drukuj    zapisz    Powrót do listy

6329 Inne o symbolu podstawowym 632, Inne, Samorządowe Kolegium Odwoławcze, *Uchylono decyzję I i II instancji, IV SA/Wr 869/11 - Wyrok WSA we Wrocławiu z 2012-02-16, Centralna Baza Orzeczeń Naczelnego (NSA) i Wojewódzkich (WSA) Sądów Administracyjnych, Orzecznictwo NSA i WSA

IV SA/Wr 869/11 - Wyrok WSA we Wrocławiu

Data orzeczenia
2012-02-16 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2011-12-29
Sąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
Sędziowie
Alojzy Wyszkowski /sprawozdawca/
Ryszard Pęk /przewodniczący/
Wanda Wiatkowska-Ilków
Symbol z opisem
6329 Inne o symbolu podstawowym 632
Hasła tematyczne
Inne
Skarżony organ
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Treść wyniku
*Uchylono decyzję I i II instancji
Powołane przepisy
Dz.U. 2009 nr 1 poz 7 art. 23 ust. 8
Ustawa z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów - tekst jednolity.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Ryszard Pęk Sędziowie Sędzia WSA Wanda Wiatkowska-Ilków Sędzia WSA Alojzy Wyszkowski (spr.) Protokolant Krzysztof Caliński po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 16 lutego 2012 r. sprawy ze skargi K. B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego we W. z dnia [...], nr [...] w przedmiocie odmowy umorzenia nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego I. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we W. z dnia [...], nr [...] II. nie orzeka w przedmiocie wykonania zaskarżonej decyzji.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia [...], nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze we W., po rozpatrzeniu odwołania K. B., (dalej: skarżąca) od wydanej z upoważnienia Prezydenta W., decyzji Zastępcy Kierownika Działu Świadczeń Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we W., z dnia [...], nr [...] utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję organu I instancji. Decyzja ta odmawiała umorzenia kwoty nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego - określonych decyzją z dnia [...], nr [...] w wysokości 2000 zł oraz kwoty ustawowych odsetek, które na dzień wydania decyzji wynoszą 443 zł i są naliczane do dnia spłaty oraz odmawiającej umorzenia kwoty nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego - określonych decyzją z dnia [...], nr [...], w wysokości 2750 zł oraz kwoty ustawowych odsetek, które na dzień wydania decyzji wynoszą 428,77 zł i są naliczane do dnia spłaty - na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 kpa oraz art. 23 ust. 8 ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U. nr 1, poz. 7 ze zm.), dalej: ustawa, utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję organu I instancji.

W uzasadnieniu wskazano na następujący stan faktyczny i prawny sprawy.

Powołaną na wstępie decyzją organ pierwszej instancji, odmówił skarżącej umorzenia kwoty nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego - określonych decyzjami: z dnia [...], nr [...] , w wysokości 2000 zł oraz z dnia [...], nr [...] w wysokości 2750 zł, wraz z ustawowymi odsetkami.

W uzasadnieniu decyzji organ pierwszej instancji stwierdził, że w toku postępowania wyjaśniającego ustalono, że skarżąca prowadzi wspólne gospodarstwo domowe wraz z matką – B. D. i siostrą – H. B. W kwietniu 2011 r. źródłem utrzymania rodziny były świadczenia z funduszu alimentacyjnego przyznane skarżącej i jej siostrze – potrącone na poczet zaległości w spłacie nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego, stypendia oraz dodatek mieszkaniowy, w łącznej wysokości 2236,47 zł, co w przeliczeniu na osobę w rodzinie wynosi 745,49 zł. Dochody rodziny na dzień składania zeznań skarżącej do protokołu w dniu 22 czerwca 2011 r. łącznie wynosiły 1900 zł. Składały się na nie wypłaty z tytułu stypendiów sióstr i przyznanych im świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Organ podniósł, że kwotę 1000 zł przyznaną rodzinie z funduszu alimentacyjnego, pomimo tego, że jest potrącana na poczet nienależnie pobranych świadczeń, należy wliczać do dochodu rodziny. Rodzina od maja 2011 r. nie wynajmuje już mieszkania i w związku z tym nie musi ponosić kosztów najmu. Skarżąca wraz ze swoją siostrą obecnie mieszka we W. przy ul. Cz. - w domu, który należał do jej rodziców, a w czerwcu 2006 r. został zlicytowany przez komornika na poczet długów. Matka skarżącej , zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego dla [...] I Wydział Cywilny z dnia 1 grudnia 2010 r. nie ma prawa mieszkać w lokalu przy ul. Cz. W kwietniu 2011 r. zapłacono zaległy rachunek za energię elektryczną zużytą w listopadzie 2010 r. (101,87 zł) oraz rachunek za wywóz śmieci (181,85 zł). Jednakże nadal rodzina ma zaległości w opłatach za wodę i wywóz śmieci. W kwietniu 2011 r. rodzina poniosła koszty związane z wynajmem mieszkania przy ul. P., z którego korzystano w okresie od września 2010 r. do kwietnia 2011 r. Opłata ta została pokryta ze stypendiów. Organ pierwszej instancji nie dał wiary zeznaniom skarżącej, złożonym w dniu 7 października 2011 r., że wydatki w grudniu 2010 r. były wyższe od dochodów i na ich pokrycie matka musiała pożyczyć 500 zł. Organ obliczył, że w okresie od stycznia 2011 r. do kwietnia 2011 r. opłaty związane z wynajmem mieszkania wynosiły 3928,76 zł. Ponadto rodzina zobowiązana jest do zapłaty odszkodowania z tytułu bezumownego korzystania z lokalu przy ul. Cz. (14 567 zł). Jest to zaległość powstała na przełomie 2009/2010, zatem zdaniem organu w okresie, kiedy rodzina uzyskiwała dochody z tytułu świadczeń rodzinnych, stypendiów oraz świadczeń alimentacyjnych i tym samym miała możliwość choćby częściowej spłaty powstałego zadłużenia. Skarżąca studiuje stacjonarnie politologię na Akademii im. [...] w Cz. i jednocześnie jest słuchaczką Szkoły Policealnej "[...]". W roku akademickim przez kilka dni w tygodniu mieszka w akademiku w Cz. i z tego tytułu miesięcznie wydaje 350 zł, na dojazdy miesięcznie przeznacza 200 zł.

Organ pierwszej instancji analizując przychody i wydatki rodziny, zgodnie ze złożonym oświadczeniem, nie dał wiary stwierdzeniom skarżącej, jak również temu, że jej stypendium przeznaczone jest na utrzymanie rodziny - gdyż zgodnie z wykazaną specyfikacją wystarcza ono jedynie na pokrycie i to nie w całości jej własnych wydatków związanych ze studiami w Cz. Matka skarżącej spłaca w ratach zadłużenie wobec w ZUS (za okres od stycznia 2011 r. do kwietnia 2011 r. należności opłacała rodzina matki). Od dnia 1 marca 2011 r. zarejestrowała własną działalność gospodarczą (agent ubezpieczeniowy), lecz nie uzyskała jeszcze z tego tytułu żadnych dochodów.

Podkreślono, że w kwietniu 2011 r. wydatki rodziny przekroczyły dochody. Dokonano pożyczki od znajomych w wysokości 500 zł. Rodzina otrzymuje sporadyczną pomoc od babci skarżącej, pożycza pieniądze od znajomych. Znajomi czasem zapraszają rodzinę na obiady.

Siostra skarżącej jest studentką IV roku Uniwersytetu W. i tak samo jak skarżąca ma wolne wakacje i weekendy. Jednakże w tym okresie skarżąca ani jej siostra nie była zatrudnione i nie uzyskiwały żadnych dochodów. Ponadto skarżąca ukończyła studium kosmetyczne, które również daje duże możliwości zarobkowania. Organ podniósł, że podstawę prawną dotyczącą zastosowania ulgi określa art. 23 ust. 8 ustawy. Zastosowanie ulgi w formie umorzenia świadczeń nienależnie pobranych następuje w ramach uznania administracyjnego. Oznacza to, że nawet wystąpienie szczególnych przesłanek nie daje podstaw i tytułu do zaspokojenia żądania skarżącej w każdym przypadku.

Biorąc pod uwagę powyższe organ pierwszej instancji stwierdził, że sytuacja dochodowa rodziny skarżącej jest trudna. Od lipca do września 2011 r. skarżąca i jej siostra nie będą miały wypłacanego stypendium, natomiast przyznane im świadczenia z funduszu alimentacyjnego będą potrącane na poczet nienależnie pobranych świadczeń. Organ zauważył, że choć rodzina (jak twierdzi) w wymienionym okresie jest całkowicie pozbawiona dochodu, to nie sposób zrozumieć dlaczego skarżąca "nie zmieniła swojej prośby dotyczącej formy ulgi w spłacie nienależnie pobranych świadczeń, tym samym decydując się na dalsze potrącanie w całości przyznanego świadczenia z funduszu alimentacyjnego". Okoliczność ta spowodowała, że organ nie daje wiary temu, iż stypendium oraz świadczenia z funduszu alimentacyjnego są jedynym źródłem dochodu rodziny. Twierdzi, że rodzina musi mieć inne źródła utrzymania (choćby systematyczna pomoc od rodziny), o których nie mówi organowi. Ponadto organ podkreślił, że obecnie w rodzinie nie występuje bezrobocie, gdyż matka skarżącej od dnia 1 marca 2011 r. rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej. Zaś jej stan zdrowia (chociaż ma problemy zdrowotne dotyczące narządu ruchu i oczekuje na operację prawego barku) nie stanowi przeszkody w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej. Z kolei siostra skarżącej oświadczyła, że ma poważną wadę wzroku, a z powodu braku pieniędzy nie może kontynuować leczenia i kupić nowych okularów. Wskazano, że siostra skarżącej jest osobą cierpiącą na wadę wzroku jednakże nie jest prawdą, że musiała przerwać leczenie z powodu braku środków finansowych, ponieważ mogła korzystać z usług Narodowego Funduszu Zdrowia. Ponadto problemy zdrowotne rodziny nie obciążają budżetu domowego rodziny, albowiem nie przedstawiono żadnych faktur za leki.

W rezultacie jednak stwierdzono, że niskie dochody, na które powołuje się skarżąca nie są szczególną przesłanką, która umożliwiałaby umorzenie nienależnie pobranych świadczeń. Podkreślono, że nie chodzi o przypadki uzasadnione, ale przypadki szczególnie uzasadnione. Powołano się na orzecznictwo NSA, który za szczególnie uzasadnione uznaje sytuacje zupełnie wyjątkowe. Zdaniem organu, licytacja domu, która miała miejsce w 2006 r. nie może być przesłanką do umorzenia długu, gdyż zdarzenie to miało miejsce ponad pięć lat temu. Wskazano, że skarżąca, jak i jej siostra są osobami młodymi i zdrowymi, nie mają przeciwwskazań w podjęciu zatrudnienia, a ich matka prowadzi działalność gospodarczą. Ponadto okoliczność mająca wpływ na zastosowanie ulgi w spłacie zaległości w formie umorzenia, byłaby uzasadniona jedynie w takich wypadkach, które spowodowane byłyby działaniem czynników, na które skarżąca nie mogła mieć wpływu i która byłaby niezależna od sposobu jej postępowania. Organ zauważył, że nienależnie pobrane świadczenia powstały w związku z pobieraniem przez skarżącą alimentów za pośrednictwem komornika, choć była świadoma konsekwencji wynikających z takiego działania.

Jednakże, mając na uwadze obecną trudną sytuację dochodową skarżącej, organ pomocy społecznej poinformował ją o możliwości zastosowania ulgi w spłacie nienależnie pobranego świadczenia w formie odroczenia terminu płatności lub rozłożenia nienależnie pobranych świadczeń na niewielkie raty. Czas odroczenia mógłby być potrzebny do ustabilizowania sytuacji finansowej rodziny skarżącej, ukończenia studiów i podjęcia zatrudnienia.

W odwołaniu skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i umorzenie w całości kwot nienależnie pobranych. Wydanej decyzji zarzuciła przekroczenie granic uznania administracyjnego, brak poddania analizie zdarzeń dotyczących utraty życiowego majątku rodziny w kontekście zdolności do zapłaty nienależnie pobranych świadczeń, brak ustaleń organu odnoszących się do możliwości poprawy sytuacji rodziny przez podejmowanie prób zatrudnienia. Odwołująca się nie zgodziła się z wyliczeniem dochodu rodziny dokonanym przez organ pierwszej instancji i stwierdziła, że "takich pieniędzy do dyspozycji nie miałyśmy w rodzinie". Co prawda jej i siostrze przyznano świadczenia z funduszu alimentacyjnego na okres od października 2010 r. do września 2011 r. po 500 zł, jednakże od stycznia 2011 r. w całości je zabrano "na poczet zaległości w spłacie nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego". Zarzuciła, że wraz z siostrą nękane były pytaniami ze strony organu dotyczącymi wysokości ponoszonych wydatków w sytuacji gdy podczas całego postępowania podkreślano, że wszystkimi wydatkami rodziny zajmuje się wyłącznie mama. Również mama twierdziła tak samo i na żądanie organu przygotowała i złożyła w dniu 31 maja 2011 r. szczegółowe rozliczenie faktycznych przychodów, którymi są stypendia socjalne (480 zł i 420 zł) i poniesionych kosztów w okresie od stycznia do maja 2011 r. Ponadto mama wnosiła, aby organ wyliczając średni dochód na osobę w rodzinie wziął pod uwagę faktyczne przychody i koszty z okresu pięciu miesięcy, tj. od stycznia do maja 2011 r., a nie tylko z jednego miesiąca. Według specyfikacji zrobionej przez mamę przychody za pięć miesięcy 2011 r., tj. od stycznia do maja wyniosły 4020 zł, a poniesione koszty 2598,25, co daje dochód 1.421,75 zł. Dzieląc dochód przez pięć miesięcy wyliczono średni miesięczny dochód rodziny na kwotę 2.384,35 zł, zaś miesięczny dochód na osobę w rodzinie wyniósł 94,78 zł. Gdyby zaś zostało doliczone stypendium skarżącej za maj w kwocie 480 zł i przychód wyniósłby 4.500 zł to przy tych samych kosztach, średni miesięczny dochód wyniósłby 380,35 zł, a na osobę w rodzinie przypadłoby 126,78 zł. Dalej strona podniosła, że wyliczona kwota 126.78 zł jest znacznie poniżej kryterium dochodowego i jest tylko o 32 zł wyższa od ujętej w specyfikacji mamy. "Żenującym zatem wydaje się stanowisko organu zarzucające stronie znaczne zaniżenie dochodu, podczas, gdy sam zaakcentował takie rozliczenie przychodów i kosztów podczas składania zeznań przez moją mamę". Wskazała, że organ nie poddał przemyśleniom zdarzeń dotyczących utraty życiowego majątku rodziny i nie wyciągnął z tego żadnych wniosków. "W zamian gdyba" i tworzy jakieś hipotezy, które nie mają potwierdzenia w rzeczywistości". Ponadto organ pierwszej instancji nie wziął pod uwagę faktu, że w lipcu 2011 r. rodzina została bez środków do życia. Wybiórczo potraktował zadłużenie rodziny za media, wskazując tylko niektóre i nie podając wszystkich kwot, jak również nie wspomniał o bieżących opłatach. Pominięto informację, że np. zaległość w opłatach za wodę sięga roku 2010 r. Pominięto też duże zadłużenie za energię elektryczną. Ponadto organ insynuuje, że "moja rodzina skoro żyje, to musi mieć nielegalne dochody. W ten sposób organ narusza moje dobre imię, mojej mamy i siostry". Skarżąca poinformowała, że jej mama znowu jest bez pracy, bo pod koniec lipca przestała wykonywać działalność gospodarczą. Po bezskutecznym poszukiwaniu pracy w dniu 30 sierpnia 2011 r. zarejestrowała się w PUP we W. jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Skarżąca opisała niezmiernie trudną sytuację finansową swojej rodziny, wskazała na kłopoty zdrowotne w rodzinie. Podniosła, że faktycznie w ramach funduszu można leczyć się bezpłatnie, jednakże za okulary trzeba zapłacić. Tymczasem pomimo dużej wady wzroku siostra nie może kupić nowych okularów. Stwierdziła, że organ nigdy nie żądał żadnych rachunków za zakup leków, a był informowany o chorobach w rodzinie. Zatem nie można zrozumieć dlaczego zarzuca brak wydatków czynionych w tym zakresie. Skarżąca ponownie, jak w poprzednim odwołaniu oświadczyła, że nie miała wiedzy i nie była świadoma, iż nie wolno jej było pobierać żadnych pieniędzy od komornika.

W zakończeniu odwołania stwierdziła, że proponowane odroczenie płatności lub rozłożenie na raty są niemożliwe do przyjęcia, bo sytuacja rodziny nie rokuje poprawy jeszcze długo. Podtrzymała swoje wcześniejsze stanowisko, że organ przyznał jej i siostrze świadczenia z funduszu alimentacyjnego tylko po to, by zaanektować je na poczet długu. Ponadto wiedząc, że od lipca 2011 r., rodzina nie będzie otrzymywała żadnych pieniędzy, pozostawił ją w tragicznej sytuacji bez środków do życia. Również celowo przedłużał postępowanie, "by zająć jak najwięcej środków i zmusić skarżącą do przyjęcia propozycji organu poprzez spłatę ratalną zadłużenia".

Badając sprawę w niniejszym postępowaniu odwoławczym Kolegium nie dopatrzyło się naruszeń, które skutkowałyby koniecznością wyeliminowania z obrotu prawnego zaskarżonej decyzji. Organ pierwszej instancji, realizując wszystkie wcześniejsze zalecenia Kolegium zawarte w decyzji z dnia[...], nr [...], wyjaśnił sprawę w stopniu pozwalającym na jej rozstrzygnięcie, również przekonująco uzasadnił swoje stanowisko. W tej sytuacji w ocenie Kolegium, odwołanie skarżącej nie zasługuje na uwzględnienie.

Dalej wskazano, że zgodnie z art. 23 ust. 1 ustawy osoba, która pobrała nienależnie świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu wraz z ustawowymi odsetkami. Stosownie do art. 23 ust. 8 ustawy, organ właściwy wierzyciela oraz marszałek województwa mogą umorzyć kwotę nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty, jednakże jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności dotyczące sytuacji rodziny.

Z przepisu tego wynika, że decyzja w zakresie umorzenia nienależnie pobranych świadczeń pozostaje w sferze tzw. uznania administracyjnego i jest wyjątkiem od ogólnie przyjętej normy, że nienależnie pobrane świadczenie podlega zwrotowi. Zatem umorzenie takich świadczeń dopuszczalne jest niezwykle rzadko i tylko wówczas, gdy mają miejsce szczególnie uzasadnione okoliczności dotyczące sytuacji rodziny. Przy czym zwrotu "sytuacja rodziny" nie należy rozumieć wąsko. Mówiąc o sytuacji finansowej rodziny, należy bowiem brać pod uwagę możliwości zarobkowe jej członków. Jednocześnie należy podnieść, że ustawodawca posługuje się w tym przepisie pojęciem nieostrym ("szczególnie uzasadnione okoliczności"). Organ, działając w granicach uznania administracyjnego, zanim podejmie rozstrzygnięcie ma obowiązek - zgodnie z zasadą prawdy materialnej, wyrażoną w art. 7 k.p.a., w związku z art. 77 § 1 k.p.a. i art. 80 k.p.a. - podjąć wszelkie kroki niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, przez co rozumie się zebranie w sposób wyczerpujący rozpatrzenie całego materiału dowodowego, a także ocenę na podstawie całokształtu materiału dowodowego, czy dana okoliczność została udowodniona.

Orzekając w ramach uznania administracyjnego, organ winien zbadać, czy sytuacja rodziny występującej z wnioskiem o umorzenie daje podstawy prawne do orzeczenia ulgi. Użycie przez ustawodawcę zwrotu "szczególnie uzasadnione okoliczności" oznacza, że zastosowanie instytucji określonych w art. 23 ust. 8 ustawy, w tym umorzenie nienależnie pobranych świadczeń, jest wyjątkiem (o czym była mowa wyżej) od reguły i nakłada na organ właściwy obowiązek zbadania, czy przedmiotowy wniosek rzeczywiście dotyczy przypadku szczególnie uzasadnionego. Sąd Najwyższy, w wyroku dotyczącym instytucji umorzenia należności wskazał, że zasadą jest egzekwowanie należności, natomiast ich umorzenie może nastąpić wyjątkowo i tylko w sytuacjach specyficznych. Również brak stałych dochodów i związana z tym ciężka sytuacja materialna, nie były w ocenie Sądu szczególną okolicznością w rozumieniu omawianego przepisu (wyrok z dnia 17 października 2006 r., III UK 77/06, OSNP 2007/21-22/326). Z kolei Naczelny Sąd Administracyjny wyjaśnił, że wydając decyzję o charakterze uznaniowym organ jest związany nie tylko przepisem, ale i celem ustanowionego przepisu oraz normami etycznymi. Uznanie administracyjne nie pozwala zatem organowi na dowolność w załatwieniu sprawy, ale jednocześnie nie nakazuje mu spełnienia każdego żądania obywatela. Sąd wskazał, że w przypadku nieostrych pojęć typu "szczególnie uzasadniony przypadek", organ stosujący prawo dokonuje wyboru pewnych kryteriów, które bierze pod uwagę przy ocenie, czy sytuacja określona w przepisie występuje (wyrok z dnia 9 marca 2006 r., I OSK 1267/05, LEX nr 198275). Za szczególnie uzasadnione Naczelny Sąd Administracyjny uznaje sytuacje zupełnie wyjątkowe (wyrok NSA z dnia 19 stycznia 2006 r., I OSK 777/05, LEX 194414).

Kolegium, po przeprowadzeniu postępowania odwoławczego stwierdziło, że rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji nie nosi cech dowolności, co powoduje, iż nie można zgodzić się zarzutem odwołania dotyczącym przekroczenia granic uznania administracyjnego i braku poddania analizie zdarzeń dotyczących utraty życiowego majątku. Organ pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Zastosował właściwe przepisy prawa i odpowiednio uzasadnił treść zaskarżonego orzeczenia. Dokonał wnikliwej analizy sytuacji rodzinnej i dochodowej, uwzględnił wysokość wydatków, wiek skarżącej i członków jej rodziny, warunki mieszkaniowe, zaległości w opłacaniu mediów, potencjalne możliwości zarobkowe skarżącej i członków jej rodziny. Zasadnie wzięto pod uwagę, że zadłużenie z tytułu nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego było zawinione przez skarżącą, ponieważ pobierała alimenty za pośrednictwem komornika posiadając wiedzę co do konsekwencji wynikających z takiego działania. Okoliczność ta powoduje, że skarżąca świadomie pobierała nienależne świadczenia i w związku z tym powinna się liczyć z konsekwencją ich zwrotu.

Organ odwoławczy podzielił słuszność tych ustaleń. Również zdaniem Kolegium, choć sytuacja finansowa rodziny skarżącej jest trudna, to w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy brak jest podstaw do umorzenia kwot z tytułu nienależnie pobranych świadczeń rodzinnych wraz z odsetkami. Nie można bowiem uznać, że w sytuacji rodziny skarżącej zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności, o których mowa w art. 23 ust. 8 ustawy. Z tej racji Kolegium stwierdziło, że od czasu, gdy wypłacano świadczenia uznane następnie za nienależne, sytuacja skarżącej nie uległa istotnej zmianie, a zwłaszcza znaczącemu pogorszeniu, tym bardziej na skutek jakichś wydarzeń szczególnych. W odwołaniu skarżąca nie podała żadnych nowych faktów, zaistniałych w sytuacji jej rodziny, które nosiłyby znamiona epizodów nadzwyczajnych. Argumenty odwołania nie wnoszą nic nowego do sprawy. Nie można zgodzić się ze skarżącą, która możliwość poprawy swojej sytuacji finansowej upatruje wyłącznie w zastosowaniu instytucji umorzenia jej kwoty nienależnie pobranych świadczeń. Zdaniem Kolegium skarżąca nie wykorzystuje własnych możliwości w celu poprawy sytuacji finansowej swojej rodziny, licząc wyłącznie na pomoc osób trzecich. Argumentacja skarżącej w tym zakresie nie jest zasadna. Zdaniem Kolegium, trwające trudności finansowe rodziny powinny zmobilizować jej członków do aktywnego poszukiwania zatrudnienia z pełną świadomością, że muszą godzić naukę z możliwością zarobkowania (dot. skarżącej i jej siostry). Jeżeli zaś byłoby to niemożliwe, czy też w praktyce trudne do zrealizowania, bądź dawałoby niewystarczające efekty finansowe to można wystąpić z wnioskiem o zastosowanie innej ulgi w spłacie nienależnie pobranego świadczenia, tj. w formie odroczenia terminu płatności lub rozłożenia nienależnie pobranych świadczeń na niewielkie raty.

Słusznie i korzystnie dla skarżącej zaproponował organ pierwszej instancji możliwość zastosowania ulgi w postaci odroczenia terminu płatności, który mógłby być na tyle długi, aby skarżąca miała realną możliwość osiągnięcia stabilizacji swojej sytuacji finansowej oraz rodziny w wyniku podjęcia stałej pracy po ukończeniu studiów. Przyjęcie takiego wariantu nie eliminuje ewentualnego wystąpienia z kolejnym wnioskiem o umorzenie zadłużenia w sytuacji gdy skarżąca, pomimo pełnego zaangażowania swoich sił i możliwości, nie będzie w dalszym ciągu w stanie własną mocą dokonać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia.

Podniesiono, że pomoc ze środków publicznych, realizowana w ramach uznania administracyjnego, przyznawana jest osobom, które nie tylko osiągają dochody poniżej pewnego, ustawowego kryterium, ale dodatkowo osoby te dotknięte są np. chorobą, samotnością, niepełnosprawnością. W tych okolicznościach sytuacja rodziny skarżącej nie wykazuje spełnienia przesłanki "szczególnie uzasadnionych okoliczności". Trzeba więc jeszcze raz podkreślić, że świadczenia nienależnie pobrane można umorzyć tylko w wyjątkowych sytuacjach. W żadnym wypadku nie jest to obowiązek organu administracyjnego. Argumenty skarżącej, przemawiające za zastosowaniem ulgi, mają charakter subiektywny.

Dodano, że w przypadku decyzji uznaniowych organ administracyjny zobowiązany jest wyważyć słuszny interes obywatela i interes społeczny. O istnieniu ważnego interesu strony nie decyduje jej subiektywne przekonanie, lecz obiektywne kryteria, zgodne z powszechnie aprobowaną hierarchią wartości. Natomiast przez interes społeczny (publiczny) rozumie się dyrektywę postępowania nakazującą mieć na uwadze respektowanie wartości wspólnych dla całego społeczeństwa, takich jak sprawiedliwość, bezpieczeństwo, zaufanie obywateli do organów władzy, sprawność działania aparatu państwowego, korektę błędnych decyzji itd. (wyrok NSA z dnia 21 maja 2003 r., III SA 2752/01, LEX 145004). Interes społeczny wymaga przede wszystkim, aby dokonując redystrybucji środków publicznych organy właściwe w sprawach przedmiotowych świadczeń, gdy nienależnie przyznały takie środki osobie nieuprawnionej, nie dochodziły ich zwrotu jedynie w wyjątkowych przypadkach. Środki te mają bowiem służyć co do zasady wyłącznie osobom uprawnionym. Tych środków nie jest przy tym nieograniczona ilość, pozwalająca na korzystanie z nich przez wszystkich potrzebujących. Niedomaganie się od skarżącej zwrotu kwoty nienależnie pobranych świadczeń, naruszałoby w sposób rażący nie tylko interes fiskalny Państwa, ale i wartości wspólne dla całego społeczeństwa, takie jak sprawiedliwość społeczna i zaufanie obywateli do organów władzy. Społeczeństwo i jego obywatele muszą żyć w przekonaniu, że organy Państwa dbają o to, aby pieniądze publiczne były wykorzystywane w sposób zgodny z ich przeznaczeniem i otrzymywały je wyłącznie osoby uprawnione lub - w wyjątkowych - przypadkach również osoby nieuprawnione (wobec umorzenia świadczeń nienależnie pobranych), ale znajdujące się w zupełnie wyjątkowej sytuacji, których twierdzenia nie wzbudzają jakichkolwiek wątpliwości co do ich zgodności z prawdą i które w pełni wykorzystują wszystkie swoje możliwości i uprawnienia do poprawy sytuacji finansowej swojej rodziny. W przeciwnym wypadku należałoby uznać, że instytucje odpowiedzialne nie wykonują swoich ustawowych obowiązków i marnotrawią środki publiczne, co oczywiście naruszałoby rażąco interes społeczny.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, skarżąca zarzuciła, że doszło do przekroczenia granic uznania administracyjnego oraz, że decyzja Kolegium jest rozstrzygnięciem dowolnym. Skarżąca zarzuciła ponadto naruszenie zasady prawdy materialnej przez przyjęcie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów. Skarżąca stwierdziła, że organy orzekające w jej sprawie dopuściły się również naruszenia przepisów zawartych w ustawie tj. art. 2 pkt 7 lit. d) oraz art. 23 ust. 8, przez błędną ich wykładnię. Podniosła, że organ administracji, działający w ramach uznania administracyjnego, jest zobowiązany załatwić sprawę w sposób zgodny ze słusznym z interesem obywatela, jeśli nie stoi temu na przeszkodzie interes społeczny i nie przekracza to możliwości organu administracji. Ponadto podjęcie decyzji uznaniowej ma służyć osiągnięciu celu postawionego przed ustawą. W ocenie skarżącej, w jej przypadku nie zbadano w sposób wnikliwy stanu faktycznego sprawy i nie udowodniono, że jej sytuacja rodzinna jest na tyle dobra, iż jest ona w stanie spłacić obciążające ją należności. Zwróciła uwagę, że celem ustawy nie jest ochrona interesów fiskalnych państwa, lecz niesienie pomocy przez dostarczanie środków utrzymania osobom, które nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb. Zarzuciła, że to, iż nie jest osobą samotną, niepełnosprawną, osiągającą dochody poniżej pewnego kryterium, nie dyskwalifikuje jej jako osoby mogącej uzyskać ulgę w postaci umorzenia nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Podniosła, że organy w sposób nieprawidłowy ustaliły wysokość dochodu uzyskiwanego przez jej rodzinę, jak też ponoszonych przez nią wydatków. Skarżąca stwierdziła również, że to "z winy urzędników znalazła się w obecnej sytuacji". Co do oświadczenia, w którym zawarta była informacja, że została pouczona o tym, iż nie może przyjmować alimentów, wyjaśniła, że organ nie udzielił jej stosownych informacji, a jedynie "wręczył druk i kazał podpisać". W dalszej części skargi skarżąca przedstawiła wywody dotyczące charakteru wypłaconych jej z funduszu alimentacyjnego świadczeń, mające wykazać, że nie były one świadczeniami nienależnie pobranymi. W konkluzji stwierdziła, że w jej przypadku zaistniały okoliczności uzasadniające umorzenie należności.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w całości podtrzymało swoje dotychczasowe stanowisko oraz przedstawioną w zaskarżonej decyzji argumentację i podniosło, że przy rozpatrywaniu niniejszej sprawy, nie doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania administracyjnego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zakres kontroli sprawowanej przez wojewódzkie sądy administracyjne określa ustawa z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269), stanowiąc w przepisie art. 1 § 2, że sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem jej zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Uchylenie decyzji może nastąpić w sytuacji, gdy wydanie zaskarżonej decyzji nastąpiło w wyniku naruszenia prawa materialnego lub procesowego, które to naruszenie miało lub mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt. 1 a i c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zmianami – zwana dalej p.p.s.a.). Istotnym jest także, że rozstrzygając daną sprawę sąd nie jest związany zarzutami i wnioskami skargi, może stosować przewidziane ustawą środki w celu usunięcia naruszenia prawa a zakres jego procedowania wytyczają granice danej sprawy oraz zakaz reformationis in peius (art. 133 i 134 § 1 i 2 p.p.s.a).

W ocenie Sądu skarga jest zasadna, bowiem zarówno zaskarżona decyzja jak i decyzja ją poprzedzająca Kierownika Działu Świadczeń Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we W., z dnia [...] naruszają prawa w stopniu uzasadniającym ich uchylenie.

Materialnoprawną podstawą wydanej w sprawie decyzji są przepisy ustawy z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz. U .z 2009 r. Nr 1 poz. 7), zwanej dalej ustawą. W myśl art. 23 ust. 8 ustawy organ właściwy wierzyciela oraz marszałek województwa mogą umorzyć kwotę nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami w całości lub w części, odroczyć termin płatności albo rozłożyć na raty, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności dotyczące sytuacji rodziny.

Przesłanką dokonania umorzenia, leżącego w kompetencjach organu właściwego wierzyciela, jest zatem każdorazowo ustalenie sytuacji dochodowej i rodzinnej. Podkreślić w tym miejscu należy, że decyzja wydana na podstawie art. 23 ust. 8 ustawy jest podejmowana na zasadzie uznania administracyjnego. Uznaniowość nie oznacza jednakże dowolności. Stąd rozstrzygnięcie sprawy wymaga wnikliwego zbadania i rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, a wydana przez organ decyzja winna wskazywać, jakie okoliczności organ wziął pod uwagę. Uznaniowy charakter decyzji nie zwalnia zatem organu od obowiązku przeprowadzenia prawidłowego postępowania oraz wydania decyzji spełniającej wymogi określone w przepisie 107 § 3 k.p.a. Organ, prowadząc postępowanie, w wyniku którego ma zostać wydana decyzja uznaniowa, ma obowiązek wypełnić zawarty w art. 7 k.p.a. nakaz dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy oraz określony w przepisie art. 77 § 1 k.p.a. obowiązek zebrania i rozpatrzenia w sposób wyczerpujący materiału dowodowego. Z uwagi na konstrukcję przepisów prawa regulujących zasady postępowania wyjaśniającego, ciężar przeprowadzenia tego postępowania i dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy spoczywa na organie administracji publicznej.

W konsekwencji wydanie decyzji wymaga uprzedniego jednoznacznego zbadania sytuacji dochodowej i rodzinnej dłużnika i dopiero po analizie ustalonych okoliczności dokonania oceny czy sytuacja dłużnika jest na tyle szczególna, że uzasadnia zastosowanie wobec niego art. 23 ustawy, czy też podstaw do umorzenia należności organ się nie dopatrzył.

Zdaniem Sądu wskazane wymogi w niniejszej sprawie nie zostały spełnione w sposób pozwalający na ostateczne jej rozstrzygniecie. Organy orzekające uznały, że sytuacja, w której znajduje się skarżąca nie uzasadnia zastosowania tego przepisu. Tymczasem materiał dowodowy przedstawiony Sądowi w jego ocenie do kontroli nie dawał wystarczających podstaw do wydania decyzji odmownej.

Organ w ramach prowadzonego postępowania nie ustalił np. w Powiatowym Urzędzie Pracy czy dla skarżącej są jakiekolwiek oferty pracy z uwzględnieniem rodzaju studiów (dzienne) podejmowanych przez nią i stanu zdrowotnego matki jako osób pozostających w wspólnym gospodarstwie domowym. Co więcej w aktach brak wezwania skarżącej do przedstawienia dowodów potwierdzających, że starała się o jakiekolwiek zatrudnienie np. w okresie wakacyjnym.. Powyższe czyni twierdzenia organu o możliwości zarobkowania gołosłownymi. Tymczasem stanowisko to bezkrytycznie przyjął także organ odwoławczy, nie czyniąc w tym zakresie żadnych własnych ustaleń. Jednocześnie organ w ogóle nie odniósł się do twierdzeń skarżącej dotyczących stanu zdrowia, choć okoliczność ta może mieć istotny wpływ na ustalenie, co do możliwości podjęcia przez matkę skarżącej pracy, a tym samym zwiększenia dochodów wspólnego gospodarstwa domowego i spłaty wymaganej należności. Nie zobowiązał też strony do udokumentowania powyższych twierdzeń. Z decyzji organu I instancji wynika także, że skarżąca korzysta z pomocy rodziny w formie żywności, co zdaje się przeczyć powyższej tezie, chyba że organ odwoławczy tę pomoc miał na myśli. Wówczas jednak należałoby ustalić zakres tej pomocy rzutującej na sytuację skarżącego w kontekście możliwości spłaty należności. Okoliczności te, jako istotne w sprawie, wymagały zatem wszechstronnego wyjaśnienia i rozważenia.

Ponadto organy orzekające nie ustaliły, czy skarżąca ma możliwość podjęcia pracy z uwagi, że jest studentką studiów stacjonarnym i tym samym musi uczestniczyć w zajęciach przewidzianych tokiem studiów. Z treści przepisu art. 70 ust. 1 Konstytucji, w sposób jasny i nie budzący wątpliwości wynika, że prawo do nauki jest prawem każdego obywatela. Wobec organy orzekające nie mogą pozbawić stronę skarżącą tego prawa poprzez nakazanie podjęcia pracy celem poprawy jej sytuacji finansowej.

Powyższe prowadzi do wniosku, że zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzje należy uznać za co najmniej przedwczesne, bo wydane bez należytego wyjaśnienia i rozważenia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, a tym samym za naruszające przepisy postępowania administracyjnego, a to art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a., w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

W ramach ponownego postępowania koniecznym będzie zatem usuniecie wskazanych wyżej braków i uchybień w naprowadzonych wyżej kierunkach a następnie w zależności od dokonanych ustaleń - co powinno znaleźć odzwierciedlenie w zgromadzonym materiale dowodowym, oraz ocen podjęcie właściwego, należycie umotywowanego rozstrzygnięcia. Organ ustosunkuje się nadto do wszelkich twierdzeń prezentowanych przez skarżącą, a przed wydaniem decyzji wypełni obowiązek wynikający z art. 10 § 1 k.p.a.

W tym stanie rzeczy należało uwzględnić skargę i na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) oraz art. 135 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzec jak w sentencji



Powered by SoftProdukt