drukuj    zapisz    Powrót do listy

6122 Rozgraniczenia nieruchomości 658, Administracyjne postępowanie, Burmistrz Miasta, Zobowiązano do dokonania czynności, II SAB/Bk 39/11 - Wyrok WSA w Białymstoku z 2011-10-06, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SAB/Bk 39/11 - Wyrok WSA w Białymstoku

Data orzeczenia
2011-10-06 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-06-16
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku
Sędziowie
Danuta Tryniszewska-Bytys /sprawozdawca/
Mirosław Wincenciak
Stanisław Prutis /przewodniczący/
Symbol z opisem
6122 Rozgraniczenia nieruchomości
658
Hasła tematyczne
Administracyjne postępowanie
Skarżony organ
Burmistrz Miasta
Treść wyniku
Zobowiązano do dokonania czynności
Powołane przepisy
Dz.U. 2000 nr 98 poz 1071 art. 35
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r.- Kodeks postępowania administracyjnego - tekst jednolity
Dz.U. 2002 nr 153 poz 1270 art. 149 par. 1
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Tezy

Przy ocenie zasadności skargi na bezczynność nie mają znaczenia powody, dla których określony akt lub czynność nie zostały podjęte, w szczególności czy bezczynność była zawiniona przez organ, ewentualnie czy jest następstwem przekonania organu o braku obowiązku podejmowania określonych aktów lub czynności. Z zasady ogólnej szybkości postępowania (art. 12 Kpa) wypływa obowiązek prowadzenia postępowania (załatwiania wniosków) w taki sposób, by nie można było zarzucić organowi zbędnej zwłoki czy opieszałości.

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w składzie następującym: Przewodniczący sędzia NSA Stanisław Prutis, Sędziowie sędzia NSA Danuta Tryniszewska-Bytys (spr.), sędzia WSA Mirosław Wincenciak, Protokolant Sylwia Tokajuk, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 06 października 2011 r. sprawy ze skargi G. B. i L. B. na bezczynność Burmistrza Gminy M. w przedmiocie rozgraniczenia nieruchomości 1. zobowiązuje Burmistrza Gminy M. do załatwienia wniosku skarżących z dnia 05 listopada 2008 roku o rozgraniczenie nieruchomości, w terminie 1 (jednego) miesiąca od dnia doręczenia akt; 2. stwierdza, że bezczynność nie miała charakteru rażącego naruszenia prawa.-

Uzasadnienie

II SAB/Bk 39/11

UZASADNIENIE

Wnioskiem z 05.11.2008 r. L. B. zwrócił się do Wójta Gminy M. o dokonanie rozgraniczenia jego działek nr [...] i [...] z działką nr [...] należącą do C. B. Wskazał, że postępowanie rozgraniczeniowe przeprowadzone w 2006 r. doprowadziło do nieprawidłowego ustalenia przebiegu granicy, bowiem odebrano mu fragment gruntu.

Wójt Gminy M. pismem z 12.11.2008 r. wezwał wnioskodawcę do usunięcia braków wniosku poprzez złożenie odpowiednich załączników oraz poinformował, że rozgraniczenie może być dokonane wyłącznie na koszt wnioskodawcy i przez geodetę przez niego wskazanego.

W dniu 08.06.2009 r. L. B. oświadczył gotowość poniesienia kosztów postępowania rozgraniczeniowego, w związku z czym organ zwrócił się z zapytaniem do trzech geodetów o zgodę na przyjęcie zlecenia. Zobowiązanie przyjął Z. U. G. – K. "M. K." w B. oświadczając gotowość jego wykonania do dnia 12.12.2009 r. za kwotę 4.000 zł.

Postanowieniem z [...].09.2009 r. znak [...] Burmistrz M. na podstawie art. 123 i art. 262 § 2 Kpa ustalił zaliczkę na pokrycie kosztów postępowania rozgraniczeniowego w kwocie 4.000 zł i termin jej zapłaty wskazując, że do pokrycia przedmiotowych kosztów zobowiązał się L. B.

Zaliczka została wpłacona przez L. B. w dniu 16.09.2009 r.

Postanowieniem z [...].09.2009 r. znak [...] Burmistrz M. wszczął na wniosek L. B. postępowanie rozgraniczeniowe w stosunku do działek nr [...] i [...] z działką nr [...]. Tego samego dnia organ upoważnił geodetę J. K. do przeprowadzenia czynności ustalenia przebiegu granic wymienionych wyżej działek.

Pismem z 10.05.2010 r. L. B. zwrócił się do Burmistrza M. z zapytaniem

o wyjaśnienie okoliczności związanych z przedłużającym się rozgraniczeniem wskazując, że pomimo upływu 8 miesięcy od momentu wpłaty zaliczki nie otrzymał żadnej informacji dotyczącej biegu postępowania.

W dniu 14.05.2010 r. upoważniony pracownik organu wezwał geodetę do podjęcia natychmiastowych działań celem przeprowadzenia rozgraniczenia.

W odpowiedzi na powyższe geodeta poinformował, że w dniu 15.06.2010 r. dokona wstępnego pomiaru do rozgraniczenia. Natomiast w dniu z 23.08.2010 r. geodeta wezwał współwłaścicieli działek poddanych rozgraniczeniu do stawienia się na gruncie dnia 22.09.2010 r.

W dniu 06.09.2010 r. L. B. złożył do Wojewody P. pismo zawierające sformułowanie "skarga na bezczynność Burmistrza M.". Wskazał, że pomimo upływu prawie roku nie został poinformowany o podjęciu czynności dla dokonania rozgraniczenia. Wniósł o informację, w jakich terminach Burmistrz powinien zakończyć postępowanie oraz wskazał, że bezpodstawnie przetrzymywano jego pieniądze przeznaczone na zaliczkę.

Powyższa skarga została przez Wojewodę przekazana Radzie Miejskiej

w M., która rozpoznała ją jako skargę na działanie organu w trybie Działu VIII Kpa - uznając za bezzasadną. W uzasadnieniu wywiedziono, że przedłużenie postępowania jest spowodowane przyczynami niezależnymi od organu.

W dniu 06.10.2010 r. do Starostwa Powiatowego w B. wpłynęło pismo L. B. zawierające prośbę o przyspieszenie postępowania rozgraniczeniowego. Pismo Starosta przekazał Burmistrzowi M.

Po kolejnym piśmie ponaglającym wystosowanym przez L. B. do Burmistrza M. w dniu 20.12.2010 r. – wymieniony organ pismem z 29.12.2010 r. wystąpił do geodety J. K. o przekazanie operatu technicznego w celu wydania decyzji.

W tych okolicznościach L. i G. B. w dniu 18.05.2011 r. wnieśli do sądu skargę na bezczynność Burmistrza M. zarzucając temu organowi: brak udzielenia odpowiedzi na pisma z 10.05.2010 r. i z 20.12.2010 r., bezczynność i przewlekłość w prowadzeniu postępowania rozgraniczeniowego. Wnieśli o zobowiązanie Burmistrza do udzielenia odpowiedzi na ich pisma i wyznaczenie terminu zakończenia postępowania. Wyjaśnili, że wniosek o rozgraniczenie był skutkiem niezaakceptowania granicy pomiędzy działkami nr [...] oraz [...] ustalonej geodezyjnie w 2006 r. Doszło wówczas do błędu, który spowodował odebranie im kilkuset metrów działki. Wskazali, że po uiszczeniu zaliczki na poczet kosztów postępowania utknęło ono w miejscu, a uprawniony geodeta nie podjął na gruncie żadnych konkretnych czynności zmierzających do ustalenia przebiegu granic. Nie są w stanie dowiedzieć się na jakim etapie jest sprawa, bowiem nikt nie udziela im wyjaśnień, a organ nie odpowiada na pisma.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej odrzucenie, ewentualnie

o oddalenie jako bezzasadnej. Wskazał, że skarżący nie wyczerpali środków zaskarżenia w postępowaniu administracyjnym, bowiem nie złożyli zażalenia na bezczynność organu do SKO, a złożyli jedynie skargę na działanie Burmistrza, która została załatwiona przez Radę Miejską w M. w trybie Działu VIII Kpa tzw. skargi obywatelskiej. Na wypadek niepodzielenia zarzutu, iż skarga jest przedwczesna, organ uzasadniając wniosek o jej oddalenie wskazał, że w postępowaniu rozgraniczeniowym nie zostały przewidziane terminy do dokonania poszczególnych czynności oraz nie zobowiązano organów gminy do podejmowania działań na etapie powierzenia prac upoważnionemu geodecie. Wskazano, że decyzja rozgraniczeniowa powinna być poprzedzona oceną dokumentów przedłożonych przez geodetę. W przedmiotowej sprawie takie dokumenty organowi nie zostały złożone, zatem nie można mówić o jego bezczynności.

W piśmie z 26.06.2011 r. skarżący sprecyzowali własne stanowisko w sprawie oraz wywodzili, że terminy załatwiania spraw uregulowane są w art. 35 – 38 Kpa.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga jako uzasadniona podlega uwzględnieniu.

W pierwszej kolejności ocenić należy zawarty w odpowiedzi na skargę wniosek o jej odrzucenie z uwagi na niewyczerpanie przez skarżących trybu zażaleniowego z art. 37 Kpa.

Zgodnie z art. 52 § 1 i 2 ustawy z 30.08.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), dalej p.p.s.a., skargę można wnieść po wyczerpaniu środków zaskarżenia, jeśli służyły one skarżącemu w postępowaniu przed organem właściwym w sprawie, chyba że skargę wnosi Prokurator, Rzecznik Praw Obywatelskich lub Rzecznik Praw Dziecka. Przez wyczerpanie środków zaskarżenia należy rozumieć sytuację, w której stronie nie przysługuje żaden środek zaskarżenia, taki jak zażalenie, odwołanie lub wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, przewidziany w ustawie. Niewyczerpanie środków zaskarżenia jest podstawą do odrzucenia skargi w oparciu o art. 58 § 1 pkt 6 p.p.s.a.

Powyższy warunek dotyczy zarówno skarg na działanie, jak i na bezczynność organu, z tym że w przypadku skargi na bezczynność przed jej wniesieniem należy złożyć zażalenie do organu wyższego stopnia, o czym stanowi art. 37 § 1 Kpa.

Sprawę niniejszą o rozgraniczenie prowadzi Burmistrz M. (art. 29 ust. 3 ustawy z 17.05.1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (tekst jedn. Dz. U. z 2010 r. Nr 193, poz. 1287 z późn. zm.). Organem wyższego stopnia, do którego według art. 37 § 1 Kpa należało przed złożeniem skargi wnieść zażalenie jest Samorządowe Kolegium Odwoławcze w B.

Z akt sprawy niniejszej wynika, że po wszczęciu postępowania rozgraniczeniowego postanowieniem z [...].09.2009 r. L. B. kilkakrotnie zwracał różnym organom uwagę na fakt przedłużania się postępowania (k. 51 pismo z 28.08.2010 r. kierowane do Wojewody P., k. 55 pismo z 04.10.2010 r. kierowane do Starosty, k. 57 pismo z 20.12.2010 r. kierowane do Burmistrza). Zdaniem sądu mimo że żadne z wymienionych pism nie zostało przez ich autora jednoznacznie zatytułowane jako "zażalenie na bezczynność Burmistrza" i nie było też kierowane wprost do SKO oraz mimo że ani Wojewoda, ani Starosta nie są organami właściwymi do załatwienia zażalenia na bezczynność w postępowaniu rozgraniczeniowym – warunek złożenia takiego zażalenia przed wniesieniem skargi trzeba uznać w sprawie niniejszej za spełniony.

Należy mieć na uwadze, że wnioskodawcy – co wynika z akt - nie posiadali wystarczającej wiedzy o trybie kwestionowania bezczynności organu, jak również w trakcie postępowania nie zostali pouczeni o prawie i sposobie wniesienia przedmiotowego zażalenia. Nie mieli więc wiedzy o tym, że bezczynność organu należało podnosić w zażaleniu złożonym do SKO. Już z tego powodu nie można obciążać ich negatywnymi konsekwencjami braku wystarczającej wiedzy procesowej w sytuacji, gdy podejmowali próby uzyskania czynności nadzorczych – tyle że kierując pisma do niewłaściwych organów.

Podobnie nie można wywodzić dla skarżących negatywnych skutków prawnych z faktu, że pismo z 28.08.2010 r. kierowane do Wojewody i zawierające zarzuty bezczynności, a zatem w ocenie sądu stanowiące w istocie zażalenie w trybie art. 37 Kpa, nie zostało przekazane właściwemu organowi tj. SKO, a załatwiła je Rada Miejska w M. w trybie skargi na działanie organu według przepisów Działu VIII Kpa. Niewątpliwie Rada nie jest organem właściwym do załatwienia zażalenia na bezczynność (w tej sprawie powinno orzekać SKO). Jednak w ocenie składu orzekającego nie może to rodzić skutków prawnych niekorzystnych dla skarżących, a już na pewno nie może ograniczać im prawa do sądu. Wskazać trzeba, że każda sprawa, również ta obecnie rozpoznawana, powinna podlegać indywidualnej ocenie, przy czym pojawiające się wątpliwości należy rozstrzygać na rzecz dopuszczalności drogi sądowej, tak aby prawo do sądu uczynić prawem realnym. Dlatego należy przyjąć, że mimo załatwienia pisma L. B. z 28.08.2010 r. - posiadającego cechy umożliwiające zakwalifikowanie go przez niewłaściwy organ jako zażalenie na bezczynność - został w sprawie niniejszej spełniony warunek wyczerpania środków zaskarżenia w postępowaniu administracyjnym, co otwiera drogę do merytorycznej oceny zarzutów skargi (vide postanowienie NSA z 06.06.2008 r., I OSK 614/08, dostępne w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych na stronie http://orzeczenia.nsa.gov.pl, dalej jako CBOSA).

Sprawa dotyczy bezczynności organu w postępowaniu rozgraniczeniowym. Przedmiotem sądowej kontroli w takiej sprawie nie jest określony akt lub czynność organu, lecz ich brak w sytuacji, gdy organ miał obowiązek podjąć działanie w określonej formie i w terminie określonym przez prawo.

Postępowanie rozgraniczeniowe jest postępowaniem administracyjnym regulowanym przepisami Kpa z odrębnościami wynikającymi z prawa geodezyjnego

i kartograficznego. Obowiązują w nim terminy załatwiania spraw wynikające z art. 35 Kpa, bowiem ustawa geodezyjna nie zawiera odmiennych regulacji w tym zakresie. Przepis art. 35 § 1 i 2 Kpa nakłada na organy obowiązek działania bez zbędnej zwłoki tam, gdzie jest to możliwe, dla spraw wymagających postępowania wyjaśniającego przewiduje w § 3 termin miesięczny, a dla spraw szczególnie skomplikowanych - nie dłuższy niż dwumiesięczny od dnia wszczęcia postępowania. Według § 5 powołanego przepisu do tych terminów nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa dla dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu.

Mając na uwadze powyższe przyjęto w orzecznictwie i doktrynie, że bezczynność organu administracji występuje, gdy w prawnie ustalonym terminie nie podjął on żadnych czynności w sprawie lub wprawdzie prowadził postępowanie, ale mimo istnienia ustawowego obowiązku nie zakończył go wydaniem w terminie rozstrzygnięcia lub dokonaniem czynności wymienionych w art. 3 § 2 pkt 1 – 4 "a" p.p.s.a. (vide J. P. Tarno "Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz", Warszawa 2006, s. 37 oraz wyrok WSA w Białymstoku z 26.05.2011r., II SAB/Bk 18/11, CBOSA). Przy ocenie zasadności skargi na bezczynność nie mają znaczenia powody, dla których określony akt lub czynność nie zostały podjęte, w szczególności czy bezczynność była zawiniona przez organ, ewentualnie czy jest następstwem przekonania organu o braku obowiązku podejmowania określonych aktów lub czynności. Z zasady ogólnej szybkości postępowania (art. 12 Kpa) wypływa obowiązek prowadzenia postępowania (załatwiania wniosków) w taki sposób, by nie można było zarzucić organowi zbędnej zwłoki czy opieszałości.

Zarzut przekroczenia ustawowych terminów został w skardze podniesiony skutecznie, bowiem od postanowienia o wszczęciu postępowania z dnia [...].09.2009 r. faktycznie do chwili wyrokowania, czyli przez okres ponad dwóch lat, nie zostały przez Burmistrza podjęte żadne konkretne, realne i skuteczne próby zakończenia postępowania w sprawie. Wspomnieć przy tym należy, że wniosek o rozgraniczenie złożony został w dniu 05.11.2008 r., a wymienione wyżej postanowienie dotyczące wszczęcia postępowania wydano prawie dziesięć miesięcy później. Zatem faktycznie wniosek oczekuje na załatwienie już ponad trzy lata, w tym aż dwa po wydaniu postanowienia o wszczęciu.

Zwraca uwagę, że o ile w okresie między złożeniem wniosku o rozgraniczenie a wszczęciem postępowania organ dokonywał czynności zmierzających do jego załatwienia: 12.11.2008 r. wezwał wnioskodawcę do uzupełnienia wniosku, a po uzyskaniu zobowiązania do poniesienia kosztów (oświadczeniem z 08.06.2009 r.) ustalił zaliczkę (postanowienie z [...].09.2009 r.) – to po wszczęciu postępowania i upoważnieniu geodety do przeprowadzenia rozgraniczenia przez okres kilku miesięcy tj. od [...].09.2009 r. do 14.05.2010 r. nie wykonał żadnej czynności w postępowaniu rozgraniczeniowym. Takie zaniechanie jest niedopuszczalne.

Dalej wskazać trzeba, że do dnia wyrokowania Burmistrz zaledwie dwukrotnie zareagował na opieszałość geodety i to za każdym razem dopiero po naglącym wezwaniu strony: w dniu 14.05.2010 r. wezwał geodetę do podjęcia natychmiastowych działań w celu przeprowadzenia rozgraniczenia (k. 42) – uczynił to po wpłynięciu pisma strony z 10.05.2010 r., a w dniu 29.12.2010 r. wezwał geodetę do przekazania operatu technicznego w celu wydania decyzji (k. 58) – uczynił to po wniosku L. B. z 20.12.2010 r. o przyspieszenie realizacji rozgraniczenia. Natomiast z akt nie wynika, by Burmistrz w jakikolwiek sposób ustosunkował się do pisma wnioskodawcy z 04.10.2010 r. przekazanego przez Starostę również zawierającego prośbę o przyspieszenie postępowania (k. 55). Uczynił to dopiero po kolejnym piśmie strony z 20.12.2010 r.

Mimo znacznego przekroczenia ustawowego terminu załatwienia sprawy z art. 35 Kpa, organ ani razu nie zawiadomił strony o przyczynie zwłoki oraz ani razu nie wyznaczył nawet przybliżonego terminu załatwienia sprawy, które to obowiązki informacyjne ciążą na nim z mocy art. 36 Kpa nawet wówczas, gdy zwłoka w załatwieniu sprawy następuje z przyczyn niezależnych od organu.

Powyżej opisane okoliczności wskazują, w sposób oczywisty dla składu orzekającego, że organ pozostaje w bezczynności. Z akt nie wynika też, by na datę wyrokowania stan ten uległ zmianie.

Nie można podzielić stanowiska z odpowiedzi na skargę, że brak dokumentacji geodezyjnej stanowi wystarczający powód usprawiedliwiający zwłokę. Istotnie przedmiotowy brak uniemożliwia wydanie decyzji kończącej postępowanie, jednak niedopuszczalne jest nieograniczone w czasie i bierne oczekiwanie na nadesłanie stosownej dokumentacji przez geodetę. Wobec niemożności jej uzyskania organ powinien był rozważyć konieczność upoważnienia innego geodety do jej wykonania, jeśli wyznaczony w sprawie nie wywiązuje się z przyjętego zobowiązania. Z art. 31 ust. 1 ustawy geodezyjnej wynika bowiem, że czynności w postępowaniu rozgraniczeniowym wykonuje geodeta upoważniony przez wójta (burmistrza, prezydenta). Jeśli natomiast upoważniony geodeta odmawia wykonania czynności rozgraniczeniowych należy rozważyć powiadomienie Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego, który może wystąpić do Głównego Geodety Kraju o wydanie decyzji o wyciągnięciu konsekwencji wobec geodety, który w wykonywaniu czynności zawodowych postępuje wbrew obowiązkowi działania z należytą starannością, zgodnie z zasadami współczesnej wiedzy technicznej i obowiązującymi przepisami prawa. Taką możliwość przewiduje art. 46 ust. 1 w zw. z art. 42 ust. 3 prawa geodezyjnego i kartograficznego (vide wyrok WSA w Białymstoku z 28.03.2006 r., II SAB/Bk 16/06, CBOSA).

Z akt postępowania nie wynika, by Burmistrz wykazywał samodzielną inicjatywę w dążeniu do zakończenia postępowania, w tym by z własnej woli podejmował działania dyscyplinujące geodetę do wykonania stosownej dokumentacji.

Organ nie zakończył postępowania rozgraniczeniowego w terminach wynikających z art. 35 Kpa, mimo że nie zaistniały okoliczności o których mowa w § 5 tego przepisu. Stanowi on, że do terminów określonych w przepisach poprzedzających nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa dla dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu. Żadne z tych okoliczności, usprawiedliwiających przedłużające się rozpoznanie sprawy, nie miały miejsca. Z pewnością takim usprawiedliwieniem nie mogło być oczekiwanie na załatwienie przez Radę Miejską w M. pisma z 28.08.2010 r., stanowiącego faktycznie zażalenie na bezczynność. Wynik tego postępowania wpadkowego nie miał żadnego wpływu na wynik postępowania rozgraniczeniowego.

Reasumując przyznać trzeba, że warunkiem koniecznym rozgraniczenia jest uprzednie sporządzenie odpowiedniej dokumentacji geodezyjnej. Nie może jednak usprawiedliwiać, w rozumieniu art. 35 § 5 Kpa, bezczynności Burmistrza w załatwieniu wniosku strony o rozgraniczenie - opieszałość geodety w sporządzeniu stosownej dokumentacji, na którą to opieszałość prowadzący postępowanie organ nie reaguje.

Mając powyższe na uwadze skarga podlegała uwzględnieniu i na podstawie art. 149 § 1 ustawy z 30.08.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzeczono jak w sentencji. Sąd ocenił, że miesięczny termin na załatwienie sprawy ma charakter optymalny. Przy jego wyznaczeniu sąd miał na uwadze treść art. 35 Kpa, fakt że sprawa toczy się od dłuższego czasu, geodeta zobowiązał się przyjmując zlecenie do wykonania czynności geodezyjnych w terminie do dnia 12.12.2009 r. i nie sygnalizował przeszkód w dotrzymaniu tego terminu oraz w dniu 22.09.2009 r. przeprowadzał czynności ustalenia przebiegu granic w terenie (wynika to z wezwania z 23.08.2010 r., k. 44 oraz pisma L. B. z 04.10.2010 r. k. 55). Zatem organ powinien zgromadzić materiał dowodowy wystarczający do jej zakończenia w terminie miesięcznym.

W dacie wyrokowania obowiązuje znowelizowane brzmienie art. 149 p.p.s.a. Przepis art. 14 pkt 2 ustawy nowelizującej (z 20.01.2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (Dz. U. Nr 34, poz. 173 z późn. zm.), dodał do treści art. 149 p.p.a.a. następujące zdanie: "Jednocześnie sąd stwierdza, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa". Zatem sąd jest zobowiązany - uwzględniając skargę na bezczynność - orzec czy kontrolowane postępowanie było prowadzone z rażącym naruszeniem prawa, przy czym przepisy ustawy stosuje się do działań i zaniechań funkcjonariuszy publicznych, które nastąpiły od dnia wejścia w życie ustawy (art. 16 ustawy zmieniającej).

Orzeczenie w przedmiocie charakteru naruszenia prawa dotyczyć może zatem okresu od dnia 17.05.2011 r. (dzień wejścia w życie nowelizacji) do dnia orzekania, gdyż tylko ten okres mógł być przedmiotem oceny w kontekście znowelizowanego art. 149 p.p.s.a.

Sąd uznał, że bezczynność ustalona w okresie po 17.05.2011 r. do daty wyrokowania aczkolwiek naganna, to nie nosi cechy rażącego naruszenia prawa. Za rażące naruszenie przepisów art. 35 Kpa można uznać ich oczywiste niezastosowanie lub zastosowanie nieprawidłowe, jak również długotrwałość prowadzenia postępowania, czy brak jakiejkolwiek aktywności organu (vide wyrok WSA w Poznaniu z 18.08.2011 r., II SAB/Po 60/10, wyrok WSA w Gdańsku z 11.08.2011 r., II SAB/Gd 30/11 – dostępne w CBOSA). Przyznać trzeba długotrwałość postępowania w sprawie niniejszej oraz że w okresie ocenianym na potrzeby zastosowania art. 149 § 1 zd. 2 p.p.s.a., organ nie wykazywał wystarczającej aktywności w ponaglaniu geodety do przedstawienia stosownej dokumentacji – to samo niezałatwienie sprawy w formie procesowej (zakończenie postępowania) nie wynikało wyłącznie i bezpośrednio z opieszałości organu. Taka sytuacja – zależna bezpośrednio od organu – miałaby miejsce wówczas, gdyby dokumentacja geodezyjna została złożona, a Burmistrz nie podejmował czynności procesowych. W sprawie niniejszej jakkolwiek negatywnie należało ocenić niepodjęcie skutecznych kroków w celu aktywizacji geodety w zakresie przedłożenia dokumentacji geodezyjnej, to stanowiła ta sytuacja pośrednio przyczynę braku zakończenia postępowania przez Burmistrza, niewynikającą wprost z jego niedziałania.

Jak wyżej wskazano skarga w zakresie bezczynności podlegała uwzględnieniu na podstawie art. 149 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Mimo uwzględnienia skargi sąd nie orzekał o zwrocie kosztów postępowania, gdyż strona korzystała z prawa pomocy w tym zakresie (k. 28).



Powered by SoftProdukt