drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny, II GSK 765/09 - Wyrok NSA z 2010-09-23, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II GSK 765/09 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2010-09-23 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2009-08-28
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Jan Bała /przewodniczący/
Joanna Kabat-Rembelska
Rafał Batorowicz /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Hasła tematyczne
Własność przemysłowa
Sygn. powiązane
VI SA/Wa 2314/08 - Wyrok WSA w Warszawie z 2009-04-17
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Powołane przepisy
Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 153, art. 164, art. 246 ust. 1
Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Bała Sędzia NSA Rafał Batorowicz (spr.) Sędzia NSA Joanna Kabat - Rembelska Protokolant Bogusław Piszko po rozpoznaniu w dniu 23 września 2010 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej I. H. GmbH w M., Niemcy od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 kwietnia 2009 r. sygn. akt VI SA/Wa 2314/08 w sprawie ze skargi I. H. GmbH w M., Niemcy na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] stycznia 2008 r. nr [...] w przedmiocie sprzeciwu od decyzji o udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy 1) uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania; 2) zasądza od Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz I. H. GmbH w M., Niemcy kwotę 1050 (tysiąc pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2009 r. o sygn. akt VI SA/Wa 2314/08 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę I. H. GmbH z siedzibą w M. (N.) na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] stycznia 2008 r., nr [...], w przedmiocie oddalenia sprzeciwu wobec udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy.

Sąd pierwszej instancji wskazał w rozstrzygnięciu na ustalenia faktyczne organu administracji, który stwierdził, że skarżąca wniosła sprzeciw wobec udzielenia na rzecz A. M. prawa ochronnego na znak towarowy lord sportswear [...] zarejestrowany dla towarów z klasy 25 "odzież sportowa". W sprzeciwie zarzuciła, iż prawo ochronne na sporny znak zostało udzielone z naruszeniem art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.; dalej powoływana jako: p.w.p.), gdyż konstytuuje udzielenie prawa ochronnego na oznaczenie, które jest podobne do znaku towarowego słownego LORD [...] zarejestrowanego z pierwszeństwem od 15 maja 1992 r. na rzecz R. S.A. z siedzibą w W. wskutek czego – wobec podobieństwa oznaczeń i identyczności towarów – zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd. Z uwagi na uznanie sprzeciwu za bezzasadny przez uprawnionego, sprawa została skierowana do rozpoznania w postępowaniu spornym. Oddalając sprzeciw, Urząd Patentowy RP uznał, że wnoszący sprzeciw nie może skutecznie powoływać się na prawa wyłączne do znaków towarowych przysługujących osobom trzecim bez ich upoważnienia, tak jak na prawach takich nie może opierać się w sprawie o unieważnienie wszczętej wnioskiem, ponieważ w obydwu rodzajach spraw badaniu podlega spełnienie tych samych ustawowych warunków wymaganych do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy. Skoro w toku postępowania przez organem strona wnosząca sprzeciw nie powołała się na żadne upoważnienia do działania od uprawnionego z przeciwstawionego prawa, ani nie wykazała istnienia jakichkolwiek powiązań organizacyjnych czy prawnych łączących ją z tym podmiotem, to sprzeciw podlegał oddaleniu.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że w ustawie – Prawo własności przemysłowej przewidziane są następujące możliwości unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy: na wniosek każdej osoby, która ma w tym interes prawny, jeżeli wykaże ona, że nie zostały spełnione ustawowe warunki wymagane do uzyskania tego prawa (art. 164 p.w.p.), na wnioski Prokuratora Generalnego RP lub Prezesa Urzędu Patentowego, którzy podejmują działania w interesie publicznym (art. 167 p.w.p.) i w następstwie tzw. sprzeciwu (art. 246 p.w.p.). W rozpoznawanej sprawie występowała ostatnia z przywołanych możliwości. Umotywowany sprzeciw oparty na art. 246 p.w.p. może być wniesiony przez każdą osobę wobec prawomocnej decyzji Urzędu Patentowego o udzieleniu prawa ochronnego. W razie uznania sprzeciwu przez uprawnionego za bezzasadny i skierowania sprawy do postępowania spornego (art. 255 pkt 9 p.w.p.) podmiot wnoszący sprzeciw nie musi wykazywać interesu prawnego. Zgodnie z art. 246 ust. 2 p.w.p. podstawę sprzeciwu stanowią te same okoliczności, które uzasadniają unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy, to jest niespełnienie warunków wymaganych do uzyskania prawa wyłącznego (art. 164 p.w.p.). Oznacza to, że sprzeciw o jakim mowa w art. 246 ust. 2 p.w.p. powinien być rozpatrywany z uwzględnieniem przesłanek odpowiednio stosowanego art. 164 p.w.p. z pominięciem instytucji interesu prawnego wyłączonego na podstawie art. 246 ust. 1 p.w.p. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, z uzasadnienia decyzji wynika w sposób niebudzący wątpliwości, że organ nie dokonywał analizy interesu prawnego spółki wnoszącej sprzeciw, ale oddalił sprzeciw po dokonaniu analizy zdolności rejestrowej spornego znaku w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.

W ocenie Sądu pierwszej instancji prawidłowe było stanowisko Urzędu Patentowego RP, iż wnoszący sprzeciw nie może skutecznie powoływać się na prawa wyłączne do znaków przysługujących osobom trzecim bez ich upoważnienia. To do uprawnionego z prawa do znaku należy prawo do oceny, czy rejestracja innego znaku narusza jego prawo podmiotowe, czy też nie. Prawo ochronne na znak towarowy jest majątkowym bezwzględnym prawem podmiotowym skutecznym erga omnes, bowiem w myśl art. 153 ust. 1 p.w.p. przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy i zawodowy na obszarze całej Polski. Jego treść określają dwie grupy uprawnień, które składają się na tzw. stronę pozytywną i negatywną prawa ochronnego. Strona pozytywna prawa ochronnego na znak towarowy obejmuje prawo używania znaku towarowego w obrocie gospodarczym w jego różnych formach (vide art. 154, art. 169 ust. 4 i 5 p.w.p.) oraz możliwość rozporządzania tym prawem przez podmiot prawa ochronnego (art. 162 – 163 p.w.p.). Natomiast strona negatywna prawa ochronnego na znak towarowy obejmuje swym zakresem roszczenia służące uprawnionemu, który ma wyłączne prawo do używania znaku towarowego w przypadku bezprawnego wkroczenia w zakres tego prawa (art. 285, art. 296 – 301 p.w.p.).

Zdaniem Sądu pierwszej instancji, powołując się na cudze prawo wyłączne (w tym przypadku R. S.A.) skarżąca wchodzi bezprawnie w monopol wynikający z tego prawa. W ustalonym stanie faktycznym uwzględnienie żądania strony wnoszącej sprzeciw w konsekwencji sankcjonowałoby wkraczanie w prawa uprawnionego do przeciwstawionych znaków, co w konkretnej sytuacji mogłoby działać na szkodę tego prawa, stwarzając nawet zagrożenie jego utraty, np. gdyby uprawniony do znaku w odpowiedzi na sprzeciw podniósł zarzut z art. 166 p.w.p. W takiej sytuacji podmiot, który nie kwestionował rejestracji spornego znaku z powodu kolizji z jego prawem musiałby przystąpić do postępowania i wykazywać używanie swojego znaku towarowego, który został przeciwstawiony spornemu znakowi przez inny podmiot, gdyż niewskazanie używania znaku z przyczyn usprawiedliwiających jego nieużywanie groziłoby stwierdzeniem wygaśnięcia prawa ochronnego na ten znak. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, w postępowaniu o unieważnienie prowadzonym na skutek uznania sprzeciwu za bezzasadny Urząd Patentowy nie może nie uwzględniać praw osób trzecich, w tym uprawnionego z prawa do przeciwstawionego znaku, który nie kwestionuje zdolności rejestrowej spornego znaku. Oznacza to, że podmiot wnoszący sprzeciw musi wykazać naruszenie w następstwie udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy własnych praw, nie zaś praw osób trzecich.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, wniesienia sprzeciwu na podstawie art. 246 p.w.p. nie należy utożsamiać z działaniem w interesie publicznym. Zakładając, że eliminowanie z obrotu gospodarczego znaków towarowych zarejestrowanych w sposób sprzeczny z przepisami ustawy jest zawsze zgodne z interesem społecznym, ustawodawca przewidział możliwość unieważnienia przedmiotowego prawa na wnioski Prokuratora Generalnego RP oraz Prezesa Urzędu Patentowego, którzy podejmują działania w interesie publicznym (art. 167 p.w.p.). Zdaniem Sądu pierwszej instancji, ustawa – Prawo własności przemysłowej nie przewiduje w zakresie praw wyłącznych actio popularis mającej na celu unieważnienie praw, niemniej instytucja wniosku Prezesa Urzędu Patentowego lub Prokuratora Generalnego RP o unieważnienie prawa wyłącznego może pośrednio taką rolę pełnić.

W skardze kasacyjnej I. H. GmbH z siedzibą w M. (N.) zaskarżyła w całości powyższy wyrok Sądu pierwszej instancji. Wniosła o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi strona wnosząca skargę kasacyjną zarzuciła:

1. na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.; zwana dalej: p.p.s.a.) - naruszenie prawa materialnego, a to art. 153 p.w.p. poprzez:

a) jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że zakres prawa wyłącznego uzyskiwanego przez uprawnionego z prawa ochronnego na znak towarowy obejmuje wyłączne uprawnienie do powoływania się na ten znak w postępowaniach sprzeciwowych wszczynanych w trybie art. 246 p.w.p.,

b) jego błędne zastosowanie, polegające na przyjęciu, że sprzeciw w trybie art. 246 p.w.p., oparty na prawie do znaku towarowego nieprzysługującemu wnoszącemu sprzeciw, tylko osobie trzeciej, musi zostać oddalony, gdyż sprzeciwiający się narusza prawo wyłączne tej osoby trzeciej,

2. na podstawie art. 174 pkt 1 p.p.s.a. – naruszenie prawa materialnego, a to art. 296 p.w.p. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że powołanie się w sprzeciwie na prawo ochronne na znak towarowy osoby trzeciej stanowi naruszenie tego prawa,

3. na podstawie art. 174 pkt 2 p.p.s.a. – naruszenie następujących przepisów postępowania:

a) art. 3 § 1 p.p.s.a., art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) p.p.s.a. i art. 151 p.p.s.a. w związku z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. polegające na oddaleniu skargi w wyniku błędnego przyjęcia, że organ zastosował art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., podczas gdy z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika, że organ w ogóle nie badał, czy przesłanki unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy LORD SPORTSWEAR, o których mowa w tym przepisie, zostały spełnione – które to naruszenie powinno było skutkować uwzględnieniem skargi z powodu naruszenia przez organ art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.,

b) art. 3 § 1 p.p.s.a., art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. i art. 151 p.p.s.a. w związku z art. 246 ust. 1 p.w.p. poprzez dokonanie nieprawidłowej kontroli zaskarżonej decyzji, czego skutkiem było oddalenie skargi pomimo wprowadzenia przez organ nieznanego ustawie warunku, aby sprzeciwiający się legitymował się prawem do znaku towarowego powołanego jako podstawa sprzeciwu – które to naruszenie powinno było prowadzić do uwzględnienia skargi.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej strona wskazała, że art. 153 p.w.p. określa zakres uprawnień wynikających z uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy i zgodnie z tym przepisem uprawnienia te obejmują prawo do używania znaku towarowego w sposób zarobkowy i zawodowy na terenie Polski. W ocenie strony, prawo ochronne na znak towarowy przyznaje uprawnionemu ograniczony monopol dotyczący używania znaku towarowego w obrocie gospodarczym, natomiast prowadzenie postępowań spornych przez Urzędem Patentowym RP nie jest czynnością obrotu gospodarczego. Brak jest podstaw do twierdzenia, że monopol wynikający z prawa ochronnego obejmuje również kwestie możliwości powoływania się na znak towarowy w postępowaniach administracyjnych, w tym postępowaniach spornych przed Urzędem Patentowym RP. Rozumowanie Sądu pierwszej instancji, zgodnie z którym nie można zaakceptować powoływania się w postępowaniach sprzeciwowych na prawa ochronne osób trzecich, bowiem stwarza to ryzyko utraty tych praw – obarczone jest błędem logicznym. Sąd nie dostrzegł bowiem, że identyczny skutek ma badanie przez Urząd Patentowy RP względnych przesłanek zdolności rejestracyjnej znaku towarowego, zatem przyjmując pogląd WSA za prawidłowy należałoby stwierdzić, że Urząd Patentowy RP dokonuje masowych naruszeń już udzielonych praw ochronnych.

Zdaniem strony wnoszącej skargę kasacyjną, Sąd pierwszej instancji dokonał błędnej wykładni art. 296 p.w.p. Powoływanie się na znak towarowy w ramach postępowania spornego przed Urzędem Patentowym RP nie służy stworzeniu wśród odbiorców związku pomiędzy znakiem a towarami lub usługami nim opatrzonymi, skoro ani postępowanie to nie jest adresowane do odbiorców, ani w trakcie tego postępowania znak nie jest nakładany, czy używany w związku z żadnymi towarami lub usługami. Powoływanie się na znak towarowy w ramach postępowania spornego nie może stanowić naruszenia prawa ochronnego na ten znak, a więc wkroczenia w zakres monopolu wynikającego z uzyskania tego prawa.

Wbrew twierdzeniom Sądu pierwszej instancji, z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika, że organ w ogóle nie zajął się analizą podobieństwa znaków towarowych powołanych w sprzeciwie oraz nie zastosował art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. Podstawą oddalenia sprzeciwu było wyłącznie uznanie stwierdzenie, że skarżący nie ma prawa do powoływania się w sprzeciwie na znak towarowy zarejestrowany na rzecz osoby trzeciej. Sprzeciw został zatem oddalony na podstawie przesłanki nieznanej ustawie Prawo własności przemysłowej.

Sprzeczne z treścią zaskarżonej decyzji jest także stwierdzenie Sądu pierwszej instancji, że organ prawidłowo zastosował art. 246 ust. 1 p.w.p., gdyż nie analizował, czy zgłaszającemu sprzeciw przysługuje interes prawny. Z zaskarżonej decyzji wynika, że organ przyjął, iż skoro udzielenie prawa ochronnego na sporny znak towarowy nie wpływa na prawa zgłaszającego sprzeciw, to nie może on skutecznie wnieść sprzeciwu. Organ przyjął zatem, że sprzeciw może wnieść jedyne podmiot legitymujący się jedną z możliwych form interesu prawnego, o którym mowa w art. 164 p.w.p., a mianowicie możliwością negatywnego wpływu spornego znaku towarowego na wcześniejsze prawo wyłączne wnoszącego sprzeciw. Zdaniem strony, ustawa Prawo własności przemysłowej w żadnym miejscu nie przewiduje, aby unieważnienia z powodu kolizji późniejszego znaku towarowego ze znakiem wcześniejszym mógł żądać wyłącznie podmiot mający prawa do tego wcześniejszego znaku towarowego. Celem postępowania sprzeciwowego jest usunięcie błędów popełnionych przez Urząd Patentowy RP podczas pełnego badania przesłanek zdolności rejestrowej oznaczenia zgłoszonego do rejestracji, a zatem zapewnienie treści decyzji z prawdą materialną. Koreluje z tym wyłączenie obowiązku wykazywania interesu prawnego przez składającego sprzeciw. Sprzeciw jest swoistą actio popularis ("każdy może wnieść sprzeciw") mającą na celu usunięcie błędnych decyzji Urzędu Patentowego z obrotu prawnego.

Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej, a także uczestnik postępowania – A. M. nie skorzystali z prawa wniesienia odpowiedzi na skargę kasacyjną.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna znajduje usprawiedliwione podstawy.

Spółka I. H. GmbH oparła skargę kasacyjną na obu podstawach wymienionych w art. 174 p.p.s.a., to jest naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub zastosowanie oraz mającego istotny wpływ na wynik sprawy naruszenia przepisów postępowania.

Strona wnosząca skargę kasacyjną, wśród zarzutów naruszenia przepisów postępowania, w pierwszej kolejności podnosi, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie z uchybieniem art. 3 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i art. 151 p.p.s.a. w związku z art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p. błędnie przyjął, że organ zastosował art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p., podczas gdy w istocie Urząd Patentowy RP nie badał przesłanek o jakich mowa w ostatnio wymienionym przepisie. Nie można odmówić słuszności twierdzeniu, że Sąd pierwszej instancji rzeczywiście wadliwie przedstawił stanowisko organu administracji publicznej w omawianym zakresie. Na str. 4 uzasadnienia zaskarżonego wyroku znalazło się stwierdzenie, że "... organ (...) oddalił sprzeciw po dokonaniu analizy zdolności rejestrowej spornego znaku w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 p.w.p.". Jak wynikało natomiast z uzasadnienia decyzji Urzędu Patentowego RP, organ ten w ogóle nie dokonał oceny zdolności rejestrowej znaku lord sportswear [...]. Przedstawione uchybienie nie miało jednak istotnego wpływu na wynik sprawy jeśli zważyć, że stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie decydujące o oddaleniu skargi oparte było na innych przesłankach niż analiza zdolności rejestrowej znaku. Nie jest wykluczone, że użycie sformułowania "...po dokonaniu analizy zdolności rejestrowej..." zamiast "... bez dokonania analizy zdolności rejestrowej..." było wynikiem omyłki.

Sąd pierwszej instancji przyjął, że podmiot wnoszący sprzeciw, o jakim mowa w art. 246 ust. 1 p.w.p., chociaż nie jest zobowiązany do wykazania interesu prawnego, nie może powoływać się skutecznie na prawa wyłączne do znaków przysługujące osobom trzecim bez ich upoważnienia. Swoje stanowisko Sąd wywiódł przyjmując jako punkt wyjścia treść prawa ochronnego na znak towarowy, które to prawo ustawodawca najogólniej określa w art. 153 ust. 1 p.w.p. i dochodząc do wniosku, że podmiot wnoszący sprzeciw na podstawie art. 246 ust. 1 p.w.p. narusza bezprawnie monopol wynikający z tego prawa, jeśli prawo ochronne na znak towarowy, którego naruszenie zarzuca, przysługuje innemu podmiotowi. Poza tym, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wykluczył możność powoływania się przez wnoszącego w takiej sytuacji sprzeciw na interes publiczny.

Przedstawione stanowisko strona wnosząca skargę kasacyjną podważa podnosząc zarówno zarzut naruszenia przepisów postępowania, jak i dwa zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Zarzut naruszenia przepisów postępowania, to jest art. 3 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) i art. 151 p.p.s.a. w związku z art. 246 ust. 1 p.w.p., mimo wymienienia jako naruszonych przepisów ustawy procesowej, sprowadza się do twierdzenia, że naruszono art. 246 ust. 1 p.w.p. poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że zawarta w tym przepisie regulacja obejmuje nieznany ustawie warunek, aby podmiot wnoszący sprzeciw legitymował się powołanym jako podstawa sprzeciwu prawem do znaku towarowego.

Istota zarzutu naruszenia, wymienionego na pierwszym miejscu, art. 153 p.w.p. przez błędną jego wykładnię i zastosowanie sprowadza się do kwestionowania prezentowanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wykładni art. 246 ust. 1 p.w.p. wywodzonej z określonej w art. 153 ust. 1 p.w.p. treści prawa ochronnego na znak towarowy oraz zastosowania art. 246 ust. 1 p.w.p. poprzez oddalenie sprzeciwu podmiotu powołującego się na prawa ochronne osoby trzeciej.

Zarzut naruszenia art. 296 p.w.p. nie może być traktowany jako samodzielny skuteczny zarzut, skoro Sąd pierwszej instancji nie dokonał wykładni wskazywanego jako naruszony przepisu. Nie wykazano również, by przepis ten, zawierający w poszczególnych jednostkach redakcyjnych przesłanki dochodzenia przez uprawnionego roszczeń cywilnoprawnych, powinien być stosowany. Jak wynika z uzasadnienia skargi kasacyjnej, intencją jej autora było wykazanie, że w procesie wykładni art. 246 ust. 1 w zw. z art. 153 ust. 1 p.w.p. należało uwzględnić wnioski, jakie wynikają z opisanego w art. 296 p.w.p. zakresu ochrony praw wyłącznych na znaki towarowe. Wobec tego zarzut, traktowany jako samodzielny, nie mógł być uwzględniony, odnieść się do niego można jedynie jako do elementu uzasadnienia pozostałych zarzutów.

Przedstawiony charakter zarzutów, które sprowadzają się do podważania stanowiska Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie w zakresie wykładni i stosowania art. 246 ust. 1 p.w.p., uzasadnia odniesienie się do nich łącznie.

Strona wnosząca skargę kasacyjną przede wszystkim podnosi, że brak podstaw prawnych do przyjęcia, że wnoszący sprzeciw nie może powoływać się skutecznie na prawa wyłączne do znaków przysługujące osobom trzecim bez ich upoważnienia. Pogląd taki jest słuszny.

Zgodnie z art. 246 ust. 1 p.w.p. każdy może wnieść umotywowany sprzeciw wobec prawomocnej decyzji Urzędu Patentowego o udzieleniu patentu, prawa ochronnego lub prawa z rejestracji w ciągu 6 miesięcy od opublikowania w "Wiadomościach Urzędu Patentowego" informacji o udzieleniu prawa. Już wykładnia językowa tego przepisu prowadzi do wniosku, że ustawodawca przyznaje uprawnienie do wniesienie sprzeciwu wszystkim podmiotom (każdemu) bez ustanawiania dodatkowych warunków.

Również wykładnia systemowa daje wynik, odpowiadający wnioskowi, że zabieg ustawodawcy, który nie wymienia żadnych przesłanek uzasadniających legitymację do wniesienia sprzeciwu, nie jest przypadkowy. Przeciwnie, ustawodawca w ramach ustawy – Prawo własności przemysłowej wprowadza system środków, których wykorzystanie prowadzi do utraty praw ochronnych na znak towarowy różnicując warunki korzystania z nich.

Art. 164 p.w.p. zawiera regulację w zakresie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego. W tym przypadku legitymowany do domagania się unieważnienia prawa jest podmiot, któremu przysługuje interes prawny.

Zgodnie z art. 167 p.w.p. o unieważnienie prawa ochronnego może wystąpić Prokurator Generalny lub Prezes Urzędu Patentowego, z tym jednak, że wykorzystanie uprawnień przez te podmioty uzależnione jest od tego, czy działają w interesie publicznym.

Ustawodawca w art. 246 ust. 1 p.w.p. nie zawarł żadnych sformułowań dotyczących przesłanek uzyskania legitymacji do wniesienia sprzeciwu. Mimo, że w przypadku uznania sprzeciwu przez uprawnionego za bezzasadny sprawa zostaje skierowana do postępowania spornego jako sprawa o unieważnienie praw ochronnych na znak towarowy (art. 255 ust. 1 pkt 9 p.w.p.), art. 164 p.w.p. nie ma zastosowania i nie można przyjąć, by wnoszący sprzeciw obowiązany był wykazywać swój interes prawny we wniesieniu tego środka (por. wyrok NSA z dnia 13 maja 2010 r., sygn. akt II GSK 608/09; treść dostępna w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych - http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Konsekwencją tego samego rozumowania jest wniosek, że nie są uprawnione poszukiwania nieprzewidzianych wprost przez ustawodawcę warunków lub przeszkód do wniesienia sprzeciwu. W szczególności nie jest uzasadnione formułowanie dodatkowych przesłanek zbliżonych w praktyce do konieczności wykazywania się własnym interesem prawnym. Zakaz powoływania się na prawa ochronne przysługujące osobom trzecim oznaczałby w istocie, że uprawniony do wniesienia sprzeciwu byłby jedynie ten podmiot, który swą legitymację wywodzi z przysługujących mu praw.

Nie zasługuje na akceptację pogląd, jakoby treść i zakres praw ochronnych na znak towarowy o jakich mowa w art. 153 p.w.p. miały stanowić przeszkodę do możności wnoszenia sprzeciwu przez podmioty, którym nie przysługują prawa, na których ochronę się powołują. Zgodnie z wymienionym przepisem, przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Ustawodawca wiąże więc wyłączność praw z używaniem znaku w sposób zarobkowy lub zawodowy. Wniesienie sprzeciwu nie stanowi formy używania znaku we wskazany sposób. Do podobnych wniosków prowadzi odwołanie się w procesie wykładni do regulacji zawartej w art. 296 ust. 2 p.w.p., w ramach której ustawodawca zakres ochrony znaków towarowych w formie roszczeń cywilnoprawnych łączy z używaniem znaków w obrocie gospodarczym, podczas gdy wniesienie sprzeciwu nie jest działaniem w ramach obrotu gospodarczego. Wobec tych przesłanek, wyłączność praw ochronnych na znak towarowy nie obejmuje monopolu wykraczającego poza granice obrotu gospodarczego czy też, inaczej rzecz ujmując, używania znaku w sposób zarobkowy lub zawodowy. Wniesienie sprzeciwu pozostaje poza tak określonymi granicami.

Wskazywana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ewentualność przyjęcia bez udziału uprawnionego, że jego prawa wygasły skutkiem nieużywania nie jest zjawiskiem odosobnionym w zakresie materii regulowanej ustawą – Prawo własności przemysłowej, jeśli zważyć konieczność badania w postępowaniu o udzielenie praw ochronnych względnych przesłanek zdolności rejestracyjnej znaku towarowego.

Jak już to wyjaśniono, ustawodawca nie uzależnia dopuszczalności wniesienia sprzeciwu od przesłanek wymienianych w przepisach dotyczących unieważniania znaków towarowych, to jest działania w ramach własnego interesu prawnego lub w interesie publicznym. W tej sytuacji rozważania dotyczące ewentualności działania spółki I. H. GmbH w interesie publicznym są bezprzedmiotowe.

Zaskarżony wyrok z wymienionych powodów uchylono na podstawie art. 185 § 1 p.p.s.a.

O kosztach postępowania Naczelny Sąd Administracyjny orzekł na podstawie art. 209 p.p.s.a. w związku z art. 203 pkt 1 p.p.s.a. i art. 205 § 1 p.p.s.a. oraz na podstawie § 12 ust. 2 pkt 1 w związku z § 12 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 2 grudnia 2003 r. w sprawie opłat za czynności rzeczników patentowych (Dz. U. Nr 212, poz. 2076 ze zm.) i zasądził od organu na rzecz skarżącej kwotę 1050 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego, przy czym na kwotę tę składają się: równowartość uiszczonej opłaty kancelaryjnej za sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku (100 zł), równowartość uiszczonego wpisu od skargi kasacyjnej (500 zł) oraz koszty zastępstwa procesowego udzielonego przez rzecznika patentowego, który sporządził i wniósł skargę kasacyjną, brał udział w rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym i prowadził sprawę w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji (450 zł).



Powered by SoftProdukt