drukuj    zapisz    Powrót do listy

6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami, Administracyjne postępowanie, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę, III SA/Łd 517/14 - Wyrok WSA w Łodzi z 2014-10-03, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III SA/Łd 517/14 - Wyrok WSA w Łodzi

Data orzeczenia
2014-10-03 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2014-06-09
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
Sędziowie
Ewa Cisowska-Sakrajda /sprawozdawca/
Irena Krzemieniewska
Janusz Nowacki /przewodniczący/
Symbol z opisem
6031 Uprawnienia do kierowania pojazdami
Hasła tematyczne
Administracyjne postępowanie
Sygn. powiązane
I OZ 1200/14 - Postanowienie NSA z 2015-01-09
I OZ 651/15 - Postanowienie NSA z 2015-07-01
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1269 art. 1 par. 1-2
Ustawa z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych.
Dz.U. 2012 poz 270 art. 3 par. 1, art. 11, art. 134 par. 1-2, art. 135, art. 145, art. 153, art. 170, art. 171
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 2013 poz 267 art. 61 par. 1a, art. 156 par. 1 pkt 2, art. 157 par. 2
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi Wydział III w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Janusz Nowacki Sędziowie Sędzia WSA Ewa Cisowska–Sakrajda (spr.) Sędzia NSA Irena Krzemieniewska Protokolant asystent sędziego Agata Brolik po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 października 2014 r. sprawy ze skargi B. D. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. T. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie odmowy wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. T. z dnia [...] r. znak: [...] o zatrzymaniu prawa jazdy kat. A, B i T oddala skargę.

Uzasadnienie

Postanowieniem z dnia [...] r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P. utrzymało w mocy własne postanowienie z dnia [...] r. nr [...] o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności własnej decyzji z dnia [...] r. nr [...] utrzymującej w mocy decyzję Prezydenta Miasta P. pełniącego funkcję Starosty z dnia [...] r. znak: [...] w przedmiocie zatrzymania B.D. (D.) prawa jazdy kategorii ABT nr [...] z dnia [...] r.

W uzasadnieniu tego postanowienia Kolegium podniosło, że jego decyzja nr [...] z dnia [...]r. była przedmiotem oceny WSA w Łodzi, który prawomocnym wyrokiem z dnia 10 marca 2010r., III SA/Łd 2/10, oddalił skargę B.D. na tę decyzję. Sąd nie stwierdził naruszenia przepisów prawa materialnego dającego podstawę do jej uchylenia, innego naruszenia prawa, jak też nie dopatrzył się przesłanek do stwierdzenia jej nieważności. Jak wskazuje się w orzecznictwie sądowoadministracyjnym, na skutek wyroku oddalającego skargę decyzja administracyjna staje się prawomocna, co oznacza, że nie może być zmieniona lub uchylona w trybach nadzwyczajnych, przewidzianych dla decyzji prawnie wadliwych, bowiem została ona uznana już za niewadliwą mocą orzeczenia sądowego. Powyższe uzasadnia odmowę wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji z dnia 5 października 2009r. Podnoszone przez skarżącego kwestie dotyczące nowych okoliczności i dowodów potwierdzających osiągnięcie w ciągu jednego roku wyłącznie 12 punktów ostatecznych, stanowiły podstawę do wznowienia z urzędu postępowania zakończonego ostateczną decyzją Kolegium nr [...] z dnia [...] r. w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy kategorii ABT (postanowienie z dnia [...] r. nr [...]).

W skardze na powyższe postanowienie B.D., wskazując na art. 52 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 oraz art. 6, art. 7, art. 8, art. 9, art. 77 § 1 k.p.a. w zw. z art. 51 ust. 4 oraz art. 2, art. 42 ust. 3 Konstytucji w zw. z art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym, wniósł o "uchylenie zaskarżonej decyzji w całości, jako naruszającej prawo", zasądzenie kosztów według norm przypisanych, zawieszenie postępowania do czasu rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego.

W uzasadnieniu skargi skarżący podniósł, że w jego sprawie nie wystąpiła sytuacja, o jakiej stanowi art. 138 ust. 1 w zw. z art. 135 ust. 1 pkt 1 lit. g ustawy Prawo o ruchu drogowym przewidujący sankcję zatrzymania prawa jazdy po przekroczeniu 24 punktów, gdyż tylko 12 punktów było ostatecznych, a 14 było tymczasowych i zostały one definitywnie wykreślone z chwilą umorzenia postępowania przed sądem karnym. Zaszła okoliczność wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy bez podstawy prawnej i na mocy art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. powinna zostać wyeliminowana z obiegu prawnego. Decyzja ta nie miała podstawy prawnej od samego początku. Konsekwentnie w całym toku postępowania administracyjnego skarżący podnosił, że nie był uczestnikiem wykroczeń określonych w wyroku nakazowym i we wniosku KWP w Ł. z dnia 17 lipca 2008r., który dopisał nadmiar 14 punktów. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wydając wyrok w dniu 10 marca 2010r. nie mógł uwzględnić dokumentów i faktów, które powstały w terminie późniejszym, tj. zakończenia postępowania nakazowego w dniu 15 listopada 2013r., kiedy to Sąd Rejonowy Lublin-Zachód wydał postanowienie w sprawie o sygn. akt IV [...] o umorzeniu postępowania. Co istotne, postanowienia tego nie zaskarżył oskarżyciel publiczny i jest ono prawomocne. Zatem zgodnie z orzecznictwem NSA w tej części powinna nastąpić weryfikacja decyzji administracyjnej. Utrzymanie w mocy postanowienia Samorządowego Kolegium Odwoławczego prowadzi do naruszenia prawa procesowego i ustrojowego, gdyż nie uwzględnia słusznego interesu strony oraz łamie art. 6 ust. 2 Konwencji oraz art. 42 ust. 3 Konstytucji. Skoro skarżący nie popełnił wykroczeń, a wyrok nakazowy nie wywierał żadnych skutków w prawie karnym, to tym bardziej nie może on wywierać dotkliwych sankcji administracyjnych. Wniosek o zawieszenie postępowania skarżący uzasadnił wniesieniem skargi na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. nr [...] oraz uchwałą NSA z dnia 13 listopada 2012r., l OPS 2/12.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Ł. wniosło o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko zajęte w zaskarżonym postanowieniu.

Postanowieniem z dnia 12 sierpnia 2014r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi odmówił zawieszenia postępowania sądowoadministracyjnego.

Na rozprawie w dniu 3 października 2014r. skarżący oświadczył, że nie skarżył decyzji Prezydenta Miasta P. z dnia 18 grudnia 2013r., którą po wznowieniu postępowania stwierdzono, że decyzja z dnia 8 września 2008r. nr [...] w sprawie skierowania na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji została wydana z naruszeniem prawa, bo uważał, że nie ma punktów karnych i nie ma podstawy prawnej aby uznać, że ta decyzja jest nieprawidłowa. Nie otrzymał wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w Lublinie w sprawie o sygn. akt [...] z uwagi na zmianę właściwości sądu, dlatego spóźnił się z wniesieniem sprzeciwu, który został uwzględniony. Sprawa zakończona postanowieniem SR w Lublinie o sygn. [...] jest kontynuacją sprawy o sygn. akt [...]. Sprawę o sygn. akt [...] wpisano pod inny numer – [...]. Wyjaśnił, że jego nazwisko nie podlega odmianie – D. i D. to dwa odrębne nazwiska.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a., sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej i stosują środki określone w ustawie. Oznacza to, iż sąd bada legalność zaskarżonego postanowienia, tj. jego zgodność z prawem materialnym określającym prawa i obowiązki stron oraz prawem procesowym regulującym postępowanie przed organami administracji publicznej. Sąd rozpoznający sprawę nie może zmienić zaskarżonego postanowienia, a jedynie uwzględniając skargę może je uchylić w całości albo w części, jeżeli stwierdzi: naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy (pkt 1 lit. a), naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego (pkt 1 lit. b); inne naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy ( pkt 1 lit. c); stwierdzić jego nieważność lub niezgodność z prawem, a może to uczynić, jeżeli zachodzą przyczyny określone w art. 156 k.p.a. lub w innych przepisach (pkt 2); stwierdzić wydanie decyzji lub postanowienia z naruszeniem prawa, jeżeli zachodzą przyczyny określone w Kodeksie postępowania administracyjnego lub w innych przepisach (pkt 3). W sprawach skarg na decyzje i postanowienia wydane w innym postępowaniu, niż uregulowane w k.p.a. i w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, przepisy § 1 stosuje się z uwzględnieniem przepisów regulujących postępowanie, w którym wydano zaskarżoną decyzję lub postanowienie (art. 145 § 2 p.p.s.a.). W przypadku zaś, gdy nie zachodzą okoliczności wskazane w art. 145 § 1 ppsa, skarga zgodnie z art. 151 ppsa podlega oddaleniu. Wedle przepisu art. 134 § 1 ppsa rozstrzygając daną sprawę, sąd nie jest związany zarzutami i wnioskami skargi, może zastosować przewidziane ustawą środki w celu usunięcia naruszenia prawa w stosunku do aktów lub czynności wydanych lub podjętych we wszystkich postępowaniach, prowadzonych w granicach sprawy, której dotyczy skarga, jeżeli jest to niezbędne dla końcowego jej załatwienia (art. 135 p.p.s.a.).

Kontrolując w tak zakreślonej kognicji zaskarżone postanowienie Sąd uznał, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż nie doszło do istotnego naruszenia przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn.: Dz.U. z 2013r., poz. 267), zwanej k.p.a., w szczególności zaś stanowiącego podstawę tego postanowienia przepisu art. 61 § 1a.

Zgodnie z art. 61 § 1a k.p.a. w przypadku, gdy żądanie wszczęcia postępowania, zostało wniesione przez osobę niebędącą stroną lub z innych uzasadnionych przyczyn postępowanie nie może być wszczęte, organ administracji publicznej wydaje postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania. Wobec braku szczególnych uregulowań w tym zakresie w Rozdziale 13 k.p.a. przepis ten ma zastosowanie w sprawach dotyczących oceny dopuszczalności żądania wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji (art. 157 § 2 k.p.a.). Analiza tego przepisu dowodzi, iż ustawodawca wprowadził dwie samodzielne i niezależne przesłanki wydania postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania, po pierwsze brak przymiotu strony, po drugie "inne uzasadnione przyczyny uniemożliwiające wszczęcie postępowania". Stroną jest podmiot, który żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny; podmiot, którego interesu prawnego dotyczy działanie organu podatkowego; oraz osoba "do której czynność organu podatkowego się odnosi". Interes prawny oznacza przy tym interes wynikający z prawa materialnego, na mocy którego dany podmiot może żądać przyznania określonego uprawnienia lub na który może zostać nałożony określony obowiązek. Może to mieć miejsce wówczas gdy wnioskodawca nie jest stroną, gdyż występuje np. w interesie innej osoby, czy w interesie społeczności lokalnej, nie mając uprawnień do reprezentowania tych podmiotów. Przesłanka wyrażona zwrotem "inne przyczyny uniemożliwiające wszczęcie postępowania" nie została w k.p.a., jak też w analogicznym przepisie art. 165a § 1 Op, sprecyzowana. Orzecznictwo i literatura na gruncie tych przepisów podnosi, że przesłanka ta odnosi się do sytuacji, gdy wszczęciu postępowania podatkowego stoi na przeszkodzie przepis prawa bądź poszczególne przepisy, których wykładnia uniemożliwia prowadzenie tego postępowania i rozpatrzenie treści żądania w sposób merytoryczny (por. wyrok WSA w Poznaniu z dnia 2 grudnia 2008r., I SA/Po 1228/08, LEX nr 497628, wyrok WSA w Poznaniu z dnia 11 lutego 2009r., I SA/Po 1347/08, LEX nr 497766, wyrok WSA w Olsztynie z dnia 4 lutego 2009r., I SA/Ol 551/08, LEX nr 491816). Aby postępowanie mogło się toczyć przepis prawa musi normować możliwość żądania strony określonego zachowania organu (wyrok WSA w Poznaniu z dnia 6 maja 2008r., I SA/Po 200/08, LEX nr 497773). W orzecznictwie sądowym przyjmuje się przy tym, że postępowanie nie może być wszczęte, gdy w sprawie toczy się już postępowanie administracyjne/podatkowe, zapadła już decyzja ostateczna lub nieostateczna, w przepisach prawa nie istnieje podstawa do rozpatrzenia tej treści żądania w trybie postępowania administracyjnego. Żądanie wszczęcia postępowania nie jest bowiem wnioskiem o wszczęcie postępowania, lecz żądaniem rozstrzygnięcia określonej sprawy z zakresu materialnego prawa administracyjnego (por. B. Adamiak w: B. Adamiak, J. Borkowski: Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz; Warszawa 2011r.; teza 6 do art. 61a; wyrok WSA w Olsztynie z dnia 13 grudnia 2011r., II SA/Ol 1893/11, wyrok WSA w Krakowie z dnia 21 marca 2012r., II SA/Kr 1814/11; wyrok WSA w Poznaniu z dnia 6 września 2012r., IV SA/Po 332/13, czy wyrok WSA w Szczecinie z dnia 17 września 2008r., I SA/Sz 127/08, LEX nr 480312). W orzecznictwie przyjmuje się nadto, że wniesienie prawnie skutecznej skargi do sądu administracyjnego stanowi przeszkodę do wszczęcia postępowania administracyjnego, mającego na celu usunięcie z obrotu prawnego zaskarżonej decyzji bądź postanowienia (zob. A. Kabat (w:) B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2011, s. 210-211; wyrok WSA w Białymstoku z dnia 30 czerwca 2011r., I SA/Bk 207/11; wyrok WSA w Kielcach z dnia 16 grudnia 2010, I SA/Ke 587/10; postanowienie NSA z dnia 22 lutego 2011r., II OSK 185/11; wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 4 listopada 2010r., I SA/Wr 844/10; wyrok WSA w Olsztynie z dnia 15 lipca 2010r., I SA/Ol 354/10; wyrok WSA w Gliwicach z dnia 21 stycznia 2010r., II SA/Gl 794/09). Za niedopuszczalne uznaje się stwierdzenie nieważności decyzji, od której skargę oddalono prawomocnym wyrokiem sądu administracyjnego w zakresie objętym powagą rzeczy osądzonej (por. uchwałę NSA z dnia 7 grudnia 2009r., I OPS 6/09; wyrok NSA z dnia 10 października 2012r., II OSK 1087/11; wyrok NSA z dnia 26 sierpnia 2014r., I OSK 55/13). Pogląd, wedle którego oddalenie przez sąd administracyjny skargi zamyka organowi administracji drogę do stwierdzenia nieważności decyzji ze względu na związanie go oceną prawną zawartą w wyroku sądu w odniesieniu do przedmiotu rozstrzygnięcia sądowego został już ukształtowany na gruncie poprzednio obowiązujących regulacji prawnych, przed wejściem w życie przepisów ustawy p.p.s.a. (por. wyrok NSA z dnia 18 grudnia 1992r., I SAB 63/92, postanowienie NSA z dnia 19 lutego 2001r., II SAB 278/00 – 287/00 i wyrok NSA z dnia 23 kwietnia 2001r., II SA 517/00. Za niedopuszczalnością wydania kilku decyzji w trybie stwierdzenia nieważności w stosunku do tej samej decyzji ostatecznej opowiedział się NSA w wyroku z dnia 14 października 2010r., II FSK 982/09, oraz WSA w Warszawie w wyroku z dnia 6 czerwca 2008r., VII SA/Wa 547/08. Stanowisko to jest konsekwencją ustrojowej funkcji sądów administracyjnych wynikającej z art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. nr 153, poz. 1269 ze zm.) oraz art. 1 § 1 i 2 oraz art. 3 § 1 p.p.s.a., którą jest stosownie do tych przepisów kontrola działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem. Zakres rozstrzygnięcia sądu administracyjnego kształtuje zasada niezwiązania sądu administracyjnego granicami skargi wyrażona w powołanym wcześniej art. 134 § 1 p.p.s.a. Zasada ta oznacza, że sąd administracyjny bada legalność aktu organu administracji publicznej w sprawie w jej całokształcie, nawet jeżeli skarżący zakwestionował jedynie jego część, pod kątem wykrycia wszelkich naruszeń prawa, jakimi może być on dotknięty, a więc nie tylko tych podniesionych przez stronę. Zasada niezwiązania sądu administracyjnego granicami skargi jest traktowana jako obowiązek (a nie uprawnienie) sądu administracyjnego (por. uchwałę NSA z dnia 26 października 2009r., I OPS 10/09; wyrok NSA z dnia 27 lipca 2004r., OSK 628/04). Zatem bez względu na treść skargi sąd administracyjny winien zbadać legalność zaskarżonego aktu, a nawet całość danej sprawy i wydanych w jej ramach innych rozstrzygnięć, a w razie stwierdzonych naruszeń prawa zastosować właściwe środki (art. 135 p.p.s.a.). Z zasadą tą koresponduje przytoczony na wstępie art. 145 p.p.s.a., który wyznacza zakres kontroli decyzji lub postanowień przez sąd administracyjny. Szczególnego znaczenia nabierają przy tym przyczyny stwierdzenia nieważności, gdyż w wypadku ich stwierdzenia sąd zobowiązany jest uwzględnić skargę niezależnie od ich wpływu na wynik sprawy. W takim też wypadku wyłączony jest zakaz reformationis in peius, a więc zakaz orzekania na niekorzyść skarżącego (art. 134 § 2 p.p.s.a.). Wynik tej kontroli winien znaleźć swoje odzwierciedlenie w orzeczeniu sądu. Zgodnie z art. 153 p.p.s.a., ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu administracyjnego wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia. Związanie organu administracyjnego oceną prawną odnosi się do określonych elementów uzasadnienia zapadłego wyroku. Pomimo bowiem użycia w art. 153 p.p.s.a. pojęcia "orzeczenie", chodzi w nim nie tylko o sentencję, lecz także o uzasadnienie podjętego rozstrzygnięcia. To w uzasadnieniu przedstawione jest rozumowanie, które doprowadziło sąd do określonej konkluzji prawnej (zob. uchwała NSA z dnia 7 grudnia 2009r., I OPS 6/09). Analiza treści uzasadnienia wyroku pozwala także na sprecyzowanie zakresu przedmiotowego ferowanych ocen, tj. ustalenie, co wziął pod uwagę sąd uwzględniając wniesioną skargę lub oddalając ją. Oceny te są zawsze rezultatem konstruowania tzw. zwrotów stosunkowych o zgodności/niezgodności z normą prawną zaskarżanych aktów lub czynności organów administracji publicznej (teoretyczne podstawy tej koncepcji wytyczył J. Wróblewski: Zwroty stosunkowe – wypowiedzi o zgodności z normą, "Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzkiego. Nauki Humanistyczno-Społeczne", seria I, Prawo, z. 62, Łódź 1969, s. 3 i n.). Dokonując tak pojmowanych zabiegów, sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (art. 134 § 1 p.p.s.a.). Może on wykroczyć poza zakres podniesionych zarzutów, uwzględniając także okoliczności i naruszenia prawa, których nie podniosła strona skarżąca. Uregulowania te trzeba rozpatrywać wraz z art. 170 i art. 171 p.p.s.a. Stosownie do art. 170 p.p.s.a. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i inne organy państwowe, a w przypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Z kolei zgodnie z art. 171 p.p.s.a. wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku ze skargą stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. Oznacza to, że zakres związania prawomocnym wyrokiem sądu i powaga rzeczy osądzonej (res iudicata) odnoszą się do tego, co było przedmiotem rozstrzygnięcia w konkretnej, rozpoznawanej przez sąd sprawie. W kolejnym postępowaniu, w którym pojawi się dana kwestia już rozstrzygnięta, nie może zatem stanowić przedmiotu oddzielnego badania (por. wyrok NSA z dnia 14 czerwca 2011r., II OSK 1103/10 i z dnia 10 sierpnia 2011r., I OSK 1395/10). W przypadku wyroku oddalającego skargę powagą rzeczy osądzonej objęte jest ustalenie, że decyzja jest zgodna z prawem, nie zawiera takich wad prawnych, które wymagałyby wyeliminowania jej z obrotu prawnego.

Na tle analizowanych przepisów spór między stronami sprowadza się do przesłanki "inne uzasadnione przyczyny uniemożliwiające wszczęcie postępowania", a źródłem tego sporu jest okoliczność faktyczna skontrolowania przez WSA w Łodzi prawomocnym wyrokiem z dnia 10 marca 2010r., III SA/Łd 2/10, ostatecznej decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. z dnia 5 października 2009r. w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy. Skarżący uważa, że wobec podjęcia przez SR Lublin – Zachód postanowienia w dniu 15 listopada 2013r., niezaskarżonego przez oskarżyciela publicznego, decyzja ostateczna z dnia 5 października 2009r. nie ma podstawy prawnej (art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a.); a zaistniała w sprawie sytuacja prowadziłaby do "obalenia innego rozstrzygnięcia Sądu Powszechnego i podważenia powagi rzeczy osądzonej". W opinii skarżącego wyrok nakazowy nie wywarł żadnych skutków w prawie karnym, tym bardziej nie może on wywierać dotkliwych sankcji administracyjnych, nie był on uczestnikiem wykroczeń zawartych w wyroku nakazowym. Organ uważa z kolei, że podjęcie przez WSA w Łodzi prawomocnego wyroku w dniu 10 marca 2010r., III SA/Łd 2/10, stanowi przeszkodę ponownego wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji ostatecznej Prezydenta Miasta P. z dnia 5 października 2009r. może natomiast stanowić podstawę wznowienia postępowania, a takie organ wznowił.

Sformułowane przez skarżącego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie, dotyczą one w istocie "oceny" prawidłowości decyzji merytorycznej, tj. decyzji z dnia 5 października 2009r. Nie mogą mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i nie mogą być oceniane w tym postępowaniu przez sąd administracyjny. Jest to konsekwencją tego, iż przedmiotem skargi jest – czego nie chce dostrzec skarżący - wydane w trybie nadzwyczajnym, jakim jest postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności ostatecznej decyzji, postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania, a więc akt o charakterze formalnym, nie zaś materialnym. Na skutek odmowy wszczęcia postępowania organ nie prowadzi postępowania i nie rozstrzyga sprawy co do jej istoty. Z tego też względu w postanowieniu wydanym w trybie art. 61a § 1 k.p.a. organ nie może formułować wniosków i ocen dotyczących meritum żądania (por. wyrok WSA w Olsztynie z dnia 13 grudnia 2011r., II SA/Ol 983/11; WSA w Poznaniu z dnia 6 września 2012r., IV SA/Po 332/12 i z dnia 4 grudnia 2013r. IV SA/Po 771/13, WSA w Kielcach z dnia 27 czerwca 2013r., II SA/Ke 96/13; WSA w Krakowie z dnia 8 lipca 2013r., II SA/Kr 389/13). Sąd rozpoznający skargę na tego rodzaju postanowienie bada wyłącznie, czy w prawidłowy sposób organ administracji ustalił, że zachodzi podmiotowa lub przedmiotowa przyczyna niedopuszczalności merytorycznego rozpoznania żądania wnioskodawcy. Z uwagi na ten przedmiot – uwzględniając wskazany na wstępie rozważań prawnych zakres kompetencji sądu administracyjnego – zarzuty skargi powinny koncentrować się na przesłankach odmowy wszczęcia postępowania. Aby skarga mogła odnieść zamierzony przez skarżącego skutek należało wykazać, że postanowienie o odmowie wszczęcia wnioskowanego postępowania jest wadliwe, w szczególności zaś zakwestionować prawidłowość oceny wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia okoliczności uniemożliwiających wszczęcie postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji ostatecznej. Tymczasem skarżący nie dość, że zasadniczo postawił zarzuty co do decyzji merytorycznej (nie postanowieniu), to jeszcze podjął dość swoistą próbę zmarginalizowania, czy wręcz zniwelowania znaczenia i skutków podjętej w sprawie ostatecznej decyzji administracyjnej, jak i prawomocnych wyroków sądów administracyjnych. W uzasadnieniu skargi skarżący wprost stwierdził, że "paradoksalnie sytuacja utrzymania w mocy zaskarżonego postanowienia SKO prowadziłaby do obalenia innego rozstrzygnięcia Sądu Powszechnego i podważenia powagi rzeczy osądzonych". To dość zaskakujące twierdzenie, nie znajdujące żadnego oparcia w obowiązujących przepisach prawnych, jak i niczym nie poparte nie zasługuje na uwzględnienie i dowodzi niezrozumienia istoty problemu w sprawie, jak i wagi sytuacji, jaka obiektywnie zaistniała w rzeczywistości w konsekwencji nieakceptowalnego społecznie postępowania samego skarżącego w ruchu drogowym. Przede wszystkim wyjaśnić należy skarżącemu, iż ani wyrok sądu administracyjnego, ani tym bardziej decyzja organu administracji publicznej nie uchylają rozstrzygnięcia sądu powszechnego i nie podważają powagi rzeczy osądzonej tym wyrokiem. Sądy administracyjne, rozpoznając skargi na akty administracyjne, organy administracji zaś, sprawujące administrację publiczną, nie wykonują wyroków sądów powszechnych. Polski system prawny wprowadza już w Konstytucji wyraźny podział między władzą sądowniczą (a w jej ramach również między sądami administracyjnymi i powszechnymi) oraz władzą wykonawczą, a w konsekwencji i kompetencje do egzekwowania ich rozstrzygnięć wedle odrębnych reguł i procedur. Oznacza to, iż zarówno władza sądownicza, jak i władza wykonawcza posiada własne ustawowe instrumenty doprowadzenia do wykonania własnych rozstrzygnięć wedle odrębnego trybu, przewidzianego dla każdej z nich, uwzględniających specyfikę ich sprawowania. Zwrócić też należy uwagę, iż sąd administracyjny wiążą na mocy art. 11 p.p.s.a. jedynie ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa. Postanowienie SR Lublin-Zachód, na które powołuje się skarżący, nie wiąże sądu administracyjnego w sprawie zakończonej prawomocnym wyrokiem WSA w Łodzi w sprawie III SA/Łd 2/10, co oznacza, iż sąd ten jest uprawniony do oceny skutków tego postanowienia dla oceny legalności zaskarżonego obecną skargą postanowienia. Wadliwe jest też przekonanie skarżącego, wedle którego umorzenie postępowania karnego jest równoznaczne z niepopełnieniem przez niego wykroczenia drogowego. O tym, że skarżący dopuścił się czynu zabronionego w ruchu drogowym, które skutkowały naliczeniem punktów karnych, świadczy przede wszystkim uchylony wskutek wniesienia sprzeciwu wyrok nakazowy SR Lublin z dnia 7 marca 2008r., [...], jak i licznie wcześniej naliczone skarżącemu punkty z tytułu innych naruszeń przepisów o ruchu drogowym. I tak, sam skarżący w skardze w sprawie o sygn. III SA/Łd 516/14, co sąd w tej sprawie uwzględnia z urzędu, podał, że w dniu 13 maja 2007r otrzymał 2 pkt, w dniu 22 maja 2007r. – 5 punktów, w dniu 12 czerwca 2007r. – 5 pkt. oraz sporne 14 pkt z dnia 25 września 2007r. Okoliczności naruszenia przepisów o ruchu drogowym sam skarżący w tej skardze zresztą nie kwestionował, sam wręcz wymienił niektóre z popełnionych wykroczeń drogowych. Kwestionował natomiast status naliczonych punktów, tj. prawomocność punktów. Okoliczności notorycznego naruszania przez skarżącego przepisów o ruchu drogowym nie zmienia ani to, że wyrok nakazowy z dnia 7 marca 2008r. w związku z wniesieniem przez skarżącego sprzeciwu upadł, ani to, że postanowieniem z dnia 15 listopada 2013r., [...], SR Lublin-Zachód umorzył postępowanie karne. Wyrok zaoczny "upadł" bowiem nie dlatego, że był wadliwy, lecz dlatego, że system prawny wprowadza taki skutek w razie wniesienia od niego środka zaskarżenia (sprzeciwu). Postanowienie o umorzeniu postępowania karnego zostało zaś podjęte – jak wynika z jego uzasadnienia – wyłącznie z uwagi na przedawnienie karalności wykroczenia z art. 97 K.w. Umorzenie postępowania z tej przyczyny oznacza jedynie tyle, że w sprawie tej zaistniała negatywna przesłanka procesowa, o której mowa w art. 5 § 1 pkt 4 K.p.s.w., a nie, że czynu nie popełniono albo brak jest danych dostatecznych uzasadniających podejrzenie jego popełnienia lub też czyn nie zawiera znamion wykroczenia, które to okoliczności stanowią odrębne podstawy umorzenia postępowania określone w art. 5 § 1 pkt 1 i 2 K.p.s.w. Umorzenie postępowania oznacza tylko tyle, że skarżącego nie można pociągnąć do odpowiedzialności za zarzucany mu czyn, nie zaś że skarżący nie popełnił zarzucanego mu czynu. Jedynie wyrok uniewinniający uprawniałby do twierdzeń, że skarżący nie popełnił wykroczenia. Zwrócić też należy uwagę na to, iż odmienne są przesłanki odpowiedzialności karnej i administracyjnej, co oznacza tyle, że sprawca czynu zabronionego może nie ponieść odpowiedzialności karnej, natomiast będzie "odpowiadał" w trybie administracyjnym. Natomiast sekwencja zdarzeń oraz dat podejmowanych przez skarżącego czynności procesowych w sprawie karnej zakończonej wspomnianym wyrokiem nakazowym i postanowieniem o umorzeniu postępowania karnego wskazuje na rzeczywiste intencje skarżącego, tj. doprowadzenia do przedawnienia karalności za sporne wykroczenie. Skarżący bowiem już w piśmie z dnia 28 października 2008r. przyznał fakt powzięcia przez niego informacji o podjęciu przez sąd karny wyroku nakazowego, skoro stwierdził, że został on podjęty bez jego udziału i pomimo złożenia przez niego wniosku o odroczenie terminu rozpoznania sprawy, co zostało przez sąd przeoczone. W piśmie tym oświadczył też, że "wniosłem ponownie o przywrócenie terminu apelacji", jednakże nie załączył do tego pisma żadnego dowodu złożenia tego wniosku. Nie sposób zatem przyjąć, że w dacie podejmowania przez WSA w Łodzi wyroku w sprawie III SA/Łd 2/10 wyrok zaoczny "upadł" wskutek wniesienia sprzeciwu. Twierdzenie to pozostaje w sprzeczności z oświadczeniem skarżącego złożonym do protokołu rozprawy sądowej w sprawie o sygn. akt III SA/Łd 2/10, w toku której stwierdził, że w żadnym postępowaniu nie podważał kwestionowanej obecnie liczby punktów karnych nałożonych za zdarzenie z dnia 25 września 2007r. Z kolei z uzasadnienia postanowienia SR Lublin-Zachód z dnia 15 listopada 2013r. wynika, że wniosek o przywrócenie terminu został rozpoznany przez SR w dniu 9 września 2013r. odmową przywrócenia terminu i zarządzeniem doręczenia wyroku nakazowego skarżącemu, od którego skarżący wniósł sprzeciw. Prowadzi to do wniosku, że skarżący – dopiero po upewnieniu się przedawnienia karalności za sporne wykroczenie mając świadomość niedoręczenia mu skutecznie wyroku nakazowego – podjął działania zmierzające do wyeliminowania skutków wyroku nakazowego z dnia 7 marca 2008r., tym bardziej że nawet w toku rozprawy sądowej w obecnym postępowaniu nie podnosił on, że złożony przez niego wniosek o przywrócenie terminu w sprawie zakończonej wyrokiem z dnia 7 marca 2008r. nie był rozpoznawany przez 5 lat. Skoro zaś uchylenie mocy wyroku nakazowego następuje z chwilą wniesienia sprzeciwu, to nie budzi wątpliwości, że nastąpiło to dopiero w 2013r., a więc około 3 lat po podjęciu przez WSA w Łodzi wyroku w sprawie III SA/Łd 2/10. Odróżnić też należy fakt podjęcia i opublikowania wyroku, choćby wadliwego, od jego doręczenia, np. na nieaktualny czy niewłaściwy adres oskarżonego. Gdyby zatem skarżący faktycznie nie popełnił zarzucanego mu czynu, to z pewnością byłby zainteresowany jak najszybszym podjęciem przez sąd karny wyroku uniewinniającego go od zarzucanego czynu, tym bardziej że prowadził tak liczne postępowania administracyjne. W toku obecnej rozprawy sądowej w odpowiedzi na pytania sądu skarżący ograniczył się jedynie do złożenia wyjaśnień, że nie otrzymał wyroku w sprawie o syg. [...] z uwagi na zmianę właściwości sądu, a sprawa ta została wpisana pod sygn. [...]. Tymczasem jak wynika z akt sprawy i co jest sądowi znane też z urzędu skarżący w szeregu dotychczasowych postępowaniach prezentował szereg argumentów, mających wykazać nieprawidłowości wyroku z dnia 7 marca 2008r., tj., że nie dotyczy on jego osoby, jak i rzeczywistego czynu drogowego. Przykładowo wskazać należy, iż w skardze na decyzję SKO w P. z dnia 17 lutego 2012r. (III SA/Łd 680/12) podniósł, że składa ją "z ostrożności formalnej" występując w imieniu wymienionego w decyzji B.D., nie mając stosownego pełnomocnictwa; wyrok nakazowy SR w Lublinie dotyczy B.D., a nie jego, gdyż nazwisko D. pochodzi z języka niemieckiego i nie może być odmieniane; zaś czyn obwinionego tym wyrokiem miał miejsce poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej w miejscowości "C. N.", gdyż na terytorium Polski nie ma takiej miejscowości. Powoływał się też na swój zły stan zdrowia, udokumentowany zaświadczeniami lekarskimi, wyznaczoną operację ręki i czekającą go rehabilitację, uniemożliwiającą wykonanie decyzji o skierowaniu na badania kontrolne, a w konsekwencji i cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a nawet wymierzenie mu 14 pkt zamiast według niego należnych 9. Dowidzi to ewolucji stanowiska skarżącego w zależności od etapu, trybu i przedmiotu postępowania administracyjnego. Zaakceptowanie stanowiska skarżącego musiałoby oznaczać przyzwolenie na dopuszczenie do kierowania pojazdami przez skarżącego stwarzającego w sposób notoryczny poważne zagrożenie dla ogółu uczestników ruchu drogowego, tym bardziej, że skarżący zaledwie w ciągu około 4 miesięcy uzyskał w sumie 26 pkt (niezależnie od ich statusu: tymczasowego/prawomocnego, który jest bez znaczenia dla obiektywnego faktu naruszania przez skarżącego zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym). Tymczasem regulacja ta ma charakter prewencyjny, tj. wyłączający z ruchu drogowego osoby w sposób rażący naruszające zasady ruchu drogowego: wyprzedzanie pojazdu na oznakowanym przejściu dla pieszych czy przekroczenie podwójnej linii ciągłej, i przez to stwarzające zagrożenie w tym ruchu dla innych jego uczestników.

Nie ma również racji skarżący, że prawomocny wyrok WSA w Łodzi z dnia 10 marca 2010r., III SA/Łd 2/10, nie stanowi przeszkody w ponownym wszczęciu postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta Miasta P. z dnia 5 października 2009r. Oddalając skargę B.D. na tą decyzję, w uzasadnieniu tego wyroku sąd stwierdził, że okoliczność przekroczenia przez skarżącego w okresie krótszym od jednego roku (tj. od 13 maja do 25 września 2007r.) limitu 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego i uzyskanie łącznie 26 punktów, wynika wprost z dokumentu urzędowego – wniosku o sprawdzenie kwalifikacji wystawionego przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Ł. z dnia 17 lipca 2008r. (znak L.dz. [...]), sporządzonego na podstawie art. 114 ust. 1 pkt. 1 lit. b) ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wniosek ten wskazuje zarówno daty w jakich skarżący naruszał przepisy ruchu drogowego, rodzaj naruszeń, jak i przypisaną tym naruszeniom odpowiednią liczbę punktów, określoną zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisu art. 130 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz załącznika nr 1 do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 20 grudnia 2002r. w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego (Dz.U. z 2002r., nr 236, poz. 1998). W myśl przepisu § 4 ust 1 i ust. 2 powołanego rozporządzenia w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego, wpisu ostatecznego do ewidencji dokonuje się, jeżeli naruszenie zostało stwierdzone m.in. prawomocnym wyrokiem sądu. Przed wydaniem tego rozstrzygnięcia do ewidencji wprowadza się, niezwłocznie po ujawnieniu naruszenia, wpis tymczasowy. Wpis tymczasowy zawiera informację o liczbie punktów, które zostaną ostatecznie przypisane w przypadku potwierdzenia naruszenia tym rozstrzygnięciem. Po stwierdzeniu naruszenia prawomocnym wyrokiem sądu wpis tymczasowy staje się wpisem ostatecznym (§ 4 ust 4 rozporządzenia). Z kolei w myśl § 6 ust. 1 pkt 3 tego rozporządzenia organ prowadzący ewidencję usuwa z ewidencji punkty przyznane na podstawie wpisu ostatecznego jeżeli od dnia popełnienia naruszenia upłynął rok, chyba że przed upływem tego okresu kierowca dopuścił się naruszeń, za które liczba punktów ostatecznych i wpisanych tymczasowo przekroczyła 24 punkty. Skoro, liczba punktów nałożonych na skarżącego w okresie krótszym niż rok przekroczyła liczbę 24, to powyższe uzasadniało wydanie zaskarżonej decyzji. Za prawidłowe i znajdujące pełne oparcie w zebranym materiale dowodowym sąd uznał ustalenia organu odnośnie wpisu 14 punktów za zdarzenie drogowe z dnia 25 września 2007r., że wpis tymczasowy obejmujący punkty przyznane za kwestionowane wykroczenie drogowe z dnia 25 września 2007r. stał się wpisem ostatecznym. Sąd wskazał przy tym, że odnośnie tego zdarzenia Sąd Rejonowy w Lublinie prawomocnym wyrokiem z dnia 7 marca 2008r., [...], uznał skarżącego winnym popełnienia wykroczenia. Wyrok jest prawomocny od 9 kwietnia 2008r. To było podstawą do zsumowania punktów za wykroczenie z dnia 25 września 2007r. z wcześniejszymi, tj. z dnia 13 , 22 maja i 12 czerwca 2007r., ponieważ od 13 maja do 25 września 2007r. nie upłynął 1 rok. Uznając za bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy zarzuty skarżącego dotyczące nieprawidłowej nazwy miejscowości podanej w wyroku sądu i ewidencji kierowców oraz niewłaściwej oceny zdarzenia z dnia 25 września 2007r., sąd wskazał, że organy administracyjne, jak i sądy administracyjne są związane prawomocnymi orzeczeniami sądów i nie są uprawnione do oceny czy prawomocne orzeczenie sądu jest prawidłowe. Zgodnie z art. 76 k.p.a. dokumenty urzędowe sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy państwowe w ich zakresie działania stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone. Wprawdzie domniemanie prawdziwości informacji zawartych w dokumencie urzędowym można obalić ale nie oznacza to w żadnej mierze możliwości zakwestionowania w postępowaniu przed organem administracji prawidłowości prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego. Rzeczą organu było jedynie, wobec podnoszonych zarzutów, sprawdzenie czy kwestionowany wpis jest ostateczny, a więc czy wyrok Sądu Rejonowego w Lublinie jest prawomocny i czy nie został wzruszony w trybie nadzwyczajnym. Ustalenie, że wyrok karny skazujący jest prawomocny, a zatem wpis 14 punktów jest ostateczny, oznaczało, że Prezydent Miasta P. miał obowiązek wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy skarżącego. Odnośnie zarzutu dotyczącego ilości punków karnych przypisanych skarżącemu w związku z wydarzeniem drogowym z dnia 25 września 2007r. (w ocenie skarżącego powinien otrzymać 9 punktów zamiast 14), sąd stwierdził, że Prezydent Miasta nie jest organem prowadzącym ewidencję kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Ewidencję taką prowadzi Komendant Wojewódzki Policji właściwy ze względu na miejsce zamieszkania ewidencjonowanych zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 20 grudnia 2002r. w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego (Dz.U. nr 236, poz. 1998 ze zm.). Wymierzenie punktów karnych skarżący mógł kwestionować w trybie i terminach określonych w tym rozporządzeniu. Na rozprawie oświadczył jednak, że w żadnym postępowaniu nie podważał kwestionowanej obecnie liczby punktów karnych nałożonych za zdarzenie z dnia 25 września 2007r. Sąd wskazał nadto, że zgodnie z § 4 pkt 8 rozporządzenia w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego, funkcjonariusz nakładający grzywnę w drodze mandatu na osobę podlegającą ewidencji jest obowiązany poinformować ją o fakcie popełnienia czynu podlegającego wpisowi do ewidencji oraz liczbie punktów, które będą jej przypisane z tego tytułu. Brak jest aktualnie możliwości jednoznacznego zweryfikowania, czy takie pouczenia każdorazowo były skarżącemu udzielane. Jednakże ewentualna wadliwość w tym zakresie nie ma wpływu na skuteczność dokonanych wpisów. Co prawda, fakt ewidencjonowania punktów karnych za przekroczenia przepisów ruchu drogowego winien być znany każdemu prowadzącemu, wynika to bowiem z przepisów prawa odnoszących się wprost do osób kierujących pojazdami. Przepisy prawa dają jednakże zainteresowanym możliwość zapoznania się ze stanem ewidencji. Zgodnie z § 9 powołanego rozporządzenia, osoba zainteresowana ma prawo uzyskać od Policji ustną informację lub zaświadczenie o wpisach ostatecznych lub tymczasowych dotyczących punktów karnych odpowiadającym dokonanym naruszeniom. Skarżący z łatwością mógł się zatem dowiedzieć o stanie dotyczącej go ewidencji, zaś wiedzę o takiej możliwości winien posiadać ze względu na obowiązek znajomości przepisów dotyczących ruchu drogowego. W powyższym zakresie, a więc i w zakresie stwierdzonych naruszeń przepisów o ruchu drogowym, prawomocny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 10 marca 2010r., III SA/Łd 2/10, ma powagę rzeczy osądzonej. Kwestia prawomocności wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 7 marca 2008r., [...], na mocy którego skarżący został uznany za winnego popełnienia wykroczenia z art. 97 K.w., tj. tego, że w dniu 25 września 2007r. około godziny 11:40 w miejscowości C.N., prowadząc samochód marki Opel, wykonał manewr wyprzedzania innego pojazdu na oznakowanym przejściu dla pieszych, przekraczając podwójną linię ciągłą była także przedmiotem oceny Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi w sprawach o sygn. akt III SA/Łd 1163/11 i III SA/Łd 680/12. W sprawach tych prawomocnymi wyrokami z dnia 21 sierpnia 2012r. (III SA/Łd 1163/11) i 28 czerwca 2013r. (III SA/Łd 680/12) skargi skarżącego zostały oddalone.

Na tle rozważań prawomocnych wyroków WSA w Łodzi nie sposób nie zauważyć, że sprawa popełnianych przez skarżącego naruszeń w ruchu drogowym, a także ich dalszych konsekwencji, zgłaszanych przez skarżącego również obecnie zarzutów dotyczących decyzji ostatecznej z dnia 5 października 2009r., była przedmiotem oceny wielokrotnych orzeczeń tego sądu, kontrolującego podjęte przez organ uprzednio tak w trybie zwyczajnym, jak i nadzwyczajnym decyzje, i niepodzielającego stanowiska skarżącego. Ocenę tą skarżący zaakceptował, skoro nie wniósł skargi kasacyjnej od wyroku WSA z dnia 10 marca 2010r., jak i innych zapadłych w związku ze spornym naruszeniem przez skarżącego przepisów o ruchu drogowym. Podzielenie zatem stanowiska skarżącego musiałoby oznaczać – wbrew zasadzie związania oceną prawomocnego orzeczenia - poddanie ocenie sądu po raz kolejny tych samych zarzutów i okoliczności faktycznych. W tej sytuacji za zasadne uznać należy stanowisko organu administracji zajęte w zaskarżonym postanowieniu, że wydanie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w dniu 10 marca 2013r. prawomocnego wyroku o sygn. akt III SA/Łd 2/10 stanowiło prawną przeszkodę we wszczęciu i prowadzeniu postępowania w trybie stwierdzenia nieważności w stosunku do decyzji z dnia 5 października 2009r., skoro okoliczności, na które powołuje się skarżący były już przedmiotem oceny przez sąd administracyjny.

Skarżący – powołując wyrok NSA z dnia 25 kwietnia 2012r., I OSK 224/12 - nie zauważa mającej zastosowanie w sprawie, wiążącej uchwały NSA z dnia 7 grudnia 2009r., I OPS 6/09, wedle której żądanie stwierdzenia nieważności decyzji od której skargę oddalono prawomocnym wyrokiem sądu administracyjnego powinno zostać załatwione przez wydanie decyzji o odmowie wszczęcia postępowania (obecnie wobec wprowadzenia do k.p.a. przepisu art. 61a postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania) wówczas, gdy w rezultacie wstępnego badania zawartości żądania organ administracji publicznej ustali wystąpienie – z uwagi na wydany uprzednio wyrok sądu – przeszkody przedmiotowej czyniącej jego rozpoznanie niedopuszczalnym. Jest to konsekwencją tego, że badając orzeczenie w trybie stwierdzenia nieważności organ zobowiązany jest wziąć pod uwagę stan prawny i faktyczny z daty wydania weryfikowanego aktu. Ten bowiem jest miarodajny dla jego oceny w kontekście przesłanek nieważności. Późniejsza ewentualna zmiana stanu faktycznego, może ewentualnie uzasadniać wznowienie postępowania w takiej sprawie. Ujawnienie nowych okoliczności faktycznych istniejących w dacie wydania aktu a nieznanych organowi, stanowi bowiem podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego. Naruszenie przepisów postępowania administracyjnego uzasadniające wznowienie postępowania, określone w art. 145 k.p.a. nie może zaś stanowić podstawy do stwierdzenia nieważności decyzji (czy postanowienia) w oparciu art. 156 § 1 k.p.a. (por. wyrok NSA z dnia 29 marca 1988r., I SA 636/87, ONSA 1988, nr 1, poz. 45). W rozpoznawanej sprawie, zarówno w dacie wydania decyzji o skierowaniu na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji w zakresie kategorii A, B, T prawa jazdy (12 czerwca 2009r.), jak i w dacie wydania decyzji z dnia 5 października 2009r., tak organy administracji, jak i później sąd administracyjny, posiadały informację, że wyrok z dnia 7 marca 2008r., XV W 290/08, jest prawomocny od dnia 9 kwietnia 2008r. Okoliczności tej nie kwestionuje zresztą skarżący w niniejszym postępowaniu. W skardze przyznał, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi, wydając wyrok w dniu 10 marca 2010r., nie mógł uwzględnić dokumentów i faktów, które powstały w terminie późniejszym, tj. zakończenia postępowania nakazowego w dniu 15 listopada 2013r. postanowieniem o umorzeniu postępowania. Jak zaś wynika ze wskazanych wyżej prawomocnych wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, ustalenia w tym zakresie sądu oraz organów administracji, nie zostały wówczas przez skarżącego skutecznie podważone. Późniejsze ujawnienie okoliczności, że na skutek sprzeciwu wyrok ten utracił moc i postanowieniem z dnia 15 listopada 2013r., [...], Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie IV Wydział Karny umorzył postępowanie przeciwko skarżącemu podejrzanemu o popełnienie wykroczenia z art. 97 K.w. na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 K.p.s.w. w zw. z art. 45 § 1 K.w. z uwagi na przedawnienie karalności mogło w tej sytuacji stanowić podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, a nie stwierdzenia nieważności decyzji z dnia 5 października 2009r. Jak wynika z akt administracyjnych, postanowieniem z dnia 25 lutego 2014r., nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P. wznowiło z urzędu postępowanie zakończone ostateczną decyzją z dnia 5 października 2009r. w przedmiocie zatrzymania prawa jazdy kategorii ABT nr [...] z dnia [...]r.

Powołana w skardze uchwała NSA z dnia 13 listopada 2012r., I OPS 2/12, nie ma zastosowania w niniejszej sprawie. Jak bowiem wynika z jej uzasadnienia, dotyczy ona sytuacji, gdy następuje ciąg zdarzeń prawnych, w których jedna decyzja, będąca podstawą wydania ostatecznej decyzji zależnej, została w wyniku stwierdzenia wystąpienia przesłanki określonej w art. 156 k.p.a. usunięta z obrotu prawnego. W rozpoznawanej sprawie sytuacja taka nie występuje, decyzja ostateczna z dnia 8 września 2008r. kierująca skarżącego na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji w zakresie prawa jazdy nie została wyeliminowana z obrotu prawnego. Ponadto skarżący nie dostrzega tego, że zagadnieniem prawnym budzącym wątpliwości a rozstrzygniętym w tej uchwale było to, czy stwierdzenie nieważności decyzji powiązanej z decyzją ostateczną jest podstawą wznowienia postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 8 k.p.a., czy stwierdzenia nieważności na art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Co istotniejsze teza tej uchwały nie ma charakteru kategorycznego, czego nie zauważa skarżący. W uchwale jej bowiem NSA przyjął, że "stwierdzenie nieważności decyzji, w oparciu o którą wydano inną przedmiotowo zależną decyzję, może stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności decyzji zależnej na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. jako wydanej z rażącym naruszeniem prawa, a nie do wznowienia postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 8 k.p.a.

Chybiony, ale przede wszystkim niezrozumiały jest zarzut skarżącego, który podnosi, że nazwisko "D." nie może być odmieniane, a w konsekwencji decyzja o skierowaniu na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji, a także "decyzja zaskarżona" nie dotyczą skarżącego B.D. zamieszkałego w P. przy ulicy A. 53/11. Jak bowiem wynika z uzasadnienia wyroku WSA w Łodzi z dnia 28 czerwca 2013r., sąd ten ustosunkował się także do tego zarzutu, podnoszonego również w obecnym postępowaniu zarzutu. Sąd wskazał przy tym, że NSA w uzasadnieniu postanowienia z dnia 12 czerwca 2013r., I OZ 327/13, oddalającego wniosek B.D. o sprostowanie postanowienia, stwierdził, że "wbrew stanowisku skarżącego w języku polskim obowiązuje zasada odmiany nazwisk przez przypadki, stosując zasady deklinacji rzeczowników. Ogólne zalecenie dotyczące odmiany nazwisk polskich i obcych jest takie, że jeśli tylko jest możliwe przyporządkowanie nazwiska jakiemuś wzorcowi odmiany, należy je odmieniać. Wybór odpowiedniego wzorca odmiany zależy głównie od: 1) płci właściciela, 2) jego narodowości, 3) zakończenia nazwiska. Zasada ta zawarta została chociażby w Wielkim Słowniku Ortograficznym PWN, wyd. II, 2006. Nazwisko skarżącego, zakończone na literę – a, odmienia się podobnie do rzeczowników rodzaju żeńskiego, zatem przyjmuje końcówkę – ie ( w celowniku) oraz – y ( w dopełniaczu)".

Rozpoznając zawarty w skardze wniosek o zawieszenie postępowania sąd postanowieniem z dnia 12 sierpnia 2014r. odmówił zawieszenia postępowania sądowoadministracyjnego. Zawisła przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Łodzi sprawa, mająca w ocenie skarżącego uzasadniać zawieszenie postępowania sądowoadministracyjnego w tej sprawie, dotyczy odmowy wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta Miasta P. z dnia [...] r. o skierowaniu na kontrolne sprawdzenie kwalifikacji w zakresie prawa jazdy kat. A, B i T. Występującym w tej sprawie, która została zarejestrowana pod sygn. akt III SA/Łd 516/14, podstawowym zagadnieniem była również ocena prawidłowości wydania przez organ administracji postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji, a więc ocena legalności aktu o charakterze formalnym. Wyrokiem z dnia 3 października 2014r. skarga skarżącego w sprawie o sygn. akt III SA/Łd 516/14 została oddalona. Wyrok ten nie ma jednak decydującego wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, gdyż sprawa ta nie pozostaje z nią w bezpośrednim związku. Sprawa ta jest jedynie analogiczna rodzajowo do rozpoznawanej sprawy z uwagi na osobę skarżącego, rodzaj zaskarżonego rozstrzygnięcia, organ administracji i ocenę niektórych okoliczności. Są to dwa odrębne, niezależne od siebie postępowania. W ocenie sądu, nie występuje zatem w niniejszej sprawie zagadnienie wstępne, od którego zależałoby rozstrzygnięcie o zgodności z prawem zaskarżonego postanowienia. W związku z tym brak jest podstawy do zawieszenia postępowania na podstawie art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a., który to przepis umożliwia sądowi administracyjnemu zawieszenie postępowania, jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania administracyjnego, sądowoadministracyjnego, sądowego lub przed Trybunałem Konstytucyjnym. W uchwale z dnia 24 listopada 2008r., II FPS 4/08, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził nawet, że art. 125 § 1 pkt 1 p.p.s.a. nie stanowi podstawy do zawieszenia przez wojewódzki sąd administracyjny z urzędu postępowania do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w innej sprawie tego samego rodzaju, w której zapadło już orzeczenie, ale zostało ono zaskarżone do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W orzecznictwie poza tym prezentowany jest pogląd, że rozpoznanie wniosku wszczynającego postępowanie nadzwyczajne nie stanowi zagadnienia wstępnego, a ewentualny pozytywny efekt tego wniosku może być podstawą do wznowienia postępowania w sprawie (por. wyrok NSA z dnia 6 lutego 2008r., I FSK 299/07 i z dnia 27 czerwca 2014r., II FSK 1761/12).

Mając powyższe na uwadze, sąd na podstawie art. 151 p.p.s.a. skargę oddalił.

bg



Powered by SoftProdukt