drukuj    zapisz    Powrót do listy

6135 Odpady, Odpady, Inspektor Ochrony Środowiska, Oddalono skargę kasacyjną, II OSK 2920/13 - Wyrok NSA z 2015-09-16, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

II OSK 2920/13 - Wyrok NSA

Data orzeczenia
2015-09-16 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2013-11-26
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Anna Łuczaj
Małgorzata Miron /przewodniczący sprawozdawca/
Zdzisław Kostka
Symbol z opisem
6135 Odpady
Hasła tematyczne
Odpady
Sygn. powiązane
IV SA/Wa 799/13 - Wyrok WSA w Warszawie z 2013-09-06
Skarżony organ
Inspektor Ochrony Środowiska
Treść wyniku
Oddalono skargę kasacyjną
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 183 par. 1 i 2, art. 141 par. 4 art. 184
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Małgorzata Miron (spr.) sędzia NSA Zdzisław Kostka sędzia NSA Anna Łuczaj Protokolant asystent sędziego Michał Zawadzki po rozpoznaniu w dniu 16 września 2015 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej P.G. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 6 września 2013 r. sygn. akt IV SA/Wa 799/13 w sprawie ze skargi P.G. na postanowienie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia [...] lutego 2013 r. nr [...] w przedmiocie zobowiązania do oddania odpadu oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 września 2013 r., sygn. akt IV SA/Wa 799/13 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę P.G. na postanowienie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia [...] lutego 2013 r. nr [...] w przedmiocie zobowiązania do oddania odpadu.

W uzasadnieniu orzeczenia Sąd pierwszej instancji przedstawił następujący stan faktyczny i prawny sprawy.

Postanowieniem z dnia [...] września 2012 r. nr [...] Główny Inspektor Ochrony Środowiska zobowiązał P.G., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą "[...]" z siedzibą w miejscowości W. do oddania odpadu o kodzie 16 01 04*, w postaci uszkodzonego pojazdu marki MITSUBISHI PAJERO, o numerze identyfikacyjnym nadwozia (ramy): [...], sprowadzonego do Polski z terenu Wielkiej Brytanii - do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub do przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, w terminie nie dłuższym niż 30 dni od dnia otrzymania tegoż postanowienia. Obowiązek ten organ stwierdził w związku ze złożeniem w Oddziale Celnym w Pile przez K.G., działającą z upoważnienia P.G., deklaracji uproszczonej nabycia wewnątrzwspólnotowego AKC-U, dotyczącej samochodu osobowego marki: MITSUBISHI PAJERO, o numerze identyfikacyjnym nadwozia (ramy): [...] wraz z wnioskiem o wydanie dokumentu potwierdzającego zapłatę akcyzy. Do złożonej deklaracji załączono m.in. dokumenty w postaci: dowodu zakupu (umowy kupna-sprzedaży) z dnia [...] lutego 2012 r. oraz brytyjskiego dokumentu pojazdu "United Kingdom UK Vehicle Salvage Cerificate V963" Nr [...] wraz z urzędowym tłumaczeniem. Na podstawie przeprowadzonych oględzin oraz zgromadzonej dokumentacji, Naczelnik wskazanego Urzędu Celnego pismem z dnia 15 marca 2012 r., zawiadomił Głównego Inspektora Ochrony Środowiska o nielegalnym międzynarodowym przemieszczaniu odpadu oraz przekazał całą zebraną w tej sprawie dokumentację. W oparciu o tę dokumentację, Główny Inspektor Ochrony Środowiska wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie określenia sposobu gospodarowania odpadem o kodzie 16 01 04*, w postaci przedmiotowego pojazdu, przez P.G., będącego odbiorcą odpadu odpowiedzialnym za jego nielegalne międzynarodowe przemieszczenie z terenu Wielkiej Brytanii na terytorium Polski. Organ wezwał stronę postępowania do oddania wskazanego odpadu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub do przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, w terminie nie dłuższym niż 30 dni od daty otrzymania postanowienia uznając, iż przedmiotowy pojazd jako odpad był przedmiotem nielegalnego międzynarodowego przemieszczania.

P.G. wniósł zażalenie na ww. postanowienie.

Główny Inspektor Ochrony Środowiska nie uwzględnił zarzutów zażalenia i postanowieniem z dnia 15 lutego 2013 r., utrzymał w mocy ww. postanowienie.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, pełnomocnik skarżącego P.G. zarzucił, że kwestionowane postanowienie zostało wydane z naruszeniem:

- art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (aktualnie art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach) w związku z art. 1 ust. 1 lit. a dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europy 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów, poprzez niewłaściwą wykładnię przepisu w ustalonym stanie faktycznym;

- art. 26 pkt 3 ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów w związku z art. 24 ust. 3 rozporządzenia (WE) Nr 1013/2006 w sprawie przemieszczania odpadów, poprzez bezpodstawne wezwanie skarżącego do oddania przedmiotowego samochodu do punktu zbierania pojazdów lub do stacji demontażu, wobec dowodnego wykazania, że pojazd ten nie jest odpadem;

- art. 7 w związku z art. 75 i 77 § 1 w związku z art. 84 § 1 k.p.a., poprzez nie dążenie do ustalenia prawdy obiektywnej oraz odmówienie przeprowadzenia wnioskowanych dowodów;

- art. 8 k.p.a., gdyż prowadząc postępowanie w niniejszej sprawie, przy określeniu następstw prawnych ustalonego stanu faktycznego nie uwzględniono słusznego interesu strony, ograniczając się do wskazania rzekomego naruszenia przepisów, które nie wywarło żadnych negatywnych następstw dla porządku prawnego, a szczególnie nie oceniono w tym kontekście zagrożenia, jakie mogło lub wywołało dla środowiska naturalnego;

- art. 9 i 11 w związku z art. 107 § 3 k.p.a., poprzez nie wykazanie w uzasadnieniu logicznego i zgodnego z doświadczeniem życiowym ciągu rozumowania, uzasadniającego wydanie postanowienia z pominięciem ustaleń dokonanych przez biegłego rzeczoznawcę z dziedziny techniki samochodowej i przypisanie, przez organ sobie przymiotu wiedzy specjalistycznej oraz wydanie opinii bez badania, a nawet oględzin;

- art. 12 k.p.a., poprzez nieuzasadnioną przewlekłość postępowania.

W odpowiedzi na skargę Główny Inspektor Ochrony Środowiska wniósł o jej oddalenie, popierając swą dotychczasową argumentację, zawartą w zaskarżonym postanowieniu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w zaskarżonym wyroku stwierdził, iż skarga nie została oparta na uzasadnionych podstawach, bowiem zaskarżone postanowienie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska z dnia [...] lutego 2013 r. nie naruszyło przepisów obowiązującego prawa w stopniu skutkującym koniecznością jego uchylenia, a także w stopniu prowadzącym do uchylenia utrzymanego nim w mocy postanowienia tego organu z dnia [...] września 2012 r. W ocenie Sądu trafnie wywiódł Główny Inspektor Ochrony Środowiska, że uszkodzony pojazd marki MITSUBISHI PAJERO, o numerze identyfikacyjnym nadwozia (ramy): [...], sprowadzony do Polski z terenu Wielkiej Brytanii, zakupiony przez P.G. winien być zakwalifikowany do kategorii Q2 - "produkty nieodpowiadające wymaganiom jakościowym" według załącznika nr 1 do ustawy o odpadach (z 27 kwietnia 2001 r. - Dz. U. z 2010 r. nr 185, poz. 1243 ze zm., a następnie ustawy z dnia 14 grudnia 2012r. o odpadach). Zgodnie z definicją odpadu w rozumieniu ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. (obowiązującej w dacie wydania postanowienia organu I instancji), a także w rozumieniu ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (obowiązującej w dacie wydania zaskarżonego postanowienia) jest to odpad. Według pierwszej z tych ustaw przez odpady rozumie się każdą substancję lub przedmiot należący do jednej z kategorii, określonych w załączniku Nr 1 do ustawy, których posiadacz pozbywa się, zamierza pozbyć się lub do ich pozbycia się jest zobowiązany, natomiast według drugiej z nich przez odpady rozumie się każdą substancję lub przedmiot, których posiadacz pozbywa się, zamierza się pozbyć lub do których pozbycia się jest obowiązany. Sąd zgodził się także z GIOŚ, że wyrażenie "wyzbycie się" stanowi synonim względem wyrażenia "pozbycie się" z art. 3 ust. 1 ustawy o odpadach. Odpowiada mu też pojęcie "usuwać" zastosowane w dyrektywie nr 75/442 w sprawie odpadów, zmienionej dyrektywą nr 91/156. Przepis ten zatem w sposób uprawniony, prawidłowo został zastosowany przez organ. Pojęcie "odpadów" nie może zaś być interpretowane zawężająco, co wynika z utrwalonego orzecznictwa ETS (por. m. in. wyrok z 25.06.1997 r., wydany w połączonych sprawach C-304/94, C-330/94, C-342/94 i C-224/95). Sąd podkreślił, iż z umowy kupna-sprzedaży, zawartej pomiędzy skarżącym i osobą zbywającą, tj. J.A. wynika, że zawarto ją w dniu [...] lutego 2012 r. Według danych znajdujących się w dokumencie Salvage Cerificate V963, został on wydany w dniu 6 stycznia 2012 r. na rzecz J.A. Dane te dowodzą, że J.A. zbywając przedmiotowy pojazd na rzecz skarżącego, posiadał pełną świadomość, iż z racji wydanego dokumentu Salvage Cerificate V96X pojazd ten nie podlegał już ponownej rejestracji na terenie Wielkiej Brytanii. Tak więc zbywca zbywał pojazd nienadający się do dalszego użytkowania na terenie Wielkiej Brytanii. Trafne jest zatem stanowisko Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, że poprzedni właściciel tego pojazdu mając świadomość, iż przedmiotowego samochodu nie będzie mógł użytkować w sposób w jaki nakazuje jego przeznaczenie, pozbył się go. Pozbycie się przedmiotowego pojazdu było więc umotywowane zmianą jego przeznaczenia. Właściciel pojazdu pozbywał się czegoś co pojazdem było, ale przestało nim być wskutek zmiany jego przeznaczenia. Pozbycie się w rozpatrywanej sprawie oznacza zmianę sposobu dotychczasowego użytkowania przedmiotu, czyli użytkowanie przedmiotu w sposób inny niż nakazuje to jego przeznaczenie, przy czym nowy sposób użytkowania mógłby wywierać niekorzystne oddziaływanie na środowisko. W ocenie Sądu wojewódzkiego analiza dokumentu United Kingdom UK Vehicle Salvage Cerificate V963, wydanego dla przedmiotowego pojazdu przez właściwe władze Wielkiej Brytanii, przeprowadzona przez organ, a więc dokumentu o nazwie "Samochód z odzysku zaświadczenie o eksporcie" wskazuje, że "niniejsze zaświadczenie nie może być wykorzystane do ponownej rejestracji pojazdu". Właściwe władze na terenie Wielkiej Brytanii, wydając ten dokument przesądziły zatem o braku możliwości ponownego zarejestrowania tego pojazdu na terenie Wielkiej Brytanii, co w konsekwencji uniemożliwia użytkowanie go w sposób zgodny z jego pierwotnym przeznaczeniem na terenie tego państwa. Dokument ten uniemożliwia także zarejestrowanie wskazanego pojazdu na terytorium Polski. Wynika to z brzmienia art. 72 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 poz. 1137 ze zm.), z którego wynika, że rejestracji pojazdów dokonuje się na podstawie m.in. dowodu rejestracyjnego, jeżeli pojazd był wcześniej zarejestrowany. Dokumentem stanowiącym dowód rejestracyjny, uprawniającym do ponownej rejestracji, zarówno na terenie Wielkiej Brytanii, jak i na terytorium Polski (w odniesieniu do pojazdów z Wielkiej Brytanii), jest dokument Registration Certificate (V5, V5C), a także dokument Certificate of permanent export (V561). Wzory brytyjskich dokumentów V5C oraz V561 zamieszczono w aktach sprawy w powołaniu na źródło: http://www.transport.gov.pl/2-483e68c0c0504.htm. Wobec tego prawidłowo wywiódł organ, że fakt wydania dla pojazdu dokumentu Vehicle Salvage Cerificate V963 uniemożliwia jego zarejestrowanie, a tym samym uniemożliwia dalsze wykorzystanie pojazdu zgodnie z jego dotychczasowym przeznaczeniem, także na terytorium Polski. Sąd podzielił także stanowisko organu, iż zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 27 września 2001 r. w sprawie katalogu odpadów (Dz. U. Nr 112, poz. 1206), pojazd stanowiący odpad klasyfikuje się pod kodem 16 01 04* - "zużyte lub nienadające się do użytkowania pojazdy" (odpady niebezpieczne) lub pod kodem 16 01 06 - "zużyte lub nienadające się do użytkowania pojazdy niezawierające cieczy i innych niebezpiecznych elementów" (odpady inne niż niebezpieczne). Podczas więc, gdy dokumentacja fotograficzna wskazuje, iż przedmiotowy pojazd posiada takie elementy jak silnik, zbiornik paliwa, skrzynia biegów, amortyzatory, w których znajdują się płyny eksploatacyjne, wykazujące właściwości niebezpieczne (substancje ropopochodne), należało go sklasyfikować pod kodem 16 01 04*, tj. odpad niebezpieczny". Sąd uznał, iż słuszne jest stanowisko organu, że o kwestii nadania odpadowi w postaci pojazdu właściwości niebezpiecznych nie decyduje fakt, czy stwierdzono wycieki substancji niebezpiecznych z pojazdu. Skoro w warunkach niniejszej sprawy organ miał do czynienia z pojazdem jako odpadem, to fakt, że w tym pojeździe znajdują się płyny eksploatacyjne, takie jak olej silnikowy, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy czy pozostałości paliwa, nadają odpadowi charakter niebezpieczny. Sąd zaznaczył, iż nie jest przy tym sporne, że zgłoszony do procedury nabycia wewnątrzwspólnotowego pojazd marki MITSUBISHI PAJERO, o numerze identyfikacyjnym nadwozia (ramy): [...], w momencie przemieszczenia był niekompletny, na co wskazuje dokumentacja fotograficzna wraz z oceną techniczną Nr [...] z dnia [...] marca 2012 r., sporządzoną na zlecenie strony przez rzeczoznawcę mgr inż. T.W. Mimo że z opinii tej wynika, iż zakres niekompletności przedmiotowego pojazdu był niewielki, a braki dotyczyły takich części jak: “błotnik lewy przedni, lampa kierunkowskazu przednia lewa oraz akumulator", nie przesądza to o braku podstaw do uznania go za odpad niebezpieczny. Uprawnienia rzeczoznawcy sporządzającego załączoną przez skarżącego opinię obejmują kwestie związane ze stanem technicznym pojazdu, z szacowaniem jego wartości oraz kosztów ewentualnej naprawy, nie wyczerpuje to jednak całości zagadnienia i ma znikomy wpływ na uznanie go za odpad w rozumieniu przepisów wspólnotowych. W ocenie Sądu opinia rzeczoznawcy, jak trafnie podkreślił organ, odnosi się tylko do jednego z elementów, których ocena może mieć wpływ na to, czy dany pojazd stanowi odpad, czy też nie. Nie jest on bowiem uprawniony do formułowania opinii, czy pojazd stanowi odpad w międzynarodowym przemieszczaniu odpadów. Główny Inspektor Ochrony Środowiska na żadnym etapie postępowania nie kwestionował technicznej możliwości dokonania naprawy przedmiotowego pojazdu. Nie podważał też stopnia uszkodzeń pojazdu, określonego w tej ocenie technicznej. Sąd pierwszej instancji stwierdził, że to właśnie organy Inspekcji Ochrony Środowiska są organami wyspecjalizowanymi w zakresie swoich ustawowych kompetencji, a ich pracownicy posiadają niezbędny do realizacji ich ustawowych zadań (także tych, wynikających z ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów) zakres wiedzy specjalistycznej. Na podstawie tych uprawnień oraz wiedzy specjalistycznej Główny Inspektor Ochrony Środowiska prawidłowo dokonał oceny materiału dowodowego w niniejszej sprawie. Główny Inspektor Ochrony Środowiska nie przyznał sobie uprawnień biegłego w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Główny Inspektor Ochrony Środowiska nie wkroczył w sferę wiadomości specjalnych z dziedziny mechaniki samochodowej i nie zakwestionował istnienia możliwości dokonania naprawy przedmiotowego pojazdu. Sąd stwierdził, że orzekając w obu instancjach w przedmiotowej sprawie Główny Inspektor Ochrony Środowiska dokonał oceny i ustaleń w granicach swoich ustawowych kompetencji. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie był wystarczający do zakwalifikowania przedmiotowego pojazdu do odpadów w nielegalnym międzynarodowym przemieszczaniu odpadów. Wobec czego w ustalonym stanie faktycznym organ nie był zobowiązany do przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na podstawie art. 84 § 1 k.p.a. oraz przeprowadzania oględzin w trybie art. 85 § 1 k.p.a., czego oczekiwała strona skarżąca. Dokumentem o kluczowym znaczeniu w niniejszej sprawie jest bowiem Salvage Cerifícate V963, uniemożliwiający użytkowanie przedmiotowego pojazdu w sposób zgodny z jego dotychczasowym przeznaczeniem, niezależnie od tego, czy pojazd zostanie naprawiony, czy też nie. Okoliczność ta w sposób niebudzący wątpliwości została ustalona przez organ na podstawie dokumentów sprawy, przekazanych Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska przez organ uprawniony na mocy art. 27 ust. 2 ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów. Nadto Sąd podkreślił, iż skarżący w toku postępowania złożył wyjaśnienia i dowody (ocenę techniczną), co pozwalało na ustalenie stanu faktycznego i przyjęcie rozstrzygnięcia w sposób niepozostawiający wątpliwości, przez co organ wydając zaskarżone postanowienie nie naruszył art. 84 § 1 i art. 75 k.p.a., co zarzuciła skarga. W ocenie Sądu wojewódzkiego, postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone z poszanowaniem obowiązujących w tym zakresie przepisów, z tej przyczyny nie jest także trafny zarzut naruszenia art. 7 i art. 8 k.p.a. W zaskarżonym postanowieniu organ przytoczył dowody, wskazał argumenty, wyjaśnił tok rozumowania oraz przywołał normy prawne, które doprowadziły go do uznania przedmiotowego pojazdu za odpad, będący przedmiotem nielegalnego międzynarodowego przemieszczania. Wobec czego nie zasługują także na uwzględnienie zarzuty naruszenia art. 9 i art. 11 w związku z art. 107 § 3 k.p.a. Sąd pierwszej instancji wskazał, że artykuł 26 ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów ma zastosowanie po bezskutecznym upływie terminu wskazanego w postanowieniu, o którym mowa w art. 25 ust. 1 cyt. ustawy. Zatem dopiero, gdy zaskarżone postanowienie, jako podlegające wykonaniu, nie zostanie wykonane we właściwym terminie, będzie miał zastosowanie art. 26 cyt. ustawy. Z tej przyczyny zarzut naruszenia art. 26 pkt 3 ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, na obecnym etapie postępowania jest nieuprawniony. Nadto według art. 24 ust. 3 rozporządzenia (WE) Nr 1013/2006, jeżeli odpowiedzialność za nielegalne przemieszczanie ponosi odbiorca, właściwy organ miejsca przeznaczenia zapewnia, że przedmiotowe odpady zostaną poddane odzyskowi lub unieszkodliwianiu w sposób racjonalny ekologicznie przez odbiorcę. Zgodnie z art. 18 ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji właściciel pojazdu wycofanego z eksploatacji przekazuje go wyłącznie do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów. Wobec treści tego przepisu prawa, organ I instancji słusznie zobowiązał skarżącego do zagospodarowania sprowadzonego nielegalnie odpadu w sposób określony przytoczonym przepisem, który w świetle prawnych regulacji daje gwarancję poddania tego odpadu odzyskowi lub unieszkodliwianiu w sposób racjonalny ekologicznie. Sąd zaznaczył, że to K.G., działająca z upoważnienia P.G., złożyła w Oddziale Celnym w Pile deklarację uproszczoną nabycia wewnątrzwspólnotowego AKC-U, dotyczącą samochodu osobowego marki: MITSUBISHI PAJERO, o numerze identyfikacyjnym nadwozia (ramy): [...] wraz z wnioskiem o wydanie dokumentu potwierdzającego zapłatę akcyzy. Wprowadzenie zatem tego pojazdu na terytorium Polski, z naruszeniem zasad określonych w tytule II rozporządzenia (WE) nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie przemieszczania odpadów, według art. 2 pkt 35(a) wymienionego rozporządzenia stanowiło nielegalne międzynarodowe przemieszenie odpadu. Wprowadzenie tego odpadu przeznaczonego do odzysku podlegało bowiem procedurze uprzedniego pisemnego zgłoszenia i zgody, w myśl art. 3 ust. 1 lit. b ppkt iii rozporządzenia (WE) nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady. Przedmiotowe przemieszczenie odpadu nie zostało zgłoszone właściwym organom, a zatem według art. 2 pkt 35 (a) wymienionego rozporządzenia stanowiło nielegalne międzynarodowe przemieszenie odpadów. Główny Inspektor Ochrony Środowiska miał więc podstawy by uznać, że za to nielegalne międzynarodowe przemieszczenie odpadów odpowiedzialność ponosi ich odbiorca, a więc skarżący, na zasadzie art. 18 ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Z przytoczonych przyczyn Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na zasadzie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 1270 ze zm., dalej "p.p.s.a.") oddalił skargę.

Skargę kasacyjną od powyższego wyroku złożył P.G. Wyrok zaskarżono w całości zarzucając mu naruszenie prawa materialnego poprzez jego niewłaściwe zastosowanie tj.:

- art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 27.04.2001 r. o odpadach (t.j. Dz. U. z 2010 r. nr 185, poz. 1243, ze zmianami) - aktualnie art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy z 14 12.2012 r. o odpadach (Dz. U. nr 5, poz. 21) w związku z art. 1 ust. 1 lit. a Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europy 2008/98 WE z dnia 19.11.2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylające niektóre dyrektywy Dz. Urz. UE. L 2008 nr 312 str. 3 w zw. z art. 25 pkt 1 ustawy z dnia 29.06.2007 r. o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów w związku z art. 24 ust. 3 Rozporządzenia WE nr 1013/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z dnia 14 czerwca 2006 r. w sprawie przemieszczania odpadów (Dz. Urz. UE. L. 2006 190.1) poprzez bezpodstawne wezwanie skarżącego do oddania samochodu marki MITSUBISCHI PAJERO do punkt zbierania pojazdów lub stacji demontażu, pomimo, iż dowodnie wykazano, że przedmiotowy samochód nie jest odpadem;

oraz naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

- art. 7 w zw. z art. 75 i 77 § 1 w zw. z art. 84 § 1 k.p.a. poprzez nie dążenie do ustalenia prawdy obiektywnej oraz odmówienie przeprowadzenia wnioskowanych dowodów;

- art. 8 k.p.a., gdyż prowadząc postępowanie w niniejszej sprawie, przy określeniu następstw prawnych ustalonego stanu faktycznego nie uwzględnił słusznego interesu strony ograniczając się do wskazania rzekomego naruszenia przepisów, które nie wywarło żadnych faktycznych negatywnych następstw dla porządku prawnego, a szczególnie nie ocenił w tym kontekście zagrożenia jakie mogło lub wywołało dla środowiska naturalnego,

- art. 9 i art. 11 w zw. z art. 107 § 3 k.p.a. poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu logicznego i zgodnego z doświadczeniem życiowym ciągu rozumowania, uzasadniającego wydanie wyroku z pominięciem ustaleń dokonanych przez biegłego rzeczoznawcę z dziedziny techniki samochodowej i przypisanie przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wiedzy specjalistycznej oraz wydanie opinii bez badania, a nawet oględzin przedmiotu postępowania skutkiem czego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalając skargę strony skarżącej utrzymał w mocy, jako odpowiadającą przepisom prawa decyzję Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, która dotknięta była oczywiście błędnym zastosowaniem powołanych przepisów prawa, a także subsumpcją faktów, a szczególnie zastosowanie przepisów o odpadach do samochodu uszkodzonego mechanicznie i nie stanowiącego zagrożenia dla środowiska.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej rozwinięto argumentację wskazaną w powyższych zarzutach.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r., poz. 270, ze zm., dalej: p.p.s.a.) Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod uwagę jedynie nieważność postępowania. Jeżeli w sprawie nie wystąpiły przesłanki nieważności postępowania wymienione w art. 183 § 2 powołanej ustawy, a taka sytuacja ma miejsce w przedmiotowej sprawie, to Sąd rozpoznający sprawę związany jest granicami kasacji.

Rozpoznając w powyższych granicach wniesioną skargę kasacyjną należało uznać, że skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych podstaw.

Priorytetowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ma ocena czy trafnie Sąd wojewódzki uznał za prawidłowe zakwalifikowanie przez organy administracji pojazdu marki Mitsubishi Pajero jako odpad w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz.U. Z 2013 r., poz. 21). Zarzuty skarżącego kasacyjnie naruszenia zarówno przepisów prawa materialnego jak i postępowania koncentrują się wokół tej właśnie kwestii. Skarżący kwestionuje przy tym takie zakwalifikowanie pojazdu twierdząc, że zarówno organ administracji jak i Sąd wojewódzki w sposób nieuprawniony nie uwzględniły faktu, że stan techniczny pojazdu jest dobry i spełnia wszelkie normy techniczne określone ustawą z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U z 2012 r. poz. 1137). Jednocześnie skarżący zarzucił naruszenie szeregu przepisów postępowania, którego to naruszenia upatruje w niewłaściwym ustaleniu stanu faktycznego (wydania decyzji z naruszeniem art. 7, 77 § 1, 75 k.p.a.), w szczególności nieustaleniu stanu technicznego pojazdu. Wadliwości w tym zakresie upatruje się w niezasięgnięciu przez organy administracji opinii biegłego i błędnej ocenie przez Sąd tej wadliwości. Wobec faktu, że w skardze kasacyjnej wskazuje się na naruszenie zarówno przepisów postępowania jak i prawa materialnego (mimo że skarga kasacyjnie w pierwszej kolejności zarzuca naruszenie tych ostatnich) w pierwszej kolejności Naczelny Sąd Administracyjny zobligowany był ocenić czy nie doszło do naruszenia tych ostatnich przepisów. Tylko bowiem prawidłowo ustalony stan faktyczny może prowadzić do skontrolowania procesu subsumcji danego stanu faktycznego pod zastosowany przez sąd przepis prawa. Takie stanowisko w sposób jednolity prezentowane jest w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Nie ma racji skarżący kasacyjnie, iż zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane z naruszeniem wskazanych wyżej przepisów postępowania. Przede wszystkim wbrew zawartym w skardze twierdzeniom organy administracji w sposób prawidłowy, w zakresie niezbędnym do wydania postanowienia ustaliły stan faktyczny w sprawie, a Sąd pierwszej instancji trafnie uznał tak poczynione ustalenia za własne. Należy przy tym podkreślić, że ani organy administracji, ani Wojewódzki Sąd Administracyjny Warszawie nie zakwestionowały stanu technicznego pojazdu. Co więcej w uzasadnieniu orzeczenia Sąd pierwszej instancji wskazał wprost, że organ administracji nie kwestionował technicznej możliwości dokonania naprawy przedmiotowego pojazdu ani też stopnia jego uszkodzeń (k.12). W tym stanie rzeczy brak jest postaw do twierdzenia, że obowiązkiem organu administracji było powołanie na powyższe okoliczności biegłego. Organ administracji – jak wynika z treści art. 84 § 1 k.p.a. - winien rozważyć dopuszczenie takiego dowodu jedynie w sytuacji, gdy w sprawie wymagane są wiadomości specjalne, przy czym wiadomości te muszą dotyczyć przesłanek mających znaczenie dla wydania rozstrzygnięcia. Taka sytuacja nie zaistniała w okolicznościach niniejszej sprawy. Przyczyną, dla której organ administracji uznał przedmiotowy pojazd za odpad i z tym stanowiskiem zgodził się Sąd pierwszej instancji nie był zły stan techniczny pojazdu i ewentualna nie możność jego naprawy. Tym samym zarzuty dotyczące wadliwie ustalonego stanu faktycznego nie znajdują usprawiedliwienia w okolicznościach niniejszej sprawy.

Prawidłowo również, wbrew twierdzeniom autora skargi kasacyjnej uznano, że pojazd ten stanowi odpad w rozumieniu ustawy o odpadach. Wskazać przy tym dla porządku należy, że definicji "odpadu" należy w niniejszej sprawie poszukiwać w ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. jako obowiązującej w dacie wydawania zaskarżonego postanowienia. Dla oceny powyższego należy wziąć pod uwagę, że podstawą prawną zaskarżonego do Sądu pierwszej instancji rozstrzygnięcia był art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów (Dz.U. Nr 124, poz. 859), który stanowi, że odpowiedzialność wymieniona w tym przepisie wiąże się ze stwierdzeniem nielegalnego międzynarodowego przemieszczania odpadów co oznacza, że dla oceny czy odpowiedzialność taka powstała należy brać pod uwagę przepisy w brzmieniu obowiązującym w dacie zdarzenia (przemieszczania odpadów). Nie może jednak pozostawać to w sprzeczności z zasadą praworządności, zgodnie z którą organy administracji – co do zasady - orzekają na podstawie przepisów prawa obowiązujących w dacie wydawania rozstrzygnięcia. Powyższe oznacza, że dla ustalenia czy dany przedmiot stanowi odpad organ, przy braku przepisów przejściowych, winien posłużyć się definicją odpadu zawartą w ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. Pozostaje to jednak o tyle bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, że zarówno definicja zawarta w ustawie obecnie obowiązującej jak i zawarta w ustawie z 2001 r. pozwalają na uznanie pojazdu za odpad.

Powracając do oceny prawidłowości zakwalifikowaniu Mitsubishi Pajero jako odpadu podkreślić należy, że w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego jak i piśmiennictwie wskazuje się, a pogląd ten w pełni podziela Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawie, że o kwalifikacji danego przedmiotu jako odpadu rozstrzyga przesłanka pozbycia się, mogącego być działaniem faktycznym, zamierzonym lub nakazanym. Przesłankę tę można więc stwierdzić wyłącznie na podstawie zachowania posiadacza przedmiotu (substancji), z uwzględnieniem okoliczności obiektywnych umożliwiających odtworzenie zamiarów jaki mu przyświecał w stosunku do tego przedmiotu. Nie chodzi tu przy tym o utratę kontroli nad przedmiotem, lecz zasadniczą zmianę jego wykorzystania, odmienną od głównego przeznaczenia, do którego przestał on się nadawać, zwłaszcza gdy zmiana ta może spowodować negatywne następstwa dla człowieka lub środowiska (tak m.in. NSA w wyroku z dnia 18 czerwca 2015 r., w sprawie II OSK 2874/13 i wskazane w uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia orzeczenia; dostępne na: http://:orzeczenia.nsa.gov.pl). W motywach ww. rozstrzygnięć podkreślano, że pozbyciem się przedmiotu w rozumieniu ustawy o odpadach będzie również przekazanie go (zbycie) innemu podmiotowi, który będzie go wykorzystywał w inny, zasadniczo odmienny od dotychczasowego sposób. Odpadami mogą być więc także materiały podlegające ponownemu gospodarczemu wykorzystaniu i mogące być w związku z tym przedmiotem transakcji handlowej jako dobro o określonej wartości ekonomicznej (tak m. in. NSA w wyroku z dnia 16 kwietnia 2014 r., sygn. akt II OSK 2793/12 i poglądy nauki tam zawarte). Niekompletny, uszkodzony pojazd może stanowić zatem odpad (wyrok NSA z dnia 13 kwietnia 2012 r. sygn. akt II OSK 157/11, LEX nr 1251830). Tym samym, w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego rozpoznającego tę sprawę, wskazać należy, iż nabycie statusu odpadu przez pojazd zależy od tego, czy może on poruszać się po drogach, tj. być użyteczny zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem.

W tym zakresie twierdzeniom Sądu pierwszej instancji nie można odmówić trafności. Słusznie bowiem wskazuje się, że dokumenty, którymi dysponuje posiadacz pojazdu nie pozwalają na jego zarejestrowanie. Z certyfikatu wydanego dla przedmiotowego pojazdu przez władze Wielkiej Brytanii wynika wszak, że samochód ten jest przeznaczony na złom i nie podlega ponownej rejestracji. Niczym nie poparte są przy tym twierdzenia skarżącego kasacyjnie, że dokument ten stwierdza, iż samochód może być zarejestrowany po naprawie i dokonanym przeglądzie technicznym. Omawiany dokument - zaświadczenia V963 takiego zapisu nie zawiera.

Konkludując skoro przedmiotowy pojazd został przeznaczony na złom, a dokumenty, które zostały dla niego wystawione wprost stanowią o niemożności jego zarejestrowania to nie może ulegać wątpliwości, że pojazd nie może być wykorzystywany zgodnie z jego przeznaczeniem czyli poruszania się po drogach publicznych. Powyższe ma kluczowe znaczenie dla oceny prawidłowości zakwalifikowania pojazdu jako odpadu w rozumieniu przepisów ustawy.

Dalej, w orzecznictwie podkreśla się, że kluczowe znaczenie dla kwalifikacji przedmiotu jako odpadu ma "pozbycie się" go. Problemem wynikającym na tle rozumienia pojęcia "pozbycia się" zajmował się wielokrotnie Naczelny Sąd Administracyjny. M.in. w wyroku z dnia 9 czerwca 2009 r. sygn. akt II OSK 960/08 dostępne na http://:orzeczenia.nsa.gov.pl) wskazano, że "pozbycie się", które w istocie oznacza zmianę sposobu użytkowania wskazanego przedmiotu, czyli użytkowanie w inny sposób aniżeli nakazuje to przeznaczenie danego przedmiotu, a nowy sposób użytkowania mógłby wywoływać niekorzystne oddziaływanie na środowisko. Takie stanowisko prezentowane jest również w orzecznictwie europejskim. M.in. w sprawach w wyroku z dnia 15 stycznia 2004 r. w sprawie C-235/02 (ECR 2004/1B/I-01005) ETS stwierdził, że pojęcie odpadu nie wyłącza substancji i przedmiotów, które nadają się do dalszego gospodarczego wykorzystania. Zdaniem ETS odpadami są także materiały podlegające ponownemu gospodarczemu wykorzystaniu, będące przedmiotem transakcji lub wymienione na listach handlowych, nawet, gdy zostaną poddane procesom dezaktywacyjnym mającym na celu unieszkodliwienie potencjalnych zagrożeń (wyrok ETS z dnia 25 czerwca 1997 r. w połączonych sprawach C-304/94, C-330/94, C-342/94, C-224/95 - publ. ECR 1997/6/I-03561).

Mając na względzie powyższe orzeczenia, wskazać należy, że w kategorii odpadów mogą być traktowane także przedmioty podlegające powtórnemu gospodarczemu wykorzystaniu, w tym poddawane procesom odzysku. Wbrew zarzutom skargi kasacyjnej Sąd pierwszej instancji wyjaśnił przyczyny, dla których uznał, że poprzedni właściciel pojazdu wyzbył się go. Wskazano wszak w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, że wyzbycie się pojazdu związane było ze świadomością, że nie będzie on mógł być użytkowany w sposób zgodny z przeznaczeniem. Sąd wskazał, że pozbycie się w przedmiotowej sprawie oznacza zmianę sposobu dotychczasowo użytkowania przedmiotu czyli użytkowanie go w sposób inny niż nakazuje na to jego przeznaczenie przy czym nowy sposób użytkowania mógłby wywierać niekorzystne oddziaływanie na środowisko (k. 10 uzasadnienia). Takiemu poglądowi nie można odmówić słuszności. Skoro bowiem samochód przeznaczony był przez właściwe władze na złom to nie mógł być wykorzystywany do poruszania się po drogach publicznych niezależnie od jego rzeczywistego stanu technicznego.

Niezależne od nietrafności ww. zarzutu wskazać należy, że skarga kasacyjna nie zawiera zarzutu naruszenia art. 141 § 4 p.p.s.a. co oznacza, że Naczelny Sąd Administracyjny, związany zarzutami skargi kasacyjnej, nie mógłby odnieść się do zarzutu, że "Sąd nie wskazał dowodów, w oparciu o które poczynił ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia" .

Wbrew zarzutom skargi kasacyjnej Sąd pierwszej instancji uzasadnił także dlaczego zaliczył odpad do odpadów niebezpiecznych o wskazanym kodzie i argumentację tę w pełni podzielił Naczelny Sąd Administracyjny.

W konsekwencji trafnie Sąd pierwszej instancji przyjął za prawidłowe zakwalifikowanie pojazdu Mitsubishi Pajero do odpadów w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. Konsekwencją takiej oceny jest uznanie za prawidłowe również zastosowania art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, który stanowi podstawę do zobowiązania skarżącego prowadzącego działalność gospodarczą do oddania odpadu do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu pojazdów lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że zarzuty skargi kasacyjnej nie znajdują usprawiedliwionych podstaw i na podstawie art. 184 p.p.s.a. skargę tę oddalił.



Powered by SoftProdukt