drukuj    zapisz    Powrót do listy

6122 Rozgraniczenia nieruchomości, Geodezja i kartografia, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, Uchylono decyzję II i I instancji, III SA/Gd 48/13 - Wyrok WSA w Gdańsku z 2013-06-12, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

III SA/Gd 48/13 - Wyrok WSA w Gdańsku

Data orzeczenia
2013-06-12 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2013-01-23
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku
Sędziowie
Felicja Kajut
Jacek Hyla
Jolanta Sudoł /przewodniczący sprawozdawca/
Symbol z opisem
6122 Rozgraniczenia nieruchomości
Hasła tematyczne
Geodezja i kartografia
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
Uchylono decyzję II i I instancji
Powołane przepisy
Dz.U. 2012 poz 270 art. 145 par. 1 pkt 1 lit c
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - tekst jednolity.
Dz.U. 2010 nr 193 poz 1287 art. 33 ust. 1 i ust 3
Ustawa z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne - tekst jednolity
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia NSA Jacek Hyla Sędziowie: Sędzia WSA Felicja Kajut Sędzia WSA Jolanta Sudoł (spr.) Protokolant starszy sekretarz sądowy Wioleta Gładczuk po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 maja 2013 r. sprawy ze skargi A. K. i A. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 22 listopada 2012 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji w sprawie rozgraniczenia nieruchomości 1) uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 3 lutego 2012 r. nr [...] 2) zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz skarżących A. K. i A. K. solidarnie kwotę 440 (czterysta czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 15 listopada 2010 r. Wójt Gminy C. zatwierdził ustalone we wszczętym na wniosek I. i K. P. postępowaniu rozgraniczeniowym granice należącej do nich działki nr 22 położonej w obrębie K. m.in. z działką nr 25, której właścicielami są A. i A. K.

Z tą decyzją A. i A. K. nie zgodzili się i wnieśli o przekazanie sprawy rozgraniczeniowej do rozpoznania sądowi powszechnemu - art. 33 ust. 3 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne.

Postępowanie sądowe nie zostało przeprowadzone, gdyż wniosek został przez sąd zarządzeniem z dnia 3 lutego 2011 r. prawomocnie zwrócony. Przyczyną zwrotu było nieuzupełnienie przez I. i K. P. braków wniosku, do których usunięcia zostali wezwani jako wnioskodawca w postępowaniu administracyjnym.

Dnia 5 kwietnia 2011 r. Wójt Gminy C. nadał decyzji rozgraniczeniowej klauzulę ostateczności.

Wnioskiem sporządzonym w dniu 18 sierpnia 2011 r. A. i A. K., reprezentowani przez pełnomocnika, zwrócili się o stwierdzenie nieważności decyzji Wójta Gminy C. z dnia 15 listopada 2010 r. na podstawie art. 156 § 1 pkt 1, 2 i 7 k.p.a.

W uzasadnieniu podniesiono, że w sprawie z chwilą pojawienia się wniosku o przekazanie sprawy sądowi powszechnemu, organ administracji publicznej przestał być właściwy do rozstrzygnięcia sprawy rozgraniczenia. Zwrócenie przez sąd wniosku unicestwiło całe postępowanie. Postępowanie przed sądem jest kontynuacją postępowania administracyjnego, nie zaś postępowaniem odwoławczym czy drugoinstancyjnym. Aktualny też pozostaje układ podmiotowy, gdzie wnioskodawcy postępowania administracyjnego pozostają nimi przed sądem. Umorzenie postępowania przez sąd unicestwiło decyzję rozgraniczeniową i nie ma jej już w obrocie prawnym. Do skutecznego rozgraniczenia konieczne jest ponowne złożenie wniosku i merytoryczne przeprowadzenie postępowania. Tym samym organ nakładając klauzulę ostateczności rażąco naruszył prawo.

Decyzją z dnia 3 lutego 2012 r., nr 3758/11 Samorządowe Kolegium Odwoławcze w G. odmówiło stwierdzenia nieważności tej decyzji.

W ocenie Kolegium, decyzja o rozgraniczeniu traci moc wiążącą w sytuacji, gdy w następstwie wniosku strony niezadowolonej z rozgraniczenia sąd powszechny nada sprawie bieg i w konsekwencji wyda orzeczenie o rozgraniczeniu. W takiej sytuacji decyzja orzekająca o rozgraniczeniu nie będzie mogła wywoływać procesowych i materialnoprawnych skutków decyzji ostatecznej.

W sytuacji natomiast, gdy wniosek strony niezadowolonej z rozgraniczenia zostanie przez sąd zwrócony, na przykład na skutek jego nieopłacenia, decyzja o rozgraniczeniu staje się ostateczna.

Zgodnie z dyspozycją art. 33 ust. 3 Prawa geodezyjnego i kartograficznego strona niezadowolona z ustalenia przebiegu granicy może żądać przekazania sprawy sądowi. Zdaniem organu, niejednolite stanowisko zarówno doktryny, jak i judykatury odnośnie charakteru tego środka nie może mieć wpływu na rozstrzygnięcie w przedmiocie stwierdzenia nieważności decyzji, ponieważ nie zachodzą przesłanki pozwalające na stwierdzenia jej nieważności.

A. i A. K. złożyli ponownie wniosek o rozpatrzenie sprawy, podtrzymując dotychczasowe stanowisko.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w G. po rozpoznaniu wniosku, decyzją z dnia 22 listopada 2012 r., nr [...] utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję.

Organ wskazał, że w niniejszym nadzwyczajnym postępowaniu ocena dotyczy czy kwestionowana w tym trybie decyzja jest dotknięta wadą określoną w art. 156 § 1 k.p.a. W postępowaniu tym, organ jedynie kontroluje, czy wydanie decyzji może się wiązać z zaistnieniem ustawowej przesłanki nieważnościowej. Oceny legalności decyzji ostatecznej dokonuje się tylko i wyłącznie na podstawie materiałów zgromadzonych w postępowaniu zwykłym. Tak więc badany jest stan faktyczny i prawny z daty wydania decyzji ostatecznej. Ewentualne wady decyzji, które mogłyby stanowić podstawę do jej uchylenia w postępowaniu odwoławczym, nie mogą być kwalifikowane jako podstawa do stwierdzenia nieważności decyzji.

Zdaniem organu, Wójt Gminy C. był organem właściwym do wydania przedmiotowej decyzji. Nie można przyjąć, że zarządzenie przez sąd zwrotu wniosku spowodowało, że decyzja Wójta Gminy C. przestała funkcjonować w obrocie prawnym. Sąd powszechny nie prowadził bowiem postępowania o rozgraniczenia.

Kolegium nie podzieliło poglądu skarżących, że przekazanie sprawy sądowi prowadzi do anulowania decyzji rozgraniczeniowej. Taka sytuacja wystąpiłaby, gdyby sąd powszechny wypowiedział się merytorycznie o przebiegu granicy. Natomiast gdy wniosek strony niezadowolonej z rozgraniczenia zostanie przez sąd zwrócony, decyzja o rozgraniczeniu staje się ostateczna.

W rezultacie Kolegium uznało, że decyzja Wójta Gminy C. z dnia 15 listopada 2010 r. pozostaje w obrocie prawnym i posiada walor ostateczności.

Ponadto Kolegium nie stwierdziło wystąpienia przesłanek z art. 156 § 1 pkt 1, 2 i 7 k.p.a. Wskazano, że postępowanie rozgraniczeniowe zakończone wydaniem decyzji rozgraniczeniowej zostało przeprowadzone zgodnie z prawem, co potwierdza dokumentacja sporządzona przez uprawnionego geodetę. Strony zostały prawidłowo powiadomione o czynnościach dotyczących ustalenia przebiegu granic, każda czynność z ustalenia przebiegu granic została udokumentowana w formie protokołu granicznego, który podpisały wszystkie obecne strony postępowania. Jak wynika z akt sprawy przed wydaniem decyzji nastąpiło włączenie dokumentacji technicznej do państwowego zasobu geodezyjnego i graficznego.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku pełnomocnik A. i A. K. zarzucił organowi naruszenie: art. 156 §1 k.p.a. poprzez uznanie, że nie zachodzą przesłanki stwierdzenia nieważności decyzji Wójta Gminy C. z dnia 15 listopada 2010 r., art. 33 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne poprzez przyjęcie, że pozostaje w mocy decyzja organu administracji pomimo skutecznego zgłoszenia wniosku o przekazanie sprawy do rozpoznania sądowi powszechnemu oraz nierozpoznanie istoty sprawy.

Wniesiono przy tym o zmianę zaskarżonej decyzji i o stwierdzenie nieważności decyzji rozgraniczeniowej, ewentualnie o uchylenie skarżonej decyzji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi administracji.

Zdaniem strony z chwilą zgłoszenia wniosku o przekazanie sprawy sądowi powszechnemu Wójt utracił prawo rozpoznania sprawy. Innymi słowy decyzja nie powinna stać się źródłem praw i obowiązków, co na skutek nadania jej klauzuli ostateczności nastąpiło. Po przekazaniu sprawy do Sądu Rejonowego w K. tylko ten Sąd mógł sprawę rozpoznać. Żądanie przekazania sprawy sądowi powszechnemu ma charakter anulacyjny i to niezależnie od sposobu późniejszego zakończenia sprawy przez sąd powszechny.

Konsekwencją stanowiska przyjętego przez organy administracji jest faktyczne pozbawienie skarżącej możliwości obrony swoich praw.

W ocenie skarżącego, praktyka sądów powszechnych, zgodnie z którą w toku postępowania rozgraniczeniowego osoba inicjująca postępowanie rozgraniczeniowe nadal pozostaje wnioskodawcą jest niewłaściwa. Przyjęta wykładnia przepisów ustawy w praktyce uniemożliwia stronie niezadowolonej z rozstrzygnięcia skorzystania z przysługującego jej zgodnie z konstytucyjnymi prawidłami dwuinstancyjnego trybu rozpoznania sprawy. Skarżący zostali faktycznie pozbawieni możliwości poddania jakiejkolwiek kontroli niekorzystnej dla niech decyzji. W konsekwencji uzasadniony jest zarzut nierozpoznania istoty sprawy przez Kolegium, które nie odnosi się w swym rozstrzygnięciu do kwestii pozbawiania strony prawa do obrony.

Zdaniem skarżącej, istnieje możliwość "powrotu" właściwości materialnej do organu jeśliby, tak jak w rozpoznawanym wypadku Sąd z przyczyn formalnych sprawy merytorycznie nie rozpoznał i postępowanie umorzył. Jednak wówczas konieczny jest kolejny wniosek o rozgraniczenie i ponowne przeprowadzenie całej procedury.

W ocenie skargi, to osoba żądająca rozgraniczenia pozostaje wnioskodawcą również na etapie postępowania przed sądem ze wszystkimi tego skutkami. Osoba ta nadal pozostaje zainteresowana wydaniem rozstrzygnięcia rozgraniczeniowego. Role procesowe pozostają w toku całego postępowania niezmienne. Ponadto postępowanie przed sądem jest kontynuacją postępowania administracyjnego i pozostaje sprawą tożsamą. Nie ma znaczenia, czy postępowanie wszczęto na wniosek, czy z urzędu, a za każdym bowiem razem podmiot inicjujący postępowanie pozostaje jego dysponentem.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium w G. wniosło o jej oddalenie wywodząc jak dotychczas w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1 § 1 i § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. nr 153, poz. 1269) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej.

W myśl art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity: Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.) sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Skarga jest zasadna i podlega uwzględnieniu.

Przedmiotem kontroli sądowej jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego w G. z dnia 22 listopada 2012 r., która utrzymała w mocy decyzję decyzją własną organu z dnia 3 lutego 2012 r., odmawiającą stwierdzenia nieważności decyzji Wójta Gminy C. z dnia 15 listopada 2010 r. w przedmiocie rozgraniczenia nieruchomości.

Decyzja Wójta Gminy C., której stwierdzenia nieważności domagali się skarżący, została wydana na podstawie art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (tekst jednolity: Dz. U. z 2010 r. nr 193 poz. 1287), zwanej w dalszej części uzasadnienia ustawą.

Zgodnie z tym przepisem, wójt (burmistrz, prezydent miasta) wydaje decyzję o rozgraniczeniu nieruchomości, jeżeli zainteresowani właściciele nieruchomości nie zawarli ugody, a ustalenie przebiegu granicy nastąpiło na podstawie zebranych dowodów lub zgodnego oświadczenia stron.

Stosownie do ustępu 3 tego artykułu, strona niezadowolona z ustalenia przebiegu granicy może żądać, w terminie 14 dni od dnia doręczenia jej decyzji w tej sprawie, przekazania sprawy sądowi.

W rozpoznawanej uczestnicy postępowania rozgraniczeniowego A. i A. K., będąc niezadowoleni z ustalenia przebiegu granicy, złożyli wniosek o przekazanie sprawy rozgraniczeniowej do rozpoznania sądowi powszechnemu.

Postępowanie sądowe nie zostało przeprowadzone, gdyż wniosek został przez sąd powszechny prawomocnie zwrócony. Powodem zwrotu wniosku, było nieuzupełnienie jego braków przez I i K. P., którzy byli wnioskodawcami w postępowaniu rozgraniczeniowym. Sąd powszechny reprezentował pogląd zgodny ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, że "w wypadku, gdy sprawa o rozgraniczenie została wszczęta przed organem administracyjnym na wniosek osoby zainteresowanej, osoba ta pozostaje nadal wnioskodawcą w postępowaniu przed sądem" (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1998 r., sygn. akt III CKU 112/97, OSNC 1998/10/169 i przywołana tam uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1983 r., sygn. akt III CZP 2/83 OSNCP 1983 r. z.10, poz.152). W konsekwencji, do uzupełnienia braków wniosku wzywana jest nie strona wnioskująca o przekazanie sprawy do sądu powszechnego lecz strona, która złożyła wniosek o rozgraniczenie w postępowania administracyjnym. W tym przypadku byli to I. i K. P. Nie odnosząc się do zasadności takiego postępowania sądu powszechnego, to nie może ujść uwadze, że w zaistniałej sytuacji nie uzupełnienie wniosku przez podmiot, który nie składał wniosku powoduje negatywny skutek dla innego podmiotu zainteresowanego w nadaniu mu dalszego biegu.

Istotne dla sprawy jest, że ustawodawca nie przewidział możliwości złożenia odwołania od wydanej decyzji rozgraniczeniowej. W sprawach o rozgraniczenie mamy bowiem do czynienia z odstępstwem od naczelnej zasady postępowania administracyjnego - zasady dwuinstancyjności.

Zgodnie z przywołanym art. 33 ust. 3 ustawy, stronie niezadowolonej z ustalenia przebiegu granicy służy uprawnienie do żądania, w terminie 14 dni od dnia doręczenia jej decyzji rozgraniczeniowej, przekazania sprawy sądowi.

Regulacja ta przesądza o tym, że administracyjne postępowanie rozgraniczeniowe ma charakter jednoinstancyjny.

Zatem nie odwołanie, ale wniosek strony niezadowolonej uruchamia dalsze postępowanie w sprawie. Żądanie to kończy postępowanie administracyjne i rozpoczyna postępowanie sądowe. Jednak mimo tego, że mamy do czynienia z dwoma etapami: postępowaniem administracyjnym i sądowym, sprawa o rozgraniczenie pozostaje sprawą cywilną.

Bezspornym było w sprawie, że skarżący zachowali termin do domagania się rozpoznania sprawy przez sąd powszechny. Skarżący otrzymali decyzję rozgraniczeniową w dniu 19 listopada 2010 r. i złożyli w dniu 1 grudnia 2010 r. (data nadania przesyłki na poczcie) żądanie przekazania sprawy do Sądu celem ponownego rozpoznania. Zatem termin przewidziany w art. 33 ust. 3 ustawy został zachowany.

Nie może budzić wątpliwości, że z momentem złożenia wniosku przez skarżących jednoinstancyjne postępowanie administracyjne zakończyło się. Jednak skuteczne złożenie wniosku w przywołanym trybie ustawowym wywołuje nie tylko przekazanie sprawy do etapu postępowania sądowego.

W ocenie Sądu orzekającego, skuteczne wniesienie do organu wniosku o przekazanie sprawy do sądu powszechnego powoduje, że decyzja o rozgraniczeniu traci moc i przestaje obowiązywać. Takie stanowisko wyraził również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z dnia 16 września 2010 r. sygn. akt III SAB/Kr 71/09 (dostępne w Internecie http:/cbois.nsa.gov.pl/). Sąd ten w uzasadnieniu orzeczenia wyraził pogląd, że decyzja administracyjna o rozgraniczeniu traci moc wiążącą z datą wpływu do organu żądania przekazania sprawy sądowi w zakresie objętym tym żądaniem, a nie z chwilą przekazania akt sprawy sądowi przez organ.

Także w orzecznictwie sądów został wyrażony pogląd, zgodnie z którym z na skutek złożenia wniosku o rozpoznanie sprawy rozgraniczeniowej przez sąd, decyzja rozgraniczeniowa traci moc. W postanowieniu z dnia 19 stycznia 1998 r., sygn. akt I CKN 423/97, OSNC 1998/10/156, Sąd Najwyższy zajął jednoznaczne stanowisko, że "decyzja administracyjna o rozgraniczeniu traci moc wiążącą w części objętej żądaniem przekazania sprawy sądowi, natomiast w części nie objętej tym żądaniem staje się ostateczna". Pogląd ten znalazł następnie odzwierciedlenie w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 września 1999 r., w sprawie II SA 1580/99, lex 46210 w związku z wykluczeniem przez ten Sąd "dopuszczalności możliwości wniesienia odwołania od decyzji o rozgraniczeniu nieruchomości w części nie objętej żądaniem przekazania sprawy sądowi, z tego względu, że decyzja administracyjna o rozgraniczeniu traci moc wiążącą w części objętej żądaniem przekazania sprawy sądowi, natomiast w części nie objętej tym żądaniem staje się ostateczna".

Utrata mocy wiążącej decyzji oznacza, że nie uzyskuje ona procesowych i materialnoprawnych skutków decyzji ostatecznej.

W orzecznictwie sądów administracyjnych reprezentowany jest również inny pogląd, że decyzja o rozgraniczeniu traci moc wiążącą w sytuacji gdy w następstwie wniosku strony niezadowolonej z rozgraniczenia sąd powszechny nada sprawie bieg i w konsekwencji wyda orzeczenie o rozgraniczeniu. W takiej sytuacji decyzja nie będzie mogła wywołać ani procesowych ani materialnoprawnych skutków decyzji ostatecznej. Takie też stanowisko było reprezentowane przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w G. w niniejszej sprawie. Dopiero zaś gdy wniosek strony niezadowolonej z rozgraniczenia zostanie przez sąd zwrócony, na skutek np. jego nieopłacenia lub dojdzie do umorzenia postępowania, decyzja o rozgraniczeniu staje się ostateczna ze wszystkimi skutkami jakie prawo przewiduje dla takich decyzji (zob. wyrok WSA w Kielcach z dnia 28 kwietnia 2009 r., w sprawie II SA/Ke 109/09 oraz wyrok WSA w Kielcach z dnia 13 czerwca 2012 r. w sprawie II SA/Rz 186/12, dostępne w Internecie http:/cbois.nsa.gov.pl/)

Tego poglądu, zdaniem Sądu orzekającego, nie można podzielić. Stanowisko to, co prawda, wiąże utratę mocy przez decyzję ze złożeniem wniosku lecz utrata ta może nastąpić tylko w przypadku, gdy zostanie nadany bieg sprawie, a następnie wydane orzeczenie sądowe.

Przy takim założeniu, wniosek strony niezadowolonej, wywoływałby odmienne skutki dla decyzji rozgraniczeniowej - w zależności od tego co się z nim stanie na etapie postępowania sądowego. Innymi słowy skutek w postaci utraty mocy wiążącej decyzji zależny byłby od uzupełnienia braków tego wniosku w postępowaniu sądowym lub od dalszych jego losów w tym postępowaniu (np. od możliwości cofnięcia wniosku i umorzenia postępowania). Przy czym skutek ten, tak jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, nie zależałby od zachowania się strony - bezpośrednio zainteresowanej i wnioskującej o przekazanie sprawy lecz od strony, która wnioskowała o rozgraniczenie. Mimo, że żądanie rozpoznania sprawy zostało skutecznie złożone na etapie postępowania administracyjnego.

Trzeba w tym miejscu podkreślić, że uprawnienie do złożenia wniosku o przekazanie sprawy do sądu przysługuje każdemu z uczestników postępowania rozgraniczeniowego. Zatem każdy kto jest niezadowolony z przebiegu granicy ma prawo domagać się rozpoznania sprawy przez sąd.

Dlatego już skuteczne złożenie wniosku powinno skutkować utratą mocy wiążącej przez decyzję. I to niezależnie, od tego co się z wnioskiem stanie dalej. W przeciwnym wypadku tylko jedna ze stron, a mianowicie strona wnioskująca o przeprowadzenie postępowania rozgraniczeniowego może mieć wpływ na dalsze pozostawanie decyzji w obrocie. Bowiem tylko od jej zachowania zależeć będzie czy wnioskowi zostanie nadany dalszy bieg i czy sprawa zostanie rozpoznana przez sąd. Inni uczestnicy postępowania rozgraniczeniowego wnioskujący o przekazanie sprawy do sądu, takiego uprawnienia zostaną de facto pozbawieni. W ten sposób strona niezadowolona z wyniku postępowania rozgraniczeniowego pozbawiona zostałby prawa do zakwestionowania niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia i prawa do obrony swojego interesu.

Oczywistym jest również, że strona niezadowolona z przebiegu granicy poprzez złożenie wniosku zmierza: po pierwsze - do podważenia wydanej decyzji i tym samym pozbawienia jej skutków procesowych i materialnoprawnych, po drugie - do rozpoznania sprawy "od nowa" przez sąd powszechny. Taki jest niewątpliwie cel wniosku który, co jest ważne, jest składany w jednoinstancyjnym postępowaniem administracyjnym. A więc w sytuacji, gdy strona nie ma możliwości złożenia odwołania.

Na skutek przedmiotowego wniosku sprawa jest "ponownie rozpoznana" przez sąd. Przy czym, sprawa toczy się na nowo przed sądem, który samodzielnie przeprowadza całe postępowanie rozgraniczeniowe. Jego rolą nie jest odniesienie się do postępowania administracyjnego i poczynionych tam ustaleń, ale samodzielne przeprowadzenie postępowania sądowego i wydanie niezależnego orzeczenia.

Sąd powszechny, co trzeba podkreślić, nie ma obowiązku w postanowieniu odnoszenia się do decyzji rozgraniczeniowej ani zamieszczania jakiegokolwiek stwierdzenia, w którym ustosunkuje się tej decyzji (np. jej mocy wiążącej). Jest to zrozumiałe w sytuacji, gdy wniosek strony pozbawił już decyzję bytu.

Przyjęcie powyższego stanowiska powoduje również, że granice obu odrębnych postępowań: sądowego i administracyjnego są zachowane, a czynności stron są dokonywane i wywołują skutki tylko w granicach prowadzonych postępowań. Czynności podjęte w postępowaniu sądowym pozostają bez wpływu na czynności strony podjęte w postępowaniu administracyjnym.

Jest też oczywistym, że w świetle przepisów ustawy, decyzja rozgraniczeniowa ma przede wszystkim na celu - rozstrzygnięcie sporu co do przebiegu granicy. Zgodnie z art. 29 ust. 1 i 2 ustawy rozgraniczenie nieruchomości ma na celu ustalenie przebiegu ich granic przez określenie położenia punktów i linii granicznych, utrwalenie tych punktów znakami granicznymi na gruncie oraz porządzenie odpowiednich dokumentów. Rozgraniczeniu podlegają, w miarę potrzeby wszystkie albo niektóre granice określonej nieruchomości z przyległymi nieruchomościami lub innymi gruntami.

Złożenie wniosku przez stronę niezadowoloną wskazuje, że nie doszło ostatecznie do zlikwidowania sporu, który nadal wymaga rozstrzygnięcia i wydania orzeczenia sądowego. Nie ma zatem w takiej sytuacji aksjologicznego uzasadnienia dla zachowania przez decyzję rozgraniczeniową swojego bytu.

W reasumpcji dotychczasowych rozważań należy przyjąć, że decyzja Wójta Gminy C. z dnia 15 listopada 2010 r. z momentem skutecznego złożenia wniosku o rozpoznanie sprawy rozgraniczeniowej przez sąd powszechny przestała istnieć w obrocie prawnym.

Żądanie przekazania sprawy sądowi jest środkiem bezwzględnie anulacyjnym, a nie jedynie suspensywnym, jak odwołanie w trybie instancji. W takiej sytuacji do rozgraniczenia w ogóle nie dochodzi.

Oznacza to, że uprzednio wydana decyzja administracyjna orzekająca o rozgraniczeniu, po zwrocie wniosku przez Sąd, nie powraca do obrotu prawnego, natomiast sytuacja prawna stron wraca do punktu wyjścia, tj. do momentu sprzed wszczęcia postępowania rozgraniczeniowego.

Dlatego w realiach niniejszej sprawy, należy przyjąć, że brak jest aktu, co do którego został przez skarżących złożony wniosek o wszczęcie postępowania nieważnościowego. Jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 29 czerwca 2011 r., sygn. akt II OSK 652/11 i czym należy się zgodzić "z regulacji Kodeksu postępowania administracyjnego odnoszącej się do postępowania nieważnościowego, jako nadzwyczajnego postępowania służącego eliminowaniu z obrotu prawnego aktów dotkniętych poważnymi wadami określonymi w art. 156 § 1 k.p.a. jednoznacznie wynika, że Kodeks ten nie przewiduje możliwości orzekania o nieważności aktu, który już w dacie złożenia wniosku nie miał mocy prawnej, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie. Można eliminować w trybie nieważnościowym wyłącznie akt nadal obowiązujący. Nie ma podstaw prawnych do tego, aby prowadzić postępowanie administracyjne, analizować i oceniać akt, który już swą ważność wcześniej utracił. Postępowanie nieważnościowe ma bezpośredni związek z zasadą trwałości aktu administracyjnego określoną w art. 16 k.p.a., zaś przyjęcie, że może być ono wykorzystywane bez związku z tą zasadą, czyli kwestią ochrony pozostających w mocy aktów administracyjnych, nie jest w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego w obecnym stanie prawnym do zaakceptowania".

Warunkiem stwierdzenia nieważności jest funkcjonowanie decyzji w obrocie prawnym. Brak decyzji w obrocie prawnym skutkuje odmową wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności.

Dlatego w okolicznościach niniejszej sprawy Samorządowe Kolegium Odwoławcze w G. powinno odmówić wszczęcia postępowania.

Natomiast na obecnym etapie sprawy strona zainteresowana powinna wnieść do organu administracji - Wójta Gminy C. o ponowne wszczęcie postępowania rozgraniczeniowego.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) ustawy -Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku.

W punkcie drugim wyroku orzeczono o kosztach postępowania na podstawie art. 200 tej ustawy.



Powered by SoftProdukt