drukuj    zapisz    Powrót do listy

648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego, Dostęp do informacji publicznej, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę, II SA/Sz 1004/16 - Wyrok WSA w Szczecinie z 2016-11-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II SA/Sz 1004/16 - Wyrok WSA w Szczecinie

Data orzeczenia
2016-11-18 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2016-09-01
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie
Sędziowie
Grzegorz Jankowski /przewodniczący/
Marzena Iwankiewicz /sprawozdawca/
Stefan Kłosowski
Symbol z opisem
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego
Hasła tematyczne
Dostęp do informacji publicznej
Sygn. powiązane
I OSK 840/17 - Wyrok NSA z 2019-02-05
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Oddalono skargę
Powołane przepisy
Dz.U. 2016 poz 718 art. 151
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity
Dz.U. 2015 poz 2058 art. 1 ust 1, art. 4 ust 1, art. 6 ust 1 pkt 2, art. 5 ust 2
Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Grzegorz Jankowski, Sędziowie Sędzia WSA Marzena Iwankiewicz (spr.),, Sędzia NSA Stefan Kłosowski, Protokolant starszy sekretarz sądowy Katarzyna Skrzetuska-Gajos, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 18 listopada 2016 r. sprawy ze skargi B. W. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w S. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z [...] r. nr [...] Burmistrz , po ponownym rozpoznaniu wniosku B. W. o udostępnienie informacji w zakresie listy imion i nazwisk pracowników samorządowych zatrudnionych w Urzędzie Miejskim którzy w 2015 r. otrzymali nagrodę/nagrody za szczególne osiągnięcia w pracy na podstawie art. 36 ust. 6 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. z 2014 r. poz. 1202) oraz wysokość tej nagrody/tych nagród w odniesieniu do każdego z nagrodzonych pracowników samorządowych, odmówił udostępnienia informacji publicznej żądanej przez wnioskodawcę z wyłączeniem podania informacji o udzieleniu nagrody dla K. K. — zastępcy burmistrza oraz M. M.- skarbnika gminy

Jak wyjaśniono w uzasadnieniu decyzji, pytanie o wysokość nagród jest pytaniem o dysponowanie publicznymi środkami finansowymi a zatem podlega

w świetle zasady jawności finansów sektora publicznego udostępnieniu. Stąd też uznano, że pytanie o wysokość nagród dotyczy informacji publicznej. Ustalono, iż prawo do wynagrodzenia a nagroda jako pochodna tego wynagrodzenia jest co do zasady dobrem osobistym i informacja o jej wysokości jest ograniczona ze względu na prywatność osób fizycznych. Informacja o wynagrodzeniu należy do kategorii dóbr osobistych jest więc chroniona przepisami ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121), na poparcie czego powołano orzecznictwo sądowe.

W konsekwencji, w związku z treścią art. 1 oraz art. 5 ustawy o dostępie do informacji publicznej decydujące dla rozstrzygnięcia zapytania przedstawionego przez wnioskodawcę było ustalenie przez organ czy dana osoba (pracownik) a w istocie wszyscy pracownicy Urzędu Miejskiego pełnią funkcje publiczne,

a także czy dane o ich wynagrodzeniu mieszczą się w zakresie pojęcia "informacja publiczna".

Wyjaśniono, że w świetle cytowanego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego nie jest możliwe precyzyjne i jednoznaczne określenie, w jakich okolicznościach osoba funkcjonująca w ramach instytucji publicznej będzie mogła być uznana za sprawującą funkcję publiczną. Nie każdy zatem pracownik takiej instytucji jest funkcjonariuszem, którego sfera chronionej prywatności może być zawężona z perspektywy uzasadnionego interesu osób trzecich, realizującego się w ramach prawa do informacji. Nie każda osoba publiczna będzie tą, która pełni funkcje publiczne. Sprawowanie funkcji publicznej wiąże się z realizacją określonych zadań w urzędzie, w ramach struktur władzy publicznej lub na innym stanowisku decyzyjnym w strukturze administracji publicznej, a także w innych instytucjach publicznych. Wskazanie, czy mamy do czynienia z funkcją publiczną powinno zatem odnosić się do badania, czy określona osoba w ramach instytucji publicznej realizuje w pewnym zakresie nałożone na tę instytucję zadanie publiczne. Chodzi o podmioty, którym przysługuje co najmniej wąski zakres kompetencji decyzyjnej w ramach instytucji publicznej.

W szczególności brak jest podstaw, aby pojęcie funkcji publicznej odnosić do każdej osoby zatrudnionej w urzędzie, a za taką interpretacją przemawiają dwa zasadnicze argumenty. Po pierwsze, na tle ustawy o dostępie do informacji publicznej prawodawca posłużył się pojęciem "osobą pełniącą funkcję publiczną", które znaczeniowo tylko w niektórych przypadkach pokrywa się z pojęciem "osoba zatrudniona w urzędzie gminy". Po drugie, ustawodawca wprowadził wyłączenie dostępu do informacji w sprawach, które stanowią zarazem dane osobowe konkretnych osób o charakterze prywatnym. Stanowi to o prymacie ochrony danych o charakterze prywatnym w stosunku do uprawnienia przysługującego osobom trzecim dotyczącego dostępu do informacji i działalności organów władz publicznych.

Opierając się na orzecznictwie sądów administracyjnych organ doszedł do konkluzji, że osobą pełniącą funkcję publiczną będzie każdy, kto pełni funkcję

w organach władzy publicznej lub też w strukturach jakichkolwiek osób prawnych

i jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, jeżeli funkcja ta ma związek z dysponowaniem majątkiem państwowym lub samorządowym albo zarządzaniem sprawami związanymi z wykonywaniem swych zadań przez władze publiczne, a także inne podmioty, które tę władzę realizują lub gospodarują mieniem komunalnym, lub majątkiem Skarbu Państwa. Istotne jest posiadanie prawa do działania wyrażającego się wpływaniem na podejmowanie decyzji. Zatem, nie wszystkie osoby zatrudnione w Urzędzie Miejskim w Nowogardzie pełnią funkcje publiczne.

Wyjaśniono, że Burmistrz pismem z dnia [...] r. udostępnił wnioskodawcy informację publiczną w zakresie, w jakim dotyczyła wysokości nagród osób pełniących funkcje publiczne, tj. zastępcy burmistrza K. K. oraz skarbnika gminy M. M. W ocenie organu, wymienione wyżej stanowiska z racji pełnionych "funkcji publicznych" nie podlegają ochronie, o której mowa w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznych.

Natomiast odmowa udostępnienia danych osobowych oraz wysokości przyznanych w 2015 roku nagród dotyczyła 2 pracowników urzędu a mianowicie osób zatrudnionych na stanowisku kierownika wydziału oraz inspektora.

Odnosząc się do rozdziału VII - Zasady podpisywania pism i obiegu korespondencji Regulaminu Organizacyjnego wprowadzonego zarządzeniem nr [...] Burmistrza z dnia [...] r. w sprawie Regulaminu Organizacyjnego Urzędu Miejskiego stwierdzono, że tylko Burmistrz jest upoważniony do składania oświadczeń woli w zakresie zarządu mieniem gminy oraz do wydawania decyzji z zakresu administracji publicznej oraz szeregu innych czynności, które wiążą się z szeroko rozumianym pojęciem zarządzania mieniem gminy. Natomiast zgodnie z § 38 cytowanego Regulaminu Organizacyjnego Urzędu Miejskiego kierownicy wydziałów podpisują jedynie:

1) pisma związane z zakresem działania wydziałów, niezastrzeżone do podpisu Burmistrza,

2) decyzje administracyjne oraz pisma w sprawach, do załatwiania których zostali upoważnieni przez Burmistrza,

3) pisma w sprawach dotyczących organizacji wewnętrznej wydziałów i zakresu zadań dla poszczególnych stanowisk.

Wobec powyższego, tylko Burmistrz a w czasie jego nieobecności zastępca burmistrza oraz inni pracownicy na podstawie pełnomocnictw lub upoważnień do wydawania decyzji, są uprawnieni do wykonywania zadań gminy, które wiążą się z gospodarowaniem i zarządzaniem mieniem.

Z upoważnień wydanych dla kierownika wydziału (w liczbie 6 - w aktach sprawy) nie wynika, że kierownik ten może władczo rozstrzygać o mieniu gminnym, wykonywać czynności związane z jego zarządzaniem. Upoważnienia dotyczą wykonywania czynności technicznych, nawet w przypadku upoważnienia do wypowiadania opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste, gdyż jedynie Burmistrz Nowogardu decyduje o wszczęciu procedury ich zmiany. Z kolei drugi pracownik zatrudniony na stanowisku inspektora nie posiada jakichkolwiek pełnomocnictw i upoważnień do zarządzania mieniem w imieniu i na rzecz gminy. Świadczy to wyraźnie o tym, że osoby te nie pełnią funkcji publicznych, zatem ich wynagrodzenia, a nagroda jako pochodna wynagrodzenia, podlegają ochronie przewidzianej w art. 24 kodeksu cywilnego i nie podlegają ujawnieniu w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Nadto stwierdzono, że powyżsi pracownicy - w liczbie 2, którzy w 2015 roku otrzymali nagrody, nie są osobami publicznymi i nie pełnią funkcji publicznych, gdyż żadna z tych osób nie zajmuje stanowiska zastępcy burmistrza sekretarza, skarbnika oraz nie posiada uprawnień do wydawania decyzji administracyjnych. Nadmieniono przy tym, iż Burmistrz zwrócił się do tych osób z wnioskiem o wypowiedzenie się czy wyrażają zgodę na ujawnienie faktu otrzymania nagród w 2015 roku. Zgody tej organ nie uzyskał.

Uznawszy, iż ww. kategoria pracowników korzysta z ochrony, o której mowa

w art. 5 ust. 2 ustawy, a poza tym nie udzielili oni zgody na ujawnienie swojego wynagrodzenia, stwierdzono brak podstaw do ujawnienia danych osobowych nagrodzonych osób, albowiem udostępnienie ich wbrew woli pracownika naruszałoby jego prawo do ochrony dóbr osobistych, a więc chronionej sfery prywatności.

Strona wniosła odwołanie od ww. decyzji, zarzucając jej naruszenie art. 5 ust. 2 udp, w zakresie w jakim przepis ten określa przesłankę ograniczającą dostępność informacji publicznej ze względu na prywatność osób fizycznych, poprzez błędne przyjęcie, że w niniejszej sprawie przesłanka ta znalazła zastosowanie. Wskazanej decyzji zarzuciła także naruszenie art. 61 ust. 1 w zw. z art. 61 ust. 3 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, w zakresie w jakim przepisy te stanowią podstawę normatywną prawa do informacji publicznej oraz przesłanki jego ograniczeń, poprzez dokonanie na kanwie niniejszej sprawy błędnego, bowiem zbyt daleko idącego i niespełniającego warunków konstytucyjnych, ograniczenia prawa do informacji publicznej. Wskazała, że przytoczony przez organ § 38 Regulaminu Organizacyjnego Urzędu oraz informacja o sześciu upoważnieniach na rzecz kierownika wydziału (str. 4 decyzji z dnia 5 maja 2016 r.) świadczą o tym, że kierownik wydziału jest osobą pełniącą funkcję publiczną. Po pierwsze, osoba ta pracuje na urzędniczym stanowisku kierowniczym, którego wykonywanie ma istotne znaczenie z punktu widzenia urzędu. Poza tym, kierownik wydziału urzędu, jako kierownik jednostki organizacyjnej w ramach magistratu, ma istotny wpływ na funkcjonowanie tej jednostki. Ponadto w świetle przytoczonego przez organ uzasadnienia nie można przyjąć, że osoba zatrudniona na stanowisku kierownika wydziału nie pełni funkcji publicznej, skoro jest upoważniona m.in. do wypowiadania opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste. Ma to związek z gospodarowaniem gminnymi środkami. Odwołujący podkreślił przy tym, że upoważnienia dla kierownika wydziału powinny został dołączone do wydanej decyzji, aby mógł się z nimi zapoznać i zająć stanowisko co do zasadności wywodzonych z tych upoważnień konsekwencji prawnych. Brak takiego działania uważa za istotne naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 7, 8 i 11 k.p.a. Nadto, informacje o nagrodach powinny być ujawnione w odniesieniu do wszystkich pracowników samorządowych, zatem organ nie powinien ograniczyć dostępności (na podstawie art. 5 ust. 2 udp) tych informacji, które odnoszą się do pracowników samorządowych nie pełniących funkcji publicznych. Powyższe wynika z faktu, że przedmiotem wniosku nie było udostępnienie informacji o wysokości wynagrodzenia, a ujawnienie informacji szczególnych płatnościach, gratyfikacjach, dokonywanych ze środków publicznych na rzecz pracowników - informacji o nagrodach za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej. Nadto organ nie wziął pod uwagę, że ujawnienie informacji o nagrodach nie powoduje naruszenia niczyjej prywatności, bowiem nie wkracza w jego sferę osobistą, intymną. Wreszcie organ nie wziął pod uwagę, że pracownicy samorządowi nie są pracownikami prywatnego przedsiębiorcy, ale są zatrudnieni w podmiotach publicznych. Ich praca podlega szczególnej regulacji prawnej - ustawie o pracownikach samorządowych, w sposób szczególny - odmienny od pracowników zatrudnionych w sferze prywatnej - są nagradzani.

Dodatkowo, w ocenie skarżącego, w niniejszej sprawie ujawnienie tych informacji jest konieczne do sprawowania przez społeczeństwo (w tym przedstawicieli lokalnej prasy, do których odwołujący zalicza się jako dziennikarz Gazety) społecznej kontroli polityki nagradzania. Społeczeństwo ma prawo poznać politykę nagradzania pracowników samorządowych, bowiem znajomość tej polityki jest niezbędna do pełnej, świadomej i kompleksowej oceny działań organu wykonawczego gminy. Nadto, w badanej sprawie konieczne jest odwołanie się do toku rozumowania znajdującego wyraz w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2012 r. (I CSK 190/12). Wprawdzie przedmiotem postępowania było ujawnienie umów cywilnoprawnych, a nie nagród dla pracowników samorządowych, niemniej jednak rozważania poczynione w tym wyroku są niezwykle istotne.

Odwołujący się podkreślił dodatkowo, że nawet jeśli uznać, że informacja,

o której udostępnienie się zwrócił narusza czyjąkolwiek prywatność (z czym się nie zgadza), nie sposób uznać za prawidłowe rozstrzygnięcie organu co do uznania określonych osób za pełniące funkcji publicznych, a innych nie. Wątpliwości skarżącego budzi uznanie, że kierownik wydziału nie pełni funkcji publicznej, choć osoba ta, z racji zajmowanej funkcji, istotnie wpływa na działalność urzędu. Ponadto, jak wskazano w uzasadnieniu decyzji, osoba ta, wskutek udzielonych jej upoważnień, działa w imieniu organu.

Decyzją z dnia [...]r. nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze, działając na podstawie art. 138 § 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2016 r. poz. 23.) oraz art. 5 ust 2 w zw. z art. 16 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2015 r. poz. 2058 z późn. zm.), uchylił zaskarżoną decyzję w części odmawiającej ujawnienia informacji o wysokości nagród za szczególne osiągnięcia uzyskanych przez innych pracowników niż K. K. i M. M. oraz utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję w pozostałej części, tj. w zakresie odmowy udostępnienia imion i nazwisk nagrodzonych pracowników niepełniących funkcji publicznych.

W uzasadnieniu decyzji organ II instancji wskazał w pierwszej kolejności,

że w sprawie nie ma zastosowania przepis art. 31 kpa dający organizacjom społecznym uprawnienie do żądania dopuszczenia ich do udziału w postępowaniu, o ile jest to uzasadnione celami statutowymi organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny. Brak podstaw zastosowania w toku postępowania o udostępnienie informacji publicznej przepisów k.p.a. w opisanym wyżej zakresie nie daje też możliwości orzekania przez Kolegium w drodze postanowienia o dopuszczeniu lub odmowie dopuszczenia organizacji do udziału w postępowaniu. Wobec tego, należy przyjąć, iż wniosek Stowarzyszenia z 20 czerwca 2016 r. stanowi wyraz zainteresowania rozstrzygnięciem zapadłym w niniejszym postępowaniu. Wobec powyższego Kolegium uznało, iż mimo braku podstaw do udziału powyższego podmiotu na prawach strony zostanie mu przesłana kopia decyzji - jedynie w celach informacyjnych w ramach informacji publicznej. Uznano w tym zakresie w szczególności, iż powzięcie wiedzy zarówno o działaniach jak i personaliach B. W. przez S. nie naruszy prywatności wnioskodawcy z tej choćby przyczyny, iż jak wynika za danych na stronie prowadzonej przez stowarzyszenie B. W. pełni w nim funkcję "Członek Zarządu, Koordynator Korpusu Służby Prawnej". Wprawdzie powyższej informacji nie potwierdza wpis do KRS, niemniej jednak należy stwierdzić, iż wpis taki nie ma charakteru konstytutywnego, natomiast zarówno działalność wnioskodawcy

w sferze dostępu do informacji publicznej jak i okoliczności niniejszej sprawy nie dają podstaw do kwestionowania danych dostępnych na stronie ww. Stowarzyszenia. Tym samym można przyjąć, iż dane osobowe (w tym teleadresowe) są aktualnie znane Stowarzyszeniu, a zatem ich anonimizacja byłaby bezprzedmiotowa.

Przechodząc do merytorycznej oceny rozstrzygnięcia Kolegium wskazało, iż nie budzi żadnych wątpliwości, że wnioskowane i będące przedmiotem odmowy udostępnienia dane mają charakter informacji publicznej a podmiot wnioskujący jest uprawniony do żądania jej udostępnienia.

Kolegium w pełni podzieliło stanowisko przyjęte przez organ I instancji,

iż personalia (imię i nazwisko) osoby niepełniącej funkcji publicznych i niemającej związku z pełnieniem takich funkcji - i w razie jej sprzeciwu - nie mogą być przekazane wnioskodawcy w trybie dostępu do informacji publicznej. Stwierdzenie takich okoliczności oraz sprzeciw zainteresowanego uzasadnia wydanie decyzji o odmowie dostępu do informacji publicznej. Warunkiem skuteczności takiej odmowy jest jednakwykazanie przez organ, iż wniosek faktycznie dotyczył osoby objętej ochroną.

W badanej decyzji organ I instancji obszernie i w pełni prawidłowo, zdaniem Kolegium, przedstawił zasady przypisywania poszczególnym pracownikom organu statusu osoby pełniącej funkcję publiczną lub z nim związaną. Odwołał się też do treści funkcjonujących w urzędzie przepisów wewnętrznych a w aktach sprawy zawarł dokumenty potwierdzające brak zgody na upublicznianie danych o otrzymanej nagrodzie, informacje o nagrodach a także o upoważnienia udzielone przez Burmistrza nagrodzonemu pracownikowi piastującemu funkcję zastępcy kierownika jednego z wydziałów Urzędu.

Odnosząc się do zarzutów odwołania organ odwoławczy wskazał, że nie sposób zgodzić się twierdzeniem, iżby sam fakt piastowania funkcji kierownika wydziału był równoznaczny z pełnieniem funkcji publicznych lub z nimi związanych w rozumieniu art. 5 ust. 2 u.d.p. W tym zakresie jak zasadnie należy bowiem kierować się faktycznym kryterium wpływu pracownika urzędu na decyzje organu lub gospodarowanie mieniem. Kolegium po analizie treści upoważnień nie znalazło podstaw do stwierdzenia, iż na ich podstawie nagrodzony pracownik mógł mieć na tyle istotny wpływ na działania władcze organu bądź gospodarowanie przezeń mieniem, aby uznać iż pełnił on funkcje publiczne lub z nimi związane, a jego dane dotyczące prywatności powinny być upubliczniane. W szczególności nie każda czynność dokonywana "na zewnątrz" przez pracownika oznacza, iż realizuje on działania o charakterze władczym. Kolegium zgodziło się z wnioskiem organu, iż upoważnienia dotyczą czynności o charakterze technicznym, w tym w szczególności nie dają podstaw do wydawania w imieniu organu rozstrzygnięć, zawierania ugód lub innego samodzielnego wykonywania władztwa. Owe kompetencje pracowników muszą być rozważane także przez pryzmat Regulaminu Organizacyjnego Urzędu. Dla nagrodzonego pracownika z upoważnienia oraz regulaminu nie wynika aby wypowiedzenia opłat rocznych były następstwem samodzielnego wykonywania przezeń władczych czynności i kierowania się własnym uznaniem. Są one dokonywane jako techniczne czynności, zlecane niewątpliwie dla "odciążenia" Burmistrza. Za takim rozumieniem czynności pracownika przemawia fakt, iż nie powierzono mu żadnego luzu decyzyjnego czy to w zakresie oceny celowości wypowiadania umowy, czy co do możliwości zawierania ugód. Zatem działanie w toku realizacji zadań z upoważnienia sprowadza się tylko i wyłącznie do nadania materialnej formy czynnościom lub oświadczeniom woli składanym przez Burmistrza lub jego zastępcę. Co więcej, upoważnienie zostało udzielone kilka lat temu, a zatem odrębną kwestią jest w jaki sposób ma się ono do aktualnych obowiązków pracownika. Dokonując oceny czy pracownik pełni funkcje publiczne lub z nimi związane należy pamiętać, iż obowiązujące przepisy oraz orzecznictwo nie daje jednoznacznej definicji dla powyższych pojęć. Skoro skarżący odwołuje się w swoim stanowisku do orzecznictwa Sądu Najwyższego należy zauważyć, iż powyższy sąd wydawał orzeczenia w konkretnych postępowaniach i nie można zapominać, iż w tych postępowaniach występował jako sąd kasacyjny a zatem treść jego wyroków była wypadkową treści weryfikowanych wyroków oraz zgłoszonych doń zastrzeżeń kasatora. Pełne stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie dostępu do danych osobowych osób fizycznych winno być raczej postrzegane przez pryzmat faktu, iż Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wystąpił o zbadanie zgodności z Konstytucją licznych przepisów u.d.p. - między innymi art. 5 ust. 2 (Sprawa nr K 58/13). W swoim piśmie powyższy organ wyraźnie artykułuje stanowisko, stawiając zarzut niekonstytucyjności art. 5 ust. 2 u.d.p.i twierdząc, iż powyższe wynika z przekroczenia granic dopuszczalnej ingerencji w prawo do prywatności osób pełniących funkcje publiczne przez przepisy rangi ustawowej. Nadto w ocenie wnioskodawcy art. 5 ust. 2 zd. 2 u.d.p. tworzy niedopuszczalną dowolność interpretacyjną albowiem przewiduje by informacje osobach miały "związek" z pełnieniem przez nie funkcji publicznych. Dostrzeżono także, iż nieprecyzyjne brzmienie zaskarżonego art. 5 ust. 2 u.d.p. skutkuje istotnymi rozbieżnościami w orzecznictwie, na dowód czego przytoczono najbardziej ewidentne tego przykłady. Wreszcie uzasadniając stanowisko SN powołano się na wnioski płynące z wcześniejszego \rzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. W świetle powyższego stanowiska, za chybione należy uznać, w ocenie Kolegium, wybiórcze odwoływanie się przez odwołującego do orzecznictwa Sądu Najwyższego tym bardziej, iż prawie całkowicie pomija on problem ochrony konstytucyjnego prawa prywatności. Nie sposób wyartykułowane przez Prezesa Sądu Najwyższego zastrzeżenia co do konstytucyjności u.d.p. pomijać w toku interpretacji jej nieprecyzyjnych przepisów. Ich uwzględnienie w toku orzekania prowadzi zaś do wniosku o słuszności zasady przyjętej w toku orzekania przez organ I instancji, tj. obowiązku ochrony prywatności, rozumianej jaki prawa do ochrony danych osobowych osób zatrudnionych w urzędach lecz nie piastujących funkcji publicznych.

Kolegium podkreśliło, że wniosek dotyczył pracy relatywnie małego urzędu,

w którym w oparciu o stosunkowo ogólne dane łatwo zidentyfikować pracownika. W tym zakresie odniesienie się w uzasadnieniu decyzji do poszczególnych weryfikowanych osób, w sposób w pełni realizujący zasady 107 § 3 k.p.a. w istocie niweczyłoby ochronę prywatności sprawiając, iż dane podlegające ochronie mogłyby byłyby ujawnione w sposób pośredni, co następowałoby wbrew obowiązkowi ich ochrony. Tym samym nie można zatem uznać za dającą podstawy do zakwestionowania prawidłowości działań Burmistrza praktykę zgromadzenia w aktach dokumentów źródłowych i zawarcie w decyzji wniosków wynikających z analizy ich treści wraz z obszernym przedstawieniem przyjętych przy orzekaniu zasad.

W ocenie Kolegium, całkowicie niezrozumiałe jest przy tym oczekiwanie odwołującego, iż upoważnienia dla kierownika wydziału powinny były zostać dołączone do wydanej decyzji. Po pierwsze wnioskodawca żądał wyłącznie informacji o wysokości nagród wraz z podaniem danych osobowych osób nagrodzonych i nie był zainteresowany żadnymi innymi okolicznościami. Po wtóre, skoro organ miał obowiązek ochrony owych danych, nie sposób oczekiwać aby wnioskodawcy przekazywał informacje w sposób identyfikujące osobę objęta ochroną prywatności.

Organ odwoławczy stwierdził również, że nie można uznać, iżby wniosek nie dotyczył udostępnienia informacji o wysokości wynagrodzenia, lecz "ujawnienia informacji szczególnych płatnościach, dokonywanych ze środków publicznych na rzecz pracowników - informacji o nagrodach za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej". Otóż powyższa nagroda jako przysługująca jedynie pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę oraz których stosunek pracy został nawiązany na podstawie powołania jest ściśle związana ze stosunkiem zatrudnienia. Takie stanowisko znalazło akceptację w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 10 marca 2016 roku sygn. II SA/Sz 36/16. Zasady wynagradzania pracowników urzędów publicznych zostały szczegółowo unormowane w aktach prawnych a zatem zarówno ich wysokość jak i przyczyny przyznania nie są całkowicie dowolne. Przestrzeganie zaś zasad określonych przez ustawodawcę niewątpliwie wyklucza możliwość rażących naruszeń w racjonalności gospodarowania środkami publicznymi wydatkowanymi na wynagrodzenia pracownicze.

Kolegium wyjaśniło ponadto, że złożony wniosek zgodnie z wolą jego autora był rozpatrywany w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej nie zaś na gruncie ustawy Prawo prasowe. W szczególności w dotychczasowym toku postępowania skarżący nie wykazał, iż jest dziennikarzem tj. osobą zajmującą się redagowaniem, tworzeniem lub przygotowywaniem materiałów prasowych, pozostającą w stosunku pracy z redakcją względnie aby zajmował się taką działalnością na rzecz i z upoważnienia redakcji (art. 7 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe). W razie zamiaru poddania wniosku rozpatrzeniu na gruncie prawa prasowego wnioskodawca powinien zmodyfikować jego treść oraz wykazać się zatrudnieniem w redakcji w charakterze dziennikarza względnie przedstawić stosowne upoważnienie redakcji. Na marginesie, organ odwoławczy wskazał, że oczywiste jest,iż organ rozpatrujący wniosek musi brać pod uwagę, że wnioskodawca w istocie sygnalizuje, iż zmierza nie tylko do pozyskania danych osobowych pracowników urzędu, ale także czyni powyższe w celu dalszego ich upubliczniania, w sposób zmierzający do dotarcia z danymi osobowymi osób nagrodzonych do jak największej grupy odbiorców. Zatem trudno nie dostrzegać, iż w istocie ingerencja prywatność osoby fizycznej w takim przypadku wykracza poza typowe skutki udostępnienia informacji publicznej wnioskowej. Czym innym jest bowiem jawność a czym innym powszechna dostępność informacji.

Ponadto, Kolegium wskazało, że jakkolwiek celowe jest umożliwienie kontroli społecznej w zakresie przyznawania nagród, nie sposób przyjąć iżby powyższe mogło następować jedynie po zgromadzeniu personaliów osób fizycznych i informacji

o wysokości przyznanej nagrody, jak przyjął to odwołujący. Wkraczanie w sferę prywatności, również tam, gdzie w wyraźny sposób styka się ona ze sferą publiczną, musi być dokonywane w sposób ostrożny i wyważony, z należytą oceną racji, które przemawiają za taką ingerencją - są to bowiem dobra równorzędne. Skoro wnioskodawca zmierzał do uzyskania informacji wyłącznie o wysokości nagród oraz danych osobowych osób które je otrzymały, nie sposób przyjąć, iż wobec braku choćby uzasadnienia dla przedmiotowych nagród, wiedzy o piastowanym stanowisku oraz o faktycznie wykonywanych zadaniach czy czynnościach, możliwe było należyte zweryfikowanie zasadności nagród czy to w zakresie ich przyznania czy też ich wysokości. Wnioskodawca nie zabiegał przy tym o przekazanie informacji o najwyższej nagrodzie i najniższej nagrodzie, łącznej sumie wydatkowanej na nagrody czy też o uzasadnieniu ich przyznania, co równie skutecznie i bez ingerencji w prywatność osób fizycznych pozwalałoby realizować zdefiniowane w odwołaniu cele.

Mimo zatem słusznego co do zasady stanowiska organu I instancji co do zasad ochrony prywatności pracowników niepełniących funkcji publicznych, skarżona decyzja - zdaniem Kolegium - nie mogła się ostać w obrocie prawnym w kształcie, jaki został zawarty w sentencji. Jak wykazano powyżej zasadnym było ograniczenie dostępu dla wnioskodawcy do informacji w zakresie danych osobowych nagrodzonych osób, to jednak ostatecznie organ ograniczył dostęp do informacji także o wysokości środków jakie wydatkował na nagrody. W powyższym zakresie nie wskazano na żadną podstawę dla takiego ograniczenia, przy czym w ocenie Kolegium brak jest podstaw do przyjmowania, iż wysokość kwot wydatkowanych na nagrody objęta jest ochroną prywatności, o ile zostanie ona przekazana w ten sposób, iż nie pozwala na zidentyfikowanie osoby nagrodzonej a niepełniącej funkcji publicznej.

Pismem z dnia 29 lipca 2016 r. B. W. wniósł skargę na ww. decyzję Kolegium do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Zaskarżonej decyzji zarzucono naruszenie:

- art. 31 § 2 k.p.a. w zakresie w jakim przepis ten stanowi o tym, że organ administracji publicznej, uznając żądanie organizacji społecznej za uzasadnione, postanawia o wszczęciu postępowania z urzędu lub o dopuszczeniu organizacji do udziału w postępowaniu; na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania lub dopuszczenia do udziału w postępowaniu organizacji społecznej służy zażalenie - poprzez brak zastosowania, skutkującego nierozpatrzeniem zgłoszenia stowarzyszenia S. do udziału w postępowaniu,

- art. 10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, w zakresie w jakim informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej lub centralnym repozytorium, jest udostępniana na wniosek, poprzez błędne przyjęcie, że pismo stowarzyszenia S. z 20 czerwca 2016 r. (złożone 21 czerwca 2016 r.) należy potraktować jako wniosek o udostępnienie informacji publicznej,

- art. 7 w zw. z art. 51 ust. 2 Konstytucji RP, w zakresie w jakim z przepisów tych wynika, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa oraz że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym – skutek; niedopuszczalne i nieznajdujące podstaw prawnych gromadzenie przez SKO informacji o mojej osobie, które nie były niezbędne w toku postępowania,

- art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, w zakresie w jakim przepis ten stanowi o tym,

iż każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania

i rozpowszechniania informacji, poprzez przyjęcie, że znaczenie na kanwie niniejsze sprawy ma domniemana przez SKO okoliczność, że zamierzam - jako wnioskodawca - upubliczniać otrzymane dane,

- art. 2 ust. 2 UDIP, w zakresie w jakim przepis ten stanowi o tym, że od osoby wykonującej prawo do informacji publicznej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego, poprzez analizowanie przez SKO w jakim celu gromadzę informacje oraz w jaki sposób je wykorzystam, oraz wyciąganie konsekwencji z tychże analiz i ustaleń,

- art. 3a ustawy Prawo prasowe, stanowiący o tym, że w zakresie dostępu prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, poprzez błędne przyjęcie, że na kanwie niniejszej sprawy zastosowanie mogą znaleźć przepisy odrębne,

- art. 40 ustawy o ochronie danych osobowych w zakresie w jakim przepis ten stanowi o tym, że administrator danych jest obowiązany zgłosić zbiór danych do rejestracji Generalnemu Inspektorowi Danych Osobowych, poprzez błędne przyjęcie, że w celu uzyskania informacji, objętych przedmiotem złożonego przeze mnie wniosku o udostępnienie informacji, konieczne byłoby zgłoszenie bazy danych GIODO,

- art. 97 ust. 1 pkt 4 k.p.a., w zakresie w jakim przepis ten stanowi o tym, że organ administracji publicznej zawiesza postępowanie, gdy rozpatrzenie sprawy i wydanie decyzji zależy od uprzedniego rozstrzygnięcia zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd, poprzez nieuprawnione wzięcie pod uwagę okoliczności, że przez TK toczy się sprawa o sygn. K 58/13,

- art. 61 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie w jakim przepis ten stanowi normatywną podstawę prawa do uzyskiwania informacji o działalności władz publicznych, poprzez błędne, bowiem zbyt daleko idące, ograniczenie na kanwie niniejszej sprawy,

- art. 61 ust. 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, w zakresie w jakim owe przepisy stanowią podstawę ograniczenia prawa do informacji publicznej, poprzez błędną wykładnię, polegającą na uznaniu dopuszczalności ograniczenia dostępności informacji o nagrodach przyznanych pracownikom samorządowym, niepełniącym funkcji publicznych,

- art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej w zakresie w jakim przepis ten stanowi podstawę ograniczania dostępności informacji publicznej ze względu na ochronę prywatności osoby fizycznej, poprzez jego błędną wykładnię, prowadzącą do uznania, iż ujawnienie informacji o imionach i nazwiskach pracowników samorządowych, którym przyznano nagrodę za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, narusza prywatność tych pracowników samorządowych, a w konsekwencji także błędne zastosowanie art. 5 ust. 2 UDIP w niniejszej sprawie.

W odpowiedzi na skargę Kolegium wniosło o jej oddalenie podtrzymując swoje stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie z w a ż y ł, co następuje:

Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 1066), kontrola sądowa zaskarżonych aktów administracyjnych, czynności oraz bezczynności organów sprawowana jest w oparciu o kryterium zgodności z prawem.

Sądowa kontrola zaskarżonej decyzji dokonana według powyższego kryterium wykazała, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż akt ten odpowiada prawu.

Podstawę materialną zaskarżonej decyzji stanowiły przepisy ustawy z dnia

6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2015 r., poz. 2058

ze zm.), zwanej dalej: "ustawą".

W myśl art. 1 ust. 1 cytowanej ustawy, każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu i ponownemu wykorzystywaniu na zasadach i w trybie określonych w ustawie.

Zgodnie z treścią art. 4 ust. 1 ustawy, podmiotami zobowiązanymi do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne, w szczególności: organy władzy publicznej, organy samorządów gospodarczych i zawodowych, podmioty reprezentujące zgodnie z odrębnymi przepisami Skarb Państwa, podmioty reprezentujące państwowe osoby prawne albo osoby prawne samorządu terytorialnego oraz podmioty reprezentujące inne państwowe jednostki organizacyjne albo jednostki organizacyjne samorządu terytorialnego, podmioty reprezentujące inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.

W świetle powyższego przepisu, Burmistrz bez wątpienia należy do podmiotów zobowiązanych do udzielenia informacji publicznej (co zresztą nie było kwestionowane przez żadną ze stron).

Przechodząc natomiast do analizy charakteru żądanej we wniosku informacji, należy odwołać się do treści cytowanego wyżej art. 1 ust. 1 ustawy. Z treści tego przepisu wynika, że informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych rozumianych jako działalność organów władzy publicznej oraz samorządów, osób i jednostek organizacyjnych w zakresie wykonywania zadań władzy publicznej oraz gospodarowania mieniem publicznym, komunalnym lub Skarbu Państwa. Przepis art. 6 ustawy zawiera przykładowy katalog informacji oraz danych, które podlegają reżimowi ustawy. W świetle tego przepisu przesłanką kwalifikującą konkretną informację do kategorii informacji publicznej jest spełnianie przez nią kryterium przedmiotowego. Decydująca jest zatem wyłącznie treść i charakter konkretnej informacji.

W orzecznictwie, za informację publiczną uznaje się każdą wiadomość wytworzoną lub odnoszoną do władz publicznych, a także wytworzoną lub odnoszoną do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub mieniem Skarbu Państwa (por. wyrok WSA w Poznaniu z dnia 19 grudnia 2007 r., IV SA/Po 652/07, LEX nr 460751). Takie też stanowisko wyrażono w wyrokach WSA w Lublinie z dnia 8 czerwca 2006 r., sygn. II SAB/Lu 19/06 (LEX Nr 236231), WSA w Warszawie z dnia 7 maja 2004 r., sygn. IV SA/Wa 221/04 (LEX Nr 146742) oraz postanowieniu WSA w Białymstoku z dnia 21 sierpnia 2008 r., sygn. II SAB/Bk 36/08 (LEX Nr 146742).

Przepis art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy stanowi, że udostępnianiu podlega informacja publiczna, w szczególności o podmiotach, o których mowa w art. 4, w tym

o przedmiocie działalności i kompetencjach (lit. c) oraz o majątku, którym dysponują

(lit. f). Natomiast art. 6 ust. 1 pkt 5 lit. a ustawy stanowi o udostępnieniu informacji publicznej o majątku publicznym, w szczególności o majątku Skarbu Państwa

i państwowych osób prawnych.

Skoro zatem wynagrodzenia wraz ze wszystkimi składnikami (w tym nagrody) finansowane są ze środków publicznych, a gospodarka tymi środkami jest jawna, zatem co do zasady, żądana przez skarżącego informacja odpowiada szerokiemu pojęciu informacji publicznej.

W niniejszej sprawie kwestią sporną jest natomiast możliwość ograniczenia

w dostępie do informacji publicznej z uwagi na okoliczności wyszczególnione w art. 5 ust. 2 ustawy. Zgodnie z tym przepisem prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.

Skarżący nie kwestionuje zasadniczo, że osoby, co do których organ odmówił udzielenia informacji, nie pełnią funkcji publicznych, jednak zdaniem skarżącego, nagrody nie są w żaden sposób związane ze sferą prywatną tych osób, bowiem dotyczą pracy zawodowej, a zwłaszcza jej szczególnego aspektu – nagród za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej.

Zdaniem Sądu nie budzi żadnych wątpliwości fakt, że informacje

o wynagrodzeniu należą do sfery prywatności zatrudnianego pracownika. Wysokość wynagrodzenia stanowi dobro osobiste pracownika w rozumieniu art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego i jako takie podlega prawnej ochronie (por. wyrok WSA w Rzeszowie z dnia 9.05.2014 r., II SA/Rz 248/14, wyrok WSA w Rzeszowie z dnia 9 lipca 2015 r., II SAB/Rz 45/15, publ. http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Ochronę tę respektuje art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, oczywiście z wyjątkiem odnoszącym się do osób pełniących funkcje publiczne, których prywatność, w tym wynagrodzenie, z mocy art. 5 ust. 2 ustawy, nie jest objęte ww. ochroną.

W ocenie Sądu nie sposób zgodzić się z argumentacją skarżącego, zgodnie

z którą w niniejszej sprawie nie ma zastosowania ograniczenie w dostępie do informacji opisane w art. 5 ust. 2 ustawy.

Podzielając stanowisko wyrażone m.in. w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z dnia 5 sierpnia 2015 r. (sygn. akt II SA/Rz 715/15) należy stwierdzić, że nagroda ma charakter uznaniowy, a decyzję o jej przyznaniu pracownikowi podejmuje indywidualnie pracodawca. Jednocześnie należy do fakultatywnych składników wynagrodzenia i podlega takiej samej ochronie w zakresie prawa do prywatności jak wynagrodzenie.

Nie zasługują na uwzględnienie argumenty, że osoba niepełniąca funkcji publicznej zawierająca umowę o pracę z pracodawcą wydatkującym środki publiczne musi liczyć się z zainteresowaniem społeczeństwa obejmującym wiedzę o jej dochodach. Z takim zainteresowaniem na pewno musi liczyć się osoba podejmująca się pełnić funkcję publiczną, bowiem jest to wpisane w "koszty" pełnienia tej funkcji, które oprócz innych obowiązków obejmują także konieczność ujawnienia informacji objętych sferą prywatności. Nie sposób rozciągnąć tego obowiązku na inne osoby, niepełniące funkcji publicznej, którym ochronę prawa do prywatności na gruncie dostępu do informacji publicznej zapewnia art. 5 ust. 2 ustawy, stanowiący ograniczenie w realizacji prawa do informacji.

Przepis ten, jako wyjątek od zasady musi być interpretowany ściśle. Dla jego zastosowania nie może mieć znaczenia żadna gradacja ważności informacji

o sprawach publicznych, jak usiłuje się wykazać w skardze. Nie ma też znaczenia czy pracodawca osoby nie pełniącej funkcji publicznej jest podmiotem prywatnym czy publicznym. Tego typu rozróżnienie naruszałoby konstytucyjną zasadę równości wobec prawa (art. 32 Konstytucji RP) w zakresie ochrony praw pracowniczych.

Odnosząc się do twierdzenia zawartego w skardze dotyczącego osób i jednostek zawierających umowy cywilnoprawne z podmiotami publicznymi, należy podkreślić zasadniczą różnicę w kwestii ujawniania informacji o takich osobach. Zawierając stosowne umowy wydatkują one środki publiczne w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. To ryzyko prowadzonej działalności i wyboru kontrahenta (w tym wypadku podmiotu publicznego) wiąże się z koniecznością ujawnienia szczegółów umowy. Zupełnie inna sytuacja zachodzi w przypadku osób zatrudnionych w urzędzie obsługującym organy administracji publicznej, których wynagrodzenie, co już było podkreślane, podlega prawnej ochronie jako dobro osobiste pracownika i nie podlega ujawnieniu w oparciu o art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Zdaniem Sądu nie sposób dopatrywać się naruszenia wskazanych w skardze przepisów, w tym art. 61 Konstytucji RP. Przepisy art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji kreują obywatelskie prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa i oznacza m. in. dostęp do dokumentów. Nie sposób jednak mówić o naruszeniu art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji, w sytuacji gdy zachodzi przypadek, o jakim mowa w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP, zgodnie z którym ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i prawa innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. To właśnie ochrona praw innych osób – prawa do prywatności zagwarantowana konkretnym przepisem ustawy o dostępie do informacji publicznej – art. 5 ust. 2, stanowi ograniczenie realizacji prawa dostępu do informacji publicznej. Twierdzenie, że informacja o przyznanych nagrodach nie ingeruje w sferę osobistą pracownika jest niezrozumiałe w kontekście wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 listopada 2002 r. (K 41/02), zgodnie

z którym informacje dotyczące majątku i sfera ekonomiczna jednostki są objęte prywatnością i autonomią informacyjną.

Niezrozumiały jest także argument skarżącego, że dla społecznej kontroli prawidłowości przyznawania nagród – celem ustalenia czy są one przyznawane

de facto za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, czy też kryteriami są czynniki pozaprawne, np. towarzyskie, polityczne – konieczne jest ujawnienie imion i nazwisk wynagrodzonych oraz kwot przyznanych nagród. Oczywiste jest bowiem, że informacja zawierająca samo nazwisko pracownika, jak również wysokość przyznanej mu nagrody, w żadnym razie nie może przesądzać o prawidłowości przyznania mu nagrody. Aby stwierdzić, czy nagrodę przyznano zasadnie konieczne byłoby zapoznanie się z motywami, jakimi kierowano się przy podejmowaniu decyzji w tym zakresie, zaś skarżący domagał się wyłącznie listy pracowników, którym nagrody przyznano ze wskazaniem wysokości nagród.

W ocenie Sądu, pozbawione racji są również wywody skargi dotyczące naruszenia art. 31 § 2 i art. 97 ust. 1 pkt 4 k.p.a., art. 2 ust. 2 i art. 10 ust. 1 ustawy

o dostępie do informacji publicznej, art. 40 ustawy o ochronie danych osobowych,

art. 3a ustawy – Prawo prasowe oraz art. 7 w związku z art. 51 ust. 2 i art. 54 ust. 1 Konstytucji RP. Sąd w pełni podzielił argumentacje organu uznając ją za zgodną

z prawem a przy tym wyczerpującą, a zatem nie zachodziła potrzeba jej powtarzania.

Mając na względzie powyższe, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie, na podstawie art. 151 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł jak w sentencji wyroku.



Powered by SoftProdukt