Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
6460 Znaki towarowe, Własność przemysłowa, Urząd Patentowy RP, Oddalono skargi kasacyjne, II GSK 1646/11 - Wyrok NSA z 2012-11-21, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II GSK 1646/11 - Wyrok NSA
|
|
|||
|
2011-07-28 | |||
|
Naczelny Sąd Administracyjny | |||
|
Jan Bała /przewodniczący sprawozdawca/ Magdalena Bosakirska Wojciech Kręcisz |
|||
|
6460 Znaki towarowe | |||
|
Własność przemysłowa | |||
|
VI SA/Wa 2171/10 - Wyrok WSA w Warszawie z 2011-03-09 | |||
|
Urząd Patentowy RP | |||
|
Oddalono skargi kasacyjne | |||
|
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 7, art. 8, art. 77 § 1, art. 75 § 1, art. 78 § 1, art. 80, art. 107 § 3 Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity Dz.U. 2003 nr 119 poz 1117 art. 120, art. 154, art. 169 ust. 1 pkt 1 - 3, ust. 2, art. 256 ust. 1 i ust. 4 Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej Dz.U. 2010 nr 220 poz 1447 art. 6 ust. 1 Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej - tekst jednolity |
|||
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Bała (spr.) Sędzia NSA Magdalena Bosakirska Sędzia del. WSA Wojciech Kręcisz Protokolant Anna Fyda-Kawula po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2012 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skarg kasacyjnych R. – O. O. S.A. w W. oraz D. G. P. – D. S. D. GmbH K., Niemcy od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 9 marca 2011 r. sygn. akt VI SA/Wa 2171/10 w sprawie ze skarg R. – O. O. S.A. w W. oraz D. G. P. – D. S. D. G. K., Niemcy na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] lipca 2010 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia wygaśnięcia prawa z rejestracji międzynarodowego znaku towarowego oddala skargi kasacyjne |
||||
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 9 marca 2011 r., sygn. akt VI SA/Wa 2171/10, oddalił skargi: R. – O. O. S.A. z siedzibą w W. i D. G. P. – D. S. D. G. z siedzibą w K. w N. na decyzję U. P. R. P. z [...] lipca 2010 r., nr Sp. [...], w przedmiocie wygaśnięcia prawa z rejestracji międzynarodowego znaku towarowego. I Z uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd pierwszej instancji przyjął za podstawę rozstrzygnięcia następujące ustalenia. Z. G. K. – O. O. B. S.A. w K. (dalej: B. S.A. lub W.) w dniu z [...] lutego 2005 r. zwróciła się do U. P. RP o wygaszenie prawa z rejestracji międzynarodowej znaku towarowego graficznego "D. G. P." ("Z. P.") o nr IR [...]. Znak "Z. P." stanowi dwie strzałki kontrastowe względem siebie – jedna w kolorze czarnym, druga biała, obie wpisane w okrąg i jest przeznaczany do oznaczania towarów i usług w klasach: 01, 02, 03, 05, 06, 07, 08, 09, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 32, 33, 34, 35, 39, 40, 42. W ocenie Wnioskodawcy wskazany znak towarowy utracił zdolność odróżniającą (uległ degeneracji) poprzez powszechne stosowanie w obrocie gospodarczym i stał się oznaczeniem ogólnoinformacyjnym, wskazującym, że produkty nim oznaczone podlegają odzyskowi. Znak ten nie indywidualizuje producenta towarów ani nie wskazuje na pochodzenie oznaczonych nim towarów z konkretnego źródła. Wnioskodawca stwierdził, że ma interes prawny w unieważnieniu prawa z rejestracji powyższego znaku, ponieważ, podobnie jak inni uczestnicy rynku, ma prawo posługiwać się oznaczeniami ogólnoinformacyjnymi. Prawa tego nie respektuje R. – O. O. S.A. w W. (Licencjobiorca znaku), wzywając Wnioskodawcę do zaprzestania naruszeń. D.G. P. – D. S. D. G. z siedzibą w K. w N. (Uprawiony) i Licencjobiorca ustosunkowali się do wniosku i wnieśli o jego oddalenie, uznając, że Wnioskodawca nie ma interesu prawnego w sprawie o wygaśnięcie prawa z rejestracji spornego znaku, bowiem do legitymowania się takim interesem nie wystarczy sam fakt konkurowania na rynku. Ich zdaniem znak towarowy "Z. P." nie utracił zdolności odróżniającej, ponieważ wciąż posiada cechy, które pozwalają odróżniać sygnowane nim produkty. Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. prawomocnym wyrokiem z [...] kwietnia 2008 r., sygn. akt VI SA/Wa 1961/07, uchylił decyzję U. P. RP z [...].04.2007 r. oddalającą wniosek o stwierdzenie wygaśnięcia prawa z rejestracji międzynarodowej spornego znaku. Sąd stwierdził, że z mocy art. 315 ust. 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (tekst jednolity: Dz. U. z 2002 r. Nr 119, poz. 1117 ze zm.), dalej powoływanej jako "p.w.p.", do wniosku z [...] lutego 2005 r. miały zastosowanie przepisy ustawy p.w.p., zaś Urząd m.in. w oparciu o wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym powinien zbadać, czy Wnioskodawca – z uwagi na przedmiot działalności gospodarczej – ma interes prawny w domaganiu się wygaśnięcia znaku towarowego "Z. P.". W ponownym powstępowaniu Wnioskodawca podtrzymał pierwotny wniosek, który uzupełnił o podstawę prawną, podając art. 169 ust. 1 pkt 1, pkt 2 i 3 p.w.p. Postawił zarzut nieużywania znaku towarowego "Z. P." przez Uprawnionego oraz wprowadzania odbiorców w błąd przez ten znak. Podkreślił, że ma interes prawny w postępowaniu spornym, gdyż wskazany znak uniemożliwia mu swobodne wykonywanie działalności gospodarczej. W kolejnych pismach i oświadczeniach składanych Urzędowi Patentowemu RP Uprawniony twierdził, że przez to, iż znak towarowy "Z. P." z biegiem czasu stał się w obrocie zwyczajowym oznaczeniem, nie zdegenerował się na tyle, aby utracić zdolność odróżniającą. Do stanowiska tego przyłączył się Licencjobiorca, który przedkładał jednocześnie dowody na okoliczność używania spornego znaku, w tym zdjęcia i umowy licencyjne zawierane z podmiotami używającymi znak. Obaj zainteresowani w dalszym ciągu negowali interes prawny Wnioskodawcy. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy Urząd Patentowy RP decyzją z [...] lipca 2010 r. wydaną na podstawie art. 169 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 p.w.p. oraz art. 98 k.p.c. w związku z art. 256 ust. 2 p.w.p. stwierdził wygaśnięcie prawa z międzynarodowej rejestracji znaku towarowego graficznego nr IR [...] z dniem [...] lipca 2003 r. i przyznał Wnioskodawcy 1.300 zł kosztów postępowania. W uzasadnieniu decyzji Urząd stwierdził, że Wnioskodawca posiada interes prawny w postępowaniu o wygaśnięcie prawa z rejestracji międzynarodowej znaku towarowego "Z. P.". Interes ten wynika ze specyficznych cech spornego znaku, które znacznie utrudniają Wnioskodawcy prowadzenie działalności gospodarczej polegającej m.in. świadczeniu usług odzysku odpadów, na zasadach wolności, swobody i konkurencyjności. W ocenie organu, znak towarowy "Z. P." silnie upowszechnił się na rynkach europejskich (w Europie Zachodniej znajduje się nawet na 91 % opakowań), zaś na świecie udzielono 95.000 licencji na jego używanie. Stopień upowszechnienia czyni nieuniknionym wprowadzanie na rynek opakowań różnych towarów oznaczonych spornym znakiem. Wybór organizacji odzysku przez przedsiębiorców jest w znacznym stopniu podyktowany tym, czy dana organizacja zapewnia zgodne z prawem umieszczanie na opakowaniach towarów spornego znaku. Znak ten nie pełni funkcji odróżniania pochodzenia towarów, gdyż stosuje go tysiące różnych przedsiębiorców, którzy nie są z sobą w żaden sposób powiązani. Pełni więc funkcję blokującą dla Wnioskodawcy i innych organizacji odzysku, bowiem przedsiębiorcy nie będą korzystać z usług Wnioskodawcy i innych organizacji odzysku, ponieważ nie mogą one zapewnić sobie legalnego korzystania ze spornego znaku. Zdaniem Urzędu Patentowego RP z przedłożonych przez Uprawnionego dokumentów w tej sprawie nie wynika, że sporny znak towarowy był "rzeczywiście używany" przez licencjobiorców w taki sposób, aby odróżniał od siebie towary lub usługi różnych przedsiębiorców. Znak umieszczano na opakowaniach rozmaitych towarów (Coca-cola, Nivea, Gilette etc.), wśród innych oznaczeń informacyjnych. Oznacza to, że powyższy znak nie spełniał przesłanki używania znaku towarowego w jego funkcji w rozumieniu art. 169 ust. 1 pkt 1 p.w.p. Potwierdzają to też informacje zamieszczone na stronie Internetowej Licencjobiorcy. Ponadto ani Licencjobiorca ani Uprawniony nie przedstawili wiarygodnych dowodów na to, że znak "Z. P." jest przez nich "używany w sposób rzeczywisty". Urząd wskazał na koniec, że nieużywanie znaku towarowego jest samoistną i wystarczającą przesłanką, pozwalającą stwierdzić wygaśnięcie prawa z rejestracji międzynarodowej znaku towarowego i orzekając na postawie tej przesłanki nie musi badać pozostałych zgłoszonych przez Wnioskodawcę (z punktu 2 i 3 ust. 1 art. 169 p.w.p.). Uprawniony i Licencjobiorca złożyli skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wnosząc o uchylenie wskazanej decyzji UP RP w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania. Uprawniony w swojej skardze zarzucił decyzji naruszenie prawa procesowego, polegającego na niezgodnym z prawem przeprowadzeniu przez organ postępowania dowodowego w trybie k.p.a. i niewzięcie pod uwagę specyfiki branży odzysku odpadów, co miało istotny wpływ na wynik sprawy i doprowadziło do wydania decyzji na niekorzyść skarżącego. W zarzucie naruszenia prawa materialnego Uprawniony powołał art. 169 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 p.w.p., twierdząc, że organ błędnie zastosował te przepisy prawa. Jego zdaniem doszło do naruszenia art. 32 Konstytucji, bowiem strony postępowania spornego nie były równo traktowane. Sporny znak towarowy posiada zdolność odróżniającą, natomiast Uprawniony nie zakłóca Wnioskodawcy prowadzenia działalności gospodarczej. Nadto skarżący uznał, że rozszerzenie podstawy prawnej wniosku w tej sprawie było niedopuszczalne, a Wnioskodawca nie ma interesu prawnego dla dochodzenia zgłoszonego żądania. Licencjobiorca w swojej skardze postawił liczne zarzuty naruszenia zasad prowadzenia przez organ postępowania dowodowego, w szczególności art. 80 k.p.a. w zw. z art. 256 p.w.p., dlatego że UP RP nie uwzględnił wniosków dowodowych o przesłuchanie świadków na okoliczność rzeczywistego używania znaku "Z. P." i nie wziął pod uwagę przedstawionych zdjęć opakowań towarów i towarów, które mają jednoznacznie potwierdzać, że sporny znak towarowy był nakładany na wprowadzane do obrotu towary w okresie 5 lat poprzedzających złożenie wniosku o stwierdzenie wygaśnięcia prawa z rejestracji. Urząd nie wezwał też do przedłożenia dodatkowego materiału dowodowego. Nie przeprowadzając powyższych dowodów ani nie wzywając do ich uzupełnienia, Urząd błędnie zrekonstruował stan faktyczny w sprawie i w konsekwencji nieprawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego, unieważniając prawo z rejestracji międzynarodowej wskazywanego znaku. II Wyrokiem z 9 marca 2011 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w połączonych sprawach o sygn. akt VI SA/Wa 2169/10 i sygn. akt VI SA/Wa 2171/10 (sprawa dalej prowadzona pod pierwszą z wymienionych) oddalił skargi. Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity: Dz. U. z 14 marca 2012 r., poz. 270), dalej powoływanej jako "p.p.s.a.", uznał się za związany poglądami WSA wyrażonymi w wyroku z [...] kwietnia 2008 r. Sąd wskazał, że podstawę materialnoprawną wydania zaskarżonej decyzji stanowił art. 169 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 p.w.p. Zgodnie z tymi przepisami prawo ochronne na znak towary wygasa na skutek nieużywania zarejestrowanego znaku towarowego w sposób rzeczywisty dla towarów objętych rejestracją w ciągu nieprzerwanego okresu pięciu lat, chyba że istnieją ważne powody jego nieużywania. Z wnioskiem o wygaśnięcie prawa ochronnego może wystąpić każdy kto ma w tym interes prawny. Interes prawny Wnioskodawcy – stosownie do poglądu wyrażonego we wcześniejszym wyroku WSA – Urząd Patentowy RP prawidłowo wyprowadził z faktu istnienia konkurencji pomiędzy Uprawnionym a Wnioskodawcą na tle prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie odzysku odpadów. Zdaniem Sądu w orzecznictwie sądów administracyjnych nie budzi wątpliwości, że źródłem interesu prawnego w sprawach z zakresu własności przemysłowej mogą być nawet ogólne normy prawne kreujące prawo do wykonywania działalności gospodarczej, a więc art. 20 i 22 Konstytucji RP i art. 6 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jednolity: Dz. U. z 2010 r. Nr 220, poz. 1447 ze zm.). Sąd pierwszej instancji stwierdził, że postępowanie o wygaśnięcie prawa ochronnego na znak towarowy z powodu jego nieużywania jest poddane trybowi spornemu (art. 255 ust. 1 pkt 3 p.w.p.), w którym UP RP rozstrzyga sprawy będąc związany granicami wniosku o wygaśnięcie i podaną w nim podstawą prawną, co wynika z art. 255 ust. 4 p.w.p. Używanie znaku towarowego, zgodnie z art. 154 p.w.p., polega w szczególności na: 1) umieszczeniu tego znaku na towarach objętych prawem ochronnym lub ich opakowaniach (...), a także oferowaniu lub świadczeniu usług pod tym znakiem, 2) umieszczeniu znaku na dokumentach związanych z wprowadzaniem towarów do obrotu lub związanych ze świadczeniem usług i 3) posługiwaniu się nim w celach reklamy. Ustawa p.w.p. nie wyjaśnia jednoznacznie i wyczerpująco pojęcia "używanie/rzeczywiste używanie" znaku towarowego. Ustalając znacznie używania znaku, Sąd powołał poglądy judykatury i piśmiennictwa, na podstawie których przyjął, że przede wszystkim chodzi o korzystanie ze znaku w sposób odpowiadający jego podstawowej funkcji oznaczenia pochodzenia towarów lub usług tak, aby przeciętny odbiorca mógł łączyć określony towar lub usługę z oznaczeniem. Używanie rzeczywiste ma polegać na udostępnieniu towarów lub usług ich odbiorcom. Wskazówki określające formy używania znaku oraz wskazujące jakie formy używania znaku nie wypełniają pojęcia rzeczywistego używania znaku zawiera art. 169 ust. 4-5 p.w.p. A zatem nie każda forma używania znaku wymieniona w art. 154 p.w.p. jest wystarczająca dla zachowania prawa ochronnego na ten znak. Istotne, że w myśl art. 169 ust. 6 p.w.p. obowiązek wykazania używania znaku towarowego lub istnienia ważnych powodów usprawiedliwiających jego nieużywanie spoczywa na uprawnionym z tytułu prawa ochronnego. Oznacza to, że uczestnik powstępowania przed organem ma wykazać, że jego znak towarowy "Z. P." był używany na terytorium RP w sposób rzeczywisty zarówno dla oznaczania towarów, jak również usług oferowanych przez uczestnika (znak zarejestrowano także dla oznaczania usług). W związku z powyższym Sąd pierwszej instancji określił, że spór w niniejszej sprawie sprowadza się do kwestii, czy umieszczanie znaku graficznego nr IR [...] na produktach różnych marek w sposób czyniony przez Uprawnionego wypełnia normę art. 154 p.w.p., a więc czy może być uznane za "rzeczywiste używanie" znaku i w ten sposób uchronić Uprawnionego przed wygaszeniem jego prawa. Mając na uwadze art. 120 ust. 1 p.w.p., który stanowi, że znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa, Sąd doszedł do przekonania, że sporny znak towarowy nie wypełnia podanej definicji, ponieważ nie ma zdolności odróżniającej. Ani Uprawniony ani Licencjobiorca nie byli producentami, ani też dystrybutorami towarów oznaczanych spornym znakiem i nigdy nie wprowadzali do obrotu na terenie RP produktów opatrzonych tym znakiem. Zatem Urząd Patentowy zasadnie przyjął, że znak towarowy "Z. P." nigdy nie był wykorzystywany w związku z towarem lub usługą, w odniesieniu do których udzielone zostało na niego prawo z rejestracji, zaś Uprawniony nie wykazał, aby kiedykolwiek zachodziła przesłanka używania spornego oznaczenia w funkcji odróżniania towarów/usług pochodzących od określonego producenta/usługodawcy. Wywodzenie z przedłożonego w sprawie materiału dowodowego: 1/ zdjęć wielu towarów, na których znajduje się sporny znak (zamieszczony wśród różnych oznaczeń informacyjnych na produktach np. marek Coca-cola, Nivea, Gilette etc.) i 2/ treści licznych umów licencyjnych – że znak wciąż posiada zdolność odróżniającą i jest szeroko używany w obrocie było, w ocenie Sądu, niezasadne z podanych wyżej powodów. W tym stanie rzeczy WSA uznał, że Urząd prawidłowo odmówił uwzględnienia wniosku dowodowego na okoliczność używania spornego znaku, gdyż to nie okoliczności faktyczne były istotą sporu, ale ich interpretacja w zakresie wywołanych skutków prawnych. Wnioskodawca nie kwestionował sposobu i szerokiego zakresu używania znaku, o którym mowa. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił dalej, że Wnioskodawca aż do zakończenia postępowania spornego ma prawo formułować podstawy prawne swego żądania i gdy Uprawniony może się z nimi zapoznać oraz zająć co do nich stanowisko, nie zostaje naruszony jego interes. Tak właśnie stało się w niniejszej sprawie. Ponadto żaden przepis p.w.p. nie określa formy podania podstawy prawnej. Zdaniem Sądu może to nastąpić w piśmie procesowym, a także ustnie do protokołu rozprawy przed Urzędem Patentowym. Co więcej, postępowanie sporne w tej sprawie Urząd przeprowadził zgodnie z prawem. Z ustawy p.w.p. i utrwalonego orzecznictwa sądów administracyjnych, w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że w postępowaniu spornym stosuje się przepisy k.p.a. odpowiednio i tylko w sprawach nieuregulowanych w p.w.p. (art. 256 ust. 1 tej ustawy). Modyfikacje przepisów k.p.a. w rzeczonym postępowaniu dotyczą m.in. art. 7, 75, 77 i 80 k.p.a. Inicjatywa dowodowa należy tutaj do stron i organ nie jest zobligowany do zwracania im uwagi na potrzebę zgłaszania dalszych dowodów – zwłaszcza gdy wiedza organu w tym zakresie z racji charakteru danej sprawy jest ograniczona – a strona jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika. Sąd podkreślił, że obaj skarżący byli reprezentowani przez rzecznika patentowego, więc Urząd nie był zobowiązany z urzędu wskazywać jakie dowody powinni przedłożyć na poparcie swojej argumentacji. Nadto Urząd Patentowy nie jest z urzędu zobligowany poszukiwać żadnych dowodów. Nie doznały więc uszczerbku, w szczególności, zasady z art. 7 i 9 k.p.a. III R. – O. O. S.A. (Licencjobiorca) skargą kasacyjną zaskarżyła powyższy wyrok w całości. Wniosła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów, w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wnosząca skargę kasacyjną na podstawie art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie prawa procesowego i materialnego, a w szczególności: - art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ p.p.s.a. poprzez błędne przyjęcia, że organ miał prawo nie uwzględnić dowodów z zeznań świadków na okoliczność używania znaku towarowego będącego przedmiotem postępowania, pomimo iż okoliczność używania znaku miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 7, art. 77 § 1 k.p.a.), a w konsekwencji błędne przyjęcie, że organ należycie zebrał, uwzględnił i ocenił cały przedstawiony i wnioskowany materiał dowodowy; - wnosząca skargę kasacyjną w stosunku do zaskarżonego wyroku powołała wszystkie zarzuty skargi na decyzję Urzędu Patentowego RP, których Sąd ten nie uwzględnił. Tym samym bowiem naruszył on wskazane w skardze przepisy prawa materialnego i postępowania w sposób analogiczny do naruszenia Urzędu Patentowego. Wnosząca skargę kasacyjną w uzasadnieniu zarzutów zaznaczyła, że podaje tożsame uzasadnienie co w skardze do Sądu pierwszej instancji, bowiem Sąd – jej zdaniem – naruszył te same przepisy prawa co Urząd Patentowy RP (treści tego uzasadnienia nie przytoczyła). Uzasadniając natomiast zarzut postawiony w skardze kasacyjnej stwierdziła, że zaskarżony wyrok narusza prawo, ponieważ Sąd zaakceptował nieuwzględnienie przez Urząd wniosku dowodowego z [...] kwietnia 2010 r. o przesłuchanie wskazanych świadków, każdego na okoliczność produkowania i wprowadzania do obrotu towarów opatrywanych spornym znakiem towarowym oraz potwierdzenia innych, zasadniczych faktów, które miały istotny wypływ na sprawę. Zdaniem wnoszącej skargę kasacyjną Urząd Patentowy RP nie mógł prawidłowo i w całości ocenić materiału dowodowego zgromadzonego w tej sprawie, w sytuacji gdy bezpodstawnie odmówił mocy dowodowej zgłoszonym dowodom i nie przeprowadził ich. D. G. P. – D. S. D. G. (Uprawniony) skargą kasacyjną również zaskarżyła powyższy wyrok w całości. Wniosła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów według norm przepisanych. Wnosząca skargę kasacyjną na podstawie art. 174 pkt 1 i 2 p.p.s.a. zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła: 1) naruszenie przepisów postępowania, w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 134 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ i art. 151 p.p.s.a.: a) poprzez błędną ocenę stanu faktycznego sprawy ustalonego przez Urząd Patentowy RP, a mianowicie niezakwestionowanie przez WSA ustaleń faktycznych poczynionych przez UP odnośnie posiadania przez Z. G. K. O. O. B. S.A. interesu prawnego w domaganiu się wygaszenia prawa z międzynarodowej rejestracji spornego znaku towarowego na podstawie przepisu art. 169 ust. 1 pkt 1 p.w.p., b) poprzez błędną ocenę stanu faktycznego sprawy ustalonego przez UP, a mianowicie niezakwestionowanie przez WSA ustaleń faktycznych poczynionych przez UP odnośnie posiadania przez B. interesu prawnego w domaganiu się wygaszenia prawa z międzynarodowej rejestracji spornego znaku towarowego na podstawie przepisu art. 169 ust. 1 pkt 2 p.w.p., c) poprzez błędną ocenę stanu faktycznego sprawy ustalonego przez UP, a mianowicie niezakwestionowanie przez WSA ustaleń faktycznych poczynionych przez UP odnośnie posiadania przez B. interesu prawnego w domaganiu się wygaszenia prawa z międzynarodowej rejestracji spornego znaku towarowego na podstawie przepisu art. 169 ust. 1 pkt 3 p.w.p., d) poprzez błędną ocenę stanu faktycznego sprawy ustalonego przez UP, a mianowicie niezakwestionowanie przez WSA ustaleń faktycznych poczynionych przez UP co do braku w aktach sprawy dowodów potwierdzających rzeczywiste używanie w Polsce znaku towarowego graficznego w odniesieniu do towarów i usług zgodnie z rejestracją międzynarodową nr IR-[...], a w konsekwencji zastosowanie przepisu art. 169 ust. 1 pkt 1 p.w.p. i oddalenie skargi mimo istnienia dowodów świadczących o rzeczywistym używaniu w Polsce znaku towarowego "Z. p.", co przemawiało za uwzględnieniem skargi, e) poprzez nieuwzględnienie przez WSA zarzutów wnoszącej skargę kasacyjną dotyczących naruszenia przez UP przepisów postępowania, a mianowicie art. 7, art. 77 § 1, art. 80 i art. 107 § 3 k.p.a. polegającego na niewłaściwej ocenie materiałów dowodowych, błędnym ustaleniu stanu faktycznego, niezgodnym z prawem oddaleniu wniosku dowodowego z przesłuchań świadków oraz niewskazaniu w uzasadnieniu decyzji przyczyn, z powodu których UP odmówił wiarygodności i mocy dowodowej przedłożonym dowodom używania w obrocie znaku towarowego "Z. p." i w konsekwencji oddaleniu skargi; f) poprzez nieuwzględnienie przez WSA zarzutów wnoszącej skargę kasacyjną dotyczących naruszenia przez UP przepisów postępowania, a mianowicie art. 7, art. 8 i art. 107 § 3 k.p.a. polegającego na wybraniu przez UP do rozpoznania sprawy tylko jednej podstawy prawnej spośród trzech wskazanych przez B. oraz braku uzasadnienia, jakimi przesłankami się kierował przy tym wyborze; 2) naruszenie prawa materialnego poprzez: a) niewłaściwe zastosowanie art. 169 ust. 1 pkt 1 p.w.p., a mianowicie błędne uznanie, że przepis ten stanowi uzupełnienie (rozszerzenie lub modyfikację) przepisu art. 169 ust. 1 pkt 2 p.w.p., b) niewłaściwe zastosowanie art. 169 ust. 1 pkt 3 p.w.p., a mianowicie błędne uznanie, że przepis ten stanowi uzupełnienie (rozszerzenie lub modyfikację) przepisu art. 169 ust. 1 pkt 2 p.w.p. Uzasadniając zarzuty wnosząca skargę kasacyjną stwierdziła, że uznanie interesu prawnego B.-u S.A. w unieważnieniu prawa z rejestracji spornego znaku towarowego, wbrew Konstytucji RP, pozbawia Uprawnionego i Licencjobiorcę prawa własności, co jednocześnie powoduje, że przepis art. 169 ust. 2 p.w.p. staje się martwy. B. S.A. nie ma indywidualnego interesu prawnego w tej sprawie, ponieważ jego jedyną intencją jest wyeliminowanie z obrotu gospodarczego Uprawnionego i Licencjobiorcy. Ponadto spółka, o której mowa, pierwotnie twierdziła, że znak towarowy "Z. P." utracił zdolność odróżniającą i powinien stać się wolny do używania dla wszystkich zainteresowanych, a następnie dowodziła, że znak ten nie jest używany w obrocie rynkowym w sposób rzeczywisty, przez co popadła w sprzeczność, którą niezgodnie z prawem zaakceptował za Urzędem Patentowym RP Sąd pierwszej instancji. Znak towarowy "Z. p.", którego właścicielem jest wnosząca skargę kasacyjną, nie blokuje przedsiębiorcom możliwości konkurowania na rynku w zakresie gospodarowania odpadami, gdyż mogą oni używać własnych znaków towarowych i udzielać na nie licencji. Nie ma więc racji Urząd a za nim Sąd, że B. S.A. ma interes prawny w tej sprawie, dlatego że jest konkurentem Uprawnionego i Licencjobiorcy. Wnosząca skargę kasacją zauważa, że przy ocenie materiałów dowodowych na okoliczność rzeczywistego używania spornego znaku towarowego nie uwzględniono specyfiki branży odzyskiwania odpadów, co – w jej ocenie – narusza zasadę równości wobec prawa (art. 32 Konstytucji RP). Zdaniem skarżącej, Wojewódzki Sąd Administracyjny błędnie uznał za "używanie rzeczywiste" znaku (art. 154 p.w.p.) umieszczanie go na produktach różnych marek. Taka postać używania znaku towarowego nie wyklucza używania go dla odróżniania towarów, lecz także jako znaku usługowego – dla oznaczenia usług związanych z gospodarką odpadami, w tym recyklingiem, które świadczy Uprawniony. WSA błędnie skontrolował decyzję Urzędu Patentowego RP również dlatego, że Urząd odniósł się tylko do jednej podstawy prawnej wniosku B. S.A. i tylko na tej jednej podstawie unieważnił prawo z rejestracji znaku (art. 169 ust. 1 pkt 1 p.w.p.), podczas gdy pozostałych (z pkt 2 i 3 tego przepisu prawa) w ogóle nie rozpatrzył, przez co błędnie ocenił wniosek i błędnie załatwił sprawę. W ocenie wnoszącej skargę kasacyjną z art. 255 ust. 4 p.w.p. wynika, że Urząd powinien odnieść się do pozostałych podstaw prawnych, choćby nawet unieważnił prawo z rejestracji znaku wyłącznie w oparciu o jedną z nich. Sąd, utrzymując w mocy niezgodną z prawem decyzję organu naruszył prawo. Uchybieniem Sądu pierwszej instancji było także bezpodstawne uznanie, że Wnioskodawca mógł zmienić, rozszerzyć, zmodyfikować podstawę prawną swojego wniosku w toku postępowania spornego, pomimo że nie mógł tego zrobić ze względu na odmienną treść normatywną poszczególnych punktów (1-3) ustępu 1 art. 169 p.w.p. Z. G. K. – O. O. B. S.A. (Wnioskodawca) odpowiedzi na skargi kasacyjne wniosła o ich oddalenie. IV Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: Obie skargi kasacyjne są nieusprawiedliwione z powodów niżej wskazanych. Naczelny Sąd Administracyjny jako pierwszy rozważył podniesiony w skardze kasacyjnej Uprawnionego-D. zarzut braku interesu prawnego Wnioskodawcy do wystąpienia z wnioskiem o stwierdzenie wygaśnięcia znaku towarowego "Z. P.". Od oceny tego zarzutu zależy stwierdzenie, czy B. był podmiotem uprawnionym do zainicjowania postępowania przed UP. Stwierdzenie braku interesu prawnego sprawia, że zbędna jest ocena pozostałych zarzutów. Zgodnie z art.169 ust.2 p.w.p. wniosek o stwierdzenie wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy może złożyć każdy, kto ma w tym interes prawny. Istnienie interesu prawnego, opartego na normie prawa materialnego, decyduje o tym, czy określony podmiot może wystąpić z wnioskiem o eliminację z obrotu prawa do znaku towarowego, zatem interes prawny pozwala określić kto może wystąpić z wnioskiem, zaś inna norma prawa materialnego określa przesłanki tej eliminacji, a więc decyduje o tym, kiedy można skutecznie wystąpić z wnioskiem (por. wyrok NSA z dnia 17 lipca 2003r. II SA 1165/02 Wokanda 2004/3/31). Przyjmuje się, że źródłem interesu prawnego jest norma prawa, na podstawie której w postępowaniu administracyjnym określony podmiot, w określonym stanie faktycznym, może domagać się m.in. przeprowadzenia kontroli określonego aktu w celu ochrony jego sfery praw przed naruszeniami dokonanymi tym aktem i doprowadzenia tego aktu do stanu zgodnego z prawem (por. wyrok NSA z dnia 30 stycznia 2003r. (II SA 81/02). Źródłem interesu prawnego do wystąpienia z wnioskiem o stwierdzenie wygaśnięcia prawa do znaku towarowego mogą być nawet najbardziej ogólne normy prawne, a więc także te przepisy prawa materialnego, z których wynika prawo do swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej (np. art.6 ust.1 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej, por. np. wyrok NSA z dnia 8 lutego 2007r. II GSK 252/06). Jeżeli należna przedsiębiorcy swoboda działalności gospodarczej jest zagrożona przez cudze prawo do znaku towarowego, to przedsiębiorca ten ma interes prawny do wystąpienia z wnioskiem o wyeliminowanie z obrotu tego prawa wyłącznego. Trzeba jednak zaznaczyć, że ograniczenie swobody działalności gospodarczej innych podmiotów przez prawidłowo udzielone i prawidłowo funkcjonujące prawo wyłączne stanowi istotę tego prawa i sam fakt istnienia ograniczenia swobody nie uzasadnia interesu prawnego do zakwestionowania cudzego znaku towarowego (por. wyrok NSA z dnia 6 kwietnia 2006r. II GSK 13/06, Lex 202415). Interes prawny musi być bezpośredni, konkretny i realny. Gdy źródłem interesu prawnego jest tak ogólna norma prawna, jak norma kreująca swobodę działalności gospodarczej, wnioskodawca musi wykazać szczególne okoliczności faktyczne, które sprawiają, że to właśnie jemu cudze prawo wyłączne "przeszkadza" w realizowaniu tej swobody w sposób, który uzasadnia przyznanie mu prawa do żądania ochrony prawnej. Zatem nie wszyscy uczestnicy obrotu gospodarczego, którzy muszą respektować cudze prawo wyłączne mają interes prawny i legitymację do żądania jego eliminacji. Interes prawny do wystąpienia z żądaniem eliminacji cudzego prawa wyłącznego ma jedynie ten podmiot, którego sfera prawna doznaje ograniczenia większego niż to, które wynika z przewidzianej prawem konieczności respektowania cudzego prawa wyłącznego. Zatem, dla wykazania interesu prawnego opartego na bardzo ogólnej normie prawnej, należy wskazać okoliczności, z których wynika, że sfery prawne uprawnionego (jego prawo do znaku towarowego) i wnioskodawcy (jego prawo do swobody działalności gospodarczej) zazębiają się w szczególny sposób, który uzasadnia wystąpienie z wnioskiem o ochronę prawną polegającą na eliminacji znaku (por. np. wyrok NSA z dnia 9 lutego 2010r. II GSK 335/09). Oceniając istnienie interesu prawnego wnioskodawcy w sprawach o stwierdzenie wygaśnięcia prawa do znaku towarowego stwierdzić należy, że zgodnie z art.20 i 22 Konstytucji społeczna gospodarka rynkowa oparta jest m.in. na wolności działalności gospodarczej, a ograniczenie tej wolności dopuszczalne jest tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny. Powyższą zasadę konkretyzuje art.6 ust.1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej stanowiąc, że podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa. Zatem, zasadą jest swoboda działalności gospodarczej, jednak z zachowaniem warunków określonych przepisami prawa. Te przepisy prawa to m.in. przepisy ustawy p.w.p. ustanawiające wyłączność używania zarejestrowanego znaku towarowego przez uprawionego z rejestracji. Respektowanie cudzych praw wyłącznych stanowi określony ustawą warunek ograniczający swobodę działalności gospodarczej. Podmiot, który uprawdopodobni, że respektowanie cudzego prawa wyłącznego uniemożliwia wykonywanie działalności gospodarczej na równych prawach z podmiotem uprawnionym, przy jednoczesnym wskazaniu, że zarejestrowane oznaczenie nie funkcjonuje należycie, a w szczególności nie pełni funkcji znaku towarowego, ma interes prawny do wszczęcia postępowania o stwierdzenie jego wygaśnięcia. Przenosząc rozważania powyższe na grunt sprawy niniejszej, stwierdzić należy, że przy badaniu interesu prawnego Wnioskodawcy ocenie podlega, czy funkcjonowanie w obrocie znaku towarowego "Z. P." przeszkadza bezpośrednio, konkretnie i realnie swobodnemu prowadzeniu przez Wnioskodawcę działalności gospodarczej, oraz czy sposób funkcjonowania znaku towarowego uzasadnia udzielenie ochrony prawnej Wnioskodawcy, którego swobodę znak ten ogranicza. Dopiero twierdząca odpowiedź na to pytanie pozwala na dalsze badanie, czy istniały przesłanki ustawowe do stwierdzenia wygaśnięcia znaku. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że znak towarowy "Z. P." nie był używany na terenie Polski przez Uprawnionego – niemiecką spółkę D., używany był natomiast w Polsce przez wyłącznego licencjobiorcę znaku, organizację zajmującą się odzyskiem odpadów - polską spółkę R.. Używanie to polegało na tym, że Licencjobiorca udzielał sublicencji na posługiwanie się spornym znakiem ogromnej liczbie producentów różnych towarów, którzy umieszczali znak "Z. P." na opakowaniach swych towarów. Jest niesporne, że sam Licencjobiorca – R., który jest organizacją odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych, nie zajmował się produkcją żadnych towarów, w szczególności nie produkował towarów, dla których zastrzeżony był w rejestrze sporny znak "Z. P." i nie nakładał znaku na te produkty dla oznaczenia pochodzenia towarów. Jest też niesporne, że znak "Z. P." był masowo nakładany na towary przez nabywców sublicencji, ale nie identyfikował producentów towarów nim opatrzonych i był przez nich umieszczany na opakowaniach obok ich własnych znaków towarowych. Zatem znak "Z. P." nie określał pochodzenia towarów. Licencjobiorca – R. potwierdził, że sublicencjonował znak "Z. P." producentom różnych towarów, którzy zawierali z nim jednocześnie umowy o usługę przejęcia obowiązku odzysku odpadów oraz takim producentom, którzy umów takich z nim nie zawierali, ale chcieli umieszczać znak "Z. P." na swoich opakowaniach. Potwierdził także, że umowy o przejęcie obowiązku odzysku odpadów od przedsiębiorców, którzy nabyli od niego sublicencję na używanie znaku "Z. P." realizował nie tylko sam, ale też powierzał jej wykonanie innym organizacjom odzysku odpadów opakowaniowych. W tej sytuacji uznać należy, że znak "Z. P." nie określał też pochodzenia od R. usług przejęcia obowiązku odzysku odpadów, bowiem usługi te były realizowane, za wiedzą i zgodą R., także przez inne organizacje odzysku. Jak wynika z powyższego sposób funkcjonowania spornego znaku towarowego sprawiał, że nie służył on odróżnieniu towarów i usług jednego przedsiębiorstwa od towarów i usług innego przedsiębiorstwa. Umieszczenie na opakowaniu towaru znaku "Z. P." nie wskazywało ani na pochodzenie towaru od konkretnego przedsiębiorstwa, ani na pochodzenie usługi odzysku od R.. Sam R. na swojej stronie internetowej wyjaśnił, że "znak towarowy "Z. P." oznacza, iż producent wniósł wkład finansowy w budowę i funkcjonowanie systemu odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych tworzonego przez R. O. O. SA". Zatem, nawet zakładając, że konsument śledzi strony internetowe R., uznać trzeba, że znak "Z. P." niesie informację, kto poczynił przysporzenie finansowe na rzecz R., ale nie niesie informacji o pochodzeniu towaru lub usługi od tej organizacji odzysku. Znak "Z. P." funkcjonuje w obrocie od ponad 20 lat, a w Polsce zastrzeżony jest od 1997 r. Znak ten, nakładany na dziesiątki tysięcy opakowań różnych towarów pochodzących od różnych producentów, jest znany konsumentom. Jak każdy znak towarowy, także znak "Z. P." niesie przekaz adresowany do konsumenta. Zgodnie z art.120 p.w.p. ten przekaz powinien polegać na umożliwieniu konsumentowi powiązanie znaku towarowego z producentem towaru lub wykonawcą usługi i odróżnienie pochodzenia towaru (usługi) od konkretnego przedsiębiorcy. Tymczasem, znak "Z. P." wobec masowości nakładania go na opakowania towarów pochodzących od różnych producentów, w powszechnym odczuciu konsumentów oznacza, że opakowanie będzie podlegać utylizacji lub recyklingowi. Taki przekaz, jako informacja aprobowana i istotna dla konsumentów, jest szczególnie ważny dla producentów towarów. Są oni zatem zainteresowani możliwością umieszczania na opakowaniach swoich towarów znaku "Z. P.". Prawo to może im zapewnić wyłącznie R. działający jako jedna z wielu organizacji odzysku odpadów opakowaniowych. Inne organizacje odzysku, w tym B., nie mogą zapewnić oznakowania opakowań podlegających utylizacji i recyklingowi znakiem "Z. P.". Stwierdzić należy, że oznakowanie "Z. P." w istocie funkcjonuje na rynku jako towar, który mogą nabyć wszyscy producenci, ale nie mogą go nabyć usługodawcy konkurujący z R.. Zauważyć należy, że na rynku konkurujących ze sobą organizacji odzysku, ta organizacja, która obok umowy o wykonanie usługi przejęcia obowiązku odzysku odpadów może zapewnić jednocześnie możliwość opatrzenia opakowania znakiem "Z. P.", ma pozycję lepszą od pozostałych. Natomiast podmiot, który nie może zapewnić umieszczenia na opakowaniach, adresowanego do konsumenta znaku "Z. P.", niezależnie od ceny i poziomu wykonywanej usługi odzysku, jest w sytuacji gorszej. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, ograniczenie dostępu do oznakowania, które pełni funkcję odmienną niż funkcja znaku towarowego w rozumieniu art.120 p.w.p., stanowi ograniczenie swobody działalności gospodarczej z przekroczeniem warunków określonych przepisami prawa (czyli p.w.p.), zatem narusza prawo do swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej zagwarantowane przez art. 20 i art. 22 Konstytucji RP oraz art.6 ust.1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Takie naruszenie prawa do swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej może być źródłem interesu prawnego do wszczęcia postępowania przed Urzędem Patentowym o stwierdzenie wygaśnięcia prawa do znaku towarowego. Mając na uwadze powyższe, Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza, że UP i Sąd instancji trafnie przyjęły, że Wnioskodawca – B. miał interes prawny do wystąpienia o uznanie za wygasłe prawa z międzynarodowej rejestracji do znaku towarowego "Z. P.", zatem nie są uzasadnione zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące braku interesu prawnego. W następnej kolejności Naczelny Sąd Administracyjny ocenił zarzuty naruszenia prawa procesowego. W obu skargach kasacyjnych postawiono zarzucono naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ p.p.s.a. w związku z art. 7 i 77 § 1 k.p.a. (skarga kasacyjna R.) oraz art. 7, art. 77 § 1 oraz art. 80 i 107 § 3 k.p.a. (skarga kasacyjna Uprawnionego D.) poprzez błędne przyjęcie przez Sąd I instancji, iż organ miał prawo nie uwzględnić dowodów z zeznań świadków na okoliczność używania spornego znaku towarowego. Zarzuty te nie zasługują na uwzględnienie, gdyż nie wykazano, aby odmowa przeprowadzenia tych dowodów mogła mieć wpływ na wynik sprawy (art. 174 pkt 2 p.p.s.a. oraz art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ p.p.s.a.). Zauważyć przy tym należy, iż zgodnie z art. 75 § 1 k.p.a. w związku z art. 256 ust. 1 p.w.p. jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a w myśl art. 78 § 1 k.p.a. żądanie strony dotyczące przeprowadzenia dowodu należy uwzględnić, jeżeli przedmiotem dowodu jest okoliczność mająca znaczenie dla sprawy. W przedmiotowej sprawie dowód z zeznań świadków został zgłoszony na okoliczność używania spornego znaku towarowego, która to okoliczność była w sprawie bezsporna, gdyż znak "Z. P." był masowo nakładany na towary przez nabywców sublicencji i był umieszczany obok ich własnych znaków towarowych. Istota sporu sprowadzała się natomiast do oceny prawnej, czy takie używanie znaku było rzeczywistym używaniem znaku w rozumieniu art. 154 p.w.p., a więc "w grę" wchodziła interpretacja przepisu prawa, a nie okoliczność faktyczna. Nie wymaga przy tym dalszych rozważań kwestia, iż ocena prawna należy wyłącznie do organu oraz Sądu. Zatem nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków nie stanowiło uchybienia procesowego, a omawiany zarzut kasacyjny uznać należy za nieusprawiedliwiony. Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut skargi kasacyjnej Uprawnionego – D. dotyczący naruszenia przez Sąd I instancji art. 134 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ oraz art. 151 p.p.s.a. poprzez nieuwzględnienie zarzutów dotyczących naruszenia przez UP art. 7, art. 8 i art. 107 § 3 k.p.a. polegającego na wybraniu przez UP do rozpoznania sprawy tylko jednej podstawy prawnej spośród trzech podstaw wskazanych przez B.. Odnosząc się do tego zarzutu należy przede wszystkim przypomnieć, iż stwierdzenie wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy następuje w trybie postępowania spornego (art. 255 ust. 1 pkt 3 p.w.p.), a w myśl art. 255 ust. 4 p.w.p. Urząd Patentowy rozstrzyga sprawy w trybie postępowania spornego w granicach wniosku i jest związany podstawą prawną wskazaną przez wnioskodawcę. Z powyższego wynika, iż ograniczenie (związanie) dotyczy wyłącznie organu, a nie wnioskodawcy. Związanie UP granicami wniosku oznacza jedynie, że organ nie może wykroczyć poza zakres żądania określonego we wniosku. Nie może być natomiast rozumiane, co wydaje się oczywiste, jako związanie wnioskiem w taki sposób, że nie pozwala organowi na uwzględnienie żądania jedynie w części. Ponadto zarówno z ustawy p.w.p., jak i przepisów k.p.a. nie wynika, iżby wnioskodawca nie mógł zmieniać (modyfikować) swojego wniosku wszczynającego postępowanie sporne, po wszczęciu tego postępowania. Z istoty postępowania spornego wynika przy tym większa aktywność stron w tym postępowaniu, w porównaniu ze zwykłym postępowaniem administracyjnym, a zatem takie właśnie działanie wnioskodawcy należałoby uznać za dopuszczalne i całkowicie zrozumiałe. Brak natomiast ustosunkowania przez Urząd Patentowy do wszystkich wskazanych przez Wnioskodawcę podstaw prawnych uzasadniających wniosek o wygaśnięcie prawa ochronnego stanowi uchybienie art. 107 § 3 k.p.a., lecz okoliczność ta w niniejszej sprawie nie miała wpływu na wynik sprawy. W konsekwencji powyższych rozważań nie można też podzielić zarzutów skargi kasacyjnej dotyczących naruszenia prawa materialnego. Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 169 ust. 1 pkt 1 oraz art. 169 ust. 1 pkt 3 p.w.p., gdyż okoliczność, że każdy z tych przepisów mógł stanowić samodzielną i konkretną podstawę wniosku o wygaśnięcie prawa ochronnego na znak towarowy nie oznacza, iż B. nie mógł zmodyfikować swojego wniosku o wygaśnięcie prawa ochronnego na znak towarowy opartego pierwotnie na podstawie wymienionej w art. 169 ust. 1 pkt 2 p.w.p. Przesłanki wygaśnięcia znaku towarowego wymienione w art.169 ust. 1 p.1), p.2) i p.3) są przesłankami odrębnymi. Z uzasadnienia wyroku Sądu I instancji nie wynika zarzucany przez kasatora pogląd, iż podstawy te uzupełniają się wzajemnie, zatem omawiany zarzut kasacyjny jest nieusprawiedliwiony. Na marginesie można zaznaczyć, że w konkretnym stanie faktycznym mogą występować jednocześnie przesłanki wygaśnięcia znaku towarowego wymienione w art.169 ust. 1 p.1), p.2) i p.3), co nie znaczy, że mają one względem siebie funkcje uzupełniające, gdyż samodzielne zaistnienie każdej z nich wystarcza dla stwierdzenia wygaśnięcia znaku. Z przytoczonych powodów Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w wyroku na mocy art. 184 p.p.s.a. |