Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
|
drukuj zapisz |
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego, Dostęp do informacji publicznej, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Oddalono skargę, II SA/Lu 1020/13 - Wyrok WSA w Lublinie z 2014-02-18, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA
II SA/Lu 1020/13 - Wyrok WSA w Lublinie
|
|
|||
|
2013-11-13 | |||
|
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie | |||
|
Jacek Czaja /przewodniczący sprawozdawca/ | |||
|
648 Sprawy z zakresu informacji publicznej i prawa prasowego | |||
|
Dostęp do informacji publicznej | |||
|
I OSK 1530/14 - Wyrok NSA z 2015-07-08 | |||
|
Samorządowe Kolegium Odwoławcze | |||
|
Oddalono skargę | |||
|
Dz.U. 1997 nr 88 poz 553 art. 115 par. 13 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny. Dz.U. 2001 nr 112 poz 1198 art. 5 ust. 2 Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Dz.U. 2006 nr 216 poz 1584 art. 1, art. 2 pkt 6 Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne - tekst jednolity. Dz.U. 1997 nr 78 poz 483 art. 47, art. 51, art. 61 ust. 1-3 Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 2 kwietnia 1997 r., przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w dniu 25 maja 1997 r., podpisana przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca 1997 r. |
|||
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Bogusław Wiśniewski, Sędziowie Sędzia WSA Joanna Cylc-Malec, Sędzia WSA Jacek Czaja (sprawozdawca), Protokolant Referent Bartłomiej Maciak, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 4 lutego 2014 r. sprawy ze skargi M. W. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] 2013 r., nr [...] w przedmiocie odmowy udzielenia informacji publicznej oddala skargę. |
||||
Uzasadnienie
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w [...] decyzją z dnia 9 września 2013 r., nr [...], po rozpoznaniu odwołania M. W., utrzymało w mocy decyzję Wójta Gminy [...] z dnia 16 sierpnia 2013 r., nr [...], odmawiającą udostępnienia M. W. informacji publicznej. W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy wyjaśnił, że M. W. wnioskiem z dnia 8 maja 2013 r. zwrócił się do Wójta Gminy [...] o udostępnienie informacji publicznej dotyczącej: świadczeń z Zakładowego Funduszu Socjalnego oraz nagród i premii wypłacanych pracownikom Urzędu Gminy (pkt 1 i 2), stanu zatrudnienia w Urzędzie Gminy (pkt 3), ilości oraz imion i nazwisk pracowników zatrudnionych za pośrednictwem Urzędu Pracy bądź po zakończeniu organizowanego przez ten Urząd stażu i zatrudnienia (pkt 4), a także wykazu pracowników Urzędu, którzy zatrudnienie ustało w wyniku: nabycia prawa do emerytury, zatrudnienia przez innego pracodawcę, wypowiedzenia stosunku pracy (wraz z informację ile z tych osób złożyło odwołania od sądu pracy), porozumieniem stron (pkt 5). Wskazaną na wstępie decyzją organ pierwszej instancji odmówił udzielenia wnioskodawcy żądanej w części, dotyczącej danych osobowych byłych i obecnych pracowników Urzędu Gminy [...], którzy nie wyrazili zgody na udostępnienie ich danych osobowych osobie trzeciej i nie pełnią lub nie pełnili funkcji publicznych oraz osób odbywających staż w Urzędzie Gminy [...] w okresie od 1 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2010 r., które nie wyraziły zgody na udostępnienie ich danych osobowych osobie trzeciej. W dniu 10 maja 2013 r., jak wskazał organ odwoławczy, udzielono wnioskodawcy informacji żądanych w punkcie 1 i 2 wniosku, zaś co do pozostałych żądań powiadomiono go, że informacje nimi objęte zostaną przekazane po anonimizacji danych osobowych zawartych w udostępnionych informacjach zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Kolegium podkreśliło, że po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego organ pierwszej instancji udzielił informacji zgodnie z wnioskiem, co do osób pełniących funkcje publiczne oraz osób, które wyraziły zgodę na udostępnienie ich danych osobowych. Wobec do osób, które nie wyraziły zgody na udostępnienie danych lub nie udzieliły odpowiedzi na zapytanie organu, odmówiono udzielenia informacji publicznej, powołując się na art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Uzasadniając to rozstrzygnięcie organ pierwszej instancji wyjaśnił, że we wskazanym we wniosku okresie zatrudnionych w Urzędzie Gminy [...] było 118 osób (w tym 8 osób zatrudniono po odbyciu stażu), a 18 osób odbywało staż (z tych osób 8 zostało następnie zatrudnionych). Organ wskazał, że udostępnił informacje w odniesieniu do 13 osób pełniących funkcje publiczne oraz 20 osób, które nie pełniły tego rodzaju funkcji, ale wyraziły zgodę na ujawienie informacji. W stosunku do 95 osób, które nie pełniły funkcji publicznych i nie wyraziły zgody na udostępnienie danych osobowych udzielono informacji publicznej po anonimizacji. Utrzymując w mocy decyzję Wójta Gminy [...] Kolegium podkreśliło, że zasadne było działanie organu pierwszej instancji, który w stosunku do osób nie pełniących funkcji publicznych, a zatrudnionych w Urzędzie Gminy [...] wystąpił z zapytaniem o wyrażenie zgody na udostępnienie ich danych osobowych i udzielił pełnej informacji wyłącznie w stosunku do osób, które udzieliły takiej zgody. Zdaniem organu odwoławczego, ustalenie kręgu funkcjonariuszy publicznych przy pomocy przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne było prawidłowe. Skargę do Sądu na powyższą decyzję Kolegium złożył M. W., wnosząc o jej uchylenie. Zaskarżonej decyzji skarżący zarzucił naruszenie art. 5 ust. 2 i art. 16 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz naruszenie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Zdaniem skarżącego w celu ustalenia pojęcia "osób pełniących funkcje publiczne" zawartego w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, należało się odwołać do art. 115 § 13 Kodeksu karnego, a nie do przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Organ pierwszej instancji, jak podkreślił skarżący, niezasadnie odmówił mu udostępnienia akt sprawy. Kolegium nie zbadało zaś, czy odmowa udostępnienia tych akt nastąpiła w formie postanowienia, na które służy zażalenie. W uzasadnieniu decyzji Wójta, co zauważył skarżący, nie ma oznaczenia podmiotów, za względu na których dobra, o jakich mowa w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, wydano decyzję odmawiającą udostępnienia informacji publicznej. Powyższe świadczy, w ocenie strony skarżącej, o naruszeniu art. 15 ust. 2 pkt 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje. Skarga nie jest zasadna. Prawo do informacji publicznej, zgodnie z art. 61 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji, stanowi publiczne prawo podmiotowe, obejmujące prawo do uzyskiwania informacji o działalności: organów władzy publicznej, osób pełniących funkcje publiczne, organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a nawet innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Prawo to realizowane jest w drodze dostępu do dokumentów oraz wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. Konstytucja precyzuje jednocześnie w ust. 3 art. 61, że wspomniane prawo może podlegać ograniczeniom ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Niewątpliwie jednym z praw innych osób, które zasługują na tak szeroką ochronę, że uzasadnia to ograniczenie prawa do informacji publicznej, jest prawo do prywatności. Konstytucja w art. 47 gwarantuje obywatelom prawo do prywatności, stanowiąc, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. Należy zauważyć, że konkretyzacja prawa do informacji publicznej nastąpiła w przepisach ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. nr 112, poz. 1198 ze zm.; dalej także: "u.d.i.p."), która określa jego treść jako przysługującego każdemu, bez względu na posiadanie interesu prawnego lub faktycznego (art. 2), dostępu do każdej informacji o sprawach publicznych (art. 1 ust. 1), niezależnie od prawa do ponownego wykorzystywania informacji publicznej (art. 2a), obejmującego uprawnienia do: uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego, wglądu do dokumentów urzędowych, dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, a także do niezwłocznego uzyskania informacji publicznej zawierającej aktualną wiedzę o sprawach publicznych (art. 3), którego korelatem jest spoczywający na podmiotach władzy publicznej oraz innych podmiotach wykonujących zadania publiczne obowiązek udostępniania tychże informacji (art. 4). Prawo do informacji publicznej, choć posiada charakter bardzo szeroki, nie jest nieograniczone. W szczególności, w świetle art. 5 ust. 2 u.d.i.p., prawo to podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej, co nie dotyczy jednak informacji o osobach pełniących funkcje publiczne oraz sytuacji, gdy osoba fizyczna zrezygnuje z przysługującego jej prawa do prywatności. W ocenie Sądu dla należytego odczytania tej normy prawnej kluczowe znaczenie ma ustalenie treści pojęcia "osoby pełniącej funkcję publiczną". Zauważyć trzeba, że jakkolwiek przepisy u.d.i.p. nie zawierają definicji legalnej tego pojęcia, to nie można przyjąć, że w tej sytuacji poszukując znaczenia tego terminu należy oprzeć się jedynie na wykładni językowej. Właściwa interpretacja tego przepisu wymaga odwołania się także do dyrektyw wykładni celowościowej, funkcjonalnej i systemowej. Zdaniem Sądu, błędne jest prezentowane przez skarżącego stanowisko, zgodnie z którym wspomniane wyrażenie ustawowe jest synonimem pojęcia "funkcjonariusza publicznego", o jakim mowa w art. 115 § 13 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. nr 88, poz. 553 ze zm.; dalej: "Kodeks karny"). Zgodnie z tym przepisem, Funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu Kodeksu karnego jest: 1) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, 2) poseł, senator, radny, 2a) poseł do Parlamentu Europejskiego, 3) sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy, 4) osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych, 5) osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, 6) osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej, 7) funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej, 8) osoba pełniąca czynną służbę wojskową, 9) pracownik międzynarodowego trybunału karnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe. Po pierwsze, zauważyć trzeba, że taki wynik wykładni analizowanego pojęcia nie jest właściwy, mając na uwadze treść przepisów samej ustawy o dostępie do informacji publicznej. Ustawodawca w art. 6 u.d.i.p., wskazując przykładowe postaci informacji publicznej wyraźnie wskazał dwukrotnie, że taki charakter mają określone informacje pochodzące od "funkcjonariuszy publicznych w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego" lub takich podmiotów dotyczące (ust. 1 pkt 4 lit. b oraz ust. 2). Skoro zatem w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. nie odwołano się do pojęcia "funkcjonariusza publicznego", o jakim mowa w art. 115 § 13 Kodeksu karnego, lecz do innego, aczkolwiek semantycznie zbliżonego, pojęcia "osoby pełniącej funkcję publiczną", to zakładając racjonalność ustawodawcy, nie jest możliwe utożsamienie tych różnych pojęć. Po drugie, mając na uwadze dyrektywy wykładni systemowej nie można w tej sytuacji, odczytując treść analizowanego pojęcia pominąć, że Kodeks karny stanowi ustawę będącą podstawowym aktem normatywnym odrębnej gałęzi prawa publicznego – prawa karnego materialnego, które spełnia odmienne funkcje aniżeli prawo administracyjne materialne, w tym ustawa o dostępie do informacji publicznej. W ocenie Sądu, wobec wyraźnego braku powiązania przez ustawodawcę analizowanego pojęcia "osoby pełniącej funkcję publiczną" z pojęciem "funkcjonariusza publicznych w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego", brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do odczytywania – w tym zakresie – treści art. 5 ust. 2 u.d.i.p. poprzez art. 115 § 13 Kodeksu karnego. Sąd nie podziela także poglądu dalej idącego, w myśl którego pojęcie "osoby pełniącej funkcję publiczną" należy rozumieć nie tylko jako funkcjonariusza publicznego, o jakim mowa w art. 115 § 13 Kodeksu karnego, ale należy je rozumieć znacznie szerzej jako obejmujące m.in. każdą osobę pełniącą funkcję w organach władzy publicznej lub w strukturach jakichkolwiek osób prawnych i jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, jeżeli funkcja ta ma związek z dysponowaniem majątkiem państwowym lub samorządowym albo zarządzaniem sprawami związanymi z wykonywaniem swych zadań przez władze publiczne, a także inne podmioty, które tę władzę realizują lub gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa (I. Kamińska, M. Rozbicka-Ostrowska, Ustawa o dostępie do informacji publicznej. Komentarz, Wydawnictwo LexisNexis, Warszawa 2012, s. 87). Należy podkreślić, że ograniczenia dostępności informacji publicznej i kryteria ważenia kolidujących ze sobą wartości podlegają ocenie z punktu widzenia zasady proporcjonalności określonej w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Ograniczając pewną sferę wolności konstytucyjnej obywatela, przepis ustawy musi czynić to w sposób, który przede wszystkim nie naruszy jej istoty i nie spowoduje zachwiania relacji konstytucyjnego dobra, które jest ograniczane (prawo do informacji publicznej). Wskazana regulacja winna także być adekwatna do celu, jaki temu ograniczeniu przyświeca (np. ochrona prawa do prywatności), który to cel musi być również kwalifikowany w kategoriach wartości konstytucyjnej (interes jednostki, interes Państwa). Chodzi zatem o prawidłowe wyważenie proporcji, jakie muszą być zachowane, by przyjąć, że dane ograniczenie wolności obywatelskiej nie narusza konstytucyjnej hierarchii dóbr (por. wyrok NSA z dnia 6 grudnia 2012 r., sygn. akt I OSK 2022/12). Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 20 marca 2006 r., sygn. K 17/05 (OTK-A 2006, nr 3, poz. 30) wyjaśnił, że prawo do prywatności ma charakter szczególny w systemie praw i wolności konstytucyjnych. Nawet bowiem stan wojenny i wyjątkowy nie zezwalają ustawodawcy na złagodzenie przesłanek, przy spełnieniu których można wkroczyć w sferę życia prywatnego, nie narażając się na zarzut niekonstytucyjnej arbitralności". Z uwzględnieniem tych ogólnych wskazań, płynących z umiejscowienia i rangi prawa do prywatności wśród praw gwarantowanych konstytucyjnie, należy też oceniać regulacje ustanawiające wyjątki od chronionej prywatności. Do takiego wniosku prowadzi też analiza wzajemnych relacji art. 47 i art. 51 Konstytucji. Autonomia informacyjna (art. 51 Konstytucji) jest jednym z komponentów prawa do prywatności w szerokim, przyjętym w art. 47 Konstytucji, znaczeniu. W konsekwencji, istnienie gwarancji i realizacja konstytucyjnego prawa do informacji nie mogą prowadzić do wniosku o wyłączeniu w wypadku osób publicznych ochrony innych praw, jakie wszelkim osobom gwarantuje Konstytucja, a których realizacja mogłaby kolidować z prawem do informacji. Dotyczy to przede wszystkim, choć nie tylko, gwarantowanej konstytucyjnie ochrony sfery prywatności. W związku z tym Trybunał dostrzegł konieczność bardzo ostrożnego wyważania obu kolidujących praw konstytucyjnych, mając na względzie, że dopuszczalność szerszej ingerencji w sferę prywatności może odnosić się wyłącznie do niektórych "zawodów związanych ze szczególnym stopniem społecznego zaufania". Nawet jednak, zdaniem Trybunału, w odniesieniu do osób pełniących funkcje publiczne, pamiętać trzeba, że nie wszystkie informacje ze sfery prywatnej podlegać mogą udostępnieniu. "Niewątpliwie istnieją bowiem takie informacje (dane), które również w wypadku osób publicznych nie będą się mieściły w ramach zakresu przedmiotowego sfery prawa do informacji" (por. cz. II pkt 3 i 4 uzasadnienia). Mając powyższe na względzie podkreślić trzeba, że dokonując wykładni pojęcia "osoby pełniącej funkcje publiczne" z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. nie można tracić z pola widzenie konieczności dokonania takiej interpretacji omawianego terminu, która w najpełniejszy sposób realizować będzie nie tylko prawo do informacji publicznej, ale i prawo do prywatności. Akceptując zatem – co do zasady – konieczność ograniczenia prywatności "osób pełniących funkcje publiczne" należy poszukiwać takiego rozumienia wskazanego pojęcia, które uwzględniać będzie w maksymalnie możliwym zakresie względy ochrony obu kolidujących w tym przypadku praw. W ocenie Sądu, przedstawione wyżej szerokie ujęcie znaczenia analizowanego pojęcia "osoby pełniącej funkcje publiczne" nie spełnia tych kryteriów proporcjonalności. Z jednej bowiem strony zarzucić mu można, co zostało wskazane wyżej, pominięcie zasady racjonalności ustawodawcy, który posługując się w przepisach ustawy dwoma różnymi pojęciami (w tym przypadku "osoby pełniącej funkcje publiczne" oraz "funkcjonariusza publicznych w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego") nie może mieć na myśli tego samego desygnatu. Z drugiej zaś strony trzeba pamiętać, że wykładnia art. 5 ust. 2 u.d.i.p. nie może prowadzić do zniesienia w sposób arbitralny ochrony prawa do prywatności przysługującego z mocy art. 47 Konstytucji, co oznacza, że przepis ten należy tak interpretować, by nie dopuścić do obejścia prawnego zakazu naruszania sfery prywatnej osób fizycznych. Z powyższego, zdaniem Sądu, wynika, że prawidłowa wykładnia wspomnianego uregulowania uniemożliwia nadanie mu tak szerokiego znaczenia, iż obejmowałoby ono nie tylko "funkcjonariuszy publicznych" w rozumieniu art. 115 § 13 Kodeksu karnego, ale także inne osoby zajmujące stanowiska pozostające w jakimkolwiek choćby związku z zadaniami publicznymi. Wojewódzki Sąd Administracyjny w składzie orzekającym w niniejszej sprawie uznaje, że tego rodzaju wykładnia prowadziłaby do nieuprawnionego utożsamienia pojęcia "informacji publicznej", która dotyczy wszelkich "spraw publicznych" (art. 1 ust. 1 u.d.i.p.) z pojęciem "osoby pełniącej funkcje publiczne", o jakiej mowa w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. Należy bowiem podkreślić, że taka interpretacja tego ostatniego pojęcia, odwołująca się do językowego rozumienia pojęcia przymiotnika "publiczny", uczyniłaby w istocie bezskuteczną ochronę prawa do prywatności osób pozostających w strukturze wszelkich jednostek organizacyjnych realizujących zadania publiczne, ale których to udział w wykonywaniu tych zadań jest bardzo ograniczony albo wręcz znikomy. Nie budzi przy tym wątpliwości Sądu, że intencją ustawodawcy było takie ukształtowanie prawa do informacji publicznej, by uwzględniało ono wartości konstytucyjnie chronione, w tym ochronę prawa do prywatności. Założeniem tej ustawy było bowiem uznanie, że "Zasada jawności administracyjnej musi (powinna) służyć dobrej sprawie, musi być użyteczna. Regulacje prawne powinny więc w maksymalnym stopniu ograniczyć możliwości naruszenia jej lub wykorzystania w sposób sprzeczny z celami, jakim ma służyć" (T. Górzyńska, Prawo do informacji i zasada jawności administracyjnej, Zakamycze 1999, s. 12). Jest oczywiste, że celem tej ustawy nie było ograniczenie innych – poza prawem do informacji publicznej – wolności i praw konstytucyjnych. Wyraz temu dał zresztą ustawodawca w art. 5 ust. 2 u.d.i.p., pozwalając jedynie wyjątkowo na odstąpienie od ochrony prawa do prywatności, z uwagi na szczególne miejsce określonych osób w strukturze podmiotów wykonujących zadania publiczne. Przyjęcie przeciwnego stanowiska, zdaniem Sądu, prowadziłoby do niedopuszczalnego "rozszerzenia" tego wyjątkowego unormowania, co mając na uwadze konieczność dokonywania wykładni prokonstytucyjnej, jest nie do przyjęcia. Z tych przyczyn należy uznać za uzasadnione stanowisko, że racjonalne rozumienie pojęcia "osoby pełniącej funkcje publiczne" nie może prowadzić do jego utożsamienia z pojęciem "funkcjonariusza publicznego", o jakim mowa w art. 115 § 13 Kodeksu karnego ani nie może one być uznane za obejmujące wszelkie inne osoby zajmujące stanowiska pozostające choćby w jakimkolwiek związku z zadaniami publicznymi. Zdaniem Sądu, prawidłowe było stanowisko organów administracji obu instancji, które poszukując treści pojęcia "osoby pełniącej funkcje publiczne" odwołały się do przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (Dz. U. z 2006 r. nr 216, poz. 1584 ze zm.). Niewątpliwie ustawa ta nie odnosi się do dostępu do informacji publicznej, jednakże wskazuje ona precyzyjnie osoby, które z racji pełnionych funkcji publicznych podlegają – mającym charakter wyjątkowy – ograniczeniom w swoich konstytucyjnych prawach, w szczególności w zakresie wolności podejmowania, wykonywania i zakończenia działalności gospodarczej. Przepisy tej ustawy wskazują, że taki szczególny charakter podejmowanych funkcji publicznych wymusza ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej przez osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe, w rozumieniu przepisów o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, oraz przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego (art. 1). W odniesieniu do pracowników samorządowych ustawa ta w art. 2 pkt 6 wskazuje jako pełniących wspomniane "funkcje publiczne": wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), zastępców wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), skarbników gmin, sekretarzy gmin, kierowników jednostek organizacyjnych gminy, osoby zarządzające i członków organów zarządzających gminnymi osobami prawnymi oraz inne osoby wydające decyzje administracyjne w imieniu wójta (burmistrza, prezydenta miasta). Zasadnie zatem, w tej sytuacji, organy administracji obu instancji odmówiły udzielenia skarżącemu żądanej przez niego informacji publicznej w części, dotyczącej danych osobowych byłych i obecnych pracowników Urzędu Gminy [...], którzy nie wyrazili zgody na udostępnienie ich danych osobowych osobie trzeciej i nie pełnią lub nie pełnili funkcji publicznych oraz osób odbywających staż w Urzędzie Gminy [...] w okresie od 1 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2010 r., które nie wyraziły zgody na udostępnienie ich danych osobowych osobie trzeciej. Niezasadne są również pozostałe zarzuty skarżącego. Zdaniem Sądu uzasadnienie decyzji organów obu instancji spełnia wymogi określone w art. 107 § 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267; dalej: "K.p.a."). Organy administracji wyczerpująco odniosły się do wszystkich istotnych w sprawie okoliczności faktycznych i prawnych, a dokonana przez nie wykładnia przepisów u.d.i.p. nie budzi istotnych zastrzeżeń. Wbrew twierdzeniom skarżącego ustawa o dostępie do informacji publicznej nie zawiera jednostki redakcyjnej w postaci art. 15 ust. 2 pkt 2 u.d.i.p. Zarzut skarżącego w tym zakresie byłby nietrafny, nawet gdyby przyjąć, że miał on na myśli art. 15 ust. 2 u.d.i.p. Przepis ten nie odnosi się do zasad sporządzania uzasadnienia decyzji odmawiającej udzielenia informacji publicznej, lecz stanowi, że "Podmiot, o którym mowa w ust. 1 [obowiązany do udostępnienia informacji], w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, powiadomi wnioskodawcę o wysokości opłaty. Udostępnienie informacji zgodnie z wnioskiem następuje po upływie 14 dni od dnia powiadomienia wnioskodawcy, chyba że wnioskodawca dokona w tym terminie zmiany wniosku w zakresie sposobu lub formy udostępnienia informacji albo wycofa wniosek". Na wynik sprawy nie mogła mieć istotnego wpływu forma odmowy skarżącemu udostępnienia akt administracyjnych sprawy. W ocenie Sądu, z przepisów u.d.i.p. nie wynika, by w tym zakresie stosować należało przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, w tym art. 74 § 2 tej ustawy, zgodnie z którym odmowa umożliwienia stronie przeglądania akt sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii i odpisów, uwierzytelnienia takich kopii i odpisów lub wydania uwierzytelnionych odpisów następuje w drodze postanowienia, na które służy zażalenie. Z tych względów, wobec braku podstaw do uwzględnienia skargi, Sąd na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.) skargę oddalił. |