffaello jeszcze przed datą zgłoszenia spornego znaku towarowego, rosnąca na przestrzeni lat ich sprzedaż, procentowo udowodniona wysoka rozpoznawalność oznaczenia Raffaello oraz znaczące nakłady na promocję i reklamę wykreowały wizerunek tej marki jako symbolu jakości, delikatności i elegancji. Wszystko to potwierdza renomę pralinek Raffaello.

Jednocześnie należy zauważyć, iż znak renomowany, to znak, który przyciąga klientów z uwagi na cechy towarów lub usług nim oznaczanych, stwarza przekonanie o tym, że dany towar lub usługa będzie miała walor szczególny. Wysoka dystynktywność renomowanego znaku towarowego odnosi się do relacji pomiędzy określonym znakiem towarowym i towarem dla którego został przeznaczony. Znak renomowany to taki, który ma wysoką zdolność automatycznego wywoływania skojarzeń z towarem, dla którego został zarejestrowany (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 lipca 2009 r., sygn. akt II GSK 1111/08). Dlatego też, w ocenie Sądu przedstawiony materiał dowodowy wskazywał na wysoką jakość pralinek Raffaello, pozytywne wyobrażenie o tym produkcie przez klientów, jak również ich wysoką pozycję rynkową, co w rezultacie przełożyło się na renomę oznaczanych nimi od kilkunastu lat znaków towarowych. Ponadto, jak prawidłowo wskazał organ, istnieje korelacja czasowa między przeprowadzonymi badaniami rynku, a datą zgłoszenia spornego znaku, tj. [...] grudnia 2004 r. Przede wszystkim raport G. Sp. z o. o. pt. "Zwyczaje kupowania i konsumpcji pralinek" z badań przeprowadzonych w okresie kwiecień 2003 r. – maj 2003 r. wskazuje, iż 90 % konsumentów zadeklarowało, iż zna markę Raffaello, a 56 % konsumentów wskazało na znajomość reklam pralinek Raffaello. Należy zatem uznać, iż już w 2003 roku znajomość marki Raffaello była znaczna i postrzegana pozytywnie jako produkt o wysokiej jakości, dobrym, smaku, utożsamiany z elegancją, delikatnością i luksusem. Co prawda, słusznie wskazuje skarżący, iż renoma jest funkcją czasu i może podlegać zmianom w krótkich okresach, jednakże należy zauważyć, iż wszystkie raporty z badań przeprowadzonych zarówno przed zgłoszeniem spornego znaku, jak i po zgłoszeniu wskazują na renomę znaków towarowych uczestnika postępowania i sytuacja ta na przestrzeni lat nie uległa zmianie.

W ocenie Sądu za prawidłowe należy również uznać ustalenia organu wskazujące, iż pralinki uczestnika są indywidualizowane przez odbiorców nie tylko poprzez oznaczenie słowne Raffaello, lecz również przez swoją szatę graficzną. Jak wynika z przedstawionych jako dowód zdjęć opakowań pralinek oznaczenia indywidualizujące pralinki Raffaello, w tym ich opakowanie, podlegały na przestrzeni lat niewielkim zmianom zachowując swoją jasną kolorystykę i rodzaj czcionki, której użyto w wyrazie Raffaello, a ponadto w takiej grafice były wykorzystywane w kampaniach reklamowych uczestnika postępowania. Dlatego też organ prawidłowo uznał, iż nie tylko oznaczenie słowne Raffaello, lecz również oznaczenia słowno-graficzne, które są tożsame m. in. ze znakami towarowymi [...] oraz [...], indywidualizują pralinki przez ich odbiorców. Niezasadne są zatem zarzuty skarżącej wskazujące, iż przedstawione badania dotyczyły jedynie marki Raffaello i wyglądu pralinki nie zaś szaty graficznej etykiet czy opakowań produktów. Zarówno bowiem znak towarowy jak i opakowanie budują i tworzą wspólnie markę Raffaello.

Jednocześnie, w ocenie Sądu organ prawidłowo uznał, iż wiarygodności raportu przedstawionego przez uczestnika nie podważa fakt, iż ogranicza się on jedynie do pralinek, gdyż renoma znaku towarowego powinna być wykazana w odniesieniu do towarów tym znakiem oznaczonych, nie zaś badać relacje między znakiem renomowanym a znakiem naruszającym tę renomę.

Jednocześnie należy zauważyć, iż przepis art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. przyznaje renomowanym znakom towarom szerszą ochronę, gdyż chroni te znaki poza zakresem podobieństwa towarów i/lub usług przed takimi naruszeniami jak czerpanie nienależnej korzyści z odróżniającego charakteru lub renomy znaku oraz szkodliwość dla odróżniającego charakteru lub renomy znaku. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 marca 2009 r., sygn. akt IV CSK 335/08 "dla stwierdzenia podobieństwa oznaczeń jako przesłanki naruszenia prawa ochronnego na renomowany znak towarowy wystarczający jest taki stopień podobieństwa który prowadzi do kojarzenia (łączenia) znaków przez relewantnych odbiorców. Podobieństwo tych znaków nie musi powodować ryzyka konfuzji, lecz powinno być uchwytne i postrzegalne w sposób bezpośredni oraz wywoływać oczywiste wrażenie istnienia związku pomiędzy tymi znakami. Ochrona znaku renomowanego nie jest zatem uzależniona od ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd, lecz od stwierdzenia, że używanie oznaczenia kolizyjnego wobec znaku renomowanego mogłoby przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla odróżniającego charakteru bądź renomy znaku wcześniejszego. Jednocześnie w odniesieniu do znaku renomowanego chodzi o podobieństwo szczególnego rodzaju, gdyż do jego stwierdzenia wystarczy niebezpieczeństwo, że inny znak może być z nim skojarzony (łączony)".

Jednocześnie jak wskazał Sąd Apelacyjny we [...] w wyroku z dnia [...] października 2007 r., sygn. akt [...] w odniesieniu do znaków renomowanych nie istnieje wymóg prawdopodobieństwa powstania konfuzji, lecz wystarcza jedynie możliwość samego skojarzenia innego znaku ze znakiem renomowanym zarejestrowanym wcześniej, powodujące przyciąganie przez ten pierwszy znak klientów poprzez pozytywne wyobrażenia przenoszone przez znak renomowany. Skojarzenia między znakami występują zaś wtedy, gdy oznaczenie użyte przez naruszyciela przywołuje u potencjalnego klienta automatycznie na myśl renomowany znak używany oryginalnie przez uprawnionego nawet wówczas, gdy ów odbiorca świadomy jest faktu całkowitej niezależności obu podmiotów. Gdy przy tym konfrontowane oznaczenia używane są jednocześnie do oznaczania towarów podobnych, to nie istnieje konieczność wykazywania żadnych dodatkowych przesłanek.

W ocenie Sądu organ prawidłowo uznał, iż sporny znak towarowy jest podobny do znaków towarowych uczestnika postępowania, w szczególności zaś do znaku słowno-graficznego CONFETTERIA Raffaello FERRERO [...] oraz słowno-graficznego znaku towarowego Raffaello [...] w takim stopniu, że odbiorcy skojarzą te znaki ze sobą. Znaki te posiadają wspólny element słowny "Raffaello" zapisany łudząco podobna czcionką, a ponadto został on wyeksponowany w grafice zarówno spornego znaku jak i wcześniejszych znaków renomowanych. Bez znaczenia natomiast jest fakt, iż czcionka użyta do zapisania wyrazu Raffaello jest czcionką powszechnie dostępną, gdyż jej użycie jednoznacznie upodobniło znak sporny do wcześniejszych znaków renomowanych uczestnika. Zdaniem Sądu pozostałe elementy słowne składające się na sporny znak towarowy nie mają, wbrew temu co wskazuje skarżąca, charakteru odróżniającego i ich rolą nie jest indywidualizowanie towaru ze względu na jego pochodzenie handlowe, lecz jedynie mają one charakter opisowy, w związku z czym nie wpływają na całościowe wrażenie wywierane przez te znaki. Jednocześnie zastosowana kolorystyka w spornym znaku jest bardzo zbliżona do znaku uczestnika [...].

Ponadto należy zauważyć, iż z treści przepisu art. 132 ust. 2 pkt 3 p.w.p. wynika, iż dla ochrony praw podmiotowych wynikających z rejestracji znaku towarowego uznanego za renomowany nie jest konieczne dodatkowe wykazanie podobieństwa towarów, jak ma to miejsce w przypadku znaków zwykłych, lecz wystarczy podobieństwo oznaczeń znaku spornego ze znakiem przeciwstawionym renomowanym. Uznanie natomiast za podobne towarów oznaczanych spornym znakiem z towarami oznaczonymi znakiem renomowanym wzmacnia jeszcze odmowę udzielenia prawa ochronnego na taki znak. Zdaniem Sądu organ prawidłowo uznał, iż towary, do oznaczania których są przeznaczone sporny i przeciwstawione znaki są towarami podobnymi, gdyż zaspokajają one podobne potrzeby, jak również mogą być produkowane przez jedną firmę, spożywane łącznie, sprzedawane w zestawie, czy traktowane czasem jako zamienniki. Dlatego też należy uznać, iż potencjalni odbiorcy mogą skojarzyć wino musujące Raffaello z pralinkami Raffaello. Fakt, iż odmienne są warunki sprzedaży tych towarów nie stanowi przesłanki uznania braku możliwości skojarzenia znaków.

Odnośnie natomiast zarzutu, iż marka Raffaello nie mogła zyskać renomy, z uwagi na wcześniejsze używanie przez skarżącą chronionego na jej rzecz słownego znaku towarowego "RAFFAELLO" nr [...], w ocenie Sądu, organ prawidłowo zauważył, iż sama wcześniejsza rejestracja słownego znaku nie upoważnia podmiotu posiadającego prawo ochronne na ten znak do nadawania etykietom swoich towarów takiej postaci, która zbliża je do renomowanych znaków towarowych Raffaello uczestnika postępowania.

W sytuacji, gdy znak towarowy jest identyczny lub podobny do renomowanego znaku towarowego zarejestrowanego lub zgłoszonego do rejestracji z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby stanowi przesłankę unieważnienia prawa ochronnego na ten znak towarowy, jeżeli m. in. używanie tego znaku mogłoby przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść. W wyroku z dnia 22 marca 2007 r. sprawa T-215/03 Sigla SA przeciwko OHIM Sąd Pierwszej Instancji wskazał, iż pojęcie nienależnych korzyści czerpanych z charakteru odróżniającego lub renomy znaku wcześniejszego w wyniku używania bez uzasadnionego powodu znaku zgłoszonego obejmuje przypadki oczywistego wykorzystywania renomowanego znaku towarowego lub też próby czerpania korzyści z jego reputacji. Chodzi zatem o niebezpieczeństwo polegające na tym, że wyobrażenie o cieszącym się renomą znaku lub cechach, które on reprezentuje, przypisane będzie towarom oznaczanym znakiem zgłoszonym, w wyniku którego skojarzenia z wcześniejszym cieszącym się renomą znakiem towarowym sprzedaż tych towarów będzie łatwiejsza. Dla wystąpienia niebezpieczeństwa polegającego na tym, że używanie znaku zgłoszonego bez uzasadnionego powodu spowoduje czerpanie nienależnych korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy znaku wcześniejszego nie jest konieczne, by konsument pomylił się co do pochodzenia handlowego danego towaru, lecz by jego uwagę przyciągnął sam zgłoszony znak i by nabył oznaczany nim towar z uwagi na to, że są oznaczone tym właśnie znakiem, będącym identycznym z wcześniejszym znakiem renomowanym lub do niego podobnym.

W wyroku ETS z 18 czerwca 2007 r. w sprawie C-478/07 L’Oreal SA i inni przeciwko Bellure NV i inni Trybunał wskazał, iż odnoszenie korzyści z używania oznaczenia podobnego do renomowanego znaku towarowego stanowi czerpanie nienależnej korzyści z charakteru odróżniającego lub renomy tego znaku, jeżeli osoba trzecia próbuje w ten sposób działać w cieniu renomowanego znaku towarowego w celu skorzystania z jego atrakcyjności, reputacji i prestiżu oraz wykorzystać, bez żadnej rekompensaty finansowej, wysiłek handlowy włożony przez właściciela znaku towarowego w wykreowanie i utrzymanie jego wizerunku.

Jednocześnie Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 27 lutego 2008 r., sygn. akt II GSK 359/07 wskazał, iż organ nie musi wykazywać korzyści, jakie strona mogła uzyskać z tytułu renomy istniejącego już znaku towarowego. Wystarczy zatem przypuszczenie, że zgłaszający mógłby wykorzystać nakłady i wysiłki finansowe, które zostały wcześniej poczynione przez uprawniony podmiot na zbudowanie atrakcyjnego wizerunku znaku towarowego i przyciągnięcie klienteli.

Analizując przedmiotową sprawę, zdaniem Sądu, organ prawidłowo uznał, iż skarżąca, używając sporny znak towarowy, może uzyskać nienależną korzyść z charakteru odróżniającego i renomy znaków towarowych wnoszącej sprzeciw. Należy zauważyć, iż renoma znaków towarowych uczestnika postępowania została wykazana już w 2003 r., natomiast skarżący zgłosił swój znak w grudniu 2004 r. Jednocześnie sporny znak towarowy ze względu na swoją postać może przykuwać uwagę konsumentów, którzy znają wcześniejsze znaki towarowe wnoszącego sprzeciw i towar, w związku z którym znaki te są używane. Ponadto niezależnie czy konsument taki ulegnie pomyłce co do pochodzenia oznaczonego towaru, to zwróci uwagę na towary oznaczone znakiem przywodzącym na myśl cieszące się renomą znaki towarowe uczestnika. Taka sytuacja zaś dawałaby skarżącej nienależną korzyść wynikającą wyłącznie z podobieństwa do wcześniejszego renomowanego znaku towarowego, polegającego głównie na wywołaniu efektu zainteresowania towarami oznaczonymi spornym znakiem bez konieczności ponoszenia jakichkolwiek nakładów na promocję tych towarów.

Rekapitulując, w ocenie Sądu, organ prawidłowo uznał, na podstawie przedstawionego materiału dowodowego, iż wskazane znaki towarowe uczestnika postępowania są znakami renomowanymi, a sporny znak towarowy jest podobny do wskazanych znaków uczestnika w takim stopniu, że odbiorcy mogą skojarzyć te znaki ze sobą, używanie zaś tego znaku przez skarżącą może jej przynieść nienależną korzyść z uwagi na oczywiste wykorzystanie renomy znaków towarowych uczestnika.

Ponadto oceniając zaskarżoną decyzję Sąd nie stwierdził żadnych innych uchybień, których istnienie powinien uwzględnić z urzędu.

W tym stanie rzeczy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na podstawie art. 151 p.p.s.a. orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt