drukuj    zapisz    Powrót do listy

6153 Warunki zabudowy  terenu, Zagospodarowanie przestrzenne, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono zaskarżony wyrok i oddalono skargę, II OSK 2674/17 - Wyrok NSA z 2018-04-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OSK 2674/17 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2018-04-18 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2017-10-11
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Małgorzata Miron
Mirosław Gdesz /sprawozdawca/
Zofia Flasińska /przewodniczący/
Symbol z opisem
6153 Warunki zabudowy  terenu
Hasła tematyczne
Zagospodarowanie przestrzenne
Sygn. powiązane
IV SA/Po 250/17 - Wyrok WSA w Poznaniu z 2017-07-06
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 778 art. 61 ust. 4
Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
Dz.U. 2016 poz 23 art. 145 par. 1 pkt 4, art. 10, art. 81
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2017 poz 1369 art. 188, art. 207 par. 2
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Tezy

Z treści art. 61 ust. 4 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 788 ze zm.) nie można wywieść niedopuszczalności jego stosowania dla planowanej w nowym miejscu zabudowy zagrodowej z uwagi na to, że w skład gospodarstwa rolnego wchodzi już jedno siedlisko. Kluczowe znaczenie ma bowiem to czy planowane inwestycje zagrodowe pozostają w związku funkcjonalnym i organizacyjnym z gospodarstwem rolnym. Ikład przestrzenny nowoczesnego dużego gospodarstwa rolnego związanego z wyspecjalizowaną produkcją rolną niekoniecznie musi bowiem być skoncentrowany na jednej działce i oceniany z perspektywy działki siedliskowej czy siedliska. Rozproszenie zabudowy w ramach dużegogospodarstwa rolnego jest zatem jak najbardziej dopuszczalne.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Zofia Flasińska Sędziowie sędzia NSA Małgorzata Miron sędzia del. WSA Mirosław Gdesz (spr.) po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2018 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej R. R. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 6 lipca 2017 r., sygn. akt IV SA/Po 250/17 w sprawie ze skargi Stowarzyszenia na R. W. D. B. i C. S. w O. P. K. P. P. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia 9 stycznia 2017 r. nr ... w przedmiocie warunków zabudowy 1. uchyla zaskarżony wyrok i oddala skargę, 2. odstępuje od zasądzenia zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego w całości

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu wyrokiem z 6 lipca 2017 r., sygn. akt IV SA/Po 250/17 uwzględnił skargę Stowarzyszenia na R. W., zw. dalej Stowarzyszeniem, i uchylił zaskarżoną decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z 9 stycznia 2017 r., nr ... oraz utrzymaną nią w mocy decyzję Wójta Gminy B. z 19 wrzesnia 2016 r. w przedmiocie ustalenia warunków zabudowy.

Powyższy wyrok został wydany w następujących okolicznościach faktycznych i prawnych:

Wójt Gminy B. decyzją z 19 września 2016 r., nr ..., wydaną na podstawie art. 54 w zw. z art. 64 oraz art. 59 ust. 1 i art. 60 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2016r. poz. 788 ze zm., zw. dalej upzp), art. 104 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku - Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2016 r., poz. 23, zw. dalej "Kpa") na wniosek R. R., zw. dalej inwestorem, ustalił warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie dziewięciu pawilonów do chowu i hodowli norek (19,43 DJP), płyty obornikowej, trzech zbiorników na płynne odchody zwierzęce i odcieki z płyty obornikowej oraz budynku mieszkalnego jednorodzinnego wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną, na terenie położonym w P., gm. B. - działka nr ..., odstępując na podstawie art. 61 ust. 4 upzp od analizy funkcji, cech zabudowy i zagospodarowania terenu na sąsiednich działkach, ponieważ powierzchnia gospodarstwa rolnego wnioskodawcy przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego na terenie gminy B.

Po rozpatrzeniu odwołania Stowarzyszenia, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w K. decyzją z 9 stycznia 2017 r. utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. W uzasadnieniu Kolegium wyjaśniło, że zgodnie z treścią art. 61 ust. 4 upzp, przepisów ust. 1 pkt 1 upzp, tzw. zasady dobrego sąsiedztwa, nie stosuje się do zabudowy zagrodowej, w przypadku gdy powierzchnia gospodarstwa rolnego związanego z tą zabudową przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danej gminie. W ocenie Kolegium, z uwagi na to, że inwestor jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 14,2759 ha zasadne było przyjęcie, że planowana inwestycja ma zostać zrealizowana w ramach zabudowy zagrodowej w gospodarstwie rolnym (średnia wielkość powierzchni gospodarstwa rolnego w gminie B. wynosi 7,81 ha). Ponadto, ustawa z dnia 29 czerwca 2007 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, jednoznacznie zalicza zwierzęta futerkowe do zwierząt gospodarskich (art. 2 ust. 1 lit. i oraz ust. 3 ww. ustawy). W związku z tym organ I instancji prawidłowo przyjął, że hodowla norek związana jest z prowadzonym gospodarstwem rolnym.

Skargę na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu wniosło Stowarzyszenie. Zaskarżonej decyzji zarzucono naruszenie: art. 61 ust. 1 pkt 1 upzp, polegające na błędnym uznaniu, że w przedmiotowym przypadku ma zastosowanie wyjątek od zasady dobrego sąsiedztwa, przewidziany w art. 61 ust. 4 upzp, art. 7, art. 77 § 1 oraz art. 80 Kpa, gdyż organy I i II instancji nie podjęły wszelkich niezbędnych kroków zmierzających do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy z uwzględnieniem interesu społecznego i słusznego interesu obywateli.

W odpowiedzi na skargę Kolegium wniosło o jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu powołanym na wstępie wyrokiem z 6 lipca 2017 r. powyższą skargę uwzględnił i uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzająca ją decyzję organu I instancji. Jak stwierdził Sąd I instancji w niniejszej sprawie sporne było przede wszystkim zastosowanie przez organy art. 61 ust. 4 upzp i odstąpienie od analizy funkcji, cech zabudowy i zagospodarowania terenu na sąsiednich działkach. Zdaniem Sądu I instancji, niewątpliwie ratio legis art. 61 ust. 4 upzp jest umożliwienie rolnikom posiadającym relatywnie duże gospodarstwa rolne, wydzielenie obszaru przeznaczonego na siedlisko, tj. miejsce zamieszkania oraz bazę i zaplecze gospodarstwa. Sąd I instancji wyjaśnił, że związanie gospodarstwa rolnego z zabudową zagrodową należy rozumieć funkcjonalnie, przyjmując cywilistyczne rozumienie gospodarstwa, jako pewnej całości produkcyjnej. Zdaniem Sądu, przyjmując powyższe rozumienie zabudowy zagrodowej należy zakwestionować bezkrytycznie przyjęte przez organy stanowisko, iż inwestor planuje realizację obiektu w ramach takiej zabudowy. Sąd zauważył, że organy przyjmując, iż w sprawie znajduje zastosowanie art. 61 ust. 4 upzp, oparły się na okoliczności, że inwestor posiada nieruchomości rolne o powierzchni przekraczającej średnią powierzchnię gospodarstwa w gminie. Organy nie poczyniły jednak ustaleń dotyczących wyjaśnienia, czy na działkach objętych wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy znajduje się zabudowania o charakterze gospodarczym, czy też mieszkaniowym służąca prowadzeniu gospodarstwa rolnego, co przesądzałyby równocześnie, że planowana inwestycja w istocie ma służyć prowadzeniu tegoż gospodarstwa. Nie wyjaśniono zatem, czy istnieje realny funkcjonalny związek pomiędzy gruntami i zabudowaniami położonymi w K. i P.

Sąd I instancji stwierdził, że Stowarzyszenie już w odwołaniu wskazało, że inwestor jest rolnikiem od wielu lat i w miejscowości K. stworzył w ramach zabudowy zagrodowej siedlisko, na które składa się budynek mieszkalny oraz budynki gospodarcze. Organ odwoławczy pominął ten zarzut odwołania i nie odniósł się do tej kwestii w zaskarżonej decyzji. Sąd argumentował, że w judykaturze utrwalono pogląd, iż jedno gospodarstwo rolne może mieć co najwyżej jedną działkę siedliskową, która może korzystać z przywileju wynikającego z art. 61 ust. 4 upzp. W ocenie Sądu, organy w niniejszej sprawie nie przeanalizowały sytuacji rodzinnej inwestora, która mogłaby uzasadniać zastosowanie art. 61 ust. 4 upzp. Natomiast ustalenie warunków zabudowy dla więcej niż jednego siedliska byłoby możliwe jedynie w sytuacjach wyjątkowych, przykładowo uzasadnionych względami rodzinnymi. Nadto, zdaniem Sądu, organy powinny dokonać oceny, czy planowana inwestycja rzeczywiście stanowić będzie zabudowę zagrodową, a także, biorąc pod uwagę planowaną ilość hodowanych zwierząt, organy powinny ocenić, czy inwestycja ta nie zmierza do realizacji przedsięwzięcia polegającego na hodowli zwierząt na skalę przemysłową.

Sąd I instancji nakazał również organom odniesienie się do kwestii dotyczącej uznania za stronę K K.

Pozostałe zarzuty skargi Sąd I instancji uznał za bezzasadne.

Inwestor wniósł od powyższego wyroku skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, zaskarżając go w całości. W skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie:

1. przepisów prawa materialnego poprzez przyjęcie przez Sąd za podstawę orzekania, błędnej wykładni art. 61 ust. 4 upzp;

2. przepisów postępowania, co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 134 § 1 oraz art. 141 § 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2017 r. poz. 1369 ze zm., zw. dalej Ppsa), tj. poprzez bezpodstawne przyjęcie naruszenia w toku postępowania przed organami I i II instancji art. 10 § 1 Kpa oraz art. 81 Kpa, polegające na nieuznaniu K. K. za stronę niniejszego postępowania.

W związku z powyższym w skardze kasacyjnej wniesiono o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i oddalenie skargi, względnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Stawarzyszenie wniosło o jej oddalenie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna jest zasadna.

W postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym prowadzonym na skutek wniesienia skargi kasacyjnej obowiązuje generalna zasada ograniczonej kognicji tego Sądu (art. 183 § 1 Ppsa). Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, wyznaczonych przez przyjęte w niej podstawy kasacyjne, określające zarówno rodzaj zarzucanego zaskarżonemu orzeczeniu naruszenia prawa, jak i jego zakres. Z urzędu bierze pod rozwagę tylko nieważność postępowania - ta jednak nie miała miejsca w rozpoznawanej sprawie.

Kluczowym dla przedmiotowej sprawy jest zarzut dokonania przez Sąd I instancji błędnej wykładni art. 61 ust. 4 upzp i błędnego rozumienia pojęcia "zabudowa zagrodowa". Przepis ten stanowi, że zasady dobrego sąsiedztwa, o której mowa w art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy nie stosuje się do zabudowy zagrodowej w sytuacji, gdy "powierzchnia gospodarstwa rolnego związanego z tą zabudową przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danej gminie". W świetle art. 61 ust. 4 upzp istotne znaczenie ma urbanistyczny aspekt zabudowy zagrodowej, ponieważ skutki jakie wywołuje tego typu zabudowa z perspektywy ładu przestrzennego, są diametralnie inne od skutków wywołanych zabudową w przestrzeni zurbanizowanej.

Systemowo art. 61 ust. 4 upzp stanowi realizację konstytucyjnej zasady wyrażonej w art. 23 Konstytucji RP mówiącej o tym, że podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne. Jest on skorelowany z wynikającym z ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego (Dz. U. Nr 64, poz. 592 ze zm.) zaleceniem poprawy struktury obszarowej gospodarstw rolnych, aby były one konkurencyjnie ekonomicznie. W ocenie Sądu, archaiczne rozumienie pojęcia "zabudowy zagrodowej", zaprezentowane w zaskarżonym wyroku, stanowiłoby barierę dla rozwoju polskich gospodarstw rolnych i ich rozbudowy o nowe obiekty.

Sąd I instancji, wskazując na brak legalnej definicji użytego w art. 61 ust. 4 upzp pojęcia "zabudowy zagrodowej", stwierdził że na zabudowę zagrodową składa się zespół budynków znajdujących się w obrębie jednego podwórza, z których przynajmniej jeden musi mieć charakter mieszkalny. W ten również sposób pojęcie to rozumiane było wielokrotnie w dotychczasowym orzecznictwie sądów administracyjnych, w którym wskazuje się, że zabudowę zagrodową winno się ściśle wiązać z siedliskiem gospodarstwa rolnego, tj. tą częścią gospodarstwa, na której znajdują się budynki niezbędne do jego prowadzenia, w tym budynek mieszkalny rolnika, budynki inwentarskie i gospodarcze, które w ujęciu modelowym winny być zlokalizowane w formie skoncentrowanej, w obrębie jednego "podwórza" (por. m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 lutego 2014 r., sygn. akt II OSK 2333/12,; wyrok WSA w Łodzi z 13 sierpnia 2014 r., sygn. akt II SA/Łd 554/14, wyrok WSA w Poznaniu z 4 września 2013 r., sygn. akt IV SA/Po 396/13; wyrok WSA w Gdańsku z 21 września 2016 r., sygn. akt II SA/Gd 297/16 - dostępne w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych, http://orzeczenia.nsa.gov.pl).

Przyjmując powyższe rozumienie zagrody sądy administracyjne wiążą często pojęcie "zabudowy zagrodowej" z "siedliskiem" jako wyodrębnioną częścią gospodarstwa rolnego. Działka siedliskowa to działka, na której rolnik mieszka i pracuje, a zabudowa zagrodowa to zespół zabudowań na tej działce składający się z domu mieszkalnego i budynków gospodarczych (stodoły, obory, spichlerze). Zabudowa ta może być zwarta lub wolnostojąca, jednak musi znajdować się w tzw. jednym obejściu, ogrodzeniu, na zwartym obszarze (por. wyrok WSA w Gdańsku z dnia 27 stycznia 2010 r., II SA/Gd 455/09, wyrok WSA w Krakowie z 11 lipca 2013 r. sygn. II SA/Kr 583/13.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego rozpoznającego niniejszą sprawę, wiązanie pojęcia "zabudowy zagrodowej" wyłącznie z siedliskiem, czy działką siedliskową nie znajduje uzasadnienia normatywnego. Należy bowiem zwrócić uwagę na wykładnię celowościową art. 61 ust. 4 upzp, którego zadaniem jest, w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, umożliwienie rolnikom posiadającym duże gospodarstwa rolne, wydzielenie obszaru przeznaczonego pod budownictwo zagrodowe, czyli wchodzące w skład gospodarstwa, które może mieć charakter rozproszony. Nie sposób bowiem postrzegać współczesnego gospodarstwa rolnego, jako archaicznej zagrody, w której budynek mieszkalny otoczony jest budynkami gospodarczymi zlokalizowanymi na jednej działce czy podwórzu. W ocenie NSA, takie definiowanie budownictwa zagrodowego nie wytrzymuje próby czasu.

Układ przestrzenny nowoczesnego dużego gospodarstwa rolnego związanego z wyspecjalizowaną produkcją rolną niekoniecznie musi być skoncentrowany na jednej działce i oceniany z perspektywy działki siedliskowej, czy siedliska. Skoncentrowanie na terenie działki siedliskowej budynków gospodarczych, w sytuacji gdy powierzchnia gospodarstwa, jak w przedmiotowej sprawie, przekracza 14 ha jest ekonomicznie i gospodarczo nieuzasadnione. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, rozproszenie zabudowy w ramach dużego gospodarstwa rolnego jest zatem jak najbardziej dopuszczalne. Trudno bowiem wymagać, by bezwarunkowo koncentrować chlewnie, kurniki i inne budynki gospodarcze w ramach jednego siedliska. Takie rozumienie budownictwa zagrodowego uniemożliwiałoby rozwój nowoczesnych gospodarstw rolnych.

Naczelny Sąd Administracyjny, w składzie orzekającym w niniejszej sprawie, w pełni podziela pogląd wyrażony w wyroku NSA z dnia 8 listopada 2017 r., sygn. akt II OSK 2860/16, w którym wskazano, że współczesny charakter gospodarki rolnej powoduje utratę aktualności tradycyjnego rozumienia pojęcia zagrody. Obiekty wielkogabarytowe jak np. silosy, czy budynki inwentarskie o dużej obsadzie, znajdują się często w znacznym oddaleniu od budynku mieszkalnego i funkcjonującej przy nim zagrody w tradycyjnym znaczeniu. Poszczególne budynki, budowle i urządzenia mogą być położone w oddaleniu od centralnego punktu zagrody. Istotne jest jednak to, aby były one funkcjonalnie i organizacyjnie powiązane z gospodarstwem rolnym, którego elementem jest zagroda (siedlisko).

Pojęcie "budownictwa zagrodowego" użyte w art. 61 ust. 4 upzp musi być zatem rozumiane w znaczeniu funkcjonalnym tj. obejmować swym zakresem, inwestycje zagrodowe, które są organizacyjnie powiązane w ramach jednego gospodarstwa, dopuszczając ich rozproszenie przestrzenne. Zgodnie z art. 553 Kodeksu Cywilnego, za gospodarstwo rolne uważa się grunty rolne wraz z gruntami leśnymi, budynkami lub ich częściami, urządzeniami i inwentarzem, jeżeli stanowią lub mogą stanowić zorganizowaną całość gospodarczą, oraz prawami związanymi z prowadzeniem gospodarstwa rolnego. Innymi słowy, zabudowa zagrodowa polega na tym, że na terenie gospodarstwa rolnego buduje się w miejscu do tego najbardziej dogodnym budynki składające się na zagrodę. Związanie gospodarstwa rolnego z zabudową zagrodową należy rozumieć funkcjonalnie, przyjmując cywilistyczne rozumienie gospodarstwa jako pewnej całości produkcyjnej.

W związku z powyższym należy w całości podzielić zarzut skargi kasacyjnej, że nie można z treści art. 61 ust. 4 upzp wywieść niedopuszczalności jego stosowania dla planowanej w nowym miejscu zabudowy zagrodowej z uwagi na to, że w skład gospodarstwa rolnego wchodzi już jedno siedlisko. Wywiedzenie przez Sąd I instancji zasady, że w dużym gospodarstwie rolnym dopuszczalne jest funkcjonowanie, co do zasady, wyłącznie jednego budynku mieszkalnego było zatem błędne. Kluczowe znaczenie ma bowiem to czy planowane inwestycje zagrodowe pozostają w związku funkcjonalnym i organizacyjnym z gospodarstwem rolnym.

W przedmiotowej sprawie skoro przedmiotem wniosku o warunki zabudowy była budowa dziewięciu pawilonów do chowu i hodowli norek (19,43 DJP), płyty obornikowej, trzech zbiorników na płynne odchody zwierzęce i odcieki z płyty obornikowej oraz budynku mieszkalnego jednorodzinnego wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną, na terenie położonym w P., gm. B. - działka nr ... to, jak słusznie uznały to organy obu instancji, inwestycja ta wypełnia przesłankę budownictwa zagrodowego, będzie bowiem organizacyjnie stanowiła cześć gospodarstwa rolnego. Właściciel dużego rozproszonego gospodarstwa rolnego ma bowiem prawo do występowania o ustalenia warunków zabudowy dla nowego domu mieszkalnego związanego bezpośrednio z planowaną budową hodowli i rozbudową gospodarstwa, m.in w tym celu, aby móc zamieszkiwać w pobliżu istotnych dla funkcjonowania gospodarstwa obiektów. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, zalecane przez Sąd I instancji analizowanie przez organy sytuacji rodzinnej inwestora, w celu zastosowania w tej sytuacji art. 61 ust. 4 upzp, nie ma zatem usprawiedliwionych podstaw prawnych. Nadto wbrew stanowisku Sądu I instancji bez jakiegokolwiek znaczenia dla zakwalifikowania inwestycji do pojęcia "budownictwa zagrodowego" pozostaje kwestia czy inwestycja zmierza do realizacji przedsięwzięcia polegającego na hodowli zwierząt na skalę przemysłową. Zgodnie bowiem z przepisami ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich, zwierzęta futerkowe są zaliczane do zwierząt gospodarskich. Natomiast w świetle ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2017 r. poz. 2336) hodowla norek stanowi dział specjalny produkcji rolnej. W ocenie Sądu, skala planowanej produkcji, czy hodowli należy zatem do decyzji właściciela, przy uwzględnieniu przepisów szczególnych, dotyczących w szczególności ochrony środowiska. Dodatkowo należy również wskazać, że celem dopuszczenia uzyskiwania warunków zabudowy w trybie uproszczonym jest możliwości rozbudowy gospodarstw rolnych.

Zasadny jest również drugi z zarzutów skargi kasacyjnej. Naczelny Sąd Administracyjny, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, podziela bowiem pogląd, zgodnie z którym w postępowaniu administracyjnym trzeba uwzględniać wolę podmiotu, którego prawo udziału w postępowaniu administracyjnym zostało naruszone. Kwestia konieczności udziału w postępowaniu K. K. mogłaby zatem zostać skutecznie podniesiona przed sądem administracyjnym przez podmiot pominięty w postępowaniu administracyjnym, a nie przez skarżące stowarzyszenie. Pominięcie strony postępowania jest podstawą do wznowienia postępowania, zgodnie z art. 145 § 1 pkt 4 Kpa na wniosek tej strony, nie stanowi zaś naruszenia art. 10 i art. 81 Kpa skutkującego koniecznością uchylenia zaskarżonej decyzji w oparciu o art. 145 § 1 pkt 1 lit. c Ppsa.

Wobec stwierdzenia, że istota sprawy została dostatecznie wyjaśniona, Naczelny Sąd Administracyjny, działając na podstawie art. 188 Ppsa, rozpoznał skargę na ww. decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z 9 stycznia 2017 r. w przedmiocie ustalenia warunków zabudowy. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, zaskarżona decyzja czyni zadość wszystkim wymogom wynikającym z konkretnych przepisów prawa powszechnie obowiązującego, dlatego skargę oddalono na podstawie art. 151 Ppsa.

Mając powyższe na uwadze, Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 188 Ppsa orzekł jak w sentencji przy czym powołując się na przepis art. 207 § 2 Ppsa, odstąpiono od zasądzenia zwrotu kosztów postępowania w całości.

Wobec tego, że skarżący kasacyjnie zrzekł się rozprawy, a pozostałe strony, w terminie czternastu dni od dnia doręczenia im odpisu skargi kasacyjnej, nie zażądały przeprowadzenia rozprawy, na podstawie art. 182 § 2 Ppsa, skarga kasacyjna została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym.



Powered by SoftProdukt