drukuj    zapisz    Powrót do listy

6035 Opłaty i kary za przejazd pojazdem nienormatywnym, Drogi publiczne, Inspektor Transportu Drogowego, Uchylono zaskarżoną decyzję, VI SA/Wa 2101/15 - Wyrok WSA w Warszawie z 2016-02-26, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 2101/15 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2016-02-26 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-08-17
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Andrzej Czarnecki /przewodniczący sprawozdawca/
Dorota Wdowiak
Grażyna Śliwińska
Symbol z opisem
6035 Opłaty i kary za przejazd pojazdem nienormatywnym
Hasła tematyczne
Drogi publiczne
Skarżony organ
Inspektor Transportu Drogowego
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 145 par. 1 pkt 1 lit. c)
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 2016 poz 23 art. 107 par. 1, art. 156 par. 1 pkt 2
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Andrzej Czarnecki (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Grażyna Śliwińska Sędzia WSA Dorota Wdowiak Protokolant ref. staż. Julia Murawska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 lutego 2016 r. sprawy ze skargi L. Sp. z o.o. z siedzibą w S. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] czerwca 2015 r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia kategorii VII uchyla zaskarżoną decyzję w całości

Uzasadnienie

Główny Inspektor Transportu Drogowego decyzją z [...] czerwca 2015 r., na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., art. 2 ust. 35a, art. 64 ust. 1, 2, art. 140aa ust. 1, 3 pkt 2, art. 140ab ust. 1 pkt 3 lit. c, ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (j.t. Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 ze zm.) – dalej jako p.r.d. lub ustawa - art. 41 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2013 r. poz. 260 ze zm.) – dalej jako u.d.p., utrzymał w mocy decyzję M. Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z [...] marca 2015 r. nakładającą na L. sp. z o.o. w likwidacji z siedzibą w S. karę pieniężną w kwocie 2.000 zł za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia kat. VII.

Decyzję wydano w następujących ustaleniach:

[...] stycznia 2015 r. w miejscowości Dębno na drodze krajowej nr 4, o dopuszczalnych naciskach osi do 11,5t, zatrzymano do kontroli zespół pojazdów składający się z dwuosiowego ciągnika samochodowego o nr rej. [...] wraz z trzyosiową naczepą o nr rej. [...]. Pojazdem kierował K. R., wykonując, w ramach krajowego transportu drogowego, w imieniu przedsiębiorcy L. sp. z o.o. z siedzibą w S. – dalej jako spółka, przejazd z ładunkiem artykułów spożywczych na paletach (ładunek podzielny).

Pomiarów kontrolowanego zespołu pojazdów dokonano na zalegalizowanym stanowisku do ważenia pojazdów wyposażonym w stacjonarną wagę do pomiarów dynamicznych typu SCALEX 14-01-20R, której numer podano w protokole kontroli, posiadającą ważne świadectwo legalizacji ponownej.

W wyniku kontroli stwierdzono, iż kontrolowany pojazd samochodowy przekroczył dopuszczalny nacisk na pojedynczej osi napędowej o 1,75t (nacisk wynosił 13,25t). Kierowca nie posiadał zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym okazując m.in. wypis nr [...] z licencji nr [...] na wykonywanie krajowego transportu drogowego rzeczy wydanej dla L. sp. z o.o.

Kierujący pojazdem został zapoznany z procedurą kontroli i z wynikami ważenia, ze świadectwem legalizacji wagi oraz z protokołem pomiaru pochylenia terenu w miejscu ważenia. Z przeprowadzonej kontroli sporządzono protokół, który został podpisany przez kierowcę bez wniesienia uwag do kontroli.

Kierowca przesłuchany w charakterze świadka stwierdził, że pojazd został załadowany przez pracowników F. sp. z o.o. za pomocą wózków widłowych. Ładunek był ustawiony od początku ładowni w układzie 3 palety w jednym rzędzie do końca, bez możliwości przesunięcia się. Kierowca był obecny przy załadunku, nie zgłaszał uwag do załadunku obserwując czynności załadowcze. Załadunek odbywał się zgodnie z wymaganiami sklepu B.. Ładunek nie uległ przemieszczeniem i w chwili kontroli był ułożony w taki sposób w jaki został ułożony przez załadowcę. Przed wyjazdem na drogę publiczną pojazd nie został zważony, ponieważ na terenie załadowcy nie było wagi o czym wiedział przewoźnik. Kierowca nie otrzymał od pracodawcy polecenia zważenia pojazdu po załadunku na wadze osiowej lub całościowej i nie miał wiedzy, że mogło dojść do przekroczenia dopuszczalnego nacisku osi napędowej, gdyż pojazd nie był wyposażony w urządzenie wykazujące naciski osi. Pracodawca nie wskazał kierowcy miejsca, w którym mógłby zważyć pojazd, jak i nie wydał kierowcy żadnego zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym. Pojazd w trakcie przejazdu nie był doładowywany ani częściowo rozładowywany, a w trakcie przewozu nie wystąpiła usterka w pojeździe.

Po zawiadomieniu spółki o wszczęciu postępowania administracyjnego i o prawach przysługujących stronie, spółka przedłożyła wyjaśnienia, w których wniosła o umorzenie postępowania. Według spółki kierowca nie uczestniczył w załadunku, za powstałe naruszenie odpowiadał załadowca, na czynności którego spółka, jako przewoźnik, nie miała wpływu.

W tym stanie faktycznym M. Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego wydał [...] marca 2015 r. decyzję nakładającą na stronę karę pieniężną w kwocie 2.000 zł za naruszenie zakazu przewozu ładunku innego niż ładunek niepodzielny, pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia o parametrach przewidzianych dla zezwolenia kategorii VII. Nacisk osi na drogę przekraczał dopuszczalną wartość o 10% lecz nie więcej niż 20% (1,75t), dlatego została nałożona kara pieniężna w kwocie 2000zł, zgodnie z art. 140ab ust. 1 pkt 3 lit. b) ustawy. Opisując przebieg postępowania organ administracji stwierdził, że przewożony ładunek był podzielny, zatem mógł zostać rozdzielony na więcej frachtów. Organ podał, że zgodnie z protokołem przesłuchania kierowcy, był on obecny podczas załadunku towaru.

Od powyższej decyzji spółka, pismem z 4 maja 2015 r., złożyła odwołanie wnosząc o jej uchylenie. Odwołanie przesłano w kopercie z nadrukiem "L. Sp. z o.o. ul. [...]" z załączonymi wypisami z KRS z dnia 9 czerwca 2015 r. godz. 12.04.39, w którym w Dziale 1, Rubryka 1 pkt 3 określono firmę, pod którą spółka działa "L. spółka z ograniczona odpowiedzialnością" oraz wypis z KRS z dnia 9 czerwca 2015 r. godz. 12.03.57, w którym w Dziale 1, Rubryka 1 pkt 3 firma spółki brzmi "L. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowo – akcyjna w likwidacji". W obu wypisach z KRS siedziba i adres spółki były takie same, natomiast w wypisie z KRS z dnia 9 czerwca 2015 r. godz. 12.03.57, zgodnie z adnotacją w Dziale 6, Rubryka 1 (Likwidacja) pkt 1 zawarto informację, iż w dniu 30 grudnia 2014 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników L. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowo – akcyjna, podjęło uchwałę o rozwiązaniu tej spółki i otwarciu likwidacji.

Według strony decyzja nie zawierała prawidłowo sporządzonego uzasadnienia prawnego oraz uzasadnienia faktycznego, co uniemożliwiło spółce skorzystanie z uprawnień do skutecznego wniesienia odwołania. Ponadto zarzuciła decyzji naruszenie art. 7, 10, 77 k.p.a., art. 140aa ustawy. Według strony organ nie wyjaśnił czy do pomiaru statycznego można używać wag dynamicznych.

Decyzją wymienioną na wstępie, Główny Inspektor Transportu Drogowego, opisując przebieg postępowania, procedury ważenia pojazdu, zasady określania kategorii zezwoleń i zastosowane przepisy w sprawie, utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy. Jako adresata decyzji organ drugiej instancji wskazał L. sp. z o.o. (w likwidacji) z siedzibą w S. ul. [...].

Zdaniem organu odwoławczego materiał dowodowy w sprawie został zgromadzony zgodnie z wymaganiami procedury, z zachowaniem praw strony do czynnego uczestnictwa w postępowaniu, będąc wystarczający dla podjęcia rozstrzygnięcia. W związku z tym zarzuty spółki w tym zakresie organ uznał za nietrafne.

Kwestionowaną przez spółkę wagą dynamiczną można było dokonać pomiarów nacisku osi na drogę.

Wyjaśnienia strony postępowania nie uzasadniały przyjęcia, iż dochowałw należytej staranności w przewozie. Organ odwoławczy podkreślał, że każdy z podmiotów odpowiada za czynności do, których jest zobowiązany, czynnością zaś, za którą odpowiada przewoźnik, jest przewóz wykonywany pojazdem spełniającym określone normy. Według organu odwoławczego nie zachodziły podstawy do uwolnienia przewoźnika od odpowiedzialności za stwierdzone naruszenie i do umorzenia postępowania. Przewożony ładunek nie był ładunkiem sypkim ani drewnem, a w związku z niedochowaniem przez przewoźnika należytej staranności i wystąpieniem wpływu na naruszenie, nie mógł mieć zastosowania przepis art. 140aa ust. 4 ustawy.

Postanowieniem z dnia 11 sierpnia 2015 r. skierowanym do L. sp. z o.o. ul. [...], Główny Inspektor Transportu Drogowego wstrzymał z urzędu wykonanie decyzji w całości.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, L. sp. z o.o. ul. [...] wniosła o uchylenie decyzji w całości, alternatywnie o stwierdzenie nieważności decyzji.

Decyzji zarzuciła: naruszenie art. 7, 10, 77, 107 § 1 k.p.a., art. 140aa ustawy, brak prawidłowo sporządzonego uzasadnienia prawnego oraz faktycznego, wykonanie pomiaru niewłaściwymi wagami poprzez użycie do pomiarów statycznych wagi dynamicznej.

Według spółki nie miała możliwości sprawdzenia czy dany pojazd jest źle załadowany i jednocześnie przedkładając list przewozowy wykazała, że postępowała tak, aby załadunek był prawidłowy. W ocenie skarżącej powstałe naruszenie zaistniało wyłącznie na skutek wadliwego załadowania towaru przez załadowcę.

Ponadto skarżąca podkreślała, że zaskarżona decyzja zawiera wadliwe oznaczenie strony, ponieważ została wydana na L. sp. z o.o. (w likwidacji) z siedzibą w S., a nie na L. sp. z o.o. z siedzibą w S. i z tego powodu winna być wykluczona z obrotu.

W odpowiedzi na skargę Główny Inspektor Transportu wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje;

Sprawy należące do właściwości sądów administracyjnych rozpoznają w pierwszej instancji wojewódzkie sądy administracyjne – art. 3 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (j.t. Dz. U. z 2014 r. poz. 1647 ze zm.).

Zgodnie z art. 1 § 1 wymienionej ustawy, sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Zatem kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej nie jest sprawowana przez sąd według kryteriów słuszności, lecz dokonywana jest pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi.

Rozpoznając sprawę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, iż skarga ma uzasadnione podstawy dla jej uwzględnienia.

Zarzut skarżącej o nieprawidłowym określeniu strony postępowania w decyzji ostatecznej, przez dodanie do firmy spółki "w likwidacji" oraz bez uwzględnienia dodatku "P." był trafny.

Zgodnie z wypisem z KRS z dnia 9 czerwca 2015 r. godz. 12.03.57 spółka z ograniczona odpowiedzialnością spółka komandytowo – akcyjna, w której komplementariuszem była L. sp. z o.o., podjęła w dniu 30 grudnia 2014 r. uchwałę o rozwiązaniu i o otwarciu likwidacji. Dlatego w swojej firmie spółka L. sp. z o.o. sp. kom. – akcyjna używała określenia "w likwidacji".

Tego samego dnia o godz. 12.04.39 spółka zmieniła nazwę firmy na "L. sp. z o.o." przestając być spółką komandytowo – akcyjną oraz nie będąc spółką "w likwidacji". Z obu wypisów z KRS wynika, że siedziba i adres spółki pozostały te same – [...] ul. [...], na który to adres organ administracji doręczył obie decyzje. Zgodnie jednak z art. 107 § 1 k.p.a., decyzja administracyjna powinna zawierać m.in. prawidłowe oznaczenie strony postępowania.

W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy wskazał na prawidłowe określenie firmy skarżącej przez organ pierwszej instancji. Nie zmienia to jednak faktu, iż sam określił skarżącą błędnie, jako adresata decyzji ostatecznej. Jak podkreślał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 4 sierpnia 2011 r. wydanego w sprawie I OSK 1370/10 - oznaczenie strony może być zamieszczone w początkowej części decyzji, ale też może znaleźć się na końcu w rozdzielniku adresatów, którym decyzja zostaje doręczona. Jednakże w rozdzielniku swej decyzji organ odwoławczy podał, że decyzję "Otrzymują: 1 Adresat", którego to adresata błędnie określił na początku decyzji, jako "L. Sp. Z O.O. (W LIKWIDACJI) ul. [...] [...]". Także Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 stycznia 2011 r. wydanym w sprawie III SK 34/10 (teza 1 in fine) stwierdził, że pominięcie adresata decyzji bądź wadliwe lub niejasne jego określenie narusza art. 107 § 1 k.p.a., a w zależności od stopnia naruszenia (np. gdy adresata w ogóle nie wskazano) może czynić decyzję niewykonalną i prowadzić nawet do stwierdzenia rażącego naruszenia prawa (art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.).

Strona (adresat) decyzji powinna zostać w decyzji wskazana w sposób nie budzący wątpliwości, a więc na tyle jednoznacznie, by nie było żadnych wątpliwości, do jakiego podmiotu została skierowana i na jaki podmiot nakłada obowiązek konkretnego zachowania. Wymóg ten ma na celu umożliwienie w przyszłości prawidłowe przeprowadzenie ewentualnej egzekucji nałożonego obowiązku. Osoby prawne (spółki kapitałowe prawa handlowego) oznacza się ich pełna nazwą (firmą) z podaniem formy prawnej wykonywania działalności gospodarczej (sp. z o.o. lub s.a.) oraz ze wskazaniem siedziby, zgodnie z danymi zawartymi we właściwym ich rejestrze. Nieprawidłowe będzie natomiast takie określenie adresata decyzji, które powoduje, że dla jego ustalenia staje się konieczna analiza dokumentów znajdujących się w aktach administracyjnych (por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 lutego 2009 r. w sprawie II OSK 1418/07, z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie II GSK 73/08 i wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 28 maja 2014 r. w sprawie III SA/Kr 303/14).

Określenie w zaskarżonej decyzji skarżącej jako "L. Sp. Z O.O. (W LIKWIDACJI) ul. [...] [...]" zawiera dwa błędy. W nazwie (firmie) skarżącej użyto określenia "w Likwidacji", chociaż skarżąca nie jest spółka w likwidacji oraz nie podano pełnej nazwy (firmy) skarżącej, pomijając w jej firmie określenia "P.".

Ta wadliwość we wskazaniu adresata decyzji, stanowiąc naruszenie przepisów postępowania (art. 107 § 1 k.p.a.), może mieć istotne znaczenie przy wykonaniu decyzji, lub/i w ewentualnym postępowaniu egzekucyjnym, a w związku z tym może mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jako efektu całego postępowania administracyjnego.

Wymienione uwagi organ drugiej instancji powinien uwzględnić przy ponownym rozpatrzeniu sprawy, stwierdzając natomiast naruszenie przepisów postępowania, Sąd orzekający w sprawie nie wypowiadał się w kwestii zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Skład Sądu orzekający w sprawie, podzielając pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażony w wyroku z dnia 18 września 2012 r. w sprawie II GSK 1074/11 uznał, że wskazana wada decyzji, co do nieprawidłowego oznaczenia strony postępowania (skarżącej), nie jest wadą uzasadniającą stwierdzenie nieważności decyzji zaskarżonej na podstawie art. 156 § 1 pkt 4 k.p.a., stanowiąc uchybie procesowe z art. 107 § 1 k.p.a.

W tych warunkach Wojewódzki Sąd Administracyjny, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) p.p.s.a. orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt