drukuj    zapisz    Powrót do listy

6460 Znaki towarowe, , Urząd Patentowy RP, Uchylono zaskarżoną decyzję, VI SA/Wa 845/05 - Wyrok WSA w Warszawie z 2005-11-08, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

VI SA/Wa 845/05 - Wyrok WSA w Warszawie

Data orzeczenia
2005-11-08 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2005-05-04
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Sędziowie
Dorota Wdowiak /przewodniczący sprawozdawca/
Jolanta Królikowska-Przewłoka
Maria Jagielska
Symbol z opisem
6460 Znaki towarowe
Skarżony organ
Urząd Patentowy RP
Treść wyniku
Uchylono zaskarżoną decyzję
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia Sędziowie : Sędzia WSA Protokolant: po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 października 2005 r. sprawy ze skargi V.., R., Holandia na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczpospolitej Polskiej z dnia [...] listopada 2004 r. nr [...] w przedmiocie unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy 1. uchyla zaskarżoną decyzję, 2. stwierdza, że uchylona decyzja nie podlega wykonaniu, 3. zasądza od Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz V.., R., Holandia kwotę 1600.00 (jeden tysiąc sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] listopada 2004 roku UP RP oddalił sprzeciw firmy V. z siedzibą w R., Holandia, złożony od decyzji Urzędu Patentowego RP z dnia [...] kwietnia 2002 roku wobec udzieleniu prawa ochronnego na znak towarowy Valentino R-137628 jako bezzasadny.

Decyzja Urzędu Patentowego RP zapadła w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i wywody prawne;

Wnoszący sprzeciw podniósł, iż jest właścicielem znanego na całym świecie od ponad 30 lat znaku firmowego Valentino oraz bardzo znanych na całym świecie znaków towarowych Valentino IR-764790 i V Valentino IR-752774 pochodzących od nazwiska znanego na całym świecie projektanta mody Valentino Garavani, który założył firmę V. Nie wydaje się wiec możliwe, aby firmie uprawnionego z prawa ochronnego nie był znany znak towarowy Valentino i V. Valentino jako, że znaki te znane były szeroko na świecie jak i w Polsce. Wobec tego uprawniony z prawa ochronnego zgłaszając sporny znak towarowy dla usług w klasach 35 i 39 naruszył zasady współżycia społecznego, gdyż zmierzał do wykorzystania renomy znaku firmowego jak i znaków towarowych należących do firmy wnoszącego sprzeciw. Zdaniem wnoszącego sprzeciw, udzielenie prawa ochronnego, a tym samym dopuszczenie do funkcjonowania na tym samym polu działalności gospodarczej bardzo podobnego znaku do jego znaku firmowego Valentino, który to znak pochodzi od nazwiska projektanta mody Valentino Garavani – założyciela firmy V. zagraża jego interesom oraz zaprzecza istocie instytucji znaku towarowego.

Sporny znak towarowy jest także podobny w stopniu stwarzającym niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców, co do źródła pochodzenia towarów do zarejestrowanych na jego rzecz z wcześniejszym pierwszeństwem znaków towarowych:

V Val Valentino IR-645346

V Zone By Valentino IR-672711

V Zone Valentino IR-677137

Podobieństwo to, zdaniem wnoszącego sprzeciw, wynika ze zbieżności użytego w spornym znaku elementu słownego – Valentino. Usługi sprzedaży w klasie 35 jak i usługi magazynowania w klasie 39, do oznaczenia których przeznaczony jest sporny znak towarowy mają ścisły związek z towarami do oznaczenia których przeznaczone są znaki towarowe zarejestrowane na rzecz wnoszącego sprzeciw. Znaki te są bowiem przeznaczone do oznaczania towarów identycznych lub tego samego rodzaju jak towary sprzedawane przez uprawnionego w jego sklepach, co z kolei może sugerować odbiorcom, że usługi te są świadczone przez niego.

Zdaniem wnoszącego sprzeciw prawo ochronne na sporny znak towarowy zostało udzielone z naruszeniem art. 8 pkt 1 i 2, art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy o znakach towarowych oraz art. 10 pkt 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Uprawniony z prawa ochronnego wnosił o oddalenie sprzeciwu jako bezzasadnego. Zdaniem uprawnionego marka Valentino nie jest powszechnie znana, choć nie można jej odmówić renomy w kręgach odbiorców tj. wśród osób, których dochody przekraczają wielokrotnie średnią krajową. Zwrócił także uwagę, że UP RP udzielił ochrony także na inne znaki towarowe zawierające oznaczenie Valentino tj. Valentino R-74202 oraz Mario Valentino R-73724, które to znaki towarowe przeznaczone są do oznaczania tego samego rodzaju towarów, co znaki towarowe zarejestrowane na rzecz wnoszącego sprzeciw. Okoliczność ta dodatkowo świadczy o braku powszechności znajomości marki Valentino tak w postaci czystej jak i jej odmianach. Podniósł, że wskazane przez wnoszącego sprzeciw znaki towarowe Valentino IR-764790 oraz V Valentino IR-752744, które są potencjalnie kolizyjne ze znakiem towarowym zostały wyznaczone do ochrony na terenie Polski z późniejszym pierwszeństwem niż sporny znak towarowy. Żaden z zarejestrowanych na rzecz wnoszącego sprzeciw znaków towarowych nie posiada ochrony na usługi w klasie 39, zaś usługi z klasy 35 do oznaczenia których przeznaczone są przeciwstawne znaki są także diametralnie różne. Nadto uprawniony wskazał na brak interesu prawnego wnoszącego sprzeciw w żądaniu unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy. W jego ocenie prawo ochronne na sporny znak towarowy nie zostało uzyskane z naruszeniem obowiązującego prawa ani zasad współżycia społecznego, gdyż znaki towarowe, na które powołuje się skarżący nie były znane w Polsce w dacie zgłoszenia spornego znaku towarowego, jak również przed data zgłoszenia ich do ochrony nie były zgłoszone do ochrony nawet w kraju ich pochodzenia. Zdaniem uprawnionego prawo ochronne na sporny znak towarowy nie zostało także udzielone z naruszeniem praw osobistych wnoszącego sprzeciw, ponieważ znak towarowy nie jest dobrem osobistym osoby prawne Nie zostały także naruszone prawa majątkowe wnoszącego sprzeciw, gdyż nie wkroczył bezprawnie w krąg odbiorców V.

W ocenie KO UP RP wnoszący sprzeciw nie musi wykazywać interesu prawnego, albowiem zgodnie z art. 246 Prawa własności przemysłowej umotywowany sprzeciw może wnieść każdy.

Zdaniem Kolegium w rozpatrywanej sprawie nie zachodzą przesłanki uzasadniające unieważnienie prawa ochronnego na sporny znak towarowy.

Zarzut wnoszącego sprzeciw, iż prawo ochronne na sporny znak towarowy zostało udzielone z naruszeniem art. 8 pkt 1 uzn w swej istocie oparty jest na twierdzeniu według którego uprawniony z prawa ochronnego upodobnił swój znak do znaku firmowego oraz znaków towarowych zawierających słowo Valentino zarejestrowanych na rzecz wnoszącego sprzeciw w celu nieuczciwego wykorzystania renomy tych znaków, co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wnoszący sprzeciw nie przedstawił takich materiałów, które uzasadniałyby uznanie w Polsce renomy powołanych przez niego znaków towarowych. Nieuzasadnione jest więc przypisywanie uprawnionemu nieuczciwego działania przy zgłoszeniu tego znaku skoro wnoszący sprzeciw nie wykazał, aby jego znaki towarowe cieszyły się renomą, która wiąże się z ustaloną wśród zróżnicowanej klienteli opinią o cechach towarów.

Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 8 pkt 2 ustawy. W przedmiotowej sprawie nie można stwierdzić, że znak towarowy Valentino R-137628 narusza prawa do firmy wnoszącego sprzeciw, która zawiera także inne elementy słowne i brzmi V .

Także nie jest trafny zarzut naruszenia art. 9 ust. 1 pkt 1 uzn. W ocenie Kolegium przeciwstawne znaki towarowe przynajmniej w części przeznaczone są do oznaczania tego samego rodzaju towarów i usług. Z punktu widzenia niebezpieczeństwa wprowadzenia w błąd, co do źródła pochodzenia towaru lub usługi istotne jest bowiem to, jak je postrzega przeciętny konsument, a nie w których klasach są one klasyfikowane. Usługi w zakresie prowadzenia sprzedaży detalicznej takich towarów jak wyroby ze srebra i kamieni półszlachetnych oraz skóry jak i przeznaczonych specjalnie dla celów reklamowych są komplementarne z takimi towarami jak wyroby jubilerskie, galanteria skórzana i odnoszą się wyłącznie do nich. Oznaczenie usługi sprzedaży takich towarów podobnym znakiem musi skutkować domniemaniem o istnieniu związku pomiędzy wytwórcą towarów i usługodawcą. Kolegium nie podzieliło jednak poglądu wnoszącego sprzeciw o podobieństwie samych oznaczeń, które są na tyle zróżnicowane, iż nie zachodzi niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd, co do pochodzenia towarów. Sporny znak Valentino jest znakiem słownym. Znaki towarowe zarejestrowane na rzecz wnoszącego sprzeciw są znakami kombinowanymi słowno-graficznymi. We wszystkich znakach towarowych zarejestrowanych z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz wnoszącego sprzeciw wyeksponowane zostały takie elementy słowne jak Val bądź Zone oraz litera V, co sprawia, że są to elementy dominujące w tych znakach, które przyciągają największa uwagę odbiorców odwracając tym samym ich uwagę od praktycznie niewidocznego na ich tle napisu Valentino. W znaku V Val By Valentino dodatkowo w centralnej części jest element graficzny w postaci konturów miasta. Przeciwstawne znaki oceniane jako całość SA na tyle zróżnicowane, że wywierają odmienne wrażenie na odbiorcach, a tym samym nie są podobne w takim stopniu, który prowadziłby do następstw określonych w art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy.

Skargę na decyzję UP RP z dnia[...] listopada 2004 roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie złożył V. R., Holandia wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji. Zaskarżonej decyzji zarzucił:

1. naruszenie art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy uzn w związku z art. 315 ust. 3 ustawy pwp poprzez błędną ocenę podobieństwa spornych znaków i bezzasadne przyjęcie, iż znaki te nie są podobne w stopniu umożliwiającym wprowadzenie klientów w błąd, co do pochodzenia towarów,

2. naruszenie art. 8 ust. 1 w zw. z art. 315 ust. 3 pwp, w szczególności wianku z art. 10 ustawy ustawy dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji poprzez niewłaściwa ocenę okoliczności faktycznych i prawnych sprawy i bezpodstawne przyjęcie, że rejestracja znaku towarowego "Valentino" R-137628 nastąpiła zgodnie z obowiązującym prawem i zasadami współżycia społecznego,

3. naruszenie art. 8 ust. 2 uzn w związku z art. 315 ust. 3 pwp poprzez jego błędną interpretację i bezzasadne przyjęcie, iż rejestracja spornego znaku towarowego nie narusza dób osobistych i majątkowych uprawnionego ze znaków międzynarodowych międzynarodowych Val By Valentino, V Zone By Valentino oraz V Zone Valentino,

4. naruszenie art. 7, 77 i 80 kpa, art. 107 § 1q i 3 kpa w związku z art. 256 pwp poprzez brak wszechstronnego i dokładnego zbadania wszystkich okoliczności faktycznych sprawy i wydanie rozstrzygnięcia w oparciu o błędne ustalenia faktyczne i prawne oraz brak należytego uzasadnienia decyzji.

W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy wnosił o jej oddalenie powołując się na argumentację zawartą w decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1269) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.

W świetle powołanego przepisu ustawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną lub postanowienie z punktu widzenia ich zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tej decyzji lub postanowienia. Sąd nie bada więc celowości, czy też słuszności zaskarżonego aktu.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (vide: art. 134 § 1 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz.U. z 2002 r. Nr 153, p oz. 1270 ze zm.).

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podnoszonego, w toku postępowania administracyjnego przez uprawnionego z rejestracji, zarzutu braku jakiegokolwiek interesu prawnego wnioskodawcy w postępowaniu sprzeciwowym wobec decyzji Urzędu patentowego RP o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy słowno-graficzny VALENTINO R-137628. Trudno zgodzić się z tym zarzutem. Stanowisko Urzędu Patentowego w tym zakresie, zdaniem sądu, nie budzi żadnych wątpliwości. Znajduje oparcie w obowiązujący stanie prawnym, a mianowicie art. 246 Prawa własności przemysłowej. Zgodnie z brzmieniem powyższego przepisu, każdy może wnieść umotywowany sprzeciw wobec prawomocnej decyzji Urzędu Patentowego o udzielenie prawa ochronnego w ciągu 6 miesięcy od opublikowania w wiadomościach Urzędu Patentowego informacji o udzieleniu prawa. Oznacza to, że podmiot inicjujący postępowanie o unieważnienie prawa ochronnego w powyższym trybie nie musi wykazywać swego interesu prawnego w żądaniu unieważnienia prawa ochronnego na znak towarowy.

Uprawniony z prawa rejestracji zdaje się nie odróżniać procedury unieważniania na wniosek i na skutek wniesienia sprzeciwu. Ustawa [Prawo własności przemysłowej] przesądziła o tym, że sprzeciw [o którym mowa w art. 246 p.w.p.] może wnieść każdy. Nie istnieją zatem podstawy do ograniczenia tak szeroko zakreślonych uprawnień do kręgu osób, po stronie których istnieje jakikolwiek interes lub interes prawny. Wniosku o tak szeroko zakreślonej legitymacji czynnej nie podważają postanowienia art. 89 p.w.p. /Żyznowski T. Niektóre aspekty drogi sądowej w sprawach z zakresu własności przemysłowej artykuł PS 2002/9/3 - t.1/.

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności skargi sąd uznał podniesione w niej zarzuty za trafne.

Zgodnie z art. 315 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 roku Prawo własności przemysłowej ustawowe warunki wymagane do uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy ocenia się według przepisów obowiązujących w dniu zgłoszenia tego znaku do ochrony. W sprawie niniejszej, znak towarowy VALENTINO R-137628 został zgłoszony do ochrony w dniu [...] października 1998 roku, a więc pod rządami ustawy z dnia 31 stycznia 1985 roku o znakach towarowych. Zatem przepisy tej ustawy, co słusznie podnosi Urząd, stanowią podstawę oceny ustawowych warunków wymaganych do uzyskania ochrony na ten znak.

Kolegium Urzędu Patentowego uznało, że w przedmiotowej sprawie nie zachodzą przesłanki uzasadniające unieważnienie prawa ochronnego na sporny znak towarowy. W jego ocenie mimo podobieństwa towarów oznaczenia nie są na tyle podobne, aby mogły wprowadzić odbiorców w błąd. Skarżący nie dowiódł istnienia renomy znaków towarowych w Polsce, a związku z tym nie można przypisać uprawnionemu z prawa ochronnego na znak towarowy VALENTINO R-137628 nieuczciwego działania przy zgłoszeniu tego znaku. Kolegium Orzekające Urzędu Patentowego RP nie znalazło też podstaw do stwierdzenia, iż prawo ochronne na sporny znak towarowy narusza prawo do firmy skarżącego.

Stosownie do art. 9 ust. 1 ustawy o znakach towarowych, niedopuszczalna jest rejestracja znaku dla towarów tego samego rodzaju, jeżeli jest podobny do znaku towarowego w takim stopniu do znaku zarejestrowanego na rzecz innego przedsiębiorstwa, że zwykłych warunkach obrotu gospodarczego mógłby wprowadzać w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. Niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów jest więc rezultatem podobieństwa towarów i podobieństwa oznaczeń.

Dokonując oceny podobieństwa towarów Urząd Patentowy stwierdził, iż przeciwstawne znaki towarowe przeznaczone są do oznaczenia tego samego rodzaju towarów i usług. To stwierdzenie, w świetle zebranego materiału dowodowego, należy ocenić jako trafne. Usługi w zakresie sprzedaży detalicznej takich towarów jak wyroby ze srebra, wyrobów półszlachetnych, wyroby ze skóry itp., jak i przeznaczonych specjalnie do celów reklamowych są przecież komplementarne z takimi towarami jak wyroby jubilerskie, biżuteria, kufry, walizy, portfele itp. Oznaczenie usług sprzedaży towarów komplementarnych z towarami, dla których prawa ochronne na znaki towarowe przysługują skarżącemu musi skutkować domniemaniem istnienia związków pomiędzy wytwórcą towarów a usługodawcą. Dokonując oceny podobieństwa oznaczeń Urząd Patentowy uznał, iż są one na tyle zróżnicowane, że nie zachodzi niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd odbiorców co do pochodzenia towarów. Urząd stwierdził, że w znakach towarowych skarżącego, zarejestrowanych na jego rzecz z wcześniejszym pierwszeństwem: Valentino IR-645346, V Zone Valentiono IR-672711 i V Zone Valentino IR-677137 wyeksponowane zostały takie elementy jak V, Val bądź Zone co sprawia, że są to elementy dominujące w tych znakach i to one przyciągają uwagę odbiorców, odwracając ich uwagę od mało widocznego napisu Valentino.

Sporny znak towarowy jest znakiem słownym zaś wnoszącego sprzeciw znakiem kombinowanym słowno-graficznym. W takiej sytuacji konieczne jest rozważenie podobieństwa wszystkich elementów porównywanych oznaczeń. Urząd takiego porównania dokonał, ale wnioski jakie wyciągnął budzą wątpliwości. Elementem porównywalnym jest niewątpliwie słowo Valentino. Zdaniem sądu, przeciętny odbiorca nie będzie pamiętał słów Val, Zone czy znaku V, które dla niego nic nie oznaczają, lecz przede wszystkim zapamięta słowo Valentino, łatwe w odbiorze. To właśnie słowo Valentino stanowić będzie dla niego przewodni element, pozostałe elementy stanowią nieistotne różnice. Uwagę odbiorcy przyciągnie więc słowo Valentino. Jest ono zauważalne mimo różnego rozmiaru czcionki, mniejszego od pozostałych elementów znaku. Słowo Valentino jest także zauważalne na tle elementów graficznych znaku. Rozważając podobieństwo elementów porównywalnych, elementy słowne mają charakter decydujący. Zarejestrowanie znaku słownego identycznego z najważniejszym elementem słownym znaków słowno-graficznych, do których prawa ochronne z wcześniejszym pierwszeństwem przysługują skarżącemu, stwarza przecież niebezpieczeństwo konfuzji. Dokonując ponownie oceny przedmiotowego znaku w aspekcie naruszenia art. 9 ust. 1 ustawy o znakach towarowych Urząd uwzględni powyższe uwagi i oceni czy była dopuszczalna rejestracja znaku słownego Valentino na rzecz W. O. Firma A. z siedzibą w G.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o znakach towarowych niedopuszczalna jest rejestracja znaku towarowego, który jest sprzeczny z obowiązującym prawem lub zasadami współżycia społecznego.

W ocenie Kolegium Odwoławczego Urzędu Patentowego skarżący, na okoliczność renomy znaku, przedstawił jedynie materiały dotyczące funkcjonowania znaków towarowych wnoszącego sprzeciw w krajach innych aniżeli Polska. Nie przedstawił natomiast materiałów, które uzasadniałyby uznanie w Polsce renomy powołanych przez niego znaków. Skoro więc wnoszący sprzeciw nie wykazał aby jego znaki cieszyły się renomą, nieuzasadnione jest przypisywanie uprawnionemu z prawa ochronnego na sporny znak towarowy nieuczciwego działania przy zgłoszeniu tego znaku.

Istotnie renoma znaku wymaga udowodnienia. Zgodzić się jednak należy ze skarżącym, iż nie przedstawił on dowodów uzasadniających istnienie w Polsce renomy powołanych przez niego znaków towarowych skoro uprawniony ze spornego znaku przyznał, że w określonych kręgach, mianowicie wśród osób, których dochody przekraczają wielokrotnie średnią krajową, marka Valentino może być marką renomowaną. Marka Valentino nie jest marką powszechnie znaną, choć nie można jej odmówić renomy. W zaistniałej sytuacji rzeczą Urzędu Patentowego było wyjaśnienie tej sprzeczności., a więc czy ostatecznie uprawniony z rejestracji przyznaje, iż znak Valentino jest znakiem renomowanym w Polsce wobec jego innych twierdzeń , w tym samym piśmie, o braku znajomości znaku na polskim rynku. Próbę wyjaśnienia tej sprzeczności Urząd Patentowy podjął dopiero w odpowiedzi na skargę. Przedmiotem kontroli sądu jest decyzja administracyjna, a nie odpowiedz na skargę. Zauważyć także należy, iż renoma znaku nie jest zależna od przebiegu granic poszczególnych państw czy regionów. Złożonych przez skarżącego dowodów Urząd nie ocenił w aspekcie wpływu funkcjonowania znaku za granicą na jego funkcjonowanie w Polsce. Skarżący mógł być przecież niezainteresowany jego ekspansją na teren Polski, a w sytuacji gdyby był zainteresowany zostałby wyprzedzony przez podmiot do tego nieuprawniony.

Wydając decyzję administracyjną w sprawie unieważnienia prawa z rejestracji znaku towarowego, Urząd Patentowy jest związany rygorami procedury administracyjnej, określającej jego obowiązki w zakresie prowadzenia postępowania i orzekania (art. 256 prawa własności przemysłowej). Związanie rygorami procedury administracyjnej oznacza, że Urząd Patentowy jest zobowiązany do przestrzegania zasady dochodzenia do prawdy materialnej (art. 7 k.p.a.), a więc do podejmowania wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy. Jego powinnością jest należyte i wyczerpujące informowanie stron o okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków, będących przedmiotem postępowania administracyjnego (art. 9 k.p.a.). Jest zobowiązany zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań. Musi wreszcie w sposób wyczerpujący zebrać, rozpatrzyć i ocenić cały materiał dowodowy (art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a.) oraz uzasadnić swoje rozstrzygnięcie według wymagań określonych w art. 107 § 3 k.p.a. Zasady powyższe, w postępowaniu w tych sprawach są tym istotniejsze, że mają ono charakter sporny, a więc cechuje się kontradyktoryjnością. To strony toczą spór, przytaczając argumenty na poparcie swojego stanowiska, a zakres żądania wnioskodawcy wyznacza zakres sprawy.

W rozpatrywanej sprawie Urząd Patentowy dopuścił się naruszenia tych reguł proceduralnych w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy, czego dowodem jest również uzasadnienie jego decyzji nie wyjaśniające istoty sprawy w powyższym zakresie.

Za trafny należy uznać także zarzut skarżącego dotyczący naruszenia art. 8 ust. 2 ustawy o znakach towarowych. W zaskarżonej decyzji Urząd Patentowy stwierdził, że znak towarowy Valentino R-137628 nie narusza prawa do firmy wnoszącego sprzeciw albowiem ta zawiera także inne elementy słowne i brzmi V. Stanowisko Urzędu Patentowego nie zawiera jakiegokolwiek uzasadnienia. Nie można za takowe uznać lakoniczne stwierdzenie o innych elementach słownych. Urząd nie wskazał bowiem jakimi kierował się przesłankami w swojej ocenie.

Firma ma ona charakter prawa podmiotowego bezwzględnego skutecznego erga omnes, przysługującego przedsiębiorcy. Jej ochrona przewidziana jest w kodeksie cywilnym na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Ochrona dóbr osobistych osób prawnych ukonstytuowana była w art. 43 k.c., który przewiduje ochronę dóbr osobistych osób prawnych, odpowiednią do ochrony osób fizycznych. Należy zatem stosować odpowiednie przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych do ochrony dóbr osób prawnych uwzględniając różnice strukturalne osób prawnych i osób fizycznych. Wśród dóbr osobistych osób prawnych w pierwszej kolejności wymienia się nazwę, która służy indywidualizacji osoby prawnej.

Ochrona nazw handlowych wynika również z art. 8 Konwencji paryskiej z dnia 20 marca 1883 r. o ochronie własności przemysłowej (Dz. U. z 1975, Nr 9, poz. 51 i 52), który zapewnia ich ochronę bez obowiązku zgłoszenia lub rejestracji, niezależnie od tego, czy stanowi ona, czy nie stanowi części znaku towarowego.

Przepis art. 8 pkt 2 ustawy o znakach towarowych koresponduje z cytowanym przepisem konwencji paryskiej oraz ochroną dóbr osobistych wynikających z kodeksu cywilnego. Ochrona nazwy handlowej (firmy, nazwy używanej w działalności gospodarczej) wyraża się wyłączeniem od rejestracji znaków (oznaczeń), które naruszają prawa osobiste osób trzecich.

Rację ma Urząd Patentowy, twierdząc, że zgodnie z ogólnymi regułami w przypadku kolizji między firmą (nazwą) przedsiębiorstwa a zarejestrowanym z "gorszym pierwszeństwem" znakiem towarowym priorytet przyznaje się prawu powstałemu wcześniej. Potwierdzeniem tego stanowiska jest orzecznictwo Sądu Najwyższego (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 1994 r. IIICZP 109/04; OSNC 195/1/18), a także orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego (np. wyrok z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II SA 3390/01; Pr.Gosp. 2002/7-8/78; wyrok z dnia 12 marca 2003 r., sygn. akt II SA 1867/02). W niniejszej sprawie dotyczy to aż trzech znaków towarowych, wskazanych wcześniej, a zarejestrowanych z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz wnoszącego sprzeciw.

Zdaniem Sądu naruszenie prawa do firmy następuje nie tylko wtedy, gdy osoba nieuprawniona rejestruje na swoją rzecz pełną nazwę osoby prawnej, także wtedy, gdy dokonuje zgłoszenia w celu uzyskania ochrony części nazwy, jeżeli ta część ma charakter wyróżniający. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 1998 r., sygn. akt II CKN 25/98 (OSNC z 1999 r. nr 4, poz. 80), w którym podkreślono, że "naruszenie nazwy osoby prawnej jako dobra osobistego może nastąpić w razie używania przez nieuprawnionego nie tylko pełnej nazwy, ale i jej części, jeżeli część ta spełnia w sposób wystarczający funkcję indywidualizującą osobę prawną, która umożliwia jednoznaczną identyfikację tej osoby i jej odróżnienie od innych podmiotów, dlatego że tworzące część nazwy oznaczenie ma samo w sobie dostateczną moc dystynktywną".

W niniejszej sprawie nie ma znaczenia fakt, iż Firma V. nie jest zarejestrowana w Polsce, co zostało wyjaśnione dopiero na rozprawie. Przede wszystkim wymaga wyjaśnienia czy firma skarżącego jest znana w Polsce. Niewątpliwie przedsiębiorstwo dochodzące swych praw musi wykazać, że jest znane w Polsce odbiorcom towarów i że istnienie zarejestrowanego znaku zawierającego nazwę firmy może tych odbiorców wprowadzać w błąd. Wymagane jest, aby rejestracja (i używanie) znaku towarowego stanowiła naruszenie prawa do nazwy przedsiębiorstwa.

Brak jakichkolwiek ustaleń Urzędu w celu ustalenia czy rejestracja znaku słownego uprawnionego z rejestracji godzi w prawo skarżącego do firmy czyni kontrolę zaskarżonej decyzji niemożliwą

Mając powyższe na uwadze zarzuty naruszenia art. 7, 77 i 107 § 3 kpa należało uznać za słuszne. Urząd Patentowy nie wyjaśnił i nie zbadał wszechstronnie wszystkich okoliczności faktycznych sprawy. Luki w ustaleniach faktycznych czynią zarzut naruszenia przepisów postępowania za zasadny.

Mając powyższe na uwadze i na zasadzie art. 145 § 1 ust. 1) pkt c) ustawy z dnia 30 sierpnia 2000 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi sąd orzekł jak w wyroku.

W przedmiocie wykonalności uchylonej decyzji są orzekł na podstawie art. 152 p.p.s.a.

O kosztach postępowania sąd orzekł na zasadzie art. 200 w związku z art. 205 p.p.s.a.



Powered by SoftProdukt