drukuj    zapisz    Powrót do listy

6192 Funkcjonariusze Policji, Policja, Komendant Policji, Oddalono skargę kasacyjną, I OSK 1056/11 - Wyrok NSA z 2012-02-10, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

I OSK 1056/11 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2012-02-10 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-06-09
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Janina Antosiewicz /przewodniczący/
Joanna Banasiewicz
Przemysław Szustakiewicz /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6192 Funkcjonariusze Policji
Hasła tematyczne
Policja
Sygn. powiązane
III SA/Kr 422/10 - Wyrok WSA w Krakowie z 2011-02-24
Skarżony organ
Komendant Policji
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art.153,183 § 1 i 2, art. 184
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2007 nr 43 poz 277 art.27
Ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji - tekst jedn.
Dz.U. 2010 nr 182 poz 1228
Ustawa z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Janina Antosiewicz Sędziowie NSA Joanna Banasiewicz del. WSA Przemysław Szustakiewicz (spr.) Protokolant asystent sędziego Marcin Rączka po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2012 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej D. H. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 24 lutego 2011 r. sygn. akt III SA/Kr 422/10 w sprawie ze skargi D. H. na decyzję Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Krakowie z dnia [...] marca 2010 r. nr [...] w przedmiocie kary dyscyplinarnej oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, wyrokiem z dnia 24 lutego 2011 r., sygn. akt III SA/Kr 422/10, oddalił skargę D. H. na decyzję Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji z dnia [...] marca 2010 r., nr [...], utrzymującą w mocy orzeczenie dyscyplinarne Komendanta Powiatowego Policji w W. o uznaniu winnym popełnienia przewinienia dyscyplinarnego D. H. i wymierzeniu mu kary dyscyplinarnej.

W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał na następujący stan faktyczny:

Skarżący został obwiniony o to, że:

1. w okresie od dnia [...] lipca do dnia [...] września 2009 r. w K. zamieszczał informacje o zdarzeniach kryminalnych zaistniałych na terenie Miasta i Gminy K. w ramach "Kroniki Wydarzeń" w prowadzonym przez siebie "Internetowym Blogu K.", które to informacje pozyskiwał w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych funkcjonariusza Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w K., naruszając tym samym dyscyplinę służbową tj. art. 132 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.) w zw. z § 12 załącznika do zarządzenia Komendanta Głównego Policji z dnia 31 grudnia 2003 r., nr 805 w sprawie zasad etyki zawodowej policjanta;

2. w dniu [...] sierpnia 2009 r. w K., nie posiadając stosownego upoważnienia od rzecznika prasowego KWP w Krakowie, zamieścił na stronie "Internetowy Blog K." artykuł dotyczący nowego wzoru umundurowania policjantów, w którym, występując w imieniu policjantów, zamieścił ocenę tego umundurowania, naruszając tym samym dyscyplinę służbową tj. art. 132 ust. 3 pkt 3 ww. ustawy o Policji w zw. z § 6 zarządzenia nr 1204 KGP z dnia 12 listopada 2007 r. w sprawie form i metod działalności prasowo - informacyjnej w Policji.

Komendant Powiatowy Policji w W., działając na podstawie art. 135j ust. 1 ustawy o Policji, orzeczeniem z dnia [...] lutego 2010 r., nr [...], uznał obwinionego winnym popełnienia zarzucanego mu w pkt. 1 przewinienia dyscyplinarnego i za jego popełnienie wymierzył karę ostrzeżenia o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku, natomiast uniewinnił obwinionego od zarzucanego mu w pkt. 2 przewinienia dyscyplinarnego. W uzasadnieniu organ wskazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdził, iż skarżący dopuścił się zarzucanego mu w pkt. 1 przewinienia dyscyplinarnego. Świadczą o tym dowody takie jak: wydruki z prowadzonego przez obwinionego blogu, przesłuchania świadków, między innymi oficera prasowego KPP W., kserokopie kart książki przebiegu służby Komisariatu Policji w K., z których wynika, że w kilku przypadkach obwiniony osobiście wykonywał czynności służbowe związane z obsługą zdarzeń, o których następnie pisał na blogu jako kronice wydarzeń. Treść zapisów wskazuje, że informacje w nim zawarte zostały uzyskane w związku z pełnieniem przez skarżącego obowiązków funkcjonariusza Policji, np.: dane osoby, która poinformowała o oszustwie dokonanym na szkodę banku, dane o wysokości nałożonych mandatów karnych, wyniki badań na urządzeniu alkotest zatrzymanych za jazdę w stanie nietrzeźwości osób, informacje o czynie samobójczym, dane o zatrzymaniu osób poszukiwanych. Orzekając o wymierzeniu policjantowi kary dyscyplinarnej – ostrzeżenia o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku - Komendant Powiatowy Policji w W. podniósł, że za jej wymierzeniem przemawiały przesłanki wynikające z art. 134h ustawy o Policji. Za złagodzeniem wymiaru kary, w ocenie organu, przemawiały fakty związane z dotychczasową postawą obwinionego i uzyskiwanymi wynikami w służbie. Z drugiej strony stopień szkodliwości popełnionego przewinienia dla służby – zdaniem tego organu - jest znaczny, a skarżący przez cały okres prowadzonego postępowania demonstrował niezrozumienie dla obowiązujących w tym zakresie przepisów resortowych. Wymierzona kara miała na względzie cel zapobiegawczy wobec skarżącego, aby w przyszłości nie powrócił na drogę sprzeczną z normami prawa.

Od powyższego orzeczenia skarżący złożył odwołanie.

Małopolski Komendant Wojewódzki Policji, decyzją z dnia [...] marca 2010 r., nr [...], utrzymał w mocy orzeczenie dyscyplinarne. W uzasadnieniu organ podniósł, że przeprowadzone postępowanie dyscyplinarne wykazało, iż zachowanie skarżącego było niewłaściwe i sprzeczne z zasadami etyki zawodowej policjanta. Jego postawa budziła wiele wątpliwości, skarżący nie widział niczego złego w tym, że nie stosuje się do zarządzeń Komendanta Głównego Policji, jak też nie reagował na uwagi przekazane w przeprowadzonej z nim rozmowie przez mł. insp. W. K. Nie dostrzegał również w swoim działaniu, że poprzez publikowanie artykułów zawierających informacje np. na temat śmierci samobójczej, czy wysokości nałożonych mandatów, w sposób bezpośredni narażał czyjeś dobra osobiste, bądź wizerunek Policji. W toku prowadzonego postępowania dyscyplinarnego skarżący nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Stwierdził, że nie rozumie stawianych mu zarzutów i nie musi stosować się do przepisów resortowych, regulujących przebieg służby, które tylko ograniczają swobody obywatelskie. Skarżący, wykonując obowiązki służbowe, wykorzystał informacje o zdarzeniach kryminalnych zaistniałych na terenie Miasta i Gminy K. do celów prywatnych tj. do publikacji na "Internetowym Blogu K.". Jednocześnie skarżący swoim postępowaniem wyczerpał również znamiona czynu określonego w pkt. 2 przedstawionego zarzutu, ale z przyczyn proceduralnych nie mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej. W ocenie Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji skarżący powinien przestrzegać dyscypliny służbowej oraz zasad etyki zawodowej policjanta i w tym zakresie podzielił stanowisko organu I instancji, nie znajdując żadnych argumentów do zmiany, bądź uchylenia decyzji Komendanta Powiatowego Policji w W. Zebrany materiał dowodowy nie budził wątpliwości, a argumenty odwołania organ II instancji uznał za chybione. Zasady etyki zawodowej policjanta, określone w załączniku do zarządzenia Komendanta Głównego Policji z dnia 31 grudnia 2003 r., są jednym z elementarnych przepisów, z jakimi zapoznawany jest każdy nowo przyjęty do służby policjant. Skarżący również był z nimi zapoznany. Zdaniem organu odwoławczego, brak zrozumienia, że określone informacje, o których policjant dowiaduje się podczas wykonywania czynności i obowiązków służbowych, nie służą do szerokiej publikacji na blogach internetowych, nie może obyć się bez stosownej reakcji przełożonych, w tym przypadku decyzji o ukaraniu. Informacje o zdarzeniach kryminalnych, jakie uzyskuje detektyw Referatu Kryminalnego, powinny służyć funkcjonariuszowi do realizacji podstawowych zadań Policji.

W dniu 26 kwietnia 2010 r. skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie złożył D. H. W jej uzasadnieniu stwierdził, że w sprawie brak było podstaw do podjęcia decyzji o wymierzeniu kary dyscyplinarnej ostrzeżenia o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku z uwagi na posiadanie odpowiedniego wyszkolenia i merytorycznego przygotowania do wykonywania zawodu policjanta, dotychczasowy przebieg służby, w czasie której był wielokrotnie wynagradzany za bardzo dobre wyniki, co w ocenie skarżącego, daje rękojmię prawidłowego wykonywania powierzonych mu obowiązków. W życiu prywatnym skarżący przestrzega obowiązujących przepisów i w tym stanie rzeczy nie sposób przyjąć, aby istniały podstawy do wymierzenia mu kary dyscyplinarnej. Ponadto skarżący zarzucił, że był obwiniony o dwa przewinienia dyscyplinarne, z których w odniesieniu do jednego z nich został "prawomocnie uniewinniony", co powinno skutkować uniewinnieniem w zakresie pozostałego zarzutu zgodnie z art. 134g ustawy o Policji. W ocenie skarżącego, rozstrzygnięcia organów obu instancji zostały wydane z rażącą obrazą prawa dyscyplinarnego materialnego i proceduralnego. Organy policji obu instancji również niewłaściwie zinterpretowały przepisy zarządzenia Komendanta Głównego Policji dnia 31 grudnia 2003 r., nr 805 w sprawie zasad etyki zawodowej policjanta. W toku postępowania nie został podniesiony zarzut ujawnienia informacji stanowiących tajemnicę służbową, czy też państwową, jak również ujawnienia informacji ze szkodą dla toczącego się postępowania karnego, a w konsekwencji organ uznał, że do tego nie doszło. Podnoszenie zatem takich zarzutów na przyszłość uznać należy za bezpodstawne. Jeżeli, jak stwierdził organ, zamieszczane informacje zostały zdobyte w trakcie i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, a ich wykorzystanie nastąpiło dla celów prywatnych, to w tym zakresie niezbędne jest udowodnienie, że wykorzystanie tych informacji nastąpiło w celu lub z zamiarem osiągnięcia korzyści materialnej lub osobistej. Takiego zarzutu jednak nie podniesiono. Ponadto skarżący stwierdził, że przepisy zarządzenia nr 805 w sprawie zasad etyki zawodowej obowiązują policjanta wyłącznie w trakcie i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Odmienna interpretacja spowodowałaby, że w czasie wolnym od służby policjant byłby zobligowany do ciągłego i ścisłego stosowania przepisów policyjnych w życiu prywatnym. Zdaniem skarżącego nie doszło do naruszenia § 12 powołanego zarządzenia Komendanta Głównego Policji, gdyż informacje zamieszczane przez niego na blogu nie zostały uzyskane w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych ani nie były uzyskane przy użyciu służbowych metod. Opisane zdarzenia nie stanowiły tajemnicy, a wiedzę o nich posiadali pokrzywdzeni, świadkowie, osoby postronne. Zamieszczenie tych informacji przez osobę cywilną nie wiąże się dla tej osoby z odpowiedzialnością, natomiast policjant z tego powodu ponosi odpowiedzialność, z czym skarżący się nie zgadza, gdyż policjant w czasie wolnym od służby powinien być traktowany jak normalny obywatel demokratycznego państwa prawnego, a nie jak obywatel drugiej kategorii. Zdaniem skarżącego został on ukarany za realizowanie przysługujących mu praw obywatelskich, mimo że posiada pełne prawo do wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, które jednoznacznie i bezpośrednio wynikają z Konstytucji RP, a jego działalność uznać należy za zbieżną z interesem społecznym.

Dodatkowo skarżący stwierdził, że organ bezkrytyczne oparł się na lakonicznych zeznaniach innych policjantów w przedmiotowej sprawie, przy jednoczesnym odrzuceniu składanych przez skarżącego wniosków dowodowych, a także wniosków o uzupełnienie prowadzonego postępowania dyscyplinarnego. Działanie takie narusza zasadę wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia materiału dowodowego. W toku prowadzonego postępowania, zdaniem skarżącego, nie uwzględniono okoliczności i dowodów, które mogły świadczyć na jego korzyść i nie stosowano zasady domniemania niewinności, lecz domniemanie winy. W orzeczeniach dyscyplinarnych organy orzekające nie odniosły się do stopnia zawinienia zarzucanych czynów, a także rodzaju i stopnia naruszenia ciążących na skarżącym obowiązków.

W odpowiedzi na skargę Małopolski Komendant Wojewódzki Policji wniósł o jej oddalenie i podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, oddalając skargę wskazał, że zamieszczane przez skarżącego na blogu internetowym informacje o zdarzeniach kryminalnych miały związek z jego służbą w Policji. Komendant Powiatowy Policji w W., w uzasadnieniu orzeczenia dyscyplinarnego, wykazał taki związek w sposób niebudzący wątpliwości, porównując zapisy w "Książce przebiegu służby" oraz zakres obowiązków skarżącego z informacjami zamieszczonymi na blogu internetowym. Okolicznością bezsporną jest to, że w kilku przypadkach skarżący osobiście "obsługiwał zdarzenie", o którym potem informował na blogu internetowym, co jednoznacznie potwierdza prawidłowość oceny dokonanej przez organy dyscyplinarne. Materiał dowodowy potwierdza, że treść zamieszczanych na blogu informacji miała ścisły związek ze służbą skarżącego i ustalenia w tym zakresie organów dyscyplinarnych nie są dowolne. Stanowiska tego nie mogła zmienić argumentacja skarżącego, że mógł dowiedzieć się o tych zdarzeniach z innych źródeł (od sąsiadów, znajomych), tym bardziej, iż jak pisze w odwołaniu, jest członkiem małej społeczności. Sąd podzielił stanowisko organu odwoławczego, że skarżący, jako funkcjonariusz Policji pionu kryminalnego, posiadał najgłębszą wiedzę o zdarzeniach kryminalnych, o których pisał na blogu i z tych powodów nieuzasadnione byłoby prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność innych źródeł uzyskiwania informacji o tych zdarzeniach.

W ocenie Sądu I instancji skarżący swoim zachowaniem wyczerpał przesłanki określone w art.132 ust.1 ustawy o Policji w zw. z § 12 zarządzenia Komendanta Głównego Policji w sprawie zasad etyki zawodowej policjanta, zgodnie z którym policjant nie może wykorzystywać swojego zawodu do celów prywatnych, a w szczególności nie może wykorzystywać informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych ani uzyskiwać informacji do tych celów przy użyciu służbowych metod. Skarżący wykorzystał do celów prywatnych informacje o zdarzeniach kryminalnych z terenu Miasta i Gminy K., uzyskane w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych, poprzez ich publikację na blogu internetowym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że kara dyscyplinarna została wymierzona zgodnie z przesłankami określonymi w art. 134h ustawy o Policji, który stanowi, iż kara powinna być współmierna do popełnienia przewinienia dyscyplinarnego i stopnia zawinienia, w szczególności powinna uwzględniać okoliczności popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, jego skutki, w tym następstwa dla służby, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na obwinionym obowiązków, pobudki działania, zachowanie obwinionego przed popełnieniem przewinienia dyscyplinarnego i po jego popełnieniu oraz dotychczasowy przebieg służby.

Sąd I instancji podkreślił, że orzeczenie dyscyplinarne organu I instancji w sposób jasny i jednoznaczny wyjaśniło, na czym polegało przewinienie dyscyplinarne skarżącego i jakie konkretnie przepisy zostały naruszone, a kara uwzględniała zarówno okoliczności łagodzące – dotychczasowy przebieg służby i osiągane wyniki, jak również okoliczności rzutujące na zaostrzenie tej kary. W ocenie organu dyscyplinarnego, stopień szkodliwości popełnionego przewinienia dla służby został uznany za znaczny. Postawa skarżącego w toku postępowania dyscyplinarnego wskazywała, że nie rozumie przepisów resortowych. Wymiar kary miał cel zapobiegawczy. Ponadto sama treść skargi potwierdza stanowisko organów dyscyplinarnych, że skarżący nie dostrzega, iż jego zachowanie jest niewłaściwe i narusza obowiązujące przepisy. Skarżący uważa nawet, że jego działalność w zakresie umieszczania informacji o zdarzeniach kryminalnych na prywatnym blogu internetowym jest "ze wszech miar zbieżna z interesem społecznym" i nie dopuścił się naruszenia tajemnicy służbowej czy państwowej. Wykorzystanie informacji służbowych do celów prywatnych wiąże z obowiązkiem udowodnienia, że nastąpiło to w celu lub z zamiarem osiągnięcia korzyści materialnej lub osobistej. Ponadto skarżący twierdzi, że etyka zawodowa obowiązuje wyłącznie w trakcie i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Wskazując na powyższe, uważa, że nie nastąpiło naruszenie § 12 zarządzenia Komendanta Głównego Policji w sprawie zasad etyki zawodowej. Nie podzielając tych argumentów Sąd I instancji podkreślił, że Policja jest szczególnego rodzaju formacją mundurową, do której przynależność powoduje ograniczenia wynikające z etyki wykonywania tego zawodu. Ograniczenia te nie mogą być traktowane jako ograniczenie swobód obywatelskich, co skarżący zarzucał w skardze, gdyż przynależność do tej formacji jest dobrowolna. Każda osoba decydując się na służbę w szeregach Policji, musi zdawać sobie sprawę z tych ograniczeń. W szczególności formacje mundurowe wyróżnia większa, niż w innych zawodach podległość służbowa. Bez zgody przełożonych skarżący nie mógł zamieszczać w Internecie informacji związanych ze służbą, nawet wówczas, gdy informacje te były publikowane przez uprawnione organy Policji. W tym zakresie Sąd w całości podzielił stanowisko organów dyscyplinarnych.

W dniu 4 maja 2011 r. skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 24 lutego 2011 r., sygn. akt III SA/Kr 422/10 złożył D. H., zarzucając:

1. naruszenie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (zwana dalej: P.p.s.a.) poprzez błędną wykładnie przepisów prawa materialnego tj. art. 134, art. 7 ust. 7 ustawy o Policji w zw. z art. 31 i 32 Konstytucji RP oraz przepisami zarządzenia Komendanta Głównego Policji z dnia 31 grudnia 2003 r., nr 850 w sprawie zasad etyki zawodowej policjantów poprzez uznanie możliwości nakładania kar dyscyplinarnych za przewinienie popełnione w czasie wolnym od służby;

2. naruszenie przepisów postępowania poprzez obrazę art. 134 § 1 i art. 141 § 1 P.p.s.a. polegającą na nieustosunkowaniu się przez Sąd I instancji do zarzutów skargi oraz na braku ich oceny i należytego umotywowania powodów ich nieuwzględnienia;

3. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy tj. art. 145 pkt 1 lit. c P.p.s.a. w zw. z art. 132a i art. 135j ust. 2 pkt 6 ustawy o Policji poprzez przyjęcie, że warunkiem zastosowania odpowiedzialności dyscyplinarnej jest nie tylko jednoznaczne wskazanie faktu naruszenia przez policjanta przewinienia dyscyplinarnego, ale także sprecyzowanie, na czym polegało zawinienie dyscyplinarne;

4. naruszenia postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy w zw. z art. 32 Konstytucji poprzez nieustosunkowania się do orzeczenia WSA w Szczecinie z dnia 24 listopada 2009 r., sygn. akt II SA/Sz 845/09, w którym dokonano odmiennej wykładni przepisów prawa materialnego w stosunku do tej, której dokonał Sąd I instancji;

5. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 145 pkt 1 lit a-c P.p.s.a. w zw. z art. 134 § 1 P.p.s.a. poprzez niewłaściwą ocenę materiału dowodowego, gdy decyzja jest dotknięta wadą nieważności i nieuwzględnienie, że warunkiem odpowiedzialności dyscyplinarnej jest nie tylko wskazanie faktu naruszenia konkretnego przepisu, ale także wskazanie, iż podmiot zobowiązany do jego respektowania zapoznał się z jego treścią. Zdaniem skarżącego informacje, które zamieszczał na blogu, były uzyskiwane przy wykorzystaniu taktyk i działań policyjnych. Nie stanowiły one tajemnicy służbowej, a ponadto były zamieszczane w czasie wolnym od służby.

Skarżący podkreślił, że postępowanie dyscyplinarne było prowadzone w trybie art. 134g ustawy o Policji a zakończone zostało w trybie art. 135j ust. 1 tej ustawy, a Sąd I instancji nie odniósł się do wyroku o sygn. akt II SA/Sz 845/09, wedle którego, w świetle wyżej przytoczonych przepisów, należy udowodnić sprawstwo i winę w postępowaniu dyscyplinarnym.

Z materiału dowodowego zebranego w sprawie nie wynika, że skarżący o wszystkich faktach posiadł wiedzę podczas wykonywania czynności służbowych, a zarówno Sąd, jak organ, nie wskazał na czym polega naruszenie zasad etyki zawodowej przez policjanta. Wywody dotyczące okoliczności sprawy wskazują, że w czasie, gdy zamieszczone zostały wpisy na blogu był na urlopie i części informacji nie mógł zdobyć. Ponadto w postępowaniu bezpodstawnie odrzucono wnioski dowodowe skarżącego.

Skarżący podkreślił również, że zarządzenie Komendanta Głównego Policji nr 805 nie ma charakteru powszechnie obowiązującego źródła prawa, co oznacza, że nie można przyjąć, iż skarżący był zobowiązany do jego przestrzegania, pomimo braku udokumentowanego dowodu, że zapoznał się z ww. dokumentem.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Małopolski Komendant Policji w Krakowie wniósł o jej oddalenie wskazując na jej bezzasadność.

Naczelny Sąd Administracyjny zaważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; zwanej dalej: P.p.s.a.), Naczelny Sąd Administracyjny, rozpoznając skargę kasacyjną, związany jest jej granicami. Z urzędu bierze pod rozwagę wyłącznie nieważność postępowania. W rozpoznawanej sprawie żadna z enumeratywnie wymienionych w art. 183 § 2 P.p.s.a. przesłanek nieważności postępowania nie zachodzi, stąd NSA rozpoznał skargę kasacyjną w jej granicach.

Na wstępie należy wskazać, że stosunek służbowy funkcjonariusza Policji charakteryzuje się szczególnego charakteru podległością. Osoba wstępująca do służby przyjmuje na siebie szereg obowiązków związanych z jej charakterem. W zamian otrzymuje gwarancję stabilności zatrudnienia i liczne uprawnienia związane ze służbą. Trybunał Konstytucyjny, w wyroku z dnia 10 kwietnia 2002 r., sygn. akt K 26/00, zauważył, że "nie można również zapominać o tym, że przez działania funkcjonariuszy publicznych kształtuje się obraz państwa i autorytet jego organów. Wdrażanie mechanizmów demokratycznych (brak jakichkolwiek ograniczeń w prawie zrzeszania się), z drugiej strony skutkuje utratą zaufania społecznego do funkcjonariuszy publicznych, znajdujących się w niejednoznacznej sytuacji. Negatywnym ocenom sprzyja kryzys moralny sfery publicznej, co znajduje odzwierciedlenie w wynikach licznych badań opinii społecznej". Ograniczenia i zakazy wynikające z treści stosunku służbowego są ważne dla jakości funkcjonowania Policji, a co za tym idzie - postrzegania państwa przez obywateli. Dlatego też przepisy pragmatyki służbowej, dotyczące ograniczeń w zakresie działalności funkcjonariuszy, powinny być ściśle przestrzegane zarówno przez samych funkcjonariuszy, jak i organy administracji publicznej.

Przypomnieć także należy, że każda osoba wstępująca do służby w Policji składając ślubowanie wedle roty ustalonej w art. 27 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 roku o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.), zobowiązuje się do tego, by "strzec tajemnic związanych ze służbą, honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej". Policjant zobowiązuje się zatem do:

• zachowania w tajemnicy informacji, które uzyskał w związku ze służbą,

• przestrzegania zasad etyki zawodowej.

Zobowiązanie to nie jest tylko deklaracją, ale oznacza, że "policjant zobowiązany jest dochować obowiązków wynikających z roty złożonego ślubowania" (wyrok NSA z dnia 24 stycznia 2007 r., sygn. akt I OSK 664/06). Funkcjonariusz Policji ma zatem obowiązek dochowania wierności deklaracjom, które złożył składając ślubowanie.

Przechodząc na grunt rozpatrywanej sprawy należy uznać za trafny pogląd wyrażony w zaskarżonym orzeczeniu z dnia 24 lutego 2011 r., sygn. akt III SA/Kr 422/10, wedle którego funkcjonariusz Policji nie może wykorzystywać do publikacji internetowych lub prasowych informacji związanych ze służbą. Policjant zobowiązuje się już w ślubowaniu do tego, aby zachować w tajemnicy wszystkie informacje, które zdobył w związku ze służbą. Tajemnice te, nawet jeśli nie są objęta klauzulami nadanymi na podstawie ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. Nr 182, poz. 1228), ze względu na to, że dotyczą tak ważnej funkcji Państwa, jak zwalczanie przestępczości oraz dotyczą spraw ze sfery prywatnej osób nie mających związków z Policją (np. ofiar przestępstw), nie powinny być w żaden sposób wykorzystywane w celach prywatnych przez funkcjonariuszy. Szczególnie zaś nie powinny być one upublicznianie poza oficjalnymi kanałami informowania społeczeństwa o pracy Policji.

W świetle wskazanych wyżej rozważań dotyczących obowiązku dochowania przez policjanta roty złożonego ślubowania, za całkowicie bezpodstawne należy uznać zarzuty skarżącego wskazujące na zwolnienie z odpowiedzialności za naruszenie zasad etyki, ponieważ brak jest w aktach sprawy dowodu, z którego wynika, że rzeczywiście zapoznał się z treścią zarządzenia Komendanta Głównego Policji z dnia 31 grudnia 2003 r., nr 805 w sprawie zasad etyki zawodowej policjanta. Składając ślubowanie każdy funkcjonariusz przyjmuje na siebie obowiązek przestrzegania zasad etyki zawodowej. Tekst ślubowania oznacza, że policjant, z chwilą jego złożenia, zna zasady etyki zawodowej i jednocześnie zobowiązuje się do samodzielnego pogłębienia wiedzy na ich temat. Nie ma tu konieczności osobnego zapoznawania funkcjonariusza z zasadami etyki, ponieważ to on sam powinien wykazać inicjatywę w ich poznaniu.

Nie ma wątpliwości, że charakter stosunku służbowego policjanta, polegający na szczególnym podporządkowaniu, oznacza, iż przewinienie dyscyplinarne można popełnić także poza godzinami służby. Funkcjonariusz Policji także poza godzinami służby jest zobowiązany postępować w sposób, który nie budzi wątpliwości co do jego kwalifikacji etycznych. Dotyczy to szczególnie czynu, który popełnił skarżący. Jest bowiem oczywiste, że w sytuacji, w której policjant, działając poza godzinami służby, wykorzystuje w celach prywatnych informacje zdobyte na służbie, narusza zasady etyki zawodowej, popełniając w ten sposób przewinienie dyscyplinarne.

Nieuzasadnione są również zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące nieustosunkowania się przez Sąd I instancji do zarzutów skargi. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wnikliwie rozpatrzył skargę, przedstawiając w obszernym uzasadnieniu argumentację, w której uznał zarzuty D. H. za niezasadne. Należy tu podnieść, że Sąd nie miał obowiązku bezpośrednio odnieść się do przytoczonego w skardze wyroku WSA w Szczecinie, ponieważ dotyczył on innej sprawy, a dokonana wykładnia przepisów w tej sprawie nie wiąże sądu na podstawie art. 153 P.p.s.a.

Biorąc zatem pod uwagę, że skarga kasacyjna nie zawierała usprawiedliwionych podstaw, Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 P.p.s.a., orzekł jak w sentencji.



Powered by SoftProdukt