drukuj    zapisz    Powrót do listy

6153 Warunki zabudowy  terenu, Zagospodarowanie przestrzenne, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę kasacyjną, II OSK 1536/07 - Wyrok NSA z 2008-12-04, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OSK 1536/07 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2008-12-04 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2007-09-26
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Bożena Walentynowicz
Jacek Hyla /sprawozdawca/
Maria Czapska - Górnikiewicz /przewodniczący/
Symbol z opisem
6153 Warunki zabudowy  terenu
Hasła tematyczne
Zagospodarowanie przestrzenne
Sygn. powiązane
II SA/Lu 229/07 - Wyrok WSA w Lublinie z 2007-05-24
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 184
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Dz.U. 2003 nr 80 poz 717 art. 61 ust. 1 i 4
Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Maria Czapska-Górnikiewicz Sędziowie Sędzia NSA Bożena Walentynowicz Sędzia NSA Jacek Hyla ( spr. ) Protokolant Elżbieta Maik po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2008 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej Parafii Rzymskokatolickiej [...] w Z. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 24 maja 2007 r. sygn. akt II SA/Lu 229/07 w sprawie ze skargi Parafii Rzymskokatolickiej [...] w Z. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białej Podlaskiej z dnia [...] stycznia 2007 r. Nr [...] w przedmiocie uchylenia decyzji o odmowie ustalenia warunków zabudowy 1. oddala skargę kasacyjną 2. zasądza od Parafii Rzymskokatolickiej [...] w Z. na rzecz Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białej Podlaskiej kwotę 200 złotych (słownie: dwieście) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 24 maja 2007 r., sygn. II SA/Lu 229/07 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił skargę Parafii Rzymskokatolickiej w Z. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białej Podlaskiej z dnia [...] stycznia 2007 r. nr [...].

Z uzasadnienia wyroku sądu I instancji wynika, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białej Podlaskiej decyzją z dnia [...] stycznia 2007 r. wydaną na podstawie art. 138 § 2 k.p.a., po rozpatrzeniu odwołania K. B. od decyzji Wójta Gminy Trzebieszów z dnia [...] października 2006 r. Nr [...] odmawiającej ustalenia warunków zabudowy dla budowy chlewni o obsadzie docelowej do 35 DJP, budynku gospodarczo-garażowego oraz zbiornika na płynne odchody zwierzęce i płyty do składowania obornika na działkach nr [...] i nr [...] we wsi W. K. w miejscu wskazanym przez inwestora - uchyliło zaskarżoną decyzję w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji.

W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy wyjaśnił, że K. B. występując z wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji, dołączył do wniosku mapę z naniesioną propozycją posadowienia planowanych do budowy obiektów. Organ I instancji stwierdził, że wydanie decyzji uwzględniającej wniosek możliwe jest w przypadku łącznego spełnienia warunków z art. 61 ust. 1 pkt 1-5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Sporządzona w toku postępowania analiza funkcji i cech zabudowy sąsiedniej w otoczeniu 50 m od granic działki inwestora pozwoliła stwierdzić, że zamierzenie inwestycyjne jest dopuszczalne tylko przy zachowaniu przedniej linii zabudowy wynoszącej minimum 80 m od krawędzi jezdni – co nie odpowiada założonej przez inwestora lokalizacji obiektu.

W ocenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego decyzja organu I instancji i narusza przepisy prawa procesowego i materialnego w stopniu uzasadniającym jej uchylenie. Kwestie będące przedmiotem rozstrzygnięcia zaskarżonej decyzji pierwszoinstancyjnej reguluje ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717 ze zm.), a w szczególności przepis art. 61 ust. 1 tej ustawy, z którego wynika zasada kontynuacji funkcji i powielenia cech dotychczasowych zabudowy w razie braku miejscowego planu zagospodarowani przestrzennego. Zgodnie jednak z art. 61 ust. 4 ustawy zasada ta zwana zasadą dobrego sąsiedztwa nie ma zastosowania do zabudowy zagrodowej w przypadku, gdy powierzchnia gospodarstwa rolnego związanego z tą zabudową przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danej gminie. Z analizy urbanistycznej sporządzonej w sprawie wynika, że obszar, na którym leżą działki przewidziane pod zabudowę jest terenem zabudowy zagrodowej. Organ pierwszej instancji pominął obowiązek analizy i oceny sprawy pod kątem występowania warunku określonego w art. 61 ust. 1 pkt 4 powołanej ustawy, mimo ustalenia, że w poprzednio obowiązującym planie miejscowym działka położona była na terenie zabudowy zagrodowej. Ustalenie, że planowana inwestycja realizowana byłaby na warunkach określonych w tym przepisie nie wymagałoby, aby nowa zabudowa nawiązywała do zabudowy sąsiedniej i brak byłoby podstaw do ustalenia linii zabudowy w taki sposób, jak to określił organ pierwszej instancji. Ponadto, w ocenie organu odwoławczego, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia linii zabudowy w odległości 80 m od krawędzi jezdni. Nie daje on również podstaw do przyjęcia, że istniejąca na działkach sąsiednich linia zabudowy przebiega tworząc uskok, co uzasadniałoby ustalenie nowej linii zabudowy jako kontynuacji linii zabudowy tego budynku, który znajduje się w większej odległości od pasa drogowego. Istnienie na działce nr 205 budynku chlewni posadowionego w odległości 80 m od krawędzi jezdni nie oznacza, że ten budynek tworzy linię zabudowy. Zdaniem organu odwoławczego, organ pierwszej instancji bezpodstawnie rozstrzygnął o miejscu posadowienia wnioskowanej inwestycji.

O usytuowaniu budynku na gruncie powinien rozstrzygnąć organ wydający decyzję o pozwoleniu na budowę, uwzględniając wszystkie przesłanki rozstrzygnięcia, w tym także te, o których mowa w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy - Prawo budowlane oraz w przepisach rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75, poz. 690 ze zm.) i rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 7 października 1997 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle rolnicze i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 132, poz. 877). Niezależnie od powyższych uchybień Kolegium wskazało, że przy ustaleniu warunków zabudowy w formie decyzji administracyjnej należy uwzględniać wymagania wynikające z uwarunkowań konstytucyjno-prawnych. Wszelkie zakazy i nakazy zawarte w takiej decyzji muszą opierać się wyłącznie na przepisach prawa i organ administracji ma obowiązek oprzeć decyzję na wyraźnie wskazanej normie prawnej, nie przekraczając granic wyznaczonych taką normą.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie Parafia Rzymskokatolicka w Z. podniosła, że organ pierwszej instancji wydał w przedmiotowej sprawie decyzję po sporządzeniu niezbędnych analiz w zakresie wymagań określonych w art. 61 ust. 1 pkt 1-5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz rozporządzenia wykonawczego do tej ustawy. Decyzja ta nie narusza prawa w odróżnieniu od zaskarżonej decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Zaskarżona decyzja narusza nie tylko prawa strony skarżącej, ale i całej reprezentowanej przez stronę społeczności katolickiej. Emisja zapachów i hałasów związanych z planowaną inwestycją, z uwagi na swoją uciążliwość nie powinna mieć miejsca w bezpośrednim sąsiedztwie kaplicy.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie wskazał w rozważaniach zawartych w uzasadnieniu wyroku oddalającego skargę, że organ odwoławczy trafnie uznał, że organ pierwszej instancji nie wyjaśnił należycie wszystkich, istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, przez co naruszył przepisy art. 7, art. 10, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji organ odwoławczy wskazał, jakie okoliczności i z jakich przyczyn powinny być wyjaśnione przed ponownym rozstrzygnięciem sprawy. Zaskarżona decyzja nie rozstrzyga zatem merytorycznie wniosku inwestora o ustalenie warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji, tylko wskazuje uchybienia w postępowaniu organu pierwszej instancji, które powinny zostać wyeliminowane przez ten organ przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.

Organ odwoławczy trafnie zauważył, że zasada dobrego sąsiedztwa wyrażona w art. 61 ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym została przez ustawodawcę ograniczona treścią ustępu 4 tego przepisu, który wyłącza możliwość jej zastosowania do zabudowy zagrodowej, w przypadku gdy powierzchnia gospodarstwa rolnego związanego z tą zabudową przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danej gminie. Oznacza to, że przeprowadzenie inwestycji budowlanych związanych z więcej niż średnim co do wielkości gospodarstwem rolnym, nie wymaga sąsiedztwa zabudowanej działki ani ewentualnego dostosowania do istniejącej zabudowy.

Organ pierwszej instancji, uznając, że wnioskowana inwestycja naruszałaby zasadę dobrego sąsiedztwa nie wyjaśnił, czy gospodarstwo rolne wnioskodawcy nie przekracza średniej powierzchni gospodarstwa rolnego w gminie Trzebieszów, co wyłączałoby stosowanie w sprawie wymogu ustanowionego w art. 61 ust. 1 pkt 1 omawianej ustawy. Zaskarżona decyzja trafnie podkreśliła także okoliczność, że organ wydający decyzję o warunkach zabudowy nie jest uprawniony do precyzowania w tejże decyzji miejsca usytuowania wnioskowanych obiektów budowlanych w poszczególnych miejscach działki gruntu. Decyzja ta określa bowiem tylko możliwość realizacji na określonej działce gruntu skonkretyzowanego rodzaju inwestycji. O usytuowaniu tejże inwestycji, przy zachowaniu prawem wymaganych odległości od granic działki oraz innych obiektów budowlanych uprawniony jest rozstrzygać organ prowadzący postępowanie o pozwolenie na budowę. Dopiero organ ten uprawniony będzie ocenić, czy przedłożony do zatwierdzenia projekt budowlany czyni zadość wymogom technicznym obowiązującym w budownictwie, jak również, czy inwestor uzyskał wszystkie wymagane przepisami uzgodnienia i opinie, w tym także oceny oddziaływania inwestycji na środowisko.

Podnoszony w skardze Parafii Rzymskokatolickiej w Z. zarzut nadmiernej emisji hałasu i zapachów przez zamierzoną inwestycję jest zdaniem sądu I instancji przedwczesny. Jeżeli bowiem teren wnioskowanej inwestycji był pod rządami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego położony na obszarze zabudowy zagrodowej, a wnioskowana inwestycja miałaby stanowić kontynuację istniejącej funkcji na działce siedliskowej inwestora, to w istocie inwestycja ta nie zmienia dotychczasowego, zastanego przeznaczenia terenu inwestycji, tylko stanowi jego rozbudowę. Ewentualne zwiększenie emisji czynników szkodliwych dla ludzi i środowiska przez zamierzoną inwestycję oceniane będzie w postępowaniu o pozwolenie na budowę i na tym etapie uprawniony organ będzie miał obowiązek uwzględnienia, czy projektowane obiekty czynią zadość wymogom wynikającym z przepisów prawa budowlanego, przepisów ustawy o ochronie środowiska, przepisów sanitarnych itd.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła Parafia Rzymskokatolicka [...] w Z., zarzucając mu

1. rażące naruszenie prawa materialnego poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zastosowanie, to jest w szczególności:

i. naruszenie art. 61 ust 1 w zw. z art. 61 ust. 4 ustawy z dnia 27 marca 2003 roku o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80 poz. 717 ze zmianami) poprzez błędne przyjęcie, iż proponowana zabudowa, będąca przedmiotem postępowania stanowi zabudowę zagrodową i w konsekwencji w postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy należało stosować w stosunku do niej regulacje dotyczące zabudowy zagrodowej - art. 61 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,

ii. naruszenie art. 144 k.c. w zw. z art. 222 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż zarzut nadmiernych immisji, które spowodowane zostaną przez planowaną inwestycję jest zarzutem przedwczesnym;

2. naruszenie przepisów postępowania to jest:

i. obrazę art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) oraz art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153 poz. 1270 ze zm.) w zw. z art.138 § 1 pkt 1 i 2 k.p.a. oraz art. 80 k.p.a., przejawiającą się w stwierdzeniu przez Sąd I instancji, że organ II instancji zasadnie uchylił zaskarżoną decyzję Wójta Gminy Trzebieszów uznając, że organ I instancji nie wyjaśnił w sposób wystarczający wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, podczas gdy przedmiotowa decyzja powinna była być utrzymana w mocy.

W konsekwencji strona skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i rozpoznanie skargi poprzez uchylenie zaskarżonej decyzji i zasądzenie od organu na rzecz skarżącej kosztów postępowania sądowego.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano, że gospodarstwo, którego dotyczy zaskarżona decyzja jest gospodarstwem produkcyjnym, wykorzystywanym do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie i nie mają do niego zastosowania przepisy dotyczące gospodarstw zagrodowych. Brak jest wprawdzie w obowiązujących regulacjach definicji opisującej gospodarstwo zagrodowe, przyjmuje się jednak iż jest to gospodarstwo, które nie jest wykorzystywane do produkcji rolnej. Definiując pojęcie gospodarstwa zagrodowego posiłkowo zastosować można, art. 1 nieobowiązujacej już ustawy z dnia 6 lipca 1972 roku o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach (Dz. U. z 1972 roku Nr 27 poz. 192). Zgodnie z tym przepisem budownictwo zagrodowe w miastach i osiedlach stanowią domy mieszkalne wraz z budynkami gospodarczymi związane z indywidualnym gospodarstwem rolnym, hodowlanym lub ogrodniczym. Podobne ujęcie znajduje się w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Przez zabudowę zagrodową należy rozumieć w szczególności budynki mieszkalne, gospodarcze lub inwentarskie w rodzinnych gospodarstwach rolnych, hodowlanych lub ogrodniczych oraz w gospodarstwach leśnych.

Z uwagi na brak obowiązującej definicji legalnej gospodarstwa zagrodowego pomocne może być odwołanie się do definicji językowej. Przez pojęcie ,,zagrody" rozumie się zespół zabudowań na terenie wiejskim lub podmiejskim składający się z domu mieszkalnego (chaty) i budynków gospodarczych (stodoły, obory, spichlerza). Zabudowania najczęściej otoczone płotem i ustawione wokół wewnętrznego podwórza. Przytoczone definicje wskazują jednoznacznie, iż gospodarstwo inwestora, który wszczął niniejsze postępowanie, nie ma charakteru gospodarstwa zagrodowego ponieważ nie jest ukierunkowane na zaspokajanie własnych potrzeb rolnika i jego rodziny lecz jest gospodarstwem nastawionym na działalność wytwórczą, a więc swoistym przedsiębiorstwem. Zgodnie z przedłożonymi przez inwestora dokumentami, dla planowanej na zabudowy - chlewni, przewidywana jest obsada docelowa na poziomie 250 sztuk samych tuczników lub znacznie więcej, jeśli w naturalnym toku hodowli występować będą zwierzęta obydwu płci a także w różnym wieku (prosięta i warchlaki). Sąd I Instancji popełnił błąd, bowiem nie uwzględnił produkcyjnego charakteru proponowanej zabudowy i tym samym jej oczywistej sprzeczności z sąsiadującą zabudową (w tym z obiektem kultu religijnego posadowionym na działce 207/1).

Dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie ma również regulacja kodeksu cywilnego w zakresie stosunków sąsiedzkich, w szczególności zaś przepis art. 144 k.c. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego art. 144 k.c. w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do "powrotu" zakłóceń w granice przeciętnej miary, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie. Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli naruszenie własności jest wynikiem immisji, to działania ochronne zmierzać powinny do zlikwidowania bądź do zredukowania do "przeciętnej miary" tych immisji. W trybie roszczenia negatoryjnego możliwe jest nakazanie rozebrania obiektu budowlanego, chyba że wybudowanie tego obiektu nastąpiło zgodnie z pozwoleniem na budowę. Przyjmuje się, że interesy osób trzecich są chronione w postępowaniu administracyjnym z zakresu prawa budowlanego, a sąd powszechny nie jest władny do kontroli decyzji administracyjnych.

Niedopuszczalnym jest uznanie, iż zarzut immisji na obecnym etapie postępowania jest przedwczesny, ponieważ jego późniejsze uwzględnienie nie doprowadzi do podważenia wydanej decyzji administracyjnej. Skutkiem jej będzie natomiast powstanie szkody, której powstaniu może zapobiec odpowiednia weryfikacja podstaw decyzji administracyjnej już na etapie jej podejmowania.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego właściciel nieruchomości sąsiedniej może żądać na podstawie art. 222 § 2 k.c. w związku z art. 144 k.c. nie tylko zakazania immisji, które już zakłócają ponad przeciętną miarę korzystanie z jego nieruchomości, ale także zaniechania odpowiednich robót, które pozwoliłyby na takie immisje. Na takim etapie znajduje się obecnie zamierzenie inwestycyjne inwestora, a skarżąca wykonuje swoje prawa celem zapobieżenia oczekiwanym immisjom.

W przedmiotowej sprawie Sąd I Instancji w sposób nieprawidłowy wykonał ciążący na nim ustrojowy obowiązek kontroli działalności administracji publicznej wynikający z art. 1 § 2 ustawy Prawo o ustroju sądów administracyjnych, uznając, że decyzja organu I instancji była wadliwa. Przeciwnie Wójt Gminy Trzebieszów w sposób wystarczający wyjaśnił okoliczności sprawy i zbadał, czy zachodzą podstawy do wydania decyzji o warunkach zabudowy, jak również zapewnił czynny udział zainteresowanym stronom postępowania.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie opiera się na usprawiedliwionych podstawach.

W myśl art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 154, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a., Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania.

Zgodnie z przepisem art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. skargę kasacyjną można oprzeć na podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W pierwszym rzędzie odnieść należy się do podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia prawa materialnego - art. 61 ust 1 w zw. z art. 61 ust. 4 ustawy z dnia o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym 27 marca 2003 roku (Dz. U. Nr 80 poz. 717 ze zmianami), który w istocie sprowadza się do stwierdzenia, że sąd I instancji wadliwie zinterpretował użyte w art. 61 ust. 4 pojęcie zabudowy zagrodowej.

Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela poglądu wnoszącego skargę kasacyjną, według którego produkcyjny charakter gospodarstwa rolnego wyklucza przyjęcie, że istniejąca na jego obszarze zabudowa ma charakter zabudowy zagrodowej. Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 23 sierpnia 2007r. sygn. akt II OSK 1118/06 "nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawnym gdzie wszyscy są wobec prawa równi (art. 2 i 32 Konstytucji RP), byłaby definicja "zabudowy zagrodowej", ograniczająca zakres tego pojęcia wyłącznie do budynków w rodzinnych gospodarstwach rolnych". Z powyższym stanowiskiem należy się w pełni zgodzić, gdyż nie zachodzą żadne przesłanki by różnicować możliwości zabudowy gospodarstw rolnych w zależności od ich możliwości produkcyjnych. Nie stanowi tu bynajmniej istotnego argumentu powołanie się przez wnoszącego skargę kasacyjną na ustawę z dnia 6 lipca 1972 roku o terenach budownictwa jednorodzinnego i zagrodowego oraz o podziale nieruchomości w miastach i osiedlach (Dz. U. z 1972 roku Nr 27 poz. 192). Ustawa ta nie obowiązuje już od 1 sierpnia 1985r. i trudno dopatrzeć się powodu dla stosowania jej uregulowań obecnie – po ponad 20 latach od jej uchylenia w całkowicie zmienionej sytuacji społeczno – gospodarczej. Podobnie zgodzić należy się ze stanowiskiem zawartym w przywołanym powyżej wyroku, zgodnie z którym niedopuszczalne jest w postępowaniu dotyczącym zabudowy i zagospodarowania terenu uznanie za definicję legalną określenia zabudowy zagrodowej zawartego w § 3 pkt 3 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75, poz. 690). Rozporządzenie to zostało wydane na podstawie art. 7 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2000 r. Nr 106, poz. 1129 z późn. zm.), który to przepis nie zawierał upoważnienia do formułowania w rozporządzeniu definicji ustalających znaczenia określeń ustawowych. Z samego brzmienia § 3 rozporządzenia wynika zaś, że definicje w nim zawarte mają zastosowanie jedynie w ramach przepisów tego rozporządzenia.

Skoro w systemie prawa brak jest definicji legalnej pojęcia zabudowy zagrodowej mogącej znaleźć zastosowanie w postępowaniu dotyczącym warunków zabudowy i zagospodarowania terenu to rzeczą organów stosujących prawo było samodzielne dokonanie wykładni językowej tego pojęcia.

Zabudowa to "budynki znajdujące się na określonym terenie" zaś zagroda to "dom wiejski z podwórzem i zabudowaniami gospodarskimi" (Nowy Słownik Języka Polskiego PWN Warszawa 2002 str. 1211, 1220). Skoro tak, to pojęcie zabudowy zagrodowej należy zdefiniować jako zespół budynków obejmujący wiejski dom mieszkalny i zabudowania gospodarskie, położony w obrębie jednego podwórza.

Słusznie zatem organ II instancji w oparciu o znajdujący się w aktach administracyjnych plan sytuacyjny uznał, że planowany przez inwestora zespół budynków gospodarskich w istocie mieści się w obrębie pojęcia zabudowy zagrodowej. Skoro tak, to dla rozstrzygnięcia sprawy w istocie konieczne było zbadanie, czy wielkość gospodarstwa rolnego należącego do inwestora uzasadniała po myśli art. 61 ust. 4 ustawy o planowaniu przestrzennym odstąpienie od zasady dobrego sąsiedztwa określonej w art. 61 ust. 1 tejże ustawy.

Bezzasadny był również zarzut naruszenia przywołanych w skardze kasacyjnej przepisów prawa cywilnego. Organy stosujące prawo w niniejszej sprawie, rozstrzygając sprawę w przedmiocie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, nie były zobowiązane bynajmniej do rozważania tego, czy podjęcie działalności hodowlanej przez inwestora w obiektach będących przedmiotem założenia inwestycyjnego - zrodzić może w przyszłości roszczenia przewidziane w art. 222 § 2 w związku z art. 144 k.c. Kwestia ochrony interesów osób trzecich będzie przedmiotem badania w toku postępowania w przedmiocie pozwolenia na budowę. Zresztą w uzasadnieniu skargi kasacyjnej przywołano orzecznictwo sądowe dotyczące właśnie sytuacji, gdy problem możliwych immisji pojawiał się w postępowaniu dotyczącym wydania pozwolenia na budowę, lub też rozważano możliwość zapobieżenia immisjom w sytuacji, gdy obiekt powstał w oparciu o wydane pozwolenie na budowę. Orzecznictwo to bynajmniej nie dotyczy etapu tego procesu inwestycyjnego, na którym znajduje się zamierzona przez K. B. inwestycja.

Wbrew podniesionym w skardze kasacyjnej zarzutom naruszenia prawa procesowego stwierdzić należy, że właściwie interpretując i stosując przepisy prawa materialnego sąd I instancji należycie wykonał obciążający go obowiązek kontroli zgodności z prawem zaskarżonej decyzji administracyjnej, uznając za słuszny pogląd organu odwoławczego, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności powinny zostać wyjaśnione przez organ I instancji. W konsekwencji organ odwoławczy słusznie uchylił decyzję organu I instancji i przekazał sprawę organowi I instancji do ponownego rozpoznania na podstawie art. 138§2 k.p.a.

Zatem zarzuty naruszenia przez sąd I instancji przepisów prawa procesowego były całkowicie bezzasadne.

Mając zatem na względzie powyższe okoliczności skargę kasacyjną należało oddalić na podstawie art. 184 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt